|
forum.optyczne.pl
|
|
Aparaty analogowe - Zenit 12xp i ET Kilka zagadek POMOCY!
Adrianmeister - Sro 08 Lip, 2009 Temat postu: Zenit 12xp i ET Kilka zagadek POMOCY! Dostałem dziś te dwa wspaniałe aparaciki Zenita 12 XP i ET! Od pewnego czasu mam doświadczenie z systemem Alpha(-.-) Ale problem dotyczy tego ze nie wiem jak podejść do pokrętła znajdującego się po lewej stronie które zawiera wartości ISO. Nie wiem czy mam ostawić je na taką sama wartość jak film czy też służy to do dodatkowego manipulowana ekspozycja?
Kolejna sprawa pokrętło czasu otwarcia migawki. Zawiera taką wartość 30-X o co chodzi ? czy to jakiś automatyczny czas ? w koncu aparat zawiera światłomierz? Jestem świadomy tego że moje pytania są dość banalne ale to mój pierwszy kontakt z analogowy lustrem tej generacji wiec proszę was o pomoc bardzo mi zależy na pracy z tymi aparatami i już jutro chciał bym założyć film
SlawGaw - Sro 08 Lip, 2009
Hehe
czułość ustawiasz taka jak film, X oznacza najkrótszy czas synchonizacji z lampą błyskową, mogę cię jeszcze zapewnić że te aparaty kryją jeszcze parę innych 'tajemnic", typu jak zwinąć film już naświetlony tak aby go nie zerwać.
Adrianmeister - Sro 08 Lip, 2009
Hmm ustawiam czułość na film ale co to da czy to coś zmieni czy też nie ? a jak zwinąć film ? już chyba się tego doczytałem Możesz mi jeszcze powiedzeń jak rozumieć wskazania światłomierz w ET ?co z tą strzałką(wskaźnikiem)
SlawGaw - Sro 08 Lip, 2009
Nie bardzo pamiętam czy ET to był model ze światłomierzem na pryzmacie, nad obiektywem?
Jeśli tak to strzałka pokazuje wartość ekspozycji i trzeba na nią najechać takim kółeczkiem, wtedy można odczytać z pokręteł jaki czas z jaką przesłoną można użyć.
Adrianmeister - Sro 08 Lip, 2009
Cenna rada juz chyba wszystkie niejasności zostały rozwiane Masz może jeszcze jakieś tajne porady ?:) aa jeszcze jedno pytanie z mojej strony do czego służy przekręcanie spustu w prawo lub w lewo ?
SlawGaw - Sro 08 Lip, 2009
Blokowanie spustu dla czasu B, czyli taki długi czas naświetlania jak długo trzymasz wciśnięty spust.
Adrianmeister - Sro 08 Lip, 2009
heh tam sądziłem a co to bulb to jeszcze wiem ;d ale przyszlo mi do glowy kolejne pytanie... Co ze zmiana obiektywu kiedy mam film w puszce?
Monastor - Sro 08 Lip, 2009
Adrianmeister, bulb to dowolnie długi czas naświetlania. Tak jak już SlawGaw napisał
Zmiana obiektywu jest bezpieczna. Dopiero wciśnięcie spustu powoduje podniesienie lustra, otwarcie migawki i dopływ światła do kliszy.
SlawGaw - Czw 09 Lip, 2009
Adrianmeister napisał/a: | Co ze zmiana obiektywu kiedy mam film w puszce? |
Tak samo jak w każdym aparacie z migawką szczelinową, możliwe w każdym momencie, gdyż migawka jest zwykle zamknięta, ale lepiej nie robić tego w pełnym słońcu, ciekawe jak tam w tych staruszkach płótno w migawce wygląda.
Adrianmeister - Czw 09 Lip, 2009
Jak wygląda ? moim zdaniem zdrowo Jest cale i błyszczy się jak nowe nie ma na nich żadnego znaku czasu
SlawGaw - Czw 09 Lip, 2009
Mole nie zżarły?
Częstą wadą w migawkach Zenita była nierówna szybkość przesuwania się szczeliny, powodowało to nierówne naświetlenie kadru, pojawiały się ciemniejsze/jaśniejsze pionowe pasy, szczególnie dobrze widoczne na 1/500.
palindrom - Czw 09 Lip, 2009
Miałem oba (ET wciąż posiadam).
W ETetce masz zewnętrzny światłomierz na ogniwie selenowym i obsługuje się go tak, jak SlawGaw napisał. Musisz tylko sprawdzić czy nie kłamie. W tym celu ustaw jakąś czułość i czas w trybie M innej lustrzanki jaką posiadasz oraz te same parametry na Zenicie. Porównaj jaką przesłonę sugeruje automatyka w obu.
Generalnie są to fajne puszki, z tym że zakres ISO nie jest duży oraz czasy są dość długie. Pamiętaj tylko żeby nie pozostawiać migawki długo naciągniętej. Ja tak załatwiłem Zenita 122. Czasy po prostu się skopią jeżeli naciągniesz, zapomnisz i odłożysz na półkę.
Życzę Ci miłej zabawy i nie zniechęcaj się po pierwszych odbitkach! Pamiętaj że 10 rolek da Ci nieporównywalnie więcej niż 20 poradników. Serio.
edit
SlawGaw,
to właśnie najczęściej od zmęczenia sprężyn. Niestety to przerabiałem i siedziałem z PS'em ratując najlepsze kadry :/
Teraz z Prakticą mam święty spokój
Adrianmeister - Czw 09 Lip, 2009
Dzieki za radę właśnie chwilę temu przeprowadzałem taką próbę ale chyba nie jest z byt wiele warta bo w nocy w pokoju z jedna żarówka czasy na alfie 200 nawet w jednym punkcie pomiaru wariują. Mam własnie taki ambitny plan "nakręcenia" kilku rolek
palindrom - Czw 09 Lip, 2009
Adrianmeister napisał/a: | (...)Mam własnie taki ambitny plan "nakręcenia" kilku rolek |
Byle nie naraz
Adrianmeister - Czw 09 Lip, 2009
hehe a kto wie podobno ściąganie filmu z tych aparatów to też nie taka byle błahostka ?
SlawGaw - Czw 09 Lip, 2009
Ja posiadałem Zenita 11 także miał światłomierz selenowy jak ET, rozleciała się w nim migawka, miło wspominam doznania których mi dostarczał.
Życzę miłej zabawy w fotografowanie w stylu retro.
tulo.nr1 - Czw 09 Lip, 2009
Adrianmeister napisał/a: | podobno ściąganie filmu z tych aparatów to też nie taka byle błahostka ? |
Ja korzystałem z tego:
http://filip.art.pl/fotoa...klisza_zwin.htm
O zakładaniu też tam jest. Powodzenia
SlawGaw - Czw 09 Lip, 2009
No tak cała tajemnica to wciśnięcie tego pierścienia (tam oznaczony jako S) pod spustem migawki w dół, mój pierwszy film w Zenicie był zerwany, gdyż instrukcja obsługi dawana z aparatem nie wyjaśniała tego w należyty sposób. Potem dowiedziałem się od innych że mieli to samo.
RB - Czw 09 Lip, 2009
SlawGaw napisał/a: | No tak cała tajemnica to wciśnięcie tego pierścienia (tam oznaczony jako S) pod spustem migawki w dół, mój pierwszy film w Zenicie był zerwany, gdyż instrukcja obsługi dawana z aparatem nie wyjaśniała tego w należyty sposób. Potem dowiedziałem się od innych że mieli to samo. |
Mimo wciskania owego pierścienia Zenit ET z upodobaniem rwie... na szczęście głownie perforację, ale urwanie filmu tez nie było rzadkie. Poza tym ten aparat miewa ten feler, że się psuje... migawka. Mi się w jego kilkuletniej karierze popsuła 4 krotnie. Najgorsze gdy owe popsucie odkryłem podczas radosnej (na poczatku) próby odpalenia Zenita w Petrze...
Problemem oprócz dość przypadkowego selenowego światłomierza (abstrahujac od rozrzutu) jest także to, że jego kat widzenia jest stały i wcale nie tak dobrze odpowiada kątowi widzenia Heliosa 44 58/2.
anonimus - Sro 15 Lip, 2009
Pamiętaj jeszcze, że Zenith z wewnetrznym światomierzem ma tendencje do mylenia się. Na szczęście odchył bywa raczej stały. 12XP będzie również inaczej mierzył światło przy różnych obiektywach. U mnie np. na 135mm prześwietlał. Dlatego ogólnie rzecz biorąc uważaj. przy ruskim sprzęcie liczy się doświadczenie i jeszcze raz doświadczenie.
A co do samych Zenithów to miałem ich z 10 i tak naprawdę (jeśli odejmie się sentyment) to jest to toporny sprzęt, na dodatek dość awaryjny. Dużo zależy od egzemplarza. Mimo pozornej niezniszczalności są dość delikatne. Upadak potrafi popsuć migawkę. Robiąc nimi zdjęcia zarobiłem sporo kasy, ale nie planuję do nich wracać. Ze starych analogów najmilej wspominam chyba Minolty (X-7, X-300). Ruskie obiektywy są natomiast fajne.
|
|