|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Lekka 50'tka
noffy - Wto 03 Sie, 2010 Temat postu: Lekka 50'tka Szukam lekkiej lornetki o obiektywie 50 mm.
Cel główny to waga poniżej 900 gram i cel nr dwa to 2 tysiaki pln.
Znalazłem coś takiego jak Vortex Viper, Alpen shasta lub eschenbach
krótkie porównanie
Służyć będzie do oglądania lustra wody w nocy i w ogóle do nocnego użytku
Gdyby się okazało że można tańszą 50 tkę to wówczas rozważam zakup drugiej na dzień 42 lub 32.
Poradzicie coś... czy jedną solidną 50 czy dwie w postaci 50 i 40. (mam dwa koła złotych i warunek lekkiej lornetki).
Guliwer - Wto 03 Sie, 2010
Kolejny temat dla mających problemy z krążeniem i/lub kręgosłupem.
Naprawdę lekka (605g) i dobra lornetka na dzień to http://www.optyczne.pl/84...a_lornetki.html
Do porównania z 10x50 można dorzucić http://www.optyczne.pl/in...netki&test_l=59 bo DO Silver 10x50 będzie za ciężka o 9 dkg.
noffy - Sro 04 Sie, 2010
Ano lekka z tego względu że będzie noszona przez średnio 6 godzin w nocy.
A wówczas na szyji nosić kilogram i ponad zamiast 800 garm to spora różnica.
Wiem że jest to kosztem własności optycznych ale lepiej niech mniej waży.
Zastanawiam się nad aberą chromatyczną w zaproponowanej przez Gulliwera (dzięki) Ecotone AD-7 10x50 DCF, jak ta aberracja się będzie miała do obserwacji nocnych. Nie znam się tak dobrze na właściwościach optofizycznych i nie umiem sobie odpowiedzieć.
Guliwer - Sro 04 Sie, 2010
Do patrzenia "z wolnej ręki" lepsza jest lornetka ciężka, bo obraz nie drga. Pisał już o tym ktoś na forum.
Ja się z tym zgadzam przez analogię do sportowego pistoletu, który waży 1200-1300g (wg przepisów max. 1400g) a trzyma się go w jednej ręce.
Noszenie lornetki na szyi nie jest wygodne (co ma powiedzieć listonosz na swoją naprawde ciężką torbę?). Fujinona noszę w futerale w okolicy mniej więcej lewej lędźwi i łopatki na pasku zawieszonym na prawym ramieniu. Nie przeszkadza, nie dynda, nie uderza w szczebelki drabiny, nie utrudnia biegania itd. W razie potrzeby przemieszczam futerał w okolice mostka (serca) i wyciągam lornetę. Lornetka jest bez paska, tylko ma linewkę od szabli. To ułatwia jej wyjmowanie i zapobiega potem upadkowi, czy zgubieniu.
W futerale nie trzeba zakładać klapek na obiektywy i okulary, bo po co? Ew. deszczochron na okulary jeśli pada.
krzysiek29 - Sro 04 Sie, 2010
Zerknij na tę MINOX 8,5x52 jest dość lekka - 800g a jeszcze jeśli jesteś w stanie osobiście obejrzeć to bym minox na allegro zerknął.
Guliwer - Sro 04 Sie, 2010
Ładny design tego Minoxa. Prostota nawiązująca do XIX wiecznych lornetek. Ale to ma być lornetka użytkowa, do profesjonalnego wykorzystania.
Małe pole widzenia 96.0 m / 1000 m / 5.5° jak na tę cenę.
Kupowanie lornetki z drugiej ręki jest ryzykowne, bo może mieć wadę, o której nie wie nawet sprzedający.
Wybór na rynku jest ogromny.
Kilka razy tańszy jest Nikon o podobnych parametrach, choć pryzmaty niby gorsze http://fotozakupy.pl/lorn...-ex-10x50,9094s
Arek - Sro 04 Sie, 2010
Ten Nikon jest akurat bardzo nędzny. Miałem w rękach i przy oku. Nie polecam.
krzysiek29 - Sro 04 Sie, 2010
Guliwer napisał/a: |
Kupowanie lornetki z drugiej ręki jest ryzykowne, bo może mieć wadę, o której nie wie nawet sprzedający.
Wybór na rynku jest ogromny.
Kilka razy tańszy jest Nikon o podobnych parametrach, choć pryzmaty niby gorsze http://fotozakupy.pl/lorn...-ex-10x50,9094s |
Dlatego powinno się/trzeba osobiście obejrzeć używkę przed kupnem.
Tego Nikona Sprtera co zalinkowałeś można obejrzeć w prawie każdym fotojokerze- bardzo mydlany .. nie wspominając już o jego budowie.
Guliwer - Sro 04 Sie, 2010
Oglądałem też tego Nikona w FotoJokerze i odniosłem pozytywne wrażenie. Co prawda patrząc w dzień na reklamy ale moim zdaniem jest wart swej ceny. Bk7 ma lekko mydlany obraz, taka uroda tego szkła.
Nocne lornetki to trudny problem. Zdolność do widzenia skotopowego jest indywidualna i zróżnicowana nawet u młodych ludzi. Potem się pogarsza z wiekiem.
Najlepsze są lornetki z dużą głębią ostrości lub z "autofocusem". Ważna jest dobra ostrość brzegowa, bo pręciki oka są zlokalizowane poza centrum siatkówki. Trzeba się nauczyć patrzeć "kątem oka", zaadaptować wzrok do ciemności i unikać rozadaptowania.
Niestety dobrą transmisję dają duże pryzmaty (z dobrymi powłokami) a więc ciężkie lornetki.
noffy - Czw 05 Sie, 2010
Z drugiej ręki wolałbym nic nie brać, bo zawsze cokolwiek kupuje to "nacinam się".
A z tego mojego porównania nic nie warte zainteresowania? Porównanie i ta w/w przez Guliwera Ecotone AD-7.
To jak z tą aberracją jest w nocy? Mocno zniekształca obraz?
Nic już innego nie polecicie?
krzysiek29 - Czw 05 Sie, 2010
Z twojego porównania to tylko z tym Eschenbachem przebywałem trochę więcej niż chwilkę ale w dzień. Jego wąskie pole widzenia jest minusem był dość ostry, kolory też poprawne i dość pancerna obudowa.
Myślałbym nad Viperem 8,5x50 w teście optycznych Vipery 8x32 i 10x42 wypadły bardzo dobrze.
RB - Czw 05 Sie, 2010
Guliwer napisał/a: | Do patrzenia "z wolnej ręki" lepsza jest lornetka ciężka, bo obraz nie drga. Pisał już o tym ktoś na forum.. |
do spogladania przez chwile a nie do patrzenia przez dluzszy czas.
[ Dodano: Czw 05 Sie, 2010 09:16 ]
Guliwer napisał/a: | Bk7 ma lekko mydlany obraz, taka uroda tego szkła.
|
Nie. To szklo nie daje z definicji gorszego obrazu od tego 'lepsiejszego' szkla. Duzo fajnych lunet ze sredniej polki ma takie pryzmaty i jest bardzo OK.
ollie - Czw 05 Sie, 2010
Guliwer napisał/a: | Do patrzenia "z wolnej ręki" lepsza jest lornetka ciężka, bo obraz nie drga. Pisał już o tym ktoś na forum.
Ja się z tym zgadzam przez analogię do sportowego pistoletu, który waży 1200-1300g (wg przepisów max. 1400g) a trzyma się go w jednej ręce. |
Jeśli chodzi o pistolet to napięcie mięśniowe konieczne do oddania strzału utrzymuje się nie dłużej niż kilka kilkanaście sekund, wtedy waga pomaga, z lornetką jest ciut inaczej.
Guliwer - Czw 05 Sie, 2010
Ollie, nie chcę robić OT ale musiałbyś zobaczyć jak wygląda strzelanie w grupie powszechnej i ze stoperem policzyć ile minut trzyma się pistolet bez podparcia na oddanie serii 5 strzałowej (jest tych serii 7 z próbną). Czasu jest 5 min a nabitej broni się nie odkłada.
Jeszcze lepiej jest z długą bronią, bo karabinek waży do 8kg. Mój ma 7kg. W postawie stojąc nie ma letko.
Ja po prostu ubolewam nad słabością polskich mężczyzn.
Kobieca torebka to często 2-3kg. Siatki z zakupami 8-10kg. Tornister dziecka z kompletem książek i zeszytów 5-7kg.
A tu na forum co chwilę biadolenie, że w 2 rękach nie można utrzymać lornetki o wadze powyżej 0,9kg i jak to strasznie ciężko nosić.
A weź sklej 2 butelki 1,5l z mineralną i trzymaj na wysokości twarzy, przed telewizorem, codziennie od 1 min, aż dojdziesz do 15 min, to się wyćwiczysz.
Arek - Czw 05 Sie, 2010
Guliwer napisał/a: | Ja po prostu ubolewam nad słabością polskich mężczyzn. |
Mocno powiedziane, ale coś w tym jest. Kiedyś miałem Minoltę Activę 10x50 WP.FP, która waży ponad 900 gramów. Bardzo często chodziliśmy na wycieczki do lasu z moją żoną. Ja niosłem aparat z obiektywami, żona lornetkę na szyi. Nigdy nie słyszałem marudzenia, że lornetka jest za ciężka. A wycieczki potrafiły trwać grube kilka godzin.
Guliwer - Czw 05 Sie, 2010
Bo dziś prawie żaden chłop nie rąbie drzewa, nie fechtuje, nawet ogródka nie kopie.
Pilot do telewizora, klawiatura lapka i łyżka do zupy nie wyrobią siły.
http://www.lornetki.pl/va..._1159585097.jpg
Ta lornetka nie nadaje się dla mężczyzny, jest za ciężka
Taką można oburącz utrzymać przez kilkanaście sekund
ollie - Czw 05 Sie, 2010
Guliwer napisał/a: | Ollie, nie chcę robić OT ale musiałbyś zobaczyć jak wygląda strzelanie w grupie powszechnej i ze stoperem policzyć ile minut trzyma się pistolet bez podparcia na oddanie serii 5 strzałowej (jest tych serii 7 z próbną). Czasu jest 5 min a nabitej broni się nie odkłada.
Jeszcze lepiej jest z długą bronią, bo karabinek waży do 8kg. Mój ma 7kg. W postawie stojąc nie ma letko. |
Jestem całym sercem za sportem, ale nikogo bym nie zmuszał do bycia sportowcem. Przy strzelaniu z broni krótkiej każdy instruktor na kursie na licencję zwracał uwagę że pistolet ma delikatnie pływać, dopiero w momencie podjęcia decyzji o strzale należy go zatrzymać na celu. Ja glocka 19 mogę trzymać przed sobą do bólu, ale sztywno na celu nie sądzę żebym wytrzymał 3 minuty. Z lornetką jest prościej bo po pierwsze przy trzymaniu dwoma rękami są aż trzy punkty podparcia, po drugie dźwignia jest nieporównywalna. Tyle że czasem lornetkę trzyma się przy oczach 15 minut i zaczyna się problem nie z mięśniami a z krążeniem, bo ręce są w nienaturalnej pozycji. Miałem ten problem z lornetką o wadze 1,2 kg, siedziałem na drzewie i po 2 godzinach podnoszenia lornetki do oczu musiałem zmieniać ręce, a to ani przyjemne ani wygodne obraz mi pływał, poł kilo mniej da szanse normalnego patrzenia przez lornetkę przy trzymaniu jej w jednej ręce, jak ktoś ma siłę w rękach to poprostu ma mniej ograniczeń w wybieraniu sprzętu.
Co do broni długiej to nie miałem w rękach sztucera powyżej 5kg, nie sądzę żebym próbował strzelać bez podparcia z czegoś cięższego, już nie mówię o szansy powtarzalności strzałów w moim wykonaniu.
Guliwer napisał/a: | Ja po prostu ubolewam nad słabością polskich mężczyzn.
Kobieca torebka to często 2-3kg. Siatki z zakupami 8-10kg. Tornister dziecka z kompletem książek i zeszytów 5-7kg. |
Trochę upraszczasz, torebkę nosi się na ramieniu, siatki w wyprostowanych rękach(chyba że ktoś w drodze z supermarketu chce przypakować), tornister na plecach, każdy z tych ciężarów jest przenoszony przez kościec na mięśnie nóg ...
Guliwer napisał/a: | A tu na forum co chwilę biadolenie, że w 2 rękach nie można utrzymać lornetki o wadze powyżej 0,9kg i jak to strasznie ciężko nosić.
A weź sklej 2 butelki 1,5l z mineralną i trzymaj na wysokości twarzy, przed telewizorem, codziennie od 1 min, aż dojdziesz do 15 min, to się wyćwiczysz. |
No cóż, jak już ktoś zdecyduje się wydać dużo pieniędzy na optykę to chciałby coś czego ON może używać, a ćwiczenia lepsze takie niż żadne
Guliwer - Czw 05 Sie, 2010
Mam nadzieje, że moderator nie wywali mnie za strzeleckie OT ale jest w poruszonym temacie wyraźna analogia. Leciutkiego Glocka 17 wymyślono właśnie do noszenia dla słabeuszy a wersja 19 jest jeszcze mniejsza i lżejsza (595g bez ammo).
Reklamowany jako pistolet XXIw. jest naprawdę niecelny, niepewny w działaniu i niebezpieczny (strzela niechcianymi dubletami, strzela przy wkładaniu do kabury itp.). Kolega miał 17L i szybko sprzedał.
Wracając do lornetek, to nocna 50ka musi mieć swoja wagę inaczej będzie pseudolornetką. Być może będą kiedyś dobre plastikowe soczewki i pryzmaty, to wtedy będzie lekka.
Ale prędzej wejdą na rynek lornetki cyfrowe, leciutkie, z możliwością mocowania do czoła. Rączki będą wolne
RB - Czw 05 Sie, 2010
Guliwer napisał/a: |
A tu na forum co chwilę biadolenie, że w 2 rękach nie można utrzymać lornetki o wadze powyżej 0,9kg i jak to strasznie ciężko nosić.
|
a tutaj pitolenie o tym, ze niby ciezka lornetka latwiej tlumi drgania...
Tak tak... najlepszy w gory jest stary wojskowy plecak i buty Polsportu Walbrzych o nazie Himalaje...
Po jaka cholere mi nosic ciezka lornetke jak moge nosic lekka? Jak sie gapie na kaczki to przez pol godziny mam jakies absurdalne fujinony o masie chyba tylko przez normy armii czerwonej z chongguo dopuszczalnej przy oczach trzymac? Jak male 8x32 dobrej firmy zalatwi sprawe conajmniej tak samo dobrze...
[ Dodano: Czw 05 Sie, 2010 20:34 ]
Guliwer napisał/a: | Bo dziś prawie żaden chłop nie rąbie drzewa, nie fechtuje, nawet ogródka nie kopie. |
Powiem Ci w zaufaniu, ze nawet karabinu w lapie nie mialem. Bo wtedy kiedy mialem ic do armii to armia byla za bidna i nikogo nie wzielia na PO to nam - inteligjenckim wywrotowcom - tylko modele pokazywali. I dobrze mi z tym bo do tych huczacych giwer mam obrzydzenie.
A fechtowac? Jak mam sie uczyc tego co przodkom bylo potrzebne to mze trza maczuge wyrychtowac albo piesciak?
[ Dodano: Czw 05 Sie, 2010 20:40 ]
Guliwer napisał/a: | Wracając do lornetek, to nocna 50ka musi mieć swoja wagę inaczej będzie pseudolornetką.: |
Ale to zupelnie co innego niz twierdzenia ze ciezka lepiej sie obserwuje bo ja latwiej stabilnie utrzymc...
Guliwer - Czw 05 Sie, 2010
Oglądając wiadomości zrobiłem taki eksperyment.
Przez 10 minut trzymałem na wysokości twarzy Fujinona o wadze 1400g. Po 10 minutowym odpoczynku trzymałem w takiej samej pozycji puste dłonie.
Objawy zmęczenia i lekkiego pobolewania, głównie w przedniej części barków były w pierwszym i drugim wypadku takie same i wynikały z nietypowego położenia górnych kończyn i niepotrzebnego napinania niektórych mięśni.
Waga lornetki nie ma więc większego znaczenia. Więcej warzą dłonie, przedramiona, ramiona, ew. rękawy ubrania, rękawiczki a nawet ciężki zegarek.
Arek - Czw 05 Sie, 2010
Oglądałeś Wiadomości przez Fujinona? Wow!
ollie - Czw 05 Sie, 2010
Arek napisał/a: | Oglądałeś Wiadomości przez Fujinona? Wow! |
ludzie się starają, zbierają na te 60 calowe telewizory, a tu takie proste rozwiązanie
Guliwer - Czw 05 Sie, 2010
Nawet reklamy i pogodę. Przekątna ekranu 270 cali.
Arek - Czw 05 Sie, 2010
No ale to wcale tanio nie wychodzi, bo całą rodzinę trzeba obsłużyć. W moim przypadku cztery Fujinony plus jeden TV 14 cali wyjdzie chyba drożej niż jedno dobre 50-60 cali...
Guliwer - Czw 05 Sie, 2010
Spoko. Przecież masz kilka lornetek. Najlepsza będzie 20x50. Do tego Rubina 714p 21" za 200zł kupisz na allegro.
noffy - Czw 05 Sie, 2010
Jak ktoś chce nosić ciężką niech nosi, widocznie ma na to ochotę, rąbie drzewo itp.
Jak jest możliwość mieć lekką lornetkę na szyi więc co wybierzemy lekką czy ciężką.
Tym bardziej że noszona będzie po ok 6 godzin w nocy w pracy.
Niech eksperymentator zrobi eksperyment i ponosi w pracy na szyji kilo cukru lub cokolwiek innego kilowego, zobaczymy kiedy zmieni zdanie na temat noszenia lekkiego lub ciężkiego sprzętu.
... poza tym to w końcu nadal nie padło rozstrzygnięcie co do wyboru.
Z wyniku postu nie można wywnioskować na co "postawić'.
Jeżeli nie jest dobrym rozwiązaniem lekka ok 900 gramowa to "inna opcja"zawsze musi ważyć liko200,300,500?
Nalepsze i najlżejsze rozwiązanie nie istnieje?? (w granicach 2 tys).
Guliwer - Czw 05 Sie, 2010 Temat postu: Re: Lekka 50'tka
noffy napisał/a: |
Służyć będzie do oglądania lustra wody w nocy i w ogóle do nocnego użytku
|
Nie ściemniaj, że wypatrujesz nocą wodnego potwora. Przyznaj, że potrzebujesz lornetki "jednoręcznej" do podglądania gołych bab, to Ci pomożemy.
[ Dodano: Czw 05 Sie, 2010 22:10 ]
Po co tyle kasy wydawać? Kup DOE, po ciemku i tak nic nie widać, zwłaszcza wad optycznych. http://fotozakupy.pl/lorn...try-10x50,6391s
Arek - Czw 05 Sie, 2010
Guliwer napisał/a: | Po co tyle kasy wydawać? Kup DOE, po ciemku i tak nic nie widać, zwłaszcza wad optycznych. |
Napisał ten co ma Fujonona za 2.5 kzł... A kiepskim sprzętem po ciemku faktycznie nic nie widać. Po to kupuje się lepszy, żeby było COŚ widać.
noffy napisał/a: | Jeżeli nie jest dobrym rozwiązaniem lekka ok 900 gramowa to "inna opcja"zawsze musi ważyć liko200,300,500? |
W okolicach 1 kg już można zacząć szukać
noffy - Pią 06 Sie, 2010
Nocnego potwora
No nicech będzie nocny potwór ale w postaci kłusoli na stawach.
Niebawem zaczną się odłowy i potrzebuje czegoś do lustrowania w nocy stawów i widzieć drugi brzeg. Mam 10x42 ale w nocy za ciemno w niej jest. A na noc też się może przydać, mam kolege myśliwego raz na kwartał mnie zabiera najczęściej na księżyc (on ma właśnie taką 10x50 ciężką i na nią narzekał).
Dlatego też uparłem się na lekki sprzęt.
ALE JAK NIE MA nic dobrego lekkiego.
Trudno, wygraliście.
A dobra i w miarę "lekka z bardziej ciężkich" to jaka to będzie??
RB - Pią 06 Sie, 2010
Guliwer napisał/a: | Waga lornetki nie ma więc większego znaczenia. Więcej warzą dłonie, przedramiona, ramiona, ew. rękawy ubrania, rękawiczki a nawet ciężki zegarek. |
wow, kto nosi zegarek o masie 1.2 kg i drewniane rekawiczki...
Guliwer - Pią 06 Sie, 2010
Do łapania nocnych kłusowników lepszy będzie noktowizor. Za ok. 1000zł kupisz coś z generacji I+ o wadze 0,5 kg albo lornetkę noktowizyjną 0.8kg http://noktowizja.com/?gc...CFUte4wodBTO2Hw
A jeszcze zostanie kasy na porządną latarkę, bo to też wydatek kilkuset zł.
O lornetkach dla strażników rybackich jest temat ale tam chodziło o patrole dzienne http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=11943
Arek - Pią 06 Sie, 2010
Moje propozycje:
http://optyczne.pl/porown...2=765&add3=1022
Przy przekroczeniu budżetu można zastanowić się nad:
http://optyczne.pl/porown...=1009&add1=1038
Guliwer - Pią 06 Sie, 2010
No tak, ale Kol. Noffy pisze o powiększeniach 8,9,10x a tu jakieś 7x proponujesz, w dodatku Steinera za 3990zł
Action EX 10x50 CF waży aż 990g, odpada
noffy - Pią 06 Sie, 2010
No budżetu raczej nie przekroczę.
Skłaniam się już na takie około kilograma, bo jak Wy jako znawcy tematu nie polecacie nic lekkiego i dobrego to niestety tak chyba jest.
Niech będzie kilo ale błagam około 1 kg.
Z kilówek to ten nikon podany przez Arka to dobry?
Gottfried - Pią 06 Sie, 2010
Ten Steiner NH 7x50 kosztuje w Niemczech 2000zł, w Polsce ok. 3000zł więc dane są trochę nie aktualne
Pozdrawiam
Guliwer - Pią 06 Sie, 2010
Stainery potaniały, o czym pisał Kol. Ollie w sąsiednim wątku. Kupił swoją lornetkę o ok. 1000zł taniej. Oby tak dalej z cenami.
noffy - Pon 09 Sie, 2010
Limit jest 2 tys.
Ale nic ciekawego w tym segmencie nie proponujecie
Pozostaje chyba ten Nikon EX 10x50.
W porównaniu Arkowym kosztuje 999 a w sklepie niecałe 600.
Tylko czy nie ma nic lepszego od tego Nikona w granicach 2000? (i nie ważące 1,5kg!)
ollie - Pon 09 Sie, 2010
Steiner night hunter 7x50 kosztuje 2550, nikon ex to trochę inna półka cenowo-jakosciowa, pewnie będziesz z nikona zadowolony, jeśli nie jesteś pewny że chcesz wydać 2000 na lornetkę to bierz nikona, jeśli chcesz to zarezerwuj sobie na miesiąc czy półtora lornetkę w artemixie i dozbieraj.
Arek - Pon 09 Sie, 2010
noffy, niestety z klasą 10x50 czy 7x50 jest problem. Masz Nikona Action EX o świetnym stosunku jakości do ceny. Jak chcesz jednak coś lepszego od niego, to zaczynają się schody. Bo masz świetne WO czy Fujinony, ale to cegły które ważą 1.4-1.6 kg na dodatek z indywidualnym ustawianiem ostrości, co nie każdemu odpowiada.
Lżejsze lornetki warte polecenia zaczynają się w cenie w okolicach 2.5-3 tys zł. Pomiędzy 700 zł a 2500 zł jest wieeeelka dziura.
Dirty - Czw 12 Sie, 2010
No bo po co wydawać (produkować) lornetki za 1500-2000 zł (500 USD) które mają małe szanse w konkurencji z nikonem za 700 zł (250 USD) który ma wszystko co powinna mieć lornetka?????????
Ja bym ujął problem inaczej dlaczego ten nikon nie ma konkurencji w klasie dobrych ekonomicznych lornetek? Bo jest jak Manny Pachiao wali po oczach konkurencje w kilku przedziałach cenowych w górę i w dół też. Jest dominatorem w swojej klasie i nie tylko.
Chociaż brzydki jak noc na pustyni (moim zdaniem).
RB - Czw 12 Sie, 2010
Dirty napisał/a: | No bo po co wydawać (produkować) lornetki za 1500-2000 zł (500 USD) które mają małe szanse w konkurencji z nikonem za 700 zł (250 USD) który ma wszystko co powinna mieć lornetka????????? |
W rozmiarze 10x50 sie ich nie produkuje bo to lornetka uniwersalna - ni pies ni wydra. Do astro są inne rozmiary, do przyrody inne, do ptaków mało kto kto posiada 500 złotych do wydania zostaje przy 10x50 (bo po co?), lornetki nocne też są lepsze inne...
Kto chcący wydac troche pieniędzy na lornetkę do konkretnych zastosowań wybierze sprzęt z natury niezbyt optymalny? Produkowac dla waskiego grona - a sa np. świetne Fujinowny które to grono kupuje nie zważajac na okoliczności.
A lornetek w rozmiarach 8x42 i 10x42 i 8x32 (te mnie interesują i cus o nich wiem) za 1.5-2 kPLN to się produkuje multum. I raczej Nikony ex nie są dla nich powazną konkurencją w polu.
noffy - Pon 16 Sie, 2010
No i pozostaje pytanie czy dozbierać i kupić coś za 2,5 - 3 tys (tak jak radzi Arek)
czy może wziąć tego Nikona EX 10x50.
Pytanie do użtykowników tego Nikona czy ostrzenie wymagane na każdym rodzaju odległości (interesuje mnie ustawienie w miarę uniwersalne tzn ustawić na nieskończonośc i mieć dobry obraz jeszcze na 100 metrach).
|
|