forum.optyczne.pl

Obiektywy fotograficzne - Test obiektywu Zeiss Otus 55 mm f/1.4 ZF.2

Arek - Pon 18 Lis, 2013
Temat postu: Test obiektywu Zeiss Otus 55 mm f/1.4 ZF.2
http://www.optyczne.pl/in...ywu&test_ob=312

Zapraszam do lektury!
Arek

muzyk - Pon 18 Lis, 2013

i bez AF.
:neutral:

bogdanek - Pon 18 Lis, 2013

Piękny obiektyw, na pewno wart jest tych kilkunastu tysięcy złotych , ale mogę tylko pomarzyć.
Wojmistrz - Pon 18 Lis, 2013

Test przeglądnąłem i skupiłem się na przykładowych fotkach, bo tabelki tabelkami, a zdjęcia...
Szału nie ma :( Po takim szkle (Firma & cena) przyznam, że spodziewałem się więcej.

moronica - Pon 18 Lis, 2013

zdjecia takie jakich mozna sie spodziewac po optycznych :P ogladalam gdzies surowe sample zaraz po wypuszczeniu tego szkla i wygladaly pieknie od pelnej dziury
ryszardo - Pon 18 Lis, 2013

Nie zachwycił mnie. W ogólności wyniki świetne, ale po zapowiedziach i tym, co w teście pokazał 135/2.0, to oczekiwania były ogromne.
Ale szansa na to, że wyniki testu będą porównywalne z Sonnarem była raczej niewielka.

muzyk - Wto 19 Lis, 2013

Cytat:
na pewno wart jest tych kilkunastu tysięcy złotych

Nie, nie jest wart. Podobnie jak i inne szkła Zeissa, które niby świetnie optyczne, ale jednak bez AF.
Sorry, ale to jest jakaś legenda na siłę. Powstają coraz to bardziej zaawansowane aparaty, wyposażone w super systemy AF i co do takich podpinać szkło za majątek które nie ma AF?

Może i podobne szkła z AF są mniej ostre... tyle, że jakie to ma tak naprawdę znaczenie w ostatecznym rozrachunku?
Czyżby różnice w jakości były AŻ TAK ogromne, aby zaraz wydawać nieporównywalnie większą kasę na szkło, którym nie wykorzysta się możliwości aparatu do końca? (mam na myśli AF)

moronica - Wto 19 Lis, 2013

muzyk, jak zwykle popadasz w skrajnosci :P jak w lustrzance nie bedziemy uzywali wbudowanej lampy to znaczy, ze nie wykorzystujemy jej mozliwosci do konca? ze zeiss jest drogi no to trudno by nie byl przy takiej jakosci wykonania
kufel - Wto 19 Lis, 2013

muzyk napisał/a:
Sorry, ale to jest jakaś legenda na siłę.
i wyciągasz taki wniosek na podstawie tego szkła i jego testu? :P

muzyk, ostrość ostrością; to nie jest jedyny parametr, który jest istotny w kwestii optyki. pomijam już to o czym wspomniała moronica, czyli jakość wykonania.

mavierk - Wto 19 Lis, 2013

I moim zdaniem to szkło jest słabe a fakt, że nie ma funkcji robienia espresso jest nie do przyjęcia. :zalamany:

muzyk napisał/a:
tyle, że jakie to ma tak naprawdę znaczenie w ostatecznym rozrachunku?
to znaczenie nazywa się "kwestia gustu". To ma być obiektyw dzięki któremu nie trzeba pakować się w średni format. Za 30k masz piękny zestaw dający wspaniałe efekty w studio.
Arek - Wto 19 Lis, 2013

Dokładnie. D800 + Otus i tak wyjdą znacznie taniej niż dający analogiczną jakość obrazu zestaw średnioformatowy.

Zobaczcie sobie cenę standardu do Leiki S:
http://www.leicastore.pl/...-5-asph-cs.html

Usjwo - Wto 19 Lis, 2013

muzyk jestes albo byles (albo pisales) najwiekszym posiadaczem "wsapanialych" obiektywow manualnych (wiele razy polecanych), a teraz w Zeiss Ci brak AF przeszkadza :???: :shock:
Do reporterki ulicznej moze byc ciezko, ale w studio odleglosc sie nie zmienia, ani szybko, ani w szeroki zakresie. Pomiajac ze do reporterki wystarczy aby focus trafi mniej wiecej.

muzyk - Sro 20 Lis, 2013

moronica napisał/a:
jak zwykle popadasz w skrajnosci

Nie.
Skrajnością jest właśnie budowanie szkieł bez Af PRZEZNACZONYCH do aparatów z AF w czasach, gdy producenci aparatów szaleją w temacie konstrukcji coraz to bardziej wyszukanych AF.
Usjwo napisał/a:
jestes albo byles (albo pisales) najwiekszym posiadaczem "wsapanialych" obiektywow manualnych (wiele razy polecanych), a teraz w Zeiss Ci brak AF przeszkadza :???: :shock:

To nie ma takiego znaczenia, gdy piszemy o "zabawie" dawnymi szkłami manualnymi za grosze.
Poza tym, zabawa z takim szkłami dość wystarczająco mnie przekonała (pomijając fakt, że taki nowy Zeiss lepiej działa w kwestii ostrzenia), że posiadanie obiektywów bez AF jest ... odkładaniem tych szkieł na półkę, czy kartonu, gdy się chce korzystać z dobrodziejstw AF.

W przypadku szkła, które kosztuje krocie, a jest dedykowane do aparatów, w których AF jest z najwyższej półki, wypada, by miało chociaż AF.

Arek napisał/a:
Zobaczcie sobie cenę standardu do Leiki S:
http://www.leicastore.pl/...-5-asph-cs.html

Tak, wiem ile Leica kosztuje i uważam takie ceny nie do końca uzasadnione, podobnie jak wręcz śmieszne milionowe aukcje jakichś starych aparatów, w których przypadku w rachubę wchodzi bulenie ileś tam set tysięcy, czy nawet milionów euro za stary grat, tylko dlatego, że: stary, że nr1, albo coś tam ma wygrawerowane, czy że ktoś tam ważny go używał...

(w przypadku tego ostatniego przypomina to niemalże kult relikwii).
Tak, wiem, że się z moim zdaniem nie zgadzacie.

Arek napisał/a:
D800 + Otus i tak wyjdą znacznie taniej niż dający analogiczną jakość obrazu zestaw średnioformatowy.

Być może.
Raz widziałem obrazki z testu d800e i Pentaxa 645D.
Niestety, d800e nie miał, kolokwialnie mówiąc, szans w kwestii rozdzielczości, szczegółowości obrazu.
Być może to była płatna reklama 645D :roll:

Pytanie z innej beczki, czy kupilibyście ot tak o sobie, bo akurat nie macie 50tki takie szkło bez AF?

Ja zdecydowanie - nie.

Ostatnio był test 135 f2.
Co z tego, że to szkło jest ostre jak brzytwa, jeśli brakuj mu czegoś, co by tą ostrość uskrzydliło - AF.
Mając do wyboru 135 f2 Canona i 135 f2 Zeissa - wybrałbym jednak szkło Canona, choć jest mniej ostre.
Ileż tej ostrości potrzeba, aby w przypadku tych dwóch obiektywów, nie skorzystać jednak z delikatnego doostrzenia programowego w przypadku szkła Canona...
i tym samym zachować ponad 800 euro w kieszeni?

Poza tym, szkło z AF jest praktyczniejsze i bardziej się sprawdzi w wielu sytuacjach niż manualne.
Przykład z galerii, gdzie mamy zdjęcia z rajdów zrobione 135 f2 Canona.
Czy takie ujęcia łatwiej byłoby wykonać szkłem bez AF? Nie.
Ok, powie ktoś zaraz... no, ale takie szkło jest nie do takiej fotografii dedykowane, tylko do studio... czy do statycznych ujęć.
Ok, zatem czy te nie wymagające AF ujęcia są na tyle ważne, by płacić krocie za obiektyw "legendę"?
moronica napisał/a:
jak w lustrzance nie bedziemy uzywali wbudowanej lampy to znaczy, ze nie wykorzystujemy jej mozliwosci do konca?

Nie do końca adekwatny przykład.

jaad75 - Sro 20 Lis, 2013

Arek napisał/a:
Dokładnie. D800 + Otus i tak wyjdą znacznie taniej niż dający analogiczną jakość obrazu zestaw średnioformatowy.
Znacznie taniej? Zaledwie jakieś $1000 różnicy... Przy tej cenie ($8000 vs $7000), to już nie jest znacznie - raczej kwestia wyboru, co komu bardziej pasuje...
muzyk napisał/a:
Skrajnością jest właśnie budowanie szkieł bez Af w czasach, gdy producenci aparatów szaleją w temacie konstrukcji coraz to bardziej wyszukanych AF.
AF wymusza kompromisy w budowie, a to ma być szkło bezkompromisowe.
muzyk napisał/a:
Raz widziałem obrazki z testu d800e i Pentaxa 645D.
Niestety, d800e nie miał, kolokwialnie mówiąc, szans w kwestii rozdzielczości, szczegółowości obrazu.
Być może to była płatna reklama 645D :roll:
Nie ma aż tak dużej różnicy, choć oczywiście da się ją zauważyć.
http://www.dpreview.com/r...raCameraCount=0
muzyk napisał/a:

Co z tego, że to szkło jest ostre jak brzytwa, jeśli brakuj mu czegoś, co by tą ostrość uskrzydliło - AF.
AF nie "uskrzydla" ostrości. Wręcz przeciwnie.
muzyk napisał/a:
Przykład z galerii, gdzie mamy zdjęcia z rajdów zrobione 135 f2 Canona.
Czy takie ujęcie łatwiej byłoby wykonać szkłem bez AF? Nie.
Co nie oznacza, że by się nie dało.
muzyk napisał/a:
Ok, powie ktoś zaraz... no, ale takie szkło jest nie do takiej fotografii dedykowane, tylko do studio... czy do statycznych ujęć.
Ok, zatem czy te nie wymagające AF ujęcia są na tyle ważne, by płacić krocie za obiektyw "legendę"?
Tak, za te ujęcia płaci się prawdziwie grube pieniądze. Nie za reportaż z rajdów, czy jakąkolwiek inną reporterkę, śluby i tym podobne kotlety.
muzyk - Sro 20 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
AF nie "uskrzydla" ostrości. Wręcz przeciwnie.

W sensie, że łatwiej tą ostrość zastosować w różnych sytuacjach.
jaad75 napisał/a:
AF wymusza kompromisy w budowie, a to ma być szkło bezkompromisowe.

Myślę, że bezkompromisowe to są szkła do aparatów średnio, czy wielkoformatowych, czy to analogowych (jeszcze), czy cyfrowych, w których rozdzielczości są spore i wymagają szkieł, które temu sprostają.
jaad75 napisał/a:
Tak, za te ujęcia płaci się prawdziwie grube pieniądze.

Zatem, czy nie użyje taki fotograf, który dostaje za takie ujęcia grube pieniądze, aparatu średnioformatowego i naprawdę wysokiej jakości szkła?

jaad75 - Sro 20 Lis, 2013

muzyk napisał/a:
Myślę, że bezkompromisowe to są szkła do aparatów średnio, czy wielkoformatowych, czy to analogowych (jeszcze), czy cyfrowych, w których rozdzielczości są spore i wymagają szkieł, które temu sprostają.
Mylisz się, te szkła wcale nie muszą być wybitne, bo upakowanie pikseli w przypadku takich aparatów jest najczęściej niższe. Szkła wcale nie muszą przenosić bardzo wysokich rozdzielczości w sensie lp/mm, żeby układ i tak dawał wysokie rozdzielczości lw/ph.
muzyk napisał/a:
Zatem, czy nie użyje taki fotograf, który dostaje za takie ujęcia grube pieniądze, aparatu średnioformatowego i naprawdę wysokiej jakości szkła?
Użyje tego, co uzna za adekwatne do wykonania danego ujęcia i co będzie mu się opłacało użyć, względnie, co mu będzie wygodniej użyć, pod warunkiem, że pierwszy warunek jest spełniony.
AM - Sro 20 Lis, 2013

Arek napisał/a:
Dokładnie. D800 + Otus i tak wyjdą znacznie taniej niż dający analogiczną jakość obrazu zestaw średnioformatowy.

Zobaczcie sobie cenę standardu do Leiki S:
http://www.leicastore.pl/...-5-asph-cs.html

Patrząc na wzmianki o Summiluxie w teście Otusa to chyba nie warto porównywać się do summarita i w ogóle systemu S. Przynajmniej jeśli brać pod uwagę cenę.

W ogóle zapotrzebowanie na 50/1.4 bez kompromisów i bez AF wydaje mi się znikome. Zdjęcia produktowe na 50mm z f/1.4 nie są zbyt powszechne.

moronica - Sro 20 Lis, 2013

muzyk napisał/a:
moronica napisał/a:
jak zwykle popadasz w skrajnosci

Nie.
Skrajnością jest właśnie budowanie szkieł bez Af PRZEZNACZONYCH do aparatów z AF w czasach, gdy producenci aparatów szaleją w temacie konstrukcji coraz to bardziej wyszukanych AF.

alez manualne zeissy nie sa przeznaczone wylacznie pod korpusy wyposazone w AF (mowie oczywiscie o ZF i ZF.2). poza tym przeciez nikt nikomu nie kaze ich kupowac. widac zeiss wychodzi na swoje przy takim bezkompromisowym podejsciu i dobrze, jest alternatywa dla tych ktorym na AF nie zalezy ale za to chca obiektyw, ktory im posluzy dekady

mavierk - Sro 20 Lis, 2013

Ale serio w tym obiektywie najważniejszy jest AF? Pierścień obraca się 250 stopni, co powoduje że bez problemu złapiesz ostrość przy odpowiedniej matówce.
Nie zdziwię się jeśli byłby to obiektyw dla ludzi, którzy siedzą i myślą nad jednym kadrem znacznie dłużej, niż przystawienie aparatu do oka i naciśnięcie spustu migawki. I takiego delikwenta często na zachodzie stać na taki obiektyw. Nie wierzę, że Zeissowi nie opłaci się produkcja takiego szkła.
jaad75 napisał/a:
Znacznie taniej? Zaledwie jakieś $1000 różnicy... Przy tej cenie ($8000 vs $7000), to już nie jest znacznie - raczej kwestia wyboru, co komu bardziej pasuje...
Ale puszka kosztuje kilka razy więcej :)
jaad75 - Sro 20 Lis, 2013

mavierk napisał/a:
Ale puszka kosztuje kilka razy więcej :)
D800E - $3000, 645D - $7000.
kufel - Sro 20 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
mavierk napisał/a:
Ale puszka kosztuje kilka razy więcej :)
D800E - $3000, 645D - $7000.
a jak zmienisz walutę ? na PLN np ;)
jaad75 - Sro 20 Lis, 2013

kufel napisał/a:
a jak zmienisz walutę ? na PLN np ;)
Ale po co mam zmieniać?
kufel - Sro 20 Lis, 2013

jaad75 napisał/a:
Ale po co mam zmieniać?
żeby sie przekonać, ze nie ma błędu w tym co napisał mavierk.
jaad75 - Sro 20 Lis, 2013

kufel, a co tu waluta zmienia? D800E z tym Zeissem, to jakieś $7000, 645D z 55, czy 75/2.8, to około $8000 - różnica w cenie, to jak powiedziałem ok. $1000, finalna jakość będzie podobna, szkła na 645D nie muszą być aż tak dobre jak Zeiss, żeby wykorzystywać rozdzielczość... Pozostaje kwestia LoCA i ewentualnie dostępności maksymalnie płytkiej GO, ale w nie w każdej fotografii będzie to istotne.
mavierk - Czw 21 Lis, 2013

jaad75, czy Ty specjalnie nie napisałeś, że chodziło Ci o Pentaxa, gdy pisałem porównanie Leiki S2 z d800?
jaad75 - Czw 21 Lis, 2013

mavierk, myślałem, że to oczywiste, skoro podalem ceny - Ty zresztą też nie napisałeś wprost, że chodzi Ci o Leikę...
dcs - Czw 30 Sty, 2014

Zeiss Otus 55 mm f/1.4 -słaby obiektyw,
zresztą Carl Zeiss Apo Sonnar T* 135 mm f/2.0 -też.

Co z tego że biją rekordy rozdzielczości na Nikonie D3x /chodzi oczywiście o maksymalne osiągi/...

Zeiss Otus 55 mm f/1.4


Carl Zeiss Apo Sonnar T* 135 mm f/2.0


... jak dla "poziomu przyzwoitości ustawionego (w przypadku testów na D3x) w okolicach 30-32 lpmm" -przyjmijmy 31 lpmm

Otus 55/1.4 osiąga maksymalnie tylko 1,63 raza (163%) tego limitu (-od którego obiektyw nazywamy (za optyczne.pl) ostrym),

a na przykład takie taniutkie obiektywy do boskiego (co zaraz się okaże) systemu m4/3
osiągają maksymalnie
kolejno:

Samyang 7.5 mm f/3.5 UMC Fish-eye MFT -167%


Panasonic G 14 mm f/2.5 ASPH. -157%


Sigma 19 mm f/2.8 EX DN -155%


Sigma 30 mm f/2.8 EX DN -169%


Olympus M.Zuiko Digital 45 mm f/1.8 -173%


Sigma A 60 mm f/2.8 DN -185%


poziomu ustalonego ([ostatnio] dla Olympusa E-PL1 -na którym były testowane) w okolicach wartości 44-45 lpmm. -przyjąłem do obliczeń 44,5 lpmm.
Na brzegu też często osiągają, jak widać, więcej niż ten tuz FF. :wink:

O droższych obiektywach do m4/3 nie napiszę, żeby oszczędzić cierpienia rozrzutnym posiadaczom aps-c i ff.

muzyk - Czw 30 Sty, 2014

dcs napisał/a:
Sigma A 60 mm f/2.8 DN -185%

wow!

Mam :cool:

dcs napisał/a:
O droższych obiektywach do m4/3 nie napiszę, żeby oszczędzić cierpienia rozrzutnym posiadaczom aps-c i ff.

Hmm, ale apsc i ff posiadają inne zalety, których próżno (jeszcze, a może nigdy - ze względu na rozmiar matrycy m 4/3) w systemie m 4/3 szukać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group