|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - Canon 17-85 IS USM - nie łapie Autofocus - gubi się
jack78 - Pon 20 Sie, 2012 Temat postu: Canon 17-85 IS USM - nie łapie Autofocus - gubi się Kupiłem na aukcji obiektyw Canon 17-85 IS USM, 2 dni temu podpiąłem go do body i sie okazuje że obiektyw na manualu działa OK, łapie ostrość, a na automacie działa w przedziale 18-35mm, natomiast między 35-85mm ciągle goni między 10m a nieskończonością i nie może złapać ostrości.
Łapie ją tylko jeśli przedmiot jest bliżej niż 1m, tak w granicach do 90cm od obiektywu.
Co się mogło uszkodzić i gdzie w okolicach Katowic lub Bielska można to naprawić?
lotofag - Wto 21 Sie, 2012 Temat postu: Re: Canon 17-85 IS USM - nie łapie Autofocus - gubi się A nie lepiej zwrócić go sprzedającemu zamiast bawić się teraz w naprawy? Chyba, że było zaznaczone, że obiektyw jest uszkodzony, a Ty świadomie, wiedząc o tym, go kupiłeś.
jack78 - Wto 21 Sie, 2012
Obiektyw był sprzedawany jako 100% sprawny, mało używany. Niestety przyszedł zakurzony w środku, a guma zoomu była brudna. Ale jakoś nie miałem potrzeby i go nie używałem przez tydzień. Teraz sprzedający się wypiął na mnie twierdząc że obiektyw był sprawny, a po takim okresie nie może go zareklamować u przewoźnika.
Kolek - Wto 21 Sie, 2012
Miałem podobny przypadek tylko z używanym wózkiem dla dziecka, stelaż był wygięty i chciałem odesłać dla sprzedającego. Problem w tym, że za późno zauważyłem (po 11 dniach) – no i niestety – zostałem z wózkiem, który na jedna stronę jest przegięty. Jeżeli kupowałeś na allegro to sytuacja jest następująca:
– zwrot towaru dotyczy wyłącznie zakupów u przedsiębiorców (czyli kont Firma) i wynosi 10 dni, Ty piszesz ze kupiłeś używany na licytacji wiec sądzę że od osoby prywatnej i dlatego też nie możesz od niego egzekwować, żeby ewentualnie go przyjął (prawo stoi po jego stronie: http://allegro.pl/help_it...item=3552#q15). Wielka szkoda, że nie sprawdziłeś tego szkła od razu, ja ( i chyba wszyscy pstrykacze) wszystkie „gadżety” otwieram przy kurierze, a potem sprawdzam i testuje. Jeżeli chodzi o reklamacje u przewoźników to wady wewnętrzne (RTV - AGD) masz prawo zgłosić do 7 dni, gdyż trzeba je podłączyć do prądu.
A tak wracając do obiektywu, jak się nie mylę, jest to chyba „kitowy” obiektyw z f/5.6 przy dłuższych ogniskowych, wszystkie te obiektywy mają podobne problemy, jak brakuje oświetlenia to jeżdżą w tą i z powrotem. Najlepiej wysłać do serwisu, niektóre nawet wystawiają diagnozę za darmo (płacisz tylko za przesyłkę).
lotofag - Wto 21 Sie, 2012
jack78, no cóż, sprzedawca najwyraźniej zrobił Cię w bambuko A skoro od razu nie interweniowałeś, to teraz jest przepychanka co się kiedy stało, a może to kurier w paczce pobrudził i napchał paprochów, etc.
Co do ewentualnej naprawy, to chyba najlepiej standardowo - serwis Canona na Żytniej w Warszawie. Zadzwonić, umówić się i podesłać do sprawdzenia i wyceny.
Dużo dałeś za ten obiektyw? Warto kupować z drugiej ręki, ale bardziej z głową - minimum to dobre zdjęcia przedmiotu i jakieś sample, a najlepiej odbiór osobisty. Chyba że sprzedawca znany i godny zaufania
[ Dodano: Wto 21 Sie, 2012 19:51 ]
Kolek napisał/a: |
A tak wracając do obiektywu, jak się nie mylę, jest to chyba „kitowy” obiektyw z f/5.6 przy dłuższych ogniskowych, wszystkie te obiektywy mają podobne problemy, jak brakuje oświetlenia to jeżdżą w tą i z powrotem. |
Owszem, można nazwać go "kitowym", bo był sprzedawany w zestawach z korpusami, a nie z tej przyczyny, że ma f/5.6 na długim końcu
mozer - Wto 21 Sie, 2012
Kolek napisał/a: | zwrot towaru dotyczy wyłącznie zakupów u przedsiębiorców (czyli kont Firma) i wynosi 10 dni, |
A czy to przypadkiem nie dotyczy zwrotu z powodu "widzimisię"? Niezgodność towaru z opisem aukcji raczej powinna zawsze obowiązywać.
Radziłbym się dokładnie zapoznać z przepisami, bo mi się wydaje, że taka "rękojmia" może trwać dużo dłużej.
Kolek - Sro 22 Sie, 2012
mozer napisał/a: | Kolek napisał/a: | zwrot towaru dotyczy wyłącznie zakupów u przedsiębiorców (czyli kont Firma) i wynosi 10 dni, |
A czy to przypadkiem nie dotyczy zwrotu z powodu "widzimisię"? Niezgodność towaru z opisem aukcji raczej powinna zawsze obowiązywać.
Radziłbym się dokładnie zapoznać z przepisami, bo mi się wydaje, że taka "rękojmia" może trwać dużo dłużej. |
Tak, masz rację. Tylko jest mały problem, trzeba było reklamować na dniach jak otrzymałeś przesyłkę, a nie po tygodniu. Sprzedający obroni się tym, że wysłał produkt sprawny i mogłeś Ty go uszkodzić poprzez tygodniowe użytkowanie, każda zwłoka jest na korzyść sprzedającego, do tego powinieneś poinformować sprzedającego, że chcesz zwrócić towar (dopuszczalna jest forma mailowa oświadczenia) i masz na to 10 dni od daty otrzymania przesyłki, nawet jeżeli jest to osoba prywatna. Jeżeli tego nie zrobiłeś to możesz zapomnieć o pozwie. Dochodzi do tego jeszcze, że jest to produkt używany, a nie nowy (sądze że już bez gwarancji) i "licytowany", a nie "kup teraz". Ze sprawą mojego wózka byłem u koleżanki, która jest radcą prawnym, powiedziała mi, że gdyby nie te 11 dni spóźnienia to może coś bym jeszcze wywalczył. Ja za wózek dałem 1000 zł - powiedziała, że za takie pieniądze tylko szkoda nerwów i czasu. Trudno będzie Ci się obronić, że to nie Ty zepsułeś ten obiektyw. Dużo za niego dałeś?
mozer - Sro 22 Sie, 2012
Kolek, imho to co piszesz to bzdura. Zakupując towar u osoby fizycznej obowiązuje Was Kodeks Cywilny, który mówi, że rękojmia obowiązuje przynajmniej przez okres 1 roku. Również w przypadku rzeczy używanej. Do 6 miesięcy zakłada się, że wada była w momencie kupna.
Nie jestem prawnikiem, ale nigdzie nie spotkałem się z zapisem o 10 dniach rękojmi.
MC - Sro 22 Sie, 2012
I słusznie, bo kolega Kolek coś gdzieś słyszał i zaczął udzielać "porad".
Nawiasem mówiąc, z tymi 6 miesiącami to też płyniesz.
mozer - Sro 22 Sie, 2012
MC napisał/a: | Nawiasem mówiąc, z tymi 6 miesiącami to też płyniesz. |
A możesz sprostować jedynym choć zdaniem?
Dużo jest w sieci informacji o sprzedaży konsumenckiej, ale o umowach osoba fizyczna-osoba fizyczna ciężko coś znaleźć.
[ Dodano: Sro 22 Sie, 2012 11:43 ]
PS. jack78, na Twoim miejscu złożyłbym pisemną reklamację do sprzedawcy, którą on ma obowiązek rozpatrzeć.
MC - Sro 22 Sie, 2012
mozer, przy rękojmi nie ma żadnych domniemań. Mylisz to z niezgodnością z umową.
Kolek - Sro 22 Sie, 2012
mozer napisał/a: | Kolek, imho to co piszesz to bzdura. Zakupując towar u osoby fizycznej obowiązuje Was Kodeks Cywilny, który mówi, że rękojmia obowiązuje przynajmniej przez okres 1 roku. Również w przypadku rzeczy używanej. Do 6 miesięcy zakłada się, że wada była w momencie kupna. |
Tak, ale tylko teoretycznie. Kup sobie część używaną np. do samochodu, pojeździj przez 5 miesięcy albo nawet do roku, a potem złóż reklamacje, że ma wadę, która była przy zakupie. Zobaczysz wtedy jak prawo ma się w praktyce. Jak udowodnisz sprzedającemu (przed sądem), że nie używałeś produktu? Nie wiem ile czasu przesiedziałem na forach z moim wózkiem, pełno jest ludzi wydymanych tak na allegro.
Jack78 - oczywiście możesz złożyc pisemną reklamacje do sprzedawcy (lepiej to niż nic), może się "przestraszy" i się zgodzi na zwrot, ale z taką zwłoką to w sądzie z nim nie wygrasz. Jak mi nie wierzycie to zadzwońcie sobie nawet bezpośrednio do obsługi klienta Allegro, mają pełno takich przypadków i Wam powiedzą, że nie jest to taka prosta sprawa. Teoria teotrią - a w praktyce lipa. Miałem raz taki przypadek i się nauczyłem, teraz każdą przesyłkę z allegro sprawdzam wzdłuż i wszerz (nawet jeśli klient ma same pozytywy).
MC - Sro 22 Sie, 2012
Kolek napisał/a: | Jak udowodnisz sprzedającemu (przed sądem), że nie używałeś produktu? |
A z jakiego powodu ta okoliczność miałaby być istotna dla sprawy?
mozer - Sro 22 Sie, 2012
Kolek, ale jakie znaczenie ma ta "zwłoka"? Co za różnica, czy sprzedawca się wypnie po 9 dniach, czy po 21? Nie ma tu żadnej magicznej wartości "10 dni". Jak kolega wyżej zauważył, tu nie chodzi o nieużywanie, tylko o to, że ktoś sprzedając Ci przedmiot poręcza, że jest on sprawny i nadaje się do dalszego użytku (i oczywiście jest zgodny z opisem w aukcji).
Do allegro bym się nie odwoływał, bo oni mają gdzieś klienta - liczy się tylko prowizja od sprzedaży.
Kolek - Sro 22 Sie, 2012
Bo dla sądu jest i opcja, że przesylkę otrzymałeś w pełni sprawną i że to Ty ją mogłeś uszkodzić używając np. przez tydzień czasu, przewoźnika trzeba stąd wykluczyć, bo do niego nie wpłynęła żadna reklamacja w terminie 7 dni (tak chyba tam pisałeś). Jeżeli sprzedający ubezpieczył ją jeszcze dodatkowo to plus dla niego, gdyż sąd rozpatrzy to pozytywnie na jego korzyść, dla Ciebie negatywnie, że ją nie sprawdziłeś w przeciągu kilku dni. Wpisz w google "zwrot allegro" i poszperaj trochę, dużo ludzi i historii jest na ten temat. Na Twoim miejscu (tak jak pisze Mozer) napisałbym do niego pisemną reklamację, którą on ma obowiązek rozpatrzeć.
[ Dodano: Sro 22 Sie, 2012 13:37 ]
mozer napisał/a: | Kolek, ale jakie znaczenie ma ta "zwłoka"? Co za różnica, czy sprzedawca się wypnie po 9 dniach, czy po 21? Nie ma tu żadnej magicznej wartości "10 dni". . |
Nie będę się kłócił, gdyby nie było to aż takie ważne to by np. również nie było "czasu reklamacji u przewoźników", nie istniała by definicja "gwarancja na rok" no i oczywiscie multum negatywnie rozpatrzonych pozwów przez sąd. Suma sumarum - gdyby było to takie proste to by nie było tyle takich problemów w np. takiej aukcji jak allegro czy eBay.
mozer - Sro 22 Sie, 2012
Kolek, ale różnica jest taka, że okres 1 roku widnieje w przepisach, 10 dni - nie.
Kolek - Sro 22 Sie, 2012
Jack, daj potem znać jak Ci poszło... Pozdrawiam i życzę powodzenia!!!
jack78 - Sro 22 Sie, 2012
Kolek napisał/a: | jest to chyba „kitowy” obiektyw z f/5.6 przy dłuższych ogniskowych, wszystkie te obiektywy mają podobne problemy, jak brakuje oświetlenia to jeżdżą w tą i z powrotem. |
Tak, ale jak się zgubią to przejadę raz w jedną, raz w druga i stoją, a ten jeździ w małym zakresie ciągle.
lotofag napisał/a: | jack78, no cóż, sprzedawca najwyraźniej zrobił Cię w bambuko
Dużo dałeś za ten obiektyw? |
No niestety zrobił mnie w balona. A co do ceny to dałem 600zł, ale był z oryginalnym tulipanem, więc powiedzmy że jestem 500zł w plecy.
Kolek napisał/a: | Jack, daj potem znać jak Ci poszło... Pozdrawiam i życzę powodzenia!!! |
Gadałem ze sprzedającym i poinformowałem że odsyłam obiektyw, oczywiście wyparł się i stwierdził że paczki nie przyjmie.
Poinformowałem go że odsyłam obiektyw do serwisy Canona. Tam zażyczę sobie aby w ekspertyzie była informacja czy taka usterka jest nowa i mogła powstać w transporcie, czy jest to dawno temu powstałe uszkodzenie. Z tym dokumentem (jeśli Canon coś takie wystawi) będę dalej negocjował.
mozer - Sro 22 Sie, 2012
jack78, a ten sprzedajacy to prywatna osoba czy firma? Tylko przypadkiem nie naprawiaj przed reklamacją, bo wtedy będzie po rybach...
jack78 - Sro 22 Sie, 2012
Jest to osoba prywatna. Na razie nie chce go naprawiać, chcę mieć tylko ekspertyzę z serwisu Canona.
|
|