|
forum.optyczne.pl
|
 |
Pomagamy w wyborze lustrzanki cyfrowej - mala lustrzanka dla kobiety
z.s. - Czw 20 Wrz, 2007 Temat postu: mala lustrzanka dla kobiety ktora lustrzanke mozna polecic kobiecie ktora wymaga malych rozmiarow aparatu ale zeby byla to juz lustrzanka ? waga oczywiscie tez sie liczy...
ja sie zastanawialem nad 400d ale nie potrafie znalezc zamiennika kitowego obiektywu ktory wazylby malo...
Mysza - Czw 20 Wrz, 2007 Temat postu: Re: mala lustrzanka dla kobiety
z.s. napisał/a: | ktora lustrzanke mozna polecic kobiecie ktora wymaga malych rozmiarow aparatu ale zeby byla to juz lustrzanka ? waga oczywiscie tez sie liczy... |
Olympus E410 + ZD14-42.
Cześć tu Mysza.
konczako - Czw 20 Wrz, 2007 Temat postu: Re: mala lustrzanka dla kobiety
z.s. napisał/a: | ktora lustrzanke mozna polecic kobiecie ktora wymaga malych rozmiarow aparatu ale zeby byla to juz lustrzanka ? waga oczywiscie tez sie liczy...
ja sie zastanawialem nad 400d ale nie potrafie znalezc zamiennika kitowego obiektywu ktory wazylby malo... |
Canon 400D+Tamron 17-50mm to dobry wybór.
Zastanowił bym sie także nad Nikonem D40 lub D40x+obiketyw AF-S DX 18-70 mm f/3.5-4.5 IF-ED - lekki, mobilny zestaw i przy tym niezły zakres ogniskowych
Ciekawymi "małymi" aparatami są też Olympusy E410(ew E400) czy E510, dostajesz w zestawie także przyzwoity kitowy obiektyw...
Musisz pochodzić po sklepach i sprawdzic który lepiej ci "leży"...
MM - Czw 20 Wrz, 2007
Najlepszy wybór to będzie chyba Nikon D40x plus Nikkor 18-70 DX lub nowa Sigma 18-50/2.8 HSM.
Canon 400D to w sensie jakości zdjęć też bardzo dobry wybór. Co do obiektywów to ta Sigma 18-50 (ale bez HSM chwilowo) lub Tamron 17-50/2.8.
elwis777 - Pią 21 Wrz, 2007
Tak tak polecam nikona d40 z 18-70mm 1:3,5 - 4,5 G ED, ten obiektyw naprawde mało wazy a wiele potrafi - i ta uniwersalność.... za te pieniądze to super wybór. Pozdrawiam
opiotr - Pią 21 Wrz, 2007
Jeżeli ma być mały, lekki to tutaj napewno wygrywa olympus E400 lub E410 ze specjalnie pod niego zaprojektowanymi obiektywami (małymi lekkimi). Zestaw mniejszy od większości hybryd.
mavierk - Pią 21 Wrz, 2007
ja też jestem za Olkami - są malutkie, po prostu malutkie.
Rusek - Pią 21 Wrz, 2007
a po co jej lustrzanka? jesli jedynym wymogiem jest to ze ma byc mala to oznacza ze nie jest osoba ktora ma wysokie wymagania - jedyny wymog to ma byc mala... to oznacza ze takiej osobie nie jest potrzebna lustrzanka - chyba ze jest to dziecko.
andytown - Pią 21 Wrz, 2007
oj Rusek -- nie popisałeś się
a jeżeli ktoś chce osiągnąć najlepszy stosunek wagi do jakości zdjęć
ja często też myślę, że przydałby mi się aparat do kieszeni, ale nie akceptuje kompromisów jakościowych
i zostaje tylko coś ala e-410 bo tylko on się mieście w damskiej torebce:D
Rusek - Pią 21 Wrz, 2007
dla nas ruskich nie ma kompromisow w temacie nic nie bylo na temat stosunkow...
konczako - Pią 21 Wrz, 2007
andytown napisał/a: | oj Rusek -- nie popisałeś się
a jeżeli ktoś chce osiągnąć najlepszy stosunek wagi do jakości zdjęć
torebce:D |
Jeśli to chce osiągnąć to bezkonkurencyjny będzie EOS400D+Tamron 17-50f/2,8 lub Nikon d40x z 18-70mm G ED.
Allan - Sob 22 Wrz, 2007
andytown napisał/a: | zostaje tylko coś ala e-410 bo tylko on się mieście w damskiej torebce:D |
To ty jeszcze damskich torebek nie widziales,
talk to my wife
Monastor - Sob 22 Wrz, 2007
Moja koleżanka nosi w torebce Canona 400D i jest bardzo z niego zadowolona. Z tego co się orientuję, ma malutki, kitowy obiektyw, ale nosi się z zamiarem jego wymiany na coś solidniejszego.
Ja do 400D używam Sigmy 17-70 F/2.8-4.5 i obiektyw nie dał mi jeszcze powodów do narzekania. Bardzo pochlebne opinie zbiera też Tamron 17-50 F/2.8
jaad75 - Nie 23 Wrz, 2007
Rozmiarowo mały jest Pentax K100D, ale waży chyba najwięcej ze wszystkich małych aparatów - pewnie częściowo również ze względu na wbudowaną stabilizację. Za to z założonym DA40/2.8 jest naprawdę mały (mimo tego bardzo dobrze się go trzyma), a do tego naprawdę tani, zwłaszcza biorąc pod uwagę stosunek jakość-cena... Zresztą nie biorąc go, również jest tani...
Woytec_60 - Nie 23 Wrz, 2007
Olympus E-410 zobiektywem 14-42 jest bezkonkurencyjny, zarówno jeśli chodzi o rozmiar jak i jakość zdjęć.
Żaden inny obiektyw sprzedawany razem z tanią lustrzanką, czyli tzw. "kit", nie daje tak dobrej jakości zdjęć.
Sam aparat również nie pozostawia nic do życzenia, jpegi bezpośrednio z aparatu są świetne.
PS
Uprzedzając uwagi posiadaczy Canonow i Nikonów napiszę od razu, ze nic nie mam przeciwko ich aparatom, podaję tylko zalety Olympusa.
MM - Nie 23 Wrz, 2007
Kolego, piszesz tak jakbyś tymi innymi aparatami tysiące zdjęć narobił. Masz wiedzę o jednym typie bo takowy posiadasz. Z całą pewnością nie są to zdjecia bezkonkurencyjne i z całą pewnością do body można mieć wiele uwag krytycznych. Gdybyś robił różnymi systemami i różnymi korpusami to taki poziom kategorycznych stwierdzeń zdecydowanie "miękknie". Każdy system i aparat ma swoje wady i zalety i z całą pewnością nie jest tak, że coś jest NAJ, że jest BEZKONKURENCYJNE i to do tego KATEGORYCZNIE
goltar - Nie 23 Wrz, 2007
Woytec_60 napisał/a: | Sam aparat również nie pozostawia nic do życzenia | jak dla mnie E-410 pozostawia bardzooo wiele do życzenia ale Canony i Nikony też mają swoje wady... Bezkonkurencyjna pod względem rozmiarów to jest Leica M8
Mysza - Nie 23 Wrz, 2007
MM napisał/a: | Kolego, piszesz tak jakbyś tymi innymi aparatami tysiące zdjęć narobił. Masz wiedzę o jednym typie bo takowy posiadasz. Z całą pewnością nie są to zdjecia bezkonkurencyjne i z całą pewnością do body można mieć wiele uwag krytycznych. |
Bez wątpienia masz rację, ale zgodzisz się chyba, że kategoria "mała lustrzanka dla kobiety" to jest dokładnie to gdzie główne zalety E-4xx wypływają na tle konkurecji .
Gdzieś na dpreview widziałem E-410 z obiektywem Hexanon typu pancake - to dopiero był zestaw kieszonkowy .
O tu znalazłem:
http://www.pbase.com/bmosley/image/82475505
Cześć tu Mysza.
Wujek_Pstrykacz - Nie 23 Wrz, 2007
Olympus E410 to może i jest konkurencyjny do Eosa 400D lub Nikosia D40x, ale tylko pod względem wielkości. Jakością zdjęć to co najwyżej dorównuje powyższym modelom aparatów.
konczako - Nie 23 Wrz, 2007
goltar napisał/a: | .. Bezkonkurencyjna pod względem rozmiarów to jest Leica M8 |
Od kiedy M8 to lustrzanka?
To aparat dalmierzowy i napewno jest skierowany do specyficznej (oraz dość zaawansowanej) grupy fotografów ale na pewno nie polecił bym jej kobiecie zaczynającej przygode z fotografią
MM - Nie 23 Wrz, 2007
Mnie się z dalmierzowcem kojarzy się cała młodość (tak, miałem coś takiego a nie lustrzankę) i bardzo dobrze ten okres wspominam. Piękne zdjęcia się wtedy robiło, nawet na zwykłych i tanich kliszach...
Mysza - Nie 23 Wrz, 2007
Pstrykacz napisał/a: | Olympus E410 to może i jest konkurencyjny do Eosa 400D lub Nikosia D40x, ale tylko pod względem wielkości. |
No przecież z tymi ma konkurować .
Pstrykacz napisał/a: | Jakością zdjęć to co najwyżej dorównuje powyższym modelom aparatów. |
Tu ma już dużo do powiedzenia szkło. Więc z ocenami poczekajmy na test kitowego ZD14-42. Zbyt wiele to po nim bym nie oczekiwał, ale ciekawe jak się prezentuje na tle konkurencji.
Cześć tu Mysza.
P.S. Jak byś chciał zobaczyć, jakie zdjęcia wychodzą z Olkwego "badziewia" to wejdź sobie tutaj http://forum.olympusclub.pl/galeria/.
Arv - Pon 24 Wrz, 2007
To i ja nieśmiało dodam galeryjkę gdzie dużo fajnych fotek Olkiem.
http://www.kki.pl/lech/
Oczywiście niczego to nie dowodzi bo w dobrym świetle to i kompakt foci.
Niezmiennie też polecam:
http://www.pbase.com/cameras
Natomiast oglądając te galeryjki warto zwrócić uwagę że nie ma na nich zdjęć jakie amatorzy robią najczęściej (np. psiak z dzieckiem, rodzinna impreza itp.).
Żeby potem nie było rozczarowań. ;-)
goltar - Pon 24 Wrz, 2007
konczako napisał/a: | Od kiedy M8 to lustrzanka? | na żartach się Kolega nie zna ? także bym nie polecił tego aparatu kobiecie zaczynającej przygode z fotografią... i zgadzam się że w kategorii "mała lustrzanka dla kobiety" E-410 jest dobrą propozycją...
Wujek_Pstrykacz - Pon 24 Wrz, 2007
Ja wcale nie uważam Olka za "badziewie", co najwyżej moge uznać E410 za zabawkę, bez obrazy, ale wymiary i ergonomia chwytu czynią ją trochę śmieszną jak na lustrzankę. Może dla niewielkich kobiecych rączek to dobre, ale mnie ten aparat wyjątkowo nie leży. A szkła Olka nie są złe tego nigdy nie negowałem. Tylko nie ma ich na razie do czego dopiąć. Zobaczymy jak pokaże się nowe body dla zaawansowanych.
A co do galerii to podobne zdjęcia widuje się także w galeriach innych systemów. Tylko czemu tam gdzie ja się obracam czyli w Związku Polskich Fotografów Przyrody nie ma Olków, czyżby nikt nie zauważył tam samych plusów z posiadania Olka. Hmmm, dziwne.
Wujek_Pstrykacz - Pon 24 Wrz, 2007
Rozpisałem się nie na temat. Przepraszam.
Polecam Olka, dla kobiecych małych dłoni to w sam raz maszyna.
andytown - Pon 24 Wrz, 2007
Dokładnie --- zdanie ze w Polskim Związku Fotografów Przyrody nie ma tego olka,,, to nie znaczy ze nie będzie on najlepszy do kobiecej torebki:D
chyba ze w tym związku do torebki kobiety wkładają 300 F:2,8:D
Wujek_Pstrykacz - Pon 24 Wrz, 2007
W ZPFP jest tyle kobiet, ze hej i aparaty noszą raczej w do tego przeznaczonych torbach lub plecakach. A do tamskiej torebeczki to raczej mały kompakcik pasuje a nie lustrzanka, jakakolwiek by była.
Mysza - Pon 24 Wrz, 2007
Pstrykacz napisał/a: | ... ale wymiary i ergonomia chwytu czynią ją trochę śmieszną jak na lustrzankę .... |
I jest to jedna z istotnych zalet na tle konkurencji - małe wymiary i mała masa. Dla tych do których jest adresowany jest to wyróżnik na plus.
Co do ergonomii chwytu, to kwestia przyzwyczajenia i wielkości obiektywu. Ładnych kilka lat temu aparaty generalnie nie mały gripów, bo nie były potrzebne duuuże baterie i wtedy wszyscy uważaliśmy to za normę, choć sprzęty były znacznie cięższe.
Pstrykacz napisał/a: |
A co do galerii to podobne zdjęcia widuje się także w galeriach innych systemów. |
I o to właśnie chodzi .
Każdy system ma swoje mocne i słabe strony, małe albo większe przewagi oraz małe albo większe wady. Ale dobry fotograf dobrze wykorzysta swój aparat i wykona zdjęcia które zapierają dech oglądającemu, niezależnie jakim sprzętem pracuje.
Cześć tu Mysza.
P.S. Już nie jako odpowiedź do kolegi Pstrykacza, a jako ogólne przemyślenie:
Deprecjonowanie innych systemów jako całości, szczególnie jeżeli ich się nie użytkowało jest według mnie zupełnie nieuprawnione. Jeżeli uważasz, że coś w Twoim aparacie jest lepsze niż w innym to napisz o tym konkretnie i merytorycznie .... tylko sprawdź czy przez przypadek nie ośmieszasz się pisząc farmazony o sprzęcie którego nie znasz.
Mysza - Pon 24 Wrz, 2007
Pstrykacz napisał/a: | A do tamskiej torebeczki to raczej mały kompakcik pasuje a nie lustrzanka, jakakolwiek by była. |
E400 i E410 powstały jako alternatywa dla kompaktów i dla tych którzy chcą mieć i małe i lekkie i jakość lustrzanki. Swego czasu prawie nabyłem E400 właśnie ze względu na jego rozmiary, gdyż uważałem je za bardzo istotną zaletę.
Cześć tu Mysza.
Arv - Pon 24 Wrz, 2007
Mysza napisał/a: | dobry fotograf dobrze wykorzysta swój aparat i wykona zdjęcia które zapierają dech oglądającemu, niezależnie jakim sprzętem pracuje. [...]
Deprecjonowanie innych systemów jako całości, szczególnie jeżeli ich się nie użytkowało jest według mnie zupełnie nieuprawnione.[...]tylko sprawdź czy przez przypadek nie ośmieszasz się pisząc farmazony o sprzęcie którego nie znasz. :wink: |
Zapewniam Cię, że fotografowi nie jest wszystko jedno czym fotografuje.
Po drugie: mamy rozumieć, że posiadacze Olków obecni na forum mieli Canona - sprzedali, mieli Nikona - sprzedali, dopiero Olki spełniły ich oczekiwania. Teraz z bagażem doświadczenia polecają system 4:3 ? Bo w przeciwnym wypadku ta gadka o deprecjonowaniu i farmazonach powinna działać w obie strony ;-)
MC - Pon 24 Wrz, 2007
Arv napisał/a: | Mysza napisał/a: | dobry fotograf dobrze wykorzysta swój aparat i wykona zdjęcia które zapierają dech oglądającemu, niezależnie jakim sprzętem pracuje. [...]
Deprecjonowanie innych systemów jako całości, szczególnie jeżeli ich się nie użytkowało jest według mnie zupełnie nieuprawnione.[...]tylko sprawdź czy przez przypadek nie ośmieszasz się pisząc farmazony o sprzęcie którego nie znasz. |
Zapewniam Cię, że fotografowi nie jest wszystko jedno czym fotografuje.
Po drugie: mamy rozumieć, że posiadacze Olków obecni na forum mieli Canona - sprzedali, mieli Nikona - sprzedali, dopiero Olki spełniły ich oczekiwania. Teraz z bagażem doświadczenia polecają system 4:3 ? Bo w przeciwnym wypadku ta gadka o deprecjonowaniu i farmazonach powinna działać w obie strony |
Cos mi sie wydaje, ze niewiele osob tak naprawde mialo mozliwosc porownania jak dzialaja aparaty roznych systemow (nie mam na mysli strzelenia kilku fotek w sklepie).
A fotografowi wszystko jedno czym fotografuje NIE jest. Owszem, dobry fotograf na gorszym sprzecie zrobi zdjecie, ktorego amator na super profi puszce i obiektywie nie zrobi. To prawda. Ale z drugiej strony nawet geniusz niektorych scen nie uwieczni gdy np. AF nie zadziala jak trzeba (vide zdjecia MM z pokazow lotniczych).
andytown - Pon 24 Wrz, 2007
ja miałem przez dłuższy czas Nikona D70 +18-70 + SB - 800:)
Mysza - Pon 24 Wrz, 2007
MC napisał/a: |
Cos mi sie wydaje, ze niewiele osob tak naprawde mialo mozliwosc porownania jak dzialaja aparaty roznych systemow (nie mam na mysli strzelenia kilku fotek w sklepie). |
Tym bardziej należy wykazać wstrzemięźliwość w formułowaniu sądów, czyż nie
MC napisał/a: |
Ale z drugiej strony nawet geniusz niektorych scen nie uwieczni gdy np. AF nie zadziala jak trzeba (vide zdjecia MM z pokazow lotniczych). |
Oczywiście więc jeżeli MM pisze, że potrzebuje bardzo szybkiego AF z płynnym śledzeniem obiektu, który "biega" po całym kadrze i dlatego wybrał Canona, to jest to racjonalny argument z którym nie zamierzam nawet dyskutować. Podobnie jak ktoś napisze, że dla niego priorytetem jest wysokie ISO i mała głębia ostrości, to oczywistym wyborem jest 5D .... Oczywiście jak kogoś na taką zabawkę stać
Bo ja na to sobie pozwolić nie mogę.
Natomiast co do wyboru narzędzi, to każdy wybiera to co w jego zakresie możliwości finansowych wydaje się mieć optymalny stosunek funkcjonalności do ceny. A w tej kategorii nie powinna mieć znaczenia żadna etykietka producenta, tylko konkretne parametry konkretnego sprzętu i oczekiwania konkretnego użytkownika, więc dyskutujmy na poziomie parametrów, a nie wojen o nalepki na sprzęcie.
Cześć tu Mysza.
P.S. Co do doświadczeń z innymi aparatami, to przez ładnych kilka lat miałem Eos'a 300, więc moim naturalnym pierwszym wyborem był Canon, ale poukładało się jakoś inaczej
MC - Pon 24 Wrz, 2007
Mysza napisał/a: | więc dyskutujmy na poziomie parametrów, a nie wojen o nalepki na sprzęcie.
Cześć tu Mysza. |
AMEN
konczako - Pon 24 Wrz, 2007
MC napisał/a: | Mysza napisał/a: | więc dyskutujmy na poziomie parametrów, a nie wojen o nalepki na sprzęcie.
Cześć tu Mysza. |
AMEN |
Amen...tak więc kup dziewczyno Canona 400D bo ma bezapelacyjnie najlepszy stosunek ceny do jakości zdjęć... Dla osób który uważa inaczej przesyłam
Mysza - Pon 24 Wrz, 2007
konczako napisał/a: |
Amen...tak więc kup dziewczyno Canona 400D bo ma bezapelacyjnie najlepszy stosunek ceny do jakości zdjęć... |
Szczególnie ślicznie rozmywa szczegóły z kitowym obiektywem .
A tak bardziej na serio, to w Canonie 400D jest naprawdę świetna matryca, ale niestety żeby ją wykorzystać trzeba kupić jakieś sensowne szkło, a z tym to już nie tak różowo. Stały temat na tym forum to:
"Mam Canona, ratujecie jakie sensowne szkło do niego kupić .... " . Bo Canonowski kit rzeczywiście jest do kitu.
Nikon D40x byłby świetną propozycją, gdyby nie jedno drobne ale - większość szkieł Nikona i prawie wszystkie producentów niezależnych nie będą miały autofocusa
Olek E410 w dual kicie - ciekawa propozycja cenowa obecnie - to coś ok 2700 PLN i pokrywa zakres 28-300mm. Ale trzeba sprawdzić czy dobrze danej osobie leży w ręku.
Cześć tu Mysza.
Arek - Pon 24 Wrz, 2007
Podobnie jak Olek z kitowym, jak Nikon i jak Sony. Być może z wyjątkiem Pentaxa, gdzie kit jest na rozsądnym poziomie. Reszta to nic nie warte plastiki, które nawet jeśli na początku dają jako takie obrazy, to po kilku miesiącach zamieniają się w grzechotki.
konczako - Pon 24 Wrz, 2007
Arek napisał/a: | Podobnie jak Olek z kitowym, jak Nikon i jak Sony. Być może z wyjątkiem Pentaxa, gdzie kit jest na rozsądnym poziomie. Reszta to nic nie warte plastiki, które nawet jeśli na początku dają jako takie obrazy, to po kilku miesiącach zamieniają się w grzechotki. |
Dokładnie...
Zamienników dostatek ...
MC - Wto 25 Wrz, 2007
konczako napisał/a: |
Zamienników dostatek ... |
Jak chyba praktycznie w kazdym systemie...
Mysza - Wto 25 Wrz, 2007
Arek napisał/a: | Reszta to nic nie warte plastiki, które nawet jeśli na początku dają jako takie obrazy, to po kilku miesiącach zamieniają się w grzechotki. |
Tego nie wiem, żadnego nie użytkowałem przez czas dający mi jakiekolwiek zdanie na ten temat.
Z drugiej zaś strony, jestem dość sceptyczny w stosunku do rad: kup lustrzankę będziesz miał świetne zdjęcia.
Wydaje mi się, że dla znacznej części użytkowników przyzwoity kompakt jest lepszym wyborem.
Cześć tu Mysza.
P.S. Czy to tajemnicze szkło systemu 4/3 o którym wspominałeś, że macie przetestowane i zostało tylko opracowanie wyników, to jest może ZD14-42 Jeżeli tak to kiedy możemy się spodziewać wyników, bo na chwilę obecną o jakości obrazu z kitów systemu 4/3 możemy jedynie pogdybać (nie licząc oczywiście obiektywu kitowego do L1 )
Arv - Wto 25 Wrz, 2007
Mysza napisał/a: | Z drugiej zaś strony, jestem dość sceptyczny w stosunku do rad: kup lustrzankę będziesz miał świetne zdjęcia.
Wydaje mi się, że dla znacznej części użytkowników przyzwoity kompakt jest lepszym wyborem. |
Tu się zgadzamy, obecne kompakty są bardzo przyzwoite.
Jakość zdjęć przy niskich ISO bywa porównywalna z lustrzankami a nie wszystkie systemy z lustrem dobrze radzą sobie z wysokim ISO !.
Dobra rada powinna więc brzmieć: Najlepsza jakość zdjęć jest z dobrej lustrzanki z dobrym obiektywem. Choć lustrzanka dorównuje funkcjonalności niektórych kompaktów dopiero jak obiektywy są dwa lub trzy: standard, tele i macro.
A pozostaje jeszcze kwestia stabilizacji. Niektóre systemy mają stabilizację matrycy, ale jak pokazują testy Optycznych dużo bardziej skuteczna jest stabilizacja w optyce.
http://www.optyczne.pl/51...Fytkowanie.html
http://www.optyczne.pl/in...est_ob=52&roz=3
Wniosek: osiągniecie FUNKCJONALNOŚCI kompakta przy jakości zdjęć odpowiadającej lustrzankom wymaga 3x większych nakładów !!!
Może kobieta będzie więc bardziej zadowolona z kompakcika ?
jaad75 - Wto 25 Wrz, 2007
Arv napisał/a: | ...A pozostaje jeszcze kwestia stabilizacji. Niektóre systemy mają stabilizację matrycy, ale jak pokazują testy Optycznych dużo bardziej skuteczna jest stabilizacja w optyce... |
Zależy od testu i obiektywów. PopPhoto (nie mówię, że są jakąś wyrocznią) nie wykazało dramatycznej różnicy w przypadku większości obiektywów:
http://www.popphoto.com/c...port-page2.html
Jak dla mnie, stabilizacja matrycy w K10D ma realną efektywność 3-4EV (różnica czasów jakie regularnie utrzymuję z wyłączonym i włączonym stabilizatorem) i ta wartość jest dla mnie jedyną istotną, bo zmierzyłem ją sam i tyczy się mojej osoby. Nie zauważyłem dużych różnic między K10D i K100D...
Arek - Wto 25 Wrz, 2007
jaad75 napisał/a: |
Jak dla mnie, stabilizacja matrycy w K10D ma realną efektywność 3-4EV (różnica czasów jakie regularnie utrzymuję z wyłączonym i włączonym stabilizatorem) i ta wartość jest dla mnie jedyną istotną, bo zmierzyłem ją sam i tyczy się mojej osoby. Nie zauważyłem dużych różnic między K10D i K100D... |
No ale jakbyś wziął jakiegoś ISa albo VRa, to może miałbyś 4-5 EV.
jaad75 - Wto 25 Wrz, 2007
Arek napisał/a: | No ale jakbyś wziął jakiegoś ISa albo VRa, to może miałbyś 4-5 EV. |
Może tak, może nie - trudno mi powiedzieć... Jedyny obiektyw ze stabilizacją jaki trzymałem w ręce, to 17-55 Canona i jakoś dramatycznej różnicy nie odczułem, ale też nie robiłem tego typu testów... Inna sprawa, że nikt na świecie nie robi stabilizowanych stałek z interesującego mnie przedziału ogniskowych, a zoomów, z wyjątkiem ultraszerokiego, praktycznie nie używam... BTW, ten ostatni też zyskuje stabilizację...
Zresztą, jak widać z zalinkowanego testu, większa efektywność stabilizacji optycznej nie jest regułą, a bez wątpienia ruchomy zespół soczewek w torze optycznym nie pozostaje bez wpływu na jakość obrazu i z czasem może tę jakość znacząco pogorszyć...
Arek - Wto 25 Wrz, 2007
jaad75 napisał/a: | a bez wątpienia ruchomy zespół soczewek w torze optycznym nie pozostaje bez wpływu na jakość obrazu i z czasem może tę jakość znacząco pogorszyć... |
Dyskutujmy o faktach a nie o mitach. Fakty są choćby w teście 70-200 f/4L bez ISa i z ISem.
Fakty są w opiniach użytkowników 70-200 f/2.8L bez ISa i z ISem.
jaad75 - Wto 25 Wrz, 2007
Arek napisał/a: | Dyskutujmy o faktach a nie o mitach. Fakty są choćby w teście 70-200 f/4L bez ISa i z ISem.
Fakty są w opiniach użytkowników 70-200 f/2.8L bez ISa i z ISem. |
Testy są robione ze statywu, więc stabilizator jest wyłączony, a poza tym mówię o użytkowaniu w perspektywie lat - szkieł nie wymienia się aż tak często...
Wujek_Pstrykacz - Wto 25 Wrz, 2007
Stabilizacja w obiektywach działa tak jakby skuteczniej. Takie są moje odczucia. I jeszcze nie spotałem sytuacji, żeby działająca stabilizacja popsuła mi jakość obrazu. Hmm. Takie są moje nędzne doświadczenia z pracy sprzętem foto.
jaad75 - Wto 25 Wrz, 2007
Ktoś kiedyś określił stabilizację optyczną jako "controlled decentering effect" idąc więc tym tropem, jakiś efekt na jakość obrazu mieć musi... Żeby nie było różowo, stabilizowana matryca tez miewa swoje wyskoki - przy pewnych kombinacjach czasu, ogniskowej i odległości ostrzenia(?) potrafi wywołać efekt poruszenia, mimo, że teoretycznie czas był zbyt krótki, by poruszenie mogło wystąpić nawet bez stabilizacji - to zresztą nie tylko moja obserwacja, potwierdziło to kilka osób na forum Pentaxa...
Arv - Wto 25 Wrz, 2007
Nie ma co wdawać się w dalsze dywagacje nt. stabilizacji jest pewne że:
- stabilizacja w szkle jest droższa,
- stabilizacja w zakresie standardowym nie jest znowu taka krytyczna,
- od stabilizacji i tak lepszy jest jasny obiektyw.
Apropos jasnych obiektywów - kompakty mają zaskakująco jasne. Co prawda nie wpływa to znacząco na efekty typu GO (bo mała matryca) ale powoduje, że dorównanie lustrzanką parametrom kompaktów jest jeszcze trudniejsze.
Wujek_Pstrykacz - Wto 25 Wrz, 2007
Arv napisał/a: |
Apropos jasnych obiektywów - kompakty mają zaskakująco jasne. Co prawda nie wpływa to znacząco na efekty typu GO (bo mała matryca) ale powoduje, że dorównanie lustrzanką parametrom kompaktów jest jeszcze trudniejsze. |
Weź pod uwagę, że ogniskowe kompaktowych obiektywów są rzędu paru milimetrów, a wiadomo skądinąd, że im mniejsza ogniskowa tym większa jest głębia ostrości. A poza tym łatwiej jest zrobić do malutkiej matrycy jaśniejszy obiektyw co widać na przykładzie Olków i ich Zuiko Digital.
jaad75 - Wto 25 Wrz, 2007
Tylko nie zapominajmy, że taki obiektyw musi też mieć wyższą rozdzielczość, a zjawisko dyfrakcji w przypadku tak małych matryc, degraduje obraz już od bardzo niskich przysłon...
Arv - Wto 25 Wrz, 2007
Wszystko to co piszecie to prawda.
Dlatego producenci wracają do FF.
Ale to nie zmienia też faktu, że nie ma co szarpać się na lustrzankę do torebki i że osiągnięcie lustrzanką funkcjonalności kompaktu wymaga znaczących nakładów finansowych.
Każdy zakup oznacza masę kompromisów. Takich jak wygoda, jakość, CENA, funkcjonalność, rozmiar, waga, szybkość itp.
Nie bądźmy snobami i nie skreślajmy kompaktów bo uuu lustrzanka.
Śmieszą mnie osoby kupujące lustrzankę z jednym obiektywem (nierzadko kitowym albo ultrazoomem), które używają tylko trybów małpkowatych.
Oglądają zdjęcia 9x13cm albo 1024x768px. Nie używają wcale wysokich ISO bo albo nie umieją ustawić albo ich system szumi nie mniej jak dobry kompakcik. Gdyby nie byli ocierającymi się o żenadę snobami i techonanistami robiliby zdjęcia niegorszej jakości a bardziej komfortowo i taniej.
goltar - Sro 26 Wrz, 2007
Arv napisał/a: | Śmieszą mnie osoby kupujące lustrzankę z jednym obiektywem (nierzadko kitowym albo ultrazoomem), które używają tylko trybów małpkowatych. | a mnie irytują osoby (a znam takie) które kupują 5D i robią wszystko na Auto, JPEGi wyostrzone na neutral i dziwią się że zdjęcia z kompaktu wychodziły lepiej... a ja mogę sobie na 5D tylko w sklepie popatrzeć...
pilgrim - Sro 26 Wrz, 2007
A wracając do pytania.....jeżeli głównym kryterium ma być wielkość to zakładam że dodatkowe szkła będą tylko przeszkadzały i prawdopodobnie do lustra będzie przypięty kitowy obiektyw na wieki, więc może rzeczywiście kupić kompakta??? Może lepiej się sprawdzi. Jak miałbym coś polecić to canona G9. Miałem go w łapie i przyznaję że to bardzo przyzwoity sprzęcik za pomocą którego można robić bardzo dobre fotki. Może warto pochylić na nim głowę i się zastanowić skoro wielkość gra rolę?
Remol71 - Czw 27 Wrz, 2007 Temat postu: Re: mala lustrzanka dla kobiety
z.s. napisał/a: | ktora lustrzanke mozna polecic kobiecie ktora wymaga malych rozmiarow aparatu ale zeby byla to juz lustrzanka ? waga oczywiscie tez sie liczy...
ja sie zastanawialem nad 400d ale nie potrafie znalezc zamiennika kitowego obiektywu ktory wazylby malo... |
Zestaw mały to 400D +28/2.8 Nikon robi naleśnika, ale nie wiem czy do D40 podejdzie, to by pasowało do damskiej torebki.
Arv - Czw 27 Wrz, 2007 Temat postu: Re: mala lustrzanka dla kobiety
Remol71 napisał/a: | Zestaw mały to 400D +28/2.8, to by pasowało do damskiej torebki. | I wszyscy sportretowani mają gigantyczne nosy 8*)
Remol71 - Czw 27 Wrz, 2007 Temat postu: Re: mala lustrzanka dla kobiety
Arv napisał/a: | Remol71 napisał/a: | Zestaw mały to 400D +28/2.8, to by pasowało do damskiej torebki. | I wszyscy sportretowani mają gigantyczne nosy 8*) |
Zestaw mał być mały, a nie portretowy
|
|