Itts - Sob 29 Maj, 2010 Temat postu: Poważny problem- sigma 70-300 apo dg macro witam, mam spory problem z obiektywem Sigma 70-300 APO DG Macro. Fociłem nim dzisiaj nieco, wróciłem do domu, włączam, a tu... obiektyw zaczął baaardzo głośno burczeć.... wyłączyłem aparat żeby unkiknąć jakiegos większego uszkodzenia. gdy podłączam inne szklo problem nie występuje. Gdy zdjąłem sigmę i próbowałem pokręcić pierścieniem do ostrości- był zablokowany (normalnie nie jest)... Dodam, że mam go pod mocowanie Sony, konkretnie a300, czyli jest bez silnika, napęd AF idzie z body. obiektyw mam pół roku, kupiony fabrycznie nowy. proszę o pomoc, co z tym zrobić?? z góry dziekuję... MC - Sob 29 Maj, 2010 Abstrahując od tego, że nie ten dział - padły Ci najprawdopodobniej zębatki w mechanizmie AFa w obiektywie. Trzeba wysłać do serwisu. To akurat się często zdarza w tym szkle. Itts - Sob 29 Maj, 2010 pszepraszam że nie tutaj ten temat.... rzadko tutaj wchodzę, a chciałem szybko poznać opinię co mogło sie stać.... czas to pieniądz jak mówią, niestety teraz gdy będę wysyłał to poznam dopiero jego cenę  a przez te pół roku byłem tak zadowolony... i tu jest złośliwość rzeczy martwych, bo miałem zamiar sprzedać go niedlugo z powodu zmiany systemu. dziękuję za szybką odpowiedź 
MC - Sob 29 Maj, 2010 Naprawią na gwarancji. Po jakimś czasie i tak znowu padnie. Taki urok. Itts - Sob 29 Maj, 2010 ehhh... przed następnym razem zdązę już się go wyzbyć od zawsze byłem jakoś przeciwko silnikowi tylko w body, szczerze mówiac to tylko sie zastanawiałem czy coś się nie stanie- czy ten mały "bzyczek" z puchy 'uciągnie' takie szkło, teraz juz wiem....
MC - Sob 29 Maj, 2010 Teraz wiesz, że ten mały "bzyczek" jest za silny dla delikatnych zębatek w tym obiektywie. matafix - Nie 30 Maj, 2010 nie wiecie może, ile może kosztować naprawa czegoś takiego ? PabloFX - Pon 31 Maj, 2010 mialem dokladnie to samo, tak jak MC, powiedzial, padaka AF. Na gwarancji naprawili szybko i sprawnie (jakies 1,5 tygodnia, obstawialem dluzej), matafix, jesli dalej amsz gwarancje to nie czekaj tylko wysylaj bo naprawa nic nie kosztuje, bez gwarancji nie mam pojecia, ale chyba tez nie jakies wielkie pieniadze skoro obiektyw kosztuje 1000, chociaz tu moge sie mylic i niech ktos obeznany w temacie to potwierdzi 
Itts - Pon 31 Maj, 2010 na innym forum powiedzieli mi że w nieautoryzowanym serwisie kosztuje to 120 zl, czyli pewnie w markowym drozej, jeżeli gwarancji nie ma już to kicha... candy - Pon 31 Maj, 2010 120zł to jest do przebolenia jeszcze taniej niż nowy obiektyw kupować Itts - Pon 31 Maj, 2010 niby tak... mam nadzieję że takie usterki nie zdarzają się obiektywom canona z USM, bo niedługo będę takoqwy posiadał i chciałbym żeby podobne niespodzianki się nie pojawiały
candy - Pon 31 Maj, 2010 ja nie miałem jeszcze w sumie żadnych niespodzianek ze strony obiektywów canona mojemu ojcu za to padł niestety niedawno obiektyw sigmy,również napęd(niestety jeszcze nie naprawiał go,więc nie wiem jaki jest koszt) Itts - Pon 31 Maj, 2010 coś z tymi sigmami nie tak... a nie wiesz czy obiektyw twojego ojca miał swój napęd, czy przenoszony ten mały "śrubokręt" z body?? bo nie wiem czy bać sie tych z wlasnym... MC - Pon 31 Maj, 2010 1. Poza gwarancją naprawia to pan Szczepan Kostrzewski z Poznania. Chwalony na KKM. 2. USM też może paść. Często się to dzieje w 50/1.4, ale i na przykład w 17-40 się zdarza. Itts - Pon 31 Maj, 2010 co do pkt nr 2 to niezbyt fajna informacja, myślałem że w klasie L (mam na myśli 17-40) takie rzeczy sie nie zdarzają.... MC - Pon 31 Maj, 2010 Wszystko się może zepsuć. |
