miszet - Sro 16 Wrz, 2009 Temat postu: Zdjecia klasowe Witam, zamierzam zrobić w szkole zdjecia klasowe, gdyz moja szkola nigdy nie zatrudniala profesjonalistow tylko przewaznie robil to nauczyciel od wf-u... niestety niezbyt to ciekawie wychodzilo... w sumie bede pierwszy raz fotografowal grupe ludzi okolo 30osob... i prosze o jakies wskazowki... oczywiscie zdjecia na dworze beda robione i raczej bez uzycia lamp, blend... gdyz mam tylko jedna lampe z parasolka wiec to chyba nic nie da 
FotoTomek - Sro 16 Wrz, 2009 Najpierw może przyjrzyj się, jak to robią inni. Weź jakieś stare zdjęcie klasowe i popatrz, jak są ustawione osoby. Druga sprawa - jeśli fotki będą na dworze, to nie ustawiaj grupy w ostrym słońcu. Znajdź jakieś miejsce, w którym jest rozproszone, równomierne światło. No i statyw byłby nie od rzeczy. A, no i jeszcze zadbaj o tło - nie powinno być jakieś pstrokate, bo będzie odwracać uwagę od głównego tematu zdjęcia. miszet - Sro 16 Wrz, 2009 mysle ze tradycyjnie tłem bedziesz... szkola... jednak miedzy szkołą a miejscem ustawienia uczniow jest jezdnia... wiec troszeczke nieciekawie... zastanawialem zeby robic na 17mm i zeby to nie bylo nudne... tak wygladalo to w poprzednich latach... te zdjecia to skany, zdjecia moim zdaniem bardzo slabe, wiec postanowilem sam je zrobic 
MC - Sro 16 Wrz, 2009  widac, ze robil to amator...
W mojej szkole wygladalo to w ten sposob, ze: - w podstawowce zbieralismy sie na duzym holu, gdzie za tlo sluzyla nam sciana - w liceum z uwagi na fakt, ze korytarze byly bardz waskie zdjecia odbywaly sie w swietlicy; za tlo raz robila sciana, a raz szare tlo przywiezione przez fotografa. mavierk - Sro 16 Wrz, 2009 ja bym tam na Twoim miejscu po prostu wziął aparat do szkoły tak, jak ja biorę aparat na swoje zajęcia - masa ciekawych zdjęć wyszła 
miszet - Sro 16 Wrz, 2009 w szkole to bym musial raczej uzyc lampy...w sumie jakbym odbil od sufitu (dosyć wysokiego) to mam nadzieje ze dobrze by wyszlo... jednak jesli na scianie mialbym to robić to tylko jak na drugim zdjeciu... jeszcze sie zastanowie zeby moze przed wejsciem do szkoly ustawić ludzi... FotoTomek - Sro 16 Wrz, 2009
Nie wiem, jak wygląda wejście do Twojej szkoły, ale jeśli są tam schody, to mogą one pomóc Ci w ustawieniu ludzi. A może wykorzystać schody wewnątrz szkoły? Tylko wtedy oczywiście masz zabawę z oświetleniem. Poza tym, tłem wcale nie musi być ściana. Może to być np. jakaś zieleń. Możesz też ustawić klasę w pewnej odległości od szkoły, żeby budynek był nieostrym tłem. Wszystko zależy od miejsca. Nie wiem też, czy 17 mm to jest dobry pomysł ze względu na dystorsję. Musisz popróbować, czy ludzie w rogach kadru nie będą dziwnie zniekształceni. miszet - Sro 16 Wrz, 2009 http://www.lo2.sopot.pl/ na tej stronie w banerze widac szkole z zewnatrz... przed wejsciem jest tylk 1stopien... i myslalem zeby w 3-rzędach zrobić zdjecie na lawce, na stopniu i na chodniku... a 17mm chcialem uzyc do takiego motywu ze ludzie by stali w 2rzedach i w pol-kolu, nie bylo by duzo tla a uczniowie byli by wyrazni i wypelanili cale zdjecie... SlawGaw - Sro 16 Wrz, 2009 miszet, te pokazane zdjęcia to przedstawiają przypadkowo zebrane osoby a nie zorganizowaną grupę jaką jest (powinna być) klasa. 1. trzy rzędy osób 2. jeśli nie schody to ławka gimnastyczna dla ostatniego rzędu, a w pierwszym rzędzie osoby niższe, drugi przesunięty lekko wobec pierwszego 3. tamronem 17-50 to najlepiej na 24 mm i minimum f/5,6 4. ostrzysz na osoby z drugiego rzędu 5. tło to może być to samo miejsce co na pierwszym zdjęciu, 6. zapytaj w sekretariacie jaka firma robiła zdjęcia na studniówce, jest duże prawdopodobieństwo że to firma mojego znajomego, oni dysponują składanymi podestami do zdjęć grupowych, mogą to zrobić. Wizjerioner - Sro 16 Wrz, 2009 Nigdy nie robiłem zdjęć takich dużych grup osób, ale spotkałem się z opinią, że ostrzy się na pierwszy rząd, bo głębia ostrości jest dłuższa za fotografowanym obiektem niż przed nim i pierwszy rząd może wyjść nieostry. Nie wiem jak to ma się do praktyki fotografowania klasy, ale wydaje mi się, że warto o tym tutaj wspomnieć. Co do rad, które tu nie padły z racji swojej oczywistości, to chyba można jeszcze dodać, że może byłoby dobrze zrobić kilka zdjęć w różnych konfiguracjach i przy różnych ustawieniach sprzętu, skoro i tak to koledzy z klasy, to można im dać wybór, które chcą zdjęcie. Powodzenia! 
garreth - Sro 16 Wrz, 2009
ad. 2 osoby stojące powinny mieć "średni" wzrost, powiedzmy, że mniej-więcej wyrównany osoby: -ponadprzeciętnie wysokie -niskie lepiej, żeby siedziały
EDIT: coś sobie przypomniałem z powodu tego, że zdjęcia klasowe są odbijane na formacie co najmniej 13x18, to lepiej spojrzeć w test szkła (którym będziesz robił fotkę) i zobaczył, na której przysłonie układ osiąga "górkę" rozdzielczości, a następnie - użyć tej przysłony do zrobienia zdjęcia
mavierk - Sro 16 Wrz, 2009 no tak, bo najlepiej zrobić zdjęcia takie, jak mają wszyscy... zrób każdemu po zdjęciu ciekawym, może z głupią miną, złóż to w zarąbiste tablo i to będzie świetną pamiątką... czy wszystko musi być sztampą? garreth - Sro 16 Wrz, 2009 tyle, że najpierw trzeba opanować robienie sztampowych, żeby następnie - móc tę sztampę obchodzić
Monastor - Sro 16 Wrz, 2009 mavierk, ciekawe jeszcze co na to dyrekcja
Nie wyobrażasz sobie jaka była afera jak umówiliśmy się z wychowawczynią, że fotki klasowe zrobi kilka fotografujących osób. Okazało się, że z fotografów jest kawał niezłej mafii 
mavierk - Sro 16 Wrz, 2009 kurde, nigdy nie zdawałem sobie z tego sprawy, brałem lustro na zajęcia i fociłem i na prawde powychodziło pare ciekawych, pamiątkowych kadrów (od tamtej pory biorę na zajęcia właściwie tylko d70s z szkiełkami )
Monastor - Sro 16 Wrz, 2009 mavierk, nie chodzi o fotki ze znajomymi, tylko o "zdjęcia klasowe"
Robienie ich to nieraz święte prawo zawodowego, fotograficznego mistrza, który oświeca oblicza naszej oświaty swą potężną lampą, najlepiej bez zmiękczania i z jak najmniejszą ilością światła zastanego
miszet - Sro 16 Wrz, 2009 z tym ze to nie bedzie tylko moja klasa, tylko cala szkola czyli jakies 13 klas...;) mavierk - Czw 17 Wrz, 2009 ahahaha, to musisz dać z siebie wszystko
Ławki z sali gimnastycznej, dwie, na pierwszej ludzie siedzą, między nimi rząd niższych a na ostatniej stoją wyżsi - cykasz sobie z swoją lampką odbitą od sufitu i już
Albo idziecie na trzepak, pierwszy rząd kuca, drugi siedzi na niższym drążku, a trzeci zwisa z najwyższego
miszet - Czw 17 Wrz, 2009 ostatnia opcja najlepsza
Monastor - Czw 17 Wrz, 2009
Tak, jest jeszcze jedna opcja. miszet, zbieracie się wszyscy w kółeczku, a Ty albo najwyższa osoba w środku niego. Potem emo fotka z wyciągniętych rąk, tylko fiszajką żeby wszystkich objąć. Nie wiem czy ktoś próbował tego na taką skalę. Na zlocie była namiastka, ale było nas tam kilka, góra kilkanaście osób. Tylko pilnuj żeby nikogo nie zasłonić rękami
mavierk - Czw 17 Wrz, 2009 można też aparat postawić na ziemi i zrobić fotkę od spodu. ale wtedy wszystkie ładne dziewczyny z klasy muszą mieć krótką spódniczkę, ewentualnie sukienkę 
Allan - Pią 18 Wrz, 2009 Proste trzy zasady 1. Wez lampe tak czy inaczej musisz troche doswietlic na zewnatrz 2. Upewnij sie ze widzisz kazda twarz w obiektywie - musza stac jak w szachownicy 3. Zrob conajmniej 20 zdjec jednej grupie - zawsze ktos wykrzywi morde, zamknie oczy lub spojrzy nie w te strone a tak masz 90% szansy na jedno udane zdjecie. W czasie ostatniej zbiorowej komunii zrobilismy ze 100 zdjec grupie 50 dzieci i zadne nie bylo idealne gdzie wszystkie dzieci by wyszly ok. Wprawdzie to sa dorosli ale zawsze kilku przyglupow sie znajdzie miszet - Pią 18 Wrz, 2009 a lampa jak blyskac na dworze? moze jakis dyfuzor? Allan - Pią 18 Wrz, 2009 Koniecznie! Najlepiej gary fong mleczny z mleczna pokrywka - direct flesh lub lekko w gore - 45 stopni, manualnie ustawiona moc , zacznij od 1/8 potem zobaczysz czy 1/4 czy 1/2 No i koniecznie Raw, mieszanie flesha i dziennego moze byc niebezpieczne dla balansu w niektorych przypadkach wiec lepiej nie ryzykowac, ale balans na auto tak czy inaczej miszet - Pią 18 Wrz, 2009 wlanie zamierzalem go kupic, wiec sie dobrze sklada... nim walić pod jakim kątem, bo nie mam doswiadczenia zadnego z dyfuzorami... lama - Pią 18 Wrz, 2009
To pora obalić parę mitów
Dyfuzor wysyła jedynie światło we wszystkich kierunkach. NIE sprawi, że światło będzie miękkie. W pomieszczeniach światło odbija się od ścian i sufitu dlatego staje się miękkie. Na otwartych przestrzeniach dyfuzor będzie tylko zjadał 1-2EV lampy. "Miękkość" światła zależy od rozmiarów źródła - im źródło większe tym światło bardziej miękkie. Jeśli chcesz miękkie światło - strzelaj przez parasolkę. Ten gary fong ma większą powierzchnię niż sama lampa, więc trochę zmiękczy, ale nie spodziewaj się cudów (porównaj z powierzchnią parasolki). Pod jakim kątem błyskać? Na wprost (chyba że masz od czego te światło odbić). miszet - Pią 18 Wrz, 2009 mam parasolke ale tylko jedną... wiec jakbym z boku ją postawil to to tylko z jednej strony beda ludzie oswietleni, wiec to sie mija z celem... a co do dyfuzora... mowiac na wprost masz na mysli ze lampa jest w pozycji początkowej? czyli 90stopni ? lama - Pią 18 Wrz, 2009
Tak. Spróbuj bez dyfuzora. Flesza użyj by rozjaśnić cienie, ale nie żeby je całkowicie zlikwidować. miszet - Pią 18 Wrz, 2009 dziekuje wszystkim za wskazowki
SlawGaw - Sob 19 Wrz, 2009
Świętą prawda. 1. Na dworze nie ma od czego odbić światła, więc jego skuteczność jest nijaka. 2. Przy 24 mm iso 200 i f/5,6 to zasięg najmocniejszych lamp jest w okolicach 6-7m, jeżeli do tego będzie jasno to przekroczy się najkrótszy czas synchronizacji w lampą, włączy się HSS i moc lampy drastycznie spadnie, gdyby jeszcze użyć dyfuzora to równie dobrze można nie używać lampy. Allan - Sob 19 Wrz, 2009 [quote="SlawGaw"]
1. Nie jest nijaka tylko napewno lepsza niz zwyklego flesza bez dyfuzora (sam wspomniales o efekcie parasola)
A jesli ma juz kupic to lepiej niech kupi fonga, przyda sie do wszystkiego. 2. Dlatego ma robic na manual a nie TTL i tylko "doswietlac" twarze a nie oswietlac calosc To ma byc dodatkowe swiatlo a nie skladowe-podstawowe i wcale go nie trzeba tak duzo. Jesli stanie w cieniu to tym bardziej potrzebuje tylko minimalnej jego ilosc. tupisac - Sob 19 Wrz, 2009 Jakby się zdarzyło tak, że na każdej fotce zawsze ktoś inny się skrzywi - zgłoś się na priv. Dokonamy transplantacji i nie będzie trzeba powtarzać sesji
Allan - Sob 19 Wrz, 2009 Zapomniales sie podpisac - "Miszcz Fotosiapa"
Ale w sumie to przestawienie w takiej sesji czegos z jednego zdjecia do drugiego nie zmieni ani historii, ani sensu, nie zaklamie niczego i nawet sam zainteresowany nie zauwazyl by niczego po ogladaniu zdjec. A jakby sie pytal o mine to mozna powiedziec ze to zdjecie wyrzuciles, wiec jezeli potrafisz to zrobic to ja nie widze w tym nic zlego a juz na pewno nie mialbym zadnych obiekcji moralno-artystycznych bo jest to zabieg czysto techniczny dla dobra zbiorowego portretu. ...a jakby sie nadal upieral ze lubi swoja mine to mu powiedz ze jest aspoleczny i nie spieprzysz cale zdjecie innych dla jednego matola. tupisac - Sob 19 Wrz, 2009 Dużo gorsze rzeczy się robiło i to często na życzenie sz. P. Klyenta
hijax_pl - Sob 19 Wrz, 2009 No na głupotę i szczeniactwo nie ma lekarstwa. S. Kelby w przypadku takich zdjęć radzi by wszyscy zamknęli oczy i na 3 otworzyli - wtedy do 1-2s na pewno ich nie zmrużą. Przetestowałem praktycznie i - działa
Allan - Sob 19 Wrz, 2009
A nie wyjdzie to jak "Zdziwiona grupa z wytrzeszczonymi oczami"? 
(w pospiechu otwierania automatycznie otwiera sie je szerzej na poczatku) hijax_pl - Sob 19 Wrz, 2009 Nie - bo fote się robi sekundę po komendzie
SlawGaw - Nie 20 Wrz, 2009
No i właśnie z tym się nie zgadzam. lama, napisał wcześniej że:
Z tym się zgadzam. Przenosząc na konkretny przypadek, jesteśmy na dworze, możemy podnosić i obracać lampę z założonym zwykłym dyfuzorem w dowolnym kierunku, a wcale nie zmiękczy nam światła, gdyż po założeniu dyfuzora nie wzrasta znacząco powierzchnia świecąca lampy, a na dworze rozproszone, przy jego pomocy, światło nie ma się od czego odbić. Stracona energia. Ekspozycja ustawiona na światło zastane + lekki błysk w cienie lampą na wprost skorygowaną na "-" tak aby tylko liznęła. W przypadku Canonów jest duże prawdopodobieństwo że lampa sama się tak zachowa, bez korygowania, gdyż automatyka Canonów zwykle sama tak działa. Allan - Pią 25 Wrz, 2009 Czyli wedlug was designer i producer GaryFonga mowi bzdury, tak? Bzdury mowi tez osmieszajac sie publicznie jeden z najlepszych, znanych fotografow jednego z Los Angeles news paper (nie pamietam ktorego) ktory prezentuje ten dyfuzor i uczy jak oblugiwac go wewnatrz i na zawnatrz, tak? No, nie wiem... jaad75 - Pią 25 Wrz, 2009
SlawGaw - Pią 25 Wrz, 2009 Allan, ja pisząc o "zwykłym dyfuzorze" mam na myśli np. STOFEN OMNI-BOUNCE, czyli taki plastikowy prostokącik zakładany na lampę, mający niewiele większe wymiary niż lampa. Wszelkie inne konstrukcje które mają większe wymiary powierzchni świecącej będą miały bardziej miękkie światło jednak w przypadku fotografowania dużej grupy ludzi stojącej w oddaleniu, to raczej okaże się że ta powierzchnia i tak będzie za mała do miękkiego oświetlenia całej grupy. Drugim problemem jest moc lampy, której może nie wystarczyć, gdyż dyfuzor pochłonie część energii. Co do panów którzy prezentują te dyfuzory, to ja nie wierzę amerykańskim reklamom, a to co piszę sam przetestowałem na różnych dyfuzorach także typu LightSphere. Allan - Pią 25 Wrz, 2009 Ja tez do konca im nie wierze ale na milosc Boska, nie badzmy extremalni Mam nadzieje ze oni tez nie sa. Prawda zawsze lezy gdzies tam po srodku, blizej lub dalej Dziwi mnie tylko fakt, ze mozna sie tak podkladac. A jesli chodzi o dyfuzor kloszowy - tez robilem experymenty na zewnatrz doswietlajac troche postacie z odleglosci 4-6 metrow. Nie mialem problemu z moca bo jak pisalismy to jest doswietlenie a nie oswietlenie i troche jednak swiatelko jest z niego ladniej rozlozone. Wiadomo ze cudow nie ma ale czasami wlasnie jak niektorzy mowia diabel ukryty jest w szczegolach. jaad75 - Pią 25 Wrz, 2009 Działanie tego typu dyfuzorów polega głównie na odbijaniu światła od ścian wokół. Jeśli nie ma od czego odbić, to po prostu nie działają. Owszem Lightsphere powiększa nieco źródło światła, ale większość energii wysyłana jest w pustkę, więc jego działanie jest bardzo nieefektywne - znacznie lepiej w takiej sytuacji spisują się bouncery i softboksy. Poza tym rozsądniej jest rozstawić parasolki, niż zdawać się na pseudo doświetlanie lampą na stopce. SlawGaw - Pią 25 Wrz, 2009
Prawda. Pytanie tylko czy autor wątku takie posiada. Mam wrażenie że wyczerpaliśmy temat. miszet, czy te foty już zrobiłeś? Mozesz coś pokazać? miszet - Nie 27 Wrz, 2009 jeszcze jutro bede konczyl fotografowac, bo paru klas nie bylo... takze jak cos obrobie to wrzuce, bo troche zabiegany ostatnio jestem, pozdrawiam
PS. a parasolke posiadam, ztymze co da jedna parasolka? |
