|
forum.optyczne.pl
|
 |
Serwis sprzętu i usterki - Bad/hot/dead pixele na wesoło
Dingo - Pon 17 Mar, 2008 Temat postu: Bad/hot/dead pixele na wesoło Okazuje się, że człowiek robi zdjęcia i nawet nie zwraca uwagi na "bardzo istotne szczegóły" np. takie jak "wyjątkowo paskudne pixele"
Dziś kumpel prosił mnie o podesłanie zdjęć z mojego 5D, wysłałem mu kilka pierwszych z brzegu (akurat pod ręką były zdjęcia robione na ISO 1600) i niemal natychmiast otrzymałem alarmującego maila z informacją, że wykrył dwa "wyjątkowo paskudne pixele". Przyznaję się, że nigdy nie zwróciłem na nie uwagi, ale teraz sprawdziłem - są w zasadzie na wszystkich zdjęciach z ISO 1600. Oto owe "wyjątkowo paskudne pixele" w pełnej krasie, zaznaczone czerwonymi obwódkami:
zdjęcie
Przeprowadziłem więc jeszcze "standardową procedurę" w takich przypadkach czyli zdjęcie dekielka na ISO 1600 z czasem 30". Z listości nie pokażę już go, bo efektem u nieco bardziej wrażliwych forumowiczów może co prawda nie będzie zawał, ale na pewno migotanie przedsionków
Oczywiście idę się teraz powiesić
mnich - Pon 17 Mar, 2008
gdybym policzył hotpixele w moim starym D80 to bym mógł nimi obdarować wszystkich "młodych Werterów" jako powód do targnięcia sie na życie.
mavierk - Wto 18 Mar, 2008
kurde, a ja nie wiem co to hot piksel w swoim d70s...
benetnash - Wto 18 Mar, 2008
W moim d80 na iso powyżej 800 (nim wyższe iso tym wyraźniej go widać) i czasach większych niż 1s mam dwa hot pixele. Plusem jest w menu opcja "redukcja czegośtam na długich czasach" i jedyne jej działanie jakie zauważyłem to usuwanie hot pixeli.
A ja jak odkryłem go przypadkowo, ale jak go zauważyłem to napisałem szybki skrypcik, który za pomocą programu convert (najlepszy program na świecie, zaraz po curl i nmap) wycinał mi z wszystkch zdjęć jakie zrobiłem aparatem fragment 16x16 pixeli z zauważonym martwym na środku. Okazało się, że był on odkąd kupiłem aparat, ale cóż, aż tatk to nie przeszkadza a wiedząc gdzie jest można prościutko napisać skrypcik, który będzie delikatnie rozmywał to miejsce żeby go usunąć
Dingo - Wto 18 Mar, 2008
z czystej ciekawości sprawdzę jeszcze czy to się merytorycznie łapie na gwarancję (czasowo się na pewno łapie, mam 24 miesięczną)... bo oczywiście "widzę" to teraz na wszystkich zdjęciach
MC - Wto 18 Mar, 2008
Dingo napisał/a: | z czystej ciekawości sprawdzę jeszcze czy to się merytorycznie łapie na gwarancję (czasowo się na pewno łapie, mam 24 miesięczną)... bo oczywiście "widzę" to teraz na wszystkich zdjęciach |
Z tego co pamietam, to raczej nie. Tam musi byc ich wieksza ilosc Nie przejmuj sie, przyzwyczaisz sie do nich, a na zdjeciach i tak nikt nie zauwazy.
Dingo - Wto 18 Mar, 2008
MC napisał/a: | Z tego co pamietam, to raczej nie. Tam musi byc ich wieksza ilosc Nie przejmuj sie, przyzwyczaisz sie do nich, a na zdjeciach i tak nikt nie zauwazy. |
Dzięki, MC za pocieszenie, ale na szczęście piszę to wszystko na wesoło. Za stary jestem na nerwicę z powodu hot-pikseli i czasu też nie mam na tyle, żeby ich obsesyjnie wypatrywać
Zadzwonię (naprawdę z czystej ciekawości), żeby sprawdzić czy to podlega gwarancji i dam jeszcze znać.... ale z tego co pamiętam z forum CB to serwis na Żytniej uznaje ten problem dopiero powyżej 7 pikseli. No to brakuje mi jeszcze 6
PracownikSerwis - Wto 15 Kwi, 2008
Są dwa zasadnicze rodzaje hot pixeli - na matrycy (CCD) i na wyświetlaczu (LCD). Tych z LCD nie da się usunąć - jest to fizycznie niemożliwe, pozostaje wymiana całego LCD. Natomiast te z matrycy (czyli widoczne na zdjęciach) Serwis NIKON Polska ZAWSZE usuwa BEZPŁATNIE - nawet po gwarancji. Przeważnie trwa to ok. 10min, choć w niektórych Coolpixach dochodzi do 1,5 godziny.
MC - Sro 16 Kwi, 2008
Ciekawi mnie "usuwanie" hotpixeli. Tzn wydlubuje z matrycy?
Chodzi chyba poprostu o ich mapowanie i "dezaktywacje"? Pamietam, ze w ostatnich Minoltach mozna bylo zrobic to samemu w domu, wiec to chyba nie jest takie wielkie poswiecenie ze strony Nikona, ale chwala chociaz za to, ze nie wciskaja uzytkownikowi kitu.
Dingo - Czw 17 Kwi, 2008
PracownikSerwis napisał/a: | (...) Serwis NIKON Polska ZAWSZE usuwa BEZPŁATNIE - nawet po gwarancji. (...) |
Cóż, Canona raczej nie oddam do serwisu Nikona
Poza tym biję się w pierś, po kilku próbach dodzwonienia się na Żytnią poddałem się - mam za dużo pracy, a problem jest do jej ilości niewspółmiernie mały
kufel - Sro 31 Gru, 2008
a jaka ilość Hot,dead pikseli pretenduje aparat do oddania ? i czy kolor tego zjawiska może dać nam jakieś wskazówki?. u mnie np pojawiły sie i czerwone i niebieskie :/ i to w liczbie ok 10, przy czasie naświetlania 30 s. nie wiem czy to usterka czy normalny efekt pracy na długim czasie. czy to jest podstawa do zwrotu aparatu?
novy - Czw 01 Sty, 2009
Dingo napisał/a: | Przeprowadziłem więc jeszcze "standardową procedurę" w takich przypadkach czyli zdjęcie dekielka na ISO 1600 z czasem 30". Z listości nie pokażę już go, bo efektem u nieco bardziej wrażliwych forumowiczów może co prawda nie będzie zawał, ale na pewno migotanie przedsionków |
Poczytaj sobie o "darkach" - to że przy takich warunkach wychodzi Ci masę czerwonych/niebieskich pikseli nie znaczy że są one martwe.
Dzemus - Czw 01 Sty, 2009
Wiem, że temat z przed 9 miesięcy, ale czy mógłby ktoś wrzucić to zdjęcie gdziekolwiek jeszcze raz? Bo hosting wygasł.
piotrmkg - Czw 01 Sty, 2009
novy, mi nie wychodzą darki, jak focę dekielki, ani jednego martwego, gorącego i zdychającego pixela nie mam u siebie w Canonie.
komor - Pią 02 Sty, 2009
piotrmkg, za to masz kurz i ryski na filmie...
piotrmkg - Pią 02 Sty, 2009
komor, które dają odpowiedni klimat
Monastor - Pią 02 Sty, 2009
piotrmkg, ja dziękuję za taki klimat
piotrmkg - Pią 02 Sty, 2009
Monastor, dlatego masz cyfrówkę a nie analog
Monastor - Pią 02 Sty, 2009
piotrmkg, ja chyba wiem o czym mówisz, ale styl Twoich zdjęc kompletnie tego nie wykorzystuje, przynajmniej zdecydowana większośc tych, które tu pokazujesz.
sławek_38 - Pią 27 Mar, 2009
Wczoraj robiąc zdjęcia nocnego nieba zauważyłem coś takiego w swoim aparacie. Ale mam ok 1 czerwonego, może 2 a za to dużo białych pikseli szczególnie widocznych po zrobieniu zdjęcia z czasem 30 s przy zamkniętym dekielku. Wylazły jak grzyby po deszczu, przez rok tego nie zauważyłem bo nie robiłem takich fotek... - martwić się czy nie? Do normalnych zdjęć to pikuś, ale przy zdjęciach nieba musiałbym swój wewnętrzny gwiazdozbiór jakoś nazwać....
MC - Pią 27 Mar, 2009
Moze wkleisz zdjecie? Ale ja bym sie zbytnio nie martwil. Chyba ze focisz glownie dekielki lub Ci to wylazi na jakis astro...
sławek_38 - Pią 27 Mar, 2009
Jeszcze sam nie oglądałem tego na ekranie, po południu coś wrzucę, ale po prostu bardzo się zdziwiłem i doszedłem do wniosku że to wszystko (ta nasza technika) w jakimś stopniu to wielkie g. Kupujesz body za 3 koła i klapa. To ile kosztuje dobry sprzęt?
ghost - Pią 27 Mar, 2009
3k i nie da się porządnie dekielka sfocić. dramat.
włączyłeś redukcje szumów dla długich ekspozycji?
sławek_38 - Pią 27 Mar, 2009
Wiem że ta opcja jest, chyba jest wyłączona a że włosów z głowy nie rwę bo cały czas dekielka focić nie będę sprawdzę w wolnej chwili
benetnash - Pią 27 Mar, 2009
mi d80 świeci dwoma hot pixelami w samym centrum kadru od pół roku, jakoś mi to nie przeszkadza.
Magia hot pixeli polega na tym, że dopóki nie wiesz że tam są to ich nie widać, ale jeżeli już je znajdziesz to widzisz je na każdym zdjęciu.
sławek_38 - Pią 27 Mar, 2009
benetnash napisał/a: | Magia hot pixeli polega na tym, że dopóki nie wiesz że tam są to ich nie widać |
100 racji, ale jest to żenujące w jakimś stopniu bo wiesz że coś jest nie tak
A redukcję przy długich ekspozycjach mam na auto ustawioną.
arietiss - Pią 27 Mar, 2009
Zawsze można wyretuszować jak bardzo Ci zalezy na jakimś zdjęciu...
ghost - Pią 27 Mar, 2009
im dłuższe naświetlanie i wyższa czułość tym więcej wysypie się hot pikselków.
dla 30s świeci już 1/2 matrycy.
ważne jest ile ich jest dla czasów typu 1/10s i umiarkowanej czułości.
nie wiem jak robi canon, ale nikon wymaga wizyty w serwisie żeby je zamapować.
KM/sony mapuje je automatycznie co miesiąc.
no i jeżeli rzeczywiście potrzebujesz tak długich czasów to odszumianie na długich czasach. pomaga.
sławek_38 - Pią 27 Mar, 2009
Z ciekawości zadzwoniłem do serwisu i proszą o przełanie sprzętu do bezpłatnej analizy i decyzja na drugi dzień co się dzieje i co mogą zrobić i czy płatne czy nie...
[ Dodano: Pią 27 Mar, 2009 12:02 ]
ghost napisał/a: | dla 30s świeci już 1/2 matrycy. |
Bez przesady, ja mam efekt czrnego nieba i rodzynki - gwiazki gdzieniegdzie białe jak śnieg
[ Dodano: Pią 27 Mar, 2009 12:08 ]
zauważyłem je jak powiększałem fotki żeby ustalić poziom ostrości gwiazd przy delikatnych korekcjach, są to punkty własnie malutkie wielkości gwiazd
palindrom - Pią 27 Mar, 2009
2 dni temu, gdy justowałem Heliosa edmuna, znalazłem 2 szt. (po roku użytkowania aparatu). Opcje -> mapuj i po krzyku. Nie wiem o co Wam chodzi
A jeżeli chodzi o zdjęcia astro, to zawsze możesz zrobić długiego darkframe'a i wyciąć ze zdjęcia wszystkie hotpixele.
Robiłem kiedyś dwudziestominutową ekspozycję moją paskudnie zaszumioną kadwudziestką i zobaczyłem jak to w rzeczywistości wygląda - po hotpixelach zostają czarne piegi.
IMHO do długich ekspozycji to tylko klisza, a do cyfrowego astrofoto to chłodzone matryce na niewysokim ISO i dobre prowadzenie
Monastor - Pią 27 Mar, 2009
Też nie rozumiem w czym problem. Przy dłuższych ekspozycjach hoty wychodzą zawsze. Na zdjęciach wstawianych na forum w formacie 800x533 w ogóle ich nie widac. Dla większego druku łatwo mapowac lub stemplowac. Darki też się bardzo dobrze sprawdzają.
novy - Pią 27 Mar, 2009
Zobacz sobie testy na Optyczne: "Jakość obrazu i szumy w RAW"->"Darki" jakiegokolwiek aparatu, zobaczysz że twój nie jest wyjątkowy. Do serwisu nie ma sensu się fatygować.
sławek_38 - Pon 20 Kwi, 2009
novy napisał/a: | Do serwisu nie ma sensu się fatygować. |
No i pozamiatane
Dessper23 - Sob 29 Sie, 2009
Tak jak kolega Dingo, ja rowniez nie zwrocilem nigdy uwagi na hot pixele w miom C450D.
Jakies 2 tygodnie temu wyslalem swoje foty na foto-konkurs tutaj w Anglii.Na drugi dzien dostalem maila ze moje zdjecia nie moga uczestniczyc w konkursie poniewaz wykryto na nich hot pixele!!! Regulamin konkursu faktycznie dyskfalifikuje takie foty
Chodzi tutaj o zdjecia nocne gdzie wykrylem od 3 do 7 takich pixeli
Teraz to nie wiem czy plakac czy smiac sie...
[ Dodano: Sob 29 Sie, 2009 01:23 ]
P.S.
zdjecia byly wykonane w formacie RAW
czas naswietlania 30sek ISO 100
ghost - Sob 29 Sie, 2009
Dessper23 napisał/a: | Teraz to nie wiem czy plakac czy smiac sie... |
może usunąć?
hijax_pl - Sob 29 Sie, 2009
Korekcja szumu przy długich czasach to po prostu automatyczne zrobienie przez aparat darka na identycznych parametrach ekspozycji i odjecie od zdjęcia. Dlatego czas "odszumiania" jest proporcjonalny do czasu naświetlania
BTW ta metoda idealnie usuwa takie syfy jak hot pixele
edmun - Sob 29 Sie, 2009
tylko przy czasach naświetlania rzędu 20 minut, może być frustrujące
hijax_pl - Sob 29 Sie, 2009
A która matryca wytrzymuje tak długie ekspozycje ?
edmun - Sob 29 Sie, 2009
hmm ja tam nie zauważyłem żeby po pół godzinie na zimnym powietrzu coś się stało z moim canonem. Nawet coś się naświetliło
mavierk - Czw 17 Wrz, 2009
wyłuskałem hoty na swojej matrycy, 1551sek iso 400 forsowane na 1600 i dziala
mavierk - Pią 18 Wrz, 2009
Pong!
Prosiłbym luknąć w exiffa
MC - Pią 18 Wrz, 2009
Ladnie. Ponad 43 minuty
hijax_pl - Pią 18 Wrz, 2009
mavierk, a skąd ta jednorożna winieta?
Dekielek ma prześwit? Może trzeba wrzucić puche pod kołderkę
dr11 - Pią 18 Wrz, 2009
Chyba elektronika lokalnie podgrzala matryce. I ta sie stala aktywniejsza w owych miejscach
hijax_pl - Pią 18 Wrz, 2009
dr11, jak na matryce CCD to i tak całkiem równomierna
sirkka - Pią 29 Paź, 2010
Witam,
chciałam na chwilę podbić temat.
od tygodnia miałam paskudnego białego piksela widocznego na każdej focie w dokładnie tym samym miejscu. zrobiłam darki na 1600 1/30 (o ile dobrze pamiętam tak to powinno być) no i faktycznie, 4 piksele obok siebie plus dwa gdzieś tam w drugim zakątku matrycy.
teoretycznie miałam już odsyłać aparat, bo myślałam, że to jakiś dead pixel jest (body mam dopiero 2 tyg) ale z ciekawości wrzuciłam matrycę na ręczne czyszczenie i odczekałam chwilę (tak, jak gdzieś ktoś radził). Zrobiłam darka i ...nie ma nic.
Co ja właściwie w tym momencie zrobiłam? sama sobie zdezaktywowałam te piksele? I co to mogło być? hoty?
w razie czego służę darkiem )
kozidron - Pią 29 Paź, 2010
chyba nie ważne czy to były syfki czy hoty ważne, że problem zniknął.......
sirkka - Pią 29 Paź, 2010
no w sumie nie wazne, ale bardziej mnie ciekawi, co ten zabieg tak naprawdę zrobił matrycy, ze zniknęly te piksele Z technicznej strony jestem noga więc dla mnie to czarna magia ))
komor - Pią 29 Paź, 2010
sirkka, jakbyś jeszcze napisała, jaki masz aparat, to może łatwiej byłoby namierzyć jaka to procedura – czy piksel Ci się zamapował jako martwy i jest teraz „udawany” czy jednak jakoś się naprawił.
sirkka - Pią 29 Paź, 2010
a przepraszam, zapomniałam o tym szczególe: 5dmk2
|
|