forum.optyczne.pl

Lornetki - DOT 8x56 i DOT 10x56

KA-ER - Sro 14 Kwi, 2010
Temat postu: DOT 8x56 i DOT 10x56
Witam.
Potrzebuję lornetki do nocnych obserwacji zwierząt.I teraz mam dylemat: która z podanych lornetek pozwoli mi więcej dostrzec w nocy.Nie chodzi mi tu o pole widzenia tylko o ilość światła która dotrze do oka( a tym samym jasność obrazu i ilość szczegółów)
I czy różnice pomiędzy tymi modelami są znaczące w kwestii która mnie interesuje?
Dodam,że jestem młodym człowiekiem i jeszcze nie muszę wybierać pomiędzy taką czy inną źrenicą wyjściową.

Abs - Sro 14 Kwi, 2010

Odpowiedź nasuwa się sama: 8x56
KA-ER - Sro 14 Kwi, 2010

Odpowiedź nasuwa się sama?
Że też na to nie wpadłem...

A może ktoś dysponuje bardziej namacalnymi dowodami jak np wartościami liczbowymi?

Santre - Czw 15 Kwi, 2010

Kolego zależy od funduszy jakie przeznaczysz na sprzęt ( kolega Abs jest profesjonalny i dobrze radzi reszta zależy od Ciebie ile chcesz zainwestować ???)Jedno jest pewne dobra optyka nie jest tania, ale zawsze jest dobry kompromis miedzy ceną a produktem. Wszystko można spokojnie analizować. Podaj może zakres cenowy i coś wymyślimy.
Pozdrawiam.

oleje - Czw 15 Kwi, 2010

Zakres cenowy DOT 8x56 i 10x56? Kolega pyta o konkretne lornetki.
Dudi - Czw 15 Kwi, 2010

8x56 da minimalnie jaśniejszy obraz, 10x56 da 20% wiekszy obraz. Polecam 10x56 (Moja odpowiedz z podobnego tematu)
"Zanim sam coś zaproponuje nawiaże do tematu z birdforum odnosnie sporu o wyższosci powiekszenia nad źrenica wyjściowa i odwrotnie. Oczywiście na poczatku wątku tylko i wyłącznie 7x50 jako klasyka sprzetu używanego w trudnych warunkach oświetleniowych. Potem coraz wiecej osob przekładało powiekszenie ponad źrenice wyjściową. Maniak klasyki 7x50 fujinona porównal ja do dobrej klasy pentaxa 10x50 (chyba SP). Z 50 metrów w ciemności fujinonem widział "kepe trawy" w "dość jasnym otoczeniu". Gdy zmienil fujinona na pentaxa o wiekszym powiekszeniu zauwazył, że kepa ma uszy i .......... jest królikiem. Stwierdzil , że jeżeli interesują nas szczegoły warto wybrac lornetke o powiekszeniu jakie mozemy utrzymac z reki i rozsądnej źrenicey wyjsciowej.
Sam posiadam nikona 12x50 se, którego porownywalem ostatnio z fujinonem kolegi 7x50. W ciemności odczytywałem rejestracje, z która 7-mka fujinona nie mogla sobie poradzic mimo, iz była minimalnie jasniejsza.
Wracajac do birdforum podsumowanie bylo takie, że jeżeli kogos stać to optimum będzie swarovski 15x56
Z czwórki 7x50, 8x56, 9x63 i 10x56 polecam ostatnią. W trzech pierwszych mozesz nie wykorzystac źrenicy wyjsciowej. W pierwszej i drugiej powiekszenie moze byc za małe.
Trzecia jest dodatkowo wieksza i cieższa. Uważam, że 10x56 będzie najlepszym wyborem.
Jest u nas mit lornetek 7x50, a zwlaszcza na lowiecki.pl. Ide w zakład, że jezeli chodzi o szczegóły moja 12x50 se nikona wygra z 7-mka( sprawdziłem) i 10-tka fujinona poniewaz posiada rownie dobra optyke , ale wieksze powiększenie. Wieksze powiększenie przy takiej samej srednicy objektywu i "rozsądnej" źrenicy pokona nocna klasyke"

Abs - Czw 15 Kwi, 2010
Temat postu: Re: DOT 8x56 i DOT 10x56
KA-ER napisał/a:
Witam.
Potrzebuję lornetki do nocnych obserwacji zwierząt.I teraz mam dylemat: która z podanych lornetek pozwoli mi więcej dostrzec w nocy.Nie chodzi mi tu o pole widzenia tylko o ilość światła która dotrze do oka

Zakładając, że ludzka źrenica w ciemności ma 7mm to w lornetce 8x56 "złapie" całe 100% transmitowanego światła. W przypadku źrenicy wyjściowej 5,6 mm w lornetce 10x56 oko otrzyma nieco ciemniejszy obraz. Obiektywnie do obserwacji nocnych lepsza będzie ta pierwsza. Powiększenie 8x jest wyraźnie większe od 7x.
Lornetka 10x56 jest z kolei bardziej uniwersalna w przypadku jeśli ewentualnie dojdą obserwacje dzienne. Większe powiększenie jest istotne przy obserwacji na bardziej odległych dystansach. Jeżeli chcemy popatrzeć na zwierzynę z dużej odległości, zerknąć na przelatujący samolot, itd. Dobór lornetki to indywidualna sprawa i nie jest wcale taki prosty. To czy różnice między tymi lornetkami w opisanej kwestii są istotne - to także kwestia oceny użytkownika. Prawa fizyki wskazują na 8x56. Ja rzadko obserwuję w nocy i także wolałbym mieć 10x56 (też jasna lornetka i wiem, że nieźle radzi sobie przy deficycie światła) ale na postawiony problem odpowiadam: 8x56.

KA-ER - Czw 15 Kwi, 2010

Źrenica oka równa 7mm złapie też 100% światła transmitowanego przez lornetkę 10x56.

Co dzieje się z tym światłem (lornetka 10x56 ma ciemniejszy obraz od 8x56) skoro obie łapią tyle samo światła przez równej średnicy obiektywy?

To, że powiększenie 8x jest większe od 7x wie nawet mój mały braciszek... (ale nie wiem do czego przypiąć to spostrzeżenie)

Kian - Pią 16 Kwi, 2010

nie "łapie" tyle samo - źrenica wyjściowa 10x56 jest mniejsza. poczytaj artykuły; sporo Ci wyjaśnią
Abs - Pią 16 Kwi, 2010

KA-ER napisał/a:

...ale nie wiem do czego przypiąć to spostrzeżenie

Do zestawienia lornetek o źrenicy wyjściowej 7mm (7x50 i 8x56) w kontekście postu kolegi Dudi, który wiele pisał o powiększeniach. Przy źrenicy wyjściowej lornetki 5,6mm oko o źrenicy 7mm otrzymuje znacznie, mniej światła :roll:
Żegnam.

Arek - Pią 16 Kwi, 2010

Lornetki 10x56 i 8x56 do źrenicy oka mającej średnicę 7 mm dostarczą taką samą ilość światła. Co więcej, w pewnych sytuacjach lornetką 10x56 zobaczy się więcej - ma to odniesienie do astronomii i punktowych źródeł świata, dla których zasięg w przypadku 10x56 będzie większy. Dla odmiany, w lornetce 8x56 większa będzie jasność powierzchniowa obrazu, która rośnie wraz ze średnicą obiektywu, ale maleje wraz ze wzrostem powiększenia.
Abs - Pią 16 Kwi, 2010

Arek napisał/a:
Lornetki 10x56 i 8x56 do źrenicy oka mającej średnicę 7 mm dostarczą taką samą ilość światła... w lornetce 8x56 większa będzie jasność powierzchniowa obrazu... maleje wraz ze wzrostem powiększenia.

Pytanie do Arka.
Ilość zbieranego światła niewątpliwie zależy od apertury lornetki. Jaką rolę sprawia wobec tego "wąskie gardło" w postaci zmniejszającej się źrenicy wyjściowej wraz ze wzrostem powiększenia? Skoro lornetki 10x56 i 8x56 do źrenicy oka mającej średnicę 7 mm dostarczą taką samą ilość światła to czemu jasność powierzchniowa obrazu w tej pierwszej jest mniejsza? Czy prawdziwa będzie teza - Konstrukcja okularu zwęża pole wiązki światła, nie następuje jego utrata ale koncentracja. Wiązka pada na źrenicę oka, której powierzchnia jest większa od pola wiązki dlatego obraz jest ciemniejszy... :roll:

Arek - Pią 16 Kwi, 2010

Abs, bo jasność powierzchniowa zależy też od powiększenia.
Abs - Pią 16 Kwi, 2010

Arek napisał/a:
Abs, bo jasność powierzchniowa zależy też od powiększenia.

Oczywiście - chodzi mi o fizyczny mechanizm wpływu powiększenia na spadek jasności powierzchniowej. Czy przedstawiona próba wyjaśnienia (ostatnie dwa zdania mojej poprzedniej wypowiedzi odniesione do dużej źrenicy oka) jest prawdziwa?

RB - Pią 16 Kwi, 2010

Abs napisał/a:
Arek napisał/a:
Abs, bo jasność powierzchniowa zależy też od powiększenia.

Oczywiście - tylko jak wyjaśnić to fizycznie?


Dwie lornetki dokonuja projekcji obrazu na taką sama powierzchnię źrenicy. Ta o większym powiększeniu zbiera światło z mniejszego kąta bryłowego. Zbierze mniej tych kwantów niz ta o powiększeniu większym.

Abs - Pią 16 Kwi, 2010

RB napisał/a:

Dwie lornetki dokonuja projekcji obrazu na taką sama powierzchnię źrenicy...

Dzięki ale coś mi tu ciągle nie gra. Przy tej samej aperturze a różnym powiększeniu źrenice wyjściowe lornetek mają inne rozmiary a tym samym czy mogą padać na taką samą powierzchnię źrenicy oka?

Arek - Pią 16 Kwi, 2010

Głupio trochę siebie cytować, ale co mi tam.
Źródło: http://optyczne.pl//16.3-...tr%C3%B3w_.html

Pierwszą zasadą w konstrukcji, a potem w wyborze lornetki jest więc chęć dostarczenia do oka całego światła zbieranego przez obiektyw. Można to osiągnąć tylko wtedy, gdy źrenica wyjściowa lornetki jest mniejsza lub równa źrenicy naszego oka. Jeśli więc w nocy źrenica oka typowego człowieka rozszerza się do 7 milimetrów, powinniśmy być zainteresowani sprzętem, w którym średnice krążka światła tworzonego za okularem są mniejsze lub równe 7 milimetrom. Jeśli nie spełnimy tego warunku, część światła zbieranego przez obiektyw lornetki nie będzie dostarczana do naszego oka, a na takie marnotrastwo, w przypadku nocnych obserwacji, nie możemy sobie pozwolić.

Obiekty rozciągłe obserwowane przez lornetkę są większe tyle razy, ile powiększa nasz instrument. Jeśli więc lornetka powiększa 8 razy obraz powstający na siatkówce jest liniowo 8 razy większy. W sensie powierzchni, jest to już różnica o czynnik 8*8 czyli aż 64 razy. Jasność powierzchniowa obiektów rozciągłych obserwowanych przez nasz instrument optyczny maleje więc z kwadratem powiększenia.

Efekt ten jest równoważony przez ilość światła zbieranego przez obiektyw. W porównaniu z "gołym okiem", jest ona tyle razy większa, ile większa jest powierzchnia obiektywu w stosunku do powierzchni źrenicy wyjściowej. Tutaj warto pokusić się o prostą analogię. Jeśli w gęsto padającym deszczu wystawimy na dwór dwie miski, więcej deszczówki zbierze się w misce o większej powierzchni denka.

Chcąc więc zrównoważyć spadek jasności powierzchniowej związany z powiększaniem obrazu w lornetce, musimy zastosować obiektyw wyraźnie większy od źrenicy oka. Łatwo policzyć ile razy większy. Trzymając się przykładu z 8-krotnym powiększeniem, wiemy że jasność powierzchniowa obrazu w jego przypadku spadła 64 razy. Żeby to zrównoważyć obiektyw musi więc zebrać 64 razy więcej światła niż rozwarta do 7 milimetrów źrenica. Uda się to zrobić, jeśli obiektyw będzie 8 razy większy od źrenicy czyli będzie miał średnicę 7 razy 8 czyli 56 mm. I tak doszliśmy do parametrów 8x56.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group