|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Zeiss Conquest HDX
macs - Wto 20 Sie, 2024 Temat postu: Zeiss Conquest HDX https://www.zeiss.co.uk/c...binoculars.html
Jan55 - Wto 20 Sie, 2024
Zeiss poszedł "po bandzie" . Zamienili HD na HDX, wygładzili obudowę i to chyba na tyle. W optyce dali ? FF a reszta parametrów jest po staremu. Ciekawe czy muszle oczne zmienili no i jaką cenę wywalili . Szkoda, że nie piszą gdzie te lornetki są produkowane.
Trzeba poczekać aż pokażą się w sprzedaży i wtedy okaże się, co też są warte w porównaniu do "starej" wersji HD.
macs - Wto 20 Sie, 2024
no raczej gorsze nie będą na pewno droższe.
lepszej jakości guma obudowy, lżejsze o 10% (magnezowy korpus) i FF plus mam nadzieję, nowsze powłoki poprawiające oddanie kolorów i poprawione muszle oczne.
ceny w UK poniżej, nie wiadomo na ile wiążące, mogłoby być trochę taniej;)
https://www.lcegroup.co.u...t+HDX_2479.html
macs - Wto 20 Sie, 2024
jeszcze dane techniczne w załączniku.
Jan55 - Wto 20 Sie, 2024
Ponad 5000 zl za 8x42 w UK, ciekawe ile w Polsce i UE. Co do optyki to ciekawe na ile będzie słabsza od optyki w SFL. SFL już w miarę potaniały np SFL 8x40 można nabyć za 7000 zł, więc różnica vs HDX jest mniejsza niż była w porównaniu do HD. Zobaczymy, bo są to, prawdopodobnie, ceny wyjściowe.
_Tomek_ - Wto 20 Sie, 2024
Wszystkie mają mniejszą mase od Conquestów HD, najbardziej różnią się 8x42 I 10x42, bo są lżejsze o ponad 10%. Czyli z ciężkich w swojej klasie stały się typowe.
binocullection - Sro 21 Sie, 2024
Od dawna trabie, ze brakuje nam lornetkowej klasy sredniej. Bardzo dobrych optycznie i uczciwie wykonanych lornetek w cenie sub-alfowej, bez placenia premii za produkt flagowy marki. W SFL prawie sie to udalo, tylko ta seria w moim odczuciu to takie baby SF - jakoscia i przede wszystkim ciagle wysoka cena. Jesli w HDX koncepcja jest senior Conquest, to rokuje to jeszcze lepiej. A patrzac na takie parametry jak AFOV, ER, czy pryzmaty A-K w 56-tkach, to wszystko zdaje sie zgadzac. W tej legendzie o niezniszczalnosci i niezatapialnosci nowego modelu tez musi byc jakies ziarenko prawdy. Jestem ciekaw tego modelu.
Jan55 - Sro 21 Sie, 2024
Marketing marketingiem, ale jeżeli nie poprawili nic w powłokach, na lepsze, to może okazać się, że to jest zwykły lifting modelu HD, bo parametry optyczne XHD, nie odbiegają od HD, ale to okaże się dopiero, jak pokażą się w oficjalnej sprzedaży i zostaną "przetestowane" przez użytkowników.
Jan55 - Czw 22 Sie, 2024
Z tego co piszą na BF, to muszle są z alu a produkcja HDX odbywa się w Japonii .
binocullection - Czw 22 Sie, 2024
To jedynie potwierdza przypuszczenie, że to może być sprzęt adresowalny do wymagającego binoholika, który akurat nie ma potrzeby kupować najlepszego co jest na rynku.
Z każdym rokiem i z każdym wyciągnięciem w teren SFa utwierdzam się w przekonaniu, że Zeiss robi naprawde przemyślane i genialne jako całość lornetki. Doskonale wiem, że SF to nie Conquest, ale jak ktos wie co robi, to potrafi zrobić dobrze low/mid i high level.
_Tomek_ - Czw 22 Sie, 2024
Dochodzi jeszcze satysfakcja ze wsparcia najbardziej (na równi z Leitzem/Leicą) legendarnej firmy i używania jej produktu Nie chodzi o snobizm, bo miło jest nawet w samotności popatrzeć na logo i poczytać czy przypomnieć sobie historię, nowatorskie odkrycia... Ernst Abbe był przecież współwłaścicielem Zeissa.
Swarovski Optik takich tradycji nie ma, ale jest na dobrej drodze. Nikon był na takiej drodze, ale z niej zszedł. Ktoś jeszcze?
Jan55 - Pon 14 Paź, 2024
Na "binomania.it" jest pierwsza opinia HDX 8x42 .
inmunis - Nie 03 Lis, 2024
Sam myślę nad tą HDX 8x32, ale teraz w jednym ze sklepów jest dobra cena na SFL 8x30 aż człowiek sam nie wie co kupić.
Jan55 - Nie 03 Lis, 2024
inmunis...Odpisałem Ci na PW.
Co do, Twojego, powyższego posta, to są tacy co uważają, że HD/HDX 8x32 jest lepszy optycznie od SFL 8x30, ale jest większy i cięższy, co nie każdemu pasuje. Mnie nie spasował, więc mam CLCB 8x30 .
Najlepszy z serii SFL, jest podobno, SFL 8x40 .
smyk - Sob 23 Lis, 2024
Myślę, że skoro sam Zeiss pisze, że optyka się między Conquestami HD a HDX nie zmieniła, to się nie zmieniła. Nowych powłok raczej nie ma, bo w przeciwnym razie PR Zeissa tańczyłby i śpiewał donośnie o ich niewiarygodnie absolutnejszej niż poprzednia perfekcja doskonałości.
A tymczasem roztkliwiają się nad różnymi drobiazgami, jak nowa torba do noszenia lornetki, czy nowe zatyczki do obiektywów, o różnicach w optyce nie pisząc ani słowa - vide link z broszurki na nadwiślańskiej inkarnacji zaodrzańskiego shopa astro:
www.astroshop.pl/Produktd...ng%20HDX-EN.pdf
Ale dla chcących wierzyć, słowo pisane może rzecz jasna nie wystarczyć...
Ukłony,
Jan55 - Sob 23 Lis, 2024
smyk...Jesteś chyba w błędzie , bo skoro zmienili powłoki i poprawili kontrast vs HD to już jest jakaś poprawa, a do tego nieostrości brzegowe.
Swarovski czy Nikon, tez nie piszą o zmianach w optyce (powłoki) a jednak te zmiany mają miejsce w nowych modelach vide Habichty czy CLCB/2022 czy Monarchy M7, M5, Prostaffy P7 i porra E II 8x30/10x35 po 2017r. Na tym forum, też pisali o tym koledzy, którzy mieli w rękach HDX-y i potwierdzili, że kontrast i ostrość brzegów jest poprawiona vs HD.
Pytanie, gdzie Zeiss pisze, że optyka w HDX-ach jest ta sama co w HD, bo ja nic takiego nie znalazłem a przeczytałem wszystko co możliwe jest do przeczytania na ten temat na forach .
smyk - Pon 25 Lis, 2024
Cyt.: "Pytanie, gdzie Zeiss pisze, że optyka w HDX-ach jest ta sama co w HD"
Zgodnie z bardziej szczegółowymi danymi od Zeissa, łatwymi do wygooglowania, linia C-HD miała powłoki T* i LotuTec®, podczas gdy linia C-HDX ma - uwaga - powłoki T* i LotuTec®.
Poza tym, na przykład na 2 stronie PDFa podlinkowanego w poprzedniej wiadomości. To broszurka Zeissa. Jest na tej 2 stronie pseudotabelka porównawcza, w której PRowcy podkreślają różnice pomiędzy starszą i nowszą linią.
O optyce C-HD napisali, cytuję: "HD concept with a perfectly balanced optical system".
O optyce C-HDX napisali, cytuję: "HD concept with a perfectly balanced optical system".
Zero różnic. Tymczasem poniżej pod każdym innym względem szczegółowo wyliczają różnice, wytłuszczając te, które dotyczą HDX. Nawet takie detale, jak "Protective rubber armoring" w C-HD vs "Protective rubber armoring with contemporary design" w C-HDX, choć konia z rzędem temu, kto poda choć trzy rzeczowe argumenta świadczące o tym, że design HD był bez krzty wątpliwości do cna oldskulowy albo wręcz staroświecki. To w najlepszym razie rzecz gustu, prawda?
Żebyśmy się dobrze zrozumieli - w to, że w optyce następuje ewolucja technologii nakładania lub składu powłok, nie śmiałbym nawet powątpiewać. Że skład powłok trzymany jest przez producentów w ścisłej tajemnicy - bez dwóch zdań. Gdyby ta ewolucja jednakowoż przekładała się na jakąkolwiek _istotną_ zmianę parametrów optycznych zależnych od powłok (np. transmisji) w nowszej linii sprzętu optycznego, to dział public relations Zeissa użyłby młotów pneumatycznych, żeby każdemu, kto tylko mija drzwi do salonu optycznego, wtłoczyć tą wiedzę do głowy.
Problem z wizualną oceną kontrastu jest taki, jak z każdą oceną wizualną czegokolwiek - jest subiektywna, mało powtarzalna i zależna od warunków, w których się ją ocenia. Poza tym nikt z nas nie jest w stanie uwolnić się od efektów typu placebo/nocebo. Jeszcze niedawno można było znaleźć na YT film z badania konsumenckiego, na którym badani zarzekali się, że kwadratowe płatki śniadaniowe rozmieszczone w starannych rządkach na dwóch tacach smakują zupełnie inaczej, podczas gdy były to te same płatki, jedyną różnicą było to, że na jednej tacy każdy z nich obrócono o 45 stopni, tak że na pierwszy rzut oka wyglądały jak romby - a nie kwadraty - i jednocześnie zapewniono badanych, że ulepszono skład. A PR Zeissa nawet nie usiłuje przekonywać, że producent coś odkrywczego zrobił z powłokami, wręcz przeciwnie - piszą, że nic nie zrobili...
Być może Naczelny Redaktor zechce kiedyś wziąć na warsztat nowe C-HDXy i zobiektywizuje czy i o ile jest lepiej lub gorzej, i czy przypadkiem nie są to różnice w granicach błędów pomiarowych. Ewentualnie ten słynny w lornetkowych kręgach (bodaj) Holender. Do tego czasu to gdybologia.
Ukłony,
Jan55 - Pon 25 Lis, 2024
smyk napisał..."Być może Naczelny Redaktor zechce kiedyś wziąć na warsztat nowe C-HDXy i zobiektywizuje czy i o ile jest lepiej lub gorzej, i czy przypadkiem nie są to różnice w granicach błędów pomiarowych. Ewentualnie ten słynny w lornetkowych kręgach (bodaj) Holender. Do tego czasu to gdybologia."
Byłoby dobrze aby to się stało, ale czy się stanie , tym bardziej, że HD 8x42 nie była testowana, a może wynika to z tego, że przez małe pole, jest mniej popularna od 10x42 ?.
PS.Ten Holender to Giijs van Ginkel.
_Tomek_ - Pon 17 Lut, 2025
Czy ktoś porównywał HDX 8x42 z Vorteksem Razorem HD 8x42?
Jan55 - Pon 17 Lut, 2025
Przydałoby się takie porównanie ale wątpliwe jest aby ktoś takie zrobił. Trzeba by pojechać do sklepu Beafoto i takowego porównania dokonać (jeżeli mają Razora na stanie). Wynik może być ciekawy, zwłaszcza, że Razor w teście wypadł świetnie. Na innych forach (BF,CN) też nie ma za wiele o HDX, ale tam zauroczyli się SFL-ami, więc HDX poszły, jakby, w odstawkę .
_Tomek_ - Pon 17 Lut, 2025
Chyba nie mają z tego co piszą... Ale nawet jeśli, to musiałbym mieć jednocześnie bezchmurną noc, pochmurny dzień i słoneczny dzień
Jan55 - Pon 17 Lut, 2025
_Tomek_...Tak na "szybko" to można sprawdzić pod względem różnicy w AC, kontrastu, ostrości, wielkości ostrego pola. To te, MZ, podstawowe. AC jeżeli "wyjdzie" w słoneczny dzień to i wyjdzie w pochmurny i na odwrót (tak miałem w MHG 8x42). Co do reszty niuansów, to już na czym komu zależy . W bardziej dokładny sposób będzie trudno porównać, bo trzeba by kupić obie, a to już jest duży wydatek i blokada pieniędzy.
ppv - Pią 21 Lut, 2025
https://www.zeiss.com/con...atalogue-us.pdf
https://issuu.com/zeiss-cop-na/docs/zeiss_nature_catalog_2024_issuu
https://www.zeiss.com/con...atalogue-en.pdf
transmisja katalogwa Conquest HD i HDX jest taka sama, 90.
ppv - Pią 21 Lut, 2025
mi wyglada że Conquest HDX w stosunku do HD dostał field flattenera, wiec optyka nie jest taka sama
ryszardo - Pią 21 Lut, 2025
ppv napisał/a: | mi wyglada że Conquest HDX w stosunku do HD dostał field flattenera, wiec optyka nie jest taka sama |
Czyli różnica taka jak między Nikonem M7, a MHG?
Bo tam ten 'flattener' pola nie wypłaszcza ani trochę, tylko koryguje dystorsję.
Ta grafika wydaje się też pokazywać korekcję dystorsji, więc może coś jest na rzeczy. Sęk w tym, że HDX nie kosztuje ponad dwa razy tyle co HD, więc taki ruch Zeissa byłby dużo sensowniejszy.
ppv - Pią 21 Lut, 2025
między M7 i MHG jest wielka różnica, to bardziej jak Terra ED vs Conquest.
Pominałeś M7+ który właśnie ma flattenera względem zwykłego M7, a jaka jest różnica w cenie. Tutaj cena nowego conquesta hdx jest taka sama jak starego hd. starego hd można kupić ze znaczną obniżką wyprzedażową.
MHG to wydaje sie konkurent SFL.
ryszardo - Pią 21 Lut, 2025
Między M7 i MHG optycznie różnice są bardzo małe. Wyraźna jest różnica dystorsji. Wszystko inne to mało istotne niuanse. Oba mają taką samą widoczną AC i wyraźną krzywiznę pola. Robiłem dość dokładne porównanie bezpośrednie 8x42.
ppv - Pią 21 Lut, 2025
ja porównywałem starego gumowego M7 (przed liftingiem) z MHG, w klasie 10x30. Roznica dla mnie była bardzo duża. MGH był dla mnie ciekawszą lornetką niż Svaro CL B 10x30 (z jego beznadziejnym wąskim polem i dolną granicą ostrzenia)
ryszardo - Pią 21 Lut, 2025
No ale Monarch 7 i monarch M7 to różne lornetki i ja piszę o tym drugim. O pierwszym się nie wypowiadam.
ppv - Pią 21 Lut, 2025
czyli Monarch 7 i Monarch M7 oprócz obudowy, dostaly też lepszą optyke? no to ok. ja tych z kolei nie znam w takim razie. U Zeissa lepiej jakoś róznice nazwach przekładają sie na roznice w konstrukcji.
_Tomek_ - Pią 21 Lut, 2025
Bardzo ciekawe jest co ten wypłaszczacz daje w HDX w stosunku do HD.
Gdyby okazało się, że HDX ma od SFL gorsze pole widzenia i bardziej toporną budowę i ergonomię, a poza tym optycznie jest taki sam, to wycena tych wszystkich lornetek Zeissa byłaby całkiem sensowna.
binocullection - Pią 21 Lut, 2025
_Tomek_ napisał/a: | Bardzo ciekawe jest co ten wypłaszczacz daje w HDX w stosunku do HD.
Gdyby okazało się, że HDX ma od SFL gorsze pole widzenia i bardziej toporną budowę i ergonomię, a poza tym optycznie jest taki sam, to wycena tych wszystkich lornetek Zeissa byłaby całkiem sensowna. |
Ten FF w HDX to troche naciągany. W sensie obrazowanie HDX i SFL to zauwazalna roznica ostrosci (nie tylko brzegowej) na korzysc drugiego.
Jan55 - Pią 21 Lut, 2025
ppv napisał..."MHG to wydaje sie konkurent SFL."
To tylko może się wydawać, bo jakość optyczna obecnych egz MHG (piszę o 8x42) jest na takim samym poziomie jak nowy M7 i tu potwierdzam to co pisze kol ryszardo. Monarchy M7 to inne lornetki niż Monarchy7, bardziej zbliżyły się optycznie do MHG. W takim układzie, można by, też, uważać M7, za "prawie konkurenta" SFL-a, a tak nie jest.
MHG 8x42 nie jest nawet konkurentem dla HDX-a 8x42, poza wielkością pola. Egzemplarz MHG, który miałem, nie był nawet konkurentem dla GPO Passion ED, więc to świadczy o bardzo niskim poziomie jakości optycznej Nikona serii MHG. Kiedyś może było inaczej, lepiej.Tak jak pisałem w moim temacie o MHG 8x42, być może trafiłem na taki egz, ale nie dawno, okazało się, że mój znajomy też miał do czynienia z podobnym, który porównał ze starym Monarchem7, który chciał zamienić na MHG i po porównaniu obu, nie zauważył większej różnicy, w optyce, między nimi, więc MHG zwrócił i został na razie przy starym Monarchu7, zastanawiając się nad zakupem HDX-a.
Jan55 - Pią 21 Lut, 2025
binocullection napisał..."Ten FF w HDX to troche naciągany."
Tak jak i w MHG .
ppv - Sob 22 Lut, 2025
binocullection napisał/a: | W sensie obrazowanie HDX i SFL to zauwazalna roznica ostrosci (nie tylko brzegowej) na korzysc drugiego. |
hm, ciekawe, czy roznica jest wyraźna na korzyść SFL? bo w SFL musieli przyoszczędzić na ilości szkła aby zjechać z wagą i rozmiarem, no i też cenowo też hamowali, bo nie ma fluorytu. W katalogu Conquesta Zeiss oznaczył jako HD a SFL jako UHD. Ciekawe czy można by ulepszyć SFL dodając fluorytowe szkło i zachowując kompaktowość, ignorując cenowe zbliżenie się do SF.
binocullection - Sob 22 Lut, 2025
Wyraznosc zalezy od oka, dla mojego SFL jest wyraznie ostrzejszy w centrum i na brzegu od HDX. Ta ocena moze tez zalezec od lepszej korekcji AC.
Nie wyznaje sie do konca w tej nomenklaturze Zeissa, ale intuicja mi podpowiada, ze te dwie lornetki maja inny rodzaj szkla, co najmniej w obiektywach. Obraz w SFL jest ostrzejszy, w zasadzie zblizony po poziomu SF, gdzie fluoryt dodaje dodatkowej czystosci chromatycznej.
Jednoczesnie mam wrazenie, ze Zeiss stosuje do tych wszystkich lornetek te same powloki, gdzie w przypadku HDX mamy z Kolega wrazenie, ze zastosowano po raz pierwszy powloki o ciut lepszym kontrascie. Balans bieli bez zmian.
_Tomek_ - Sob 22 Lut, 2025
A które konkretnie HDX i SFL porównywałeś? Bardzo mnie to interesuje, ponieważ myślę o nowej 8x42.
ppv - Sob 22 Lut, 2025
Jan55 napisał/a: | To tylko może się wydawać, bo jakość optyczna obecnych egz MHG |
Ten użytkownik MHG uważa że jego lornetka jest lepsza od Victory Pocket jak i SFL.
https://www.birdforum.net...61/post-4488450
udokumentował że te lornetki posiada. trudo powiedzieć czy oczy tej osoby czy innej mogły by powodować inną ocenę lornetek.
deep - Sob 22 Lut, 2025
W sprawie MHG 8x42 to moje trzy grosze są takie, że miałem kiedyś sztukę, która była naprawdę kiepska, ale teraz trafiłem na barfzo dobrą sztukę, która ze mną została. Mam porównanie do innych wysokich modeli i naprawdę to świetna sztuka. Wrażliwa jest na dokładne ustawienie IPD i odpowiednie wycentrowanie na oczach. Przy moich innych lornetkach jak SP 7x50 czy EII 8x30, ten MHG nie ma się czego wstydzić.
Jan55 - Sob 22 Lut, 2025
ppv...Na BF jest też użytkownik (posiadacz) MHG 8x42, który uważa że ta lornetka dorównuje NL-om i Leicom i dla niego nie ma lepszej. Twierdzi nawet, że najczęściej używa MHG a NL-a sprzedał. Poleca ją przy każdej okazji, gdy pada pytanie o dobrą 8x42. Jest to znany użytkownik na BF i podobno posiadacz najlepszych lornetek, ale i tak twierdzi co twierdzi. Więc jak widać oceny są różne i zależą od indywidualnych predyspozycji właściciela, oraz od tego na jaki się trafi egzemplarz danej lornetki. MHG może być bdb a nawet świetną lornetką, dla kogoś, kto nie ma porównania 1:1 z innymi lornetkami, nawet tańszymi. W/g mnie nie powinien kosztować więcej niż 3000-3100 zł, i to, jak trafi się na dobry egz, bo 4000 nie jest wart, zwłaszcza jak porówna się go z M7. Porównywałem MHG 8/10x30 z M7 i 8x42 z GPO a znajomy z Monarchem7 i potwierdził moje spostrzeżenia.
Każda ocena optyki przez różne osoby, jest oceną subiektywną i dotyczy tego co widzą oczy patrzącego przez daną lornetkę, a że każdy ma inny wzrok to oceny są różne. Do tego dochodzą różne wymagania, jedni cieszą się, że widzą piękny obraz, zwłaszcza jak wydali na lornetkę parę tysięcy, a dla innych, oprócz pięknego obrazu, ważniejsze są dodatkowe "wartości optyczne", które sprzęt za kilka czy kilkanaście tysięcy, powinien posiadać.
IMO: "Nie jest dobre to co dobre, ale dobre jest to, co komuś pasuje."
deep - Sob 22 Lut, 2025
Jan55 napisał/a: | ppv...Na BF jest też użytkownik (posiadacz) MHG 8x42, który uważa że ta lornetka dorównuje NL-om i Leicom i dla niego nie ma lepszej. Twierdzi nawet, że najczęściej używa MHG a NL-a sprzedał. Poleca ją przy każdej okazji, gdy pada pytanie o dobrą 8x42. |
Denco z BF nie ma sensu brać pod uwagę bo on od kilku lat wszystko zachwala co sprzedaje. Taki przypadek. Pamiętam jak SLC 8x56 było dla niego najlepszą lornetką, nie ważne czy na ptaki czy podróże, potem Habichy 7x42 bo taki jasny...a że ma małe pole, to było bez znaczenia. Teraz jest na etapie, że tylko pole się liczy i MHG jest najlepszą lornetką. Aaa był jeszcze nowy stabilizowany nikon, wtedy tylko lornetka ze stabilizacją miała sens. Serio, nie ma sensu brać jego wypowiedzi na poważnie i szkoda je nawet przytaczać na innych forach.
ryszardo - Sob 22 Lut, 2025
Ja nie wierzę w mity o wybitnych egzemplarzach MHG (szczególnie 8x42) z prostego powodu: bez względu na to jak dobrze wykonana sztuka się komuś trafi bez zmiany konstrukcji optycznej nie ma możliwości wyeliminowania krzywizny pola, która w tym modelu jest naprawdę duża. Zwyczajnie nie ma szans na to, żeby obraz w całym polu widzenia był ostry i pod tym względem ta seria przegrywa z NL, EL, SF i wieloma innymi. To po prostu nie ta liga.
deep - Sob 22 Lut, 2025
Chyba nikt tutaj nie pisał o wybitnych egzemplarzach. Ja miałem dwie sztuki, jedna była słaba, duże AC, słaby kontrast itd i drugi aktualny, który prezentuje się całkowicie inaczej. Oczywiście, obraz nie jest tak "płaski" jak EDG (porównywałem), SP 7x50 ale to wiadomo, SF, NL i EL. Ale conquest też nie jest ostry od brzegu do brzegu. Zostawmy więc alfy z płaskim polem, bo temat jest HDX kontra HD. W temacie mogę tylko napisać, że nie miałem możliwości oosobiście porównać tych dwóch serii, ale z tego co piszą w sieci użytkownicy, to zmiany są kosmetyczne i w optyce nie ma za bardzo co się doszukiwać różnic. Zeiss zostawia ewidentnie rozdzielone swoje serie pod względem optycznymm HDX<SFL<SF
binocullection - Sob 22 Lut, 2025
_Tomek_ napisał/a: | A które konkretnie HDX i SFL porównywałeś? Bardzo mnie to interesuje, ponieważ myślę o nowej 8x42. |
Bezposrednio nie porownywalem, ale mam w pamieci obraz SFLa z Jeziorska i to jest wysoki poziom ostrosci praktycznie calego pola. W HDX czasem mialem watpliwosci, czy jest ostre w centrum (kora drzewa), a poza tym ma wyrazne AC w polu.
Przy czym, jesli mam byc z Toba szczery, rekomenduje zaczac od spojrzenia przez Bannerclouda. Wiem - chiniol, ciezki, nie wejdzie do kieszeni… To wszystko jest prawda. Ale mimo wszystko zacznij od spojrzenia przez niego. Bo gwarantuje, ze zakup HDXa za 5k zl, a pozniej spojrzenie przez Chiniola, wiazac sie bedzie z ciężkimi przemyśleniami, ktore lepiej przerobic przed zakupem.
twegier - Sob 22 Lut, 2025
Ja mam HDX 10x42 od 3 tygodni i mocno ambiwalentny stosunek do tej lornetki. Napisalem właśnie jej recenzję, wiec nie będę tu jej powtarzał, ale poziom CA w tej lornetce jak na mój gust jest zdecydowanie za duży (w centrum praktycznie brak, ale wyraźne fioletowe i żółte zafarby pojawiają się już w 1/4 długości promienia pola). Byłem bliski oddania jej z tego powodu; ostatecznie ją sobie zostawiłem, bo ma sporo innych zalet, ale jako odtrutkę na CA musiałem sobie dokupić Kowę Genesis 10.5x44. Wiem, że praktycznie w cenie tych dwóch lornetek można nabyć NL Pure, ale NL Pure nie zachwyciła mnie z kolei mechanicznie. Przy okazji procesu decyzyjnego popatrzyłem sobie przez kilka lornetek z zakresu 4-7k PLN takich jak Vortex Razor HD 10x42, Razor UHD 10x42, Zeiss HDX 10x32, Zeiss SFL 10x40 i moim skromnym zdaniem one wszystkie mają wyraźną CA (jakim cudem taki Vortex HD 10x42 zdobył 8.6/10 pkt za CA w teście Optycznych to nie mam pojęcia). W dodatku w HDX 10x32 nie byłem w stanie tak ustawić lornetki by pozbyć się ciemnych fasolek z pola widzenia. Od tamtej pory zastanawiam się dlaczego lornetki za 4-7k mają często większą CA niż niejedna lornetka z zakresu 1-2k PLN? Czy to niekomaptybilność z moimi oczami? Czy efekt uboczny zastosowania FF (o ile faktycznie w nich jest) lub wysokiej transmisji światła niebieskiego? A może po prostu lornetki Vortex i Zeiss są targetowane dla myśliwych, a dla nich korekcja CA pewnie zbyt istotna nie jest (bądź co badź dziki i jelenie kontrastowo ubarwione nie są i na gałęziach zwykle nie przesiadują). Bo z mojego niewielkiego doświadczenia na razie wynika, że lornetki Kowa i Swarovski, adresowane jednak głównie dla ptasiarzy, radzą sobie z CA całkiem nieźle, a Kowa Genesis 10.5x44 to już w ogóle jest referencyjna pod tym względem.
Jan55 - Sob 22 Lut, 2025
binocullection...Spytam z ciekawości, jak można patrzeć przez lornetkę, która ma muszle oczne o średnicy 48mm. Jaki jest komfort patrzenia, bo np dla mnie, nie ma żadnego w lornetkach o muszlach 44mm a co dopiero 48mm. Co z lornetki super-hiper jak jej ergonomia jest fatalna, dla zdecydowanej większości użytkowników. "Świetna" lornetka powinna spełniać wszystkie warunki, od ogólnej ergonomii po świetną optykę i powinna pasować każdemu użytkownikowi, chcącemu z niej korzystać, a nie tylko pewnej grupie ludności, pochodzenia azjatyckiego. Gdyby było inaczej to te lornetki byłyby rozchwytywane w innych częściach świata, a tak, początkowe zachwyty na forach, ucichną i BC pójdą w zapomnienie, jak kilka poprzednich chińskich projektów ( SV202/205 czy porro Oberverk SE) , też bdb ale dla wielu mało "użyteczne".
Natomiast popatrzenie przez, jak piszesz tego Ciniola, może, ale nie musi, "w.....ić" patrzącego, że jest lornetka o jakości optycznej alf i kosztuje tylko 2-5x mniej niż lornetki, które on ma w domu .
Jan55 - Sob 22 Lut, 2025
twegier...To jest dowód na to, ze własne odczucia użytkowników lornetek, nie idą w parze z testami, jakie by one nie były. Do tego dochodzą różnice pomiędzy poszczególnymi egz lornetek, o czym już nie raz było pisane na forum Optyczne i nie tylko. Tam gdzie Ty widzisz AC, nie koniecznie zobaczy to AC inny użytkownik danej lornetki. Ja, porównując CLCB 8x30, nowa wersja od 2022r, z Kową Genessis 8x33, którą wszyscy chwalą za świetną korekcję AC, nie zobaczyłem żadnej różnicy (AC) w polu, między nimi. Natomiast, Kowa wypada lepiej w AC, tylko na krawędzi pola, ale nie jest to różnica powalająca, przynajmniej dla moich oczu. Różnica w/g testu, jest między nimi duża (4,5 pkt vs 8,3 pkt). Być może, Swarovski coś poprawił w optyce CLCB i dlatego poprawiła się korekcja AC w stosunku do modelu z 2017 r.
Jeszcze jedno porównanie np CLCB vs Vortex DBHD 8x32. Punktacja w teście, za AC, taka sama ale różnica w rzeczywistości kolosalna, na korzyść CLCB. To pokazuje, jak testy różnią się od tego co pokazuje rzeczywistość i co widzą nasze oczy. Temat poruszany też na BF, gdzie wielu użytkowników lornetek nie zgadza się z testami Optycznych (Albinos).
ppv - Nie 23 Lut, 2025
twegier napisał/a: | moim skromnym zdaniem one wszystkie mają wyraźną CA |
hym, wyglada na to że warunki które miałeś do testów były bardzo wymagające, gdzie sprostać mogły temu lornetki ze szkłami klasy fluorytowych, jak Kowa Genesis z tego zestawienia... oraz pewnie jakieś cechy konstrukcji które powodują że Kowa waży blisko kilogram. Mało kto jest chętny na taki balast na szyi, a producenci lornetek szukają kompromisów, chociaż ten UHD też cegła... Ciekawe jak by w Twoim teście wypadł Victory SF
Wojtas_B - Nie 23 Lut, 2025
Oj, jak ja nie lubię słowa "kompromis" w optyce.
twegier - Nie 23 Lut, 2025
Jan55... Różnice między egzemplarzami to jedno, ale moim zdaniem testowanie lornetek jest po prostu bardzo trudne. Znacznie łatwiej przetestować obiektyw. Lornetka musi dobrze współpracować z oczami, a każdy ma inne. Robienie zdjęć przez lornetkę też niewiele pomaga i może być mylące. Mój Conquest HDX 10x42 świetnie wypada jak się robi przez niego zdjęcia tablic testowych komórką. Wtedy nawet tej CA za bardzo nie widać (a taka Kowa BDII 10x42 odwrotnie: CA mniejsza w oku, a na zdjęciach większa). Mam nadzieje, że inżynierowie Zeissa nie stworzyli Conquesta jako lornetki do digiscoping'u
Co do Kowy Genesis 33: tej nigdy nie miałem w ręku. Ale opinie ma zwykle gorsze niż 44-tka. Wszystkie zachwyty nad Genesis zwykle dotyczą 44-ki i ja się do nich przyłaczam, jeśli chodzi o kontrolę CA przynajmniej, bo też nie jest to lornetka idealna...
twegier - Nie 23 Lut, 2025
Cytat: | hym, wyglada na to że warunki które miałeś do testów były bardzo wymagające |
Akurat te lornetki testowałem w Beafoto. Tam jest taki łysy konar po drugiej stronie ulicy. Fakt, było mocno pochmurno, więc łatwo o chromatyzm. Wtedy wszystkie testowane lornetki dawały piękny zółty zafarb z jednej strony konaru, a fioletowy z drugiej, jak tylko się konar przesunęło z samego centrum. Wszystkie z wyjątkiem NL Pure 10x42. Genesis wtedy nie testowałem, bo jej nie mieli.
Genesis 10.5x44 to faktycznie ciężki kloc, z dekielkami to równy kilogram. Nie polecałbym jej jako jedynej lornetki. Ale IMHO nie trzeba fluorytu w soczewkach by nie było dużej CA. Kowy Prominary (pierwsza seria) mają mało CA, a fluorytu w obiektywach raczej też nie mają. Zresztą powstawanie bocznej CA to skomplikowana sprawa. Niektórzy uważają, że przyczyna tkwi w okularze, nie obiektywie. Ja bym obstawiał, że zarówno w okularze jak i obiektywie, bo jednak fluoryt w obiektywie redukuje każdą CA.
Jan55 - Nie 23 Lut, 2025
twegier...Czy porównywałeś AC w Kowie BD 10x42 z HDX 10x42? Jeżeli tak to jak wypada HDX w tym porównaniu, bo w Kowie, AC uwidacznia się już od 1/2 od środka pola.
Co do Genessisów, to na forach, jednak 8x33 cieszy się największym powodzeniem, a to za sprawą gabarytów i mniejszej wagi w stosunku do x44. Pomijając to, wszystkie Genessisy maja AC na podobnym poziomie, przynajmniej w testach a w rzeczywistości, zależy to tez od patrzących przez nie. Na mnie, jak już pisałem, 8x33 nie zrobił jakiegoś większego wrażenia (AC), nawet po porównaniu z M7 8x30, a dodatkowo "przegrała" sporymi nieostrościami brzegowymi i wielkością muszli ocznych. Nic to, innym to nie przeszkadza i użytkują Kowy G z zadowoleniem, i to jest najważniejsze .
twegier - Nie 23 Lut, 2025
Jan55 napisał/a: | Czy porównywałeś AC w Kowie BD 10x42 z HDX 10x42? |
Kowa BDII 10x42 w terenie pokazuje czasem żółty zafarb na mewach i tyle. Conquest HDX jest bardziej problematyczny.
Dzisiejszy test na Wenus: problemem Kowy w centrum są spajki, ale chromatyzmu nie ma. Na brzegach jest astygmatyzm, chromatyzm leciutki, z odrobiną czerwieni rozszczepionej w kierunku centrum pola. Conquest w centrum nie pokazuje spajków, ale ślady chromatyzmu już tak. Raz lepiej, raz gorzej. Conquest jest wrażliwy na nieosiowe patrzenie. Na brzegu już wyraźnie światło od Wenus rozszczepione - niebieskim do centrum. Test w domu na biało-czarnych pasach na ekranie monitora: obie lornetki wykazują pewien chromatyzm, ale Kowa mniejszy. Tak jak w teście na Wenus, widać odwróconą kolejność zafarbów: patrząc na białe pasy, na Kowie żólte zafarby skierowane do środka, a na Conquest niebieskie są skierowane do środka. Różnica jest także jak spojrzy się przez okular pod kątem, czyli jakby na wprost na brzeg pola: wtedy chromatyzm w Kowie się zwiększa, a w Conquest się zmniejsza. Jakkolwiek enigmatycznie to nie brzmi, sugeruje to całkiem różną konstrukcję optyczną tych dwóch lornetek. Acha, w obydwu testach sprawdzałem też Genesis 10.5x44 i w obydwu pokazała jak to powinno wyglądać.
Jan55 - Nie 23 Lut, 2025
twegier...Dzięki za odpowiedź.
Wygląda na to, że obie lornetki są podobne pod względem AC. Kowa ma chociaż większe pole widzenia i to widać, zwłaszcza, na nocnym niebie. Różnica w pozostałych niuansach optycznych, prawdopodobnie, jest niewielka i dla przeciętnego amatora, będzie mało widoczna, natomiast różnica w cenie jest duża. Dla amatorów, którzy potrzebują 10x42, pozostaje, ewentualnie, wybór w rozpoznawalności marki, ale to już zależy od tego, jaki znaczek chce mieć na lornetce kupujący i jakim zasobem gotówki dysponuje .
PS. Jeżeli faktycznie tak jest z HDX-ami (niewielkie różnice optyczne wobec innych, tańszych marek), to obecna ich cena (podrożały) jest co nieco przeszacowana, podobnie jak MHG. Ciekawe jak wypada HDX 8x42 na tle np Kowy BD II, MHG, czy zwłaszcza Razora HD .
_Tomek_ - Pon 24 Lut, 2025
Jan55 napisał/a: | Różnica w pozostałych niuansach optycznych, prawdopodobnie, jest niewielka i dla przeciętnego amatora, będzie mało widoczna |
Ale skąd taki wniosek? Twegier pisał tylko o AC i spajkach, i tylko w 10x42. O innych różnicach nie pisał, w szczególności o brzegowej nieostrości, więc wszystkie możliwości są jednakowo prawdopodobne.
Mnie interesuje czy AC (w centrum i brzegowa) oraz nieostrość w HDX 8x42 jest mniejsza niż w BD II 8x42, a także czy nie jest wyraźnie gorzej niż w Genesis 10.5x44, do której się przyzwyczaiłem i słabsze lornetki powodują dyskomfort. Twegier porównał mnóstwo lornetek i chwała za to, ale tylko 10-tki, a w ósemkach są inne okulary i AC/nieostrość z pewnością są inne (lepsze/gorsze?)
Jeszcze odnośnie testu AC w CL 8x30. Nie pamiętam już centralnej AC, nie zwróciłem uwagi, więc pewnie minimalna. Duża jest za to na brzegu, ale jest to sam brzeg pola. Jeśli więc dostał za centrum 6.5/8 pkt , a za brzeg -2 pkt, to te 4.5 pkt nie dziwi. Tyle że w praktyce może być lepiej od lornetki, która w centrum ma np. 5/8 pkt i rozciąga to się na całe pole. Tak że to nie jest "wina" testu, że tak wyszło, tylko jego interpretacji.
twegier - Pon 24 Lut, 2025
Faktycznie, ósemek nie testowałem. Ale mogę podsumować moje odczucia z 10-tek.
Conquest HDX 10x42 vs Kowa BDII 10x42: mniejsze pole (ale wciąż niezłe), większa jasność, większy kontrast, większa ostrość na brzegu, brak spajków, wygodniej leży w dłoni i przy oku. Mniejszy zakres ostrzenia na nieskończoność dla krótkowidzów. Bardziej wrażliwy na nieosiowe patrzenie lub w trakcie ruchu (CA, lekkie pociemnienia). Boczna CA wieksza.
Conquest HDX 10x42 vs Kowa Genesis 10.5x44: bardzo podobne pozorne pole widzenia, trochę jednak jakby bardziej kontrastowy niż Genesis, bardziej też ostry na brzegach. Jasności nie porównywałem. Wygodniej leży w dłoni i przy oku oraz wyraźnie lżejszy. Bardziej wrażliwy na nieosiowe patrzenie lub w trakcie ruchu (CA, lekkie pociemnienia). Boczna CA zdecydowanie większa.
_Tomek_ - Pon 24 Lut, 2025
Genesis 10.5x44 ma w dzień (miarka, krajobraz) jakieś 15% brzegowej nieostrości. Na gwiazdach wychodzi oczywiście szybciej. Skoro HDX 10x42 jest ostrzejszy na brzegu, a pozorne pole ma to samo, czyli całkiem duże (~65*), to mz to jest to rewelacyjny wynik, zupełnie nieosiągalny przez tańsze lornetki. Czyli ten FF jednak jakoś działa.
Naprawdę szkoda tej AC
Wojtas_B - Pon 24 Lut, 2025
Zeiss zdaje się dawać klientowi jasny przekaz: Jeśli chcecie mieć lornetkę z niewkurzającą AC, sięgajcie na półkę z lornetkami na literę "S", czyli SFL lub SF.
binocullection - Pon 24 Lut, 2025
W niedziele mialem okazje polazic troche po lesie z SFem i popatrzec troche na ptaki na gałęziach - na osi AC w tej lornetce jest nieobecne, nawet jak sie z premedytacja jej szuka. Dla czułego oka zaczyna sie pojawiac w okolicach 70% pola i dopiero na ostatnich 5% jest wyraznie zauwazalna - tam wystepuje tez zakrzywienie obrazu i nieostrosc.
A tak z innej parafii - patrzyles Wojtek na profil AC w polu w Bannercloudzie. W jakich okolicznosciach sie pojawia i gdzie?
Wojtas_B - Pon 24 Lut, 2025
binocullection napisał/a: | A tak z innej parafii - patrzyles Wojtek na profil AC w polu w Bannercloudzie. W jakich okolicznosciach sie pojawia i gdzie? |
Sobota była pierwszym moim dniem z SRBC 10x42. To dopiero krótki początek poznawania tej lornetki. Nie analizowałem szczegółowo, jaki profil ma AC, gdzie się pojawia, jaka jest jej zależność od przyłożenia do oka itd. Skupiałem się na innych aspektach.
Ale na szybko mogę powiedzieć, że na osi oraz w małym promieniu od osi nie zauważam AC lub jest ona pomijalna przy osiowym patrzeniu. Zrobiłem eksperyment patrząc na konary drzewa na tle bardzo jasnego nieba, gdzie ostre południowe słońce było zaledwie kilka stopni od kierunku patrzenia. Na krawędziach drzewa SRBC nie pokazała chromatyzmu na osi i w jej bliskim otoczeniu, co więcej, drzewo było prawie czarne (wybitnie trzymany kontrast) i widać było szczegóły kolorystyki, na przykład pojawiały się zielenie mchu na korze. Ta sama scena oglądana przez Swarovskiego EL 10x50 i drzewo tonęło w jednolitej szarości wygenerowanej przez kontrowe światło, a w niewielkiej odległości od osi na krawędziach konarów już pojawiały się chromatyczne kontury. Dodam, że EL 10x50 nie epatuje AC w środku pola, jest w większości scen niezauważalna, choć jej korekcja nie jest tak wybitna jak w serii NL.
binocullection - Pon 24 Lut, 2025
Ta dyscyplina utrzymania czerni kory przy patrzeniu pod Slonce, a takze widok oddalonego brzegu z zarysowana balustrada (podczas gdy w pozostalych lornetkach ta zlewala sie mniej lub bardziej z optycznym szumem) to obrazki, ktore nie pozwalaja zostac obojętnym wobec Bannerclouda. Mozemy zwracac uwage na rozne cechy lornetek, ale kontrast i pochodząca z niego pewnosc wyrazistosci obrazu bez wzgledu na okolicznosci oświetleniowe, to fundament optycznej satysfakcji. Ba, nawet ta nieszczęsna AC, choc tak niemile zanieczyszczająca obraz, nie deprymuje tak bardzo jak zaslona nieokreślenia roztaczana przez rozproszone swiatlo.
W tym watku dyskutujemy o HDXie, dobrej lornetce reprezentującej klase srednia, z nota bene poprawionym ponad Conquesta HD kontrastem. Zdawaloby sie, ze z dokladnoscia do preferencji pola/kontroli AC/ostrosci brzegowej jest to w miare pewna pozycja dla uzytkownika oczekującego optycznej jakosci. Na rowni z Genesisem, Nikonowa Mka czy Swarkowym CLem. Roznice pomiedzy tymi lornetkami, choc niektórym mogly wydawac sie duze, zdaja sie byc trywialne przy obrazowaniu chinczyka.
Nie pisze tego dlatego, aby zachecac do zakupu Bannera, bo sam jeszcze nie jestem do niego w pelni przekonany. Pisze to dlatego, ze z zachwytem obserwuje, jak czarny kon zawodów tworzy optyke, przy ktorej wymagajacy binoholik, czlowiek swiadomy jakosci optycznej, spogląda w te wielkie okulary i nie do konca wierzy w to, co tam widzi. Bo widzi tam w zasadzie wszystko to, co chcialby zobaczyc we wlasnej lornetce i walczy z oporem mentalnym, ze to przeciez tak byc nie moze. Lamanie schematow kraju pochodzenia, ceny czy braku finezji wykonania nie jest proste, bo my przeciez zyjemy i czesto sugerujemy sie schematami. Dzieki nim latwiej uporzadkowac rzeczywistosc. Chinczyk zmienia reguly gry, w sposob brutalny dla mentalności odbiorcow, ale przede wszystkim dla konkurencji.
Jan55 - Pon 24 Lut, 2025
Gdyby tylko zechcieli zrobić tego Chińczyka w "normalnych" gabarytach i wadze, oraz, z normalnymi, standardowymi, muszlami ocznymi (40-43mm), to dałbym za niego nawet te 5000 zł, gdyby tyle miał kosztować. A tak, to dla mnie, jest to lornetka "nieprzydatna" i max nie komfortowa w użytkowaniu, ale to dla mnie. Szkoda .
Wojtas_B - Wto 25 Lut, 2025
Są sygnały od Chińczyków, że przygotowują muszle o mniejszej średnicy gum.
Ale nie kontynuujmy tego tematu w wątku o HDX.
twegier - Wto 25 Lut, 2025
Za to można nadmienić, że HDX 10x42 ma małe "europejskie" muszle oczne: 38 mm średnicy na końcach, ok 41 mm w najszerszej części. W dodatku są łatwo odkręcane, nawet zbyt łatwo, bym powiedział....
|
|