|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - lornetki kompaktowe
eLKa - Pon 19 Mar, 2012 Temat postu: lornetki kompaktowe Czy poważne Optyczne uznały za margines optyki lornetki kompaktowe - nieocenionego towarzysza wszystkich moich podróży, dla których zawsze jest miejsce w każdej mojej torbie fotograficznej, a jak podejrzałem w torbach bardzo wielu "kolegów po fachu" /reportaż, foto sytuacyjne, sportowe, imprezy, teatr, opera itd../ - i z zasady nie robi ich testów? Oczywiście można do Kaplicy Sykstyńskiej - bo jakieś 20m do sklepienia z freskami MA - zabrać Doctera 8x56 B/GA...no można! Tylko po co Swarovski robi paskudnie drogą serię Pocket, ZEISS - niewiele tańszą Victory Compact i Conquest Compact, Leica zaczyna prestiżowe Ultravidy od sprzętu 8x20, 10x25 podobnie jak Nikon serię HD? Łącząc serdeczne pozdrowienia z nutą nadziei ...
Kian - Pon 19 Mar, 2012
Ja też zastanawiam się czasem nad celowością lornetek 10x25; przecie 8x25 byłoby dużo bardziej użyteczne (źrenica wyjściowa). Tyle ze takie zastanawiania się do niczego i tak nie prowadzą (pomijam już to, że nigdy lornetki z obiektywami poniżej 30mm nie kupię)
goornik - Pon 19 Mar, 2012
Ja też jestem zwolennikiem lornetek 10x25 - oczywiście nie wezmę takiej w nocy za miasto, by "zanurzać" się w drodze mlecznej, ale od czasu do czasu w dobrych warunkach oświetleniowych można przez taką rzucić okiem. Nietety dla mnie upodobałem sobie dość drogi model: Nikon 10x25 High Grade, ale optyka i jakość wykonania w tym maleństwie jest wzorowa.
Rzeczywiście wydaje mi się, że test porównawczy czterech High-endowych maluchów 10x25 byłby bardzo pożądany (Nikon / Zeiss / Leica / Swarovski)
kivirovi - Pon 19 Mar, 2012
Panowie, biadolenie nad brakiem testow malych lornetek zaczalem tutaj, na pytanie Arka, co teraz testowac:
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=17875
Moze sie dopiszcie, zeby wywrzec nacisk
Abs - Pon 19 Mar, 2012
Używam Nikona S. Ex 8x25 i choć "high end" to nie jest - walory użytkowe są nieocenione a i optyka jest całkiem poprawna z polem ponad 8 stopni. Jest to obecnie moja najbardziej eksploatowana lornetka.
Arek - Pon 19 Mar, 2012
Może kiedyś... Na razie mam do przetestowania za dużo prawdziwych lornetek, żeby zajmować się zabawkami klasy 10x25 o ciemnym tunelowatym obrazie, których na dodatek nijak nie da się trzymać
Mówiąc poważniej prędzej przetestuje klasę 10x32 niż 10x25. Te pierwsze mają pola podchodzące pod 7 stopni i przyjemnie się przez nie patrzy. Ot taki zestaw np.:
http://www.optyczne.pl/po...dd3=95&add4=273
Dawid1984 - Pon 19 Mar, 2012
Plus Kowa Genesis 10x33
Swoja drogą na testy lornetek klasy 10x25 czy 8x20 też spojrzał bym.Co innego że takiej lornetki bym nie kupił.
jaqb - Wto 20 Mar, 2012
Kiedyś kwiatki teraz lornetki w butonierce Po co testować optyczną biżuterię?
Jej adresaci na cenę nie spojrzą, na wygląd raczej - ładny nieraz nie przeczę. I zobaczą przez toto tyle ile fizyka pozwoli, znaczy niewiele. To i bez testów wiadomo.
BTW mnie się podoba najbardziej futurystyczny nikonik. http://www.nikon.com/prod...n_x15/index.htm
Przy nadmiarze gotówki pewnie sam bym na prezent jakiejś teatromance kupił Ale żeby toto testować... !?
goornik - Wto 20 Mar, 2012
Zestaw fajny i w wielu kategoriach z pewnością idący ex equo i to na wysokim poziomie. Ale ile kosztuje najtańsza lornetka z tej piątki?
A DOBRE 10x25 można kupić duuuużo taniej.
Jaqb myślę, że pisząc "toto" o małych lornetkach zupełnie ich nie doceniasz....Nie wiem czy znasz historię rajdów samochodowych, ale Morris Mini zrobiony przez Isigonisa, to było takie małe jeżdżące "toto", które... pozamiatało konkurencję!
Ja wolę dobre "toto" 10x25 niż przeciętne 10x32
Abs - Wto 20 Mar, 2012
jaqb napisał/a: | ...I zobaczą przez toto tyle ile fizyka pozwoli, znaczy niewiele. To i bez testów wiadomo.... |
Ja kiedyś myślałem podobnie. Dziś używam 8x25 i nie widzę znaczących różnic w stosunku do 8x30 (poza wagą). Nie każdy używa lornetki przy deficycie światła więc apertura nie ma tutaj aż tak wiele do powiedzenia.
jaqb - Wto 20 Mar, 2012
Abs, pamiętam, że maleństwa chwalisz. Pasję do mienia lornetki zawsze pod ręką rozumiem i podzielam Ino Twoja daje źrenicę 3,1 co może robić różnicę vs. biżuterii z 2,5.
Pamiętam jak zmajstrowałem swój pierwszy monokular ze starej rozkolimowanej porro. Miał źrenicę coś 2.8 i w dzień było ok. Jednak niebo czy cokolwiek po zmierzchu to katastrofa. Teraz ze źrenicą 4.2 jest już znośnie. Ale to ciągle mono, które nb. jako sposób na przyrząd do obserwacji zawsze pod ręką chwalę ja
goornik jakże bym Morisa miał nie znać! Wszak samochodziaż ze mnie i kształcony i praktykujący i jeszcze onegdaj z zamiłowania
Tyle, że Mini wygrało MC 4 razy z rzędu w 2. połowie lat 60-ych (ok w tym raz było zdyskwalifikowane za światła)... dzięki regulaminowi MC faworyzującemu wtedy małe pojemności. Po zmianach z większymi wozami nie miało szans Co nie znaczy, że nie jest geniejalną i dającą wiele frajdy w szybkiej jeździe konstrukcją.
Abs - Wto 20 Mar, 2012
Widzę z praktyki, że waga ma kolosalne znaczenie. Gdy pakowałem rzeczy na wakacje z rodziną, prawie zawsze (poza wyjazdami samochodem) zabrakło miejsca dla mojej BPC5 8x30. Niby tylko 600 g ale bagaż był tak załadowany w limicie wagi, że przygotowana lornetka zostawała w domu. Kupując Nikona Ex 8x25 o wadze 270 g porównałem jego optykę do mojej radzieckiej lornetki, która zwyczajnie poległa. Dziś chciało by się jeszcze lepiej ale mam świadomość, że źle nie jest.
Kompaktowe lornetki, które można nosić na pasku przy spodniach (jak telefon) to rewelacyjna sprawa. Jestem także całkowicie pewien, że różnice w jakości takiego sprzętu są na tyle duże iż test porównawczy miałby sens.
kivirovi - Wto 20 Mar, 2012
przekonywanie astronoma, ze warto testowac male lornetki ma sens tylko jesli obieca on 1. nie uzywac ich w nocy i 2. nie patrzec w niebo.
Test 10x32 nie wniesie moim zdaniem wiele nowego w porownaniu do 8x32 tak jak 8x42 nie wniesie wiele w porownaniu do 10x42. Zas 8x20-25 by moim zdaniem wniosl.
Po co pisac, ze to male jest i tak do niczego, bo przeciez wiadomo, ze Fujinon 16x70 i tak jest najlepszy, a tanszy niz Leica Ultravid, wiec nie warto w ogole testowac?
Niby dlaczego lornetek turystycznych nie warto testowac a astro warto? Czy patrzenie w niebo jest bardziej uswiecone optycznie od turystyki i stawia wieksze wymagania? Chyba nie, skoro to nie lornetki astro sa najdrozszymi na swiecie. Czy astroamatorow jest wiecej? Chyba tez nie bo ankieta pokazuje co innego.
Nie rozumiem tej argumentacji. To jest zaslepienie. A jego cena jest niska ogladalnosc testow niszowych lornetek.
jaqb - Wto 20 Mar, 2012
O to to kivirovi, astronomia stawia większe wymagania lornetkom od turystyki.
Parę wad optyki przeszkadzać będzie dopiero na gwiazdach. Btw Fujinon 16x70 do niczego innego niż niebo się nie nadaje. IMHO oczywiście Ale ja za kolorowymi obwódkami nie przepadam po prostu.
Abs, widzę podobną drogę do sprzętu zawsze-mam-przy-sobie. Też miałem i mam m.in. BPC5, i też szukałem czegoś do kieszeni na co dzień. Padło na średnicę kosztem jednego toru optycznego mniej. Ale nie z każdego astronom z bożej łaski, jak ze mnie , musi wyłazić.
Btw Twój nikonik ma bardzo dobre pole. To chyba żadkość w małych dachówkach; rozumiem że go lubisz używać.
Przy okazji źrenica 2.5mm pomijając światło jest niebezpiecznie blisko teoretycznej zdolności rozdzielczej optyki (2-2.3mm odpowiada teoretycznemu powiększeniu rozdzielczemu dla zdrowego oka). Tedy optyczna biżuteria aby dawać ostre obrazy musi być dobrze zrobiona. I pewnie u wielkiej czwórki jest.
eLKa - Wto 20 Mar, 2012 Temat postu: Uff. Uff. Dziękuję za wsparcie, bo już myślałem, że wyjdę na .. powiedzmy dziwaka z małą lornetką. A ja naprawdę korzystam z tej lornetki prawie namiętnie - aktualnie trzeci Nikon HG 8x20 / dwie poprzednie HG były 10x25 ale pierwsza poległa w Andach a drugą podprowadzili mi na targu w Nairobii/. A co do potrzeby testów to chodzi mi przede wszystkim o to, że na pewno dobre są "maluchy" wielkiej czwórki, ale są paskudnie drogie! A w tych średnich są ogromne różnice i właśnie testy mogły by ludziom pomóc.
P.s. przepraszam, że nie czytałem postów w tej sprawie ze stycznia.
ZEISS 8x30 i 7x50 na morze, Nikon 8x20 HG - foto i turystyka, 10x42 SE i Docter 8x56 do lasu, luneta myśliwska Swarovski 2-12x50, aparaty 2x Nikon D700 i parę innych, wszystkie zoomy Nikkora F2,8 i kupka stałek
kivirovi - Wto 20 Mar, 2012
O malym HG duzo dobrego pisza, ja mam 8x32 i to nie jest małe. Ale mialem juz 7x17 i bylem zadowolony, dopuki mi nie ukradli.
A dobra lornetka to taka, ktorej zawsze masz ze soba i uzywasz.
Abs - Sro 21 Mar, 2012
Osobiście uważam, że z korzyścią dla optyki byłoby gdyby Nikon w serii HG miał lornetkę 8x25. Z drugiej strony rozumiem politykę koncernu - mniejsze, lżejsze a przecież jest w ofercie HG 10x25 oraz 8x25 w niższych seriach.
Arek - Sro 21 Mar, 2012
kivirovi, gdybym patrzył tylko astronomicznie, to bym niczego mniejszego niż 50 mm nie przetestował. Nie wiem dlaczego dość naiwnie zakładasz, że skoro jestem astronomem to nie mogę być obserwatorem ptaków i zabierać lornetki na wycieczki. Tym bardziej, że w moim arsenale lornetki stricte astro stanowią mniejszość - w szczególności nie mam Fujinona 16x70.
Dla mnie ostatnią jeszcze sensowną lornetką jest 8x25 (i to z polem od około 7 stopni w górę). Dodatkowo musi to być lornetka zrobiona dobrze i z najlepszymi możliwymi powłokami, aby jak najmniej tracić na transmisji. Problem w tym, że najlepsi nie robią
8x25 tylko 8x20. Jeśli chodzi o 25 mm, to najlepsi robią ją ale w powiększeniu 10x. A to dla mnie porażka i nie dlatego, że jestem astronomem, ale dlatego, że:
1. są to tunele z polem własnym na poziomie 50 stopni,
2. są tak małe, że osoby z większymi rękami nie są w stanie tego normalnie trzymać,
3. kombinacja 10x25 daje bardzo małą jasność powierzchniową obrazu,
4. powiększenie 10x przy małej obudowie, którą trzeba czasami trzymać dwoma palcami nie daje pewności uchwytu i stabilności, której oczekuję od lornetki.
Dochodzimy tutaj do jednej ważnej rzeczy. Optyczne.pl zakładałem nie po to, żeby robić to, co sprawia mi małą przyjemność. Dla mnie ważniejsze od oglądalności jakiegoś testu jest raczej to czy dobrze się bawiłem przy jego wykonaniu. Przy teście 10x25 będę bawił się średnio. Przy teście 10x32, 12x50 czy 7x42 znacznie bardziej.
kivirovi - Sro 21 Mar, 2012
W 7x50 50 stopni Ci nie przeszkadza?
Przytoczone przez Ciebie argumenty dowodza, ze nie warto tez testowac: ciemnych zoomow, aparatow kompaktowych, hiperzoomow, hybryd i bezlusterkowcow. Bo jakosc slaba i trudno toto utrzymac w rece.
W zapytaniu o nastepny duzy test lornetek kategorie malych zignorowales. Na forum jest najwiecej zapytan o male lornetki, bo po 3 duze juz wszyscy maja. Pod ankieta lornetkowa piszesz, ze szkoda, ze tak malo osob sie wypowiedzialo do czego uzywa lornetki. Czy artykol sponsorowany Olympusa o posępnym wydzwięku jest wszystkim czego mozna oczekiwac? Po co pytac, jak sie nie chce sluchac odpowiedzi?
eLKa - Sro 21 Mar, 2012 Temat postu: nie to je pikne.... No cóż. Tak jakoś na wyczucie zacząłem mojego posta z 19 marca od "Poważne Optyczne..." ale przyznaję, kryterium dobrej zabawy nie uwzględniłem.
P.s. dzisiejsza Gazeta.pl lansuje hasło " seks to zabawa. Z gadżetami. Ale lornetek nie wymienili!!
Arek - Sro 21 Mar, 2012
kivirovi napisał/a: | W 7x50 50 stopni Ci nie przeszkadza? |
W 7x50 przeszkadza, ale ta klasa ma inne zalety...
kivirovi napisał/a: | Przytoczone przez Ciebie argumenty dowodza, ze nie warto tez testowac: ciemnych zoomow, aparatow kompaktowych, hiperzoomow, hybryd i bezlusterkowcow. Bo jakosc slaba i trudno toto utrzymac w rece. |
Tutaj wszystkie argumenty, które wymieniłeś są mocno dyskusyjne.
kivirovi napisał/a: | Po co pytac, jak sie nie chce sluchac odpowiedzi? |
Slucham odpowiedzi. Najwięcej głosów jak na razie otrzymały lornetki 12x50. A na forum wcale liczba pytań o maluchy nie jest wieksza od pozostałych.
RB - Sro 21 Mar, 2012 Temat postu: Re: nie to je pikne....
eLKa napisał/a: | No cóż. Tak jakoś na wyczucie zacząłem mojego posta z 19 marca od "Poważne Optyczne..." ale przyznaję, kryterium dobrej zabawy nie uwzględniłem.
|
Ja tam w pewnym sensie podziwiam Arka, ze mu sie jeszcze chce w to bawić... Bo w końcu musi w jakims stopniu czytać głosy czytelników co to chca, żadają, psioczą i jakoś (w cześci) awanturujący sa bardzo. Mi by sie juz ze 2 lata temu nazad na pewno odechciało. No more fun...
kivirovi - Czw 22 Mar, 2012
A ile glosow dostały lornetki 8x25?
Arek - Czw 22 Mar, 2012
W odpowiednim wątku upomniały się o nie 4 osoby. Licząc autora niniejszego wątku będzie pięć. Na test 12x50 zagłosowało 8 osób.
cerber6 - Czw 22 Mar, 2012
Arek napisał/a: | W odpowiednim wątku upomniały się o nie 4 osoby. Licząc autora niniejszego wątku będzie pięć. Na test 12x50 zagłosowało 8 osób. |
Też chciałbym aby 8x25 było fajne ale to prawa fizyki je przekreśliły.A lornetka jest po to by przez nią patrzeć a nie oglądać.
Arek - Czw 22 Mar, 2012
cerber6 napisał/a: | Też chciałbym aby 8x25 było fajne ale to prawa fizyki je przekreśliły |
Problem w tym, że u większości nie ma nawet 8x25 tylko 8x20. Przed dobrymi 8x25 pewnie bym się nawet nie wzbraniał. A nawet w nich dużego wyboru nie ma. W zasadzie kilka-małe kilkanaście sztuk wartych przetestowania.
Można liczyć po dwa Nikony, Olki, Pentaxy, Eschenbachy, Opricrony, Minoxy i jedną Kowę. Znaczna większość to tanizna...
A porównywanie 8x20 i 8x25 jest bez sensu. To tak jakby do jednego testu wrzucać 40tki i 50tki.
kivirovi - Czw 22 Mar, 2012
Wlasnie dlatego, ze malej lornetki nie ocenia sie pod wzgledem zasiegu gwiazdowego, lecz kompatkowosci, sensu nie ma porownywanie ich pod wzgledem apertury. Zreszta w ogole tylko w astronomii ma sens sortowanie lornetek pod wzgledem apertury, a nie np. zrenicy masy czy wymiarow.
Jest roznica miedzy ocena uzytecznosci przedmiotow dla klienta (czy i do czego mi sie to przyda) a suchymi parametrami (co to jest i jak jest zbudowane).
Podobnie zreszta pod wzgledem uzytecznosci klient porownuje obiektywy 50/1.4 i 30/1.4 z zoom 18-50/2.8 mimo, ze pod wzgledem budowy i apertury nie ma to zadnego sensu.
A narzucanie Swarovskiemu, Zeissowi i Leice robienia lornetek o 5mm wiekszych, bo tak robi tania konkurencja jest rozzbrajające. Zwlaszcza, ze sa to mimo wszystko lornetki znacznie lepsze niz konkurencji.
Arek - Czw 22 Mar, 2012
kivirovi, żeś się czepił tej astronomii... Kompleksy jakieś?
Cytat: | A narzucanie Swarovskiemu, Zeissowi i Leice robienia lornetek o 5mm wiekszych, bo tak robi tania konkurencja jest rozzbrajające. Zwlaszcza, ze sa to mimo wszystko lornetki znacznie lepsze niz konkurencji.
|
Ja niczego nie narzucam. Jakby wielka trójka robiła 8x25 to może bym rozważył zakup. Modelu zaś 8x20 nie kupię.
kivirovi - Czw 22 Mar, 2012
A ja nie kupie Nobilem 7x50, ale jak by robili 8,5x31 to rozwazylbym zakup... czy wynika z tego jakis wartosciowy wniosek?
Skoro w ankiecie nie bylo opcji kompaktowe, trudno sie dziwic, ze tylko 5 osob napisalo o kompaktowych. Dziwne jest to, ze ich glosy zostaly doliczone do innych grup drugiego wyboru. Moj glos np. policzyles podwojnie i za kompaktami i za 12x50.
W ankiecie do czego uzywasz lornetki tez nie ma opcji teatr, wydarzenia sportowe, asysta przy wedkarstwie, przy fotografii. Trudno sie wiec dziwic wynikom. Mozna bylo zapytac czy uzywasz lornetki do obserwacji Ksiezyca czy do gwiazdozbiorow, ale czy z tego wynikaloby, ze nikt nie zabiera lornetki idac na msze papieska?
Arek napisał/a: | kivirovi, gdybym patrzył tylko astronomicznie, to bym niczego mniejszego niż 50 mm nie przetestował. |
Od testu 10x50 do 8x30 minelo 4 lata. Spodziewam sie, ze za 4 lata przetestujesz lornetki kompaktowe, ale wydaje mi sie, ze sa racjonalne argumenty by z tym nie zwlekac az tak dlugo.
Arek napisał/a: | Dla mnie ostatnią jeszcze sensowną lornetką jest 8x25 (i to z polem od około 7 stopni w górę). Dodatkowo musi to być lornetka zrobiona dobrze i z najlepszymi możliwymi powłokami, aby jak najmniej tracić na transmisji. Problem w tym, że najlepsi nie robią 8x25 tylko 8x20. |
Pare dziadowskich lornetek przetestowales w kazdej kategorii i chwała Ci za to.
Mysle, ze Zeiss Victory 8x20 jest zrobiony lepiej i daje lepszy obraz niz Nikon Sportstar8x25, Sporter 9x25, ale oczywiscie bez tesu sa to spekulacje.
Arek napisał/a: | Jeśli chodzi o 25 mm, to najlepsi robią ją ale w powiększeniu 10x. |
To chyba raczej oznacza, ze tylko najlepsi robia lornetki kompaktowe o takiej zrenicy, ktore sa w stanie zadowolic bardzo zamoznych klientow. Inni musza sie zadowolic wiekszymi rozmiarami. Tak samo jest w serii 8x30, najmniejsze sa Swarovski CL i Leica. Moj Nikon HG przy nich to olbrzym.
Arek napisał/a: | A to dla mnie porażka i nie dlatego, że jestem astronomem, ale dlatego, że:
1. są to tunele z polem własnym na poziomie 50 stopni, zadna nie ma wiecej niz 53
2. są tak małe, że osoby z większymi rękami nie są w stanie tego normalnie trzymać,
3. kombinacja 10x25 daje bardzo małą jasność powierzchniową obrazu,
4. powiększenie 10x przy małej obudowie, którą trzeba czasami trzymać dwoma palcami nie daje pewności uchwytu i stabilności, której oczekuję od lornetki.
|
1. niektore 7x50 maja pole ponizej 45.
2. 1/2 populacji to kobiety, a 1/4 populacji mezczyzn to dzieci. Do tego wielu doroslych ma male dlonie i lub rozwiniete ruchy precyzyjne.
3. jasnosc powierzchniowa obrazu ma znaczenie przy slabych warunkach oswietlenia, na meczu w dzien w gorach, wtedy kiedy jest swiatlo do fotografowania ma znaczenie znikome
4. kazdy ma swoje oczekiwania, ja tam trzymalem male lornetki wszystkimi palcami i nic sie nie trzeslo bardziej niz Zeiss 10x50.
Arek napisał/a: | Dochodzimy tutaj do jednej ważnej rzeczy. Optyczne.pl zakładałem nie po to, żeby robić to, co sprawia mi małą przyjemność. Dla mnie ważniejsze od oglądalności jakiegoś testu jest raczej to czy dobrze się bawiłem przy jego wykonaniu. Przy teście 10x25 będę bawił się średnio. Przy teście 10x32, 12x50 czy 7x42 znacznie bardziej. |
Trudno z tym argumentem dyskutowac. Przyjmuje go do wiadomosci. Z punktu widzenia czytelnika jest on nieracjonalny, ale z Twojego pkt. jak najbardziej. Jesli to ostateczny argument, to o czym tu gadac. Juz pisalem, ze wlasne zainteresowania rzucaja sie tu cieniem i nie wiem tylko po co sie w ostatnich postach od tego odzegnywales. Napisz wprost, nie lubie malych lornetek, testujcie sobie sami.
Beda kontrargumenty, bedzie dyskusja.
eLKa - Pią 23 Mar, 2012
Oj, zdaje się, że tylko góralska mądrość pomoże...
Ma Maryśka dwa warkoce, podzielita sie. Hej!
A dzisiok w górach piknie jest. Wiosne cuć
|
|