Przemo - Pon 24 Mar, 2008 Temat postu: Zielone odblaski na zdjęciach Witam, dopiero wczoraj udało mi się na chwile wyprowadzić nowy nabytek na spacer. Popstrykałem kilkadziesiąt fotek i nasuwa mi się kilka pytań. 1. Przy zdjęciach zachodu słońca pojawiły się dziwne zielone odblaski na fotce. 
2. Druga sprawa to, że wiele fotek osób wychodzi poruszonych/rozmytych. To raczej moja wina, więc pewnie trzeba więcej poćwiczyć. Próbowałem zarówno w trybie auto, portret jak i AV robić. 3. Jeśli wybiore tryb zapisu RAW+L to aparat zapisuje dwa identyczne pliki (taka sama wielkość) jpg o takiej samej nazwie, jeden ma tylko numer na nawiasie. Jeśli wybiore samo RAW to aparat zapisuje tylko plik .cr2. Czy to normalne? MM - Pon 24 Mar, 2008 Zielone to blik. To kwestia obiektywu, tutaj tragedii jeszcze nie ma. Poruszenie to kwestia kreacji i umiejętności fotografa a także sprzętu. Jak był długi czas to się rozmyło. Recepta to jasny obiektyw i wysokie ISO. Jak się wybiera RAW + L to masz dwa zdjęcia, jedno w jpg a drugie w RAW-ie. One mają identyczne rozmiary w pikselach, ale już nie w "wadze". RAW ma sporo większą obiętość w MB. Polecam obróbkę RAW-ów w choćby w DPP Canona. Przemo - Pon 24 Mar, 2008 A z tym "blikiem" to jakoś walczyć można? Jakiś filtr? Ustawenia inne? Nie ukyrwam, że lubie sobie popstrykać zachody słońca nad morzem, a jeśli zawsze ma takie coś się pokazywać to lipa. Wczoraj na wszyskich fotkach słońca takie coś było. W najbliższym planie mam zakup obiektywu 50 mm f/1.8 więc powinno być lepiej? Jeśli chodzi o ten tryb RAW+JPG to się wyjaśniło. Gdy przez mój komputer zgrywałem z aparatu to 2x jpg było. Dopiero gdy przez oprogramowanie canona to widac plik RAW i można go zgrać. MM - Pon 24 Mar, 2008 Można walczyć używając osłony przeciwsłonecznej lub... kupując lepszy obiektyw 
Czasami wystarczy zrobić inny kadr, najlepiej bez mocnego żródła światła w kadrze 
Przemo - Pon 24 Mar, 2008
Rozumiem, że takie coś wystarczy? http://www.allegro.pl/ite...d_350d_300.html Czy lepiej zainwestować w oryginalną, która kosztuje dwa razy tyle? Znalazłem też takie coś http://www.allegro.pl/ite...vat_zobacz.html Jaka jest różnica? Która lepsza? MC - Wto 25 Mar, 2008 Przemo, a nie miales przypadkiem oslony jak kupowales obiektyw? Przemo - Wto 25 Mar, 2008 Nie miałem nic, kupowałem 400d z kitem. Powinna być w komplecie? goltar - Wto 25 Mar, 2008 W komplecie 400D z kitem nie ma osłony do 18-55. MC - Wto 25 Mar, 2008 Ok, ja tak sie tylko spytalem, bo dolozenie oslony wydawalo mi sie oczywista oczywistoscia. Nawet jak kupowalem A100+kit to oslonka byla. goltar - Wto 25 Mar, 2008
a u Canona niestety tylko w L-kach 
Przemo - Wto 25 Mar, 2008 W takim razie, który filtr lepiej kupić? Oryginalny Canona ? Dedykowany do Canona Tulipana MM - Wto 25 Mar, 2008
A co to są za dedykowane filtry do Canona? Tulipanka zawsze warto mieć. Filtrów jest zatrzęsienie i kupujesz jakie chcesz. Do kita nawet nie warto kupować UV bo jeszcze większe bliki wyjdą Możesz sobie kupić jakiegoś polarka, ten zawsze się przydaje (tylko go nie noś cały czas założonego na obiektywie, on nie służy jako ochrona od blików ).
Przemo - Wto 25 Mar, 2008 pomyłka z mojej strony, chodziło mi o osłone przeciwsłoneczną a nie filtr na allegro można spotkać właśnie 3 rodzaje (oryginalne, dedykowane - tańsze podróbki i tulipany) komor - Wto 25 Mar, 2008 Ale czy osłona przeciwsłoneczna pomoże cokolwiek jeśli słońce ma być w kadrze? Bo o taki przypadek chyba chodzi koledze Przemo. Przemo - Wto 25 Mar, 2008
No właśnie? Chodzi mi o robiebie takich fotek jak te poniżej. 
Te fotki byly pstrykane zwykłym kompaktem i kurcze nie było problemów większych. maziek - Wto 25 Mar, 2008 A może Przemo miałeś UV-kę na obiektywie? Przemo - Wto 25 Mar, 2008
Tak. Filtr Hoya UV podstawowy - zielona seria bodajże. maziek - Wto 25 Mar, 2008 To ją zdejmij  . Zawsze da "duszka" mocnego żródła światła w pobliżu osi obiektywu.
MM - Wto 25 Mar, 2008 Zdecydowanie zdjąć takiego UV i najlepiej wywalić do kosza. Nikomu i NIGDY nie polecę czegoś z zielonej serii HOYA. Dingo - Wto 25 Mar, 2008 MM, przed wrzuceniem do kosza HOYA green-line proponuję jeszcze go zniszczyć. Tak na wszelki wypadek - żeby mieć pewność, że nikt go już nigdy nie użyje
Monastor - Wto 25 Mar, 2008 Dingo, no chyba, że jako filtr dający kreatywny efekt zielonego odblasku. Przecież stąd nazwa całej serii zielonej 
No chyba, że to jednak przez optykę kitowego obiektywu Canona, ale nie kojarzę, żeby ktoś jeszcze się podobnymi odblaskami żalił. Dingo - Wto 25 Mar, 2008 Monastor, masz rację - naprawdę szkoda, że zielone filtry HOYA pozycjonowane są przez producenta jako filtry podstawowe, a nie kreatywne
... a sam canonowski kit moim zdaniem aż tak kreatywny nie jest. Przemo - Sro 26 Mar, 2008 Dobra filtr do kosza, ale co dalej? Kupić jakiś inny czy do kita nie potrzeba zbytnio? Sprzedawca w FotoJokerze strasznie zachwalał filtry Hoya, jako niezbędne dla ochrony obiektywu, itp. dlatego w sumie zakupiłem, gdyż sam nie miałem zbyt pojęcia o tych sprawach. MC - Sro 26 Mar, 2008 Przemo, najczesciej niestety jest tak, ze pracownik FJ glupoty wygaduje byle tylko cos wcisnac. Filtry Hoya moze nie sa najgorsze, ale z cala pewnoscia nie z zielonej serii. O ile nie uzywasz aparatu w ekstremalnych warunkach, to raczej sobie daruj taka ochrone obiektywu, ktora tylko pogarsza jakosc zdjec. Przemo - Sro 26 Mar, 2008 No w ekstremalnych warunkach aparatu zdecydowanie nie używan. Jak będę miał chwilę to spróbuje podobne zdjęcie bez filtra zrobić. A jeśli już zakładać jakiś filtr to jakiej firmy? MC - Sro 26 Mar, 2008 Zalezy jaki filtr. Test filtrow uv byl tu robiony, poogladaj jego wyniki, to da Ci oglad sytuacji. Z polarow polecam B+W Przemo - Sro 26 Mar, 2008 Dzięki! Poczytam sobie. |
