goornik - Czw 13 Sty, 2022 Temat postu: Niby zwykły Deltrintem 8x30W, ale...... Klika dni temu w moje ręce trafiła zapewne jedna z najładniejszych lornetek wschodniego ZEISSa w Polsce..... Historia zaczyna się smutno, bo zadzwonił do mnie kolega z informacją, że zmarła mu matka..... ....a w jej mieszkaniu znalazł doskonale zapakowaną lornetkę Carl Zeiss Jena 8x30W multicoated. Lornetka zapewne przeleżała w domu mamy kolegi ponad 30 lat, nigdy nie będąc użytą!!. Nie wiem ile lornetek przechodziło przez moje ręce, ale wśród modeli z drugiej połowy lat 80-tych ta jest zapewne w najlepszym stanie! Wyobrażacie sobie? Zapomnieć, że ma się w domu fabrycznie nową lornetkę Zeissa??? Miłego oglądania zdjęć! Porro - Czw 13 Sty, 2022 Takiego sprzętu to aż strach używać żeby nie zarysować 
Wygląda jak przeniesiona wehikułem czasu wprost z fabryki. goornik - Czw 13 Sty, 2022
Dokładnie tak.... Pamiętam jak w Dreźnie latem 1989 kupowałem monokular 7x50. Salon firmowy VEB Zarl Zeiss Jena i Pentacona..... Sprzętu jak okiem sięgnąć..... mariuszi - Czw 13 Sty, 2022 …..„Zazdraszczam „ 
Wiking69 - Czw 13 Sty, 2022 Patrzę na te piękne zdjęcia i czuję jej zapach . Gdybym miał jedwabne rękawiczki może odważyłbym się ją wziąć do reki . I pomyśleć że te powłoki nigdy nie były czyszczone .
Binokularnik - Pią 14 Sty, 2022
Niewygnieciona i niepoplamiona instrukcja obsługi, futerał gładziutki z niklowanym, błyszczącym zameczkiem, nieprzepocony i niepomięty pasek… zapakować i schować do szafy na kolejne kilkadziesiąt lat?...hmm Mechooptyk - Sob 15 Sty, 2022 Mlaskacie jakbyście autentyczną dziewicę zobaczyli. 
Piękna! szkoda tylko, że te stare konstrukcje ze względu na mały ER nie za bardzo nadają się dla okularników. W przeciwnym razie dawno bym sobie taką zabaweczkę sprawił. Jan55 - Sob 15 Sty, 2022 Mechooptyk...żeby na taką "dziewicę" trafić, to trzeba mięć bardzo dużo szczęścia, bez mała, to jak trafić 4 w totolotka. 
Sądząc po numerze to rocznik 1985, czyli nie stara ale i nie młoda. 
Mechooptyk - Sob 15 Sty, 2022
Zbliżała się wyraźnie do etapu "ryczących czterdziestek", więc najwyższy był już na nią czas. No i goornik się nad biedną ulitował. 
Arek - Pon 17 Sty, 2022 Echchc.... Cudo! Mam kilka takich rarytasów i tak jak 3mnich mam ochotę rozdawać rękawiczki wszystkim tym, którzy je biorą do ręki, żeby obejrzeć
Grossus - Czw 20 Sty, 2022 Rewelacyjne zdjęcia i super znalezisko. Porównuję do mojego "Jeniacza", to jest przepaść. 
Nie dalej jak wczoraj patrzyłem na paski futerału i lornetki, i zastanawiałem się jakim elementem oryginalnie były łączone/regulowane bo teraz mam zawiązane sznurkiem/trytką. I ten futerał z nieuszkodzoną i niepoplamioną wyściółką...
pgolik - Czw 20 Sty, 2022 Wrażenie robi też niezżółknięty papier instrukcji. Widać, że to był na tamte czasy i realia prawdziwy produkt premium, nawet na drobiazgach nie oszczędzali. TRYTON7 - Pią 21 Sty, 2022 zastanawiam się czy w takim wypadku mozna rozmawiać o jakiejkolwiek degradacja warstw refleksyjnych ? niby utlenia się wszystko... ale chyba straty wynikłe z samej ekspozycji /a w tym wypadku są owe raczej zerowe/ są nieznaczne w porównaniu do tych - powstałych z "wycierania obiektywów" gdy bino nam np. zaparuje. T Jan55 - Pią 21 Sty, 2022 TRYTON7...degradacja na pewno jest ale w minimalny stopniu. W takich samych ale używanych wielokroć lornetkach, ta degradacja jest znaczna, choćby przez nalot na szkłach od strony wewnętrznej i jak napisałeś, od wycierania od czasu do czasu powierzchni zew. szkieł. Bądź co bądź, te powłoki na szkłach kładzione były kilkadziesiąt lat temu i ich jakość w stosunku do dzisiejszych powłok była na pewno słabsza, co też ma wpływ na degradację warstw. Ale może się mylę. Piszę to na podstawie tego, że miałem takiego Deltrentima z 1968 r i porównywałem go z DO Forestem II 8x42 i Vortexem DB HD 8x32, i jasność tych dwóch nowych była zdecydowanie wyższa, dotyczy to też ostrości.Tak więc widać, że upływ lat ma wpływ na stratę jakości powłok na soczewkach oraz pryzmatach, lornetek używanych i przechowywanych w różnych warunkach. Dlatego trafienie i kupno takiego egzemplarza jak miał szczęście goornik, to tak jak napisałem wcześniej, wygranie 4 w totolotka. Binokularnik - Pią 21 Sty, 2022
Ciekawe jak u niej z transmisją w porównaniu z używanym egzemplarzem przetestowanym w 2010 roku. Jan55 - Pią 21 Sty, 2022 Egzemplarz z testu miał w chwili testowania 25 lat i był w stanie sklepowym jak ten goornika, który też z resztą jest z roku 1985 czyli w chwili obecnej obydwa egzemplarze mają po 37 lat, więc prawdopodobnie różnicy w transmisji między nimi by nie było, a jeżeli już to kilku procentowa, w/g mnie +/- 5%. Trzeba jeszcze pamiętać, że oba egzemplarze mają już powłoki wielowarstwowe, więc są już z tych lepszych egzemplarzy Deltrintema. Porównanie ich z egzemplarzem normalnie eksploatowanym, dałoby dopiero prawidłowy obraz w różnicy transmisji i MZ ta różnica byłaby znaczna. A może nie byłoby tak źle. Na to może odpowiedzieć jedynie Arek.
Arek - Nie 23 Sty, 2022 Nie robiłem testów kilku modeli jeniaczy o różnym stopniu zużycia. Ale pamiętam, że kiedyś sprawiłem transmisję mojego Steinera Nighthuntera po ładnych kilku latach intensywnego użytkowania i spadła w porównaniu do nowiutkiego o ładne kilka procent. Jan55 - Nie 23 Sty, 2022 Jeżeli transmisja w Steinerach spadła to tym bardziej spada w kilkudziesięcioletnich lornetkach. Piszą zresztą o tym też na BF zwłaszcza w odniesieniu do Zeissów z tamtych lat. Lornetki bdb ale optycznie nie przystają do lornetek współczesnych. Technologia w optyce poszła bardzo do przodu, zresztą nie tylko w optyce. Stare lornetki można używać z sentymentu albo traktować je jako ładne, optyczne, eksponaty bo w porównaniu do nowych, niestety ale optycznie odstają .
Arek - Nie 23 Sty, 2022 To zależy. Bo Jeniacza 8x30W w idealnym stanie możesz kupić za kilka stówek. Możesz go wziąć i używać z powodzeniem przez 20 lat. Kosztująca tyle samo współczesna lornetka, przy tak samo intensywnym użytkowaniu, rozpadnie się pięć razy szybciej i nie będzie się nadawać do niczego. Jan55 - Nie 23 Sty, 2022 Arek napisał..." Jeniacza 8x30W w idealnym stanie możesz kupić za kilka stówek. Możesz go wziąć i używać z powodzeniem przez 20 lat". Zgadza się ale to co jest wystawiane u nas do sprzedania to niestety ale od tego ideału bardzo odstaje, natomiast ceny są jak za ideały. Egzemplarze z wyglądu "bdb" w rzeczywistości są tylko z wyglądu "bdb", bo środki(optyka) pozostawiają wiele do życzenia a ceny za nie to 600-800 zł. Doprowadzenie ich do "ideału" (optyka) to wydatek następnych 200-300 zł albo i więcej, i mamy już co najmniej 1000 zł .Czy to jest warte  , MZ chyba nie. Ale to MZ i można się z nim nie zgodzić.
Oczywiście, kupno takiego egzemplarza, jak masz zapewne Ty i ma goornik, to jak wygrana w totolotka, o czym już pisałem , ale cena jego oscylowałaby koło min. 1200 zł, znając polskie realia rynkowe.
Grossus - Nie 23 Sty, 2022 Kiedy już jesteśmy przy kosztach naprawy, to mam pytanie: Znacie gdzieś w Poznaniu warsztat naprawiający lornetki? Mój Jeniacz, ma już swoje lata, bogate życie podróżnicze i wymaga przeglądu. Na moje to ma problem z kolimacją, i pokrętło regulacji ostrości też mi uszkodzili... Widziałem nawet tu na forum, jak polecano Pana Marka Urbana. Dzwoniłem, ale niestety Pan Marek poinformował mnie, że dopiero co wyszedł ze szpitala i musi podreparować zdrowie. Na razie nie będzie przyjmował nowych zleceń. Może piszę, już oczywiste oczywistości, ale najlepiej gdyby to był ktoś znający się na takich zabytkach.
Pozdrawiam Jan55 - Nie 23 Sty, 2022 Grossus... szukaj serwisu w Sosnowcu, podobno też dobry,ogłaszał się kiedyś na OLX a tutaj na forum też go ktoś polecał. |
