|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Nikon Action VII 10x50 vs Tento 10x50 Delta Optical Entry
puni - Pią 11 Cze, 2010 Temat postu: Nikon Action VII 10x50 vs Tento 10x50 Delta Optical Entry Witam. Kolega który ogląda ze mną różne rzeczy przez szkła chce dokonać wyboru pomiędzy lornetką Nikon Action VII 10x50 vs Tento 10x50 vs Delta Optical Entry 10x50 lub ew. Celestron. Tylko on potrzebuje lornetkę na ptaki. Która daje lepszy wyrazisty i wyważony obraz?
Arek - Pią 11 Cze, 2010
Nie ma łatwej odpowiedzi na to pytanie. Każda z tych lornetek może być faworytem w zależności od indywidualnych upodobań. Ja do ptaków nie brałbym Tento ze względu na żółty obraz. Choć w latach
80-tych i na początku 90-tych miałem dokładnie Tento 10x50 i nie mając porównania z czymś lepszym bardzo sobie chwaliłem...
puni - Pią 11 Cze, 2010
W zasadzie ceny tych lornetek są bardzo podobne. Zgadzam się z Tobą Arek Tento ma zażułcenie a to przy rozpoznaniu może mu przeszkadzać, mi osobiście takie coś nie przeszkadza. Może jeszcze ktoś z kolegów forumowiczów miał doświadczenie z tymi lornetkami?
Arek - Pią 11 Cze, 2010
Takie coś może ułatwić wybór:
http://optyczne.pl//porow...d1=845&add2=420
Na niekorzyść Tento przemawia jeszcze mniejsze o około 1 stopnia pole widzenia. Entry jest za to lżejsza od Nikona. Optycznie prezentują podobny poziom. Nikon ma dłuższą gwarancję - za to słaby serwis, więc nie wiadomo czy coś po tej zalecie będzie..
puni - Pią 11 Cze, 2010
Arek: o fajne porównanie, również mi się przyda przy podjęciu decyzji. Dzięki
Abs - Pią 11 Cze, 2010
Z całym szacunkiem do Tento ja postawiłbym na Nikona - mały astygmatyzm, jak za te pieniądze świetny obraz, no i marka poparta gwarancją. Z Deltą nie miałem wiele do czynienia, opinie użytkowników są bardzo dobre.
Można by jeszcze rozważyć zakup bardziej poręcznej lornetki na ptaki 8x40, 8x32, 10x42...
robekrt - Sob 12 Cze, 2010 Temat postu: Delta Koledzy..a jak do tych modeli ma sie delta opical silver...w tescie economy wypadła nawet nawet..i cenowo niewiele trzeba dorzucić.Pytam pod kątem obserwacji ptakow..pzdr
Kian - Sob 12 Cze, 2010
Z Silvera będziesz zadowolony. Daje klarowny obraz, nie mydli i nie zażółca tak jak Nikony. Entry i Nikon VII to trochę niższa półka. Używam m.in. DOT 10x56 i Silvera 10x50 i pomimo przewagi optycznej DOT, częściej korzytstam z Silvera. Nie odstaje szczególnie mocno, w nocy jest jasny, a do tego dużo poręczniejszy. Patrzenie przez tę lornetkę sprawia przyjemność
puni - Pon 14 Cze, 2010
Jestem ciekawe jaka jest różnica w obrazie pomiędzy Delta Optical Entry 10x50 a Silver 10x50. Czy może tylko chodzi o to, że Silver ma gazowe wypełnienie?
Kian - Wto 15 Cze, 2010
użyj funkcji "szukaj". Mówiono już tu na ten temat. Generalnie obraz Entry jest dużo słabszy (ciemniej, mniej ostro na bregach pola, odbicia światła)
puni - Wto 15 Cze, 2010
Kian: od kilku dni kopię właśnie w archiwum i nie widzę konkretnego porównania Delty Entry do Silvera. Natomiast często porównuje się Silvera do innych lornetek a mi nie o to chodzi. Mało tego: W pewnej opini na innej stronie człowiek stwierdził, że za niepotrzebnie kupił Silvera bo patrzył przez Entry i stwierdził że te same pryzmaty, ta sama optyka ale nie gazowa, tylko obudowa lepsza lepiej wykonana a obraz prawie taki sam. Jeśli być może kiedyś pisałeś o tym porównaniu to proszę podaj mi linka.
Abs - Wto 15 Cze, 2010
Może znajdziesz coś pomocnego na forum Astropolis. W Szukaj wpisałem Entry Silver i wyskoczyło sporo tematów. Próbowałem wkleić linka ale coś nie działa.
Kian - Sro 16 Cze, 2010
DO Entry vs. DO Silver
http://forum.astropolis.pl/topic/19764-do-entry/
i tu mały cytat z tego wątku:
"żeby ludzie nie sadzili, że jest lepiej niż jest. Entry jest WYRAŹNIE ciemniejsza od silvera na pierwszy rzut oka i to w dzień. porównanie warstw to klęska Entry. W Entry świecą jak w lustrze. "
Tu trochę Siver vs. Nikon VII
http://forum.astropolis.p...netka-do-300-z/
http://forum.optyczne.pl/...ighlight=silver
http://forum.optyczne.pl/...ighlight=silver
I wiele innych znajdziesz wątków tu na forum
Silver bardziej odpowiada serii EX Nikona (choć transmisją to im nie dorównuje). Na forach przyrodniczych znajdziesz nawet wypowiedzi ludzi, którzy rozczarowani obrazem z Nikona EX wybrali Silvera
Od siebie powem Ci, że uzytkuje m.in. Silvera 10x50 i DOT 10x56. W dzień i w nocy DOT jest bardziej szczegółowy i ostry, ale Silver nie odstaje jakoś przepastnie i obrazy, jakie daje, są naprawdę bardzo dobre, w nocy jasne, aczkolwiek od DOT ciemniejsze.
Entry to zupełnie nie ta liga (raczej bliżej dawnej Tajgi, niz Silvera)
Arek - Sro 16 Cze, 2010
Silver w założeniu miał konkurować z Minoltą Activą i Nikonem EX. W teście 10x50 okazało się, że bardziej konkuruje z Actionem VII i Minoltą Sport. Delta zdecydowała się więc wymienić tańszą serię Taiga na Entry i powalczyć nią z Actionem VII. Do walki z EX ma natomiast stawać seria Titanium. Model DOT 7x50 wypada moim zdaniem lepiej niż Action EX. Niestety nie ma DOT 10x50. W sumie nie dziwię się, bo musiałby kosztować tyle samo co EX i nawet gdyby był lepszy opytycznie od Nikona, cała masa ludzi, ze względu na nazwę, kupiłaby Nikona.
Swoją drogą po raz kolejny uwidacznia się problem braku dobrej lornetki 10x50 w rozsądnej cenie. To znaczy mamy Nikona Action EX za te 600 zł, ale potem w zasadzie nic. Jest ogromna dziura od 700 do
prawie 3000 zł. W niej siedzą tylko WO 10x50 ED i Fujinon 10x50 FMTR-SX - ale one ze względu na wagę i indywidualne ustawianie ostrości nie wszystkim odpowiadają. Dopiero w okolicach 2800-3000 zł mamy sprzęty, które można zacząć polecać (choć też z pewnymi zastrzeżeniami) jak np. Alpen Teton 10x50 czy Docter Nobilem 10x50.
Brakuje dobrego sprzętu w klasie 1000-2000 zł, dla tych, który chcieliby kupić coś lepszego niż Action EX, a nie chcą do końca ruinować swoje portfela. Delta nie zdecydowała się na Titanium 10x50, może
skusi się na Titanium 10x50 ED? W cenie około 1000 zł mogłaby to być lornetka wyraźnie lepsza optycznie od Actiona EX...
puni - Sro 16 Cze, 2010
Reorganizacja sprzętu u mnie jest związana z moją ideą: mieć coraz mniej czyli jeden zamiast kilka.
Wkrótce zakończę zbierać kasę na Delta Optical Silver 10x50. Wasze opinie raczej mnie przekonały ze warto dołożyć jeszcze 100 PLN więcej i zrezygnować z Entry i Nikona, tym bardziej że Nikon podobno ma wściekle denerwujący mostek więc za takie upierdliwe rzeczy od razu czerwona kartka. Stąd w założeniu odkładam Tento 7x50 i BPC 8x30 i kupuję Silvera i liczę na to, że uzyskam lepszy jakościowo obraz od tego co mam.
Jeszcze wyrażę w zamian komentarz odnośnie mojego sprzętu:
- ZOMZ Zagorsk BPC 8x30 posiadam w idealnym stanie ale wg. mnie jest dupiata w obrazie (lekko rozmywa obraz, zbyt ciemna, niezbyt dobrze prezentuje kontury, nienadaje się do dalekich obserwacji i wieczorem, wymaga ciągłego kręcenia ostrością, szybko rozjeżdża się obraz od środka w kierunku brzegów, mało wygodne muszle), zbyt lekka (trzęsie się obraz) więc jak dla mnie czerwona kartka
- ZOMZ Zagorsk Tento 7x50 stan wręcz fabryczny - zbyt słaba w powiększeniu ale mocno stabilna (nie trzęsie się obraz), zmienia barwy obrazu, za słabe powiększenie w stosunku do wagi, lepiej mieć bardziej uniwersalną 10x50. Ogólnie czerwona kartka
- Z kolei luneta Turist 20x50 jak nowa - ma zbyt słaby kontrast i wyrazistość, wymaga ciągłego kręcenia, w zasadzie brak muszli na oczy (bardzo uciążliwe), wiadomo utrzymam w rękach obraz stabilny do kilometra jeśli się dobrze złożę. Docelowo najprawd. dostanie zmianę powiększenia na x30 max. 40 i oczywiście statyw lub czerwona kartka i aut
- Carl Zeis Sonnar 2.8/200 z niedrogim aparatem: zbyt ciężki, niepraktyczny na codzień. Fotografowanie staje się drażniące bo uzależniający jest fakt zabierania aparatu (czasem niekoniecznie z obiektywem) wszędzie. Niestety zestaw zbyt często decyduje czy bawię się dobrze czy jestem obserwatorem przykutym, dodatkowo wymaga potem czasu przy komputerze. Więc czerwona kartka
Guliwer - Sro 16 Cze, 2010
puni napisał/a: | Reorganizacja sprzętu u mnie jest związana z moją ideą: mieć coraz mniej czyli jeden zamiast kilka. |
U mnie na razie odwrotnie, zbieram tani szajs. Bo jak sam widzisz, trudno odróżnić dobry szajs od byle jakiego szajsu
Tak miałem z nożami. Najpierw były scyzoryki Herbertz a skończyło się na drogich Spyderco z S30V. W sumie używam tanich, bo drogich szkoda
To samo było z latarkami.
Wracając do tematu, to jutro dostanę DO Entry 10x50. W końcu do oglądania gołych bab wystarczy. Po co mam widzieć rozstępy i cellulit?
RB - Sro 16 Cze, 2010
puni napisał/a: |
Wkrótce zakończę zbierać kasę na Delta Optical Silver 10x50. Wasze opinie raczej mnie przekonały ze warto dołożyć jeszcze 100 PLN więcej i zrezygnować z Entry i Nikona, tym bardziej że Nikon podobno ma wściekle denerwujący mostek więc za takie upierdliwe rzeczy od razu czerwona kartka. Stąd w założeniu odkładam Tento 7x50 i BPC 8x30 i kupuję Silvera i liczę na to, że uzyskam lepszy jakościowo obraz od tego co mam.
|
Uzyskasz. Przygotuj tylko gdzieś niezbyt głęboko czerewona kartkę za jakość wykonania i trwałośc wzg. ruskiego szajsu sprzed dwóch dekad.
Kian - Czw 17 Cze, 2010
RB napisał/a: | Przygotuj tylko gdzieś niezbyt głęboko czerewona kartkę za jakość wykonania i trwałośc wzg. ruskiego szajsu sprzed dwóch dekad. |
Przesada, z którą często można się spotkac u nader wybrednych koneserów obrazu za ...xx tys. zł W ten sposób każdemu sprzętowi można coś zarzucic. Mój Silver trzyma się dzielnie i gdybym sam nie walnął nim kiedys (mimowolnie) o gres byłoby jeszcze lepiej.
Przez ruski szajs zdarzyło mi się popatrzeć raz i więcej nie chcę. Obraz był jakoś dziwnie umkliwy i nieokreślony, ani ostry, ani nieostry, wyraźny i niewyraźny. I fakt, kontrastu to w nim nie było za grosz. DO Tajga daje dużo bardziej "zrównoważone" obrazy, że o Silveerze nie wspomnę.
A co do Nikonów EX, nieraz mówiono na forach, że Nikon EX nie jest taki znowu EX; zażółca i nie zawsze bywa ostry. Do tego ta waga Nikona, prawdziwa katorga nosić tak ciężką lornetkę przez cztery-pięć godzin.
A Silver - nie wiem co i kogo miał atakować. O ile wiem, jest to po prostu dawniejsza Minolta Classic Sport. Zresztą, mniejsza z tym. Ważne, że obraz daje na tyle satysfakcjonujący, że chce się przez niego patrzeć - i w dzień, i w nocy. i tak myślę, ze posłuzy mi jeszcze parę lat, choć jest najintensywniej eksploatowany spośród moich lornetek.
DOT 10x50 - byłby sens robić taki rozmiar, skoro wyprodukowano 10x56?
RB - Czw 17 Cze, 2010
Kian napisał/a: |
Przesada, z którą często można się spotkac u nader wybrednych koneserów obrazu za ...xx tys. zł |
Wydaje mi sie ze o optyce i obrazie nie pisałem. Stare rosyjskie nie są tu lepsze. Chodzi o to aby kupujący nie spodziewał się po wspólczesnej produkcji jakiś super własności mechanicznych i trwałości oraz naprawialności.
Szczególnie że cos wspomina o jakiś tam wadach mostka okularowego Nikona. Jeżeli ktoś jest koneserem mechaniki (niekoniecznie ruskiej, niech będzie ta z Jeny) to jednak może się nieco zdziwic...
Kian napisał/a: |
DOT 10x50 - byłby sens robić taki rozmiar, skoro wyprodukowano 10x56? |
Czemu nie? To nie kosztuje pewnie wiele. Najprawdopodobniej ta fabryka która te Tytany robi produkuje też kilka modeli 10x50 to i klona dla Delty Optical by mogła.
Guliwer - Czw 17 Cze, 2010
Kian napisał/a: |
Przez ruski szajs zdarzyło mi się popatrzeć raz i więcej nie chcę. Obraz był jakoś dziwnie umkliwy i nieokreślony, ani ostry, ani nieostry, wyraźny i niewyraźny. I fakt, kontrastu to w nim nie było za grosz. |
To jak w sowieckim telewizorze Rubin 714.
Zdarzały się niezłe lornetki produkcji ZSRS. Podobno miały szkła z NRD-owskiego Zeissa.
Do dziś trzymam dachowego Fotona http://www.alibaba.com/pr...BINOCULARS.html
-ronin - Czw 17 Cze, 2010
Chciałem zadać to samo pytanie czy Nikon Action VII 10x50 czy Delta Optical Entry 10x50 ale do celów łowieckich.
Wiem wszyscy powiedzą bierz Nikona ale...
W porze wieczornej w złych warunkach pogodowych, mróz -20st.C, czasami deszcz?
Jak chodzi przy niskiej temperaturze nastawianie ostrości (czy chodzi płynnie czy ciężko)?
Czy jak na nie popada to nie zaparuje od środka? Delta chyba nie bo jest wodoodporna a Nikon? Które ze szkieł mają większa skłonność do zaparowania?
Jak z odpornością na uderzania i upadek.
Jak z jasnością i kontrastem wieczorem i o świcie, która lepsza?
Proszę o komentarz.
Kian - Czw 17 Cze, 2010
RB, i ja mówiłem głównie o mechanice Silvera. Mostek nie porównuje się tego z Nikona VII. DOTy tez maja wpieniające whadełka zamiast mostka. Pamiętam, co miałem ze swoim zaraz po zakupie. Silverowi nic poza tym, ze sam go niechcący rozcykałem, zarzucić nie mogę. Mostek potrafi się kołysać, jesli te dwie małe śrubki sa źle dokręcone. Wystarczy je odpowiedni skontrować i jest super. Po tym zabiegu (trwającym może ze dwie minuty) Silver stał się jakby "inną" lornetką.
Ronin, do Twoich celów Silver albo NIkon EX, ew. DOTitanium 8x56/10x56
Entry i Nikona VII nie bierz pod uwagę. Rozlezą sie dość szybko. W Nikonie mostek się telepie i nie jest zbyt mocny. Entry jest głównie plastikowa (poza optyką)
Guliwer - Czw 17 Cze, 2010
Na polowania to powinieneś mieć wodoodporną, wypełniona azotem, czyli Silver albo któraś Titanium. Bo tania zaparuje, zamoknie i będzie do naprawy albo do wyrzucenia.
Osobiście wolę powiększenie 7x niż 10.
Dla myśliwego bym polecał 7x50 ale to moje prywatne zdanie.
Entry 10x50 trochę się rozczarowałem.
-ronin - Czw 17 Cze, 2010
Guliwer czemu się na Entry 10x50 rozczarowałeś?
Przypuszczałem, że pojawi się w opiniach silver i EX
Ale Entry jest wodoodporna?
Szkoda, że nikt nie chce się podzielić informacjami ad. Bushnell'a Falcon z Insta Focus i Bushnell'a z PermaFocus
Bushnell 12x50 z PermaFocus
trochę mnie kuszą te sprzęty szczególnie z PermaFocus no i to, że mógłbym go mieć nowego za 180zł (kolega leci do US).
Abs - Czw 17 Cze, 2010
Kian napisał/a: |
...
Ronin, do Twoich celów Silver albo NIkon EX, ew. DOTitanium 8x56/10x56...
|
Jestem za.
Warto inwestować w jakość. Jeśli planujesz dla lornetki warunki "extreme" to i taka musi być. Czym tańszy sprzęt tym bardziej kruchy. Odnośnie starych lornetek BPC - to dopiero były pancerniaki przy względnie dobrym obrazie.
Bushnell to dobra marka, której produty mają jednak spory rozrzut cenowo-jakościowy.
W linkowanej słabym punktem są pryzmaty Bk7. Natomiast wygodnym rozwiązaniem jest brak ogniskowania - obraz zawsze ostry. Pytanie na ile ostry?
Kian - Czw 17 Cze, 2010
Ten bushnell to są pryzmaty Bk7, ciemne będą po zmroku, a w noc to szkoda gadać. Odradzam, rozczarujesz się mocno. Takie szkła mogą się sprawdzić w dzień i to jasny, ale nie kiedy jest ciemnawo, albo ciemno. Poza tym tęgo winietują
To już lepiej ruski telewizor
Guliwer, pamietam te telewizory. Były mistrzostwa Europy w piłce nożnej i po boisku biegał taki fioooletowy Belg wszyscyśmy się dziwili, co mu sie takiego przydarzyło
Abs - Czw 17 Cze, 2010
Rubiny to przeszłość. Lornetki BPC ciągle się bronią. Poza tym lornetki 12x50 to już spore powiększenie. Na noc i zmierzch lepsze są 10x czy 7x50 choć w Nikonie 12x50 jest całkiem jasno jednak na noc raczej nie polecam.
Guliwer - Czw 17 Cze, 2010
-ronin napisał/a: | Guliwer czemu się na Entry 10x50 rozczarowałeś? |
Z grubsza opisałem w bazie lornetek.
http://www.optyczne.pl//?...ie=0&srednica=0
Mam nawet wrażenie, że lewy tubus ma lepsze parametry od prawego
Poza tym ja jestem miłośnikiem 7x a nawet mniejszych powiększeń.
Kian - Pią 18 Cze, 2010
Abs, o którym Nikonie mówisz, VII czy EX?
puni - Pią 18 Cze, 2010
Kian: Które są śróbki do regulacji i gdzie je należy dokręcić jeśli kupię Silvea?
Guliwer: Obraz w Delcie Entry masz lepszy niż w Tento? Szczegóły, ostrość?
Nie wiem skąd się bierze u użytkowników parcie na radziecki sprzęt (sam go mam), który jest optycznie zacofany, zbyt drogi w stosunku do nowego z gwarancją, najczęściej kupywany na aukcjach gdzie jest porysowany, obity, ze zniszczonymi bardzo cienkimi niezbyt dobrze zabezpieczonymi warstwami które zanikły przez przecieranie np. koszulą, rozkolimowany, z wadami mechanicznymi. No i zdarzają się łowcy baranów którzy Tento 10x50 potrafią wystawić za 600 PLN w bardzo dobrym wydmuchanym stanie. Więc kiedy golimy kolejnego baranka?Taaaaaaa, ale radziecki więc Panie przybij gwoździa zamiast młotka.
Może znajdzie się jeszcze ktoś na forum kto testował jednocześnie Delta Optical Silver i Entry i lornetki z tematu tego wątku razem?
Guliwer - Pią 18 Cze, 2010
puni napisał/a: | Guliwer: Obraz w Delcie Entry masz lepszy niż w Tento? Szczegóły, ostrość? |
W mojej Entry 10x50 w prawym tubusie ostość rozjeżdża się w dolnej połówce wyraźnie szybciej niż w pozostałych polach widzenia na obwodzie. Tanie lornetki tak mają niekiedy. Nie trzymaja parametrów. Mogę oczywiście wymienić i... dostanę z inną wadą albo jeszcze gorszą.
W sumie nie jest jakoś tragicznie. Wczoraj wieczorem patrzyłem na latające samoloty i widziałem wiecej niż przez moje 7x. Ale w dzień z ok kilometra liście na brzozach są wyraźniejsze przez Nikona Action 7x35 niż przez Entry 10x50.
Nie mam aktualnie Tento 10x50 ale w Tento 7x35 ostrość jest lepsza.
Z handlarzami z byłego ZSRS jest tak, że oni przywożą często sprzęt reklamowany u nich, leżący w ich magazynach sklepowych i oddawany za grosze. Oczywiście nie zawsze.
Najlepszy sprzęt radziecki był w czasach olimpiady w Moskwie, czyli w okolicach 1980r. Na tych wyrobach jest inne, bo olimpijskie logo.
RB - Pią 18 Cze, 2010
puni napisał/a: |
Nie wiem skąd się bierze u użytkowników parcie na radziecki sprzęt (sam go mam), który jest optycznie zacofany, |
Ze względu na jego trwałość oraz naprawialnośc. Tam da się lornetke rozebrać, na nowo skolimować, poustawiac walnięte pryzmaty. W niezłych optycznie porro-plajstikach za 600-1000 PLN nie. O tych za stówę - dwie nawet nie mówię...
Optyczne zacofanie w porównaniu do wspólczesnego sprzętu za podobne pieniadze ogranicza się raczej do powłok antyreflaksyjnych o wysoce selektywnej transmisji.
puni napisał/a: | zbyt drogi w stosunku do nowego z gwarancją, |
Nowe BPC5 niedawno było do dostania za 150-180 złotych. Nie przez allegro, nie na "bazarkach" tylko w jakims sklepie internetowym. Cena IMO dość adekwatna do możliwości. Gwarancja nierosyjskiego sprzętu za takie pieniądze koczy się po dwóch latach. Biorąc pod uwagę nienaprawialność... jest niezbyt różowo.
puni napisał/a: | najczęściej kupywany na aukcjach gdzie jest porysowany, obity, ze zniszczonymi bardzo cienkimi niezbyt dobrze zabezpieczonymi warstwami które zanikły przez przecieranie np. koszulą, rozkolimowany, z wadami mechanicznymi. No i zdarzają się łowcy baranów którzy Tento 10x50 potrafią wystawić za 600 PLN w bardzo dobrym wydmuchanym stanie. |
Cóż, nie trzeba wszak kupować złomu...
BTW - gdybym nie posiadając żadnej lornetki miał kupowac tanią lornetke - nie kupiłbym dziś rosyjskiej. Gdybym miał zamienić swoja stara rosyjską na jakieś cuś za kilkaset złotych - nie zamieniłbym. IMO szkoda kasy, improvement w sumie niewielki. (mam oprócz rosyjskiej 27-28 już chyba letniej - od 'zawsze' mojej - też jak najbardziej wspólczesny sprzęt. znacznie od niej lepszy)
Kian - Sob 19 Cze, 2010
A zatem - albo ruski, albo taki za 3-7tys.? To by znaczyło, ze te 3-6 stów za BPC to cena w sam raz. Nie przekonuje mnie taka logika, zwłaszcza jeżeli spojrzę przez 7x50 BPC, a potem przez DOT albo Nikona czy Silvera. Powiem nawet, ze wolę swoja starą Tajgę, której pryzmaty pozostają na miejscu pomimo paru lat intensywnego używania i upadku. Naprawialność rosyjskich lornetek może i jest jakąś zaletą, ale pod warunkiem, ze znajdzie sie chętny, kto za opłacalną kasę to zrobi.
[ Dodano: Sob 19 Cze, 2010 02:02 ]
puni napisał/a: | Kian: Które są śróbki do regulacji i gdzie je należy dokręcić jeśli kupię Silvea? |
pomiędzy okularami na mostku - dokładnie punkt gdzie jest skala regulacji rozstawu okularów. Trzeba zdjąć ten kapselek i skontrowac śrubki (u mnie obyło sie to bez szkody dla gwarancji)
-ronin - Sob 19 Cze, 2010
Zamówiłem DO Silvera 10x50...
Żona minie zabije jak się dowie. Wiec cicho sza...
Ciekawe czy jako laik będę zadowolony z jakości.
Ale w aparacie foto ma szkiełko carl zeiss i widzę różnice.
A mój brat ma lornetkę którą dostał w spadku po wujku z dywizjonu 308 i jak przez nią patrzę też widzę różnice, poszperał w internecie i dowiedział się, że porducent tej lornetki to jakiś odłam od zaiss'a.
Ciekaw jestem tego silvera.
Ale zobaczymy czy nie lepsza była by lidletka na polowania biorąc pod uwagę zużycie podczas użytkowania w ciężkich warunkach.
Dziękuję wszystkim który mi pomogli podjęć tą decyzję.
Dość często ostatnio spoglądam też w niebo ciekawe czy zobaczę Księżyce Jowisza.
Pozdrawia ronin
RB - Sob 19 Cze, 2010
Kian napisał/a: | A zatem - albo ruski, albo taki za 3-7tys.? To by znaczyło, ze te 3-6 stów za BPC to cena w sam raz. Nie przekonuje mnie taka logika | Tej nieprzekonującej logiki z Twego wywodu nie rozumiem. Skąd wziałeś wnioski, którym oponujesz? Napisałem, ze BPC5 kosztowało niedawno 150-180 PLN i że to mniej więcej odpowiada jej wartości.
Kian napisał/a: | zwłaszcza jeżeli spojrzę przez 7x50 BPC, a potem przez DOT albo Nikona czy Silvera |
Cóż, rżnorodność postaw i ocen jest piękną cechą i należy ja popierać. IMO jak się ma juz jakąs działająca lornetke (nie mówie o strasznym g... nie z allegro za 4 dychy, a o ruskim sprzęcie) to na sprzęt klasy Silvera nie warto wydawać pieniędzy. Mnie byłoby szkoda tych 3.5-4 stów. Kupno pierwszej lornetki to już inna sprawa.
Guliwer - Sob 19 Cze, 2010
Jeśli Silver 10x50 to zaazotowana Entry, to chyba nie warto.
Abs - Sob 19 Cze, 2010
-ronin napisał/a: | Zamówiłem DO Silvera 10x50...
Żona minie zabije jak się dowie. Wiec cicho sza...
...
Ale zobaczymy czy nie lepsza była by lidletka na polowania biorąc pod uwagę zużycie podczas użytkowania w ciężkich warunkach...
Dość często ostatnio spoglądam też w niebo ciekawe czy zobaczę Księżyce Jowisza.
Pozdrawia ronin |
Oj znam tę stronę medalu. Dlatego warto kupić raz a dobrze. Sam bym rad Silvera ale wszystkiego mieć nie można zwłaszcza, że prawdopodobnie kupię lada dzień Vortexa.
Księżyce Jowisza? bez problemu jak seeing pozwoli (nie przejmowałbym się powielaną jedną opinią o jednym egzemplarzu lornetki i specyficznym położeniu księżyca względem planety - Lidletka jest ciemniejsza dlatego prawdopodobnie odcięła trochę światła, jak ciemny refraktor).
Napisz koniecznie jak wrażenia z pierwszych obserwacji Silverem.
Guliwer - Sob 19 Cze, 2010
Moja żona cieszy się, że mam hobby. Z ostatniej dostawy strasznie się jej spodobała Delta Optical 10x25. Leciutka, biało-szara zabawka. Jest już jej. Znaczy połowa z każdej lornetki jest jej
puni - Sob 19 Cze, 2010
Heheh biedna żona jeszcze nie odkryła że wszystkie Twoje lornetki są na gołe baby
Kian - Nie 20 Cze, 2010
Guliwer napisał/a: | Jeśli Silver 10x50 to zaazotowana Entry, to chyba nie warto. |
"Zaazotowana Entry" brzmi niemal, jak "zakokainowana niedźwiecica", co to chciała Atanazego Bazakbala pożreć w górach
puni - Nie 20 Cze, 2010
Zastanawia mnie dlaczego lornetka z Lidla za 89 PLN ma 5 lat gwarancji i ludzie są zadowoleni z obrazu bo Bresser 10x50 przebija Tento 10x50 w obrazie a polecany Silver za 380 PLN to tylko 2 lata gwarancji. Z kolei tańszy nikon ma 10 lat gwarancji. Mam wrażenie że ktoś tutaj ściemnia.
Arek - Nie 20 Cze, 2010
puni, no ale kto Ci broni kupić tą świetną lornetkę z Lidla za 89 zł?
Tak między nami mówiąc chwalą ją głównie Ci, którzy nic lepszego w rękach nie mieli. Jak te lornetki pojawiły się w sklepach, a równolegle z nimi entuzjastyczne opinie o nich, sam pojechałem do Lidla, żeby wziąć 2-3 sztuki i rozdać w rodzinie jako zabawki. Wybierałem długo i... nie wybrałem żadnej. Rozrzut jakościowy był potężny, obraz ciemno bury, a mostki okularowe kołysały się jak przysłowiowa osika na wietrze.
A gwarancja Lidla polega na wysłaniu nowej lornetki zamiast starej, która uległa awarii.
Przy tej cenie i kompletnym braku kontroli jakości mogą sobie na to pozwolić, bo pewnie
lornetka kosztuje ich ze 20 zł...
Abs - Nie 20 Cze, 2010
Arek napisał/a: | puni,...A gwarancja Lidla polega na wysłaniu nowej lornetki zamiast starej, która uległa awarii.
Przy tej cenie i kompletnym braku kontroli jakości mogą sobie na to pozwolić, bo pewnie
lornetka kosztuje ich ze 20 zł... |
Ja reklamowałem rok temu. Tylko zwrot gotówki za okazaniem paragonu (bez jakichkolwiek problemów). Żadnych innych możliwości.
Z Bresserami bywa różnie. Optycznie nie jest źle (zważywszy cenę). Można trafić na egzemplarz, który wykorzystamy parę dobrych latek. Ja nie trafiłem - kupiłem dwie: w jednej potężne odbicia wewnętrzne a w drugiej poszła oprawa okularu. To nie jest sprzęt dla wymagających.
Arek - Nie 20 Cze, 2010
Abs napisał/a: | Optycznie nie jest źle (zważywszy cenę) |
Optycznie jest źle. Bo dużo wad jest maskowanych przez bardzo ciemny obraz i diafragmę w okularze. Ludzie, którzy mają blade pojęcie o sprzęcie dają się na to nabierać i piszą, że obraz jest dobry.
puni - Nie 20 Cze, 2010
Arku zrobiłeś test wiele lornetek więc napewno masz rację tutaj nie podejmuję zdania bo nie patrzyłem przez nią.
Szczerze to nie warto wydawać kasy na 2 lornetki lidlówki skoro jedna może się rozpaść a druga ma być na wypadek - to wg. mnie bzdurne podejście ponieważ lornetka jako sprzęt nie generuje zysków ani nie podbija inwestycji w nią, jedynie jest polepszaczem humoru.
Skoro gwarancja lidlówki polega na tym że wymieniają na inną to raczej kpina bo jedni wyrzucą do kosza inni zareklamują więc im się to opłaca.
RB - Nie 20 Cze, 2010
puni napisał/a: |
Skoro gwarancja lidlówki polega na tym że wymieniają na inną to raczej kpina bo jedni wyrzucą do kosza inni zareklamują więc im się to opłaca. |
Gwarancja większości sprzętu z klejonymi pryzmatami działa w ten sam sposób. Tam niedużo naprawisz... Najwyżej w tym lekko droższym sprzęcie kontrola jakości spuszcza ewidentnie rozkolimowane etc. egzemplarze do ... Lidla... Droższe bo przebrane więc można sprzedac drożej. A uszkodzenia mechaniczne sa i tak pozagwarancyjne i... w zasadzie jest to kosz.
A opłaca im się to wszystko nie dlatego, że ktoś wyrzuci, a dlatego że lornetka loco Guangzhou lub Shenzen kosztuje może 10 a może 15 złotych... No te co są po 300 u nas to może tam z 50... w porywach
puni - Pią 25 Cze, 2010
Po opiniach w sieci postanowiłem przeznaczyć więcej kasy bo aż do 600 PLN na lornetkę, jestem bezwzględnym testerem i czerwoną kartkę wystawiam produktom które mają z czymś problemy praktyczne i powoduja moją irytację lub zmuszają do uległości, Przez kilka godzin jeździłem po mieście i robiłem dokładne i wyczerpujące testy następujących lornetek i lunet: Nikon Action VII CF 10x50 vs Nikon Action EX 10x50 vs Delta Optical Entry 10x50 vs Delta optical Silver 10x50 vs BPC Tento 7x50 vs Baigish (made in russia) 10x50 (jako ciekawostka) vs luneta Yukon 20-50x-x50 vs Turist-3 20x50.
Zakupiłem następnego dnia po dokładnym i spokojnym przeanalizowaniu wszystkich za/przeciw lornetkę której przed testem wogóle nie brałem pod uwagę czyli Delta Optical Entry 10x50 za 240 PLN ze względu na bardzo ładną optykę, wykonanie i najlepszy stosunek jakości która oferuje lornetka do ceny. Być może napiszę recenzję ale musiałbym pisać conajmniej godzinę wszystkie dokładnie szczegóły (które zanotowałem czy też pamiętam), wrażenia i ocenę poszczególnych parametrów obrazu wraz z opisem warunków testu a mi się za bardzo nie chce i nie mam czasu. Byc może test napiszę w późniejszym czasie.
Potwierdzam że BPC Tento to kiszka (mam w idealnym stanie) i raczej nigdy więcej radzieckich lornetek z klasy za taką cenę. Z radzieckiego sprzętu obroniła się nieczekiwanie tylko luneta Turist-3 20x50 a wieszałem niej psy. Acha: sprzedawcy wciskają Nikony VII (niedorobiona optyka przez ogromną fabryczną dystorsję powodującą ból głowy poprzez falowanie widzianego obrazu w ruchu - testowałem 3 egzemplarze i dyskwalifikuje to produkt) i Nikona EX. Uwaga: sprzedawcy maja ze sprzedaży nikona prowizje oraz jedzie sie na znajomosci marki jak tylko się ta. Do 600 PLN nigdy w życiu bym nie kupił nic radzieckiego z lornetek z tej ligi. Wielkim przegranym jest Delta Optical Silver 10x50 (po opiniach w sieci miałem go kupić i był moim pewniakiem 100%) który w praktyce na moich oczach jak słusznie zauważyli w testach na optyczne.pl (Arek?) próbuje być nieudaną kopią Nikona Ex optycznie a nawet z wyglądu. A nikon EX 10x50 za ok. 590 PLN był najlepszą lornetką w obrazie jaką miałem w rękach podczas tego testu. Nie została kupiona ze względu na nieopłacalność inwestycji (w chwili pisania tego tekstu mamy czerwiec 2010). Jeśli jego cena spadnie to tak.
Wnioski: nigdy nie kupujcie lornetki bez praktycznego porównania czy na podstawie opini z sieci. Sugestie kolegów z forum są znakomitą podpowiedzią co wybrać do testów i korzystajcie z tego zawsze. A już zamawianie lornetki w sieci bez popatrzenia w okulary to tragedia, bo nic się nie nauczycie i nie ma się pojęcia o obrazie lornetek.
[ Dodano: Pią 25 Cze, 2010 08:02 ]
Dodam że wg. mnie Delta Optical Entry 10x50 nieoczekiwanie jest lepszą lornetką w ostrzeniu obrazu, abberacjach, wykonaniu (docisk muszli do oczu, ułożenie okularów w oczodołach, ergonomia uchwytu) i mimo że ma mniejsze pole niż mój do tej pory pewniak Delta Optical Silver 10x50.
Guliwer - Pią 25 Cze, 2010
Gratuluję zakupu
Moja opinia o DOE 10x50 jest jednak trochę inna, co napisałem na poprzedniej stronie i w bazie lornetek.
I na tym polega pluralizm filozoficzny
Za swoją zapłaciłem 229zł+ koszt przesyłki. Pewnie się jej pozbędę za jakiś czas.
Abs - Pią 25 Cze, 2010
Potwierdza się kwestia indywidualnego doboru sprzętu. Miałem okazję testować Nikony VII 10x50 oraz 12x50 a także Ex. To doświadczenie nie wykazało w moim przypadku nadmiernej dystorsjii Nikonów. Problem "falowania obrazu" może być związany ze specyficzą zmianą wypłaszczonej perspektywy przy przesuwaniu lornetki na boki, np. z lewej na prawą (spekuluję bo innych zmian o takim charakterze nie zauważyłem).
Sądzę, że warto przeprowadzić testy tak popularnych modeli jak Nikon VII czy DO E.
Arek - Pią 25 Cze, 2010
Ja też tak sądzę, ale to nie spowoduje, że będę miał więcej czasu na testy
Guliwer - Pią 25 Cze, 2010
Co to jest "falowanie obrazu"?
Myślałem, że chodzi o falowanie na skutek ruchów ciepłego powietrza, ale chyba chodzi o coś innego. Więc o co?
Abs - Pią 25 Cze, 2010
Arek napisał/a: | Ja też tak sądzę, ale to nie spowoduje, że będę miał więcej czasu na testy |
Mam nadzieję, że kiedyś się uda. To lornetki, o których chyba nawięcej się pisze - na tym i innych forach. Takie testy byłyby niezłą "płaszczyzną" odniesienia w dyskusjach i miałyby wpływ na popularyzację Optycznych.pl
puni - Pią 25 Cze, 2010
Falowanie obrazu to dystorsja prawej strony na lewą i odwrotnie występuje w Nikonie VII 10x50 CF to coś jak efekt rybiego oka. U mnie jest mocnym parametrem ponieważ obserwując coś przez lornetkę ruszamy głową szukając celów. Testowałem tego nikona na dłuugiej ulicy w mieście oraz na dachach budynków i byłem przerażony tą wadą. Przesuwam obrazem po budynkach a tutaj rybie oko mi faluje z jednej strony na drugą, można szału dostać. Zastanawiałem się czy można się do tego przyzwyczaić i po jakim czasie.
Nikon ma krystaliczny jasny i sztuczny obraz (takie powiedzmy jak HD w telewizorach) co jest ogromnym plusem szkieł i to mi się bardzo podobało, ale przykładając następnie Nikona EX 10x50 do oczu modliłem się aby usuneli tą cholerną dystorsje. Moje wrażenie z Ex było następujące: "uuuhhhhh jak dobrze że usuneli to g...wno. Teraz lornetka jest bardzo dobra, takie coś ma być normalnie w standardzie, teraz to mogą to sprzedawać"
Jest jeszcze nastepny ważny problem Nikona VII 10x50 CF: plastikowy badziewny mostek na którym wspierają się oba okulary. Mostek przy nowym nieużywanym egzemplarzu chodzi na boki ruszając okularami na różne strony przez co lornetka traci ostrość przy mocniejszym i słabszym przyłożeniu do oczu i oparciu okularów na oczodołach. Ten problem będzie potęgowany wraz z częstością używania lornetki i nie można tego wyregulowac czy docisnąć. Efekt z mostkiem taki sam występuje przy sławnej lornetce Bresser 10x50 (lidletce) tylko w mocniejszym stanie. Nikon EX 10x50 ma mostek metalowy i ten problem został rozwiązany. Nikon VII ma nasmarkane fabryczne białe wychodzące duże gluty kleju spod pryzmatów (ale wstyd!)
Wg. mnie optyka Nikon VII 10x50 jest kierunkiem w jakim powinny iść lornetki z tej klasy ale ten model należy traktować jako testowy, niedopracowany przez wypuszczeniem poprawnej lornetki w postaci Nikona EX który usunął wszystkie problemy VII. Ponadto zeznam że specjalnie pilnuję się aby nie zaglądać w lornetki kilka klas wyżej.
Dlaczego nie kupiłem EX mając taką przygotowaną kasę? Nie teraz, jest za drogi, dużo tańsza konkurencja Delta Optical oferuje dobry obraz choć wiadomo gorszy od Nikona EX, a lornetki używam zbyt sporadycznie i jestem zbyt początkującym oglądaczem gołych bab abym wydał niecałe 600 PLN na instrument 10x50 kiedy potrzebuję jeszcze kolejnego instrumentu optycznego przedłużającego widzenie lornetki.
Guliwer - Pią 25 Cze, 2010
Zgadzam się, że plastikowe, miękkie mostki, to zmora współczesnych lornetek.
Kian - Nie 27 Cze, 2010
Cóż, Puni, dokkonałes wyboru. Teraz podziel się wrażeniami po dłuższym uzywaniu. Ja jednak pozwolę sobie powiedzieć, ze jednodniowe porównania w sklepach nied o końca da się nazwać testem. Prawdziwa wartość lornetki sprawdza się w dłuższym używani, zwłaszcza w w trudniejszych warunkach i w polu. Entry jest wyraźnie ciemniejsza od Silvwera i Nikona, i tu nie ma co się oszukiwać. Podobne i z ostrością na brzegach pola.
Guliwer, coraz bardziej podobają mi się twoje sformułowania. O jakimż to "pluralizmie filozoficznym" mówisz?
puni - Nie 27 Cze, 2010
Problemu nie ma koledzy, będzie coś przeszkadzać poleci na sprzedaż i kupię inny model . KIan masz rację, i tak wszystko wychodzi dopiero w praniu po wielu tygodniach obserwacji.
|
|