adas.woz - Sob 19 Gru, 2015 Temat postu: Filtr Hoya UV 67 mm HMC (C) - czy warto dla ochrony szkła? Hej, do końca roku planuję domknąć dwa zakupy - jednym z nich jest Filtr Hoya UV 67 mm HMC (C) ( http://www.cyfrowe.pl/apa...7-mm-hmc-c.html ) do mojego Nikona D5300 z Nikkorem 18-140mm. Filtr chcę kupić tylko i wyłącznie dla ochrony szkła, nie chcę uzyskiwać żadnych innych efektów wizualnych, ba, nie chciałbym żeby ten filtr w jakikolwiek sposób wpływał na zdjęcia. Warto inwestować? Pozdrawiam! dcs - Sob 19 Gru, 2015 Kasa wyrzucona w błoto. Używaj dekielka w torbie i osłony przeciwsłonecznej podczas pstrykania. [ Dodano: Sob 19 Gru, 2015 23:55 ] https://youtube.com/watch?v=vzOLbMPe0u8 adas.woz - Nie 20 Gru, 2015 O... mamo... 
Wytrzymała bestia... Jeśli Nikkory są równie "gruboskórne" to zgadzam się, że ten filtr to nietrafiony zakup. Dzięki za zaoszczędzenie mi 5 dyszek! @dcs - pisałeś o osłonie przeciwsłonecznej, ale... do mojego KITa nie była dołączona.  Da się gdzieś dokupić jakąś kompatybilną? Jest taka w ogóle do 18-140mm?
dcs - Nie 20 Gru, 2015 Nikon HB-32 albo zamiennik. bogdanek - Sob 02 Sty, 2016 Ja tam wolę mieć założone filtry 
cygnus - Sob 09 Sty, 2016
Pewnie, trudno coś odfiltrować bez filtra. Ale jeszcze trudniej zrekompensować degradację obrazu przez filtr "ochronny" poczynioną. radek_z - Czw 26 Maj, 2016 A tak poważnie to co chcecie od tego filtra, bo dokładnie tego używam od lat i jestem zadowolony, a degradacji zdjęć nie dostrzegam. Robiłem nawet porównania z i bez, i powiem szczerze że różnic na dobrą sprawę nie widać. muzyk - Czw 26 Maj, 2016
Dodatkowe szkło na obiektywie. radek_z - Czw 26 Maj, 2016
Wiadomo że zawsze lepiej jeśli tego nie będzie, ale jeśli ktoś z jakiś względów (zabezpieczenie przedniej soczewki) chce mieć filtr UV, to czy tutaj w cropach 1:1 dostrzegasz jakąś degradację obrazu? http://www.optyczne.pl/5....m_HMC_UV-0.html Czasem może się pojawić dodatkowy zajączek, ok zdarza się, ale nie przesadzajmy że obraz jest zdegradowany. mozer - Pią 27 Maj, 2016
Kiepskie to zabezpieczenie. Gdy przywalisz w coś przodem obiektywu to filtr się dużo łatwiej tłucze i może spowodować naprawdę poważne szkody dla przedniej soczewki obiektywu. Do ochrony najlepsza jest osłona przeciwsłoneczna. Andrzej.M. - Sob 28 Maj, 2016
Mniejsza o degradację - której możesz nie widzieć, bardziej istotne jest że mocne uderzenie i tak go rozwali i jeszcze mocniej pokiereszuje obiektyw odłamkami flitra, a słabe może nawet do soczewki nie dotrzeć a do filtra owszem... Najlepiej zabezpieczają współczesne powłoki (przed paluchami, deszczem itp) a przed uderzeniem osłona przeciwsłoneczna. Owszem sam stosowałem kiedyś takie fitry ale to było w czasach gdy nie było powłok "przeciwbrudowych".
To dodatkowa możliwość blików/odbić - musi być co najmniej takiej samej jakości jak obiektyw. Z takimi samymi lub lepszymi powłokami przeciwodbiciowymi - bo jest płycej niż zagłębiona w obudowie soczewka. siosio - Pon 30 Maj, 2016
A te powłoki są dokładnie od kiedy? Starsze szkła ale wciąż produkowane są też zabezpieczane dodatkowymi powłokami? Generalnie szkoda sobie zafajdać przednią soczewkę, bo jej czyszczenie wcale nie jest takie bezproblemowe... Samo czyszczenie filtrów bywa dla mnie uciążliwe.... Mam polar Marumi DHG, Hoye UV (c), Hoye UV HD - i jakoś niespecjalnie fajnie się to czyści. Jakich płynów do czyszczenie przedniej soczewki używacie? radek_z - Sro 01 Cze, 2016
I tu pojawia się pytanie czy degradacja której nie widać, to rzeczywiście degradacja? Może Optyczni pokusiliby się o wykonanie pełnej procedury testowej dla kilku obietywów z i bez filta UV dobrej klasy. Wtedy rozwiałoby to wądpliwości na ile wpływa on na parametry obiektywu. komor - Sro 01 Cze, 2016 radek_z, kwestie blikowania filtrów były sprawdzane przy okazji zbiorczego testu filtrów UV i polarowych: http://www.optyczne.pl/23...jnych_2015.html http://www.optyczne.pl/9....upełnienie.html http://www.optyczne.pl/7....yzacyjnych.html http://www.optyczne.pl/5....filtrów_UV.html stalowypępek - Czw 02 Cze, 2016 Ciężko jest zauważyć różnicę, o ile nie robimy pod światło. Wychodzę z założenia, że jednak ochronę lepiej mieć. Jeśli robimy zdjęcia głównie na zewnątrz, to warto nawet trzymać na stałe filtr polaryzacyjny, bo zwiększy nam intensywność kolorów na zdjęciach. Arek - Czw 02 Cze, 2016 Jeśli nie boimy się strat światła i jakości z tym związanych, to może i tak. mozer - Czw 02 Cze, 2016 Następny z genialnymi pomysłami... Może w ogóle nakręcić UV, polar i filtr gwiazdkowy? Będziecie super bezpieczni 
Arek - Czw 02 Cze, 2016 Ja jestem w ogólności przeciwnikiem stosowania filtrów ochronnych. Jak mamy tani obiektyw, to nie ma po co go chronić. A chronienie go tanim (słabym) filtrem jest zupełnie bez sensu. Jak mamy drogi obiektyw, to nawet jak kupimy drogi filtr, to i tak zawsze wpłynie on na optykę. Nie po to wyrzucamy duże pieniądze na drogi obiektyw, żeby go potem ograniczać. Tak więc ja filtrów ochronnych nie używam. stalowypępek - Czw 02 Cze, 2016 Arek, jesteś w stanie mi zademonstrować na podstawie waszych własnych testów tę mityczną utratę jakości w wyniku nałożenia nawet filtra polaryzacyjnego? mozer, bardzo śmieszne 
radek_z - Czw 02 Cze, 2016
Chodziło mi o pełny test obiektywu, tj. rozdzielczość, winietowanie, AF, bliki, itd. A bardzo niekorzystnychy warunkach, wiadomo ze każda kolejna granica powietrze-szkło jest niekorzystna i lepiej żeby jej nie było. Ale w 99% sytuacji z moich obserwacji wynika że dobry i czysty filtr UV nie powoduje żadnych zmian w obrazie. Co do ochrony, mi się jeszcze nie zdarzyło, ale dotarły do mnie relacje gdzie właśnie filtr UV uratował przednią soczewkę. Dla mnie ich stosowanie jest super wygodne, bo nie używam dekielków. TS - Czw 02 Cze, 2016
siosio, mi się łatwiej czyści przednie soczewki niż filtry, np. ten Marumi co piszesz to jest męka z zaciekami. Najpierw jadę pędzelkiem z jakichś drobin, potem na mokro szmatką i płynem do okularów Chemax 3, na koniec suchą ściereczką usuwam zacieki. Ale nie czyszczę przy każdym zabrudzeniu, szkoda powłok. stalowypępek - Pią 03 Cze, 2016 Ha, czyli jak zwykle rzucone w powietrze 'psuje jakość', ale pokazać to już raczej trudniej, co? Andrzej.M. - Pon 20 Cze, 2016 stalowypępek, Bardzo prosto - jest kilka stron testów filtrów na których widać utratę jakośći przy gorszych filtrach i jej niewielki wpływ przy filtrach dobrych. Tyle że te dobre do tanich nie należą, a z optyką jest jak ze wszystkim - działa tak jak jej najsłabszy element. Przyznam że jako niemal emeryt fotograficzny , wychowany na analogu, początkowo chroniłem szkła filtrami ale się ich więcej naczyściłem niż to było warte i w końcu z nich zrezygnowałem Obiektywów prawie nie dotykam. Więcej się naczyściłem przez pierwsze kilka miesięcy filtrów niż przez kilka lat wszystkich obiektywów, a mam tego trochę. |
