|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - Canon 450D, 40D czy D90 - plus do tego megazoom
grzegorzdz72 - Wto 11 Lis, 2008 Temat postu: Canon 450D, 40D czy D90 - plus do tego megazoom witam
jak w temacie:
1. CANON 450D + 18-200IS
2. CANON 40D + 18-200IS
3. NIKON D90 + 18-200VR
Ktory wybrac ?
Zdjecia z wycieczek (góry, morze...itd), przewAznie robione w trybie AUTO
ziemowy - Wto 11 Lis, 2008
grzegorzdz72 napisał/a: | przewAznie robione w trybie AUTO |
Wybierz dobry kompakt. np. Panasonic DMC-FZ28 albo Canon PowerShot SX10 IS a pozostałe pieniądze przeznacz na wycieczki.
digo - Wto 11 Lis, 2008
ziemowy napisał/a: | grzegorzdz72 napisał/a: | przewAznie robione w trybie AUTO |
Wybierz dobry kompakt. np. Panasonic DMC-FZ28 albo Canon PowerShot SX10 IS a pozostałe pieniądze przeznacz na wycieczki. |
kolega mnie wyprzedził ale nic dodać, nic ująć. A jak już uprzesz się na lustrzankę to kup najtańszą na rynku.
Riddle - Wto 11 Lis, 2008
Cytat: | 1. CANON 450D + 18-200IS
2. CANON 40D + 18-200IS
3. NIKON D90 + 18-200VR |
Cytat: | robione w trybie AUTO |
Muahaha
Sprzęt za dużą kasę, używany jako kompakt
rafalg - Wto 11 Lis, 2008
To właśnie świadczy o tym że sprzęt tanieje a ludzie się bogacą i kiełbasa przegoniła zachód.
mavierk - Wto 11 Lis, 2008
Riddle napisał/a: | Muahaha
Sprzęt za dużą kasę, używany jako kompakt | Wygląda na to, że zazdrościsz komuś pieniędzy. Ja tam lubię swój sprzęt używać, jak kompakt, a wysypałem na niego 6 kółek.
grzegorzdz72 napisał/a: | 3. NIKON D90 + 18-200VR | Moim zdaniem
rafalg - Wto 11 Lis, 2008
grzegorzdz72, a może Sony Alpha takie fajne raklamy lecą w TV może się skusisz zastanów się. Odchylany ekran, super extra dopracowany tryb LV, bardzo szybki bańki robi zanim zdążą zniknąć no i w pianie się całkiem dobrze sprawdza. A najlepiej się sprawdza w trybie Auto o którym pisałeś.
Niech zielony kwadrat będzie z Tobą.
Riddle - Sro 12 Lis, 2008
Cytat: | Wygląda na to, że zazdrościsz komuś pieniędzy. Ja tam lubię swój sprzęt używać, jak kompakt, a wysypałem na niego 6 kółek. |
Nie zazdroszczę, po prostu "trochę" dziwne wydaje mi się kupowanie takiego sprzętu i korzystanie z niego jak z najtańszego segmentu kompaktów - wyceluj i strzelaj. Może bardziej nie wyrażę uczuć, gdyż RobertO nie wiedzieć czemu nie lubi doktora M. i pewnego cyklonu.
Itey - Sro 12 Lis, 2008
grzegorzdz72, jak widzisz zadanie pytania nie oznacza jeszcze, że dostaniesz odpowiedź, wielu traktuje to jak zaproszenie do taniej filozofii.
Więc wracając do tematu: o ile c40 to kusząca pozycja to jednak jest dość duży i ciężki - to jest raczej wada na wycieczkach. Nikon też mały nie jest, ale jednak lżejszy i pozwala nagrywać filmy, zawsze to miły dodatek, coś śmiesznego można nagrać i jest 1 pamiątka z wakacji więcej. c450 jeśli dobrze leży ci w ręku też da dobrą jakość zdjęć.
Moim zdaniem do tego co mówisz najlepiej się nada nikon - bodaj najlepszy obiektyw z tej listy, świetna jakość zdjęć, fajne kolory, które można łatwo podkręcić, najlepszy wyświetlacz, przydaje się przy przeglądaniu zdjęć w autokarze, no i wspomniane filmy.
Baku - Sro 12 Lis, 2008
W sumie też byłbym za Nikonem D90 (filmy, choć do tego powinna być kamera / masa i poręczność / dość dobry ultrazoom) jeśli ma to być poręczny aparat z mnóstwem funkcji.
Mam tylko małe "ale". Canon 40D wydaje mi się być lepiej przystosowany do "niespodziewanych warunków pogodowych" i "ogólnych trudów podróży" a do tego jest tańszy od Nikona. Różnica jeśli chodzi o jakość zdjęć będzie trudno zauważalna. Decyzja moim zdaniem jest trudniejsza niż się początkowo zdaje.
grzegorzdz72 - Sro 12 Lis, 2008
Itey i Baku ...dzieki za odpowiedzi na moje pytanie. Na pewno wezme je pod uwage przy wyborze aparatu.
rafalq ....daruj sobie twoje komentarze w stylu ..."grzegorzdz72, a może Sony Alpha takie fajne raklamy lecą w TV może się skusisz zastanów się. Odchylany ekran, super extra dopracowany tryb LV, bardzo szybki bańki robi zanim zdążą zniknąć no i w pianie się całkiem dobrze sprawdza." .....
....w zasadzie to powinienem napisac NO COMMENTS ...
...a moze boli cie to ze ktos chce kupic lepsze body niz twoje i uzywac jako kompakta ???
//Wykasowałem zbyt emocjonalne wypowiedzi - goltar
krisv740 - Sro 12 Lis, 2008
grzegorzdz72, ależ kolego - wyluzuj
zrozum , że masz pełne prawo do zakupu aparatu według własnych marzeń.
nie miej jednak za złe nikomu, że poleca ci do "zadanych" przez ciebie tematów kompakta.
na pewno nie jest to uwłaczające ani złośliwe , może ironiczne, ale nie złośliwe.
możesz nabyć i 1ds/d3/ hassela ,czy cokolwiek innego i fotografować kwiatki w oknie.
to twój wybór i twoja kasa.
ja zawsze będę polecał kompakta na początek, aby załapać bakcyla fotografii.
nikt ci kasy nie liczy, po prostu warto się zastanowić czy ta inwestycja jest zasadna i to wszystko!
nie robiłeś lustrzanką, a na początku może(nie musi) być trudno. i tylko to koledzy starają sie ci uswiadomić
podjąłeś decyzję kupna canona/nikona z dobrej półki i ok.! obys był zadowolony i cieszył się z robionych zdjęć.
każdy ci tego będzie życzył
a co do przerostu formy nad treścią , to ja mam najlepszy przykład w swojej rodzinie i wiem do czego to prowadzi
Baku - Czw 13 Lis, 2008
Zgadza się.
Generalnie lustrzanki są warte polecenia osobom, które mają "parcie" na tryb manualny. Tu na prawdę można sobie poeksperymentować, a dobre zdjęcia można robić praktycznie każdym aparatem.
Ja się na lustrzankę przesiadłem z kompakta olympusa, który choć robił bardzo ładne zdjęcia (w pewnych warunkach) to jednak miał TYLKO tryb auto wzbogacony o jakieś 4 tematyczne programiki. I to mi właśnie przeszkadzało najbardziej. Po przesiadce na 40D nie było łatwo go zmusić do zrobienia zdjęcia w innym trybie niż zielony czy P (tematycznych nie używam), do tego doszło no może nie mozolne, ale pracochłonne ustawienie pewnych rzeczy o których wcześniej pojęcia nie miałem. Trochę czasu w to zainwestowałem, ale teraz już mi się zdaje, że coś tam wiem.
Oczywiście lustrzanka też ma tryb auto, ale raczej nie wydaje się tyle pieniędzy by korzystać akurat z niego.
goltar - Czw 13 Lis, 2008
Panowie wszystkie posty nie na temat będę kasował.
Co do pytania grzegorzdz72 wybrałbym zestaw NIKON D90 + 18-200VR.
grzegorzdz72 - Czw 13 Lis, 2008
goltar napisał/a: | Panowie wszystkie posty nie na temat będę kasował.
Co do pytania grzegorzdz72 wybrałbym zestaw NIKON D90 + 18-200VR. |
dzięki Goltar.... właśnie takich odpowiedzi oczekiwałem, a nie rozwodzenia się nad tym czy warto czy nie warto kupowac taki drogi sprzęt itd..... pozdrawiam grzegorzdz72
Darecki2005 - Czw 13 Lis, 2008
Baku napisał/a: | Oczywiście lustrzanka też ma tryb auto, ale raczej nie wydaje się tyle pieniędzy by korzystać akurat z niego. |
Wydaje mi sie ze nieważne jakim trybem robimy zdjęcia, ale ważne aby zdjęcia wychodziły ładne z klasą jak z lustra. Co do pytania to bym polecał canona 40d gdyż pocykałem troszkę na P i widzę ze zdjęcia sie niczym nie róznią od tych robionych na manualnych ustawieniach, oczywiscie w typowych warunkach jak napisałes góry, morze, ogolnie nieruchome obiekty, bo jak juz zechcesz pocykać cos w ruchu to wiadomo ze trzeba skracać czas wiec automat tego nie zrobi, gdyż nie wie co fotografujesz. Do zwykłych domowych zastosowań automat smiało daje radę
Jasper - Nie 16 Lis, 2008
Riddle napisał/a: | Muahaha
Sprzęt za dużą kasę, używany jako kompakt |
Baku napisał/a: | Oczywiście lustrzanka też ma tryb auto, ale raczej nie wydaje się tyle pieniędzy by korzystać akurat z niego. |
Panowie powoli! Nie widzę powodu aby się naśmiewać czy nawet ironizować z tego, że ktoś chce lustro nawet na początek.
Kolega Grzegorz zrobi kilka zdjęć na auto i z pewnością zaraz przeniesie się na wyższe stopnie i być może za niedługo będziemy oglądać i komentować jego znakomite fotki.
A do tego co dodał goltar dopowiedziałbym, że oprócz dużej uniwersalności N90 w tym zestawie dochodzi jeden z najlepszych spacerzoomów ( od dawna chwalony przez znawców - ja jako amator jedynie powtarzam).
WojciechW - Nie 16 Lis, 2008
Pozdrawiam,
Ja tyle się zdjęc w życiu narobiłem zupełnie bez pomiaru ekspozycji, a czasem z nastawieniem optymalnej odleglości na oko, że nie mam żadnych oporów przed korzystaniem z trybu auto, a sprzęt to sobie kupuje jaki mi się podoba (w granicach tego na co mnie stać).
Ale rzeczywiście troszeczkę inaczej postępuję w przypadku kompaktu i lustrzanki.
Gdzieś ze zdumieniem przeczytałem post potępiający stosowanie trybu auto na zaawansowanej hybrydzie Fuji s 9600. A tak naprawdę to nie rozumiem dlaczego to jest naganne. Ja uważam, że wręcz przeciwne - jeżeli wyniki są zadawalajce mozna stosować tryb auto. Powiem więcej - poznanie hybrydy lub kompaktu lepiej zacząc od trubu auto i to w dobrych warunkach. Trzeba poznać możliwości aparatu i to co on proponuje w trybie auto, żeby wiedzieć co mozna i trzeba zmieniać. A i tak będą to nie za duże korekty, zwlaszcza pozątkowo, kontrast, korekta ekspozycji, wybór specjalnego trybu. W skrajnych wypadkach trzeba skorygować balans bieli. Tryb manualny ma pewną zasadniczą wadę - często opóżnia wykonanie zdjęcia. A ja używam swego kompaktu niemal w trybie "street photo".
Dlaczego trochę inaczej postępuje w lustrzance (mam K20D)? Otóż paradoksalnie czasem dlatego by była duża GO jak w kompakcie, więc stosuję tryb Av i kontroluję przyslonę. Ozywiśie trzeba zobaczyć proponowane czasy i ew. zwiększyć czułość lub nieco otworzyć obiektyw. Jak ktoś chce może zmniejszać GO otwierając przslonę.
Ale ktoś mniej doświadczony może też powinien zaczynac od trybu zielonego. Sam oceni czy mu odpowiadają uzyskiwane zdjęcia.
Z proponowanych zestawów oczywiśie D90 bo ma tryb video (żeby przypominał kompakt) i niezlą matrycę.
Ja na razie mam dwa kity, ale nie lubie zmieniać obiektywów w trakcie zdjęć i też zamierzam w przyszłym sezonie kupić zoom o dużym zakresie.
Pozdraiwam serdecznie i życzę sukcesów.
WojciechW
(długoletni fotoamator)
Baku - Pon 17 Lis, 2008
Wcale nie potępiam korzystania z trybu auto. Po przesiadce z kompakta warto porobić zdjęcia na auto, żeby podglądać jakie ustawienia proponuje aparat. Czasem zdjęcie trzeba zrobić natychmiast i nie ma czasu nawet na ustawienie przysłony/czasu, nie mówiąc o pomiarze światła czy punkcie AF.
A kwestia wydatkowanych pieniędzy zupełnie mnie nie rusza. Jeśli ktoś chce robić na auto i wydać nawet 100 000 zł, to jego sprawa. Można mu polecić nowe 5D i kilka ładnych stałek.
A że nie wykorzystuje się nawet małej części możliwości aparatu? Przecież (przerysowując sytuację) można sobie kupić prywatny odrzutowiec i latać tylko z Łodzi do Warszawy. A czy ma to sens, to już każdy sobie musi odpowiedzieć we własnym zakresie.
edmun - Pon 17 Lis, 2008
Albo jak sąsiad z gminy obok, kupił sobie helikopter na własność, a ostatnio przeleciał 10 km na cmentarz aby zapalić znicz... jego problem
|
|