Arek - Sro 26 Sie, 2015 Temat postu: Test lornetki Kowa BD 8x32 XD Prominar http://www.optyczne.pl/in...etki&test_l=300 Zapraszam! Arek Volver - Sro 26 Sie, 2015 Kivirovi...żyjesz? 
kivirovi - Sro 26 Sie, 2015 No byl lekki szok, ale juz bylem przygotowany kto zabil  Czytalem wiec spokojnie od deski do deski. No i sie zastanawiam, czy Areka nie pozwac o prawa autorskie do tego opisu 
57st pola w lornetce 8x32 to wysoka cena za metalowy korpus. No ale niech ludzie decyduja czy jak juz chca mala, to solidna, jak Swarovski CL Companion lub Kowa BD XD czy plasykowe Nikon Monarch 7. Kite Lynx jest troche po srodku co do ceny i wykonania jak sadze. Za solidnosc placa po prostu polem widzenia. Seria 42mm jest pod tym wzgledem mniej kompromisowa a 56mm tylko Ty znasz Volver. Santre - Sro 26 Sie, 2015 Kivi Tyś prorok czy co  Fajnie seria BD XD Prominar była często wychwalana przez Ciebie.
Kivi zadowolony i będzie spokojny 
TS - Pią 18 Wrz, 2015 Od dziś mam tę Kowę. Nie ukrywam, że kupiłem pod wpływem testu Suuuuper jest! Do tej pory używałem tylko Soligora 10x50 (300 zł), więc doświadczeń nie mam, no w każdym razie w Kowie optyka jest lepsza pod każdym względem, a i wykonanie też, choć Soligor jest japoński, a Kowa chińska.
Szukałem czegoś małego i porządnego na wycieczki i urlopy, a głównym konkurentem wcale nie była dachówka, tylko Nikon 8x30 EII (też się naczytałem jak się zachwycacie...)). Kowa jest jednak wyraźnie mniejsza, wchodzi do kieszeni kurtki i to zadecydowało. Teraz każdy urlop i spacer to już będzie z lornetką  Jutro ptaki nad Wisłą.
A większe pole Nikona jeszcze kiedyś obejrzę
Marlut - Pią 18 Wrz, 2015 TS, podziel się wrażeniami po obserwacji. TS - Nie 20 Wrz, 2015 Wrażenia mam bardzo dobre, czego nie byłem pewien, bo przed zakupem przy oku nie miałem. Żeby obserwować muszę muszle maksymalnie wysunąć, przez co lornetka robi się trochę większa w transporcie (raczej nie ma sensu za każdym razem składać/rozkładać) i też dokładnie rozsunąć tubusy (w Soligorze była dużo większa tolerancja położenia - ale to chyba dlatego, że źrenicę ma większą?). Mała, ale kokretna - dokładnie tak jak lubię w aparatach: czuć materię, ale dużo miejsca nie zajmuje. Ostra na prawie całym polu, piórka można liczyć. Na brzegu troszkę AC (nic co przeszkadza, ale ja jestem szczególnie wyczulony na tę wadę i na zdjęciach zawsze dokładnie usuwam, w Soligorze duuużo gorzej). Aha, co do tego pola, to naczytałem się różnych wrażeń typu ,,dziurka od klucza'', ,,szerokie okno'', no to tutaj mam wrażenie jakbym był na wylocie szerokiego tunelu
Czytałem też, że w dachówkach jest słabo z efektem 3D, ale jak dla mnie trójwymiarowość i plastyczność obrazu jest zachowana. No i teraz żałuję, że nie mam porządnego tele, bo wypatrzyłem fajną scenkę jak to na środku Wisły, wzburzonej jak górski potok (niski stan i kamienie na dnie), zgodnie suszyły się na słońcu kormorany, rybitwy i kaczki, z dziobami w jedną stronę, a w tle centrum Wwy
Marlut - Pon 01 Lut, 2016 Dziś porównywaliśmy z TS nasze zabawki. Przyznam, że Kowa daje bardzo ładny obraz - świetne centrum, dobre brzegi, AC ledwo zauważalna. Sama lornetka sprawia dobre wrażenie, jest wygodna choć dość spora. Fajny sprzęt. TS - Pon 01 Lut, 2016 Ja chciałbym jeszcze dodać coś co zauważył inny Kolega z forum, a u mnie się potwierdziło. Otóż na początku pisałem o drobnych problemach z blackoutami. Pojawiają się, gdy rozstaw tubusów dobierzemy tak, by muszle komfortowo pasowały do oczodołów. Znikają, jeśli tubusy ustawimy troszkę węziej, przez co muszle trochę mocniej naciskają od strony nosa. Mi to nie przeszkadza, nawet przy 5-godzinnym spacerze i częstym spoglądaniu. Gdybym miał jednak obserwować zawodowo przez kilka godzin bez przerwy to mógłby to być problem. [ Dodano: Pon 01 Lut, 2016 16:20 ]
To fakt, ale jak się uprzeć to da się dojrzeć nawet w centrum. Świetną okazję ku temu miałem w poprzednią sobotę. Leżał śnieg, koło południa świeciło jasne słońce, a wzdłuż Wisły spacerowali ludzie. Niektórzy mieli czarne kurtki . Stanąłem na platformie widokowej i wokół czarnych kurtek na tle iskrzącego śniegu były delikatne obwódki
widoczek - Pon 01 Lut, 2016 A próbowałeś patrzyć osiowo w okulary? TS - Pon 01 Lut, 2016 Chodzi o to, że patrzę za bardzo do środka i powinienem zrobić coś w rodzaju zeza rozbieżnego? Spróbuję, choć nie chcę nabawić się wady wzroku
Marlut - Pon 01 Lut, 2016 Ja tego problemu nie miałem w twojej lornetce. kimek27 - Pon 01 Lut, 2016 TS nie wykrecaj muszli na maksymalna mozliwa odleglosc. Każdy oczodoly ma inne i po to wlasnie jest stopniowanie muszli zeby poprawnie ustawic os zrenica okular. Gorzej w lornetkach bez stopniowanych muszli ocznych. Trzeba sie tego nauczyc. Ja uzywajac 8x32se mialem ten szeroko opisywany w tym modelu problem przez pierwszy dzien. Kwestia nauki i przyzwyczajenia. TS - Wto 02 Lut, 2016 Dzięki Panowie. W sumie sporo już używałem i wydaje mi się, że dobrałem optymalne ustawienie, ale żeby nie było - sprawdziłem dokładnie jeszcze raz. Inny sposób patrzenia nic nie daje. Wkręcenie muszli choćby tylko o jeden stopień powoduje, że blackoutów nie da się w ogóle pozbyć. Ale spoko, po prostu muszę mieć muszle maksymalnie wyciągnięte (jedyny problem - pokrowiec wówczas ledwo się dopina) i tubusy ciut węziej niż optimum komfortu. Ew. muszle mogłyby być jajowate, a nie okrągłe. Marlut - Wto 02 Lut, 2016 Jak było w testowanych wczoraj 5 modelach? Nie rozmawialiśmy o tym. Ja, do obserwacji bez okularów, wolę klasyczne gumowe muszle - lepiej "układają się" do oczodołów. Także wywinięte stabilniej opierają się o szkła. TS - Sro 03 Lut, 2016 Nikonem EII 8x30 i ZEN 7x36 było mi wygodniej obserwować, do tego duża tolerancja na rozstaw tubusów. ZEN 8x32 - podobnie do Kowy, trudno powiedzieć, musiałbym dłużej poużywać. Najgorzej w tym małym Ecotone 8x28, bo nawet malutkie przesunięcia powodują blackouty, ale w nim okulary też są niewielkie i trudno osadzić je w oczodołach, trzeba trzymać precyzyjnie przy oczach. [ Dodano: Nie 28 Lut, 2016 18:06 ] Pozytywne wrażenia podtrzymuję Zalety już opisałem, zresztą są wymienione w teście. Wady są bardzo drugorzędne, ale wypunktuję:
1) Na mrozie -10 dość opornie pracuje śruba ogniskowania, da się używać, ale nie jest to już komfortowe jak przy zerze czy na plusie. 2) Optymalny rozstaw tubusów, tj. taki nie generujący blackoutów, jest ciut mniejszy od tego komfortowego do moich oczu, to może ew. przeszkadzać przy wielogodzinnych obserwacjach (nie wiem na pewno, bo nie wisiałem na lornetce kilku godzin bez przerwy). 3) Lornetka jest solidna, metalowe tubusy obite gumą, natomiast muszle sprawiają delikatne wrażenie; taki sobie plastik, do tego mogłyby ciaśniej się obracać (ale przy transporcie same się nie przestawiają - po prostu wolałbym gdyby pracowały ciężej) W każdym razie ww. problemy to tylko minus przy ocenie bdb
widoczek - Nie 28 Lut, 2016 A czy muszle są gumowane po wierzchu czy tylko plastikowe 
TS - Wto 01 Mar, 2016 Są ogumowane, ale i tak dość twarde i np. w Nikonie EII te wywijane muszle są przyjemniejsze przy oku. Marlut - Sro 06 Kwi, 2016 Po raz trzeci miałem w rękach małą Kowę i nadal bardzo mi się podoba. Mały minus za muszle okularowe, choć w tym przedziale cenowym trudno narzekać. TS - Sro 06 Kwi, 2016 Muszle mogłyby pracować ciaśniej, tak elegancko jak w ZEN 7x36 (za to w ZENku widziałbym ciaśniej pracującą śrubę centralną i rozstaw tubusów, cóż, mechanicznie żadna nie jest idealna...) |
