forum.optyczne.pl

Warsztat foto, literatura, teoria, art - Fotografowanie w namiocie bezcieniowym

jacekp - Nie 30 Lis, 2014
Temat postu: Fotografowanie w namiocie bezcieniowym
Próbowałem robić zdjęcia kolorowych przedmiotów w namiocie bezcieniowym i miałem przy tym kłopoty. Próbowałem Nikonem 7000 którego kupiłem. Niestety nie umiałem go tak nastawić by nie było w tle przebarwień kolorem przedmiotu fotografowanego. Uratował mnie kompakt PowerShot SX30. Teraz rozglądam się za większą rozdzielczością przy możliwości nie rejestrowania przebarwień.
komor - Nie 30 Lis, 2014

Kompakt prawdopodobnie uratował Cię tym, że przepalił tło, albo w wyniku podbitego kontrastu pozbył się niewielkiego zafarbu, który dobry aparat wiernie zarejestruje. Twoim problemem nie jest aparat, ale raczej wielkość namiotu bezcieniowego w stosunku do przedmiotu.
jacekp - Nie 30 Lis, 2014

Może masz racje. Namiot miał wielkość 0,5 X 0,5 m. Czyżby namiot powinien być wielkości około 1mX lub 1,5mX?
Przedmiot był aparatem tak jak na moim avatarze.
Ciekawe że ten Canon odzwierciedla prawdziwe kolory oprócz tej podświetlonej kolorem bieli.
Jaki aparat był by odpowiedni.

komor - Nie 30 Lis, 2014

jacekp napisał/a:
Jaki aparat był by odpowiedni.

Jeszcze raz powtórzę – moim zdaniem problem nie leży w aparacie. Jeśli przedmiot na tyle intensywnie odbija kolor, że powstaje zafarb na tle, to trzeba albo zmienić parametry ekspozycji/ustawienie lamp tak, żeby przepalić lub prawie przepalić tło, albo usunąć zafarb w tle w postprocesie, co nie powinno być trudne, jak dysponuje się odpowiednim oprogramowaniem. Wystarczy Photoshop Express, Lightroom, pewnie koledzy zaraz coś jeszcze doradzą.

jacekp - Nie 30 Lis, 2014

Niestety programy nie robią tego wybiórczo. Zmieniają kolor na całej klatce.
Jedynym wyjściem jest retusz ręczny.

hijax_pl - Nie 30 Lis, 2014

jacekp napisał/a:
Niestety programy nie robią tego wybiórczo. Zmieniają kolor na całej klatce.
Nowy LR robi... W ograniczonym zakresie, ale robi.
jacekp - Nie 30 Lis, 2014

Jeżeli tu chodzi o BENQ LR 100 to dobry pomysł. Lecz on ma 14 MP, ja chciałbym taki co ma 20+MP. Ciekawe w jaki sposób program usuwa przebarwienia.
komor - Nie 30 Lis, 2014

Mając prawie białe tło wystarczy pędzlem Exposure dodać +2 czy +4 EV w wybranych miejscach, dbając o niezajechanie na krawędzie obiektu, co w LR nie jest trudne. Kwestia tylko, czy uda się dobrać ekspozycję tak, żeby tło mieć jak najjaśniejsze, a obiekt fotografowany odpowiednio (nie za mocno) naświetlony. Trzeba pobawić się ustawieniem lamp.
komor - Nie 30 Lis, 2014

Edit: LR to jest skrót od Lightroom, a nie od jakiegoś modelu aparatu.
jacekp - Nie 30 Lis, 2014

Tak jak pisałem to ręczny retusz. Chyba jedyne rozwiązanie.
Co do dokładnego odzwierciedlenia światła przez lustrzanki to można się zgodzić lecz nie do końca. Jednak oko ludzkie nie jest tak dokładne bo w ogóle nie widać przebarwienia gdy fotografujemy lub niewiele. Powinien być taki przycisk jak "według oka ludzkiego" :-)

mozer - Nie 30 Lis, 2014

jacekp, oko ludzkie działa zupełnie inaczej niż aparat, więc tak się nie da nawet w sferze fantazjowania ;)
jacekp - Nie 30 Lis, 2014

Chyba za dużo chcę od tych matryc.
Nie pamiętam jak reagowała na to delikatne odbicie światła klisza.
Jeżeli bym kupował aparat z 20MP+ to jaki by był do tego celu najlepszy.
Pewnie podzielone są zdania między Nikoniarzami" a Canoniarzami" :-)

mozer - Nie 30 Lis, 2014

jacekp, przecież komor napisał Ci już kilka razy, że to nie jest kwestia aparatu. Musisz zainwestować w porządne oświetlenie lub zadbać o jego optymalne ustawienie. Cudów nie ma.
jacekp - Nie 30 Lis, 2014

Oświetlenie ma przepalić tło. Temperatura żarówki około 6500K 500W. Miękkie klosze.
Tak to sobie wyobrażam. Ja używałem 4 X 5500K 200W i zwykłe klosze.

mozer - Nie 30 Lis, 2014

jacekp, tak prawdę mówiąc to specjaliści odradzają przepalanie tła. To ponoć błąd w sztuce ;)
Dżozef - Nie 30 Lis, 2014

No niestety Nikon z automatu maskruje kolory aż do bólu. W Canonie jest odwrotnie i chcąc mocniej podkreślić kolory trzeba to robić rącznie. Oczywiście w obu przypadkach końcowy efekt zafarbu będzie się pogłębiał i należy wyeliminować go już na etapie ekspozycji. Ja widzę tu takie sposoby zmniejszenia zafarbu:
-zwiększenie odległości przedmiotu od tła
-doświetlenie tła
-silniejsze rozproszenie światła poprzez dyfuzory
-użycie jakiej formy szarej karty

Lightroom itp. to już jest tylko malowanie nieboszczyka do pogrzebu. :smile:

jacekp - Nie 30 Lis, 2014

Dobre propozycje. Potwierdzają poprzednie rady. Ale nierozumnie tego? "użycie jakiej formy szarej karty "
To jest dobre"to już jest tylko malowanie nieboszczyka do pogrzebu" :-)

komor - Pon 01 Gru, 2014

Dżozef, użycie szarej karty nic nie zmieni. Zafarb powstaje od światła odbitego od przedmiotu – przedmiot będzie czerwony, to pojawi się czerwony zafarb, przedmiot będzie zielony, to pojawi się zielone odbicie.

jacekp, oko ludzkie niedoskonałe, ale jak już wielokrotnie na tym forum pisaliśmy – za okiem stoi potężny procesor. Na codzień nie zauważamy, jak wiele przetwarzania jest włożone w to, co postrzegamy. Zafarby można dojrzeć i w naturze, ale dopiero jak się zacznie zwracać uwagę na takie rzeczy.

jacekp - Pon 01 Gru, 2014

Porównałem to co widzę w namiocie i to co się wyświetliło na ekranie komputera. Powiem tak matryca uwidacznia (wzmacnia) światło które oko rejestruje w szczątkowej mocy.Na ekranie kompa tło było czerwone, w namiocie była tylko leciutka poświata.
Dżozef - Pon 01 Gru, 2014

Właściwie to nie powinno być żadnych zafarbów robiąc czarny przedmiot na białym tle o ile balans gra.
jacekp - Pon 01 Gru, 2014

Tak, ale tu chodzi o intensywne kolory przedmiotów.
Matryce zachowują się jak klisze uczulone na podczerwień. Oko ludzkie nie widzi a one rejestrują światło nie widzialne dla oka lub prawie niewidzialne. Zachowują się jak by były "malowane" przez impresjonistów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group