|
forum.optyczne.pl
|
 |
Wspólne plenery fotograficzne - Radom - pokazy lotnicze sierpień 2009
krisv740 - Nie 24 Maj, 2009 Temat postu: Radom - pokazy lotnicze sierpień 2009 na oficjalnej stronie organizatora pojawiła się informacja o spotters pack
koszt 300pln
dla zainteresowanych ..........
link do strony ; http://www.airshow.sp.mil.pl/
goltar - Sro 12 Sie, 2009
To już niedługo, ktoś się wybiera ?
Wujek_Pstrykacz - Sro 12 Sie, 2009
Ja się .... wybieram
krisv740 - Sro 12 Sie, 2009
dzięki goltar,
linkuję: http://www.airshow.sp.mil.pl/index.php/pl?start=15
na stronie obiecują przekaz na zywo z przylotu i treningów przed pokazami...
z ciekawostek - f16 z holandii i a10 /statyka/ f18 z hiszpanii oraz su-27 z białorusi...
warto!
lupo57 - Sro 12 Sie, 2009
ja prawdopodobnie też się wybieram
MM - Czw 13 Sie, 2009
Oczywiście będę. Jedzie cały wesoły autokar z łódzkiego portu lotniczego
RobertO - Czw 13 Sie, 2009
ja tez bede
maziek - Czw 13 Sie, 2009
Ja chcem, ale nie wiem, czy wyda...
Nigdy tam nie byłem, o czymś więcej trzeba wiedzieć ponad to co starcza na Góraszke?
Kocur - Czw 13 Sie, 2009
krisv740 napisał/a: | Nigdy tam nie byłem, o czymś więcej trzeba wiedzieć ponad to co starcza na Góraszke? |
Zatyczki do uszu wskazane jak ktoś ma czuły słuch
Ja będę calutką sobotę, nie wiem jeszcze jak z niedzielą.
lupo57 - Czw 13 Sie, 2009
kocur zatem zgadamy się
ophiuchus - Czw 13 Sie, 2009
I'll be there!
krisv740 - Czw 13 Sie, 2009
no to pięknie się zapowiada - będę dla was "trzymał miejsca"
ziemowy - Czw 13 Sie, 2009
Ja pewnie też się wybiorę
szym - Pią 14 Sie, 2009
i ja tez sie pojawie z rodzinka
MM - Sob 15 Sie, 2009
Warto zabrać ze sobą mały składay stołeczek, dużo picia, coś na głowę, kanapki. Jak się odejdzie od barierki to klapa.
Wujek_Pstrykacz - Sob 15 Sie, 2009
Dobre rady, ja po ostatniej Góraszce mocno sobie głowę opaliłem, a to niedobre i niebezpieczne.
ophiuchus - Sob 15 Sie, 2009
Zakładając, że będzie podobna aura... ale słuszna uwaga... lepiej mieć niż nie mieć :]
RobertO - Pon 17 Sie, 2009
MM napisał/a: | Warto zabrać ze sobą mały składay stołeczek, dużo picia, coś na głowę, kanapki. Jak się odejdzie od barierki to klapa. |
skoro trzeba duzo pic i kanapki jesc, a z miejsca sie ruszyc nie mozna to zamiast stoleczka moze lepiej to http://www.allegro.pl/ite...osc_i_stan.html
ophiuchus - Pon 17 Sie, 2009
RobertO, to jest słuszna koncepcja
krisv740 - Wto 25 Sie, 2009
jako że staram się śledzić temat na bieżąco wklejam znalezione przed chwilą informacje:
z forum spotters - użytkownik STRATUS :
"Na czwartek jest niewiele choć zacne maszyny więc wymienię ale zastrzegam że te godziny sa tylko orientacyjne i mogą się przesunąć.
6 x HAWK - FINLANDIA 13.00
2x A-10 - USA 12.00
2x F-18 - HISZPANIA 14.30
CASA - FRANCJA 13.30
IŁ-76, Su-24, Su-27 - BIAŁORUŚ - 11.45
CASA - HISZPANIA - 15.10
C-17 - USA - 13.20
CASA - FINLANDIA - 14.00
2xGRIPEN - WĘGRY - 15.59
An-26 - WĘGRY - 12.35"
chodzi o przyloty w tym dniu... - nie wynika to z tekstu /cytat/ więc dodaję wyjaśnienie..
w piątek podobno też zapowiadają sie przyloty i dodatkowo treningi przed pokazami, więc warto zastanowić się nad ewentualnym przybyciem... i choćby zza płotu fotografowanie.
po dłuższej chwili zastanowienia ośmielam sie napisać, że może być ciekawiej niż w dniu pokazów. oraz mniej stresująco..
dodatkowo link do strony organizatora z uaktualnionym grafikiem pokazów: http://www.airshow.sp.mil...program-pokazow
dodatkowo strona tompac z poradami dotyczącymi fotografowania tak w , jak poza bazą : http://www.tompac.pl/inde...ch&catid=1:arch
nie każdy musi lubić...
ale naprawdę warto przeczytać....
MM - Wto 25 Sie, 2009
Akurat porady odnośnie fotografowania samolotów są lepsze w wykonaniu Muflona z forum Canona.
Warto sobie to przeczytać.
maziek - Pią 28 Sie, 2009
No i co, w sobotę ma padać, a w niedziele nie... ?
MM - Pią 28 Sie, 2009
Ja jadę z wycieczką z łódzkiego lotniska w sobotę. Będzie padało to trudno. Tym co boją się wody polecam założyć dobre górskie buty. Nie wszędzie jest beton a chodzenie po trwaie w deszczu... ja już to przeżywałem parę razy na lotnisku i trampek na takie okazje nigdy nie zakładam. Do tego podgumowaną kurtkę, wojskowe spodnie i coś na aparat. Polecam pokrowce Katy. Inna sprawa jest taka, że jak będzie MOCNO padało to pokaz odwołają
ophiuchus - Pią 28 Sie, 2009
E... spokojnie tak źle może nie będzie Ja jestem optymistą
maziek - Pią 28 Sie, 2009
Czy może ktoś mi powiedzieć, czy tak jak w Góraszce i w sobotę i w niedzielę jest dokładnie taki sam program? Jakiś tiomnyj jestem i nie mo w ogóle porządnego programu znaleźć (tzn nie tylko kto będzie, ale o której godzinie i kiedy)?
goltar - Sob 29 Sie, 2009
Oj na razie w Radomiu wygląda kiepsko - pada.
maziek - Sob 29 Sie, 2009
Ja odpuściłem przestraszony meteo, jadę jutro. Wg prognozy szczegółowej ma być OK...
ophiuchus - Sob 29 Sie, 2009
Dzisiaj było tragicznie. Nawet nie wyjąłem , aparatu z torby a wróciłem zmoknięty jak kura zobaczymy jutro.
MM - Nie 30 Sie, 2009
W TVN 24 podano info o katastrofie Su-27 w Radomiu. To wszystko co podano. Ostatnio co na jakiś pokaz nie pojadę to jest katastrofa. Nawet wczoraj do swojej kobiety mówiłem, że nawet w ten deszcz warto było jechać bo jak jestem to nic nie spada. Robert, czemu ja nie skorzystałem z Twojej propozycji, może byłbym "szczęśliwą maskotką" i dzisiaj nic by się nie stało....
Monastor - Nie 30 Sie, 2009
Też o tym czytałem przed chwilą. Wspomnieli tylko, że Białoruski Su-27.
Ktoś zna jakieś szczegóły?
zug - Nie 30 Sie, 2009
właśnie przeczytałem
MM - Nie 30 Sie, 2009
Widziałem nagranie z TVP-3. Dla mnie wina pilota połączona z ewentualnym pompażem silnika lub inną awarią (np. dopalania). Brakło mocy. Albo ciała dał pilot albo awaria.
zug - Nie 30 Sie, 2009
organizatorzy potwierdzili śmierć dwóch pilotów
MM - Nie 30 Sie, 2009
Wczoraj oglądałem zdjęcia Tomka Pacana jakie zrobił tej konkretnej maszynie w czasie piątkowych treningów. Prezentowała się pieknie i na tych co ten trening widzieli białorusini zrobili ogromne wrażenie. Wielki, ciężki, a przy tym zwrotny i ... głośny. Tragedia która może mieć negatywne skutki dla kolejnych pokazów w Radomiu.
ophiuchus - Nie 30 Sie, 2009
Nie był to miły widok. Samolot wykonał kilka ewolucji, nagle wyglądało to tak jakby pilot przeciągnął maszynę. Samolot znikł za drzewami, a po chwili pojawiło się kłębowisko dymu. Ręce mi opadły jak to zobaczyłem.
romek1967 - Nie 30 Sie, 2009 Temat postu: "Nie weszłem" Trzy godziny w samochodzie, 10-ta z minutami - obserwuję Red Arrows...... z samochodu w korku na wjeździe do Radomia :] Jeszcze godzinka i już zaparkowałem. Teraz tylko skromne few km i jestem przed wejściem na lotnisko...... jestem ja.......... i skromnie licząc pare tysięcy innych.... Z kolejki obserwuję Iskry, F16, MiGi, Su-27..... przy drugiej pętli mam wrażenie że nie wyciągnie.... ale poleciał dalej, mała beczka i tracę go z oczu........ Aparatu nie wyciągnąłem z plecaka 13-ta z mnutami.... mam już tylko 50m do bramek!! Na wprost wyrasta czarny słup dymu, jeszcze pare minut i już wiadomo - wstrzymano sprzedaż biletów i nie wpuszczają na lotnisko. Teraz te pare tysięcy osób próbuje się wydostać z lotniska. Tragedia - mówię o wypadku i (dez)organizacji AirShow. (Dez)Organizatorzy byli przygotowani max na 10% tego tłumu który ściągnęli do Radomia. Jeszcze raz GRATULUJĘ.
Po drodze do domu z radia dowiaduję sie że w Su-27 zginęli dwaj pułkownicy białoruscy, doświadczeni piloci, jeden to zastępca wojsk lotniczych.
['][']
komor - Nie 30 Sie, 2009
Obejrzałem w Wiadomościach. Niefajnie Ale mówią, że być może piloci się nie katapultowali, żeby do końca dopilnować, że samolot nie spadnie na ludzi. Wieża im ponoć nakazała ewakuację gdy już było widać, że się nie uda. Ale zostali. Coś Su-27 ostatnio niezbyt dobrze idzie.
maziek - Nie 30 Sie, 2009
Dla mnie ta katastrofa była bardzo dziwna. Po pierwsze Su ma dwa silniki, i żeby na raz dwa wyłaczyły się to nie jest tak łatwo, szczególnie, że samolot nie przeleciał przez żadną strugę, ani nie wykonał żadnego manewru w stylu "stanął dęba" itp. Su-27 może zrobić ślizg na ogon, więc byle beczka nie powinna robić problemu. Samolot po locie na plecach przez całą długość pasa - tą obstawioną ludźmi - myślę, że leciał tak poziomo z 1500 m - dokręcił beczkę i wykonał zwrot o 180 stopni, który wyniósł go poza lotnisko nad las. Wówczas zauwazyłem, że stopniowo zniża lot - ale nie wykonywał przy tym żadnych gwałtownych manewrów. Po prostu leciał lotem ślizgowym. Wkrótce zniknął za drzewami (odległymi od publiczności o jakieś 800m). Trochę mnie to zdziwiło, bo raczej oni nie schodzą poniżej 200m - chyba, że nad pasem. Ale spiker (Sznuk) spokojnie gadał dalej - więc uznałem, że to jakiś uzgodniony "manewr" i zaraz w ryku silników wystrzeli znad drzew. Tymczasem - mam wrażenie że po bardzo dłuuugim czasie - Sznuk wciąż gadał i gadał... - nad lasem pojawiła się purchawka czarnego dymu... Rosnąc błyskawicznie. Nie było widać spadochronów, tłumaczyłem sobie, że to z powodu ściany drzew, która znajdując się bliżej nas zasłania widok. Ale tak naprawdę wyglądało to beznadziejnie.
Słyszałem w radiu, że nie katapultowali się, aby do końca zapanowac nad maszyną by nie spadła na domy. Faktycznie, na zumi widać, że ten "las" to w istocie "żyletka" z drzew rozdzielająca lotnisko od pól i wsi. Ale - tu pozwolę sobie na domniemanie - w Su są fotele zero-zero i mogli to zrobić dosłownie na sekundy przed uderzeniem w ziemię. Myśle, że albo kompletnie coś zawiodło, albo rzeczywiście - jak się spekuluje - stracili przytomność.
RobertO - Nie 30 Sie, 2009
no niestety [']
musze przyznac ze piloci znali sie na rzeczy bo widzialem probe dzien prze pokazami
a w przykladowych fotkach z A550 jest wlasnie ten SU przed startem, w trakcie lotu i zaraz po wyladowaniu
http://www.optyczne.pl//2...j%C4%99cia.html
hijax_pl - Nie 30 Sie, 2009
Powiem krótko - przykro, smutno, niefajnie. Niech spoczywają w pokoju.....
alsimair - Nie 30 Sie, 2009
maziek, z tymi fotelami zero-zero to też tak nie do końca. Co prawda wyniosą pasażera w górę z poziomu ziemi, ale nie wtedy, gdy cała maszyna leci w dół - wtedy potrzeba więcej zapasu.
Ja słyszałem też takie komentarze, że pilot po prostu przeszarżował, choś wierzyć mi się w to nie chce.
maziek - Nie 30 Sie, 2009
alsimair napisał/a: | maziek, z tymi fotelami zero-zero to też tak nie do końca. Co prawda wyniosą pasażera w górę z poziomu ziemi, ale nie wtedy, gdy cała maszyna leci w dół - wtedy potrzeba więcej zapasu. | Nie mam kompetencji, aby dyskutować, choć sądze, że nie masz racji. Po pierwsze oni się chyba NIE katapultowali w ogóle (czyli dyskusja bezprzedmiotowa), po drugie schodzili pod niewielkim kątem (a nie pionowa piką - parę stopni nie powinno robić różnicy), po trzecie fotel zero-zero ma to do siebie, że mimo zerowej prędkości samolotu osiaga taką wysokość, że spadochron zdąży się rozłożyć (wspomagany pirotechnicznie - ale nie wiem, czy to wspomaganie dotyczy tego właśnie fotela). Przy każdej prędkości większej od zera spadochron rozłoży się szybciej. Zresztą obejrzyj sobie pokazy, podczas których jeden Su ściął drugiemu nos - i piloci katapultowali się i przeżyli.
Trzy foty: start, ostatni przelot i...
krisv740 - Nie 30 Sie, 2009
maziek,
pięknie pierwsze zdjęcie....
szkoda , że tak to się skończyło....
ja byłem z drugiej strony pasa startowego, i jak dla mnie, to ewidentnie awaria silników. nie wiem dlaczego, ale po przelocie nad nami po chwili usłyszeliśmy, a raczej przestaliśmy słyszeć silniki. było to bardzo dziwne, ale brzmiało jakby po prostu wyłączyli silniki . co dziwne nie słyszeliśmy huku , ani nie widzieliśmy zza drzew słupu dymu który ty uwieczniłeś na zdjęciu...
żal.........
cześć ich pamięci, bo to byli naprawdę odważni ludzie i na pewno wspaniali piloci...
szkoda, że tak to się skończyło....
hijax_pl - Nie 30 Sie, 2009
Podobno wg Białorusinów ptak wpadł do silnika...
MM - Nie 30 Sie, 2009
maziek- z całym szacunkiem, ale nie rozwijaj nadmiernie swoich przemyśleń. Po pierwsze fakt istnienia dwóch silników o wszystkim nie decyduje. Na krytycznych zakresach lotu (opadanie, duży kąt natarcia, mała prędkość postępowa, niski pułap) fakt posiadania dwóch silników nie ratuje sytuacji. Samolot musiałby mieć ciąg całkowity ponad 2:1 i to sporo by na jednym silniku dał radę z tego wyciągnąć. Ja już pomijam fakt prędkości rozpędzania turbiny i nabierania mocy. Samolot ewidentnie przepadł, awaria jednego silnika w takiej chwili powoduje utratę możliwości dalszego lotu, przyczyn może być dużo - technicznych i ludzkich lub obu naraz.
Co do klasy fotela 0-0 to też nie jest do końca tak jak myślicie. W niektórych samolotach tak naprawdę prędkość postępowa musi być bo choć sam fotel jest 0-0 to samolot musi mieć np. około 100 km/h by "zerwało" owiewkę bo nie każdy fotel przebija się przez osłonę i jak już to nie przy każdej prędkości. Do tego tak naprawdę minimalna wysokość odpalania zależey od profilu lotu i położenia samolotu względem ziemi. Piloci są z tym zapoznani i wiedzą na jakiej wysokości mogą się odpalić. Jest na to cały wykres i poglądowy rysunek. Co innego jest w skręcie, w przechyleniu i co innego np. w locie plecowym (np. na Mig-u 29 w locie odwróconym musi być bodaj pułap minimum 200 metrów). Pomińmy względy techniczne - szczegółów jeszcze nie znamy i swoje domysły staram się zachować dla siebie. Jest jeszcze kwestia wyszkolenia i psychiki. Pilot leciał z dowódcą wysokiej rangi. To często nie pomaga, szczególnie na pokazach takiej rangi. To też mogło mieć swój wpływ w decydujących sekundach. Co do skierowania maszyny "w pole" to każdy prawdziwy pilot wojskowy ma to w genach i nie raz o tym pisałem. Sam z takimi ludźmi latałem, rozmawiałem o tym i dla nich takie zachowanie jest oczywiste, naturalne i dodatkowo "wyuczone", wbite do głowy. Zgineło dwóch pilotów lecących cudowną pokazową maszyną. Radom ma pecha w ciągu ostatnich lat i ta tragedia zasmuciła chyba cały spotterski światek. Niech rodziny poległych przyjmą nasze wyrazy współczucia a my spokojnie czekajmy na rezultaty pracy komisji lotniczej.
maziek - Nie 30 Sie, 2009
Kriss, też mialem wrażenie, że zawiody obydwa silniki rnocześnie. MM samolot lecial bardzo łagodnie. Przed chwilą widziałem mteriał z TV i wydaje mi się, że filmowali to w silnym skrócie perspektywicznym - wydaje się, że spada jak kamień, a ja tak tego nie zpamiętałem. To nie byla śmiertelna pika. Z drugiej strony możliwe, ż pamiętm to subiektywnie. Też nie słyszałem wybuchu. Co do dywagacji nt. foteli - który z nas mając choćby 1% szansy nie pociągnąby za wajhę...
Poczekajmy na oficjalny komunikat.
komor - Nie 30 Sie, 2009
MM napisał/a: | Po pierwsze fakt istnienia dwóch silników o wszystkim nie decyduje. |
No właśnie. Nie znam się zupełnie na tym, ale na zdrowy rozum na takich pokazach nie pokazuje się bezpiecznych, schematycznych manewrów tylko trudne i efektowne rzeczy. Dla 2-silnikowego samolotu oznacza to pewnie pokazywanie ekstremalnych manewrów które po prostu wymagają ciągu z dwóch silników i w przypadku awarii jednego – jest klapa.
ophiuchus - Nie 30 Sie, 2009
W ogóle coś z tymi SU jest dziwnego... prawie wszystkie wypadki z ich udziałem, które widziałem wyglądały niemal identycznie. :-/
maziek - Pon 31 Sie, 2009
Jeszcze kilka fot...
Rano czuję się znacznie gorzej niż wieczorem...
Piloci...
Czołem!
Typ i nr seryjny fotela wyrzucanego pilota (do dalszych rozważań)
Ukłon przed trybuną honorową
Strugi
romek1967 - Pon 31 Sie, 2009
maziek - w innych okolicznościach napisałbym że bardzo zazdroszczę Ci tych fotek, jestem pod wrażeniem
4motion - Pon 31 Sie, 2009
Tak fotki super ...
maziek - Wto 01 Wrz, 2009
Dzięki. No cóż, zostały tylko foty .
|
|