max.872 - Pią 26 Gru, 2014 Temat postu: Olympus e-pl5 czy Sony a5000 Witam, z pozoru temat jest wiele razy wałkowany i czytałem juz mnóstwo postów i tematów o tych aparatach i opinie są tak różne że juz sam nie wiem co wybrać. Więc od początku mam do wyboru dwa zestawy : Sony a5000 ze standardowym obiektywem 16-50 oraz dodatkowo obiektyw SONY E SEL 20mm F2.8 NEX w cenie 1650zł albo olympusa e-pl5 w zestawie z 14-42mm + 40-150mm w cenie ok 1750zł Aparatu nie zamierzałbym raczej wymieniać, a potrzebuje go bardziej do amatorskich zdjęć niż częstej zabawy z aparatem, nie chce wielkiej lustrzanki ale zalezy mina pamiątkach w fajnej jakości, stad taki wybór. Niestety spotykam się z wieloma przeciwstawnymi opiniami, dotyczącymi matryc. Jedni chwalą matrycę sony inni mówią że oly jest bezkonkurencyjny. W parametrach sony wypada lepiej, natomiast wykonanie i optyka rzekomo olympus. Ja się nie znam bazowałem na kompaktach za 300zł. Wiem że do sony jest dokładany portretowy obiektyw a oly znowu ma tele.... Zakładam że aparat również będzie kręcił sporo filmówi to powolutku skłania mnie do sonego, chociaż miałej już kupowac olympusa. Który będzie dla mnie właściwszym wyborem? WojciechW - Pią 26 Gru, 2014 Może powinienem ci doradzać Olka, skoro sam kupiłem E-PM2 w dualkiecie (a więc coś w znacznej mierze równoważnego E-PL5) ale... A5000 mając większą matrycę może robić robić na pewno nie gorsze, a być może wyraźnie lepsze zdjęcia niż E-PL5 (ważne dla ciebie byłoby przejrzenie testów obydwu aparatów na optyczne.pl). Jest natomiast oferowany z ciekawszym zestawem obiektywów. Masz tu z jednej strony bardzo praktyczny naleśnik, którego możesz używać na codzień w wielu sytuacjach, ale również podstawowy obiektyw kitowy o wyraźnie skróconej ogniskowej (równoważnik 24 mm na FF). Brak ci co prawda dłuższego tele, ale uzupełnienie go nie powinno być aż tak drogie (Sony E 55-210 to ok 1000 zł). Uzupełnienie zaś podobnych możliwości na Olympusie - tzn. kupno równie praktycznej stałki i czegoś krótkiego to byłby koszt ok 3000 zł. Serdecznie pozdrawiam, WojciechW max.872 - Pią 26 Gru, 2014 No własnie, w testach e-pl5 wypada niby lepiej, jego główne zarzuty dotyczą lampy błyskowej natomiast sony : brak wbudowanego wizjera, brak stabilizacji matrycy, brak czyszczenia matrycy, niezbyt celny autofokus, szumy na zdjęciach RAW nieco wyższe niż u konkurencji, mora widoczna w specyficznych sytuacjach na zdjęciach i filmach, niewielka liczba przycisków na korpusie, brak koła zmiany trybów, słaba moc wbudowanej lampy błyskowej, brak standardowej gorącej stopki, brak menu funkcyjnego, problemy z automatycznym balansem bieli w świetle żarowym, brak uszczelnień. Jednak kiedy testowano olympusa, to sony był dopiero prototypem więc nie wiem jak mam porównywać te aparaty, niestety nie znam się na fotografowaniu i bardziej zaawansowane testy nic mi nie mówią. brak stabilizacji matrycy, brak czyszczenia matrycy, niezbyt celny autofokus, czy te wady są na tyle duże aby zrezygnować z a5000?Reszta to tylko kwestia przyzwyczajenia , a stopki raczej nie będę używał. WojciechW - Pią 26 Gru, 2014 W kilku wymienionych punktach E-PL5 nie są wcale lepsze. W szczególności też nie mają wbudowanego wizjera oraz lampy błyskowej i mają problemy z balansem bieli przy świetle żarowym. Istnieje również wiele systemów nie mających stabilizacji matrycy (np. większość lustrzanek Nikona), a funkcje te przejmują obiektywy. Na nieco większe szumy (jeżeli nie ma tu oczywiście pewnej przesady) na pewno pomoże znajdująca się w zestawie stałka. Oczywiście oprócz wad testy podają też zalety każdego z systemów. Ale nie ma aparatów idealnych, zwłaszcza w grupie okazji cenowych. Serdecznie pozdrawiam, WojciechW max.872 - Pią 26 Gru, 2014 A co z czyszczeniem matrycy? Brzmi poważnie, a jak to wypada w rzeczywistości? Czy jest to potrzebne, czy jedynie jest bo jest i nie zauważyłbym jego braku ? muzyk - Pią 26 Gru, 2014
Jest to ostatnia rzecz jaką należy się przejmować. Zawsze możesz wziąć patyczek do uszu i na sucho bardzo delikatnie przeczyścić po wcześniejszym sprawdzeniu, czyli wykonaniu zdjęcia na przysłonie np f22 czy 32 - nieba, albo białej powierzchni. max.872 - Sob 27 Gru, 2014 Dziękuję, wydawało mi się zawsze że matryca jest delikatna i lepiej darować sobie eksperymenty z patyczkiem. Święta minęły, więc lece sprawdzić czy sony jeszcze na mnie czeka:) muzyk - Sob 27 Gru, 2014
Zważywszy, że Olympus ma stabilizację matrycy, do sprawy trzeba podejść jeszcze delikatniej, niż przy niestabilizowanej. No i zdjęcie nie musi być ostre - najlepiej w trybie manualnym wykonane. Później powiększając na monitorku widzisz dokładnie co i jak. Zawsze warto wcześniej gruszką z bezpiecznej odległości. Dobra wiadomość to taka, że bezlusterkowce, mimo, że mają odsłoniętą matrycę o dziwo tak mocno się nie brudzą. P.S. Mam dwa stare Panasoniki i nigdy w nich nie czyściłem matrycy ręcznie, bo nie było takiej potrzeby, mimo, że nieraz się obiektywy zmieniało. krs - Sob 03 Sty, 2015 Temat postu: Re: Olympus e-pl5 czy Sony a5000
Przed Swiętami miałem podobny dylemat... i wybrałem Sony (co prawda a5100 ale dość podobny). Przez kilka tygodni dzień w dzień łaziłem po sklepach, bawiłem się aparatami, czytałem w sieci testy i opinie o różnych modelach bezlusterkowców i jeśli chcesz amatorsko sprzęcik wykorzystywać to myślę, że który z nich nie wybierzesz to spełni podobną rolę i z każdego będziesz podobnie zadowolony. Osobiście wybrałem Sony po prostu przez jego większy potencjał (głównie przez większą matrycę) i lepsze dostosowanie jego funkcjonalności do mojego przeznaczenia (aparat głównie dla rodziców którzy przyzwyczajeni byli do kompaktu i chciałem zachować jak najwięcej elementów w obsłudze). Oba modele mają tylko kilka podstawowych przycisków do sterowania i wg mnie do poważniejszego ich wykorzystywania stanowi to utrudnienie. Olympus sprawił na mnie lepsze "dotykowe" wrażenie i w warunkach sklepowych wg mnie miał szybszy AF. Do tego ma pokrętło zmiany trybów pracy, a w Sony trzeba kliknąć przycisk by to zmienić. Natomiast Sony nie spodobało mi się "dotykowością" plastików, ale miał sterowanie zoomem koło przycisku spustowego i wbudowaną lampę błyskową, a na tym mi bardziej zależało (w swoim przeprogramowałem kilka domyślych funckji przycisków i w ten sposób rodzice na automacie focą na domyślnych a ja na P na swoich, przyznaję że przydatne). W swoim finale miałem do wyboru a5000 i a5100 i mimo znacznej różnicy cenowej (wg mnie nieadekwatnej cenowo) wybrałem nowszy model... niejako za nowość  Po prostu stwierdziełem, że naprawdę nieczęsto kupuję aparaty i wolę mieć to co dzisiaj najlepsze by najzwyczajniej "przedłużyć" moralnie starzenie się posiadanego sprzętu. Nie wiem jak inni producenti, ale Sony daje możliwość sterowania minimalnym i maksymalnych wykorzystywanym automatycznie zakresem ISO i to także mi pasowało (do moich celów faktycznie jaśniejszy niż kitowy obiektyw by sięprzydał, ale jgo zawsze można z czasem dokupić).
Dlatego jeśli chcesz amatorsko wykorzystywać to popatrz na funkcje które Ci odpowiadają. Dla mnie lepiej wypadł Sony a dla Ciebie... udanego wyboru życzę 
max003 - Sob 03 Sty, 2015 Pozwólcie, że się podepnę pod ten temat. Ja akurat skreślam Olympusa za brak lampy błyskowej. Natomiast jestem ciekaw co lepsze Sony A5000 czy Lumix G5, szczególnie w następujących kategoriach: - szybkość migawki - Autofokus - ogólna jakość zdjęć (do powiedzmy ISO 400 albo i 800) - jakość zdjęć bez użycia lampy błyskowej w warunkach domowych przy sztucznym świetle muzyk - Sob 03 Sty, 2015 Dla mnie wybór byłby prosty: G5, ze względu na wizjer i guzikologię, a przy tym wcale nie za dużo gorszą jakość zdjęć od a5000. RB - Nie 04 Sty, 2015
tzn? Czy chcesz mieć bardzo długie czasy czy bardzo krótkie czasy? Od krótkiej strony oba mają 1/4tys sek. Potrzebujesz 1/8tys? od długiej S ma 30s i B (nieograniczone), P ma 60s i B (ograniczone do 2 min).
Jakich zdjęć? Materiału RAW czy też gotowców jpg. Jeśli jpg to nie wiem jak S, ale G5 moim zdaniem jest taki sobie. A o co Ci chodzi z tym drugim? O balans bieli, szum czy co? max003 - Nie 04 Sty, 2015 Tak o szumy, ale chyba i w tym aspekcie Sony będzie lepsze. Myślałem też o jakimś jaśniejszym obiektywie może na początek Sigma 19 f/2.8 do zdjęć w warunkach domowych przy sztucznym świetle? Sigma pasuje do Panasa na 100% do Sony też będzie pasować? Jest jeszcze Panasonic 14/2.5, ale to już sporo droższy wydatek. RB - Nie 04 Sty, 2015
Na wysokich czułościach w obu będziesz to widział - w odpowiednio dużej skali. Z rawa przepuszczonego przez cokolwiek w rozdzielczości zredukowanej do 50% już nie.
Są Sigmy do bagnetu Sony E. Tyle, ze 2.8 to zysk jedynie 2/3 EV w stosunku do zestawowych obiektywów. Inaczej - nie spodziewaj się jakiś wielkich cudów z tej akurat strony. Inna sprawa, ze moim zdaniem to jest fajny, dobrze rysujący obiektyw ze stosunkowo małą dystorsją. I lepszy na m4/3 niż S (mniejsze pole widzenia tego pierwszego systemu...) max003 - Nie 04 Sty, 2015 Do zoomu co polecisz coś pokroju Minolty AF 70-210 f4, ale kompatybilne z A5000? dcs - Nie 04 Sty, 2015  Zwłaszcza przez to mniejsze pole widzenia na m4/3 Sigma 19mm jest lepsza  "w warunkach domowych"...
szczególnie po przeskalowaniu 50% 
No i przeskalowanie do jakiejś rozdzielczości z 20mpix i 16mpix tak samo redukuje szumy
max003, to bzdury. RB - Nie 04 Sty, 2015 Tak max, zgadzam się z przedmówcą, to co pisze dcs to bzdury. Zaś Sigma 19 jest miękka po brzegach. Jednak m43 nieco to wycina.
Co Ci polecać? Zobacz po prostu co w tym systemie masz do wyboru. Na stałoświetlnego pancernego starocia za grosze nie licz. Jest oczywiście opcja zakupu przejściówki z systemu A na system E (jedna z nich zachowuje AF) i podłączania czegokolwiek z Minolt/Sony A, nawet starej flinty. max003 - Nie 04 Sty, 2015 Ogólnie widzę na micro 4/3 wybór jest sporo większy niż na Sony E. Nadal nie wiem czy jednak A5000 czy jednak Lumix G5, a może GF6. Jak tak patrzę na testowe zdjęcia bardziej podobają mi się te Sony. Niestety ew. możliwości upgrade'u są w nim mniejsze. Eeeh... dcs - Nie 04 Sty, 2015 W dobrej cenie jest G5 z obiektywem 14-140mm. RB - Nie 04 Sty, 2015
Czy kupisz GF6 czy G5 to zdjeć rożnych nie uzyskasz. Wszelkie różnice są niewielkie, podobnie zresztą jak z GX1 czy G3. Jak to wyglada, ocenisz na podesłanych fotkach, obejrzyj exify aby wiedzieć jakie to czasy i przysłony były. Do mikro4/3 jest więcej obiektywów, ale zobacz czy aby są takie jakich poszukujesz (odpowiednik flinty...) i to za tyle ile jesteś skłonny wydać? Moim zdaniem już z 16mpix matryc Panasonika od G3 w górę można uzyskać niezłe rezultaty. Oczywiście, nie twierdzę, że S nie da lepszych Wybór to raczej kwestia kompromisu między wieloma czynnikami. Szczególnie, że jak rozumiem nie szukasz najlepszego z górnej pólki, tylko czegoś rozsądnego w danej cenie.
Pomyśl jeszcze o Samsungu. Może NX300? To też fajny aparat jest. Nowością na rynku nie jest i ceny ma całkiem atrakcyjne. Zresztą, już od dość dawna. No i popatrz na obiektywy w tym systemie przy okazji. |
