forum.optyczne.pl

Cyfrowe aparaty bez lustra z wymienną optyką - Olympus OM-D EM5 II

translatorpl - Sro 12 Sie, 2015
Temat postu: Olympus OM-D EM5 II
Czy Olek stosuje niestandardowe kabelki mUSB? Chciałem sobie upgradować firmware i okazało się, że zwykły nie pasuje...
lcf - Czw 13 Sie, 2015

W zestawie z aparatem powinien być dołączony odpowiedni przewód, Olympus CB-USB6.
mkol - Sob 17 Paź, 2015

Jak na pytanie czy "Olympus stosuje standardowe/niestandardowe złącza/kable usb"
odpowiedź "w pudełku powinien być odpowiedni przewód" niewątpliwie jest celna, wnosi wiele i jakże rozwiewa wszelkie wątpliwości co do stosowania przez firmę Olimpus ustandaryzowanych rozwiązań. Brawo!

Odpowiadając pytającemu - nie, firma Olympus nie umożliwia stosowania w swoich aparatach serii O-MD standardowych złączy/kabli USB. Trzeba mieć właściwe olympusowe.

Przy okazji za optyczne.pl. że aparaty serii O-MD wyposażone są w:
Uniwersalne złącze: USB 2.0 Hi Speed
warto byłoby skorygować, że nie jest to złącze w rozumieniu specyfikacji USB tylko taki olympusowymysł.

komor - Sob 17 Paź, 2015

mkol, w specyfikacji na Optycznych jest napisane inaczej:
Cytat:
Uniwersalne złącze: USB 2.0 Hi Speed / wyjście wideo (NTSC/PAL) / wejście na wężyk

I w tym zapisie jest odpowiedź na pytanie, czemu niestety nie jest to standardowy kabelek. Też nie lubię takich rozwiązań.

fatman - Sob 17 Paź, 2015

dzięki za przypomnienie o ugradzie firmware'u.
Ale co to?
translatorpl - kupiłeś aparat i nie było kabelka czy jak?

mkol - Sob 17 Paź, 2015

@komor, wiesz, moim zdaniem w takiej sytuacji wystarczyłaby informacja że jest to 'Uniwersalne złącze niestandardowe' lub dedykowane. Z samego tego opisu nie wynika, że jest to "dedyk".
Sorry, że tak do tego piję, ale jestem uczulony na wszelkie pseudostandardy, wychodzące bokiem przy pierwszej okoliczności.

komor - Sob 17 Paź, 2015

mkol, wystarczy popatrzeć na położenie przecinków, żeby zrozumieć o co chodzi - uniwersalne złącze: usb/wideo/wężyk. Nie wydaje mi się, żeby to był jakiś istotny aspekt przy wyborze aparatu, więc nie bardzo jest nad czym się rozwodzić, moim skromnym zdaniem.
T.B. - Sob 17 Paź, 2015

mkol napisał/a:
wystarczyłaby informacja że jest to 'Uniwersalne złącze niestandardowe' lub dedykowane.

To by była często spotykana informacja nie informująca o niczym.
A USB, to nie jest kształt gniazdka i wtyczki, tylko rodzaj portu komunikacyjnego.

mkol - Sob 17 Paź, 2015

Sugerujesz, że USB (standard) nie definiuje rodzaju złączy? Bardzo ciekawe.

Za: https://en.wikipedia.org/wiki/USB
"USB, short for Universal Serial Bus, is an industry standard developed in the mid-1990s that defines the cables, connectors and communications protocols used in a bus for connection, communication, and power supply between computers and electronic devices."

T.B. - Sob 17 Paź, 2015

Sugeruję, że mojego komputera nie obchodzi, jaki kształt ma wtyczka na drugim końcu kabla USB, przy pomocy którego łączę z nim mojego Olympusa. Ale dobrze, że mój komputer nie umie czytać, bo jeszcze by przestał rozpoznawać to połączenie jako USB - po tym, co tu napisałeś.
mkol - Sob 17 Paź, 2015

@T.B., oczywiście, że masz rację odnośnie "strony komputera". I własnie dzięki temu do komputera możesz podłączyć różne urządzenia bo zapewnione jest standardowe, zapewne poprzez złącze USB typ A. I oczywiście że nie ma znaczenia jaka jest wtyczka na drugim końcu kabla, bo w szczególności może tam nie być jakiejkolwiek wtyczki. Ale w momencie gdy ktoś pisze że jest "USB" to oczekiwać można, że będzie zgodne ze standardem, równiwż fizycznie. W przypadku produktów Olympusa tak nie jest, a co było przyczyną pytania przez autora wątku.
Dlatego też nie zgodzę się z komorem, że nie ma to znaczenia przy wyborze aparatu. Teraz każdy aparat robi dobre zdjęcia. Reszta jest ukryta w szczegółach.

T.B. - Sob 17 Paź, 2015

mkol napisał/a:
gdy ktoś pisze że jest "USB" to ...

Według Ciebie nie ma USB?
Co to jest w takim razie to coś, co umożliwia połączenie przez - no właśnie, przez co według Ciebie?
Jak byś zmienił opis Olympusa, ale tak, żebym ja wiedział, że mogę go połączyć z komputerem przez to coś, co ja znam jako USB i żeby według Ciebie było dobrze?
Przypominam Ci tylko, że samego złącza (gniazda w aparacie) Olympus nie nazywa złączem USB, tylko złączem wielofunkcyjnym (wersja polska instrukcji) lub multi-connector (wersja angielska instrukcji).

snufkin - Nie 18 Paź, 2015

mkol napisał/a:
Ale w momencie gdy ktoś pisze że jest "USB" to oczekiwać można, że będzie zgodne ze standardem, równiwż fizycznie. W przypadku produktów Olympusa tak nie jest, a co było przyczyną pytania przez autora wątku.
Dlatego też nie zgodzę się z komorem, że nie ma to znaczenia przy wyborze aparatu. Teraz każdy aparat robi dobre zdjęcia. Reszta jest ukryta w szczegółach.

Trochę zrzędzisz.
Zobacz na takie złącze. Jest to tak samo standardowe USB:
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/76/Esatap_port.JPG
i wtyczkę (pierwsza z lewej):
http://www.lindy.co.uk/im...7-1796_zoom.jpg

To zupełnie inne zastosowanie USB (zasilanie), ale jest to normalny standard USB, mimo zupełnie innej wtyczki - eSATAp.

mkol - Pon 19 Paź, 2015

@snufkin, zobacz sobie w specyfikacji USB jakie złącza definiuje. Jeżeli podany przez ciebie przykład kwalifikuje się jako złącze określone w standardzie USB o ok. Jeżeli nie to co ono wnosi? Że producent może sobie powymyślać i zamontować dowolne złącza (czyt. musisz mieć specjalny, tylko dla tego urządzenia kabelek, lub kupić takowy). Taka praktyka producentów jest wg ciebie ok? Taki Nikon potrafi montować standardowe złącza usb w swoich aparatach (czyt. mogę podłączyć dowolnym kablem usb np. od smartfona), a Olympus nie?
@T.B., wystarczyłoby zmienić / dodać info, że jest to złącze dedykowane, niestandardowe (chyba, że masz lepsze tłumaczenie na 'proprietary'). Samo 'wielofunkcyjne' nic nie mówi o tym, że do tego gniazdka w aparacie nie podłączysz żadnego standardowego kabelka usb. Zwróć uwagę, że są złącza 'uniwersalne w drugą stronę' tzn. gniazdko jest w pełni zgodne z usb np. micro usb -b, a oferują dodatkowe funkcje np. MHL, typowo montowane w np. smartfonach. Oczywiście najfajniej by było gdyby jednak zamiast sążnistych opisów lub ich zmian, po prostu producenci tacy jak Olympus stosowali standardowe złącza. Niech sobie mają dedykowane dla wyzwalania, akcesoriów, czy innych dodatkowych funkcji, natomiast do podstawowej jaką jest transmisja danych było klasyczne złącze np. micro usb.
I nawet w mniejszym stopniu ze względu na 'ekonomię', choć faktem jest, że dedykowany kabelek olympusa kosztuje 90 zł, a typowy A-micro B kilka złotych, to przede wszystkim aby nie komplikować spraw prostych (czyt. chce na szybko zrzucić fotki u znajomych, typowy kabel A-micro B ze względu na popularność smartfonów ma praktycznie każdy lub jestem na wyjeździe, potrzebuję zrobić backup zdjęć).

T.B. - Pon 19 Paź, 2015

Jeśli chodzi Ci o to, że w aparatach Olympusa nie ma gniazda USB, to masz rację - w aparatach Olympusa nie ma gniazda USB i firma Olympus nigdzie nie ogłasza, że jest.
Natomiast aparat może pracować w trybie USB - tak jest napisane i to jest prawda.
Skoro aparat nie ma gniazda USB ale może pracować w trybie USB, to co jest potrzebne? Potrzebny jest dedykowany kabel do połącznie aparatu z komputerem poprzez złącze USB. Nie jest to trudne do odgadnięcia.
Firma Olympus nazywa ten kabel kablem USB. Nie nazywa go standardowym kablem USB. Jeśli masz z tym problem, to albo jesteś bardzo szczęśliwym człowiekiem - skoro masz tylko takie problemy - albo ja nic nie poradzę na Twój problem.

mkol napisał/a:
(chyba, że masz lepsze tłumaczenie na 'proprietary')

A po co miałbym mieć?
Już Ci napisałem jak jest w posiadanej przeze mnie angielskiej wersji instrukcji. Jest to multi-connector.

komor - Pon 19 Paź, 2015

mkol napisał/a:
wystarczyłoby zmienić / dodać info, że jest to złącze dedykowane, niestandardowe

Ale przecież ono nie jest opisane jako USB. Jest opisane jako: uniwersalne złącze: usb/wideo/wężyk w specyfikacji na Optycznych (która jest przecież kopią informacji producenta), a w instrukcjach, jak zacytował T.B., złączem wielofunkcyjnym (wersja polska instrukcji) lub multi-connector (wersja angielska instrukcji).

Też bym wolał, żeby było standardowe USB, ale biorąc pod uwagę niewielkie rozmiary korpusu jest kłopot z umieszczaniem zbyt wielu złącz. Coś za coś. A tak przy okazji kabel micro-USB to największe g#wno jakie widziałem. Tak podatny na uszkodzenia, że lepiej o nim zapomnieć.

mkol - Pon 19 Paź, 2015

Chcesz mnie przekonać, że opis na optyczne.pl jest wystarczający :) ? Tak jak napisałem poprzednio, mogą być 'uniwersalne złącza', zarówno wykorzystujące typowe gniazda usb jak i nie wykorzystujące typowych gniazdek - tak jak w przypadku Olympusa. Skromność miejsca raczej wytłumaczeniem nie jest skoro w stosując pierwsze rozwiązanie nie trzeba dokładać gniazdek. Zresztą patrzę na mojego OM-D i spokojnie zmieściło by się i kolejne gniazdko.
Szkoda, że optyczne, mając możliwość dokładnego (podczas testów) przyjrzenia się tego typu aspektom, nie podają lub uzupełniają w sensie szerszej informacji niż tylko przekopiowanie specyfikacji producenta. Odsyłanie do instrukcji użytkownika - ciekawe ile osób przed zakupem aparatu czyta instrukcje użytkownika?
Co do micro usb, zgadzam się z tobą, że nie jest to najtrwalsze rozwiązanie, przy czym jednak dużo zależy od jakości. Tanie chińskie złącza i kabelki wysiadają czasem po kilku użyciach, natomiast solidnie wykonane służą długo. Swoją drogą, jak już jesteśmy przy trwałości, to ciekawe jak będzie z trwałością tego złącza "olympusowego" w aparacie. Poza tym, jeżeli trwałość jest zagadnieniem, to niech to będzie choćby mini-usb.
W jednym się na pewno zgadzamy, też wolałbym aby producenci wykorzystywali typowe złącza niż swoje 'proprietary'.

komor - Pon 19 Paź, 2015

mkol napisał/a:
Poza tym, jeżeli trwałość jest zagadnieniem, to niech to będzie choćby mini-usb.

Zgoda.

mkol napisał/a:
jednym się na pewno zgadzamy, też wolałbym aby producenci wykorzystywali typowe złącza niż swoje 'proprietary'.

Też zgoda. :)

mkol napisał/a:
Tak jak napisałem poprzednio, mogą być 'uniwersalne złącza', zarówno wykorzystujące typowe gniazda usb jak i nie wykorzystujące typowych gniazdek - tak jak w przypadku Olympusa.

Zdaje się Canon miał (lub ma) tak w lustrach, że złącze USB było też jakimś AV, ale standardowy kabel pasował. Olympus dorzucił jeszcze wężyk, może to było powodem, że nie dało się już zastosować standardowego kabelka.

mkol napisał/a:
Zresztą patrzę na mojego OM-D i spokojnie zmieściło by się i kolejne gniazdko.

To trudno ocenić patrząc tylko na obudowę. Nie wiem, może i mogli, może nie. Tak czy owak uważam, że to naprawdę marginalny problem z tym kabelkiem. Ale rozumiem, że dla Ciebie – nie.

mkol - Pon 19 Paź, 2015
Temat postu: Re: Olympus OM-D EM5 II
Jak widzisz z pierwszego postu:
translatorpl napisał/a:
Czy Olek stosuje niestandardowe kabelki mUSB? Chciałem sobie upgradować firmware i okazało się, że zwykły nie pasuje...

problem chyba taki marginalny nie jest skoro pojawiło się pytanie...

Gdyby Olek zapewniał jeszcze alternatywę w postaci transferu zdjęć czy upgreadu softu przez wifi, to jeszcze pół biedy. Ale nie zapewnia, więc jedyna opcja to 'przez kabelek'.
Dla mnie jest to dość istotne, bo większość zdjęć robię na wyjazdach. Pomijając, że oprócz dedykowanych ładowarek, różnych akumulatorów, to jeszcze do wożenia komplet kabli. Słabe to jest. I być może dało by się z tym pogodzić, gdyby jednak nie fakt, że niektórzy producenci jednak nie idą tą drogą i nie stosują własnych, fikuśnych rozwiązań, dzięki czemu nie trzeba się przejmować posiadaniem / zgubieniem / awarią jakiegoś niestandardowego kabelka.
Ale oczywiście nie wykluczam, że niektórym to nie przeszkadza, a być może nawet pasuje :)

P.S. co do Canona, to bodajże w 5D też jest/było niestandardowe złącze 'pseudousb'. Ostatnio właśnie kolega chciał zrzucić foty i okazało się, że lipa bo oczywiście kabla nie miał.
Dlatego też moim zdaniem powinno się to piętnować. Przecież wszystkiego nie załatwi Unia Europejska :)

snufkin - Pon 19 Paź, 2015

W gnieździe eSATAp jest umieszczone gniazdo USB mimo zupełnie innej wtyczki i nie jest to żaden wymysł jakiegoś producenta tylko oficjalny standard nad którym pracuje organizacja zajmująca się specyfikacją USB.

Poza tym zajrzyj do słownika i sprawdź co oznacza słowo "uniwersalny" bo na razie pleciesz jakieś głupoty jak potłuczony:
Cytat:
uniwersalny
1. «obejmujący całość, dotyczący wszystkiego lub wszystkich»
2. «mający wszechstronne zastosowanie»
3. «mający różne umiejętności»

http://sjp.pwn.pl/sjp/uniwersalny;2579197.html

Nie ma tu żadnej wzmianki o jakichś oficjalnych standardach czy normach.
W instrukcji i w specyfikacji na optyczne.pl też nic takiego nie ma.

T.B. - Pon 19 Paź, 2015
Temat postu: Re: Olympus OM-D EM5 II
mkol napisał/a:
Gdyby Olek zapewniał jeszcze alternatywę w postaci transferu zdjęć czy upgreadu softu przez wifi, to jeszcze pół biedy. Ale nie zapewnia, więc jedyna opcja to 'przez kabelek'.

Czy upgraedu softu, to nie wiem. Mój nie. Natomiast transfer zdjęć przez Wi-Fi zapewnia. Może Twój nie, ale wtedy kup sobie nowszy model. Telegrafu też nie było od zawsze.


mkol napisał/a:
Dlatego też moim zdaniem powinno się to piętnować.

I tylko tyle? Ja bym jeszcze brał na tortury winnych tak karygodnych błędów, które zmuszają kogokolwiek do czytania instrukcji.

WojciechW - Pon 19 Paź, 2015

A ja muszę się niestety przyznać do posiadania w szufladzie kłębowiska przewodów od kilku aparatów i smartfona (to właściwie też aparat) a nawet odbiorników GPS i pewno zajęło by mi sporo czasu by to wszystko uporządkować. A na co dzień to po naświetleniu serii zdjęć i wyjmuję z aparatu kartę i zgrywam je czytnikiem.

Serdecznie pozdrawiam,

WojciechW

T.B. - Pon 19 Paź, 2015

Proste i skuteczne :smile:
mkol - Pon 19 Paź, 2015
Temat postu: Re: Olympus OM-D EM5 II
T.B. napisał/a:

Czy upgraedu softu, to nie wiem. Mój nie. Natomiast transfer zdjęć przez Wi-Fi zapewnia. Może Twój nie, ale wtedy kup sobie nowszy model. Telegrafu też nie było od zawsze.

Jeżeli to nie jest tajemnica to czy mógłbyś zdradzić jak ci się udaje przetransferować zdjęcia z twojego modelu (jaki to model?) do komputera przez WiFi? Dotychczas Olympusy tego nie umożliwiały. Czyżby Olympus udostępnił soft do transferu aparat -> PC?

T.B. - Pon 19 Paź, 2015

Ależ nie jest to tajemnica.
W moim E-PL5 warunkiem jest używanie karty FlashAir. Reszta według instrukcji.
E-PL7, E-M1, E-M10 obie wersje i E-M5 druga wersja już tej karty nie potrzebują. Mają wbudowany moduł Wi-Fi. Reszta według instrukcji.

[ Dodano: Pon 19 Paź, 2015 20:53 ]
mkol,
Tak sobie czytam, co piszesz i dochodzę do wniosku, że masz dużo zastrzeżeń do Olympusa - a jeśli dobrze zrozumiałem, używasz aparatu tej marki. Mam proste pytanie:
dlaczego nie zmienisz aparatu na aparat innej marki?

mkol - Pon 19 Paź, 2015

T.B. napisał/a:

E-PL7, E-M1, E-M10 obie wersje i E-M5 druga wersja już tej karty nie potrzebują.

Niestety mimo posiadania na pokładzie modułu WiFi EM10 i EM5 mkII nie umożliwiają transferu do PC. W nich też potrzebna karta typy eyewifi czy inna dodatkowa. Co do EM1 nie jestem pewny, ale prawdopodobnie również nie umożliwia transferu bez dodatkowej karty. Wbudowane w ww. aparaty WiFi umożliwia tylko komunikację ze smartfonem.
Ot taki kolejny Oly 'feature', jest na pokładzie aparatu wifi, ale nie umożliwi transferu do pc. I oczywiście nie należy tego piętnować :)

snufkin - Pon 19 Paź, 2015

Jest niezależna aplikacja:
https://rebs.biz/cc/en/index.html

Transfer danych poprzez WIFI jest na tyle mizerny, że poza awaryjnymi i "terenowymi" sytuacjami nie ma żadnego sensu.
Pewnie dlatego jest opcja dla urządzeń mobilnych bo one sprawdzają się w nagłych wypadkach lub jako zdalne wyzwalacze i szybki podgląd zdjęć w terenie.

W przypadku normalnych urządzeń lepiej się sprawdza kabel lub czytnik kart.
Do sterowania aparatem/transferu danych z poziomu komputera jest oficjalna aplikacja:
http://www.getolympus.com/us/en/olympuscapture

komor - Pon 19 Paź, 2015

snufkin napisał/a:
bo na razie pleciesz jakieś głupoty jak potłuczony

snufkin, trzymajmy poziom. Bez personalnych przytyków.

mkol - Wto 20 Paź, 2015

Hmm, mając uwagę do złącza w aparacie oraz wzmiankując o niemożności bezpośredniej komunikacji via wifi z komputerem, nie nazwałbym tego "dużo zastrzeżeń do Olympusa". Chyba, że definicja "dużo" ostatnio się zmieniła. Natomiast są mankamenty, których mogłoby nie być. I nie ma tu znaczenia czy to akurat w produkcie Olympusa czy innego producenta sprzętu foto. Obecnie każdy praktycznie aparat robi dobre zdjęcia, a cała reszta tzw. "wygody użytkowania" wynika z różnego rodzaju detali, mniej lub bardziej dopracowanych rozwiązań. Takie urzeczywistnienie, że "diabeł jest pogrzebany w szczegółach". Sam korzystałem z kilku Olympusów i nie tylko i do zdroworozsądkowego podejścia przy ocenie stosowanych rozwiązań zachęcam, bez naznaczenia emocjonalnym przywiązaniem do określonej marki czy producenta.
snufkin - Wto 20 Paź, 2015

Niekompatybilne akcesoria to stary numer producentów. Od kabelków, akumulatorków, poprzez gripy i inne akcesoria, aż po bagnet.
Czasem dotyczy to produktów jednego producenta, czasem nawet jednej serii. Powód jest zawsze ten sam: $$$

Niestandardowy kabelek na szczęście nie ma żadnego wpływu na robienie i jakość zdjęć, producenci potrafią czasem bardziej skutecznie uprzykrzyć życie użytkownikom: np wycinanie obsługi nieoryginalnych akumulatorków, psucie obsługi obiektywów niezależnych producentów itp.

Dokładnie tak samo było z kabelkami od telefonów, ale tam producenci zostali zmuszeni do standaryzacji i obecnie muszą być microUSB.

komor - Wto 20 Paź, 2015

snufkin napisał/a:
Dokładnie tak samo było z kabelkami od telefonów, ale tam producenci zostali zmuszeni do standaryzacji i obecnie muszą być microUSB.

I to jest fatalne złączę, dlatego cieszę się, że przynajmniej jeden producent ma to gdzieś i stosuje znacznie trwalsze gniazdko/wtyczkę, przy okazji symetryczne, tzn. nie trzeba uważać którą stroną wtyczki w którą stronę gniazdka.

snufkin - Wto 20 Paź, 2015

komor napisał/a:

I to jest fatalne złączę, dlatego cieszę się, że przynajmniej jeden producent ma to gdzieś i stosuje znacznie trwalsze gniazdko/wtyczkę, przy okazji symetryczne, tzn. nie trzeba uważać którą stroną wtyczki w którą stronę gniazdka.

To był chyba najgorszy wybór z możliwych ;)

Standaryzacja może mieć czasem wady, gdy ktoś odgórnie dokona złego wyboru.

mkol - Sro 21 Paź, 2015

@komor, ale chyba nie masz na myśli Olka? Tam gniazdko symetryczne nie jest. I moim okiem na jakieś trwalsze niż micro usb nie wygląda. Wprawdzie na da się ustalić jak z jego trwałością, bo to pewnikiem wyjdzie dopiero za jakiś czas.
Co trwałości, to tak jak napisałem wcześniej, dużo zależy czy mamy do czynienia z najtańszymi (chińskimi) komponentami czy też lepszej jakości. Dodatkowo producenci sobie dodatkowo radzą, np. w smartfonach samsunga złącze usb jest na osobnej płytce, wymiana jest banalnie prosta, nie wymaga żadnego lutowania.
A i należy pamiętać, że w dobie drenujących baterię smartfonów (zakładam, że pisząc o niskiej trwałości macie na myśli właśnie micro usb smartfonowe), które trzeba ładować co 1-2 dni, rocznie wychodzi c.a 300 podłączeń do ładowarki, nie licząc ew. podłączeń do np. komputera. Tak więc złącza są dość intensywnie wykorzystywane. Czy inne byłoby lepsze? Imho nie, chyba że byłoby o radykalnie innej konstrukcji. Tak więc z dwojga złego, lepsze moim zdaniem takie które jest popularne.

komor - Sro 21 Paź, 2015

mkol napisał/a:
@komor, ale chyba nie masz na myśli Olka?

Odnosiłem się do cytatu, czyli mowa była akurat o telefonach, nie aparatach. Dygresja.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group