habzimierz - Czw 16 Lip, 2009 Temat postu: cień w dolnej części kadru Przede wszystkim chcialbym sie przywitać, to mój 1 post Wczoraj pierwszy raz spotkałem się z takim problemem. W 1/4 części kadru pojawiło się coś na kształt plamy / gradientu. Zawsze znajdowało się to w dolnej części matrycy (czyli jeśli robiłem zdjęcia kadrowane pionowo to plama pojawiała się z boku). Robiłem zdjęcia z lampami (nie na aparacie) więc naturalnie biorę pod uwagę możliwość np złej synchronizacji z lampami, ale jako że nie przekraczałem standardowego 1/200 to uznaje to za mało prawdopodobne. Dodam jeszcze, że nie znalazłem zależności pomiędzy pojawianiem się plamy a ogniskowymi i przysłoną. Po zmianie obiektywu było ok, stąd podejrzenie pada - niestety (a może stety) - na szkło. Co to może być?? Może listki przysłony szwankują i gdzieś się przyblokowały?? Pozdrawiam ps. niestety nie mogę udostępnić zdjęć z tymi plamami ale załączam poglądówkę MasterB - Czw 16 Lip, 2009 habzimierz, Witamy! Szkoda że nie możesz pokazać zdjęć na których ten problem występuje. Z tego co opisujesz to wygląda na to, że kurtyna migawki się blokuje? Taki pas to chyba nie byłby spowodowany zawieszonym listkiem przysłony, ale tutaj tylko zgaduję 
SlawGaw - Czw 16 Lip, 2009 habzimierz, jaki aparat z jakim obiektywem, czy ta plama jest totalnie czarna? Czy też tam coś widać? Czy to coś takiego: Edit. Doczytałem że to 5D i 24-70. Kocur - Czw 16 Lip, 2009 Ja bym obstawiał problem z migawką, jakieś zdjęcia, będzie łatwiej coś powiedzieć. Chociaż z drugiej strony migawka przebiega z góry na dół po matrycy, ale dostajemy obrócony obraz, więc z punktu widzenia obrazu z dołu do góry. Jeśli więc jest to totalnie czarna plama, to raczej nie ma fizycznie możliwości takiego naświetlenia klatki. Chyba, że jest to tylko spadek jasności, to co innego. Miałem niedawno podobny problem, winowajcą okazało się lustro, które czasem z niewyjaśnionych przyczyn nie podnosiło się  Tak czy inaczej bez zdjęć ciężko cokolwiek przypuszczać.
habzimierz - Czw 16 Lip, 2009 niestety nie jest to zaciemnienie a całkowicie czarna plama. Dosyć istotna rzeczą, o której nie wspomniałem wcześniej jest to, że ta plama miała różne rozmiary tzn jak się pojawiała to przyjmowała jeden rozmiar w serii np 10 zdjęć, a gdy już z jakichś przyczyn znikała, a następnie pojawiała się znowu to przyjmowała np rozmiar mniejszy (wyraźnie mniejszy, np 1/8 kadru) pzdr SlawGaw - Czw 16 Lip, 2009 habzimierz, czy granica między zdjęciem a tą czarną plamą jest taka jak na moim zdjęciu? Znaczy się dość wąskie przejście, będzie to wskazywało na problem z synchronizacją lampy z migawką, jeśli jest to szersze i bardziej płynne, rozmyte, to raczej to co sugeruje Kocur, to będzie problem z lustrem które się nie podnosi do końca. Problem z lustrem tłumaczy także dlaczego nie z każdym obiektywem to się dzieje, rozmiar tylnych soczewek w różnych obiektywach jest różny więc w jednym lustro częściowo zasłania w innym nie, choć tak samo się nie podniosło do końca. Sugestia że jest to wina karty jest najmniej prawdopodobna, granica byłaby ostra co do jednego piksela i ta część gdzie nie byłoby zdjęcia byłaby raczej szara nie czarna, ale kto to wie, może. zug - Czw 16 Lip, 2009
właśnie w poprzednim poście pytałem czy były robione zdjęcia na różnych kartach, czy występuję to samo. ale doszedłem do wniosku że to mało prawdopodobne i wykasowałem. habzimierz - Czw 16 Lip, 2009 dzięki za pomoc, wezmę go wieczorem na kolejne testy i jeszcze raz postaram się zaobserwować tą plamę i okoliczności w jakich zachodzi. Oczywiście podzielę się spostrzeżeniami. Pozdrawiam SlawGaw - Czw 16 Lip, 2009 habzimierz, jeśli jeszcze nie zaobserwowałeś tego na zdjęciach bez lampy to raczej nie jest to sprawa lustra, chyba ze miałeś takie "szczęście" że tak się złożyło. habzimierz - Pią 17 Lip, 2009 musiałem się pomylić i przestawiłem czas, tak że nie było synchronizacji z lampą. To była właściwie pierwsza rzecz, którą powinienem był sprawdzić. Niemniej dziękuję za pomoc Pozdrawiam SlawGaw - Pią 17 Lip, 2009 habzimierz, nie wiem jak to jest w Canonie, ale chyba nie ma możliwości aby aparat udostępnił czas krótszy niż czas synchronizacji, jeśli nie jest włączone HSS, z lampami oryginalnymi raczej nie powinno się udać wybieranie czasu który uniemożliwia zrobienie dobrego zdjęcia. Jeśli miałeś lampę (nie od systemu EOS) która się nie komunikowała z aparatem to jest to możliwe. habzimierz - Pią 17 Lip, 2009 <b>SlawGlaw</b>zgadza się, z tym że ja odpalałem lampy bezprzewodowo, więc max to jest 1/200s. Chociaż pocketwizard ma w swojej ofercie sprzęt do canon odpalający lampy nawet z 1/8000s pzdr Michal4 - Czw 23 Lip, 2009 Temat postu: Umnie podobny problem Witam serdecznie. Ja mam podobny problem, zatem zamieszczę w tym temacie. Tak jak na dodanych fotkach widać, niezależnie od założonego szkiełka występuje ten sam problem w zależności od ustawionego czasu naświetlania - mam pewne podejrzenia, ale nie będę nic sugerował? Wykluczam całkowicie obiektywy i podnoszenie lustra, ponieważ nawet ze zdjętym obiektywem i przytrzymanym palcem lustrem w górze efekt jest dokładnie taki sam  . Chciałem zaktualizować soft w aparacie, ale gdzie go znaleźć? Bo na stronie Canona dla 5d są tylko programy na PC t.j. PhotoStitch, ZoomBrowser itp
Na razie nie dziękuję, żeby nie zapeszyć 
MC - Czw 23 Lip, 2009 Jak dla mnie jest to awaria migawki. Paweł_G - Czw 23 Lip, 2009 Odkleił się któryś z lamelków w migawce. Michal4 - Czw 23 Lip, 2009 Z tym uszkodzeniem migawiki może i prawda, ale czy zaciemnienia nie były by bardziej przypadkowe? Zaciemnienia powstają identyczne dla poszczególnych czasów już od dawna i takie same pozostają. habzimierz - Pią 24 Lip, 2009 Michal4 Na jakim sprzęcie??? Michal4 - Pią 24 Lip, 2009 Canon 5d ok 2 lata (niestety po gwarancji ) zrobione ok 30-40k zdjęć nie wiem dokładnie bo licznik obrócił się już kilkukrotnie .
[ Dodano: Wto 30 Mar, 2010 05:16 ] Temat trochę przygasł, a ja wstyd się przyznać zapomniałem o nim, Zatem lepiej późno nią wcale i warto wyjaśnić co było u mnie. Dokładnie jak napisał
i miał 100% racji. W serwisie Canona w Wawie stwierdzili dokładnie taką usterkę i co UWAGA! przyznali sami, że wymienią ją w zakresie gwarancji!! nie wiem jakiej ale biję pokłony dal serwisu Canona. dodatkowo za niewielką opłatą wyczyścili pięknie wsystkie bebechy łącznie z wewnętrzną częścia wizjera której nie byłem nigdy w stanie wyczyścić i przysłali także na swój koszt pięknie działający do dzisiaj mój kochany aparacik
|
