forum.optyczne.pl

Serwis sprzętu i usterki - Brak ostrości zdjęcia w jednej płaszczyźnie

Elian - Czw 25 Gru, 2008
Temat postu: Brak ostrości zdjęcia w jednej płaszczyźnie
Zakładając że robię portet i mam idealnie wyraźną czapkę na głowie osoby ,wyrażny kołnierz przyległy do twarzy ktora właśnie jest nie wyraźna. Czy to jest możliwe? Piszę ze jest mniej wyraźna bo nie mogę napisać że jest nie ostra. Zdjecie wykonane w słonecznym dniu. Robione krótkim tele. Czy to jest wada do kalibracji ? Moja ocena jest po zbliżeniu zoomowaniu.
jaad75 - Czw 25 Gru, 2008

Pokaż zdjęcie. Czapka, kołnierz i twarz niekoniecznie muszą leżeć w jednej płaszczyźnie, może to być kwestia czasu naświetlania, odszumiania itp...
novy - Czw 25 Gru, 2008

Czasami to może być takie złudzenia: czapka może mieć jakąś wyraźną fakturę kołnierz też a twarz jest bardziej gładka - to wszystko zależy od odległości i obiektywu jaki używasz. Ja czasami jak robię 85 f/1.8 to też mam takie wrażenie. Pokaż zdjęcie przykładowe.
Elian - Czw 25 Gru, 2008

No bingo włąsnie o ten obiektyw się rozchodzi. Czy to jest wada do kalibracji czy za dużo się naczytałem o tym obiektywie?
novy - Czw 25 Gru, 2008

Szczerze mówiąc to mój egzemplarz jest wyposażony w tak zwany front focus :wink: więc zdjęcia z większej odległości przy przesłonie 1.8-3.5 są do bani, po prostu ostrość jest zawsze ustawiona przed zamierzonym celem. Natomiast na przysłonie 5.6 zdjęcia są naprawdę mega ostre (nie wyobrażam sobie lepszej ostrości). A jak jest u Ciebie ciężko coś powiedzieć bez przykładowego zdjęcia. Ja mam takie wrażenie że ten obiektyw przy niskich przesłonach jest trochę mało kontrastowy i czasami twarze jeśli je porównać do jakiejś wyraźnej faktury wydają się być nie ostre.
Elian - Nie 28 Gru, 2008

Czy serwis do kalibracji potrzebuje też body?
kamfil06 - Nie 28 Gru, 2008

Elian, tak
novy - Nie 28 Gru, 2008

Jak tak jak nie :razz: Jak będziesz chciał to Ci skalibrują obiektyw do swojej lustrzanki referencyjnej. Na twoim miejscu jak bym był pewny że lustro nie ma problemów z focusem to bym im nie dawał.

[ Dodano: Nie 28 Gru, 2008 23:55 ]
Mam też problem z 85 f/1.8 i na pewno nie dam im mojego body.

Elian - Pon 29 Gru, 2008

Odpowiedz mi czemu nie oddajesz swojego do kalibracji co cię powstrzymuje.Wiem że ingerują w niego tylko softem prawda? Nie rozkrecają i grzebią srubokretami :mrgreen:
novy - Pon 29 Gru, 2008

Po pierwsze to jestem pewny że problem leży po stronie obiektywu (na dwóch body wada wygląda tak samo) wiec nie ma uzasadnienia żeby mi ktoś grzebał przy puszce. Jak coś się odważę oddać to obiektyw. A lęk przed serwisem bierze się stąd że za dużo się naczytałem horrorów o serwisie w Polsce.

Elian napisał/a:
Wiem że ingerują w niego tylko softem prawda? Nie rozkrecają i grzebią srubokretami :mrgreen:


No nie do końca jestem przekonany. Trochę szukałem tematów o kalibracji. Myślę że puszkę się kalibruję kręcąc jakąś śrubką umieszczoną tuż przy matrycy. Jeśli chodzi o obiektyw to znalazłem kiedyś coś takiego. Z tego co tam jest napisane wynika że zmiana danych w pamięci ROM obiektywu wymaga zbyt drogiego sprzętu więc zaleca się pogrzebanie trochę "śrubokrętem", wprawdzie to dotyczy obiektywu 50 f/1.8 ale nie wiem jak jest np. z 85 f/1.8 który jest też dość starą konstrukcją.

fotokrak - Wto 30 Gru, 2008

hm, no właśnie mam tez problem, na Czapskich w Krakowie wyczyścili mi aparat i wyszło ze wymaga ostawień i kalibracji, potężny FFokus, na 1,5 metra 1,5 cm!!! (400D i EF-S 17-55 mm f/2.8 IS USM )
po powrocie do domu zaraz po nowym roku jadę do serwisu canona, na szczęście jest w Londynie.

co do kalibracji puszki, trochę by było dziwne gdyby ustawiali do obiektywu, przecież używa się różne obiektywy, podejrzewam że puszkę ustawia się do jakiejś tam bazy wg standardu, a resztę grzebie się w szkłach.

Elian - Wto 30 Gru, 2008

O kurcze :twisted: szkoda ze mam tylko duże śrubokrety zaraz bym się wziął za rozkrecanie :razz: A tak powaznie to nikt nie ma kontroli nad tymi serwisami. Wiadomo że to osobne państwo w państwie. Dystrybutorzy chyba powinni zadabac jak by nie było o ich interesy, ż nie wspomnę juz o producentach. Bo jakiemuś tam Kowalskiemu się nie chce na gwarancji coś naprawić. Kiedys uprzednio umawiając się co do terminu miły pan za wszelką cene wmawiał mi że tego się nie da i już z góry się odgrazał ze obiektyw poloży sobie na pólce i bedzie odesłany. Chodziło tez o kalibracje. Sprawę załatwiłem przez sklep i tak jak powiedział miły gość nie zrobiono nic AF robił ostrośc tam gdzie chciał. Ja obiektyw sprzedałem i temat był zamkniety ale widzę ze horor wrócił :mrgreen: W końcu ta opinia o serwisach bierze się od od ludzi a nie z palca wyssana.
novy - Wto 30 Gru, 2008

fotokrak napisał/a:
co do kalibracji puszki, trochę by było dziwne gdyby ustawiali do obiektywu, przecież używa się różne obiektywy, podejrzewam że puszkę ustawia się do jakiejś tam bazy wg standardu, a resztę grzebie się w szkłach.


Kalibruje się najpierw puszkę do szkła referencyjnego a potem szkło do puszki.

Elian napisał/a:
A tak powaznie to nikt nie ma kontroli nad tymi serwisami. Wiadomo że to osobne państwo w państwie. Dystrybutorzy chyba powinni zadabac jak by nie było o ich interesy, ż nie wspomnę juz o producentach.


Myślę że taki np Canon ma w du... to że serwis w jakiejś tam Polsce która nawet nie wiadomo gdzie się na mapie znajduję działa tak jak działa. Polska to pewnie jakieś 0.001% całej sprzedaży więc po co sobie zawracać tym głowę. Poza tym inne serwisy w Polsce działają podobnie, od strony konkurencji nie ma zagrożenie więc po co się starać i tak biedny lud trzeciego świata kupi aparat Canon czy Nikon bo nie ma innego wyjścia. Polska nawet na stronie Canon'a nie istnieje.

xneon - Wto 30 Gru, 2008

przesadzasz z tym 0.001%, może 3% jest od nas
edmun - Sro 31 Gru, 2008

a ja bym bardziej się zgodził z novy. również nie podejrzewam aby główny Canon miał jakiekolwiek wyobrażenie o Polsce, rynku itp.
W głównej siedzibie pewnie jest jeden opiekun na wschodni rynek, a odpowiednie oddziały (w Polsce czy Czechach) jakoś sobie radzą.

Jacek(Baton) - Pią 16 Sty, 2009

Wszystko ładnie pięknie.
Tylko czy jak skalibrują ci puchę do danego szkła, jak owa puszka zachowa sie z innym szkłem.
Żeby nie wyszło, że zdjęcia będą ostre tylko z tym skalibrowanym, a na innych szkłach zacznie sie jazda z ostrością.

novy - Sob 17 Sty, 2009

Dlatego moim zdaniem trzeba najpierw samemu zlokalizować problem (body czy obiektyw), a dopiero potem wysyłać jedno lub drugie. Ja bym raczej nie wysyłał puszki jeśli był bym pewny że AF w niej działa poprawnie to samo dotyczy się obiektywu. Ja mam walniętą 85/1.8 i tego jestem pewien i na pewno jeśli się kiedykolwiek zdecyduję cokolwiek wysłać to tylko obiektyw. Na razie się waham :wink: Może jeszcze poczekam, może w Polsce kiedyś będzie serwis Canona godny zaufania. Myślałem też o serwisie w Anglii - znajoma mogła by tam sprzęt dowieść.

[ Dodano: Sob 17 Sty, 2009 18:31 ]
tytaj jest coś na ten temat, trochę stare ale wygląda na to że nie wiele się zmieniło.

[ Dodano: Sob 17 Sty, 2009 18:37 ]
sorry ale to co dodałem ostatnio miało wylądować w innym temacie :oops:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group