|
forum.optyczne.pl
|
 |
Teleskopy, lunety i celowniki optyczne - poradziecki sprzęt
maziek - Pią 04 Kwi, 2008 Temat postu: poradziecki sprzęt Witam.
Mam "po dziadku" taki sprzęt: poradziecką lunetę bez żadnych oznaczeń, więc kompletnie nie wiem jakie ma parametry, poza tym, że ogniskowa obiektywu to ok. 700 mm a średnica 60mm. Luneta wyposzona jest w wyciąg okularowy (jeśli nie przekręcam - ślimak wysuwający tubus, w który wkłada się okular). Dodatkowo jest nasadka z lustrem umozliwiająca opcjonalnie zamocowanie okularu pod kątem prostym do osi lunety. Luneta ta daje obraz odwrócony.
Zasadnicze pytanie brzmi: czy i jak mozna łatwo przekształcić ja na lunetę dającą obraz prosty?
Arek - Pią 04 Kwi, 2008
Z nasadką lustrzaną obraz powinien być prosty, lecz odwrócony z lewa na prawo.
maziek - Pią 04 Kwi, 2008
Rzeczywiście . Nie wpadłem na to. Ale tak czy siak ile lat treningu, żeby rozum zrozumiał, ze jak się chce w lewo przesunąć, to trzeba w prawo. A nie da się, żeby i prosty był i prawy ? Trzeba by pryzmat z lornetki?
Arek - Pią 04 Kwi, 2008
Nasadkę pryzmatyczną. Są takie do kupienia. Np. tutaj:
http://deltaoptical.pl/de...18b77f19e5c331d
W ogóle ten sprzęcik to może być coś opartego o obiektyw PZO. Były dwa: 67/400 i 67/700. Można z tego zrobić fajny refraktor. Ja dorwałem kiedyś 67/400 (kupiłem na bazarze w Chełmie) i w Astrokraku zrobili mi coś takiego:
http://www.optyczne.pl/3....nto_66_400.html
Arek
maziek - Pią 04 Kwi, 2008
Kurcze, to moze i z tym warto coś zrobić? Obraz daje niezły, na Jowiszu widac wyraźnie "uwarstwienie" przy równiku a nawet wydaje mi się, że Czerwoną Plamę widziałem...
Sprzęt wygląda tak:
a logo producenta tak:
Konstrukcja ogólnie mogłaby do wykolejania pociągów posłuzyć. Z tego co widać wszystko daje się rozkręcić. Powłok nijakich nie posiada. Jest do tego filtr do obserwacji Słońca i dodatkowa diafragma.
Arek - Pią 04 Kwi, 2008
Jeśli obiektyw jest w dobrym stanie, to warto. Tubus tez można odrestaurować. Wyciąg wymieniłbym na
nowy, najlepiej 2". Jak chcesz mieć mercedesa to można dokupić coś takiego:
http://deltaoptical.pl/de...18b77f19e5c331d
Do tego nowe okulary na pewno. Przy ogniskowej 700 mm masz pole do popisu. Porpozycje:
1. http://deltaoptical.pl/de...18b77f19e5c331d
Z nim dostaniesz powiększenie przeglądowe 17.5x i pole widzenia prawie 3 stopnie.
2. http://deltaoptical.pl/de...18b77f19e5c331d
Coś pośredniego. Powiększenie 47x i pole 1.1 stopnia.
3. http://deltaoptical.pl/de...18b77f19e5c331d
Ortoskop idealny do planet. Przy 117x powiększenia pokaże już sporo.
Do tego statyw. Najlepiej solidny z głowicą na mikroruchach. Kolejny wydatek, tym razem na poziomie 1000 zł
Jesteś na to wszystko gotowy?
maziek - Pią 04 Kwi, 2008
Arek, otworzyłem sobie drugie piwo a mam jeszcze siedem w zgrzewce, więc sądzę, że gotowość nadejdzie ... Rany, dlaczego to musi tak kosztować ?
A tak na powaznie, to sądzisz, że ten wyciąg będzie pasować?! Średnica zewnętrzna u mnie to 52mm...
Monastor - Pią 04 Kwi, 2008
maziek, Hmm, to logo przypomina mi mój awatar, a konkretnie jego centralny element... zbieżność przypadkowa
Zapowiada się niezły tuning.
Zamierzasz obserwować nim tylko niebo czy planujesz też obserwacje naziemne? (wskazywałaby na to chęć odwrócenia obrazu... przy niebie trzeba się tylko przyzwyczaić do odwróconych kierunków, ale to nie jest aż tak trudne)
Arek, 1000 złotych za sam montaż. Do astrofoto na pewno nie warto oszczędzać, ale czy do amatorskich obserwacji wizualnych nie starczy coś tańszego?
maziek - Sob 05 Kwi, 2008
Nie wiem na razie. Strasznie się napaliłem na ISS, ostatnio dzień w dzień przechodzi niemalże w zenicie nad moim domem i to o miłej 21 godzinie. Na razie kompletnie nie wiem czy w ogóle są jakiekolwiek szanse, aby podłączyć to ustrojstwo do aparatu (i czego to by wymagało) ani też nie wiem, czy tym sprzętem da się w ogóle "złapać" ISS bo strasznie szybko zasuwa po nieboskłonie. Z tego m.in. powodu wydaje mi się, że byłoby to niemożliwością śledzenie ISS lunetą z odwróconym obrazem (albo lata treningu).
Ponieważ nic nie wiem, to myślę że ewentualne zakupy zacząłbym z dolnej półki. Do obserwacji na ziemi to się nadaje ale stacjonarnie, bo to waży parę ładnych kilo i utrzymać ją w rękach bez drgnienia jest niemożliwe.
Co do logo - hmm, ponoć wszystko na świecie jakoś się łączy .
Może zresztą ktoś to logo rozpozna, raczej w CCCP nie było mnogości wytwórców.
Arek, ta nasadka pryzmatyczna rozumiem odwróci obraz na prosty z właściwą prawo-lewostronnością?
Arek - Sob 05 Kwi, 2008
Tak. Z pryzmatyczną będzie wszystko normalnie.
I chyba wychodzi na to, że musisz mieć wyciąg 1.25" a nie 2". Dwie przyczyny:
1. średnica 52 mm, którą podałeś
2. nasadki pryzmatyczne są robione głównie do wyciągów 1.25". Są 2" (np. WO) ale są bardzo drogie i
winietują z długoogniskowymi okularami.
Zaleta jest taka, że wyjdzie taniej.
Arek - Sob 05 Kwi, 2008
W sumie jak tak patrze na nakłady jakich wymaga restauracja Twojego sprzętu i niewiadome efekty, to nie wiem czy nie lepiej kupić coś zupełnie nowego. Np. bardzo dobry optycznie Celestron 80ED na solidnym montażu masz za 2500 zł:
http://deltaoptical.pl/de...44dce8cde85bdb7
Chcąc coś w tej samej średnicy obiektywu możesz kupić to:
http://deltaoptical.pl/de...44dce8cde85bdb7
Małe, kompaktowe, bardzo solidnie wykonane, w zestawie masz już nasadkę pryzmatyczną oraz gustowną walizeczkę.
Coś podobnego tylko z obiektywem 80 mm:
http://deltaoptical.pl/de...44dce8cde85bdb7
Arek
maziek - Sob 05 Kwi, 2008
Widzę, że bez jeszcze jednej zgrzewki piwa nie obędzie się .
Arek, a w jaki sposób przymocować to sowietskoje ustrojstwo do mojego nikona?
Arek - Sob 05 Kwi, 2008
Musisz mieć 2" wyciąg i przejściówkę.
maziek - Sob 05 Kwi, 2008
Tzn. na 1,25 będzie superwinieta?
Arek - Sob 05 Kwi, 2008
Tak. Choć nie wiem czy nawet taką przejściówkę znajdziesz.
maziek - Wto 08 Kwi, 2008
Chyba zacznę od nasadki kątowej, bo to mała kasa i zobaczymy jak to wygląda. Co do przejściówki to kazdą mozna mieć za flaszkę (tylko chętnego ślusarza trzeba trafić) . W sumie nie wiem jednak, czy ma sens foto przez taki instrument, gdyż jego ogniskowa jest tylko 2x więkasza od 70-300VR a optycznie pewnie jest dużo gorszy.
edit: dziś w końcu bezchmurne niebo i mogłem spróbować, 70-300VR, ISO 400 1/50 przy f/8. Niestety ISS już zeszła z optymalnej dla mojej lokalizacji trajektorii i pokazuje się na wysokości 35 stopni mag. -0,7 (a jeszcze wczoraj byłoby - gdyby nie chmury -1,8).
Wyszło takie coś, poniżej zdjęcie z wiekszego teleskopu, myslę, że podobne połozenie w przestrzeni... (dobrze jest przymróżyc oczy):
edit2:
liczę sobie przewidywany rozmiar ISS w pixelach na matrycy mojego D80 przy ogniskowej 300mm...
(Wszystko na skutek szoku, że coś co lata 350 km nad naszymi głowami, czyli mniej więcej w odległości takiej jak Gdańsk czy Zakopane od Warszawy, jest na tyle duże, żeby na matrycy zwykłego aparatu zostawić ślad większy niż jeden pixel.)
szerokość stacji ISS (największy wymiar) 173m
najmniejsza odległość do stacji (w chwili wyk. zdjęcia) 580 000 m
ogniskowa 0,30m
rozmiar stacji ISS na matrycy - X (w metrach)
z Talesa:
X/0,30m = 173m/580 000m
X=(0,30*173)/580 000
X=~9^(-5)m=0,09mm - 9 setnych mm na matrycy
liniowo ilość pixeli na matrycy D80 3872pix/23,6mm = 164pix/1mm
rozmiar obrazu ISS w pixelach: 164/1mm*0,09mm = 14 pixeli
W rzeczywistości zarejestrowany obraz ma ok. 26 pixeli i na pewno nie jest to wyłącznie skutkiem rozmycia (efekty rozmycia oceniam na 2-4 pixele)
Co powoduje taką różnicę (atmosfera?) lub gdzie walnąłem się w obliczniech?
|
|