forum.optyczne.pl

Wolne tematy - Głupie pytania na rozmowach kwalifikacyjnych

wirtualny - Pią 17 Cze, 2016
Temat postu: Głupie pytania na rozmowach kwalifikacyjnych
Zastanawiam się czemu mają służyć te wszystkie pytania dotyczące: wymień swoj 3 dobre i 3 złe cechy? Albo co chciałbyś osiągnąć w życiu? Czyli te wszystkie głupie pytania nie związane z pracą. Czemu one mają służyć?
T.B. - Pią 17 Cze, 2016

Jeśli to jest tylko małpowanie nowomodnych "tryndów" - to niczemu.
Jeśli jednak firma zatrudnia psychologa na przykład, to on już wie, co z tym zrobić. Stworzy Twój portret psychologiczny. Po co im to? No właśnie po to, żeby wiedzieli, czy im pasujesz do kompanii.

kelvinpiotr - Pią 17 Cze, 2016

wirtualny napisał/a:
wymień swoj 3 dobre i 3 złe cechy? Albo co chciałbyś osiągnąć w życiu?


Hm.... są to pytania, na które średnio inteligentny człowiek udzieli odpowiedzi, bardziej inteligentny rozwinie ją i określi nią swoją osobowość . Człowiek o poziomie inteligencji małpy będzie miał z tym problemy ( nie umniejszając temu sympatycznemu zwierzęciu ) . Na różne stanowiska są potrzebni różni ludzie , stąd i forma określenia ich miejsca w szeregu. :wink:

muzyk - Sob 18 Cze, 2016

kelvinpiotr napisał/a:
Na różne stanowiska są potrzebni różni ludzie , stąd i forma określenia ich miejsca w szeregu. :wink:

dokładnie.

LadyD - Sob 18 Cze, 2016

To jest też sposób sprawdzenia jak kandydat radzi sobie w sytuacjach stresujących/nietypowych :) Dobrze sobie przed rozmową przygotować niekonwencjonalne odpowiedzi na takie pytania, żeby zaskoczyć rekruterów :)
Usjwo - Nie 19 Cze, 2016

W wiekszosci i tak rekrutujacy nie wiedza co zrobic z odpowiedzia i po co takie pytania sie zadaje. Ot tak moda teraz nastala, wiec zadaje sie je wszytkim kandydata do pracy od sprzataczki do prezesa. :grin:
Monastor - Nie 19 Cze, 2016

wirtualny, niczemu. W żadnej sensownej firmie nikt od dawna nie zadaje takich pytań. To relikt ubiegłego wieku i znak, że rekruterowi zależy bardziej na odbębnieniu rozmowy niż na poznaniu kandydata.

Chyba, że chcą wybadać jak reagujesz na to, że ktoś marnuje Twój czas ;)

janko125 - Wto 21 Cze, 2016

Osobiście nigdy nie miałem takich pytań, ale z relacji znajomych wiem, że się zdarzają. U mnie raczej poruszane były kwestie techniczne.
Takie pytania zdarzają się w branżach handlowych i obsłudze klienta. Czyli tych nisko płatnych stanowiskach. Tutaj masz kilka rzeczy o których należy pamiętać na rozmowie kwalifikacyjnej http://poradnikpracownika...ierwszej-randce

Bo coś w tym jest, że jest ona jak pierwsza randka. Albo przypadniecie sobie do gustu i będzie flirt. Albo nic z tego nie będzie.

TS - Wto 21 Cze, 2016

Ciężko mi radzić, bo czegoś takiego nie doświadczyłem, ale odpowiedziałbym coś ogólnie i zadał analogiczne pytanie - 3 mocne i 3 słabe strony firmy. Przecież obie strony chcą się poznać.
stalowypępek - Wto 21 Cze, 2016

TS, na stanowiska, przy których zadają takie pytania to raczej nie firma walczy o pracownika, więc raczej nie podskoczysz ;)
Nikt nie będzie zadawał takich wyświechtanych pytań na poważne stanowiska.

TS - Wto 21 Cze, 2016

Na takie bardziej poważne to w ogóle nie ma rozmów kwalifikacyjnych ;)
edmun - Wto 21 Cze, 2016

Oto co ostatnio dostałem od niby managera w mojej pożal się boże firmie:
idiota napisał/a:

I would like every member to do this exercise.

How do you define success answering these following questions will help understand each person perspective within the company.
• How do you define success for our organization or program?
• How do you define failure for our organization or program?
• How do you define success for projects?
• How do you define failure for projects?


Moja perspektywa w stosunku do firmy w której pracuje jest taka, że od 7 tygodni ten idiota czeka na moją odpowiedź.
Ale to jest to debilne podejście do tematu, gdzie firma składa się z 12-tu pracowników z czego każdy uważa się za najlepszego managera z najlepszym podejściem do tematu.
Przeczyta któryś bzdurę w necie i wysyła do wszystkich aby móc Cię "sklasyfikować". Co z tego że Twoje IQ i twoja wiedza przewyższa nawet minimalne możliwości poznawcze osoby która zadaje Ci kretyńskie pytania. On i tak Cię zaszufladkuje i uzna że jak nie masz nic do powiedzenia to dlatego że "nie rozumiesz".

Mógłbym tak w nieskończoność. Najlepsze że obliczenie przeciwprostokątnej w trójkącie prostopadłym jest dla nich niewykonalne, a wzór na pole czy obwód koła to coś, co w życiu jest zupełnie nieprzydatne.

T.B. - Wto 21 Cze, 2016

No tak. Mój syn też dostał "gadaną" pracę, bo mówi po angielsku lepiej, niż przeciętny Anglik. Problem polega na tym, że to oni są tam, a my jesteśmy tutaj - i nie mam na myśli położenia geograficznego. :neutral:
stalowypępek - Wto 21 Cze, 2016

edmun, wiadomo, Polacy są najmądrzejsi. Dlatego Polska jest potęgą gospodarczą i militarną.
komor - Wto 21 Cze, 2016

stalowypępek, ci, co są już potęgą, nie muszą już być najmądrzejsi, tylko sobie mądrych importują. Popatrz na amerykański system akademicki choćby, nie mówiąc o innych sferach. Zresztą polska umiejętność rzeźby w paździerzu już dawno temu zwróciła uwagę naszych zachodnich przyjaciół, od kiedy robią u nas interesy. :)
Usjwo - Sro 22 Cze, 2016

TS napisał/a:
Na takie bardziej poważne to w ogóle nie ma rozmów kwalifikacyjnych ;)


Na te bardziej powazne jest "interwiu" :razz:

komor napisał/a:
Zresztą polska umiejętność rzeźby w paździerzu już dawno temu zwróciła uwagę naszych zachodnich przyjaciół, od kiedy robią u nas interesy. :)

Tylko te umiejetnosci sa doceniane w Polsce, ewentualnie w sasiednich krajach postkomunistycznych, gdzie "rzezba w pazdzierzyu" jest wciaz potrzebna. Na szczescie juz coraz mniej :)

janko125 napisał/a:
Takie pytania zdarzają się w branżach handlowych i obsłudze klienta. Czyli tych nisko płatnych stanowiskach.

To handlowcy (sprzedawcy??) sa na nisko platnych stanowiskach :???: To dziwne, od nich zalezy powodzenie firmy. Pewnie w wiekszosci sa na prowizji, czy inych bonusach od sprzedazy. Nisko platna to jest pewnie podstawa-minimum

komor - Sro 22 Cze, 2016

Usjwo napisał/a:
Tylko te umiejetnosci sa doceniane w Polsce, ewentualnie w sasiednich krajach postkomunistycznych, gdzie "rzezba w pazdzierzyu" jest wciaz potrzebna.

Nie, nie, w rozwiniętych krajach, do których emigrujemy, też doceniają fakt, że jak komuś się złamie lub zgubi śrubokręt, to sobie śrubkę dokręci kawałkiem blaszki, zamiast zatrzymywać proces produkcyjny i wzywać serwis. :wink: Wy tam w Chinach też coś chyba o tym wiecie…

Usjwo - Sro 22 Cze, 2016

komor napisał/a:

Nie, nie, w rozwiniętych krajach, do których emigrujemy, też doceniają fakt, że jak komuś się złamie lub zgubi śrubokręt, to sobie śrubkę dokręci kawałkiem blaszki, zamiast zatrzymywać proces produkcyjny i wzywać serwis. :wink:


Oj nie zawsze, bo:
- zepsuje ta blaszka jeszcze srobke I potem bedzie problem z jej odkreceniem
- skaleczy reka I nie dosc ze pojdzie na zwolnienie to jeszcze bedzie chcial odszkodowanie
- procedury nie zostaly zachowane

komor napisał/a:
Wy tam w Chinach też coś chyba o tym wiecie…

Zadza sie, ale ani rzezbiarze, ani pazdzierz nie sa komatybilne z innymi krajami, dletego sa cenni tylko na rynku lokalny. :mrgreen:

cybertoman - Sro 22 Cze, 2016
Temat postu: Re: Głupie pytania na rozmowach kwalifikacyjnych
wirtualny napisał/a:
{...}wymień swoj 3 dobre i 3 złe cechy? Albo co chciałbyś osiągnąć w życiu? Czyli te wszystkie głupie pytania {...}



Umieszczajac tutaj to pytanie swiadczy o tym, ze jestes niesamodzielny i nie grzeszysz odwaga. Do tego chybiona samoocena, spora niekonsekwencja w postepowaniu i niechec do przelamywania barier.


Tak mniej/wiecej ...

stalowypępek - Sro 22 Cze, 2016

komor, ta, ewolucja. Państwo staje się potęgą, a potem nagle przeciętne IQ obywateli gwałtownie spada ze względu na spadek zapotrzebowania...

cybertoman, zachowałeś się po chamsku... ale w sumie coś w tym jest.

cybertoman - Sro 22 Cze, 2016

stalowypępek, interpunkcja i brak polskiej czcionki? No bez przesady ...
Usjwo - Czw 23 Cze, 2016
Temat postu: Re: Głupie pytania na rozmowach kwalifikacyjnych
cybertoman napisał/a:

Umieszczajac tutaj to pytanie swiadczy o tym, ze jestes niesamodzielny i nie grzeszysz odwaga. Do tego chybiona samoocena, spora niekonsekwencja w postepowaniu i niechec do przelamywania barier.


cybertoman jestes psychologiem, wrozka Maciejem czy moze wstales lewa noga? Nie wiadomo jak traktowac Twoja wypowiedz. :???:

cybertoman napisał/a:
stalowypępek, interpunkcja i brak polskiej czcionki? No bez przesady ...

No to mi sie dostanie teraz... :razz:

komor - Czw 23 Cze, 2016

Usjwo, piszesz, jakbyś znał cybertomana od wczoraj. Przecież jego „diagnoza” miała na celu ukazanie płytkości takich pytań i sposobu rekrutacji. Nie odnosił się przecież tak naprawdę do osoby wirtualnego, tylko pokazał, jak można nieprawidłowo pociągnąć taką analizę. Co innego stalowypępek, przecież on jest nowy na forum :wink: więc może jeszcze nie znać cybertomana i nie domyśleć się o co chodzi.

Tak przy okazji, to dobry przykład jak łatwo nie rozpoznać sarkazmu w mowie pisanej.

Usjwo - Czw 23 Cze, 2016

komor napisał/a:
Usjwo, piszesz, jakbyś znał cybertomana od wczoraj.


Powiem odwrotnie, napislrm to bo znam go nie od wczoraj (chociaz tylko z forum) :)

komor napisał/a:
Tak przy okazji, to dobry przykład jak łatwo nie rozpoznać sarkazmu w mowie pisanej.


Po to sa emotki, zeby nie bylo watpliwosci :)

stalowypępek - Czw 23 Cze, 2016

komor, oj jak Ty lubisz dzielić - nowi, starzy, sprytni Polacy, głupi obcokrajowcy...
komor - Czw 23 Cze, 2016

stalowypępek napisał/a:
komor, oj jak Ty lubisz dzielić

:shock: To chyba pierwszy przypadek w dziejach, żeby ktoś nie uznał mnie za zbyt miękkiego i zbyt ugodowego.

stalowypępek napisał/a:
nowi, starzy

No przecież usprawiedliwiłem Cię właśnie statusem nowego, a ochrzaniłem Usjwo, jako starego. To źle, że Cię usprawiedliłem?

stalowypępek napisał/a:
sprytni Polacy, głupi obcokrajowcy...

stalowypępek, gdzie ja napisałem coś o głupich obcokrajowcach? Możesz wskazać?

Podsumowując co powyższe, jątrzysz, kolego, jątrzysz…

stalowypępek - Czw 23 Cze, 2016

komor, to takie usprawiedliwienie z podziałem, więc trudno wyrazić opinię. Tym bardziej, że nie wiadomo co ten uśmieszek miał znaczyć w tamtym miejscu.

Nie napisałeś dosłownie, że głupi, ale wsparłeś zdanie, że polscy specjaliści są tak poszukiwani na zachodzie, co rozumując logicznie prowadzi do wniosku, że na zachodzie takich rdzennych ciężko znaleźć.

Nie chcę o tym dyskutować, tak tylko wspomniałem, że lepiej nie dzielić według żadnych kryteriów.

komor - Czw 23 Cze, 2016

Jeśli podział na starych i nowych – w kontekście znajomości charakteru konkretnego forumowicza – jest dla Ciebie krzywdzący, to nie będziemy w stanie dyskutować. To tak jakby bać się podziału na kobiety i mężczyzn w jakimś aspekcie (np. wyboru toalety).

Co krzywdzącego jest w stwierdzeniu faktu, że nowy forumowicz może nie znać charakteru innego, starego forumowicza? No i dla kogo w sumie to jest krzywdzące?

stalowypępek napisał/a:
Nie napisałeś dosłownie, że głupi, ale wsparłeś zdanie, że polscy specjaliści są tak poszukiwani na zachodzie, co rozumując logicznie prowadzi do wniosku, że na zachodzie takich rdzennych ciężko znaleźć.

Czy ktoś oprócz stalowegopępka też w podobny sposób rozumuje logicznie? :)

T.B. - Czw 23 Cze, 2016

Oczywiście. Mogę nawet wskazać.
Ale nie mam na myśli siebie samego, żeby było jasne.

fides - Czw 23 Cze, 2016

Wypalicie fajkę pokoju w realu.
stalowypępek - Pią 24 Cze, 2016

komor, to wyjaśnij jaki jest logiczny wniosek z tych rozumowań, skoro moja logika szwankuje.
piwowar - Sro 03 Sie, 2016

Moja koleżanka dostała na rozmowie rekrutacyjnej do działu windykacji jednej z firm telefonicznych pytanie wymień 5 zalet i wad tego zszywacza. Ja rozumiem kreatywność ale bez przesady. Dodajmy że to nie była jakaś wybitnie dobrze płatna praca
fatman - Czw 04 Sie, 2016

Sądzę, że takie pytania to obecnie rzadkie przypadki i świadczą o słabym przygotowaniu rekrutera do rozmowy z kandydatem.
Sam rektutuję ludzi do swojego zespołu, robiłem to już wielokrotnie i znam rożne debilne pytania z gazet.
Na rozmowie rozmawiam o pracy bo jak zapraszam kandydatata na rozmowe to już wiem, że ja go chcę. Sprzwdzam i rozwiewam tylko ostatńie swoje wątpliwoścu.

Tak więc słuszną byłaby odpowiedź "prosze nie marnowac mojego czasu, porozmawiajmy lepiej o Pana/Pani oczekiwaniach i pracy, ktorą miałbym wykonywać".


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group