forum.optyczne.pl

Pomagamy w wyborze cyfrowego aparatu kompaktowego - Czy naprawdę nie ma idealnego wyboru jeżeli chodzi o kompakt

mjkmjk - Nie 13 Gru, 2009
Temat postu: Czy naprawdę nie ma idealnego wyboru jeżeli chodzi o kompakt
Czytam, czytam i im więcej czytam tym co prawda więcej wiem, ale trudniej mi podjąć decyzję. Zauważyłem, że na tym forum jest wiele osób, które chętnie dzielą się rzeczowymi radami i opniami, więc może tutaj znajdę pomoc. Ten post będzie trochę dłuższy, ale przeczytajcie i pomóżcie mi podjąć decyzję.

Jestem fotoamatorem i chociaż w erze aparatów analogowych fotografowałem lustrzankami, to jednak zdecydowałem się na zakup jakiegoś lepszego kompaktu. Po prostu obliczyłem, że na lustrzanę+obiektyw+lampę musiałbym wydać minimum 5.000 zł. Stać mnie, ale w odniesieniu do moich potrzeb to nieuzasadniony wydatek.

Jakie mam potrzeby? Przede wszystkim zatrzymać uciekające chwile, fotografie dzieci, rodzinne, fotografie z wakacji, czasem jakieś filmiki (nie mam kamery). Rzadziej jakieś zabytki, makro, portrety. Poza tym zależy mi na 3 rzeczach: szybkim robieniu zdjęć (dzieci są bardzo szybkie :wink: ), dużym zoomie optycznym (przydawał mi się w poprzednim kompakcie); jak najlepszej jakości zdjęć.

:?: Pytanie nr 1: czy uważacie, że biorąc pod uwagę powyższe, moja decyzja o zakupie bardzo dobrego kompaktu zamiast przeciętnej lustrzanki jest dobra?

Jeżeli tak, to :?: pytanie nr 2 brzmi: jaki wybrać aparat?

Znajomy fotograf polecał mi Sony, szczególnie Sony HX1. Trochę się napaliłem na ten aparat, poglądałem go także w sklepie. Jednak im więcej czytam, tym więcej pozytywnych opinii czytam o innych aparatach. Np. w rankingu Waszego forum czołowe miejsca okupują: Fujifilm FinePix S100fs (w rankingu i teście CHIPa na 2 miejscu). Dużo dobrego przeczytałem na Waszym forum o Panasonicu FZ38 - rozumiem, że jest to ulepszony nastęca także zachwalanego FZ28. Z kolei w teście i rankigu CHIPa (wiem, wiem, to nie branżowe pismo), pierwsze miejsce okupuje FZ50.
Inny znajomy fotograf polecał mi Canon G11 lub G10 + dodatkowa lampa błyskowa.

Wiecie sami jaki wybór jest trudny :roll: , więc ulitujcie się i pomóżcie mi podjąć decyzję. Cena nie gra roli jeżeli chodzi o kompakt, bo przypuszczalnie i tak to będzie w okolicach 1500-2500 zł. Nawet w sytuacji, gdy miałbym zapłacić nieproporcjonalnie więcej w porównaniu do wzrostu jakości, to mogę to zrobić.

Martin___ - Pon 14 Gru, 2009

Część Twoich wymagań wskazywałoby na lustrzankę jako najlepszy wybór, ale nie wiem np. czy często fotografujesz w trudnych warunkach oświetleniowych (to byłby kolejny argument za lustrzanką).

Co do reszty dylematów w kwestii jaki kompakt:
- HX1 weź, jeśli zależy Ci na czymś takim, jak np. panorama.
- FZ50 i S100fs bym chyba odrzucił, bo to starsze konstrukcje i nie wiem czy aby nie wolniejsze od nowszych - choć jakością zdjęć przewyższają np. HX1
- G11 jest bardzo fajny (G10 odrzuć zdecydowanie).

Tak bym ustawił podium, jeśli chodzi o Twoje wymagania i jeśli miałby to być kompakt.

1. G11/FZ38
2. HX1
3. FZ50/S100fs

Ale: lustrzanka będzie szybsza i lepiej poradzi sobie w trudnych warunkach. Polecam porównywać zdjęcia znalezione w internecie i stwierdzić, czy Ci jakość zdjęć tych kompaktów wystarcza, czy nie.
http://www.imaging-resource.com/IMCOMP/COMPS01.HTM

mjkmjk - Pon 14 Gru, 2009

Przede wszystkim dzięki za odpowiedź.

[quote="Martin___"]Część Twoich wymagań wskazywałoby na lustrzankę jako najlepszy wybór, ale nie wiem np. czy często fotografujesz w trudnych warunkach oświetleniowych (to byłby kolejny argument za lustrzanką).

Wiesz, to jest tak, że po pierwsze z lustrzanką na pewno bym sobie poradził. Po drugie zdaję sobie sprawę z tego, że technicznie lustrzanka ma mniej ograniczeń (wymienna optyka, gorąca stopka, większa matryca, szybkość itd.). Ale zdaję sobie sprawę także, że 95% moich zdjęć to będzie proste pstrykanie dzieci, rodziny, wakacji. Fajnie byłoby zrobić piękny portret, makro, czy inne fotografie z prawdziwego zdarzenia. Jednak czy przy takich proporcjach pstrykanie/fotografowanie jest sens wydawać minimum 5-6 tysięcy zł? Mnie się wydaje, że to by było jak kupowanie odrzutowca, tylko po to żeby raz do roku polecieć nim na wakacje. Po co mi on, jak na codzień jeżdżę do pracy autem? Chyba lepiej już kupić bardzo dobre auto, a na wakcje kupić bilet?
Czy dobrze myślę?

Tak bym ustawił podium, jeśli chodzi o Twoje wymagania i jeśli miałby to być kompakt.
1. G11/FZ38
2. HX1
3. FZ50/S100fs


No to jeszcze pozostaje dylemat G11 czy FZ38? Skłaniam się do FZ38, chociaż ciągle mi chodzi po głowie ten Sony HX1, jako trochę lepszy technicznie. Priorytetem jest jednak jakość fotografii (odwzorowanie kolorów, ostrość) i tutaj jednak FZ38 chyba wypada lepiej.
Niestety na stronie, którą podałeś nie ma fotografii zrobionych FZ38, a nawet FZ28, więc ciężko porównywać.

bergercs - Pon 14 Gru, 2009
Temat postu: 38
www.bergercs.com/lumix
Zdjęcia w jpeg z Lumixa 38, w pdfach testy (także w podkatalogach)

Ponadto:
http://www.imaging-resource.com/IMCOMP/COMPS01.HTM

oraz:
http://www.cameralabs.com...8/verdict.shtml

Martin___ - Pon 14 Gru, 2009

mjkmjk napisał/a:
Przede wszystkim dzięki za odpowiedź.
Wiesz, to jest tak, że po pierwsze z lustrzanką na pewno bym sobie poradził. Po drugie zdaję sobie sprawę z tego, że technicznie lustrzanka ma mniej ograniczeń (wymienna optyka, gorąca stopka, większa matryca, szybkość itd.). Ale zdaję sobie sprawę także, że 95% moich zdjęć to będzie proste pstrykanie dzieci, rodziny, wakacji. Fajnie byłoby zrobić piękny portret, makro, czy inne fotografie z prawdziwego zdarzenia. Jednak czy przy takich proporcjach pstrykanie/fotografowanie jest sens wydawać minimum 5-6 tysięcy zł?


Nie nie, nie trzeba wydawać tyle. Myślałem o lustrzance za 2 tys., która również będzie szybsza od kompaktu i zdjęcia zrobi lepszej jakości niż super-zoomy typu FZ38/HX1.
Np. http://www.ceneo.pl/1783463
Wada: mniejszy zoom będzie i raczej filmu nie nakręci, chyba że wyższy model jakiejś używanej.

Cytat:

No to jeszcze pozostaje dylemat G11 czy FZ38? Skłaniam się do FZ38, chociaż ciągle mi chodzi po głowie ten Sony HX1, jako trochę lepszy technicznie.


HX1 jest lepszy "gadżetowo" ;) Ciekawa funkcja panoramy, tryb "z ręki o zmierzchu", ale poza tym nieco większe szumy i aberracje (fioletowe kontury) od FZ38. Optyka raczej na korzyść FZ38 wg mnie.

Ale ja się trochę zastanawiam, czy FZ38 Ci starczy do fotografowania obiektów w ruchu. Posiadam ten aparat i w słabszych warunkach oświetleniowych jest dość trudno, bo gdy zmniejszy się czas naświetlania (a to jest konieczność), to trzeba podbić ISO, a to w kompaktach skutkuje nie najlepiej.
Więc jeśli ruch, to raczej tylko przy ładnej słonecznej pogodzie ;)
Z drugiej strony można lampy użyć, ale dodatkowej do FZ38 nie dokupisz.

Cytat:
Priorytetem jest jednak jakość fotografii (odwzorowanie kolorów, ostrość) i tutaj jednak FZ38 chyba wypada lepiej.


Balans bieli to coś, co ja osobiście często zmieniam w zależności od aktualnych potrzeb ;) To rzecz gustu i rzecz modyfikowalna. Standardowe odwzorowanie kolorów w FZ38 jest trochę inne niż w Canonach czy Sony - nie każdemu musi pasować.

Cytat:
Niestety na stronie, którą podałeś nie ma fotografii zrobionych FZ38, a nawet FZ28, więc ciężko porównywać.


Jest FZ35, a to jest to samo co FZ38, tylko że na rynek amerykański.

mjkmjk - Pon 14 Gru, 2009

Pewnie wyjdę na ignoranta, ale porównywałem zdjęcia z tego FZ35 z kilkoma lustrzankami Nikon i prawdę mówiąc na pierwszy rzut oka nie widzę wielkich różnic.
Nie będę tych zdjęć wysyłał na wystawę, więc może jednak nie ma sensu pakować się w 3-4 razy droższą lustrzankę.
No powiedzcie mi, czy biorąc pod uwagę moje potrzeby, jestem w stanie uzyskać istotne różnice kupując lustrzankę w segmencie ok. 5 tys. zł zamiast tego Lumixa FZ38?

Martin___ - Pon 14 Gru, 2009

Nie wiem czemu ciągle piszesz o lustrzankach za 5 tys., jak ja piszę o tych za 2 tys. :) Absolutnie nie namawiam Cię do lustrzanki za 5 tys.
Rzecz w tym, że taki Olympus E-520 z niezłym zoomem za 2000zł czy Canon 1000D za niewiele więcej poradzi sobie znacznie lepiej w fotografowaniu ruchu czy w półmroku i mroku (tego na stronie imaging-resource nie widać, bo są tam zdjęcia statycznych scen z dobrym światłem). Ale wybierz sobie np. ISO 800 i porównaj zdjęcia w 100% powiększeniu.

Z drugiej strony, jeśli zadowala Cię to jak wypada FZ38 z lustrzankami, to najwidoczniej zbyt dużych wymagań nie masz i możliwe, że będziesz z niego zadowolony.

pro_fill - Pon 14 Gru, 2009

chcesz duży zoom - to odpuść sobie TZ50 i G11

kontynuując:
http://www.optyczne.pl/po...d1=892&add2=597

pananasonic: szeroki wachlarz dostępnych rozdzielczości.

sony - brak RAW [mnie to osobiście nie przeszkadza]

panasonic - długi czas naświetlnia, w przypadku sony 2s. to chyba jakiś żart.

panasonic - w miarę jasny obiektyw dotyczący tele.

fujifilm - brak zapisu filmów HD

sony - drogie karty MS - SD są dużo tańsze


po tych plusach i minusach - przeglądając pozostałe parametry i funkcje skłoniłbym się osobiście w kierunku panasonica - tak jak wskazuje wynik testu.
oczywiście biorąc pod uwagę te wymienione modele, bo osobiście nie kupowałbym żadnego - moje kryteria były inne i zakupiłem innego superzoom'a :wink:

przed tobą najcięższe zadanie ------ wybór. powodzenia.

ghost - Pon 14 Gru, 2009

Cytat:
panasonic - długi czas naświetlnia, w przypadku sony 2s. to chyba jakiś żart.

chyba tak. wg instrukcji w trybie S mamy do 30s, w trybie A automatyka ustawi do 8s.

Cytat:
sony - drogie karty MS - SD są dużo tańsze

oczywiście nie porównujesz tanich kart typu Kingston za 5zł, do MS? warto popatrzeć na prędkości. zerknąłem w hurtowni i szybki sd Toshiby 4GB to 42zł, a MS Sony mk2 to 50zł. Sandiski ExIII to 100zł.

wielbicielxx - Pon 14 Gru, 2009
Temat postu: Kompakt wystarczy
Kompakt zdecydowanie cie zaspokoi. Lustro ma moze szybszy AF ale z celnoscia bywa czasami gorzej niz w kompaktach (i dotyczy to luster nawet powyzej 5000 zl) wiec niedemonizowal byl ze do robienia zdjec ruchliwym dziciakom lustro jest niezastapione. W kompakcie masz wolniejszy AF ale wielka glebie ostrosci- i to jest wielki plus na imprezach i codziennym foceniu szybko mijajacych scen. Do codziennych zadan uzywam tez kompaktu i jak bys go zobaczyl to bys pekl ze smiechu w porownaniu z tym co ty planujesz- zdjecia juz jednak nikogo nie smiesza ;) Z tych co napisales jesli juz potrzebny ci exstra zoom bralbym panasa FZ38.
mjkmjk - Pon 14 Gru, 2009

Powiem tak. Byłem prawie zdecydowany na tego FZ38, ale trochę mi zamieszaliście w głowie, za co w sumie jestem wdzięczny mimo, że wróciłem do punktu wyjścia, a więc decyzji lustrzanka/kompakt.

Mam do Was jedno pytanie dot. różnic pomiędzy tymi dwoma typami aparatów. Otóż zauważyłem, że kompakty mają wyraźną tendencję do dużej głębi ostrości. Dość trudne natomiast jest uzyskanie rozmytego tła. Z dawnych, analogowych czasów pamiętam, że w lustrzance musiałem się wręcz postarać o dużą głębię (duże przesłony/długie czasy), a fotografie z reguły miały właśnie ostry tylko pierwszy plan. Wcale nie lubię "płaskich" zdjęć. Wprost przeciwnie - robiąc zdjęcia dzieciom czy przedmiotom, wolałbym mieć ostry tylko pierwszy plan.

Czy moje spostrzeżenie jest słuszne? A może po prostu mój stary kompakt jest do niczego (Olympus C-765 UZ) i nie pozwala na uzyskiwanie takiego efektu?
A może to jest związane z wielkością matrycy w lustrzance? Fizyka, a raczej optyka, podopowiadałaby, że ta duża głębia ostrości w kompaktach jest wynikiem malutkich matryc?

Tak sobie myślę, czy może jednak nie porwać się na lustrzankę? Może jeżeli nawet kupię najlepszy kompakt, to i tak zdjęcia będą mniej lub bardziej "płaskie" i tak naprawdę niewiele zyskam w porównaniu do mojego starego wysłużonego Olympusa? Jakiś rok temu miałem krótką przygodę z Nikonem P80, który całkowicie mnie rozczarował. Fotografie z niego były niewiele lepsze od tych ze starego Olympusa, a AF ostrzył tragicznie - większość zdjęć nie miała ostrości.

Ech... znowu jestem w kropce, a myślałem, że na Święta będę miał nowy aparat :)

Tak czy inaczej, dziękuję Wam bardzo za opinie - bardzo mi pomogły prawie dokonać wyboru.

Muszę to wszystko jednak jeszcze przemyśleć. Może zdecyduje się kupić jakąś średniej klasy lustrzankę z obiektywem o wysokiej jasności, a z czasem dokupię sobie teleobiektyw i lampę błyskową? Co o tym myślicie?

pro_fill - Pon 14 Gru, 2009

mjkmjk napisał/a:
zauważyłem, że kompakty mają wyraźną tendencję do dużej głębi ostrości. Dość trudne natomiast jest uzyskanie rozmytego tła.

rozwieję twoje wątpliwości

... ...
na pierwszym zdjęciu na środkowej półce leżą małe świeczniki - chodzi o ten po prawej na tle firanki w grochy.
odległość od fotografowanych obiektów wynosi ok. 2 metrów. robione z automatu, albo scenerie wnętrz (nie pamiętam)
drugie zdjęcie to program makro ale z zoom'em - tło (firanka i grochy) rozmazane

trzecie zdjęcie było dużo wcześniej robione ale podobnie

zdjęcia wykonane SX20. spróbuj na swoim kompakcie w podobny sposób - może uzyskasz podobny efekt.

mjkmjk - Pon 14 Gru, 2009

Swoim starym wysłużonym Olympusem robilem trochę takich zdjęć makro, albo priorytetem przysłony i wychodziły takie efekty jak w załączeniu.
Jak było dobre oświetlenie to i kolorystyka była całkiem w porządku.
Tak się zastanawiam czy kupując kolejny kompakt uzyskam istotną poprawę. Może to już czas jednak na lustrzankę?

komor - Pon 14 Gru, 2009

pro_fill, jeśli próbujesz przekazać koledze mjkmjk, że kompaktem też da się robić zdjęcia z małą głębią to troszkę go oszukujesz, bo takie zdjęcia da się otrzymać chyba głównie dla zbliżeń makro lub gdy tło znajduje się naprawdę daleko.
mjkmjk, głębia ostrości zależy od wielkości detektora i rzeczywiście dla lustrzanki łatwiej uzyskać efekt rozmytego tła niż dla małej matrycy kompaktu. Choć jak pokazuje pro_fill - da się. Przy lustrzance trzeba jednak pamiętać, że dobre rozmycie uzyskuje się dla jasnych obiektywów, kitowe szkła o przysłonach typu f/3,5–5,6 nie dadzą tego samego co szkła f/2,8 czy jaśniejsze.

mjkmjk - Pon 14 Gru, 2009

OK. Dzięki za info.
Zamieściłem 4 fotki powyżej. Co prawda z racji ograniczeń forum musiałem je zmniejszyć, ale może ktoś z Was jest mi w stanie powiedzieć, czy kupując np. takiego FZ38 jestem w stanie osiągać istotnie lepsze rezultaty (oprócz tych oczywistych wynikających z wielkości matrycy)?
Bo jeżeli różnice miałyby być mało zauważalne to szkoda kasy na kompakt. Może lepiej od razu przeskoczyć na lustrzankę?

Martin___ - Wto 15 Gru, 2009

mjkmjk napisał/a:

Bo jeżeli różnice miałyby być mało zauważalne to szkoda kasy na kompakt. Może lepiej od razu przeskoczyć na lustrzankę?


To złe pytanie, bo każdy inaczej postrzega różnice. To co dla mnie jest dużą różnicą, dla Ciebie będzie niewielką. Musisz sam porównywać zdjęcia do znudzenia.

A co do głębi ostrości - jeśli lubisz małą GO (rozmyte tło), to mogę powiedzieć tylko tyle, że kompaktem (np. FZ38) jest to znacznie trudniejsze do osiągnięcia niż lustrzanką, ale nie niemożliwe. Po prostu musi być jakiś większy dystans między obiektem a tłem.
Ja osobiście za to bardzo lubię lustrzanki i tej łatwości tworzenia małej GO niestety nie posiada mój FZ38 z uwagi na małą matrycę.
Czyli masz tu w zupełności rację.

Wiesz co Ci powiem?
Oglądam zdjęcia z tego starego Olympusa i myślę, że on może robić nawet lepsze zdjęcia niż nowiutki FZ38. Dużo mniejsze upakowanie pixeli -> mniejsze szumy (16 MP/cm² vs. 43 MP/cm² to jest różnica). Szkło jaśniutkie.
Brakuje mu jednak stabilizacji, ma mniejszy zoom, słabsze filmy kręci i pewnie ustawień ma mniej (brakuje iso 800). Ale same zdjęcia... wg mnie mogą być na korzyść Olympusa.

Niestety kompakty właśnie w tą stronę poszły, że stary aparat może robić lepsze zdjęcia od nowego.

mjkmjk - Wto 15 Gru, 2009

No to niezłe jaja. Wygląda na to, że byłem o krok od wywalenia w błoto ok. 1.400 zł.
Chyba muszę przenieść się do wątku "pomagamy w wyborze cyfrowej lustrzanki".

hijax_pl - Wto 15 Gru, 2009

mjkmjk, pamiętaj że za naprawdę małe GO się słono płaci ;)
Martin___ - Wto 15 Gru, 2009

mjkmjk napisał/a:
No to niezłe jaja. Wygląda na to, że byłem o krok od wywalenia w błoto ok. 1.400 zł.
Chyba muszę przenieść się do wątku "pomagamy w wyborze cyfrowej lustrzanki".


Nie wiem w sumie na ile brak stabilizacji w Olympusie wymusza podbijanie ISO, bo może być tak, że musisz nim robić w ISO400, a w FZ38 wybierałbyś np. ISO200 i większy czas (stabilizacja jest w nim niezła).
Tak czy inaczej - korzyści z przesiadki wg mnie wątpliwe. Tyle że filmy FZ38 kręci ładne, ustawień dużo... ale mnie te Twoje zdjęcia z Olympusa się podobają.

mjkmjk - Wto 15 Gru, 2009

hijax_pl napisał/a:
mjkmjk, pamiętaj że za naprawdę małe GO się słono płaci ;)


Chodzi Ci o to, że wymaga zakupu aparatu z dużym rozmiarem matrycy (czyli lustrzanka) i jasnym obiektywem (wysoka cena)? Czy może masz coś innego na myśli?

Martin___ - Wto 15 Gru, 2009

hijax_pl napisał/a:
mjkmjk, pamiętaj że za naprawdę małe GO się słono płaci ;)


Ale nie trzeba od razu mieć szkła f1, żeby mieć GO znacznie mniejszą niż w kompaktach. Starczy każda lustrzanka ;)

hijax_pl - Wto 15 Gru, 2009

Martin___, zgadza się. Najtańsza puszka z kitowym, ciemnym szkłem będzie już "dużo płytsza" od każdego kompaktu/hybrydy :)
mjkmjk - Wto 15 Gru, 2009

hijax_pl, to może od razu doradzisz jaką kupić lustrzankę i jaki dobrać do niej obiektyw?

Mnie się zawsze marzył Nikon, bo kojarzył mi się z profesjonalną fotografią i doskonałą jakością zdjęć (wiem, wiem, inne marki też produkują znakomite aparaty). Jednak w forumowym rankingu królują Canony np. EOS 50D. Wielka szkoda, że ten 7D jest tak nieproporcjonalnie drogi, bo bardzo przydałaby mi się funkcja nagrywania filmów :wink:
Z drugiej strony dość wysoko jest notowany Nikon D300, ale też jest dość drogi i raczej nie zdecyduję się na wydatek 5.000 zł za samo body.
Może zatem Nikon D90?

Moje priorytety to:
1. Średniej klasy body, aby służył wiele lat i abym nie miał pokusy szybkiej wymiany. Nie chciałbym także, aby konstrukcja była ograniczona w kwestii przyszłego doboru akcesoriów (obiektyw, filtry, lampa).
2. Dobry obiektyw. Ideałem byłby jasny obiektyw i w miarę uniwersalny zakres ogniskowych. Zauważyłem jednk, że takie obiektywy są bardzo drogie. Te tańsza z kolei tracą na jasności wraz z rozpiętością ogniskowych. Priorytetem na razie jest jasność - przed wakacjami najwyżej dokupię teleobiektyw.
3. Smiejcie się ile chcecie, ale chciałbym aby nagrywał filmy, bo czasem rejestruje krótkie filmiki z udziałem moich dzieci, gdyż nie mam kamery. Nie jest to jednak warunek wykluczający.
4. Cena. Chciałbym kupić taki model, w którym cena jest optymalna do korzyści jakie oferuje. Fajnie byłoby na to wydać nie więcej niż 3-4 tysiące (body+obiektyw), ale jeżeli optymalny model oscyluje w okolicach 5-6 tysięcy, to może się także zdecyduje. Wyższe kwoty raczej nie wchodzą w grę.

Wiem, że to niewłaściwy wątek, ale może coś doradzisz?

bergercs - Wto 15 Gru, 2009
Temat postu: Rozmyte tło
Tło daleko / blisko to pojęcie względne. W Lumixie troszkę zabawy "joyem" i troszkę rozmycia też się da uzyskać.

Tło (dziewczyna) około metra od róży:


Tło (ściana) jakieś 20 metrów od róży:

Martin___ - Wto 15 Gru, 2009
Temat postu: Re: Rozmyte tło
bergercs napisał/a:
Tło daleko / blisko to pojęcie względne. W Lumixie troszkę zabawy "joyem" i troszkę rozmycia też się da uzyskać.


Rzecz w tym, że muszą zaistnieć specjalne warunki, a w lustrzance o to rozmycie dużo łatwiej. Poza tym tym Twoim zdjęciom akurat dużo brakuje do doskonałości :) (ostrość, szumy). Szczególnie to drugie zdjęcie, bo wysokie ISO. To pierwsze też niespecjalne...
ISO 400 w FZ38 już nie jest takie ładne, jeśli ogląda się w takim powiększeniu.

Canon 1000D i kitowe szkło za 1700-1800zł. Rozmycie takie:
http://www.dpreview.com/g...samples&photo=3
http://www.dpreview.com/g...amples&photo=21
http://www.dpreview.com/g...amples&photo=23 - spójrz na włosy. Tak niewiele dalej są, a już rozmyte ładnie...
http://www.dpreview.com/g...amples&photo=26
http://www.dpreview.com/g...amples&photo=38 - tu jakie ładne rozmycie.

Efekty jak dla mnie dużo lepsze, niż z FZ38. Wada: kitowy obiektyw ma wąski zakres mm.

hijax_pl - Wto 15 Gru, 2009

bergercs, mając tło 20m od obiektu, który jest kilkanaście cm od obiektywu to się nawet komórką jakieś GO uzyska ;)

mjkmjk, załóż wątek w dziale od lustrzanek :) tak na szybko...

mjkmjk napisał/a:
1. Średniej klasy body, aby służył wiele lat i abym nie miał pokusy szybkiej wymiany. Nie chciałbym także, aby konstrukcja była ograniczona w kwestii przyszłego doboru akcesoriów (obiektyw, filtry, lampa).


Wiele lat to służą obiektywy, korpusy już gorzej. Z lampami jest też różnie, choć prawdę powiedziawszy w trybie manualnym działa wzsystko :)

mjkmjk napisał/a:
2. Dobry obiektyw. Ideałem byłby jasny obiektyw i w miarę uniwersalny zakres ogniskowych. Zauważyłem jednk, że takie obiektywy są bardzo drogie. Te tańsza z kolei tracą na jasności wraz z rozpiętością ogniskowych. Priorytetem na razie jest jasność - przed wakacjami najwyżej dokupię teleobiektyw.


Co to jest uniwersalny zakres dla Ciebie? W lustrzankach nie uzyskasz zakresów ogniskowych jak w kompakatch. Lepiej będzie jak powiesz co chcesz fotografować...

bergercs - Wto 15 Gru, 2009
Temat postu: ISO
"bergercs, mając tło 20m od obiektu, który jest kilkanaście cm od obiektywu to się nawet komórką jakieś GO uzyska" - Zdjęcia robione na weselu - róża z drugiego zdjęcia była przy drugim stoliku - jakieś 3 metry ode mnie (zoom - http://bergercs.com/bzdety/P1010238.JPG - można luknąć w EXIF), na pierwszym - "pośrodku: metr - metr

To drugie: ISO 1250 - przy takim ISO to i tak chyba całkiem nieźle wygląda jak na kompakcik?
Ogólnie przy podejmowaniu decyzji - jaki aparat, najpierw trzeba samego siebie zapytać: do czego i za ile (komplet, nie tylko aparat).
Ja byłem zdecydowany na lustrzankę, ale jak przeliczyłem: aparat z kitem + długie szkło (chyba tak mówią "lustrzankowcy") - następnie wziąłem pod uwagę, że aparat ma mi służyć nie fotografii artystycznej tylko na co dzień (jeździ sobie w schowku) do wszystkiego, to stwierdziłem, że wystarczy mi Lumix. I decyzji nie żałuję.
Za jakiś czas pewnie i tak skuszę się na coś pokroju Pentaxa K-7 (czuję chol... "miętę" do tego modelu) - ale obiecałem sobie, że nie w tym roku (małe dziecko w domu, końcówka remontu mieszkania - wydatki jakoś trzeba rozdzielać).
Pozdrawiam

mjkmjk - Wto 15 Gru, 2009

Dzięki za wszystkie rady. Jestem Wam bardzo wdzięczny, bo wiele wskazuje, że Wasze rady uchroniły mnie przed niepotrzebnym zakupem drugiego kompaktu.

Założyłem wątek na lustrzankach. Zobaczymy, może uda mi się wybrać lustrzankę z Waszą pomocą.

Jeszcze raz dziękuję.

cube007 - Wto 15 Gru, 2009

ehh... mjkmjk wstawil 4 zdjecia (glownie ISO64!) przeskalowane do 800x600 i na ich podstawie oceniacie mozliwosci jego starego Olympusa? Wolne zarty... zdjecie zrobione komorka i zmniejszone do 800x600 bardzo czesto wyglada calkiem dobrze, a co dopiero fota zrobiona czyms co ma obiektyw a nie soczewke ;)

Nikt ze zwolennikow lustra nie wspomnial o jednym - w kitach czy ich zamiennikach (np. popularna sigma 17-70) ustawiajac mala F mamy GO duuuuzo mniejsze niz w kompakcie, ale z poziomem winietowania i mydla chyba nieosiagalnym dla np. FZ38. Chcac miec ostre zdjecie musimy takie szklo przymknac najczesciej do F8... i tyle z malej GO.

mjkmjk napisał/a:
Jakie mam potrzeby? Przede wszystkim zatrzymać uciekające chwile, fotografie dzieci, rodzinne, fotografie z wakacji, czasem jakieś filmiki (nie mam kamery). Rzadziej jakieś zabytki, makro, portrety. Poza tym zależy mi na 3 rzeczach: szybkim robieniu zdjęć (dzieci są bardzo szybkie ), dużym zoomie optycznym (przydawał mi się w poprzednim kompakcie); jak najlepszej jakości zdjęć.

Portret na samym dole listy potrzeb, wiec ja bym sie zastanowil czy jest sens wydawac spore pieniadze na lustrzanke + obiektywy aby uzyskac mala GO. Nie bardzo tez widze potrzebe duzej ogniskowej w tych zastosowaniach ktore wymieniles (szeroki kat jak najbardziej). Sam kupujac pierwsza cyfowke wybralem model z duzym zoomem optycznym - Lumix FZ. Przechodzac na lustrzanke wzialem tez dlugi zoom... Jak sie teraz okazuje jego glowna czynnoscia jest lezakowanie w szufladzie - ja natomiast zastanawiam sie nad dokupieniem czegos w postaci Lumixa LX3 lub Canon seria G. Wazy to malo, mozliwosci ma duze, a jakosc zdjec w zupelnosci wystarczajaca w amatorskich zastosowaniach.

Martin___ - Wto 15 Gru, 2009

cube007 napisał/a:
ehh... mjkmjk wstawil 4 zdjecia (glownie ISO64!) przeskalowane do 800x600 i na ich podstawie oceniacie mozliwosci jego starego Olympusa?


Nieistotne. Oceniając doskonale wiedziałem, że to zdjęcia w niskim ISO i że pomniejszone. Rzecz w tym, że nawet to biorąc pod uwagę, to ten Olympus wypadł bardzo dobrze tutaj.

Fizyki nie oszukasz - ten stary Olympus ma kilkakrotnie mniejsze upakowanie pixeli...
Nie ma stabilizacji, max ISO 400, pewnie ma mniej ustawień, jest pewnie dość wolny, ale założę się, że w tym swoim ISO 400 mniej szumi od FZ38.

Cytat:
Chcac miec ostre zdjecie musimy takie szklo przymknac najczesciej do F8... i tyle z malej GO.


Zwróć uwagę na zdjęcia z dpreview, które linkowałem wyżej. Taniutki Canon 1000D + kit. Mydło? Wg mnie nie...
A GO bardzo ładna.

[ Dodano: Wto 15 Gru, 2009 14:51 ]
bergercs napisał/a:

To drugie: ISO 1250 - przy takim ISO to i tak chyba całkiem nieźle wygląda jak na kompakcik?


Jak na superzoom to nieźle. Ale jak na kompakt np. LX3, to bardzo słabo.
Ogólnie rzecz biorąc - wg mnie nie ma co porównywać jakości zdjęć superzoomów z lustrzankami, nawet tanimi. Inna liga trochę...
Jeśli już kompakt porównywać z lustrzanką, to taki kompakt jak LX3.

hijax_pl - Wto 15 Gru, 2009

cube007 napisał/a:

Nikt ze zwolennikow lustra nie wspomnial o jednym - w kitach czy ich zamiennikach (np. popularna sigma 17-70) ustawiajac mala F mamy GO duuuuzo mniejsze niz w kompakcie, ale z poziomem winietowania i mydla chyba nieosiagalnym dla np. FZ38. Chcac miec ostre zdjecie musimy takie szklo przymknac najczesciej do F8... i tyle z malej GO.


Nie zgadzam się. To co napisałeś tyczy się najtańszych i najtandetniejszych plastykowych, kitowych szkiełek.
Ale są kitowe obiektywy które będą zaprzeczeniem Twojej tezy. Faktem jedynie jest to, że przy lustrzankach bardzo łatwo wychodzą takie niedoskonałości szkieł.

Dla przykładu wykres rozdzielczości dla Nikkora 18-105VR


Biorąc pod uwagę różnicę w wielkości sensorów o tej samej rozdzielczości: APS-C (ok 370mm2) oraz arbitralnie przeze mnie wziętego przedstawiciela kompaktów 1/2.5" (25mm2) - można powiedzieć że GO uzyskiwana na kompakcie przy obiektywie f/2.8 będzie odpowiadała GO uzyskanej w lustrzance APS-C ustawionej na f/16 ;)

cube007 - Wto 15 Gru, 2009

hijax_pl napisał/a:
Biorąc pod uwagę różnicę w wielkości sensorów o tej samej rozdzielczości: APS-C (ok 370mm2) oraz arbitralnie przeze mnie wziętego przedstawiciela kompaktów 1/2.5" (25mm2) - można powiedzieć że GO uzyskiwana na kompakcie przy obiektywie f/2.8 będzie odpowiadała GO uzyskanej w lustrzance APS-C ustawionej na f/16 ;)

Jesli wezmiemy taki sam ekwiwalent ogniskowej (np. 85mm na APS-C vs 20mm z kawalkiem w matrycy 1/2.5) to GO lustra bedzie wyraznie wieksza w podanym przez Ciebie przypadku ;) Nikkor 18-105VR to fajne szklo, kosztuje jakies 3/4 tego co FZ38 czy jemu podobne... Tu nie chodzi o to co da mniejsza GO, tylko czy w zastosowaniach ktore podal autor watku jest sens za nia tyle doplacac :)

Martin___ napisał/a:
Fizyki nie oszukasz - ten stary Olympus ma kilkakrotnie mniejsze upakowanie pixeli...
Nie ma stabilizacji, max ISO 400, pewnie ma mniej ustawień, jest pewnie dość wolny, ale założę się, że w tym swoim ISO 400 mniej szumi od FZ38.

Po co sie zakladac - w necie sa zdjecia z obu apartaow na ISO400, mozna porownac... tylko po co? Fizyka ma swoje prawa, ale 5-6 lat jakie dzieli matryce tego olka od obecnych konstrukcji robi swoje.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group