|
forum.optyczne.pl
|
 |
Warsztat foto, literatura, teoria, art - zdjęcia przy padającym śniegu :)
davaeorn - Nie 23 Lis, 2008 Temat postu: zdjęcia przy padającym śniegu :) Jako że pogoda wyraźnie zmierza ku zimie, zacząłem się zastanawiać jak by tu porobić troszkę zdjęć ze śniegiem w roli głównej... i naszła mnie myśl - co zrobić żeby nie czyścić co chwila obiektywu z płatków śniegu tudzież ich roztopionej wersji... osłona przeciw słoneczna owszem pomoże - jednak w wypadku szerokiego kąta, niewiele... więc cóż innego??
edmun - Nie 23 Lis, 2008
sprężone powietrze w puszce Lekkie i użyteczne. Gorzej jak śnieg już się roztopi na szkle. Samo sprężone powietrze jest zimne, więc tutaj nie powinno być problemu jeśli chodzi o parowanie
garreth - Nie 23 Lis, 2008
davaeorn napisał/a: | co zrobić żeby nie czyścić co chwila obiektywu z płatków śniegu tudzież ich roztopionej wersji... |
robić zdjęcia z wiatrem, a nie pod wiatr
a tak na serio, to schować miękką chusteczkę z mikrofazy do kieszeni kurtki i przecierać;
wyjątkowo irytujące, ale innej rady chyba nie ma
mavierk - Nie 23 Lis, 2008
sobie zdmuchnąć albo przetrzeć szmatką - śnieg nie rozpuści powłok antyrefleksyjnych
mons - Nie 23 Lis, 2008
garreth napisał/a: |
robić zdjęcia z wiatrem, a nie pod wiatr
|
.....zupełnie jak z sikaniem ......
mavierk - Nie 23 Lis, 2008
mons napisał/a: | .....zupełnie jak z sikaniem ...... | czyli nie wolno iść na łatwiznę?
maziek - Nie 23 Lis, 2008
Przede wszystkim mieć założoną osłonę p.słoneczną. To na ogół wystarcza. Aparat w razie rzeczywistych zagrożeń typu zawieje i zamiecie śnieżne trzymać za pazuchą.
davaeorn - Nie 23 Lis, 2008
maziek napisał/a: | Przede wszystkim mieć założoną osłonę p.słoneczną |
no właśnie wystarcza gdy masz tele+osłona 10cm... przy szerokim kącie gdzie osłona jest wąska, może nie wystarczyć...
zapałowiec - Nie 23 Lis, 2008
A nic się nie stanie jak śnieg będzie padał na body? Z życia wiem, że lepij unikać takich rzeczy, ale zdjęcia jak pada śnieg, są bardzo kuszące.
mavierk - Nie 23 Lis, 2008
zapałowiec, byłbyś tak dobry i zmienił avatar Gdyby to była piękna kobieta (niekoniecznie tak owłosiona) to byłoby spoko
mons - Nie 23 Lis, 2008
....dołączam sie do prośby z tym avatarkiem , nie jestem hormonitą męskim .....
BlueSky - Nie 23 Lis, 2008
no koniecznie zmień ten avatar
mnich - Nie 23 Lis, 2008
Dokładnie tak ja pisze garreth. Osłona na obiektyw, i ściereczka bawełniana ( taka do okularów) w kieszeni. Ostatnim razem zdjęcia podczas zamieci robiłem Panasem FZ30. Aparat sprawnie funkcjonuje do dziś. Od śniegu gorszy jest deszcz i śnieg z deszczem, poniewaz śnieg z korpusu można szybko zetrzeć, z deszczówką jest gorzej.
Tutejszyn - Nie 23 Lis, 2008
A nie wystarczy żona/dziewczyna z parasolem? Pies też może być (a niech se biega..)
Dodano..
Chyba głupoty gadam. Przy takim sniegu z parasolem to byłoby trochę głupio, albo co najmniej smiesznie
garreth - Nie 23 Lis, 2008
mnich, osłona to pomysł maźka
mons napisał/a: | ....dołączam się do prośby z tym avatarkiem |
ja także
arietiss - Nie 23 Lis, 2008
zapałowiec, aleś "wjechał"...
mons - Nie 23 Lis, 2008
Tutejszyn napisał/a: | A nie wystarczy żona/dziewczyna z parasolem? Pies też może być (a niech se biega..)
Dodano..
Chyba głupoty gadam. Przy takim sniegu z parasolem to byłoby trochę głupio, albo co najmniej smiesznie |
.....ale dziewczynę bym zostawił ......
BlueSky - Nie 23 Lis, 2008
Chłopaki, a takie cos..? Tylko szkoda, cholera, że większych nie ma
źródło: hultaj
davaeorn - Wto 25 Lis, 2008
dzisiaj coś tam pstryknąłem przy padającym śniegu - i dopóki był baaaaaaardzo niewielki no to jeszcze jakoś szło... później zaczęło padać mocniej, no i moja schizofrenia na punkcie dbania o sprzęt dała o sobie znać
i zacząłem się zastanawiać - a może są jakieś takie osłonki-pelerynki którymi można ochronić sprzęt?? takie jakich używają np na stadionach do kamer TV??
krisv740 - Wto 25 Lis, 2008
davaeorn, popatrz na cos takiego : http://www.bhphotovideo.c...mera_Armor.html
maziek - Wto 25 Lis, 2008
Ja tam nie dbam o sprzęt. W sensie, że się nie trzęsę. Jeśli mam nie wyjść na dwór bo na sprzęt napada to sprawa staje na głowie jak dla mnie. Trzymanie za pazuchą (ale nie pod szczelnym-foliowym płaszczem p.deszczowym) to naprawdę najlepsza metoda. Jesli idzie o pelerynki, to bałbym się wręcz przeciwnego efektu (chyba, że są jakies profi pomysły, z oddychającego tworzywa itp. - bo tak to możesz tylko sobie większej biedy narobić).
Zasadę tą stosowałem bez litości do kilku (nie licząc analogów) cyfr i nie raz były one zlane wodą lub obsypane śniegiem, wielokrotnie zaparowane, ale nie miałem z tym problemu. Mój D80 też już to przeszedł kilka razy, w tym raz na wskroś - zaparowany był wewnątrz obiektywu, na lustrze i wewnątrz układu matówka-pryzmat.
jaad75 - Wto 25 Lis, 2008
Ale jaki sens ma robienie zdjęć w czasie zamieci? Ani swiatło dobre, ani widok szczególnie atrakcyjny...
BTW, co Wam biedactwa przeszkadza jaki kto ma avatar?... Kryzys tożsamości?...
garreth - Wto 25 Lis, 2008
davaeorn napisał/a: | może są jakieś takie osłonki-pelerynki którymi można ochronić sprzęt?? |
znalazłem taki produkt:
http://www.agito.pl/pokro...250.336583.html
alternatywne rozwiązanie: samemu zrobić coś takiego z torebki foliowej, a 329zł spożytkować na inne cele fotograficzne
jaad75 napisał/a: | BTW, co Wam biedactwa przeszkadza jaki kto ma avatar?... Kryzys tożsamości?... |
raczej kryzys poczucia Estetyki
mons - Wto 25 Lis, 2008
....miałem niewątpliwą przyjemność wypaść z łódki i zatrzymać się na dnie , 2 m pod , towarzyszył mi eos 350d ..... ......żal mi było wydanej na niego forsy / wtedy to było 3100 zł /, ale dla przyzwoitości pięć dni go suszyłem , na szósty dzień włączyłem ....... i działa , do dzisiaj.....
krisv740 - Wto 25 Lis, 2008
jaad75, sądzę że XX% by nie protestowało jakby.............. no wiesz
maziek - Wto 25 Lis, 2008
Jeśli o mnie chodzi, to nie podoba mni się wyłącznie zbyt ciasne kadrowanie.
Kumpel utopił (całkowicie, wywrotka na kajaku) Panasonika FZ50. Po trzech dniach odpalił i działa do dziś...
koraf - Wto 25 Lis, 2008
Padającym śniegiem i deszczem wcale bym się nie przejmował ... jeszcze się nie zdarzyło aby lustro w takich warunkach się uszkodziło .
edmun - Sro 26 Lis, 2008
Jeśli FZ18 wytrzymał ulewę i lecące błoto spod kół motoru, to o lustro się już mniej martwię , nie lepiej kupić pelerynkę przeciwdeszczową za 5 zł i dociąć sobie gdzieniegdzie ?
kamfil06 - Sro 26 Lis, 2008
jaad75 napisał/a: | Ale jaki sens ma robienie zdjęć w czasie zamieci? Ani swiatło dobre, ani widok szczególnie atrakcyjny... |
Jaad,
dużo radości sprawia mi robienie zdjęć w benznadziejnej pogodzie ...
[ Dodano: Sro 26 Lis, 2008 23:42 ]
dlaczego ? nie wiem
Isis - Czw 27 Lis, 2008
znalazlam kilka "plaszczykow", moze ktorys z nich bedzie wam odpowiadal:
http://images.google.co.u..._en-GB%26sa%3DN
http://images.google.co.u..._en-GB%26sa%3DN
pomysl z parasolka tez nie jest najgorszy
http://farm3.static.flick...2ddeb1e.jpg?v=0
|
|