|
forum.optyczne.pl
|
 |
Warsztat foto, literatura, teoria, art - Fotki w klubie - koncert
Tata_tadzio - Sro 16 Wrz, 2009 Temat postu: Fotki w klubie - koncert No więc chciałbym zrobić kilka zdjęć podczas koncertu w klubie. Problem w tym że nie wiem jak się za to zabrać. Pomieszczenie jest ciemne, scena jest oświetlona czerwonym światłem. Długie naświetlanie odpada, muzycy są ciągle w ruchu i zdjęcie wyjdzie poruszone. Fleszem błyskać nie chcę bo to rozprasza, zdjęcia wyjdą nienaturalne. Gdy próbowałem zrobić jakieś zdjęcia testowe z wyłączoną lampą na ustawieniach automatycznych zdjęcia wychodziły czarno-czerwone. Potem trochę kręciłem ustawieniami ale przyznam że nie mam pojęcia co zrobić, dopiero zaczynam zabawy z fotografią. Jak tego dokonać? Do dyspozycji mam sony a200 znajomego.
FotoTomek - Sro 16 Wrz, 2009
No skoro tak, to pozostaje włączyć jakieś wysokie ISO. A200 ma maksymalne ISO 3200, ale 1600 powinno wystarczyć. Oczywiście wtedy pojawia się dość duży szum i trzeba z nim jakoś walczyć. Nie napisałeś, jaki będziesz miał obiektyw. Chodzi o to, żeby był jak najjaśniejszy.
mavierk - Sro 16 Wrz, 2009
pewnie kit, ale jak kit, to nie bedzie łatwo
Tata_tadzio - Sro 16 Wrz, 2009
Obiektyw kitowy. Znaczy nie da rady? Więc jak to robią profesjonaliści, jak wspomnieliście wyższe iso to więcej szumu, a mimo to nie brakuje zdjęć koncertowych w wysokiej rozdzielczości bez żadnych ciapek, nawet w kolorowym świetle.
Sam nastaiwam się na zakup lustrzanki cyfrowej, myślałem o pentaxie k20d. Jego kitowy obiektyw wydawał mi się o wiele jaśniejszy, iso sięga do 6400. Poradzi sobie w takich warunkach?
MasterB - Sro 16 Wrz, 2009
Tata_tadzio, o ile się nie mylę to obiektyw w kicie z k20d jest tak samo ciemny jak inne... f/3.5-5.6
Do takich warunków potrzebowałbyś jasnego obiektywu (stałka f/1.4-1.8) i aparatu który nie szumi (za bardzo ) przy wysokich ISO... Albo użyć lampy i odbić światło np od sufitu i ścian.
myslidar - Czw 17 Wrz, 2009
Lampa, najlepiej odbita od czegoś pozwoli Ci zamrozić ruch przy dłuższym czasie naświetlania. Pojawią się tzw. duszki przy ruchu (czasem dodają zdjęciu dynamiki), ale przy dobrze dobranych parametrach zdjęcia będą ostre. Przykład poniżej:
(niestety nie pamiętam jaki tutaj był czas, ale z przedziału 1/20-1/100) i to z obiektywem f1.8
kozidron - Czw 17 Wrz, 2009
Tata_tadzio napisał/a: | Więc jak to robią profesjonaliści, jak wspomnieliście wyższe iso to więcej szumu, a mimo to nie brakuje zdjęć koncertowych w wysokiej rozdzielczości bez żadnych ciapek, nawet w kolorowym świetle.
|
Tata_tadzio,
używają lepszego sprzętu, jaśniejsze szkło + mało szumiąca puszka (na wyższych iso).
Najprościej będzie, skombinować jaśniejszy słoik (może jakaś tania 50-tka)a iso niestety i tak będziesz musiał podbijać. Wiem, że polecanie robienia wszystkim w rawie to nie jest rozwiązanie i że dochodzi do tego jeszcze czas spędzony przy kompie ale tu jedynym wyjściem jest raw.
Wtedy łatwiej ci będzie coś wyciągnąć z foty, w zależności od rodzaju koncertu możesz się ratować lampą(odpowiednio odbijając swiatło) ale jeżeli chcesz korzystać z wbudowanej to trochę lipa. Możesz też korzystać z iso 1600 i przerabiać foty na b/w wtedy szumy jakby mniej "kłują w oko" ale czy foty mogą być w b/w .....?
Wszystko zależy od miejsca, czasem czerwone, fioletowe i innej mało ciekawej barwy reflektory mogą pomóc, tylko trzeba kombinować jak.
myslidar - Czw 17 Wrz, 2009
Żeby było mało szumów wystarczy zrobić jasne zdjęcia (dobrze dobrana ekspozycja, dopalenie lampą), jeżeli nawet się pojawią w dużej ilości to mamy do tego odpowiedni soft (jakiś odszumiacz). RAWów nie polecam na początek, bo szumy są tam większe niż w jpg i przy ISO 1600 mija się to z celem.
hijax_pl - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar napisał/a: | RAWów nie polecam na początek, bo szumy są tam większe niż w jpg i przy ISO 1600 mija się to z celem. |
Skąd te rewelacje?
Jak myślisz - dlaczego JPG maja miej szumów?
myslidar - Czw 17 Wrz, 2009
hijax_pl napisał/a: | myslidar napisał/a: | RAWów nie polecam na początek, bo szumy są tam większe niż w jpg i przy ISO 1600 mija się to z celem. |
Skąd te rewelacje?
Jak myślisz - dlaczego JPG maja miej szumów? | Bo są odszumione przez aparat. Skoro kolega zadaje podstawowe pytania to łatwiej mu będzie pobawić się jpg niż RAW, do tego potrzeba już trochę więcej wiedzy. Na moim 350D jestem w stanie z ISO 1600 sporo wyciągnąć jeżeli mam jpg, z RAW szumy zabijają przy jakimkolwiek wyciąganiu obrazu. Wczoraj bawiłem się także jpg i nef z Nikona D90 i ISO 3200, o ile w jpg wszystko jest do wyciągnięcia to nef daje ogromne szumy.
Nie podważam tutaj faktu, że format RAW zawiera więcej informacji o obrazie i moim zdaniem ma zastosowanie przy niższych ISO, wtedy rzeczywiście mamy większe pole do popisu. Wszystko zależy od posiadanego sprzętu.
hijax_pl - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar, skoro mówisz o zmniejszaniu poziomu szumów przez lekkie "przepalenie", powiedzmy o 0,7-1EV - to mówisz o późniejszym zjechaniu z ekspozycją. Ale to ma sens tylko przy RAWach. W Nikonie D90 można wywoływać RAWy ręcznie, już po zrobieniu fotki. Wtedy można skorygować ekspozyję od razu i odszumić korzystając z algorytmów zaimplementowanych w puszce.
kozidron - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar napisał/a: | Na moim 350D jestem w stanie z ISO 1600 sporo wyciągnąć jeżeli mam jpg, z RAW szumy zabijają przy jakimkolwiek wyciąganiu obrazu. |
a tu się z tobą nie zgodzę, poznałem tu na forum gościa/użytkownik boogi58/, który robi foty na koncertach jazzowych przy bardzo skąpym oświetleniu bez lampy- używa właśnie 350D+ tami 17-50 i sigma70-300 -trzaska w rawach z efektem powiem szczerze bardzo dobrym. Szumu można się pozbywać w jpegu i w rawie ale wyciąganie czegoś z pół cieni i cieni na pewno będzie wydajniejsze w rawie i wydaje mi się efekty będą lepsze.
myslidar - Czw 17 Wrz, 2009
hijax_pl napisał/a: | myslidar, skoro mówisz o zmniejszaniu poziomu szumów przez lekkie "przepalenie", powiedzmy o 0,7-1EV - to mówisz o późniejszym zjechaniu z ekspozycją. Ale to ma sens tylko przy RAWach. W Nikonie D90 można wywoływać RAWy ręcznie, już po zrobieniu fotki. Wtedy można skorygować ekspozyję od razu i odszumić korzystając z algorytmów zaimplementowanych w puszce. | Nie mówię o przepaleniu, tylko o zrobieniu jasnych zdjęć. Ja np. kiedyś lubiłem zdjęcia ciemniejsze i to wiązało się z większą ilością szumów w ciemnych miejscach.
[ Dodano: Czw 17 Wrz, 2009 09:20 ]
kozidron napisał/a: | myslidar napisał/a: | Na moim 350D jestem w stanie z ISO 1600 sporo wyciągnąć jeżeli mam jpg, z RAW szumy zabijają przy jakimkolwiek wyciąganiu obrazu. |
a tu się z tobą nie zgodzę, poznałem tu na forum gościa/użytkownik boogi58/, który robi foty na koncertach jazzowych przy bardzo skąpym oświetleniu bez lampy- używa właśnie 350D+ tami 17-50 i sigma70-300 -trzaska w rawach z efektem powiem szczerze bardzo dobrym. Szumu można się pozbywać w jpegu i w rawie ale wyciąganie czegoś z pół cieni i cieni na pewno będzie wydajniejsze w rawie i wydaje mi się efekty będą lepsze. | Ja też wiele razy robiłem i pewnie wiele razy będę robił w RAW, ale do tego potrzeba większej wiedzy niż do pracy z jpg. Czy możemy się z tym zgodzić?
hijax_pl - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar, lekkie przepalenie to metoda na minimalizację szumów, szumy nie wychodzą w jasnych partiach.
myslidar - Czw 17 Wrz, 2009
Reasumując. Kolega napisał, że nie wie jak się zabrać za fotografowanie koncertu. Skłania mnie to do przypuszczeń, że raczej wcześniej tego nie robił lub osiągnął mierne efekty, więc wiedzę w tym zakresie ma minimalną. Idąc dalej, nie sądzę aby poradził sobie z obróbka RAW, a Wy jak w zaparte bronicie tej metody, nie patrząc na umiejętności zainteresowanego, ale wyrażając swoje zdanie, które nijak mu pomoże. Niech chodzi tutaj o to, aby się przekonywać do wyższości RAW nad JPG, ale o w miarę przystępne nakierowanie kolegi co ma zrobić (biorąc pod uwagę jego wiedzę i umiejętności) tak, aby osiągnął przyzwoite efekty.
Więc moja porada:
- ISO 1600 + lampa odbita, jeżeli takową posiada
- jasne szkło, najlepiej ze światłem 1.8, przymknięte do f2.2
- później odszumianie, np. w Noiseware
- ustawienie poziomów, wyciągnięcie z cienia, poprawa balansu przez regulowanie nasycenia odpowiednich barw.
- zmniejszenie rozmiaru
- wyostrzanie
Jeżeli posiada lampę, a światła i tak jest za mało to przejście na Manual i ustawienia migawki od 1/20 do 1/100, co pewnie spowoduje powstanie duszków, ale przy utrzymaniu aparatu zdjęcie będzie względnie ostre.
Dalsze dyskusje proponuje sprowadzić do pomocy koledze.
kozidron - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar napisał/a: | Ja też wiele razy robiłem i pewnie wiele razy będę robił w RAW, ale do tego potrzeba większej wiedzy niż do pracy z jpg. Czy możemy się z tym zgodzić? |
no jasne ale padło pytanie jak to robią profesjonaliści, hehe na pewno nie korzystają z 350D ale szarpią rawy, sam tak robię i powiem szczerze generalnie jest łatwiej, więcej udaje mi się wyciągnąć z rawa niż z jpega. Co nie znaczy, że nie robię jpegów.....
myslidar - Czw 17 Wrz, 2009
kozidron napisał/a: | myslidar napisał/a: | Ja też wiele razy robiłem i pewnie wiele razy będę robił w RAW, ale do tego potrzeba większej wiedzy niż do pracy z jpg. Czy możemy się z tym zgodzić? |
no jasne ale padło pytanie jak to robią profesjonaliści, hehe na pewno nie korzystają z 350D ale szarpią rawy, sam tak robię i powiem szczerze generalnie jest łatwiej, więcej udaje mi się wyciągnąć z rawa niż z jpega. Co nie znaczy, że nie robię jpegów..... | To już zależy kogo uznajesz za profesjonalistę i o jakiej dziedzinie fotografii mówimy. Znam ludzi, których można uznać za profesjonalistów, bo robią świetne zdjęcia, a słysząc RAW śmieją się z politowaniem.
MasterB - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar napisał/a: | ...a słysząc RAW śmieją się z politowaniem. |
Taaaaa...
No tak czy siak, wracając do tematu - w takich warunkach (i przy ograniczonych funduszach) chyba najlepiej zaopatrzyć się w tanią 50/1.8 (chyba każdy system taką ma?) oraz niedrogą lampę - może uda się uniknąć wysokich ISO żeby nie trzeba było odszumiać tych JPGów
kozidron - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar, dyskusja schodzi na manowce, ja profesjonalistą na pewno nie jestem jednak szybciutko organo-leptycznie mógłbym ci udowodnić wyższość rawa nad jpegiem przy druku wielkoformatowym.
...tak z ciekawości, dokładnie na czym polega politowanie i uśmieszek w przypadku robienia rawów ?
alsimair - Czw 17 Wrz, 2009
kozidron, na tym chociażby, że więcej czasu spędzasz przed komputerem w Cyfrowej Ciemni (czy jak to sobie tam szumnie nazwiemy) niż na robieniu zdjęć. Jak dla mnie nie o to powinno w tym wszystkim chodzić.
hijax_pl - Czw 17 Wrz, 2009
alsimair, za czasów analogowych to ten czas był magią fotografii... A przy cyfrowej to już strata czasu?
alsimair - Czw 17 Wrz, 2009
hijax_pl, ja tu wypisuję tylko moje własne, osobiste zdanie. Jak gdzieś to już zaznaczałem - nigdy niestety nie miałem możliwości zabawy w ciemni (co mam wielką nadzieję w przyszłości nadrobić); nie powiedziałbym jednak, że nie odczuwam Magii Fotografii. Daje się mi ona nawet bardziej we znaki gdy fotografuję sprzętem nie-cyfrowym; gdy każde ujęcie musi być przemyślane; gdy satysfakcja z udanego kadru jest największa.
Osobiście sprzeciwiam się oglądaniu zdjęcia przez lupę, analizowanie ilości szumu w poszczególnych partiach obrazu, bacznemu przyglądaniu się, czy aby nie wyszło poruszone. Aspekty techniczne schodzą w MOIM PRZYPADKU na plan trzeci, czy nawet czwarty; na piedestale stawiam kompozycję, światło, tekstury... Ale znów JA staram się spełniać w fotografii artystycznie.
Oczywiście rozumiem, że RAWy mają wiele zalet i często ich używanie jest nieodzowne, jednak jakoś nie wyobrażam sobie, żeby wielcy mistrzowie fotografii czerpali wiadra przyjemności z przesiadywania przed monitorem i "wyciągania" RAWów.
myslidar - Czw 17 Wrz, 2009
Robi się wielki off top, ale pociągnę temat skoro chcesz. Jeżeli ja czy jakiś profesjonalista robi reportaż, sport to nie będzie się bawił z każdym szczegółem bo nie o to chodzi. To co potrzebuje wyciągnie sobie spokojnie na jpg. Jeżeli bawię się w fotografię artystyczną - portret, widoczek etc. to rzeczywiście można trochę więcej wyciągnąć z RAW, lepiej poprawić balans bieli etc. Ale z drugiej strony z chęcią podjąłbym takie wyzwanie: RAW kontra JPG
Żeby Ci przybliżyć o co mi chodzi, to zdradzę, że kol. Dawid Gaszyński, który jak pewnie wszyscy zauważyli, robi świetne zdjęcia sportowe, nigdy RAWem się nie splamił
Drukiem wielkoformatowym się nie zajmuję, robię zdjęcia praktycznie tylko do pokazywania w internecie. Interesuję się reportażem, ostatnio raczku w sporcie i w tej dziedzinie lepiej pracuje mi się na jpg, chociaż przez długi czas przeżywałem fascynację RAWami i wykorzystuje ten format tam, gdzie rzeczywiście tego potrzebuję.
kozidron - Czw 17 Wrz, 2009
alsimair, zgadza się, jakbyś przeczytał cały wątek....to zauważył byś, że napisałem iż polecanie wszystkim robienia rawów to nie jest rozwiązanie, mówię z własnego doświadczenia, robie od paru lat foty na koncertach, w ciemnych salach, bez użycia lampy, jak robiłem w jpegach to nie dało się tyle wyciągnąć co z rawa(przynajmniej w canonie ).
hijax_pl - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar napisał/a: | Ale z drugiej strony z chęcią podjąłbym takie wyzwanie: RAW kontra JPG |
Ale po co? Wychodzisz z założenia że centymetrem krawieckim i suwmiarką tak samo dobrze się zmierzy odległość, ale centymetr łatwiejszy w obsłudze.
myslidar - Czw 17 Wrz, 2009
hijax_pl napisał/a: | myslidar napisał/a: | Ale z drugiej strony z chęcią podjąłbym takie wyzwanie: RAW kontra JPG |
Ale po co? Wychodzisz z założenia że centymetrem krawieckim i suwmiarką tak samo dobrze się zmierzy odległość, ale centymetr łatwiejszy w obsłudze. | Problem polega na tym, że masz swoją rację i chcesz za wszelką cenę pokazać, że tylko ona jest słuszna, więc dalsze dyskusje nie mają sensu. Dla mnie liczy się efekt i takowy osiągam bez bezsensownego dumania RAW czy JPG. Temat jest szeroki i nie na ten wątek.
hijax_pl - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar, Nie - jestem świadomy możliwości RAWa, co nie znaczy że tylko z niego korzystam
myslidar - Czw 17 Wrz, 2009
hijax_pl napisał/a: | myslidar, Nie - jestem świadomy możliwości RAWa, co nie znaczy że tylko z niego korzystam | Ale zauważ, że temat nie dotyczy Ciebie, a ma na celu pomoc w zrobieniu przyzwoitych zdjęć z koncertu, osobie, która jeszcze raz powtarzam - ma z tym małe doświadczenie. Jeżeli masz w dalszej części opowiedzieć jak obrabiać dobrze RAW to chylę czoła i też będę za RAW, jeżeli nie, to nie ma sensu dalej ciągnąć dyskusji w tą stronę, bo osobie zainteresowanej to nie pomoże. A idąc dalej może sobie zrobić zdjęcia RAW + JPG i sama ocenić różnice. Bez odbioru.
kozidron - Czw 17 Wrz, 2009
myslidar napisał/a: | Ale zauważ, że temat nie dotyczy Ciebie, a ma na celu pomoc w zrobieniu przyzwoitych zdjęć z koncertu, osobie, która jeszcze raz powtarzam - ma z tym małe doświadczenie. Jeżeli masz w dalszej części opowiedzieć jak obrabiać dobrze RAW to chylę czoła i też będę za RAW, jeżeli nie, to nie ma sensu dalej ciągnąć dyskusji w tą stronę, bo osobie zainteresowanej to nie pomoże. A idąc dalej może sobie zrobić zdjęcia RAW + JPG i sama ocenić różnice. Bez odbioru. |
ja na ten przykład widzę sprawę z goła odmiennie, ten wątek dotyczy fotografii na koncertach i najlepiej bez lampy, tu autor nie wspomina o reporterce.
Wywoływanie rawów to żadna filozofia i wydaje mi się że wystarczy 2 godzinki ćwiczeń, żeby osiągać lepsze efekty niż wyciąganie czegoś z jpega (gdzie też trzeba wiedzieć co się robi)i nie mówie tego z perspektywy tego że jestem czy udaje grafika od około 10 lat, obserwowałem swoją siostrę, która raczej ma mało wspólnego z fotografią jest pedagogiem i jak ona dała radę to nie zakładajmy z góry, że to trudne - wszystko jest dla ludzi.
Tata_tadzio - Czw 17 Wrz, 2009
Chodziło mi tylko o ustawienie aparatu, już wiem co chciałem wiedzieć. Dzięki wielkie
SlawGaw - Czw 17 Wrz, 2009
Tata_tadzio, jeśli będziesz to robił A200 to proponowana tutaj metoda jasnego naświetlania zdjęcia jest bardzo ryzykowna, gdyż przy wysokich czułościach wyciąganie szczegółów z bieli może dać bardzo brzydkie efekty, ale nie musi. Lepiej naświetlać od razu dobrze.
Ja proponowałbym robić foty z lampą wbudowaną, z manualnym doborem parametrów ekspozycji, gdzie f/5,6 (przy kicie) a czasy długie w zależności od światła zastanego mogą być nawet w okolicach 1/4s, iso w granicach 800-3200.
Korekcja ekspozycji w A200 ma wpływ na moc błysku i jednocześnie na ekspozycję, ale w trybie M tylko na błysk i światłomierz, a o ekspozycji decydujesz ty, warto o tym pamiętać i stosować w miarę potrzeby.
WB przy lampie na słoneczko, przy świetle zastanym na żarówkę, ale przy oświetleniu scenicznym diodowym to też lepiej słoneczko.
Wszystkie parametry dobierane w trakcie eksperymentalnie, metodą prób i błędów, analiza zdjęcia zaraz po zrobieniu i ponowna próba na innych parametrach.
Myślę że nikt od ciebie nie oczekuje cudów od pierwszego razu, przy pożyczonym sprzęcie i braku jasnych szkieł, czy lampy.
Allan - Sob 19 Wrz, 2009
Musisz tez szukac odpowiednich momentow na zrobienie zdjecia,
na konfiguracje swiatel na scenie ktore akurat w momencie strzalu doswietlaja
to co chcesz zrobic, czekac na takie chwile w ktorych swiatlo ze sceny jest twoim
przyjacielem nie wrogiem
|
|