|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe lustrzanki - Cała prawda o szumach w Olympusach i Canonach
ziemowy - Sob 04 Paź, 2008 Temat postu: Cała prawda o szumach w Olympusach i Canonach Postanowiłem porównać szum dla dwóch modeli lustrzanek Olympus E-520 i Canon 450D.
Pierwszy uważany jest, że szumi najbardziej wśród klasy entry-level. Ten drugi cechuje się najmniejszym szumem.
Pobrałem dwa zdjęcia przedstawiające ten sam motyw dla ISO 1600. Zdjęcia te zostały udostępnione podczas testów w/w modeli na tym portalu.
Następnie uruchomiłem algorytm usuwania szumu w programie Corel Paint Shop Pro Photo X2 Ultimate.
Moje subietywne wnioski:
Przed redukcją szumów widać wyraźną przewage na rzecz Canona, szum jest widoczny ale jest akceptowalny. Zdjęcie zrobione przez Olympusa jest całkowicie zaszumione, szum jest bardzo wyraźny.
Po redukcji szumów zdjęcie Olympusa jest nie do poznania. Wygląda jak by zostało zrobione przy ISO 200. Szum prawie całkowicie zniknął i zdjęcie wygląda o wiele lepiej.
Zdjęcie Canona również wygląda ładniej lecz efekt nie jest tak zaskakujący. Po redukcji szumów trzeba się naprawde bardzo przyjrzeć żeby zobaczyć różnice.
Zdjęcie przed i po obróbce w pełnej rozdzielczości dostępne pod adresem:
http://picasaweb.google.pl/ziemowy
RB - Sob 04 Paź, 2008 Temat postu: Re: Cała prawda o szumach w Olympusach i Canonach
ziemowy napisał/a: |
Po redukcji szumów zdjęcie Olympusa jest nie do poznania. Wygląda jak by zostało zrobione przy ISO 200. Szum prawie całkowicie zniknął i zdjęcie wygląda o wiele lepiej.
Zdjęcie Canona również wygląda ładniej lecz efekt nie jest tak zaskakujący. Po redukcji szumów trzeba się naprawde bardzo przyjrzeć żeby zobaczyć różnice.
Zdjęcie przed i po obróbce w pełnej rozdzielczości dostępne pod adresem:
http://picasaweb.google.pl/ziemowy |
Taaa, popatrz na literki na Becherovce... szum zniknął a z nim rozdzielczość... niestety, wyżej d..y sie nie podskoczy. Wybacz.
Twój pomysł jest naprawdę prosty. Dopóki nie trzeba robic jakiś cropów to szum ryba. Nawet nie trzeba odszumiać, wystarczy zmniejszyć rozmiar obrazka - w tym procesie zaszumienie tez się całkiem udatnie gubi - oczywiście odszumiacze zrobią to lepiej ale to szczegół... Gorzej, gdy interesują Cie szczeóly na obrazkach w skali 70-100% oryginału. Tu Canony są po prostu lepsze...
Dodam, że niekiedy widzę to boleśnie, bo sam mam szumiący aparacik I cropować ptaków nie da się. Jeszcze gorzej, gdy próbuje się tego z kompaktu (choć tam staram się robic na ISO 80 ) - w digiscopingu nie cropujesz bo szum Cie zabije... Ogladasz w skali 30% i jest OK. Idziesz wyżej i po rozdzielczosci...
ziemowy - Sob 04 Paź, 2008
RB napisał/a: | Taaa, popatrz na literki na Becherovce... szum zniknął a z nim rozdzielczość... |
Zgadza się lecz patrząc jak bardzo pozbyliśmy się szumu to na taki spadek rodzielczości można sobie pozwolić.
krisv740 - Sob 04 Paź, 2008
ziemowy, a jak drukujesz to zdjęcie w formacie pocztówki to szum ci bardzo przeszkadza
ziemowy - Sob 04 Paź, 2008
krisv740 napisał/a: | ziemowy, a jak drukujesz to zdjęcie w formacie pocztówki to szum ci bardzo przeszkadza |
oczywiście że nie
krisv740 - Sob 04 Paź, 2008
to o co ta "wojenka"
wiekszość z nas gdyby robiła druhem z matycą 350d czy k100 różnicy nie zauważy
jaad75 - Sob 04 Paź, 2008
RB napisał/a: | Taaa, popatrz na literki na Becherovce... szum zniknął a z nim rozdzielczość... niestety, wyżej d..y sie nie podskoczy. |
Kwestia narzędzi...
ziemowy - Sob 04 Paź, 2008
Jeśli ktoś robi zdjęcia po to tylko aby drukować je w formacie pocztkówki to wystarczy mu ce facto 4 Mpix w aparacie. A skoro ma 10 Mpix to chyba po to żeby czasem coś z tego wycisnąć.
krisv740 - Sob 04 Paź, 2008
ziemowy, przepraszam
nie zauważyłem ostatnio w ofercie lustrzanek 4-6Mp i z rozsądnym zakresem iso (choć to akurat jest mało ważne)
więc o czym piszesz
czy każdy kto kupuje teraz lustro mysli o wydrukacj 1x1m?
baaardzo wątpię
róbmy zdjęcia i cieszmy się chwilą. to naprawdę szybko mija
mnich - Sob 04 Paź, 2008
I właściwie czego dowidzi ten test? tego: ziemowy napisał/a: | Jeśli ktoś robi zdjęcia po to tylko aby drukować je w formacie pocztkówki to wystarczy mu ce facto 4 Mpix w aparacie. A skoro ma 10 Mpix to chyba po to żeby czasem coś z tego wycisnąć. |
??
Wiemy to od dawna.
RB - Sob 04 Paź, 2008
jaad75 napisał/a: | RB napisał/a: | Taaa, popatrz na literki na Becherovce... szum zniknął a z nim rozdzielczość... niestety, wyżej d..y sie nie podskoczy. |
Kwestia narzędzi... |
Szczerze powiedziawszy nie znam narzędzi które pozwoliłyby na przelutowanie matrycy z Canona do Olympusa...
Luke_S - Sob 04 Paź, 2008
Takie porównania, o ile w ogóle mają sens, powinny być robione na rawach.
wulf - Sob 04 Paź, 2008
Wydaje mi się, że tych dwu aparatów nie powinno się porównywać a zwłaszcza ilości szczegółów na zdjęciach z poniższych powodów:
1. Canon ma matrycę o większej ilości pikseli w związku z czym musi pokazać więcej szczegółów w obrazie (literki na becherowce)
2. Obiektywy zastosowane w testach tych aparatów nie są porównywalnej klasy. Tzn pancake w Olympusie jest gorszy optycznie.
3. Wszyscy wiedzą, że nawet najlepszym Olympusem nie można zrobić zdjęcia, które mogłoby się zbliżyć jakością do zdjęcia zrobionego Canonem 1000D
krisv740 - Sob 04 Paź, 2008
wulf napisał/a: | nawet najlepszym Olympusem nie można zrobić zdjęcia, które mogłoby się zbliżyć jakością do zdjęcia zrobionego Canonem 1000D |
dajmy spokój wojenkom systemowym i tego typu opiniom
Monastor - Sob 04 Paź, 2008
Cytat: | 3. Wszyscy wiedzą, że nawet najlepszym Olympusem nie można zrobić zdjęcia, które mogłoby się zbliżyć jakością do zdjęcia zrobionego Canonem 1000D |
No patrz, ja nie wiedziałem
Potężne uogólnienie... prowadzące do fanatycznego niemal wniosku
goltar - Sob 04 Paź, 2008
W tym temacie kolejnej wojenki systemowej nie będzie. Zamykam.
|
|