zoltan - Czw 07 Wrz, 2017 Temat postu: Canon 15x50 Dzień dobry po paroletniej tu mojej nieobecności .Ostatnimi czasy naszła mnie myśl o zakupie czegoś stabilizowanego do obserwacji gwiazdek i ptaszków.Tak się złożyło że zachciałem sobie zakup rozłożyć na raty a tu zonk bo chyba banki nie lubią takich klientów jak ja co to chcą raty 0%  .Tym sposobem zakup został odłożony na pewien (niewielki raczej ) czas i dzięki temu też postanowiłem zasięgnąć rady mądrzejszych...krótko-czy to dobry wybór czy też ktoś poleciłby coś innego (w sumie cena to raczej kwestia poboczna).Może coś stabilizowanego (to akurat wymóg od Fujinona czy Nikona ?
PS.Byleby nie Zeiss
RoboBat - Czw 07 Wrz, 2017 Mi też coś takiego chodzi po głowie. Nawet w wersji 18x50 bo skoro jest stabilizacja to po co się rozmieniać na drobne. Tylko przerażają mnie waga i gabaryty oraz brzydota samej lornetki. Ciekaw jestem opinii użytkowników, którzy mieli z tym sprzętem styczność. Maciek - Czw 07 Wrz, 2017 Co do masy, brzydoty i wątpliwej mobilności zgadzam się z RoboBatem. Co do skuteczności to kiedyś miałem możliwość luknięcia przez coś takiego i doszedłem do wniosku, że ta stabilizacja jest raczej "zgrubna" - na przykład z jadącego samochodu ciężko coś zobaczyć przez "zwykłą" lornetkę ale przez stabilizowaną jest znacznie lepiej. Ale co do super stabilizacji do gwiazdek to nie byłbym pewny. Raczej obstawiałbym dobrą lornetkę + statyw, wyjdzie taniej, lżej i jakość obrazu będzie lepsza (Zeiss oczywiście odpada  ).
A tak na marginesie kiedyś znalazłem filmik o stabilizowanym Canonie https://www.youtube.com/watch?v=GP48wWET8rg ale nie wiem jak by to działało przy pow. np. 18 czy więcej? Arek - Czw 07 Wrz, 2017 Canony 15x50 i 18x50 to świetne optycznie lornetki, bawiliśmy się nimi na naszym ostatnim Zlocie dość intensywnie. Jak bym miał wybierać, to zgadzam się z RoboBat, że lepiej już iść na całego i brać 18x50. Warto jednak pamiętać, że stabilizacja delikatnie psuje ostrość obrazu. Do gwiazdek polecam więc i tak ustawić lornetkę na statywie i nie włączać IS-a. Za samolotami za to daje się gonić bez problemów, ale tam IS jest niezbędny. Alternatywą jest dobrej klasy luneta z dobrej klasy głowicą olejową. zoltan - Czw 07 Wrz, 2017 No niby racja-ale poczytałem sobie że 18x50 działa raczej już na samej granicy możliwości stabilizacji-stąd myśl o 15x50. Nie, nie zamierzam kupować statywu-uwielbiam gapić się na gwiazdki ot tak-niekoniecznie nawet odszukując je...druga sprawa to obserwacje naziemne-mieszkam praktycznie na krawędzi Parku Biebrzańskiego i tam nie zamierzam targać statywu. PS.Tym bankom to się w głowach nie przewraca ??Chyba nawet jak są te raty 0% to mają od sklepu jakąś prowizję ? [ Dodano: Sob 09 Wrz, 2017 20:32 ] Jedno pytanko jeszcze-gdzie taką lornetkę idzie obejrzeć (przetestować) ?Najbliższe większe miasto to Białystok (ale jak znam życie to bez szans-ja przynajmniej nie znalazłem nic)...do Warszawy mam dokładnie 200 km-jest w Warszawie jakiś duży salon gdzie mógłbym to cudo obejrzeć (kupić)-ewentualnie rozejrzeć się też za czymś innym ciekawym ? goornik - Nie 10 Wrz, 2017 Zauważ, że model 15x50 ma bardzo małą źrenicę wyjściową. Na nocnym niebie - mimo wysokiej ceny - niewiele zobaczysz, choć obraz będzie stabilny. W cenie tego Canona kup Fujonona 70 mm oraz statyw. Do ptaków owszem, tu model stabilizowany spisze sie bardzo dobrze. zoltan - Nie 10 Wrz, 2017 Za 4199 zł  -no nie wiem...kurczę wszystko fajnie tylko nie chce mi się z tym statywem ganiać-nie powiem nachodzą mnie myśli aby najpierw kupić coś w ten deseń (może na początek chociażby i DO 15x70) ale jak zwykle nie mam najmniejszej możliwości sprawdzić tego przed zakupem  (a nie lubię bawić się w kupowanie i odsyłanie)
widoczek - Nie 10 Wrz, 2017
Bez przesady, 3.3mm źrenica to nie jest mało. A zobaczy całkiem sporo. goornik - Nie 10 Wrz, 2017
W rozświetlonym mieście - tak. Natomiast będąc 2 tygodnie temu w Bieszczadach brakowało mi źrenicy już w modelu 10x42, a ona jest o prawie 60% jaśniejsza od 15x50. Delta Extreme ze statywu (a wiec tez stabilizowana!) pokaże o niebo więcej i nie meczy rąk... widoczek - Nie 10 Wrz, 2017 Więc zakładasz że Zoltan mieszka w Bieszczadach?
zoltan - Nie 10 Wrz, 2017 Hmm-myślę że tak ciemnego nieba i Bieszczady mogą mi pozazdrościć
goornik - Nie 10 Wrz, 2017 zakładam, ze na nocnym niebie chce zobaczyć jak najwiecej. A do tego potrzeba sporej źrenicy, gdzieś tak 5-7mm zoltan - Nie 10 Wrz, 2017 Mam 46 lat-wykorzystam to ? [ Dodano: Pon 11 Wrz, 2017 08:47 ] Ponawiam pytanie-gdzie w Warszawie znajdę jakiś sklep gdzie mógłbym "poprzymierzać" się do paru interesujących mnie lornetek (czyt. lornetek do astro).Z góry dziękuję. [ Dodano: Pon 18 Wrz, 2017 08:25 ] I jeszcze jedno-czy przewidywany jest w najbliższej przyszłości test tego Canona ?(innych też  )
marp - Sro 09 Lut, 2022 Witam Odgrzebuję temat, gdyż nie mogę się zdecydować czy brać 15X50 czy nie. Pomyślałem, że ma ktoś może w Lublinie/okolicy to cudo i da obejrzeć. Byłbym bardzo widzięczny. Santre - Sro 09 Lut, 2022 Polecam. Zamienilem Fuji 16x70 na canona 15x50. Nie będę się rozpisywał tutaj masz test który rozwieje Twoje wątpliwości. Jeszcze jedna sprawa uważam że cena tej lornetki jest zdecydowanie niska w stosunku do tego co prezentuje i jak zaawansowana jest to konstrukcja. http://www.scopeviews.co.uk/Canon15x50IS.htm zoltan - Nie 20 Mar, 2022 Długo mnie tu nie było -zakupy, remonty itd. itp...w każdym bądź razie od paru miesięcy posiadam owego Canona i no cóż-jest super.
Nie mogę się zgodzić co do powszechnej opinii o nieporęczności tej lornetki-posiadam też Nikona 10x50 (EX) i moim zdaniem to właśnie Canon jest bardziej poręczny i kompaktowy ! https://photos.app.goo.gl/ZrZyrBT9JxARmvCB7 Z muszlami też nie ma zupełnie problemu-więc albo ja jestem niezbyt wymagający albo inni i owszem .
marp - Pon 21 Mar, 2022 W zeszłą niedzielę przeszedłem ok 5 km po bagnach z 15X50 na szyi, na neoprenowym pasku z allegro za 26 zł, nie odczułem ciężaru, a szyi jak Mike Tyson raczej nie mam
Muszle oczne najpierw zakładam od góry na nos, potem przyciskam do oczu- nie ma problemu. Cieszę się, że są duże bo chronią okulary. Obiektywy zabezpieczyłem filtrami kenko 58mm. Na nocnym niebie widać Mizara jako dwie gwiazdy (nie chodzi o Alkora). Czekam na planety, na razie ciężko o nie wieczorem. Jednym słowem "bajka"
pozdrawiam Mariusz Binokularnik - Pon 21 Mar, 2022
Moim zdaniem to potrzeba trochę cierpliwości. Do większości lornetek „idzie się” przyzwyczaić nawet gdy mają trochę jajowate muszle. Dla mnie najważniejsze jest żeby muszle miały zaokrąglone krawędzie. marp - Sro 20 Mar, 2024 Mam dziwny "problem" z C15X50. Posadzona na statywie z wyłączoną stabilizacją przestała perfekcyjnie ostrzyć, po naciśnięciu zaś ISa natychmiast się robi żyleta. Wcześniej obraz czy z włączonym IS czy bez był taki sam. Czyżby się lekko rozkolimowała, a włączenie ISa to niweluje? Może ktoś, coś...? Wojtas_B - Sro 20 Mar, 2024 Może trzeba przeogniskować fokuserem? A kolimacja z ostrością raczej nie ma nic wspólnego. Piotr_0602 - Czw 21 Mar, 2024
Czyli ja byłem bardziej wymagający - na tyle że wymieniłem je na takie od Swarka: 
i wygląda to tak: 
w Warszawie, u tego pana: szymanski_optic@op.pl zoltan - Pon 13 Sty, 2025 A operacja owa kosztowała pln-ów ile ? Piotr_0602 - Wto 14 Sty, 2025
500 zł, ale to było ponad 4 lata temu... opisywałem tutaj szczegóły: https://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=33353&sid=2591713ddd18ae86dd41bf9e3f4b2137 tam forumowicz analizował że "czyli ze 3stówki na same części swarovskiego mogły pójść" ale gość musiał opracować projekt, zrobić rysunki, wymyśleć rozwiązanie - teraz powinien mieć gotowe rozwiązanie... muszle oczne od Swarovskiego, jakieś tulejki musiał dorabiać (miedziane?)... efekt finalny jakby oryginalnie z fabryki, a wygoda nieporównywalna do tego co popełnił Canon marp - Czw 06 Lut, 2025 Mam dziwny "problem" z C15X50. Posadzona na statywie z wyłączoną stabilizacją przestała perfekcyjnie ostrzyć, po naciśnięciu zaś ISa natychmiast się robi żyleta. Wcześniej obraz czy z włączonym IS czy bez był taki sam. Czyżby się lekko rozkolimowała, a włączenie ISa to niweluje? Rozwiązałem problem dzięki forum "Cloudy nights". Lornetka leżała dłuższy czas poziomo w szafce. Ciecz w której pływają pryzmaty przelała się podobno na jedna stronę, co spowodowało wadę, a także samoistne wyłączanie się IS po kilkunastu sekundach. Po dosłownie jednej nocy zostawienia sprzętu poziomo "na plecach" problem zniknął zupełnie. Wychodzi na to, że te lornetki nie lubią być przechowywane długo w jednej pozycji, a nie daj Boże pionowo. Trochę co dziwne i zawiłe ale działa. Teraz mam żyletę bez włączania IS na statywie i po wciśnięciu magicznego przycisku, a samo działanie stabilizacji jest perfekcyjne. _Tomek_ - Czw 06 Lut, 2025
Może jakiś rotomat do lornetek by się przydał, jak do zegarków automatycznych ?
Generalnie lornetki nie lubią być przechowywane... Binokularnik - Pią 07 Lut, 2025
Dziwi mnie to, że producent o tym nie napisał w instrukcji, zwłaszcza że nieużywaną lornetkę często stawiamy pionowo na obiektywach. Widać to choćby na zdjęciach ze spotkań binoholicznych. binocullection - Pią 07 Lut, 2025 Całe moje binoholiczne życie trzymam się z dala od lornetek stabilizowanych i dobrze mi z tym. Potrafię zrozumieć względy zdrowotne (neurologiczne), natomiast w każdym innym przypadku odpowiednio dobrana parametrycznie lornetka, co ważne z dobrym wyważeniem, rozwiązuje kwestie stabilizacji na poziomie potrzebnym do zwykłej eksploatacji w terenie. Stabilizacja uderza wszędzie, od sprawności, niezawodności w terenie, czy jak tutaj - względów przechowywania (znajomego Fujinon nigdy nie "wstał" po dłuższym okresie leżenia). Jak wszędzie - za wygodę zwykle trzeba zapłacić i powstaje pytanie, czy optyka sportowa jest adekwatnym miejscem do ponoszenia tych kosztów. |
