|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - ...:::7x50 vs 10x50:::...
bobol84 - Sob 30 Lip, 2011 Temat postu: ...:::7x50 vs 10x50:::... Która lepsza do nocnego oglądania? I czy 7x50 rzeczywiście jest jaśniejsza od 10x50
Arek - Sob 30 Lip, 2011
Światła obie zbiorą tyle samo, ale jasność powierzchniowa obrazu będzie większa w 7x50.
Guliwer - Sob 30 Lip, 2011
Dla mnie najlepsza na noc byłaby chyba 8,5x50, np. Alpen Optics Apex, bo moje źrenice rozszerzają się tylko do 6mm.
Istnieje jeszcze pojęcie sprawności zmierzchowej, nie przez wszystkich doceniane.
Dawid1984 - Sob 30 Lip, 2011
bobol84 napisał/a: | Która lepsza do nocnego oglądania? | Sam z dwóch brał bym 7x50,jaki model to już zależy od zasobów finansowych.
kivirovi - Sob 30 Lip, 2011
Bralbym tylko 10x. 7x50 jest rownie wielka, ma znikome pole wiedzenia, na zrenice 7 bym i tak nie liczyl. Mozna jeszcze cos po srodku: DO Titanium ED 8x56, bo ona ma 9x56 i dobre pole...
bobol84 - Nie 31 Lip, 2011
Cytat: | Istnieje jeszcze pojęcie sprawności zmierzchowej, nie przez wszystkich doceniane |
No właśnie jak to jest im większa liczba tym lepiej ale lornetka 7x50 ma najmniej to znaczy że nie nadaje się w nocy "coś" nie mogę ogarnąć
7x50 nie pokaże "czasem" lepszego-jaśniejszego obrazu pod ciemnym niebem?
Guliwer - Nie 31 Lip, 2011
Liczba zmierzchowa uwzględnia też powiększenie lornetki, ale śrenica obiektywu i powiększenie mają znaczenie tylko w pewnym zakresie. Ważna jest "dopasowana" do źrenicy oka źrenica wyjściowa lornetki.
Zdolność widzenia szczegółów w nocy rośnie z kwadratem współczynnika transmisji światła w lornetce. Zatem Swarovski z transmisją 98% będzie znacznie lepszy niż Bresser z transmisją 78%.
kivirovi - Nie 31 Lip, 2011
Bobol, ta metoda to ty lornetki prze 2 lata nie kupisz. Mowie z autopsji Napisz lepiej co chcesz obserwowac i co juz widziales z optyki, to pchniemy temat do przodu.
Ja sprawnosci zmierzchowej tez nie doceniam. To chyba jakas poetycka nazwa dla zrenicy wyjsciowej.
Arek - Nie 31 Lip, 2011
Guliwer napisał/a: | Istnieje jeszcze pojęcie sprawności zmierzchowej, nie przez wszystkich doceniane. |
Bo o niczym nie mówi. To tylko pusta żonglerka liczbami.
Guliwer - Nie 31 Lip, 2011
Liczba zmierzchowa nieźle oddaje przydatność lornetek w słabym oświetleniu np. na polowaniach w nocy. Gdyby uwzględniać tylko źrenicę wyjściowa, to myśliwi chodziliby na łowy z teatralnymi lornetkami 3x25, a nie np. z 10x50. Przecież 8 mm źrenica, to więcej niż 5 mm.
Powiększenie ma kapitalne znaczenie, wszak oko rozróżnia detale, jeśli mają przynajmniej wielkość jednej minuty kątowej.
Oczywiście mówimy o lornetkach tej samej klasy np. Fujinonach SX. I tu mamy wybór 7x50, 10x50 aż do 10x70.
Nocne powiększenie powinno się zawierać w granicach 7 do 10, maksymalnie 12x, a średnica obiektywu powiedzmy 42 do 63, maks. 70 mm.
Ja to wiem także z doświadczenia Panie Redaktorze.
Arek - Nie 31 Lip, 2011
Tak, tak... Lornetka 15x45 ma większą sprawność zmierzchową niż 10x56. Skoro masz takie doświadczenie, powiedz, która lepiej sprawi się w nocy?
bobol84 - Nie 31 Lip, 2011
Chodzi mi o jasną lornetkę do obserwacji nocnych i "przeglądu" nocnego nieba ale niedroga nie droższą niż Nikon 7x50
Arek - Nie 31 Lip, 2011
Ooooo to masz spory wybór, bo Nikon 7x50 IF SP WP kosztuje 3400 zł:
http://lornetki.pl/karta_produktu.php?idProdukt=78
Polecam Choć w taniej masz przecież świetnego Fujinona FMTR-SX
bobol84 - Nie 31 Lip, 2011
Lornetka świetna ale mi chodziło o tego Nikona" Made in China" za 300zł Action VII
Fujinon wiadomo tej marki nie trzeba przedstawiać no ale na razie niestety nie stać mnie na tak droga lornetkę (pracuje w Polsce)
No ale może kiedyś Fujinon 10x70
Arek - Nie 31 Lip, 2011
To pomyśl o WO 7x50. Choć to też powyżej budżetu.
Z fajnych 7x50 jest jeszcze DO Titanium 7x50. Warto ją wziąć zamiast Nikona Action VII bo wyraźnie lepsza. A od Actiona EX ma lepsze pole widzenia, a optyka porównywalna.
Guliwer - Nie 31 Lip, 2011 Temat postu: współczynnik postrzegania szczegółów w ciemności
Arek napisał/a: | Tak, tak... Lornetka 15x45 ma większą sprawność zmierzchową niż 10x56. Skoro masz takie doświadczenie, powiedz, która lepiej sprawi się w nocy? |
Dwa posty wyżej napisałem, że do nocnych obserwacji należy używać lornetek o źrenicy wyjściowej dopasowanej do źrenicy oka, czyli dla osób starszych 5 mm, dla bardzo młodych nawet 8mm. Zatem nie bierzmy pod uwagę lornetki 15x45, bo ma źrenicę wyjściową 3mm. To jest lornetka dzienna. O znaczeniu liczby zmierzchu piszą znakomici znawcy optyki myśliwskiej np. Anatol Szyrkowiec, zatem uprawiali "pustą żonglerkę liczbami".
Przed 5 laty zrobiła karierę w naszym necie wypowiedź Krakusa na forum lowiecki.pl., bo była często cytowana na stronach lornetkowych.
http://dziennik.lowiecki....89000&numer=394
Żeby problem skomplikować, można zadać pytanie przy jakim świetle chcemy obserwować nocą? Czy światła będzie więcej niż 6 luksów, czy 3-5 luksów, czy jeszcze mniej. I tu mogą się przydać wykresiki z artykułu "Odwzorowanie kolorów w lornetkach i obiektywach", albowiem im ciemniej, tym słabsza reakcja czopków siatkówki na kolory czerwony, zielony, w końcu na niebieski. I wtedy człowiek widzi tylko dzięki pręcikom siatkówki, a tych nie ma w centrum siatkówki.
Piszę o tym, bo dobór lornetki do obserwacji w ciemności jest bardziej skomplikowany niż się wydaje. Do patrzenia w ciemność na kilkadziesiąt metrów, żeby odróżnić dzika od psa, wystarczy dobra optycznie lornetka 7x50, mimo, że ma liczbę zmierzchu poniżej 20. Ale na tym się kończy jej nocna kariera w łowiectwie. Lubiana na morzu, ale z innych powodów.
Arek - Nie 31 Lip, 2011
Guliwer napisał/a: | Dwa posty wyżej napisałem, że do nocnych obserwacji należy używać lornetek o źrenicy wyjściowej dopasowanej do źrenicy oka, czyli dla osób starszych 5 mm, dla bardzo młodych nawet 8mm. |
No to po co Ci jakaś sprawność zmierzchowa? Stały rozmiar źrenicy oka w nocnych obserwacjach determinuje tylko jeden warunek na nocną lornetkę - na dodatek oczywisty - im większa średnica obiektywu tym więcej zobaczysz...
bobol84 - Nie 31 Lip, 2011
Mam 27 lat po adaptacji oka w ciemności źrenice rozszerzają się do 7mm dlatego ja jeszcze wykorzystam lornetkę 7x50 bo jeśli nasza źrenica sie nie rozszerzy do 7mm to tak jak bysmy w lornetce 7x50 stracili aperture. (to taki luźny przykład)
A do nocnego nieba i astronomii przeglądowej to chyba parametr 7x50 jest najlepszy i da on myśle lepsze obrazy niż np tej samej klasy lornetka 10x50.
Pozdrawiam
Guliwer - Pon 01 Sie, 2011
Zostawmy na chwile teorie, źrenice wyjściowe i inne "żonglerki liczbami".
Za oknem, w odległości 400m mam stary las dębowy, a wśród drzew jest taki jasny, suchy pień, bez kory, ale z dziuplą.
Po zmroku, kiedy nie widać już kolorów ani szczegółów gołym okiem, patrzę przez moje szkiełka. Przez 7x50 nie widzę tego pnia, bo Bresser ma niską transmisję. Już nieco lepiej jest przez Actiona VII 7x35, bo widać jakieś zarysy, bardziej oczami duszy niż prawdziwymi.
Przez DO 10x50 widać pień całkiem dobrze, mimo, że to tania lornetka. Dopiero Fujinon 10x50 SX daje obraz ze szczegółami.
Przez noktowizor I gen. szczegółów nie widać mimo bardzo jasnego obrazu, bo powiększenie ma 1,5x.
Luneta 20x50 pokazuje... ciemność.
Żeby nie było, że mam za wąskie źrenicę, to mój młody syn też tak widzi.
Piszę o tym, bo w nocy ma znaczenie krotność i 10x jest moim zdaniem lepsze niż 7x. Do astronomii przeglądowej również.
Lubie lornetki 7x, ale w dzień, i z obiektywami 35mm, bo mają stabilny obraz, duże pole widzenia i są małe, poręczne.
Dale - Pon 01 Sie, 2011
Witam
z tą źrenicą wyjściową to jest jedna wielkie bzdura ! o ile u osób młodych może się ona rozszerzać do 7 mm to i tak przy obserwacji przez lornetkę nie ma to żadnego znaczenia a to dlatego że jest to rozszerzenie źrenicy do 7mm ale w całkowitej ciemności tak że nie widać nawet czubka własnego nosa, przecież nikt normalny nie patrzy przez lornetkę w takich warunkach bo po prostu nic nie widać do tego potrzebny jest noktowizor. Patrząc przez lornetkę w nocy na gwiazdy, księżyc wbrew pozorom bardzo dużo światła wpada do oka i nasza źrenica ma na pewno dużo mniej niż 7 mm zresztą Panowie zobaczcie że prawie wszystkie lornetki astronomiczne mają źrenicę TYLKO 4mm dla przykładu najbardziej popularne 20x80 czy 25x100 Do obserwacji nocnych w zupełności wystarczy lornetka o źrenicy 5mm czyli klasyka 10x50 lub jak ktoś woli coś większego to 12x60 lub mniejszą i lżejszą to polecam 8x40 taki sprzęt w zupełności wystarczy i kupowanie czegoś innego jest dla mnie pozbawione sensu.
Pozdrawiam
Arek - Pon 01 Sie, 2011
Dale napisał/a: | Patrząc przez lornetkę w nocy na gwiazdy, księżyc wbrew pozorom bardzo dużo światła wpada do oka i nasza źrenica ma na pewno dużo mniej niż 7 mm zresztą Panowie zobaczcie że prawie wszystkie lornetki astronomiczne mają źrenicę TYLKO 4mm dla przykładu najbardziej popularne 20x80 czy 25x100 |
Za szybko, za szybko... A co powiesz o takich astronomicznych lornetkach jak 10x70 czy 12x80?
Księżyc to osobna sprawa. Ale jeśli go nie ma, a wtedy prowadzi się obserwacje słabych obiektów, kluczową sprawą jest adaptacja wzroku do ciemności.
Dale - Pon 01 Sie, 2011
Arek napisał/a: |
Za szybko, za szybko... A co powiesz o takich astronomicznych lornetkach jak 10x70 czy 12x80? |
Arek szczerze ? nie widzę żadnego nawet najmniejszego sensu kupowania takich lornetek, owszem są one przydatne ale tylko dla wąskiej grupy fanatyków szukających na niebie bardzo słabych obiektów ale i tak przy tym powiększeniu 10-12x to za wiele oni nie zobaczą... absolutnie nie przekonują mnie takie lornetki i nie mogę zrozumieć dlaczego ludzie kupują coś takiego, jak już napisałem moim ideałem lornetki jest taka która ma źrenicę wyjściową 5 mm to jest moje zdanie i w najbliższym czasie nie zamierzam go zmieniać. Nie jestem człowiekiem upartym i jestem otwarty na dalszą dyskusję ponieważ mogę być w błędzie i może się okazać że takim ideałem lornetki będzie ta o źrenicy 6 mm tego na dzień dzisiejszy nie wiem, wiem tylko to że na pewno nie będzie to 7 mm
Pozdrawiam
Guliwer - Pon 01 Sie, 2011
Zacytuje jeszcze raz Krakusa z forum lowiecki.pl.
Cytat: | dla 30-to latka Zeiss 8x56 będzie mieć współczynnik FD=133, a Meopta o identycznych parametrach FD=107, czyli z grubsza tyle to Zeiss 6x44. |
FD to współczynnik postrzegania szczegółów w ciemności.
http://www.lornetka.com.pl/faq.html
Arek - Pon 01 Sie, 2011
Dale, jeśli zależy Ci na jak największej jasności powierzchniowej czyli na obserwacjach obiektów mgławicowych, a Twoja źrenica rozszerza się do 7 mm, to właśnie taką lornetkę powinieneś kupować.
bobol84 - Pon 01 Sie, 2011
A co powiecie na Do Taiga 11x70
Guliwer - Pon 01 Sie, 2011
bobol84 napisał/a: | A co powiecie na Do Taiga 11x70 |
Plastikowy klamot na statyw. Duży astygmatyzm.
Kup Nikona 7x50, zbieraj światło i ciesz się jasnością powierzchniową. Będziesz zadowolony. Z tym, że Action VII ma efekt lupy. Ale do 300 zł, to chyba najlepsze co jest na naszych półkach, bo DO Silver jest moim zdaniem gorsza, a lepsza Titanium to już pod 500zł.
Dale - Pon 01 Sie, 2011
Bobol84 jak chcesz lornetkę z bardzo dużą źrenicą to zastanów się nad Opticronem 11x80 http://opticron.co.uk/Pages/observation.htm
yossarian222 - Pią 05 Sie, 2011
Bobol, na papierze i w teorii masz rację, skoro jesteś młody, oko rozszerza się do 7mm potrzebujesz lornetkę, która to wykorzysta. W praktyce jednak z obiektów lornetkowych, potrzeba wykorzystania 7mm przy powiększeniu 7x jest, w moim przekonaniu, rzadsza niż potrzeba posiadania powiększenia. Lornetką 15x70 zobaczysz na nocnym niebie dramatycznie więcej (albo lepiej) ciekawych obiektów niż lornetką 7x50, pomimo znacznie mniejszej źrenicy wyjściowej. Jeśli dopiero zaczynasz zabawę z astronomią lornetkową, polecałbym co następuje:
- Idź do sklepu, weź do ręki lornetkę 10x50 i zobacz czy jesteś w stanie długo patrzeć na jakiś odległy obiekt, np antenę i czy obraz jest w miarę stabilny. Jeśli chcesz prowadzić obserwacje z ręki, to dość ważne, są ludzie którzy bez problemu obserwują z ręki 10x 12x a inni wolą mniejsze powiększenia. Jeśli obraz w 10x za bardzo skacze, kup 7x50 albo 8x40.
-Jeśli rozważasz obserwacje ze statywu zastanów się nad 15x70. Na rynku jest kilka, wersja ekonomiczna i nienajlepsza Celestrona, znacznie lepsza Delta Optical Skyguide, ale to już większy wydatek, ewentualnie chiński United Optics sprzedawany pod wieloma nazwami (Stigma, Oberwerk, Orion Resolux, TS Marine) za około 1500 PLN - bardzo doceniana przez astronomów lorneta.
Na niebie jest bardzo wiele obiektów lornetkowych które da się złowić w powiększeniu 10x a szczególnie 15x. W większych powiększeniach łatwiej znaleźć gromady kuliste (np M13), zobaczysz więcej szczegółów w gromadach otwartych, dużych i jasnych obiektach mgławicowych jak M42 czy galaktykach M31, M81, M82. W 7x sporo obiektów będzie widoczna, ale będą mniejsze. 7mm źrenica wyjściowa pomaga, natomiast patrząc na popularność lornetki Fujinona 16x70 i znacznie mniejszą popularność lornety 10x70 wśród astronomów lornetkowych można pokusić się o stwierdzenie, że dla większości obiektów lornetkowych, wyłączywszy te o małej jasności powierzchniowej, 4-5mm wystarczy a większe powiększenie znacznie ułatwi ich obserwacje.
Osobiście, szukając lornetki do ręki mając do wyboru 7x50 i 10x50 z serii VII wybrałbym... 8x40 z serii Ex Nikona, ale ja po prostu nie daję rady w długich obserwacjach stabilnie trzymać 10x.
Marek_N - Pon 08 Sie, 2011
Do nocnego oglądania widoków ziemskich - 7x50
Do astro zdecydowanie 10x50. Lornetki o parametrach 7x50 nie mają praktycznego zastosowania w obserwacjach astronomicznych.
Dale napisał/a: | z tą źrenicą wyjściową to jest jedna wielkie bzdura ! o ile u osób młodych może się ona rozszerzać do 7 mm to i tak przy obserwacji przez lornetkę nie ma to żadnego znaczenia a to dlatego że jest to rozszerzenie źrenicy do 7mm ale w całkowitej ciemności tak że nie widać nawet czubka własnego nosa,... Patrząc przez lornetkę w nocy na gwiazdy, księżyc wbrew pozorom bardzo dużo światła wpada do oka i nasza źrenica ma na pewno dużo mniej niż 7 mm |
Odruch źreniczny to tylko jeden z kilku mechanizmów adaptacyjnych oka.
W skrócie: w zależności od jaśnosci otoczenia (od najjaśniejszego do najciemniejszego) kolejne procesy adaptacyjne wyglądają następująco:
1. zmiana średnicy źrenicy oka od ok. 2mm do 8mm (proces szybki),
2. zamiast czopków role detektorów światłoczułych zaczynają przejmować pręciki (pr. szybki),
3. czułość pręcików jest regulowana za pomocą ilości barwnika zwanego Rodopsyną*. Im mniej światła tym więcej Rodopsyny a tym samym czułość oka jest większa (pr. powolny).
* - pod wpływem światła padajacego na komórkę światłoczułą dochodzi do rozpadu Rodopsyny i wysłania sygnału komórkowego do mózgu. Produkty rozpadu pod wpływem witaminy A łączą sie ponownie w Rodopsyne, gotową do rozpadu. Ponieważ proces syntezy Rodopsyny jest dużo wolniejszy niż proces jej rozpadu więc w zależności od natężenia padajacego światła różna jest czułość oka wg wzorca:
- dużo światła - mało Rodopsyny - mała czułość,
- mało światła - dużo Rodopsyny - wysoka czułość.
Arek - Pon 08 Sie, 2011
Marek_N napisał/a: | Lornetki o parametrach 7x50 nie mają praktycznego zastosowania w obserwacjach astronomicznych. |
Pozwolę się zdecydowanie nie zgodzić.
Marek_N - Pon 08 Sie, 2011
To pozwolę sobie uzasadnić:
- W lornetce o mniejszym powiększeniu oczekujemy przede wszystkim proporcjonalnie większego pola widzenia. Niestety w 7x50 będzie ono co najwyżej nieznacznie większe, ponieważ ogranicza je wielkość pryzmatów.
- Z tym co powyżej związane jest pozorne pole widzenia, które w większości współczesnych lornetek typu 10x50 wynosi komfortowe 65*. W 7x50 otrzymujemy "efekt tunelowy" 45-52*.
- Ze względu na większe powiększenie (ciemniejsze tło przy tej samej średnicy) 10x50 będzie miała większy zasięg obiektów punktowych (gwiazd).
- Z kolei w 7x50 jaśniejsze będą obiekty rozciągłe (mgławice, gromady gwiazd itp) ale będą za to mniej kontrastowe, a z pewnością będą zbyt małe na cokolwiek więcej niż lokalizacja ich położenia.
Arek - Pon 08 Sie, 2011
Co do pola widzenia okularów - zgadza się. W 7x50 będzie ono mniejsze. Ale gdy już przejdziemy do realnych pól, to okaże się, że dużo lornetek klasy 7x50 ma pola 7-7.5 stopnia, tymczasem większość godnych polecenia 10x50 ma 6-6.5 stopnia. Różnica na poziomie 1 stopnia jest niebagatelna. Tym bardziej, że mniej wyżyłowane pole widzenia okularów w 7x50 jest lepiej skorygowane pod względem wad pozaosiowych, a nawet jeśli one występują to przy 7x są znacznie mniej widoczne niż przy 10x.
Mniejsze pole widzenia okularów pociąga za sobą prostszą ich konstrukcję optyczną. W 10x50 są to już często 5-7 elementowe Erfle czy Konigi, tymczasem w 7x50 mogą być to 3-4 elementowe Kellnery, RKE czy Plossle. To pociąga za sobą wyższą transmisję i lepsze odwzorowanie kolorów w 7x50.
Zasięg gwiazdowy w 10x50 będzie faktycznie większy niż w 7x50. Tyle, że w astro przeglądowym ta różnica i tak nie ma znaczenia. Bo jak nam zależy na zasięgu, to nie kupujemy lornetki 50 mm, bo i tak mało przez nią widać.
Tymczasem do przeglądu z ręki, 7x50 będzie miała większe pole, ładniej skorygowane, lepiej pokaże obiekty mgławicowe, a obserwacje będą stabilniejsze.
Podsumowując, do stricte do astro wolę 7x50 niż 10x50.
yossarian222 - Wto 09 Sie, 2011
W idealnym świecie, tzn takim w którym:
1. Między 22:00 a 4:00 w miastach panowałoby całkowite zaciemnienie,
2. Ilość nocy meteorologicznie zdatnych do obserwacji w miesiącu znacząco przekraczałaby 1,
Podpisałbym się pod tym co napisał Arek. Mając jednak na uwadze realia miejskie/podmiejskie i wynikające z nich zanieczyszczenie nieba światłem nie wiem czy jest sens rezygnować z powiększenia na rzecz sprzętu do podglądania mgławic, których większość czasu nie widać. 7x50, 8x56, 10x70 to lornetki które dają przewgagę pod bardzo ciemnym niebem. Zakładając, że sprzęt 50mm służy głównie do obserwacji z ręki, chyba lepiej zainwestować w sprzęt, który pokaże więcej detali na gromadach otwartych i kulistych, kilka większych galaktyk i mgławic, przy założeniu że obserwator nie ma problemu z utrzymaniem 10x.
Wprawdzie nie posiadam obecnie żadnej 10x50 (to powiększenie jest dla mnie zdecydowanie za mało stabilne do obserwacji z ręki) mam lornetkę 8x56 oraz 8x40, o wiele częściej używam tej drugiej bo jest lżejsza i wygodniejsza. Na podmiejskim niebie dodatkowe milimetry dają bardzo, bardzo niewiele, a czasami mam wrażenie, że przeszkadzają bo tło nieba robi się jaśniejsze.
Oczywiście, cały wywód ma sens przy założeniu, że osoba planująca zakup nie mieszka w Bieszczadach, gdzie nota bene, pojechałem ostatnio na obserwacje i widziałem naprawdę przepiękne chmury.
Arek - Wto 09 Sie, 2011
Sugerujesz, że źrenica rozszerza się do 7 mm tylko w idealnych warunkach? Pozwolę się nie zgodzić.
Około 20-30 km od centrum każdego dużego miasta są takie warunki, że widać gwiazdy do 6-6.5 mag. Wiem to z własnego doświadczenia i z setek godzin obserwacji meteorów, które wykonałem leżąc pod takim właśnie niebem. Co więcej, około 10 lat temu zdarzało mi się z centrum Warszawy (okolice Warszawy Gdańskiej) obserwować meteory z balkonu i mieć widoczność na poziomie 5.5-5.6 mag. Praktycznie cała wschodnia Polska (w szczególności Mazury, lubelszczyzna czy południe) ma takie warunki, że tam można dojechać z zasięgiem do 6.5-7 mag.
Zanieczyszczenie światłem to poważny problem, ale nie należy go demonizować i pisać, że źrenica 7 mm i lornetka 7x50 to tylko w ciemnych Bieszczadach, bo to zwykłe nadużycie.
yossarian222 - Wto 09 Sie, 2011
Chodziło mi raczej nie o to, że źrenica się nie rozszerzy do 7mm, a o to, że w warunkach miejskich/podmiejskich więcej da wzrost powiększenia do 10x50. Jeśli jednak ktoś planuje używać lornetki częściej kilkadiesiąt kilometrów za miastem masz całkowitą rację, sam obserwuję z domku 40km pod Krakowem i zdarza się NELM 6.5
Arek - Wto 09 Sie, 2011
yossarian222, rozszerzy się. Gdy sprawdzaliśmy to z kolegami, to w całkowitej ciemności, po dłuższej adaptacji rozszerzała się nawet do 7.5 mm. Oczywiście u młodych ludzi.
yossarian222 - Wto 09 Sie, 2011
Eksperymentowałem kiedyś z miarką milimetrową, aparatem z fleszem na statywie i szczelnie zamkniętą łazienką, z moich, bardzo amatorskich obserwacji i analiz zdjęć wynika, że proces adaptacji źrenicy w moim przypadku następuje dość szybko, tak jak pisał Marek_N. Mam 31 lat i już po kilku minutach pomiar wskazywał na nieco ponad 7mm. Nie zmienia to faktu, że poprawa widoczności w ciemności następuje znacznie wolniej, co jak napisał Marek ma związek z rodopsyną.
Co ciekawe, czytałem wyniki badań z których wynika, że o wiele większy (negatywny) wpływ na oko i wielkość źrenicy ma ekspozycja na słabe światło niż wiek. (Kumnick 1954) O ile z wiekiem zauważalne jest stopniowe zmniejszanie się źrenicy, proces ten jest bardzo powolny i w pomiarach (Kadlecova 1958) wykonanych na 453 osobach w różnych grupach wiekowych można zauważyć, że nawet dla wieku 60 lat średnia wynosiła 5.8 z górnym odchyleniem standardowym wynoszącym 6.8 dolnym 4.7. Natomiast o wiele gorzej reaguje w ciemności oko, najpierw zaadaptowane do ciemności, później poddane czasowej ekspozycji na słabe światło. Jeśli to prawda, np. podróż samochodem w ciemności na miejsce obserwacji czy przerwanie obserwacji po adaptacji np przez wejście do oświetlonego pomieszczenia może przyczynić się do zmęczenia oka i pogorszenia jego późniejszej zdolności adaptacyjnej/obserwacyjnej tego wieczoru.
Jako ciekawostkę mogę jeszcze dodać, że czytałem kiedyś polski, wojskowy podręcznik strzelca wyborowego w którym na poprawę widzenia nocnego zalecano spożywanie czarnych jagód lub powideł z tych owoców.
Arek - Wto 09 Sie, 2011
No to wiemy co jeść przed obserwacjami
kivirovi - Wto 09 Sie, 2011
Jako ciekawostke dotyczaca rodopsyny dodam, rozpad rodopsyny najbardziej indukuje swiatlo biale i niebieskie. Natomiast swiatlo czerwone przeszkadza w malym stopniu. Wielu producentow aut to wykorzystuje i dlatego konsole w nocy swieca na czerwono. Niektorzy oczywiscie ze wzgledow marketingowych wybrali modny kolor niebieski.
Warto wiec miec czerwona latarke do obserwacji nocnych, bo odbudowa rodopsyny trwa wiele minut a rozpad sekundy.
Co do lornetek, pole widzeni ponizej 50 jest dla mnie nieakceptowalne.
Arek - Sro 10 Sie, 2011
Tyle, że trzeba pamiętać, że w lornetkach klasy 7x50 duże pole okularów jest bardzo trudne do zrobienia. Typowe lornetki mają światło f/4-f/5. To oznacza, że przy 50 mm obiektywie ma on ogniskową 200 mm lub więcej. To z kolei oznacza, że przy powiększeniu 7x okular ma ogniskową na poziomie 30 mm. Okulary klasy 30 mm mają pola widzenia na poziomie 60-70 stopni tylko w oprawie 2 cale. A takie się do lornetki nie zmieszczą. Zostaje więc średnica klasy 1.25 cala (lub mniej). A w takiej wielkości są tylko pola na poziomie 50 stopni. Stąd przy powiększeniu 7x lornetki 7x50 mają pola w okolicach 7-7.5 stopnia.
Tutaj też znajduje się odpowiedź dlaczego mniejsze lornetki mają większe pola. Taka 7x30 przy f/4 ma ogniskową 120 mm. Ogniskowa okularu wynosi więc 17 mm, a takie coś można już zrobić z polem 60 stopni w małej oprawie.
Dale - Sro 10 Sie, 2011
Bardzo ciekawa dyskusja, wielki szacunek Panowie za ogromną wiedzę, Brawo !
kivirovi - Sro 10 Sie, 2011
Tak jak piszesz Arek, lornetkami rzadza te same ograniczenia obudowy co telepami.
Mam tylko wrazenie, ze z powodu tych wlasnie ograniczen max. mozliwosci sprzetu 7x50 dawno zostaly osiagniete: pola nie da sie powiekszyc, ostrosc zwykle jest bdb, na wadze nie da sie ciac. Mozna w zasadzie tylko poprawiac powloki (transmisja i odwzorowanie kolorow). Zas w lornetkach o umiarkowanej zrenicy (5mm) czy nawet malej (2-3mm) jest wciaz wyrazny postep widoczny, zwlaszcza przez ostatnie kilka lat, bo jeszcze daleko do technicznych i mechanicznych granic. Mozna np. wzglednie tanio zrobic lornetke 8x30 z okularami 80stopni... W telepach przekroczone zostalo juz 100stopni w okularach i ludzie to lubia, wiec niewykluczone, ze by to kupowali. Docter Aspectem daje 40x80 z polem 90 stopni, a stare jenoptem 10x50 tez mialo przeciez ponad 70 stopni.
Takie, nie wiem czy calkiem sluszne, rozumowanie odstrecza mnie od lornetki 7x50, tak jak wielu odstreczaja telepy z mocowaniem wylacznie 1,25cala. Choc w obu przypadkach sa to ciekawe instrumenty specjalistyczne czy niszowe...
Arek - Sro 10 Sie, 2011
kivirovi, nie do końca... Pamiętasz Miyauchi Binon 7x50 i Tasco 7x50:
http://www.holgermerlitz.de/miyauchi7x50.html
Szkoda, że to Miyauchi nie weszło do seryjnej produkcji...
kivirovi - Sro 10 Sie, 2011
Tak, mialem cos takiego w pamieci, ale nie wiedzialem co to bylo - Miyauchi. Dzieki.
Najbardziej podoba mi sie Tasco. Najwieksze pole plus najmniejsze rozmiary. No ale nie sadz lornetek po obudowie Obawiam sie, ze mam zbyt blisko polozone oczy jak na to Miyauchi.
No wlasnie szkoda, ze nie weszlo do produkcji a pytanie dlaczego... Kombinacja malego popytu i wysokiej ceny. Jena 8x50 Nobilem Super tez nie bylo topselerem i pewnie na siebie nie zarobila:
http://www.optykamysliwsk...arem_super.html
Ja darze ja rowniez platonicznym uczuciem kolekcjonera.
Arek - Sro 10 Sie, 2011
Kojarzę Patrzyłem przez pierwowzór czyli Zeissa Oberkochen 8x50. Piękny...
Trzeba pomyśleć o jakimś zlocie/spotkaniu kolekcjonerów. U mnie się uzbierało już kilka sztuk (ostatnio dorwałem dziewiczego Nikona 7x35 E). Z chęcią bym popatrzył co mają inni
Dale - Pią 12 Sie, 2011
Arek znasz może oficjalną stronę internetową Miyauchi ? szukam i szukam już od kilku tygodni i nie mogę znaleźć
Arek - Pią 12 Sie, 2011
Oni chyba padli...
Dale - Sob 13 Sie, 2011
Jeśli to prawda to w sklepie ecotone został ostatni egzemplarz lornetki Miyauchi i teraz się mocno zastanawiam czy iść do banku po pożyczkę...
PS. Link do lornetki coś nie działa, trzeba wpisać w sklepowej wyszukiwarce: Miauchi Bs-77iB Exceed http://www.ecotone.pl/
Arek - Pon 15 Sie, 2011
Jak Cię interesuje coś w tym stylu to właśnie dodajemy do bazy producenta Helios:
http://www.optyczne.pl/109-Helios-lornetki.html
który ma w ofercie coś takiego:
http://www.opticalvision....7x100_90_angled
http://www.opticalvision....tion_binoculars
Dale - Pon 15 Sie, 2011
Wielkie Dzięki Przyjacielu ! to jest to co kocham, dokładnie o taki sprzęt mi chodziło !
Arek - Pon 15 Sie, 2011
Mi najbardziej przypadła do gustu seria Stellar:
http://www.opticalvision....tion_binoculars
Klasyczny wygląd, centralne ogniskowanie, robione w Japonii, fajne pola widzenia, a cena nie zabija. Takie 15x70 czy 20x80 to fajna rzecz
Dale - Pon 15 Sie, 2011
Arek po co Ty mi to pokazujesz... ja się dosłownie cały trzęsę z emocji jak widzę coś takiego, to jest naprawdę straszna choroba
Arek - Pon 15 Sie, 2011
Wpadłeś kolego, wpadłeś Niedługo stopki Ci nie starczy na wymienianie wszystkiego co masz
Dale - Pon 15 Sie, 2011
KONIEC wyłączam komputer bo się wykończę na serce, biorę Nikona 8x40 i na spacer do lasu
Miłego Dnia
kivirovi - Wto 16 Sie, 2011
Ten Helios to caly asortyment TS, Garrett itd.
Mnie sie podoba 30x80, ale obraz ma byc tip-top! Myslisz ze moge na to liczyc?
Arek - Wto 16 Sie, 2011
Nie mam pojęcia... Kusi mnie, żeby zamówić sobie tą 15x70, to będziemy wiedzieć coś więcej
|
|