|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe lustrzanki - Canon 5D Mark II - test cyfrowej lustrzanki
krzysiek - Czw 05 Lut, 2009 Temat postu: Canon 5D Mark II - test cyfrowej lustrzanki Chyba długo wyczekiwany
http://optyczne.pl/92.1-T...k_II_Wstęp.html
piotrmkg - Czw 05 Lut, 2009
yupi zabieram się za czytanie
AF położył ten korpus na łopatki
czekamy na nowe jedynki, w nich ostatnia nadzieja
krisv740 - Czw 05 Lut, 2009
a nie mówiłem..............
AQQ - Czw 05 Lut, 2009
Wspaniała maszyna, szkoda tylko, że af taki sobie.
piotrmkg - Czw 05 Lut, 2009
krisv740, spokojnie jak na wojnie. eos 1ds mk4 nie zając nie ucieknie a jak i jego spartolą to zmieniam system na nikona
tkosiada - Pią 06 Lut, 2009
no nareszcie
AF, hm... sprawa dyskusyna
minus testu - wg mnie brakuje mi małego porównania do pierwszego 5D lub D700 Nikona
pozdro
krzysiek - Pią 06 Lut, 2009
piotrmkg - No ale Canonowi 1Ds Mark III niczego nie brakuje. Trzeba mieć tylko odpowiednią sumę pieniędzy:)
krisv740 - Pią 06 Lut, 2009
krzysiek, ja bym parę /lub więcej/ bubli w nim znalazł.......
Kocur - Pią 06 Lut, 2009
Po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że 50D to był znacznie lepszy wybór. 5D dynamiką nie zachwyca, spodziewałem się znacznie większego zakresu tonalnego, zwłaszcza po tym co pokazała matryca 50D wykonana w tej samej ponoć technologii, a z mniejszymi pikselami. Chociaż cierpiący na szumofobię na pewno nie będą na matrycę 5D narzekać. Ja zadowolę się szumiącym, niepełnoklatkowym 50D, które przynajmniej trafia z ostrością gdzie trzeba, bo ten AF w 5D to po prostu jakaś pomyłka (dosłownie)
Jednego tylko nie rozumiem. WADY: brak trybu APS-C. A po co to komu? Nie rozumiem zastosowania takiego czegoś, co jest niczym więcej jak cyfrowym zoomem To samo można zrobić w komputerze, zamiast kombinować, a potem żałować, że się ma kadr za ciasny. Tylko mi nie mówcie że to ma oszczędzać miejsce na karcie, bo przy dzisiejszych cenach i pojemnościach kart pamięci to raczej ciężko żeby się miejsce skończyło.
Arek - Pią 06 Lut, 2009
Miejsce na karcie to jedno, potencjalna szybkość to drugie. D3 dzięki trybowi APS-C dochodzi do 11 kl/s.
palindrom - Pią 06 Lut, 2009
Miałem przez chwilę w ręce ten aparat, wprawdzie mi nie leżał ale to kwestia ergonomii
Faktycznie zdjęcia wychodzą ładne i ma użyteczne wysokie czułości. Tylko że to nie wszystko, szczególnie za te pieniądze. Niektórzy lubią polegać na AF'ie na przykład. Mogliby za to chociaż dawać matówkę mikropryzmatyczną z klinem... Ehhh...
Dlaczego wypuszczenie dobrego produktu stało się tak skomplikowane? Kiedyś robiono dobre rzeczy.
Kiedyś w firmach nie rządzili ekonomiści...
[ Dodano: Pią 06 Lut, 2009 00:45 ]
Swoją drogą ciekaw jestem czy i kiedy wyjdzie firmware usprawniający AF (zakładam że można go chociaż poprawić na poziome algorytmów).
Kocur - Pią 06 Lut, 2009
Cytat: | Miejsce na karcie to jedno, potencjalna szybkość to drugie. D3 dzięki trybowi APS-C dochodzi do 11 kl/s. |
No tak, 5D to do szybkich nie należy, z cropem może dociągnął by do 5fps. Niestety precyzyjnym też go nazwać nie można, więc może to i dobrze, że takiego trybu nie ma.
Swoją droga ciekaw jestem jak radzi sobie ten AF w słabym oświetleniu (np. w kościele), skoro w warunkach studyjnych jego celność to prawie loteria.
mszczyrek - Pią 06 Lut, 2009
W słabym świetle dziala lepiej - kiedy postawi sie przed nim trudniejsze zadanie, bardziej sie mobilizuje. Canony tak maja;)
A ja kupilem stare 5D. Pytalem czy ten AF rzeczywiscie jest az taki zly i ludzie mowili ze nie, nie... Jutro trafia w moje rece, zoabaczymy. A juz zupelnie powaznie - gdybym zarabial na zdjeciach, to z takim AF nigdy w zyciu bym nie kupil. Chyba ze znowu jakis egzemplarz trefny...
Jerry_R - Pią 06 Lut, 2009
Canon 5D Mark II stał się także pierwszą lustrzanką systemu EOS z możliwością nagrywania filmów wideo wysokiej rozdzielczości.
=> A czy nie przypadkiem W OGOLE pierwsza lustrzanka?
Po tym, jak w Nikonie D90 ujrzeliśmy tryb wideo i możliwość nagrywania filmów w standardzie Full HD
=> Pomylka, D90 nie nagrywa w Full HD
W trakcie nagrywania nie działa autofokus. Ostrość można regulować jedynie ręcznie.
=> Nieswiadome niedopatrzenie? Podczas nagrywania video - dziala LV AF. Nie tak szybko jak w kamkoderach, w rzeczywistosci sekunde dwie trzeba wyciac w postprocessingu - w przypadku zmiany planu. W przypadku ciaglej zmiany odleglosci - zalecany AF manualny.
AF
=> coz, uzywam 35 1.4 i 85 1.8. Na co dzien nie mam az tak slabych wynikow. Czyzby wadliwy egzemplarz? Nawet jak tak, to duzy minus dla Canona...
=> test nie wspomina, ktory punkt byl uzywany, czy cos przeoczylem? Zakladam, ze srodkowy, jedyny krzyzowy. Jakis komentarz o pozostalych?
=> jakis komentarz o LV AF?
=> przydaloby sie wiecej odniesien do starego 5D (jakos ciezko uwierzyc, ze AF w 5D II jest gorszy od AF w 5D)
=> czy uzyte obiektywy byly kalibrowane (microadjustments)? jesli tak, to jakie ustawienia byly wybrane?
6. Jakosc obrazu JPEG
=> dwa razy wystepuje 12800, zamiast 12800 i 25600
PS: Jakies testy funkcji Highlight Tone Priority? Innych?
jaad75 - Pią 06 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | Chyba ze znowu jakis egzemplarz trefny... |
Podejrzewam, że tak. Nie wierzę, że jest aż tak zły w sprawnym egzemplarzu.
Jerry_R napisał/a: | Canon 5D Mark II stał się także pierwszą lustrzanką systemu EOS z możliwością nagrywania filmów wideo wysokiej rozdzielczości.
=> A czy nie przypadkiem W OGOLE pierwsza lustrzanka? |
Nie. 720p jest również uważana za wysoką rozdzielczość i jest standaryzowana jako HD.
krzysiek - Pią 06 Lut, 2009
Jerry_R napisał/a: | Canon 5D Mark II stał się także pierwszą lustrzanką systemu EOS z możliwością nagrywania filmów wideo wysokiej rozdzielczości.
=> A czy nie przypadkiem W OGOLE pierwsza lustrzanka?
Po tym, jak w Nikonie D90 ujrzeliśmy tryb wideo i możliwość nagrywania filmów w standardzie Full HD
=> Pomylka, D90 nie nagrywa w Full HD |
Zgadza się. D90 nie nagrywa Full HD.
Cytat: |
W trakcie nagrywania nie działa autofokus. Ostrość można regulować jedynie ręcznie.
=> Nieswiadome niedopatrzenie? Podczas nagrywania video - dziala LV AF. Nie tak szybko jak w kamkoderach, w rzeczywistosci sekunde dwie trzeba wyciac w postprocessingu - w przypadku zmiany planu. W przypadku ciaglej zmiany odleglosci - zalecany AF manualny. |
Sprawdzę to dokładnie. Proszę o cierpliwość.
Cytat: |
AF
=> coz, uzywam 35 1.4 i 85 1.8. Na co dzien nie mam az tak slabych wynikow. Czyzby wadliwy egzemplarz? Nawet jak tak, to duzy minus dla Canona...
=> test nie wspomina, ktory punkt byl uzywany, czy cos przeoczylem? Zakladam, ze srodkowy, jedyny krzyzowy. Jakis komentarz o pozostalych?
=> jakis komentarz o LV AF?
=> przydaloby sie wiecej odniesien do starego 5D (jakos ciezko uwierzyc, ze AF w 5D II jest gorszy od AF w 5D)
=> czy uzyte obiektywy byly kalibrowane (microadjustments)? jesli tak, to jakie ustawienia byly wybrane? |
Test AF jest zawsze na centralnym. Mały komentarz do AF LV jest w 2 rozdziale. Dokładnej skuteczności matrycowego ustawiania AF nie sprawdzaliśmy. Obiektywy były kalibrowane w zależności czy tego potrzebowały. Liczbowych ustawień na skali microadjustments nie pamiętam. To zresztą nie ma znaczenia, bo to indywidualna sprawa konkretnych egzemplarzy.
Cytat: |
6. Jakosc obrazu JPEG
=> dwa razy wystepuje 12800, zamiast 12800 i 25600 |
Dzięki, poprawione.
Cytat: |
PS: Jakies testy funkcji Highlight Tone Priority? Innych? |
Nie, zbyt dużo gadżetów robi się w aparatach aby wszystko ogarnąć w rozsądnym czasie. A tego typu funkcje to zabawa w wyciąganie szczegółów przez aparat. Kto chce to zrobić lepiej będzie używał RAW-ów i komputera.
Dzięki wielkie za poprawki!
goltar - Pią 06 Lut, 2009
Kocur napisał/a: | Swoją droga ciekaw jestem jak radzi sobie ten AF w słabym oświetleniu (np. w kościele), skoro w warunkach studyjnych jego celność to prawie loteria. |
Jerry_R napisał/a: | AF
=> coz, uzywam 35 1.4 i 85 1.8. Na co dzien nie mam az tak slabych wynikow. Czyzby wadliwy egzemplarz? Nawet jak tak, to duzy minus dla Canona... | Miałem okazje robić zdjęcia tym egzemplarzem z podłączonym 16-35 II i 70-200 f/4 IS w dość ciemnym lokalu (na wynikach plebiscytu na produkt roku optyczne). Na 16-35 przy f/2.8 co 3-4 zdjęcie w widoczny sposób było nie trafione mimo że fotografowana scena była kontrastowa i miała wyraźne krawędzie. Przy czym oceniając wzrokowo różnic na poziomie do 5-10% pewnie nawet nie zauważyłem. Z 70-200 było już znacznie lepiej. Tu oceniłbym ok 80% zdjęć za dobre. Wszystkie zdjęcia robiłem na centralnym punkcie AF. Wnioski - egzemplarz który był w teście miał problemy z AF, jak jest w innych niech wypowiedzą się ich właściciele. Ja tego aparatu nie kupuje, mimo że miałem wielką ochotę .
MC - Pią 06 Lut, 2009
Wszystko sie niestety zgadza. AF pracuje zenujaco i watpie, zeby nadawal sie do ciemnego kosciola na slub, gdzie nie ma mozliwosci powtorzenia ujecia.
Matryca - jesli chodzi o szumy i odwzorowanie szczegolow - jest genialna. I co z tego jak zamiast ostrego oka dostajemy ucho?
piotrmkg - Pią 06 Lut, 2009
trochę dziwne że na CB nikt aż tak nie narzeka na AF. no chyba że są takimi fanboy'ami że tego nie widzą
Baku - Pią 06 Lut, 2009
Ja rozumiem, że jak się chce mieć wszystko u Canona (i żeby jeszcze działało) to trzeba wyskoczyć z 24 kafli. Ale myślę, że AF w testowanym aparacie jest za słaby nawet jak na standardy Canona. Możliwości są dwie. Albo trafiło się walnięte body do testu, albo ten AF będą poprawiać (może firmware, ale czy to może BARDZO pomóc?). Tak czy inaczej źle to świadczy o firmie i o modelu, tym bardziej w świetle tego, że na nową piątkę przyszło czekać długo.
Niemniej ja chciałbym mieć ten aparat (marzenia ściętej głowy...). Przy landszafcikach, zdjęciach nocnych i takim domowym pstryku jaki mi się czasem zdarza, to bym mu ten AF wybaczył. Co innego gdybym miał tym aparatem zarabiać np. na ślubach ...aż ciarki przechodzą po plecach...
Arek - Pią 06 Lut, 2009
Ja miałem okazję robić w studio zarówno 5D jak i 5D Mk II. Oba AF oceniam słabo. Stary 5D też pudłował notorycznie, więc nie mam powodów by podejrzewać, że 5D MkII, w którym zmiany są kosmetyczne, ma być po tym względem lepszy...
A że na forum C-B nie narzekają na AF... No cóż... Pentaksiarze też twierdzili, że K20D nie ma hot pikseli, a chłopaki z KKM, że AF Zeissa 1.4/85 działa z A100 rewelacyjnie...
MM - Pią 06 Lut, 2009
Ja sam wiem ile brakuje AF 5D do mojego wzoru doskonałości, ale bez przesady. Co innego budowa układu AF, liczba punktów krzyżowych, ich rozmieszczenie czy szybkość pracy w sytuacjach dynamicznych (to największe bolączki 5D) a co innego precyzja przy statyce. Dla mnie są dwie opcje. Albo był walnięty egzemplarz korpusu albo fotograf jest ........ Bo aż takich problemów to ja nie miałem z jakimkolwiek aparatem.Inną sprawą jest, że dzięki wielkiej rozdzielczości matrycy po cropowaniu zdjęcia na maksa możemy zobaczyć śladowe nietrafienie. Ja testowałem nowe 5D dla jednego z kolegów z tego forum i nie miałem w statycznych kadrach większych problemów z trafianiem w punkt. Nie było opcji by trafić w ucho zamiast w oko.
Zostaje jeszcze kwestia używanych szkieł. Bo taki 50/1.4 to nie jest mistrz celności.
krzysiek - Pią 06 Lut, 2009
MM napisał/a: | Albo był walnięty egzemplarz korpusu albo fotograf jest ........ Bo aż takich problemów to ja nie miałem z jakimkolwiek aparatem. |
Fotograf jest ciągle ten sam. Skoro umiał obsługiwać wcześniejsze lustrzanki, to chyba i z tą wiedział jak się obchodzić?
mavierk - Pią 06 Lut, 2009
no ja myślę, że tutaj problem tkwi w przyzwyczajeniu - ludzie, którzy mają te Canony wiedzą czego się po nich spodziewać i zdjęcia wychodzą im w 90% ostre. JA przyzwyczajony do super AFa z d70s nie umiałem zrobić tą piątką zdjęcia
No i uważam, że dla 10mpix nie opłaca się kupować nowej piątki... ale gdyby ktoś chciał się tanio starej pozbyć...:)
Baku - Pią 06 Lut, 2009
W teście na fotopolis z pracy AF byli nawet zadowoleni:
Cytat: | Podczas pracy z 5D Mk II aparat nie miał problemu z prawidłowym ustawieniem ostrości nawet przy słabym oświetleniu. Jedynym problemem była jego prędkość działania w słabych warunkach oświetleniowych z ciemniejszym obiektywem 24-105 mm f/4 - aparat po prostu błądził między płaszczyzną ostrości. Po założeniu jasnego obiektywu 50 mm f/1.4 problem znika i 5D Mk II ostrzy nie gorzej od Nikona D3X |
No przepraszam, ale można zgłupieć.
Arek - Pią 06 Lut, 2009
"....... fotograf" nie jest wytłumaczeniem problemu, bo:
1. ten sam fotograf robił sesje zdjęciowe 1Ds MkIII, D300, D700, D3 i E-3 i nie miał powodów do narzekania na AF
2. "....... fotograf" nie tłumaczy zachowania AF przy teście na tablicy
MM - Pią 06 Lut, 2009
Wychodzi na to, że w fotopolis mają lepszych fotografów upss..
Jak samemu zobaczyłem jakiej jakości obrazek produkuje nowe 5D to aż się oblizałem. Do ślubów niebywała gratka. ISO 3200 byłoby spokojnie załączone przez większość czasu dając niesłychany komfort pracy. Niestety - mając za sobą trzy lata walki o to by trafiało (może dzięki temu mam większą wprawę i na 5D wychodzi mi o wiele większa skuteczność niż optycznym) i z racji wieku będąc coraz bardziej leniwym i przyzwyczajonym do komfortu pracy poczekam sobie na korpus 1D z matrycą FF. Zgodzę się nawet na gorszą jakość obrazka. Nawet jak będzie taka jak w starym 5D to będę zadowolony a jak będzie trochę lepsza to już super szczęśliwy.
Kiedyś z Arkiem zgodziliśmyy się co do jednego - na co komu świetna matryca gdy ostrość zdjęć jest loterią (dla statystycznego, przeciętnego fotografa). Fotograf ma się skupić na kadrze i odpowiednim doborze parametrów a nie ciągle myśleć czy AF trafił tam gdzie powinien. I dlatego Canon powinien ten układ poprawić nawet poprzez włożenie do 5D AF-u z 50D i ścieśnienie ich w centrum.
krzysiek - Pią 06 Lut, 2009
Baku napisał/a: | W teście na fotopolis z pracy AF byli nawet zadowoleni:
Cytat: | Podczas pracy z 5D Mk II aparat nie miał problemu z prawidłowym ustawieniem ostrości nawet przy słabym oświetleniu. Jedynym problemem była jego prędkość działania w słabych warunkach oświetleniowych z ciemniejszym obiektywem 24-105 mm f/4 - aparat po prostu błądził między płaszczyzną ostrości. Po założeniu jasnego obiektywu 50 mm f/1.4 problem znika i 5D Mk II ostrzy nie gorzej od Nikona D3X |
No przepraszam, ale można zgłupieć. |
Dla mnie w tym cytacie nie ma informacji o skuteczność AF, a jedynie o jego mechaniczno-elektronicznych możliwościach, choć zrozumiałe jest, że po założeniu jaśniejszego obiektywu mechanizm powinien działać lepiej.
Ocena skuteczności AF dla różnych przysłon będzie różna. Jeśli ja zrobię test na f/11 to będę zadowolony z rezultatów, bo głębia jest duża. Jeśli ustawię na f/2.8 to pomyłek będę widział więcej.
Baku - Pią 06 Lut, 2009
Założyłem - być może błędnie - że na fotopolis testowali raczej na małej przysłonie, ale pewności nie mam.
Cytat: | z racji wieku będąc coraz bardziej leniwym i przyzwyczajonym do komfortu pracy poczekam sobie na korpus 1D z matrycą FF |
Na co czekać, skoro już jest? 1Ds Mark III - nic tylko rozbić skarbonkę, popędzić do znajomego sklepu i złożyć zamówienie
MM - Pią 06 Lut, 2009
Baku napisał/a: |
Cytat: | z racji wieku będąc coraz bardziej leniwym i przyzwyczajonym do komfortu pracy poczekam sobie na korpus 1D z matrycą FF |
Na co czekać, skoro już jest? 1Ds Mark III - nic tylko rozbić skarbonkę, popędzić do znajomego sklepu i złożyć zamówienie |
Chcesz oberwać gumowym młotkiem?
Ja nie śpię na pieniądzach a do tego mamy kryzys i wzrost cen niestety. Celowo napisałem 1D a nie 1Ds
Baku - Pią 06 Lut, 2009
Cytat: | Chcesz oberwać gumowym młotkiem? |
Z wielką chęcią, ale tylko jeśli dzięki temu zabiegowi sam się obudzę przy skarbonce w której będzie taka miła kwota
Zygmunt - Pią 06 Lut, 2009
AF w 5d2 nie jest fantastyczny, ale robiąc zdjęcia 30d przez ok 2 lata i 5d przez ok rok, zauważyłem, że AF w 5d jest trochę lepszy i pewniejszy od tego w 30d. (Różnice są niewielkie). Od 3 tyg. używam też 5d2. Moja żona i ja zgodnie uważamy, że AF w nowej 5tce jest trochę lepszy od 5d1 i wyczuwalnie lepszy od tego z 30d. Tydzień temu ja z żoną fotografowaliśmy wesele znajomych i odsetek odrzutów (ze względu na niecelność AF) na 5d2 był zauważalnie mniejszy niż w 5d2. Moja żona stwierdziła nawet, że kocha ten aparat ze względu na zauważalnie lepszą celność w porównaniu do 5d i znacznie nie wspominając już o 30d. Różnice w Af między 2 puszkami nie są duże, ale w najnowszej puszce czuję, że jest trochę lepiej i pewniej. Do AF z Nikonów i jedynek, to oczywiście mu dużo brakuje, zwłaszcza jeśli chodzi o boczne punkty.
mnich - Pią 06 Lut, 2009
Chociaż ten cały Canon 5DmII mało mnie obchodzi, to aż sam jestem ciekaw by sprawdzić jak sprawuje się ten AF...
Mamy więc C5DMII, Sa900... co na to Nikon? D3x Raczej nie jest konkurencją ( patrz cena)
Zygmunt, Ile na ile zdjęć odrzuciliście? ( jeśli można wiedzieć)
veenee - Pią 06 Lut, 2009
mnich napisał/a: |
Mamy więc C5DMII, Sa900... co na to Nikon? D3x Raczej nie jest konkurencją ( patrz cena)
|
Nikon na to D700x zapewne, i to wkrotce
mnich - Pią 06 Lut, 2009
Mam dziwne przeczucie że jednak nas Nikon niczy miłym nie zaskoczy. A powinien.
dziobakx - Pią 06 Lut, 2009
Zygmunt napisał/a: | AF w 5d2 nie jest fantastyczny, ale robiąc zdjęcia 30d przez ok 2 lata i 5d przez ok rok, zauważyłem, że AF w 5d jest trochę lepszy i pewniejszy od tego w 30d. (Różnice są niewielkie). Od 3 tyg. używam też 5d2. Moja żona i ja zgodnie uważamy, że AF w nowej 5tce jest trochę lepszy od 5d1 i wyczuwalnie lepszy od tego z 30d. . |
Widzisz według testu to ten AF w 5D mark II jest co prawda taki sam jak w starej piątce ale jednocześnie gorszy od tego w 30D, bo w testach 30D żadnych problemów z AF nie zauważono. Mało tego on jest nawet gorszy od 1000D co sprawia że ten aparat ma najgorszy AF z wszystkich DSLR canona
Zaznaczam że nie miałem w ręku nowej piątki ale nikt nie przekona mnie do tego że AF starej piątki (ten sam jest podobno w nowej) jest gorszy od tego w 30D.
Dlatego cala ta historia z AF jest dla mnie co najmniej dziwna.
mgtan - Pią 06 Lut, 2009
Koledzy i Koleżanki....
o czym my wogóle dywagujemy ... czy 30D ma lepszy nić 5DmkII... żart jakiś... nawet jak ma lekko lepszy to wychodzi na to że 40/50D rozkłada 5DmkII na łopatki...a to już jest mała tragedia...
partnerami do fry C5DMkII są Nikon D3x Nikon D700.... Sony A900... a nie 30d
Arek - Pią 06 Lut, 2009
mgtan napisał/a: | że 40/50D rozkłada 5DmkII na łopatki. |
Bo rozkłada. W zasadzie pod każdym względem, czy to celności, czy to rozłożenia punktów...
dziobakx - Pią 06 Lut, 2009
mgtan napisał/a: | Koledzy i Koleżanki....
o czym my wogóle dywagujemy ... czy 30D ma lepszy nić 5DmkII... żart jakiś... nawet jak ma lekko lepszy to wychodzi na to że 40/50D rozkłada 5DmkII na łopatki...a to już jest mała tragedia...
partnerami do fry C5DMkII są Nikon D3x Nikon D700.... Sony A900... a nie 30d |
To nie o to chodzi. Zobacz na test 30D. Nie zauważono tam żadnych problemów z AF. Używałem 30D i używam 5D. Twierdzę, że AF w 5D na pewno nie jest gorszy od tego z 30D a nawet lepszy. Teraz weź pod uwagę że nowa piątka ma taki sam AF jak stara ale jednocześnie jej AF jest do bani, pudłuje w 90% i co za tym idzie 30D przy nim to mistz Ja tutaj po prostu widzę pewną niekonsekwencję i tyle. Chyba że ten ktoś co robil test 30D to się po prostu pomylił i dał ocenę AF na wyrost.
Inną kwestią jest że w testach nowej piątki na innych portalach jakoś nikt nie zauważył aby ten AF był taką tragedią.
kamfil06 - Pią 06 Lut, 2009
Zygmunt napisał/a: | odsetek odrzutów (ze względu na niecelność AF) na 5d2 był zauważalnie mniejszy niż w 5d2. |
??
dziobakx - Pią 06 Lut, 2009
kamfil06 napisał/a: | Zygmunt napisał/a: | odsetek odrzutów (ze względu na niecelność AF) na 5d2 był zauważalnie mniejszy niż w 5d2. |
?? |
zapewne miało być tak:
odsetek odrzutów (ze względu na niecelność AF) na 5d2 był zauważalnie mniejszy niż w 5d
co sugeruje że według jednego z użytkowników nowej piątki ma ona lepszy AF od starej
ten 1000D to musi mieć zarąbisty AF
razthaman - Pią 06 Lut, 2009
czepialstwo, wiadomo o co chodzi czytając dalej
Arek - Pią 06 Lut, 2009
dziobakx, testu 30D bym tutaj nie mieszał, bo był to jeden z pierwszych testów aparatów u nas na stronie, robiony przez człowieka, który już u nas nie pracuje.
Zakładając jednak, że AF 20D i 30D niczym się nie różni (a tak raczej jest) możesz spojrzeć na rysunek z testu 40D, gdzie 40D i 20D były testowane zgodnie z tymi samymi procedurami co 5D mkII na EF 1.4/50:
Jak widać na 20D jest kaszana troszkę większa niż u 5D MkII. Co jednak nie oznacza, że na 5D MkII nie ma kaszanki, bo jest...
kozidron - Pią 06 Lut, 2009
cyt. z testu optycznych:
Wyniki jakie otrzymaliśmy dla dwóch różnych obiektywów, w połączeniu z 5D Mark II, są gorsze niż dla najprostszej lustrzanki w ofercie Canona, modelu EOS 1000D.
dziobakx napisał/a: | Dlatego cala ta historia z AF jest dla mnie co najmniej dziwna. |
i nie tylko dla ciebie, dla mnie też....co nie znaczy Arek, że podważam wasze wyniki....
co do :
Arek napisał/a: | dziobakx, testu 30D bym tutaj nie mieszał, bo był to jeden z pierwszych testów aparatów u nas na stronie, robiony przez człowieka, który już u nas nie pracuje. |
tak z ciekawości, czy jest więcej testów robionych przez człowieka, który "już u was nie pracuje".......i czy to wiąże się z tym że ten test został wykonany źle..? Bo jesteście portalem opiniotwórczym to chyba dobrze by było wiedzieć, że może z jakimś testem było coś nie tak...szczególnie jeżeli była to optyka bo puszki to już pewnie przeterminowana sprawa...?
Arek - Pią 06 Lut, 2009
Nie tyle nie można ufać, co wtedy były inne doświadczenie, inne procedury, inne wyposażenie redakcji w obiektywy i AF nie był testowany tak dokładnie jak teraz.
koraf - Pią 06 Lut, 2009
O mało nie kupiłem nowej 5 , na szczęście dla mnie tak namieszali z cenami przy wzroście kursu walut ,że im podziękowałem a teraz dziękuję dla optyczne.pl bo mi zupełnie przeszła chęć do zakupu .
Bardzo mocno do mnie trafia ,ze lepiej mieć dobry i celny AF niż super matrycę , no to czekamy na coś lepszego niż 5dmkII .
dziobakx - Pią 06 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Jak widać na 20D jest kaszana troszkę większa niż u 5D MkII. Co jednak nie oznacza, że na 5D MkII nie ma kaszanki, bo jest... |
Ok. 5D mark II to kaszana a 20D to jeszcze większa kaszana.
Proponuje teraz prznieść się nieco w czasie i odwiedzić test obiektywu EF 50/1.4 który jak mniemam był testowany na megakaszanie 20D. Co tam możemy wyczytać? Ano że "Ilość pomyłek notowana na tablicach w studio nie przekraczała 5%, co jest wynikiem dobrym". Dalej czytamy: "Na samo zakończenie mała refleksja osobista. Jak dotychczas, robiąc zdjęcia obiektywów i lornetek prezentowane potem w naszym serwisie, często używałem obiektywu kitowego Canona. Musiałem wykonać typowo 30-40 zdjęć, żeby wybrać z nich 3-4 sztuki najbardziej nadające się do publikacji. Jakość i komfort pracy z Canonem 1.4/50 niech uzmysłowi nam fakt, że przy najnowszej sesji, gdy zdecydowałem się użyć go do wykonania fotek kilku obiektywów, również zrobiłem około 30 zdjęć lecz tym razem do publikacji nadawały się wszystkie..."
Zadziwiające jest, że ten obiektyw z 20D mylił się w 5% a z 5D mark II aż w 90%
Jeszcze jedna refleksja. Zdaje się, że większość testów szkieł do canona robiliście na 20D. Jakoś nigdy nie czytałem że to taka kaszana z AF w tym aparacie. Jeśli tak jest w istocie to należałoby może wszystkie te testy zrobić jeszcze raz na innym zgoła body?
MM - Pią 06 Lut, 2009
Optyczni to ciągle młody portal i błędów można wytykać mu bez liku, ale też bez przesady. Wszystko przyjdzie z czasem. Wiadomo, że tak naprawdę wszystkie testy zrobione na 20D w kontekście choćby celności AF-u (ale także zapewne rozdzielczości bo nie wierzę w taką super pilność przy ręcznym ostrzeniu) należałoby robić na 1D czy 1Ds. To kosztuje. Tak samo jak niektóre testy powinny być robione czymś lepszym niż starą stałką 50/1.4. Procedury cały czas się zapewne doskonali i nigdy nie będą one idealne. Takie życie.
Arek - Pią 06 Lut, 2009
dziobakx, w zasadzie tylko ja wiem ile muszę się namęczyć robiąc testy obiektywów na 20D, właśnie przez jego AF, który do orłów nie należy. Nigdy tego nie kryłem i kilkakrotnie w testach pisałem, że zdecydowanie bardziej wole testować Nikony czy Olki, bo tam problemów z AF nie mam.
Nie mogę się doczekać, aż przestane robić testy na 20D i wymienię go na coś innego, co może stanie się już wkrótce. Nie spowoduje to konieczności robienia testów obiektywów od nowa, bo oprócz AF jest jeszcze coś takiego jak MF, które jest w naszych testach używane notorycznie. A rozdziały dotyczące AF i tak mają najmniejsze zastosowanie, bo dotyczą zachowania na jednym tylko korpusie, a wielu zakresach są często nieaktualne, bo narzekania na BF i FF, które kiedyś były mocno zasadne, teraz, w dobie AF microadjustment, straciły na mocy...
A zamiast prawić złośliwości, żonglować liczbami i wynikami, których pochodzenie, ze względu na różne metody jest różne, możesz się zastanowić jaki był wybór body do testów 3 lata temu, kiedy te testy były rozpoczynane. Zachęcam do robienia własnych testów, prezentujących konsystentne wyniki i zawsze robione na najnowszym korpusie danej firmy. Powodzenia.
dziobakx - Pią 06 Lut, 2009
Arek napisał/a: | [b]...
A zamiast prawić złośliwości, żonglować liczbami i wynikami, których pochodzenie, ze względu na różne metody jest różne, możesz się zastanowić jaki był wybór body do testów 3 lata temu, kiedy te testy były rozpoczynane. |
Nie chcę prawić złośliwości. Doceniam ogrom pracy jaki wykonujecie. Po prostu to co Wam wyszło jeśli chodzi o AF tej puszki to jakiś horror. Na codzień użytkuję 5D i jeśli miałbym jedno trafienie na 10 to bym to body wyrzucił przez okno.
RobertO - Pią 06 Lut, 2009
dziobakx napisał/a: |
Zadziwiające jest, że ten obiektyw z 20D mylił się w 5% a z 5D mark II aż w 90%
|
Umknelo twojej uwadze ze 80-90% pomylek w tescie 5d2 dotyczylo trybu AI Servo. czy uwazasz ze w tym trybie badamy AF w testach obiektywów fotografujac statyczna tablice testowa?
Poza tym jak zapewne zauwazyles w tecie jest wyraznie napisane ze AF dziala roznie w zaleznosci od obiektywu.
Arek - Pią 06 Lut, 2009
Ale wyszło tak jak wyszło. I to nie tylko nam. Zapytaj goltara, mavierka, Wujka_Pstrykacza, palindroma czy MC. Mieli w rękach ten egzemplarz 5D, który był w naszym teście. Zapytaj jakie jest ich zdanie na temat AF tej puszki.
Nie wiem jak pracuje AF w innych 5D. Wiem jak pracował w tym, co był w naszych rękach. Czy to był wadliwy egzemplarz? Może tak, może nie. Gdybym miał tak sprawdzać po kilka sztuk, to bym nie robił testów tylko przesyłał sprzęt w jedną i drugą stronę. Bo jak popatrzysz wstecz, to:
- 5D MkII fatalny AF - wadliwy egzemplarz,
- 16-35L mydło na brzegu - wadliwy egzemplarz,
- 35L dziura w soczewce - wadliwy egzemplarz,
- 10-22 goltara, mydło na brzegach - wadliwy egzemplarz,
- 40D słaba rozdzielczość - wadliwy egzemplarz.
- SX10 zaciął się przy pierwszej próbie uruchomienia - wadliwy egzemplarz,
- G10 wielki astygmatyzm na dłuższych ogniskowych - wadliwy egzemplarz,
To tylko, jeśli zostajemy przy Canonie...
MC - Pią 06 Lut, 2009
Swietny optycznie CZ24-70 - wybrany egzemplarz
RobertO - Pią 06 Lut, 2009
z tego co pamietam A100 tez mielismy z walnietym AF, a z nikona to chyba 300mm byl po upadku albo nawet kilku
fafniak - Pią 06 Lut, 2009
obejrzalem sobie sample i mam wrazenie ze tam jest (te z modelkami) kilka nieostrych ? Pomijajac to:
http://pliki.optyczne.pl/5dm2/img_2335.jpg
i tego:
http://pliki.optyczne.pl/5dm2/img_2375.jpg
Paweł_G - Pią 06 Lut, 2009
Jakby Canonowi zależało to by sami dostarczyli body do tak wyczekiwanego przez wielu testu. A że olewają i Optyczne i polski rynek to Optyczni dostali sprzęt z cyfrowe.pl. Czy walnięty egzemplarz czy nie - to prawda jest taka że sprzęt za tę kasę pochodzi już ze sklepowej dystrybucji. Dziękujemy Canon Polska...
goltar - Pią 06 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Zapytaj goltara, mavierka, Wujka_Pstrykacza, palindroma czy MC. Mieli w rękach ten egzemplarz 5D, który był w naszym teście. Zapytaj jakie jest ich zdanie na temat AF tej puszki. | Napisze to jeszcze raz, ten egzemplarz który był w teście miał coś nie tak z AF i nie była to kwestia używanych obiektywów ani fotografa. Może inne egzemplarze radzą sobie lepiej, tego już nie wiem.
MC - Pią 06 Lut, 2009
Rowniez musze potwierdzic. A skoro aparat przeszedl kontrole jakosci w fabryce, to znaczy, ze spelnia normy i tyle.
Ten akurat trafil do testu, ale rownie dobrze mogl go kupic kazdy z Was. Jest to tak samo zenujace jak przebieranie wsrod eLek, aby trafic dobra.
[ Dodano: Sob 07 Lut, 2009 10:16 ]
I tutaj jeszcze kolejny problem:
http://klubkm.pl/forum/sh...6&postcount=750
komor - Sob 07 Lut, 2009
mnich napisał/a: | Mamy więc C5DMII, Sa900... co na to Nikon? D3x Raczej nie jest konkurencją ( patrz cena) |
W Nikonie masz D700 w którym nie ma poważnych wpadek typu AF sprzed 3 lat czy mega szumy na wyższych czułościach jak w A900 – czy naprawdę potrzebujesz 20-24 mpiksele? Nawet wbudowaną lampę błyskową dali w D700, choć to przecież niemożliwe, bo w Canonie 5D się nie zmieściła. Uszczelnienia są. Solidna konstrukcja, itd.
Moim zdaniem to Canon zrobił ucieczkę do przodu z tymi nowymi megapikselowymi matrycami, a cała reszta to jest doganianie Nikona (ekran, wysokie czułości) lub poziom poniżej Nikona (brak uszczelnień, AF, nawet jeśli jest lepiej niż wyszło w egzemplarzu testowanym przez Optycznych).
Tak więc moim zdaniem nie ma problemu pt. Co na to Nikon?, tylko jest problem pt. Kiedy Canon przestanie sztucznie ograniczać swoje nowe modele?. Bo skoro potrafili zrobić normalnie działający AF w modelach z półki cenowej 40D czy 50D to czemu nie mogą tego zrobić w aparacie z wyższej półki? Czemu włożenie kilku uszczelek jest zarezerwowane tylko dla modeli 1D? Itd., itp.
dziobakx - Sob 07 Lut, 2009
RobertO napisał/a: |
Umknelo twojej uwadze ze 80-90% pomylek w tescie 5d2 dotyczylo trybu AI Servo. czy uwazasz ze w tym trybie badamy AF w testach obiektywów fotografujac statyczna tablice testowa?
|
Staram się czytać ze zrozumieniem. Cytat z Waszego testu: "Jeśli wykonujemy zdjęcia przy bardziej otwartej przysłonie, musimy się liczyć nawet z jednym zdjęciem o prawidłowej ostrości na 10 wykonanych".
Kwestia działania AF w servo poruszona jest w dalszej części testu. Celność zresztą również wyszła rzędu 10%.
Taka celność to porażka na całej linii. Nie wiem czy to wina konkretnego egzemplarza. Być może. Zgadzam się również, że takie egzemplarze nie powinny trafiać do dystrybucji.
Niestety produkuje się coraz większy szmelc.
Chciałbym jeszcze poruszyć kwestię mikroregulacji. Jak zrozumiałem obiektywy których użyliście w teście wymagały takowej regulacji w body. Biorąc pod uwagę fakt, że te same szkła działały prawidłowo z innym body wskazywałoby to na definitywną usterkę aparatu. No chyba że szanowny Canon wprowadzjąc tak oczekiwane microadjustment olał całkowicie prawidłową regulację AF w procesie produkcyjnym
mavierk - Sob 07 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Zapytaj goltara, mavierka, Wujka_Pstrykacza, palindroma czy MC. | no i ja, ostrząc na oko w warunkach, gdzie k20d czy d70s ostrzyły z dokładnością do 5mm, 5dmk2 ostrzył z dokładnością do 5cm
No ale właśnie losowy egzemplarz z serii moim zdaniem pokazuje nam, na co tak na prawdę możemy trafić
Arek - Sob 07 Lut, 2009
dziobakx napisał/a: | Biorąc pod uwagę fakt, że te same szkła działały prawidłowo z innym body wskazywałoby to na definitywną usterkę aparatu. |
To że na jednym body obiektyw wymaga mikroregulacji, a na drugim nie, wcale nie implikuje wady korpusu.
Komor, zapomniałem o Tobie, sorry Ty też przecież macałeś tego 5D...
Jasper - Sob 07 Lut, 2009
Arek napisał/a: | To że na jednym body obiektyw wymaga mikroregulacji, a na drugim nie, wcale nie implikuje wady korpusu. |
To mi się troszeczkę rozmija z logiką. Pytanie primo - którego korpusu?
Arek - Sob 07 Lut, 2009
Żadnego. Obiektyw może mieć FF na jednym korpusie, a BF na drugim. Serwis Canona może skalibrować i korpus i obiektyw. I nie oznacza to wady układu AF, tylko konieczność jego kalibracji.
dziobakx - Sob 07 Lut, 2009
Arek napisał/a: | dziobakx napisał/a: | Biorąc pod uwagę fakt, że te same szkła działały prawidłowo z innym body wskazywałoby to na definitywną usterkę aparatu. |
To że na jednym body obiektyw wymaga mikroregulacji, a na drugim nie, wcale nie implikuje wady korpusu.
... |
Miałem na myśli to, że obiektywy te ostrzyły poprawnie z aparatami które w ogóle nie miały takiej opcji jak mikroregulacja.
Załóżmy teraz że nowa piątka rónież byłaby pozbawiona takiej opcji. Co wobec tego robi taki użytkownik który trafia z tym body na szkła które gdzie indziej działają prawidłowo? Wysyła na Żynią w celu regulacji AF w body.
Natknąłem się gdzieś na głosy użytkowników niezbyt pochlebnie wypowiadających się o mikroregulacji AF w 5D mark II. Może tutaj leży problem? Może ta funkcja po prostu nie działa tak jak należy?
Jasper - Sob 07 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Żadnego. Obiektyw może mieć FF na jednym korpusie, a BF na drugim. Serwis Canona może skalibrować i korpus i obiektyw. I nie oznacza to wady układu AF, tylko konieczność jego kalibracji. |
Rozumiem. A czy możliwa jest kalibracja do "umownego" poziomu 0 zarówno w przypadku obiektywu jak i body. Czyli zrobiona osobno?
dziobakx - Sob 07 Lut, 2009
Jasper napisał/a: | Arek napisał/a: | Żadnego. Obiektyw może mieć FF na jednym korpusie, a BF na drugim. Serwis Canona może skalibrować i korpus i obiektyw. I nie oznacza to wady układu AF, tylko konieczność jego kalibracji. |
Rozumiem. A czy możliwa jest kalibracja do "umownego" poziomu 0 zarówno w przypadku obiektywu jak i body. Czyli zrobiona osobno? |
Jak najbardziej jest możliwa. Serwis może Tobie skalibrować sam obiektyw (mają dobrze wyregulowane body zarówno cropowe jak FF) jak i samo body do ich referencyjnego obiektywu (kiedyś to był 85/1.8 teraz to nie wiem). Pod pojęciem poziom 0 rozumiem po prostu prawidłową regulację AF (kompletu lub szkła czy body osobno).
mnich - Sob 07 Lut, 2009
komor napisał/a: | W Nikonie masz D700 w którym nie ma poważnych wpadek typu AF sprzed 3 lat czy mega szumy na wyższych czułościach jak w A900 – czy naprawdę potrzebujesz 20-24 mpiksele? Nawet wbudowaną lampę błyskową dali w D700, choć to przecież niemożliwe, bo w Canonie 5D się nie zmieściła. Uszczelnienia są. Solidna konstrukcja, itd.
Moim zdaniem to Canon zrobił ucieczkę do przodu z tymi nowymi megapikselowymi matrycami, a cała reszta to jest doganianie Nikona (ekran, wysokie czułości) lub poziom poniżej Nikona (brak uszczelnień, AF, nawet jeśli jest lepiej niż wyszło w egzemplarzu testowanym przez Optycznych).
Tak więc moim zdaniem nie ma problemu pt. Co na to Nikon?, tylko jest problem pt. Kiedy Canon przestanie sztucznie ograniczać swoje nowe modele? |
Ja się ogólnie zastanawiam czy Nikon jakoś odpowie na takie "tanie" lustrzanki FF z dużą ilością pikseli. Mi tam specjalnie wogóle na tym nie zależy, ani na 24mpix, ani na FF. D700 nie wydaje mi się konkurencją dla 5dMII i Alfy900.
Arek - Sob 07 Lut, 2009
dziobakx napisał/a: | Natknąłem się gdzieś na głosy użytkowników niezbyt pochlebnie wypowiadających się o mikroregulacji AF w 5D mark II. Może tutaj leży problem? |
Akurat na to nie mam powodów narzekać. Sigma 120-300 f/2.8, a z Sigmami jest na Canonach najwięcej problemów, została zmikroregulowana przez Canona wzorowo.
Rizzo - Sob 07 Lut, 2009
Ojciec się załamie, jak to przeczyta tak się cieszył, że wreście będzie miał Af lepszy niż w 20 d.
Chociaż w jednym a900 wypada zdecydowanie lepiej
adamk9 - Sob 07 Lut, 2009
Witam wszystkich!!
Panowie, rzadko zabieram głos na forum, ponieważ lustrzanki użytkuję dopiero od roku i w związku z tym uzuważam, ze dużo muszę się uczyć od bardziej doświadczonych kolegów. Potraktujcie mój głos jako głos zwykłego amatora, który ma ambicje doskonalić swoje umiejętności. W związku z tym zaopatrzyłem się w szkła jak poniżej i na razie lustrzankę typowo amatorską. Zestaw jak dla amatora nie jest pewnie najgorszy, ale mam pewne uwagi w związku z głównym tematem na forum. Dość duży odsetek zdjęć jakie wykonuję, nawet obiektywem 17-55 nie ma trafionej ostrości. Dość duży odsetek jest to określenie dość ogólne, ale dla mnie jest dość duży!! Mając kita, niepowodzenia tego typu składałem właśnie na ten obiektyw. W czym rzecz zrozumiałem dopiero jakiś okres temu. Otóż za moją namową znajomy kupił Nikona D300. Miałem okazję pobawić się nim kilka dni i poobserwować zdjęcia u siebie na komputerze. Panowie, nie ma przepaści co do jakości w stosunku do 450. 450 ma „gorszy gatunek szumów” a na pewno nie odpada w stosunku do D300 w zakresie oddania szczegółów. Jest jednak jedna rzecz (oprócz wielu innych) przemawiająca za D300. Tą rzeczą jest właśnie AF. Wszystkie wykonane przeze mnie zdjęcia miały trafioną ostrość tam gdzie celowałem. Uzyskałem wiarę w siebie. Robienie zdjęć nabiera innego wymiaru. Nadmieniam, że zdjęcia robione były kitowym obiektywem Nikkor AF-S DX 55-200 mm f/4-5.6G ED (zresztą całkiem dobry obiektyw, ale jak by nie było nie jest to stałka). W związku z tym, uważam co następuje. Wg mojej oceny nie jest dopuszczalne, aby tego typu lustrzanka jak C5D MII miała tak fatalny AF. Ten sprzęt kosztuje już niebagatelne pieniądze i dla mnie nie jest usprawiedliwieniem, że „mógł się trafić tak ferelny egzemplarz bo inne tylko w 10% się mylą”. W tej klasie sprzętu nie powinno być mowy o błędach AF i o ferelnych egzemplarzach. Każdy z nas przecież może na taki natrafić i co wtedy???? W sprzęcie, który ja posiadam takie niespodzianki przeżyję, ponieważ byłem na to przygotowany. Uważam, że firma Canon bardziej powinna promować swoich specjalistów w białych fartuszkach, ponieważ na pewno zatrudnia dobrych. Pogonić powinna panów w garniturach i ładnych krawatach odpowiedzialnych za marketing. Kończyłem między innymi ekonomię i naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia. Ale to jest problem „Firmy Canon”. Tak przy okazji – mamy kryzys, więc należy podnieść ceny sprzętu. To podejście preferują również inne firmy. Za rok będzie lament jak to nastąpił duży spadek sprzedaży. Pozdrawiam wszystkich !!
[ Dodano: Sob 07 Lut, 2009 15:33 ]
Przepraszam miało być "przemawiająca za D300"
Rizzo - Sob 07 Lut, 2009
Swoją drogą skąd ta mania w pełnoklatowych apratach tak ciasnego rozmieszczania pól bocznych autofocusa?(A900, 5DII). To dlatego, że te systemy autofocusa są pod aps-c i nikomu nie chce się projektować nowych?
MC - Sob 07 Lut, 2009
Rizzo napisał/a: | tak ciasnego rozmieszczania pól bocznych autofocusa |
Tez sie nad tym zastanawiam i wcale mi sie to nie podoba.
komor - Sob 07 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Komor, zapomniałem o Tobie, sorry Ty też przecież macałeś tego 5D... |
Macałem, ale zbyt byłem pochłonięty ogólnym wrażeniem, żeby zwracać uwagę na AF. Ale zdjęcie, które zrobiłem koledze MC przy pomocy 5D MkII i krytykowanego obiektywu EF 50/1.4 na pełnej dziurze – wyszło prawidłowo jeśli chodzi o trafienie AF. A zrobiłem jeden strzał. Ale to o niczym nie świadczy, nie jest to reprezentatywna próba czegokolwiek.
MC - Sob 07 Lut, 2009
komor, bo wtedy AF sie pomylil z wrazenia i trafil w punkt
komor - Sob 07 Lut, 2009
Tak, posiadacz Sony został wykryty przez układ pentapryzmatyczny i funkcja microadjustment popuściła w portki…
mavierk - Sob 07 Lut, 2009
no nie ma innej możliwości, po prostu nie ma
MM - Nie 08 Lut, 2009
MC napisał/a: | komor, bo wtedy AF sie pomylil z wrazenia i trafil w punkt |
Bo Komor zwyczajnie potrafi robić zdjęcia Canonem
Jak czytam te Wasze opinie o AF Canona to już sam nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Idę o zakład, że mnie też by częściej trafiał. Ja zwyczajnie jak mam czas to nawet kilka razy "klikam" sputem i jak AF "czuję" że trzyma punkt to robię zdjęcie. Jak czuję? No to już moja słodka tajemnica
MC - Nie 08 Lut, 2009
MM napisał/a: | zwyczajnie potrafi robić zdjęcia Canonem |
A mi sie zawsze wydawalo, ze procedura jest podobna. Naciskam spust do polowy, az podswietli sie pole AF na czerwono i wtedy robie zdjecie. Nie wiedzialem, ze trzeba jakiejs wiedzy tajemnej w tym systemie
MM - Nie 08 Lut, 2009
Jak się zaczynało wieki temu robić zdjęcia to czasami przydawała się wiedza tajemna by jakoś wychodziły. Czasami okruchy tych doświadczeń przydają się i dzisiaj, a że robię to odruchowo to... i w punkt częściej trafiam
Tak bardziej serio to skutki doświadczeń z gównianymi szkłami Sigmy, bez których czasami ciężko było coś ostrego zrobić przez beznadziejny układ AF-u zawarty w tych szkłach.
Arek - Nie 08 Lut, 2009
MM napisał/a: | Ja zwyczajnie jak mam czas to nawet kilka razy "klikam" sputem i jak AF "czuję" że trzyma punkt to robię zdjęcie. |
Jak ja mam czas, to mogę sobie ustawić ostrość ręcznie...
mavierk - Nie 08 Lut, 2009
MM napisał/a: | Jak czytam te Wasze opinie o AF Canona to już sam nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Idę o zakład, że mnie też by częściej trafiał. Ja zwyczajnie jak mam czas to nawet kilka razy "klikam" sputem i jak AF "czuję" że trzyma punkt to robię zdjęcie. Jak czuję? No to już moja słodka tajemnica | Troszeczkę żal.pl z tego powodu, jakbym musiał tak robić, to kupiłbym sobie matówkę z klinem i ostrzył ręcznie, bo po co się wkurzać i naciskać 15 razy zanim wyostrzy na matówce, na której i tak nic nie widać... Nieno - super komfort wynikający z niedziałającego AF...
mszczyrek - Nie 08 Lut, 2009
To dodaje zdjeciom jeszcze wiekszego smaczku. Mozna sie chwalic: "Patrz, canonem robilem, a jakie ostre"
[ Dodano: Nie 08 Lut, 2009 17:55 ]
Zrobilem 5D tysiac zdjec w ciagu 2 dni (wczoraj i dzis). AF jest gorszy niz w D80, nawet ze szklami canona, o T28-75 nie wspominajac. Mowi sie trudno - albo pelnoklatkowa matryca, albo AF i ergonomia. Przy okazji pytanie do uzytkownikow: zdarza mi sie, ze w trybie M blokuje sie mozliwosc zmiany przeslony - pomaga dopiero wylaczenie/wlaczenie aparatu (czasami kilkukrotne). Nie mialem czasu przejrzec instrucji - czyzbym wlaczyl jakas dziwna funkcje przez przypadek? Czy raczej mam zaczac sie martwic i isc do serwisu?
danp - Nie 08 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | Mowi sie trudno - albo pelnoklatkowa matryca, albo AF i ergonomia. |
Albo D700
belkot77 - Nie 08 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | Przy okazji pytanie do uzytkownikow: zdarza mi sie, ze w trybie M blokuje sie mozliwosc zmiany przeslony |
jak wlaczasza aparat to mozez go wlaczyc w dwa tryby. raz do gory - nie dziala duze kolko, dwa do gory wszystko mozesz zmieniac...
mszczyrek - Nie 08 Lut, 2009
Wielkie dzieki - o to wlasnie chodzi. Swoja droga spytam jaki to ma cel i czym sie te 2 tryby roznia?
BTW: Duze kolo dziala np. w menu, nie zmienia tylko wartosci przyslony.
[ Dodano: Nie 08 Lut, 2009 20:08 ]
danp napisał/a: | mszczyrek napisał/a: | Mowi sie trudno - albo pelnoklatkowa matryca, albo AF i ergonomia. |
Albo D700 |
D700 wiazalo by sie niestety z zakupem nowych zoomow Nikona, ktore lacznie kosztowaly by ok 15tys pln (14-24, 24-70,70-200). Nikonowi brak odpowiednikow f4 canona. Kiedy bedzie mnie stac przejde na D700x + ww. zestaw, i to juz naprawde bedzie ostatni sprzet fotograficzny jaki kupie w zyciu;) Gdybym dzis mial takie pieniadze do wydania, pytanie o wybor systemu by dla mnie nie istnialo.
MC - Nie 08 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | Patrz, canonem robilem, a jakie ostre |
Cos w tym niestety jest. Ale za to aparat jest swietny do krajobrazow. Nastawiasz na nieskonczonosc i jeeedziesz.
mszczyrek - Nie 08 Lut, 2009
Wlasnie planuje sobie tabelke z hiperfokalnymi wydrukowac Albo lepiej, mam pomysl racjonalizatorski: Canon powinien umiescic ja w miejscu wyswietlacza
Dobra, wiecej nie bede
piotrmkg - Nie 08 Lut, 2009
mszczyrek, jest coś takiego tylko trzeba chcieć przeczytać instrukcję - nazywa się to program A-DEP
mszczyrek - Nie 08 Lut, 2009
O, to ciekawe - dzieki. Nikon nie ma czegos takiego. Niby przegladalem menu, i nie znalazlem... Instrukcji nie przeczytalem z braku czasu - aparat dostalem w piatek po poludniu. Swietna sprawa do reporterki na krotkich ogniskowych...
piotrmkg - Nie 08 Lut, 2009
mszczyrek, ten program jest na kółku nastaw, tam gdzie jest TV, AV, M, itd.
mszczyrek - Nie 08 Lut, 2009
Oj, za wczesnie pochwalilem Canona. Niestety, mialem racje Szybki wynik z googli, za Reichmannem:
"No DEP
Curiously, the 5D does not feature a DEP mode, not even the crippled A-DEP seen on some of Canon's recent consumer models. Whether or not this is an issue for you will obviously depend on your personal needs and style of working. I have used DEP from time to time, and have found it useful, but I don't regard its omission as terribly bothersome. Just curious, since it is a feature found till now in one form or another on almost all Canon cameras."
belkot77 - Nie 08 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | Wielkie dzieki - o to wlasnie chodzi. Swoja droga spytam jaki to ma cel i czym sie te 2 tryby roznia |
Jak dasz na raz do gory i wybierzesz piorytet przeslony lub czasu to zmieniasz tylko jedna wypadkowa. Jak dasz dwa razy do gory to mozesz w Av lub Tv robic bracketing (dziala jak w manualu). Uwazaj na to. Mozna popsuć zdjecia przypadkowo.
mszczyrek - Nie 08 Lut, 2009
Dzieki - w Nikonie 2gie pokretlo tez moze dzialac jako bracketing, wiec jestem przyzwyczajony. Dzieki raz jeszcze.
Allan - Pon 09 Lut, 2009
A mnie sie cos tutaj nie zgadza. Panowie to niemozliwe!
Napisalem to juz w komentarzu pod testem.
Ostatnio robilem sesje z 5D i 24-70. Na 1835 zdjec wszystkie...
..slownie wszystkie tysiac osiemset trzydziesci piec byly trafione
Niemozliwe wiec aby nowa piatka byla tak skopsana i tak rozna od starej
Mozemy mowic o bledzie 0.1% z tym sie zgadzam ale nie 10%
Tu sie chyba ktos pomylil o dwa zera
MM - Pon 09 Lut, 2009
Allan napisał/a: |
Mozemy mowic o bledzie 0.1% z tym sie zgadzam ale nie 10%
Tu sie chyba ktos pomylil o dwa zera |
Jak tak możesz pisać. Przecież Arek zrobił test a on się nie myli. Musi Ci się coś zdawać, pewnie niedokładnie obejrzałeś te zdjęcia. Sprawdzałeś na tablicy rozdzielczość czy tylko tak na oko?
mszczyrek - Pon 09 Lut, 2009
No to moja piatka widocznie jest zepsuta - co 4-5 zdjecie robione w studio przy f8 (!) jest nietrafione. Tak, wiem jak uzywac AF.
Arek - Pon 09 Lut, 2009
MM napisał/a: | Jak tak możesz pisać. Przecież Arek zrobił test a on się nie myli. |
Przepraszam, a czy to Ty jesteś tym facetem, co chce wymienić 5D na "jedynkę", bo chce mieć pewność do do AF? Czy może mylę Cię z kimś innym? Twój nos, wyczuwanie punktu, "klikanie" spustem, wieloletnie doświadczenie już Ci nie wystarczają, czy może coś z nimi nie tak?
dziobakx - Pon 09 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | No to moja piatka widocznie jest zepsuta - co 4-5 zdjecie robione w studio przy f8 (!) jest nietrafione. Tak, wiem jak uzywac AF. |
Tak, Twoja puszka jest prawdopodobnie uszkodzona. Albo jest problem z obiektywem. Serio.
Z jakim obiektywem masz tak kiepskie wyniki? Sprawdzałeś jeszcze z innym obiektywem?
mavierk - Pon 09 Lut, 2009
Allan napisał/a: | Mozemy mowic o bledzie 0.1% z tym sie zgadzam ale nie 10%
Tu sie chyba ktos pomylil o dwa zera | Pomylił, nie pomylił, mnie o nie dziwi W końcu powtarzalność możemy mieć w translacji DNA, nie produkcji aparatów czy obiektywów
eave - Pon 09 Lut, 2009
Arek, w innym temacie gdy pytałem czy będziecie testować obiektywy na 5d mk2, napisałeś że chcesz intensywnie przetestować 5d mk2 zanim go kupisz. To jak w końcu będzie? Matryca super, ale AF do bani, więc co? Oszczędzacie na 1ds, czy sprawdzicie czy może inny egzemplarz 5d mk2 będzie lepiej ostrzył?
Swoją drogą ciekawe, że w innych serwisach (np. fotopolis, cameralabs) na AF nie narzekają. Masz może jakąś teorię dlaczego tak jest?
kamfil06 - Pon 09 Lut, 2009
eave,
bo to
eave napisał/a: | fotopolis, cameralabs |
Allan - Pon 09 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | No to moja piatka widocznie jest zepsuta - co 4-5 zdjecie robione w studio przy f8 (!) jest nietrafione. Tak, wiem jak uzywac AF. |
Na 100% cos jest nie tak
Czlowieku, to ja robilem te 1835 bez statywu, na przyslonie 4.0-4.5 i jeszcz podczas robienia
wielu z nich sam bylem w ruchu!
Dlatego mowiac szczerze dla mnie wyniki tego testu to jest abstrakcja.
mszczyrek - Pon 09 Lut, 2009
dziobakx napisał/a: | mszczyrek napisał/a: | No to moja piatka widocznie jest zepsuta - co 4-5 zdjecie robione w studio przy f8 (!) jest nietrafione. Tak, wiem jak uzywac AF. |
Tak, Twoja puszka jest prawdopodobnie uszkodzona. Albo jest problem z obiektywem. Serio.
Z jakim obiektywem masz tak kiepskie wyniki? Sprawdzałeś jeszcze z innym obiektywem? |
Na posiadane przeze mnie w tym momencie: 17-40L, 2 sztuki T28-75 i 70-200f4 is tylko ten ostatni dziala niezawodnie (tzn ustawia ostrosc dokladnie tam gdzie bym chcial). Natomiast T i 17-40 nie maja wprawdzie FF/BF w testach ale wprowadzja losowy blad rzedu kilku centymetrow na odleglosci 3m - glebia ostrosci uklada sie nie tak jak sie spodziewam. Problem zmniejsza sie przy dobrym oswietleniu. Nikon w tych warunkach radzi sobie lepiej.
[ Dodano: Pon 09 Lut, 2009 17:09 ]
Allan napisał/a: | mszczyrek napisał/a: | No to moja piatka widocznie jest zepsuta - co 4-5 zdjecie robione w studio przy f8 (!) jest nietrafione. Tak, wiem jak uzywac AF. |
Na 100% cos jest nie tak
Czlowieku, to ja robilem te 1835 bez statywu, na przyslonie 4.0-4.5 i jeszcz podczas robienia
wielu z nich sam bylem w ruchu!
Dlatego mowiac szczerze dla mnie wyniki tego testu to jest abstrakcja. |
Tylko pogratulowac - zazdroszcze umiejetnosci. Czy jest na forum ktos jeszcze kto potrafi dokonac czegos takiego?
[ Dodano: Pon 09 Lut, 2009 17:13 ]
Swoja droga, to stawia pod znakiem zapytania koniecznosc testowania AF wogole - bo skoro juz stary 5D jest nieomylny to chyba nowsze modele tym bardziej? Ci wszyscy lamerzy ktorzy czekali na lepszy AF w nowej piatce tez musza miec jakies walniete egzemplarze...
Allan - Pon 09 Lut, 2009
MM napisał/a: | Jak tak możesz pisać. Przecież Arek zrobił test a on się nie myli. Musi Ci się coś zdawać, pewnie niedokładnie obejrzałeś te zdjęcia. Sprawdzałeś na tablicy rozdzielczość czy tylko tak na oko? |
Przegladam kazde zrobione zdjecie i nie na zadnej tablicy tylko na oko i ostrosc jest tam gdzie powinna byc bo te zdjecia beda ogladaly oczy a nie tablica rozdzielczosci
mszczyrek - Pon 09 Lut, 2009
Na oko to chlop w szpitalu umarl
Allan - Pon 09 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | [Tylko pogratulowac - zazdroszcze umiejetnosci. Czy jest na forum ktos jeszcze kto potrafi dokonac czegos takiego? |
A moze blad tkwi w czym innym, obiektyw?, software?
Arek, powiedz szczerz ale tak naprawde szczerze skad masz ten testowany egzemplarz?
[ Dodano: Pon 09 Lut, 2009 10:27 ]
mszczyrek napisał/a: | Na oko to chlop w szpitalu umarl |
Po zrobieniu 500,000 zdjec moje oko jest tablica rozdzielczosci.
Poza tym umowmy sie, jesli widze gdzie sie ostrosc zaczyny a gdzie konczy to bez tablicy
rozdzielczosci wiem gdzie jest jej srodek
dziobakx - Pon 09 Lut, 2009
[quote="Allan"] mszczyrek napisał/a: | [Arek, powiedz szczerz ale tak naprawde szczerze skad masz ten testowany egzemplarz? |
Zapewne z tego samego źródła skąd był 35/1.4 z odpryskiem w tylnej soczewce, mydlana 16-35 oraz 85 z back focusem.
Oczywiście nie twierdzę, że specjalnie taki szmelc Wam podsyłają.
Czy naprawdę byłby to spory problem aby sprawdzić jeszcze jedno body na okoliczność działania AF? Ucielibyście tym samym wszelkie spekulacje. Ostatecznie potwierdzilibyście że Canon dał ciała lub umieścilibyście adnotację, że pierwszy egzemplarz był uszkodzony.
MC - Pon 09 Lut, 2009
dziobakx napisał/a: | Zapewne z tego samego źródła... |
Z legalnej, oficjalnej dystrybucji zapewne. Wiec rownie dobrze ten aparat/obiektyw mogl nabyc ktokolwiek.
Arek - Pon 09 Lut, 2009
Widzę, że teraz dokładacie spiskową teorię dziejów, że cyfrowe.pl specjalnie sprowadza walnięte egzemplarze... Do Twojej wiadomości dziobakx, walnięte 16-35L testowane na zlocie było z innego źródła, z innego źródła był jeszcze jeden mydlany egzemplarz tego obiektywu, który miałem do dyspozycji. Z cyfrowe.pl przyszły też do nas bardzo wysoko oceniane L-ki 24-70, 24-105, 70-200 czy 100-400. Więc proszę Cię przestań pitolić głupoty. A użyty teraz w teście 1.8/85 był innym egzemplarzem niż ten,
który miał BF.
Allan, Twój wynik jest tak kompletnie nieprawdopodobny, że aż nie chce mi się na ten temat czegokolwiek pisać. Przed premierą nowego 5D jednym z najczęściej powtarzających się argumentów za zakupem nowego modelu była nadzieja, że
poprawią AF. Gdy okazało się, że nie poprawili, lamenty były straszne. Z czego
one wynikiały? Z tego, że AF w starej 5D działał świetnie? Z tego, że trafiał 1800 zdjęć
na 1800 zrobionych?
Chyba, że na rynek USA Canon wysyła inne sztuki niż do dalekiej Polski. Robiłem też w studio zdjęcia starym 5D i przy f/8 miałem podobne wrażenia jak mszczyrek, jedno na małe kilka zdjęć było wyraźnie nietrafione, a jak się dokładniej przyjrzałeś, gdzie celowałeś, a gdzie rzeczywiście była ustawiona ostrość, to pewnie zastrzeżenia by się znalazły i do innych zdjęć. Podkreślam, że owa 10% skuteczność, o której pisze Krzysiek w teście, była podnoszona w kwestii pracy na przysłonach f/1.4-1.8 na obiektywach o ogniskowej 50-85 mm. Krzysiek miał na myśli, że wtedy jedno zdjęcie na 10 ma ostrość dokładnie tam gdzie celowaliśmy. To wcale nie oznacza, że inne zdjęcia nadają się tylko do wyrzucenia i pewnie, po zmniejszeniu, obróbce i wydruku spokojnie można je wcisnąć klientowi, który zamawiał sesję. Co nie oznacza, jednak faktu, że AF nie trafił tam gdzie celowaliśmy.
Pusty śmiech mnie ogarnia jak czytam komentarze MM, który twierdzi, że jemu AF trafiałby lepiej, bo on kilka razy naciska, cyzeluje, zastanawia się i mruczy zaklęcia.
Pewnie, że tak. W każdym aparacie działałby lepiej. Ideą dobrego testu jest jednak
zagwarantowanie takich samych warunków testowych dla wszystkich korpusów, a nie
cyzelowanie i pukanie. Jeśli w tych samych warunkach, na tych samych obiektywach
40D czy 50D trafia bez problemu, a zarówno stare 5D jak i nowe pudłują, to wnioski są jednoznaczne. Jeśli podczas sesji robionej starym 5D i Nikonem D3 z taniutkim Nikkorem 1.8/50 do połowy zdjęć zrobionych 5D mam mniejsze lub większe zastrzeżenia, a do zdjęć z D3 nie mam ich prawie wcale, to jak mam oceniać AF z "piątki"?
Będzie chwila czasu, być może sprawdzimy jeszcze jeden egzemplarz 5D. Ale wcale tego nie obiecuje. Dlaczego? Dlatego, że wszystkie inne "wpadki", które nam zarzucano
i żądano powtórnych testów i tak, po sprawdzeniu, kończyły się konkluzją, że i tak my mieliśmy rację. Tak było z wyostrzaniem RAW-ów w Nikonie D50, tak było z AF w Zeissie 1.4/85, tak było z hot-pikselami i MTF-ami K20D.
Nie chcę mi się dalej dyskutować, bo sprawa robi się śmieszna. Jak już pisałem, jeśli
uważacie, że mieliśmy "walnięty" egzemplarz, miejcie pretensję do Canona, a nie do
nas. Jak na razie nic, podkreślam nic, nie wskazuje jednak, że AF testowanego przez nas modelu nie jest reprezentatywny dla całej serii produktów. Biorąc pod uwagę, że pojawiają się opinie użytkowników zarówno mówiące o dobrym AF, jak i o słabym,
oraz uwzględniając fakt, że ludzie rzadko przyznają się do kupienia felernego sprzętu
oraz że część z nich nawet nie wie, że ma felerny, to nasze wnioski pozostają w pełnej
mocy.
Na zakończenie mała opowieść. Kiedyś byłem na pokazach zorganizowanych przez dużą firmę z branży foto. Jeden z pracowników pokazywał nam zdjęcia z sesji z modelką, pokazując jak ostre są ich obiektywy, ile szczegółów oddaje matryca i jak celny jest
AF. Gdy zapytałem na jakiej przysłonie były robione zdjęcia, odpowiedział, że f/16.
Zlitowałem się i nie tłumaczyłem mu, że przy f/16 takie same efekty uzyskałby Heliosem za 40 zł ustawianym na oko manualnie...
mnich - Pon 09 Lut, 2009
:]
Robi się jak przy teście Pentaxa K20D
Muszę gdzieś dorwać 5DmII i sprawdzić jak to naprawdę, jest bo aż mi Nikoniarzowi nie przechodzi przez myśl taka sytuacja: piekny aparat z super matrycą i tak kiepskim AF... za tyle $$$
goltar - Pon 09 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | Na posiadane przeze mnie w tym momencie: 17-40L, 2 sztuki T28-75 i 70-200f4 is tylko ten ostatni dziala niezawodnie. | Cieszy mnie ten fakt a przy okazji dodam jeszcze że na nowym 5D (tym z testów) robiłem Twoim egzemlarzem 70-200 i celnośc AF była zadawalająca, znacznie lepsza niż na 16-35.
AM - Pon 09 Lut, 2009
Sprobuje podstepnie zadac drugi raz pytanie.
Czy nowe 5D klapie lustrem w live view? Czy mozna je zablokowac w pozycji podniesionej mimo wykonywania zdjec?
MM - Pon 09 Lut, 2009
Arek napisał/a: |
Przepraszam, a czy to Ty jesteś tym facetem, co chce wymienić 5D na "jedynkę", bo chce mieć pewność do do AF? Czy może mylę Cię z kimś innym? Twój nos, wyczuwanie punktu, "klikanie" spustem, wieloletnie doświadczenie już Ci nie wystarczają, czy może coś z nimi nie tak? |
Co się wściekasz? Przecież napisałem, że masz racje i się nie mylisz. Jesteś genialnym testerem i w Polsce lepszego nie znam. Ale jakiekolwiek mruczenie zaklęć nie zmuszą mnie bym obok przyznania racji jeszcze kogoś całował poniżej pasa.
belkot77 - Pon 09 Lut, 2009
Zeby was troche uspokoic zadal pytanie z innej beczki
Czesto to w tekscie padaja porownania do starej 5D. Moje pytanie jest takie:
Jezeli mieliscie (optyczne) w rece 5D, testowaliscie ja (przynajmniej AF) dlaczego nie ma testu tego aparatu?
kamfil06 - Pon 09 Lut, 2009
belkot77,
kiedyś już o tym było - 5D mk I jest za stary...
Arek - Pon 09 Lut, 2009
belkot77, nie było czasu. Stara 5D była pożyczona na kilka dni jako sprzęt porównawczy do D3 z racji podobieństwa parametrów matryc. W teście Nikona D3
jest więc jakaś możliwość oceny osiągów matrycy starej piątki - i tyle.
Sprzętu jest na rynku tyle, że na pewno nie damy radę przetestować wszystkiego.
A jakieś decyzje trzeba podjąć.
MM - Pon 09 Lut, 2009
AF w nowym 5D jest podobny do tego ze starego 5D. Ja różnicy w działaniu nie widzę.
Tylko nie panikujcie na temat jego działania przez kilka zdań w jakimś teście. Rewelacji nie ma, ale zdjęcia da się robić bez większego problemu. To po prostu nie jest ideał i Nikon robi to lepiej. Ludzie z różnych forów już tak mają, że jak się do jakiegoś zdania doczepią to będą drążyć do .... bezsensownego końca.
Allan miał tyle trafień i ja mu wierzę. Jak się poczuje ten aparat to naciska się spust do końca w dobrym momencie i tyle.
Dlaczego ja chcę mieć 1D? Głównie do bardzo dynamicznych sytuacji w kiepskim świetle by mieć KOMFORT PRACY a nie starać się cały czas na 100% możliwości i umiejętności i mieć PEWNOŚĆ, że wystarczą 2 zdjęcia i będzie oki a nie czasami 3-4 by wyszło jedno dobre (ale w naprawdę "ciężkich" kadrach). Na starość zrobiłem się zwyczajnie leniwy i niech sprzęt sam się stara a nie ja mam mu cały czas mocno pomagać
costi - Pon 09 Lut, 2009
MM napisał/a: | Arek napisał/a: |
Przepraszam, a czy to Ty jesteś tym facetem, co chce wymienić 5D na "jedynkę", bo chce mieć pewność do do AF? Czy może mylę Cię z kimś innym? Twój nos, wyczuwanie punktu, "klikanie" spustem, wieloletnie doświadczenie już Ci nie wystarczają, czy może coś z nimi nie tak? |
Co się wściekasz? Przecież napisałem, że masz racje i się nie mylisz. Jesteś genialnym testerem i w Polsce lepszego nie znam. Ale jakiekolwiek mruczenie zaklęć nie zmuszą mnie bym obok przyznania racji jeszcze kogoś całował poniżej pasa. |
To musisz popracowac nad forma wypowiedzi, bo ja tez odebralem Twojego posta jako pojazd po Arku
Cytat: | Z legalnej, oficjalnej dystrybucji zapewne. Wiec rownie dobrze ten aparat/obiektyw mogl nabyc ktokolwiek. |
Zapewne z puli sampli testowych, ktore zaliczaja rundki po roznych redakcjach... Naprawde, to, co niektorzy potrafia wyczyniac ze sprzetem, ktory dostaja do testow, wola o pomste do nieba (pisze w oparciu o doswiadczenia ze sprzetem komputerowym). Totalnie zasyfiony system, kwalifikujacy sie tylko do formata i reinstalki, w netbooku (w ktorym napedu optycznego nie ma, a system jest oczywiscie tylko na DVD, bo jakis orzel skasowal partycje recovery) to klasyczny przyklad.
Arek - Pon 09 Lut, 2009
costi napisał/a: | Zapewne z puli sampli testowych, ktore zaliczaja rundki po roznych redakcjach... |
Mylisz się. Nasz był nowy, prosto ze sklepu, z oficjalnej dystrybucji, świeżo wyjęty z pudełeczka, dziewiczy.
W sumie naszła mnie jeszcze jedna refleksja. Z jednej strony część z Was pisze,
że Optyczne to opiniotwórczy portal, że szanujecie wkład pracy itp. itd. Z drugiej
te same osoby traktują nas jak mało rozgarniętych. No bo jak zinterpretować pytania,
które pojawiły się pod testem albo tutaj, w stylu:
-a czy ten obiektyw w teście 5DMkII to ten sam co miał BF na 20d?
-może ktoś się pobawił opcją microadjustment i coś poprzestawiał?
-może lustro było zakurzone?
Czy Wy naprawdę myślicie, że my nie rozumiemy procedur testowych, które
sami wdrożyliśmy? Naprawdę myślicie, że nie zastanawiamy się nad
wynikami, które uzyskujemy?
Weźmy choćby na tapetę pierwszy z wymienionych powyżej zarzutów. Po pierwsze, nie
był to ten sam obiektyw. Po drugie, gdyby nawet był, to fakt że miał on BF na 20D
nie oznacza, że będzie go miał na 5D. Po trzecie, nawet jeśli miał BF na 5D można
było go przestawić, tak aby nie miał. Po czwarte, nawet gdybyśmy nie przestawili
i BF był nadal, nie dałoby to takich wyników testu AF jakie uzyskaliśmy. Gdyby
AF 5DmkII trafiał za każdym razem w to samo miejsce tablicy testowej, a obiektyw
miał BF to skuteczność na naszym wykresie wyszłaby 100%. Bo wtedy wszystkie wyniki
byłby niższe, ale tak samo niższe więc nie byłoby żadnych odchyłek. Gdyby jedno
na kilkadziesiąt zdjęć przypadkowo trafiło w dobrą ostrość, a wszystkie pozostałe,
na skutek BF, były przesunięte, to znów wykres wyglądałby inaczej. Miałby zgrupowanie
punktów w jednym konkretnym miejscu, a nie prezentowały takiego rozrzutu jaki widzimy
w teście. No i na koniec, warto dodać, że i tak wszystko to są sytuacje hipotetyczne,
bo obiektyw przed wykonaniem testy AF, jest sprawdzany pod kątem BF czy FF.
Tak więc trochę zaufania do testów Krzyśka by się jednak przydało. Przez jego ręce przewinęło
się tyle lustrzanek, że wie co pisze. A jak wychodzi coś kontrowersyjnego, to prosi
mnie o niezależne potwierdzenie.
Bierzcie pod uwagę, że duża część zachwytów nad AF nowego 5D pochodzi od osób, które przesiadły
się na nią ze starej piątki, a jeszcze wcześniej używały np. 20D lub 300D. Nie mając
w rękach AF, który naprawdę pracuje dobrze, nie mają do czego porównać. A jak już się
ma porównanie międzysystemowe, to często dochodzi się do takich wniosków jak mszczyrek,
który AF 5D (a więc także nowej piątki) ocenia niżej niż poczciwego Nikona D80.
kamfil06 - Pon 09 Lut, 2009
Arek,
a jak się ma AF K10/K20 do AF 5D,
kiedyś wyczytałem że różnica zaczyna wychodzić dopiero przy naprawdę złych warunkach oświetleniowych
Arek - Pon 09 Lut, 2009
AF z Pentaxów jest głośniejszy i wolniejszy. Celnością też nie zachwyca.
mszczyrek - Pon 09 Lut, 2009
goltar napisał/a: | Cieszy mnie ten fakt a przy okazji dodam jeszcze że na nowym 5D (tym z testów) robiłem Twoim egzemlarzem 70-200 i celnośc AF była zadawalająca, znacznie lepsza niż na 16-35. |
Obiektyw jest bez zarzutu - szybki i (bardzo) ostry od pelnej dziury. Szczerze mowiac nie widac wielkiej roznicy przy przymykaniu. Jedyne czego mi brakuje to swiatla, ale 135/2 na takie okazje jest juz w drodze - mam nadzieje ze AF bedzie dzialal podobnie:) Wrzuce cos do galerii przy najblizszej okazji.
Pozdrawiam,
kamfil06 - Pon 09 Lut, 2009
Arek napisał/a: | AF z Pentaxów jest głośniejszy i wolniejszy. |
acha
Allan - Pon 09 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Chyba, że na rynek USA Canon wysyła inne sztuki niż do dalekiej Polski. ... |
A to jest jeszcze inny temat ale w tym przypadku chyba nie az tak znaczacy
[ Dodano: Pon 09 Lut, 2009 16:57 ]
Arek napisał/a: | Pusty śmiech mnie ogarnia jak czytam komentarze MM, który twierdzi, że jemu AF trafiałby lepiej, bo on kilka razy naciska, cyzeluje, zastanawia się i mruczy zaklęcia.... |
Arek, to nie jest smieszne, ja robie dokladnie to samo.....Cos w tym musi byc (tyle ze nie zaklinam)
Arek - Wto 10 Lut, 2009
Allan, to jest śmieszne z punktu widzenia testu na tablicy testowej. Tam masz tablicę, przed nią aparat na statywie wycelowany zawsze w to samo miejsce, wężyk spustowy, centralny punkt AF i jazda, przeogniskowujesz, strzelasz, przeogniskowujesz, strzelasz. Wymawianie zaklęć niczego nie zmieni
Allan - Wto 10 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Allan, to jest śmieszne z punktu widzenia testu na tablicy testowej. Tam masz tablicę, przed nią aparat na statywie wycelowany zawsze w to samo miejsce, wężyk spustowy, centralny punkt AF i jazda, przeogniskowujesz, strzelasz, przeogniskowujesz, strzelasz. Wymawianie zaklęć niczego nie zmieni |
A moze tutaj jest wlasnie "pies pogrzebany", moze pozostawienie punktu centralnego dokladnie w tym samym punkcie powoduje to ze wielokrotne odczytanie idealnie tego samego punktu software "forsuje poprawke" fokusa w przod lub w tyl, troche poza oryginalnym odczytem tak na wszelki wypadek, moze traktuje to jako error?.
Zauwaz ze fotografujac modelke ze statywu zebys nawet celowal caly czas w to samo oko zawsze punkt bedzie inny, wystarczy ze sie przesunie pol milimetra.
Ciekaw jestem jaki bys mial wynik przy lekkich zmianach ustawienia punktu centralnego na tablicy
Arek - Wto 10 Lut, 2009
Allan, to dlaczego dla jedynek, 40D i 50D ta sama metoda dawała dobre wyniki? Dlaczego te aparaty w studio, na zdjęciach modelek nam nie pudłowały, a nowa piątka
pracowała gorzej zarówno na tablicy jak i w studio?
Allan - Wto 10 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Allan, to dlaczego dla jedynek, 40D i 50D ta sama metoda dawała dobre wyniki? Dlaczego te aparaty w studio, na zdjęciach modelek nam nie pudłowały, a nowa piątka
pracowała gorzej zarówno na tablicy jak i w studio? |
Dlatego zapytalem sie w koncu skad miales ten aparat, chyba ze nowa piatka ma bardziej
inteligentny software i traktuje ustawienie powtarzalne zbyt duzo razy jako error
mszczyrek - Wto 10 Lut, 2009
Wyjasnilo sie - moja ma to samo bo pierwsze co zrobilem po kupnie to uaktualnilem firmware...
AQQ - Wto 10 Lut, 2009
Allan napisał/a: | ja robie dokladnie to samo.....Cos w tym musi byc... |
Przyznam, że ja też. Ale tylko z AF-Sami; z AF-D nie, bo to nie działa. Mam wrażenie (może błędne?), że AF-Sy po drugim naciśnięciu do połowy spustu niekiedy doostrzają.
Allan - Wto 10 Lut, 2009
Co by to nie bylo dla mnie wyniki w granicach bledu 10% przy dzisiejszej technice, technologii
zwlaszcza w tak latwym zabiegu jak AF sa science fiction.
To tak jakby najnowszy model skomputeryzowanego samochodu 2009 mial wade polegajaca
na tym ze kola sa jeszcze niedopracowane bo nie sa idealnie okragle.
AQQ - Wto 10 Lut, 2009
Allan, Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem, ale uważam, że aparat, którego AF myli się w 10% przypadków lub więcej nadaje się do serwisu. Jeśli to nie pomaga, należy uznać, że to SLR/DSLR MF
Allan - Wto 10 Lut, 2009
Dobrze mnie zrozumiales, nadaje sie do serwisu. Wyrazilem tylko swoja expresje na temat wielkosci bledu
Jerry_R - Wto 10 Lut, 2009
Tak czytam, i czytam, i czytam... I mam wrazenie, ze kilka osob ma inne zdanie na temat AF, i po czesci KAZDY MOZE MIEC RACJE !!!
Ustawilem przed chwila moje 5D II na statywie, na monitor rzucilem kilka tablic sluzacych do ustawiania microadjustments. Podpiete szklo 35mm, przeslona f/1.4.
KROK 1 - LV AF
Nastepnie zgodnie z instrukcja ustawiania microadjustments - ustawialem ostrosc za pomoca LV AF (zarowno z nieskonczonosci, jak i z minimalnej odleglosci). Powtarzalnosc 100%, dokladnosc 100% - dla WSZYSTKICH TABLIC! To nie dziwi, wszystko "zgodnie z planem".
KROK 2 - Wizjer, AF centralny
Wylaczam LV, naciskam spust migawki do polowy. I tu chyba dochodzimy do sedna sprawy!.
Tablica 1 - pokazuje cos a'la wizjer snajperski - obiektyw nie drgnie! Celnosc 100% - zgodna z LV AF. Naciskam migawke, wracam do LV, ponownie ostrze od nieskonczonosci lub minimalnej odleglosci - nic. Obiektyw nie drgnie!
Tablica 2 - pionowe i przecinajace je poziome linie - obiektyw wykonuje delikatne ruchy raz w lewo, raz w prawo. Minimalne ale jednak. Jest to w jakims sensie powtarzalne. I sa momenty kiedy rowniez nie drgnie * (O TYM NA KONCU). UWAGA: to nie sa ruchy a'la i w lewo i w prawo, zeby na koncu ustawic sie na jakiejs pozycji w srodku. On raz sie ustawia ciut z lewej, raz ciut z prawej. A czasami posrodku - zgodnie z LV AF. Rzadzko, ale zdarza sie, ze przez iles nacisniec nie drgnie.
Tablica 3 - kola jak tarcza strzelnicza - obiektyw nie drga przez kilka spustow, potem ustawia sie raz ciut w lewo, raz ciut w prawo, potem znowu nie drgnie iles nacisniec. Cos pomiedzy zachowaniem z tablica 1, a tablica 2.
WNIOSKI?
Z pewnoscia idealny AF powodowalby:
- brak drgan obiektywu w ogole (zgodnosc z LV AF)
- albo stale ustawianie sie tym samym miejsciu, zgodnym z LV AF
I to wszystko niezaleznie od rodzaju tablicy.
W moim egzemplarzu tak na pewno nie jest. Mysle, ze to, iz czasami nie drga, jest powtarzalany - odzwierciedla jakis rodzaj fotografowanych motywow. Innym razem jest wiekszy rozjazd, bardziej nieprzewidywalne zachowanie.
Odchylki typu "mocno w lewo lub prawo" zdarzaja sie bardzo rzadko. Ale i rzadko zdarza sie ustawic idealnie "po srodku", tak jak LV AF by sie ustawil. Pewnie odzwierciedla to inne jeszcze inne fotografowane sytuacje.
* Pikanterii pewnie dodam mowiac, iz potwierdze to co juz kilka osob wczesniej opisywalo - udaje mi sie pracujac spustem migawki - czasami moze przez naciskanie kilkukrotnie - wyczuc ten "dobry" moment Moze ten, kiedy obiektyw nie drga przez iles nacisniec?
PS: Czy przeszkadza mi to na codzien? Jak dotad nie. Moze dodatkowo mam odruch ostrzenia na bardziej kontrastowej brwi, niz bardziej jednobarwnej skorze lub w cieniu oka? Nie wiem. Mnie zdecydowana wiekszosc zdjec wychodzi ostra. Szczerze mowiac, ciekawy jestem, jakby Nikony sie zachowaly na tym moim statywie dzisiaj. Moze zrobicie podobne testy swoimi 5D?
Pozdrawiam,
Jerry_R
PPS: Cos mnie tknelo, jeszcze przelozylem szkla. Podpialem 85mm f/1.8. Duza roznica. Na korzysc. Ten sam test, obiektyw w 99% nie drgnie nawet, LV AF jest zbiezny z centralnym punktem AF. Oczywiscie maksymalna przeslona, czyli 1.8.
Powtorzylem jeszcze test nie na tablicach, ale kilku "elementach mieszkania". Ogolnie 85mm jest bardziej przewidywalny na 1.8, niz moj 35mm, na 1.4. 85mm na zywych celach czasem (nie zawsze) ciut drga (w przeciwienstwie do tablic), ale duzo mniej niz 35mm i mam wrazenie, ze ustawia sie bardziej "na srodku", tak jak LV AF. 35mm z kolei mial tendencje do raz w lewo, raz w prawo. Nie testowalem 35mm na 1.8.
Na obu obiektywach mam filtry UV:
- na 35mm B+W 72 010 UV - Haze 1x MRC, F-PRO
- na 85mm HOYA Pro1 Digital 58mm MC UV(0)
PS: na zywych celach udalo mi sie znalezc taka sytuacje, ze centralny punkt AF zawsze ustawial sie np. z przodu wzgledem LV AF (np. niezby kontrastowa krawedz klamki). Po zmianie motywu na inny juz tak nie bylo. Zastanawiam sie jaki wplyw na prace obu AF'ow ma POWIERZCHNIA, ktora biora one pod uwage. W przypadku LV jest latwo powiekszyc 10x - mamy prostokat, ktory wszystko mowi. Jakie przelozenie ma to na powierzchnie centralnego punktu - nie wiem.
PPS: Na chwile przelaczylem sie na SERVO, bedac caly czas na statywie. Moge potwierdzic, co juz ktos pisal: ciut sie dostraja, po chwili zamraza sie, nie lata jak ponoc w starej 5'ce. Ja jej nie mialem, wiec moge jedynie przekazac jak sie zachowuje 5D II.
Allan - Wto 10 Lut, 2009
Ciekawe, musze sam zrobic taki experyment
mszczyrek - Wto 10 Lut, 2009
Jerry R, wlasnie opisales najlepszy sposob na o jak wykazac bledy AF - porownujac z detekcja kontrastu (Liveview). W dotatku okazuje sie ze mysli sie tez "Boska" Lka 35/1.4.
mavierk - Wto 10 Lut, 2009
boska nie boska.... przecież to tylko kawałki plastiku, krzemu i troszkę miedzi... jak taki przedmiot może być powodem do sporu?
dziobakx - Wto 10 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Widzę, że teraz dokładacie spiskową teorię dziejów, że cyfrowe.pl specjalnie sprowadza walnięte egzemplarze... Do Twojej wiadomości dziobakx, walnięte 16-35L testowane na zlocie było z innego źródła, z innego źródła był jeszcze jeden mydlany egzemplarz tego obiektywu, który miałem do dyspozycji. Z cyfrowe.pl przyszły też do nas bardzo wysoko oceniane L-ki 24-70, 24-105, 70-200 czy 100-400. Więc proszę Cię przestań pitolić głupoty. A użyty teraz w teście 1.8/85 był innym egzemplarzem niż ten,
który miał BF.
|
Wszelkie teorie spiskowe są mi obce. Jak zapewne zauważyleś napisałem że nie sądzę aby specjalnie przysyłali Wam problematyczny sprzęt.
To że trafiają się do testów takie kwiatki świadczy tylko fatalnie o kontroli jakości Canona.
Pomimo to uważam, że skoro zauważyliście że 35/1.4 jest uszkodzona to nie powinniście jej testować ale to zupełnie inna historia.
MC - Wto 10 Lut, 2009
dziobakx, ale ta 35tka wyszla calkiem porzadnie...
dziobakx - Wto 10 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Będzie chwila czasu, być może sprawdzimy jeszcze jeden egzemplarz 5D. Ale wcale tego nie obiecuje. . |
Byłoby to bardzo wskazane. Nawet nie dla marudzących użytkowników forum ale dla Was jako poważnego portalu o tematyce foto. Zapewne nie zajmie Wam to dużo czasu a utniecie w ten sposób wszelkie spekulacje. Tymi którzy za drugim razem wciąż nie uwierzą w Wasze wyniki bym się nie przejmował.
Arek - Wto 10 Lut, 2009
dziobakx napisał/a: | Pomimo to uważam, że skoro zauważyliście że 35/1.4 jest uszkodzona to nie powinniście jej testować ale to zupełnie inna historia. |
Dlaczego? To był ciekawy eksperyment. Warto było sprawdzić jak taka wada wpływa na własności
obiektywu.
veenee - Wto 10 Lut, 2009
Ciekawostka z wyprawy na Antarktyde:
About 70% of the expedition members and instructors were shooting Canon, and some 30% were shooting with Nikons. Lots of D700's among the Nikon crowd. Of the Canon shooters a surprising 50%, a total of 26 people, had the new 5D MKII, while among the Nikon shooters there was just one D3x
I dalej o usterkach:
The largest group of failures through were among the Canon 5D MKIIs. Of the 26 samples of this camera onboard, one quarter (six) failed at one time or another, and while three recovered, the other three never did. In all cases it appeared to be water or humidity damage. Of particular concern were two cameras which stopped working while completely protected within Kata rain covers during a light rain ashore. They came back to life the following day though and were mostly fine for the rest of the trip, but one died permenently just before the end of our voyage.
Caly tekst tutaj:
http://www.luminous-lands...09-worked.shtml
Baku - Wto 10 Lut, 2009
Po raz kolejny potwierdza się, że Nikon robi świetne korpusy
...dalej powiedzonka nie pamiętam
Baku - Wto 10 Lut, 2009
Sprawa i tak się sama wyjaśni w praniu.
Jeśli AF nie jest taki zły, to w końcu aparat na tyle się upowszechni, że będzie można wyciągnąć jakieś sensowne wnioski z tego co ludzie o nim opowiadają, lub nawet przetestować go osobiście.
Jeśli AF nowej piątki jest aż tak do niczego, to nawet Canon nie będzie mógł tego tak zostawi. Jakakolwiek akcja Canona będzie tu przyznaniem się do porażki.
W sumie tak sobie pomyślałem, że nie jest to alternatywa rozłączna. Canona "stać" na to, by w obliczu nawet fatalnego AF wziąć sprawę na przeczekanie i nie zrobić nic. A właściwie obserwować wyniki sprzedaży D700 i A900.
komor - Wto 10 Lut, 2009
mavierk napisał/a: | boska nie boska.... przecież to tylko kawałki plastiku, krzemu i troszkę miedzi... jak taki przedmiot może być powodem do sporu? |
Zaraz mu dam bana...
Bo zapomniałeś bo magnezie!
MC - Wto 10 Lut, 2009
Z glupszych powodow prawdziwe wojny wybuchaly, wiec obiektyw, aparat czy wrecz caly system nie wydaje sie byc az takim zlym powodem do jihadu
dziobakx - Wto 10 Lut, 2009
Arek napisał/a: | dziobakx napisał/a: | Pomimo to uważam, że skoro zauważyliście że 35/1.4 jest uszkodzona to nie powinniście jej testować ale to zupełnie inna historia. |
Dlaczego? To był ciekawy eksperyment. Warto było sprawdzić jak taka wada wpływa na własności
obiektywu. |
Eksperyment eksperymentem a test testem. Wada tego obiektywu m o g ł a w jakiś sposób wpłynąć na wyniki testu. Nie chcę tworzyć off topa ale przez to że przestestowaliście wadliwy egzemplarz zawsze ktoś Wam może zarzucić że test nie jest reprezentatywny.
MM - Wto 10 Lut, 2009
costi napisał/a: |
To musisz popracowac nad forma wypowiedzi, bo ja tez odebralem Twojego posta jako pojazd po Arku
|
Zaraz się znajdzie taki co musi wszystko wygadać
Zresztą absolutnie nie masz racji
Co do samego AF-u to ja czasami mam złe zdanie o tym z Nikona względem szybkości ostrzenia. Czasami jak naciskam spust w D300 to zaczym zacznie działać i pomyśli ... w tym czasie na 5D dałbym ze trzy razy "kliknąć" AF-em No wlaśnie, wybrałem do pracy D300 m.in. ze względu na AF i czasami mnie wkurza Dlatego to był jedyny D300, potem było kilkanaście 40D a teraz 50D. Jednak im bardziej ufam (w połączeniu z długimi tele) do naprawdę szybkich zdjęć. Do tego Canon dla większości "zwykłych" ludzi którzy to obsługują Canon jest jednak prostszy w obsłudze. Nikon potrafi więcej, ale więcej też trzeba umieć samemu.
Wychodzi tez na to, że nie tylko ja kilka razy ostrzę przed zrobieniem zdjęcia. To chyba norma jak się tych zdjęć robi tysiące na różnych imprezach i bierze z tego jakąś kasę. Musi się mieć pewność trafionych kadrów i tyle.
komor - Wto 10 Lut, 2009
MM napisał/a: | Dlatego to był jedyny D300, potem było kilkanaście 40D a teraz 50D. |
MM, możesz wyjaśnić co masz na myśli? Zajechałeś już kilkanaście korpusów?
MM napisał/a: | Wychodzi tez na to, że nie tylko ja kilka razy ostrzę przed zrobieniem zdjęcia. To chyba norma jak się tych zdjęć robi tysiące na różnych imprezach i bierze z tego jakąś kasę. |
Ja też tak robię, ale nie wiem czy to tłumaczy inżynierów Canona. Równie dobrze użytkownicy Syrenki mogą mówić, że wielu z nich odpala „na pych” więc to całkowicie normalne.
Gdybym wiedział jaka chryja wyjdzie z tym AF w 5D II to na spotkaniu dłużej bym się tym 5D pobawił, zwracając uwagę na działanie AF. A tak to tylko mogę się przyglądać jak się Arek z MM ostrzeliwują nawzajem ze swoich okopów.
Skoro już glanujemy Canona to ja muszę powiedzieć, że nie bardzo rozumiem sposób działania trybu AF-Continuous zarówno w moim starym 400D jak i nowym 40D. Czasem zauważa on zmianę sytuacji w kadrze błyskawicznie i ostrzy na nowo, a czasem stoi w miejscu zupełnie jakbym miał włączone AF-Single. Być może zależy to jakoś od obiektywu lub poziomu oświetlenia?
AQQ - Wto 10 Lut, 2009
MM napisał/a: | D300 to zaczym zacznie działać i pomyśli ... w tym czasie na 5D dałbym ze trzy razy "kliknąć" AF-em No wlaśnie, wybrałem do pracy D300 m.in. ze względu na AF i czasami mnie wkurza Dlatego to był jedyny D300... |
Dziwne; albo Twój walnięty był albo mój jest nietypowy, bo ze śrubokrętami* zasuwa bez zastanowienia że aż miło a z afs-ami tylko śmiga.
[a może N też ma kłopoty z powtarzalnością poszczególnych korpusów/szkieł ? Nie wiem]
-----------------
*no może z wyjątkiem mułowatego 35-70/2.8 ale tego już praktycznie nie używam
fafniak - Wto 10 Lut, 2009
komor napisał/a: | Czasem zauważa on zmianę sytuacji w kadrze błyskawicznie i ostrzy na nowo, a czasem stoi w miejscu zupełnie jakbym miał włączone AF-Single |
Pociesz cie... D700 tez tak ma choc jest to tak naprawde sytuacja sporadyczna.
Ciekawostka jest to ze odbierajac mojego syna ze szkoly zaczalem bawic sie d700 z podpietym 50 1.4 na AF-C. Fajnie prowadzil ostrosc - choc przy takich odleglosciach przedmiotowych i nergii 7 latka nie wyrabial
natomiast jak usiadlem sobie i przez kraty boxu szatni bawilem sie ostroscia to aparat w pewnym momencie zglupial. Czujnik AF wycelowany na krate a po przesuniecu odrobine kadru tak aby punkt AF (ten aktywny) wyladaowal pomiedzy drutami karty - D700 nie przeostrzal . Smieszne bo ponowane nacisniecie sputu powodowalo antychmiastowe wyostrzenie na 2 plan. Robilem test kilka razy dla upewnienia sie ze punkt AF nie "lapie" drutow kraty - ale efkt byl nadal identyczny
krata zolta - duzo lepiej oswietlona niz 2gi plan - moze to jest przyczyna a moze D700 zbiera informacje z sasziednich czujnikow?
MM - Wto 10 Lut, 2009
komor napisał/a: |
MM, możesz wyjaśnić co masz na myśli? Zajechałeś już kilkanaście korpusów?
|
Niczego nie zajechałem i wszystkie są sprawne. Po prostu w pracy dołożyli mi do zwykłej roboty odpowiedzialność za dobór sprzętu, zakupy i szkolenie ludzi do pracy na tym sprzęcie i wybieram jak wybieram kierując się głównie skutecznością sprzętu i jego przydatnością "w ogniu walki" a nie tabelkami czy wykresami.
efotografista - Wto 10 Lut, 2009
Należę chyba do wybranych. Dlaczego? Dlatego, że przez ostatnie lata pracowałem na 5D i nigdy nie miałem problemów z focuem. W trudnych warunkach również. Poza wyjątkami, ponieważ są sytuacje, gdzie nawet jedynki nie dają rady, na których również pracuje od czasów 1D.
Nie dalej jak w sobotę robiłem reporterkę, duży materiał w trudnych warunkach. Pracowałem tylko piątkami ze szkłami 1.4 i 1.2.
Poważny problem napotkałem tylko raz na dworze, gdzie nie było prawie w ogóle światła. Zdziwiłem się bardziej, gdy ustawił jednak ostrość. Nie musiałem wspomagać go USM.
Piątki za pieniądze, które kosztują, oferują bardzo dużo, a narzekają zazwyczaj ci, którzy używają złej i wolnej optyki lub, co gorsza, nie użytkują sprzętu, który opluwają.
Nie wykluczam z grona pechowców, bo sam znam takich, którzy czego się nie chwycą, to wszystko zepsują.
Z drugiej strony zastanawiają mnie ci userzy, którzy testują aparaty. Kupujecie aparaty, by nimi fotografować, czy się bawić? Macie prawo do jednego i drugiego, tylko...
Fotoreporterem jestem dłużej niż wielu z Was żyje. Nigdy jednak nie wpadłem na to, by testować jakikolwiek aparat. Pracowałem na Leica, Nikon, Canonach od 20 lat. Proponuje mniej gadać, a więcej fotografować.
Rada starego zgreda - nie kupować do dobrej puszki, np 5D MkII jakiegoś padła obiektywu, bo widziałem już kolesia, który na koncercie pluł na 1Ds MkIII, że źle chodzi af, a do body miał podczepionego jęczącego Tamrona 28-75 o ile pamiętam. Złe szkło "zepsuje" każde body.
Przepraszam za truizmy, ale przeczytałem wątek i poniosło mnie
Udanych zdjęć, bo to one powinny być celem i sensem życia fotografa!
AQQ - Wto 10 Lut, 2009
efotografista napisał/a: | Złe szkło "zepsuje" każde body |
Święte słowa.
Pokazuj się tu częściej, bo widzę, że masz zdrowe podejście do tematu.
[Co nie znaczy, że wielu innych nie ma ]
MM - Sro 11 Lut, 2009
efotografista napisał/a: | Złe szkło "zepsuje" każde body.
|
Jak wytykałem w procedurach testowych, że na pewnym konkretnym szkle pewnych spraw testować nie ma sensu to mi się obrywało. Ja wiem, że podobnie jak przedmówca jestem tylko praktykiem a nie naukowcem, tym niemniej pewne sugestie jak widzę nie są tylko moją domeną...
Jerry_R - Sro 11 Lut, 2009
A co sadzicie o zmianie matowki? Szczegolnie na Eg-S do szybkich, jasnych szkiel.
http://www.brightscreen.com/styles.html
http://www.brightscreen.com/styles.html
Allan - Sro 11 Lut, 2009
Z pelna swiadomoscia tego co pisze oswiadczam ze przylaczam sie do glosow
Efotografisty i MM.
Podepnijcie jakas Lke i zrobcie ten test jeszcze raz please
(tzn tylko na AF)
komor - Sro 11 Lut, 2009
Coś w tym jest, bo nawet moje 400D dostawało skrzydeł po podpięciu głupiego 70-200/4L. Ale skoro ja to wiem, to tym bardziej wiedzą to też Arek i Krzysiek, którzy w rękach mieli więcej sprzętu niż ja widziałem na folderach reklamowych.
Ale też chętnie zobaczyłbym suplement do tego testu z użyciem innego egzemplarza 5D II i innego szkła. To zbyt ważny aparat, żeby to tak zostawić.
Kocur - Sro 11 Lut, 2009
Tak czytam i czytam co piszecie o tym AF i doszedłem do kilku wniosków, patrząc na to pod kątem tego, że miałem przez pewien czas zamiar kupić to body.
1. Nie interesuje mnie, czy Optyczni mieli "dobre" czy "złe" body, bo pochodziło ze sklepu, takiego samego w jakim mógłbym kupić taki sam korpus i mieć takie same problemy, co nie najlepiej świadczy o jakości 5D. Mało tego, jeśli występuje rozrzut jakościowy, tym bardziej pogrąża to producenta i jego produkt.
2. Nic nie zmienia faktu, że AF 5D jest daleko w lesie za AF-em w o wiele tańszych 40D i 50D, bo testy na tym samym szkle (mało tego, pewnie na tym samym egzemplarzu) pokazują przepaść. Pomijając już fakt, że w 40D można było dać 9 punktów krzyżowych, a w 5D z niewiadomych nikomu przyczyn nie.
3. Złej baletnicy... itd. Dlaczego to niby trzeba mieć eLkę, żeby móc normalnie robić zdjęcia? Dziwne, że moje 40D trafiało praktycznie bezbłędnie z kitem 18-55, nie wspominając o 50/1.4 (który też do orłów pod tym względem nie należy), a tu się okazuje, że 5D jak nie ma podpiętego "L" to nie działa. Szkoda, że nie napisali w instrukcji "Autofocus działa wyłącznie z obiektywami serii L", a pod spodem "W pracy z obiektywami innymi niż serii L możliwe jest jedynie ręczne ustawienie ostrości".
4. Nic nie zmienia faktu, że że matrycę ma świetną, ale dla matrycy, to zamiast 5D wolę kupić używanego analoga za 1/5 ceny (o to już by chyba "jedynka" była), wsadzić tam film i uzyskać wcale nie gorsze efekty, bo przynajmniej AF by trafiał. A i poeksperymentować można i nauczyć się czegoś ciekawego przy okazji.
komor napisał/a: | To zbyt ważny aparat, żeby to tak zostawić. |
Przepraszam, nie rozumiem, dlaczego niby jest taki ważny? Aparat jak aparat, co w nim takiego wyjątkowego? Sorry, ale dla mnie to aparat jak aparat, bardzo fajna matryca w kiepskim opakowaniu, nic więcej. Zdecydowanie wolę swoją "tylko" fajną matrycę 50D ale w znacznie lepszym opakowaniu, przynajmniej jak coś mi nie wyjdzie, to wiem że ja sknociłem ujęcie, a nie sprzęt.
Dobra, idę spać zanim mnie zjadą za opluwanie tego boskiego działa sztuki
Jerry_R - Sro 11 Lut, 2009
Kocur napisał/a: | Złej baletnicy... itd. Dlaczego to niby trzeba mieć eLkę, żeby móc normalnie robić zdjęcia? |
No bez przesady... Dzis zrobilem test nie na tablicach, lecz na dziecku, przy swietle zyrandola. 35mm f/1.4 L oraz 85mm f/1.8 (nie L). Z obu szkiel zdecydowana wiekszosc zdjec ostra tam gdzie celowalem, z lekkim wskazaniem na nie L'ke. Srodkowy punkt AF, One Shot, otwarta maksymalnie przeslona.
Jestem chyba zatem szczesciarzem, jesli chodzi o body...
MC - Sro 11 Lut, 2009
komor napisał/a: | To zbyt ważny aparat, żeby to tak zostawić. |
I tutaj sie z Toba nie zgodze. Co niby w nim jest tak waznego? Ze jest nastepca 5D? Kazdy aparat jest w rzeczywistosci wazny, podobnie jak obiektyw.
MM - Sro 11 Lut, 2009
MC napisał/a: |
I tutaj sie z Toba nie zgodze. Co niby w nim jest tak waznego? Ze jest nastepca 5D? Kazdy aparat jest w rzeczywistosci wazny, podobnie jak obiektyw. |
Nie każdy jest tak samo ważny. Nowy 5D ma w tej chwili chyba najlepszy obrazek na świecie. Dosłownie ludzie walczą o to, żeby go kupić. Nowa cena to około 9200 i jest sprzedawany "na pniu". Tam gdzie kupuję sprzęt czegoś takiego jak A900 sprzedano ZERO sztuk, nowego 5D wszystkie jakie przyszły (a było tego już paredziesiąt sztuk) i w sklepie leżały maksymalnie kilkanaście godzin. To chyba o czymś świadczy. Ludzie wiedzą o "problemach" z AF i dalej je kupują jak szaleni. Momentami sam się dziwię, ale jak widać chęć posiadania następcy z całą pewnością KULTOWEGO 5D jest silniejsza.
Taki Garbus czy CV2 też były niby tylko zwykłymi samochodami, ale jednak motoryzacyjni fani podchodzili do nich inaczej. Niektóre modele coś w sobie mają czego inne w życiu mieć nie będą.
MC - Sro 11 Lut, 2009
MM napisał/a: | Tam gdzie kupuję sprzęt czegoś takiego jak A900 sprzedano ZERO sztuk |
Tak, tak, wiem. Bo Sony to zlo wcielone itp. Ale musze Cie zdziwic. Wychodzi na to, ze ten sklep nie jest reprezentatywny dla calego kraju. Wystarczy spojrzec na statystyki.
A co do kultowosci, to jest to kwestia bardzo wzgledna i osobista.
MM - Sro 11 Lut, 2009
Sklep faktycznie nie jest reprezentatywny dla calego kraju, bo w większości kupują tam świadomi fotografowie a nie tłumek z zerową wiedzą foto napędzany promocjami "nie dla idiotów"
MC - Sro 11 Lut, 2009
A moze tez dlatego, ze produkty Sony nie sa tam, delikatnie mowiac, konkurencyjne cenowo?
Allan - Sro 11 Lut, 2009
Kocur napisał/a: | Złej baletnicy... itd. Dlaczego to niby trzeba mieć eLkę, żeby móc normalnie robić zdjęcia? |
Podpinasz do canona sredniej jakosci sigme czy tamrona i masz do swiata pretensje?
Widocznie canon tak ma, dobre body+dobre szklo w linii canon-canon pracuje
Moze to byc rownie dobrze celowy zabieg producentow bo kupowanie produktow innej firmy nie jest w interesie canona
I tak powinnismy oceniac i robic testy
a nie kombinowac na zasadzie - wloze sobie silnik fiata do mazdy a potem sie dziwie ze mi sie karoseria trzesie w czasie jazdy
Jasper - Sro 11 Lut, 2009
Zdaję sobie sprawę ( parafrazując nieco Komora) że oglądaliście tyle sprzętu ile ja pewnie do końca mojego już życia nie zobaczę na folderach reklamowych. ( przepraszam , że zwracam się tak ogólnie ale cytatów byłoby zbyt wiele) ale czy w ogólnym szaleństwie produkcji nastawionej raczej na ilość wykluczacie pojawienie się wadliwych ( mniej lub więcej) egzemplarzy? Przecież taka sytuacjia pojawia się coraz częściej np. w branży samochodowej, gdzie kiedyś felerny Merc to była sprawa nie do pomyślenia, a dzisiaj i Lexus się trafi z wadą. Ładowanie coraz to nowszej elektroniki ( z filmami włącznie) powoduje z pewnością możliwości takich czy innych błędów czy w produkcji czy kontroli jakości.... Czyta sie potem , że seria nr... ma wadę itp. Nieco wątpię aby przemysł foto był od tego całkiem wolny..
reimar - Sro 11 Lut, 2009
Ja proponuje zrobić jeszcze testy trzech różnych 5dmk2 i w teście przedstawić tylko najlepsze wyniki bo to w końcu ważny aparat jest i ktoś może się popłakać gdy okaże się, ze jego ulubiona firma może zrobić taki niedorobiony gniot.
kamfil06 - Sro 11 Lut, 2009
efotografista napisał/a: | Nie musiałem wspomagać go USM. |
???
Arek - Sro 11 Lut, 2009
No właśnie, ja też chciałem się o to zapytać i dowiedzieć się jak się wyłącza USM w obiektywach Canona.
Kocur, nie napisałbym tego lepiej.
A jeśli chodzi o słabe obiektywy, to powtórzę po raz któryś z rzędu. EF 1.4/50 i EF 1.8/85 to nie są jakieś
słabe i tanie obiektywy. Ich zachowanie na "jedynkach" czy 40/50D było wyraźnie lepsze. Po drugie, wyskakujecie z jakimiś Tamronami i Sigmami, a tak się składa, że z trzech obiektywów, które brały udział w sesji (50tka i 85tka Canona oraz Sigma 120-300) to właśnie z Sigmą piątka działała najlepiej.
No i z L-ką 16-35L, która z racji ogniskowej ma dużą GO, nowe 5D też pudłowało znacznie częściej niż z 40D. Goltar może potwierdzić.
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Swoją drogą czytając ten test nie sposób nie zauważyć jednej rzeczy. Canond 5 d mark 2 to bezpośredni konkurent a900. Skoro już udowodniliście, że na wyższych iso Canon robi z Soniaka miazge co jest prawdą, to chociaż podczas testu autofocusa wypadało chyba także odnieść te wyniki do wyników a900.A przynajmniej wspomnieć o tym, że autofocus a900 jest zdecydowanie lepszy. Ale oczywiście zostało to zgrabnie przemilczane.
Ponieważ pomijajac potrzeby prawdzwiych fotografów studyjnych, którym naprawdę potrzeba natywnego iso 100, wniosek jest taki, że dla pstrykacza pasjonata, który chce mieć pełnoklatkowy aparat, a900 jest lepszym wyborem wlaśnie ze względu na prace autofocusa.
A Wy wykazaliście przewagę Canona nad a900 a tam gdzie jest słabszy skupiliście się na porównaniu go z Canonem 1, nie wspominajac ani słowem o a900. Rzuca się to po prostu w oczy.
kozidron - Sro 11 Lut, 2009
Rizzo, przeczytaj jeszcze raz test i fragment poświęcony AF-owi nowej 5-tki.
Napisanie jest, że af 5d II sprawuje się gorzej niż w 1000D to porównanie dość zasadne o kiepskim af-ie i chyba bez sensu byłoby porównywanie tego do A900. Jeżeli af jakieś puszki jest gorszy od 1000D to już na prawdę jest tragedia.....i nie widzę sensu roztrząsanie tego wątku no chyba żebyś się poczuł lepiej...
cyt. z testu...
Wyniki jakie otrzymaliśmy dla dwóch różnych obiektywów, w połączeniu z 5D Mark II, są gorsze niż dla najprostszej lustrzanki w ofercie Canona, modelu EOS 1000D.
konczako - Sro 11 Lut, 2009
Kocur napisał/a: |
komor napisał/a: | To zbyt ważny aparat, żeby to tak zostawić. |
|
Z całym szacunkiem ale co to znaczy zbyt wazny aparat? Jak często bronie Canona to tutaj pojechał bym na nim po całej linii bo ten "ważny aparat" przy takim Sonym a900 czy nikonie D700 wypada bardzo bladziudko. Co do niesamowitej jakości matrycy to rzeczywiście czapki z głów choć z drugiej strony poziom szumów na cropie to nie jest najważniejsza sprawa .
To że ludzie zabijają się o takiego nowego 5d to wynik marketingu Canona i różnego rodzaju spekulacji. Ganiłem za to Sony i wypada mi również gdy Canon odpierdziela te same numery.
Co do samego AF to jest to śmiech w biały dzień i brońcie dalej Canona to powodów do śmiechu będzie coraz więcej ...
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Ty nie widzisz, ja widze potrzebe zwrócenia uwagi na tą prosta kwestie. Skoro stwierdzają, że iso 6400 w a900 to jak iso 25 000 w 5d mark 2, czyli nie skąpi się mocnych, obrazowych porównań, to niech tu już działa w obie strony. Dla mnie zabrakło zdania, że autofocus Canona nie umywa się do tego z a900 i tyle. Ale to moje zdanie, nie musisz się zgadzac. Najlepiej za każdym razem jak Soniak ma przewagę, nie mówic tego wprost, ale odnosić wyniki do innego modelu Canona, no śmiech na sali.
MC - Sro 11 Lut, 2009
Zawsze mozna bylo napisac, ze dziala gorzej niz AF w A200
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Po co lepiej napisac, ze działą gorzej niż w czterech innych modelach Canona.
MC - Sro 11 Lut, 2009
Bez przesady. Jesli AF w aparacie za prawie 10k zostal porownany na niekorzysc z aparatem (nawet tej samej firmy) za troche ponad 1k, to jest juz wystarczajaco wymowne.
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Pozostane przy swoim zdaniu, co do wybiórczego porównywania wad i zalet dwóch konkurencyjnych puch.
kozidron - Sro 11 Lut, 2009
MC napisał/a: | Bez przesady. Jesli AF w aparacie za prawie 10k zostal porownany na niekorzysc z aparatem (nawet tej samej firmy) za troche ponad 1k, to jest juz wystarczajaco wymowne. |
i o to chodzi Rizzo, wystarczającym obciachem jest jak jakiś AF jest gorszy niż w 1000D (abstrahując już od wszelkich wątpliwości forumowiczów związanych z testem, niekoniecznie moich....)
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
kozidron napisał/a: | i o to chodzi Rizzo, wystarczającym obciachem jest jak jakiś AF jest gorszy niż w 1000D |
Myśle, że autor wybrał mniejsze zło, bo jeszcze większym obciachem byłoby napisanie, że autofus a900 jest lepszy.
Dobra koniec wątku, chciałem tylko zwrócić na coś uwagę i to zrobiłem, nie musicie się przecież zgadzać.
Jesienny - Sro 11 Lut, 2009
Połączenie słowa "Canon" i "5d" z przyległościami robi większy marketing niż bańki Sony. Czy nowa 5tka ma tak fatalny AF to ja nie wiem, ale fakt, że ma gorszy niż seria XXD Canona jest dość przerażający i w zasadzie tyle komentarza.
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
No to szumy też nalezało porównywac do tych z serii XXD Canona
Monastor - Sro 11 Lut, 2009
Rizzo, tylko co by to dało? Ktoś by się dowiedział, że 5D Mk II miażdży niższe modele pod kątem jakości obrazu. To chyba żadna sensacja. Porównanie do niższej klasy sprzętu ma sens wtedy, kiedy jest z czymś naprawdę niedobrze (jak z AF).
Swoją drogą jestem strasznie ciekaw jak to jest naprawdę z tym autofocusem. Piątek niestety jak na lekarstwo, a nawet jak się pojawią, to sprzedawcy niechętnie dadzą do zabawy, więc nieprędko wpadnie mi w ręce ten aparat.
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Monastor mój ostani post nie był na poważnie.
[ Dodano: Sro 11 Lut, 2009 11:31 ]
Monastor napisał/a: | Swoją drogą jestem strasznie ciekaw jak to jest naprawdę z tym autofocusem. Piątek niestety jak na lekarstwo, a nawet jak się pojawią, to sprzedawcy niechętnie dadzą do zabawy, więc nieprędko wpadnie mi w ręce ten aparat. |
Tak ojciec też się nie może doczekac, do sklepu przychodzi pare sztuk i już dawno zamówionych. W każdym razie sam sobie go potestuje jak wreście trafi się jakiś model do kupienia.
Jerry_R - Sro 11 Lut, 2009
Sorki za maly offtopic, ale a propo skutecznosci AF i SONY, jak ktos ma chwile:
http://www.youtube.com/watch?v=YbIQCTkZfrc
mavierk - Sro 11 Lut, 2009
trzeba przyznać - 5dmk2 jest kilkaset razy bardziej marketingowym aparatem od a350 - te 4 lata czekania, gdy wszyscy już po prostu modlili się o następcę, 99% użytkowników 5d po prostu po tych kilku latach chciało mieć coś nowszego, co będzie ulepszoną wersją mk1... dostali lepszą matrycę i lekki lifting body... żal Dobrze, że oly z swoim e-3 tak nie olał swoich klientów Dostali lepszą matrycę, lepszy AF, szybszy sprzęcik i nie poprawiali tego, czego nie musieli (ciekawe czego nie trzeba było poprawić w 5d po tych kilku latach...)
Można sobie tłumaczyć, że w czasach, gdy 5d królowało, nikt inny nie miał pełnej klatki w tak tanim aparacie... ale dzisiaj to chyba nie ma różnicy
Sory za literówki, ale na uczelni te literki są za malutkie...
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Faktycznie lekki offtopic, biorąc pod uwagę, że to a100 i w sumie czego ten filmik ma dowodzić, że a100 miało fatalny autofocus?
kozidron - Sro 11 Lut, 2009
mavierk napisał/a: | trzeba przyznać - 5dmk2 jest kilkaset razy bardziej marketingowym aparatem od a350 |
ale pod jakim względem.....?
- ilości prawdopodobnej sprzedaży ?
- ilości finansów przeznaczonych na kampanie reklamową...?
- czy może ilości $, które wpłyną ze sprzedaży....?
- czy może jeszcze jakimś innym......?
Wujek_Pstrykacz - Sro 11 Lut, 2009
Niestety AF w tej puszce 5D Mark II która była dostepna w Honoratce na roztrzygnięciu plebiscytu nie był najlepszy co potwierdził późniejszy test. Miałem wczoraj okazję popracować na innym egzemplarzu i tu zaskoczenie na plus potężne, tak jakby to był inny model. Obiektywy jakie miałem do dyspozycji to 50/1.4, 100/2.8 macro, 70-200/4. Normalnie inna jakość autofocusa. Natomiast jeśli chodzi o porównanie do A900 to mogę powiedzieć jeszcze raz, że z przypiętym Sony 50/1,4 puszka ta ostrzyła fatalnie, gorzej niż kiedyś posiadana przeze mnie stara Minolta Dynax 3xi, nie mówiąc już o Dynaxach 9xi i 7 które to też miałem.
Jesienny - Sro 11 Lut, 2009
Może pod względem ciągnięcia na legendzie starej 5tki
Może pod względem tego, że to co w niej zmieniono to marketingowe megapiksele? ;]
Monastor - Sro 11 Lut, 2009
Czyli jednak rozrzut jakościowy. Nie powiem, żeby to dobrze świadczyło o Canonie
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Ja użytkowując a900 z 50 mm mogę powiedzieć zupełnie szczerze, ża autofocus spisuje się idealnie, rzekłybym nawet, że to jedna z najmocniejszych stron a900, co także wykazał test na optycznych.
piotrmkg - Sro 11 Lut, 2009
Monastor, skoro cwanon przyzwyczaił swoich klientów do przebierania w eLkach w poszukiwaniu tej dobrej, to co za różnica dla klienta poprzebierać sobie w korpusach w poszukiwaniu tego sprawnego
Wujek_Pstrykacz - Sro 11 Lut, 2009
Czyli wynika z tego, że ta puszka którą miałem w rękach była - jest walnięta. Nawet Sony trafiają się buble
Monastor - Sro 11 Lut, 2009
piotrmkg, ja tam wolę kupic sobie sigmę, w ostateczności oddac do kalibracji i miec spokój... Gorzej z puszką, foveony są fajne, ale mimo wszystko nie zamieniłbym na żadną z SD**
Chyba, że mówimy o unikatach systemu Canona. Takich się jeszcze nie dorobiłem, ale wątpię, żeby w szkłach pokroju wielkich, ptasiarsko sportowych długoogniskowych L-ek też trzeba było specjalnie przebierac.
piotrmkg - Sro 11 Lut, 2009
Monastor napisał/a: | ale wątpię, żeby w szkłach pokroju wielkich, ptasiarsko sportowych długoogniskowych L-ek też trzeba było specjalnie przebierac. |
oj zdziwiłbyś się, ostatnio znajomy z usa mi mówił że trafiło mu się mydlane 200 f/2.0 ale na szczęście zaraz wymienił na inne, super ostre nie ma różnicy co za obiektyw, super-tele też potrafią być "niedorobione" tylko ciężko przebierać, skoro w sklepach takie obiektywy kupuje się na specjalne zamówienie i nie ma w czym przebierać, no chyba że kupujemy w B&H Photo
Wujek_Pstrykacz - Sro 11 Lut, 2009
Nie miałem problemu z AF z 500,600 na swoim 30d, nie ma również problemu na 40d kolegi. Te obiektywy raczej nie powinny wykazywać problemów, chociaż kto to wie na 100%.
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Zawsze i wszędzie istnieje ryzyko trafienia na bubla. Pierwsza a900 jaką wziąłem do ręki w fotojokerze, padła po 3 próbnych zdjęciach, aparat prosto z pudełka ;] To samo dotyczy każdego rodzaju sprzętu, zapewne sposób jego przewozu czy składowania tez ma spory wpływ, zwłaszcza na obiektywy.
Baku - Sro 11 Lut, 2009
Wujku:
Cytat: | Miałem wczoraj okazję popracować na innym egzemplarzu i tu zaskoczenie na plus potężne, tak jakby to był inny model. Obiektywy jakie miałem do dyspozycji to 50/1.4, 100/2.8 macro, 70-200/4. Normalnie inna jakość autofocusa. |
Być może nawet o tym nie wiesz, ale pod nosem szeptałeś te osławione magiczne zaklęcia MM czarujące AF
Cytat: | Natomiast jeśli chodzi o porównanie do A900 to mogę powiedzieć jeszcze raz, że z przypiętym Sony 50/1,4 puszka ta ostrzyła fatalnie |
To zrozumiałe. Zaklęcia Canona działają na Sony w sposób destruktywny.
Jerry_R - Sro 11 Lut, 2009
Ja sam przesiadlem sie z S na C. Po prostu dla moich potrzeb, S wymiekal, C daje rade. Nie twierdze, ze S jest do niczego, a C super. S to tez swietny sprzet. Do dzis tesknie za uchylnym LCD z nizszych modeli S. Z tego co pamietam, S tak sie spieszylo z wypuszczeniem A900, ze nawet LV nie zdazyli dodac. Dla kazdego wg potrzeb. Jest wybor.
Rizzo napisał/a: | wniosek jest taki, że dla pstrykacza pasjonata, który chce mieć pełnoklatkowy aparat, a900 jest lepszym wyborem wlaśnie ze względu na prace autofocusa. |
Nie wiem, czy dobrze Cie rozumiem, wiec zapytam:
- czy wg wskazanych przez Ciebie kryteriow, A900 jest lepszym wyborem?
- czy wg wskazanych przez Ciebie kryteriow, A900 jest lepszym wyborem w kontekscie AF?
Rizzo napisał/a: | A przynajmniej wspomnieć o tym, że autofocus a900 jest zdecydowanie lepszy. |
Z tym zdecydowanie to chyba za wczesnie. Inne testy tego nie potwierdzaja, na razie wiemy, ze Optyczni mieli badziewny egzemplarz. Co tylko mowi o kiepskiej kontroli jakosci C, niewiele o natomiast o rzeczywistym poziomie AF w C.
Monastor - Sro 11 Lut, 2009
Baku, czyszczenie Sony wodą święconą też bywa tragiczne w skutkach. Swoją drogą jak myślisz, dlaczego więcej fotografów wchodzi do kościoła z Nikonami i Canonami niż z Sony?
Rizzo, pomińmy może kwestie transportu i składowania bo to już należy do dystrybutora. Same Canon, czy Sony chyba niewiele mogą w tej kwestii zrobic.
MC - Sro 11 Lut, 2009
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | A900 to mogę powiedzieć jeszcze raz, że z przypiętym Sony 50/1,4 puszka ta ostrzyła fatalnie |
A to byla moze 50/1.4 z SFT, obwozna? Bo w Toruniu na Festiwalu okazalo sie, ze wlasnie ten obiektyw maja zdrowo walniety.
Ja uzywalem 5 roznych A900, z roznymi szklami i nawet w ciemnej sali Dworu Artusa z 500/8 trafiala szybko i idealnie tam gdzie chcialem.
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Jerry_R napisał/a: | czy wg wskazanych przez Ciebie kryteriow, A900 jest lepszym wyborem? |
Miałem na myśli. że mając do wybory aparat dający lepszy obrazy na wyższych iso z fatalnym autofocusem i taki dające obrazy gorsze na wyższym iso z bardzo dobrym autofocusem, wybieram ten drugi.
Abstrachując juz od a900 czy 5d mark 2.
Bo patrząc realnie na wyniki autofocusa w tescie optycznych, jestem zdania , że naprawdę trafili fatalny model.
Rizzo, wyedytowałem ten fragment postu, bo aż dwie osoby wskazały mi go jako zupełnie niepotrzebny. Proszę o Ciebie oraz pozostałych o zmniejszenie temperatury dyskusji. Komor
Baku - Sro 11 Lut, 2009
Za to Sony przepadają za kąpielami w bawarce i kakao
Cytat: | Z tym zdecydowanie to chyba za wczesnie. Inne testy tego nie potwierdzaja, na razie wiemy, ze Optyczni mieli badziewny egzemplarz. Co tylko mowi o kiepskiej kontroli jakosci C, niewiele o natomiast o rzeczywistym poziomie AF w C. |
Zgadzam się w pełnej rozciągłości. Co jednak w żaden sposób nie umniejsza faktu, że idąc do sklepu z ciężko zarobionymi pieniędzmi mam prawo oczekiwać sprzętu w pełni sprawnego. Wychodzenie z założenia, że nową piątkę kupią sami zawodowcy lub świadomi amatorzy i w ten sposób nastąpi naturalna selekcja egzemplarzy, jest ryzykowne.
A może ta naturalna selekcja jest odpowiedzią Canona na ogólnoświatowy kryzys.
"Firma Canon pragnie poinformować o zamknięciu wszystkich działów kontroli jakości. Teraz będziemy dostarczyć państwu sprzęt najwyższej klasy po najniższych cenach!
Canon. You can do it by yourself."
Jerry_R - Sro 11 Lut, 2009
Rizzo napisał/a: | Miałem na myśli. że mając do wybory aparat dający lepszy obrazy na wyższych iso z fatalnym autofocusem i taki dające obrazy gorsze na wyższym iso z bardzo dobrym autofocusem, wybieram ten drugi. [...] Bo patrząc realnie na wyniki autofocusa w tescie optycznych, jestem zdania , że naprawdę trafili fatalny model. |
No zgadza sie, fatalnie trafili... Ja akurat robie sporo zdjec na wyzszych ISO, w tym przy bardzo otwartych przyslonach - i nie narzekam. Ale robie rowniez krajobraz i architekture. Nie robie w ogole macro.
Pamietajmy wszyscy, ze zagadnienie o ktorym caly czas rozmawiamy - dotyczy tylko jakiegos skrawka fotografii. Jest on wazny glownie dla osob robiacych zdjecia z bardzo mala glebia ostrosci (przyslony <=2.8) oraz poruszajacych sie obiektow . W przypadku wiekszych przyslon male niedoskonalosci sie zacieraja (tak odpowiadaliscie Alanowi, robiacemu sesje na f/4.0). W przypadku krajobrazu, architektury - jakie to ma w ogole znaczenie? Wtedy uzywana jest przeslona mniejsza (wieksza glebia), a jesli z jakichs powodow, ktos chce otworzyc przyslone - robiac zdjecie nieruchomych obiektow - to po co uzywac wizjera, skoro LV AF jest dokladniejszy i pewniejszy, malo tego, np. w studiu - mozna obraz LV od razu ogladac na wiekszym i wygodniejszym monitorze...
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Jerry_R napisał/a: | No zgadza sie, fatalnie trafili... Ja akurat robie sporo zdjec na wyzszych ISO, w tym przy bardzo otwartych przyslonach - i nie narzekam. Ale robie rowniez krajobraz i architekture. Nie robie w ogole macro. |
No i świetnie widać, że nie taki diabeł straszny jak go rysują. Ja poważnie mam nadzieje, że będzie tak jak piszesz, bo nieraz będe używał tego aparatu. Wszytsko polityka, bo jakby 5 d mark 2 miał autofocus najwyższej klasy w połączeniu z tak świetną matryca, to mało kto by interesował się Canonowską jedynką ;]
W każdym razie tylko pozazdrościć takiej jakości obrazu przy tak wysokich iso.
komor - Sro 11 Lut, 2009
Ponieważ kilka osób oburzyło się na moje stwierdzenie, że 5D II jest zbyt ważnym aparatem żeby kwestie AF zostawić w spokoju, spieszę wyjaśnić o co mi chodziło. Poprzedni model był – jeśli już nie kultowy – to na pewno dość popularny wśród profi i zaawansowanych hobbystów, a oczekiwania wobec nowego modelu wysokie, szczególnie właśnie w kwestii jakości AF. Dlatego wyjaśnienie sprawy czy problem AF dotyczy części egzemplarzy czy całego modelu – uważam za ważny.
Podobnie jak za ważny model uważam Sony A900, jako pewien przełom (pierwsze pełnoklatkowe body Sony, pierwszy pełnoklatkowy >20mpix model o cenie pro-sumer), piszę to po to, żeby uspokoić urażonych zwolenników systemu Sony, których dotknęła ta moja uwaga o ważności modelu 5D Mk II. Nikoniarze na pewno nie poczuli się dotknięci, bo oni dobrych pełnoklatkowych korpusów mają obecnie więcej niż kanonierzy, więc wyluzowani z uśmiechem przyglądają się tej dyskusji.
konczako - Sro 11 Lut, 2009
komor napisał/a: | Ponieważ kilka osób oburzyło się na moje stwierdzenie, że 5D II jest zbyt ważnym aparatem żeby kwestie AF zostawić w spokoju, spieszę wyjaśnić o co mi chodziło. Poprzedni model był – jeśli już nie kultowy – to na pewno dość popularny wśród profi i zaawansowanych hobbystów, a oczekiwania wobec nowego modelu wysokie, szczególnie właśnie w kwestii jakości AF. Dlatego wyjaśnienie sprawy czy problem AF dotyczy części egzemplarzy czy całego modelu – uważam za ważny.
Podobnie jak za ważny model uważam Sony A900, jako pewien przełom (pierwsze pełnoklatkowe body Sony, pierwszy pełnoklatkowy >20mpix model o cenie pro-sumer), piszę to po to, żeby uspokoić urażonych zwolenników systemu Sony, których dotknęła ta moja uwaga o ważności modelu 5D Mk II. Nikoniarze na pewno nie poczuli się dotknięci, bo oni dobrych pełnoklatkowych korpusów mają obecnie więcej niż kanonierzy, więc wyluzowani z uśmiechem przyglądają się tej dyskusji. |
Szkoda że tak oczekiwany aparat nie dorownuje pierwszemu pełnoklatkowemu Sony. I tak Sony firma z której często jawnie się śmieje(najczesciej jest to uzasadniony śmiech ) zrobiła lepszą i tańszą puche niż Canon ...
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
konczako napisał/a: | tak Sony firma z której często jawnie się śmieje(najczesciej jest to uzasadniony śmiech ) zrobiła lepszą i tańszą puche niż Canon ... |
Naprawdę nie szedłbym tak daleko z wnioskami. Póki co wygląda na to, że Sony ma jedynie lepszy autofocus i szybszą serię. Natomiast w jakości obrazu to może dotrzymuje kroku do iso400/800. poźniej pada i kwiczy. Pozatym nie ma natywnego iso 100. Kwestia autofocusa nowej piątki staje się kontrowersyjna jak w przypadku Zeissa 85 mm.
A i zgadzam się z komorem i MM, co by nie gadać, jakby na to nie patrzeć nowa piątka jest bardzo ważnym aparatem, chyba najbardziej oczekiwana premiera tego roku. Jak pisałem wyżej dajcie 5d mark 2 super autofocus, a z ta matrycą, mało kto spojrzy na Canona 1.
piotrmkg - Sro 11 Lut, 2009
Rizzo napisał/a: | najbardziej oczekiwana premiera tego roku |
zeszłego roku w tym u cwanona będzie to 1d mk4
Wujek_Pstrykacz - Sro 11 Lut, 2009
Mnie wystarczyłby 1d mark III, przynajmniej jest sprawdzony, natomiast patrząc na 5d Mark II to nie wiadomo co bedzie z nową jedynką.
Baku - Sro 11 Lut, 2009
A ja powtarzam. Proszę o 7D (parametry jak w rumorsie) tyle że z matrycą od starej piątki i AFem od 50tki. I już nie ma po co patrzeć na inne aparaty
costi - Sro 11 Lut, 2009
Cytat: | ale wątpię, żeby w szkłach pokroju wielkich, ptasiarsko sportowych długoogniskowych L-ek też trzeba było specjalnie przebierac. |
Kumpel ze zmiany ostatnio zawozil 100-400L na Zytnia, bo obiektyw mial problemy z ostrzeniem na nieskonczonosc...
Arek - Sro 11 Lut, 2009
Pojawił się właśnie u nas test obiektywu, który idealnie będzie współpracował z 5D MkII. Powiedziałbym, że ten aparat dostanie z nim skrzydeł. Wykorzystamy potęgę matrycy, a nie będziemy musieli polegać na AF
edmun - Sro 11 Lut, 2009
Cytat: |
Canon Eos 5D Mark II wpisał się w historię Stanów Zjednoczonym i wkroczył do Białego Domu. Nowo wybrany prezydent Barack Obama został sportretowany za pomocą tego właśnie aparatu. To pierwszy portret prezydenta w historii Stanów Zjednoczonych wykonany aparatem cyfrowym.
Pierwszym fotografem w Białym Domu został Peter Souza, fotoreporter, który przez całą kampanię fotografował poczynania nowego prezydenta. Jego galerię można zobaczyć pod tym linkiem (http://www.petesouza.com/gallery.html?gallery=The%20Rise%20of%20Barack%20Obama)
|
z http://www.fotomaniak.pl/...-w-bialym-domu/
No proszę.. i trafili z ostrością...
MM - Sro 11 Lut, 2009
Arek napisał/a: | EF 1.4/50 i EF 1.8/85 to nie są jakieś
słabe i tanie obiektywy. Ich zachowanie na "jedynkach" czy 40/50D było wyraźnie lepsze. |
A ja się pytam co to jest za argument? Na 1D KAŻDY obiektyw będzie lepiej śmigał. Jak zwykle będziesz bronił swoich założeń do testów bo to są testy optycznych a oni się oczywiście nie mylą. Jako naukowiec powinieneś świetnie wiedzieć, że w tym przypadku najsłabszym ogniwem nie może być urządzenie, które ma sprawdzić działanie czegoś na testowanym obiekcie. To tak jakbyś chciał spradzać średnicę tłoka w setnych części milimetra drewnianą linijką zabraną dziecku z podstawówki.
mnich - Sro 11 Lut, 2009
Eee tam, co tam AF, przecież można sobie filmik nakręcić
Celowo jestem złośliwy.
Arek - Sro 11 Lut, 2009
MM napisał/a: | A ja się pytam co to jest za argument? Na 1D KAŻDY obiektyw będzie lepiej śmigał. |
Bardzo solidny argument. Tym bardziej, że na 40Di 50D też śmiga znacznie lepiej na 5D MkII. Tak jak pisał Kocur. Niech Canon napisze w instrukcji, że AF "piątki" do dobrego działania wymaga szkieł klasy L kupionych za co najmniej 5000 zł, wtedy przyznam Ci rację.
MM - Sro 11 Lut, 2009
Mam świadomość tego, że nigdy mi racji nie przyznasz publicznie bo to nie jest Twój styl. Nie na tym mi zależy. Chciałbym tylko by testy AF-u były robione na obiektywie mającym świetnie pracujący taki układ i pokazujący całą prawdę o aparacie. I choć moje argumenty dla każdego konstruktora, mechanika czy inżyniera będą jasne jak słońce to powiedzmy, że ja się uginam i rozumiem inny styl myślenia przez fizyka.
Arek - Sro 11 Lut, 2009
MM napisał/a: | Chciałbym tylko by testy AF-u były robione na obiektywie mającym świetnie pracujący taki układ i pokazujący całą prawdę o aparacie. |
No właśnie w tym cały problem, że nic taki obiektyw nie pokaże. Bo jedyny wniosek jaki z tego testu wyciągniesz będzie taki, że każdy aparat z nim współpracujący, działa świetnie.
Natomiast teraz sytuacja jest właściwa. 50tka i 85tka wyraźnie pokazują, że 5D MkII ma AF zarówno
gorszy od "jedynek" (co nie dziwi), ale również gorszy od 40D i 50D. Gdybym użył takiego obiektywu,
który pokazałby, że wszystkie układy AF z tych aparatów pracują świetnie, wypaczyłbym wyniki testu.
Wtedy dopiero miałbym odpowiednik mierzenia czegoś precyzyjnego drewnianą linijką dziecka.
Rizzo - Sro 11 Lut, 2009
Ale jeśli wniosek jest taki, że autofocus 5 d MkII będzie dobrze śmigał ze szkłami klasy L, a takie ma większość fotografów ślubnych, to jest to dla nich doskonala wiadomość, zresztą dla mojego ojca też,
dziobakx - Sro 11 Lut, 2009
MM napisał/a: | Chciałbym tylko by testy AF-u były robione na obiektywie mającym świetnie pracujący taki układ i pokazujący całą prawdę o aparacie. |
Ależ taki obiektyw został wykorzystany w teście z 5D mark II i nazywał się 85/1.8 Natomiast to czy pokazał całą prawdę o aparacie jest właśnie wątpliwe, choć o danym egzeplarzu napewno
Arek - Sro 11 Lut, 2009
Rizzo napisał/a: | że autofocus 5 d MkII będzie dobrze śmigał ze szkłami klasy L |
Nie będzie. Z 16-35L nie śmigał dobrze.
Skoro Nikony i Sony A900 potrafią śmigać z tanimi obiektywami jak marzenie, to jest to mój punkt
odniesienia. Nie będę ustalał specjalnych procedur testowych dla Canona. Nasz Czytelnik dostaje
tutaj ważną informację. Chcąc mieć szansę na dobrą pracę AF w nowej "piątce" musisz trafić
dobry egzemplarz korpusu, dokupić do niego szkło za grube pieniądze (przy tym musisz je
ostro przebierać aby nie trafić na mydlane, wywalające Err99 lub z dziurawą soczewką) i wtedy,
jak masz szczęście, to może AF zadziała Ci prawidłowo.
Metodologia testów jest wtedy prawidłowa, jeśli potrafi wykryć rzeczywiste różnice występujące pomiędzy aparatami. Jeśli jest dobrana tak, aby te różnice zacierać, nie jest dobra. Na tym poprzestańmy.
goltar - Sro 11 Lut, 2009
Nie wiem o cała ta kłótnia, ten egzemplarz który był w teście miał problemy z AF, stwierdziło to kilka osób na różnych obiektywach, nie oznacza to że inne egzemplarze są równie tragiczne. Powtórka testu AF innego egzemplarza dla spokoju byłaby jednak wskazana (przy okazji testu jakiegoś obiektywu), choćby po to aby upewnić się czy 5D nadaje się do testów szkieł na FF.
Jerry_R - Sro 11 Lut, 2009
mnich napisał/a: | Eee tam, co tam AF, przecież można sobie filmik nakręcić
Celowo jestem złośliwy. |
Wiem, ze dla niektorych to smieszne, ale ja caly wczesniejszy dobytek sprzedalem (lustrzanka SONY, kamkoder Full HD CANONA) i zamienilem na 5D II + szkla.
Wczoraj ogladalem pierwsze filmy z 5D II i zastanawialem sie, jak ja teraz bede mogl patrzec na wczesniejsze nagrania... Mam wrazenie, ze kamkoder Full HD CANONA moze mial i matryce Full HD, ale jesli chodzi o szczegolowowsc obrazu (nawet przy dobrym swietle) - to do 5D II mu daleko, daleko. O szumach nawet nie wspominam. Wczesniej, zeby krecac film uzyskac taka jakosc i mozliwosci (szum, GO) - musialbym kupic kamere ze kilkadziescia tys. dolarow.
A pamietam, jak przed zakupem tego kamkodera porownywalem go z innymi, w tym PANASONIC, SONY, inny model CANON z oszukana rozdzielczoscia 1440...
Balem sie ze ostrzyc trzeba bedzie manualnie... Ze bedzie to bolesne... Teraz? Smieje sie, gdyz tylko w ten sposob moge uzyskac to na czym mi zalezy, i po malej wprawie naprawde w prosty sposob. A jak chce nakrecic szybko latajacego dzieciaka - przymykam przyslone, zwiekszam jesli trzeba ISO i juz! Efekt i tak duzo lepszy niz tradycyjny kamkoder!
PS: A LV AF przy dobrym swietle tez dziala na tyle szybko, ze mozna zmieniac plany, a w postprocessingu wyciac krotki kawalek "ostrzenia". O ile ktos nie chce recznie sledzic obiektu.
konczako - Sro 11 Lut, 2009
MM napisał/a: | Mam świadomość tego, że nigdy mi racji nie przyznasz publicznie bo to nie jest Twój styl. Nie na tym mi zależy. Chciałbym tylko by testy AF-u były robione na obiektywie mającym świetnie pracujący taki układ i pokazujący całą prawdę o aparacie. I choć moje argumenty dla każdego konstruktora, mechanika czy inżyniera będą jasne jak słońce to powiedzmy, że ja się uginam i rozumiem inny styl myślenia przez fizyka. |
Troche nie rozumiem twojego punktu widzenia. Raczej powinno sie testować na najbardziej popularnych szkłach. Obiektywy na których testowany był 5D to dosyć dobre obiektywy i przy tym ma je wielu amatorów. Najlepsze eLki ma raczej mniejszość. A zresztą dlaczego Canon ma być faworyzowany? Spórz na D700...na 50/1,8 za 500zł śmiga może i lepiej niz 5DII z eLką za 5000 zł. Jedno zero więcej to nie tak mało w tym przypadku . Nie każdy ma dostęp do szkieł za 5000zł i więcej...
Jerry_R - Sro 11 Lut, 2009
konczako napisał/a: | Raczej powinno sie testować na najbardziej popularnych szkłach. Obiektywy na których testowany był 5D to dosyć dobre obiektywy i przy tym ma je wielu amatorów. Najlepsze eLki ma raczej mniejszość. [...] Nie każdy ma dostęp do szkieł za 5000zł i więcej... |
A ja nie rozumiem Twojego punktu widzenia. Od testow BODY oczekuje pokazania czego mozna sie po nim spodziewac, w najlepszym rozumieniu. Co mozna z niego wycisnac. Z forum oraz testow obiektywow moge dowiedziec sie jak to wyglada z tanszymy szklami, badz zamiennikami (SIGMY, TAMRONY). I wtedy moge podjac decyzje czy chce wlazyc silnik od malucha do Mazdy (bo wlozony do Suzuki jezdzi), czy np. biore kredyt, zaciskam zeby i wybieram zalecane przez producenta rozwiazanie. Zalecane oznacza:
a) ze producent bierze w jakims sensie odpowiedzialnosc za to polaczenie (Canon nie ukrywa, ze jakosc to L'ki, zreszta jak mialem Sony, to bylo tak samo - chcesz wykorzystac megapixele matrycy - kup obiektyw z wyzszej polki)
b) mozna wykorzystac wszystkie funkcje aparatu (z ktorych nie mozna korzystac stosujac zamienniki, wyraznie napisane w instrukcji 5D II).
Argument, ze wspomniane obiektywy ma wielu amatorow... To zart chyba jakis... Naprawde, nie rozmawiamy o aparacie za 3 000 PLN...
Reasumujac, konczako, szanuje Twoje zdanie, tylko moze bardziej zaznaczaj "moim" zdaniem, nie wypowiadaj sie za wszystkich... Mam dookola mnostwo znajomych, uzywaja NIKONy, PENTAXY, CANONY i in. Sa zainteresowani nowymi puszkami, testami, ale pokazujacymi bardziej MOZLIWOSCI, a nie OGRANICZENIA.
PS: Dodam od razu, ze wcale nie ciesze sie, ze producent BODY zapewnia o "pelnej" wspolpracy (przekazywanie info o ogniskowej, przeslonie, AF, ...) tylko swoich szkiel. Wieksza konkurencja, lepiej. Ale tak to nawet w Erze nie... No sorrry, ostatnio sim lock'i zdjeli. Tak juz jest, ze w dzisiejszych czasach wszyscy producenci i nie tylko w branzy FOTO jak najbardziej zachecaja do SWOICH produktow poprzez ograniczanie funkcjonalnosci... I na nie daja gwarancje.
PPS: Jak czytalem dzisiejszy wynik Optycznych obiektywu Zeiss, to widze dla siebie wyzwanie za jakis czas: rezygnacja z AF (kupilem lepsza matowke, czekam na przesylke), recznie ustawiana na obiektywie przyslona, itd. Ale bedzie to przemyslana, swiadoma decyzja, raczej nie reprezentatywna dla wiekszosci.
AM - Sro 11 Lut, 2009
Nie wiem jak nowa piatka, ale stara sobie kiepsko radzila z niektorymi L'kami i wielu mowilo - kup lepsze body, a nie uzywasz takich szkiel na takim body. Glupio moim zdaniem tak uzalezniac oceny.
konczako - Sro 11 Lut, 2009
Pewnie że najlepiej by było testować na tych najlepszych, średnich i na tych najtańszych obiektywach - wtedy testy AF byłyby najwiarygodniejsze...
komor - Sro 11 Lut, 2009
Gdyby test AF z nowego 5D przeprowadzony był z użyciem Sigm i Tamronów to możnaby się przyczepić, że to nie są adekwatne szkła do testowania AF w takiej puszce, bo istnieje ryzyko problemów z komunikacją body-obiektyw. Ale Canon 50/1.4 czy 85/1.8 nie są może eLkami, ale to uznane i przyzwoite pełnoklatkowe obiektywy. Nie widzę powodu żeby ich nie używać do testowania AF.
Z drugiej strony po problemach z AF chciałbym usłyszeć od Arka, Krzyśka czy Goltara, jak to pracowało z większą ilością obiektywów, które mieli też dostępne. Było wspomniane coś o 70-200. Coś jeszcze udało się podpiąć?
goltar - Sro 11 Lut, 2009
Ja sprawdzałem na 16-35 i 70-200 f/4 IS, na tym pierwszym było przeciętnie (ok 60-70% dobrych zdjęć), na tym drugim dobrze albo nawet bardzo dobrze (ok 80-90% dobrych zdjęć).
AQQ - Sro 11 Lut, 2009
goltar, brak skutecznego/celnego af sięgający 40% klatek nazywasz wynikiem przeciętnym a sięgający 20% bardzo dobrym ?
goltar - Sro 11 Lut, 2009
Biorąc pod uwagę warunki w jakich były robione te zdjęcia (słabe światło) tak to oceniam. 90% w tych warunkach to wynik bardzo dobry. A słowo przeciętny rozumie bardziej jako słaby Z tych nietrafionych jakiś procent zdjęć to na pewno także moja wina, a nie aparatu.
marcin-vlc - Sro 11 Lut, 2009
Taka mysl mnie naszla przygladajac sie tej dyskusji, czy zawieszenie samochodu testowalibyscie na gladkiej jak stol prostej to jest nic nie wnoszaca proba... tak samo z body, nie chodzi o to zeby szukac obiektywu z ktorym ¨moze dobrze bedzie wspolpracowac¨ , az w koncu sie taki znajdzie, powinien dobrze ostrzyc ze wszystkim, przynajmniej ze sprawdzonymi na innych korpusach, tak jak w tescie.
Jerry_R - Sro 11 Lut, 2009
Mam jeszcze takie przemyslenia, zeby byc fair i wdziecznym Optycznym, ze w ogole cos robia, a nie narzekaja, do czego Polacy zdolni.
Moim zdaniem - dazcie do jak najbardziej profesjonalnych testow. Starajcie sie pokazac na co stac sprzet, ktory Wasi czytelnicy rozwazaja kupic, zmienic, itp.
Jezeli przy okazji, powtorze - przy okazji - powiecie jakie inne warianty (np. polaczenia body - szklo) warto rozwazyc, albo unikac - tym lepiej. Ale tego juz bardziej ja oczekuje od forum, wypowiedzi innych uzytkownikow. Od Was oczekuje profesjonalnego podejscia, nie srednio-amatorskiego. I widze, ze staracie sie, sluchacie, jednoczesnie czasem broniac swoich pozycji. To tez szanuje, bo wiem, ze nie wszyscy wiemy wszystko o waszych spedzonych godzinach, pewnie czesto po nocach. Sam wiem, ze aby sie rozwijac nie wystarczy tylko testowac, ale trzeba rowniez sie caly czas doksztalcac, byc na biezaco z nowymi podejsciami, mozliwosciami. A Wasz czas spedzony na to - moze jest dla nas mniej widoczny. Czy zawsze sie zgadzam z Wami? Nie Nie o to moim zdaniem chodzi. Czytam rowniez inne strony, rowniez anglojezyczne. Ale Wasza prace cenie. Skoro tak sie rozpisalem, to powiem DZIEKUJE! Mysle, ze w imieniu wielu z nas.
A propo samego testu 5D II - powtorze to co inni - mysle, ze warto, abyscie powtorzyli przynajmniej test AF na innym body.
A teraz a propo obiektywow. Ci co pamietaja moje wczescniejsze wypowiedzi, pamietaja, ze mam mniej "walniete" body. Rownolegle z nim kupilem 16-35mm f/2.8 L USM II. I zawiodlem sie pod wzgledem AF. Na bardziej otwartym obiektywie bylo - jak na moj gust - slabo. Przy domknieciu lepiej. Wydrukowalem sobie wtedy tabelke z trzema ogniskowymi: 16, 24 i 35 w kolumnach i przeslonami w wierszach. Na przecieciu zaznaczalem kolorami ostrosc z wynikow Optycznych i innych portali. I? Po krotkim czasie bylem tak wkurzony sprawdzaniem gdzie mydlo, gdzie OK, ze zamienilem na 35mm f/1.4 USM L. Roznica na plus kolosalna! Wiedzac wtedy, ze moim problemem nie bylo body, ale pierwsze szklo - dokupilem tania 85mm 1.8 USM (nie L). Moje pozytywne oceny w kontekscie AF obu szkiel wyrazilem w poprzednich postach. Przypomne tylko, ze dla obu szkiel musialem ustawic microadjustments. Czy mam 100% trafionych zdjec. Nie. Ale zdecydowana wiekszosc. Ta mniejszosc to po czesci rzeczywiscie blad samego AF, a po czesci moj ludzki blad. Z czasem drugi czynnik zanika.
W miedzyczasie czytalem wiele opinii o AF w D700. I znalazlem kilka porownujacych bezposrednio D700 i 5D II pod katem AF. Robionych przez osobe rozwazajaca zamiane C na N. I co? Okazalo sie, ze na papierze jest kolosalna roznica, przeciez wszystkie pounkty krzyzowe w D700. Przeciez przeniesione z D3. I co? I okazalo sie rowniez, ze AF w D700 jest gorzy od D3 (tak jak w 5D II jest gorzy niz w jedynkach). Okazalo sie rowniez, ze boczne tez czasem zawodza. Ostatecznie porownanie potwierdzilo lepszy AF D700, ale nie lepszy kolosalnie, co wynikalo z "white papers"... Dzis wiem, ze sa sytuacje kiedy AF w 5D II sie myli, ale wiem, ze wcale to nie oznacza, ze np. D700 by sie nie pomylil.
Czy jestem zatem zadowolony z 5D II pod kazdym katem? Tez nie. Ale jestem swiadomy co mam i za ile (jako calosc, wraz z dostepna szklarnia). Osobiscie, wcale nie oczekuje od CANON'a, ze w 5D III przeniesie AF z jedynek, ale ze jak najszybciej dopracuje, przyspieszy LV AF. A rownoczesnie moze przeniesc i ten z jedynek
PS: Zawieszenie samochodu testowalbym na jak nalepszym osprzecie danego samochodu w jak najtrudniejszych warunkach. Potem szukalabym takiego punktu, gdzie niewiele strace przy tanszym osprzecie. Na ta chwile znalazlem takie polaczenie (85mm f/1.8 USM za tysiac zl).
costi - Sro 11 Lut, 2009
Cytat: | Okazalo sie, ze na papierze jest kolosalna roznica, przeciez wszystkie pounkty krzyzowe w D700. |
A czy aby D300/D700/D3 nie maja 15 punktow krzyzowych?
Na pewno D300 tak ma, a przeciez modul AF w tych aparatach jest taki sam.
Arek - Sro 11 Lut, 2009
Jerry_R, dzięki za ten post. Miło coś takiego, dla odmiany, przeczytać.
Niestety często jest tak jak w opublikowanym dzisiaj teście Zeissa. Ludzie nie cieszą się, że jest nowy test. Nie cieszą się, że jest fajny obiektyw, który wypadł bardzo dobrze. Większość narzeka, że nie przetestowaliśmy go na FF...
AQQ - Sro 11 Lut, 2009
costi napisał/a: |
A czy aby D300/D700/D3 nie maja 15 punktow krzyzowych? |
tak
MM - Sro 11 Lut, 2009
Arek napisał/a: |
Metodologia testów jest wtedy prawidłowa |
Niestety nie chcesz mnie oficjalnie zrozumieć. Optyczni MUSZĄ być nieomylni i tak zapewne pozostanie. Jesteś dobrym fizykiem, ale raczej byś nie był dobrym konstruktorem. Chcesz wyciskać wszystkie poty z samochodu F1 na oponach z Porsche.
Masz manię na punkcie rozdzielczości i starasz się dobierać bardzo ostre obiektywy a do testów AF-u (tylko o AF mi chodzi) podłączasz bardzo dobre obiektywy (optycznie), ale niekoniecznie mające świetny jak na ten system układ AF-u. Co mnie obchodzi, czy one są popularne itd. Nie zabraniam też używać dobrych szkieł w innych systemach. Ja tylko chcę zobaczyć na ile samo body jest ograniczeniem (to w końcu test KORPUSU) a na ile jest to zależne od obiektywu. Jeżeli na świetnym szkle AF nowego 5D wypadnie tak samo blado to wnioski są jednoznacze. Jeżeli będzie sporo lepiej to każdy sam wyciągnie sobie wnioski czego wymaga ten aparat aby dobrze pracować. Tyle.
Jerry_R - Czw 12 Lut, 2009
Widze Arek, za na forum jest sporo ludzi o odmiennych oczekiwaniach. Moze warto, zebyscie od czasu do czasu zrobili jakas ankiete oczekiwan. Kiedys zostalem poproszony o wypelnienie takowej przez fotopolis. I szczerze powiedziawszy od dawna tam nie zagladam, dla mnie sa zbyt ogolni, ale maja pewnie swoich wiernych czytelnikow. I dobrze. Moze taka ankieta pomoglaby Wam na pewne aspekty zwrocic wieksza uwage, na inne mniej?
Costi,
zacytuje jeden z postow:
"Na papierze tak to wyglada w praktyce AF w d3 dziala lepiej, sprawdz sam - pozycz te dwie puszki i porob zdjecia w ciemnym pomieszczeniu. Tez myslalem ze ten sam na poczatku. Dlaczego to nie wiem [...] AF w d700 jest ciut lepszy od tego w d300, a od d700 lepszy jest d3."
I podam link, gdzie w testach wyszlo, ze 5D II w pewnych warunkach jest szybszy niz D700: http://prakashphotography...rk-ii-mk-2.html
Zaznaczam, nie chce zadnej wojny, ogolnie zgadzam sie ze D700 ma lepszy AF, szczegolnie boczne punkty. Jak sami wiecie, AF jest wazny, ale nie jedyny aspekt decydujacy o zakupie danej puszki lub nie. Chodzi mi jedynie o pokazanie, ze 5D II naprawde da sie robic dobre, ostre zdjecia, nawet na otwartych przyslonach, ze nie jest to 10% zdjec.
Gdzies jeszcze ktos dogrzebal sie bardzo technicznej dokumentacji producenta i okazuje sie, ze jest inna wersja (D3 vs D700), oznaczona innym kodem (nie moge znalezc linku). Przeciez matryca 5D II tez niby pochodzi z 1Ds III, a ludzie ktorzy mieli dwie puchy w reku, pisza o jednak ciut innych efektach koncowych?
mavierk - Czw 12 Lut, 2009
MM, czy uważasz, że jeśli na 5dmk2 załóżmy 200/2IS L AF chodzilby załóżmy z 80% jakością, podczas gdy na 40d ten sam obiektyw dawałby 95% ostrych fotek, to dopiero wtedy uznałbyś wyższość AFu z 40d nad 5dmk2?
Jerry_R - Czw 12 Lut, 2009
mavierk napisał/a: | wtedy uznałbyś wyższość AFu z 40d nad 5dmk2? |
Mavierk,
na stronie podanej w moim poscie wyzej, autor pisze:
"I do not know about the 5D classic but the 5D2 is very fast and very accurate, better than my 40D. The D700 is also extremely fast but 5d2 is very slightly better at this. (yes I tried 9 points, 21 points, 51 points and also 3d options and also AFS lenses but 5D2 is still a tad, just a tad faster)."
Czy z tego wynika jednoznacznie, ze AF 5D II jest lepszy od 40D? Nie. Cenne w tym linku jest to, ze autor testuje AF w roznych warunkach, i w ich kontekscie pisze o wynikach. I zaznacza to.
Testy Optycznych tez maja "swoje warunki", opisana procedure, pewnie bardziej laboratoryjna, niz oceny MM, bedace pewnie bardziej subiektywna ocena z pola walki...
Pytanie bym postawil, czy jesli oficjalny laboratoryjny test rozni sie o 1, moze 2 % na korzysc puszki A wzgledem B, to czy uzytkownicy koncowi to tak naprawde dostrzega. Pewnie w wiekszosc nie, a mniejszosc w najtrudniejszych warunkach.
Z aktualnego testu 5D II - wynika ze wszyscy dostrzega niekorzysc 5D II. Co wynika - caly czas mysle - z wadliwej puszki. Mysle, ze decyzja o opublikowaniu tych testow wymagala nielada odwagi. Na pewno uswiadomila wszystkim poziom kontroli jakosci C.
PS: Zaczynam powoli sie obawiac, ze to nie kontrola jakosci nawala w C. Ale ze to swiadoma decyzja, wynikajaca z ekonomii... Smutne... Naprawde bardziej mysle, ze coraz czesciej ksiegowi i\lub marketing decyduje, nie inzynierowie... Ktos wczesniej podal podobne przyklady z branzy motoryzacyjnej... Ja ze swojej dzialki (IT), moge powiedziec, ze polityka Microsoft jest taka wlasnie. Nie wazne, ze nowa wersja systemu operacyjnego jest nieprzetestowana. Pierwsi uzytkownicy wylapia bledy na ich koszt. A my wypuscimy latke w postaci Service Pack'a...
W jakims sensie wazna jest tego swiadomosc! I Optyczni ja buduja! Teraz o wiele wiecej (oczywiscie nam zalezy, zeby jak jak najmniej) kupujacych np. 5D II bedzie smielszych w pojsciu do serwisu lub sprzedawcy i powie: ten egzemplarz jest wadliwy. Prosze o szybkie rozwiazanie problemu. NIE JESTEM SAM.
mavierk - Czw 12 Lut, 2009
W zasadzie to tak się tylko pytam... jeśli canon uważa, że optyczni nie są w Polsce portalem opiniotwórczym, to... dobrze to widać. Natomiast, jak widać, Sony uznało, że nie warto sklepom dawać możliwości pożyczenia sprzętu na testy, dają od siebie puszki, często pewnie wybierane z wielu, podobnie obiektywy - może gdyby canon tak robił, to każdy test wychodziłby idealnie... a tu w 35L odprysk na soczewce, z 5dmk2 problemy z AF(sam miałem ten aparat w ręce i ostrząc tak... całkiem naturalnie na twarz ostrzył mi na szyje..) ... każdy robi to, na co go stać - 5dmk2 i tak się sprzeda, bo marketing w postaci 4 lat przetrzymywania piątki i męczenia ludzi nieidealnym sprzętem spowodowały jeden wielki szał kupowania nowych piątek... tylko pytam się, gdzie są te stare... kupiłbym sobie
Jerry_R napisał/a: | Ja ze swojej dzialki (IT), moge powiedziec, ze polityka Microsoft jest taka wlasnie. Nie wazne, ze nowa wersja systemu operacyjnego jest nieprzetestowana. Pierwsi uzytkownicy wylapia bledy na ich koszt. A my wypuscimy latke w postaci Service Pack'a.. | przecież takie założenia microsoft miał od samego początku. Beta Testerzy to my Ale Windows 7 daje rade.
MC - Czw 12 Lut, 2009
Arek napisał/a: | Ludzie nie cieszą się, że jest nowy test. Nie cieszą się, że jest fajny obiektyw, który wypadł bardzo dobrze. Większość narzeka |
Bo tylko tego brakuje, zeby test byl prawie idealny
mario - Czw 12 Lut, 2009
objechalem niedawno cala Etiopie majac ze soba 2 manualne zeissy i musze powiedziec ze odsetek trafionych w punkt zdjec jest duuuzo wyzszy niz AF z 5D II we wszystkich testach
opowiadanie ze centralny punkt jest naprawde skuteczny a boczne to loteria..
nie wiem jak wy ale jak juz uzywam AF to w 90% wykorzystuje wlasnie boczne wiec ten argument do mnie nie przemawia
a mowienie o ostrzeniu centralnym i przekadrowywaniu...
duzo szybciej ustawic ostrosc manualnie
moze popatrzecie na testy zeissow,kazdy sie zachwyca ale nikt na powaznie nie mysli o ich kupnie
a naprawde warto
AQQ - Czw 12 Lut, 2009
mario napisał/a: | nikt na powaznie nie mysli o ich kupnie a naprawde warto |
Niezupełnie. Kupiłem Planara (jak w Twojej stopce) po czym szybko zamieniłem go na Nikkora o tej samej jasności. Kalkulacja była prosta: różnice w obrazowaniu (jeśli w ogóle istnieją) są (wg mnie) do stwierdzenia na poziomie laboratoryjnym natomiast w miarę szybki i precyzyjny AF Nikkora daje mi większy komfort i więcej ostrych zdjęć.
Może gdybym miał korpus FF z matówką do MF zmieniłbym zdanie, ale nie mam*.
---------------------------
*przypomniałem sobie; mam starego analoga; ale nie używam
costi - Czw 12 Lut, 2009
Cytat: | Costi,
zacytuje jeden z postow:
"Na papierze tak to wyglada w praktyce AF w d3 dziala lepiej, sprawdz sam - pozycz te dwie puszki i porob zdjecia w ciemnym pomieszczeniu. Tez myslalem ze ten sam na poczatku. Dlaczego to nie wiem [...] AF w d700 jest ciut lepszy od tego w d300, a od d700 lepszy jest d3." |
Co nie zmienia faktu, ze modul AF jest ten sam i ma 15 punktow krzyzowych. Roznica tkwi w procesorze, ktory obrabia dane z tego modulu - ten w D3 jest faktycznie najszybszy z tej trojki.
Jerry_R - Czw 12 Lut, 2009
Male testy, jak ktos ma chwile:
http://www.prophotohome.c...w-image-quality
http://www.prophotohome.c...-Quality-Review
bladyrunner - Czw 12 Lut, 2009
Testy teoretycznie pokazują ogromne różnice w tym jak różne aparaty definiują poszczególne wartości iso. Ciekawe tylko jak było z powtarzalnością światła...
mszczyrek - Czw 12 Lut, 2009
mavierk napisał/a: | ... tylko pytam się, gdzie są te stare... kupiłbym sobie |
A prosze bardzo:
http://www.allegro.pl/ite...an_idealny.html
Ja kupilem, na razie jestem bardzo zadowolony. Mam tylko problem z szerokim katem:(
mavierk - Czw 12 Lut, 2009
4k za czteroletni aparat... one powinny już dawno zejść do co najmniej 3300-3600zł
dziobakx - Czw 12 Lut, 2009
mszczyrek napisał/a: | mavierk napisał/a: | ... tylko pytam się, gdzie są te stare... kupiłbym sobie |
Ja kupilem, na razie jestem bardzo zadowolony. Mam tylko problem z szerokim katem:( |
Akurat z szerokim kątem na FF jest dużo mniejszy problem niż na cropie. Masz sporo tańszych obiektywów do wyboru.
mavierk - Czw 12 Lut, 2009
sigma 15-30, 20-40... Canon 17-40L
mszczyrek - Czw 12 Lut, 2009
Wszystkie slabe na FF.
mavierk - Czw 12 Lut, 2009
no to do canona masz Distagona 21/2.8 bodajże Nie będzie słaby na FF i nie czepiaj się, że MF i że ciężko dostać, chciałeś coś dobrego na FF...
piotrmkg - Czw 12 Lut, 2009
mavierk, najpierw trzeba tego distagona znaleźć na półce sklepowej a póki co jest towarem jeszcze rzadszym niż sam 5d mk2
MM - Pią 13 Lut, 2009
mavierk napisał/a: | MM, czy uważasz, że jeśli na 5dmk2 załóżmy 200/2IS L AF chodzilby załóżmy z 80% jakością, podczas gdy na 40d ten sam obiektyw dawałby 95% ostrych fotek, to dopiero wtedy uznałbyś wyższość AFu z 40d nad 5dmk2? |
Ja nawet przez sekundę nie miałem wątpliwości (po osobistym sprawdzeniu), że 50D ma lepszy AF. Tylko to jest dla mnie najmniej istotne. Ja tylko patrzę na procedurę testową a nie konkretny model bo przez nieprzemyślaną do końca procedurę wyniki nie są do końca miarodajne.
goltar - Pią 13 Lut, 2009
Dyskusja na temat 17-40 została przeniesiona do TEGO tematu.
Jerry_R - Pią 13 Lut, 2009
Optyczni byli szybsi Czas na DPREVIEW: http://www.dpreview.com/reviews/canoneos5Dmarkii/
arfoto - Nie 15 Lut, 2009
Pytanko do osób które już nabyły nową piątkę. Czy zdarza wam się, że gdy robicie fotki z lampą to aparat np. nie wyświetli fotki po zrobieniu tylko w momencie naciśnięcia przycisku podglądu zdjęcia wali z lampy światłem - efekt identyczny gdy naciśnie się podgląd głębi ostrości. mam 2 nowe 5dmk2 i w obydwu jest ta sama przypadłość. nie jest to za częste ale np. podczas wesela 2 razy się zdarzy. Pomaga wyłączenie i włączenie aparatu. Testowałem to w domu i w momencie gdy nie ma lampy podgląd fotki też potrafi się zaciąć. Panowie z serwisu Canona gdy otrzymali aparat do sprawdzenia mówią, że nie ma w nim błędów a nawet złe zapisanie błędu zapisuje się w aparacie w logu. Miał ktoś podobne mixy?
piotrmkg - Nie 15 Lut, 2009
arfoto, a czy czasem nie wciskasz przez przypadek przycisku PGO poczytaj na cwanon desce bo tam to było wałkowane, wszyscy przyznali się bez bicia że przez przypadek wciskają ten przycisk.
arfoto - Nie 15 Lut, 2009
Piotrmkg właśnie aby nie było to sprawdziłem. I gdy mi się zacina przycisk podglądu to nie działa po kilku naciśnięciach. A gdy wciskam podgląd i naciskam podgląd fotki to odrazu zapala się fotka. Hmm... dziwne ale powiem szczerze ze zdarza się to zawsze przy dłuższych fotkach. A wiadomo, że człowiek się męczy i nie czuje się w dłoni jak się naciska. Nie wiem ale przy kolejnej sesji przetestuje Dzięki za zwrócenie uwagi
Jerry_R - Nie 15 Lut, 2009
Za DPReview: "LV AF Face Detection - We're confident will be perhaps the most frequently used feature on this camera."
Dla ciekawosci wlaczylem LV AF Face Detection na 85mm f/1.8. Pokoj, zyrandol i lampa, twarz dziecka. Ze zdziwieniem musze powiedziec, ze mialem tylko zdjecia ostre, albo totalnie nie. Te drugie gdy biegal - tu rozwiazanie to odpada. Ale jesli rysuje cos kredkami, albo sie w cos wpatruje - mozna uzywac. I zapomniec o FF/BF.
Dokladniejszy niz detekcja fazy (odpada FF/BF), nie wystepuje podnoszenie lustra (drgania), mozliwy podglad histogramu, brak graniczen do 9 punktow (odpada przekadrowywanie), LV AF sam "wedruje" za wybrana twarza w obrebie kadru, na zywo podglad symulacji ekspozycji. Ostrzy niestety dluzej nize tradycyjny.
Jak sie ktos przyzwyczai, ciekawie sie pracuje ostrzac kciukiem, a mierzac ekspozyjce i zwalniajac migawke wskazujacym.
piotrmkg - Pon 16 Lut, 2009
tak trochę żartobliwie:
Rizzo - Pon 16 Lut, 2009
Jesteś zdolny do żartów, niesamowite !
[ Dodano: Wto 17 Lut, 2009 12:15 ]
Stary wreście dorwał ten aparat za 8200, podobno chodzą dużo drożej już.
piotrmkg - Pią 20 Lut, 2009
RTV EURO AGD wycofało się ze sprzedaży marka2 (samo body jak i kity) i wysyła wszystkim maile z informacją że zamówienie zostało anulowane. a niektórzy czekali na realizację zamówienia od początku grudnia.
Rizzo - Pią 20 Lut, 2009
Ta sieć sklepów zawsze mi się fatalnie kojarzyła, po prostu nie kupuje lustrzanki, która stoi między pralkami
Ogólnie niezłe jaja z tym markiem 2, ale widać jakie zapotrzebowanie poteżne jest na ten aparat.
sle - Pią 20 Lut, 2009
Rizzo napisał/a: |
Stary wreście dorwał ten aparat za 8200, podobno chodzą dużo drożej już. |
no i jakie wrażenia? Jego i Twoje...
Rizzo - Pią 20 Lut, 2009
Wiesz ojciec zachwycony, ciężko się było czego innego spodziewać, jak tak się wyczekał na wymarzony aparat. A ja dostane go jutro do zabawy, popstrykam, popatrze porównam od razu sobie zdjęcia z a900.
Jedynie wiem, że robił test z autofocusa, starą amatorską metoda z paluszkami i wyszło bardzo dobrze.
[ Dodano: Sob 21 Lut, 2009 22:52 ]
No i polatałem dziś sobie z 5d mark 2 z obiektywem 24-70 L. Jakość jpgów Canona jest świetna, lepsza niż mojej a900.
W kwestii szumu do iso 400 tak samo, na 800 Canon wychodzi na prowadzenie od 1600 w góre, a900 zalicza bardzo ciężki nokaut. Z tych jpg co robiłem dochodzę do wniosku, że w nowym marku można bezkompleskowo podbijać iso do 3200.
W obu aparatach wyłaczyłem odszumianie ale to szum jpg canona miał piękną drobnoziarnistą strukture, jakby procesor aparatu zupełnie nic w nich nie grzebał. Żeby taki efekt mieć w a900 trzeba strzelać w rawach.
Ogólnie można smiało zaryzykować stwierdzenie, że Canon mam najlepszą matrycę o takiej rozdzielczości.
Co do autofocusa, to jego celność z obiektywem 24-70 L nie budzi większych zatrzeżeń. Prostacki test w paluszkami, wypadł świetnie za każdym razem. Mam wrażenie, że z celnością z większych odleglości jest jednak coś nie tak, jednak dopiero jutro to ostatecznie sprawdzę.
To co naprawdę boli w autofocusie Canona, to nie wiem jak to nazwać, ale chodzi o kwestie wstrzeliwania się i gubienia. Mam wrażenie, że pod tym względem chodzi tak samo jak autofocus w a300. W moim mieszkaniu a900 bezproblemowo ostrzy na każdą jednolitą sciąnę, mark 2 nie udało się to ani razy, gubi się i nic z tego, nie jest wstanie załapać. Pod tym względem a900 zjada marka 2 na śniadanie i tak naprawdę to jedyna wada tego aparatu. W aparacie za taką kasę gubienie się autofocusa jest bardzo irytującę. Robisz zdjęcie pralki, to nie wyostrzysz na nią, muszi szukać łączenia lub czegoś w tym rodzaju, żeby zaskoczył autofocus. Już sobie wybrażam, jak to chodzi z innym szkłem niż L. Jutro sprawdzę z 70-200 f/2.8. Na pocieszenie dodam, że w plenerze w jasny dzień, nie zgubił się ani razu. Problemy występowały w pomieszczeniach.
Oba aparaty leżą dość dobrze w ręku, chociaż żaden z nich nie leży jakoś idealne, po prostu jest nieźle.
W kwesti jakości wykonania Canon jest mniej plastikowy niż a900 i solidniejszy. Mam wrażenie, że klapki od baterii i karty są dużo szczelniejsze niż a 900. To na tyle z pierwszego dnia doznać amatora.
Pozdrawiam
arfoto - Nie 22 Lut, 2009
Cóż powiem wam, że zauważyłem podobnie ze AF potrafi zaszaleć - ale jeżeli chodzi o studio czy fotki w plenerze to nie zauważyłem tego. *tzn. w studio można poprawić. Natomiast co do BF i FF to np. przy 50mm 1.4 robie fotkę blisko hmm patrze ze ostrzy za blisko - robie w menu korektę no ale oczywiście potem gdy robię foto czegoś oddalonego to mam efekt przesunięcia znów. Czyli rozwiązania idealnego chyba nie ma. Temat usterki mojego marka się wyjaśnił i pracuje teraz bez zarzutu. Jak narazie robiłem jedno wesele i cóż. . . jakoś jest jak się zrobi cieplej i będą plenery to myślę że wtedy dopiero MK2 pokaże co potrafi. W kościele sobie poradzi. A sala . . .cóż dobrze, że coraz bardziej ludzie od tego odbiegają. Powiem tak robiłem na F4-6 na sali i trzymałem się iso 1000 - 1250 - bardzo rzadko 1600 i w tym aparacie jest to akceptowalne w poprzednim 20d 450d no niestety takiego komfortu nie było
Jerry_R - Nie 22 Lut, 2009
arfoto napisał/a: | Natomiast co do BF i FF to np. przy 50mm 1.4 robie fotkę blisko hmm patrze ze ostrzy za blisko - robie w menu korektę no ale oczywiście potem gdy robię foto czegoś oddalonego to mam efekt przesunięcia znów. |
Czytales: http://www.northlight-ima...djustment.html?
Nie wiem, czy kalibrowanie "w akcji" jest najlepszym rozwiazaniem? Nie tylko ze wzgledu na czas. Chodzi o to, ze:
a) robisz 10 zdjec tego samego obiektu - i na 10 zdjec - mozesz miec jedne z FF, drugie z BF, a nie zawsze to samo.
b) robisz 10 zdjec roznych obiektow - mozesz miec znowu raz FF, raz BF, a nie zawsze to samo.
Czyli zmiana kalibracji pod kazde zdjecie? Sprawdzales, ze na 100% masz ten sam rozjazd (tylko FF albo tylko BF), dla roznych obiektow na danej ogniskowej?
Szczerze mowiaz, gdym mial kalibrowac pod rozne obiekty, albo rozne ogniskowe, to zalamac sie mozna. Ja tak nie mam.
arfoto napisał/a: | Czyli rozwiązania idealnego chyba nie ma. |
Jest na to odporny LV AF, choc dziala wolniej, ale moze akceptowalnie? Poprobuj na roznych szklach i przy roznym oswietleniu, zanim powiesz NIE
[ Dodano: Nie 22 Lut, 2009 12:42 ]
Tak jeszcze a propo tematu AF - LensAlign: http://www.rawworkflow.com/lensalign/
Jak przewiniecie w dol - znajdziecie dwa filmy. Drugi pokazuje ustawianie MF Adjustments.
arfoto - Nie 22 Lut, 2009
Powiem tak na razie jak na moje potrzeby to jakoś przeżyje z tym co mam wiele razy zaskoczył mnie pozytywnie ten mark. Poza przypadkami gdy jest ciemno lub jak ktoś pisał - kiepsko ostrzy na jednolitej powierzchni - JEST OK. Może i Canon przyświrował z tym AF ale gdyby nie przyczepki do niego to kto kupił by modele wyższe? Nie oszukujmy się 5d makr II przy zastosowaniu różnych szkieł daje nam naprawdę wyśmienite efekty. Może wyjdzie firmware, który zniweluje inne zonki. Może nie zrobi z niego mistrza świata ale wydaje mi się, że i tak jest OK. A co to teorii Nikoniarzy - dodam, że sam klikałem sporo D80 (może nie kosmos ale zawsze coś) to zaskakują mnie wieczne opinie, że canon tego nie ma co nikon ma od kilku lat. Gdyby, aż tak to było oczywiste to kto kupił by Canona? Myślę, że warto wejść czasami na fora Nikona i się dowartościować troszkę tym "mizernym" Canonem.
pzdr...
bladyrunner - Wto 24 Lut, 2009
arfoto napisał/a: | Myślę, że warto wejść czasami na fora Nikona i się dowartościować troszkę tym "mizernym" Canonem.
pzdr... |
Co masz na myśli?
goltar - Wto 24 Lut, 2009
Przez weekend testowałem sobie inny egzemplarz 5Dmk2 z Sigmą i AF działał znacznie celniej niż w tym egzemplarzu z testów.
Jerry_R - Wto 24 Lut, 2009
Slub 5D Mark II na ISO 6400: http://www.dcresource.com...ead.php?t=43100
goltar - Wto 24 Lut, 2009
Efektem testowania było także porównanie szumu dla tych samych warunków (światło żarowe-bez lampy) 5Dmk2 do Nikona D700. Może kogoś zainteresuje
Poniżej wycinki kadru dla poszczególnych czułości w zakresie ISO 100-6400, na jednym zdjęciu dla D700, na drugim dla 5Dmk2. Cropy dla D700 są 1:1, dla 5Dmk2 są także 1:1 oraz pomniejszone, tak aby miały taką samą wielkość jaką daje D700. Zdjęcia były zapisywane jako JPEG przy wyłączonych funkcjach odszumiania.
MC - Sro 25 Lut, 2009
Widac wyraznie, ze D700 na iso6400 zachowuje wiecej szczegolow. Chociaz i tak jak na ponad 20mpix szumy sa niewielkie.
goltar - Sro 25 Lut, 2009
Na szczegóły to bym nie zwracał tak uwagi bo to było robione różnymi szkłami przy f/2.8 więc różnice bardziej od szkła niż body. Mnie bardziej zdziwiły mniejsze szumy D700 na czerwonym, a za to większe na niebieskim. Dla mnie wnioski z tego testu są takie że do ISO 1600 oba aparaty dają porównywalny poziom szumów, 5D zyskuje dopiero niewielką przewagę przy większych czułościach.
MC - Sro 25 Lut, 2009
goltar, to znaczy, ze np. C5 II na pierwszym obrazku strzelales innym szklem na iso3200 i 6400
Na ktoryms z portali bylo ladnie pokazane w praktyce na welonie panny mlodej jak bardzo odszumianie wycina szczegoly.
komor - Sro 25 Lut, 2009
Jerry_R napisał/a: | Slub 5D Mark II na ISO 6400 |
Sigma 30/1.4 podłączona pod pełnoklatkowy korpus. Ciekawe. Ale biorąc pod uwagę jak dużą soczewkę tylnią ma ta Sigma to w sumie nie jest dziwne że jakoś daje radę na pełnej klatce.
goltar - Sro 25 Lut, 2009
MC napisał/a: | goltar, to znaczy, ze np. C5 II na pierwszym obrazku strzelales innym szklem na iso3200 i 6400 | W tym sensie nie, dla wszystkich czułości był ten sam obiektyw, ta sama ogniskowa i to samo oświetlenie.
MC - Sro 25 Lut, 2009
goltar, a wlasnie, o to mi chodzi. I plamki na grzbietach ksiazek magicznie zniknely. Ale to jest bardziej czepianie sie z mojej strony
mario - Pią 27 Lut, 2009
1
kilka dni temu kolega pokazal mi fotki ze swojej nowo nabytej puszki
statyczne portrety przy swietle dziennym i rozrzut byl ogromny,kilka zdjec trafionych w punkt,zdecydowana wiekszosc przestrzelonych we
zrobilem testy - statyw,namiot bezcieniowy,lampy,mocno kontrastowa kompozycja i o ile srodkowy sobie jakotako radzil to boczne byly absolutna loteria
nastepna seria testow z linijka,warunki jak wyzej przy punkcie ostrosci ustwionym na 25cm
aparat lapal ostrosc jak "slynna" sigma 30/1.4 czyli losowo z zakresu 23-26cm
ostatni tescik to kolejna seria statycznych portretow i tu rowniez bylo bardzo slabo
co zwrocilo moja uwage to AF najpierw ostrzy a potem jeszcze doostrza
nie wyobrazam sobie nawet jak moze sie cos takiego sprawowac np w reporterce
2. kolega majacy 50D po weekendowym obcowaniu z nowym Markiem i gotowka w kieszeni na zakup stwierdzil ze zamiast pelnej klatki woli miec pewnosc ze ma ostre zdjecie i pozostal przy 50D
dziobakx - Pią 27 Lut, 2009
komor napisał/a: | Jerry_R napisał/a: | Slub 5D Mark II na ISO 6400 |
Sigma 30/1.4 podłączona pod pełnoklatkowy korpus. Ciekawe. Ale biorąc pod uwagę jak dużą soczewkę tylnią ma ta Sigma to w sumie nie jest dziwne że jakoś daje radę na pełnej klatce. |
Zobaczcie zdjecie nr 6. Tam macie sigme bez cropowania. Nie powiedziałbym że "jakoś daje radę". Winieta jest ogromna. No chyba że ktoś lubi efekt typu światło w tunelu.
Tutaj macie jeszcze przykład na 5D:
http://forums.dpreview.co...essage=27023806
MC - Pią 27 Lut, 2009
Bez przesady. Jak na szklo cropowe podpiete do FF to tragedii nie ma.
fafniak - Pią 27 Lut, 2009
MC, nie no sorki... ale to jest tragedia.
tragedii to nie ma przy szkle pentaxa 300mm DA f4 - na pelnej klatce - choc jest to szklo o oznaczeniu DXowym....
http://www.pbase.com/fafniak/image/96975848
(wiem ze to dwie rozne bajki (ogniskowe))
MC - Pią 27 Lut, 2009
fafniak, widzialem wieksze tragedie jak na przyklad:
http://optyczne.pl/109.11...dsumowanie.html
a to przeciez jest tylko crop. Z tego zdjecia da sie jeszcze ladnie wykadrowac.
fafniak - Pią 27 Lut, 2009
MC, - ekfmm no wiesz ale ten typ obiektywu tak ma - z definicji
MC - Pią 27 Lut, 2009
Wiem, ale bardzo mi to nie pasuje
Ale chyba troche odeszlismy od tematu.
Monastor - Pią 27 Lut, 2009
MC, jak nie pasuje to podpinaj fiszajki przeznaczone na FF, będzie się samo cropowało... a na FF, przy megapikselozie nowego 5D i A900 nie powinno byc problemu z wycinankami.
EOT
MC - Pią 27 Lut, 2009
Monastor, czemu od razu te od FF? Wole taka:
http://optyczne.pl/111.11...dsumowanie.html
EOT
carlo - Nie 01 Mar, 2009
Jak jest z tymi s-rawami, w teście piszecie o 10 megapixelowych, a w specyfikacji 14,8...
Jerry_R - Nie 01 Mar, 2009
carlo napisał/a: | Jak jest z tymi s-rawami, w teście piszecie o 10 megapixelowych, a w specyfikacji 14,8... |
Wg instrukcji:
JPG Duży rozmiar: Około 21,00 megapikseli (5616 x 3744 piksele)
JPG Średni rozmiar: Około 11,10 megapikseli (4080 x 2720 pikseli)
JPG Mały rozmiar: Około 5,20 megapikseli (2784 x 1856 pikseli)
Obraz RAW: Około 21,00 megapikseli (5616 x 3744 piksele)
Obraz sRAW1: Około 10,00 megapikseli (3861 x 2574 piksele)
Obraz sRAW2: Około 5,20 megapikseli (2784 x 1856 pikseli)
Printer - Nie 01 Mar, 2009
ja tak troche po długiej przerwie o tym jak to jest kiedy sie was słucha i co z tego wyniknąć może...wy już macie nowego 5dmk2, kłócicie się o parametry itp., itd., efekty pomocy w postaci rady MM wziąłem sobie do serca i od pół roku fotografuję starym 5d + 35/1.4 ef...galeria gdzieś w innym miejscu sieci bo na optycznych trudno się było dostać...jeżeli nowy 5d jest jeszcze lepszy lub taki sam to i tak zbieram na niego kasę...proszę zaliczyć dla MM tyle "pomocy"ile fotografii w mojej galerii, bo każde ujęcie wykonywane tym sprzętem pozbawione było obciążeń typu: ogniskowa,koma,rozdzielczość,winieta,aberracja....sraw,raw,...ja wiem ,że tak lubicie dyskutować, że zaraz dacie mi tu czadu...ja sobie poczekam do dalszych wniosków MM i zapytam się o radę...
AM - Pon 02 Mar, 2009
Myslalem troche o kupnie 5dII i mam pytanie.
Czy obraz w jakikolwiek sposob jest lepszy od 1DsIII?
Wiem, ze niby mniej szumi na wysokich czulosciach.
No bo Ds niby ma lepszy wizjer, praktyczniejsze lustro - ale jest wielki i ma skopany ekran. Liczylem na cos fajnego w malym 5dII, ale chyba sie zawiodlem.
MM - Pon 02 Mar, 2009
Printer .... , na pomoc zawsze możesz liczyć. Dzięki za miłe słowa. Jeżeli z obecnego 5D jesteś zadowolony i nie potrzebujesz lepszych osiągów tabelkowych (seria czy AF) to możesz spokojnie kupować nowe 5D. Jakość nowej matrycy jest niesamoita. Według mnie w tej chwili chyba nie ma lepszej w małym obrazku (nawet biorąc pod uwagę nowego D3x).
Printer - Pon 02 Mar, 2009
no to zapraszam do obejrzenia mojej galerii... http://www.dfv.pl/gallery/members/Printer.html trochę mi nie idzie dobrze z photoshopem ale to co widać zrobiłem właśnie starą piątką i 35/1.4...ta galeria jeszcze tylko chwilę bo będę zmieniał - ale jak już napisałem zapominałem, że mam aparat w ręku...za te ramki to niezłe cięgi dostaję...
po jutrze w Rzeszowie rozpoczynają się Halowe Mistrzostwa Świata w Łucznictwie...może coś fajnego podpatrzę...pozdrawiam i śledzę Wasze dyskusje z ukrycia bo to Wy tak jak MM jesteście tutaj Mistrzami
5d+35/1.4 ef, 70-200 ef, 580ex, 430ex, jakieś studyjne lampy w szafie bo z tą 35 i 5d oldtimerem przestałem lamp używać...
mavierk - Czw 05 Mar, 2009
MM napisał/a: | Według mnie w tej chwili chyba nie ma lepszej w małym obrazku (nawet biorąc pod uwagę nowego D3x). | to akurat w ogóle nie dziwi
komor - Czw 05 Mar, 2009
mavierk, co ma znaczyć ten komentarz? Przecież D3x za osiem kilobagsów mógłby robić lepsze zdjęcia niż 5D II, który kosztuje niecałe trzy? Chyba że masz na myśli, że opinia MM Cię nie dziwi…
mavierk - Czw 05 Mar, 2009
z jednej strony - wg niektórych testów obrazki z d3x powiększone do formatu B1 są niewiele ostrzejsze od tych wyprodukowanych przez d700, więc 5dmk2 rzeczywiście może konkurować, dobrze wywołanym RAWem, z każdą inną lustrzanką małoobrazkową.
z drugiej...jakoś fakt, że napisał to MM w ogóle mnie nie zdziwił
jaad75 - Czw 05 Mar, 2009
mavierk napisał/a: | z drugiej...jakoś fakt, że napisał to MM w ogóle mnie nie zdziwił |
Mnie też, ale fakty temu mocno przeczą...
MM - Czw 05 Mar, 2009
jaad75 napisał/a: | ...ale fakty temu mocno przeczą... |
Byłbym w szoku, gdybyś napisał cokolwiek innego
jaad75 - Czw 05 Mar, 2009
MM napisał/a: | Byłbym w szoku, gdybyś napisał cokolwiek innego |
A widziałeś test porównawczy z D3x?
mavierk - Czw 05 Mar, 2009
zapomniałeś, że MM nie czytuje testów, tylko ogląda wydruki wielkości, gdzie różnica między d3x a 5dmk2 jest widoczna - B0 i większe
Jerry_R - Pią 13 Mar, 2009
Petycja do Canona o nowy firmware: http://www.petitiononline...2/petition.html
Wg: http://www.5dfix.com/ 5D II byl planowany na wiosne 2009, nowy firmware spodziewany w pierwszym tyg. kwietnia.
Jesienny - Pią 13 Mar, 2009
Będzie też pikieta pod siedzibą Canona?
kamfil06 - Pią 13 Mar, 2009
Jesienny napisał/a: | Będzie też pikieta pod siedzibą Canona? |
- swoją drogą nieźle że trzeba canona prosić o nowy firmware
Jesienny - Pią 13 Mar, 2009
W sumie bardziej " " jest ten drugi link, w którym ktoś dywaguje o tym, że 5DmkII został wypuszczony znacznie szybciej (w wyniku czego jest niedopracowany) przez to, że Nikon wypuścił d90. Te kręcenie filmów tak zakręciło zarząd Canon'a, że teraz muszą czytać petycje. Może nawet jakiś demonstrant pokusi się o obrzucenie jajami prezesa?
Jeszcze można by zrozumieć gdyby takie ciśnienie mieli na 500D... Ale przy 5D?
I żeby nie było, że to są uszczypliwości Nikoniarza Być może będę pośrednim użytkownikiem tego Canona - w studio foto.
Jerry_R - Pią 13 Mar, 2009
Pospiech przy wypuszczaniu puszek dotyczny nie tylko Canona. Sony tak spieszylo sie z A900, ze bez LV go wypuscic sie zdecydowalo.
A propo filmow - wiedzieli co robia - dzieki temu wiele osob kupilo lub kupi ta puszke, ktorzy bez opcji nagrywania video by jej nie kupili. Ta puszka za grosze umozliwia to, co wczesniej kamery kilkukrotnie drozsze umozliwialy, a i tak nie zawsze.
costi - Pią 13 Mar, 2009
5D MkII i grosze? Hmmm...
kamfil06 - Pią 13 Mar, 2009
Jesienny napisał/a: | Być może będę pośrednim użytkownikiem tego Canona - w studio foto. |
pech ,
mi często zdarza się pobawić 40 i 400D - nic tak nie wku**** jak "kierunek"
zmiany ogniskowej w canonie
MC - Pią 13 Mar, 2009
Jerry_R napisał/a: | Sony tak spieszylo sie z A900, ze bez LV go wypuscic sie zdecydowalo. |
Imho to nie byl wynik spieszenia sie, bo nic ich nie gonilo specjalnie. Rozwiazali to inaczej i tyle.
konczako - Pią 13 Mar, 2009
kamfil06 napisał/a: | Jesienny napisał/a: | Być może będę pośrednim użytkownikiem tego Canona - w studio foto. |
pech ,
mi często zdarza się pobawić 40 i 400D - nic tak nie wku**** jak "kierunek"
zmiany ogniskowej w canonie |
To masz peszka .
Rzeczywiście kierunek zmiany ogniskowej to przecież najwżniejsza sprawa ..
kamfil06 - Pią 13 Mar, 2009
konczako,
do przestawienia się - bardzo
MM - Pią 13 Mar, 2009
kamfil06 napisał/a: | konczako,
do przestawienia się - bardzo |
Bez przesady, za mało chyba zabawek w łapkach miałeś. Ja tam jestem przyzwyczajony do czterech kierunków. W prawo, w lewo i ... do przodu, do tyłu
mavierk - Pią 13 Mar, 2009
dlatego tak bardzo lubisz pokazy lotnicze, gdzie są jeszcze dwa kierunki: do góry i do dołu
Jerry_R - Pią 13 Mar, 2009
costi napisał/a: | 5D MkII i grosze? Hmmm... |
Tak, zacytuje co napisalem: "Ta puszka za grosze umozliwia to, co wczesniej kamery kilkukrotnie drozsze umozliwialy, a i tak nie zawsze."
Chodzi o to, cena body 5D II to grosze w porownaniu do profesjonalnych kamer, gdzie i tak nie wszystkie umozliwiaja taka dowolnosc szklarni. I na zachodzie tak oni traktuja ta puszke. Po prostu sa przyzwyczajeni do o wiele wiekszych wydatkow. Pozostaje jeszcze czekac na nowy firmware, dajacy wieksza kontrole, po rozbudzonych nadziejach przez Laforet'a.
MC napisał/a: | Jerry_R napisał/a: | Sony tak spieszylo sie z A900, ze bez LV go wypuscic sie zdecydowalo. |
Imho to nie byl wynik spieszenia sie, bo nic ich nie gonilo specjalnie. Rozwiazali to inaczej i tyle. |
Jesli w kolejnych modelach tez nie bedzie - masz racje. Jesli jednak bedzie - pewnie ja mam
Pytanie dotyczace 5D II:
Jak wiemy w 5D II nie ma sprawnie dzialajacego AUTO ISO. Tak sobie pomyslalem, ze przy pewnych okolicznosciach:
- nie wnetrza
- nie studio (bo mamy wplyw na oswietlenie i mozemy dodac tyle, aby ISO 100 wystarczylo)
- nie zdjecia ze statywem (kiedy mozemy sobie pozwolic na dluzszy czas naswietlania, aby ISO 100 wystarczylo)
=> co stoi na przeszkodzie, zeby na stale ustawic ISO np. na 800 i jedynie ustawiac przyslone wg potrzeb. Zapominamy o ISO, o czasie naswietlania. Jedynie przyslona.
Tak dla wygody, glownie przy reporterce. Jak patrzylem na testy, to przy tej puszce niewiele sie traci wzgledem nizszych ISO, nadal wszystkie wyniki do 800 wlacznie wydaja sie byc bardzo dobre. Co sadzicie?
MC - Sob 14 Mar, 2009
Jerry_R napisał/a: | Jesli w kolejnych modelach tez nie bedzie - masz racje. Jesli jednak bedzie - pewnie ja mam |
Niekoniecznie. Zalezy czy w nastepcy A900 bedzie. Bo w nastepcy A200 jakos nie watpie...
Kocur - Sob 14 Mar, 2009
Jerry_R napisał/a: | => co stoi na przeszkodzie, zeby na stale ustawic ISO np. na 800 i jedynie ustawiac przyslone wg potrzeb. Zapominamy o ISO, o czasie naswietlania. Jedynie przyslona.
Tak dla wygody, glownie przy reporterce. Jak patrzylem na testy, to przy tej puszce niewiele sie traci wzgledem nizszych ISO, nadal wszystkie wyniki do 800 wlacznie wydaja sie byc bardzo dobre. Co sadzicie? |
To moja najczęstsza metoda pracy, ale to nie znaczy, że gdyby można było inaczej, to bym się nie cieszył. Akurat w reporterce może się nie udać, bo tu rzeczy często dzieją się błyskawicznie i można nie zdążyć. Chodzi o to, że czasem chciało by się skupić wyłącznie na kadrowaniu, a tak trzeba non stop kontrolować czas, czy aby nie za długi. Uwierz, to rozprasza i bywa uciążliwe, zwłaszcza kiedy światło szybko się zmienia. Idealne rozwiązanie ma bodaj D700, ustawiasz najdłuższy czas, do jakiego aparat może zejść i zapominasz i ISO i czasach, bo wiesz że zawsze masz jak trzeba.
AQQ - Sob 14 Mar, 2009
Kocur napisał/a: | ustawiasz najdłuższy czas, do jakiego aparat może zejść i zapominasz i ISO i czasach |
w D300 też jest takie rozwiązanie
Jerry_R - Nie 15 Mar, 2009
MC napisał/a: | Jerry_R napisał/a: | Jesli w kolejnych modelach tez nie bedzie - masz racje. Jesli jednak bedzie - pewnie ja mam |
Zalezy czy w nastepcy A900 bedzie. |
Jasne, to mialem na mysli.
...
Zastanawiam sie, czy biezaca technologia matryc pozwoli uzywac wyzszego ISO z zakresu nizszych (<=800) zachowujac korzysci znanego dotad ISO 100, czy tak, czy inaczej trzeba czekac na zmiane technologiczna produkcji matryc...
ilDottore - Pon 27 Kwi, 2009
Jerry_R napisał/a: |
=> co stoi na przeszkodzie, zeby na stale ustawic ISO np. na 800 i jedynie ustawiac przyslone wg potrzeb. Zapominamy o ISO, o czasie naswietlania. Jedynie przyslona.
Tak dla wygody, glownie przy reporterce. Jak patrzylem na testy, to przy tej puszce niewiele sie traci wzgledem nizszych ISO, nadal wszystkie wyniki do 800 wlacznie wydaja sie byc bardzo dobre. Co sadzicie? |
A, że tak się zapytam,... jakim szkłem ową reporterkę robisz?
Bo u mnie na 50mm z przysłoną f/8 w słońcu po zejściu do ISO100 i tak jest za jasno.
Oczywiście ja nie robię żadnej reporterki, tylko takie tam rodzinne .......
Natomiast w pochmurny dzień ISO 800 sprawdza się doskonale.
Ja kupiłem 5DMkII właśnie dla wysokich ISO. W/g testów degradacja obrazu zaczyna się tym aparacie pomiędzy ISO 800 a 1600.
Na punkcie jakości obrazu jestem dość wyczulony i faktycznie do ISO 800 nie ma różnicy żadnej. ISO 1600 - też jak dla mnie miodek.
W sobotę robiłem w kościele na ISO 3200 i po odszumieniu też niespecjalnie jest się do czego przyczepić choć degradacja obrazu (mowa o cropie 100%) w postaci utraty szczegółów jest widoczna. Podobnie kolory i kontrast wydają mi się bardziej "płaskie" (sorki, nie jestem fachowcem i nie umiem tego prawidłowo nazwać).
f/2.8 1/80s ISO 3200, ostrość ustawiana na twarz dżentelmena z kokardką:
Jednak na zwykłych odbitkach nie sądzę aby laik poznał że to ISO 3200, szczerze mówiąc to można by je robić i bez odszumiania.
Ta sama przysłona i ISO, czas 1/100, bez żadnego odszumiana i chyba nawet bardziej szczegółowo wyszło:
Większych doświadczeń z jeszcze wyższymi ISO nie mam więc się wstrzymam od dokładniejszych komentarzy. Powiem tylko, ze jest zadziwiająco...
Pozdrówki.
Jerry_R - Sro 27 Maj, 2009
5D II firmware: http://www.dpreview.com/n...kiifirmware.asp
jaad75 - Sro 27 Maj, 2009
Jerry_R, wiemy, wiemy...
jaad75 - Sro 27 Maj, 2009
ilDottore, wprawdzie post z przed miesiąca, ale nie dało się ustawić prawidłowego WB? Teraz jest po prostu masakra. Wiem, że szumy by trochę wyszły na niebieskim kanale, ale lepsze to, niż takie kolory...
halski - Sro 03 Cze, 2009
Odnośnie WB, to masz rację, ale w związku z tym pojawia się tutaj w sumie taki mój dylemat odnośnie kolorystyki/WB marka IIki, który wcześniej na innym furum poruszano ale nikt nie zgłosił większych zastrzeżeń.
Mianowicie, jak zauważyłeś fotki IlDottore mają barwną dominantę co zauważam także na swoich w sztucznym oświetleniu (auto WB tak poprostu działa, ręczny jest bardzo "czuły" i raczej nie ma sensu się bawić w ustawienia w puszce a tylko korygować poźniej z Rawa) i co oczywiście jest normalne. Natomiast pewien "problem" (oczywiście w moim przypadku) pojawia się podczas korety WB w sofcie - jeśli przy oświetleniu mieszanym jak powyższe jest to w miarę łatwo poprawić, tak przy oświetleniu sztucznym bardzo szybko obrazek uzyskuje przy korekcie WB jakby niebieskawy zafarb.
Porównuję tutaj starą 5kę, ponieważ akurat wile zdjęć wykonywałem wcześniej w dokładnie takich samych warunkach/oświetleniu. Czy też może ktoś odniósł takie wrażenie? Jednocześnie w późniejszej obróbce w PS łatwo się tą dominantę usuwa, aczkolwiek jest o wiele więcej "roboty".
Jerry_R - Sro 03 Cze, 2009
Halski, tutaj dyskutowalismy o tym troszke: http://forum.optyczne.pl/...der=asc&start=0
komor - Pią 05 Cze, 2009
Odkopuję trochę ten przygasły wątek, bo zastanawiam się co właściwie nie pasuje Jaadowi w kolorach z tych dwóch zdjęć ilDottore. Ja je odbieram naturalnie, bo domyślam się, że skoro były robione na wysokim ISO to pewnie było słabe światło żarowe i lekki żółtawy zafarb nadaje autentyczności temu zdjęciu. Sam jak czasem wyciągam coś z takich warunków to pozostawiam tę lekką żółć, bo jak nie to wygląda mi nienaturalnie.
Czy może chodzi Ci o coś innego, jaad75?
kozidron - Pią 05 Cze, 2009
komor napisał/a: | Ja je odbieram naturalnie, bo domyślam się, że skoro były robione na wysokim ISO to pewnie było słabe światło żarowe i lekki żółtawy zafarb nadaje autentyczności temu zdjęciu |
postępuje podobnie, zresztą najczęstszy kolor w kościołach to żółty PRL albo kanarkowy, żółto-beżowy do tego żółte, mieszane o różnej temperaturze barwowej oświetlenie. Zazwyczaj uwaga skupia się na twarzach, tu odcień skóry wygląda "na do przyjęcia",można by troszkę ochłodzić tą fotkę ale minimalnie i powiem, że jak na iso3200 to szum na bardzo przyzwoitym poziomie....
Jerry_R - Pią 05 Cze, 2009
kozidron napisał/a: | jak na iso3200 to szum na bardzo przyzwoitym poziomie.... |
Nie za bardzo jest sens oceniac ten szum na miniaturce zdjecia.
Jak napisal ilDottore: "degradacja obrazu (mowa o cropie 100%) w postaci utraty szczegółów jest widoczna. Podobnie kolory i kontrast wydają mi się bardziej "płaskie".
Ja obserwowałem to samo:
- 1600 w pełni użyteczne (z małym odszumianiem) (niewielka różnica w kolorach wzgledem nizszych ISO)
- 3200 i 6400 - użyteczne jako pomniejszenie na WWW lub mala lub srednia odbitka (duza roznica na niekorzysc w kolorach wzgledem nizszych ISO) (w ostrosci rowniez)
kozidron - Sob 06 Cze, 2009
Jerry_R napisał/a: | Nie za bardzo jest sens oceniac ten szum na miniaturce zdjecia. |
Jerry_R,
nie wszyscy zajmują się grafiką hobbystycznie, wyobraź sobie, że to nie 1 sampel oglądany przeze mnie z 5dII - stwierdzenie to ma charakter ogólny.
ilDottore - Nie 07 Cze, 2009
komor napisał/a: | Odkopuję trochę ten przygasły wątek, bo zastanawiam się co właściwie nie pasuje Jaadowi w kolorach z tych dwóch zdjęć ilDottore. Ja je odbieram naturalnie, bo domyślam się, że skoro były robione na wysokim ISO to pewnie było słabe światło żarowe i lekki żółtawy zafarb nadaje autentyczności temu zdjęciu. /.../
Czy może chodzi Ci o coś innego, jaad75? |
WB robiłem w PP (Photomatix) ręcznie, wszystko jest tak jak powinno być (oczywiście subiektywnie).
Dołożenie niebieskiego powodowało trupi odcień twarzy.
Ale to oczywiście niepotrzebne wyjaśnienia, bo Twoje ostatnie pytanie, komor, wyjaśnia wszystko.
Pozdrawiam!
goltar - Pon 05 Paź, 2009
Nie pamiętam czy to już gdzieś było na forum ?
http://gadzetomania.pl/20...-full-hd-video/
kaziu - Sro 14 Paź, 2009
Witam wszystkich
to mój debiut na forum
Jako, że przymierzam się do zakupu 5D MkII mam pytanie jak to jest naprawdę z tym AF w tym canonie? Co róż w komentarzach i na forach pojawiają się docinki pod adresem 5D MkII i beznadziejnego działania w nim AF.
Do kompletu chcę używać szkieł:
EF 16-35mm f/2.8L II USM
EF 50mm f/1.4 USM
EF 85mm f/1.8 USM
EF 70-200mm f4 L USM
czy mogą się pojawić problemy związane z BF/FF w w/w zestawie ?
B o g d a n - Sro 14 Paź, 2009
kaziu napisał/a: | Jako, że przymierzam się do zakupu 5D MkII mam pytanie jak to jest naprawdę z tym AF w tym canonie? |
Więcej informacji o tym powinieneś znaleźć na www.canon-board.info
Jeśli nie masz ciśnienia to poczekaj na 5D Mk. III, który pewnie będzie miał af co najmniej taki jak nowy 7D. Zauważ też, że 5D Mk II jest duzo tańszy od 1Ds - wszystkiego w życiu nie mozna mieć.
A tak na powaznie, to nawet z 5D Mk.I krzywda sie nie dzieje i chyba niektórzy mocno przesadzaja. Ponadto konkurencja robi duży szum. Każdy chciałby mieć 64 czujniki, a potem i tak wykorzystuje pojedyńczy.
Zestaw szkieł bardzo mi się podoba. Zamieniłbym tylko ostatniego na wersję z IS lub 2.8. Może się to przydać.
MM - Sro 14 Paź, 2009
kaziu napisał/a: |
Do kompletu chcę używać szkieł:
EF 16-35mm f/2.8L II USM
EF 50mm f/1.4 USM
EF 85mm f/1.8 USM
EF 70-200mm f4 L USM
|
Mam te szkiełka, tylko ostatnie w wersji 2,8 IS. Mam starego 5D. Robiłem nowym 5D. Zdjęcia da się spokojnie robić. Zostaje tylko pytanie JAKIEGO TYPU mają to być zdjęcia i CO POTRAFI fotograf. Bo jak fotograf d..... to nic mu nie pomoże a jak mają to być mało dynamiczne zdjęcia to 5D da sobie radę bez problemu. Problem zaczyna się (i to poważny) gdy zdjęcia mają być "dynamiczne" a fotograf potrafi niewiele.
Daimon - Pią 16 Paź, 2009
kaziu napisał/a: | Witam wszystkich
Jako, że przymierzam się do zakupu 5D MkII mam pytanie jak to jest naprawdę z tym AF w tym canonie? Co róż w komentarzach i na forach pojawiają się docinki pod adresem 5D MkII i beznadziejnego działania w nim AF. |
Witaj, z AF 5d II jest na poziomie nieco lepszym niż w staruszku 30d.
Zależy, do czego zamierzasz używać tej puszki. Po zestawie szkieł które wymieniasz wnoszę, że interesuje Cie fotografia statyczna: pejzaż, portret, architektura itp.
Jeśli tak to wszystko będzie ok. Natomiast jeśli zechcesz zająć się np zdjęciami ptaków, to będziesz miał problem i prędzej czy później zaczniesz myśleć o uzupełnieniu swojego zestawu.
Ja jestem umiarkowanie zadowolony z AFu 5d II, matryca tego aparatu z powodzeniem rekompensuje mi niedomagania fokusa.
kaziu - Nie 18 Paź, 2009
Bardziej nastawiam się na reportaż ślubny i tu przydaje się bardziej celny AF,.
B o g d a n - racja z tym wykorzystaniem jednego punktu AF tylko, żeby on dawał pewność trafienia, zawsze można cyknąć serie 3-5 fotek.
MM - chętnie bym zmienił 4L na 2.8L ale tak wyszło, ale cel uświęca środki i kto wie może tą pozycję zmienię.
Daimon - do ptaków to te 70-200 4L to za mało, ta górna granica to chyba 400mm by się przydała ( nie wiem gdyż nie ma w tym temacie doświadczenia, a brak czasu nie pozwala mi na udanie się na łono natury i podglądanie)
Coż trzeba będzie jednak zaryzykować a później ratować (dokupić) się drugą puszką 7D dla dynamicznych ujęć.
siudym - Pią 06 Lis, 2009
Szukam informacji i nie moge sie doszukac: Czy Mark II posiada mozliwosc ustawiania automatycznie ostrosci w trybie video? Gdy bawilem sie body nieco po premierze, to wiem, ze byl tylko manual. Czy cos sie zmienilo do tego czasu (FW update)? Chodzi w prosty sposob o ustawianie ostrosci gwiazdka* (af) podczas nagrywania video - podobnie jak jest to w 500D.
B o g d a n - Pią 06 Lis, 2009
siudym napisał/a: | Szukam informacji i nie moge sie doszukac: Czy Mark II posiada mozliwosc ustawiania automatycznie ostrosci w trybie video? | Automatyczną ostrość możesz ustawić tylko przed rozpoczęciem nagrywania, w sposób taki sam jak dla wykonywania zdjęć w trybie Live View.
Jeżeli obiektyw przestawisz na MF, to kręcisz ile chcesz i kiedy chcesz. Wymaga to dużej wprawy, stąd ludzie wymyślili specjalne 'statywy' z odpowiednimi, wygodniejszymi pokrętłami itp.
Brat Adam - Nie 22 Lis, 2009
a ja chce zapytaco o inna rzecz
chwnalicie matryce mkII, a ja uslyszalem o dziwnym zjawisku, obiektyw 35/1,4L dostaje z ta puszka fenomenalnej wrecz aberracji chromatycznej. przekreca sie go do starej 5d, zjawisko zanika. cud jakis. tyle ze wyglada brzydko. bardzo brzydko. cos podobnego widac na pierwszym zdjeciu gor, pokazanym przez canona przy okazji prezentacji tego niby-cudu hi-tech.
btw i tak go kupie jak nazbieram. tylko nie wiem czy bedzie sens podpinac go pod dobre szklo.
MM - Nie 22 Lis, 2009
Aberracja to nie jest wina matrycy kolego, stare 5D ma "mało" pikseli i niektórych wad obiektywów na nim nie zobaczysz. Nowa piątka już nie jest tak łaskawa dla optyki i więcej tych wad pokazuje. Ja tam lepszej matrycy niż w nowym 5D nie znam, pewnie dopiero zobaczę w styczniu jak pokażą 1Ds Mk IV
MC - Nie 22 Lis, 2009
Brat Adam napisał/a: | nie wiem czy bedzie sens podpinac go pod dobre szklo. |
Tylko dobre szklo jest sens do niego podpinac. MM bardzo prosto Ci wytlumaczyl na czym ten "cud" polega. Z reszta juz dyskusja tu byla na ten temat.
Brat Adam - Nie 22 Lis, 2009
- a moze cos powalili w tych mikrosoczewkach na matrycy?
dopiero sie wlaczylem do forum, i nie widzialem wczesniejszej dyskusji, trudno mi sie tu, zupelnie zielonemu, od razu polapac. w kazdym razie chce kupic mkII i do tego 85/1,8. (mam juz 17-40/4L i tu mysle ze nie bedzie niespodzianki i jakiegos zlego ducha robiacego sine obwódki.)
troszke sie przestraszyem ze z 85/1.8 bedzie dzialal tak jak z tym, skad inad fajnym, 35/1.4L.
czy ktos mi wyjasni, a co chodzi w tescie mkII, ponoc "aberracja maleje ze wzrostem przyslony a powinna malec"
jakos mnie ten straszny wyraz i zjawicho zafixowaly na sobie.
MC - Nie 22 Lis, 2009
Brat Adam, nie za bardzo rozumiem czemu szukasz jakiegos spisku. Porownaj CA z D700 i D3x czy chocby 30D i 7D na tym samym obiektywie.
Brat Adam napisał/a: | ponoc "aberracja maleje ze wzrostem przyslony a powinna malec" |
Cos tutaj pokreciles...
Mam ten aparat, mam 17-40, 50/1,4 i podpinalem 85/1,8 i jakos CA mnie nie porazilo w tym ostatnim. W pozostalych pewnie jest, ale nie na poziomie, ktory by sie rzucal w oczy. Oczywiscie mozna szukac wad optycznych pixel po pixelu, ale nie na tym chyba to polega.
komor - Nie 22 Lis, 2009
Brat Adam napisał/a: | dopiero sie wlaczylem do forum, i nie widzialem wczesniejszej dyskusji |
Aberracja chromatyczna a gęstość matrycy
Brat Adam - Pon 23 Lis, 2009
dziekuje serdecznie
juz sie czuje madrzejszy
a na pewno spokojnieszy
MC czy to znaczy ze przy innych obiektywach owa CA Cie razila? kiedy bylo najgorzej. pls, nei mow ze przy 17-40.
jeszcze raz dzieki.
MC - Pon 23 Lis, 2009
Brat Adam, nie szukalem specjalnie CA. Skoro jej nie dostrzeglem to znaczy, ze jest na poziomie przyzwoitym, bo nie zwaraca na siebie uwagi, a o to chbya chodzi...
Ze starym 5D sprawdzalem 16-35, 50/1,4, 85/1,8, 70-200/2,8
Z nowym 17-40, 50/1,4 i 85/1,8.
muzyk - Pon 15 Lut, 2010
Takie małe, zapewne nieco nieaktualne zestawienie obiektywów i testy wg. ich rozdzielczości na 5D II.
MasterB - Pon 15 Lut, 2010
muzyk napisał/a: | zestawienie obiektywów |
Dziwna punktacja... Z tego zestawienia wynika że nie ma sensu przepłacać za 50/1.4, a tym bardziej za 50/1.2 skoro 50/1.8 jest dużo ostrzejszy
tkosiada - Pon 15 Lut, 2010
MasterB napisał/a: | muzyk napisał/a: | zestawienie obiektywów |
Dziwna punktacja... Z tego zestawienia wynika że nie ma sensu przepłacać za 50/1.4, a tym bardziej za 50/1.2 skoro 50/1.8 jest dużo ostrzejszy |
Dla mnie to nie wszystko, licze na duzą ilość listków w stałce, tzn 7 to minimum
Jasper - Pon 15 Lut, 2010
MasterB napisał/a: | Dziwna punktacja... Z tego zestawienia wynika że nie ma sensu przepłacać za 50/1.4, a tym bardziej za 50/1.2 skoro 50/1.8 jest dużo ostrzejszy |
Dlatego uważam , że takie rankingi należy traktować z lekkim przymróżeniem oka.
Zawsze działać musi przy takich testach w jakiejś mierze element subiektywny. Dla mnie też oczywistym wydaje się , że zwłaszcza przy 5 mII więcej powinno "wycisnąć" się z obiektywu typu 1.2 niż 1.4 nie mówiąc już o 1.8. Wynika to nie z własnego widzimisię ale przecież testy naszych optycznych przede wszystkim ( i inne) taką tezę potwierdzają.
Można to traktowac jak zabawne testy w magazynach typu Chip lub podobnych.
muzyk - Pon 15 Lut, 2010
MasterB napisał/a: | Z tego zestawienia wynika że nie ma sensu przepłacać za 50/1.4, a tym bardziej za 50/1.2 skoro 50/1.8 jest dużo ostrzejszy |
Ba... może Niemcy maja inne spojrzenie na tanie obiektywy bo już im się te najdroższe przejadły
leszek3 - Pon 15 Lut, 2010
MasterB napisał/a: | Dziwna punktacja... Z tego zestawienia wynika że nie ma sensu przepłacać za 50/1.4, a tym bardziej za 50/1.2 skoro 50/1.8 jest dużo ostrzejszy |
Ale przejrzałeś dane??? Na przykład dla f/2.0?
B o g d a n - Pon 15 Lut, 2010
Jasper napisał/a: | Dla mnie też oczywistym wydaje się , że zwłaszcza przy 5 mII więcej powinno "wycisnąć" się z obiektywu typu 1.2 niż 1.4 nie mówiąc już o 1.8. | A jednak tak nie jest. Stara optyka Canona trzyma się mocno. Owszem nowa daje pewne nowe możliwości, choćby związane z otworem względnym, komfortem i kulturą pracy ale ... czy tak dużo więcej? Zresztą dla kogoś, kto nie ogląda każdego piksela oddzielnie, a interesuje go efekt całości, ma z czego wybierać.
Jasper napisał/a: | Wynika to nie z własnego widzimisię ale przecież testy naszych optycznych przede wszystkim ( i inne) taką tezę potwierdzają. | Jeśli chodzi o testy choćby na optyczne, to trudno co kolwiek wywnioskować, bo:
1. Jak twierdzi Arek, do testów bierze się pierwszą i jedyną nadesłaną sztukę, a różnice w jakości sie zdarzają w każdej marce.
2. EF 50/1.8 II był testowany tylko na 20D, a nie na pełnej klatce
3. EF 50/1.4 był testowany na 20D w 2006 r. i na 1DsIII w 2009 r. i nic nie wiadomo, czy to był ten sam egzemplarz. Ponadto nie rozumiem dlaczego mieliśmy spodziewać się tej samej ostrości, wszak gęstość pikseli to jedo, a większa powierzchnia szkła, biorąca udział w ekspozycji to drugie.
Biarąc pod uwagę tylko ostrość, na 5DMkII, plasticzak EF 50/1.8 II, jest górą, czy się to komu podoba, czy nie.
muzyk - Pon 15 Lut, 2010
Hmm, dałoby radę zrobić porównanko Tokiny 100 makro i Canona L makro na 5DII?
Podobnie 50 1.4 i 1.8II?
Panowie Redaktorzy, co Wy na to? Dalibyście się skusić?
Ciekawe, czy potwierdziłyby się wyniki Niemców.
Jeśli tak... to niezła łycha dziegciu byłaby...
MasterB - Pon 15 Lut, 2010
leszek3 napisał/a: | Ale przejrzałeś dane??? Na przykład dla f/2.0? |
Do danych nie mam zastrzeżeń, chodzi mi raczej o ten ranking...
muzyk, jeśli chodzi Tobie o ostrość to możesz sobie porównać na thedigitalpicture.com wycinki tablic ISO.
muzyk - Pon 15 Lut, 2010
Tak, ale tam nie ma tych obiektywów na 5dII.
komor - Pon 15 Lut, 2010
B o g d a n napisał/a: | . EF 50/1.4 był testowany na 20D w 2006 r. i na 1DsIII w 2009 r. i nic nie wiadomo, czy to był ten sam egzemplarz. Ponadto nie rozumiem dlaczego mieliśmy spodziewać się tej samej ostrości, wszak gęstość pikseli to jedo, a większa powierzchnia szkła, biorąca udział w ekspozycji to drugie. |
Powierzchnia szkła biorąca udział w ekspozycji jest ta sama, tylko w przypadku mniejszego sensora jest po prostu wycinek obrazu z dużego sensora. Oczywiście mowa o przypadku podawania rozdzielczości na milimetr a nie na wysokość obrazu. Dlatego wyniki rozdzielczości można spokojnie przenosić, przy teoretycznie spełnionym warunku, że gęstość pikseli na dużej i małej matrycy jest taka sama. Jak jest w praktyce można wyczytać w niektórych ostatnich testach, które były prowadzone równolegle na 20D/1Ds III czy D200/D3x. Mowa cały czas o centrum kadru, bo brzegi są inne w APS-C i FF, oczywiście.
B o g d a n - Pon 15 Lut, 2010
komor napisał/a: | Powierzchnia szkła biorąca udział w ekspozycji jest ta sama, tylko w przypadku mniejszego sensora jest po prostu wycinek obrazu z dużego sensora. | komor, zastanów się dobrze nad tym co napisałeś. Przecież kąt widzenia szkła przy APS-C jest węższy bo mniejsza matryca obcina skraje obrazu, przechodzące przez skraje układu optycznego.
komor - Pon 15 Lut, 2010
B o g d a n napisał/a: | Przecież kąt widzenia szkła przy APS-C jest węższy bo mniejsza matryca obcina skraje obrazu |
Dlatego pisałem, że rozdzielczość pozostaje ta sama, jeśli wyrazimy ją w LP/MM a nie LW/PH. Ale generalnie to i tak jakiś bełkot napisałem, z tego co widzę.
Edit: chodziło mi o to, że napisałeś ogólnie o rozdzielczości nie podając o jaki jej rodzaj chodzi. Masz rację, że na większej (rozmiarami, nie ilością pikseli) matrycy można więcej „zebrać” i przez to nawet niezbyt wybitne szkło da dobre rezultaty. Ale rozdzielczość wyrażoną w liniach na milimetr możesz otrzymać zbliżoną na APS-C i FF, jeśli do testów użyjesz matryc o tym samej/zbliżonej gęstości pikseli i będziesz badał środek obrazu. Pisał o tym Arek choćby w ostatnim teście Falcona 85/1,4. Ale drobne różnice są:
(mowa o D200 i D3x) Gęstość liniowa pikseli w obu korpusach jest podobna (różni się o niespełna 2.5% na korzyść D3x), więc pozwala na dosyć dobre porównanie wyników uzyskanych na obu korpusach. Warto przy tym jednak pamiętać, że D200, mimo mniejszej gęstości, daje jednak wyższe MTFy. Zastosowanie tych samych korpusów w obu testach, pozwala na bezpośrednie porównanie wyników.
B o g d a n - Pon 15 Lut, 2010
komor napisał/a: | Masz rację, że na większej (rozmiarami, nie ilością pikseli) matrycy można więcej „zebrać” i przez to nawet niezbyt wybitne szkło da dobre rezultaty. Ale rozdzielczość wyrażoną w liniach na milimetr możesz otrzymać zbliżoną na APS-C i FF, jeśli do testów użyjesz matryc o tym samej/zbliżonej gęstości pikseli i będziesz badał środek obrazu. | Widzisz komor, ja podchodzę do sprawy dość praktycznie, a nie wirtualnie i matematycznie. Dla mnie jako umownie fotografa, jest istotne ile obiektyw jest w stanie mi "dać" linii na wysokość kadru, a wogóle mnie nie obchodzi ile to będzie linii na milimetr wysokości ... matrycy w moim aparacie.
Dlatego od początku nie rozumiem testów Arka. O wiele bardziej do mnie przemawiają testy PZ, DFV i wielu innych, którzy się tym zajmują.
Pisanie w testach optycznych o podobnej rozdzielczości tego samego szkła na APS-C i na FF, to tak trochę wykazywanie i udawadnianie, że nie ma sensu kupowanie pełnej klatki, bo przecież rozdzielczość w zasadzie taka sama, a winieta większa i aberracje większe i ... jeszcze by się coś znalazło. Zresztą niechęć do FF czuć w każdym prawie teście. Nawet aparaty są dobrane w pary: 20D i 1DsIII oraz D200 i D3x. Tylko po co?
Mnie interesuje porównanie wzajemne konkretnych, jak to się mówi, instrumentów, na jednym i tym samym aparacie i tyle. I wisi mi, czy on ma gęstość taką jak staruszek przykładowo EOS 20D.
Wracając do wątku i w nim do wygresji o porównaniu szkieł, to proponuję popatrzeć na dwa testy, wykonane na wątkowym 5D Mark II:
1. 50/1.8 II - http://www.photozone.de/c...0_18_ff?start=1
2. 50/1.2L - http://www.photozone.de/c...0_12_5d?start=1
Stara 50-ka wyciska soki z matrycy 5D Mk II.
sigmiarz - Wto 16 Lut, 2010
pracowałem kiedyś na plikach z d200 i nie byłem zachwycony cropem 100% strzelanych na iso 100 w studio, chyba lepiej jest w d90
komor - Wto 16 Lut, 2010
B o g d a n, dziś, kiedy matryce pełnoklatkowe bywają równie napakowane co na cropie to sytuacja się trochę zmieniła, ale w czasach kiedy najpopularniejszą pełną klatką było nadal 5D a cropy podchodziły z rozdzielczością do tych samych wartości 10-12 mpix to była to ważna informacja, bo nieraz okazywało się, że szkło sprawujące się dobrze na 12-mpixowej matrycy FF, niestety na APS-C przy 10mpix jest już takie sobie. Wychodziły aberracje, ostrość nie ta, itd.
Co do praktycznego podejścia to masz rację, że liczy ostateczny obrazek, ale przecież z pomiaru ilości linii na milimetr można wyliczyć ilość linii na wysokość obrazu, więc niczego złego w podejściu Arka nie ma, kiedy mamy do przetestowania obiektyw a nie układ szkło-puszka. Zmierzenie rozdzielczości w lp/mm daje nam informację o wszystkim, bo z tego można wywnioskować jak szkło się zachowa na dużej klatce, małej, napakowanej i nie.
B o g d a n napisał/a: | Pisanie w testach optycznych o podobnej rozdzielczości tego samego szkła na APS-C i na FF, to tak trochę wykazywanie i udawadnianie, że nie ma sensu kupowanie pełnej klatki, bo przecież rozdzielczość w zasadzie taka sama, |
Nieprawda, że rozdzielczość taka sama. Znowu uproszczenie. Rozdzielczość w lp/mm taka sama, co oznacza, że na pełnej klatce możesz osiągnąć wyższą rozldzielczość na wysokość obrazu (owszem, pewnym kosztem, np. winiety czy większego mydła w rogach). Jak wielokrotnie pisano, te cyferki to tylko pewne aspekty sprawy, które składają się na obraz całości, który jest znacznie bardziej skomplikowany. Nie wszystko da się przetestować, nie wszystko wynika też z testu, bo są różne inne zależności od pozostałych komponentów.
B o g d a n napisał/a: | Nawet aparaty są dobrane w pary: 20D i 1DsIII oraz D200 i D3x. Tylko po co? |
Arek pisał o tym w kilku pierwszych testach robionych na pełnej klatce - zbliżona gęstość pikseli co pozwoli na porównywanie wyników między nimi. Zresztą czemu 20D i D200 to jest oczywiste – bo na tych aparatach robione były dotychczasowe testy przez ostatnie lata, więc żeby zachować ciągłość te aparaty nadal są jeszcze w użyciu, choć 20D w nowych testach zastępowane jest przez 50D. Nie wiem co będzie z D200, Arek?
leszek3 - Wto 16 Lut, 2010
B o g d a n napisał/a: | mniejsza matryca obcina skraje obrazu, przechodzące przez skraje układu optycznego. |
Gdyby mniejsza matryca obcinała światło przechodzące przez skraje układu optycznego, dostawalibyśmy mniejszy otwór względny... Przecież w powstawaniu obrazu położonego w centrum kadru biorą udział promienie przechodzące przez wszystkie części obiektywu (przynajmniej w wydealizowanym układzie). Gdyby tak nie było, przysłona też działałaby inaczej, nie powodując ogólnego ściemnienia obrazu, lecz obcinając coraz więcej rogów...
[ Dodano: Wto 16 Lut, 2010 10:14 ]
Jasper napisał/a: | Dla mnie też oczywistym wydaje się , że zwłaszcza przy 5 mII więcej powinno "wycisnąć" się z obiektywu typu 1.2 niż 1.4 nie mówiąc już o 1.8. |
Wręcz przeciwnie, nie ulegaj magii ceny. Rosnący rozmiar poprzeczny i krzywizny soczewek powodują, że coraz trudniej zapanować nad rozmaitymi aberracjami i niedokładnościami wykonania. Z drugiej strony im mniejszy otwór, tym większy wpływ dyfrakcji na wynik. Dlatego jeśli chodzi o stałoogniskowe szkła szerokokątne, krajobrazowcy we wszystkich systemach 35mm najchętniej używali szkieł typu 35/2.8 (ew. 35/2.0), 28/2.8, 24/2.8, 20/2.8. Dawały one sumarycznie najwięcej szczegółów i nad jasnymi szkłami dominowały zwłaszcza na brzegach obrazu, co można łatwo sprawdzić na oldphotodo, na wykresach, do których linki podrzucił Bogdan, czy nawet na tym portalu. W dodatku te obiektywy są dużo mniejsze, dużo lżejsze i potrzebują mniejszych filtrów! Obiektywy WA o świetle 1.4 są potrzebne głównie tym lubiącym pracować z płytką GO oraz niektórym reporterom czy fotoprzyrodnikom. Jasność ma tu przecież generalnie małe znaczenie, bo obiekt fotografowany jest nieruchomy i wystarczy rozłożyć statyw.
Gdy weszły na rynek cyfrowe FF 12Mpix, ich zapotrzebowanie na rozdzielczość na brzegach kadru nie było wielkie i część nieco słabszych (nie mówię "słabych") obiektywów dawała sobie radę. Mk2 postawił im poprzeczkę wyżej, a w dodatku różnica fizycznych właściwości matrycy i filmu spowodowała uwypuklenie rozmaitych wad na obwodzie obrazu. Dlatego - mimo buńczucznych oświadczeń fanbojów poszczególnych systemów o legendarnej jakości poszczególnych kultowych szkiełek z przeszłości - będziemy nadal obserwować odświeżanie linii jasnych stałoogniskowców, a różnice między starą a nową linią będą tak oczywiste, że w końcu ceny starych szkieł polecą IMHO na pysk. Mówię oczywiście o formacie 35mm i nie dotyczy to wszystkich obiektywów. A że zawsze znajdą się miłośnicy któregoś modelu ze względu na jego niezrównany "bukech"... to przecież pewne, tak samo jak stale mamy miłośników trzeszczenia analogowej płyty audio.
[ Dodano: Wto 16 Lut, 2010 10:26 ]
B o g d a n napisał/a: | Dla mnie jako umownie fotografa, jest istotne ile obiektyw jest w stanie mi "dać" linii na wysokość kadru |
Ja tam wolałbym upierać się przy stwierdzeniu, że rozdzielczość mierzymy w l/mm lub oceniamy w MTF, czyli w przeliczeniu na jednostkę długości. Podawanie jej po przeliczeniu na wysokość kadru to dopiero jest moim zdaniem idiotyzm (!), bo zasadza się na całkowicie nieuprawnionej ekstrapolacji wyników pomiaru rozdzielczości (wg mojej definicji) w środku kadru na całość klatki !!! A za chwilę mamy kolejny idiotyzm: rozdzielczość w centrum wynosi XXXX linii na wysokość klatki, a na brzegu YYYY linii na wysokość klatki. Co ma do tego klatka??? Centrum klatki nie da się nijak rozciągnąć na całą klatkę i nie uzyskasz na całej klatce rzeczywiście tych 2500 linii!
Bogdan, czy ty czasem nie robisz głównie portretów z małą GO? Czy też w ogóle zdjęć z małą GO? Pytam dlatego, że wtedy brzeg jest nieistotny.
B o g d a n - Wto 16 Lut, 2010
komor napisał/a: | Co do praktycznego podejścia to masz rację, że liczy ostateczny obrazek, ale przecież z pomiaru ilości linii na milimetr można wyliczyć ilość linii na wysokość obrazu, więc niczego złego w podejściu Arka nie ma, kiedy mamy do przetestowania obiektyw a nie układ szkło-puszka. | No właśnie, można policzyć i co wychodzi?
Ano tyle, że:
- dla matrycy APS-C (wysokość ok. 15mm) szkło dające według tabelki max 40 linii/mm, da nam max 600 linii na wysokość kadru
- dla matrycy FF (wysokość 24mm) szkło dające według tabelki max 40 linii/mm w, da nam max 960 linii na wysokość kadru
Czyli masakra lub totalna teoria liczbowa.
Jak sie to ma do rzeczywistości? Dla mnie nijak. To miałem na myśli pisząc o witrualnych i matematycznych pomiarach. Dlatego wolę podejście innych testujących, które bardziej przystaje do realiów.
komor napisał/a: | Nieprawda, że rozdzielczość taka sama. Znowu uproszczenie. Rozdzielczość w lp/mm taka sama, co oznacza, że na pełnej klatce możesz osiągnąć wyższą rozldzielczość na wysokość obrazu (owszem, pewnym kosztem, np. winiety czy większego mydła w rogach). | Nie zrozumiałeś mnie. Ja właśnie pisałem to z przekąsem bo dokładnie tak do tego podchodzę. Ale osoba czytająca tylko liczby z tabelki może mieć zgoła inne przemyslenia, prawda?
leszek3 napisał/a: | Gdyby mniejsza matryca obcinała światło przechodzące przez skraje układu optycznego, dostawalibyśmy mniejszy otwór względny... | Według mnie przysłona nie ma tu nic do rzeczy.
leszek3 napisał/a: | Gdyby tak nie było, przysłona też działałaby inaczej, nie powodując ogólnego ściemnienia obrazu, lecz obcinając coraz więcej rogów... | Przysłona zainstalowana jest w odpowiednim miejscu obiektywu gdzie nie powoduje żadnego obcinania rogów. Tak by działała gdyby była zainstalowana tuż za przednią soczewką.
leszek3 napisał/a: | Podawanie jej po przeliczeniu na wysokość kadru to dopiero jest moim zdaniem idiotyzm (!), bo zasadza się na całkowicie nieuprawnionej ekstrapolacji wyników pomiaru rozdzielczości (wg mojej definicji) w środku kadru na całość klatki !!! A za chwilę mamy kolejny idiotyzm: rozdzielczość w centrum wynosi XXXX linii na wysokość klatki, a na brzegu YYYY linii na wysokość klatki. Co ma do tego klatka??? Centrum klatki nie da się nijak rozciągnąć na całą klatkę i nie uzyskasz na całej klatce rzeczywiście tych 2500 linii! | Przecież nik tutaj niczego nie ekstrapoluje. Wynik pomiaru wyrażony w ilości linii w odniesieniu do wysokości kadru obrazuje ograniczenie wynikające z zastosowanego obiektywu w stosunku do rozdzielczości matrycy, a w zasadzie do maksymalnej liczby linii, które na niej można uzyskać. To specjalny program liczy spadki kontrastów w wybranych miejscach tablicy testowej i wychodzi słupek, którego wysokość mówi nam o maksymalnym osiągu w stosunku do teoretycznego maksymalnego wyniku, możliwego dla danej wielkości matrycy. Testując w ten sposób obiektywy również będę wiedział który w jakim momencie jest lepszy/gorszy od innego, a ponadto dostaję jakieś realne liczby, a nie urojone, a może i ... "zespolone".
I to właśnie mnie interesuje w takich testach.
leszek3 - Wto 16 Lut, 2010
B o g d a n napisał/a: | No właśnie, można policzyć i co wychodzi?
Ano tyle, że:
- dla matrycy APS-C (wysokość ok. 15mm) szkło dające według tabelki max 40 linii/mm, da nam max 600 linii na wysokość kadru
- dla matrycy FF (wysokość 24mm) szkło dające według tabelki max 40 linii/mm w, da nam max 960 linii na wysokość kadru |
Dałoby, gdyby w całym kadrze obiektyw osiągał taką samą rozdzielczość. Podawanie rozdzielczości przeliczonej na wysokość kadru sugeruje, że tak właśnie jest. I dlatego pytałem, czy chętnie robisz zdjęcia na małej GO, bo wtedy rogi masz zawsze rozmyte i nic cię nie obchodzi rozdzielczość w tych rogach. [a co się dzieje między centrum a obwodem, pokazują wykresy z dawnego photodo albo dane mtf mierzonego co 3mm od środka karu dostępne niegdyś na stronach magazynu FOTO - czasem obiektyw załamuje się dopiero przy brzegu, czasem zaraz przy środku, czasem zaś ma dziurę na brzegu APS-C, a potem się... poprawia! A są takie nieliczne ślicznotki, które w ogóle się nigdzie nie załamują].
Tobie jak rozumiem chodzi o możliwość bezpośredniego porównania między systemami o różnej wielkości klatki/matrycy i po prostu nie chce ci się liczyć, a poza tym:
B o g d a n napisał/a: | Jak sie to ma do rzeczywistości? Dla mnie nijak. To miałem na myśli pisząc o witrualnych i matematycznych pomiarach. Dlatego wolę podejście innych testujących, które bardziej przystaje do realiów. [...]
Wynik pomiaru wyrażony w ilości linii w odniesieniu do wysokości kadru obrazuje ograniczenie wynikające z zastosowanego obiektywu w stosunku do rozdzielczości matrycy, a w zasadzie do maksymalnej liczby linii, które na niej można uzyskać. [...] Testując w ten sposób obiektywy również będę wiedział który w jakim momencie jest lepszy/gorszy od innego, a ponadto dostaję jakieś realne liczby, a nie urojone, a może i ... "zespolone".
I to właśnie mnie interesuje w takich testach. |
Bogdan, tak naprawdę chodzi tylko o to, że obejrzawszy ileśtam wyników podanych w LPPH albo LPPW NAUCZYŁEŚ SIĘ, jak INTERPRETOWAĆ daną liczbę, czyli jakiego obrazu spodziewać się na powiększeniu klatki do standardowego dla ciebie formatu (nie wiem, jaki to jest, może 20x30, może 30x40 albo cokolwiek innego). Natomiast wyników optycznych interpretować jeszcze nie umiesz i żądasz, żeby podali je w sposób dla ciebie zrozumiały.
OK, twoje prawo. tylko nie pisz, że LPPW to liczby realne, a lpmm urojone lub zespolone. To są wszystko takie same realne wyniki, które trzeba umieć interpretować. Jeśli nadal nie rozumiesz, to powiem to tak: temperatura w celsjuszach to taka sama realna temperatura, jak w farenhajtach czy kelwinach, tylko że na ogół tę pierwszą interpretujesz bez problemu mając z nią sporo doświadczenia, a przy tej drugiej się gubisz - i przyznam, że ja też
[ Dodano: Wto 16 Lut, 2010 15:49 ]
B o g d a n napisał/a: |
leszek3 napisał/a: | Gdyby mniejsza matryca obcinała światło przechodzące przez skraje układu optycznego, dostawalibyśmy mniejszy otwór względny... | Według mnie przysłona nie ma tu nic do rzeczy.
leszek3 napisał/a: | Gdyby tak nie było, przysłona też działałaby inaczej, nie powodując ogólnego ściemnienia obrazu, lecz obcinając coraz więcej rogów... | Przysłona zainstalowana jest w odpowiednim miejscu obiektywu gdzie nie powoduje żadnego obcinania rogów. Tak by działała gdyby była zainstalowana tuż za przednią soczewką. |
Przemyśl to jeszcze raz. Na początek zastanów się, co by się działo, gdyby przesłona była zainstalowana TUŻ PRZED MATRYCĄ (przymknij ją sobie w myślach do f/16). A także zastanów się, czym się różni w pełni otwarta przesłona umieszczona TUŻ ZA PRZEDNIĄ SOCZEWKĄ od tubusa, w którym siedzi ta soczewka - i czy tubus powoduje obcinanie rogów.
B o g d a n - Wto 16 Lut, 2010
leszek3 napisał/a: | [a co się dzieje między centrum a obwodem, pokazują wykresy z dawnego photodo albo dane mtf mierzonego co 3mm od środka karu dostępne niegdyś na stronach magazynu FOTO - czasem obiektyw załamuje się dopiero przy brzegu, czasem zaraz przy środku, czasem zaś ma dziurę na brzegu APS-C, a potem się... poprawia! A są takie nieliczne ślicznotki, które w ogóle się nigdzie nie załamują]. | One nie były dostępne tylko niegdyś ale są i dzisiaj.
Przykład EF50/1.8 II: http://www.dpreview.com/l...i_c16/page4.asp
leszek3 napisał/a: | To są wszystko takie same realne wyniki, które trzeba umieć interpretować. | Oczywiście, że lpmm to jakieś liczby, które trzeba interpretować. Tylko gdy oglądam wyniki MTF-50 w lp/ph to otrzymuję ważną informację, czy i/lub w jakich ustawieniach obiektyw wpięty do boody, pozwoli mi w pełni wykorzystać rozdzielczość, wynikającą z matrycy. Jeśli nie pozwala, to w jakiej sytuacji i o ile mniejszą rozdzielczość uzyskam.
Dla mnie to jest pomiar bezwzględny, choć względny tylko w odniesieniu do rozdzielczości matrycy, ale to mnie właśnie interesuje. Wynik sam w sobie niesie pewną, realną informację.
A co Ty wiesz z tego, że szkło osiągnęło przykładowo lpmm=40 na 5DMkII, oprócz możliwości porównania wyników z innego szkła i stwierdzenia, które jest lepsze? Według mnie - dokładnie nic więcej. Otrzymujesz liczbę, która służy do porównania względnego.
Dłużej już chyba nie mam czasu o tym rozmawiać, pozdrawiam.
muzyk - Wto 16 Lut, 2010
Tzn. że barszczowo tani 50 1.8II bije elkę i to f1.2?
MC - Sro 17 Lut, 2010
muzyk napisał/a: | Tzn. że barszczowo tani 50 1.8II bije elkę i to f1.2? |
I to zwłaszcza przy f1,2-f1,6
komor - Sro 17 Lut, 2010
B o g d a n napisał/a: | - dla matrycy APS-C (wysokość ok. 15mm) szkło dające według tabelki max 40 linii/mm, da nam max 600 linii na wysokość kadru |
Gwoli ścisłości wszystkie wyniki przemnóż przez dwa, bo liczone są pary linii, a nie linie (line pairs per millimeter, LP/mm).
Biorąc pod uwagę zjawiska takie jak krążek rozproszenia dochodzimy do tego czym w sumie jest funkcja MTF i czy MTF-50 mówi nam wszystko o szkle. Po zrozumieniu tego można dojść do wniosku, że te linie, pary linii to są bardzo umowne zjawiska i nie przejmowałbym się zbytnio tym, że ilość pikseli które mamy na matrycy niezbyt przystaje do tego co wychodzi nam z obliczeń na realnych zdjęciach tablicy testowej.
kozidron - Sro 17 Lut, 2010
muzyk napisał/a: | Tzn. że barszczowo tani 50 1.8II bije elkę i to f1.2? |
po średnio 2 latach użytkowania sytuacja się znacząco odwraca na niekorzyść barszczowo taniego 1.8 (pewnie zaraz się znajdą asy, których 50/1.8 nawet po trzech latach jest ostry jak żyleta - nie mówię że to niemożliwe)
MasterB - Sro 17 Lut, 2010
kozidron napisał/a: | muzyk napisał/a: | Tzn. że barszczowo tani 50 1.8II bije elkę i to f1.2? |
po średnio 2 latach użytkowania sytuacja się znacząco odwraca na niekorzyść barszczowo taniego 1.8 (pewnie zaraz się znajdą asy, których 50/1.8 nawet po trzech latach jest ostry jak żyleta - nie mówię że to niemożliwe) |
Ech, eLka na pewno jest ostrzejsza, ma lepszy kontrast i bokeh - o obudowie nie wspominając...
Co nie zmienia faktu, że 50/1.8 można wymieniać raz do roku przez 15 lat i w sumie wydać mniej niż na jedną 50/1.2L
ghost - Sro 17 Lut, 2010
co się martwicie - dla mnie super sprawa kupuje szkło za 500zł i mam świadomość że lepiej wykorzystuje matrycę aparatu za 8000. nie muszę wydawać kilku tysięcy na droższe wersje. wszyscy zadowoleni.
leszek3 - Sro 17 Lut, 2010
ghost napisał/a: | co się martwicie - dla mnie super sprawa kupuje szkło za 500zł i mam świadomość że lepiej wykorzystuje matrycę aparatu za 8000. nie muszę wydawać kilku tysięcy na droższe wersje. wszyscy zadowoleni. |
Ghost, wiesz, czym się martwię - mam szkło, mam świadomość, tylko nie mam 8000 na matrycę
ghost - Sro 17 Lut, 2010
ale pewnie możesz się cieszyć lepszym wykorzystaniem matrycy także w swoim tańszym aparacie.
a frajerzy niech męczą się ze swoimi 50 1.2
Jasper - Sro 17 Lut, 2010
leszek3 napisał/a: | Ghost, wiesz, czym się martwię - mam szkło, mam świadomość, tylko nie mam 8000 na matrycę |
Są gorsze sytuacje - jest matryca za 8000 jest szkło ( jakie by nie było) i nie ma umiejętności wykorzystania...
B o g d a n - Pon 08 Mar, 2010
Zauważyłem, że u dystrybutorów Canona cena 5D Mk II spadła o ponad 1000 zł. netto. Mało tego, taki tekst mi się pokazał:
"Szanowni Klienci,
zapraszamy do skorzystania z promocji lustrzanek cyfrowych Canon 5D MARK II BODY. Teraz dokładając 2 zł do ceny lustrzanki otrzymają Państwo Aparat cyfrowy Olympus FE-5020 oraz kartę SANDISK SD 8GB! "
Może sklepy też to u siebie wrzucą?
Albo kompakty i karty zainkasują ich właściciele.
jasiekcom - Pią 12 Mar, 2010
Dzisiaj stałem się właścicielem 5dII wraz z obiektywem 24-70/2.8 wcześniej przed zakupem przeczytałem kilka testów, kilkaset postów i opinii od tych bardzo pochlebnych do tych strasznie negatywnych. Więc tym bardziej byłem ciekaw funkcjonowanie 5dII . Mimo że miałem go naprawdę bardzo krótko i za wcześnie na hymny pochwalny to jestem może nie zachwycony ale bardzo bardzo zadowolony.
Kilka uwag które nasunęły mi się po dosłownie godzinie obcowania z aparatem.
- mimo że dłoń mam średnich rozmiarów to bez gripa bardzo źle się trzyma aparat
- wizjer i wyświetlacz powala w porównaniu z APS-C w szczególności z wyświetlaczem 40d
- AF w tej klasie sprzętu powinno być zdecydowanie lepsze do 40d mu brakuje ale do moich zastosowań czyli śluby, portret i krajobraz da zdecydowanie radę, gdybym jednak zajmował się fotografią sportu lub ptaków to na pewno bym 5dII nie wybrał
- no i teraz to co najprzyjemniejsze jakości, plastyka kolorki itd obrazka jak wychodzi z 5dII po prostu miodzie ale to już odczucia subiektywne i komuś może się nie podobać ale dla mnie super.
- tonalność tam gdzie w 40d w cieniach wyszył czarna jednolita plama to na 5dII na tych samych parametrach widać doskonale fakturę, szczegóły, co do szumienia to teraz wiem co to oznacz używalne 3200
Więcej na pewno będę mógł powiedzieć za jakiś czas szkoda jednak że tego czasu na focenie coraz mniej
darekk - Sob 13 Mar, 2010
Cieszę się, że się Cieszysz. Dobry wybór do tego rodzaju fotografii co Robisz.
007areka - Sob 13 Mar, 2010
i znow sie potwierdza ze nie da sie zrobic jednym body wszystkich zastosowan canon mocno to ograniczyl nie ma uniwersalnego korpusu ( no chyba ze body klasy 1d) - nikon wypada uniwersalniej(np d700)
MM - Sob 13 Mar, 2010
jasiekcom napisał/a: |
- AF w tej klasie sprzętu powinno być zdecydowanie lepsze do 40d mu brakuje ale do moich zastosowań czyli śluby...da zdecydowanie radę |
Nie tak szybko. Na bank będzie kilka momentów kiedy będziesz chciał tą puszką walnąć o ziemię Szczególnie na sali weselnej
Jasper - Sob 13 Mar, 2010
MM napisał/a: | Na bank będzie kilka momentów kiedy będziesz chciał tą puszką walnąć o ziemię |
Oj w życiu fotografa na pewno bywają takie momenty bez względu na puszkę.
jasiekcom - Sob 13 Mar, 2010
MM napisał/a: | Nie tak szybko. Na bank będzie kilka momentów kiedy będziesz chciał tą puszką walnąć o ziemię Szczególnie na sali weselnej |
Zgadzam się będą takie momenty na pewno oj beda jestem świadomo ułomności i słabości tej puszki i powiem Ci że najbardziej obawiam się tego AF na przyjęciach oj będzie jazda ale do tego typu ujęć zostanie 40d natomiast do pozostałych tematów już przewaga 5dII jest bezapelacyjna
fafniak - Nie 14 Mar, 2010
A ja chciałbym dopytać się o to czy faktycznie z ciemnych partii obrazu (ciągnąc RAWa "za uszy" ) możemy natknąć się na banding - nie chodzi mi tu o gigantyczne czułości ale raczej 800-1600ASA.
Oglądałem obrazki w sieci i nie zauważyłem czegoś takiego, ale w kilku miejscach w sieci trochę osób skarżyło się na to.
Zygmunt - Nie 14 Mar, 2010
To zależy ile wyciągasz. Jak wyciągasz ok +1EV, to na iso 800-1600 nie powinno być problemów. Jak zrobisz fotkę na iso 3200 i wyciągasz o +1,66-2EV to może się pojawić. Ja w każdym razie nie zauważyłem bandingu. Jak dobrze naświetlisz fotę nawet na iso6400, to problemu nie będzie.
fafniak - Nie 14 Mar, 2010
Chodzi mi bardziej o podejscie do tematu na zasadzie wyciągania maksimum z cienia i maksimu ze swiatel - nie chodzi mi o bledne naswietelnie klatki i ratowanie jej
jaad75 - Nie 14 Mar, 2010
fafniak, ale co to za różnica? Jak przesuwasz same cienie np. +2EV, to zachowuja się tak samo...
fafniak - Nie 14 Mar, 2010
Fakt.
A może ktos podeslac fote pod slonce robiona ze sloncem w kadrze w mocnym punkcie najlepiej z jakims szklem 14mm ?
kostek000 - Nie 14 Mar, 2010
Witam,
Mam pytanie. Niedawno kupiłem Canona 5D Mark II i chodzi mi o dźwięk lustra podczas robienia zdjęć. Bardzo sie różni od dźwięku w Canonie 50D i Canonie 5D.
Trudno mi jest go opisać coś, taki głuchy, plastikowy, skrzeczący.
Czy u was ten dźwięk jest normalny czy to tylko w moim jest tak dźiwnie?!
[ Dodano: Nie 14 Mar, 2010 22:31 ]
Sprawdziłem jednak to jest dźwięk migawki a nie lustra
papatki - Wto 16 Mar, 2010
no i jest nowy firmware:
http://web.canon.jp/imagi...2/firmware.html
Konradt - Sro 17 Mar, 2010
Z tego co wieść gminna niesie nie udało się canonowi z tym firmware. Na depreview ludzie też narzekają. Nie instaluje z dwóch powodów: 90% u mnie to zdjęcia,a reszta to film. Nowy firmware nic zasadniczo nie wnosi. Poza tym to podobnoż ostatnia aktualizacja dla tego modelu... kupa śmiechu.
MC - Sro 17 Mar, 2010
Również nie mam ochoty tego instalować. I to nie z powodu opisywanych problemów z tym FW. Filmów nie używam, więc nie ma tam dla mnie nic interesującego.
Co do kolejnego FW - jakoś nie przychodzi mi do głowy jakiś poważny bug, którego należałoby natychmiast łatać w tym aparacie.
kaziu - Sro 17 Mar, 2010
O jakich problemach wspominacie?
U mnie po aktualizacji nie zauważyłem nic co mogło by mnie zmartwić.
Jak coś to poproszę o jakieś linki do dyskusji o konkretnych problemach po aktualizacji
Jasper - Sro 17 Mar, 2010
Właściwie to jestem ciekaw czy ta " wieść gminna" czy też "inna krytyka" to jakieś konkrety. Zdziwiony tylko byłbym , że tak szybko. Zazwyczaj jednak instaluje nowy soft i jakoś do tej pory nie zauważyłem pogorszenia ( w różnych puszkach).
MC - Sro 17 Mar, 2010
Link do odpowiedniego wątku na kanondesce
fafniak - Sro 17 Mar, 2010
Przeczytałem to co w linku i wygląda na to że ktos tam filmuje na automatyce i ma pretensje że 24p nie jest super płynny
kaziu - Sro 17 Mar, 2010
Dziwne ludzie mają problemy gdyż ja u siebie nie dostrzegłem tego typu problemów.
Robiłem aktualizację z FW 1.1.0 cały proces przebiegł bez problemowo, sprawdziłem na szybko tryby filmowe i nie widziałem by obraz się przycinał, żeby na 24p był przepalony. Możliwe, że wpływ na to ma fakt, że nie mam włączonego trybu Auto.
W wolnej chwili dokładnie przetestuję wszystkie tryby i sprawdzę opisany problem migotania obrazu przy żarówce w trybie 24p.
fotostrzal - Czw 18 Mar, 2010
http://www.usa.canon.com/...II_203popup.pdf
Konradt - Czw 18 Mar, 2010
hehe Przed przesiadką na 5dMKII przez ok 10 lat używałem Nikona, w tym ok 5 lat cyfrowo. Przez ten okres na każdej kolejnej puszczce jaką posiadałęm upgrade fw bez jakichkolwiek zgrzytów i nieporozumień. Solidnie i bez poprawek.
Na canonie od 3 miesięcy i... dobrze że przed tą aktualizacją się wstrzymałem
Ktoś mówi że to nie ważne, że poprawią, my zainstalujemy i pięknie będzie.
Prawda jest taka że canon jako drugi system po Bogu absolutnie nie może sobie pozwalać na tego typu "akcje marketingowe" z wielu przyczyn.
No ale nic to, pożyjemy zobaczymy.
Póki co jest zabawnie;-)
czacha - Czw 18 Mar, 2010
Tragizujecie - blad raptem dotyczy rejestrowania dźwięku w trybach C1/C2/C3, gdy jego poziom został ustawiony manualnie. Faktycznie, to sprawia ze aparat przestaje byc uzyteczny.................
kozidron - Czw 18 Mar, 2010
czacha napisał/a: | Tragizujecie - blad raptem dotyczy rejestrowania dźwięku w trybach C1/C2/C3, gdy jego poziom został ustawiony manualnie. Faktycznie, to sprawia ze aparat przestaje byc uzyteczny................. |
tu nikt nie tragizuje, wręcz przeciwnie wszyscy zainteresowani nawet nie potrzebują wgrywać tego softu...
fotostrzal - Czw 18 Mar, 2010
czacha napisał/a: | Tragizujecie - blad raptem dotyczy rejestrowania dźwięku w trybach C1/C2/C3, gdy jego poziom został ustawiony manualnie. Faktycznie, to sprawia ze aparat przestaje byc uzyteczny................. |
Nikt nie tragizuje. Po prostu śmiesznym jest, że poprawka zostaje wycofana, bo trzeba na nią nanieść poprawkę. W sprzęcie profesjonalnym takiej firmy za takie pieniądze? Przecież to jest chore.
Jasper - Czw 18 Mar, 2010
OK. Prawda jak zwykle leży pośrodku. Zrobili błąd, przyznali się sami. Tragicznego nic się nie stało - aparat jest zasadniczo normalnie używalny. Faktem jest jednak ( i nie sposób nie zgodzić się z przedmówcą) że w sprzęcie za konkretne pieniądze tego typu zmiana zanim zostanie wprowadzona formalnie ( a oczekiwanie nie było krótkie) winna zostać gruntownie sprawdzona. Nie sądzę jednak aby właściciele Mark II zaczęli je masowo sprzedawać. Pozostaje cierpliwość i czekanie na naprawdę sensowna zmianę.
B o g d a n - Czw 18 Mar, 2010
fotostrzal napisał/a: | W sprzęcie profesjonalnym takiej firmy za takie pieniądze? Przecież to jest chore. | Jaka tam profesionalna, przecież seria 5D to amatorska lustrzanka o czujniku 24x36mm.
Jasper - Pią 19 Mar, 2010
Na stronie canona jest już poprawka 2.0.4.
Anubis - Wto 13 Kwi, 2010 Temat postu: Moje 3 grosze Niewiele tu piszę, za to czytam sporo
Nie lubię bić piany i dyskutować o sprzęcie, którego nawet nie dotykałem co często tu widzę
Tym razem pomyślałem, że coś skrobnę
O 5D Mk II właśnie, którego mam od 2 tygodni niecałych
Długi czas używałem APS-C (najpierw 30D potem 50D - od prawie 1,5 roku)
Szarpnąłem się na 4 L-ki (miałem też 300 2,8 ale już nie mam - ukradli mi gdy byłem na drugim końcu świata ((
Bardzo lubię format APS-C i świetnie mi się nim pracowało - jestem amatorem, zdjęcia robię wyłącznie dla własnej przyjemności bo uwielbiam fotografię
APS-C wydłużało mi o 60% każdą ogniskową i mimo, że stać mnie było na 300 to 500 byłaby już przegięciem
Świetnie się tym fociło ptaki i zwierzynę
Doskonałe pejzaże (17-40 to fantastyczne szkło)
Myśłałem powoli o kupieniu 1D MkIV (prawie jak APS-C takie spełnienie marzeń
Stary dobry znajomy poradził masz 50D za rok zamienisz go na 7D lub jego następcę i będziesz miał doskonały korpus do zwierzaków, ale nadal żyjesz w nieświadomości bo nie miałeś FF w łapie
Sam kiedyś tu pisałem, że oddam moją 300 temu kto mi pokaże różnice w zdjęciach z 50D i 5D (teraz nie oddam bo już nie mam)
Przyznam, że tak trochę wyśmiewałem ten "onanizm pełną klatką"
Uległem i kupiłem tą 5-tkę Mk II
7300 PLN cena spadła bo pewnie Nikon szykuje następcę D700 i dlatego
Myślę no dobra spróbuję
To było jak katharsis
Zostałem zwyczajnie nawrócony
To co ten korpus wyprawia gdy podepnie się do niego L-kę przechodzi wprost ludzkie pojęcie
Bajeczna, niebywała wprost jakość obrazów jaką generuje ta matryca zwyczajne mnie powaliła na kolana
Już 50D z tymi samymi szkłami dawał zachwycające, super ostre zdjęcia
Ale 5D Mk II to zwyczajny kosmos
Wyobraź sobie, że masz do dyspozycji znakomity teleskop z 1-metrowym zwierciadłem o rewelacyjnej jakości optyki i piejesz z zachwytu i nagle dostajesz na wyłączność Teleskop Hubble'a
I wtedy rozumiesz, że żyłeś w niewiedzy
Kosmiczny wprost skok w jakości
Aparat ma wady - wielkość jest OK - mam duże łapy i zaraz dokupiłem gipa
Jedyna wada jaką ja znajduję to wolniejszy autofocus niż przypuszczałem
To moja subiektywna ocena ale jest wolniejszy od tego w 50D
Jest natomiast piekielnie ostry, wolny ale ostry
Zrobiłem jakieś 600 zdjęć może z 10-12 było nieostrych
Ale to nie jest apart do reporterki jak sądzę
Praktycznie wszystkie szkła które mam teraz to zoomy
Ma tylko jedną stałkę - 50 1,2
Nie używałem jej za często z 50D
To super szkło ale jakoś tak coś mi nie podpasowywało i nawet w pewnym momencie chciałem je wymienić na tą nową 100-kę makro
Dobrze, że tego nie zrobiłem
Razem z FF ta stałka jest magią w najczystszej postaci
To co wyprawia z głebią ostrości, rozmyciem tła, konturami, szczegółami jest nieziemskie.
Dopiero teraz rozumiem te zachwyty nad L-kami stałkami Canona
Na głowie stanę by mieć jescze 85 1,2 i 135
Pełna klatko pokornie proszę o przebaczenie.
Gdyż od tej chwili jestem twoim wiernym i praktykującym wyznawcą
Baku - Wto 13 Kwi, 2010
Mnie wystarczyło popatrzeć jakie ma możliwości stara piątka z zoomami klasy "L" lub nawet starszymi stałkami. Gdzieś mi tam majaczy przesiadka (tyle że na nową piątkę), ale są inne ważniejsze priorytety finansowe...
fotostrzal - Wto 13 Kwi, 2010 Temat postu: Re: Moje 3 grosze
Anubis napisał/a: |
Wyobraź sobie, że masz do dyspozycji znakomity teleskop z 1-metrowym zwierciadłem o rewelacyjnej jakości optyki i piejesz z zachwytu i nagle dostajesz na wyłączność Teleskop Hubble'a
|
Piękne porównanie natchnione fotografią...
Cieszę się Twoim szczęściem
B o g d a n - Wto 13 Kwi, 2010
Anubis napisał/a: | ...
To było jak katharsis
Zostałem zwyczajnie nawrócony
... |
Pięknie to napisałeś i pewnie wielu osobom narobiłes sporego apetytu, choć niektórzy nigdy się do tego nie przyznają.
Dla nich nadal górą będą tabelki z kosmicznymi aberracjami, winietami i innymi kataklizmami dotykającymi pełnej klatki.
A wystarczy wziąć do ręki, zrobić parę pstryków i ... zrozumieć.
Wszystko jest dokładnie tak, jak piszesz.
Pozdrawiam.
zug - Wto 13 Kwi, 2010
B o g d a n napisał/a: | Pięknie to napisałeś i pewnie wielu osobom narobiłes sporego apetytu |
Anubis, świetnie napisane
fotostrzal - Wto 13 Kwi, 2010
B o g d a n napisał/a: |
Pięknie to napisałeś i pewnie wielu osobom narobiłes sporego apetytu, choć niektórzy nigdy się do tego nie przyznają.
Dla nich nadal górą będą tabelki z kosmicznymi aberracjami, winietami i innymi kataklizmami dotykającymi pełnej klatki.
A wystarczy wziąć do ręki, zrobić parę pstryków i ... zrozumieć.
|
Błogosławieni, Ci którzy nie widzieli, a uwierzyli.
jasiekcom - Wto 13 Kwi, 2010
Anubis, fajnie to napisałeś a ten stan sam od jakiegoś czasu znam
kozidron - Wto 13 Kwi, 2010
fotostrzal napisał/a: | Piękne porównanie natchnione fotografią... |
B o g d a n napisał/a: | Pięknie to napisałeś |
zug napisał/a: | Anubis, świetnie napisane |
jasiekcom napisał/a: | Anubis, fajnie to napisałeś |
ale emocje i pomyśleć, że to o puszce
MasterB - Wto 13 Kwi, 2010
Podobno najnowsze odcinki serialu dr House są kręcone przy użyciu 5Dmk2.
http://www.engadget.com/2...n-finale-direc/
Co o tym sądzicie? Przyszłość czy zabieg czysto marketingowy?
pierpapier - Sro 14 Kwi, 2010
Ja również kieruje się myślami w stronę 5d, zastanawia mnie jednak dlaczego wypowiedz kolegi Anubisa tak bardzo odbiega od stwierdzeń które padły w tekście testu
Cytat: | Niestety największą wadą Canona 5D Mark II jest autofokus. Praktyka pokazała, a dokładne pomiary potwierdziły jak bardzo jest on zawodny. Jego skuteczność jest gorsza niż w najbardziej amatorskich lustrzankach na rynku. |
komor - Sro 14 Kwi, 2010
pierpapier, co do AF w 5DII to chodziły słuchy, że niektóre sztuki tak miały. Może Canon coś po cichu poprawił albo po prostu kontrola jakości się kłania.
goltar - Czw 15 Kwi, 2010
Dyskusja o zaletach i wadach pełnej klatki oraz aparatów analogowych została wydzielona TUTAJ.
mad1983 - Pią 07 Maj, 2010
Od kilkunastu dni jestem posiadaczem 5D II. Jestem bardzo zadowolonym i szczęśliwym posiadaczem. Po opiniach czytanych w necie, bałem się o AF. Punkt centralny jest jak najbardziej ok. Boczne faktycznie w przypadku ciemnicy i małych kontrastów nie radzą sobie. AF bardzo trafny. Używam praktycznie tylko trybu one shot. Nie używam mikroregulacji i korygowania winiety. Obraz jaki daje ten sprzęt w połączeniu ze stałkami jest oszałamiający! To co pisał Anubis jest jak najbardziej trafne. Jedyne co mnie zaskoczyło po przesiadce z 40D to klapiące lustro. Tyle że w porównaniu do 5D, 40D ma lusterko, a nie lustro. Na początku było wyczuwalne drganie podczas jego opadania. Teraz już się przyzwyczaiłem
Malcolm_X - Pią 07 Maj, 2010
mad1983 napisał/a: | Od kilkunastu dni jestem posiadaczem 5D II. |
z jakim szkiełkiem
Thx
Pozdr
mad1983 - Pią 07 Maj, 2010
Canony 28 1.8, 50 1.4, 100 2.0. 50 i 100 wręcz brzytwa. W 28 najsłabiej z ostrością, ale ogólnie ok szkło. Spodobało mi się pole dawane przez 50. 100 raczej mało popularna, ale to chyba przez wychwalaną wszędzie 85 1.8.
Jeden ślub zrobiłem podpinając Tamrona 11-18 (sic!) Na 11 fajna winieta Zdjęcie jak robione przez dziurkę od klucza. Robiłem nim salę i powiem że ustawianie ostrości nadspodziewanie dobrze wychodził.
[ Dodano: Pon 10 Maj, 2010 00:55 ]
Zapomniałem dodać troszkę goryczy do tego miodu Po kilku setkach zdjęć pojawił się martwy piksel. Na początku ślubu na dodatek. Zauważyłem to niestety dopiero przy obróbce i każde zdjęcie do poprawki. Zrobiło mi się w tym momencie ciepło. Sprawdziłem w necie i znalazłem sposób na usunięcie tego cholerstwa. Sposób dziwny i dla mnie niezrozumiały. Jeśli nie słyszeliście to procedura wygląda tak: dekielek na obiektyw, nastawienie ręcznego czyszczenia matrycy, przytrzymanie lustra w górze przez ponad minutę. Pomogło, deady zniknęły.
W 40D po kilkudziesięciu tysiącach na liczniku nie miałem takiego problemu. W pierwszym momencie przeszła mi przez myśl wysyłka do serwisu, ale jak udało się to usunąć samodzielnie, to się uspokoiłem. Tylko ciekawe na jak długo. A jak w razie czego wygląda właśnie gwarancja? Zdarzyła się Wam taka sytuacja?
mathom - Czw 10 Cze, 2010
Przesiadłem się z 40d. Na razie po ponad 1000 zdjęć w studio i plenerze mogę potwierdzić, że AF jest chyba faktycznie gorszy od 40d. Z drugiej strony rzadko używam bocznych punktów, a to subiektywne odczucie może wynikać z większego shutter laga. Co do celności nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. W moim domowych studio, bez pilotów, czasami w dosyć dużej ciemnicy AF trafia w punkt z 24-105 i 70-200 - bez błądzenia. Nie trafia na 50/1.4, ale to szkło jest wybitnie walnięte i czekam na wymianę (zawsze FF).
nowa piątka to świetna puszka, jakość obrazka miażdży 40d. Świetnie oddaje mocno kontrastowe sceny (np. w pełnym słońcu), iso 6400 bardzo używalne. Żyć nie umierać
A wszystkim marudom życzę wielu udanych kadrów.
ps. jedyne co mi osobiście przeszkadza to 21mpix i wielkość plików. Ideałem byłby sraw 12-14 mpix, zamiast 10.
B o g d a n - Czw 10 Cze, 2010
mathom napisał/a: | ps. jedyne co mi osobiście przeszkadza to 21mpix i wielkość plików. Ideałem byłby sraw 12-14 mpix, zamiast 10. |
To fakt, sRAW1 mógłby mieć ok. 12-14Mpix.
MM - Czw 10 Cze, 2010
Dlatego zostałem przy starej piątce bo nowa niczym mnie nie kusi - no może lepszym wyświetlaczem
tkosiada - Czw 10 Cze, 2010
mathom napisał/a: | nowa piątka to świetna puszka, jakość obrazka miażdży 40d. Świetnie oddaje mocno kontrastowe sceny (np. w pełnym słońcu), iso 6400 bardzo używalne. |
w nowej 5D dla jest tylko dobra matryca
moje N znacznie lepiej sobie radzi włąśnie w bardzo słoneczne dni, pewnie dzięki lepszemu pomiarowi światła, takie mam zdanie i nie zamierzam się z nikim spierać
szum na 6400 też jest inny, dla mnie lepszej jakości, przyjemniejszy w odbiorze
pozdro
dr11 - Czw 10 Cze, 2010
MM napisał/a: | Dlatego zostałem przy starej piątce bo nowa niczym mnie nie kusi - no może lepszym wyświetlaczem |
Dokładnie, jest wystarczająca do robienia w miarę porządnych zdjęć Nowa mnie kusiła, bo... hm... jest nowa? Acha, już sobie przypominam, 1080p
Malcolm_X - Czw 10 Cze, 2010
tkosiada napisał/a: |
w nowej 5D dla jest tylko dobra matryca
moje N znacznie lepiej sobie radzi włąśnie w bardzo słoneczne dni, pewnie dzięki lepszemu pomiarowi światła, takie mam zdanie i nie zamierzam się z nikim spierać
szum na 6400 też jest inny, dla mnie lepszej jakości, przyjemniejszy w odbiorze
pozdro |
jeśli chcesz to wejdź na strone http://sebastianfrost.com/ i pooglądaj zdjęcia ślubne & New york ( ' inne zdjęcia ' ) robione d700
Moim jednak zdaniem, poza bardzo nielicznymi wyjątkami, skóra wygląda bardzo nienaturalnie. Twarze są marchewkowo - żółte, zdjęcia z NY są fioletowo - niebieskie, jest problem z bielą, jest problem z czernią. Nie powinienem tak pisać, bo widzę tylko obrazki w niskiej rozdzielczości, ale moje doświadczenia z D700 pokrywa się z tymi obserwacjami. Mam wspaniale naświetlone, kontrastowe i ostre pliki, ale jak koryguję kolorystykę zdjęcia tak by ludzka skóra na pierwszym planie byłe naturalna, to leci mi drugi plan, biele w zieloności, czernie w niebieskości. Jak z kolei "robię " na biele, to mam czystą biel, ale twarzyczki marchewkowe. Generalnie, jak chcę jakoś wypośrodkować "aby wyglądało", to wniosek jest taki : nikon daje nieciekawą biel, w zasadzie nie ma czystej bieli. Uwielbiam ergonomię Nikona, obsługę, ISO, AF, ale jakość pliku pozostawia wiele do życzenie. Nie rozumiem jak można twierdzić, że D700 i 5DII dają porównywalnej jakości obrazy. Patrzę i widzę przepaść w rozdzielczości i naturalności odwzorowania.
hijax_pl - Czw 10 Cze, 2010
Malcolm_X, robisz w JPGach czy RAWach?
MM - Czw 10 Cze, 2010
Nie ma takiej przepaści, jest tylko zła obróbka. Proponuję zapomnieć o plikach jpg. Tylko NEF-y i to obrabiane w firmowej wywoływarce Nikona. PS czy LR radzą sobie z D700 słabiutko.
hijax_pl - Czw 10 Cze, 2010
MM napisał/a: | PS czy LR radzą sobie z D700 słabiutko. |
Tak, o ile jedzie się na nastawach adobowych. Po skalibrowaniu LR jest już całkiem ładnie
tkosiada - Czw 10 Cze, 2010
Malcolm_X napisał/a: | tkosiada napisał/a: |
w nowej 5D dla jest tylko dobra matryca
moje N znacznie lepiej sobie radzi włąśnie w bardzo słoneczne dni, pewnie dzięki lepszemu pomiarowi światła, takie mam zdanie i nie zamierzam się z nikim spierać
szum na 6400 też jest inny, dla mnie lepszej jakości, przyjemniejszy w odbiorze
pozdro |
jeśli chcesz to wejdź na strone http://sebastianfrost.com/ i pooglądaj zdjęcia ślubne & New york ( ' inne zdjęcia ' ) robione d700
Moim jednak zdaniem, poza bardzo nielicznymi wyjątkami, skóra wygląda bardzo nienaturalnie. Twarze są marchewkowo - żółte... Nie rozumiem jak można twierdzić, że D700 i 5DII dają porównywalnej jakości obrazy. Patrzę i widzę przepaść w rozdzielczości i naturalności odwzorowania. |
mam d700 od kilku miesięcy i nie ma takich problemów
capture nx2 i już
[ Dodano: Pią 11 Cze, 2010 00:00 ]
MM napisał/a: | Nie ma takiej przepaści, jest tylko zła obróbka. Proponuję zapomnieć o plikach jpg. Tylko NEF-y i to obrabiane w firmowej wywoływarce Nikona. PS czy LR radzą sobie z D700 słabiutko. |
nawet ten ostatni soft do d700 tez jeszcze troche poprawił jpg
maczetka - Pon 14 Cze, 2010
mad1983 napisał/a: | Jedyne co mnie zaskoczyło po przesiadce z 40D to klapiące lustro. |
no wlasnie. zastanawiam sie nad tym klapaniem w swoim egzemplarzu. to ze glosno wali to kwestia wielkosci - ok. ale jest jedno silne uderzenie a potem kilka mniejszych drgan. jakby cos bylo za luzno dokrecone w srodku - to normalne?
niby zrobilem juz troche fotek i nic sie nie rozwalilo , ale nie przypominam sobie czegos takiego w d700 a on tez lusterko ma spore...
dr11 - Pon 14 Cze, 2010
maczetka, normalka, rzeczywiście wali jak packą na muchy
http://api.smugmug.com/ga...4511_2CUHh-A-LB
Są przypadki, że się odlepia Ale serwis klei i klamerki zakłada za free jako, że to fabryczna wada
revolta - Pon 14 Cze, 2010
ojej, aparat za tyyyle pieniędzy i ma wady ???
swoją drogą jako inżynier nie rozumiem jednej rzeczy
skoro to taka klasa, a lustro odpada i trzeba doklejać ???
oraz drgania
zacznę od butów :
w sklepie sportowym można za parędziesiąt złotych kupić wkładki żelowe do butów, żel absorbujący udary (energię)
czemu w takim drogim aparacie nie ma np. jakiegoś "zderzaka" do lustra z tego typu żelu , skoro to żaden problem ?
przecież dla zawodowców jak robią "ptaszki" lub inne rzeczy na dalekich ogniskowych rzędu 500mm drganie wywołane lustrem to problem
skoro do głupich butów za pare set złotych są takie podeszwy, skoro wkładka na noge kosztuje pare dziesiąt złotych, to czemu takie pochłaniacze energii nie są na obramowanie lustra ???
żele pochłaniające energię to nie jest kosmiczna nieosiągalna dla cywili technika, małe wałeczki w miejscu gdzie uderza lustro i nie było by drgań
w czasach gdy od kilku lat takie buty - drgania w drogim aparacie ???
nikomu w Canonie nie przyszło do głowy robiąc aparat zrobić jakiś "zderzak energii" ?
nie mówcie że mechanizm lustra w 5D jest jak w np. 300D czy Zenicie
krisv740 - Pon 14 Cze, 2010
ja na miejscu inżynierów canona , nikona i innych firm po tym poście rzuciłbym się z najwyższego klifu (najbliższego miejsca zamieszkania) albo popełnił harakiri - co potrafi jeden dobry polski inżynier stworzyć - wkłądki żelowe od butów do odboju lustra i pozamiatane , a te patałachy niepotrafia nawet pomysleć... - żenada...
hijax_pl - Pon 14 Cze, 2010
revolta, zauważ że drgania psujące zdjęcia są wywołane przez podnoszenie lustra, a tak źle z tą fazą nie jest.. Drgania przy opadaniu natomiast mają znaczny wpływ na szybkostrzelność - przecież póki się nie ustabilizuje lustro, aparat nie uruchomi AF i nie wyznaczy ekspozycji. Ale jak 5D kłapie max 3-4fps to nie jest takie istotne to wytłumianie, które nota bene kosztuje.
Przypatrz się dokładnie pracy lustra w przypadku 3fps Canona
http://www.youtube.com/watch?v=TeDLAIRVpUM
oraz 11fps Nikona:
http://www.youtube.com/watch?v=fG5QedhroYQ
Zwróć uwagę, kiedy uruchomiona jest migawka.
dr11 - Pon 14 Cze, 2010
revolta napisał/a: | nikomu w Canonie nie przyszło do głowy robiąc aparat zrobić jakiś "zderzak energii" ? | A kto mówi że nie? Od 40D rocznikowo wzwyż jest. Zrezygnowano przez to ze śrubki, którą można samemu sobie ustawić AF na wypadek BF/FF, ale dodano taką możliwość w software)
krisv740 napisał/a: | a te patałachy niepotrafia nawet pomysleć... | Dlatego istnieje powiedzenie "Polak potrafi" a nie "Japończyk potrafi"
revolta - Pon 14 Cze, 2010
Krisv - nie słyszałeś o takich żelach ?
a co za problem by było zamontować odbojniki w miejscu gdzie lustro kłapie ?
nawet do mebli można dokupić takie samoprzylepne odbojniki, które naklejasz na glazurę, by jak otwierasz szafkę np. kuchenną to drzwi nie waliły klamką/uchwytem w płytkę glazury
żele typu sorbotan używane są nawet do podkładek pod maszyny (obrabiarki, prase, frezarki, tokarki, pompy, turbiny):
http://www.vibrationmounts.com/Catalog.htm
nie słyszałeś o nowoczesnych technologiach pochłaniania drgań i energii kinetycznej ?
http://www.sorbothane.com/
http://en.wikipedia.org/wiki/Sorbothane
możesz sie śmiać z nowoczesnej inżynierii materiałowej, ale bez niej wiele rzeczy by nie działało albo coś rozwaliło :] a odbojniki by nie zaszkodziły, drgania lustra by były napewno mniejsze
---------
edycja:
hijax_pl - no racja, szybkość kłapania
zastosowanie zmiękczającego odbojnika wpłynęło by negatywnie i spowolniło szybkość, coś za coś
B o g d a n - Pon 14 Cze, 2010
dr11 napisał/a: | Są przypadki, że się odlepia Ale serwis klei i klamerki zakłada za free jako, że to fabryczna wada |
dr11, znasz kogoś, komu się "odlepiło" konkretnie w 5D Mark II?
dr11 - Pon 14 Cze, 2010
B o g d a n, pisałem o 5D, nie o 5D mk II. Film jest o 5D, lustro nie ma amortyzacji w 5D...
http://www.usa.canon.com/...e=2112&id=55659
B o g d a n - Pon 14 Cze, 2010
dr11 napisał/a: | B o g d a n, pisałem o 5D, nie o 5D mk II. Film jest o 5D, lustro nie ma amortyzacji w 5D... |
To co innego.
maczetka pewnie już ze swoim 5D Mk II na Allegro wystartował ze strachu , jak mu odpisałeś.
dr11 - Pon 14 Cze, 2010
B o g d a n, sam się trochę zamotałem i nie wiedzieć czemu miałem na myśli 5D, co jakby z boku wątku jest. Przepraszam za zamieszanie
papatki - Wto 15 Cze, 2010
Nowe 5ki (mk II) mają "łapki" trzymające lustro, co oznacza że Canon jednak jakąś naukę poczynił po "starej" 5-tce. Szkodą, że nie poczynił jej z modułem AF, bo ten być może działa troszkę lepiej (jest lepiej oprogramowany) niż w starej, ale nadal jest słabiutki.
Gość - Czw 17 Cze, 2010
Witam
od razu napisze że w sprawach fotografii jestem laikiem
mam pytanie do was
zacznę może od tego że przymierzam sie do zakupu eos-a do filmowania i moje pytanie
czy warto za wiekszą dopłata kupić 5dmark II czy wystarczy mi 7d?
może mi pomożecie
pozdrawiam
maclunar - Czw 17 Cze, 2010
Polecam lekturę:
http://philipbloom.net/20...mkii-or-the-7d/
MC - Czw 17 Cze, 2010
A ja polecam kamerę.
Gość - Czw 17 Cze, 2010
mam kamerę canon hv20 i dof adapter z mocowaniem obiektywów fd i pwoiem ci że nie masz racji
widziałem obrazy z 5d Mark II i normalnie szok
i pytanie czy 7d bedzie dużo gorszy od 5d mark II
MC - Czw 17 Cze, 2010
Jak dla mnie (amatora) funkcja video w aparacie jest praktycznie nieprzydatna ze względu na brak sprawnego AFa.
Gość - Czw 17 Cze, 2010
a ja w swojej kamerze go właśnie wyłaczam
B o g d a n - Pią 18 Cze, 2010
Ten wątek będzie lepszy na taką dyskusję. W innym wątku napisałeś:
skalar napisał/a: | mam prośbe
bo dopiero raczkuje w temacie sprzętu foto ,
gdzie mogę nabyć eos-a 7d lub 5d mark II w dobrej cenie i
jakie obiektywy wybrać do niego
dopowiem że eos będzie służył mi do nagrywania teledysków |
Myślę, że spokojnie możesz rozpocząć od zakupu zestawu Canon EOS 5D Mark II + EF 24-70mm f/2,8L USM
Gość - Pią 18 Cze, 2010
o kurde drogi troche ten obiektyw
zakładając że bede chcial kupić eos 5d mark II droższego od 7d i bede zmuszony wziąc na raty to może jakiś tańszy mi polecisz obiektyw?
może coś takiego?
Sigma 24-70mm f/2.8 EX DG MACRO do CANON
maczetka - Pią 18 Cze, 2010
skalar napisał/a: | może coś takiego?
Sigma 24-70mm f/2.8 EX DG MACRO do CANON |
Jak do ostrzenia manualnego, to czemu nie. Nie probowalem tej sigmy, ale mialem/testowalem pare innych z lustrzankami Canona (w tym 5dii) i tylko 18-200 nie miala problemow z dzialaniem AF. Choc problem mogl byc maskowany przez duza GO bo to ciemny obiektyw.
A moze lepiej zamiast zooma ze dwie stalki? np cos z trojki: 28mm 1.8, 50 mm 1.4 i 85 mm 1.8?
haldeman - Pią 18 Cze, 2010
Bogdan takie pytanie trochę z innej beczki. Czy w przypadku filmowania przy użyciu 5d, stabilizacja w szkle nie będzie potrzebna? Chyba, że mówimy tu o filmowaniu ze statywu?
B o g d a n - Sob 19 Cze, 2010
haldeman napisał/a: | Bogdan takie pytanie trochę z innej beczki. Czy w przypadku filmowania przy użyciu 5d, stabilizacja w szkle nie będzie potrzebna? |
Oczywiście, że może się przydać ale zależy to od sposobu filmowania. Jeśli jest to ważniejsze niż światło f/2.8 to trzeba kupić 5D Mark II w zestawie z EF 24-105mm f/4L IS USM. Wyjdzie nawet trochę taniej.
Można też poczekać aż z nowym 5D Mark III wyjdzie nowy EF24-70mm f/2.8L IS USM.
Pomału zaczynam widzieć taki zestaw w mojej torbie.
cocochanel - Wto 27 Lip, 2010
Dziękuję za artykuł o tym teście. Dopiero się wdrażam, więc minie trochę czasu zanim się wypowiem tak fachowo jak wy, ale zabieram się za lekturę. Większość moich znajomych, którzy zajmują się fotografią uważa, że jest to dobry sprzęt, nawet pomimo tego, że AF mogło być lepsze. Chociaż z tego co tu wyczytałam (mam na myśli wasze wypowiedzi) że w warunkach studyjnych nie ostrzy dobrze, to zaczęłam się zastanawiać, czy moi znajomi mają rację...
Deeppy - Pon 16 Sie, 2010
cocochanel napisał/a: | Dziękuję za artykuł o tym teście. Dopiero się wdrażam, więc minie trochę czasu zanim się wypowiem tak fachowo jak wy, ale zabieram się za lekturę. Większość moich znajomych, którzy zajmują się fotografią uważa, że jest to dobry sprzęt, nawet pomimo tego, że AF mogło być lepsze. Chociaż z tego co tu wyczytałam (mam na myśli wasze wypowiedzi) że w warunkach studyjnych nie ostrzy dobrze, to zaczęłam się zastanawiać, czy moi znajomi mają rację... |
Nie no przecież wszyscy wiedzą, że 5D to złom, a dla początkujących poleca się minimum 1Ds IV, żeby to jakoś sensownie wyglądało na początek.
zug - Pon 16 Sie, 2010
Deeppy napisał/a: | dla początkujących poleca się minimum 1Ds IV |
chyba nie bardzo zważywszy na fakt że go jeszcze nie ma
noeee - Sob 11 Wrz, 2010 Temat postu: co do filmowania np. z kitem 24-105 IS f/4 to stabilizacja daje się we znaki bo brzęczy podczas nagrania
wbudowany mikrofon jest dość blisko IS
trzeba zewnętrzny mikrofon
i przede wszystkim
statyw ....
filmowanie z ręki wymaga naprawdę mega wyważonych ruchów
poza tym filmy wgniatają w fotel
B o g d a n - Sob 18 Wrz, 2010 Temat postu: Tryb ciągły AI-Servo AF To chyba będzie odpowiednie miejsce na taki "test".
Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy i jak działa tryb ciągły AI-Servo AF w 5D Mk II, to poniżej załączam trzy kolejne fotki wykonane w czasie jednej serii. Wszystkie fotki są ostre i efekt nie jest żadnym przypadkiem. Mam inne, podobne serie. Z mego doświadczenia tryb ten działa bardzo dobrze i lepiej niż w 50D.
Ostrość ustawiana tylko środkowym punktem (z włączonymi 6 punktami pomocniczymi), przy pełnym otwarciu obiektywu, czyli f/4.
Zdjęcia tylko lekko podostrzone i zmniejszone w DPP. Pełne exify.
MasterB - Sob 18 Wrz, 2010
B o g d a n, mam podobną podobną serię (różni się tylko rasą psa ) z 5DmkI i 100/2@f2.8, chyba nawet z wyłączonymi punktami pomocniczymi. Też daje radę... w dobrym świetle
Mogę wrzucić, tylko nie wiem czy jest sens wrzucania zdjęć z 5DmkI do wątku o mkII
Euzebiusz - Sob 18 Wrz, 2010
Cytat: | Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy i jak działa tryb ciągły AI-Servo AF w 5D Mk II, to poniżej załączam trzy kolejne fotki wykonane w czasie jednej serii. |
Przełomowe fotki, niespotykana do tej pory uchwycona niepowtarzalna chwila. Nikt czegoś podobnego wcześniej nie dokonał.
Canon to jednak canon. Dobrze żyć w XXI wieku.
leszek3 - Sob 18 Wrz, 2010
Euzebiusz napisał/a: | Cytat: | Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy i jak działa tryb ciągły AI-Servo AF w 5D Mk II, to poniżej załączam trzy kolejne fotki wykonane w czasie jednej serii. |
Przełomowe fotki, niespotykana do tej pory uchwycona niepowtarzalna chwila. Nikt czegoś podobnego wcześniej nie dokonał.
Canon to jednak canon. Dobrze żyć w XXI wieku. |
A tym razem się z tobą zgodzę
Złośliwość co prawda zupełnie zbędna, ale ta seria IMO niczego nie dowodzi, poza tym, że AF w tym aparacie działa. "Obiekt" porusza się ruchem jednostajnym (to obejmuje także prostoliniowy tor) i niezbyt szybkim. Przypuszczam, że dał by sobie z tym radę F601/N6006 sprzed ponad 15 lat.
hijax_pl - Sob 18 Wrz, 2010
To może ktoś wklei serię z wyścigów modeli samochodów albo z jakiegoś pokazu jazdy figurowej na lodzie?
Euzebiusz - Sob 18 Wrz, 2010
leszek3 napisał/a: | Złośliwość co prawda zupełnie zbędna |
Eetam, to taki żart.
leszek3 napisał/a: | ale ta seria IMO niczego nie dowodzi, poza tym, że AF w tym aparacie działa |
Dobre i to. To nie jest najtańszy korpus, więc trzeba się cieszyć że działa.
leszek3 napisał/a: | Przypuszczam, że dał by sobie z tym radę F601/N6006 sprzed ponad 15 lat. |
No i kto tu jest złośliwy? Ja się powstrzymałem przed wpisem że i zenitem z heliosem dałoby się to trzasnąć (no dobra, przesadziłem - pewnie potrzebny byłby winder do przewinięcia filmu)
B o g d a n napisał/a: | Zdjęcia tylko lekko podostrzone i zmniejszone w DPP. Pełne exify. |
O przepraszam, z zenita nie byłoby exifu
Cytat: | To może ktoś wklei serię z wyścigów modeli samochodów albo z jakiegoś pokazu jazdy figurowej na lodzie? |
A dlaczego miałoby się nie dać?
hijax_pl - Sob 18 Wrz, 2010
Cytat: | A dlaczego miałoby się nie dać?
|
Chodzi mi o dynamikę i zmienność ruchu. Być może się da - na pewno się da, ale jaki procent serii będzie ostry?
Euzebiusz - Sob 18 Wrz, 2010
hijax_pl napisał/a: | ale jaki procent serii będzie ostry? |
Nie wiem.
B o g d a n - Sob 18 Wrz, 2010
A co taki "test" ma pokazać więcej, jak to, że AI-Servo AF prawidłowo działa?
Z całym szacunkiem ale posty niektórych użytkowników powinny być usuwane gdy nie wnoszą niczego do wątku. Osoby zainteresowane takim aparatem mają tylko więcej do czytania.
Jak zwykle złośliwie i obowiązkowo muszą się wypowiedzieć ludzie, którzy mają inne "przekonania" sprzętowe.
jaad75 - Sob 18 Wrz, 2010
B o g d a n napisał/a: | A co taki "test" ma pokazać więcej, jak to, że AI-Servo AF prawidłowo działa? | To że dzieła w takich warunkach i przy takim ruchu, to żaden sukces - naprawdę trzeba Ci to tłumaczyć?
Euzebiusz - Sob 18 Wrz, 2010
B o g d a n napisał/a: | A co taki "test" ma pokazać więcej, jak to, że AI-Servo AF prawidłowo działa? |
Pokazałeś że nie jest popsuty
papatki - Sob 18 Wrz, 2010
Euzebiuszu a miałeś ty kiedyś 5kę w rękach? Czy może wyłącznie śliniłeś się przy oknie wystawowym?
btw. AF przy małej ilości światła działa beznadziejnie
Wigor - Nie 03 Paź, 2010
Zapewne o AF było już w tym wątku co nie miara.
ALE...
Ale dlaczego zagraniczne serwisy nie piszą _NIC_ o źle działającym AF w tym korpusie, a na Optycznych jest to wypisane jako jedna z poważniejszych wad?
Czy faktem jest, że Optyczne robiło test na wybrakowanym egzemplarzu i nie chce teraz skorygować tego werdyktu?
kozidron - Nie 03 Paź, 2010
Wigor napisał/a: | Ale dlaczego zagraniczne serwisy nie piszą _NIC_ o źle działającym AF w tym korpusie, a na Optycznych jest to wypisane jako jedna z poważniejszych wad?
Czy faktem jest, że Optyczne robiło test na wybrakowanym egzemplarzu i nie chce teraz skorygować tego werdyktu? |
Wigor, wywąchałeś teorie spiskową, takie sensacje to na pudelka polecam pobawić się trochę aparatem zamiast ślepo czytać testy.
ps. Wigor, a kennedy'iego to zabiłem właśnie Ja
MasterB - Nie 03 Paź, 2010
Wigor, weź do ręki 5D (mkI lub II) a następnie choćby 50D... Różnica jest dostrzegalna gołym okiem.
MM - Nie 03 Paź, 2010
Wigor napisał/a: |
Ale dlaczego zagraniczne serwisy nie piszą _NIC_ o źle działającym AF w tym korpusie, a na Optycznych jest to wypisane jako jedna z poważniejszych wad?
|
AF w 5D nie jest wadliwy czy też źle działa. On jest zwyczajnie słaby, niepewny, mało powtarzalny, zdecydowanie odstaje od konkurencji z tego poziomu cenowego. Odstaje nawet od korpusów tańszych od 5D a produkowanych przez samego Canona. Jego słabość jest zrobiona celowo bo Canon spokojnie mógły dać do tego korpusu lepszy AF i dlatego jest to wada którą optyczni słusznie ganią i ja będę ich tutaj wspierał na 100%.
kufel - Nie 03 Paź, 2010
MM napisał/a: | Jego słabość jest zrobiona celowo bo Canon spokojnie mógłby dać do tego korpusu lepszy AF | trudno sie z tym nie zgodzić...
MM napisał/a: | On jest zwyczajnie słaby, niepewny, mało powtarzalny, zdecydowanie odstaje od konkurencji z tego poziomu cenowego. | a jak sie ma Af z 5D MkII do tego z Sony a900?? ilość pktow niby ta sama...
jaad75 - Nie 03 Paź, 2010
kufel napisał/a: | a jak sie ma Af z 5D MkII do tego z Sony a900?? ilość pktow niby ta sama... | Pytasz o to MM?...
MC - Nie 03 Paź, 2010
AF w tym aparacie nie jest ani tak zły jak wyszło w teście (egzemplarz pewnie miał wadę, ale był z oficjalnej dystrybucji i każdy z nas mógł go kupić) ani tak dobry jak piszą niektórzy wyznawcy producenta drukarek.
Canona było stać, żeby dać lepszy AF, ale wtedy już mniej chętnych by było na 1Ds3.
Porównując 5D2 i A900 - jest podobnie.
kufel - Nie 03 Paź, 2010
jaad75 napisał/a: | Pytasz o to MM?... | sugerujesz ze odpowiedź może być tendencyjna? a pytanie skierowane było nie tylko do MM ale do każdego kto miał szanse porównać oba.
MC napisał/a: | Porównując 5D2 i A900 - jest podobnie. | z tym ze narzekań na AF w a900 jakoś nie widać zatem nie do końca rozumiem te narzekania na af w 5d...
MC napisał/a: | Canona było stać, żeby dać lepszy AF, ale wtedy już mniej chętnych by było na 1Ds3. | fakt.choć z drugiej strony nikon ma d700 z Af na wysokim poziomie i o sprzedaż d3 chyba się nie martwi
komor - Nie 03 Paź, 2010
kufel napisał/a: | z tym ze narzekań na AF w a900 jakoś nie widać |
Może wyznawcy producenta drukarek mają pretensję o to, że w tańszych 2-cyfrowych puszkach AF działa jakby lepiej, natomiast wyznawcy producenta Playstation nie mają takiego porównania lub AF w A900 działa nie gorzej niż w np. w A700?
B o g d a n - Nie 03 Paź, 2010
kufel napisał/a: | fakt.choć z drugiej strony nikon ma d700 z Af na wysokim poziomie i o sprzedaż d3 chyba się nie martwi | Sytuacja u Nikona jest jednak trochę inna niż u Canona w tym segmencie.
Canon w 2008 roku wydał 5D Mk II z jakością obrazowania równą topowemu modelowi 1Ds Mk III i stan ten trwa do dziś.
Nikon natomiast po tym jak dopiero w 2008 wypuścił ekonomiczny D700, jeszcze w tym samym roku dał profesjonalistom D3x z matrycą 24,5 Mpix.
Z kolei w 2009 w D3s dodał filmy, ale z kolei aby zwiększyć szybkostrzelność zastosował matrycę 12 Mpix.
I tak każdy uprawia swoją "politykę".
MC - Nie 03 Paź, 2010
komor napisał/a: | lub AF w A900 działa nie gorzej niż w np. w A700? |
AF w A900 działa lepiej niż w A700, a w A550 działa jeszcze lepiej...
hijax_pl - Nie 03 Paź, 2010
B o g d a n napisał/a: | Z kolei w 2009 w D3s dodał filmy, ale z kolei aby zwiększyć szybkostrzelność zastosował matrycę 12 Mpix. |
D3s z 2009 roku i 12MPix matrycą strzela tak samo szybko co D3 z 2007 roku i też 12 MPix matrycą - to jest 9 lub 11fps.
Rożnica między tymi aparatami, to dodanie trybu filmowania. Do tego była potrzebna matryca z możliwością takiego a nie innego sczytywania danych. No ale to też o 2 lata młodsza matryca, więc i niższe szumy to i pojechali z wysokim ISO.
D3s do D3 ma się tak samo jak D300s do D300. Po prostu dobrych rzeczy nie trzeba poprawiać
MC napisał/a: | a w A550 działa jeszcze lepiej... |
A jak się ma AF w 550 do tego w 33/55?
MC - Nie 03 Paź, 2010
hijax_pl napisał/a: | A jak się ma AF w 550 do tego w 33/55? |
A55 w rękach nie miałem. A33 miałem tylko przez chwilę i nie jestem kompetentny, aby się wypowiadać. Na KKM twierdzą, że w A33 jest lepiej. Niewiele, ale lepiej.
hijax_pl - Nie 03 Paź, 2010
MC napisał/a: | A55 w rękach nie miałem. A33 miałem tylko przez chwilę |
Z tego co wiem, to różnią się tylko duperelami (w tym matrycą ) - AF jest ten sam.
Wigor - Nie 03 Paź, 2010
kozidron, chętnie bym sam ocenił, gdybym miał możliwość.
Jeśli AF jest słaby to ok, ale nadal zastanawiam się dlaczego problemu z AF nie widzą serwisy zagraniczne?
komor - Nie 03 Paź, 2010
Wigor, bo nie chcą psuć stosunków z dystrybutorami, z którymi współpracują? W naszym kraju też bywa różnie: są testy i „testy”.
B o g d a n - Nie 03 Paź, 2010
hijax_pl napisał/a: | D3s do D3 ma się tak samo jak D300s do D300. Po prostu dobrych rzeczy nie trzeba poprawiać |
A jednak było coś do ... poprawy skoro takie i inne (D3x) modele się pojawiły.
Nikon rozpisał poprostu D3 na dwa boody: D3x (24,5Mpix) oraz D3s (12Mpix). Ten ostatni pojawił się równolegne z "snajperskim" Canonem 1D Mk IV. To się nazywa konkurencja.
kozidron - Nie 03 Paź, 2010
Wigor napisał/a: | kozidron, chętnie bym sam ocenił, gdybym miał możliwość. |
skoro nie możesz sam ocenić to na pewno spisek.
Wigor napisał/a: | Jeśli AF jest słaby to ok, ale nadal zastanawiam się dlaczego problemu z AF nie widzą serwisy zagraniczne? |
a to zależy jak się szuka i w ilu językach się czyta, wybacz ja za Ciebie szukać nie będę, są też "testy" powiedzmy tak zwanych popularnych fotografów, którym raczej bliżej do spostrzeżeń- pozwolisz, że Super Kena pominiemy w tych rożwazaniach.
Internet to multum możliwości, są też inne fora, na których użytkownicy mają podobne odczucie, jak "optyczni".
Jedno jest pewne, to nie spisek i złe trole nie dobierały optycznym body do testu(przynajmniej do tego testu ) .
MC - Nie 03 Paź, 2010
kozidron, prawda jest taka, że aparat który dotarł na testy do optycznych miał uwalony AF. Miałem okazję go kilka minut poużywać i jeśli trafił z ostrością to raczej przez przypadek. Jeśli wszystkie są takie, to z moim widocznie jest coś nie tak.
AM - Pon 04 Paź, 2010
A na czym porownac taki AF w 5d i a900? Mnie do glowy tylko przychodza 70-200/2.8. W sumie mam oba body i nawet mialem troche szkiel C i S, ale niestety nie reporterskie dlugie tele - porownywanie na 85, 135 i 16-35 byloby bezcelowe.
goltar - Pon 04 Paź, 2010
Jako "wyznawca Canona " uważam, że AF w A900 jest lepszy (choć nie wiele) niż ten w 5D MkII. Przy czym nie robiłem jakiś testów, a opinię swoją mam tylko na podstawie 3-4 dniowej możliwości fotografowania oboma aparatami. W tym porównaniu D700 zabija obu konkurentów
maczetka - Pon 04 Paź, 2010
To i ja dorzuce swoje 3 grosze. Po paru miesiacach obcowania z tym sprzetem plus szkla Canona z USM, moge z czystym sumieniem zawyrokwac ze AF w 5dII jest taki sobie z lekkim wskazaniem na cienki. Zdarza mu sie chybic nawet w dobrym swietle, jak ciemno to glupieje tak samo jak 450d, ktore mialem wczesniej, do geniuszy szybkosci nie nalezy.
Dla jasnosci dodam, ze oczywiscie nie ma takiej tragedii jak to opisywali w tescie optyczni, ale...
Ostatnio na przyklad bawilem sie w focenie dziecka na hustawce. W pelnym sloncu, z przodu, lekko po skosie, z malej odleglosci, na f2 albo 2.8, nie pamietam dokladnie. MASAKRA. Fotki z 7d kolegi w tej samej sytuacji tez nie wszystkie ostre, ale on wyrzucil tylko pare - mniej wiecej tyle co ja zostawilem
...co nie zmienia faktu, ze ani na 7d ani na d700 bym piateczki nie zamienil
Luke_S - Pon 04 Paź, 2010
Chyba trzeba sobie wyjaśnić, na czym dokładnie polega ta "lepszość" lub "gorszość" AF różnych puszkach. W czym się ona przejawia: szybkości, dokładności? Których punktów AF dotyczy: środkowego czy zewnętrznych? Jakich sytuacji: obiektów statycznych, poruszających się, w dobrym świetle czy w słabym? Jakiego trybu pracy AF: pojedynczego czy ciągłego, z wybranym punktem czy wielopunktowego? Za dużo tutaj pada zbyt ogólnych stwierdzeń, które w zasadzie nic konkretnego nie mówią.
Warto poczytać opinię użytkowników sprzętu na zachodnich forach. Moim zdaniem są one bardziej obiektywne, niż u nas. Rzadziej tam ludzie udowadniają sobie na wzajem, że władowali swoje ciężko zarobione pieniądze na sprzęt najlepszy pod każdym względem. Pewnie dlatego, że zdobycie takich pieniędzy przychodzi im nieco łatwiej, niż nam. W związku z tym łatwiej też im przyznać, że ich sprzęt ma pewne wady. W końcu do tylko jedna z rzeczy, jaką kupili, a nie sprawa najwyższej wagi, niemal jak obrona własnego honoru czy kobiety.
No i te zachodnie opinie na temat AFu w 5DII też są podzielone, ale przeważa zdanie, że środkowy punkt jest tak samo dobry, jak ten w 40D/50D - pod każdym względem. Gorsze są punkty zewnętrzne, pewnie podobne do tych w puszkach entry-level. To oczywiście opinie wynikające z praktycznego doświadczenia, a nie zasłyszanych w necie anegdot.
maczetka - Pon 04 Paź, 2010
Luke_S napisał/a: | Chyba trzeba sobie wyjaśnić, na czym dokładnie polega ta "lepszość" lub "gorszość" AF różnych puszkach. W czym się ona przejawia: szybkości, dokładności? Których punktów AF dotyczy: środkowego czy zewnętrznych? Jakich sytuacji: obiektów statycznych, poruszających się, w dobrym świetle czy w słabym? Jakiego trybu pracy AF: pojedynczego czy ciągłego, z wybranym punktem czy wielopunktowego? Za dużo tutaj pada zbyt ogólnych stwierdzeń, które w zasadzie nic konkretnego nie mówią. |
Nieglupio Kolega pisze. Cos takiego by sie przydalo rzeczywiscie.
Tylko to wymaga robienia "prawdziwych" testow: porownywania roznych puszek w tych samych warunkach na porownywalnych szklach. Na to ja na przyklad nie moge sobie pozwolic. I jak pewnie wiekszosc z nas, pisze o subiektywnych wrazeniach, a nie obiektywnych wynikach testow, majac nadzieje, ze pomoge troche osobom, ktore czytaja to forum zastanawiajac sie nad wyborem puszki.
MasterB - Pon 04 Paź, 2010
Luke_S napisał/a: | Warto poczytać opinię użytkowników sprzętu na zachodnich forach. Moim zdaniem są one bardziej obiektywne, niż u nas. Rzadziej tam ludzie udowadniają sobie na wzajem, że władowali swoje ciężko zarobione pieniądze na sprzęt najlepszy pod każdym względem. |
Przyznam że nie rozumiem... To przecież u nas przeważa zdanie że 5D ma kiepski AF, a na "zachodnich forach" jest na odwrót.
komor - Pon 04 Paź, 2010
maczetka napisał/a: | Ostatnio na przyklad bawilem sie w focenie dziecka na hustawce. W pelnym sloncu, z przodu, lekko po skosie, z malej odleglosci, na f2 albo 2.8, nie pamietam dokladnie. MASAKRA. Fotki z 7d kolegi w tej samej sytuacji tez nie wszystkie ostre, ale on wyrzucil tylko pare - mniej wiecej tyle co ja zostawilem |
A jakich szkieł używaliście i czy obydwaj tego samego? Bo jak już zwrócił uwagę Luke_S, bez takich informacji nie ma co zabierać głosu – nie wiadomo czy to wina szkła czy puszki.
Luke_S - Pon 04 Paź, 2010
MasterB, nie do końca. "Na odwrót" sugeruje, że tam twierdzą, że AF w 5DII jest wspaniały. To nieprawda. Tam wiedzą, do jakich zdjęć ta puszka jest przeznaczona i jeśli potrzebują AFu, który bezbłędnie śledzi poruszające się obiekty i nawet po ciemnicy szybko i bezbłędnie trafia na zewnętrznych punktach, to kupują taki model, który to oferuje. Nie płaczą, że jeden z najtańszych korpusów FF kosztuje tyle, co ich półroczna pensja, a nie robi wszystkiego, czego by od niego oczekiwali. Ci, którzy narzekają, to w zdecydowanej większości ci, którzy swoje doświadczenia opierają na "wiem, bo macałem przez godzinę" albo "wiem, bo mój kumpel ma". Natomiast prawdziwych użytkowników, którzy narzekają, wielu nie ma.
papatki - Pon 04 Paź, 2010
AF w 5D jest do bani. O ile wystarczał na mniejszą matrycę w pierwszej wersji to w mkII szczególnie kiedy jest mniej światła jest słabo lub bardzo słabo. W zasadzie da się korzystać wyłącznie z punktu centralnego. Jeżeli robimy zdjęcia np. 50/1,4 @1,4~2,5 ma to już bardzo duże znaczenie, bo w takim przypadku chcąc mieć ostry plan który nie jest centralny trzeba korzystać z punktów bocznych. O ile scena jest statyczna problemów nie ma lub są znikome, jeżeli obiekt się rusza nie ma szans na poprawne ustawienie ostrości.
5DmkII i 7D ładnie się uzupełniają bo w słabszych warunkach AF 7D działa o niebo lepiej. Tzn. AF w ogóle działa o niebo lepiej w 7D przynajmniej z tym zestawem szkieł które mam czyli 17-40/4L, 50/1,4; 100/2,8 Macro IS L, 70-200/2,8L. Gdyby Canon wypuścił aparat z taką matrycą jaka jest w 5DmkII i z takim AF jaki jest w 7D to byłbym bardzo szczęśliwym człowiekiem
MasterB - Pon 04 Paź, 2010
Luke_S, Ja mogę porównać z 450D, 1000D, 30D, 40D i AF w 5D jest po prostu gorszy. Gubi się, myszkuje, czasem po prostu nie trafia (nawet w dobrych warunkach). Muszę pamiętać żeby AI SERVO włączać tylko w wyjątkowych sytuacjach, bo do statycznych obiektów kompletnie się nie nadaje. Mowa oczywiście o punkcie centralnym.
Nie mam żadnych "twardych dowodów" na poparcie tej wypowiedzi, bo szczerze mówiąc - nie interesuje mnie to, nie jestem aż takim onanistą
Znam dobrze i akceptuję ułomność AFu 5D (choć czasem doprowadza mnie do pasji...) bo wynagradza mi ją jakość obrazowania.
jaad75 - Pon 04 Paź, 2010
papatki napisał/a: | Gdyby Canon wypuścił aparat z taką matrycą jaka jest w 5DmkII i z takim AF jaki jest w 7D to byłbym bardzo szczęśliwym człowiekiem | Przecież wypuścił - 1Ds Mk.III...
Luke_S - Pon 04 Paź, 2010
W życiu nie przyszłoby mi do głowy fotografowanie poruszających się obiektów na f/1,4. Samo przekadrowanie wystarczy, żeby wyjść poza GO, a co dopiero najmniejszy nawet ruch obiektu. Jeśli są aparaty, które potrafią to zrobić dobrze, to chętnie sprawdziłbym je w praktyce.
MasterB napisał/a: | Muszę pamiętać żeby AI SERVO włączać tylko w wyjątkowych sytuacjach, bo do statycznych obiektów kompletnie się nie nadaje. |
Przecież ten tryb nie służy do fotografowania obiektów statycznych. Nie ma potrzeby, żeby aparat ciągle szukał ostrości, kiedy obiekt jest nieruchomy.
AF w 5DII na pewno nie jest idealny, ale mam wrażenie, że większość problemów wynika jednak z nieprawidłowego posługiwania się aparatem, a nie z technicznych ograniczeń sprzętu. Potwierdzają to moje obserwacje i dotyczy to wszystkich aspektów fotografii i wszystkich aparatów, na które ludzie narzekają.
papatki - Pon 04 Paź, 2010
Luke_S jeżeli mieszkasz lub bywasz gdzieś w okolicy Poznań- Wrocław - zapraszam. Zobaczysz jak 5DmkII radzi sobie z bocznymi punktami AF przy małej ilości światła w szczególności z wykorzystaniem 50/1,4. Dam Ci również do rączek 7D które w tych samych warunkach z tym samym szkłem nie ma żadnych problemów. Może nawet mnie za flaszkę nauczyć jak to należy robić żeby zadziałało
Luke_S - Pon 04 Paź, 2010
Jestem z Poznania i wiem, jak radzi sobie 5DII, bo go mam Interesuje mnie bardziej, jak radzą sobie inne puszki. Możliwość sprawdzenia tego na 7D byłaby ciekawa.
papatki - Pon 04 Paź, 2010
No to może, jeden nieprzekonany zrozumie jaka jest różnica pomiędzy 5D a 7D (w kwestii AF). Jak będę miał coś w Poznaniu to do Ciebie napiszę.
Pozdrawiam!
Basqa - Pon 04 Paź, 2010
papatki napisał/a: | Gdyby Canon wypuścił aparat z taką matrycą jaka jest w 5DmkII i z takim AF jaki jest w 7D to byłbym bardzo szczęśliwym człowiekiem |
A kto by wtedy kupował jedynki?
Co do Af-u w mkII to na forum POTN ( chyba jedno z największych for Canona ) to wcale nie ma on jakichś pochlebnych opinii, dużo ludzi przesiadło się na D700 właśnie z tego powodu jak N zaczął wypuszczać porządne stałeczki, nie sądzę żeby C się tym przejął bo i tak na drukarkach sobie odbije
maczetka - Pon 04 Paź, 2010
komor napisał/a: | maczetka napisał/a: | Ostatnio na przyklad bawilem sie w focenie dziecka na hustawce. W pelnym sloncu, z przodu, lekko po skosie, z malej odleglosci, na f2 albo 2.8, nie pamietam dokladnie. MASAKRA. Fotki z 7d kolegi w tej samej sytuacji tez nie wszystkie ostre, ale on wyrzucil tylko pare - mniej wiecej tyle co ja zostawilem |
A jakich szkieł używaliście i czy obydwaj tego samego? |
Ja 50 f1.4, on 50 f1.4 (dwa rozne egzemplarze)
komor napisał/a: | Bo jak już zwrócił uwagę Luke_S, bez takich informacji nie ma co zabierać głosu – nie wiadomo czy to wina szkła czy puszki. |
Oczywiscie, ze nie byly to warunki laboratoryjne, przede wszystkim dlatego, ze dwoch roznych fotografow. Moze to ja po prostu powinienem sie przesiasc na kompakta z moimi umiejetnosciami a on powinien dostac angaz w National Geographic. Jest wiele czynnikow, ktore wplynely na to, ze to nie jest test nadajacy sie do publikacji w czasopismach fotograficznych a tylko jakas przykladowa sytuacja.
maczetka napisał/a: | pisze o subiektywnych wrazeniach (...) majac nadzieje, ze pomoge troche osobom, ktore czytaja to forum zastanawiajac sie nad wyborem puszki. |
.. i nie jako "macacz sklepowy" tylko uzytkownik sprzetu. Ale skoro jako moderator forum twierdzisz, ze nie ma co zabierac glosu to w nastepnych postach powstrzymam sie od wyrazania osobistych opinii i bede tylko przeklejal fragmenty testow optyczne.pl
komor - Pon 04 Paź, 2010
maczetka, nie unoś się mnie chodziło tylko o to, że jeżeli robiliście różnymi szkłami to w ogóle trudno to traktować jako sensowny głos w dyskusji. Bardziej napisałem to ku przestrodze innym, niż personalnie do Ciebie.
Ale skoro robiliście tym samym modelem obiektywu, to już lepiej, tylko zawsze trzeba to wyraźnie napisać, bo wiesz, że ludzie różnie podchodzą do takich „mało istotnych” kwestii jak wpływ szkła na szybkość lub dokładność ostrzenia. Dlatego warto zawsze opisać warunki w jakich robiło się taką próbę.
B o g d a n - Pon 04 Paź, 2010
maczetka napisał/a: | Ostatnio na przyklad bawilem sie w focenie dziecka na hustawce. W pelnym sloncu, z przodu, lekko po skosie, z malej odleglosci, na f2 albo 2.8, nie pamietam dokladnie. MASAKRA. | Ja tylko chciałbym zobaczyć te fotki z 7D. Lepsze są z klucza bo i GO większa na APS-C. Ponadto AF w 7D jest bez porównania lepszy, ale mimo wszystko nawet z kilku metrów, ... na huśtawce, ... przy f/2
Dołożę cegiełkę do AF 5-ki.
Zauważyłem, że środkowy punkt działa niepewnie na małych przedmiotach, chyba łapie szerzej niż w 50D i wtedy potrafi się zgubić lub skakać. Co do punktów bocznych, to przy ich stosunkowo bliskiej odległości od środka kadru (są dużo bliżej niż przy APS-C) zastosowanie przy "komponowaniu" fotki jest mocno ograniczone.
No ale jak to mówią, coś za coś.
Widziały gały co brały.
Do szybkiej reporterki, przyrody itp, trzeba amatorowi dokupić 7D.
komor - Pon 04 Paź, 2010
B o g d a n napisał/a: | Lepsze są z klucza bo i GO większa na APS-C. |
Jeżeli robili obaj z tej samej odległości to GO nie będzie większa tylko kadr ciaśniejszy. Maczetka, jak widzisz jeszcze za mało informacji o warunkach eksperymentu podałeś.
maczetka - Pon 04 Paź, 2010
komor napisał/a: | maczetka, nie unoś się |
no dobra, rzeczywiscie sie troche unioslem
W kazdym razie, wracajac do meritum, jakikolwiek test by nie byl - miarodajny czy nie - to jednak po zrobieniu kilku tysiecy fotek uwazam, ze ten AF za swietny nie jest.
Moim zdaniem do dynamicznych scen ta puszka sie za bardzo nie nadaje. A przeciez lepszy aparat powinien ulatwiac robienie lepszych zdjec a nie wymagac wiecej od fotografa.
Do przemyslanych (czytaj: rowniez spokojniejszych) kadrow nawet w slabszym swietle, kiedy jest czas, zeby czasami ewentualnie doostrzyc, wlasciwie nie ma dla mnie wad i nie zaluje, ze wyczyscilem konto przy jej zakupie
[ Dodano: Pon 04 Paź, 2010 16:02 ]
B o g d a n napisał/a: | ...ale mimo wszystko nawet z kilku metrów, ... na huśtawce, ... przy f/2 |
f 2 albo 2.8 o ile dobrze pamietam. Czegos takiego chcialem wlasnie sprobowac. Przyznam, ze nawet jak AF zalapal to efekt artystyczny mierny raczej wyszedl, ale nie o to chodzi w tej dyskusji
ps. Robilem i na f 5.6 i wiekszych tez, rowniez na szerszym szkle, wiec "z klucza" lepiej ale jednak nie 100 na 100.
Wigor - Pon 04 Paź, 2010
Luke_S napisał/a: | Chyba trzeba sobie wyjaśnić, na czym dokładnie polega ta "lepszość" lub "gorszość" AF różnych puszkach. W czym się ona przejawia: szybkości, dokładności? Których punktów AF dotyczy: środkowego czy zewnętrznych? Jakich sytuacji: obiektów statycznych, poruszających się, w dobrym świetle czy w słabym? Jakiego trybu pracy AF: pojedynczego czy ciągłego, z wybranym punktem czy wielopunktowego? Za dużo tutaj pada zbyt ogólnych stwierdzeń, które w zasadzie nic konkretnego nie mówią.
Warto poczytać opinię użytkowników sprzętu na zachodnich forach. Moim zdaniem są one bardziej obiektywne, niż u nas. Rzadziej tam ludzie udowadniają sobie na wzajem, że władowali swoje ciężko zarobione pieniądze na sprzęt najlepszy pod każdym względem. Pewnie dlatego, że zdobycie takich pieniędzy przychodzi im nieco łatwiej, niż nam. W związku z tym łatwiej też im przyznać, że ich sprzęt ma pewne wady. W końcu do tylko jedna z rzeczy, jaką kupili, a nie sprawa najwyższej wagi, niemal jak obrona własnego honoru czy kobiety.
|
To zdecydowanie jeden z mądrzejszych postów w tym wątku.
sigmiarz - Pią 08 Paź, 2010
tu nie chodzi o mądrość tylko o prawdę, a ona przedstawia się nastepująco:
Canon 5d MKII nie ma najlepszego AF głównie dlatego że zagroziłby półce 1d.. i to chyba tyle.
papatki - Pią 08 Paź, 2010
sigmiarz napisał/a: | tu nie chodzi o mądrość tylko o prawdę, a ona przedstawia się nastepująco:
Canon 5d MKII nie ma najlepszego AF głównie dlatego że zagroziłby półce 1d.. i to chyba tyle. |
?
idąc tym tropem ktoś by pomyślał, że 7D może zagrozić 1D a tak nie jest. Różnica pomiędzy 1Ds a 5D nie polega wyłącznie na AF, wyobraź sobie, że jest jeszcze kilka innych niuansów
sigmiarz - Pią 08 Paź, 2010
może gdyby miało matrycę z 5d mkII, właściwie potwierdziłeś moją tezę.
papatki - Pią 08 Paź, 2010
gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem...
Weź do rąk 1D lub 1Ds to zrozumiesz jaka jest różnica pomiędzy nimi a 5D czy 7D.
Osobiście coraz częściej myślę, że niebawem pojawi się coś w stylu 7D tylko z FF, no a tym samym 5DmkIII zostanie delikatnie wykastrowane jak 60D w serii XXD. No ale jak już wcześniej pisałem może to tylko moje marzenia, a może najwyższy czas zacząć zbierać na 1Ds mkIII bo jakoś o jego następny wciąż nic nie słychać....
Jasper - Pią 08 Paź, 2010
papatki napisał/a: | Osobiście coraz częściej myślę, że niebawem pojawi się coś w stylu 7D tylko z FF, |
No to właśnie ma być 5DMkIII
sigmiarz - Sob 09 Paź, 2010
papatki napisał/a: | a może najwyższy czas zacząć zbierać na 1Ds mkIII |
a co Ty bedziesz z tym robił
MM - Sob 09 Paź, 2010
sigmiarz napisał/a: |
a co Ty bedziesz z tym robił |
Niech zgadnę... ZDJĘCIA?
jaad75 - Sob 09 Paź, 2010
Jasper napisał/a: | papatki napisał/a: | Osobiście coraz częściej myślę, że niebawem pojawi się coś w stylu 7D tylko z FF, |
No to właśnie ma być 5DMkIII | Nie, ma być "legendarny" 3D. 5D, to amatorka i nie ma powodów, by to zmieniać w jego kolejnej odsłonie.
d.prowadzisz - Sob 09 Paź, 2010
maczetka napisał/a: | A przeciez lepszy aparat powinien ulatwiac robienie lepszych zdjec a nie wymagac wiecej od fotografa. |
Hehehehehe...
Lepszy w czym? Lepszy w obrazowaniu jest każdy analogowy średni format, jest też nieporównywalnie bardziej upierdliwy w obsłudze.
Cytat: | Oczywiscie, ze nie byly to warunki laboratoryjne, przede wszystkim dlatego, ze dwoch roznych fotografow. Moze to ja po prostu powinienem sie przesiasc na kompakta z moimi umiejetnosciami a on powinien dostac angaz w National Geographic. |
Mogłeś też wyobrazić sobie, w którym momencie chcesz uchwycić dziecko, ustawić tam AF manualnie i strzelać kiedy huśtawka będzie w tym właśnie miejscu.
Mogłeś też zwiększyć przysłonę do 8 czy 11 i ustawić ręcznie ostrość na cały obszar i strzelać dowolnie, zawsze mając ostre zdjęcie!
Możliwości jest wiele. Za wszystko się obwinia sprzęt.
MC - Sob 09 Paź, 2010
MM napisał/a: | sigmiarz napisał/a: |
a co Ty bedziesz z tym robił |
Niech zgadnę... ZDJĘCIA? |
Albo gwoździe będzie nim wbijał.
papatki - Sob 09 Paź, 2010
No wiecie, jak już kiedyś sobie kupie 1Ds i jeżeli koledzy z forum pozwolą to spróbuje (choć ciężko powiedzieć co z tego wyjdzie) nim pofotografować
komor - Pon 11 Paź, 2010
Dyskusja na temat profesjonalności lub nie aparatów serii 5D została wydzielona do osobnego wątku: Czy 5D jest aparatem profesjonalnym?.
Oreston - Sob 30 Paź, 2010
Mam pytanie - ta "słabość" AF, o której tyle się ludzie rozpisują na forach jest jak rozumiem wówczas, gdy nie używamy lampy błyskowej tak? A lekko wspomagany i dopalony lampką śmiga jak ta lala?
Poza tym średnio chce mi się wierzyć, że aparat dla ludzi fotografujących zawodowo ( mniejsza o to czy jest on amatorski czy tez nie), ledwo zipie swoim AFem...
Widziałem kiedyś zdjęcie ślubne jak młodzi wychodzą z kościoła i lecą na nich pieniądze i widać monety uchwycone w locie,ostre tak ze nominał przeczytać można. Nie wiem, może to się komuś szczęśliwie udało, przy tak "fatalnym AF". A może to tylko internetowe GDYBANIA nt. tej puszki,że taka lipa...ciekawe ciekawe...
Pozdrawiam!
komor - Sob 30 Paź, 2010
Oreston, obojętnie czy 5D ma AF taki czy inny, to raczej nie wyobrażam sobie łapania AF-em lecących monet. Tutaj bardziej by się przydała szybka seria, ale przede wszystkim fotograf musi wiedzieć co i kiedy zrobić.
MM - Sob 30 Paź, 2010
Oreston napisał/a: |
Widziałem kiedyś zdjęcie ślubne jak młodzi wychodzą z kościoła i lecą na nich pieniądze i widać monety uchwycone w locie,ostre tak ze nominał przeczytać można. Nie wiem, może to się komuś szczęśliwie udało, przy tak "fatalnym AF". A może to tylko internetowe GDYBANIA nt. tej puszki,że taka lipa...ciekawe ciekawe...
Pozdrawiam! |
Szeroki kąt, dobre światło, duża głębia ostrości, krótki czas. Problem tylko w tym, że skoro monety były ostre to zdjęcie jak dla mnie "kupa" bo ja robię celowo rozmyte i to mocno rozmyte by oddać ich ruch
Oreston - Sob 30 Paź, 2010
Zdjęcie jak to zdjęcie podczas wychodzenia:). Ostrość była równo, nie była łapana na monety, bo przecież nie o nie tu chodzi.
Obiektyw po exifie widziałem ze 24-70f2.8, ale nie pamiętam przesłony ani czasu...
Bardzo mnie interesuje jak sobie ten aparat radzi podczas zabawy/wesela gdy są ciemne sale, gdy jest już wieczór - czy rzeczywiście szuka długo ostrości? Czy też z lampką wszystko jest jak trzeba? Porównałbym go ze swoją 40D,ale na razie nie mam takiej okazji...niestety.
Pozdrawiam!
MM - Sob 30 Paź, 2010
W skrócie 40D da sobie radę zdecydowanie lepiej. 5D ma tylko jeden krzyżowy punkt AF-u - to chyba o czymś świadczy...
Oreston - Sob 30 Paź, 2010
Nadal własciwie nie dostałem odp. na nurtujące mnie pytanie - Czy ta "słabość" AF, o której tyle się ludzie rozpisują na forach jest jak rozumiem wówczas, gdy NIE używamy lampy błyskowej, tak? A lekko wspomagany i dopalony lampką śmiga jak ta lala?
Mówiąc inaczej, czy lampa wspomoże niekrzyżowe punkty AF i poprawi ich szybkość?Chodzi mi tylko o trudne ciemne, trudne warunki oświetleniowe jak np sala weselna wieczorem.
Nudzę,bo jestem przed kupnem..a nie bardzo chce zmieniać system:).
Pozdrawiam!
Jasper - Sob 30 Paź, 2010
No to najlepiej poczekaj do marca i wtedy :
http://www.optyczne.pl/34...o_tygodnia.html
Jak trójka będzie miała obiecywany z siódemki to nie będziesz narzekał na pewno....
moronica - Sob 30 Paź, 2010
Oreston napisał/a: | Widziałem kiedyś zdjęcie ślubne jak młodzi wychodzą z kościoła i lecą na nich pieniądze i widać monety uchwycone w locie,ostre tak ze nominał przeczytać można. Nie wiem, może to się komuś szczęśliwie udało, przy tak "fatalnym AF". A może to tylko internetowe GDYBANIA nt. tej puszki,że taka lipa...ciekawe ciekawe... |
te monety to chyba jednak zasluga krotkiego czasu naswietlania a nie AFu, przeciez nie ostrzyli celowo na monety w locie
no tak, jak zwykle przegapilam ostatnia strone postow
Oreston - Sob 30 Paź, 2010
Jasper - przypuszczam,ze jego cena będzie jakieś 10tyś. za korpus, a dla mnie zestaw za 13tys to już jest max jaki mogę wydać. Poza tym czytałem gdzieś, że nowa 5tka, ma być zrobiona bardziej pod kątem filmowania, niż fotografii. Zresztą trudo się dziwić, to powoli jest już standardem, a firmy tym samym trafiaja do nowego odbiorcy dslr-filmowca.Można liczyć na to jednie,ze w momencie pojawienia się mIII poprzednik (mII) sporo stanieje...albo przynajmniej trochę-oby.:)
Jasper - Sob 30 Paź, 2010
Oreston napisał/a: | Można liczyć na to jednie,ze w momencie pojawienia się mIII poprzednik (mII) sporo stanieje...albo przynajmniej trochę-oby.:) |
To raczej jest już regułą więc przynajmniej trochę pewnie stanieje. Cena na początku może być być duża no ale... mnie troszeczkę jednak obecny AF " doskwiera". Jak biorę mój poprzedni ( 50D) to widzę róznicę nawet jak na moje amatorskie oko. Jednak , jak wcześniej napisał MM, tu tylko jeden krzyżowy. Ja pewnie jednak dołożę.....
jasiekcom - Nie 31 Paź, 2010
Oreston, potwierdzam słowa MM z własnego doświadczenia 40d da sobie lepiej radę w trudnych warunkach oświetleniowych niż 5d jednak jeśli masz trochę doświadczenia a mniemam że tak dasz sobie z tym radę a jakoś obrazka jaka uzyskasz zniweluje pewne niedogodności mimo że to na początek możesz się trochę zirytować
[ Dodano: Nie 31 Paź, 2010 06:37 ]
a co do 5dIII sam jestem ciekaw co to będzie i jeśli poprawią AF i nic poza tym nie "polepszą" (co canonowi się ostatnio zdarza patrz 60d) to zostanie on wpisany na moja listę zakupów pod pozycją ONE
sigmiarz - Nie 31 Paź, 2010
Oreston napisał/a: | ma być zrobiona bardziej pod kątem filmowania, niż fotografii. |
a mi się wydaje że to już duża przesada... i jednak bedzie to sprzet foto..
to kompletnie bez sensu przecież oni robia kamery, mogliby zrobic kamere
z obrazkiem w okolicy aps-c / ff tzn. z matrycą, w okolicy 15k, na obiektywy eos,
taniej zjedliby wlasny ogon, ale wracajac do 5d, nie wierzę w to sfilmowienie puszek,
moze po prostu bedzie jeszcze lepszy marek trzeci do filmowania, chociaz drugiemu
niewiele brakuje do ideału, o braku ciągłego AF nie wspominam nawet po przygodach
Sony, ew. mogliby sie pokusic o programowalny af, czyli ustawiamy czas 10s,
początkowy AF i końcowy AF, taki focus puller żeby nie trząść aparatem przy filmowaniu,
wiadomo że jak reka jest na obiektywie to jest mniej stabilny zestaw filmowiec + kamera
Oreston - Nie 31 Paź, 2010
sigmiarz`u chciałbym się z Tobą zgodzić,ale nie do końca mogę. Do możliwego większego odchyłu w stronę filmowania przekonuje mnie ilość internetowych for nt. kręcenia filmów lustrzanką. No ok, można przyjąć, że jest tak dla tego, bo młodzi filmowcy chcą poszaleć z małą głębią ostrości i mają ją dość "tanim" kosztem. Ale są też takie przykłady jak np. dr. House, gdzie jak przypuszczam pieniędzy na produkcje a tym samym dobry sprzęt nie brakuje, a jednak kręci się lustrzanką - canonem 5DmII...Trudno spekulować, poczekamy co wyjdzie,ale moim zdaniem, trochę będę się upierał przy poprawie filmowania, gdzie szybkość AF jest mało istotna, bo i tak ostrzy się manualnie podczas kręcenia.
Ale wracając po raz trzeci do mojego pytania.:)
Czy ta "słabość" AF, o której tyle się ludzie rozpisują na forach jest jak rozumiem wówczas, gdy NIE używamy lampy błyskowej, tak? A lekko wspomagany i dopalony lampką śmiga jak ta lala? Mówiąc inaczej, czy lampa wspomoże w trudnych warunkach niekrzyżowe punkty AF i poprawi ich szybkość?
Pozdrawiam!
bacruk - Nie 31 Paź, 2010
Oreston, nie przesadzajmy. AF 5d do fotografii ślubnej zupełnie wystarczy.
Nie jest to fotografowanie koszykówki gdzie wszystko zmienia się szybciej niż jestś w stanie się połapać patrząc w wizjer.
Lampa na tego typu imprezach jest obowiązkowa i nie ma się co zastanawiać czy w ciemnicy wydoli bez niej czy też nie.. najlepszy sprzęt się pogubi jak nie dostanie odpowiedniej ilości światła lub wspomagacza przy ostrzeniu.
MM - Nie 31 Paź, 2010
Niech nikt nie liczy na to, że przy wspomaganiu lampy i czymś dynamicznym AF będzie "śmigać jak ta lala" bo nie będzie. Czy poprawi pracę w porównaniu do braku wspomagania? Oczywiście, że poprawi bo po to tam jest.
Ja już tutaj kiedyś na tym forum o tym pisałem. Kolega pracujący na D700 robił jeden ślub moim sprzętem i choć zdjęcia bardzo mu się podobały to dość szybko się wnerwił i ostrzył w manualu - tak samo pracowała lampa.
Luke_S - Nie 31 Paź, 2010
Oreston napisał/a: | Czy ta "słabość" AF, o której tyle się ludzie rozpisują na forach jest jak rozumiem wówczas, gdy NIE używamy lampy błyskowej, tak? |
Zadajesz to pytanie po raz kolejny, i jeszcze nikt, kto głosi "słabość" AF w 5DII nie pofatygował się z odpowiedzią, więc odpowiem ja: nie dostrzegam żadnej słabości AFu w tej puszce, niezależnie od tego, czy używam wspomagania lampy, czy nie. Może to dlatego, że używam tylko szkieł USM; może dlatego, że zawsze korzystam z jednego ręcznie wybranego punktu i nie pozwalam automatowi, żeby wybierał za mnie (być może to oczywiste, ale niektórzy lubią sprawdzać, czy po uaktywnieniu wszystkich punktów AF i uruchomieniu AI SERVO aparat sam zgadnie, na jaki punkt chcieliśmy ostrzyć); może dlatego, że nie mam doświadczenia z aparatami, które mogą pochwalić się "lepszością" AF.
Oreston napisał/a: | A lekko wspomagany i dopalony lampką śmiga jak ta lala? |
U mnie zawsze śmiga jak ta lala, ale ja chyba mam jakieś niskie wymagania.
Oreston napisał/a: | Mówiąc inaczej, czy lampa wspomoże w trudnych warunkach niekrzyżowe punkty AF i poprawi ich szybkość? |
Tak, w końcu do tego właśnie służy wspomagania AF w lampie.
tkosiada - Pon 01 Lis, 2010
Oreston napisał/a: | A lekko wspomagany i dopalony lampką śmiga jak ta lala? |
U mnie zawsze śmiga jak ta lala, ale ja chyba mam jakieś niskie wymagania.
[quote="Oreston"]
z całym szacunkiem bro, ale jesli to w piatce śmiga tak to nie miałeś do czynienia z AF w nikonie i to bez lampy
właśnie dla tego AF zmieniełem system i kłopociki oraz rozterki sie skończyły
serio
MM - Pon 01 Lis, 2010
tkosiada napisał/a: |
właśnie dla tego AF zmieniełem system i kłopociki oraz rozterki sie skończyły
serio |
Faktycznie chyba się koledze rozterki skończyły bo jak miał Canona to przeciętnie raz w tygodniu miałem godzinną rozmowę na telefonie jak ten AF działa w Nikonie, co lepsze m.in. do ślubów itd. Kupił D700 i..... skończyły się telefony
tkosiada - Pon 01 Lis, 2010
MM napisał/a: | tkosiada napisał/a: |
właśnie dla tego AF zmieniełem system i kłopociki oraz rozterki sie skończyły
serio |
Faktycznie chyba się koledze rozterki skończyły bo jak miał Canona to przeciętnie raz w tygodniu miałem godzinną rozmowę na telefonie jak ten AF działa w Nikonie, co lepsze m.in. do ślubów itd. Kupił D700 i..... skończyły się telefony |
co nie oznacza, że zapomniałem o koledze
jak się pojawię w Łodzi, wiosną, to zaproszę na dobre piwo i pogadamy
horak - Wto 02 Lis, 2010
Koledzy jak działa wam łapanie ostrości w 5dmk2 z obiektywem 85/1.8 ? Jako, że robiłem głównie zdjęcia pojedynczych przedmiotów i osób było wszystko super. Wczoraj zacząłem robić zdjęcia rodziców (dwie osoby obok siebie blisko oraz trochę dalej w odległości ok 0,5 metra) i był spory problem z ustawieniem ostrości tzn - punkty fokusa były na auto i raz jedna raz druga osoba była ostra. Ciężko było złapać ostrość na 2 osoby. Czy to normalne?
Tak samo dzisiaj na próbę przy w miarę dobrym świetle robię zdjęcia komody, na której jest kilka przedmiotów i za djabła fokus nie celuje w większość z nich. Przeważnie jeden jest ostry.
Trochę to denerwujące bo próbowałem też n Nikonem d90 + 35/1.8 i punktów ostrości łapie bardzo dużo. Napiszcie proszę czy z tym obiektywem i body macie podobnie, że ciężko złapać ostrość na dwie osoby siedzące na kanapie obok siebie ??
MC - Wto 02 Lis, 2010
horak, poczytaj sobie co to jest głębia ostrości, znajdź dof calculator w internecie, zrezygnuj z automatycznego wyboru punktów AF.
moronica - Wto 02 Lis, 2010
35mm to duzo szerszy kat a generalnie im szerszy kat tym wieksza glebia ostrosci
jesli robisz zdjecie obiektywem o ogniskowej 85mm na przeslonie 1.8 to nie dziwota, ze glebia jest plytka. to ani wina aparatu ani obiektywu
horak - Wto 02 Lis, 2010
W moim przypadku chyba nie ma co mówić o głębi ostrości skoro osoby stoją obok siebie, a nie jedna z tyłu drugiej. Owszem na wyszych parametrach przesłony jest trochę lepiej ale tylko trochę.
[ Dodano: Wto 02 Lis, 2010 11:41 ]
Najczęściej wybieram ostrość manualnie ale jak chcę zrobić jednakowo ostre dwa przedmioty z odległości 3 metrów oddalone od siebie o 0,5 metra i ani na manulanym fokusie ani na ręcznym nie wychodzą mi ostre tzn wychodzą po kilku podejściach.
moronica - Wto 02 Lis, 2010
obiektyw musialby byc typu T/S by lapac ostrosc tylko na jeden obiekt sposrod kilku dokladnie w tej samej plaszczyznie prostopadlej do osi obiektywu. natomiast przy bardzo plytkiej glebi ostrosci nawet niewielkie przesuniecie/zmiana kata powoduje problemy
MC - Wto 02 Lis, 2010
Czyli nie wiesz co to jest głębia ostrości i nawet nie chcesz wiedzieć
hijax_pl - Wto 02 Lis, 2010
horak, jak ostrzysz to przecież na największym otworze. Z 85m przy f/1.8 i na FF głębia jest praktycznie zerowa (blisko 1mm)
[ Dodano: Wto 02 Lis, 2010 11:43 ]
horak napisał/a: | dwa przedmioty z odległości 3 metrów oddalone od siebie o 0,5 metra i ani na manulanym fokusie ani na ręcznym nie wychodzą mi ostre tzn wychodzą po kilku podejściach. | jednak poczytaj o głębi ostrości http://pl.wikipedia.org/w...a_ostro%C5%9Bci
horak - Wto 02 Lis, 2010
Macie rację chyba nie do końca wiedziałem co w tym biega. Generalnie odnosiłem tą głębię do przedmiotów za lub przed głównym fotografowanym obiektem a nie po jego bokach. W sumie to nie mam pojęcia dlaczego tak myślałem bo mam pełno zdjęć ostrych w środku kadru, a rozmazanych po bokach, tzn z małą głębio ostrości po bokach. Jednak i tak mam wrażenie, że trudno jest złapać tym sprzętem ostrość na pożądane przedmioty również przy wysokich parametrach przysłony.
moronica - Wto 02 Lis, 2010
horak, glebia ostrosci jest taka sama w centrum i po bokach (choc obiektyw moze powodowac, ze obraz jest bardziej miekki po bokach). robisz zdjecia z reki? jesli tak to naprawde bardzo latwo lekko poruszyc aparatem, wykonac zdjecie nie idealnie pod katem prostym i moze to powodowac, ze tylko jeden obiekt bedzie ostry. przy tak malej glebi ostrosci to bardziej niz prawdopodobne
horak - Wto 02 Lis, 2010
To prawda robię z ręki i akurat te, których mowa robiłem z czasem 1/50 w pomieszczeniu przy świetle żarowym bez lampy. Ale wiesz denerwuje mnie z lekka to, że bawiąc się na różne sposoby ustawieniami aparatu w trybie M chcę uchwycić 2 osoby stojące obok siebie i mam z tym spory problem niezależnie od wybranych parametrów.
hijax_pl - Wto 02 Lis, 2010
W zwykłych obiektywach płaszczyzna ostrości jest równoległa do matrycy aparatu. Dlatego masz problem, kiedy próbujesz ostrzyć na obiekty nie będące w tej samej płaszczyźnie. Aby tego dokonać - potrzebujesz obiektywów z funkcją tilt - czyli takich, w których sterujesz też położeniem owej płaszczyzny ostrości w stosunku do płaszczyzny aparatu (matrycy).
Zastosowanie ma tu tzwreguła Scheimpfluga
maput - Wto 02 Lis, 2010
Nie masz problemu ani z aparatem, ani ze szkłem. Masz problem z fizyką...
horak - Wto 02 Lis, 2010
Macie rację. Dzisiaj np. robiłem foty z większej odległości i już było lepiej. Większa głębia ostrości i już było widać lepsze efekty w ostrości przedmiotów stojących obok siebie. Muszę zakupić jeszcze szkło portretowe o mniejszej ogniskowej od 85 tak żeby lepiej spisywało się w warunkach domowych bo jednak 85 jest w tym przypadku dla mnie trochę za wąskie.
Usjwo - Sro 03 Lis, 2010
moronica napisał/a: | horak, glebia ostrosci jest taka sama w centrum i po bokach (choc obiektyw moze powodowac, ze obraz jest bardziej miekki po bokach). |
Czy aby na pewno? Obiekty z boku sa dalej od obiektywu, wiec przy malej GO mogo wyjechac poza. Czy ostrosc rosklada sie na plaszczyznie, czy na sferze?
hijax_pl - Sro 03 Lis, 2010
Usjwo napisał/a: | Czy ostrosc rosklada sie na plaszczyznie, czy na sferze? |
A czy płaszczyzny soczewki są płaskie czy raczej są wycinkami sfery?
A jak jest zbudowane oko?
Tak - stwierdzenie "płaszczyzna ostrości" to takie uproszczenie, bo tak na prawdę to sfera. A problem zaczyna być coraz mniej istotny wraz ze wzrostem ogniskowej (sfera się wtedy "spłaszcza").
Z drugiej strony jednak producenci obiektywów też próbują tą wygiętą płaszczyznę korygować. Raz im to wychodzi lepiej a raz gorzej. I nie chodzi o płaszczyznę ostrzenia - ale ogniskowania
Usjwo - Sro 03 Lis, 2010
Wlasnie dlatego przedmioty po bokach moga byc poza GO, pomimo bycia w tej samej lini co objekt glowny.
MC - Sro 03 Lis, 2010
hijax_pl, a czy to może być przyczyną tzw. swirl bokeh?
hijax_pl - Sro 03 Lis, 2010
MC, Zawsze mi się wydawało, że to efekt winietowania tylnej soczewy
[ Dodano: Sro 03 Lis, 2010 08:10 ]
Usjwo napisał/a: | Wlasnie dlatego przedmioty po bokach moga byc poza GO, pomimo bycia w tej samej lini co objekt glowny. |
Mogą, ale nie przyczepiałbym się do tego efektu tak bardzo. Jak wspomniałem - sfera zaczyna być coraz bardziej uciążliwa wraz ze zmniejszaniem ogniskowej (a nie zwiększaniem kąta widzenia obiektywu!). Z drugiej jednak strony wtedy wzrasta nam GO. Coś za coś
Problem z przekadrowywaniem na małych GO to tak na prawdę problem zmiany odległości przedmiotowej, której nie kompensujemy obracając aparat.
MC - Sro 03 Lis, 2010
hijax_pl, ja nie mam pojęcia od czego to zależy. Może ktoś mnie oświeci, ale w prosty sposób, bez odwoływania się do fizyki, bo z tego przedmiotu zatrzymałem się gdzieś w podstawówce
hijax_pl - Sro 03 Lis, 2010
MC napisał/a: | Może ktoś mnie oświeci, ale w prosty sposób, bez odwoływania się do fizyki, | No to ja nie pomogę
Oreston - Sro 03 Lis, 2010
proszę wymoderować tego mojego posta przegapiłem strony:)
jaad75 - Sro 03 Lis, 2010
hijax_pl napisał/a: | MC, Zawsze mi się wydawało, że to efekt winietowania tylnej soczewy
| A mnie, że komy...
hijax_pl napisał/a: | Tak - stwierdzenie "płaszczyzna ostrości" to takie uproszczenie, bo tak na prawdę to sfera. | Sfera to też duże uproszczenie. Tak naprawdę przebiegi "płaszczyzny" mogą być bardzo rożne, czasem całkiem skomplikowane, z lokalnymi minimami i maksimami.
hijax_pl - Sro 03 Lis, 2010
jaad75 napisał/a: | A mnie, że komy... |
Koma mnie nie przekonuje, choć ja się nie znam - nie jestem optykiem ;)
jaad75 napisał/a: | Tak naprawdę przebiegi "płaszczyzny" mogą być bardzo rożne, czasem całkiem skomplikowane, z lokalnymi minimami i maksimami. |
Tak. To wynik skomplikowalności (w sensie optycznym) obiektywu jako układu soczewek.
Wiem, że bardzo często mam problem taki że myślę "kategoriami" soczewki cienkiej...
jaad75 - Sro 03 Lis, 2010
hijax_pl napisał/a: | Koma mnie nie przekonuje, choć ja się nie znam - nie jestem optykiem | Też nie jestem, ale tak mi się "na logikę" wydawało... Jeśli punkty w GO są odwzorowywane jak "przecinki", tym bardziej, im dalej są od centrum, to to samo powinno dotyczyć "punktów" poza GO dając efekt "wirowania" - czyż nie?
dr11 - Sro 03 Lis, 2010
Piszecie o czymś takim? http://woophy.com/download/320473
To z Sigmy 30 i im dalej od centrum, tym bardziej jajowate się punkty w bokeh robią. Jajo ma dłuższą oś prostopadłą do linii łączącej jego środek z centrum kadru, więc na moje krzywe oko efekt związany jest z winietowaniem.
EDIT: Ale w Sigmie 30 to ciężko wyczuć bo tam koma jest duża, więc chyba zły przykład dałem
jaad75 - Sro 03 Lis, 2010
dr11 napisał/a: | więc na moje krzywe oko efekt związany jest z winietowaniem. | W jaki sposób?
dr11 - Sro 03 Lis, 2010
jaad75, jak popatrzysz przez obiektyw na wprost to widzisz jasne koło, jak z kąta - jajo. Max jajo jest na granicy pola obrazowania
Nie wiem, czy wyraziłem się jasno, bo nigdy nie umiałem dobrze tłumaczyć, ale chodzi mi o efekt pokazany w http://toothwalker.org/optics/vignetting.html , fig 2 i 3.
jaad75 - Sro 03 Lis, 2010
dr11 napisał/a: | jaad75, jak popatrzysz przez obiektyw na wprost to widzisz jasne koło, jak z kąta - jajo. Max jajo jest na granicy pola obrazowania | Owszem, tylko, że wtedy taki efekt występowałby zawsze (każde otwarte szkło winietuje)... Co by nie mówić, jest to przekonywujące.
hijax_pl - Sro 03 Lis, 2010
Cat's eye effect to inna nazwa swirl bokeh.
dr11 napisał/a: | jak popatrzysz przez obiektyw na wprost to widzisz jasne koło, jak z kąta - jajo. Max jajo jest na granicy pola obrazowania |
No chyba o takie tłumaczenie chodziło MC
jaad75 napisał/a: | wtedy taki efekt występowałby zawsze (każde otwarte szkło winietuje) |
A ten zakręcony bokeh występuję tylko przy maksymalnym otwarciu, prawda?
jaad75 - Sro 03 Lis, 2010
hijax_pl napisał/a: | A ten zakręcony bokeh występuję tylko przy maksymalnym otwarciu, prawda? | Tak, ale nie w każdym szkle... Stąd skłaniałem się ku komie, ale jak napisałem - wyjaśnienie mnie przekonuje.
hijax_pl - Sro 03 Lis, 2010
jaad75, zrób sobie eksperyment. Przymocuj do tylnej soczewy kartonik tak żeby zmniejszyć trochę jej rozmiar - czyli wymusić winietowanie. I teraz zdjęcie na maksymalnie otwartej przysłonie.
Jakiekolwiek ten efekt ma podłoże fizyczne - takie wymuszone winietowanie da Ci baaaaardzo podobny efekt.
MC - Sro 03 Lis, 2010
Dokladnie o takie wytlumaczenie mi chodzilo. Dziekuje.
hereyoufindme - Sro 01 Gru, 2010
http://www.robgalbraith.c...d=7-10057-11067
czy ktoś słyszał jakieś wieści o tej usłudze w Europie?
Usjwo - Czw 02 Gru, 2010
100$ to troche drogo. Dla fotoreporterow moze i warte tych pieniedzy. Mnie tez sie czasami zdaza ze kolko sie przekreci, ale 100$ bym nie dal za zatrzask.
zug - Czw 02 Gru, 2010
Usjwo napisał/a: | 100$ to troche drogo |
to już wolę np tak
MM - Czw 02 Gru, 2010
Ta blokada to świetny pomysł. W aparacie reporterskim bardzo przydatny i potrzebny. Często na szybko wyciąga się sprzęt z torby/plecaka i myśli tylko o kadrze bo coś się dzieje i naprawdę można nie zauważyć w tych emocjach, że np. ustawił nam się manual i.... mamy po super ujęciu bo po 5 sekundach tego czegoś nie będzie
Oczywiście niedzielni pstrykacze widoczków uznają to za zbędny bajer , ale nie bez przyczyny w takim D300 - o "jedynkach" Canona czy "trójkach" Nikona nie wspomnę - zmiana trybu pracy nie może się "sama" przestawić.
MC - Czw 02 Gru, 2010
MM napisał/a: | W aparacie reporterskim bardzo przydatny i potrzebny. |
Akurat 5D2 ciężko uznać za aparat reporterski
7D to już jednak trochę inna bajka.
Jako niedzielny pstrykacz uznaję to za zbędny bajer
Usjwo - Czw 02 Gru, 2010
MC napisał/a: |
Jako niedzielny pstrykacz uznaję to za zbędny bajer |
Moze zbedny to nie, bo mi tez czasem sie przestawilo, ale zdeccydowanie za drogi jak dla mnie, czyli niedzielnego pstrykacza
MM - Czw 02 Gru, 2010
MC napisał/a: |
Akurat 5D2 ciężko uznać za aparat reporterski
|
W polskich warunkach jeszcze byś się zdziwił. Zresztą ta akcja dotyczy także 7D a tutaj już sam napisałeś...
Kiedyś w pracy nie było mnie przy sprzęcie a kolega z samochodu musiał szybko zrobić zdjęcie. Jaki był zadolony, że w końcu mamy dowód...
Niestety tak się podjarał jak ten aparat wyciągał, że właśnie przekręcił pokrętło z Av i weszło na manuala. Wcześniej robiłem na M coś komuś praktycznie po ciemku (ISO 12800, f/2.8, coś koło 1/30s.) a on focił w pochmurny dzień. Efekt - idealnie biały kadr!
Usjwo - Czw 02 Gru, 2010
...a, i nie mam canona 5tego... jeszcze
kozidron - Czw 02 Gru, 2010
a pojutrze będzie kolejny tjjjuning, pod klapką na baterie zamontują papierek ścierny co by w wolnych chwilach reporter mógł przypiłować paznokietki w swoim 7D a potem jeszcze pomponiki, światełka odblaskowe - bo przecież można udowodnić na siłę, że są potrzebne żeby reporter w ciemnościach był widoczny
cybertoman - Czw 02 Gru, 2010
Przekrety nastaw zdarzaja sie nie tylko reporterom, ale i innym amatorom trzymajacym aparat w torbie w trybie automatycznym, przede wszystkim wtedy, gdy korpus w pospiechu wielkim wyciagany jest. Podejrzewam, ze gdy po raz pierwszy przegapi sie cos naprawde fajnego, to i 100$ moze byc ok.
B o g d a n - Czw 02 Gru, 2010
MM napisał/a: | i naprawdę można nie zauważyć w tych emocjach, że np. ustawił nam się manual i.... mamy po super ujęciu |
to tak, a propos (z innego wątku, co prawda) używania jedynie słusznego i najlepszego trybu M przez zawodowych fotografów ...
MM - Czw 02 Gru, 2010
W szybkiej reporterce przy świetle zastanym (bez lampy) tryb M nie jest ideałem. Po to ma się wiedzę, by używać różnych trybów do różnych celów. W tym konkretnym przypadku w rękach tego człowieka ten tryb był... porażką
Usjwo - Pią 03 Gru, 2010
cybertoman napisał/a: | Podejrzewam, ze gdy po raz pierwszy przegapi sie cos naprawde fajnego, to i 100$ moze byc ok. |
I tak wiekszosc kadrow tracimy przez nasze niumiejetnosci, techniczne i obserwacji. wiec kilka z powodu kolka nie robi roznicy (dla amatora).
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
B o g d a n napisał/a: | to tak, a propos (z innego wątku, co prawda) używania jedynie słusznego i najlepszego trybu M przez zawodowych fotografów ... | Jak widać niewiele zrozumiałeś z tego wątku, co mnie nawet nie dziwi...
cybertoman - Pią 03 Gru, 2010
Usjwo napisał/a: | wiec kilka z powodu kolka nie robi roznicy (dla amatora). | Robi. Kadry spieprzone to zupelnie inna sprawa od tych niezrobionych. Te spieprzone widzisz, a niezrobione sobie wyobrazasz, i sa to zazwyczaj wyobrazenia o pieknych kadrach...
GoOrange - Wto 22 Lut, 2011 Temat postu: Czy to koniec produkcji? http://www.e-cyfrowe.pl/p...9&PCID=43177_24
Właśnie chciałem ją kupić ale to... Czy to koniec produkcji i nowy Canon tuż, tuż?
kozidron - Wto 22 Lut, 2011
GoOrange napisał/a: | Właśnie chciałem ją kupić ale to... Czy to koniec produkcji i nowy Canon tuż, tuż? |
oczywiście że tak, jeżeli w e-cyfrowe.pl tak napisali to znaczy, że to prawda co więcej podobno sony kupiło canona ale to już można przeczytać na pudelku
jaad75 - Wto 22 Lut, 2011
GoOrange, wydawało mi się, czy masz już jedną taką puszkę?
maput - Wto 22 Lut, 2011
Widać jpgi które wypluwa mają takie śliczne kolory, że warto mieć dwa
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
jaad75 napisał/a: | GoOrange, wydawało mi się, czy masz już jedną taką puszkę? |
Nie, to będzie pierwsza. Miałem moment, kiedy już byłem zdecydowany ale targowanie się nie poszło...
Euzebiusz - Sro 23 Lut, 2011
Jak już to kółko będzie fabrycznie montowane w nowych korpusach to nikt nie będzie narzekał.
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
jaad75 napisał/a: | GoOrange, wydawało mi się, czy masz już jedną taką puszkę? |
Już mam. Przypomnijcie mi z jaką ceną startowała druga piątka? Nie chodzi mi o cenę "pierwszego" egzemplarza, tylko generalnie cenę startową. Ja zapłaciłem całe 7200 brutto za polską nówkę.
kufel - Sro 23 Lut, 2011
nie wiem czy dobrze pamiętam ale 8-9 tys
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
kufel napisał/a: | nie wiem czy dobrze pamiętam ale 8-9 tys |
Wiesz, jeśli 8k to zysk za zwłokę po ponad dwóch latach nie za duży ale już z 9k to się robi 1800 zł za zwłokę. Inna sprawa że ja bardziej dla sprawdzenia się w boju co najmniej rok czekam z zakupem nowości. Przynajmniej staram się...
jaad75 - Sro 23 Lut, 2011
Ja pamiętam, że startował z jakichś $2700-2800...
kufel - Sro 23 Lut, 2011
GoOrange, cena mogla dobijać i do 10 tys. w zależności od sklepu. ceny aparatów (i nie tylko) potrafią wahać sie diametralnie. z tym ze ja bym bliżej 9 tys niż 8 obstawiał,jesli chodzi o cene minimalną. może ktoś pamięta dokładna cyfrę to napisze.
jaad75 - Sro 23 Lut, 2011
Pamiętam też, że był taki moment, kiedy D700 kosztował 6300zł i bardziej opłacało się go kupić w PL niż w Stanach...
kufel - Sro 23 Lut, 2011
jaad75 napisał/a: | Pamiętam też, że był taki moment, kiedy D700 kosztował 6300zł i bardziej opłacało się go kupić w PL niż w Stanach... | a skad taka znizka???
jaad75 napisał/a: | Ja pamiętam, że startował z jakichś $2700-2800... | no, czyli blizej 10 tys niz 8
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
kufel napisał/a: | GoOrange, cena mogla dobijać i do 10 tys. w zależności od sklepu. ceny aparatów (i nie tylko) potrafią wahać sie diametralnie. z tym ze ja bym bliżej 9 tys niż 8 obstawiał,jesli chodzi o cene minimalną. może ktoś pamięta dokładna cyfrę to napisze. |
Różnie to bywa z cenami. Tego D700 w 2009 roku generalnie nie kupiłem bo znalazłem taniej... Chwilę potem Nikkora 24-70 miałem za 4500 zł.
jaad75 - Sro 23 Lut, 2011
kufel napisał/a: | a skad taka znizka??? | Taka byla cena w sklepie na przełomie 2008/2009...
kufel - Sro 23 Lut, 2011
jaad75 napisał/a: | Taka byla cena w sklepie na przełomie 2008/2009... | hmm,czyżby piątka aż tak odskoczyła w sprzedaży ze nikon z ceny zjechał?
[ Dodano: Sro 23 Lut, 2011 21:25 ]
no i czy potaniał tylko w Pl czy ogolnie ?
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
kufel napisał/a: | jaad75 napisał/a: | Taka byla cena w sklepie na przełomie 2008/2009... | hmm,czyżby piątka z tak odskoczyła w sprzedaży ze nikon z ceny zjechał? |
Właśnie ceny 5D nie pamiętam z wtedy... Najlepsze wtedy było to że przy tak niskiej cenie można to było brać na raty 0% gdzie za wydane 6700 zł spłacało się równe 10 x 670 zł Grzech było nie skorzystać. Ale znalazłem wtedy za właśnie 6300 chyba i nawet raty 0% mnie nie przekonały tylko brałem za gotówkę.
jaad75 - Sro 23 Lut, 2011
kufel napisał/a: | no i czy potaniał tylko w Pl czy ogolnie ? | Pamiętam, że cena w Stanach wychodziła prawie identyczna, a biorąc pod uwagę brak polskiej gwarancji na sciągany aparat nie było sensu sprowadzać...
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
jaad75 napisał/a: | kufel napisał/a: | no i czy potaniał tylko w Pl czy ogolnie ? | Pamiętam, że cena w Stanach wychodziła prawie identyczna, a biorąc pod uwagę brak polskiej gwarancji na sciągany aparat nie było sensu sprowadzać... |
Ja kiedyś miałem ściąganą ze Stanów Leicę 25mm f/1.4 Też mi tu gwarancji nie uznali... Teoretycznie oczywiście, dzwoniłem stąd wiem, bo szkło działa do dziś, co widzę w jednej takiej galerii
jaad75 - Sro 23 Lut, 2011
GoOrange, bo tylko Olympus i Pentax uznawał gwarancję amerykańską...
kufel - Sro 23 Lut, 2011
jaad75 napisał/a: | Pamiętam, że cena w Stanach wychodziła prawie identyczna, a biorąc pod uwagę brak polskiej gwarancji na sciągany aparat nie było sensu sprowadzać... | no fakt,szkoda zachodu, a gwarancję warto mieć. a co do samego spadku ceny to faktycznie mogla to byc reakcja na wejście na rynek nowej piątki; weszła jakoś w październiku parę miesięcy po d700.
jaad75 - Sro 23 Lut, 2011
kufel napisał/a: | weszła jakoś w październiku parę miesięcy po d700. | Ale do świąt praktycznie nie można jej było kupić - wszystko poszło w pre-orderach...
kufel - Sro 23 Lut, 2011
no fakt, pamiętam ze długo po premierze nie można było zobaczyć na półkach mk2.
hijax_pl - Sro 23 Lut, 2011
http://www.foto-net.pl/sk...y.php?idt=21358
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
kufel napisał/a: | no fakt, pamiętam ze długo po premierze nie można było zobaczyć na półkach mk2. |
Czytam właśnie taki wątek - rzekę na CB http://canon-board.info/showthread.php?t=41374 i wynika z niego że tuż po premierze, pod koniec 2008 roku puszka kosztowała ok. 8000 zł ale była nie do dostania. Koło 160 posta ludzie prosili się za cenę 9000 zł, mistrzostwo ma post ze zdaniem "gdzie w Krakowie kupię 5D MKII za 9999 zł" czy oferta z 24-105 za niecałe 15K !!
kufel - Sro 23 Lut, 2011
Cytat: | 2009-01-06 - 8899.00 PLN z VAT
.
2008-12-29 - 7500.00 PLN z VAT
. |
no i kwestia ceny rozwiązana.
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
hijax_pl napisał/a: | http://www.foto-net.pl/sklep/historia_ceny.php?idt=21358 |
No Ty to jesteś...
kufel - Sro 23 Lut, 2011
GoOrange, zerknij na linka od hijax_pl, na dwie pierwsze ceny z 2008 i 2009. potem zresztą cena tez sobie skakała...
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
kufel napisał/a: | Cytat: | 2009-01-06 - 8899.00 PLN z VAT
.
2008-12-29 - 7500.00 PLN z VAT
. |
no i kwestia ceny rozwiązana. |
Jaasne, tylko że realna dostępność zaczęła się za ok. 1000 zł drożej, czyli ok. lutego 2009.
kufel - Sro 23 Lut, 2011
GoOrange napisał/a: | Jaasne, tylko że realna dostępność zaczęła się za ok. 1000 zł drożej, czyli ok. lutego 2009. | no jakos po swietach na pewno.
jaad75 - Sro 23 Lut, 2011
GoOrange napisał/a: | Jaasne, tylko że realna dostępność zaczęła się za ok. 1000 zł drożej, czyli ok. lutego 2009. | Nie, po prostu był spory skok cenowy na przełomie 2008/2009 - tu nie chodzi tylko o 5D2 - cały sprzęt zdrożał m.in dlatego, że dolar wrócił w okolice 3zł.
kufel - Sro 23 Lut, 2011
jaad75 napisał/a: | cały sprzęt zdrożał m.in dlatego, że dolar wrócił w okolice 3zł. | a i producenci chyba tez podnieśli ceny sprzetu. no i sie skumulowało.pamiętam jak rozpaczałem nad ceną 100-400L w planach miałem akurat zbieranie $ na to szkło.
GoOrange - Sro 23 Lut, 2011
jaad75 napisał/a: | GoOrange napisał/a: | Jaasne, tylko że realna dostępność zaczęła się za ok. 1000 zł drożej, czyli ok. lutego 2009. | Nie, po prostu był spory skok cenowy na przełomie 2008/2009 - tu nie chodzi tylko o 5D2 - cały sprzęt zdrożał m.in dlatego, że dolar wrócił w okolice 3zł. |
Wiem, wiem. Tylko z tego co czytam archiwalne wypowiedzi na CB to ludzie zabijali się za tym body pod koniec 2008 roku i go nie było, pokazało się w lutym kiedy już waluta szalała...
FrouFrou - Pon 28 Mar, 2011
W tym momencie 5D Marka można już kupić za niecałe 7200 (przynajmniej tutaj widziałam taką cenę), więc jeśli nie musimy dokupywać obiektywów (a kit to ok. 3 tysiące), to cena jest już całkiem przyzwoita za tej jakości i funkcjonalności sprzęt.
maput - Pon 28 Mar, 2011
FrouFrou napisał/a: | a kit to ok. 3 tysiące |
Biorąc pod uwagę, że kit to zestaw, powiedz gdzie są takie ceny. Biorą wszystko
hijax_pl - Pią 15 Lip, 2011
alama, Ty to tak na poważnie, czy sobie jaja robisz?
Oficjalne notki prasowe wklejone na stronę nazywać pełną informacją...
I to powiązanie z winmarem...
MC - Pią 15 Lip, 2011
Jaj sobie nie robi tylko prowadzi reklamę swojego sklepiku.
Kameleon - Nie 22 Sty, 2012
Chciałem tak "na szybko" zapytać (nie mogę tego znaleźć) Czy w Canonie 5D mkII w trybie pełnego manualu przyciski do powiększnia i zmniejszania podglądanego obrazka (w górnym prawym rogu) spełniają funkcję np regulacji czasu otwarcia migawki. Czy też mają tylko jedną funkcję a przednie pokrętło jest jedynym regulatorem przy pełnym manualu (nie licząc menu) ??
krisv740 - Nie 22 Sty, 2012
Kameleon, tylne kółko i przednie zamiennie - czas i przysłona...
Kameleon - Nie 22 Sty, 2012
jasne, dzięki krisv740,
[ Dodano: Pon 23 Sty, 2012 09:04 ]
Jeszcze jedno pytanie. Jaki firmware dają obecnie do tego aparatu(chodzi mi oczywiście o numer)? Czy w każdym przypadku taki sam czy nie koniecznie? Czy po zakupie trzeba coś "dogrywać" z sieci czy obecny firmware jest OK?
komor - Pon 23 Sty, 2012
Z tego co widzę, to ostatni firmware (v2.1.1) update pochodzi z listopada 2011, więc chyba istnieje spore prawdopodobieństwo, że w sprzedaży są jeszcze egzemplarze sprzed tej daty.
Kameleon - Nie 19 Lut, 2012
Tak się zastanawiam. Może to głupie pytanie ale jaki wpływ ma nagrywanie filmów na zużycie matrycy i spustu migawki?
komor - Nie 19 Lut, 2012
Na spust migawki na pewno zerowy wpływ, bo on nie ma nic wspólnego z nagrywaniem filmów. Sama migawka też jest cały czas otwarta podczas filmowania, które odbywa się z migawką elektroniczną. Natomiast co do matrycy, to też jestem ciekaw. W końcu grzeje się.
MC - Pon 20 Lut, 2012
Podobne wątpliwości były na kanon-desce. O ile dobrze pamiętam, to zawyrokowano, że wpływ jakiś jest.
MM - Wto 21 Lut, 2012
Musi być. Skoro coś jest używane to się zużywa. Proste i logiczne.
mozer - Wto 21 Lut, 2012
Że się zużywa, to jest oczywiste, ale myślę, że autorowi pytania chodziło o to w jakim stopniu i czy warto się tym przejmować.
MM - Wto 21 Lut, 2012
mozer napisał/a: | Że się zużywa, to jest oczywiste, ale myślę, że autorowi pytania chodziło o to w jakim stopniu i czy warto się tym przejmować. |
Jeżeli chodzi o matrycę przy filmowaniu to warto, z racji czasu przez jaki pracuje i nagrzewania. Dla mnie - przy częstym filmowaniu - może to niszczyć matrycę dużo bardziej niż robienie zdjęć. Nawet tych seryjnych na wysokim ISO.
mozer - Wto 21 Lut, 2012
MM, wiesz... "dużo bardziej", "częstym" itp. to nie są precyzyjne pojęcia. Pytanie, czy ktoś słyszał/czytał, żeby komuś zepsuła się matryca przez częste filmowanie. Może przy standardowym czasie "życia" lustrzanki nie ma to kompletnie znaczenia?
goltar - Wto 21 Lut, 2012
mozer napisał/a: | MM, wiesz... "dużo bardziej", "częstym" itp. to nie są precyzyjne pojęcia. Pytanie, czy ktoś słyszał/czytał, żeby komuś zepsuła się matryca przez częste filmowanie. Może przy standardowym czasie "życia" lustrzanki nie ma to kompletnie znaczenia? | Zepsuła to może jest ekstremalny przypadek, ale np czy w wyniku zużycia nie pogarszają się jej osiągi (DR/WB/kalibracja). Jest to ciekawy pomysł na test "długoterminowy". Parametry matrycy nowej i np po X godzinach nagrywania filmów.
hijax_pl - Wto 21 Lut, 2012
goltar napisał/a: | Parametry matrycy nowej i np po X godzinach nagrywania filmów. | ... raz po raz przez optycznych robiony
Kubba - Pią 24 Lut, 2012
Witam,
Co myślicie o używaniu do Canona Mark II obiektywu Canon EF 50 mm f/1.4 albo 1.8?
MM - Pią 24 Lut, 2012
Kubba napisał/a: | Witam,
Co myślicie o używaniu do Canona Mark II obiektywu Canon EF 50 mm f/1.4 albo 1.8? |
Nie widzę problemu. Oba szkła są na pełną klatkę. Oba dadzą radę.
jacwoj7 - Nie 11 Mar, 2012
witam jestem tu po raz pierwszy. mam pytanie dotyczące testu canona 5d mk2. dlaczego nie ma zdjęć wykonanych przy pełnych przysłonach? pozdrawiam
moronica - Nie 11 Mar, 2012
jacwoj7, tak na chlopski rozum to lepiej matryce aparatu testowac na takich przyslonach, ktore gwarantuja jak najwyzsza rozdzielczosc obiektywu, tak by wady optyczne obiektywu nie wplywaly negatywnie na osiagi matrycy
jacwoj7 - Pon 12 Mar, 2012
zgoda ja to rozumiem jednak optyczni napisali,że af jest fatalny ale nie pokazali żadnego zdjęcia które by to potwierdzało. przy innych aparatach pokazywali zdjęcia zrobione przy pełnej dziurze
mozer - Pon 12 Mar, 2012
jacwoj7, na przypadkowych kadrach dołączanych do testów i tak byś tego nie zobaczył/
Euzebiusz - Wto 24 Kwi, 2012
jacwoj7 napisał/a: | optyczni napisali,że af jest fatalny ale nie pokazali żadnego zdjęcia które by to potwierdzało |
Znaczy co? Mieli pokazać nieostre zdjęcie? Każdym aparatem można zrobić nieostrą fotografię. Tyle, że jednym zdarza się to częściej innym rzadziej. A zaprezentowanie w sieci nieostrego zdjęcia niczego przecież nie udowadnia. Ponadto człowiek się przyzwyczaja i uczy się żyć z pewnymi wadami sprzętu. Dla mnie kiepski AF w 5d MK II nie jest problemem.
kozidron - Wto 24 Kwi, 2012
Euzebiusz napisał/a: | Dla mnie kiepski AF w 5d MK II nie jest problemem. |
Hmm, i masz takie same spostrzeżenia jak optyczni z pracą z tym aparatem, to znaczy twoim zdaniem jest on gorszy niż w 1000D ?
Euzebiusz - Wto 24 Kwi, 2012
kozidron napisał/a: | to znaczy twoim zdaniem jest on gorszy niż w 1000D ? |
Nie mam 1000D.
Napisałem, że nie mam problemu AF w 5d MKII, chociaż znam lepsze autofokusy w tańszych aparatach.
kozidron - Wto 24 Kwi, 2012
Euzebiusz napisał/a: | Napisałem, że nie mam problemu AF w 5d MKII, chociaż znam lepsze autofokusy w tańszych aparatach. |
i jaki to entrylevelowiec ma lepszy af tak pytam z ciekawości, bo jestem pierwiastkiem ?
jaad75 - Sro 25 Kwi, 2012
kozidron napisał/a: | i jaki to entrylevelowiec ma lepszy af tak pytam z ciekawości, bo jestem pierwiastkiem ? | A tylko EL są tańsze od 5D2? Ciekawe...
Euzebiusz - Sro 25 Kwi, 2012
kozidron napisał/a: | i jaki to entrylevelowiec ma lepszy af |
Słowa nie napisałem o "entrylevelowcach", właściwie nie miałem do czynienia chyba z żadnym, ale między EL a 5dII jest całkiem pokaźna grupa aparatów z autofokusem skuteczniejszym i nie ma co tutaj bronić canona, bo nawet w jego tańszych konstrukcjach bywało z tym lepiej - dla przykładu te co znam organoleptycznie to 40d i 50d i 7d. Gdyby wymieniać inne firmy to nazbiera się najmniej kilkanaście.
kozidron - Sro 25 Kwi, 2012
jaad75 napisał/a: | tylko EL są tańsze od 5D2? Ciekawe... |
a przeczytałeś który EL ma lepszy/skuteczniejszy af od 5d2 wedle testu ?
jaad75 - Sro 25 Kwi, 2012
kozidron, tak, ale co z tego? Trzeba się było burzyć po teście, a nie teraz... Potem wychodzi, że wszyscy reagują nerwowo, a tylko użytkownicy Canona tak spokojnie i bez zastrzeżeń przyjmują wyniki testów...
kozidron - Sro 25 Kwi, 2012
jaad75 ale ja się nie burzę bo po co, ja tylko zauważam, że to jest najgorszy af w dotychczas przetestowanych puszkach canona na tym portalu(wedle optycznych) i zgodnie z tym żaden canon nie ma gorszego af-u, no chyba że dziadek 5D lub 300D lalbo wcześniejsze wynalazki, bo w 1000D jest układ z 350D
Euzebiusz - Sro 25 Kwi, 2012
kozidron napisał/a: | ja tylko zauważam, że to jest najgorszy af w dotychczas przetestowanych puszkach canona na tym portalu(wedle optycznych) |
A znasz kogoś (pomijam jakieś dzieciaki) kto traktowałby testy w internecie inaczej niż jako zabawę? Po co się tym przejmujesz?
kozidron - Sro 25 Kwi, 2012
Euzebiusz napisał/a: | A znasz kogoś (pomijam jakieś dzieciaki) kto traktowałby testy w internecie inaczej niż jako zabawę |
now własnie przez chwilę odniosłem mylne wrażenie, że ty się tym przejmujesz
Euzebiusz - Sro 25 Kwi, 2012
kozidron napisał/a: | własnie przez chwilę odniosłem mylne wrażenie, że ty się tym przejmujesz |
A to na podstawie czego?
komor - Sro 25 Kwi, 2012
Odnoszę wrażenie, że obaj jesteście niezłymi dzieciakami. Wszak siedzenie na forum to jest dopiero dziecinada w porównaniu do czytania testów wykonanych według w miarę sensownej metodologii, w kontrolowanych warunkach i przy użyciu przyzwoitego sprzętu…
Euzebiusz - Sro 25 Kwi, 2012
komor napisał/a: | siedzenie na forum to jest dopiero dziecinada |
Dlatego masz tylko 11 tysięcy postów?
komor napisał/a: | testów wykonanych według w miarę sensownej metodologii, w kontrolowanych warunkach i przy użyciu przyzwoitego sprzętu… |
Niestety nie pozbawionych błędów wynikających z ogólnie słabej znajomości testowanych systemów (chociaż to się powoli poprawia), średniej praktyki fotograficznej, (co widać po często zamieszczanych zdjęciach z różnego rodzaju imprez, co się niestety nie poprawia) oraz zbyt dużej dawki subiektywizmu jak na profesjonalistów. Nie ujmuję oczywiście testującym wiedzy astronomiczno-fizycznej
komor - Sro 25 Kwi, 2012
Euzebiusz, ja jestem dzieciak, to klepię se posty bez opamiętania. Co mi tam.
Co do testów to jasne, że nie pozbawionych błędów, ale jak twierdzisz, że sam zrobisz lepsze w warunkach domowych lub nie daj boże sklepowych, to pogratulować. A wiesz, nie każdy ma możliwość wypożyczenia sprzętu i poużywania go przez dłuższy czas, nie mówiąc o wykonaniu innych składowych testu. Pisanie więc, że testy w internecie to dziecinada – jest moim zdaniem sporą przesadą. I grubym uogólnieniem.
Euzebiusz - Sro 25 Kwi, 2012
komor napisał/a: | ale jak twierdzisz, że sam zrobisz lepsze |
W życiu nawet tak nie pomyślałem.
komor napisał/a: | Pisanie więc, że testy w internecie to dziecinada |
Trochę przeinaczyłeś moje słowa. Przeczytaj jeszcze raz. Testy są fajne, chętnie je czytam. Tyle, że dla zabawy
hijax_pl - Sro 25 Kwi, 2012
Euzebiusz napisał/a: | Tyle, że dla zabawy | A z jakiego powodu?
Euzebiusz - Sro 25 Kwi, 2012
hijax_pl napisał/a: | A z jakiego powodu? |
Bo mnie bardziej od zawsze interesowała praktyczna strona reportażu fotograficznego niż tabelki. Dłużej fotografuję, niż optyczne.pl robi testy. Fotografia może istnieć bez testów, zdjęcia nie stają się ciekawsze po przeczytaniu testu. Dzięki testom więcej nie zarobię. Do znacznej ilości sprzętu mam własny dostęp. Dużo błędów w testach znalazłem sam, dużo inni użytkownicy i zostało to potwierdzone. Ponadto wielu praktyków przeczy testom swoimi zdjęciami. To tak na szybko. Istnieje duży rozrzut jakościowy pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami tych samych urządzeń. Wystarczy tyle powodów by traktować testy jako rozrywkę?
hijax_pl - Sro 25 Kwi, 2012
No to tak to może wyglądać na Twoim podwórku. Ale aparaty i obiektywy też służą do czego innego niż reportaż. Do astrofotografii, do reprodukcji itp. Są takie zastosowania, gdzie ważniejsze są tabelki
Ale ja wiem, że prosto się ekstrapoluje swoje doświadczenia na ogół
Euzebiusz - Sro 25 Kwi, 2012
hijax_pl napisał/a: | No to tak to może wyglądać na Twoim podwórku. |
Dlatego ja piszę tylko o moim podwórku i samym tabelkom jako tabelkom nie mam nic za złe
hijax_pl napisał/a: | Do astrofotografii, do reprodukcji itp. Są takie zastosowania, gdzie ważniejsze są tabelki |
Do tego właśnie zmierzałem. W pozostałej większości przypadków klienta nie obchodzi czy mój sprzęt w warunkach studyjnych trafił 97 czy 95 razy w tabelkę albo czy w rogu zdjęcia obiektyw osiągnął granicę przyzwoitości, lub czy aparat zaingerował w rawy
hijax_pl - Czw 26 Kwi, 2012
Euzebiusz napisał/a: | Dlatego ja piszę tylko o moim podwórku i samym tabelkom jako tabelkom nie mam nic za złe | Piszesz w ten sposób:
Euzebiusz napisał/a: | A znasz kogoś (pomijam jakieś dzieciaki) kto traktowałby testy w internecie inaczej niż jako zabawę? |
Wiesz, moje zdjęcia nie wiszą na wystawach czy w galeriach. Przyjmując Twoją logikę czy powinien zatem uważać, że wystawy są nic nie wartymi imprezami organizowanymi dla zabawy i "jakiś dzieciaków"? Ech...
Euzebiusz - Czw 26 Kwi, 2012
hijax_pl napisał/a: | Piszesz w ten sposób |
Ale dalej piszę o moim podwórku.
hijax_pl napisał/a: | Przyjmując Twoją logikę czy powinien zatem uważać, że wystawy są nic nie wartymi imprezami organizowanymi dla zabawy i "jakiś dzieciaków"? |
Wkładasz mi w usta słowa, których nie wypowiedziałem jednocześnie cytując mój wpis, który dokładnie co innego oznacza.
Nie wynika z niego że testy są dla dzieciaków, tylko że dzieciaki się nimi emocjonują nadmiernie. Przykładem może być choćby test omawianego MK II, na którego autofokus dzieciaki wylały wiele pomyj, (właśnie po przeczytaniu testu) a który to autofokus pozwala robić sporo ostrych zdjęć, czemu dowodzi praktyka. Tego typu emocje są pod każdym jednym testem. Niestety dzieje się tak dlatego, że testujący używają zbyt dużo dawek subiektywizmu, mają małe doświadczenie w praktycznym użytkowaniu sprzętu, oraz ostatecznie chcą swoje testy ubarwić prozą, właśnie po to aby pod nimi dużo się działo.
No i ta proza właściwie mi się podoba. Tylko, że podkreślam - jako rozrywka wyłącznie.
Mamy oczywiście dla każdego coś miłego. Dla jednych tabelki, dla drugich wesoła twórczość literacka, często z pogranicza fikcji. Zestawienie rzetelnych tabelek z wydumaną fikcją literacką, czasem wymyśloną a czasem wynikającą z pomyłki lub pośpiechu nadaje testom charakter raczej rozrywkowo-naukowy niż naukowy. Niestety, wadą tego rozwiązania jest mniejsza wiarygodność. Oczywiście biznesowo jest to bardzo dobre posunięcie bo strona ma wiele odwiedzin, gdyż każdy znajdzie na niej coś dla siebie. Nawet ja, nawet trole, nawet wspomniane dzieciaki. A nawet kilka bardzo wartościowych osób, od których się paru rzeczy dowiedziałem. (Nie rozpłyń się w samozachwycie, ale też do nich należysz ) Mamy zatem takie kino familijne. Dla każdego coś miłego.
goltar - Czw 26 Kwi, 2012
Proszę już na temat.
komor - Czw 26 Kwi, 2012
Euzebiusz napisał/a: | Wkładasz mi w usta słowa, których nie wypowiedziałem jednocześnie cytując mój wpis, który dokładnie co innego oznacza. |
To następnym razem bardziej przemyśl to, co chcesz napisać, skoro jest to rozumiane inaczej niż chciałeś. Łatwo rzucać słowa na wiatr. Akapit, który napisałeś po tym, co zacytowałem, to już zupełnie inna liga, na szczęście.
Sorry, goltar, ale jakoś mnie to dotknęło, pomimo, że nie jestem autorem żadnego testu.
Euzebiusz - Czw 26 Kwi, 2012
komor napisał/a: | bardziej przemyśl to, co chcesz napisać, skoro jest to rozumiane inaczej niż chciałeś |
Na to jak ktoś zrozumie jedno proste zdanie nie mogę mieć wpływu. To tylko dowodzi temu, że trudniejsze zdania mogą być rozumiane jeszcze inaczej, często jeszcze bardziej opacznie
A chodziło o to:
"A znasz kogoś (pomijam jakieś dzieciaki) kto traktowałby testy w internecie inaczej niż jako zabawę?"
Nijak to nie oznacza, że testy na optyczne.pl są dla dzieciaków, ani w żaden sposób nie dyskredytuje testów ani nie podważa wiedzy ich autorów.
PS. ale na tym koniec, ważne że sobie wyjaśniliśmy
komor - Czw 26 Kwi, 2012
Euzebiusz napisał/a: | Na to jak ktoś zrozumie jedno proste zdanie nie mogę mieć wpływu. |
Jak nie Ty, autor zdania, to kto może mieć wpływ? Ok, dla mnie temat też wyjaśniony.
Kameleon - Sro 13 Cze, 2012
Miałem wielki dylemat:Nikon D700 czy Canon 5D Mark II. Kupiłem ten drugi. Bałem się o AF zwłaszcza po przeczytaniu testu na optycznych i po niektórych postach na forum. Postanowiłem zaryzykować. Po prawie miesiącu użytkowania Canona 5D Mark II jestem zadowolony w 100%. Praca AF jest w pełni zadowalająca w moim przypadku. O innych zaletach nie będę mówił bo zna je każdy kto dobrnął do tego postu. Z drugiej strony jestem przekonany że gdybym kupił Nikona D700 również piałbym z zachwytu.
orbs - Sro 22 Sie, 2012
Nigdy nie korzystalem z funkcji auto iso i nie
rozumiem jednej rzeczy. Dlaczego w trybie
M i trybie auto iso nie zmieniaja sie wartosci iso?
dlaczego wartosci iso zmieniaja sie po wlaczeniu
LV? Czy ktos moglby mi to wyjasnic? Dzieki.
komor - Sro 22 Sie, 2012
orbs, dlatego, że w trybie M funkcja Auto-ISO w Canona starszych niż bodaj 7D jest po prostu niedziałające. Kropka. A że w LV działa, to dla mnie nowość, w 50D nadal nie działa.
Euzebiusz - Sro 22 Sie, 2012
orbs napisał/a: | Dlaczego w trybie
M i trybie auto iso nie zmieniaja sie wartosci iso? |
Bo wtedy byłoby to takie fajne i wygodne jak tryb TAv w pentaxach. Może nie chcieli nas użytkowników tak bardzo rozpieszczać, żeby nam się w głowach nie poprzewracało. Nie dość że tania FF to jeszcze z takimi bajerami
moronica - Sro 22 Sie, 2012
Euzebiusz, nie tylko w Pentaksach
hijax_pl - Sro 22 Sie, 2012
Euzebiusz, dobrze gadasz. Dlatego zapewne Nikon oferuje to nawet w puszkach EL
dcs - Sro 22 Sie, 2012
Euzebiusz,
Czy musicie też myć się w zimnej wodzie?
kozidron - Sro 22 Sie, 2012
Dobra, fajne to auto iso ale akurat dla was starych wyjadaczy tak potrzebne jak ziemniaczana stonka. Moze i niezbedne dla mało obanglanego ale naprawdę są istotniejsze kwestie do poprawy w ergonomii canona niz jakieś auto iso
mozer - Sro 22 Sie, 2012
kozidron, naprawdę są istotniejsze kwestie do poprawy w canonie, niż jakaś ergonomia
kozidron - Sro 22 Sie, 2012
mozer napisał/a: | niż jakaś ergonomia |
edit.
o w mordę mozer wyszedłem z wprawy, zepsuły mnie inne forumy gdzie nie ma ikon z KKM-u
(no może poza MM maciek)
dcs - Sro 22 Sie, 2012
kozidron,
Wyszedłeś z wprawy.
komor - Sro 22 Sie, 2012
kozidron napisał/a: | Dobra, fajne to auto iso ale akurat dla was starych wyjadaczy tak potrzebne jak ziemniaczana stonka. |
Ja bym się nie obraził na działające Auto-ISO w M, z możliwością ustawienia kompensacji do tego jeszcze (znaczy, na drabince np. –1), lampa nadal w TTL, bez kompensacji. Zresztą zdaje się w najnowszych wypustach Cwanona już wreszcie to działa? 7D? 5DIII? 1D X?
dcs - Sro 22 Sie, 2012
komor,
W 60D chyba też.
O przypomniałem sobie, że X-Pro 1 nie ma korekcji przy M Auto ISO.
kozidron - Sro 22 Sie, 2012
komor napisał/a: | lampa nadal w TTL, bez kompensacji. |
komor, ty się nadal zdajesz na ttl z canona ? To ja już wolę intuicję ....
komor - Sro 22 Sie, 2012
kozidron, mi to działa bez problemu, 580EX II + 50D, może mam za niski próg tolerancji, ale jak zdarza mi się poprawiać ekspozycję z takiej reporterki typu M + E-TTL to właśnie głównie z powodu tego, że niezbyt sprawnie zmieniałem parametry M przy zmianie warunków światła zastanego.
kozidron - Sro 22 Sie, 2012
komor, ja nie korzystałem z ttl-u od około 3 moze 4 lat .... i przestałem uzywać lamp canona od 2 lat szkoda kasy na ten plastik. Jak kupować plastik to wolę chińszczyznę, przynajmniej jest tańsze i solidniejsze.
Euzebiusz - Sro 22 Sie, 2012
kozidron napisał/a: | fajne to auto iso ale akurat dla was starych wyjadaczy tak potrzebne jak ziemniaczana stonka |
Potrzebne pewnie tak samo jak autofokus i światłomierz. To tylko kwestia wygody, a da się oczywiście bez tego żyć. Ja chętnie bym w 5d zafiksował np. 1/125s i przysłonę 2.0 aby aparat dobierał czułość. Tryb tak samo wygodny jak AV czy TV lub Hyper Program. Automatyka, która ułatwia życie. Tylko tyle. Tyle, że w wielu przypadkach wygodniejszy niż pozostałe
kozidron - Sro 22 Sie, 2012
Euzebiusz napisał/a: | Potrzebne pewnie tak samo jak autofokus i światłomierz. |
ta, bo akurat obie te rzeczy w 5d2 działają bez zarzutu hehe dobre, af-u już nie komentuje ale światłomierz to nie jest nawet porównywalny do segmentu d90 nikona
komor - Sro 22 Sie, 2012
kozidron napisał/a: | Jak kupować plastik to wolę chińszczyznę, przynajmniej jest tańsze i solidniejsze. |
Solidniejsze?
Mam i lampy Canona, i wybitnej firmy YongNuo, a po drodze był jeszcze Nissin. Każdy dobry, ale do czego innego. Do reporterki 580EX II sprawdza mi się jak dotąd znakomicie. Nie potrafię już powiedzieć, czy z 40D też E-TTL tak samo dobrze działał, bo musiałbym mocniej pogrzebać.
kozidron - Sro 22 Sie, 2012
komor napisał/a: | Do reporterki 580EX II sprawdza mi się jak dotąd znakomicie. |
a mi nie, tak samo jak sb900, te lampy są słabe, jeżeli chodzi o solidność i komfort pracy. Nie lubię jak cos się grzeje i odmawia posłuszeństwa, szczególnie przy reporterce.
komor a przeszło ci do głowy chociaż raz użyć metza ?
komor - Sro 22 Sie, 2012
Kozi, nie mam dostępu. Wiem, że firma z tradycjami, ale w czasach wszechobecnej elektroniki obwarowanej patentami i ukrytymi funkcjami, braku współpracy producentów między sobą… Parę razy słyszałem, że a to HSS nie działa z taką puszką, a to pomiar źle działa z inną. Nie mam ochoty z tym walczyć, nie jestem zawodowym reporterem, 580EX II nigdy mi się nie przegrzała, spuszczać jej ze skały, jak Ty swoje 70-200 też nie muszę, więc dla mnie OK. No i na pewno nie mam problemu z naświetlaniem w E-TTL.
kozidron - Czw 23 Sie, 2012
komor, 3 tygodnie temu robiłem sesyjke na plazy (no przyznaje było dość ciepło, pod tym swietym klifem, którego mi nie zapomnisz do końca moich dni) y560+580II obie ustawione tak samo, obie błyskały sobie na statywach (wiadomo nie zawsze obie błyskały "w kadr" ale kto by wyłączał jak czas szybko leci) miały dokładnie takie same baterię, dokładnie oba komplety zuzyte tak samo (było to 4 ładowanie tych eneloopów, dlatego pamietam). Obie lampy padły przed połową sesji, (yn może 3 minuty przed canonem), obie nie chciały "wystartować" po wymianie baterii, były zagrzane, trochę głupio tłumaczyć modelowi żeby poczekał, bo ja mam problem. Kolega "blendowy" wyjął swoje metzy, kolejny raz szydząc ze mnie, dokończylismy sesję a metzy się nawet nie spociły i dawały radę jeszcze na nastepny dzień ( na lekko z oranych bateriach tej samej firmy o tej samej pojemności).
Mam jednego metza i przymierzam się do wymiany reszty szplajsu na tą własnie firmę.
komor, sesja nie była jakaś ekstremalna, żebyś nie zaczął mówić, ze znowu narażam sprzęt na nie wiadomo co, było trochę gorąco, to fakt. Canon słabiutko sobie radzi, nawet w tak niewyszukanych warunkach, co mi po poprawnie działającym hss-ie jak mi się lampa poci po 1,5 godziny uzywania.
Euzebiusz - Czw 23 Sie, 2012
kozidron napisał/a: | światłomierz to nie jest nawet porównywalny do segmentu d90 nikona |
Tak się składa że mam w tym momencie d90 i d7000 pod ręką. Oświeć mnie co jest w nim takiego wspaniałego jeśli chodzi o światłomierz bo nie wiem. Za mnie nie myśli. Tak samo muszę wprowadzać korektę ekspozycji przy zdjęciach pod światło czy jasnych scenach jak robiłem to od zawsze. Co jest w nim zatem genialnego? Dla mnie niczym nie różni się od tego w canonach czy pentaxach.
kozidron - Czw 23 Sie, 2012
Euzebiusz, tu nie ma żadnego oswiecenia, jeżeli pominąć wielosegmentową małpę, światłomierze z nikona (wcześniej tu wspomniane modele) pracują precyzyjniej od tych z canona 5d2. Pomijając obszar punktowego, który nie jest tak jak w canonie tylko z nazwy punktowym, z moich obserwacji kiedy na raz korzystałem np. z d90 i 5d2, czy później po wymianie sprzetu w pracy na d7000, dalej na d700 (i w za niedługiej przyszłości pewnie z d800) te z nikona są precyzyjniejsze. Dodatkowo mogę dodać tylko, że "segment" niżej czyli linia XXD w canonie nie specjalnie różni się od tego z 5d2 a już tak zwany częsciowy jest tak samo precyzyjny jak skoncentrowany z 50D.
Euzebiusz, ja jak najbardziej rozumiem, ze operator jest od tego zeby "nanieść" odpowiednią poprawkę ale na nikonie jej nie ma albo zawsze jest mniejsza niż w canonie. Tu chciałbym dodać tylko, żeby było jasne, ze te obserwacje nie tyczą się 7D, którego miałem krótki okres i nie porównywałem bezpośrednio do 5d2 pod względem działania światłomierza.
MM - Czw 23 Sie, 2012
Napiszę krótko. Światłomierz z Nikona a Canona to często dwa różne światy. Mierzenie światła w 5D to często jest loteria. Nikonem robi się zdjęcia wręcz "prostacko", w Canonie zbyt często trzeba kombinować.
7D ma to lepiej rozwiązane, ale brakuje mu jeszcze trochę do D300 czy D700.
Fotoamor - Pią 31 Sie, 2012
MM napisał/a: | Napiszę krótko. Światłomierz z Nikona a Canona to często dwa różne światy. Mierzenie światła w 5D to często jest loteria. Nikonem robi się zdjęcia wręcz "prostacko", w Canonie zbyt często trzeba kombinować.
7D ma to lepiej rozwiązane, ale brakuje mu jeszcze trochę do D300 czy D700. |
niby tak , zdrugiej strony jednak dynamika matrycy oraz software , ktore mamy do dspozycji pozwalaja najczesciej bez problemu na wyrownanie w obrobce bledow naswietleni rzedu +1ev.
problem lezy moze nie tyle w samym swiatlomierzu , co w umiejetnosci poslugiwania sie nim - takim jakim jest.
kozidron - Pią 31 Sie, 2012
Fotoamor napisał/a: | niby tak , zdrugiej strony jednak dynamika matrycy oraz software , ktore mamy do dspozycji pozwalaja najczesciej bez problemu na wyrownanie w obrobce bledow naswietleni rzedu +1ev. |
na canonie z wielu wtop mozna wyjść, szkoda że maxymalnie do iso 800 Niestety powyzej tej wartości iso, matryce canona mniej wybaczają niż te z nikona
Fotoamor napisał/a: | problem lezy moze nie tyle w samym swiatlomierzu , co w umiejetnosci poslugiwania sie nim - takim jakim jest.
|
Jak się uzywa canona od kilku lat to się człowiek przyzwyczaja do patologii w nikonie jak wyżej napisał MM nie trzeba się przyzwyczajać.
Fotoamor - Pią 31 Sie, 2012
+-1ev
[ Dodano: Pią 31 Sie, 2012 22:40 ]
kozidron napisał/a: |
Jak sie uzywa canona od kilku lat to sie czlowiek przyzwyczaja do patologii w nikonie jak wyzej napisal MM nie trzeba sie przyzwyczajac. |
dla kierwcy uzywajacego automatyczna skryznie biegow , manualne skrzynie sa przypadkiem patologicznym- mimo to fajnie sie z nimi jezdzi.
z punktu widzenia nieboszczyka kazdy zywy czlowiek jest przypadkiem patologicznym.
Z kolei w N trzeby sie przyzwczaic do czegos innego.
I tak jest zawsze, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.
Wystarczy pare tygodni fotografowac naswietlajac wylacznie przy uzyciu tabelki naswietlen ( czy takie mozna jeszcze gdzies kupic, w sieci powinny by ?c) a okaae sie jak wspanialym wynalazkiem jest TTL i jak fajnie dziala w C.
Najlepszy swiatomierz mialem w jakiejs hybrydzie panasonika, pomiar na calej powierzchni matrycy , ani N ani C teoretycznie tak dobrze nie naswietla , mimo tego zdjecia z P sa gorsze.
muzyk - Sob 01 Wrz, 2012
To
Fotoamor napisał/a: | dla kierwcy uzywajacego automatyczna skryznie biegow , manualne skrzynie sa przypadkiem patologicznym- mimo to fajnie sie z nimi jezdzi. |
nie ma najmniejszego związku z tym, co napisał Kozidron.
Opisujesz dwa różne urządzenia, które działają dobrze, przy czym różnią się sposobem działania celem osiągnięcia tego samego efektu, a on pisze o błędnym działaniu jednego z urządzeń.
Natomiast to
Fotoamor napisał/a: | z punktu widzenia nieboszczyka kazdy zywy czlowiek jest przypadkiem patologicznym. |
jest nie tyle niezwiązane z opisanym wyżej problemem złego pomiaru światła w Canonie, co czymś niedorzecznym. W jaki nieboszczyk może mieć "punkt widzenia" skoro nie widzi?
kozidron - Sob 01 Wrz, 2012
muzyk, nic dodać nic ująć
Fotoamor - Sob 01 Wrz, 2012
muzyk napisał/a: |
Natomiast to
Fotoamor napisał/a: | z punktu widzenia nieboszczyka kazdy zywy czlowiek jest przypadkiem patologicznym. |
jest nie tyle niezwiązane z opisanym wyżej problemem złego pomiaru światła w Canonie, co czymś niedorzecznym. W jaki nieboszczyk może mieć "punkt widzenia" skoro nie widzi? |
Dokladnie jest tak jak piszesz. Podalem przyklady wskazujaze jak niedorzecznym jest stosowanie terminu "patologiczny"
. To jest dokladnie ten sam sposob argumentacji jak w wypowiedzi poprzednika na temat "patologicznosci"swiatlomierza canona. Jest rownie patologiczny jak manualna skrzynia biegow itp.
Sam zsuwazyles jak niedorzeczna jest taka argumentscja/frazeologia. Przyznal sam autor wxpowiedzi' to oszczedza zbednej dyskusji.
kozidron - Sob 01 Wrz, 2012
Po pierwsze jak za słowem "patologia" masz " " powinieneś to wziąć nie na poważnie.
Po drugie:
Fotoamor, rozumiesz znaczenie tego terminu, to poza naukowe ? Widzę masz problemy, no to zacytuje pewną część ze słownika, patologia: "w ogólniejszym znaczeniu nieprawidłowość (również w odniesieniu do nauk społecznych)" .
Czy wytłuszczone dla ciebie słowo nieprawidłowość jest dla Ciebie zrozumiałe? Mam nadzieję, że tak
Fotoamor napisał/a: | Sam zsuwazyles jak niedorzeczna jest taka argumentscja/frazeologia. Przyznal sam autor wxpowiedzi' to oszczedza zbednej dyskusji. |
tłumaczenie ci takich oczywistości może być dla Ciebie stratą czasu, nie mniej jednak mam wrażenie, że prostowanie twoich wybujałych tez czy jak w tym przypadku "przykładów" zaowocuje tym, iż nie wprowadzisz kogoś nowego na forum w błąd i takie działanie już ma sens aczkolwiek jest lekką stratą czasu, ty jako specjalista w wyliczaniu czasu jaki poświęca się na napisanie posta pewnie coś o tym wiesz. Niestety nie "oszczędzasz zbędnej dyskusji" , zresztą zaczynam się przyzwyczajać a wystarczyło przyswoić post kolegi MM z Czw 23 Sie, 2012 12:07"
Fotoamor - Sob 01 Wrz, 2012
kozidron napisał/a: | Po pierwsze jak za slowem "patologia" masz " " powinienes to wziac nie na powaznie.
Po drugie:
Fotoamor, rozumiesz znaczenie tego terminu, to poza naukowe ? Widze masz problemy, no to zacytuje pewna czesc ze slownika, patologia: "w ogólniejszym znaczeniu nieprawidlowosc (równiez w odniesieniu do nauk spolecznych)" .
Czy wytluszczone dla ciebie slowo nieprawidlowosc jest dla Ciebie zrozumiale? Mam nadzieje, ze tak
tlumaczenie ci takich oczywistosci moze byc dla Ciebie strata czasu, nie mniej jednak mam wrazenie, ze prostowanie twoich wybujalych tez czy jak w tym przypadku "przykladów" zaowocuje tym, iz nie wprowadzisz kogos nowego na forum w blad i takie dzialanie juz ma sens aczkolwiek jest lekka strata czasu, ty jako specjalista w wyliczaniu czasu jaki poswieca sie na napisanie posta pewnie cos o tym wiesz. Niestety nie "oszczedzasz zbednej dyskusji" , zreszta zaczynam sie przyzwyczajac a wystarczylo przyswoic post kolegi MM z Czw 23 Sie, 2012 12:07" |
rzecz w tym ze w moim canonie czy tez canonach swiatlomierz nie chce dzialac patologicznie - niestety ale dziala poprawnie.
nie chce sie dostosowac ani do naukowego ani do potocznego znaczenia terminu "patologiczny"- odrzutow z powodu zle naswietlonych zdjec praktycznie nie mam .
w ciagu ostatnich 4 dni zrobilem cos kilka tysiecy zdjec i po wstepnym przegladzie widze ze calosc jest naswietelna w normie.
I co mam robic ?
Nijak nie chce dzialac patologicznie.
Moze wytlumacz lepiej i doglebniej to zrozumiem , ze mam patologicznie dzialajacy swiatlomierz.
To nie moja sprawa , ale obawiam sie , ze mocno przeceniasz swoje umiejetnosci i wiedze w tym zakresie. Obawiam sie ze operujesz pogladami powierzchownymi , bez wnikania w sedno materii ot takie tam sobie luzne zdania posiadacza aparatu cyfrowego.
Jak to jest mozliwym , ze jednk wiekszosc fotografii sportowej jest robiona przy uzyciu c1 i udaje sie mimo "patologicznego swiatlomierza jednak poprawnie naswietlac?
Ja raczej sklonny jestem przypuszczac , ze canon jednak lepiej wie jak zrobic swiatlomierz od Ciebie.
Zwracam tez uwage , ze nie bardzo sobie dajesz rade z forma prowadzenia dyskusji. ja w tym temacie pytan nie mam , nie prosze o wyjasnienia , trudno jednak zaakceptowac wypowiedz jako miarodajna kogos na temat urzadzenia co do ktorego przynaje sie,ze nie potrafi do konca obsluzyc.
Moge zaugerowac , jesli ktos jest zdania ze swiatlomierz w c dziala patologicznie , niech sprobuje kilka tygodni fotografowac bez uzycia swiatlomierza - zlapie wyczucie dla oswietlenia i zrozumie byc moze co i w jaki sposob swiatlomierz mierzy.
hijax_pl - Sob 01 Wrz, 2012
Fotoamor, tak z ciekawości, z jakiego trybu pracy światłomierza korzystasz?
muzyk - Sob 01 Wrz, 2012
Fotoamor napisał/a: | niestety ale dziala poprawnie. |
W jakim Canonie działa poprawnie?
Mam wrażenie, że w bezlustrekowym GF1 działa ... lepiej.
komor - Sob 01 Wrz, 2012
Co wy z tymi światłomierzami w Canonie – wszyscy popsute macie? Ostatnio nawet specjalnie zrobiłem trochę zdjęć na AV, zdając się na światłomierz i nie widzę powodu do narzekań.
muzyk - Nie 02 Wrz, 2012
komor napisał/a: | i nie widzę powodu do narzekań. |
Oj tam. Pewnie w "skalibrownaym" świetle oglądałeś
Fotoamor - Nie 02 Wrz, 2012
hijax_pl napisał/a: | Fotoamor, tak z ciekawości, z jakiego trybu pracy światłomierza korzystasz? |
Zalezy od motywu. Najczesciej wielopolowy.
[ Dodano: Nie 02 Wrz, 2012 09:47 ]
muzyk napisał/a: | Fotoamor napisał/a: | niestety ale dziala poprawnie. |
W jakim Canonie działa poprawnie?
Mam wrażenie, że w bezlustrekowym GF1 działa ... lepiej. |
Fakt, w kompaktach, bezlusterkowcach i w dslr w lv mozna dokonac pomiaru swiatls bezposrednio na matrycy todaje szanse na najlepszy pomiar. Co to znaczy najlepszy? - to temat na doktorat.
Wujek_Pstrykacz - Nie 02 Wrz, 2012
Pomiar światła w moim Canonie czasami bywa loteryjny, trzeba często bawić się korekcjami. Zdarza się nawet w serii w identycznych warunkach, że zdjęcia różnią się naświetleniem
hijax_pl - Nie 02 Wrz, 2012
Fotoamor napisał/a: | Co to znaczy najlepszy? | Uogólniając mogę powiedzieć tyle, by był odpowiadający parametrami głównemu iluminantowi
kozidron - Pon 03 Wrz, 2012
Fotoamor napisał/a: | Zalezy od motywu. Najczesciej wielopolowy. |
Po co ja z Tobą dyskutuje , uzywasz pomiaru wielosegmentowego
Czyli chcesz nam powiedzieć, że korzystasz "z małpy pomiarowej" i ona ci się nie myli ?
Matko z córką, dla mnie temat skończony, reszty już nawet nie komentuje.
Fotoamor napisał/a: | Moze wytlumacz lepiej i doglebniej to zrozumiem , ze mam patologicznie dzialajacy swiatlomierz.
|
Uważam, że nie jesteś partnerem w dyskusji, przeczytaj najpierw jak działa pomiar wielosegmentowy (chociaż ten powiązany z dowolnym punktem pewnie ma szerszą bazę).
Poza mną koledzy napisali Ci, że mają podobne spostrzeżenia (tylko komor nie narzeka ). Ja nie wiem w jakich ty warunkach robisz te swoje zdjęcia ale po panoramkach widzę, że nie specjalnie się coś u ciebie zmienia w kadrze.
Moze przyczyną twojego zadowolenia jest fakt, że nie używałeś innej marki poza canonem i wydaje ci się, że tak jest prawidłowo.
mozer - Pon 03 Wrz, 2012
kozidron, ale co? U Ciebie punktowy działa losowo?
cybertoman - Pon 03 Wrz, 2012
Tez sie zastanawiałem w którym trybie widoczna jest wspomniana "przepaść" pomiędzy C i N.
kozidron - Pon 03 Wrz, 2012
mozer napisał/a: | kozidron, ale co? U Ciebie punktowy działa losowo? |
mozer, w każdym canonie który miałem w rękach przy zdjęciach powiedzmy w odstępie 1s do 2s fotki są tak samo naświetlone a drabinka potrafi pokazywać cuda.
Poza tym najważniejsze, spot w canonie jest tylko z nazwy spotem(nie mówie tu o modelach z wyższego segmentu) i nie wygląda to jak w nikonie.
cybertoman napisał/a: | Tez sie zastanawiałem w którym trybie widoczna jest wspomniana "przepaść" pomiędzy C i N. |
cybertoman, w każdym ale jak wcześniej wspomniałem nie korzystam z wielosegmentowej małpy więc tu może jest lepiej niż nikonie
mozer, cybertoman, jestem w tej materii tego samego zdania jak MM, co nie zmienia faktu, że się przyzwyczaiłem do takiego a nie innego działania pomiaru po kolei korzystając z różnych puszek canona.
broczek - Pon 03 Wrz, 2012
Zaczynam się zastanawiać jak to jest, że Canon sprzedaje te puchy. Matryce, światłomierz do dupy, AF bez szału. Wobec tego w czym jest lepszy od Nikona (jeśli jest)? W marketingu? Po co to ludzie kupują?
Pytam poważnie.
moronica - Pon 03 Wrz, 2012
broczek, Canon ma troche obiektywow, ktorych posiadacze innych systemow zazdroszcza
nienietaktak - Pon 03 Wrz, 2012
Wychodzi na to, że wszyscy fotografujący C to absolwenci Hogwartu. W XIX wieku wyrok byłby jeden - stos.
hijax_pl - Pon 03 Wrz, 2012
broczek napisał/a: | Zaczynam się zastanawiać jak to jest, że Canon sprzedaje te puchy. Matryce, światłomierz do dupy, AF bez szału. Wobec tego w czym jest lepszy od Nikona (jeśli jest)? W marketingu? Po co to ludzie kupują?
Pytam poważnie. | Czytając taki post, Canon (w dziedzinie fotografii) jawi mi się tak jak postrzegam Sigmę. Świetne szkła i kiepskie puchy
Na szczęście nie jest tak tragicznie
dcs - Pon 03 Wrz, 2012
Myślę, że Sigma sprzedałaby więcej SD1 jakby miała ona mocowanie Nikona, czy Canona.
Mocowanie Sigmy to małe możliwości wyboru.
mozer - Pon 03 Wrz, 2012
kozidron napisał/a: | mozer, w każdym canonie który miałem w rękach przy zdjęciach powiedzmy w odstępie 1s do 2s fotki są tak samo naświetlone a drabinka potrafi pokazywać cuda.
Poza tym najważniejsze, spot w canonie jest tylko z nazwy spotem(nie mówie tu o modelach z wyższego segmentu) i nie wygląda to jak w nikonie.
|
Jakbyś jakoś dokładniej określił metodologię testu, to sprawdziłbym to na swojej puszce - chociażby z ciekawości... Punktowy na biel, na czerń, na szarości? Światło słoneczne, inne?
nienietaktak - Pon 03 Wrz, 2012
mozer napisał/a: |
Jakbyś jakoś dokładniej określił metodologię testu, to sprawdziłbym to na swojej puszce - chociażby z ciekawości... Punktowy na biel, na czerń, na szarości? Światło słoneczne, inne? |
Statyw czy z ręki itd.
Przed chwilą szybki test wykazał, że przy pomiarze punktowym "z ręki" wystarczy przesunięcie na inny liść (10 cm z odległości 10 metrów), aby "drabinka" pojechała o 2/3 EV (C 5D II). Zresztą, nigdy jakoś specjalnie nie polegałem na pomiarze światła z puszki. W zamierzchłych czasach, gdy posiadałem Smienę , Zorkę 5 ( ) i Zenita były światłomierze zewnętrzne radzieckie lub stosowało się pomiar światłomierzem oczno - mózgowym.
MM - Pon 03 Wrz, 2012
Canon robiąc zdjęcia seryjne tego samego motywu potrafi je kompletnie inaczej naświetlić, pomijam różne balanse bieli. Wyższe modele C lub te nowsze radzą sobie z tym lepiej. Faktem jest też, że ciężko zrozumieć "problem" komuś, kto pracuje tylko na jednym systemie. Jak ja sobie przypominam co się działo na zdjęciach w 5D przy reporterce na wolnym powietrzu i włączonej preselekcji... To czasami był koszmar. Gdzie tylko mi czasu starcza staram się to robić w typowym manualu. Wtedy jak się raz dobrze trafi to można w podobnych warunkach pociągnąć więcej zdjęć. Hala to niemal ideał. Dopiero od czasu 7D jest tutaj w C lepiej. Jak ktoś porobił sporo zdjęć Nikonem po takich przejściach to czuje się jak na wczasach. Można cykać niemal bezmyślnie i prawie wszystko siedzi "w celu".
dcs - Pon 03 Wrz, 2012
Trzeba dodać też słabą amortyzację lustra.
http://www.youtube.com/wa...d&v=sLZqUJZ9ruw
http://www.youtube.com/watch?v=FswpY0h2blo
.........
... i wolny powrót
komor - Pon 03 Wrz, 2012
Właśnie tak podejrzewam, że szanowni MM i kozidron w kółko powtarzają swoje doświadczenia sprzed kilku lat i choć obaj niby mają dostęp do nowszego sprzętu i na nim pracują, to nadal w głowach im tkwi, że źle działa i koniec. Z całym szacunkiem, ale to takie zjawisko psychologiczne, pewnie ma swoją nazwę i wszyscy jemu ulegamy, łącznie ze mną, tylko w innych tematach niż mityczny problem światłomierza w Canonie.
Włączyłem matrycowy, AV i chodziłem po Szklarskiej Porębie z 50D cykając foty budynków dla mojej mamy. W porach niefotograficznych, w pogodę, w niepogodę, pod słońce, ze słońcem, w światło boczne. Nie korzystając z korekcji ekspozycji w 90% wypadków, no chyba że coś super zacienione lub ostrym słońcu. Coś jeszcze? No typowo jak małpa point-and-shoot. No naświetlił te pstryki poprawnie, może i czasem coś można by lepiej, może Nikon byłby lepszy o 1/3 EV albo o 1/12 EV, ale to, co zrobił Canon 50D moim zdaniem nie można określić jako fatalnej pomyłki.
W serii nie strzelam, to się nie wypowiadam co do zmian w trakcie.
kozidron napisał/a: | Po co ja z Tobą dyskutuje , uzywasz pomiaru wielosegmentowego
Czyli chcesz nam powiedzieć, że korzystasz "z małpy pomiarowej" i ona ci się nie myli ?
Matko z córką, dla mnie temat skończony, reszty już nawet nie komentuje. |
Kozi, możesz wyjaśnić co złego jest w tym, że komuś dobrze działa pomiar małpowo-matrycowy i się nie myli? Czy to znaczy, że wtedy Canon jest popsuty?
nienietaktak - Pon 03 Wrz, 2012
komor napisał/a: |
Kozi, możesz wyjaśnić co złego jest w tym, że komuś dobrze działa pomiar małpowo-matrycowy i się nie myli? Czy to znaczy, że wtedy Canon jest popsuty? |
Nie chciałbym sie wypowiadać za kogoś, ale mam takie odczucie, że z wypowiedzi Koziego wynika, co następuje: pomiar matrycowy jest dla lamerów i jak nawet się włącza go po to, żeby był włączony jakikolwiek w przybliżeniu określający ilość światła, a koryguje się na bieżąco według swojego doświadczenia i tego, co chce sie osiągnąć, to wkracza się do fotograficznego piekła.
Jedynym słusznym jest pomiar punktowy?
Może się mylę, bo za głupi jestem?
dcs - Pon 03 Wrz, 2012
nienietaktak,
Mylisz się.
W ogóle mierzenie odbitego światła jest dla lamerów.
komor - Pon 03 Wrz, 2012
Fajnie, niech sobie jest dla lamerów, pytanie, czy dobrze działa czy źle. Moim zdaniem rażących błędów nie popełnia, w przypadku mojego sprzętu jak i paru innych wypowiadających się osób. Podobnie jak działa mi lampa E-TTL, a Koziemu nie.
dcs - Pon 03 Wrz, 2012
komor,
Może to dlatego, że z Sigmami?
Fotoamor - Pon 03 Wrz, 2012
Kod: | [quote="kozidron"]Poza tym najważniejsze, spot w canonie jest tylko z nazwy spotem(nie mówie tu o modelach z wyższego segmentu) i nie wygląda to jak w nikonie.
quote] |
canon ma pomiar spot tylko w w c1
w pozostalych czyli nizszych modelach nigdy nie mial pomiaru spot , ani z nazwy ani w rzeczywistosci.
Skarzysz sie m ze cos zle dziala , cos czego nigdy nie bylo i nie ma .
jak ma cos zle dzialac , co nie istnieje?
nizsze modele maja pomiar skupiony , nie spot.
[ Dodano: Pon 03 Wrz, 2012 21:17 ]
MM napisał/a: | Canon robiąc zdjęcia seryjne tego samego motywu potrafi je kompletnie inaczej naświetlić, ". |
jesli tak jest to nie jest to wina swiatlomierza - w serii nie mierzy swiatla ( to jest czesto uproszczenie , ale do tego sie sprowadza ).
kiedys dokonywano pomiarow precyzji czasu naswietlania przez migawki. w dobrych aparatach byly to ropznice sioegajace 0,5 ev , pozniej gdy pojawily sie migawki sterowane elektronicznie , zaprzestanio tych pomiarow , uwazajac , ze sa odchalki bez wiekszego znaczenia - mieszcza sie w tolerancji blony/ matrycy.
Ale co z przyslona ?
Tutaj zbyt mala precyzjka dzialania przyslony moze byc powoddem roznego naswietlenia.
Mozna sie spodziewac , ze to zalezy i od klasy obiektywu - przy czym wcale nie jestem pewien ze im drozszy tym MUSI byc lepiej.
nienietaktak - Pon 03 Wrz, 2012
dcs, a to przepraszam.
Fotoamor - Pon 03 Wrz, 2012
kozidron napisał/a: | Fotoamor napisał/a: | Zalezy od motywu. Najczesciej wielopolowy. |
Po co ja z Tobą dyskutuje , uzywasz pomiaru wielosegmentowego
Czyli chcesz nam powiedzieć, że korzystasz "z małpy pomiarowej" i ona ci się nie myli ?
Matko z córką, dla mnie temat skończony, reszty już nawet nie komentuje.
Fotoamor napisał/a: | Moze wytlumacz lepiej i doglebniej to zrozumiem , ze mam patologicznie dzialajacy swiatlomierz.
|
Uważam, że nie jesteś partnerem w dyskusji, przeczytaj najpierw jak działa pomiar wielosegmentowy (chociaż ten powiązany z dowolnym punktem pewnie ma szerszą bazę).
Poza mną koledzy napisali Ci, że mają podobne spostrzeżenia (tylko komor nie narzeka ). Ja nie wiem w jakich ty warunkach robisz te swoje zdjęcia ale po panoramkach widzę, że nie specjalnie się coś u ciebie zmienia w kadrze.
Moze przyczyną twojego zadowolenia jest fakt, że nie używałeś innej marki poza canonem i wydaje ci się, że tak jest prawidłowo. |
wylewasz z siebie potok slow , w zasadzie byzmyslnych.
Odnosze wrazenie, ze chcesz sie spierac , mnie na tym sopecjalnie nie zalezy.
Wypisujesz takie banialuki , ze nalezyloby sie dziwic gdybys potrafil obsluzyc swiatlomierz.
Dynamika sceny 360 stopni jest najczesciej ( choc nie zawsze tak musi byc, ale jednak najczesciej ) znacznie wieksza od dynamiki niewielkiego jej wycinka i najczesciej wieksza od dynamiki wejscia matrycy.
problemy przy naswietlaniu panoramy sa wielokrotnie wieksze od naswietlania pojedynczego malego kadru , bedacego tylko czescia calej sfery.
Tam gdzie konczy sie obrobka i naswietlenie pojedynczego zdjecia, dopiero zaczyna sie obrobka calych panoram. Piszesz o rzeczach , ktore znasz ze slyszenia, moze z internetu - gdzies cos przeczytales , albo tez tak sobie przypuszczasz na wyczucie .
Mamy do dyspozycji 2 zasadnicze pomiary swiatla :
- odbitego
-padajacego
w zaleznosci o motywu,sceny , wymagan dokonuje sie wyboru jednego z tych sposobow.
w swietle odbitym ,-pomiar TTL- do wyboru mamy :
-pomiar inegralny ( moze byc wazony lub nie)
- pomiar centralny
-pomiar wielopolowy ( w skrajnych przypadkach wielomatrycowy lub wielopunktowy)
- pomiar punktowy - spot.
tzw naswietlnie "na histogram" jest przypadkiem pomiaru wielopunktowego z manualna nastawa - liczba punktow pomiarowych moze byc rowna licznie pixeli matrycy.
Kazdy z tych rodzajow pomiarow jest rownoprawnym i stosuje sie go w zaleznosci od oswietlenia motywu , charakterystyki dynamicznej czyli rozpietosci tonalnej sceny.
Jesli uwazasz , ze ktoregos z tych pomiarow nie nalezy , gdyz nie wypada uzywac , to sam sobie zakladasz klapki na oczy.
Mnie specjalnie nie interesuje co robisz , co glosisz i pewnie nigdy sie nie dowiem , ale skoro juz czytam u siebie w komputerze takie idiotyczne tezy jakoby pomiaru wielopolowego nie nalezy uzywac , gdyz przynosi najwieksze bledy, to moge tylko postulowac : do ksiazek , widac internet nie wystarcza.
Z wiedza , ktora masz na ten temat absolutnie nie dziwie sie, ze zle naswietlasz nawet przy uzyciu swiatlomierza .
kozidron - Pon 03 Wrz, 2012
komor napisał/a: | Kozi, możesz wyjaśnić co złego jest w tym, że komuś dobrze działa pomiar małpowo-matrycowy i się nie myli? Czy to znaczy, że wtedy Canon jest popsuty? |
Mogę, bardzo chętnie. Chodzi mi o to, że jeżeli komuś ten pomiar sprawdza się w pewnych "wąskich" sytuacjach fotograficznych, żeby nie przekładał tego na wszystkie "sytuacje" fotograficzne. Bo pomiar dobiera się do sytuacji jeżeli operator chce się na niego "zdać".
reszty dywagacji kolegi Fotoamor nie będę komentował, bo mam wrażenie że rozmawiam ze ścianą.
komor - Pon 03 Wrz, 2012
kozidron, będę się upierał, że jeżeli matrycowy czy wielosegmentowy naświetla dobrze, to nie ma co dalej kombinować. Skupione i centralne właśnie wtedy są stosowane, kiedy wielosegmentowy zawodzi ze względu na specyfikę sceny, czyż nie?
kozidron - Pon 03 Wrz, 2012
komor napisał/a: | kozidron, będę się upierał, że jeżeli matrycowy czy wielosegmentowy naświetla dobrze, to nie ma co dalej kombinować. Skupione i centralne właśnie wtedy są stosowane, kiedy wielosegmentowy zawodzi ze względu na specyfikę sceny, czyż nie? |
Nie, bo nie o tym rozmawiamy, przypomnę: rozmawiamy o tym, że pomiar w canonie (nie rozmawiamy o wyższym segmencie) działa gorzej od tego w nikonie i bardziej "zawodnie", nie o tym, że komuś w jednej sytuacji fotograficznej sprawdza sie małapa pomiarowa i natrzaskał w ten sposób tysiąc zdjęć.
cybertoman - Pon 03 Wrz, 2012
Jak na moj gust malo konkretow. kozidron, to jak to jest z tym spotem? Dziala w Canonie losowo?
kozidron - Pon 03 Wrz, 2012
cybertoman napisał/a: | Jak na moj gust malo konkretow. kozidron, to jak to jest z tym spotem? Dziala w Canonie losowo? |
ale co chcesz zebym ci napisał, żebys wsadził puszke na statyw wycelował w stałych warunkach oswietleniowych i przekonał się osobiście, to czemu tak nie zrobisz ?
Druga sprawa, wybierz się kiedyś na jakąś reporterkę gdzie minimalnie zmieniają się warunki fotograficzne przy spocie i zobacz jak drabinka "lata" na canonie a jak wyglada to na nikonie.
cybertoman, jesteś starym wyjadaczem i wydawało mi się, że nie muszę ci takich oczywistości tłumaczyć. Można też sprowadzić temat do "złudzeń psychologicznych" opisanych wyżej przez Komora, przynajmniej jest weselej, bo juz nie wiem co napisać
mozer - Pon 03 Wrz, 2012
kozidron, nadal nie napisałeś żadnych konkretów odnośnie warunków w jakich ten pomiar się gubi/działa losowo. Jak byś chciał to zademonstrować, to jakbyś to zrobił w kontrolowanych warunkach?
cybertoman - Pon 03 Wrz, 2012
kozidron, Dobrze wiesz, ze przekonalem sie osobiscie, inaczej bym nie drazyl. Drabinka "lata" inaczej ze wzgledu na wielkosc spota i po Nikonie strzelajac Canonem jest inaczej i jakby trudniej. Ale pomiar sam w sobie ani nie jest losowy, ani jakos gorszy.
Fotoamor - Wto 04 Wrz, 2012
ups....
musze skorygowac : " jesli tak jest to nie jest to wina swiatlomierza - w serii nie mierzy swiatla ( to jest czesto uproszczenie , ale do tego sie sprowadza ). "
w serii mierzy swiatlo i moze dokonac zmiany paramtrow naswietlenia automatycznie . mam na mysli ze fluktuacje expozycji nie koniecznie musza wynikac z pomiaru , to moze byc kwestia precyzji dzialania przyslony i migawki , albo tez zmiana polozenia mirzonego elemnetu w stosunku do sensorow pomiarowych.
nie wiem czemu pozna noca zasugerowalem sie nastawa M .
a wiec koryguje - w serii rowniez jest dokonywany pomiar.
MM - Wto 04 Wrz, 2012
komor napisał/a: | Podobnie jak działa mi lampa E-TTL, a Koziemu nie. |
Nie tylko Koziemu. Lampa w Canonie to jeszcze gorsza sprawa niż światłomierz. Tutaj czasami potrafi się "kopnąć" o sporo więcej niż 1 EV. Działa wyśmienicie i tak jak chcę tylko wtedy, kiedy feluję na odpowiednio wybranym fragmencie kadru. Często lepiej jest włączyć w lampie manual.
Nie jest te z to tylko moje "psychologiczne" wydarzenie. Kiedyś się rozchorowałem i zlecenie na zdjęcia ślubne wziął kolega. Akurat tego dnia nie mógł tego robić ze swoim zwykłym partnerem od zdjęć i całym swoim zestawem to dałem mu swój sprzęt. Dziwił się, że czymś takim robię zdjęcia. Dla niego to był koszmar. Na szczęście miał wiedzę i talent i robił zdjęcia w manualu (lampą) a co do pomiaru światła w Canonie... nie będę cytował, bo cenzura wytnie. Polska łacina w tych wypowiedziach królowała...
Jeżeli lampa naświetla poprawnie minimum połowę zdjęć to nie znaczy, że jest świetna. To nawet nie jest minimum przyzwoitości. Dobry pomiar światła i dobry E-TTL jest wtedy, kiedy tych zdjęć jest 95%. Kozidron wie co pisze, bo generalnie przy reporterce takie niedostatki systemu widać najbardziej. Tam gdzie jest deficyt czasu. Jak robimy typowe amatorskie zdjęcia, gdzie czasu na kopy i cyzelujemy kadry to tak tego nie widać. Jest więcej czasu na przemyślenie, korekcję itd. Przy wyścigu o lepsze zdjęcie, przy przepychaniu, wariację na obiektywach i walczeniu o kadr automatyka Nikona jest lepsza, bardziej powtarzalna i pewna. Takie są niestety moje spostrzeżenia i piszę o tym od lat. Od dawna też ubolewam, że nie stać mnie prywatnie na dwa systemy. Na całe szczęście mam taką możliwość w pracy i często z dobrodziejstw Nikona korzystam. Jest też faktem, że nowsze modele Canona są coraz bardziej dopracowane i ten dystans powoli się zmniejsza.
komor - Wto 04 Wrz, 2012
Lampy w TTL używam w reporterce (amatorskiej ) nie mam czasu, nie cyzeluję, nie koryguję.
MM napisał/a: | Takie są niestety moje spostrzeżenia i piszę o tym od lat. |
O, to, to – od lat…
MM napisał/a: | Jest też faktem, że nowsze modele Canona są coraz bardziej dopracowane i ten dystans powoli się zmniejsza. |
Uff. I dlatego właśnie piszę, że moje 40D/50D oraz 580EX II nie robi tego, o czym uparcie piszecie od lat, że nie działa. Czy lepiej, czy gorzej, to inna sprawa, ale dramatu nie ma.
MM - Wto 04 Wrz, 2012
komor napisał/a: | Czy lepiej, czy gorzej, to inna sprawa, ale dramatu nie ma. |
Tylko ja piszę też o tym, że patrzę na to z perspektywy systemu mającego najlepszy AF czy naświetlania lampą. Patrząc na temat z tego kąta widać i CZUĆ te różnice a to już wkurza. Bo to nie o to chodzi, że "dramatu nie ma". Ma być zarąbiście a nie "lepiej czy gorzej". Canon jest godnym rywalem Nikona i ma być świetny. Ja takich spraw nie wymagam od Sony bo to amatorszczyzna Wymagania takie mam dla Canona i będę im o tym truł aż się nie poprawią. Pierwsze skutki trucia i słuchania fotografujących C widać w 7D i najnowszym 5D. Te reklamowe tekściki o "słuchaniu" naprawdę nie są do końca wyssane z brudnego palucha.
Smola - Wto 04 Wrz, 2012
Ja tylko chcialem tak dodac skormnie...jako mala dygresje...ze nie ma co tym Sony az tak gardzic...
Alfa 700 lub Alfa 77 + Sony CZ 24-70 przebija nie jedna parke body + szklo C lub N...
A 70-400 G tez daje rade....na rowni z C 100-400....
Wiem co pisze bo 12 dni robilismy z kolega foty w tych samych miejscach...on Sony, ja Canonem....i na uzytek zaawansowanego amatora Sony daje rade.
Choc sam bym nie kupil S
muzyk - Sro 05 Wrz, 2012
Smola napisał/a: | Choc sam bym nie kupil S |
I wszystko jasne.
Fotoamor - Sro 05 Wrz, 2012
MM napisał/a: | komor napisał/a: | Czy lepiej, czy gorzej, to inna sprawa, ale dramatu nie ma. |
Tylko ja piszę też o tym, że patrzę na to z perspektywy systemu mającego najlepszy AF czy naświetlania lampą.. |
" z perspektywy systemu" - czyli biorac pod uwage caly asortyment produkcji canon ma gorzej dzialajacy system AF. Wlasciwie to co Canon uprawial do tej pory to jedno wielkie oszustwo. AF w canonie dziala bardzo zle. Wyjatek stanowi c1 , ktorego AF dziala porownywalnie z AF en nikona d3/4.
W innych markach AF dziala jeszcze gorzej niz w C , ale jakos mniej slyszy sie narzekan , jako , ze systemy te sa mniej poupularne a i byc moze uzytkownicy z gory licza sie z mozliwoscia , ze kupujac mniej uznany system jakies niedokladnosci sa dopuszczane i przechodza nad tym do porzadku dziennego.
Dopiero w ostatnich modelach C przystapil do poprawy wlasciwie blednie dzialajacego dotychczas AF. Placilo sie i nadal placi b duze pieniadze za wadliwie dzialajacy system AF.
Da sie tym robic zdjecia , ale cos takiego, ze przykladasz aparat do oczu, robisz jedno zdjecie i masz pewnosc , ze ostrosc jest trafiona nie istnieje ( duza pewnosc jest tylko w c1 i najnowszych modelach , ale tez pod warunkiem dopasowania/dostrojenia AF).
W nizszych N tez nie jest dobrze , ale srednio lepiej , generalnie rozrzut paramatrow ostrzenia w obu markach jest porownywalny , w tym sensie , ze blad wiekszy czy mniejszy jest i tak za duzy.
Z drugie strony trzeba przyznac, ze z kolei srednio jakosc odwzorowania obrazu w C wydaje sie byc lepsza,. To zalezy od umiejetnosci obrobczych , a wiec czynnik ludzki n ie tylko system odgrywaja role , ale ciekawa opinie spotkalem kiedys jednego z pracujacych w labie . Twierdzil ze natychmiast rozpoznaje zdjecia z C - sa one srednio jednak jakos lepsze " ladniejsze" cokolwiek mialoby to oznaczac.
Zgadzam sie - AF w C to jedno wielkie miedzynarodowe swinstwo ze strony canona i innych produzentow aparatow w swoich produktach takze ( mowa o detekcji fazy - podstawowym sposobem pomiaru w dslrach).
kozidron - Sro 05 Wrz, 2012
Fotoamor, jak z Tobą się ciężko dyskutuje, my o miodzie ty o smr....e
To była dyskusja o działaniu pomiaru canon vs nikon w niższym segmencie włacznie do FF dla amatorów, nie o af-ie czy obrazowaniu
Nikt tu nie napisał, że np. d90 czy d7000 ma lepszy af od 50D czy 7D, nikt nie napisał też czegoś takiego, że zacytuje:
Fotoamor napisał/a: | Z drugie strony trzeba przyznac, ze z kolei srednio jakosc odwzorowania obrazu w C wydaje sie byc lepsza,. To zalezy od umiejetnosci obrobczych |
Zresztą co jest błędnym(zeby nie napisać bzdurą ) stwierdzeniem, zarówno w aps-c jak i FF obu marek.
Tak się zastanawiam Fotoamor po co ty tu się rejestrowałeś. Ja również uzywam canona zarówno tego modelu co komor jak i tego, z którego "ty korzystasz" ale widzę zalety innych systemów a mimo wszystko nie zamierzam zmienić (na razie przynajmniej bo mogę korzystać z kilku )
[ Dodano: Sro 05 Wrz, 2012 08:48 ]
edit.
Fotoamor, pytanie po co się rejestrowałeś na tym portalu, tyczy się dośc odważnego stwierdzenia o obrazowaniu i czynniku ludzkim. Na tym portalu zarówno na forumie jak i stronie głównej możesz się dowiedzieć, że jest dokładnie odwrotnie, chociaż z foruma bardziej a wszystko to jest poparte dośc czytelnymi przykładami.
Fotoamor - Sro 05 Wrz, 2012
kozidron napisał/a: | Fotoamor, jak z Tobą się ciężko dyskutuje, my o miodzie ty o smr....e
To była dyskusja o działaniu pomiaru canon vs nikon w niższym segmencie włacznie do FF dla amatorów, nie o af-ie czy obrazowaniu
Nikt tu nie napisał, że np. d90 czy d7000 ma lepszy af od 50D czy 7D, nikt nie napisał też czegoś takiego, że zacytuje:
. |
kolejny potok bezmyslnych slow.
Chlopie jesli chcesz odpisac i nie wzbuidzic wesolosci to sie choc przez chwile zastanow co chcesz napisac. Masz wyjatkowa zdolnosc - przepraszam ze sie tak wyraze - do bezmyslnosci.
cytuje wypowiedz MM do ktorej sie ustosunkowalem:
Kod: | Tylko ja piszę też o tym, że patrzę na to z perspektywy systemu mającego najlepszy AF czy naświetlania lampą |
jesli z perspektywy systemu to ... systemu , do ktorego naleza wszystkie produkowane modele te nizsze i te flagowe. MM porusza AF i prace z lampa z perspektywy systemu - do czego sie ustosunkowuje.
jestes tutaj cenzorem ? robisz to spolecznie za frico ? decydujesz kto moze i w jaki sposob dyskutowac , kto i dlaczego moze lub nie sie rejestrowac?
mam prosbe - jesli odpisujesz na moje posty to sie zastanow przez chwile co chcesz napisac, chocby 5 sekund , a jest szansa ze bedzie mniej bezmyslnie.
Jak do tej pory odnosze wrazenie , ze grasz role goscia ktory wszystko wie najlepiej.
Nie wiem , moze i tak jest w kazdym razie nie wynika to z postow -dlatego prosba - choc 5 sekund zastanow sie co chcesz napisac , albo moze przesun odpowiedz o minute , jest szansa , ze w tym czasie sie zreflektujesz.
komor - Sro 05 Wrz, 2012
Panowie, proszę merytorycznie już, OK?
nienietaktak - Sro 05 Wrz, 2012
komor napisał/a: | Panowie, proszę merytorycznie już, OK? |
właśnie. pisze się "friko", a nie "frico".
Fotoamor - Sro 05 Wrz, 2012
komor napisał/a: | Panowie, proszę merytorycznie już, OK? |
sluszna uwaga, staram sie.
kozidron - Sro 05 Wrz, 2012
Fotoamor, bezmyślny potok słów powiadasz, hmm .... powiedziałbym, że tym cytatem można podsumować twoją wiedzę i mozliwości poznawcze w temacie:
Fotoamor napisał/a: | Z drugie strony trzeba przyznac, ze z kolei srednio jakosc odwzorowania obrazu w C wydaje sie byc lepsza |
Uargumentuj swój dośc odważny wywód albo zacznij czytać ze zrozumieniem. Twoje wybujałe wyobrażenie o jakiejś "sredniej jakosci odzworowania" w kontekście lepszości C nad N to bzdura. Twoje "wydaje się" po parte przebywaniem z jednym systemem jest błędne, dziwie się że rejestrując się tu i wypowiadając się o jakiejś "lepszości" nie wysiliłeś się nawet do przeczytania testów, czy wielokrotnie podawanych przykładów przez kolegów na forum.
Dodatkowo można być pewnym, że albo nie wiesz jak wołać rawy z innych puszek albo nawet nie wysiliłeś się, żeby je ściągnąć z netu, to odnośnie twojego stwierdzenia o "czynniku ludzkim".
Krótko Fotoamor, pomachaj sobie suwakami na rawie z d7000 vs 60d albo 5d3 vs d800 w Lr i wtedy napisz coś o "sredniej jakosci odzworowania"
mozer - Sro 05 Wrz, 2012
Jak można Ci bardziej merytorycznie uzmysłowić, że zdanie:
Fotoamor napisał/a: | Z drugie strony trzeba przyznac, ze z kolei srednio jakosc odwzorowania obrazu w C wydaje sie byc lepsza |
jest kompletną bzdurą? Przeglądnij chociażby pobieżnie testy matryc nikonowsko/sonowskich i canonowskich...
MM - Sro 05 Wrz, 2012
Może koledze chodzi o to, że jakiś czas temu faktycznie dużo łatwiej było zrobić na kompie dobre foto z Canona, choć trudniej je było zrobić samym aparatem
Ja miałem uwagi tego typu, że na Nikonie wychodziło dobrze na niskim ISO w świetnych warunkach oświetleniowych. Jak zaczynało być buro i ponuro, musiałem dawać wyższe czułości to obrazek z Canona (bez dłuższego czarowania w programach) wychodził ładniejszy. Zresztą do dzisiaj samemu wolę jego jakość z korpusów klasy 5D i wyższych, ale Nikon goni od dawna i matryce jego najlepszych/najnowszych aparatów powodują u mnie mlaskanie zadowolonego estety.
Czy widać, że zdjęcie jest robione Canonem. Owszem, doświadczony laborant może to zobaczyć. Warunek jest taki, że dający zdjęcia do wywołania mało w pliku grzebał, nie umiał tego robić lub dał jpg-i prosto z aparatu. Wtedy najbardziej będzie to widać po kolorach czy ostrości. Nikon te kolorki miał często mniej "ciepłe" a obraz był jakby "zbyt twardy" lub jakiś taki strasznie "ostry". Po fachowej obróbce ja bym się w życiu nie podjął rozpoznania, no chyba, że byłoby foto robione jakimś specyficznym obiektywem na pełnych dziurach - np. 85L
Fotoamor - Sro 05 Wrz, 2012
kozidron napisał/a: | Fotoamor, bezmyślny potok słów powiadasz, hmm .... powiedziałbym, że tym cytatem można podsumować twoją wiedzę i mozliwości poznawcze w temacie:
Fotoamor napisał/a: | Z drugie strony trzeba przyznac, ze z kolei srednio jakosc odwzorowania obrazu w C wydaje sie byc lepsza |
Uargumentuj swój dośc odważny wywód albo zacznij czytać ze zrozumieniem. Twoje wybujałe wyobrażenie o jakiejś "sredniej jakosci odzworowania" w kontekście lepszości C nad N to bzdura. Twoje "wydaje się" po parte przebywaniem z jednym systemem jest błędne, dziwie się że rejestrując się tu i wypowiadając się o jakiejś "lepszości" nie wysiliłeś się nawet do przeczytania testów, czy wielokrotnie podawanych przykładów przez kolegów na forum.
Dodatkowo można być pewnym, że albo nie wiesz jak wołać rawy z innych puszek albo nawet nie wysiliłeś się, żeby je ściągnąć z netu, to odnośnie twojego stwierdzenia o "czynniku ludzkim".
Krótko Fotoamor, pomachaj sobie suwakami na rawie z d7000 vs 60d albo 5d3 vs d800 w Lr i wtedy napisz coś o "sredniej jakosci odzworowania" |
Aby mowic o jakosci zdjecia/obrazu i je miedzy soba porowonywac nalezyloby ja w jakis sposob sparametryzowac , a wiec utowrzyc funkcje liczbowa jakosci.
W ten sposob mozna w sposob ilosciowy porownywac jakosc.
Mierzy sie poszczegolny parametry swiczace o jakosci obrazu , najwazniejsze to:
rozdzielczosc
wiernosc oddania barwy
dynamika wejscia / wyjscia
efekt kurtozisa
artefakty
szumy
i to w calym zakresie ISO
to chyba najwazniejsze , czy cos pominalem ?- pisze z pamieci.
Te parametry mierzy sie i tworzy sie funkcje jakosci - wielu zmiennych.
w wyniku otrzymujesz ostatecznie jakas liczbe.
Im wyzsza wartosc tej funkcji tym lepsza jakosc obrazu rowniez w sensie subiektywnym dla ogladajacego ( co zawsze jest sprawa dyskusyjna , jako ze kazdy widzi co chce).
W ten sposob za pomoca liczby mozna w sposob uproszczony opisac jakosc obrazu.
Oczywiscie jest to jakies uproszczenie , niekoniecznie sluszne w kazdej sytuacji , ale inaczej nie daloby sie w ogole sensownie porownywac.
Powiedzmy srednio -wypadkowo - wskazuje ono na pewien trend.
Przypisanie liczb dla mierzonych parametrow odbywa sie wg pewnego algorytmu , inaczej mowiac klucza . oczywiscie mozna w nieskonczonosc sie spierac ktory klucz , czyli algorytm jest najlepszy. W kazdym razie w ten sam sposob parametryzuuje sie obraz z roznych aparatow.
Pomiary takie dokonywane sa od lat w roznych laboratoriach , ja przegladam w miare czesto , choc nie zbieram i nie archiwizuje - w czasopismach publikowanych w j. niemieckim.
I tak wg tych publikowanych wynikow jesli wyliczyc srednia ARYTMETYCZNA z wielu pomierzonych modeli roznych marek , to C osiaga SREDNIO w calym systemie najwyzsze wartosci.
Natomiast srednia nie swiadczy jeszcze o maksimum. Tutaj maksimum osiagaja N d3/d4 i jest minimalnie wyzsze od c1ds , ale jednak.
oprocz tego porownuje sie caly szereg innych cech aparatow - powiedzmy wodotryski , ktore w zaleznosci od rodzaju fotogtrafii moga miec wieksze lub mniejsze znacznie. m.inn szybkostrzelnosc , dokladnosc i precyzje af , itd. itp.
ale mowimy o jakosci.
Nie utozsamiaj sredniej - ktora jest jakims uproszczeniem , ale jesli sie o tym pamieta to wiadomo czym jest srednia i nie ma z trego powodu watpliwosc z maksimum .
Czym jest srednia uczymy sie od szkoly podstawowej , powinens wiedziec na czym polega uproszczenie sredniej.
to w duzym skrocie. Temat przekracza mozliwosci forum.
zeby nie przedluzac.
najdluzej siedze w C w modelach od cxxx do c1d3s
ale poslugiwalem sie ostatniotakze raczej sporadycznie w celach testowych N d800.
pierwszego N to mialem jakiegos nikormata , nie pamietam oznaczenia , pozniej rozne inne.
Swiatlomierz , ktory w zyciu zrobil na mnie najlepsze wrazenie , to byl selenowy , zewnetrzny w jakims rolleiflexie 6 cm , dwuobiektywowym ( nie pamietam oznaczenia , obiektyw to chyba planar) , to byla poezja wowczas. Dzisiaj poprawne naswietlenie jest norma.
dla obnizenia napiecia moze panoramka , calkiem swierza , jeszcze ciepla :
http://spherapan.vot.pl/150/150.html
mozer - Sro 05 Wrz, 2012
Uwielbiam jak ktoś wypowiada się z mentorskiej pozycji nie czytając co się do niego pisze... Masakra...
kozidron - Sro 05 Wrz, 2012
Fotoamor, ja rozumiem ludzi którzy sie tu rejestrują i nigdy nie wypowiadają się w takich wątkach na takie tematy, przeważnie mają ciekawy punkt widzenia, przez co można pooglądać fajne zdjęcia (czasami).
Co innego ty, kolego Fotoamor zlituj się nad swoją analizą "sredniej" i albo nie wypowiadaj się na tematy Ci obce albo zerknij do testów, nie tylko na tym portalu.
Fotoamor napisał/a: | Mierzy sie poszczegolny parametry swiczace o jakosci obrazu , najwazniejsze to:
rozdzielczosc
wiernosc oddania barwy
dynamika wejscia / wyjscia
efekt kurtozisa
artefakty
szumy
i to w calym zakresie ISO |
Gdzieś ty się uchował, że jeszcze nie odwiedziłeś DxO
Fotoamor napisał/a: | Nie utozsamiaj sredniej - ktora jest jakims uproszczeniem , ale jesli sie o tym pamieta to wiadomo czym jest srednia i nie ma z trego powodu watpliwosc z maksimum .
Czym jest srednia uczymy sie od szkoly podstawowej , powinens wiedziec na czym polega uproszczenie sredniej.
|
We wszystkich tych parametrach "z twojej sredniej" matryce canona odstają od tych z nikona (do segmentu o którym tu rozmawialismy wcześniej).
Fotoamor napisał/a: | to w duzym skrocie. Temat przekracza mozliwosci forum.
|
Mylisz się kolego, ten temat przekracza tylko twoje możliwości, jakbyś poszukał nawet tu na tum forum mógłbyś się o tym przekonać.
Fotoamor - Sro 05 Wrz, 2012
MM napisał/a: |
Czy widać, że zdjęcie jest robione Canonem. Owszem, doświadczony laborant może to zobaczyć. Warunek jest taki, że dający zdjęcia do wywołania mało w pliku grzebał, nie umiał tego robić lub dał jpg-i prosto z aparatu. : |
nikon rozstal sie z kodakiem i stosuje matryce sonnego.
nikt nie rozstrzygnal problemu czy nikon , czy canoan jest lepszy , tak jak nikt niue rozstrzygnal czy BMW czy mercedes.
Jako system , czyli jako calosc canon jest systemem zdecydowanie wiekszym , majacym wilokrotnie wiekszy kapital , potencjal badawczy , oderuje wiecej w jakosci porownywalnej.
a wiec jako system rozumiany calosciowo jest lepszy .
Gdyby porownywac modele flagowe to systuacja jest inna - srednio system C jest bardziej rozbudowany , ma wiecej do zaoferowania , natomiast maksimum jakosci niekoniecznie lezy w rekach canonach. Nie ma zdecydowanej przewagi jednego modelu nad drugim , wydaje sie ze jednak N d3/4 ma aktualnie jednak wiecej do zaoferowania w sensie jakosci i mozliwosci technicznych iod flagowych modeli C.
Ale pamietajmy o jednym - obraz elektroniczny jest zawsze wyliczany. nie tylko jakosc sprzetu ale i jakosc software , obrobki maja kolosalny wplyw na wynik ostateczny.
mozna w skrocie powiedziec - wynik zalezy od obiektywu , matrycy i wybranej drogi obrobczej , wszystkie maja istotny wplyw na wynik koncowy . Innymi slowy jesli jeden z tych elemntow nie jest optymalny , limituje on wynik koncowy - nie da sie poprawic utraty jakosci na jednym etapie , poprawa w innym - wszystkie etapy musza byc optymalne.
kozidron - Sro 05 Wrz, 2012
Fotoamor napisał/a: | nikon rozstal sie z kodakiem i stosuje matryce sonnego.
nikt nie rozstrzygnal problemu czy nikon , czy canoan jest lepszy , tak jak nikt niue rozstrzygnal czy BMW czy mercedes. |
Fotoamor, no tak czyli wracamy do początku, my o miodzie ty o .......
Fotoamor - Sro 05 Wrz, 2012
Kod: |
Mylisz się kolego, ten temat przekracza tylko twoje możliwości, jakbyś poszukał nawet tu na tum forum mógłbyś się o tym przekonać. |
zwracalem uwage ze forma prowadzenia dyskusji sprawia Ci problem.
jesli jej nie zmienisz wykorzystam funkcje " ignoruj".
Do tej pory nie napisales nic konkretnego poza tym ze wydaje ci sie ze wiesz najlepiej , natomiast sposob w jaki prowadzisz dyskusje wskazuje, ze nie masz pod tym wzgledem elementarnej oglady. Zreszta czerwony pasek pod Twoim avaterm na to wskazuje.
prosiles o uzasadnieniewspomnianej przez mnie sredniej.
nie ja jestem tworca pojecia srednia.
takie pojecie istnieje.
jesli chcesz porownac srednio pod wzgledem jakoscio oba sytemy to trzeba porownac srednia z parametrow opisujacych ich jakosc. Inaczej bedzie to rozmowa ze slepym o barwach - bedziesz pisal co tak sobie myslisz , a tu trzeba konkretnie.
W przeciwnym przypadku dojdzie do belkotu i bezsensownej papaniny - zwyklego pieniactwa , a tu trzeba na chwile choc wlaczyc wlasne myslenie , a wylaczyc myslenie internetem.
Odpowiedz jest zaskakujaca prosta :
ktory system jest srednio jakosciowo lepszy ?
najpierw nalezy pomierzysc jakosc elementow skladowych tego systemu , a potem porownac ich srednia - konkretna odpowiedz.
Jesli walisz sluby nikonem to nie znaczy ze system nikona jest lepszy z tego powodu.
(ani nie jest tez gorszy)
DXO - jest jednym z wielu podejsc do zagadnienia.
kozidron - Sro 05 Wrz, 2012
Fotoamor napisał/a: | Do tej pory nie napisales nic konkretnego |
Wybacz ale nie będę edukował, kogoś kto na starcie jest leniwy a wygłasza "prawdy" niezgodne z faktami i nie wysilił się nawet, żeby poczytać w tej materii.
Fotoamor napisał/a: | Zreszta czerwony pasek pod Twoim avaterm na to wskazuje.
|
a zdajesz sobie sprawę za co, to raz a dwa, że poza mną w tym wątku kilka innych osób ma już za sobą takie "paski".
Zresztą co to za argument po napisaniu czegoś takiego:
Fotoamor napisał/a: | Z drugie strony trzeba przyznac, ze z kolei srednio jakosc odwzorowania obrazu w C wydaje sie byc lepsza,. To zalezy od umiejetnosci obrobczych |
Fotoamor - Sro 05 Wrz, 2012
mozer napisał/a: | Uwielbiam jak ktoś wypowiada się z mentorskiej pozycji nie czytając co się do niego pisze... Masakra... |
zadna masakra , zaskakuje mnie ze ludzie nie rozumieja najprostszych spraw.
pytanie o srednia jakosc systemu ( calego , bo od tego sie zaczelo - z " punktu widzenia systemu") jest takim samym pytaniem jak np ktory producent produkuje srednio najszybsze samochody.
dla kazdego modelu nalezy pomierzyc szybkosc maksymalna i wyliczyc srednia ze wszystkuich modeli. w ten sposob mozna odpowiedziec na tak postawione pytanie porownujac ze soba srednie.
dokladnie tak samo jest z aparatami - ktory system jest SREDNIO najepszy ?
najpierw nalezy pomierzyc jakosc kazdego modelu w systemie , nastepnie wylilczyc srednia i porownac te srednie miedzy systemami.
Zarysowalem jedynie jak to mozna ocenic jakosc odwzorwania - i to sie robi.
Nie ma ca sie wymadrzac , ze sie nie da , nie ma sensu itp. - z calym ograniczeniem i uproszczeniem wynikajacym z pojecia sredniej , ale o tym czym jest srednia chyba nie musimy dyskutowac.
Istnieja tabele podajace takie wyniki pomiarow , wielu marek - robione w ten sam sposob.
wyniki pomiarow systemu C srednio sa wyzsze od N - srednia nie przesadza maksimum.
Wujek_Pstrykacz - Sro 05 Wrz, 2012
Na razie wystarczy, proszę ochłonąć.
Wystarczy tych przytyczek, kto jaką ma ogładę, itd, itp...
A z testem tytułowego Canona ma to niewiele wspólnego
dcs - Pon 15 Paź, 2012
.
Big Value Inc sprzedaje Canona EOS 5D Mark II za 1549 dolarów do wyczerpania zapasów. Zbliżamy się do końca 5D Mark II.
http://www.ebay.com/itm/C...e&forceRpt=true
Usjwo - Wto 16 Paź, 2012
U nas tez za 1600USD mozna dostac, moze nie ma co czekac na 6D
pioroon - Wto 16 Paź, 2012
dcs, już wszystkie poszły? Na to wygląda... Za ok 5000pln + dostawa to barszczyk.
dcs - Wto 16 Paź, 2012
Usjwo,
Matryca w 6D pewnie nie będzie lepsza, bo przegoniłaby tą z MkIII.
Chcą oczyścić magazyny zanim rzucą droższego i słabszego /wg specyfikacji/ 6D.
Zastanawia mnie ten jeden czujnik krzyżowy AF.
Usjwo - Wto 16 Paź, 2012
dsc Oj to zes cwieka zabil. Faktycznie skoro 5D2 jest sporo tansze od niepewnego 6D, to po ukazaniu sie moze 5D2 zabraknac.
dcs - Wto 16 Paź, 2012
Usjwo,
Są teraz tanie zestawy z 24-105.
Usjwo - Wto 16 Paź, 2012
Te tanie zestawy (2090Eur) kosztuja prawie tyle co samo nowe 5D3 (2250Eur), wiec wolalbym samo nowe body, przy 1300Eur za 5D2
5D3 body - 2250EUR
5D2 + 24-105 - 2090EUR
6D - 1700EUR (moja prognoza ceny na wiosne)
5D2 body - 1300EUR
i badz tu madry
dcs - Wto 16 Paź, 2012
Usjwo,
Pewnie z raz w roku /albo dwa/ przyjeżdżasz do Polski.
U nas takich promocji nie ma, jak zmienisz zdanie spokojnie sprzedasz za cenę zakupu /jak nie lepiej/.
[ Dodano: Wto 16 Paź, 2012 16:32 ]
A ile 24-105 luzem?
muzyk - Wto 16 Paź, 2012
Usjwo napisał/a: | 5D3 body - 2250EUR |
W Chinach?
Może wybierasz się do Polski przez Frankfurt?
P.S. Piszę poważnie.
Usjwo - Sro 17 Paź, 2012
Muzyk http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=20277
W sobote rano bede we Frankfurcie
Troche malo czasu, zeby jeszcze byl to aparat w ktory ja celuje, a ja nie planuja 5D3.
ale jakby co to pisz
muzyk - Pią 19 Paź, 2012
Coś o 5 d II.
omus - Nie 20 Sty, 2013
mam Pytanie co do 5DMKII z perspektywy czasu... Jak Aparat był nowy wszyscy po testach wrzeszczeli że AF do niczego... Ilość ludzi która ten aparat kupiła i dłuuugo używała i używa zaprzecza temu by problemy z AF mogły być aż tak poważne jak wyszło w teście. Czy była to bolaczka wzcesnych egzemplaży? Chciałbym prosić o opinie osoby które mają lub miały ten aparat. Interesuje mnie szzcególnie porównanie AF do starych EOSów dwócyfrowych (40-50D)...
MM - Nie 20 Sty, 2013
EOS 50D z pewnością ma lepszy AF.
Tak dla wyjaśnienia. Nie chodzi o to, że AF w 5D2 jest do niczego. Jest zwyczajnie poprawny, ale nie nadaje się do wyczynu. Chodzi o to, że za takie pieniądze i w takim korpusie Canon mógł dać go dużo lepszy a nie dał CELOWO, choć był takowy dostępny w tańszych modelach i to właśnie najbardziej wnerwia. To, że mogło być dużo lepiej widzimy na przykładzie nowego 5D3. Na pewno ten AF jest lepszy niż w wielu Sony czy Pentaksach. Po prostu AF Canona/Nikona to trochę inny świat niż w tamtych systemach.
jaad75 - Nie 20 Sty, 2013
MM napisał/a: | Na pewno ten AF jest lepszy niż w wielu Sony czy Pentaksach. Po prostu AF Canona/Nikona to trochę inny świat niż w tamtych systemach. | Już nie. I w jednym i w drugim systemie AF jest bardzo dobry.
lotofag - Nie 20 Sty, 2013
MM napisał/a: | Chodzi o to, że za takie pieniądze i w takim korpusie Canon mógł dać go dużo lepszy a nie dał CELOWO, choć był takowy dostępny w tańszych modelach i to właśnie najbardziej wnerwia. |
Mnie to specjalnie nie dziwi, wystarczy przestać patrzeć przez pryzmat "większa matryca - to musi być wyżej pozycjonowany korpus" oraz "większa matryca - to musi kosztować".
Dla producenta jak widać nie ma żadnego zgryzu w tym, że np. topowa puszka APS-C ma lepsze bebechy, bo jak ktoś chce i FF i lepsze osiągi to ma serię 1D A my sobie możemy tylko na to popsioczyć.
fatman - Nie 20 Sty, 2013
omus napisał/a: | mam Pytanie co do 5DMKII z perspektywy czasu... Jak Aparat był nowy wszyscy po testach wrzeszczeli że AF do niczego... Ilość ludzi która ten aparat kupiła i dłuuugo używała i używa zaprzecza temu by problemy z AF mogły być aż tak poważne jak wyszło w teście. Czy była to bolaczka wzcesnych egzemplaży? Chciałbym prosić o opinie osoby które mają lub miały ten aparat. Interesuje mnie szzcególnie porównanie AF do starych EOSów dwócyfrowych (40-50D)... |
Miałem 50D.
Mam 5Dmk2.
W obu AF jest OK. Nie rozumiem tych narzękań.
Może jak ktoś sport robi albo w ciemnościach fotografuje.
Ja nie robię ani jednego ano drugiego.
nienietaktak - Nie 20 Sty, 2013
Mam 50D i mam 5D II. Dopóki nie spróbowałem 5D III, to AF wydawał się ok
Ogólnie tragedii nie ma pod warunkiem, że doczepia się przyzwoite szkła systemowe, bo na moich byłych Sigmach to lepiej nie mówić. Mikrokalibracja niewiele pomagała. Za to z Tamronem 90 mm działało wzorowo.
Nawet w ciemności AF w miarę daje radę, chociaż trzeba się trochę postarać. Do sportu i innych temu podobnych nie używałem.
MM - Nie 20 Sty, 2013
jaad75 napisał/a: | MM napisał/a: | Na pewno ten AF jest lepszy niż w wielu Sony czy Pentaksach. Po prostu AF Canona/Nikona to trochę inny świat niż w tamtych systemach. | Już nie. I w jednym i w drugim systemie AF jest bardzo dobry. |
Tak można napisać z perspektywy AF-u 5D2, ale już nie 5D3 czy serii 1 w Canonie lub AF-u w D-300 czy serii 3 lub 4 w Nikonie. Ja patrzę na cały system i to naprawdę jest inny świat. Faktem jest też oczywiście, że inne systemy też poprawiły dużo w swoich korpusach.
jaad75 - Nie 20 Sty, 2013
MM napisał/a: | Tak można napisać z perspektywy AF-u 5D2 | Od AF-u z 5D2, to w Pentaksie lepszy był już K-7, K-5 się wyraźnie poprawił, a K-5II dołożył jeszcze kolejną poprawę zwłaszcza w ciemności. W Pentaksie teraz gorszy jest tylko AF-C, też mocno poprawiony w stosunku do K-5, ale nie tak dobry, jak ten w choćby D300 (zwłasza w gorszych warunkach).
[ Dodano: Nie 20 Sty, 2013 19:15 ]
Mówię oczywiście o porównaniu na tych samych szkłach, bo jasnym jest, że pierścieniowy USM będzie szybszy od hybrydowego SDM.
muzyk - Nie 20 Sty, 2013
Co do Af pentaxa, mogę powiedzieć o tym z K5, K5II, K7, K30, Kr, cyz nawet K 01.
Cóż, ten z K5II, jak na bez ultradźwiękowy... jest bardzo szybki.
Zadziwiająco szybki i wygląda na to, że celny.
Ten z K30 jest też niczego sobie.
Owszem, ciche to to nie są oba, ale... za to klapnięcie lustra jest niesamowicie ciche.
Najcichsze wśród lustrzanek?
Tutaj przypomina mi się, gdy niedawno grałem na ślubie i jakiś Rosjanin focił 5dIII.
Każde zdjęcie to 2x trzask trzask (a raczej j.eb j.eb...).
Kurde, jak można Canonem tym bardziej 5dIII nie w trybie cichym robić śluby, zwłaszcza w kościele?
Wypadało przerwać grę i szprechnąć mu kilka słów... ^%$#@@#%!
pioroon - Nie 20 Sty, 2013
muzyk napisał/a: | Najcichsze wśród lustrzanek? |
Eno muzyk, przecież w 6d jest jakiś bajer wyciszający klapanie Chyba dobrze pamiętam?
muzyk - Nie 20 Sty, 2013
W 5dIII też, poprzez wolniejszą serię zdaje się.
No ale jak można tak trzaskać, jak jakiś opętany... i to każdy raz pod dwa trzaski...
nienietaktak - Nie 20 Sty, 2013
W trybie cichym 5D III to takie “mlasssk“
pioroon - Nie 20 Sty, 2013
nienietaktak napisał/a: | W trybie cichym 5D III to takie “mlasssk“ |
Jak trzaskaliśmy ze znajomą 5dII, to twierdziła, że jak kadruje pionowo to robi "tszszsk", a jak pionowo to trochę inny "tszszsk"
Była tak przekonująca, że prawie jej uwierzyłem i prawie usłyszałem
muzyk - Nie 20 Sty, 2013
nienietaktak napisał/a: | W trybie cichym 5D III to takie “mlasssk“ |
No tak, dlatego wkur... mnie ten baran z tą trzaskarką.
nienietaktak - Nie 20 Sty, 2013
chyba jutro nagram odgłosy to sami ocenicie
muzyk - Nie 20 Sty, 2013
nntt.
To, że nagrasz to nic.
Musiałbyś w konkretnej sytuacji słyszeć...
dcs - Nie 20 Sty, 2013
Trzeba było głośniej grać.
muzyk - Nie 20 Sty, 2013
dcs napisał/a: | Trzeba było głośniej grać. |
Wiesz. Zależy co grasz. Chyba tylko na tutti nie byłoby tego przenikliwego i upiornego trzasku słychać.
Raideur - Wto 22 Sty, 2013
nienietaktak napisał/a: | W trybie cichym 5D III to takie “mlasssk“ |
Dla niektorych to “mlasssk“ a oceniajac na trzezwo, to poprostu tryb cichszy a nie bezglosny.
nienietaktak - Wto 22 Sty, 2013
Raideur, cichy nie znaczy, że nic nie słychać, więc w czym problem? chcesz błysnąć swoją trzeźwością?
Raideur - Wto 22 Sty, 2013
nienietaktak To ze posiadam ten aparat nie oznacza ze bede go wychwalal, poprostu oceniam go na swoj sposob? Moze zle odbierasz, bo nikogo nie chce urazic?
Sam tez przed zakupem MKIII czytalem jak sie co niektorzy zachwycaja ta funkcja, choc po zakupie nie zrobila ona na mnie zadnego wrazenia, no moze jesli porownalbym to z klapnieciem 5DMKII?;)
Nie zaprzeczam jednak ze nie jest przydatna czasami.
studioP - Sob 09 Lut, 2013
Wpadłem ostatnio na szatański pomysł wymiany 5D mark II na 1D mark IV.
Powodem jest fakt, że 90% zdjęć robię na długich ogniskowych, które i tak są zawsze zbyt krótkie. Szczególnie ważny jest dla mnie zestaw typu spacer-zoom w wersji dla fotografii przyrodniczej. W lesie ciemno, więc 100-400 mi się nie sprawdzi. Postawiłem na 70-200 f2.8 ale w zestawieniu z FF jest jednak trochę... krótki. Założyłem konwerter 1.4x i w ten sposób fociłem przez rok, ale to dalej krótko. Pomyślałem, że może podratować się cropem i stąd pomysł, żeby 70-200 z konwerterem podpiąć do marka IV. Na długim końcu będzie 364 mm - zawsze ciut lepiej.
W tym momencie olśniło mnie, że przecież ciągle mam C50D... pomyślałem, że zanim coś namieszam w sprzęcie to dam odpocząć nieco piątce i pobawię się pięćdziesiątką.
Tak też zrobiłem, ale w głowie był jakiś... niesmak. Jak to, mam wrócić do przeszłości i zapiąć do drogiego szkła tani korpus, ograniczając możliwość korzystania z wysokich ISO?
Postanowiłem rzecz zbadać empirycznie. Wykonałem szereg ujęć banknotu używając obydwu korpusów i tego samego szkła. Spodziewałem się, że 50-tka da więcej szczegółów (gęstsza matryca). Ku mojemu zdziwieniu, zdjęcia z 5-tki są lepsze. Nieznacznie, ale lepsze.
Siadłem do kompa i zacząłem porównywać wszelkiej maści wykresy i zdjęcia testowe - głównie szacownego serwisu Optyczne.pl
Doszedłem do wniosku, że matryca 5D mark II to ciągle jedna z najlepszych matryc na rynku, która może swobodnie stawać w zawody z najnowszą, wpakowaną do 1DX.
Jakakolwiek zamiana na innego Canona, w tym również wszelkiej maści jedynki, nie zmieni na lepsze jakości obrazowania. Każdy crop wypada gorzej. Porównywalnej jakości obraz mamy tylko z 5D mark III, 1Ds mark III i 1DX.
Pierwsza więc moja konkluzja - trzymajcie swoje 5-tki bo szkoda je oddawać za psie pieniądze.
Drugiej konkluzji nie będzie, zamiast tego pojawi się pytanie.
Otóż nie rozumiem jednej rzeczy. Jak to możliwe, że na wykresach, wraz ze wzrostem pikseli rośnie rozdzielczość matrycy, ale jeśli popatrzeć na wykresy rozdzielczości układu jako całości to już tak nie jest? 50D ma matrycę o rozdzielczości 50 lpmm, ale rozdzielczość układu matryca - obiektyw jest zdecydowanie gorsza od zestawu C5DmarkII z obiektywem, a przecież matryca tego korpusu ma mniejszą rozdzielczość.
Laik jestem w optycznych kwestiach, dlatego bardzo liczę na rozjaśnienie głowy.
muzyk - Nie 10 Lut, 2013
studioP napisał/a: | Porównywalnej jakości obraz mamy tylko z 5D mark III, 1Ds mark III i 1DX. |
a 6d?
Ponoć... bardzo ładne obrazki daje.
jaad75 - Nie 10 Lut, 2013
studioP napisał/a: | Otóż nie rozumiem jednej rzeczy. Jak to możliwe, że na wykresach, wraz ze wzrostem pikseli rośnie rozdzielczość matrycy, ale jeśli popatrzeć na wykresy rozdzielczości układu jako całości to już tak nie jest? 50D ma matrycę o rozdzielczości 50 lpmm, ale rozdzielczość układu matryca - obiektyw jest zdecydowanie gorsza od zestawu C5DmarkII z obiektywem, a przecież matryca tego korpusu ma mniejszą rozdzielczość.
Laik jestem w optycznych kwestiach, dlatego bardzo liczę na rozjaśnienie głowy. | Bo w jednym przypadku podajesz przeliczenie na wysokość kadru, a w innym ilość par linii na milimetr.
Raideur - Nie 10 Lut, 2013
studioP napisał/a: | ...W tym momencie olśniło mnie...Spodziewałem się, że 50-tka da więcej szczegółów (gęstsza matryca). Ku mojemu zdziwieniu, zdjęcia z 5-tki są lepsze... |
Powiedzmy ze to odkrycie roku
studioP - Nie 10 Lut, 2013
Sam się śmieję z tego "odkrycia" Różnica nie jest duża, ale rozdzielczość to nie wszystko. Wysokie ISO w pięćdziesiątce to nie ta liga.
@muzyk - masz rację. 6D powinien dołączyć do tego zestawienia.
Swoją drogą, siądę kiedyś i z ocen aparatów robionych przez Optycznych wybiorę tylko te, które determinują jakość obrazu. Rozdzielczość, balans bieli, zakres tonalny i jakość RAW. Zsumuję i popatrzę kto w takim zestawieniu wygrywa. Rozumiem, że obudowa, guziczki, wyświetlacze są ważne, ale... ciekaw jestem jakie aparaty (marki) zajęły by podium...
hijax_pl - Nie 10 Lut, 2013
studioP napisał/a: | Rozdzielczość, balans bieli, zakres tonalny i jakość RAW. Zsumuję i popatrzę kto w takim zestawieniu wygrywa. | WB i RAW się ze sobą kłócą
jaad75 - Pon 11 Lut, 2013
studioP napisał/a: | ciekaw jestem jakie aparaty (marki) zajęły by podium... | Wcale niekoniecznie te, które faktycznie wypluwają najlepszy obrazek. Optyczni odejmują punkty za brak "gaussowskiego dzwona" w RAW.
muzyk - Pon 11 Lut, 2013
studioP napisał/a: | 6D powinien dołączyć do tego zestawienia. |
Tak sobie przeglądam tu i ówdzie obrazki z 6d i wychodzi na to, że po 1Dx to najlepsza matryca u Canona, tzn. ekhmm dająca najlepszy po 1dx obrazek.
komor - Sro 13 Mar, 2013
Dyskusja na temat Wifi została wydzielona do wątku Użyteczność Wifi w aparacie przy pracy studyjnej.
|
|