|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Nowości NL Pure
Jan55 - Wto 11 Cze, 2024 Temat postu: Nowości NL Pure Za BF. Prawdopodobnie na dniach pokażą się nowe NL Pure czyli 10x50 i 12x52.
Ciekawe jakie będą ceny.
ryszardo - Wto 11 Cze, 2024
W sobotę będę testował, to coś napiszę.
Źródło powyższego zdjęcia:
https://www.ernest-mayor....efe5f56eaa0796d
Jeśli to nie błąd, to ma być 14x52
Jan55 - Sro 12 Cze, 2024
ryszardo... Tak, pomyliłem się . Ma być 10x52 i14x52. Nietypowe apertury i dlatego.
Prawdopodobnie, na spotkaniu w BeaFoto, jako dwoje gości, wystąpią te dwa NL-e . Jeżeli tak to "testuj" i opisz swoje wrażenia. Powinny być ciekawe, a ich cena, jeszcze ciekawsza .
binocullection - Sro 12 Cze, 2024
Jeśli ten przeciek to świadomy zabieg promocyjny SV, to bardzo nieumiejętny. Na stronie ernesta mieszają rzekome 52 z 42 itp. Taki marketing rodem z trzeciego świata.
Co nie zmienia faktu, że dizajn ciekawy, dosyć wojnowniczy, jak słusznie zauważył Wojtek.
Jeśli mostek jest 1:1 z 42 (a zdaje się takim być), to 52tka powinna być jakieś 1,5 cm dłuższa od 42ki, czyli przy zbliżonej ogniskowej. A to rodzi pytanie, jeśli faktycznie planowana jest wersja 14x, to skąd wzięli do niej okulary...?
mzksiak - Sro 12 Cze, 2024
No właśnie, ciekawe czy utrzymają szerokie pole widzenia. Gdyby dodali stabilizację do tej 14 to bym brał,.a.tak to foch 😉 Zazdroszcze Warszawianom tej okazji, dawajcie znać po spotkaniu co i jak
Soniak10 - Sro 12 Cze, 2024
ryszardo, jak byś miał okazję to porównaj tego testowanego ostatnio przez Optycznych Vortexa Razora HD (nie UHD) z jakimś Swarkiem, najlepiej EL lub NL Pure, szczególnie pod kątem oddania kolorów. Pamiętam że Swarek EL 10x42, przez którego miałem okazję kiedyś patrzeć, rzeczywiście miał neutralną kolorystykę obrazu i jestem niezmiernie ciekawy, jak w bezpośrednim porównaniu z nim wypadnie ten Razor HD, który w teście miał nawet bardziej płaski wykres transmisji niż SW.
Powodzenia
ryszardo - Sro 12 Cze, 2024
Soniak10, Vortexa w sobotę nie będzie i w życiu na oczy go nie widziałem, więc na porównanie szans nie widzę.
binocullection, jeśli ogniskowa będzie o 1/6 dłuższa, to okulary mogą być z modelu 12x42. Ta dodatkowa długość może być ukryta w pryzmatach. Albo po prostu zrobili nowe okulary, bo niby czemu nie?
binocullection - Sro 12 Cze, 2024
Ogniskowa NL42 to co najmniej 14 cm, 52-ka powinna więc urosnąć o prawie 2,5 cm.
Choć z drugiej strony NL42 ma 2,5 cm recesji obiektywów (to dużo, teraz patrzę, że SF i EDG mają 1 cm), więc mogli to także osiągnąć wyciągając je bardziej na zewnątrz.
Pomijając technikalia, parametry 14x52 są dosyć ciekawe, żeby nie powiedzieć odważne. Dla większości będzie to lornetka statywowa, z dużym i płaskim polem aż prosząca się o zastosowania astronomiczne. Ma to sens komercyjny, 12x52 chyba za bardzo gryzłaby się z 12x42, a zamysł raczej jest taki, aby wyczyścić ofertę z coraz trudniej schodzących EL i SLC, pozostawiając zwinne CL, sentymentalne Habichty, szerokospektralne NL i "innowacyjne" wynalazki.
_Tomek_ - Sro 12 Cze, 2024
Te 52 mm to zdecydowanie zabieg marketingowy. Z jednej strony lornetkę ocenia się w klasie 50 mm, z drugiej zawsze można powiedzieć, że zbiera więcej światła. W praktyce to bez znaczenia, ale pozytywny przekaz jest.
Powiększenie podobnie, zawsze dodatkowy atut, żeby się wyróżnić.
Ciekawe czy Optyczni przetestują, a same lornetki - czy skutecznie przetestują poziom 20 tys. zł
Jan55 - Sro 12 Cze, 2024
_Tomek_...Prawdopodobna cena, MZ, będzie oscylowała w Polsce, około 16000-18000 zł, co i tak będzie ceną kosmiczną, jak na lornetkę, pomijając AXVisio 10x32.
Jan55 - Sro 12 Cze, 2024
binocullection napisał..."zamysł raczej jest taki, aby wyczyścić ofertę z coraz trudniej schodzących EL i SLC..."
W USA, już niektóre sklepy sprzedają z upustami EL i SLC, więc wygląda na to, że Swarovski "wychodzi" z tych serii. Nakłada się na to, być może też, problem z rozpadającymi się okładzinami na EL i ich serwisowanie (koszty )z tego powodu. Ciekawe czy na tych nowych NL-ach okładziny są już nowe (inny gatunek) czy też stare .
Tak jak piszesz, zostaną przy trzech seriach (NL,CL i porro), bo to, im się będzie lepiej opłacało.
Może w niedługim czasie "wypuszczą" np nowe CL 8-10x32 z optyką na poziomie EL-ek Byłoby ciekawie .
Jan55 - Sro 12 Cze, 2024
Cena nowego NL-a. w/g BF, to 3550 eu, czyli w porównaniu do innych apertur nie jest aż tak wysoka. Ciekawe jaka będzie w Polsce.
_Tomek_ - Czw 13 Cze, 2024
Jan55 napisał/a: | zostaną przy trzech seriach (NL,CL i porro), bo to, im się będzie lepiej opłacało.
|
No a SLC 56 mm, porzucili? Nowe 52 mm to jednak mocno różne parametry - i obiektywy, i powiększenia.
_Tomek_ - Czw 13 Cze, 2024
Są już oficjalne specyfikacje. Trochę zaskoczyła mnie masa, bo NL 32 (zwlaszcza) i 42 są ciężkie w swoich kategoriach, a ta jest zupełnie typowa. Pole widzenia zgodnie z oczekiwaniami, 14ka ma pole 5.3*, jak dobra 12ka
Maciek - Czw 13 Cze, 2024
_Tomek_ napisał/a: | Są już oficjalne specyfikacje. Trochę zaskoczyła mnie masa, bo NL 32 (zwlaszcza) i 42 są ciężkie w swoich kategoriach, a ta jest zupełnie typowa. Pole widzenia zgodnie z oczekiwaniami, 14ka ma pole 5.3*, jak dobra 12ka |
Może zmienili niefortunną obudowę a w bebechach zbyt wiele nie kombinowali?
Jan55 - Czw 13 Cze, 2024
Maciek...Może tak być, bo faktycznie, ich waga vs wielkość, jest na bdb poziomie (1020g) w porównaniu do lornetek innych firm, o takiej lub podobnej aperturze, a w stosunku do NL-i 8-10x42 waga jest tylko około 150g wyższa. W marketingu o obudowie (zmianie, poprawie) nic nie wspominają .
Arek - Czw 13 Cze, 2024
Info prasowe i news:
https://www.optyczne.pl/2...ki_NL_Pure.html
Wygląda na to, że w klasie 50 mm Swarek też pozamiatał.
W 32 mm tylko nie ma nokautu, bo tam dzielnie staje Victory SF mając nawet większe pole. W klasie 42 mm i 52 mm pola są niesamowite i świetnie skorygowane do samego brzegu.
ryszardo - Czw 13 Cze, 2024
Nawet niewiele podnieśli cenę.
NL 12x42 dalej ma największe w serii pole widzenia okularów, ale 14x52 niewiele mniejsze.
Bardzo ciekawi mnie, jak stabilnie będzie się trzymało czternastkę. 12x42 pod tym względem jest szokująco dobra, więc nadzieja jest.
Zobaczymy w sobotę
_Tomek_ - Czw 13 Cze, 2024
Sam nie wiem która jest ciekawsza.
W 10x52 spodziewałbym się komfortu rozglądania po wielkim polu, taki jak miałem w NL 8x42 (duża źrenica). Można raz ustawić lornetkę i nie przesuwając jej podziwiać krajobraz albo nocne niebo. No może troszkę przesadzam
Dwunastka nie daje komfortu zerkania na boki pola, ale efekt dużego powiększenia i perfekcyjnego obrazu jest piorunujący. Przynajmniej na początku. Co więc myśleć o 14x52? Efektem powali na miejscu? ryszardo, weź coś na uspokojenie
binocullection - Czw 13 Cze, 2024
ryszardo napisał/a: | Nawet niewiele podnieśli cenę. |
Wlasnie dlatego nie nalezy badac przebiegu funkcji tylko pierwsza pochodna
Faktycznie, rzeczywistosc coraz bardziej traci kontakt ze Swarkiem. W co najmniej dwoch osrodkach musialo w tym tygodniu wykrasc sie spontaniczne oh, scheisse, a w innym wrecz przeciwnie - wybuch euforii z moralnego zwyciestwa w bitwie na parametry 10tek. Dlatego Tyrolczycy wykonali fenomenalny ruch strategiczny, tworzac lornetke wykradajaca sie schematom rynkowym, z powiekszeniem pomiedzy popularnymi 12 i 15x, ogromnym polem anihilujacym wszystkie 15x na rynku i szybkim patentem montazowym, z ktorego chyba najbardziej zadowoleni beda Amerykanie, bo oni lubia takie plug&play. Czas pokaze, ale sukces raczej murowany.
Ja tylko licze na to, ze Z i L podejma rekawice, ale nie w slepym poscigu za rekordowymi parametrami, tylko zachwujac swoja niepowtarzalna estetyke zaprezentuja cos swiezego, nienagannego techniczne, ale zywszego niz te plaskie NLe.[/i]
Jan55 - Czw 13 Cze, 2024
Za BF. W sklepie "europtic.com", w USA, lornetki Swarka EL sprzedają o 1000$ taniej od ceny dotychczasowej, czyli w granicach 1990-2400$ i jeszcze w promocji, płacą podatek. To są obniżki , a nie to co u nas . Szkoda, że nie opłaca się (dodatkowe opłaty) kupować u nich .
Wojtas_B - Pią 14 Cze, 2024
_Tomek_ napisał/a: | Sam nie wiem która jest ciekawsza.
W 10x52 spodziewałbym się komfortu rozglądania po wielkim polu, taki jak miałem w NL 8x42 (duża źrenica). Można raz ustawić lornetkę i nie przesuwając jej podziwiać krajobraz albo nocne niebo. No może troszkę przesadzam
Dwunastka nie daje komfortu zerkania na boki pola, ale efekt dużego powiększenia i perfekcyjnego obrazu jest piorunujący. Przynajmniej na początku. Co więc myśleć o 14x52? Efektem powali na miejscu? ryszardo, weź coś na uspokojenie |
Od dwóch tygodni chodzę tylko z EL 10x50, a NL 12x42 odpoczywa sobie w szafie.
NL odpoczywa, odpoczywam też ja.
EL 10x50 nie dość, że jest wybitnie komfortowa, w znacznym stopniu można się rozglądać po polu - nawet w pozycji pośredniej muszli okularowych - to ma kontrolę odblasków pod dostateczną kontrolą i można jej używac bez frustracji w ciężkich warunkach oświetleniowych, w których pryska radość z patrzenia przez NL 12x42, która w warunkach nietrudnych dostarcza, jak wiadomo, rewelacyjnych przeżyć estetycznych.
Zmniejszenie pól w nowych NLkach 52 w połączeniu ze zwiększeniem apertury z 42 do 52 teoretycznie powinno oznaczać doprowadzenie kontroli odblasków do poziomu co najmniej akceptowalnego.
mankuso - Pią 14 Cze, 2024
Według mnie Swarovski trochę poszedł trochę "po bandzie "z tą 10x52. Miał okazję wypuścić naprawdę fajne 10x50 (poro) wykorzystując w pełni swoje doświadczenie i nowoczesną technologię w wytwarzaniu optyki już o renomie nie wspominając. Jest to temat do rozważań...
_Tomek_ - Pią 14 Cze, 2024
Wojtas_B napisał/a: | Zmniejszenie pól w nowych NLkach 52 w połączeniu ze zwiększeniem apertury z 42 do 52 teoretycznie powinno oznaczać doprowadzenie kontroli odblasków do poziomu co najmniej akceptowalnego. |
A będziesz jutro na spotkaniu Bea? Bo jeśli tak, to koniecznie opisz wrażenia. Słońce ma wyglądać, więc odblaski da się sprawdzić.
mankuso napisał/a: | Miał okazję wypuścić naprawdę fajne 10x50 (poro) wykorzystując w pełni swoje doświadczenie i nowoczesną technologię w wytwarzaniu optyki już o renomie nie wspominając. Jest to temat do rozważań... |
Wygląda na to, że wybrał bardziej chodliwy instrument. Porro 10x50 nie byłoby tak popularne jak dachówka. A że był w stanie... Ja jestem przekonany, że byłby w stanie zrobić 7x42 z polem 9* ostrym do brzegu i równie przekonany, że tego nie zrobi.
Jan55 - Pią 14 Cze, 2024
Za BF. Nowe NL-e mają nowe "ubranka" (obudowy), które mają nie puchnąć i nie odpadać . Jeżeli faktycznie tak jest, to trzeba to uznać za "spore" osiągnięcie Swarovskiego .
Podobno wymieniają na nowe, też w EL-ach, reklamowanych z powodu tej usterki.
mariuszi - Sob 15 Cze, 2024
Jeśli za spore osiągnięcie będziemy uznawać gumę nie ulegającą biodegradacji to parametry nowej NL 14x52 z dobrze skorygowanym polem 93/1000 należy uznać za cud ..
Wojtas_B - Sob 15 Cze, 2024
Wpólnie z naszym Zakonem Sióstr Lornetanek organizuję pielgrzymkę dziękczynną do Matki Boskiej Niebiodegradowalnej z Absam. Proszę o zgłoszenia.
Jan55 - Sob 15 Cze, 2024
mariuszi napisał..."Jeśli za spore osiągnięcie będziemy uznawać gumę nie ulegającą biodegradacji to parametry nowej NL 14x52 z dobrze skorygowanym polem 93/1000 należy uznać za cud .."
Jedno i drugie okaże się "w praniu" z tym, że to pierwsze po jakimś czasie, a to drugie od razu po "testach" .
Jan55 - Sob 15 Cze, 2024
Wojtas_B napisał..."Wpólnie z naszym Zakonem Sióstr Lornetanek organizuję pielgrzymkę dziękczynną do Matki Boskiej Niebiodegradowalnej z Absam. Proszę o zgłoszenia."
Możesz wziąć ze sobą swoją NL-kę to wymienią Ci ogumowanie na nowe .
Tak przynajmniej piszą na BF, że można wysłać EL i NL i wymieniają ogumowanie, mimo, że jeszcze nic poważnego z nim się nie dzieje .
binocullection - Sob 15 Cze, 2024
Zakon Siostr Lornetanek pragnie w pierwszej kolejnosci zlozyc serdeczne Bog zaplac Beafoto za swietny pomysl z organizacja spotkania, dostarczony sprzet i (wbrew moim pierwotnym obawom) dobry wybor lokalizacji - byla woda, ptaki, drzewa, sceny z niskim i wysokim kontrastem, okazja do testowania odblaskow i innych bzdetow tak waznych dla naszego Zgromadzenia. Dokladnie tak nalezy promowac sprzet optyczny wsrod swiadomej optyki spolecznosci, co zauwazyli juz wszyscy uczestnicy spotkania nad Jeziorskiem.
Doznanie nowych 52ek jest swego rodzaju objawieniem, choc w duzej mierze przewidywanym. Apertura 52 mm nie zmienia ergonomii i estetyki obrazowania poprzednich NL, co nalezy poczytywac jako zalete. Dodatkowa apertura powoduje przede wszystkim:
- wieksza latwosc patrzenia w wariancie 10x52 i zauwazalnie (jak dla mnie) wiecej szczegolu w porownaniu z 10x32/42 w zacienionych scenach;
- sensownosc wychodzenia z powiekszeniem >12x (gdyby zrobili 10 i 12, to troche wialoby nuda...).
A tak 14x52 jest MZ perla w koronie serii NL. Z poczatku zastanawialem sie, co powoduje, ze jest tak inna od innych znanych mi lornetek z wiekszym powerem. Wtedy zdalem sobie sprawe, ze to po prostu duze pole widzenia, ktore zmienia gre na wielu polach, w tym wrazenia stabilnosci obrazu. Ten sam efekt odczuwam w Nikonie 18x70 lub APM 20x70, duze powiekszenie, ale scena jest otwarta, jasna, dynamiczna, daje wystarczajaco duzo kontekstu tla do obserwowanego obiektu. Bez grama przesady boje sie myslec, jakie emocje powoduje ta lornetka po spojrzeniu na niebo, gdy juz 12x42 powoduje zawrot glowy od ilosci informacji docierajacej do mozgu. I to nie tylko z glebokosci wejscia w DS, ale takze kontekstu gwiazdowego podczas obserwacji Ksiezyca, mglawic czy wiekszych galaktyk.
Na delikatny minus, widoczna bardziej niz w mniejszych aperturach aberracja chromatyczna, szczegolnie w 14x, choc jest to poziom i tak nieosiagalny w innych 15tkach. Inna sprawa, ze dostrzezenie AC wymagalo tu duzo czasu, a nawet dodatkowego uswiadomienia przez Kolege, bo zebranie sie z pierwszego ciosu obrazowego do selektywnego skanowania poszczegolnych aberracji bylo trudne.
Tylko jeden aspekt obrazowania 52 zmienia sie wyraznie na korzysc nowej lornetki, a mianowicie minimalizacja odblaskow. Otoczenie zreznic jest ciemniejsze, flary sa mniejsze, bardziej skoncentrowane peryferyjnie i nie rozlewaja sie na caly FOV, jak to radosnie odbywa sie w 12x42.
Swarku, tym faktem mozna Ci wybaczyc biernosc i nie przyznanie sie do bledu w 40tkach. Zrobiles kolejny raz dwie swietne lornetki. Teraz, przez orednownictwo Matki Boskiej Nieustajacej Kreatywnosci, prosze Cie o swietne optycznie porro, z wysokiej klasy okularami, ktore wysadzi mnie z butow w alejce praw3Dy w Jeziorsku.
mzksiak - Sob 15 Cze, 2024
Ostatnie zdanie -AMEN.
TEZ bardzo na to liczę, może doczekam 😉
leniwiec - Nie 16 Cze, 2024
Duże podziękowania dla Beafoto – urządziliście Państwo świetne wydarzenie! Miejsce piękne, miła atmosfera i nawet czekała na nas woda mineralna do studzenia emocji.
Co do lornetek. Nowości Swarka zrobiły na mnie wrażenie. 10x52, moim zdaniem, jest najlepsza optycznie z całej serii NL a poza ogromnym krystalicznie czystym polem zapewnia doskonały komfort obserwacji. W bezpośrednim porównaniu wypada lepiej niż EL 10x50, którą do tej pory stawiałem na samym szczycie w kategorii przyjemności obserwacji. W 14x52 obraz jest ogromy i za sprawą powiększenia, ale też doskonałego pola widzenia a do tego jest ostry jak żyleta. Lornetka jest przy tym zaskakująco stabilna. Po części za sprawą tej śmiesznej podpórki na czoło (za 690 zł! ) ale też dzięki dobrej ergonomii. I tu nie zgadzam się z binocullection – moim zdaniem ergonomia 52mm jest lepsza względem 42mm, szczególnie gdy chwyta się lornetkę jak najdalej od głowy, czyli przy krawędzi obiektywów. Sam chwyt jest lepszy ze względu na średnicę tubusów, ale większa jest też dźwignia, więc drżenie rąk w mniejszym stopniu przekłada się na drżenie obrazu. Dodatkowo w 52 większa jest masa, więc i bezwładność lornetki. To tyczy się oczywiście obydwu 52. Wracając do czternastki… Ja osobiście wolę mniejsze powiększenia, więc mnie kusić nie będzie, ale doceniam kunszt inżynierów i rozumiem zachwyty. Na koniec temat odblasków, czyli, moim zdaniem, największej pięty achillesowej Swarków. Faktycznie, jest trochę lepiej niż mniejszych NL’ach ale do Meopty MeoStar daleko. Prawdopodobnie wynika to w dużej mierze z liczby soczewek, ale sądzę, że dałoby się jednak lepiej wyczernić krawędzie soczewek i powierzchnie metalowe.
_Tomek_ - Nie 16 Cze, 2024
Dzięki za opinie! A jak działa fokuser, czy tak jak w NL 42 mm?
Wojtas_B - Nie 16 Cze, 2024
_Tomek_ napisał/a: | Dzięki za opinie! A jak działa fokuser, czy tak jak w NL 42 mm? |
Wg mnie tak samo albo bardzo podobnie. Zresztą widziałem fokusery działające nieco różnie w różnych egzemplarzach NL.
Wojtas_B - Nie 16 Cze, 2024
Jan55 napisał/a: | Wojtas_B napisał..."Wpólnie z naszym Zakonem Sióstr Lornetanek organizuję pielgrzymkę dziękczynną do Matki Boskiej Niebiodegradowalnej z Absam. Proszę o zgłoszenia."
Możesz wziąć ze sobą swoją NL-kę to wymienią Ci ogumowanie na nowe .
Tak przynajmniej piszą na BF, że można wysłać EL i NL i wymieniają ogumowanie, mimo, że jeszcze nic poważnego z nim się nie dzieje . |
Wczoraj spotkaliśmy się z przedstawicielem Swarovskiego na Polskę (Country Managerem), który potwierdził, że jeśli fabryka wymienia pancerze na nowe, to już z dobrą mieszanką. Bo niby dlaczego mieliby kontynuować tamten niefortunny pomysł?
Natomiast proszę sobie imaginować, że zagadnienie gum na Swarkach nie stanowi w ogóle przedmiotu rozmów w naszym towarzystwie.
Wojtas_B - Nie 16 Cze, 2024
Dzięki BeaFoto za prezentację i cierpliwość!
Nie chcę wypisywać teraz kategorycznych opinii o NL52, bo za wcześnie i dużo jeszcze o nich nie wiem. Z Mateuszem zapowiedzieliśmy już ekipie firmy nalot na ich sklep w najbliższym tygodniu w celu dokładniejszego przyjrzenia się tym cudom techniki.
Na szybko mogę napisać, że wygoda trzymania lornetek w rękach jest wyjątkowa, kontrast obrazu kosmiczny, a stabilność z ręki 14x52 może każdego zdrowo zaskoczyć. Tutaj efekt jest taki, że przez 14x52 z ręki widziałem więcej szczegółów na czapli żerującej w odległości 400 m niż przez 12x42 z ręki, ponieważ w bilansie utrata detali z powodu ewentualnych większych drgań jest mniejsza niż zysk detali z tytułu większego powiększenia.
14x52 to instrument, z którego chęci posiadania trudno będzie mi się uwolnić.
Jestem już pewien, że ten model będzie bardzo gorącym tematem na forach.
Marek Marecki - Nie 16 Cze, 2024
A czy było jakieś info o ewentualnych terminach wejścia na rynek 8x52, 12x52?
mankuso - Nie 16 Cze, 2024
Też jestem zainteresowany parametrami 14x52. W trakcie nalotu na Bea. zobaczcie jak się sprawuje przy słabszym świetle, np. o zmroku. I tu obawiam się, że wtedy może wyjść jej pięta achillesowa.
Wojtas_B - Nie 16 Cze, 2024
mankuso napisał/a: | Też jestem zainteresowany parametrami 14x52. W trakcie nalotu na Bea. zobaczcie jak się sprawuje przy słabszym świetle, np. o zmroku. I tu obawiam się, że wtedy może wyjść jej pięta achillesowa. |
Andrzej, o pięcie achillesowej można by mówić porównując dwie lornetki o tych samych parametrach, z których jedna miałaby gorszą transmisję, ale nie lornetki o różnych powiększeniach i tej samej aperturze.
10x i 14x należy traktować jako różne instrumenty, z których jeden nie zastąpi drugiego.
Jan55 - Nie 16 Cze, 2024
Marek Marecki...W USA przyjmują przedpłaty a dostępność ma być od lipca, a jak w Polsce to, chyba, nie wiadomo, bo nie jesteśmy tak dużym rynkiem, zwłaszcza na sprzęt tak drogi, więc i chętnych na kupno jest dużo, a nawet duuużo mniej . W BeaFoto i LaniusBooks powinni wiedzieć, bo tylko oni prowadzą sprzedaż NL.
Wojtas_B - Nie 16 Cze, 2024
Sprzedaż od 11 lipca.
mankuso - Nie 16 Cze, 2024
Wojtas_B . Chodziło mi o ilość dostarczanego światła przez obiektyw do układu optycznego w 14x 52, co ma kluczowe znaczenie ,jak wiemy średnica obiektywu ma istotne znaczenie . Dlatego interesowany jestem jej osiągami w słabym świetle. Musieli pójść na pewien kompromis, ,pytanie na jak daleki ? Wynika to z praw fizyki. Jeżeli będzie sobie dobrze radziła z "wyciąganiem" światła z cieni ,będzie to rewelacja i będzie świadczyło o jej wybitnej klasie. Zainteresujcie się tym parametrem, proszę. Wiem ,że do zmierzchu trzeba trochę poczekać za to brzask następuje wcześniej
mankuso - Nie 16 Cze, 2024
Wojtas_ ps. Można porównać w warunkach zmierzchowych 10x52 v 14x52 i wyciągnąć wnioski. Dzięki Wojtek za podjęcie ze mną tego tematu.
binocullection - Nie 16 Cze, 2024
Andrzeju, wspolnie z Wojtasem przecieralismy oczy ze zdumienia siedzac w warunkach zmierzchowych w Lazienkach, gdzie NL12x42 dawala obrazy z lepszym kontrastem niz EDG 7x42, a nawet duzo sprawniejszy Docter 10x50. O wyrazistosci obrazu po zmierzchu nie decyduje wylacznie zrenica, to takze kontrast i sprawnosc powlok w krotkim pasmie widma. Kontrast w 52 wydawal mi sie jeszcze troche bardziej podkrecony niz w 42/32. Nie balbym sie o nia po zmierzchu.
mankuso - Nie 16 Cze, 2024
Nie bez znaczenia jest ,również, ilość światła docierającego do okularu.
mankuso - Nie 16 Cze, 2024
Nie bez znaczenia ,jest również, wielkość światła wpadająca do okularu ,na co istotny wpływ ma średnica obiektywu.
Wojtas_B - Nie 16 Cze, 2024
mankuso napisał/a: | Nie bez znaczenia ,jest również, wielkość światła wpadająca do okularu ,na co istotny wpływ ma średnica obiektywu. |
To jest oczywista oczywistość. Nie o tym tu piszemy. Chodzi nam o pewne bardziej subtelne wewnętrzne walory lornetek NL o mniejszych źrenicach, które powodują ich wysoką użyteczność nawet w słabszym świetle.
mankuso - Pon 17 Cze, 2024
To już są osobiste odczucia, wynikające z naszej percepcji wzrokowej...
Wojtas_B - Pon 17 Cze, 2024
mankuso napisał/a: | To już są osobiste odczucia, wynikające z naszej percepcji wzrokowej... |
Sprawy, o których tu dyskutujemy, wymykają się systemowi utrwalonych pojęć i językowi mówionemu, a tym bardziej pisanemu. We znaki dają się tu deficyty semantyczne języka w obszarze wysoce zaawansowanego binoholicznego dyskursu.
Dlatego szkoda, że mieszkasz daleko i nie możesz dołączać do naszych z Mateuszem lornetkowych rozkmin odbywanych wieczorami na ławeczkach stołecznych parków.
mankuso - Pon 17 Cze, 2024
Wojtas, Liczę na to, że będziemy mieć jeszcze mieć, z Tobą i z Mateuszem, niejedną okazję " odbywania "lornetkowych rozkmin," mając pod ręką wymarzone lornetki. W końcu jestem "pół krwi" warszawianinem .
mankuso - Pon 17 Cze, 2024
A to mnie zobowiązuje
Arek - Wto 18 Cze, 2024
Kilka słów, na szybko, ode mnie:
https://www.optyczne.pl/9...%C5%BCenia.html
mankuso - Wto 18 Cze, 2024
| Arek Serdeczne dzięki za te "kilka" słów....
pozdrowienia z Wrocławia
Arek - Wto 18 Cze, 2024
Jeszcze po angielsku poszło:
https://www.allbinos.com/index.php?art=188
Wojtas_B - Wto 18 Cze, 2024
Na fali podniecenia, z jakim wróciłem z sobotniej prezentacji NL 52, dziś z Mateuszem odwiedziłem Łomianki w celu weryfikacji pierwszych wrażeń w warunkach referencyjnych, za jakie uważam otoczenie salonu Bea, albowiem nie jedną lornetkę się tam sprawdzało, znamy wszystkie drzewa, płoty, słupy i krawężniki. No i nie mogę wyjść z podziwu nad fenomenalnym kontrastem, jaki trzymają obie 52. Kontrastowi temu nie zagrażają odblaski, które nie wychodzą daleko poza obszar przy dolnej krawędzi pola.
Arek, oczywiście czekamy jak zawsze na Twoje testy, ale i tak nie mam żadnych wątpliwości, że NL 10x52 jest najlepszą dychą na planecie, a jeśli nie opanuję chwilowej egzaltacji, to mogę nawet pójść w tezę, że jest to po prostu najlepsza lornetka, bo będąc najlepszą dziesiątką, a jednocześnie nosząc bardzo uniwersalne parametry, taki tytuł może zdobyć. Nie biorę tu pod uwagę Nikona WX, bo to nie jest sprzęt do noszenia.
14x52 w warunkach okołosklepowych, gdzie nie było scen z ptakami na jeziorze na dużych dystansach, jak podczas sobotniej prezentacji, okazała się dziś lornetką trudniejszą do codziennego użytku niż myśleliśmy. Mogłem za to, siedząc na krzesełku pod sklepem, obserwować z ręki pajęczynę na płocie po drugiej stronie ulicy i pająka z jego kolorami i kształtem.
Porównałem NL 10x52 z EL 10x50. NL daje minimalnie mniejszy komfort rozglądania się po polu, ale nadrabia to potężnym polem, ma większą głębię ostrości od EL, minimalnie większy kontrast, ale ciut gorszą kontrolę odblasków w odniesieniu do całego pola i chłodniejszą biel - ewidentnie powłoki wpuszczają więcej fal niebieskich. Dopiero w zestawieniu z nową NL zdałem sobie sprawę, że EL lekko ociepla, o co wcześniej jej nie podejrzewałem.
_Tomek_ - Sro 19 Cze, 2024
Wojtas_B napisał/a: | 14x52 w warunkach okołosklepowych, gdzie nie było scen z ptakami na jeziorze na dużych dystansach, jak podczas sobotniej prezentacji, okazała się dziś lornetką trudniejszą do codziennego użytku niż myśleliśmy. |
No właśnie, o ile takie duże powiększenia robią wrażenie na pokazie czy siedząc sobie wygodnie w parku, to przy parogodzinnym łażeniu są niewygodne. Dlatego 12x zmieniłem na 10.5x. Może w NL jest lepiej dzięki podpórce na czoło, ale to trzeba dłużej potestować. Szkoda, że nie da się wypożyczyć takiego Swarka na kilka dni.
Arek - Sro 19 Cze, 2024
Wojtas_B, mam podobne odczucia odnośnie kolorystyki - to samo czułem patrząc przez Twoją EL 10x50 i NL 10x52. Mam już wykres transmisji dla NL 8x32 (który czeka na publikację) i tam najwyższa transmisja jest właśnie w części niebieskiej. Widocznie w NL52 zrobili to samo.
binocullection - Sro 19 Cze, 2024
Projekcja bieli w NL10x52, ku mojemu zdziwieniu, jest nie tylko zimniejsza od ELki 50-tki, co nawet NL-ki 42-ki. Jednak nie biel, a totalny kontrast 52-ki bez względu na ekspozycję bocznego światła, robi największe wrażenie.
W wątku obok piszę o obrazku kaczek z 10x35 EII, zajmującym miejsce na prywatnym podium doznań lornetkowych z tego roku. Drugie miejsce, tym razem jako doznanie dojmujące, zajmie widok szarej ulicy Wiślanej w Łomiankach, gdy obserwowaliśmy z Wojtkiem samochody w NL12x42, tuż po odłożeniu od oczu NL10x52.
Niesłychane jest to, co wyprawiają w tym Absam...
Wojtas_B - Sro 19 Cze, 2024
Chciałbym porównać pod względem kontrastu NL 52 z Leicą Noctividem, która owiana jest już pewną legendą najwyższego kontrastu w optyce sportowej.
Wojtas_B - Sro 19 Cze, 2024
_Tomek_ napisał/a: | Wojtas_B napisał/a: | 14x52 w warunkach okołosklepowych, gdzie nie było scen z ptakami na jeziorze na dużych dystansach, jak podczas sobotniej prezentacji, okazała się dziś lornetką trudniejszą do codziennego użytku niż myśleliśmy. |
No właśnie, o ile takie duże powiększenia robią wrażenie na pokazie czy siedząc sobie wygodnie w parku, to przy parogodzinnym łażeniu są niewygodne. Dlatego 12x zmieniłem na 10.5x. Może w NL jest lepiej dzięki podpórce na czoło, ale to trzeba dłużej potestować. Szkoda, że nie da się wypożyczyć takiego Swarka na kilka dni. |
Jak już wiesz, bo razem lataliśmy w terenie, ja ogarniam sportowy styl używania NL 12x42: ptaszek blisko, ptaszek dalej, motylek, drzewko, kwiatek itd. Powiększenie 12x w parze z polem okularów 78 stopni powoduje, że ta lornetka zachowuje się jak dobra dziesiątka w sensie praktycznym.
NL 14x52 ma pole okularów już "tylko" 70 stopni, a powiększenie prawdopodobnie jest gdzieś w połowie między 14 i 15, zatem mimo świetnej mobilności związanej z transportem i trzymaniem w ręku, w praktycznej mobilności w sensie obserwacyjnym lornetka przegrywa z NL 12x42. Pokazała ona za to pełną moc na jeziorze pełnym ptaków i bezdyskusyjną przewagę nad 12x.
Ponieważ jestem miejskim obserwatorem łażącym głównie po parkach i lasach, mój pierwotny emocjonalny zryw ku 14x52 chwilowo zamarzł. Gdyby nie była tak droga, nie zastanawiałbym się i brałbym jako sprzęt na specjalne wypady.
Arek - Sro 19 Cze, 2024
Wojtas_B, wg specyfikacji Swarka pola widzenia okularów w 12x42 i 14x52 praktycznie się nie różnią - pierwsza ma 71 stopni druga 70 stopni. Wzór uproszczony daje 78 stopni dla pierwszego i 74.2 dla drugiego, natomiast we wzorze tangensowym jest 68.5 vs 65.9 stopnia.
Tak naprawdę wierzyłbym temu co mówi Swarek, bo oni wiedzą jakie okulary tam wstawili, a pole własne okularów jest parametrem wyjściowym. A to oznacza, że 12x42 i 14x52 mają okulary o polu własnym różniącym się tylko 1 stopień - a taka różnica przy całościowym polu na poziomie 70 stopni jest praktycznie nie do zauważenia.
Wojtas_B - Sro 19 Cze, 2024
Arek, To jak to się dzieje, że odczuwam pole w 14x52 jako mniejsze? Może w celu zachowania podobnej percepcji pola ze wzrostem powiększenia pole pozorne powinno rosnąć?
Taki odbiór pola może też wynikać z natury krajobrazu. Nad jeziorem pole wydawało mi się wystarczająco wielkie, a w warunkach ulicznych, gdzie w czternastce wszystko jest aż "za blisko", odczucia miałem już inne.
Oczywiście, broń Panie, nie sugeruję, że 14x52 ma małe pole.
Arek - Sro 19 Cze, 2024
Nasze oczy łatwo oszukać. Tak jak mówisz, to może zależeć od indywidualnego odbioru powiększenia, obserwowanej sceny, ale także od rozkładu nieostrości czy dystorsji.
binocullection - Sro 19 Cze, 2024
Czy tylko ja zauwazylem dosc silna, choc ujawniajaca sie daleko (ok 80-90%) od centrum pola, dysorsje poduszkowa w 10tce?
Arek - Sro 19 Cze, 2024
Spojrzałem przez 10tkę i niczego takiego nie widzę. Wręcz przeciwnie, w tej odległości dystorsja właśnie zanika i do samego brzegu linie są praktycznie proste. Poza tym, w żadnym miejscu pola nie nazwałbym dystorsji "dość silną".
binocullection - Sro 19 Cze, 2024
OK, dzieki. Silna jak na to, do czego przyzwyczailo NL42, a przede wszystkim 10x50 EL, gdzie dystorsji nie czuc praktycznie w ogole.
W takim razie we wskazanym obszarze pola widzenia dzieje sie cos dziwnego z perspektywa, tak jakby plaszczyzna obrazu wykonywala obrot, gorna krawedzia w kierunku obserwatora. Ja to zawsze odbieralem jako poduszke.
mariuszi - Sro 19 Cze, 2024
Wojtas_B napisał/a: | …….
14x52 w warunkach okołosklepowych, gdzie nie było scen z ptakami na jeziorze na dużych dystansach, jak podczas sobotniej prezentacji, okazała się dziś lornetką trudniejszą do codziennego użytku niż myśleliśmy. Mogłem za to, siedząc na krzesełku pod sklepem, obserwować z ręki pajęczynę na płocie po drugiej stronie ulicy i pająka z jego kolorami i kształtem.
……... |
Kiedyś pojechałem da BEA z zamiarem kupna 15x56. .. w tychże samych warunkach okolosklepowych zdecydowałem że jednak 12x50 będzie odpowiedniejsza , po roku na spotykaniu w Jeziorsku ( wieża nr 1 ) uznałem że jednak ten pierwotny pomysł był lepszy
mzksiak - Sro 19 Cze, 2024
dokladnie, pietnastki nawet nie ma co odpalac w terenie, gdzie brakuje wolnych przestrzeni. To juz jest naprawde spore powiekszenie nienadajace sie do lasu,miasta itp.
binocullection - Czw 20 Cze, 2024
mariuszi napisał/a: | Kiedyś pojechałem da BEA z zamiarem kupna 15x56. .. w tychże samych warunkach okolosklepowych zdecydowałem że jednak 12x50 będzie odpowiedniejsza , po roku na spotykaniu w Jeziorsku ( wieża nr 1 ) uznałem że jednak ten pierwotny pomysł był lepszy |
Otoz to, profil zastosowan. Dlatego nie sugeruj sie Mariuszu za bardzo ustaleniami z naszego drugiego podejscia do 14x52. Gdybym w swoim uzytku lornetek mial wiecej okazji do obserwacji stacjonarnych i/lub podpartych, indywidualna ocena tego powiekszenia bylaby inna.
A tak, dwie referencyjne sceny z Lomianek.
(1) Przygladam sie tujom pod sklepem, obserwacja w okolicach odleglosci minimalnego ostrzenia dla 10x i 14x. W 10x pelen komfort i swoboda przemieszczania oczu po strukturze krzewu przy silnej konwergencji. W 14x odczuwalne naprezenie wzroku i zwiazany z tym spadek koncentracji na obserwowanym obiekcie. W efekcie 14x co prawda daje wiekszy detal igielek, ale przez dyskomfort patrzenia wiecej widzi sie go w 10x.
(2) Siadam na chodniku i z podpartymi lokciami obserwuje ptaki na oddalonym ok 400 m slupie WN. W 14x, dzieki temu niezwyklemu kontrastowi, obserwuje je ostro pomimo falujacego od rozgrzanego asfaltu powietrza, jako glownych bohaterow sceny. Czuje sie jak na filmie przyrodniczym. W 10x ptaki stanowia jej tlo, a wzrok rozpraszaja przejezdzajace samochody, gra swiatel drogowych, a nawet przechodzaca nieopodal wyletniona niewiasta.
Inna sprawa, juz bardzo indywidualna, to alokacja duzych srodkow na przedmiot _nie calkiem_ uzytkowy. Ja co prawda jestem wielkim fanem duzych powiekszen i nie przeszkadzaja mi obserwacje z reki nawet w 20x70, ale wydajac kwote ekwiwalentna fluorytowemu Prominarowi na sportowa lornetke klasy 50 mm, z zawezonym polem eksploatacji do punktow widokowych i zasiadek (chocby chodnikowych), to mi portfel mieknie...
Bez watpienia obie lornetki sa swietne i warte grzechu, prawdopodobnie najlepsze w swoich klasach parametrycznych i zastosowan, pozostaje tylko wlasciwie dobrac do swojego profilu uzytkowego.
Marek Marecki - Czw 20 Cze, 2024
Oglądałem sobie krzaczek w odległości ok 20m z ręki, SLC 15x56, ręce niepodparte, maksymalnie daleki uchwyt na lornetce, /brak możliwości regulacji pokrętłem ostrości/ niestety obraz drży, czasami na chwile że staje się stabilny. Po zamocowaniu na statywie, obraz stabilny - konkretnie stabilny staje się po ustaniu drgań własnych statywu, czyli po 2-3 sekundach, i najlepiej wtedy oglądać nie dotykając lornetki.
Oglądanie czegoś w locie, np ptaka, jest niezłym wyzwaniem
W mojej opinii ostatnim powiększeniem do oglądania z ręki jest 12x, pod warunkiem że się nie jest zdyszanym, zmęczonym, ręce są odpoczęte.
I dlatego marynarze używają powiększenia 7x, bo przy drganiach pokładu, falowaniu obraz w lornetce jest stabilny, i coś się da w miarę sensownie zobaczyć.
Wojtas_B - Czw 20 Cze, 2024
Marek Marecki, W porównaniu NL14x52 z NL12x42 nie odczułem wyraźnej różnicy w stabilności z ręki. Ale, o ile dedykowana podpórka Swarovskiego w 12x42 zauważalnej poprawy mi nie daje, to w przypadku 14x52 małą poprawę zauważyłem.
binocullection - Czw 20 Cze, 2024
Duże powiększenie i duże pole własne okularów to jest pewnego rodzaju patent na stabilność obrazu. Jeśli obserwowany obiekt, wskutek drgań rąk, przemieszcza się w polu i obija o diafragmę, to odbiera się to zupełnie inaczej (gorzej), niż gdy mieści się w polu z marginesem tła. I 14x52 to w większości przypadków scen zapewnia.
Cudownym tego przykładem jest NL12x42 - ta lornetka jest dla mnie o niebo bardziej stabilna niż większość 10x42.
Jednak tutaj zaobserwowałem spadek komfortu/ostrości/koncentracji przy typowej, niedbałej obserwacji z ręki. Nie potrafię skupić się na soczystym kolorze falujących liści, strukturze kory czy przesiadującego na gałęzi ptaka, bo wzrok jest w ciągłej pogoni za celem, który dzięki wzmocnionemu kontrastowi aż prosi się o dokładne przestudiowanie. Co prawda patrzyliśmy bez podpóki czołowej, ale obawiam się, że w tym zakresie problemu nie rozwiąże. Dopiero stabilna pozycja daje pełnię satysfakcji z tej niesamowitej optyki.
Marek Marecki - Czw 20 Cze, 2024
Może ktoś przywiezie na Jeziorsko, to sobie pooglądamy, porównamy.
mankuso - Czw 20 Cze, 2024
binocullection, Podobne doświadczenia z techniki obserwacji, dotyczącej dużych apertur
(np Fui. 16x70) Dużym, niekiedy, są niekorzystne parametry ośrodka
(powietrza), które potrafią dość skutecznie zniwelować przyjemność
obserwacji, zwłaszcza trzy topowym sprzęcie. A to niestety coraz
powszechniejsze zjawisko.
browar - Czw 20 Cze, 2024
Na stawy i bagna 14x52 byłaby jak znalazł...
Wojtas_B - Czw 20 Cze, 2024
browar napisał/a: | Na stawy i bagna 14x52 byłaby jak znalazł... |
Dlatego firma BeaFoto słusznie zorganizowała pokaz nad jeziorem, a nie na podwórku przed sklepem.
Wojtas_B - Czw 20 Cze, 2024
mankuso napisał/a: | binocullection, Podobne doświadczenia z techniki obserwacji, dotyczącej dużych apertur
(np Fui. 16x70) Dużym, niekiedy, są niekorzystne parametry ośrodka
(powietrza), które potrafią dość skutecznie zniwelować przyjemność
obserwacji, zwłaszcza trzy topowym sprzęcie. A to niestety coraz
powszechniejsze zjawisko. |
Gdy testowaliśmy NL 52 w siedzibie firmy, powietrze już zdrowo falowało. To falowanie było nawet podkreślone wybitnym kontrastem obu lornetek.
mankuso - Czw 20 Cze, 2024
Wojtas_B, Aż się prosi ,żeby to obejrzeć na nocnym niebie.
przy okazji pozdrawiam
Wojtas_B - Czw 20 Cze, 2024
mankuso napisał/a: | Wojtas_B, Aż się prosi ,żeby to obejrzeć na nocnym niebie.
przy okazji pozdrawiam |
Pozdrawiam również.
Na myśl, co pokażą nowe NLki na ciemnym niebie, mam dreszcze.
mankuso - Czw 20 Cze, 2024
Wojtas_B trzymam za Nie kciuki
mankuso - Czw 20 Cze, 2024
Wojtas_B, ps. oczywiście ściśnięte .
Marek Marecki - Czw 20 Cze, 2024
Na stawy to 15x staje się małe, rozsądne powiększenie w tej sytuacji to 20-40, najlepiej 30x40, a to wymaga już lornety / lunety i co za tym idzie statywu.
I niestety rozkoszowanie się widokiem daleko i dobrze wymaga stabilizacji, czego trzymając 14x na dłuższą meta nie da się zrobić.
mariuszi - Czw 20 Cze, 2024
binocullection napisał/a: | mariuszi napisał/a: | Kiedyś pojechałem da BEA z zamiarem kupna 15x56. .. w tychże samych warunkach okolosklepowych zdecydowałem że jednak 12x50 będzie odpowiedniejsza , po roku na spotykaniu w Jeziorsku ( wieża nr 1 ) uznałem że jednak ten pierwotny pomysł był lepszy |
Otoz to, profil zastosowan. Dlatego nie sugeruj sie Mariuszu za bardzo ustaleniami z naszego drugiego podejscia do 14x52. Gdybym w swoim uzytku lornetek mial wiecej okazji do obserwacji stacjonarnych i/lub podpartych, indywidualna ocena tego powiekszenia bylaby inna.
|
Nie sugeruję się , wybierając takie a nie inne powiększenie lornetki znam wymagania jakie stawiła jej używanie , używałem 15 stek , 16 stek i 18stki z ręki również
Jak pisałem wcześniej dla mnie z ręki to max 10siatka a jak ze statywu to lepsza 14-15 niż 12 stka , poza kontrastem i ostrością do brzegów bonusem w przypadku NL jest ergonomia , duże pole i umiarkowana waga
browar - Pią 21 Cze, 2024
Marek Marecki napisał/a: | Na stawy to 15x staje się małe, rozsądne powiększenie w tej sytuacji to 20-40, najlepiej 30x40, a to wymaga już lornety / lunety i co za tym idzie statywu.
I niestety rozkoszowanie się widokiem daleko i dobrze wymaga stabilizacji, czego trzymając 14x na dłuższą meta nie da się zrobić. |
Nie chcę lunety z powodu wielkości i małej mobilności, a 14x na stawach to lepiej niż 10x
Co do stabilizacji to nie ma problemu, łażę z monopodem (opisywałem w wątku "Lornetka na statywie"), a ponieważ mono z lornetką przenoszę wygodnie na ramieniu to masa ma mniejsze znaczenie.
mariuszi - Pią 21 Cze, 2024
browar napisał/a: | Marek Marecki napisał/a: | Na stawy to 15x staje się małe, rozsądne powiększenie w tej sytuacji to 20-40, najlepiej 30x40, a to wymaga już lornety / lunety i co za tym idzie statywu.
I niestety rozkoszowanie się widokiem daleko i dobrze wymaga stabilizacji, czego trzymając 14x na dłuższą meta nie da się zrobić. |
Nie chcę lunety z powodu wielkości i małej mobilności, a 14x na stawach to lepiej niż 10x
Co do stabilizacji to nie ma problemu, łażę z monopodem (opisywałem w wątku "Lornetka na statywie"), a ponieważ mono z lornetką przenoszę wygodnie na ramieniu to masa ma mniejsze znaczenie. |
... jakiego monopodu użewasz ? i jakiej głowicy do monopodu ?
Marek Marecki - Pią 21 Cze, 2024
Czy przemieszczając się ścigasz lornetkę z monopodu, czy w pozycji rozłożonej lornetka jest na wysokości twoich oczu, czy też musisz się schylać, najlepiej wklej zdjęcie.
browar - Pon 24 Cze, 2024
Tutaj opisałem sprzęt:
https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=34796&postdays=0&postorder=asc&start=15#top
Monopod chiński z głowicą z tworzywa, czterosegmentowy żeby można było spoglądać w niebo, szybkozłączka Ulanzi, łącznik hand made, całość leciutka i tania, a jednak stabilna i fajnie się używa.
Przemieszczając się nie ściągam lornetki - złożony monopod z lornetką noszę na ramieniu i w razie potrzeby używam jako finnstick, do dłuższej obserwacji rozkładam. Lornetka jest na poziomie oczu. Zazwyczaj w plecaczku mam też Walkstoola jakby trzeba było zasiąść nad jakim stawem. Używam tego zestawu już rok i jestem okrutnie kontent
Marek Marecki - Pon 24 Cze, 2024
browar ok, dzięki za info, ciekawy patent
MacYaro - Sro 26 Cze, 2024
Nie idźcie tą drogą, nie idźcie ……
Wczoraj odwiedziłem jeden z lokalnych sklepów myśliwskich, by obejrzeć ich ofertę optyki.
Ku mojemu zaskoczeniu oferta dosyć szeroka.
Steiner
DO
Kahles (Helia)
Vortex
Zeiss
Leica
Swarovski
Pan sprzedawca bardzo miły i sympatyczny pozwolił mi przetestować kilka różnych egzemplarzy. Co ciekawe ich oferta zaczyna się od 10”. Bo jak twierdził sprzedawca, lornetkami o mniejszej aperturze nie ma u nich zainteresowania.
Pierwszą lornetkę jaką miałem w rękach to Swaro 10x42 NL.
Iiiiiiii, o „w mordę” „o kurcze” ja pie…….. ale obraz, duży, klarowny, krystaliczny jak kryształki Swarovskiego, kontrastowy, ostry jak brzytwa dziadka. Bylem tak zaabsorbowany obrazowaniem, że nie zauważyłem zbytnio nieostrości brzegowej i AC. Pozamiatane. Dla mnie „ sztosik”.
Wszystkie inne obecne na półce w sklepie „10ki” przy Swaro NL „ kucnęły” znacząco.
Nie idźcie tą drogą, nie…… albo szykujcie kasę
Wojtas_B - Sro 26 Cze, 2024
MacYaro, No to teraz imaginuj sobie, że nowa NL 10x52 jest jeszcze lepsza, przy czym ta lepszość nie musi być przedmiotem długich dyskusji - ją po prostu od razu widać w lepszym kontraście. Minęły chyba 4 lata od premiery NLek w formacie 42, a widać postęp w technologii powłok.
Marek Marecki - Sro 26 Cze, 2024
MAC Yaro czy czułeś się jak kolega Adaher
https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=35167&postdays=0&postorder=asc&start=90
_Tomek_ - Sro 26 Cze, 2024
MacYaro, jak zerkniesz na wynik testu, to wszystko o czym piszesz przekłada się na testy Optycznych. Wystarczy analitycznie i syntetycznie popatrzeć przez kilka przetestowanych lornetek, odnieść wrażenia do wyniku testów i można już z dobrym przybliżeniem widzieć przez nieznaną sobie lornetkę, tylko czytając jej test. To jak wypada NL wynika wprost z testu.
binocullection - Sro 26 Cze, 2024
Idac dalej.
Wyobraz sobie, ze idziesz do sklepu kupic po prostu zwyczajna lornetke.
A co tam, moze nawet jakas lepsza. W koncu po cos sie do tej roboty chodzi.
Sprzedawca przedstawiajac asortyment nieopatrznie pokazuje Ci w pierwszej kolejnosci NL10x42. Oniesmielony cena wracasz jednak na ziemie i testujesz - dobre wszak - lornetki z rozsadnego przedzialu cenowego. Nagle okazuje sie, ze kazda nich jest w pewnym stopniu wadliwa, tylko przez jedne nie da sie juz patrzec, a drugie w najlepszym wypadku tylko czyms wkurzaja.
Tak wyglada nieodwracalny w skutkach proces psucia percepcji optyki. Dlatego od dawna stoje na stanowisku, ze na opakowaniach lornetek klasy alfa powinni umieszczac ostrzezenia, ze spojrzenie przez nie grozi rozstrojem emocjonalnym.
Wojtas_B - Czw 27 Cze, 2024
W czasach, kiedy zafascynowały mnie lornetki, właściwie od razu (moja nieokiełznana ciekawość) postanowiłem sprawdzić, co oferują flagowe lornetki Zeissa i Swarovskiego. Odwiedziłem sklepy i targi myśliwskie. Wrażenia z patrzenia przez ówczesne alfy mogę nazwać szokiem, który następował po oglądaniu wielu lornetek budżetowych, których swoją drogą w tamtych latach wybór był bardzo ograniczony. I gdy na przykład, spędzając godzinę w salonie Delty, zauważałem, że jakaś ich lornetka jest bardzo ostra (przynajmniej na środku), to widziałem też niebieską tonację bieli itd. Spojrzenie potem przez Zeissa Victory czy Swarovskiego SCL (EL jeszcze nie istniała) było jak objawienie: czystość obrazu i mechanika zdawały mi się czymś niewyobrażalnym. Ale że byłem na dorobku, miałem pełną świadomość, że lornetka za 6000 zł (wtedy były takie ceny) nie jest kiełbasą dla psa. Wyłącznie to uświadomienie pozwalało mi spokojnie szukać lornetki taniej i potem mieć z nią frajdę. Zatem ostre wyznaczenie sobie progu finansowego i stworzenie w głowie związanej z tym bariery w moim przypadku (i zakładam, że tak jest u większości zainteresowanych) działało skutecznie.
Ale kiedy z czasem usunie się tą barierę, w kieszeni są jakieś pieniądze, zrozumie się, że warto wydać dużo dla możliwie najlepszego obrazu, nie ma powrotu do niższej półki.
Dziś wciąż jest przepaść albo co najmniej wyraźna różnica między alfami i lornetkami do 3000 zł (z wyjątkami pewnych wspaniałych klasyków jak Nikon), ale już nie byłbym w stanie wrócić do takiego stanu pogodzenia się z rzeczywistością, jak wówczas gdy wiedziałem, że alfy są wyłącznie dane bogaczom.
TRYTON7 - Pon 01 Lip, 2024
No panowie, juz jest duże zagrożenie i co mnie martwi nie tylko w cenie...
United Optics 12x50 Sky Rover (Banner Cloud) APO
https://holgermerlitz.de/UO_12x50BannerCloud/sky_rover_12x50apo.html
-To jest zdumiewająco dobrze skorygowane, z obrazami gwiazd, które pozostają prawie idealne Punktowo na całym polu.
-Wnikliwa analiza wykazała, że lekka miękkość gwiazd w sektorze między 80% i 90%, a następnie ponownie poprawiona ostrość przy krawędzi. Zjawisko to zostało nazwane "pierścieniem Absama", ponieważ po raz pierwszy zaobserwowano go za pomocą niektórych lornetek Swarovski EL.
-Obraz jest jasny, o wysokim kontraście i nasyceniu kolorów. UO określa transmisję na 92%
ta lornetka ma wyjątkowo szeroki kąt widzenia 6,4 stopnia (kąt obiektywu) lub 71,4 stopnia (kąt subiektywny). To jest zdumiewająco dobrze skorygowane, z obrazami gwiazd, które pozostają prawie idealne Punktowo na całym polu.
-Obraz jest jasny, o wysokim kontraście i nasyceniu kolorów. UO określa transmisję na 92%, a I miał dla porównania nowoczesną Leicę 7x35 Trinovid. Podczas obserwacje w świetle dziennym Obie lornetki wykazały sporo podobieństw. W ten sposób Sky Rover sprawia, że kolory są nieco cieplejsze niż, na przykład, Zeiss SF czy nawet Swarovski EL.
-Tłumienie światła rozproszonego działa no cóż i prawie nie doświadczyłem złego olśnienia podczas mojego chyba, że kierunek widzenia był niebezpiecznie bliski słońce. Występują dwa wycieki pryzmatów widoczne w pewnej odległości od źrenicy wyjściowej, ale nie doświadczył każdej sytuacji, w której światło z tych wycieki przypadkowo dostały się do oka (patrz aktualizacja poniżej, aby zapoznać się z dalszych informacji).
-Aberracja chromatyczna pod względem kolorowych obwódek jest bardzo dobrze stłumiony w Sky Roverze, który w tym aspekcie jest znacznie lepszy do Leiki (ta ostatnia jest szczególnie złym przykładem jeśli chodzi o kontrolę CA).
-W nocy i przy jasnym świetle Sky Rover wykazywał typowe skoki, które są generowane przez dyfrakcję na krawędzi dachu. Tutaj, Trinovid Wynik był nieco lepszy, ale w żadnej sytuacji żaden z tych skoków nie stają się widoczne na obiektach nocnego nieba.
-Zniekształcenie poduszkowate jest widoczny, ale małe , a podczas panoramowania zaobserwowano efekt kuli ziemskiej. To wrażenie jest znane być raczej subiektywne i może się różnić w zależności od osoby.
Jest to lornetka o ogólnej fenomenalnej wydajności. Ten 12x50 Sky Rover (Banner Cloud) przypomina mi w kilku aspektach na Swarovski 12x50 EL, z wyjątkiem tego, że Sky Rover ma lepszy odporność na światło rozproszone. Potraktuj tę ocenę z przymrużeniem oka, bo niestety nie miałem pod ręką takiego EL 12x50 na bezpośrednie porównanie. W każdym razie ta lornetka oferuje poziom wydajności, który do tej pory znalazłem tylko w wysokiej klasy sektorze lornetki rynek.
"Wycieki pryzmatów" okazały się wcale nie przeciekami, ale odbiciami światła na dwóch. Światło, które tu widzimy, wchodzi z od strony okularu - dlatego podczas obserwacji, gdy okulary są zasłonięte przez twarz, odbicia te nie a całe zjawisko jest nieszkodliwe. Może obowiązywać Sky Rover trochę czarnej farby, aby wyeliminować ten problem kosmetyczny.
Jan55 - Pon 01 Lip, 2024
Trzeba pamiętać o tym, że Holger Merlitz pisze, że otrzymał egzemplarz przedprodukcyjny i wyselekcjonowany. Czy ta sama, wysoka, jakość optyki, będzie w późniejszych egzemplarzach, to nie wiadomo, bo chińczyki słyną z marnej kontroli jakości , swoich wyrobów.
TRYTON7 - Pon 01 Lip, 2024
a... cena
TRYTON7 - Pon 01 Lip, 2024
Jan 55
Ale jak dobrze pamiętam? to właśnie Ty nie tak dawno pisałeś o spadku jakości kontroli obecnych "ALF" ?
Jest jeden komentarz na Ali. odnośnie IPD dla okularników i momentalna odpowiedzi - odnośnie możliwości zwrotu ...
Ali dba o otrzymanie renomy jak żaden sklep i to mi zaczyna sie podobać...
Jak mi nie podpasuje te bino. to odeśle i poproszę o nowy i po kłopocie
To nie jest zwykły Chińczyk tylko UO ... firma która swego czasu zrobiła nieznacznie lepsze lub porównywalne bino 16x70 do Fujinona o tych samych parametrach o czym możemy poczytać na CN- E.Zeranski.
Jan55 - Pon 01 Lip, 2024
Cena nie jest zła, ale czy te lornetki, jeżeli są faktycznie bdb optycznie, to czy mechanicznie, są warte takiej ceny? Na BF, Ci , którym udało się je mieć w rękach, stwierdzają, że jakość obudowy i mechaniki, jest raczej na poziomie lornetek, z półki cenowej 500 $, ale jakość mechaniki, trzeba rozpatrywać jako ocenę subiektywną użytkownika. Na koniec, trzeba mieć na uwadze, największa wadę w postaci wielkich muszli ocznych ( śr 48mm). Komu i poco takie wielkie muszle oczne? .
Jan55 - Pon 01 Lip, 2024
TRYTON7... Tak, pisałem w kontekście rozpadających się obudów w EL i NL, ale pamiętaj, że są to lornetki z najwyższej półki i Swarek wymienia obudowy nawet w lornetkach kupionych 10 lat temu, o długoletnim serwisie pogwarancyjnym, optyczno-mechanicznym, nawet nie piszę, bo wiadomo że jest. Chińczyki, nawet UO, znając życie, tego nie robi, nawet w okresie gwarancji. Pytanie, ile tej gwarancji udzielają i kto ją realizuje.
Wojtas_B - Pon 01 Lip, 2024
Kto oczekuje, że skoro Chińczyk skonstruował tak niską cenę na lornetkę robioną wg nawet bardzo nowoczesnego i udanego projektu, że będzie on w tych pieniądzach dopieszczał klienta nie wiadomo jakimi warunkami obsługi i gwarancji?
Takie dywagacje nie mają sensu.
TRYTON7 - Pon 01 Lip, 2024
Lepsza kontrola AC niż w Leice T.
Lepsza kontrola odbić niż w EL
kłopoty z obudowa w w EL nie trzeba nikomu przypominać ?
Muszle oczne za duże? a może te w lornetkach Habicht wygodniejsze ? Ja ma w Fuji tez duże i nie przeszkadza mi to w niczym... zawsze mozesz je wywinąć.
cenowo: 4 bino APO UO = 1 Swarek NL
A może to ktoś z nas "cenowo" robi przysłowiowego osiołka? a my myślimy ,ze nas dopieszcza ?
Jan55 - Pon 01 Lip, 2024
TRYTON7...W tych SR APO, na pewno wywiniesz muszle i zmniejszysz ich średnice .
binocullection - Pon 01 Lip, 2024
To ja juz nie wiem, co mam myslec o tych Swarkach i Leikach - dobre sa czy nie? Bo widze, ze dynamicznie sie ocena zmienia. Najpierw byly tandetne chiniole, jakies wady optyczne dokumentowane na zdjeciach, a nawet systemowo-spoleczne przeslanki do niemoznosci konstruowania dobrych lornetek przez rezim, a teraz jedna z nich zdaje sie obnazac nicosc tych, ktore dotad uchodzily za wzor wszelkich cnot lornetkowych. A to wszystko za sprawa artykulu Holgera i pojawiajacych sie tu i owdzie recenzji z zachodniego internetu.
Nie sadzisz, ze nalezaloby jednak zaczekac na wlasna ocene sprzetu? A jesli okaze sie tak dobry, jak go opisuja, co to co zrobimy wtedy? Wyrzucamy te ELki?
Btw znam kilka mniej lub bardziej starych ELek w tym kraju i zadna nie ma nawet zadatkow do problemow z obudowa. Moze i tu nalezaloby powiekszyc probe do oceny, niz artykul na BF. Swiat jest naprawde bogatszy niz ten widoczny w internecie, a odbior lornetek bardziej zlozony niz opinie (nawet dobrych) recenzentow.
Jan55 - Pon 01 Lip, 2024
binocullection...Właśnie, starych El-ek, w których ta przypadłość nie występuje, a zaczęła występować w nowszych EL i nowych NL-ach.
Co do ilości występujących wad, to tylko Swarek wie i właściciele tych lornetek.
Na Bf piszą Ci, którzy są bardziej zaawansowani w binocholiźmie i Ci, którzy używają bardziej intensywnie (na co dzień) tych EL czy NL. Inni kupili te lornetki, może dla "szpanu" , może dla trzymania w szafie i używania ich tylko w niedzielę , a inni może boją się ich wynosić z domu, aby ktoś im ich nie ukradł , ale są i tacy, którzy się nie udzielają na forach i nie piszą o tym, ale wysyłają do serwisu Swarka swoje lornetki, do naprawy. Dlatego też obraz tych usterek jest niepełny i nie wiadomo ile tych usterek jest, a że są to nie ma co tego negować, bo sam Swarek się do tego przyznał , o czym też na BF piszą.
Wojtas_B - Pon 01 Lip, 2024
Zwykle chodzę do parku/lasu z obstawą, choć przyznam się, że zdarza mi się solo.
Gdyby tylko złodzieje wiedzieli o gównianych gumach, to by nie kradli.
Złodzieje lornetek Swarovskiego, czytajcie BF!
binocullection - Pon 01 Lip, 2024
OK, tylko jaka jest konkluzja? Patrz, nad Jeziorskiem pojawilo sie ponad dziesiec NL i EL, calkiem reprezentatywna grupa, poza moim egzemplarzem (luz na focuserze) nikt nie zglaszal zadnych claimow ze swoimi lornetkami ani nie ma problemow z obudowa.
A co jesli owe przypadki z BF nie maja zwiazku z normalnym zuzyciem, tylko niewlasciwa eksploatacja? Pozostawienie w aucie na pelnym Sloncu? Zalanie? "Targanie" po krzakach?
Tak jak pisalem wczesniej, ponizewaz praktyka uzytkowa jest bardziej zlozona niz opisy w internecie, nalezy z duza doza ostroznosci podchodzic do takiech przypadkow, a juz w ogole najlepiej przekonac sie na wlasnej skorze.
Poza tym, jesli faktycznie tylko na Polske wychodza egzemplarze niegnijace, a reszta to spady kontestowane przez nieszczesliwych uzytkownikow w swoich zaciszach domowych, to moje doswiadczenia z tymi lornetkami kaza jedynie pragnac ich wiecej. Jak sie chociaz raz wyprobuje takie 10x50EL w warunkach ku temu adekwatnych albo kolejny raz przeniesie w przestrzeni dzieki 12x42NL, to naprawde - wybacz szczerosc - wali mnie statystyka i globalna skala problemow Swarka. To co te lornetki robia optyka, a Swarovski w obsludze pozakupowej, rekompensuje niedociagniecia.
Soniak10 - Pon 01 Lip, 2024
binocullection napisał/a: | A co jesli owe przypadki z BF nie maja zwiazku z normalnym zuzyciem, tylko niewlasciwa eksploatacja? Pozostawienie w aucie na pelnym Sloncu? Zalanie? "Targanie" po krzakach? | Najprawdopodobniej tak właśnie mogło być, przynajmniej w sporej części przypadków. Tym niemniej jest to jednak kolejny dowód (powód?) żeby nie kupować tak ekskluzywnie drogich rzeczy do codziennych zastosowań w trudnych warunkach, w których mogą być "targane po krzakach, zalane, spalone słońcem" itp. No bo powiedzmy szczerze: cóż więcej zobaczy się taką lornetką za 12000 PLN niż jakąś za, dajmy na to, 3000? Nie rozpozna się gatunku ptaka? Nie odczyta się numerów rejestracyjnych samochodu 200m dalej?
Niemal wszystkie komentarze, które biorą w obronę zasadność wydawania tak kolosalnych kwot na coś tak banalnego (wiem-wiem, przepraszam...) jak lornetka, jako argument podają "niesamowitą przyjemność z patrzenia przez taki sprzęt". OK, i to mogę nawet zrozumieć, tylko nie zmienia to faktu, że odpowiedź na moje poprzednie pytanie jest prosta: NIC WIĘCEJ SIĘ NIE ZOBACZY! Zwłaszcza gdy lornetka jest używana do zwykłych, dziennych obserwacji przyrody i otaczającego świata (np przysłowiowych sąsiadek w oknie po drugiej stronie ulicy).
To licytowanie się na niewielkie (kilkuprocentowe) różnice w takich parametrach jak np nieostrość brzegowa, transmisja światła czy dystorsja przypomina mi ulubione zajęcie dzieciaków z mojego rocznika: otóż gdyśmy wracali ze szkoły (lata 70-te) to niemal wszyscy mieliśmy zwyczaj zatrzymywać się przy zaparkowanych samochodach (a było ich wtedy nieporównanie mniej niż współcześnie) i zaglądać przez szybę "ile ma na liczniku":
- ten ma 140 (km/h) - słaaaboo...
- ten 180 - niezły...
- a ten, jaaa-cie-kręce, patrz: 240!! Ale maszyyynaa! Ja nie mogę! (btw: też tak mieliście?)
Nie miało to żadnego praktycznego znaczenia, ale można się było chwalić następnego dnia na przerwach w szkole, że "widziałem samochód co miał 240 na liczniku!"
No sorki, ale każdy z nas ma swoje życie, swoje doświadczenia i w ich świetle ocenia rzeczywistość. I tak powinno być: ja mam takie i przez pryzmat moich doświadczeń tak to widzę. Koledzy mają inne, swoje, i mają prawo z nich korzystać. Bez urazy w jedną czy w drugą stronę.
Notabene: z tych właśnie powodów kupując kolejny telewizor z pełnym przekonaniem szukałem takiego z FHD a nie 4K czy "lepszego", choć bez problemu mogłem sobie na "lepszy" pozwolić. Do moich zastosowań domowych - sport, filmy, teleturnieje - nie ma to KOMPLETNIE ŻADNEGO ZNACZENIA! No i jestem zadowolony z większości swoich lornetek a jeżeli jeszcze jakaś by mnie kręciła, to jedynie taka z maksymalnie neutralnym oddaniem kolorów, jak testowany właśnie niedawno Razor HD. Teraz wszystko w rękach Arka i jego testów
Pzdr
binocullection - Pon 01 Lip, 2024
Poniewaz nawalic sie mozna zarowno jabolem, jak i wysokogatunkowym koniakiem, przyrownywanie ich w kategoriach stricte utylitarnych swiadczy o niezrozumieniu tego drugiego. Albo jeszcze inaczej - dobry student AWFu przebiegnie setke w 11s. Rekordzista swiata w 9,50s. Czy dla 1,5s warto tracic zycie na treningi?
Slusznie mowisz, ze nalezy mierzyc sily i srodki na zamiary. Niemniej jesli nie brakuje sil i srodkow, to ambitny czlowiek dazyc bedzie do maksymalizacji osiaganego wyniku. Co mi daje EDG ponad zwyklego Monarcha - poczucie, ze jego konstruktor uzyl wszystkich swoich sil i srodkow, aby stworzyc lornetke lepsza niz dobra. Czy w Noctividzie zobacze wiecej niz przez DO Chase. Nie, ale obraz bedzie niewspolmiernie piekniejszy. A po co kupowac NL lub SF - bo to najdoskonalsze optycznie, aktualnie produkowane lornetki, w ktorych (paradoksalnie) nie czuc, ze patrzy sie przez optyke, tylko za przylozeniem do oczu przenosi tu i teraz w obserwowane scene.
Jest takie powiedzenie - byc nie miec. Jesli po prostu chcesz miec urzadzenie do powiekszania obrazu, kupujesz zwykla lornetke. Jesli chcesz miec urzadzenie do dawania przezyc, kupujesz niezwykla lornetke. I to jest cala tajemnica.
Soniak10 - Pon 01 Lip, 2024
Mam wrażenie graniczące z pewnością, że mówimy o tym samym, ale innymi językami...
Wojtas_B - Pon 01 Lip, 2024
Sparafrazuję pewne młodzieżowe przysłowie o winie:
Tania lornetka jest dobra, bo jest dobra i tania.
binocullection - Pon 01 Lip, 2024
Czestym zjawiskiem na forach dyskusyjnych jest mowienie tego samego, a dochodzenie do sprzecznych wnioskow Szczegolnie na tematy swiatopogladowe.
Poniewaz pokutuje bledna opinia, szerzona glownie przez teoretykow binoholizmu, o bizuterii lornetkowej i prestizu jako glownym atrybucie lornetek markowych, nalezy raz a dobrze powiedziec sobie, jak wyglada rzeczywistosc, a nastepnie dyskutowac juz tylko kwestie merytoryczne. Np czy plaska krzywa bieli jest wartoscia nadrzedna w lornetce (jak czesto sie slyszy w opiniach, teraz w kontekscie Razora), czy powinna byc ona pochodna zastosowan danej lornetki.
Soniak10 - Pon 01 Lip, 2024
Skrytożerczym zwolennikom biżuteryjnej teorii binoholizmu mówimy nasze STANOWCZE NIEE!!
Soniak10 - Pon 01 Lip, 2024
binocullection napisał/a: | dobry student AWFu przebiegnie setke w 11s. Rekordzista swiata w 9,50s. Czy dla 1,5s warto tracic zycie na treningi? | Generalnie się zgadzam, ale jednak MUSZĘ sprostować małą nieścisłość: otóż porównywanie binoholika do rekordzisty świata jest nie do końca ten-teges. Za "rekordzistę świata" lub "mistrza" można tutaj raczej uznać tych projektantów i inżynierów, którzy taką lornetkę zaprojektowali i skonstruowali. Binoholik-posiadacz ich dzieła jest co najwyżej porównywalny do kibica, który ma jedynie do wyboru: czy wydać 300 zł na karnet miesięczny na mecze swojej ulubionej drugoligowej drużyny (lub ulubionego, lokalnego sportowca) czy lepiej poświęcić 1500 Ojro na jednorazowy bilet na Igrzyska Olimpijskie, żeby raz w życiu pooglądać prawdziwych Mistrzów-Nad-Mistrze. I ma prawo dokonać dowolnego wyboru a ja to szanuję. Zresztą, też mam nadzieję że kiedyś będę mógł kupić jakiś bilecik na IO i zobaczę Mistrzów na żywo.
Ps: aleśmy skręcili niebezpiecznie w obszar filozofii i to egzystencjalnej. Jeszcze trochę a rozwiążemy problem, skąd się wzięliśmy i po co właściwie żyjemy?
Ps2: czy Optyczni nie rozważają czasem wydania podręcznika pt "Filozofia wg forumowiczów "Optyczne"?
ryszardo - Pon 01 Lip, 2024
Soniak10 napisał/a: | Generalnie się zgadzam, ale jednak MUSZĘ sprostować małą nieścisłość: otóż porównywanie binoholika do rekordzisty świata jest nie do końca ten-teges. Za "rekordzistę świata" lub "mistrza" można tutaj raczej uznać tych projektantów i inżynierów, którzy taką lornetkę zaprojektowali i skonstruowali. |
Ale tu do rekordzisty świata porównywana jest sama lornetka, a nie jej posiadacz i wtedy ta analogia ma głęboki sens
Wojtas_B - Pon 01 Lip, 2024
Porównania (przenośnie, metafory) są pewnym rodzajem metajęzyka, który ma służyć przekazaniu sensu trudno wyrażalnego przy pomocy zwykłych zdań. Ale słuszna intencja autora przenośni obraca się przeciw niemu, gdy metafora jest źle zrozumiana lub "zrozumiana" celowo opacznie i tym samym wykorzystana przez jej adresata do manipulacji w dyskusji.
Jan55 - Pon 01 Lip, 2024
Panowie, Wy tu gadu gadu o filozofii, a kol Adam stał się "sławny" , na świecie, za sprawą zamieszczonego zdjęcia na forum Optyczne, przez kolWojtas_B, z spotkania nad Jeziorskiem.
Oczywiście zdjęcie zostało powielone na BF, jako zobrazowanie, jak najlepiej wybrać się w teren z całym zestawem lornetkowym, firmy Swarvski .
Wojtas_B - Pon 01 Lip, 2024
Jan55 napisał/a: | Panowie, Wy tu gadu gadu o filozofii, a kol Adam stał się "sławny" , na świecie, za sprawą zamieszczonego zdjęcia na forum Optyczne, przez kolWojtas_B, z spotkania nad Jeziorskiem.
Oczywiście zdjęcie zostało powielone na BF, jako zobrazowanie, jak najlepiej wybrać się w teren z całym zestawem lornetkowym, firmy Swarvski . |
Link?
Jan55 - Pon 01 Lip, 2024
Dział " Swarovski"
Ostatni post w temacie :
"Pierwsze wrażenia użytkowników dotyczące NL x52"
Binokularnik - Wto 02 Lip, 2024
Soniak10 napisał/a: | No sorki, ale każdy z nas ma swoje życie, swoje doświadczenia i w ich świetle ocenia rzeczywistość. I tak powinno być: ja mam takie i przez pryzmat moich doświadczeń tak to widzę. Koledzy mają inne, swoje, i mają prawo z nich korzystać. Bez urazy w jedną czy w drugą stronę. |
Słusznie, np. dla mnie fajnymi obrazami są dzieła typu „Bitwa pod Grunwaldem”- duże pole, obraz ostry w centrum i na brzegach, duża głębia ostrości, a dokonań np. malarzy impresjonistów nie potrafię docenić.
binocullection - Wto 02 Lip, 2024
Zauwazcie tylko, ze tutaj nigdzie nie pojawila sie filozofia. Rozmawiamy o postepie technologicznym w optyce, jego analogiach w innych dyscyplinach i czy z perspektywy uzytkownika warto wydawac na niego pieniadze. Nie potrzebuje godzin przesiedzianych na kamieniu ze zdzblem trawy po tym, gdy spojrze przez "alfe" i zachwyce sie wiernoscia jej obrazu. Jedyne pytanie, ale juz do ekonomow a nie filozofow, to czy mnie na nia stac.
Maciek - Sro 03 Lip, 2024
binocullection napisał/a: | .....Nie potrzebuje godzin przesiedzianych na kamieniu ze zdzblem trawy..... |
Odradzam branie do ust źdźbeł trawy a tym bardziej ich żucie lub ssanie. W podstawówce mój kolega zaraził się w ten sposób motylicą wątrobową. Samo leczenie przebiegło szybko, ale zanim ustalono co mu jest to przez pół roku poniewierał się po szpitalach z żółtaczką o nieustalonej przyczynie.
Wojtas_B - Sro 03 Lip, 2024
Maciek napisał/a: | binocullection napisał/a: | .....Nie potrzebuje godzin przesiedzianych na kamieniu ze zdzblem trawy..... |
Odradzam branie do ust źdźbeł trawy a tym bardziej ich żucie lub ssanie. W podstawówce mój kolega zaraził się w ten sposób motylicą wątrobową. Samo leczenie przebiegło szybko, ale zanim ustalono co mu jest to przez pół roku poniewierał się po szpitalach z żółtaczką o nieustalonej przyczynie. |
Dziękuję za ten kwant pożytecznej wiedzy, która może niejednemu uratować zdrowie.
Nie raz zdarzało mi się żuć trawę na łące, co miało niby wspomóc proces kontemplacji natury.
binocullection - Sro 03 Lip, 2024
Jako dziecko sporo najezdzilem sie do babci mieszkajacej na wsi pod Zywcem. Lazilismy tam nad Sole, ogromny przestwor pol uprawnych i wysokich traw, dzis idzie tamtedy S1. Wyzulem tam tyle trawy i wyciagnalem z siebie tyle kleszczy oraz innego owadziego tworu, ze powinienem dzis funkcjonowac sparalizowany i z co najmniej druga watroba.
Dlatego parafrazujac klasyka - nieswiadomosci, niech sie swieci, CUD.
Wojtas_B - Sro 03 Lip, 2024
binocullection, Myślę, że na najbliższym zlocie, gdy będziemy kontemplować piękno najnowszej biżuterii lornetkowej o symbolu NL Pure 10x52, nie będziemy mielić źdźbeł taniej trawy, lecz w zębach naszych będą dwudziestocentymetrowe cygara w formacie diadema, na stole będą stały nieskromne kryształowe szklanki z osiemnastoletnią szkocką, a na palcach rąk naszych połyskiwały będą złote sygnety.
binocullection - Sro 03 Lip, 2024
Po zakupie nowej NL zostaje juz jedynie czerwony Johnny 1:5 z Cola.
A z ta nieswiadomoscia to ja na powaznie. Kiedys wysylalem na forum link do swietnego filmu o placebo i nocebo, to dziala takze w optyce. Dopoki ktos nie uswiadomi Cie, ze dana lornetka ma wade, najprawdopodobniej nigdy jej nie zobaczysz
Maciek - Sro 03 Lip, 2024
binocullection, Mieszkam kilkaset metrów od dużego kompleksu leśnego poprzecinanego polami uprawnymi. Często wędruję wśród pól i lasów z lornetką i czasem z psami. Kleszczy wyciągam sobie 3 do 6 rocznie. Trzymam je potem do zimy w plastikowym pudełku, tak aby w przypadku pojawienia się u mnie rumienia zbadać je w kierunku boreliozy. Latem często kąsają mnie komary, bąki, strzyżaki i inne robactwo. No ale taki jest koszt kontaktu z naturą. Z drugiej strony unikam niepotrzebnego ryzyka - nie jem poziomek w lesie (bąblowica) i ogólnie nie biorę do ust nisko położonych roślin, zwłaszcza traw. Szczaw i poziomki tylko z własnego ogrodu.
Wojtas_B, Cygara 20cm raczej nie uświadczysz ale poza biżuterią popieram proponowana przez Ciebie formę podziwiania przyrody. U mnie wygląda to mniej więcej tak:
Wojtas_B - Sro 03 Lip, 2024
Maciek, Szacunek!
TRYTON7 - Czw 04 Lip, 2024
osobiście wolę Petersona
https://www.fajka.net.pl/...himalaya-blend/
pandal - Sro 24 Lip, 2024
Ma już ktoś?
Marek Marecki - Czw 25 Lip, 2024
Ma już ktoś?
Ale co? Petersona?
Jan55 - Czw 25 Lip, 2024
Marek Marecki... Prędzej Petersona niż nowego NL-a .
Wojtas_B - Czw 25 Lip, 2024
pandal napisał/a: | Ma już ktoś? |
Kolegom, którzy już mają pozostawiam prawo do oznajmienia lub nie tego faktu na forum.
Jeśli chodzi o mnie, to wnioski są następujące:
Podczas premierowej prezentacji nowych NL nad jeziorem pełnym ptaków zachwyciła mnie 14x52 i pod wpływem emocji opowiadałem na lewo i prawo, że kupię ją i sprzedam 12x42.
Po późniejszych testach i z zimniejszą głową wspólnie z Mateuszem Binocullection uznaliśmy, że na chwilę obecną 12x42 jest niezastępowalna, bo tylko ona ma pozorne pole dające tak intensywne wrażenie przenoszenia obserwatora w przestrzeni, a powiększenie 14x jest świetne na duże dystense, ale zbyt duże, żeby zastąpić w ogólnej praktyce 12x. Do wniosków tych doszliśmy z nieco gorzką świadomością, że 14x52 lepiej kontroluje odblaski i ma poprawiony kontrast w stosunku do 12x42.
W planach moich jest więc 10x52, którą można i nawet należy (zgodnie z logiką Swarovskiego) uznać za godną następczynię EL 10x50.
Jan55 - Czw 25 Lip, 2024
Wojtas_Bnapisał..."W planach moich jest więc 10x52..."
Czyli, masz przed sobą nowy cel (zakup), tak trzymaj . Powodzenia w realizacji planu.
Lornetka 14x, to raczej, nie do ogólnego użytku , w przeciwieństwie do 10x, czy nawet 12x, które można używać z ręki, zwłaszcza 10x bo z 12x jest już słabiej .
Marek Marecki - Czw 25 Lip, 2024
Tak NL 10x52 jest miodne, wczoraj o zmierzchu rozjechało EDG 10x32.
Obie lornetki będą w Miliczu, a następnie w Jeziorsku.
mariuszi - Czw 25 Lip, 2024
tak
14x52
na monopodzie pokazuje pazur ( tzn. pazury i dzioby ) , ale "z ręki" też się da
binocullection - Czw 25 Lip, 2024
Lornetka jest niewątpliwie udaną ewolucją serii NL, ale nie rewolucją. Jeśli gdzieś szukać rewolucji, to w 14x, bo ten wariant faktycznie daje coś, czego dotąd nie było w EL/NL, czyli naprawdę spore powiększenie. Powiększenie odczuwalnie większe od 12x na praktycznie każdej scenie, z zachowaniem wszystkich atrybutów poprawności optycznej poprzedników.
Tak jak 10x jest lornetką "dla każdego", tak 14x wymaga moim zdaniem bardzo świadomej decyzji oraz szczegółowego audytu swojego profilu użytkowego. W przeciwnym wypadku można skończyć z fenomenalną optyką, nie najtańśzą, z której nie można w pełni skorzystać.
mariuszi - Czw 25 Lip, 2024
Tak , do lasu się nie nadaje …
Wojtas_B - Czw 25 Lip, 2024
mariuszi, Czytałem raporty, zgodne zresztą z oczekiwaniami, o dużej wartości 14x52 w astro. Ludzie piszą o tym pięknym czarnym tle nieba, które między innymi stanowi o atrakcyjności NL 12x42 w tej kategorii. Lornetki o większych źrenicach pokazują więcej gwiazd, to fakt, ale tło nie jest tak pięknie czarne. Ostatnio gościłem na obrzeżach małego miasta, gdzie niebo jest o niebo lepsze niż warszawskie, i powiem szczerze, skłamałbym, gdybym powiedział, że znakomita i jasna EL 10x50 jest w tej kategorii lepsza od NL 12x42. I tu nie chodzi chyba tylko o fakt samego rekordowego pola widzenia w NL. Czerń tła czyni 12x42 wyjątkowo atrakcyjną w astro.
A tutaj, mając 14x, dostajesz jeszcze premię w postaci zasięgu.
Napisz coś o wrażeniach z nieba.
mariuszi - Pią 26 Lip, 2024
niestety nie było jeszcze okazji przetestować NLki pod ciemnym niebem , poza dwoma krótkimi próbami .. warunki nie zachęcały
jedyne co na ta chwile mogę napisać to że zapowiada się obiecująco
ponad 10 lat temu pracowałem w delegacji i w większość niedziel robiłem trasę z domu do Torunia , miałem w bagażniku fotel rozkładany i Fuji 16x70 , zatrzymywałem się w nocy w okolicy miejscowości Rumunki Jasieńskie na trasie z Wyszogrodu do Lipna, rozkładałem fotel turystyczny i ....... obraz plejad z tamtych nocy tak wyrył mi się w pamięci że teraz żadną lornetka nie daje rady
liczę na NL
pandal - Sob 03 Sie, 2024
Natknął się ktoś może na jakiś pełniejszy review nowych NL na zagranicznych forach? Na birdforum póki co tylko ogólne rozważania, na CN też nic.
Wojtas_B - Sob 03 Sie, 2024
pandal napisał/a: | Natknął się ktoś może na jakiś pełniejszy review nowych NL na zagranicznych forach? Na birdforum póki co tylko ogólne rozważania, na CN też nic. |
Raczej najlepsza lornetka, przez jaką patrzyłem. Ma wszystko: uniwersalne powiększenie, fenomenalna ergonomia, potężne pole ostre w 100%, lepszy kontrast ogólny od NL 42, lepsza kontrola odblasków od NL 42 - odblaski trzymane są dobrze w ryzach i ograniczone do dołu pola w najtrudniejszych warunkach.
pandal - Sob 03 Sie, 2024
Dzięki Wojtas
pandal - Wto 06 Sie, 2024
Spoko, merytoryczny test
https://www.rokslide.com/...nocular-review/
|
|