|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe lustrzanki - test Leica M8 w Iraku
Itey - Pią 13 Cze, 2008 Temat postu: test Leica M8 w Iraku moze juz widzieliscie:
http://web.mac.com/kamber...raq/Page_1.html
za ta cene dostajemy kiepski WB, nieprzemyslany interfejs uzytkownika i generalnie kiepska jakosc. Ze za ta cene nie wlozyli tam sensora FF to juz zwykle skapstwo.
A na forum Leici na dpr oczywiscie kompletne uwielbienie
Dziwne, ze Leica pozwala sobie wypuscic produkt, ktory w najmniejszym stopniu nie spelnia wymagan reportera wojennego, czyli grupy ktora w duzej mierze stworzyla legende tego aparatu.
dawid_ - Sob 14 Cze, 2008
Jedyny plus, że mała. Poza tym wolałbym 5D z jasną stałką.
Arek - Sob 14 Cze, 2008
Przeczytałem i włosy zjeżyły mi się na głowie.
Allan - Sob 14 Cze, 2008
Co to za website, to jakies jaja czy co?
Ktos sobie chyba jaja zrobil
Itey - Sob 14 Cze, 2008
chyba nie jaja. Na popphoto jest jakis inny gosc (choc Ashley to chyba zenskie imie?) ktory testowal m8 w iraku i choc jego opinia jest pozytywna, to jednak co ciekawe wiekszosc obserwacji sie potwierdza (tyle, ze ten drugi nie ma nic przeciwko poprawianiu wszystkiego w ps)
jaad75 - Sob 14 Cze, 2008
Zacznijmy od tego, że ten gość jakkolwiek doświadczony by nie był, robi marne zdjęcia, więc jego opinia jest dla mnie mało istotna...
Arek - Sob 14 Cze, 2008
Może i marne, ale komuś tam się podobały bo zdobyły III nagrodę World Press Photo:
http://www.nytsyndicateph...=1&pgid=9090287
MM - Sob 14 Cze, 2008
Reporterka wojenna to nie portret. Sam robiłem zdjęcia w sytuacjach zagrożenia, kiedy nawet atecy mnie przeganiali lub w czasie realizacji czy też zatrzymań groźnych przestępców i wtedy nie myśli się o pięknych kadrach ale zrobieniu zdjęcia na którym cokolwiek z akcji wartościowego będzie widać. Czasami tempo akcji jest niewyobrażalne i nieprzewidywalne. Na takiej wojnie to fotorteporter myśli jeszcze o tym, żeby go jakiś snajper nie trafił i ja mu naprawdę nie zazdroszczę komfortu pracy.
krisv740 - Sob 14 Cze, 2008
no i ja też dobrnąlem do końca tej opowieści i wnioski jeśli chodzi o leica są nieciekawe
zawodność i brak ergonomi sprzętu reklamowanego jako profi jest niedopuszczalna, a jeszcze bardziej opieszalość serwisu
Rusek - Sob 14 Cze, 2008
trzeba byc niezlym lamerem zeby okreslic te zdjecia jako slabe.
Arek - Sob 14 Cze, 2008
Rusek, powstrzymaj się od wycieczek osobistych, proszę.
jaad75 - Sob 14 Cze, 2008
Rusek napisał/a: | trzeba byc niezlym lamerem zeby okreslic te zdjecia jako slabe. |
Zdjęcia pokazane w recenzji są w większości marne. Te z linka Arka, to inna sprawa.
Arek - Sob 14 Cze, 2008
Bo zadaniem zdjęć pokazywanych w recenzjach i testach nie jest zdobywanie World Press Photo. Ich zadaniem jest pokazywanie wad i zalet testowanego sprzętu.
jaad75 - Sob 14 Cze, 2008
Ale jak sam pisze we wstępie, pokazuje jak zachowuje się M8 na przykładach prac, które wykonał tym aparatem - trudno nazwać to zdjęciami testowymi sensu stricto... Ale przyznaję, wypowiedziałem się negatywnie o jego zdjęciach, nie mając ku temu podstaw - później przejrzałem kilka jego galerii i rzeczywiście robią duże wrażenie...
dawid_ - Nie 15 Cze, 2008
I legenda padła. Cóż.. Gdyby ta M8 była tak wspaniała to było by ją widać w codziennym reportażu i w studio, a tak stała się gadgetem dla bogatych. Leciwy 5D z dobrą stałką jest lepszy, widać to wyraźnie.
jaad75 - Nie 15 Cze, 2008
dawid_ napisał/a: | Gdyby ta M8 była tak wspaniała to było by ją widać w codziennym reportażu i w studio | Ale to nie jest aparat do użytku w studio, ani dla gazetowych fotopstryków...
dawid_ - Nie 15 Cze, 2008
jaad75 napisał/a: | Ale to nie jest aparat do użytku w studio, ani dla gazetowych fotopstryków... |
A dla kogo?
To jest aparat do niczego. To tylko niezła zabawka. Nikt mi nie wmówi że istnieje gigantyczna różnica w noszeniu 5D i M8. Poza tym 5D ma lepszą ergonomię, AF i daje lepszy obraz.
jaad75 - Nie 15 Cze, 2008
Istnieje gigantyczna różnica między lustrzanką, a dalmierzowcem. Weź do ręki któregoś, będziesz wiedział. To są zupełnie inne konstrukcje i nie ma raczej sensu ich porównywać. Równie dobrze możesz powiedzieć, że cyfrowe średnioformatowce nie nadają się do niczego, bo są wolne i w większości mają maksymalnie ISO400...
[ Dodano: Nie 15 Cze, 2008 00:49 ]
dawid_ napisał/a: | A dla kogo? |
Dla streetshooterów na przykład.
mavierk - Nie 15 Cze, 2008
Jaad dobrze gada, a do tego jeszcze 50/1 uważana za najlepsze szkło, jakie się produkuje... Zapominacie, że ludzie robią zdjęcia zenitami, które nie trzymają czasów, łapią światło w każdy możliwy sposób i ogólnie nadają się bardziej do wbijania gwoździ.
A tak po za tym to ja chciałbym, żeby dalmierze były rozwijane równolegle z DSLRami
mszczyrek - Nie 15 Cze, 2008
Dalmierzowce napewno w reporterce, zwlasza w trudnych warunkach lub gdy trzeba zachowac dyskrecje napewno sa niezastapione. Wiele bym dal za takiego dalmierzowca cyfrowego, mimo ze sie takimi rzeczami nie zajmuje, ale w rozsadnej cenie niestety nie ma... Co jeszcze dziwniejsze, to to, ze M8 ktorej ceny rozsadna napewno nazwac nie mozna, ma takie braki...
Pisalem jakis czas temu w innym watku ze dzis amatorow i zawodowcow juz nie dzieli technologiczna przepasc. Wyglada na to, ze ta Leica wymieka przy C1000D;)
mavierk - Nie 15 Cze, 2008
ale prawda jest taka, że to nie aparaty dla nas - my przecież chcemy duuże, wygodne aparaty, a te leiki są z założenia małe
jaad75 - Nie 15 Cze, 2008
mavierk napisał/a: | a te leiki są z założenia małe |
Nie są znowu aż tak małe...
mavierk - Nie 15 Cze, 2008
a czy ja napisałem że leiki są z założenia aż tak małe?
Marian - Wto 17 Cze, 2008
Legendą są Leici filmowe. Nadal ich używa pomimo istnienia cyfrowych Canonów.
Przecież pisze:
"My Canon EOS 1Ds and 5D have done well for me over the past several years. But I missed the Leica’s unobtrusiveness and precise focus. The small size and quiet operation are something I very much need."
I dalej:
"I often work un-embedded on the Baghdad streets, trying to shoot along the edges of a situation; I find it hard to blend in with a large SLR."
|
|