Paffcio - Sro 08 Maj, 2013 Temat postu: Vortex Talon 8x42ED Cześć, wpadła mi w oko lornetka Vortex Talon 8x42ED. Z tego, co czytam to klon ZEN ED2 8x43, którą Arek potraktował dosyć surowo w teście. Czy ktoś z Was miał w ręku wymienionego przeze mnie Vortexa i może coś o nim powiedzieć? Na anglojęzycznych stronach piszą o nim same superlatywy, ale nie wiem, czy to aby nie takie tylko marketingowe gadanie... Lornetka ma być do ptaszków i innych tam łosi, używalna też o zmroku, wodoodporna. Te 2kPLN to absolutny cenowy max... tool - Sro 08 Maj, 2013 A gdzie przeczytałeś, że to klon Zen-Ray'a? Pytam z ciekawości. Kilka dni miałem tę lornetkę. Generalnie bardzo przyzwoity sprzęt jak za taką kasę. Ma jedną wadę, jest trochę za ciężka jak na te parametry. Ale jak trafisz na poprawnie złożony sprzęt, bez wad ukrytych to powinieneś być zadowolony. kivirovi - Sro 08 Maj, 2013 to ja tak wszędzie pisze, wiec pewnie mea culpa cerber6 - Sro 08 Maj, 2013 Talon 8x42 HD nie ED. Mam ją i uważam że w tej cenie i z takim polem, taką jakością nie ma nic lepszego na rynku.Waga mogła by być mniejsza , ma to swoje plusy bo w obserwacji z ręki łatwiej utrzymać bez drgań, podobnie jak z aparatem fotograficznym.Vixen New Foresta 8x42 wydawał mi się z kolei za lekki z ręki ,choć do dźwigania lornetka lepiej jak jest lżejsza .Tak że z tą wagą że im lżejsza- to do końca nie jest prawda że lepiej. Paffcio - Sro 08 Maj, 2013 No tak, PRAWIE już ją kupiłem. Prawie, bo zacząłem nagle myśleć o Viperze HD  W porę przyszło jednak opamiętanie, cholera, może lepiej poszukać jakiejś dobrej, jasnej, wodoodpornej porro za 1/2 ceny? Problem taki, że jeszcze nic nie znalazłem...
Mam teraz Olka EXPS 8x42, który IMHO daje śliczny obrazek i nie chciałbym się zdziwić stwierdziwszy, że sprzęt za 2kpn więcej nie daje zbyt wiele więcej 
Ech, można zwariować z tym wyborem... Abs - Sro 08 Maj, 2013 Olek to przyjemny poziom optyczny. W nowej lornetce zwróć uwagę na elementy wykraczające poza jego właściwości - to np. pole czy waga. Proponuję zainteresować się np. lornetką Monarch 7 (tak na marginesie - Test Redakcji byłby tutaj bardzo pożądany). Warto zerknąć także na Bushnella Elite (pole niestety takie samo jak w Olympusie ale półka znacznie wyższa) a Talon także będzie Ok. RB - Sro 08 Maj, 2013
Prawdopodobieństwo, że tak stwierdzisz jest IMO dość znaczne. Nie zmieniaj. Chyba, ze musi być poważnie wodoodporna. Wtedy zaciskaj zęby i zmieniaj. Optycznie nie zostaniesz powalony na kolana. Chyba, żeś wyczulony na szczegóły (to wtedy może być bardzo różnie  ).
Paffcio - Sro 08 Maj, 2013 Lornetki nie chcę zmieniać, tylko kupić kolejną Do Olka "podpięła" się żona, mi został tylko Pentax UCF 8x25, który świetnie się sprawdza w słoneczny dzień albo jako backup na rower, ale jak już jest szaro, to robi się kiepsko... Dosadnie odczułem to w miniony weekend o zmroku, gdy na łąkę nad Biebrzą wylazły łosie. Przez Olka wszystko było ślicznie widać, a w malutkim Pentaxie były już tylko ciemnoszare plamy. Padła wtedy decyzja o zakupie drugiej "prawdziwej" lornetki i pomyślałem sobie, że może w taki układzie kupiłbym coć wodoodpornego, bo spaceruje się w bardzo różnej pogodzie. Niestety im głębiej wchodzę w temat, tym większe mam wątpliwości... jak się wkurzę, to kupię kolejnego Olka i już. Myślałem już o nikonie porro EX 8x40, ale jest jakiś taki... kobylasty
RB - Sro 08 Maj, 2013 Kup wodoodporną dachówkę za te pi razy drzwi 2 tysiące. Obraz jest lepszy od EX (acz to nie będzie efekt łaaaał), a wykonanie to w porównaniu z tym topornym klocem bajka. kivirovi - Czw 09 Maj, 2013 Paffcio, a może pomyśl o tym zakupie jako o budowaniu systemu (lub kolekcji) lornetek. Masz już małą kieszonkową, masz średniej wielkości porro to teraz czas na coś dużego. Czasem są takie okazje, np. obserwacja drapieżnych (np. drapolicz) czy wszelkie obserwacje nad wodą (np. seawatching), że chciałoby się mieć coś dużego. Polecam więc 10x50. Jeśli uważasz, że obrazek jest najważniejszy to możesz poszukać czegoś porro. Będzie ona duża wiec pewnie zabierana rzadziej ale tansza - do rozkoszowania się. Jeśli ważniejsza jest przenośność to niektóre współczesne dachówki 10x50 są wielkości Talona 10x42 i możesz mieć o wiele lepszy obraz, a lornetkę używać równie często jak do tej pory. Co myślisz o takim rozumowaniu? Arek - Czw 09 Maj, 2013 Paffcio, żeby było wyraźne WOW przy przejściu z Olka EXPS na co lepszego, to faktycznie trzeba wejść w poziom około 2000 zł. Tak jak koledzy radzą - pomyśl o czymś co daje pole widzenia na poziomie 7.5-8 stopni. Nie testowałem Monarcha 7, ale miałem ją w rękach i polecam. Vipera HD 8x42 bym nie brał, bo pole nędzne. Jeśli wierzyć parametrom podawanym przez producentów: http://www.optyczne.pl/po...=1293&add1=1232 to Talon i Zen są innymi lornetkami, bo mają inną średnicę obiektywu i inny odstęp źrenicy. Szczególnie to ostatnie jest ważne, bo oznacza zupełnie inny okular. A zupełnie inny okular, to zupełnie inna optyka. W 10x42 jest jeszcze więcej różnic: http://www.optyczne.pl/po...=1233&add1=1294 bo nawet pola widzenia się różnią. Dla mnie więc Talon HD i Zen ED2 to dwie zupełnie różne serie lornetek (może przecież dochodzić jeszcze różnica w jakości powłok). Skoro Talona chwalą, może warto zaryzykować? Paffcio - Czw 09 Maj, 2013 Dzięki Panowie  Lornetka "dziesiątka" to jest właśnie to, o czym zacząłem myśleć wczoraj wieczorem, choc 10x50... hmmm, bedzie albo wielkie albo mocno "nietanie"
Arek, ten Monarch7 to był 8x czy 10x? Abs - Czw 09 Maj, 2013 10x42 to już istotna zmiana. Są jeszcze dość nietypowe - 8,5 lub 10,5x45 (Monarch X). cerber6 - Czw 09 Maj, 2013 Mając Olka EXPS x8 nie brał bym lornetki x10 tylko x12 bo różnica będzie niewielka Paffcio - Czw 09 Maj, 2013
Tylko że utrzymanie z ręki 12x może już sprawiać pewien kłopot... poza tym by utrzymać jasność 12x lornetki musiałby być duża i ciężka. Przyglądnę się też bliżej Bushnellowi Elite ED 10x, zdaje się, że jest dosyć pancerny (na czym też mi zależy) [ Dodano: Czw 09 Maj, 2013 23:53 ] Dobra, Talon zamówiony. No risk, no fun
kivirovi - Pią 10 Maj, 2013 to sie pochwal wrazeniami... Paffcio - Pon 13 Maj, 2013 Nno, lornetkę mam już w rękach Pierwsze wrażenie to mechanika - w oczy rzuca się b. solidna konstrukcja. Myślę, do czego się przyczepić... hmmm, jeszcze nie wiem, nie mogę nic takiego znaleść
Optycznie jak dla mnie to bajka, w porównaniu z Olkiem EXPS efektu WOW nie ma, ale Vortex jest wyraźnie jaśniejszy, bardziej kontrastowy, wydaje się też być ostrzejszy. Miłe jest też szersze pole widzenia. Aberracje... no właśnie, jakie aberracje???
Lornetka jest ciężka, ale to nie przeszkadza, trzyma się ją za to bardzo stabilnie. Podsumowując: bardzo udany zakup, jest wyraźnie lepsza od Olka (i niestety znacznie droższa...), który i tak wg mnie jest bardzo udaną lornetką. kivirovi - Pon 13 Maj, 2013 Paffcio, no to super. Wylistuj krotko i dokladnie co jest lepsze w Talonie a co w Olku: aberracja chromatyczna, jasnosc/kontrast, pole widzenia, brzegi pola, mechanika, ergonomia, waga, wymiary. To wielu ludziom szalenie pomoze. Paffcio - Pon 13 Maj, 2013 Talon ma lepsze de facto wszystkie wymienione przez Ciebie parametry optyczne (muszę jeszcze porównać odblaski), również i mechanikę. W kiepskich warunkach oświetleniowych (późny zmierzch, jaki mam teraz za oknem) Talon daje bardziej klarowny obraz (strach pomyśleć jakie muszą być wrażenia z użytkownia Swarka z górnej półki, ale wolę tego nie wiedzieć  )
Waga jest porównywalna (chyba tylko kilkanaście gramów różnicy). Co do ergonomii to ciężko powiedzieć, bo dla mnie nie ma znaczenia porro czy dachówka, żonie lepiej trzyma się Olka. Vortex ma 's_e_x_y feeling', ta duża gałka do nastawiania ostrości jest zrobiona chyba dla fetyszystów Już wiem, że Talon zostanie u mnie na bardzo długo (podobnie jak i Olek)
Nie wiem jednak, czy bezpośrednie porównywanie obu tych lornetek ma sens, bo to zgoła dwie różne kategorie cenowe. Powinno się raczej porównać np. Talon vs. Monarch7, czy EXPS vs. Nikon Action EX (tu IMHO Olek wygrywa jeżeli weźmiemy całokształt). Zaznaczam, że nie umiem porównać lornetek w jakiś wyrafinowany sposób, opisałem to tylko jako zwykły użytkownik. Ale i tak uważam, że jak kogoś nie bardzo stać na wypaśny sprzęt, to lepiej kupić tańszy i resztę "nadwyżki budżetowej" przeznaczyć na wyjazdy, super sprzęt kurzący się na półce to nie jest dobre rozwiązanie, ale to tylko taka dygresja... |
