forum.optyczne.pl

Warsztat foto, literatura, teoria, art - Zdalna obsługa Canon 20D

maziek - Czw 29 Kwi, 2010
Temat postu: Zdalna obsługa Canon 20D
Chodzi o całkowicie zdalną obsługę w zakresie włączania i wyłączania, oraz zgrywania zdjęć do komputera. Nie chodzi o manipulowanie parametrami ekspozycji. Aparat ma się włączyć, robić ekspozycje w trybie ciągłym, następnie wyłączyć. Dodatkowo zdjęcia muszą trafić do komputera. I tak szereg dni.

Optymalnie zdjęcia w ogóle nie powinny być zapisywane na kartę, a jedynie stale zrzucane do komputera.

Pierwszą część zadania mogę zrealizować załączając i wyłączając zegarowo zasilacz sieciowy, do którego podpięty będzie aparat z wężykiem spustowym zablokowanym na ON. Problemem jest zgrywanie w tej sytuacji zdjęć do komputera.

Aparat podczas "misji" będzie trudno dostępny. Gdzieś wydaje mi się, że widziałem kawałek filmu, na którym aparat był podpięty do laptopa i jego obsługa była z poziomu komputera (a aprat stał kawałek dalej w tle na statywie).

W sieci znalazłem takie dwa cosie:

http://www.breezesys.com/products.htm
http://download.cnet.com/...9_4-199150.html

Na razie nic w praktyce nie próbowałem.

Oczywiście miło by było, gdyby to było free. Docelowo chciałbym ten proces całkowicie zautomatyzować (tak, aby samo się działo bez obsługi przez kilka dni).

Czy ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie w tym względzie?
Odpada zdalne sterowanie bezprzewodowe.

candy - Czw 29 Kwi, 2010

no ten drugi przykład to darmowa aplikacja
nic tylko ściągnąć i wypróbować
tylko pozostaje kwestia zasilania laptopa,ale chyba można by zautomatyzować proces samoczynnego włączania i wyłączania o ustalonych godzinach(chociaż z tym włącaniem to nie jestem na 100% pewien)

hijax_pl - Czw 29 Kwi, 2010

maziek napisał/a:
Chodzi o całkowicie zdalną obsługę w zakresie włączania i wyłączania, oraz zgrywania zdjęć do komputera.

Zasilacz już wykombinowałeś. Co do zgrywania: może karty Eye-fi przez adapter SD/CF?

maziek - Czw 29 Kwi, 2010

Raczej odpadają rzeczy bezprzewodowe (aparat w metalowej skrzynce). Co do kwestii włączania laptopa/kompa to mam opanowane.

Poza tym chyba (domniemanie) przy aparacie robiącym zdjęcia (wężyk zablokowany) nie da się niczego ściągnąć z karty.

kozidron - Czw 29 Kwi, 2010

maziek, co ty znowu kombinujesz..... :wink: :?:
dr11 - Czw 29 Kwi, 2010

maziek, a EOS utility sprawdzałeś? Tam jest funkcja remote shooting z ominięciem zapisu na kartę - fotki lecą od razu po USB.
maziek - Czw 29 Kwi, 2010

kozidron napisał/a:
maziek, co ty znowu kombinujesz..... :wink: :?:
Chcę robić zdjęcia żelaznej skrzynki od środka w trybie ciągłym ;) .

Chodzi o długie ekspozycje nieba :) .

EOS Utility - dzięki :) .

Arek - Czw 29 Kwi, 2010

Nie ciesz się. EOS Utility jest fajny ale trudno go zmusić do robienia w trybie ciągłym, zdjęć w trybie B.
No chyba, że nowa wersja ma to już poprawione.

Arek - Czw 29 Kwi, 2010

Fajnym wyjściem może być coś takiego:
http://jabbafoto.pl/opis/...ds-mark-ii.html

maziek - Czw 29 Kwi, 2010

Arek napisał/a:
Nie ciesz się. EOS Utility jest fajny ale trudno go zmusić do robienia w trybie ciągłym, zdjęć w trybie B.
Łącznie? Tzn jedno lub drugie jest możliwe? Czy rozłącznie?

Fajnym wyjściem może być coś takiego:
http://jabbafoto.pl/opis/...ii.html[/quote]

Tu ograniczeniem (jak i w prog. gripie, który mam) jest liczba możliwych ekspozycji - 400 (a w gripie 100). No i wymaga to codziennej obsługi (włączenia wężyka). Tyle mogę za pomocą posiadanego zwykłego wężyka - blokując go. Czyli pełnej automatyzacji tak nie osiągnę.

MasterB - Czw 29 Kwi, 2010

A może wężyk z interwałometrem? Ja mam phottix nikos - pozwala na ustawienie naświetlania do 99h z przerwami tez do 99h (chyba... sprawdzę jak będę w domu)
Liczba ekspozycji może być nieograniczona.

edit

No tak to jest jak się nie czyta dokładnie poprzednich postów :)
Miałem wybór między TR-90 oraz Nikos i wybrałem ten drugi. Pozwala na zaprogramowanie większej ilości ekspozycji (chyba do 250) lub nieograniczoną ich liczbę.

hijax_pl - Czw 29 Kwi, 2010

maziek napisał/a:
Tu ograniczeniem (jak i w prog. gripie, który mam) jest liczba możliwych ekspozycji - 400 (a w gripie 100). No i wymaga to codziennej obsługi (włączenia wężyka). Tyle mogę za pomocą posiadanego zwykłego wężyka - blokując go. Czyli pełnej automatyzacji tak nie osiągnę.

Takie organicznie jest w wężykach Phottixa TR-90. W innych wężykach np: Yongnuo - już nie ma. Może pstrykać tak długo jak baterie pozwolą.
Poza tym ten wężykowy interwałometr działa na zasadzie sterownika styku, więc po podłączeniu zasilania zewnętrznego możesz potencjalnie zostawić wężyk na pstrykanie godzinnych fot forever a zasilaczem i wyłącznikiem zmierzchowym ograniczyć prace aparatu do jakiegoś tam wycinka nocy ;)

Arek - Czw 29 Kwi, 2010

maziek napisał/a:
Tyle mogę za pomocą posiadanego zwykłego wężyka - blokując go.


Ale tylko przy ustawieniu czasu exp 30 sek.

400 ekspozycji z wężyka starczy na całą, nawet zimową noc.

maziek napisał/a:
Tzn jedno lub drugie jest możliwe?


Z tego co pamiętam tak. Możesz robić w serii ale z maksymalnym czasem 30 sek. A jak przestawiasz w B, to już serii nie możesz włączyć.

MasterB - Czw 29 Kwi, 2010

hijax_pl napisał/a:
Takie organicznie jest w wężykach Phottixa.


No właśnie że nie ma ;)

hijax_pl - Czw 29 Kwi, 2010

MasterB, juz poprawiłem ;)
dr11 - Czw 29 Kwi, 2010

Wężyk może być OK. Ja mam Canonowy z zegarkiem i można puszkę ustawić w B, podać najkrótszy czas do standby (wężyk wybudza aparat), podać czas naświetlania w wężyku, interwał między zdjęciami taki jak czas naświetlania + ok 5-10sek na zapisanie fotki. Startujemy i leci, aż się znudzi/skończy prąd/padnie migawka ;) Tylko nie rozwiązuje to problemu robienia zdjęć bez lub z minimalnym użyciem karty pamięci...
EDIT: Można ustawić serię w aparacie, wówczas czas wyzwalania ustawiony w wężyku będzie determinował jej długość (tak jakbyś trzymał wciśnięty spust przez cały czas wyzwalania).

EDIT2: Załóżmy, że chcesz zrobić 4 fotki, każda naświetlana 4 sekundy, całość ma się powtarzać co 10 min.
Ustawiasz w puczce tryb M, czas naświetlania 4 sekundy, tryb seryjny.
W pilocie ustawiasz czas wyzwalania 15 sek (zrobi 4 pełne ekspozycje w serii), interwał między zdjęciami 9min 45sek. Nie podajesz (albo podajesz) ilość takich cykli.
Zapewniasz zasilanie, miejsce na fotki i możesz wrócić po tygodniu podejrzeć efekty ;)

MasterB - Czw 29 Kwi, 2010

maziek, a może zamiast laptopa wystarczy duża karta pamięci? Albo strzelanie w JPGach? Dużo planujesz tych ekspozycji na dobę?
dr11 - Czw 29 Kwi, 2010

MasterB, właśnie. JPG rozwiązuje tu nieco problem. Ja ustawiłem zestaw na tydzien i co 5min strzelał fotki. 2x dziennie wymieniałem accu w puszcze i w lampie. Pamiętam, że nawet po tygodniu licznik możliwych do wykonania zdjęć na karcie nadal pokazywał 999 :) ( http://www.youtube.com/watch?v=EbU7VPY4QIA , niestety projekt musiałem przerwać, potrzebowałem statywu :P )
MasterB - Czw 29 Kwi, 2010

dr11, fajne :mrgreen:

maziek, może zdradzisz nam co kombinujesz :razz:

Arek - Czw 29 Kwi, 2010

http://www.pkim.org/?q=pl/node/1128
komor - Czw 29 Kwi, 2010

Arek, fajne. :) Przeczytałem opis i nadal nie wiem czemu to śmigło lata nad obiektywem?
maziek - Czw 29 Kwi, 2010

Chodzi o całonocne ekspozycje nieba dzień po dniu. Na razie prowizorycznie robię to tak: wykładam aparat z zablokowanym wężykiem, ekspozycja jest ustawiona na 30s. Aparat jest na dachu w skrzynce - w tym jest problem, że musi być na dachu, bo jestem "obudowany" przez wysokie obiekty, i musi być w skrzynce (z szybką ma się rozumieć ;) ) bo zdarza się, że w nocy leje. Robię w rawach i karta 16 giga z 20D pociągnie to przez noc. Ekspozycja 30s plus zapis trwa 3s w sumie mamy prawie 13 h do dyspozycji do zapchania karty (w zimie i tak się zapcha ;) ). Tym niemniej wieczorem następnego dnia ponownie trzeba wejść na dach aby zgrać/wymienić kartę. Tej przyjemności właśnie chciałbym się pozbyć :) .

Połowicznym rozwiązaniem jest zdalnie zgrać (i usunąć!) zdjęcia z karty - np w ten sposób, że mam dostęp do "końcówki" wężyka i USB oraz zasilacz sieciowy - wyłączam wężyk, włączam aparat, podpinam do lapka, zgrywam/usuwam, wyłączam aparat, odłączam lapka, blokuje wężyk. Zegarek włącza aparat po zmierzchu i wyłącza o świcie. Cykl się powtarza. To oczywiście mogę zrobić od zaraz, ale nadal wymaga to codziennej obsługi.

Dążę do tego, abym mógł wyjechać na wakacje ;) .

edit: właśnie coś takiego kombinuję, jak Arek wrzucił, tylko tamto jest jeszcze bardziej zautomatyzowane (ma dostęp do netu i można w ogóle zdalnie przeglądać i downloadować zdjęcia oraz zmieniać rozmaite ustawienia skąd się chce.

P.S. Śmigło też kombinuję ;) . Śmigło przyciemnia tło, szatkuje meteorki na odcinki, po których długości można określić ich prędkość kątową oraz wyodrębnić od wolniejszych "zjawisk" jak satelity i samoloty, które potrafią dawać łudząco podobne ślady).

MasterB - Czw 29 Kwi, 2010

komor, pewnie taka niby-migawka? Zgaduję teraz że chodzi o to żeby zdjęcia jednak nie prześwietlić przy dłuższej ekspozycji...

edit: e no chyba jednak nie, bo przecież można ustawić krótsze czasy...

dr11 - Czw 29 Kwi, 2010

No to się sprawa trochę rozjaśniła :) Ja bym się zabrał za zestaw aparat+laptop+software. Software można napisać z pomocą Canon SDK. Wtedy będziesz miał co chcesz, jak chcesz i kiedy chcesz, a częstotliwość jego update będzie zależna od Twojego wolnego czasu, potrzeb i kreatywności :)
Arek - Czw 29 Kwi, 2010

Śmigło, które obraca się ze stałą i znaną nam prędkością tnie ślady meteorów na kawałki. Dzięki temu można obliczyć prędkość kątową meteoru na niebie.

Poszatkowany meteor wygląda tak:
http://www.pkim.org/files...karzewbolid.JPG

maziek - Nie 02 Maj, 2010

Jest problem - aparat z zablokowanym wężykiem nie startuje po załączeniu zasilania sieciowego. Wymaga, aby wężyk zablokować po włączeniu.

[ Dodano: Nie 16 Maj, 2010 22:06 ]
No koledzy zepnijta się, jest już prawie OK.

Jest program DSLR Remote Pro for Windows i można go sterować skryptem. Prawdę mówiąc ma już skompilowany prościutki skrypt, który mi całkowicie wystarcza.

Działa to tak: aparat jest włączony, podpięty po USB do kompa, który włącza się o zadanej godzinie, autostart uruchamia program DSLR Remote Pro a następnie bacza, który jest zapętlony i powoduje cykliczne wyzwalanie migawki. Aparat cyka, foty lądują na dysku. O określonej godzinie komputer się wyłącza i wszystko czeka do następnej nocy.

Jest drobiazg - program, bardzo bogaty w mozliwości kosztuje 130 dolców, a ja z tego wszystkiego potrzebuję tylko zdalnego naciśnięcia migawki.

Może znacie coś tańszego/darmowego?

Tadeuszek - Pon 17 Maj, 2010

<----odświeżacz---->
:P

krisv740 - Pon 17 Maj, 2010

maziek, spróbuj tego : http://alkenius.no-ip.org/Cam4you/index.htm

oferuje trial 60 dniowy z możliwościa przedłużenia w pełnej funkcjonalnej wersji...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group