|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe lustrzanki - Sony A55V - test cyfrowej lustrzanki
sz.starczewski - Czw 02 Gru, 2010 Temat postu: Sony A55V - test cyfrowej lustrzanki Zapraszamy serdecznie do lektury testu aparatu Sony A55V i dyskusji na jego temat.
http://www.optyczne.pl/in...rat&test_ap=141
kozidron - Czw 02 Gru, 2010
cyt. z podsumowania
"Specyficzna konstrukcja aparatu sprawia, że nie mamy do dyspozycji optycznego wizjera, a ten elektroniczny zastosowany w A55V nie jest szczególnie wygodny w użytkowaniu. Po pierwsze jest niewielki, a po drugie wyświetlany obraz jest dość przeciętnej jakości co sprawia, że aparat znacznie przyjemniej używa się, korzystając z dobrej jakości głównego wyświetlacza LCD. "
hehe a potem punktacja:
czyli jak to jest z tymi punkcikami, czemu A55 ma więcej, o co chodzi ?
pan.tadeusz - Czw 02 Gru, 2010
przecież ten cytat nie odnosi się w żaden sposób do OVF w A450 czy 550D więc sprzeczności nie widzę
kozidron - Czw 02 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | przecież ten cytat nie odnosi się w żaden sposób do OVF w A450 czy 550D więc sprzeczności nie widzę |
ja wiem że ty patrzysz przez pryzmat użytkownika a teraz przyjrzyj się tabelce i punktacji a potem zerknij za co ta punktacja czyż nie za wizjer ?
Ilość punktów determinuje jakość wizjera, przynajmniej tak powinno być, z tego co zauważyłem punktacja przyznawana jest w tej kategorii w testach zarówno w wyższych modelach jak i entry ultra i co tam chcesz, więc nie ważne czy to pryzmat, lustrzany pentagonalny, EVF czy jakiś inny wynalazek - punkty determinują komfort pracy z wizjerem.
pan.tadeusz,
Jeżeli dalej nie widzisz związku to poszukaj podobnego tekstu w teście 550D i zyczę Ci powodzenia
cyt. z 2. Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
"Wizjer nie jest szczególnie wygodny w użyciu. Obraz jest co prawda jasny, jednak ma tendencje do smużenia przy szybkim przesuwaniu aparatu, jest niewielki i mogą pojawiać się w nim odblaski. Dodatkowo punkt oczny jest stosunkowo mały i praktycznie uniemożliwia to dostrzeżenie całego kadru osobom w okularach."
MM - Czw 02 Gru, 2010
Nie szkoda im było czasu na testowanie tego wynalazku?...
kozidron - Czw 02 Gru, 2010
MM napisał/a: | Nie szkoda im było czasu na testowanie tego wynalazku?... |
a dlaczego, komuś się to przyda w pewna niszę sie ta puszka wbija, może następne modele będą jeszcze bardziej dopracowane.
MM - Czw 02 Gru, 2010
Są o niebo ciekawsze nowinki. Choćby K-5 i D7000. Ludzi czytających testy bardziej takie korpusy interesują. Soniaczki są bardziej dla fanów reklamówek słodziutkiej martynki i jej osłabiających tekścików.
RB - Czw 02 Gru, 2010
MM napisał/a: | Są o niebo ciekawsze nowinki. Choćby K-5 i D7000. Ludzi czytających testy bardziej takie korpusy interesują. Soniaczki są bardziej dla fanów reklamówek słodziutkiej martynki i jej osłabiających tekścików. |
Cóz, są konsumenci i starzy pierdziele jak my. Tobie i mnie może szkoda czasu ale... generalnie tego się sprzeda więcej niz k-5...
sz.starczewski - Czw 02 Gru, 2010
kozidron napisał/a: |
czyli jak to jest z tymi punkcikami, czemu A55 ma więcej, o co chodzi ? |
Przy punktacji wizjera brane są pod uwagę różne rzeczy. Na przykład procent pokrycia kadru, czy ilość wyświetlanych informacji. I w obu tych kategoriach wizjer A55 dostał maksymalną ilość punktów.
kozidron - Czw 02 Gru, 2010
sz.starczewski napisał/a: | Przy punktacji wizjera brane są pod uwagę różne rzeczy. Na przykład procent pokrycia kadru, czy ilość wyświetlanych informacji. I w obu tych kategoriach wizjer A55 dostał maksymalną ilość punktów. |
przyznam, że tego się spodziewałem, nawet liczyłem na taką odpowiedź dlatego też od teraz uważam ta punktację, za jeszcze bardziej kulawą. Bo mniemam, że pokrycie stówki kadru w tym przypadku wzięło górę nad rzeczywistością, dobra w tej kwestii już nie truję
fajny test
hijax_pl - Czw 02 Gru, 2010
MM napisał/a: | Choćby K-5 i D7000. Ludzi czytających testy bardziej takie korpusy interesują. | Też tak myślę. To znaczy klienci EL Sony to chyba nie zaprzątają sobie głowy takimi technicznymi opracowaniami? Tak tylko pytam ...
Co do testu. Brakuje mi dwóch informacji:
- jaki jest czas pracy na akumulatorze?
- czy w szybkim trybie seryjnym pracuje AF?
RB - Czw 02 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Też tak myślę. To znaczy klienci EL Sony to chyba nie zaprzątają sobie głowy takimi technicznymi opracowaniami? Tak tylko pytam ... |
Trudno byłoby takie twierdzenie przepchnąć zważywszy na liczbę postów na forum tyczących wyboru EL-a podpartymch 'prześledzeniem' testów. Oraz liczbę odpowiedzi w których wszyscy odwołują się do któregos tam akapitu jakiegos testu...
A co te testy znaczą? Cóż, mi na a55 tak samo szkoda czasu jak na 5dII albo i na k5.
hijax_pl - Czw 02 Gru, 2010
RB napisał/a: | Trudno byłoby takie twierdzenie przepchnąć zważywszy na liczbę postów na forum tyczących wyboru EL-a podpartymch 'prześledzeniem' testów | ...kończących się niezapomnianym i charakterystycznym zapewnieniem o mętliku w głowie i następującej po tym oczywistej prośbie dotyczącej wyręczenie w procesie podejmowania decyzji życiowej.
RB - Czw 02 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | RB napisał/a: | Trudno byłoby takie twierdzenie przepchnąć zważywszy na liczbę postów na forum tyczących wyboru EL-a podpartymch 'prześledzeniem' testów | ...kończących się niezapomnianym i charakterystycznym zapewnieniem o mętliku w głowie |
Cóż, bo prawdę mówiąc po testach to można sobie... niezależnie od poziomu zaawansowania.
Tzn. mając już nieco doświadczenia ma sie takie do nich podejście, że właściwie ich nieczytanie będzie działało tak samo jak ich czytanie. Ot, tak, jak są to fajnie bo można sobie podmuchac w bambus i poczytać Szanownych Kolegów a nawet pośmiać się albo popolemizować. Tak normalno dla poddierżienia razgawora...
hijax_pl napisał/a: | i następującej po tym oczywistej prośbie dotyczącej wyręczenie w procesie podejmowania decyzji życiowej. |
Co my, banda czytaczy testów chętnie czynimy, odstawiajac tu egzegezę 'ksiąg' zapisanych przez Kolegów Testerów Takie typowe studia 'teologiczne'...
zwykle w absolutnym oderwaniu od rzeczywistości
pan.tadeusz - Czw 02 Gru, 2010
sz.starczewski napisał/a: |
Przy punktacji wizjera brane są pod uwagę różne rzeczy. Na przykład procent pokrycia kadru, czy ilość wyświetlanych informacji. I w obu tych kategoriach wizjer A55 dostał maksymalną ilość punktów. |
czyli rzetelna i konsekwentna ocena oparta na jasnych kryteriach, a nie - bo ja lubię
kozidron napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | przecież ten cytat nie odnosi się w żaden sposób do OVF w A450 czy 550D więc sprzeczności nie widzę |
ja wiem że ty patrzysz przez pryzmat użytkownika a teraz przyjrzyj się tabelce i punktacji a potem zerknij za co ta punktacja czyż nie za wizjer ?
Ilość punktów determinuje jakość wizjera, przynajmniej tak powinno być, z tego co zauważyłem punktacja przyznawana jest w tej kategorii w testach zarówno w wyższych modelach jak i entry ultra i co tam chcesz, więc nie ważne czy to pryzmat, lustrzany pentagonalny, EVF czy jakiś inny wynalazek - punkty determinują komfort pracy z wizjerem.
pan.tadeusz,
Jeżeli dalej nie widzisz związku to poszukaj podobnego tekstu w teście 550D i zyczę Ci powodzenia
cyt. z 2. Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
"Wizjer nie jest szczególnie wygodny w użyciu. Obraz jest co prawda jasny, jednak ma tendencje do smużenia przy szybkim przesuwaniu aparatu, jest niewielki i mogą pojawiać się w nim odblaski. Dodatkowo punkt oczny jest stosunkowo mały i praktycznie uniemożliwia to dostrzeżenie całego kadru osobom w okularach." |
w obu przytaczanych cytatach autor oceniając nie odnosi się porównując do wskazanych przez Ciebie puszek. wg mnie to raczej subiektywna ocena odniesionych wrażeń. to że w recenzji i tabelce towarzyszą zestawienia z A450 i 550D nie ma tu wg mnie zastosowania.
komfort to pojęcie względne więc taka rozbieżność w punktacji i ocenie słownej jest jak najbardziej uzasadniona. czytając wyjaśnienie mam nawet wrażenie, że jest dokładnie tak jakbyś sobie tego życzył:
Ilość punktów determinuje jakość wizjera, przynajmniej tak powinno być, z tego co zauważyłem punktacja przyznawana jest w tej kategorii w testach zarówno w wyższych modelach jak i entry ultra i co tam chcesz, więc nie ważne czy to pryzmat, lustrzany pentagonalny, EVF czy jakiś inny wynalazek - punkty determinują komfort pracy z wizjerem.
ale faktycznie autor bardzo zdawkowo opisuje wizjer (a to dosyć istotna cecha tej konstrukcji) i wyraźnie brakuje tutaj uzasadnień.
może nie mam dużego doświadczenia z lustrzankami ale macając kilka przed zakupem odniosłem z całą pewnością odwrotne wrażenie co do rozmiarów - twierdzenie, że EVF w A55V jest niewielki mija się z prawdą, chyba że porównujemy go do 3" wyświetlaczy LCD na plecach
smuży? ok w trudniejszych warunkach staje się to widoczne ale ile w tym słabym oświetleniu widać wtedy w OVF?
czy możliwość powiększenia dowolnego fragmentu kadru przy makro bądź manualnym doostrzaniu bez odrywania oka i zmiany pozycji nie jest wygodna?
mogą się na nim pojawiać odlaski - całkiem możliwe ale jakie odblaski? skąd?
bo troszkę nie potrafię się odnieść jako użytkownik
czy nie warto zaznaczyć, że może się na nim też pojawiać przydatny live histogram?
krytykujemy pkt o oczny - ok (nota bene 19mm, a dla np. Nikona D7000 o ile pamiętam 19.5mm)
ale nie zauważamy, że dzięki bardziej wysuniętej w stosunku do body muszli nie trzeba przyklejać nosa do wyświetlacza (podkreśla to co trzeci użytkownik tego aparatu)
do tego koretka dioptrii na poziomie +/-4 gdzie u konkurencji to czasem nawet tylko -2/+1
I stwierdzenie dotyczące jakości odwzorowania EVF:
[...] niewielki rozmiar, jak również jakość obrazu, która do najwybitniejszych nie należy.
W porównaniu z czym? Proszę o wskazanie kilku innych EVF, które deklasują ten z Sony.
I aby nie było - nie uważam, że lepszy być nie może ale kompletnie brak tu jakiejś konstruktywnej opinii popartej wiarygodnym porównaniem.
I jeszcze na koniec - wg mnie istotną, a niewspomnianą zaletą zastosowanego uchylnego wyświetlacza jest również fakt, że można go zupełnie odwrócić, tym samym zabezpieczając go na potrzeby transportu w trudniejszych warunkach - wiele osób z tego powodu zakłada na wyświetlacze folie, szybki itp osłony
kozidron - Czw 02 Gru, 2010
kolego pan.tadeusz, jak już wyżej zostało napisane (ogarnij się) jest jedna punktacja wizjera i nie ważne jaka jest jego konstrukcja.
pan.tadeusz napisał/a: | może nie mam dużego doświadczenia z lustrzankami ale macając kilka przed zakupem odniosłem z całą pewnością odwrotne wrażenie co do rozmiarów - twierdzenie, że EVF w A55V jest niewielki mija się z prawdą, |
to fakt nie masz, w dodatku rozmawialiśmy już o tym parę razy na forumie, przejdź się w końcu do jakiejś miejskiej macalni i zobacz jak wygląda wizjer*.
pan.tadeusz napisał/a: | smuży? ok w trudniejszych warunkach staje się to widoczne ale ile w tym słabym oświetleniu widać wtedy w OVF? |
jest zdecydowanie lepiej i nie tylko w słabym świetle ale także a raczej szczególnie w takich miejscach gdzie jest mieszane oświetlenie.
pan.tadeusz napisał/a: | I stwierdzenie dotyczące jakości odwzorowania EVF:
[...] niewielki rozmiar, jak również jakość obrazu, która do najwybitniejszych nie należy.
W porównaniu z czym? Proszę o wskazanie kilku innych EVF, które deklasują ten z Sony.
|
i tu znowu nie zrozumienie temat, punktacja i ocena odnosi się do wizjera(przynajmniej ja tak zrozumiałem) i nie ważne czy to jest pentapryzmatyczny, EVF, lustrzany pentagonalny czy jeszcze jakiś inny wynalazek.
Ja się odnoszę do punktacji testowej w odniesieniu do porównania miedzy różnymi modelami.
pan.tadeusz napisał/a: | I aby nie było - nie uważam, że lepszy być nie może ale kompletnie brak tu jakiejś konstruktywnej opinii popartej wiarygodnym porównaniem.
|
przejdź się w końcu do jakiejś miejskiej macalni i zobacz jak wygląda wizjer*.
pan.tadeusz napisał/a: | krytykujemy pkt o oczny - ok (nota bene 19mm, a dla np. Nikona D7000 o ile pamiętam 19.5mm)
ale nie zauważamy, że dzięki bardziej wysuniętej w stosunku do body muszli nie trzeba przyklejać nosa do wyświetlacza (podkreśla to co trzeci użytkownik tego aparatu)
do tego koretka dioptrii na poziomie +/-4 gdzie u konkurencji to czasem nawet tylko -2/+1 |
.... a jeśli wolno spytać (bo reszta posadziła mnie ze śmiechu pod stół) na jak dużej grupie i skąd takie badania "że podkreśla to co 3 użytkownik tego aparatu" -teraz pytam poważnie ...
RB - Czw 02 Gru, 2010
kozidron napisał/a: |
to fakt nie masz, w dodatku rozmawialiśmy już o tym parę razy na forumie, [color=olive]przejdź się w końcu do jakiejś miejskiej macalni i zobacz jak wygląda wizjer* |
Tu jest mały problem, bo musieliby mu wyjąć zza szklanej szybki cuś co ma wizjer a nie wizjerek.
pan.tadeusz - Czw 02 Gru, 2010
kozidron napisał/a: | kolego pan.tadeusz, jak już wyżej zostało napisane (ogarnij się) jest jedna punktacja wizjera i nie ważne jaka jest jego konstrukcja. |
czy większość Twoich postów musi zawierać treści typu - ogarnij się, naucz się czytać ze zrozumieniem, nie rozumiesz, uśmiałem się itp?
próbujesz się jakoś dowartościować traktując rozmówców z góry?
pytam bez złośliwości
zerknąłem w przegląd postów i prawie każdy ma taki protekcjonalny ton
bez urazy ale psuje to często obraz całkiem rzeczowych wypowiedzi
zauważ, że to Ty miałeś obiekcje co to relacji punktacja, a wrażenia osobiste autora.
do tego doszukiwałeś się w przytoczonych cytatach zestawień z A450 czy 550D (a przecież nie ma ich w tych zdaniach).
wg mnie wynik procedury testowej dopełnia słowo osobistego komentarza i jest to całkiem naturalne, że nie musi się z nim pokrywać bo inaczej wystarczyłyby nam same tabelki.
pan.tadeusz napisał/a: | I stwierdzenie dotyczące jakości odwzorowania EVF:
[...] niewielki rozmiar, jak również jakość obrazu, która do najwybitniejszych nie należy.
W porównaniu z czym? Proszę o wskazanie kilku innych EVF, które deklasują ten z Sony.
|
kozidron napisał/a: | i tu znowu nie zrozumienie temat, punktacja i ocena odnosi się do wizjera(przynajmniej ja tak zrozumiałem) i nie ważne czy to jest pentapryzmatyczny, EVF, lustrzany pentagonalny czy jeszcze jakiś inny wynalazek.
Ja się odnoszę do punktacji testowej w odniesieniu do porównania miedzy różnymi modelami. |
przytoczę Ci zdanie bezpośrednio poprzedzające wspomniane twierdzenie:
[...] elektroniczny wizjer zastosowany w tym aparacie nie daje zbyt dużego komfortu pracy.
więc obudź się i nie napinaj, nie jesteśmy w tabelce ale mówimy o komentarzu w podsumowaniu - jest tam mowa o nie najwybitniejszym wizjerze elektronicznym.
stąd właśnie moja prośba o wskazanie kilku wybitniejszych, które go deklasują.
capito?
kozidron napisał/a: | przejdź się w końcu do jakiejś miejskiej macalni i zobacz jak wygląda wizjer |
podpowiedz z czym mam porównać?
nie ma w tym pytaniu przekory - taka informacja z pewnością wielu się przyda
a i ja sam przy okazji ocenię bo wierz mi lub nie ale bynajmniej nie jestem w niego zapatrzony
kozidron napisał/a: | .... a jeśli wolno spytać (bo reszta posadziła mnie ze śmiechu pod stół) na jak dużej grupie i skąd takie badania "że podkreśla to co 3 użytkownik tego aparatu" -teraz pytam poważnie ... |
Wszystko traktujesz tak dosłownie? nie sądzę
goltar - Czw 02 Gru, 2010
kozidron , pan.tadeusz bez osobistych wycieczek proszę.
RB - Czw 02 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: |
przytoczę Ci zdanie bezpośrednio poprzedzające wspomniane twierdzenie:
[...] elektroniczny wizjer zastosowany w tym aparacie nie daje zbyt dużego komfortu pracy.
więc obudź się i nie napinaj, nie jesteśmy w tabelce ale mówimy o komentarzu w podsumowaniu - jest tam mowa o nie najwybitniejszym wizjerze elektronicznym.
stąd właśnie moja prośba o wskazanie kilku wybitniejszych, które go deklasują.
capito?
|
Wg mnie to zdanie można spokojnie i bez większego kłopotu oraz błędu logicznego zrozumieć w dość tradycyjny sposób, a mianowicie w taki, że ten wizjer nie daje komfortu pracy, co niestety na razie jest immanentną cecha wizjera elektronicznego (przynajmniej w tej cenie).
Niestety, panie tadeuszu, nie rozumiem o czym piszesz od dłuzszego czasu...
Może i a55 ma świetny wizjer elektroniczny, niemniej jednak jest to raczej przeciętny wizjer
ghost - Czw 02 Gru, 2010
evf jakie jest, wiedzą ci co sprawdzili. dla mnie problemem jest, że w teście jest opisane coś innego, niż ja widziałem.
wizjer 55 nie jest mały. jak spory, jak na apsc. smuży w kiepskich warunkach, jak to LV, przy dobrym świetle nie zaobserwowałem tego problemu.
za to nie ma słowa o sypiących się kolorach przy ruszaniu okiem/aparatem i widocznych pikselkach.
kozidron - Czw 02 Gru, 2010
goltar napisał/a: | kozidron , pan.tadeusz bez osobistych wycieczek proszę. |
mam nadzieję, że to nie jest osobiste (ale racja goltar)
pan.tadeusz, ciężko się dyskutuje z kimś o miodzie jak nigdy nie smakował.
Co ja ci mogę powiedzieć, nie ważne jak wybitny to jest wizjer wśród "elektronicznych" wizjerów bo wypada blado nawet na tle wizjera a200 -capito ?
pan.tadeusz, dalej nie kumasz w czym rzecz, ja nie czepiam się Twojego małego bożka, tylko punktacji, w której ten "badziewny" wizjer wygrywa na punkty np. z a450 czy 550D z prostej przyczyny dodawania ułamków. Bo jeżeli przyjąć sobie, że pewna ocena jest składową kilku (kilkunastu) czynników gdzie np. za pokrycie 100% kadru jest 1.0, za pokazanie podstawowych parametrów jest punktacja 1.0 (i jeżeli np. nie ma iso to już 0.6) to w takiej "tragicznej " matematyce/statystyce" taki słaby wizjer jak na aparat z wymienną optyką wygrywa z czymś lepszym, co nie szaleje w zmiennych warunkach oświetleniowych.
Tu ani razu nikt nie twierdził, że ten wizjer jako "elektroniczny" ma jakiegoś konkurenta, to może jest i najlepszy wizjer w swojej klasie(zresztą ja oceniam, że w tej technologi drzemie potencjał) ale nie ma co go zestawiać w tabelce wyżej, bo inne nie mają 100% pokrycia czy info o iso.
cyberant - Czw 02 Gru, 2010
TEST JEST DLA MNIE NIEOBIEKTYWNY!
NIE MA ZDJĘCIA SKRZYNECZKI NA LISTY I POMNIKA...
jak mam sobie porównać fotki z innych aparatów?
PS. Model z dużą głową jest OK. powinien się na stałe wpisać w element testów...
a poważnie, miałem niedawno ten aparat w łapkach i mam bardzo podobne wrażenia jak w podsumowaniu i szczerze powiem... te 10kl/s miażdży... jak się weźmie aparat do ręki i kliknie... jednak jak się zrobi kilka zdjęć, to okazuje się, że nie mają praktycznie żadnego znaczenia.
Wizjer jest tak DUPNY ze aparat przypomina szybki kompakt/hybrydkę niż lustrzankę... odbiera całą przyjemność z fotografowania lustrznką...
Dziękuję optycznym za test
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
ghost napisał/a: | evf jakie jest, wiedzą ci co sprawdzili. dla mnie problemem jest, że w teście jest opisane coś innego, niż ja widziałem.
wizjer 55 nie jest mały. jak spory, jak na apsc. smuży w kiepskich warunkach, jak to LV, przy dobrym świetle nie zaobserwowałem tego problemu.
za to nie ma słowa o sypiących się kolorach przy ruszaniu okiem/aparatem i widocznych pikselkach. |
dokładnie - pod tym mogę się podpisać
[ Dodano: Pią 03 Gru, 2010 00:31 ]
RB napisał/a: |
Wg mnie to zdanie można spokojnie i bez większego kłopotu oraz błędu logicznego zrozumieć w dość tradycyjny sposób, a mianowicie w taki, że ten wizjer nie daje komfortu pracy, co niestety na razie jest immanentną cecha wizjera elektronicznego (przynajmniej w tej cenie).
|
zapomniałeś dodać - niewybitnego wizjera elektronicznego
bo zestawione te dwa zdania wyraźnie sugerują, że Sony słabo sprawiło się w tym temacie i zamontowało tam coś gorszego, z dolnej półki.
z ciekawości chciałbym aby ktoś wskazał te wybitne EVFy
bo to że jest elektroniczny wynika z samej konstrukcji aparatu i chyba w tym ujęciu nie podlega krytyce ale jakiejś klasyfikacji
koń jaki jest, każdy widzi
nie chodzi tu o akademicką dyskusję nt wyższości OVF nad EVF
przewaga OVF nad EVF jest w pewnych kwestiach oczywista
co nie zmiania faktu, że ten drugi też ma swoje zalety
są oczywiście OVFy i ovfy tak jak i EVFy oraz evfy ale nie o tym chciałem
[ Dodano: Pią 03 Gru, 2010 00:53 ]
kozidron napisał/a: | pan.tadeusz, dalej nie kumasz w czym rzecz, ja nie czepiam się Twojego małego bożka, tylko punktacji, w której ten "badziewny" wizjer wygrywa na punkty np. z a450 czy 550D z prostej przyczyny dodawania ułamków. Bo jeżeli przyjąć sobie, że pewna ocena jest składową kilku (kilkunastu) czynników gdzie np. za pokrycie 100% kadru jest 1.0, za pokazanie podstawowych parametrów jest punktacja 1.0 (i jeżeli np. nie ma iso to już 0.6) to w takiej "tragicznej " matematyce/statystyce" taki słaby wizjer jak na aparat z wymienną optyką wygrywa z czymś lepszym, co nie szaleje w zmiennych warunkach oświetleniowych.
Tu ani razu nikt nie twierdził, że ten wizjer jako "elektroniczny" ma jakiegoś konkurenta, to może jest i najlepszy wizjer w swojej klasie(zresztą ja oceniam, że w tej technologi drzemie potencjał) ale nie ma co go zestawiać w tabelce wyżej, bo inne nie mają 100% pokrycia czy info o iso. |
owszem, nie kumam
nad czym się tu spuszczać? że jest elektroniczny?
to chyba oczywiste i dlatego właśnie oczekiwałbym również oceny tej elektroniczności jako takiej, w formie komentarza.
to czy algorytm uwzględnia jakość obrazowania i jak ma się ona na tle konkurencji czy alternatywnych rozwiązań to chyba inna brożka i myślę że w tej kwestii powinno pojawić się po prostu kilka zdań.
[ Dodano: Pią 03 Gru, 2010 01:04 ]
kozidron napisał/a: |
Co ja ci mogę powiedzieć, nie ważne jak wybitny to jest wizjer wśród "elektronicznych" wizjerów bo wypada blado nawet na tle wizjera a200 -capito ?
|
powiększenie: x0.83 (x1.1), pokrycie: ok. 95%(100%), korekcja dioptrii: od -2.5 do +1.0(+/-4), punkt oczny: 17.6 mm (19mm)
do tego ten tunelik został wyróżniony jako jedna z wad A200
dobry przykład
zresztą tak jak wspomniałem - dyskusja o wyższości OVF vs EVF w ujęciu puszki, która z definicji posiada ten drugi jest po prostu głupia
kozidron - Pią 03 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | zresztą tak jak wspomniałem - dyskusja o wyższości OVF vs EVF w ujęciu puszki, która z definicji posiada ten drugi jest po prostu głupia |
co ty powiesz
tylko dyskusja dotyczyła punktacji, co tak mozolnie ci tłumaczyłem.
pan.tadeusz napisał/a: | do tego ten tunelik został wyróżniony jako jedna z wad A200
dobry przykład
|
nawet a A200 ma lepszy wizjer a jak przestaniesz czytać specyfikacje, tylko wybierzesz się w końcu do sklepu to zrozumiesz( i nie musisz ściągać nawet czegoś ze średniej półki a sklep będzie nawet odpowiednim miejscem -byleby w nim było dość mocne jarzeniowe światło), że lepiej nie mieć iso w wizjerze, korekcji dioptrii od -4, pokrycia bliskiego 100%(trudno) niż patrzeć w elektroniczny wizjer.
zentaurus - Pią 03 Gru, 2010
Nie oceniał bym jednostronnie wizjera A55, ma on swoje zarówno wady jak i zalety. Bawiłem się trochę tym aparacikiem i ze zdumieniem stwierdziłem jak wygodnie i świetnie ostrzy się na wizjerze eletronicznym na manualnych szkiełkach, o wiele wygodniej niż nawet na A900!
Sam jestem raczej konserwatystą i dla mnie ideałem jest klasyczny, lustrzankowy wizjer ale w niektórych sytuacjach wybrał bym ten z A55 z dużą ilością informacji( elektroniczna poziomica, siatka złotego podziału itd..). Według mnie duże brawa dla Sony za innowacyjność.
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | z ciekawości chciałbym aby ktoś wskazał te wybitne EVFy | Najlepszy jaki do tej pory widziałem, to ten z GH1 - również mnie nie zachwycił...
zentaurus - Pią 03 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | z ciekawości chciałbym aby ktoś wskazał te wybitne EVFy | Najlepszy jaki do tej pory widziałem, to ten z GH1 - również mnie nie zachwycił... |
Dla mnie wizjer z GH1 i A55 to zasadzie to samo i nie widzę jakieś większej róznicy. Wizjer w A55 "zachwyca" mnie tak samo jak "przepastne" wizjery w tanich lustrzankach APS-c .
RB - Pią 03 Gru, 2010
Panie tadeuszu...
obawiam się, że działasz jak niejaki Gomółka w czasie zapaści: kiedy wszystko drożało to ów gościu zapodał naszym ojcom i matkom że to nieprawda, że wszystko drożeje bo potaniały... lokomotywy.
Cała Twoja wielopostowa bitwa ma nam pokazać, że nie jest istotne, że to co zamontowało Sony w a55 nie jest najlepszym z możliwych wizjerów, ale że to nie jest prawdą to co TY jakoś wyczytałes w teście, że jest to niewybitny wizjer spośród elektronicznych. Czyli inaczej, nieważne że to kiepski wizjer, ważne ze to cąłkiem dobry wizjer elektroniczny. Czyli mamy kolejny sukces, technologicznie jesteśmy do przodu i bijemy wrednego... (tu wstaw nazwę odpowiedniego producenta odpowiedniego sprzętu).
Dżizas, jakbym ja tak chciał, zeby wszystko, każdy bzdetny gadżet, który kupiłem mi się tak straszliwie podobał jak Tobie to Twoje a55...
[ Dodano: Pią 03 Gru, 2010 08:17 ]
pan.tadeusz napisał/a: |
zresztą tak jak wspomniałem - dyskusja o wyższości OVF vs EVF w ujęciu puszki, która z definicji posiada ten drugi jest po prostu głupia |
Niezbyt całokształt tego Twojego zdania pojmuję, ale obawiam się, ze gdy ktoś sprawdza wizjery cyfrowych aparatów to dlaczego ma nie porównywać wizjerów jako takich? W sumie EVF ma udawać normalny układ optyczny, spełnia dokładnie to samo zadanie i w tym spełnianiu rewelacyjny nie jest. Ergo zastosowanie takiego czegoś ma pewnie swoje zalety ale wciaż ma wiele, bardzo wiele wad. Czytelniku wybierz sam co wolisz....
kozidron - Pią 03 Gru, 2010
RB napisał/a: | obawiam się, że działasz jak niejaki Gomółka w czasie zapaści: kiedy wszystko drożało to ów gościu zapodał naszym ojcom i matkom że to nie prawda, że wszystko drożeje bo potaniały... lokomotywy. |
RB, dobre
Baku - Pią 03 Gru, 2010
Ta punktacja za wizjer mnie powaliła.
Gdyby przypadkiem w redakcji zagościł niejaki Pentax 645D to powinien otrzymać mniej punktów za wizjer niż A55, bo przecież nie ma 100% pokrycia kadru dla formatu natywnego! Nie ma też mnóstwa innych informacji, które podawane są w wizjerze A55. O totalnie żenującym wizjerze z 5DII przez litość nawet nie powinienem wspominać.
RB - Pią 03 Gru, 2010
Czym Wy się jeszcze podniecacie? Bo to niby pierwszy raz? Testy testami, liczby liczbami, ale punktacje i komentarze to w zasadzie zawsze i wszędzie beletrystyka. Niekiedy dramat, niekiedy horror a niekiedy komedia.
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
RB napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: |
zresztą tak jak wspomniałem - dyskusja o wyższości OVF vs EVF w ujęciu puszki, która z definicji posiada ten drugi jest po prostu głupia |
Niezbyt całokształt tego Twojego zdania pojmuję, ale obawiam się, ze gdy ktoś sprawdza wizjery cyfrowych aparatów to dlaczego ma nie porównywać wizjerów jako takich? W sumie EVF ma udawać normalny układ optyczny, spełnia dokładnie to samo zadanie i w tym spełnianiu rewelacyjny nie jest. Ergo zastosowanie takiego czegoś ma pewnie swoje zalety ale wciaż ma wiele, bardzo wiele wad. Czytelniku wybierz sam co wolisz.... |
ok biorę na luz
wiem, że to może tak wygląda ale mam kilka własnych obiekcji i broń Boże nie zachłysnąłem się tym pudełeczkiem
czasem jednak wydaje mi się, że krytyka jest troszkę taka naciągana
tzn czepiamy się że ma kiepski elektroniczny wizjer i odnosimy go do wysokiej jakości wizjerów optycznych. wręcz mam wrażenie, że najczęstszy zarzut to taki, że elektroniczny nie jest optyczny - trochę to dziwne
oczywiście zgadzam się, że skoro pełni tą samą fcję to można, a nawet warto pokusić się o słowo komentarza jak sobie z tym radzi - i znajdziesz takie stwierdzenie w mojej wcześniejszej wypowiedzi
tylko że tak jak wspomniałem - wyszło tak jakby Sony dało w tym względzie ciała i tj moim zdaniem nieobiektywne i słabo uzasadnione
oczekiwałbym jakiejś konstruktywnej krytyki na tle podobnych rozwiązań
dla mnie ewidentne wady to:
- brak wyświetlania wybranej wartości ISO w wariancie Auto
- sporo niewykorzystanej przestrzeni w trybie 3:2
- zdarza się czasem, że kolory i kontrast nie są stabilne (potrafią zbyt radykalnie się zmienić)
podobnie jest z tym krótkim uchwytem i lekkim body - wydaje mi się, że to przemyślane założenie konstruktorów i cieszy mnie że autor recenzji zauważył iż mimo mniejszych rozmiarów jest dobrze wyprofilowane (bo tak faktycznie jest).
większość opinii użytkowników jakie znajduję w necie podkreśla właśnie ten kompaktowy rozmiar jako zaletę (oczywiście mając na uwadze, że z cięższym tele będzie mniej wygodnie)
dlatego trochę irytuje mnie gdy miejski samochód krytykujemy za to że nie ma długiej maski i porównujemy z limuzyną
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | A tak po prawdzie, to Twoje posty chyba najlepiej podsumować w sposób, jaki zostało to zrobione w wątku A55V : RB napisał/a: | Dżizas, jakbym ja tak chciał, zeby wszystko, każdy bzdetny gadżet, który kupiłem mi się tak straszliwie podobał jak Tobie to Twoje a55... |
|
chciałbym aby podobał mi się tak jak czasem mogłoby się wydawać czytając moje posty
Baku - Pią 03 Gru, 2010
Ja tego aparatu w rękach nie miałem, ale wczytując się w test i specyfikacje najbardziej za wady uważam:
- Brak kontroli nad migawką i przysłoną w trybie filmowania z AF: całe to cierpienie spowodowane półprzezroczystym lustrem dla ciągłego AFu diabli biorą, skoro aparat i tak sam lepiej wie z jaką GO chcę kręcić film. A może z większą niż minimalna?
- Spore zużycie prądu (ale to niejako cena, którą trzeba zapłacić za ciągłą pracę matrycy)
- Duża wrażliwość na warunki terminczne (znów jest to w zasadzie cecha, ale i wada)
- Przydałby się jednak większy bufor na zdjęcia seryjne, bo ich szybkość to niewątpliwy atut
- AF jest jednak przeciętnej jakości, mógłby być przynajmniej taki jak w a450
- Modny zakres tonalny. A moda jest niestety taka, że jest to mało istotna fanaberia
Oprócz ciągłego AFu w filmach są i zalety, które bym docenił jako posiadacz:
- Niezły wyświetlacz (i to na nim bym skoncentrował swoją uwagę, a nie na EVF)
- Dobra szybkość serii przed zapełnieniem bufora
Zagadką jest dla mnie:
- Jakość panoram 3D - jak to wygląda na 3d tv z odpowiednimi brylami 3d
- Wieloklatkowa redukcja szumu - w teście wygląda ciekawie. Interesujące jak się sprawuje w dynamicznych ujęciach
A tak ogólnie to trochę drogo...
kozidron - Pią 03 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | podobnie jest z tym krótkim uchwytem i lekkim body - wydaje mi się, że to przemyślane założenie konstruktorów i cieszy mnie że autor recenzji zauważył iż mimo mniejszych rozmiarów jest dobrze wyprofilowane (bo tak faktycznie jest). |
redaktor, zauważył też że A55 delikatnie rzecz ujmując jest niewygodne w uzytkowaniu z jakimś tele, co ty już pominąłeś. W sumie pewnie niewiele osób podepnie pod to chociażby flinte
hijax_pl - Pią 03 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | chciałbym aby podobał mi się tak jak czasem mogłoby się wydawać czytając moje posty | Skoro kilka osób tak interpretuje Twoje posty to chyba coś jednak na rzeczy jest? Nie uważasz?
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
Baku napisał/a: |
- Brak kontroli nad migawką i przysłoną w trybie filmowania z AF: całe to cierpienie spowodowane półprzezroczystym lustrem dla ciągłego AFu diabli biorą, skoro aparat i tak sam lepiej wie z jaką GO chcę kręcić film. A może z większą niż minimalna?
|
tu przyznam, że najbardziej brakuje mi manualnego wyzwalania AFu
tzn naciskam spust i dopiero wtedy ostrzy
bo jednak ciągły zmusza do specyficznego kadrowania (utrzymując ciągle pkt ostrości na obiekcie)
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | tu przyznam, że najbardziej brakuje mi manualnego wyzwalania AFu
tzn naciskam spust i dopiero wtedy ostrzy
bo jednak ciągły zmusza do specyficznego kadrowania (utrzymując ciągle pkt ostrości na obiekcie) | O tak? A nie da się tego skonfiguraować jak w trybie zdjęciowym w lustrzankach? Tzn. przycisk AF uruchamia, ewentualnie przerywa ostrzenie? No chyba, że A55 nie ma osobnego przycisku AF...
[ Dodano: Pią 03 Gru, 2010 10:41 ]
Właśnie sprawdziłem i jest taka opcja w menu... Nie działa przy video?
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
jak każdy szukam pozytywów i staram się je tutaj uzasadniać
więc łatwo o nadinterpretację w rodzaju - nowy, kupił Sony, banan na misce bo z napisu na pasku zadowolony
wierz mi, że bardzo sceptycznie podchodziłem do tej decyzji i jeszcze kilka tygodni temu byłem przekonany, że to będzie Nikon i zapewne D90 (D7000 już zbytnio uciekał mi z ceną).
zdaję sobie sprawę z różnic i konsekwencji płynących z dokonanego wyboru
A55 w pewnych kwestiach nie zastąpi zalet tych puszek
nie skupiam się jednak na tym bo takich porównań nie brakuje
i chyba dlatego tak jestem odbierany
nie mam w domu ołtarzyka
nikogo nie zamierzam przekonywać, że jest lepsza (bo często nie jest)
ale jeśli uważam, że krytyka jest troszkę na wyrost to jako użytkownik staram się przedstawić swoje zdanie
może czasem niepotrzebnie za co przepraszam
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
szukałem ale nie znalazłem
ale nie twierdzę że nie ma takiej opcji na pewno bo opcji video użyłem dotąd kilka razy
po powrocie do domu sprawdzę (byłoby super gdyby faktycznie tak było)
które ustawienie masz na myśli?
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | które ustawienie masz na myśli? | Ustawienia własne, pierwsza zakładka, czwarta pozycja.
kozidron - Pią 03 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | wierz mi, że bardzo sceptycznie podchodziłem do tej decyzji i jeszcze kilka tygodni temu byłem przekonany, że to będzie Nikon i zapewne D90 |
no ja, jakbym stał przed takim wyborem a55 vs d90 nie miałbym żadnych wątpliwości ale każdemu wedle potrzeb
hijax_pl - Pią 03 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | wierz mi, że bardzo sceptycznie podchodziłem do tej decyzji i jeszcze kilka tygodni temu byłem przekonany, że to będzie Nikon i zapewne D90 (D7000 już zbytnio uciekał mi z ceną). | Hm.. A co przeważyło w ocenie? Megapiksele i cena?
Baku - Pią 03 Gru, 2010
Ja stawiam na tryb filmowy...
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Hm.. A co przeważyło w ocenie? Megapiksele i cena? | Na pewno nie wyniki ankiety:
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=13081
hijax_pl - Pią 03 Gru, 2010
jaad75, Baku, no właśnie. Ankietkę pamiętam, a co do filmowania kolega się przyznał, że niezbyt często używa - dlatego wybrałem Mpix/zł
Baku - Pią 03 Gru, 2010
No to może oryginalność samego konceptu?
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
spojrzałem jeszcze w instrukcję ale tą opcję chyba sprawdzałem.
jest tam możliwość zmiany pktu ostrzenia pod tym przyciskiem ale czy można zmienić ze śledzącego w wyzwalany ręcznie - chyba nie ale sprawdzę dla pewności
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
Jest napisane, ze możesz wybrać by przycisk odpowiadał za blokadę fokusa lub podgląd GO - obstawiam, że to jednak to...
kozidron - Pią 03 Gru, 2010
ja myślę, że dla rewelacyjnego wizjera
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
to że skorzystałem kilka razy nie świadczy o tym czy odczuwam potrzebę posiadania takiej fcji (video)
przy dzieciach fajnie mieć możliwość dokumentowania ich poczynań więc uznałem, że skoro teledysków i tak nie kręcę to ten AF w trybie video będzie w tych celach użyteczny (ogólnie działa dobrze ale mam jednak obiekcje o czym wspomniałem w innym temacie)
może to śmieszne ale mnie akurat uchylny wyświetlacz wiele ułatwia i uznałem to za istotny plus (oczywiście rozumiem że nie dla każdego jest to istotne - dla mnie owszem)
dotąd korzystałem z kiepskiego EVFa więc ten z A55 raczej mnie nie przeraził
spojrzałem też w kilka wizjerów optycznych i nie przekonały mnie (oczywiście nie były to puszki semipro ale raczej el)
doskonale zdaję sobie sprawę, że taki wizjer jak np. w A900 dałby mi wiele radochy ale to inna półka.
zdecydowałem, że spróbuję wykorzystać zalety tej innowacji - profesjonalistą raczej nie jestem więc pewnie nie odczuję tego tak jak bardziej konserwatywni i doświadczeni użytkownicy.
przejrzałem sample i uznałem, że odpowiadają mi kolory i jakość jpegów choć w wyższych czułościach troszkę tracą na cropie.
RAW może nie wygląda tak dobrze jak u konkurencji ale nie jest źle.
przyznam, że skusiła mnie też nowa matryca i nie chodzi tu o Mpx bo to raczej patrząc z mojego pktu widzenia znacząco zmienia ratio zapełniania dysku kolejnymi zrzutami
bardziej chodziło mi o obrazowanie i przyznam, że ten szerszy zakres tonalny szybko stał się dla mnie odczuwalny z czego jestem zadowolony.
zaznaczę jednak, że przedsiadłem się z hybrydki S6500fd więc pewnie większość lustrzanek dałaby mi tu odczuwalny skok w jakości obrazowania
plus dla mnie to również waga i rozmiar bo zależało mi na poodręczności "do plecaka"
najbardziej obawiałem się jednak prądożerności ale po kilku wypadach stwierdzam, że nie taki diabeł straszny
system w moim wypadku raczej budżetowy i przekonała mnie przystępna cena kilku szkieł minolty
do tego siostra ma ją w analogu i jakieś trochę zdarte słoiki więc w razie czego mogę się posiłkować
flinta już jest - choć z przebojami
teraz będzie 50-tka 1.7
i przymiarka do CZ1680
na moje potrzeby to powinno na jakiś czas wystarczyć
fajnie, że jako bonus 5 lat gwarancji
tak więc zdecydowałem
mam nadzieję, że to iż jest trochę inną i czasem odrobinę gorsza konstrukcją
nie będzie miało zbyt dużego wpływu na moją i tak skromną twórczość niedzielnego amatora
może nawet da trochę radochy
nie zastanawiam się gdzie są "kolorowe mazy" i czy ktoś "ciągnie łacha" widząc napis na moim pasku
jeśli będę miał uwagi to też na pewno również się nimi podzielę
na razie jednak za wcześnie na krytykę z mojej strony
w każdym razie dziękuję za opinie w tamtym temacie
ps ta część dyskusji chyba powinna znaleźć się w innym wątku
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
masz u mnie piwo jeśli to będzie działać
Wujek_Pstrykacz - Pią 03 Gru, 2010
No i wyszło "szydło z worka", aparat przeciętny, z marnym wizjerem jak już wcześniej gdzieś tam wspominałem, AF przeciętny, gorszy nawet od A450(starszego brata niższej klasy), zakres tonalny przeciętny - jak u innych producentów - patrz Canon. Nie ma się czym podniecać, 10kl/s nie czyni wiosny u Sony, tak jak twarz super Martyny.
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | No i wyszło "szydło z worka", aparat przeciętny, z marnym wizjerem jak już wcześniej gdzieś tam wspominałem, AF przeciętny, gorszy nawet od A450(starszego brata niższej klasy), zakres tonalny przeciętny - jak u innych producentów - patrz Canon. Nie ma się czym podniecać, 10kl/s nie czyni wiosny u Sony, tak jak twarz super Martyny. | Nie ma to jak wyważona opinia moderatora...
RB - Pią 03 Gru, 2010
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | No i wyszło "szydło z worka", aparat przeciętny, |
A czy niby ktoś jest tym zdziwiony że to aparat co fotografuje jak inne w tej klasie tylko z taką dziwną konstrukcją coby AF działał przy filmach?
Wujek, masz jakąś atawistyczną przyjemność w zestawianiu słów 'marny' i 'Sony' tyle, że nic z tego nie wynika...
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
RB napisał/a: | masz jakąś atawistyczną przyjemność w zestawianiu słów 'marny' i 'Sony' | Syndrom niedoszłego kochanka...
RB - Pią 03 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | Nie ma to jak wyważona opinia moderatora... |
A po co ma być wyważona? Ktoś tu jeszcze nie wie, że Wujkowi a100 nie pasowała do ptaków (pełne zdziwienie, nieprawdaż?) i że nie okazała się godnym następcą d7d (no szok!) jak sobie wymyśłił? To jak zepsuty walkman, to zostaje na długo...
Wujek_Pstrykacz - Pią 03 Gru, 2010
Moderator też może mieć swoje zdanie, a po zachwytach nad tym aparatem powinno przyjść otrzeźwienie.
RB - Pią 03 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | RB napisał/a: | masz jakąś atawistyczną przyjemność w zestawianiu słów 'marny' i 'Sony' | Syndrom niedoszłego kochanka... |
To a propos tej Martyny?
BTW - nie rozumiem w sumie kobity, jakby Canona 1000d reklamowała to tylko Ci od Nikona by z niej łacha darli
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | Moderator też może mieć swoje zdanie, a po zachwytach nad tym aparatem powinno przyjść otrzeźwienie. |
Czyich zachwytach?
Otrzeźwienie po Twoim poście? Wujek, weź otrzeźwiej wreszcie
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
RB napisał/a: |
To a propos tej Martyny?
BTW - nie rozumiem w sumie kobity, jakby Canona 1000d reklamowała to tylko Ci od Nikona by z niej łacha darli
|
życiorysu i stanu konta można pozazdrościć, a i kobiecości trudno jej odmówić
Wujek_Pstrykacz - Pią 03 Gru, 2010
RB napisał/a: | Otrzeźwienie po Twoim poście? |
Otrzeźwienie po teście, mój post jest wyjątkowo nie na miejscu, tu tylko można chwalić, a moderator to już wcale nie powinien pisać bo to podpadziocha.
RB - Pią 03 Gru, 2010
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | RB napisał/a: | Otrzeźwienie po Twoim poście? |
Otrzeźwienie po teście, mój post jest wyjątkowo nie na miejscu, tu tylko można chwalić, |
Kto niby w tym temacie chwali? Jest jeden taki gość i finito.
Wujek_Pstrykacz napisał/a: | a moderator to już wcale nie powinien pisać bo to podpadziocha. |
to nie kwestia bycia moderatorem a kwestia argumentacji... Niestety... argumentując głównie za pomocą Martyny jesteś odpowiednio odbierany.
Sole trzeźwiące podać?
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | Jest napisane, ze możesz wybrać by przycisk odpowiadał za blokadę fokusa lub podgląd GO - obstawiam, że to jednak to... |
sprawdziłem, niestety musisz obejść się smakiem
sz.starczewski - Pią 03 Gru, 2010
Odnośnie dwóch kwestii poruszonych przez naszych Czytelników.
Wizjer w A55 jest funkcjonalny na swój sposób, ale jest to wizjer elektroniczny i nie sposób go jednoznacznie porównać do standardowego optycznego wizjera. Najczęściej dla osób przyzwyczajonych do używania wizjera optycznego, obraz w wizjerze elektronicznym będzie wyglądał dziwnie i nienaturalnie. Choć sam obraz w wizjerze A55V jest jasny i czytelny, a pod względem komfortu pracy można go porównać do tego co oferuje Canon 1000D czy na przykład Sony A580, to trzeba jednak pamiętać, że takie porównywanie mocno zależy od warunków oświetleniowych w jakich pracujemy. Nie można zapominać o tym, że to co widać w wizjerze A55V to jednak obraz przetworzony przez elektronikę. Jeśli porównać wizjer A55V z bardziej zaawansowanymi lustrzanki, jak na przykład E-5 czy 50D to w tych ostatnich komfort pracy jest jednak zdecydowanie lepszy.
Przyznaję, że zbyt ogólnikowo potraktowałem kwestię wielkości wizjera. Można raczej stwierdzić, że jest on mały w porównaniu do zaawansowanych lustrzanek, jednak w klasie entry level, pod tym względem wypada dobrze na tle konkurentów. Oczywiście odpowiednie zmiany pojawiły się w teście.
Dodatkowo w rozdziale 2 pojawił się fragment dotyczący powstawania tzw "duchów" na zdjęciach.
xt6000 - Pią 03 Gru, 2010
Patrząc z punktu widzenia laika skoro o wizjerze A55 mowa to mi to w niczym nie przeszkadza że faktycznie nie wyrabia jego odświeżanie, że kolory z siebie wychodzą podczas dynamicznych ujęć, ba podczas jakiegokolwiek ruchu, że rozdzielczość jest kiepska... zupełnie do zrobienia fotki mi to nie przeszkadza choćby nie wiem jak bardzo ganili A55 za to. Liczy się efekt. Podczas nagrywania filmów nie korzstam z wizjera ponieważ jest niewygodny.
Kupując A55 zdyskwalifikowałem D7000 ze względu na dźwięk mono w tej cenie aby nie powiedzieć w tej klasie bo wydaje mi się że to jednak wyższa klasa niż A55. Nikon ma już uszczeleczki i korpus jest z innego materiału...
hijax_pl - Pią 03 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: | Podczas nagrywania filmów nie korzstam z wizjera ponieważ jest niewygodny. | Hm... A dla mnie właśnie to że w wizjerze jest obraz podczas nagrywania jest ogromną zaletą tego aparatu. No cóż - gusta są różne...
xt6000 napisał/a: | zdyskwalifikowałem D7000 ze względu na dźwięk mono | Czyli nie bierzesz pod uwagę podłączania zewnętrznego mikrofonu? Nie przeszkadzają Ci dźwięki AF?
xt6000 - Pią 03 Gru, 2010
Po obcowaniu z moim poprzednim aparatem chciałem kupić coś mniejszego, bardziej poręcznego, uniwersalnego choć zaraz wszyscy na mnie naskoczą
Prawie się to udało, prawie bo jednak trzeba by zmieniać obiektywy... Dlatego nie chce kupować zewnętrznego mikrofonu, podłączać, odłączać... Już zacząłem ręcznie ostrzyć podczas filmowania i całkiem nieźle mi to wychodzi bo przecież aparat ma wspomaganie, któe polega na pokazywaniu kiedy już mamy ostrość zielonym kolorem pola fokusa. Poza tym aby było jeszcze ciszej wyłączyłem stabilizację. W obrazie nie widze różnicy i zastanawiam się nad wyłączaniem jej podcza focenia bo czasem wręcz pogarsza ostrość.
Piszę o tym oczywiście jako na razie posiadacz kita 18-55.
Co do wizjera to spróbuj filować dziecko 1.5 roku z jego użyciem, większość ujęcia wykonywał byś w pozycju leżącej....
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: | Już zacząłem ręcznie ostrzyć podczas filmowania i całkiem nieźle mi to wychodzi bo przecież aparat ma wspomaganie, któe polega na pokazywaniu kiedy już mamy ostrość zielonym kolorem pola fokusa. Poza tym aby było jeszcze ciszej wyłączyłem stabilizację. | Nie używasz elektronicznego wizjera, AF-u i stabilizacji, czyli wyeliminowałeś większość zalet, jakie posiada ten korpus w kwestii filmowania i dla których zbudowano tę kompromisową konstrukcję - brawo...
[ Dodano: Pią 03 Gru, 2010 21:27 ]
pan.tadeusz napisał/a: | sprawdziłem, niestety musisz obejść się smakiem | Tzn. nie działa w ogóle, czy nie działa przy filmowaniu?...
Fatman73 - Pią 03 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: |
Kupując A55 zdyskwalifikowałem D7000 ze względu na dźwięk mono |
Skoro zdyskwalifikowałeś D7000 za dźwięk mono (problem, który można obejść, oczywiście wygoda rozwiązania może być dyskusyjna), to jak chcesz rozwiązać brak manuala podczas filmowania A55 ? Wydaje mi się to dużo większym problemem niż mono z D7000.
Przyznam, że oceniając funkcje video danego sprzętu skupił bym się na obrazie a nie na dźwięku
xt6000 - Pią 03 Gru, 2010
Fatman73 napisał/a: | xt6000 napisał/a: |
Kupując A55 zdyskwalifikowałem D7000 ze względu na dźwięk mono |
Skoro zdyskwalifikowałeś D7000 za dźwięk mono (problem, który można obejść, oczywiście wygoda rozwiązania może być dyskusyjna), to jak chcesz rozwiązać brak manuala podczas filmowania A55 ? Wydaje mi się to dużo większym problemem niż mono z D7000.
Przyznam, że oceniając funkcje video danego sprzętu skupił bym się na obrazie a nie na dźwięku |
Jaki brak manuala ? Wyłączasz AF w obiektywie i już masz manual focus
Fatman73 - Pią 03 Gru, 2010
Nie piszę o manual focus to chyba oczywiste ? Miałem na myśli pełną manualną kontrolę nad ekspozycją, w szczególności nad ISO oraz migawką.
xt6000 - Pią 03 Gru, 2010
Podczas filmowania to nie jest możliwe... może A77 będzie to potrafić ale z drugiej strony Sony samo pod sobą dołka nie wykopie, od czego mają kamery ?
Fatman73 - Pią 03 Gru, 2010
No to ja wiem, że jest to niemożliwe. Tylko pytałem, czy nie jest to dla Ciebie większą przeszkodą od dźwięku mono w D7000. Jak pisałem w video przedkładam obraz nad dźwięk (zwłaszcza, że mono w D7000 da się jak już wspomniano obejść).
Nie chcę być złym prorokiem, ale możesz napotkać pewne problemu podczas filmowania w sztucznym świetle, nie posiadając manualnej kontroli nad migawką.....
xt6000 - Pią 03 Gru, 2010
Tu masz rację oczywiście. Już zdążyłem tego doświadczyć, np przejścia z jaśniejszej sceny do ciemniejszej...oraz czułość:/ Chyba od tej półki cenowej nie ma co wymagać, czy jestem w błędzie ?
Fatman73 - Pią 03 Gru, 2010
W sumie w tym przypadku rządzi Canon ze swoim 550D. Możliwości filmowania takie jak 7D (pełny manual, 50/60 fps i mamy SlowMotion) a cena niska.
jaad75 - Pią 03 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: | Już zdążyłem tego doświadczyć, np przejścia z jaśniejszej sceny do ciemniejszej | Nie o to chodzi - można blokować ekspozycję. Problemem są źródła światła, które nie świecą w sposób ciągły - np. popularne jarzeniówki.
pan.tadeusz - Pią 03 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | Tzn. nie działa w ogóle, czy nie działa przy filmowaniu?... |
ta opcja dotyczy tylko trybu zdjęć
generalnie jest tak, że w trakcie filmowania masz aktywną jedynie korektę ekspozycji i (jeśli wybrałeś przez rospoczęciem tryb lokalny AFu) możesz zmieniać pkt AF.
Niestety sam AF działa zawsze w trybie ciągłym o czym wspominałem już wczęśniej - to niestety wymusza ciągłe utrzymywanie obiektu w pkcie ostrości
co do wspomnianej kontroli nad przysłoną to jej wartość wybierasz przed uruchomieniem ostrzenia. podobnie można sobie wybrać kilka innych opcji i te ustawienia zostaną uwzględnione.
plusem jest to potwierdzanie ostrości przy manualnym fokusie
w 550D można kontrolować przysłonę w trakcie nagrywania?
Fatman73 - Pią 03 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: |
w 550D można kontrolować przysłonę w trakcie nagrywania? |
Można.
MM - Sob 04 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: |
w 550D można kontrolować przysłonę w trakcie nagrywania? |
Sprzedawca w sklepie się do tego nie przyznał bo oczywiście siony jest zawsze najlepsze?
pan.tadeusz - Sob 04 Gru, 2010
wspominał, że sam używa Canona i są osoby wartościujące przez takiż napis na pasku.
jeśli o mnie chodzi, możesz sobie to nawet wysikać na ścianie jeśli poczujesz się z tego powodu lepszy
Fatman73 napisał/a: |
Można. |
miło, że Canon pomyślał i zaimplementował taką fcję
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
pan.tadeusz, mam pytanie - czy wybiórczo czytasz forum? Przecież to, że pod względem funkcjonalnym do filmowania najlepiej się nadaje Canon było już to mówiony dziesiątki razy. I chyba najlepszym potwierdzeniem jest fakt, że filmowcy używają sprzętu Canona właśnie
W Sony przy filmowaniu jest ciągły fazowy AF - i to jest jedyna zaleta. Szkoda, że ta zaleta znika szybko jak się okazuje jakie ten AF nakłada ograniczenia...
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | pan.tadeusz, mam pytanie - czy wybiórczo czytasz forum? | A Ty nie?... Bo ja z całą pewnoscia tak...
hijax_pl napisał/a: | Przecież to, że pod względem funkcjonalnym do filmowania najlepiej się nadaje Canon było już to mówiony dziesiątki razy. | Conajmniej równie dobry jest Panasonic z GH1 (i zapewne z GH2 też), a Nikon w D7000 też daje już takie same możliwości jak cropowe Canony.
hijax_pl napisał/a: | I chyba najlepszym potwierdzeniem jest fakt, że filmowcy używają sprzętu Canona właśnie | Nie tylko.
hijax_pl napisał/a: | W Sony przy filmowaniu jest ciągły fazowy AF - i to jest jedyna zaleta. | Albo "zaleta", o czym też już pisaliśmy wiele razy...
hijax_pl napisał/a: | Szkoda, że ta zaleta znika szybko jak się okazuje jakie ten AF nakłada ograniczenia... | Zwłaszcza, że tak naprawdę sporo trzeba było poświecić, tylko po to, żeby tę (wątpliwą) zaletę uzyskać...
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | A Ty nie?... | Faktycznie nie czytam kompaktów i lornetek jaad75 napisał/a: | Conajmniej równie dobry jest Panasonic z GH1 (i zapewne z GH2 też), | W temacie kropów - tak 550D i GH1 dają tą samą frajdę
Tak - funkcjonalnie to prawie to samo. jaad75 napisał/a: | a Nikon w D7000 też daje już takie same możliwości jak cropowe Canony. | Prawie - nadal w Nikonie nie można zmieniać przysłony podczas filmowania. Tylko czas i iso... W sumie ciekaw jestem czy to jest ograniczenie mechaniczne czy tylko ograniczenie oprogramowania?
jaad75 napisał/a: | Nie tylko. | Jeśli chodzi o pełnoklatkowe aparaty to tylko Canona. Tak mi się przynajmniej wydaje. Pomijam eksperymenty studenckie jaad75 napisał/a: | Albo "zaleta", o czym też już pisaliśmy wiele razy... | Zaletą jest ciągły AF. Dla mnie też obraz w wizjerze. A że to nie jest super praktyczna zaleta - to już inna sprawa jaad75 napisał/a: | Zwłaszcza, że tak naprawdę sporo trzeba było poświecić, tylko po to, żeby tę (wątpliwą) zaletę uzyskać... | No właśnie... Poświęcono tyle, że w sumie... ech... Szkoda gadać. Na szczęście Martyna już z A55V objechała cały świat
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Jeśli chodzi o pełnoklatkowe aparaty to tylko Canona | Być może. Nie zapominajmy jednak, że filmuje się też korpusami APS-C i to one właśnie dają odpowiednik pełnoklatkowego obrazu filmowego.
[ Dodano: Sob 04 Gru, 2010 07:56 ]
hijax_pl napisał/a: | Prawie - nadal w Nikonie nie można zmieniać przysłony podczas filmowania. | Można przecież użyć obiektywu z pierścieniem... Zwłaszcza, że tu przydałaby się raczej bezstopniowa przysłona...
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | Nie zapominajmy jednak, że filmuje się też korpusami APS-C i to one właśnie dają odpowiednik pełnoklatkowego obrazu filmowego. | Zgadza się. Jednak dopiero 7d jest na tyle ergonomiczny, że filmowo - ciekawy
Widziałeś gdzieś riga do 550D?
[ Dodano: Sob 04 Gru, 2010 07:58 ]
jaad75 napisał/a: | Można przecież użyć obiektywu z pierścieniem... Zwłaszcza, że tu przydałaby się raczej bezstopniowa przysłona... | To fakt. Nawet wygodniejsze. A płynne to Samyangi
zentaurus - Sob 04 Gru, 2010
Fatman73 napisał/a: | W sumie w tym przypadku rządzi Canon ze swoim 550D. Możliwości filmowania takie jak 7D (pełny manual, 50/60 fps i mamy SlowMotion) a cena niska. |
Szczególnie ten Canon "rządzi" swoim "pompującym" AF-em . Tragedia!
No ale zawsze wadę można przekuć na zaletę .
Z tego co wiem to na ustawieniach manualnych można w A55 zmieniać przesłonę w trakcie filmowania.
Proponuję obejrzeć dla odmiany ten test: http://www.youtube.com/wa...feature=related
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | Szczególnie ten Canon "rządzi" swoim "pompującym" AF-em . Tragedia!
No ale zawsze wadę można przekuć na zaletę . | To nie jest ani zaleta, ani wada, a po prostu cecha. Mało istotna zresztą.
zentaurus - Sob 04 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | zentaurus napisał/a: | Szczególnie ten Canon "rządzi" swoim "pompującym" AF-em . Tragedia!
No ale zawsze wadę można przekuć na zaletę . | To nie jest ani zaleta, ani wada, a po prostu cecha. Mało istotna zresztą. |
jaad75@ Nie rozśmieszaj mnie, dobrze działający AF mało istotna cechą?
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | jaad75@ Nie rozśmieszaj mnie, dobrze działający AF mało istotna cechą? | AF w trybie filmowym jest mało istotną cechą.
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | dobrze działający AF mało istotna cechą? | Mniej niż ciągły obraz w wizjerze
kozidron - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | Nie rozśmieszaj mnie, dobrze działający AF mało istotna cechą? |
a moim zdaniem nie ma się czemu dziwić, takie pytania/ stwierdzenia powstają zazwyczaj jak się trzymało same badziewia-plastiki do 2K a 'la wszystko filmujący turysta.
zentaurus - Sob 04 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | zentaurus napisał/a: | jaad75@ Nie rozśmieszaj mnie, dobrze działający AF mało istotna cechą? | AF w trybie filmowym jest mało istotną cechą. |
Powiedz to amatorom filmujących np. swoje szybko biegające dzieci. W A55 zawsze możesz wyłączyć AF, natomiast w 550 nie włączysz dobrego AF tylko tzw. wspomnianą "pompkę" .
Właśnie akurat w tym przypadku półprzepuszczalne lustro ma największy sens i kładzie konkurencję w tej dziedzinie na "łopatki". W innych przypadkach można oczywiście mieć zastrzezenia do tych nowych wynalazków, nie ma rzeczy idealnych i bez wad.
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Mniej niż ciągły obraz w wizjerze | To też nie jest wielkie halo w dobie dostępności akcesoriów dedykowanych do filmowania DSLR.
zentaurus - Sob 04 Gru, 2010
kozidron napisał/a: | zentaurus napisał/a: | Nie rozśmieszaj mnie, dobrze działający AF mało istotna cechą? |
a moim zdaniem nie ma się czemu dziwić, takie pytania/ stwierdzenia powstają zazwyczaj jak się trzymało same badziewia-plastiki do 2K a 'la wszystko filmujący turysta. |
Nie każdy jest takim "profi" i "znawcą" jak Ty i sporej grupie taki "badziew" wystarczy . Ciekawe tylko dlaczego w takim super 550d nie umieli zrobić porządnego AF?
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | Powiedz to amatorom filmujących np. swoje szybko biegające dzieci. | Już powiedziałem parę razy co myślę o "amatorach filmujących swoje szybko biegające dzieci". Koniecznie z minimalną GO oczywiście... zentaurus napisał/a: | W A55 zawsze możesz wyłączyć AF, natomiast w 550 nie włączysz dobrego AF tylko tzw. wspomnianą "pompkę" . | Problemem A55 jest to, że temu mało istotnemu ficzerowi podporządkowano całą konstrukcję, godząc się przy tym na spore kompromisy, a nie dano przy tym podstawowych możliwości jakie powinien mieć sprzęt przeznaczony do filmowania. Nikt specjalnie nie rozwodzi się nad tym, że GH1 ma sprawny AF - istotnym są jego możliwości filmowe i to dzięki nim zyskał uznanie. Sony usiłuje przedstawiać mało istotne cechy tak, by wydawały się dużo ważniejszymi niż są, a kompletnie zapomniał o tym, co jest faktycznie ważne.
kozidron - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | Nie każdy jest takim "profi" i "znawcą" jak Ty i sporej grupie taki "badziew" wystarczy |
taki ze mnie profi jak z koziej d... saksofon, co nie znaczy, że mam się zachowywać jak ignorant i opowiadać, że af przy filmowaniu jest niezbędny.
Fatman73 - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | Fatman73 napisał/a: | W sumie w tym przypadku rządzi Canon ze swoim 550D. Możliwości filmowania takie jak 7D (pełny manual, 50/60 fps i mamy SlowMotion) a cena niska. |
Szczególnie ten Canon "rządzi" swoim "pompującym" AF-em . Tragedia!
No ale zawsze wadę można przekuć na zaletę . |
A gdzie ja chwaliłem AF podczas filmowania w Canonie ? Możesz pokazać ?
Poza tym AF podczas filmowania dla kogoś kto poważnie się tym zajmuje jest mniej ważny niż pełna manualna kontrola nad ekspozycją.
Są takie sceny, gdzie najlepszy AF się wywali i nie da rady -prosty przykład:
http://www.vimeo.com/16288736
od czasu 1m 18s zobacz i powiedz czy AF dał by radę złapać ostrość na drugim planie
zentaurus - Sob 04 Gru, 2010
jaad75@ świat wedłud Ciebie, jak amator robi filmy, no to oczywiście z małą GO .
Co do testów AF A55 kontra GH2 i tym podobne, Sony wypada po prostu lepiej. Na razie AF oparte na detekcji kontrastu ustępuje tej stosowanej w Sony, chociaż Panasonic zrobił spore postępy.
Te mało istotne ficzery według Ciebie to: wspomniany AF działający w trakcie filmowania, "żałosne" tylko 10 klatek na sekundę z działajacym AF-C, groza , GPS( po co, jak wystarczy zeszyt, mapa i długopis?) itd.
Już moim zdaniem uczciwiej Sony zrobiło filmowanie w A580 gdzie nie ma AF takiego jak w Canonie 550d(przynajmniej nie ma tego "słynnego" pompowania AF ).
[ Dodano: Sob 04 Gru, 2010 10:25 ]
Fatman73@ Zgoda, dlatego zawsze w takich przypadkach mozna AF wyłączyć.
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | jak amator robi filmy, no to oczywiście z małą GO . | Jak jest duże GO to po cholerę AF? zentaurus napisał/a: | 10 klatek na sekundę z działajacym AF-C | To jednak dla 10fps AF pracuje? To po co jest rozróżnienie na 6 i 10fps? Prawdę mówiąc byłem przekonany, że 6fps jest z AF a 10fps bez...
zentaurus napisał/a: | dlatego zawsze w takich przypadkach mozna AF wyłączyć. | Zaletą filmiku pokazanego przez Fatman73a jest to , że AF nie trzeba włączać
Fatman73 - Sob 04 Gru, 2010
Owszem w takich przypadkach można wyłączyć AF. Niestety nie można włączyć manualnej kontroli ekspozycji, za co ja osobiście oddał bym możliwość filmowania w FullHD, podłączenie zewnętrznego mikrofonu, sprawnie działający AF. Zbyt dużo ujęć mi szlag trafił przez falowanie/migotanie obrazu, przy sztucznym świetle
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | jaad75@ świat wedłud Ciebie, jak amator robi filmy, no to oczywiście z małą GO . | Skoro jest mu wg. Ciebie niezbędny AF, to zapewne tak... Do filmowania z dużą GO, AF nie jest niezbędny nawet totalnemu amatorowi...
zentaurus napisał/a: | Co do testów AF A55 kontra GH2 i tym podobne, Sony wypada po prostu lepiej. | Pod jakim względem? Kontroli nad artystycznymi i technicznymi parametrami obrazu? Dzwięku? Jakością? Wygodą?
zentaurus napisał/a: | Te mało istotne ficzery według Ciebie to: wspomniany AF działający w trakcie filmowania, "żałosne" tylko 10 klatek na sekundę z działajacym AF-C, groza , GPS( po co, jak wystarczy zeszyt, mapa i długopis?) itd. | O AF już pisałem. 10FPS - ok, ale do tego nie trzeba wydziwianej konstrukcji SLT. GPS - no jest, ale przecież nie tylko w Sony, jeśli ktoś potrzebuje, to bardzo fajnie. To są wszystko miłe, ale dodatki. To tak jakby aparat dawał tryby tematyczne na każdą okazję, ale nie umożliwiał pracy w trybie (P)ASM, jak wykrywanie wszelkich rodzajów uśmiechu, ale bez możliwości prostego wyboru punktu AF. Nie byłoby sie czego czepiać, gdyby w konstrukcji tego typu dano przede wszystkim kontrolę nad podstawymi aspektami, a do tego całą resztę kolorowych dodatków. W przypadku A55 tak niestety nie jest.
zentaurus - Sob 04 Gru, 2010
Fatman73 napisał/a: | Owszem w takich przypadkach można wyłączyć AF. Niestety nie można włączyć manualnej kontroli ekspozycji, za co ja osobiście oddał bym możliwość filmowania w FullHD, podłączenie zewnętrznego mikrofonu, sprawnie działający AF. Zbyt dużo ujęć mi szlag trafił przez falowanie/migotanie obrazu, przy sztucznym świetle |
Mylisz się, na manualnym ustawieniu w A55 można.
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | Mylisz się, na manualnym ustawieniu w A55 można. | Co można? Wybrać przysłonę można. Chodzi o migawkę i czułość jeszcze.
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | Mylisz się, na manualnym ustawieniu w A55 można. | No i wtedy przegrywa z Canonem czy Nikonem, gdzie działa kontrastowy
zentaurus - Sob 04 Gru, 2010
jaad75@ gdyby te ficzery były w C lub N to byś je pewnie wychwalał pod niebiosa!
Oczywiście komu potrzebne te marne 10 kl na sek? Przecież taki 550d ma aż 3,8 kl
No co prawda taki Mark ma tyle, ale kosztuje nieco drożej
Zresztą dajmy sobie spokój, każdy sobie kupi co mu pasi....
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus, czy w trybie szybkich zdjęć seryjnych (10fps) pracuje pomiar ekspozycji i AF?
Fatman73 - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: |
Mylisz się, na manualnym ustawieniu w A55 można. |
Nie mylę się. Nie można zmienić czasu otwarcia migawki oraz ISO. Samą zmianą przysłony nic nie osiągniesz w kwestii panowania nad ekspozycją. Głębię obrazu tylko zmienisz.
zentaurus - Sob 04 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | zentaurus napisał/a: | Mylisz się, na manualnym ustawieniu w A55 można. | No i wtedy przegrywa z Canonem czy Nikonem, gdzie działa kontrastowy |
Ale za to jak działa, AF pompuje cudnie . No i mamy kwadraturę koła .
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
550D - kontrola na przysłoną, czułością i czasem migawki
D7000 - kontrola na czułością i czasem migawki
A55V - kontrola na przysłoną przy wyłączonym AF
Fatman73 - Sob 04 Gru, 2010
hijax_pl, tak po prawdzie w D7000 też masz kontrolę nad przysłoną, niestety trochę upośledzoną -można ją zmienić przed wejściem do LV (czyli nie podczas samego filmowania, tylko np. w następnej scenie)
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus napisał/a: | jaad75@ gdyby te ficzery były w C lub N to byś je pewnie wychwalał pod niebiosa! | zentaurus, ale ja nie mówię, że to źle, że są. Daleki też jestem do wartościowania istoty wynalazku przez pryzmat logo firmy, która go wprowadziła. Istotą tworzenia tej konstrukcji było jednak uzyskanie fazowego AF w trybie filmowym, co mogłoby być traktowane jako ciekawa innowacja, gdyby zachowano możliwość kontroli nad najważniejszymi parametrami obrazowania. Tymczasem mamy aparat, który owszem daje AF w trybie video, ale żeby mieć mozliwości filmowe jak we wszystkich współczesnych lustrach (swobodny dobór przysłony), trzeba ten AF wyłaczyć, a możliwości zaawansowanych filmowo DSLR-ów są wogóle niemożliwe do uzyskania... Co więc nam zostaje? Bo jak na moje oko same wady takiego rozwiazania...
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
Fatman73, lub też pierścieniem przysłony na obiektywie
A teraz z innej beczki. W instrukcji wyczytałem następującą procedurę używania bezprzewodowego błysku:
1) podłączyć kompatybilną lampę do stopki i włączyć aparat i lampę
2) w aparacie wybrać tryb bezprzewodowy
3) odłączyć lampę od aparatu i podnieść wbudowaną. Wciśnij przycisk AEL jeśli wykonałeś błysk testowy
O co chodzi?
I jeszcze to: HDR nie działa kiedy scenę oświetlamy lampą błyskową
RB - Sob 04 Gru, 2010
zentaurus, pompuje nie pompuje, ale możesz czas i ISO zmienić... a jak się uprzesz to masz ten AF.
Sony wyszło z założenia że zrobi lustrzankę z filmowaniem dla gości co lecą na zielonym Auto.
Dla takich, co może nawet zapomną ostrości ustawić więc jest AF. Takie wyciągasz naciskasz i jest akceptowalny efekt. Tyle, że nic nie pokombimujesz żeby było lepiej jak wiesz, rozumiesz i potrafisz. To typowy wytwór dla tego targetu którym ostatnio zajmuje się Sony. Nie, zeby to nie robiło dobrych zdjęć, bo robi. Tyle, e założenia konstrukcyjne takie jakieś dziwne...
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
A o który konkretnie punkt Ci chodzi? Bo dla mnie niejasnym jest tylko:
hijax_pl napisał/a: | Wciśnij przycisk AEL jeśli wykonałeś błysk testowy
|
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
jaad75, wciskanie przycisku AEL oraz wpinanie w stopkę - rozumiem, że informacja o ekspozycji nie przenosi się drogą bezprzewodową? Że to tylko wyzwolenie zdalne błysku?
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
hijax_pl, wpinanie w stopkę, po to, żeby "zarejestrować" lampę na korpusie. Jakkolwiek by to nie nazwali, wydaje mi się, że polega tylko na podaniu kanału pracy (bo nie sądzę, żeby inne informacje mogły być w ten sposób przekazane). W Pentaksach też jest takie zalecenie, ale robi się to raczej jednorazowo (no chyba, że lampa jest używana z różnymi body)...
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
jaad75, mhm. Szkoda zatem, że instrukcja jest nieprecyzyjna . Wynika z bowiem, że tę procedurę należy przeprowadzać za każdym razem. A co z błyskiem testowym i AEL?
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | A co z błyskiem testowym i AEL? | Pojęcia nie mam... Ale pewnie podobnie nieprecyzyjny opis.
Marian - Sob 04 Gru, 2010
Pewnie jest tak jak było w Minoltach. Jeśli chcesz sprawdzić czy bezprzewodowy błysk po tych połączeniach działa, wykonujesz błysk testowy i w tym celu naciskasz przycisk AEL.
xt6000 - Sob 04 Gru, 2010
Techniczne pytanie, dziś zrobiłem kilka fotek i... oto wynik. Troche mnie to zasmuciło bo tak jak w przypadku tych "mazów" w ciemnych miejscach juz przy niskim ISO trzeba powiększać, tak tu od razu widac że coś jest "nie tak". Pytanie do Was, CO TO JEST ?
Środek kadru, powiększone, wykadrowane, zdjęcia z lampą...
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
xt6000, a jakieś dane z exifa? Jaki był czas migawki?
RB - Sob 04 Gru, 2010
mnie to wygląda na ruch obiektu...
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
RB, no tak mi się właśnie wydaje - efekt załapania zastanego przy błysku...
xt6000 - Sob 04 Gru, 2010
Exif dla fotki 1
Dla fotki drugiej
Ghost busters ??
hijax_pl - Sob 04 Gru, 2010
xt6000, stawiam na ruch podczas otwarcia migawki. To, że jest dużo zastanego widać po doświetleniu tła - lampa się nie wysiliła...
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
hijax_pl, to nie kwestia "stawiania", to pewne.
xt6000, po tym jak bardzo jesteś zielony, zaczynam wątpić, czy faktycznie kiedykolwiek miałeś tego E-3...
xt6000 - Sob 04 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | hijax_pl, to nie kwestia "stawiania", to pewne.
xt6000, po tym jak bardzo jesteś zielony, zaczynam wątpić, czy faktycznie kiedykolwiek miałeś tego E-3... |
Na szczęście można tu liczyć na prawdziwych specjalistów takich jak Ty
jaad75 - Sob 04 Gru, 2010
Naprawdę, nie trzeba być "specjalistą", żeby wiedzieć skad się biorą takie efekty... Wystarczy poużywać przez chwilę jakikolwiek aparat.
xt6000 - Sob 04 Gru, 2010
Ale z przymiotnikami byłbym raczej powściągliwy, jesteś tu dłużej niż ja...
ghost - Nie 05 Gru, 2010
w sony / minolcie jak włączysz wirelessa na body i zapniesz lampę, to przestawi się ona sama w WL.
zapinanie nie jest konieczne, jeżeli poradzisz sobie z ręcznym włączeniem trybu bezprzewodowego na lampie, na body i ustawieniem jednego wspólnego kanału.
AEL jak wspomniano wyzwala pojedynczy słaby błysk, żeby można było sprawdzić czy lampa widzi body.
Cytat: | I jeszcze to: HDR nie działa kiedy scenę oświetlamy lampą błyskową |
noi?
kitikat - Nie 05 Gru, 2010
Dużym błądem jest brak blokady af w trakcie filmowania, wystarczyłoby przypisać któryś przycisk np. spust migawki i to rozwiązałoby sporo problemów.
Pewna manipulacja czułością jest możliwa za pomocą kompensacji ekspozycji.
Szabla - Nie 05 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: | Exif dla fotki |
Chyba coś pokręciłeś...Jaki czas naświetlania miałeś ustawiony?
[ Dodano: Nie 05 Gru, 2010 17:13 ]
hijax_pl napisał/a: | zentaurus, czy w trybie szybkich zdjęć seryjnych (10fps) pracuje pomiar ekspozycji i AF? |
Pracuje.
Ponieważ w większości testów są nieścisłe dane, to sprecyzuję.
Tryb 10 fps jest trybem automatycznym, zajmującym osobną pozycję na pokrętle trybów.
Jeżeli ustawiony jest ciągły AF (AF-C), nie można wybrać czasu, przysłony oraz ISO bo aparat automatycznie zmienia te parametry, aby uzyskać 10 kl/s. Bezwzględnym priorytetem dla aparatu jest tutaj szybkość.
Jeżeli ustawiony jest pojedynczy AF (AF-S) można wybrać przysłonę oraz ISO. Aparat wyświetla wówczas czas naświetlania. W tym trybie szybkość 10 kl/s jest również możliwa.
Oprócz tego trybu, aparat dysponuje tradycyjnym trybem zdjęć seryjnych, gdzie maksymalna szybkość to 6 kl/s.
[ Dodano: Nie 05 Gru, 2010 17:28 ]
RB napisał/a: | zentaurus, pompuje nie pompuje, ale możesz czas i ISO zmienić... a jak się uprzesz to masz ten AF. |
http://www.youtube.com/watch?v=77UVRGaAu98
Dla porównania, A55 z kitowym 18-55: http://www.youtube.com/watch?v=zAdssjM1xdk
hijax_pl - Nie 05 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Jeżeli ustawiony jest ciągły AF (AF-C), nie można wybrać czasu, przysłony oraz ISO bo aparat automatycznie zmienia te parametry, aby uzyskać 10 kl/s. Bezwzględnym priorytetem dla aparatu jest tutaj szybkość.
| Rozumiem. Dzięki za wyjaśnienie.
Czyli "klasyczna" szybkostrzelność to 6fps a tryb 10fps to tylko taki dodatek...
Szabla - Nie 05 Gru, 2010
To zależy od punktu widzenia.
Jeżeli bardzo zależy nam na prędkości 10 kl/s, niemożność wybrania przysłony f/8 i czułości ISO 200 MOŻE być drugoplanowa.
W trybie tym, aparat w niewielkim stopniu przymyka przysłonę, a czułość podnosi na tyle, aby czas nie był dłuższy niż 1/250 s. Mamy jednak śledzenie ostrości.
kozidron - Pon 06 Gru, 2010
sz.starczewski napisał/a: | Odnośnie dwóch kwestii poruszonych przez naszych Czytelników.
Wizjer w A55 jest funkcjonalny na swój sposób, ale jest to wizjer elektroniczny i nie sposób go jednoznacznie porównać do standardowego optycznego wizjera. Najczęściej dla osób przyzwyczajonych do używania wizjera optycznego, obraz w wizjerze elektronicznym będzie wyglądał dziwnie i nienaturalnie. Choć sam obraz w wizjerze A55V jest jasny i czytelny, a pod względem komfortu pracy można go porównać do tego co oferuje Canon 1000D czy na przykład Sony A580, to trzeba jednak pamiętać, że takie porównywanie mocno zależy od warunków oświetleniowych w jakich pracujemy. Nie można zapominać o tym, że to co widać w wizjerze A55V to jednak obraz przetworzony przez elektronikę. Jeśli porównać wizjer A55V z bardziej zaawansowanymi lustrzanki, jak na przykład E-5 czy 50D to w tych ostatnich komfort pracy jest jednak zdecydowanie lepszy.
Przyznaję, że zbyt ogólnikowo potraktowałem kwestię wielkości wizjera. Można raczej stwierdzić, że jest on mały w porównaniu do zaawansowanych lustrzanek, jednak w klasie entry level, pod tym względem wypada dobrze na tle konkurentów. Oczywiście odpowiednie zmiany pojawiły się w teście.
Dodatkowo w rozdziale 2 pojawił się fragment dotyczący powstawania tzw "duchów" na zdjęciach. |
wszystko fajnie i nawet wyrazy uznania, mimo wszystko punktacja klasa
xt6000 - Pon 06 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | xt6000 napisał/a: | Exif dla fotki |
Chyba coś pokręciłeś...Jaki czas naświetlania miałeś ustawiony?
|
Czasy ekspozycji masz podane w exif-ach.
Czyli co to może być ? Może to i lamerskie pytanie ale dla mnie to niewiadoma. Akurat to robiłem w "auto" bo lampa jeszcze jako tako pracuje. W trybie "P" lub "A", których najczęściej używam lampa lubie upalać, nie wiem czemu.
Szabla - Pon 06 Gru, 2010
60 sekund?? Słaby masz ten czytnik Exifów
Skróć czas naświetlania z błyskiem to "duchów" nie będzie.
xt6000 - Pon 06 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | 60 sekund?? Słaby masz ten czytnik Exifów
Skróć czas naświetlania z błyskiem to "duchów" nie będzie. |
Nie no coś Ty, przy takim czasie to wszystko by się rozjechało i moje "modelki" by nie wytrzymały , to 1/60 s tylko tak pokazuje exif jakoś dziwnie.
jaad75 - Pon 06 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: | Czyli co to może być ? | Miałeś wyjaśnione powyżej. Rejestrujesz ruch ze względu na ekspozycje dla zastanego.
hijax_pl - Pon 06 Gru, 2010
No to pytanie z innej beczki: wiemy jak się zachowują alfetki SLT w wysokich temperaturach. A jak w niskich? Chodzi mi o wpływ niskiej temperatury na wyświetlacze LCD...
To znaczy jaki wpływ jest doskonale wiem, ciekawi mnie jak to rozwiązano w tych alfach?
komor - Pon 06 Gru, 2010
hijax_pl, rozmawiałeś dziś z Markiem?
maput - Wto 07 Gru, 2010
xt6000, 1/60s to wystarczająco długi czas, żeby przy poruszających się modelach zarejestrować ich ruch. Masz wtedy zamrożone lampą zdjęcie i duchy wynikające z poruszenia obiektów przed lub po (przednia albo tylna kurtynka) błysku, ale jeszcze w trakcie ekspozycji.
Szabla - Wto 07 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | No to pytanie z innej beczki: wiemy jak się zachowują alfetki SLT w wysokich temperaturach. A jak w niskich? Chodzi mi o wpływ niskiej temperatury na wyświetlacze LCD...
To znaczy jaki wpływ jest doskonale wiem, ciekawi mnie jak to rozwiązano w tych alfach? |
Ekran LCD można odwrócić "twarzą" do korpusu.
hijax_pl - Wto 07 Gru, 2010
Szabla, a wizjer?
jaad75 - Wto 07 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Szabla, a wizjer? | Wizjer można wyłączyć...
hijax_pl - Wto 07 Gru, 2010
jaad75, łaaaa.. I jak wtedy kadrować? przypiąć na gorącą stopkę celownik oderwany z mercedesa?
dr11 - Wto 07 Gru, 2010
hijax_pl, spokojnie, są na to patenty
http://www.freepatentsonline.com/4283860.pdf
pan.tadeusz - Wto 07 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | hijax_pl napisał/a: | No to pytanie z innej beczki: wiemy jak się zachowują alfetki SLT w wysokich temperaturach. A jak w niskich? Chodzi mi o wpływ niskiej temperatury na wyświetlacze LCD...
To znaczy jaki wpływ jest doskonale wiem, ciekawi mnie jak to rozwiązano w tych alfach? |
Ekran LCD można odwrócić "twarzą" do korpusu. |
w celu?
czy ekran w A33/A55 różni się pod tym względem od tych stosowanych puszkach konkurencji?
w hybrydach ludzie korzystają z EVF w niskich temperaturach i przy rozsądnym użytkowaniu działa więc w czym rzecz?
jaad75 - Wto 07 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | jaad75, łaaaa.. I jak wtedy kadrować? | Ze spokojem i godnością...
xt6000 - Wto 07 Gru, 2010
maput napisał/a: | xt6000, 1/60s to wystarczająco długi czas, żeby przy poruszających się modelach zarejestrować ich ruch. Masz wtedy zamrożone lampą zdjęcie i duchy wynikające z poruszenia obiektów przed lub po (przednia albo tylna kurtynka) błysku, ale jeszcze w trakcie ekspozycji. |
Ok, czyli jakie ustawienia zastosować ? Tamten tryb był całkowicie automatyczny, znaczy że bezużyteczny ? W trybie "P" lub "A" (moich ulubionych) lampa ma tendencje do upalania pierwszego planu. Jaki czas będzie "bezpieczny" dla "poruszonych" zdjęć i jakie ustawienie może być odpowiedzialne za "przepalanie" tą lampą ?
jaad75 - Wto 07 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: | W trybie "P" lub "A" (moich ulubionych) | Z lampą używa się trybu M. Chyba, że nie zależy Ci na kontroli nad tym jak rejestrują się poszczególne ekspozycje.
xt6000 napisał/a: | Jaki czas będzie "bezpieczny" dla "poruszonych" zdjęć | Taki sam jak do fotografii wyłącznie w świetle zastanym. Nie ma tu żadnej różnicy.
xt6000 napisał/a: | zdjęć i jakie ustawienie może być odpowiedzialne za "przepalanie" tą lampą ? | Korekta ekspozycji lampy, wybrany pomiar światła, ciemne elementy na pierwszym planie, zbyt mała odległość od pierwszego planu, zbyt wysoka czułość jak na minimalną moc, do której może zejść lampa.
pan.tadeusz - Pią 10 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | A55V - kontrola na przysłoną przy wyłączonym AF |
w trakcie nagrywania?
może czegoś nie doczytałem w instrukcji ale póki co w uruchomionym trybie nagrywania jest kontrola nad korektą ekspozycji i ewentualnie zmiana pktu AF (jeśli mieliśmy wcześniej wybrany tryb lokalny).
szukałem w różnych trybach PASM i nie znajduję możliwości zmiany przysłony w trakcie nagrywania ale może coś przeoczyłem więc proszę o wskazówki jak tego dokonać
(AF wyłączam switchem na obiektywie)
Szabla - Pią 10 Gru, 2010
W trakcie nagrywania nie.
pan.tadeusz - Pią 10 Gru, 2010
tak też myślałem ale cóż... trudno
a kwestia tej niskiej temperatury?
czy SLT są w jakiś sposób bardziej narażone na uszkodzenia w takich warunkach?
Szabla - Pią 10 Gru, 2010
Nie bardziej niż inne lustrzanki.
jaad75 - Pią 10 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Nie bardziej niż inne lustrzanki. | A jak pracuje wizjer?
Szabla - Pią 10 Gru, 2010
Tak samo jak inne ekrany LCD.
jaad75 - Pią 10 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Tak samo jak inne ekrany LCD. | Czyli zwalnia?
Szabla - Pią 10 Gru, 2010
Może po wyziębieniu. Nie sprawdzałem w praktyce. Nie lubię zimna.
pan.tadeusz - Pią 10 Gru, 2010
klip promujący był raczej zimowy
jaad75 - Pią 10 Gru, 2010
pan.tadeusz, jak tam wypróbowałeś jak zachowuje się wizjer na mrozie? Ma spowolniony czas reakcji?
pan.tadeusz - Pią 10 Gru, 2010
jeszcze nie
miałem tu u siebie -20 więc wolałem nie ryzykować
Szabla - Pią 10 Gru, 2010
Nigdy w zimie nie łaziłem z aparatem na ramieniu. Trzymałem go pod kurtką.
hijax_pl - Pią 10 Gru, 2010
Szabla, a ja łaziłem. Przy -20 też. I foty robiłem. I aparat wisiał na szyi. Na kurtce, a nie pod nią
MM - Pią 10 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Szabla, a ja łaziłem. Przy -20 też. I foty robiłem. I aparat wisiał na szyi. Na kurtce, a nie pod nią |
A co to za niezwykły wyczyn chodzić z aparatem na mrozie. Normalka. Sony boi się chłodów? Cóż..... są aparaty i jest sony...
hijax_pl - Pią 10 Gru, 2010
MM napisał/a: | A co to za niezwykły wyczyn chodzić z aparatem na mrozie. | No właśnie :) MM napisał/a: | Sony boi się chłodów? | Pewnie tak
RB - Pią 10 Gru, 2010
MM napisał/a: |
A co to za niezwykły wyczyn chodzić z aparatem na mrozie. Normalka. Sony boi się chłodów? Cóż..... są aparaty i jest sony... |
Te... w kasku - moje sony przy -20 działa bez kłopotu...
Nie boi sie chłodów i jest aparatem.
ale nie jest dwucyfrowe.
kozidron - Sob 11 Gru, 2010
Panowie a przyszło wam do głowy, że można mieć na myśli, że pod kurtką jest po prostu zdrowiej albo że ktoś chce żeby bateria dłużej banglała, jednemu kaptur przysłonił oczy drugiemu ciemna szybka od kasku .
W zeszłym roku łaziłem z całą ekipą (puszki różnej maści) po mrozie około 8 godzin i najgorzej tą próbę zniósł zestaw marzeń- zamuliło biedaczka, a200 dało radę, no i oczywiście jak zwykle K10 nawet jak robił za kapelusz dla bałwana nie mulił podczas przeglądania menu.
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
kozidron, no niestety, ale nie rozumiesz tej dyskusji
kozidron - Sob 11 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | kozidron, no niestety, ale nie rozumiesz tej dyskusji |
co dowodzi, że ty rozumiesz pobudki innych trzymających aparat pod kurtką, ja jednak myślę że to reakcja na ciasne myślenie -taka alergia na klapki na oczach
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
kozidron, pod kurtką to trzymam zapasowe akumulator(y). Aparat pod kurtkę wkładam TYLKO podczas dużej ulewy kozidron napisał/a: | że ty rozumiesz pobudki innych trzymających aparat pod kurtką | Zrozumiałem kolejną. Aby można byłą zimą kadrować przez wizjer (a nie z biodra ) należy SLT trzymać w ciepełku.
RB - Sob 11 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Zrozumiałem kolejną. Aby można byłą zimą kadrować przez wizjer (a nie z biodra ) należy SLT trzymać w ciepełku. |
Z wypowiedzi to nie wynika.
Aparatu na mrozie nie uzywałeś.
Ergo - czyś Ty nie jest przypadkiem jako ten Macierewicz? Co to i tak wie swoje?
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
RB, a pytałem i się odpowiedzi nie doczekałem. No chyba, że za odpowiedź policzyć tekst Szabli o trzymaniu aparatów pod kurtką - rozumiem to jednak za wybieg w celu niepotwierdzania ewentualnej utraty pewnych właściwości użytkowych wizjera SLT po jego dużym wychłodzeniu, o które się właśnie dopytuję. Czy jednak tak jest na prawdę? Swoją drogą dotarły do mnie informacje o dość kiepskim zachowaniu tego aparatu na mrozie. Chcę to potwierdzić. Zima się oficjalnie dopiero zacznie niedługo - a rozumiem, że na odpowiednią aurę trzeba poczekać - zatem mogę poczekać
Jak na razie stawiam znak zapytania co do SLT i niskich temperatur. SLT i wysokie temperatury - to już wiemy. SLT w domowym zaciszu sprawdza się świetnie.
Szabla - Sob 11 Gru, 2010
hijax, chętnie bym Ci odpowiedział, ale nie ma danych producenta na temat pracy sprzętu poza zakresem temperatur podanym w instrukcji, a mnie osobiście nie bardzo się chce łazić po mrozie.
Mogę to sprawdzić wystawiając aparat na balkon na np. 2 godziny, a potem włączyć i zobaczyć,co widać w wizjerze, OK?
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
Szabla, ok właśnie o coś takiego mi chodzi - test w pseudo kontrolowanych warunkach
Szabla - Sob 11 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Szabla, a ja łaziłem. Przy -20 też. I foty robiłem. I aparat wisiał na szyi. Na kurtce, a nie pod nią |
Jak byłem młody, też łaziłem. Ale nie było jeszcze cyfrówek.
[ Dodano: Sob 11 Gru, 2010 11:07 ]
hijax_pl napisał/a: | Szabla, ok właśnie o coś takiego mi chodzi - test w pseudo kontrolowanych warunkach |
Ale to jutro, albowiem poza domem jestem.
Wystawię go na noc, a rano sprawdzę.
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Jak byłem młody, też łaziłem. Ale nie było jeszcze cyfrówek. | Jak byłem młody to wisiał zenit Niedawno wisiał D90, teraz mrożę D700 Szabla napisał/a: | Wystawię go na noc, a rano sprawdzę. |
Dzięki - czekam z (nie)cierpliwością na wyniki
pan.tadeusz - Sob 11 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Swoją drogą dotarły do mnie informacje o dość kiepskim zachowaniu tego aparatu na mrozie. |
Mógłbyś doprecyzować o jakie zachowania/problemy chodzi?
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
pan.tadeusz, w skrócie mówiąc -brak obrazu w wizjerze
pan.tadeusz - Sob 11 Gru, 2010
umarł czy zamarł?
i czy LCD też nie podołał?
coś wiadomo w jakiej mniej więcej temperaturze lub po jakim czasie?
dzięki za odpowiedź
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
pan.tadeusz, mogę dopytać szczegóły. Jak się dowiem dam znać.
kozidron - Sob 11 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Swoją drogą dotarły do mnie informacje o dość kiepskim zachowaniu tego aparatu na mrozie. Chcę to potwierdzić. |
info jak z pudelka ?
Cytat: | Ale to jutro, albowiem poza domem jestem.
Wystawię go na noc, a rano sprawdzę.
|
Szabla, widzę, że się dobrze bawisz
hijax_pl,
Wystawienie aparatu na noc (na przykład na balkon) przypominać będzie testy a'la brainiac, bo niby jak włączony/wyłączony ? Domyślać się można, że po kilku godzinach na temperaturze poniżej -10 stopni C niezabezpieczona (przed wilgocią i niskimi temp.) elektronika tego typu może nie banglać i co w tym dziwnego(pomijam stan baterii) ?
Szabla napisał/a: | Nigdy w zimie nie łaziłem z aparatem na ramieniu. Trzymałem go pod kurtką. |
hijax_pl, można się było domyślić, ze chodzi o zupełnie inną puszkę i raczej przyzwyczajenia.
hijax_pl napisał/a: | kozidron, pod kurtką to trzymam zapasowe akumulator(y). |
a tak, też tak robię jak jestem 12 godzinnym turystą a wieczorem widzę gniazdko w hotelu, chociaż raczej z przyzwyczajenia chowam puszkę do ciepłego. Co innego jak sie gniazdka ponad tydzień nie widzi albo i dłużej wtedy człowiek dba o każdą ampero minutę.
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
kozidron napisał/a: | info jak z pudelka ? | Nie. kozidron napisał/a: | Domyślać się można, że po kilku godzinach na temperaturze poniżej -10 stopni C niezabezpieczona (przed wilgocią i niskimi temp.) | Zabezpiecza to się przed wilgocią (lakierując), a nie temperaturą. Co do temperatury to zmienia się technologię produkcji półprzewodników (domieszkowanie, połączenia itp) - ale nie ma co się wdawać w szczegóły - dzisiejsze elementy półprzewodnikowe bez problemu sobie radzą w temperaturach -20 czy nawet -40 stopni Celsjusza. Także o ile się o elektronikę nie za bardzo martwić potrzeba - to należy myśleć o zasilaniu i ciekłych kryształach. Bo im zimniej tym mniejsza sprawność baterii a kryształy robią się coraz mniej ciekłe kozidron napisał/a: | można się było domyślić, ze chodzi o zupełnie inną puszkę i raczej przyzwyczajenia. | Oczywiście. Co też wyraziłem w jednym ze swoich poprzednich postów.
kozidron - Sob 11 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Zabezpiecza to się przed wilgocią (lakierując) |
czyli od razu widać, że nigdy rękoma nie pracowałeś, bo ja juz przestałem się dziwić jak mech zjada elektronikę czy to po lakierowaniu czy to nawet po laminowaniu. Nie muszą być to nawet jakieś specjalne warunki: wysokie zasolenie czy podwyższona wilgotność, kraj w którym zdarza mi się wnosić często o reklamację o nieodpowiednio zabezpieczone elementy elektroniczne to Polska(czytaj lakiery czy laminaty).
[ Dodano: Sob 11 Gru, 2010 17:45 ]
hijax_pl napisał/a: | Bo im zimniej tym mniejsza sprawność baterii a kryształy robią się coraz mniej ciekłe |
i o tym własnie rozmawiamy, taki test to a'la brainiac, czego ty się spodziewasz - cudów, podobnie zachowuje się wyswietlacz lcd
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
Nigdy nie zajmowałem się elektroniką typu "consumer". Do czynienia miałem tylko z tą przemysłową, która by się sprzedać musiała uzyskać mnóstwo certyfikatów od IP po EMC. A tak takie kichy nie mogły przechodzić. Choć owszem, jedno z urządzeń w jakiejś "hucie" stało non stop w oparach kwasu - tu się elektronika poddawała... Ale skoro zgodnie z normami polskimi i nie tylko - nikt się nie czepiał kozidron napisał/a: | i o tym własnie rozmawiamy, taki test to a'la brainiac, czego ty się spodziewasz - cudów, podobnie zachowuje się wyswietlacz lcd | No skoro SLT ma wizjer elektroniczny - ciekawi mnie czy da się jeszcze używać aparatu, kiedy się wychłodzi i wyświetlacz tylni i ten w wizjerze.
Szabla - Sob 11 Gru, 2010
Zostawię go na noc na balkonie, ale czymś przykryję - nie jest uszczelniany.
pan.tadeusz - Sob 11 Gru, 2010
tylko nie kocykiem
folia jakaś i nie odwracaj wyświetlacza.
niech to będą warunki podobne do takich w jakich musiałby zrobić kilka fotek.
kozidron - Sob 11 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Zostawię go na noc na balkonie, ale czymś przykryję - nie jest uszczelniany. |
Widzę Szabla dobrze się bawisz jak podpuszczasz kolegę
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
kozidron napisał/a: | tak właściwość/cecha ciekło krystalicznych, to tak jakby mieć pretensje, że komuś kaptur się zsunął za mocno na oczy | Ciekawe czy też byś był taki chojrak, gdybyś po półgodzinnym spacerze przy -20 stopniach nagle zobaczył, że w Twoim aparacie ani tylni wyświetlacz, ani ten w wizjerze nie działa. Obraz przeszedł w lekki negatyw, a co gorsza... nieruchomy? Że zdjęcia możesz robić kadrując "z biodra"?
kozidron, tak w ogóle to czy ja Cię obrażam? Po co te osobiste wycieczki? pan.tadeusz napisał/a: | umarł czy zamarł?
i czy LCD też nie podołał?
coś wiadomo w jakiej mniej więcej temperaturze lub po jakim czasie?
|
j.w.
pan.tadeusz - Sob 11 Gru, 2010
pacjent przeżył?
hijax_pl - Sob 11 Gru, 2010
pan.tadeusz, tak - po ogrzaniu wrócił do życia. Tzn zdjęć robić nie przestał, zawiodły tylko ekrany informacyjne. Taka obsługa po omacku...
Doświadczenie to jednak przekreśliło ten aparat w oczach (byłego już) właściciela
pan.tadeusz - Sob 11 Gru, 2010
rozumiem i również jestem niepocieszony, trudno
jednak -20 to niemało
dzięki za info
może Szabla przyniesie lepsze wieści
xt6000 - Nie 12 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | pan.tadeusz, tak - po ogrzaniu wrócił do życia. Tzn zdjęć robić nie przestał, zawiodły tylko ekrany informacyjne. Taka obsługa po omacku...
Doświadczenie to jednak przekreśliło ten aparat w oczach (byłego już) właściciela |
Czy to znaczy że po powrocie do życia nie działały również te ekrany informacyjne, no i kto był jego byłym właścicielem ? To oznaczało by że nie ma co testować go w takich warunkach bo to oznacza zgon...
pan.tadeusz - Nie 12 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: |
Czy to znaczy że po powrocie do życia nie działały również te ekrany informacyjne, no i kto był jego byłym właścicielem ? To oznaczało by że nie ma co testować go w takich warunkach bo to oznacza zgon... |
widzę, że kolega też późno wraca
nie zgon tylko chwilową niedyspozycję i podejrzewam, że nr telefonu do właściciela nie będzie osiągalny na forum więc nie rozumiem skąd taka potrzeba
ekrany informacyjne?
proponuję żółte strzałki na śniegu
mnie zawsze bez GPSa udaje się trafić do domu... zwykle swojego
kozidron - Nie 12 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Ciekawe czy też byś był taki chojrak, gdybyś po półgodzinnym spacerze przy -20 stopniach nagle zobaczył, że w Twoim aparacie ani tylni wyświetlacz, ani ten w wizjerze nie działa. Obraz przeszedł w lekki negatyw, a co gorsza... nieruchomy? |
i jesteś pewien że, to było pół godziny ?
hijax_pl - Nie 12 Gru, 2010
kozidron, taką informację mi przekazano. Będziemy teraz dochodzić wpływu koloryzowania, emocji wynikającej z utraty świetnych kadrów?
kozidron - Nie 12 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | kozidron, taką informację mi przekazano. |
Często spotykałem się tu z opinią (Twoją na ten przykład), że należy czytać instrukcję obsługi, wręcz jest to wskazane, ten kto przekazał Ci tą informację z pewnością nie zastosował się i ewidentnie uszkodził aparat z własnej winy. Na stronie 187 polskiej wersji instrukcji podana jest temperatura przechowywania i temperatura pracy. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że producent celowo zmniejszył widełki, mimo wszystko instrukcję należy czytać. Dodatkowo średnio mi się chce wierzyć, że to było pół godziny, niestety ludzie w takich przypadkach często tracą poczucie czasu, mimo wszystko jeżeli to prawda "twój znajomy" uszkodził aparat z własnej winy.
To czy inne aparaty wytrzymują bardziej ekstremalne warunki czy nie i czy np. zestaw marzeń odmawia posłuszeństwa po jakimś czasie na mrozie a po ogrzaniu dalej działa prawidłowo nie zmienia faktu, że instrukcję należy czytać.
A55 to grubo amatorski korpus, mimo przyzwoitej matrycy, niestety źle znosi skrajne temperatury, zresztą w drugą stronę jest gorzej -mam tu na myśli temperatury powyżej 30 stopni na plus i jeszcze podczas filmowania. O tym wszystkim dowiemy się z instrukcji i jak to było napisane na stronce, z której tą instrukcję ściągnąłem: "warto dowiedzieć się czegoś więcej o sprzęcie, który zamierzamy kupić".
Stronkę znalazłem przez google na jednej z pierwszych pozycji, smutne że twój znajomy nie znalazł instrukcji w pudełku z A55. Takie czasy: kaski są dla leszczy, okulary ochronne dla mięczaków i instrukcję czytają frajerzy.
pan.tadeusz - Nie 12 Gru, 2010
kurcze... kozi jakaś odmiana niezdrowego adhd?
dlaczego ciągle szukasz możliwości by kogoś pouczyć?
trochę urywasz się tu jak z choinki... a przecież nie jesteś i pewnie nie zamierzasz być użytkownikiem tego grubo amatorskiego korpusu. daj trochę na luz
hijax_pl przekazał tu dosyć ważne spostrzeżenia, zwłaszcza z pktu widzenia użytkownika (czyt.mojego) i chyba własnie po to jest forum aby dzielić się takimi doświadczeniami.
ta krytyka i rozstrzyganie o czyjejś winie... komu chciałeś pomóc?
wierzę, że Ty w plener chodzisz z instrukcją, stoperem i termometrem
z tego co zrozumiałem nie tyle uszkodził co wyświetlacze przestały działać ale po ogrzaniu wszystko wróciło do normy więc skąd u Ciebie to bicie piany?
co do tego przegrzewania się to też mocno koloryzowany emocjonalnie aspekt.
w trybach video matryca grzeje się podobnie jak u konkurencji tyle, że Sony oficjalnie o tym trąbi więc zbiera teraz żniwo. jak dobrze poszukasz to znajdziesz opinie osób które użytkują te puszki w tropikach i nie mają z tym problemu więc nie demonizujmy.
jeszcze raz dzięki hijax_pl za cenne info
teraz czekam na newsy od Szabli
kozidron - Nie 12 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | hijax_pl przekazał tu dosyć ważne spostrzeżenia, zwłaszcza z pktu widzenia użytkownika (czyt.mojego) i chyba własnie po to jest forum aby dzielić się takimi doświadczeniami. |
spostrzeżenia dość jasne, instrukcję trzeba czytać najlepiej ze zrozumieniem a bicie piany to właśnie takie biadolenie, że wystawił na mróz i przestało banglać to takie pretensje jak do noża, którym mozna się skaleczyć.
Instrukcja jest od tego, zeby ja czytać i jak są wyraźnie określone temperatury pracy to nie ma co biadolić, że sie coś zepsuło - trzeba było kupić profi puszkę to nie byłoby płaczu.
pan.tadeusz napisał/a: | a przecież nie jesteś i pewnie nie zamierzasz być użytkownikiem tego grubo amatorskiego korpusu. daj trochę na luz |
Nie jestem i nie będę prawdopodobnie jak 80% wypowiadających się w tym wątku.
Cała ta dyskusja o zachowaniu elektronicznego wizjera w niskich temperaturach jest jak serial brazylijski.
pan.tadeusz napisał/a: | trochę urywasz się tu jak z choinki... a przecież nie jesteś i pewnie nie zamierzasz być użytkownikiem tego grubo amatorskiego korpusu. daj trochę na luz |
a ty występujesz jako ekspert, czy może hijax_pl, to może by tak od instrukcji zacząć ?
pan.tadeusz napisał/a: | teraz czekam na newsy od Szabli |
się doczekasz
Szabla - Nie 12 Gru, 2010
W nocy mrozu nie było (najwyżej -2 st.C) więc aparat działał normalnie, co było do przewidzenia. Poczekamy na prawdziwe mrozy - podobno za kilka dni.
[ Dodano: Nie 12 Gru, 2010 13:34 ]
kozidron napisał/a: | trzeba było kupić profi puszkę to nie byłoby płaczu. |
Puszki profi mają ten sam dopuszczalny zakres temperatur, co puszki amatorskie.
[ Dodano: Nie 12 Gru, 2010 13:39 ]
hijax_pl napisał/a: | tak - po ogrzaniu wrócił do życia. Tzn zdjęć robić nie przestał, zawiodły tylko ekrany informacyjne. Taka obsługa po omacku...
Doświadczenie to jednak przekreśliło ten aparat w oczach (byłego już) właściciela |
Prawdopodobnie większość produkowanych obecnie lustrzanek zachowałaby się tak samo - może poza korpusami profesjonalnymi. Może, bo z ich instrukcji obsługi nie wynika, aby producent gwarantował sprawne działanie poniżej 0 st.C.
hijax_pl - Nie 12 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Prawdopodobnie większość produkowanych obecnie lustrzanek zachowałaby się tak samo | Tak - zgadza się. Sam na swojej puszce widziałem, jak górny wyświetlacz zaczął "sam" wyświetlać wszystkie segmenty. Ale wystarczyło chuchnąć i parametry ekspozycji dało się ustawić. Ale - nawet jak górny był prawie nieużyteczny nadal wizjer pracował. W przypadku SLT interesuje mnie czy zastosowane rozwiązanie techniczne - nie mówię tu o samym wyświetlaczu elektronicznym, ale o jego umiejscowieniu, izolacji termicznej od obudowy - cokolwiek.
Oczywistym jest fakt, że przypadek który opisałem może mieć cechy losowości... Ponieważ wg moich informacji nie jest od destrukcyjny - myślę, że taki eksperyment można powtórzyć. Aby potwierdzić czy zaprzeczyć.
kozidron, rozumiem, że zawsze, ale to absolutnie zawsze uczysz się instrukcji aparatu na pamięć aby nigdy, przenigdy nie zrobić czegoś wbrew niej. I oczywiście używasz aparaty tylko i wyłącznie gdy temperatura otoczenia jest pomiędzy 0 a 40 °C ?
Miło się gadało, ale skoro nie potrafisz spojrzeć inaczej niż tylko przez "zaparowany obiektyw" - dla mnie dyskusja z Tobą w tym temacie jest skończona.
kozidron - Nie 12 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | kozidron, rozumiem, że zawsze, ale to absolutnie zawsze uczysz się instrukcji aparatu na pamięć |
nie trzeba się uczyć instrukcji na pamięć, pokrętna odpowiedź.
hijax_pl napisał/a: | Miło się gadało, ale skoro nie potrafisz spojrzeć inaczej niż tylko przez "zaparowany obiektyw" - dla mnie dyskusja z Tobą w tym temacie jest skończona. |
śmieszy mnie w jaki sposób rozdmuchałeś temat, robisz z tego serial brazylijski a twoje zdziwienie, że elektroniczny wizjer w puszce entry level po pół godzinie eksploatacji przy -20 odmówił posłuszeństwa przypomina zdziwienie dziecka, że woda jest mokra. Zresztą te pół godziny i info od znajomego naciągane jak zużyta guma
[ Dodano: Nie 12 Gru, 2010 14:29 ]
Szabla napisał/a: | Puszki profi mają ten sam dopuszczalny zakres temperatur, co puszki amatorskie. |
raz tak a dwa zdania niżej tak :
Szabla napisał/a: | może poza korpusami profesjonalnymi. |
zawinęliśmy się
jaad75 - Nie 12 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Prawdopodobnie większość produkowanych obecnie lustrzanek zachowałaby się tak samo - może poza korpusami profesjonalnymi. Może, bo z ich instrukcji obsługi nie wynika, aby producent gwarantował sprawne działanie poniżej 0 st.C. | Amatorskie K-7 i K-5 mają gwarantowany zakres pracy do -10C. K10D również nie ma problemów w takich temperaturach, mimo, że w zakres pracy w instrukcji kończy się bodaj na 0C...
Szabla - Nie 12 Gru, 2010
Ale zawodowe Nikony i Canony od 0 st. C do 45.
[ Dodano: Nie 12 Gru, 2010 14:48 ]
kozidron napisał/a: | zawinęliśmy się |
Tak. Sprawdziłem - mają taki sam.
jaad75 - Nie 12 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Ale zawodowe Nikony i Canony od 0 st. C do 45. | No własnie, tylko, że zazwyczaj będą działać... Tu jest o tyle gorzej, że elektroniczny wizjer (jeśli rzeczywiście wychładza się aż tak szybko) uniemożliwi używanie aparatu. Ciekawy jestem, jaka temperatura powoduje, że SLT stają się nieużyteczne, bo być może, że zwykłe trzymanie w torbie/plecaku rozwiazuje problem... Noszenie aparatu pod kurtką, to jak dla mnie mocno niewygodna metoda, ale co kto lubi...
Szabla - Nie 12 Gru, 2010
Olympus E-5 też ma od -10 st.C.
W sumie, kamery TV od dawna mają wizjery EVF, a jest sporo filmów TV nagrywanych w lodowatych rejonach świata.
jaad75 - Nie 12 Gru, 2010
Jest też sporo hybryd z takim rozwiązaniem, a też szczególnych narzekań nie słychać. Chodzi mi właśnie o to, czy SLT są tu jakoś bardziej podatne na mróz (np. ze względu na konstrukcję komory lustra, albo typ wyświetlacza zastosowany w wizjerze itp.)...
pan.tadeusz - Nie 12 Gru, 2010
jak sobie przypomnę te kadry z photokina 2010...
ten Olek to prawdziwy pancernik
myślę, że nie ma co porównywać na siłę do możliwej każdej puszki
ale mnie akurat interesują takie użyteczne aspekty tych konstrukcji więc może niepotrzebne to zaangażowanie
tak czy inaczej optyczny wizjer ma tą przewagę że nie jest tak uzależniony od temperatury jak elektronika - i nad tym chyba nie ma się co rozwodzić
tak jak zauważył jaad75 interesujące są granice użyteczności tych puszek więc proszę nie zapomnij Szabla sprawdzić puszki w najbliższych tygodniach i podzielić się spostrzeżeniami
jeśli uda mi się dorzucić coś od siebie to z pewnością również napiszę
póki co, gdzieś czytałem że w przypadku przegrzania w trybie video warto wyjąć baterię - aparat znacznie szybciej się wychłodzi
kozidron - Nie 12 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | tak czy inaczej optyczny wizjer ma tą przewagę że nie jest tak uzależniony od temperatury jak elektronika - i nad tym chyba nie ma się co rozwodzić |
wystaw aparat na niska temperaturę, bo ja mimo instrukcji myślę, że hijax_pl, opowiadał bajki .
xt6000 - Nie 12 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | jak sobie przypomnę te kadry z photokina 2010...
ten Olek to prawdziwy pancernik
|
Rozumiem że to jest Twoja opinia ale czy miałeś Olka ? Ja w zeszłym roku w wigilię poszedłem z rodziną zrobić kilka fotek z wieczornego spaceru i E-3 po pół godzinie w temperaturze minus kilka stopni ledwo co ruszał migawką i ledwo się włączał :/
pan.tadeusz - Nie 12 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: |
Rozumiem że to jest Twoja opinia ale czy miałeś Olka ? |
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=Sqlkl2tIG2k
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
wygląda to ciekawie aczkolwiek trudno mi potwierdzić ile w tym prawdy i jak zachowa się w niskiej temp
agat1 - Nie 12 Gru, 2010
David Kilpatrick
http://www.photoclubalpha...-pros-and-cons/
xt6000 - Pon 13 Gru, 2010
Ojojo ja widzę że cały czas lubisz podpierać się "dowodami" sygnowanymi albo przez najpopularniejsze na świecie strony związane z fotografią albo docelowo strony samych producentów. Nie mówię że wszędzie zakrada się nagięta prawda ale... zawsze biorę poprawkę że najlepiej wsyzstko i tak sprowuje się podczas normanlego uzytkowania. Na ten przykład napisałem Tobie jak zachowuje się poprzednik E-5 w niskiej temperaturze. Uciekłem z nim czym prędzej do domu bo myślałem że już nigdy nie zrobię nim fotki tak w nim coś zesztywniało. Nie mówię jako osoba, która jest nastawiona "anty" do firmy Olympus bo już tęsknię za kilkkoma rzeczami, które niestety nie ma Sony. Ten uszczelniony i mocny korpus faktycznie daje radę na deszczu w tych Olkach, odporniejszy odchylany ekran LCD, wychodziły z niego ostrzejsze foty nawet na kicie, lepiej współpracował z wbudowaną lampą...
Niemniej na mrozie jakoś kiepsko sobie radził choć widziałem kolesi zasypujących go śniegiem, wyciągających go za chwilę i robiących fotki :/ Może miałem jakiś wyjątkowo "chiński" egzemplarz :/
jaad75 - Pon 13 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: | lepiej współpracował z wbudowaną lampą... | Po tym, co pokazałeś w innym wątku, powinienneś się powstrzymać od oceny "współpracy z lampą" czegokolwiek...
pan.tadeusz - Pon 13 Gru, 2010
co do tych ostrzejszych fotek to tak jak jaad75 mam wątpliwości czy nie jest to kwestia panowania nad ustawieniami puszki
xt6000 - Pon 13 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | xt6000 napisał/a: | lepiej współpracował z wbudowaną lampą... | Po tym, co pokazałeś w innym wątku, powinienneś się powstrzymać od oceny "współpracy z lampą" czegokolwiek... |
A jednak pomimo tego że E-3 w identycznych istawieniach robił poprawnie fotki z lampą a A55 nie to powtórzę że E-3 nie radzi sobie na mrozie. Tu nie jest wymagana wiedza.
pan.tadeusz - Pon 13 Gru, 2010
myślę, że dużo zależy od warunków bo samo pojęcie mrozu jest bardzo pojemne.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
aby jednoznacznie móc stwierdzić czy kiepsko sobie radzi trzeba by chyba wziąć ze sobą kilka konkurencyjnych puszek i porównać
jaad75 - Wto 14 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: | A jednak pomimo tego że E-3 w identycznych istawieniach robił poprawnie fotki z lampą a A55 nie | Naprawdę nie jesteś w stanie pojąć, że "problem" nie polega na ustawieniach aparatu, tylko na szybkości ruchu? Do zamrożenia szybszego ruchu 1/60s nie wystarczy i model/marka aparatu nie mają tu nic do rzeczy.
xt6000 - Wto 14 Gru, 2010
jaad75 napisał/a: | xt6000 napisał/a: | A jednak pomimo tego że E-3 w identycznych istawieniach robił poprawnie fotki z lampą a A55 nie | Naprawdę nie jesteś w stanie pojąć, że "problem" nie polega na ustawieniach aparatu, tylko na szybkości ruchu? Do zamrożenia szybszego ruchu 1/60s nie wystarczy i model/marka aparatu nie mają tu nic do rzeczy. |
A czy Ty rozumiesz co ja próbuję przekazać czy czytasz między wierszami ? Wazna jest przyczyna i jest ona ustalona ale w STANDARDOWYCH ustawieniach w trybach P lub A bo takich używałem w E-3, takich używam w A55 jest najwyraźniej różnica na tyle duża że pierwszy raz zobaczyłem coś takiego na foktach z A55... rozumiesz?
Czy rozumiesz np że przy zdjęciach dzieci dużo znaczy pojęcie "chwili" ? Jest odpowiedni moment więc wyjmujesz aparat, włączasz "on", masz swoje ustawienie dla "najpewniejszej fotki" i robisz stryk... nie obchodzi Cię dodatkowa lampa błyskowa, które szkło założysz, nie obchodzi CIę ile wybierzesz sekund dla lampy błyskowej... a może bez itd. Po prostu ten lamerski na pozór tryb, bo już nie wspomnę o "auto" bo w E-3 takiego nie było... jest czasem potrzebny i właśnie tryby np A i P bo takich używałem nie sprawdzają się najlepiej w A55, ogólnie to nawet ten nieszczęsny "auto" tak własnie robi foty, że mam jeszcze decydować o czasie...a może wyjąć jeszcze luksomierz? Można sie bawić w ustawienia gdy jest na to czas. Dlatego dla mnie tu jest minus dla A55.
hijax_pl - Wto 14 Gru, 2010
xt6000, powiem Ci w tajemnicy, że Nikony D5000, D90 czy nawet D700 w trybach półautomatycznych (czyli P,S,A) po włączeniu lampy czas migawki blokują na wartość 1/60s - tandeta no nie?...
Szabla - Wto 14 Gru, 2010
Wszystkie Sony zasadniczo robią to samo.
Nie wiem jak teraz, ale kiedyś Canony nie reagowały skróceniem czasu na włączenie lampy - to by dopiero byłaby kiszka.
RB - Wto 14 Gru, 2010
xt6000 Ty się nie obraź, ale Ty po prostu chcesz nam powiedziec, ze istotne jest aby aparat miał odpowiednie ustawienia automatyczne i odpowiednio dobra lampę wbudowana abys komfortowo i z sukcesem mógł pstryknąć. Coz, taka kategoria tez moze być istotna. Tylko co to ma wspólnego z możliwościami obrazowania aparatu? IMO nic.
A swoją droga przeczytanie instrukcji i jakiejś tam rozsądnej pozycji o fotografowaniu plus lekka praktyka pozwoli ustawić do swoich potrzeb prawie kazdy aparat tak, aby po wyjęciu skad tam się wyjmuje mozna było go włączyć i szybko pstryknąć.
[ Dodano: Wto 14 Gru, 2010 09:23 ]
xt6000 napisał/a: | A i P bo takich używałem nie sprawdzają się najlepiej w A55, ogólnie to nawet ten nieszczęsny "auto" tak własnie robi foty, że mam jeszcze decydować o czasie...a może wyjąć jeszcze luksomierz? |
Boze, jak juz nie możesz nic przestawić (ja w trybie A zwykle reguluję przesłonę aby i czas mi odpowiadał) to nie możesz pstrykac wtedy w trybie ustalonego czasu migawki czyli S? Przecież, do cholery, od tego on jest, od tego jest on...
Szabla - Wto 14 Gru, 2010
xt6000 napisał/a: | Jest odpowiedni moment więc wyjmujesz aparat, włączasz "on", masz swoje ustawienie dla "najpewniejszej fotki" i robisz stryk... nie obchodzi Cię dodatkowa lampa błyskowa, które szkło założysz, nie obchodzi CIę ile wybierzesz sekund dla lampy błyskowej... |
Jakie było ustawienie czułości ISO? Auto?
pan.tadeusz - Wto 14 Gru, 2010
masz też tryby tematyczne, a jeśli nie możesz się zdecydować który będzie odpowiedni to ustaw pokrętło na Auto+
tak troszkę mam wrażenie, że szukałeś P&S ale przez ambicję zdecydowałeś się na lustrzankę
hijax_pl - Wto 14 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | ale przez ambicję | Tam ambicja ma często postać handlowca w sklepie. Ostatnio właśnie w Saturnie przysłuchiwałem się jak się NEXa ludziom wciska
I nie mówię tu nic o NEXie jako takim, ale o sposobie pracy sprzedawcy
jaad75 - Wto 14 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | tak troszkę mam wrażenie, że szukałeś P&S ale przez ambicję zdecydowałeś się na lustrzankę | Nie, kolega pisze, że przesiadł się z Olympusa E-3, co normalnie byłoby samo w sobie dość kuriozalne. Biorąc jednak pod uwagę, co wypisuje...
komor - Wto 14 Gru, 2010
Czy można prosić o pisanie na temat tematu?
Szabla - Sro 15 Gru, 2010
Melduję, że po 3 godzinach leżenia na balkonie w temperaturze -10 st. C, aparat A55 po włączeniu całkiem spokojnie robił zdjęcia, pozwalając normalnie kadrować w wizjerze elektronicznym.
Później, ma się zrobić zimniej, więc porobię dalsze testy.
Baku - Sro 15 Gru, 2010
Żeby tylko Twój kolejny post nie wylądował w tym dziale:
http://forum.optyczne.pl/viewforum.php?f=21
Ciekawy byłby test porównawczy ale innego typu. Przy obecnych temperaturach sesja 1 godzina w parku Axx i Axxx z porównywalnymi bateriami. Założenie: 300 zdjęć. Jeśli Axx by go przetrwało ja ze swojej strony nigdy nie poruszyłbym już argumentu dotyczącego zasilania.
hijax_pl - Sro 15 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Melduję, że po 3 godzinach leżenia na balkonie w temperaturze -10 st. C, aparat A55 po włączeniu całkiem spokojnie robił zdjęcia, pozwalając normalnie kadrować w wizjerze elektronicznym. | Rozumiem, że żadnego spowolnienia obrazu w wizjerze nie zanotowałeś? To miło
Szabla - Sro 15 Gru, 2010
Nie. Działał normalnie.
Co do porównania z Axxx - o połowę mniejsza pojemność akumulatora więc jasne, że starczy na krócej.
kozidron - Sro 15 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Później, ma się zrobić zimniej, więc porobię dalsze testy. |
w sumie hijax_pl, mówił o pół godzinie w -20 ale moim zdaniem takie zachowanie (odmowa działania) w takiej temperaturze byłoby normalne dla takiego wizjera.
Szabla - Sro 15 Gru, 2010
Zobaczymy
[ Dodano: Czw 16 Gru, 2010 23:51 ]
No więc tak: po 3-godzinnym przebywaniu na balkonie w cienkiej reklamówce w temperaturze -13 st.C, A55 zaraportował wyczerpany akumulator.
Po włożeniu naładowanego, podjął pracę i można nim było robić zdjęcia. Obraz widziany w wizjerze stał się "mleczny", choć wyświetlał wszystkie dane i potwierdzenie ostrości. Zewnętrzny LCD pracował normalnie.
Następnym razem zostawię aparat w plecaku foto, bo torby nie mam.
[ Dodano: Czw 16 Gru, 2010 23:52 ]
Wymrożony akumulator powrócił do życia po 10-minutowym pobycie w ciepłym pokoju.
pan.tadeusz - Pią 17 Gru, 2010
no to całkiem nieźle, dzięki za raport
Szabla - Pią 17 Gru, 2010
Teraz czekam na większy mróz. Z plecakiem.
Lukas 7Art - Sob 18 Gru, 2010
Witam.
Na samym początku pragnę się przywitać gdyż jestem świeżym forumowiczem oraz posiadaczem SLT-A55VL
Jak do tej pory foce na kitowym obiektywie i z dnia na dzień coraz lepiej mi to wychodzi z auto przeszedłem na M i sam szukam odpowiednich ustawień przy okazji czytając wasze wypowiedzi i rady
Chce zakupić obiektyw tele-makro 70-300 jako uzupełnienie kita. Jaki obiektyw możecie mi zaproponować, myślę nad SIGMA, TAMRON lub coś z Konica Minolta. Przedział cenowy to 600 - 800 zł.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
komor - Sob 18 Gru, 2010
Lukas 7Art, zapraszamy do działu Pomagamy w wyborze obiektywu, a w szczególności możesz zapoznać się np. z wątkami:
Obiektywy i akcesoria do alphy
Długi obiektyw dla Soniaka
Sony DT 55-200 mm f/4-5.6 SAM - Tamron porównanie
Teleobiektyw do Sony
kasiakaaz - Sob 18 Gru, 2010
Lukas 7Art, i całkiem świeży temat...
pan.tadeusz - Sob 18 Gru, 2010
to teraz troszkę zabawniej
wiadomo, że uchwyt w A33/A55 nie należy do dużych (choć moim skromnym zdaniem jest bardzo dobrze wyprofilowany) i taki też miał być w koncepcji tej kompaktowej lustrzanki, którą wiele osób ceni właśnie za wspomniane cechy.
jest jednak całkiem spora grupa użytkowników, którzy już po fakcie zorientowali się iż potrzebują pewniejszego chwytu więc tylko patrzeć jak lada dzień ruszy seryjna produkcja tych autorskich pomysłów w jakiejś chińskiej fabryce
polecam zerknąć bo widok użytkownika z takim drewnianym gripem już niedługo może być bardziej naturalny niż stuningowanego golfa
Lukas 7Art - Sob 18 Gru, 2010
komor, kasiakaaz, Dzięki
pan.tadeusz - Sob 18 Gru, 2010
pod jedną z moim zdaniem najlepszych recenzji A55 pojawiła się bardzo ciekawa opinia dotycząca porównania z A580 i A900, w świetle korzyści jakie niesie ze sobą często krytykowany EVF:
jfirneno
December 18, 2010 at 9:17 pm
-------------------------------
Thanks for that very informative review. I noticed that you have worked with the A580 closely and I wondered if you had a chance to compare the raw noise performance in low light at High ISO (1600 to 6400)of the A580 to the A850. I haven’t seen a direct comparison but from some files I’ve seen they appeared about equal (which was disappointing to me as someone looking for an indoor alternative to my A850). Anyway thanks in advance for any insight you may have.
Regards
John
admin
December 18, 2010 at 10:39 pm
-------------------------------
I can only speak for the Alpha 900, I’ve not used the 850. I would go for the 16 megapixel APS-C sensor between 1600 and 6400, I think, if that was a reason for buying a camera. The 900/850 is very acceptable with the latest LR/ACR raw processing, but the 580 has the twilight shot function, and I would say on balance it’s better. For really low light work, the A55 is preferable despite the light loss. You can see, compose and focus images using the A55 in conditions where you can’t even tell what you are looking at through the A580 (or the 900/850). That is one benefit of the EVF – it’s pretty amazing in near darkness, and a major improvement over optical finders by dim room light, street light etc.
żródło
hijax_pl - Nie 19 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | w świetle korzyści jakie niesie ze sobą często krytykowany EVF | Ale nikt chyba nie krytykował tych cech EVF.
Po prostu inne cechy są dla niektórych na tyle niekorzystne, że przeważają w opiniach. A sam EVF w DLSR jest traktowany jako gadżet na etapie przedszkola, a nie dojrzałego rozwiązania... I tyle
pan.tadeusz - Nie 19 Gru, 2010
mało kto starał się je dostrzec, a w przytoczonym komentarzu nie ma niczego o gadżetach, przedszkolu czy dominujących niekorzyściach. wręcz przeciwnie
agat1 - Wto 21 Gru, 2010
Coś nie rozumiem takich tekstów w teście optycznych, pomyłka? Poprawcie to może
cytat z testu A55: Wizjer może się wydawać mały jeśli porównamy go do zaawansowanych lustrzanek
O co chodzi autorowi
Wizjer w A33/A55 jest chyba wiekszy niż wizjery w aparatach drozszych o 200- 300 % jak topowe konstrukcje formatu APSC canona 7D nikona D300S i to są właśnie te aparaty zaawansowane które chyba autor miał na myśli. Mają współczynnik wielkości wizjera na poziomie 0,63, aparaty z porównywalnego segmentu Canona i Nikona maja wizjery 0,52 -0, 53. Natomiast A33/A55 ma 0,74 i z tego co pamietam to jest wiecej niż znajdujace sie w klasie aparatów pełnoklatkowych canony 5d /5DII ale sie mi nie chce szukać bo i po co jak to zupełnie inny format, waga i wielkość body
http://www.dpreview.com/r...d5000/page5.asp
pan.tadeusz - Wto 21 Gru, 2010
sz.starczewski napisał/a: | Choć sam obraz w wizjerze A55V jest jasny i czytelny, a pod względem komfortu pracy można go porównać do tego co oferuje Canon 1000D czy na przykład Sony A580, to trzeba jednak pamiętać, że takie porównywanie mocno zależy od warunków oświetleniowych w jakich pracujemy. Nie można zapominać o tym, że to co widać w wizjerze A55V to jednak obraz przetworzony przez elektronikę. Jeśli porównać wizjer A55V z bardziej zaawansowanymi lustrzanki, jak na przykład E-5 czy 50D to w tych ostatnich komfort pracy jest jednak zdecydowanie lepszy. |
jak się okazuje w gorszych warunkach oświetleniowych przewaga tego wizjera raczej rośnie, a porównanie go to krwawo podświetlanego tuneliku w A580 każe zastanowić się czy autor na pewno miał w rękach A55
agat1 - Wto 21 Gru, 2010
sorry lepszy link, porównanie wielkości wizjerów o współczynniku 0,74 (A55/A33, A850) do wizjerów 0,54 -0,53 (Canon 550D czy Alfa 550 lub Alfa 580)
http://www.dpreview.com/r...ra850/page2.asp
Była też sugestia , że ten wizjer może być niewygodny dla osob w okularach, dyskusyjna sprawa bo typowe lustrzanki mają panel przydatnych informacji fotograficznych wyświetlanych w wizjerze umiejscowiony poza obrazem kadrowanym co może wymagać w wizjerach klasy amatorskiej wykonania przez mięśnie oka szpagatu żeby widzieć w okularach jedno i drugie. W A55 te dodatkowe informacje sa wyswietlane na obrazie a nie skrajnie poza nim, więc troche łatwiej je dojrzeć w okularach bez wysilania mięśni oka, aczkolwiek to jest chyba indywidualna sprawa.
Efekt smużenia na minus, ale żeby wam minusy nie przysłoniły plusów...
Szabla - Wto 21 Gru, 2010
Za to umiejętność kadrowania w ciemnościach - bezcenna.
Szkoda,że testujący o tym nie wspomina. No, ale to tylko jeden z testów.
RB - Wto 21 Gru, 2010
Szabla napisał/a: | Za to umiejętność kadrowania w ciemnościach - bezcenna. |
Ale właściwie... to po co kadrować w ciemnościach? Nie ma światła = nie ma fotografowania. A naciskać spust celem zarejestrowania jakiś tam bezcennych mazów w ciemności to można kadrowawszy pi razy drzwi na oko.
agat1 - Wto 21 Gru, 2010
RB napisał/a: | Ale właściwie... to po co kadrować w ciemnościach? Nie ma światła = nie ma fotografowania |
Kadrowanie do zdjęć doświetlanych błyskiem, dłuższe czasy naswietlania, funkcja multishot dla obiektów statycznych i szereg sytuacji w gorszych warunkach oświtleniowych które sa dzisaij używalne przy iso 3200 -6400 a jeszcze niedawno nie były , może ostrzenie manualne jak swiatła mało... koniec wolnych mysli
pan.tadeusz - Sro 22 Gru, 2010
agat1
osobiście wolałbym chyba znaczniki poza obszarem kadrowania zwłaszcza, że kadr nie wypełnia całej powierzchni ekranu i całkiem sporo leży odłogiem. no ale i tak moim zdaniem wizjer jest bardzo wygodny.
przydaje się live histogram i błyskawicznie widać efekty korekty ekspozycji.
naprawdę ciekawa i przyjemna puszka
nawet przez moment nie musiałem się zastanawiać gdzie położyć palec by dokonać zmian choć wcześniej nie miałem w ręku żadnego Soniaka, dlatego ergonomii też niewiele mogę zarzucić.
AutoIso co prawda nie ma progów ale ciągnie do 1600, a to całkiem użyteczna wartość.
szkoda jednak, że w tym trybie nie wyświetla wybranej wartości.
brakuje bezpośredniego przycisku pod JPEG/RAW i irytuje potrzeba potwierdzania zmiany trybu pokrętłem. przydałby się też łatwiejszy dostęp do SteadyShot.
Luke_S - Sro 22 Gru, 2010
RB napisał/a: | Ale właściwie... to po co kadrować w ciemnościach? Nie ma światła = nie ma fotografowania. A naciskać spust celem zarejestrowania jakiś tam bezcennych mazów w ciemności to można kadrowawszy pi razy drzwi na oko. |
Robiłeś kiedykolwiek zdjęcia nocne?
hijax_pl - Sro 22 Gru, 2010
Cytat: | Kadrowanie do zdjęć doświetlanych błyskiem, dłuższe czasy naswietlania, funkcja multishot dla obiektów statycznych i szereg sytuacji w gorszych warunkach oświtleniowych które sa dzisaij używalne przy iso 3200 -6400 a jeszcze niedawno nie były , może ostrzenie manualne jak swiatła mało... koniec wolnych mysl | Niewątpliwie jest to zaleta. Nie trzeba się męczyć z LV, szczególnie jak aparat stoi na statywie.
RB - Sro 22 Gru, 2010
Luke_S napisał/a: |
Robiłeś kiedykolwiek zdjęcia nocne? |
Ależ oczywiście. Tyle, że nie szarego kota w ciemnym pokoju.
pan.tadeusz - Czw 23 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Niewątpliwie jest to zaleta. Nie trzeba się męczyć z LV, szczególnie jak aparat stoi na statywie. |
o tak LV na koncertach i pokazach
nie ma to jak rozświetlić swoje miejsce wśród widowni 3" telebimem
i żadne tam sowy, wystarczy półmrok w pokoju aby taki wizjer stał się przydatny
RB - Czw 23 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: |
i żadne tam sowy, wystarczy półmrok w pokoju aby taki wizjer stał się przydatny |
Jak będzie ładny grecki ekwiwalent takiego nieporadnego, kombinowanego określenia: półmrokografia
Bo AFAIK raczej nie fotografia
A swoją drogą, to co ja się czepiam... w sumie a33/55 jest pomyślany do rejestracji obrazu w najbardziej niewiarygodnych warunkach jakie użytkownik mógłby sobie wymyślić. Klijent nasz pan, jeśi chce rejestrowac obraz w półmroku, jeśli widzi w tym sens, to prosze bardzo.
Jako, że ja nie widze sensu to...
pan.tadeusz - Czw 23 Gru, 2010
ktoś tu już pisał o kadrowaniu do zdjęć doświetlanych błyskiem ale skoro trudno to sobie wyobrazić to można tak jeszcze kilka stron o tym że sowy to raczej za dnia
RB - Czw 23 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | ktoś tu już pisał o kadrowaniu do zdjęć doświetlanych błyskiem ale skoro trudno to sobie wyobrazić |
Doświetlanie błyskiem sceny w półmroku? W takim półmroku, że trudno wykadrować? A co to niby ma wspólnego z fotografią?
BTW - jako aparat dla szpiega to rozumiem, robię po ciemku, kadruję w ciemności... ale u cholery nie błyskam wtedy.
A jako aparat do byle jakich fotek klikanych po imprezach to chyba kompakt poręczniejszy i tańszy....
No ale Klijent nasz Pan...
A co do sów itede - jak się podaje jakieś argumenty to fajnie jeśli są troche sensowne...
agat1 - Pią 24 Gru, 2010
RB napisał/a: | Doświetlanie błyskiem sceny w półmroku? W takim półmroku, że trudno wykadrować? A co to niby ma wspólnego z fotografią? |
Nie zawężaj pojęcia fotografii do swojego o niej wyobrażenia, może po prostu nie wiesz jeszcze o niej wszystkiego ?
Ogólnie sie przyjęło, że używamy wizjera do kadrowania a w tym celu im jaśniejszy jest obraz tym łatwiej kadrować, stąd jeżeli wiecej jesteś w stanie zobaczyć w gorszych warunkach tym lepiej. Trudno mi to uznać za wadę. To, że można w nich (w gorszych warunkach) fotografować to widać na podstawie ogromnego postępu (ostatnie 6 lat) w jakości wysokich ISO najnowszych sensorów D700 i wielu innych, a będzie jeszcze lepiej. Plus dochodzą techniki wydłużenia naświetlania. Tymczasem w jasności wizjerów optycznych postępu od czasów analogowych praktycznie nie ma, nasz wzrok jest raczej gorszy niż lepszy.
Przykład z doswietlania błyskiem sceny w półmroku był jednym z wielu ale jeżeli wg Ciebie taka fotografia nie ma wiele wspólnego z fotografią to nie pogadamy. Przykład poniżej, spece od fotografii nie mieli zastrzeżeń do tego czy to jest fotografia, tylko do czegoś zupełnie innego
http://www.optyczne.pl/25...f_the_Year.html
Po prostu sie usztywniasz i szukasz na siłę argumentów na nie
A co tam bedziemy szukać daleko , po postu popatrz na fotki nad galerią, masz tam tą wspomnianą sowę:
http://forum.optyczne.pl/...db41263e03ccf5d
I popatrz na komentarz smokacza, słusznie zresztą zadowolonego z wykonanej pracy, gratulacje przy okazji "Po pracy, po ciemku, ale pierwsze 4-y sowy w życiu zaliczone.
Jestem przeszczęśliwy!!!"
pan.tadeusz - Pią 24 Gru, 2010
RB napisał/a: |
Doświetlanie błyskiem sceny w półmroku? W takim półmroku, że trudno wykadrować? A co to niby ma wspólnego z fotografią?
BTW - jako aparat dla szpiega to rozumiem, robię po ciemku, kadruję w ciemności... ale u cholery nie błyskam wtedy.
A jako aparat do byle jakich fotek klikanych po imprezach to chyba kompakt poręczniejszy i tańszy....
No ale Klijent nasz Pan...
A co do sów itede - jak się podaje jakieś argumenty to fajnie jeśli są troche sensowne... |
ja też lubię sensowną krytykę, a nie taką dla idei
to że aparatem można kadrować w trudnych warunkach oświetleniowych jest z pewnością zaletą.
jak można to wykorzystać? spójrz na post agat1
czy to ma sens? przytoczyłem jednoznaczną wypowiedź Davida Kilpatricka i mam wrażenie, że ten facet wie co mówi i nie chodziło mu o pstrykanie koleżanek na imprezach.
to, że nie potrafisz sobie wyobrazić jak to wykorzystać nie jest tutaj chyba problemem, który warto roztrząsać.
czasami mam wrażenie, że ten aparat z definicji jest dla niektórych problemem
skąd ten brak obiektywizmu?
podobna dyskusja była w temacie ergonomii
że body lekkie i źle się trzyma bo uchwyt krótki
ale ten aparat był właśnie tak projektowany - jako lekka i poręczna alternatywa dla dużych i pancernych półprofesjonalnych puszek. dla większości osób które się na niego decydują jest to jedna z istotniejszych cech - poręczność, mobilność
tak jak pisałem, z aparatem trzeba chwilę popracować i nie starać się na siłę porównywać do półprofesjonalnych magnezowych puszek i doszukiwać braku drugiego kółka
przyciski są bardzo wygodnie i sensownie rozmieszczone i często działają zamiennie
nawet wybór pola AF to kwestia dwóch kliknięć
kółko mogłoby być jednak wygodniej położone ale cóż
ponoć nawet w K-5 nie jest to idealne
tyle było nt krótkiego uchwytu a tu proszę
czytam o pierwszych wrażeniach z D7000 i...
http://www.cyberfoto.pl/t...uje-w-d7000.htm
no tak... wydaje mu się, przyzwyczai się
w końcu to ten wyczekiwany Nikon D7000 więc niemożliwe aby był niewygodny
nie ważne, że aby zmienić ISO trzeba zmieścić kciuk pomiędzy twarzą a przyciskiem
przecież chyba nikt na to nie narzeka
że korekta +/-2 EV jest śmieszna w tej klasie aparatów
tymczasem nikomu nie przeszkadza, że wszędzie tutaj polecany 50D ma identyczną wartość, no ale to Canon
że odchylany wyświetlacz to niepotrzebny ficzer, który zmniejsza pancerność puszki
już wspominałem, że można go nie odchylać jeśli komuś to przeszkadza, a zalety w macrofoto, niskie ujęcie, nad tłumem, na statywie czy dla osoby niepełnosprawnej - nieocenione. nie ma też potrzeby zakładania szybek czy folii ochronnych bo wystarczy odwrócić wyświetlacz.
że odległość oczna niewielka i mały ciemny wizjer smuży
pkt oczny dla A55 to 19 mm
dla porównania
Nikon D700/D3100 18mm
Olympus E-520 - 14mm
Panasonic G2 - 17,5mm
Samsung NX10 - 18mm
jak wspominałem wielu nabywców podkreśla wygodną wysuniętą muszlę
a koleżanka agat1 oceniła wizjer w stosunku do okularników - pozytywnie
mały i ciemny - kilka stron wcześniej było wyjaśnione jak bzdurne jest to porównanie
jest największym i najjaśniejszym z dostępnych na rynku w aparatach z podobnej półki cenowej i większym niż w części lustrzanek dwa razy droższych i bardziej profesjonalnych
a że smuży w gorszych warunkach - cóż jest to wyświetlacz elektroniczny
i skoro widzimy w tym dużą wadę to dlaczego nie dostrzegać zalety którą tak podkreśla Kilpatrick - widzi tam gdzie innymi nie da się już kadrować
może też wyświetlić sporo parametrów których próżno szukać w tych optycznych
mamy też live histogram, powiększenie kadru, dobry podgląd dof, widzimy zmiany w ekspozycji
no ale to nie są zalety bo to jest Sony
że się przegrzewa przy nagrywaniu i ma nikomu niepotrzebne ficzery postaci panoramy czy multiekspozycji
Nikon D3100nagrywa 10 minutówki i nie ma nawet takiej podstawy jak bracketing ekspozycji ale nikt nie poświęca tutaj kilkudziesięciu stron aby roztrząsać czy jest to istotne
wręcz przeciwnie, nawet się o tym nie wspomina polecając ten aparat nowicjuszom
ma przecież tryb prowadzenia za rękę, yea!
D7000 ma problem polegający na pojawianiu się jasnych plamek podczas nagrywania ale nie znajdziesz o tym kilku stron na tym forum
mało kto o tym pisze bo przecież to nie problem - D7000 jest super bo jest
i nie ważne że wg niektórych informacji ma spore problemy z AFem
ważne że A55 ma skuteczny AF w trakcie rejestracji video i jest on problemem bo jest zupełnie niepotrzebny - czyt. jest problemem
największym problemem A55 jest Martyna Wojciechowska, a recenzje są sponsorowane
zwłaszcza ta w której KenRockwell podkreśla największe wady aparatu:
- beeps are on by default
- too many ugly stickers and tags to have to peel off before use
- pictures I took with the A55 were too blue for my taste
- images just don't look as good as I get from Canon and Nikon
In the case of Canon and Nikon, they've worked decades to fine-tune their image processing algorithms, transfer functions and color matrices to get images that simply look better, to me, than I get from this Sony. Sony makes the sensors for Nikon, but sensors are only a small part of a much larger equation in camera design.
The images from this Sony do have better color than what I get from the LEICA M9, but that's not saying much.
I tu aby zrozumieć co znaczy dla autora LEICA M9 w kontekście that's not saying much trzeba przeczytać jak spuszcza się nad tym aparatem w oddzielnej recenzji zatytułowanej The World's Best Digital Camera
tak więc po prawie dwudziestu stronach komentarzy mamy już obiektywnie wyłuskane największe wady tej puszki - dochody Martyny W. w związku z udziałem w kampanii reklamowej oraz mały elektroniczny wizjer i to głównie dlatego że jest elektroniczny
ech... i zaraz ktoś doda, że to mnie brak obiektywizmu
Fatman73 - Pią 24 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: |
nie ważne, że aby zmienić ISO trzeba zmieścić kciuk pomiędzy twarzą a przyciskiem
przecież chyba nikt na to nie narzeka |
No raczej niewielu na to narzeka, bo większość "jedzie" na AutoISO, które kciuka do zmiany ISO nie potrzebuje
pan.tadeusz napisał/a: | D7000 jest super bo jest
i nie ważne że wg niektórych informacji ma spore problemy z AFem |
Bo D7000 nie ma problemu z AF (jako aparat w ogóle). Problemy z AF są w pewnych egzemplarzach D7000. Do naprawy w serwisie i tyle.
pan.tadeusz - Pią 24 Gru, 2010
cieszę się że jesteś zadowolony ale gdyby to była alfa to pojawiłoby się pewnie kolejne 10 stron o tym, że AutoISO to dobre dla blondynek ale w kompaktach za 200 zł, że ergonomia do bani i że Sony wciska niedopracowane puszki więc nie warto w nie inwestować. tu nawet pozytywne cechy okazują się niepotrzebnym problemem
wracając do D7000 to patrząc na komentarze było więcej tych zwrotów i w zasadzie nie wiadomo czy to jakaś lipna seria bo żadna oficjalna nota serwisowa nie ujrzała światła, a problem jednak wystąpił i nie był jednostkowy skoro pojawił się na wielu zagranicznych forach, dziwne ponoć w pewnych puszkach i z pewnymi szkłami. kupujesz D7000 i zastanawiasz się czy w ciągu tego roku gwarancji uda Ci się wykluczyć czy Twoja puszka jest pewna, super
Fatman73 - Pią 24 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | wracając do D7000 to patrząc na komentarze było więcej tych zwrotów i w zasadzie nie wiadomo czy to jakaś lipna seria bo żadna oficjalna nota serwisowa nie ujrzała światła |
Bo to Nikon, a ta firma nie przyzna się do wad/błędów, chyba że nie ma już innego wyjścia, bo dowody są widoczne przez wszystkich (tak jak właśnie HOTy w D7000)
Problem nie jest oczywiście jednostkowy, całe serie są uwalone -ale są też serie które nie mają problemu z AF (przynajmniej o tym czytałem.........).
No ale to może lepiej w wątku o D7000 umieścić
hijax_pl - Pią 24 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | kupujesz D7000 i zastanawiasz się czy w ciągu tego roku gwarancji uda Ci się wykluczyć czy Twoja puszka jest pewna, super | Ale marudzisz.. Kolega kupił D7000, którym się bawiłem całkiem sporo, sprawdziłem większość swoich szkieł, łącznie z Tamronami i jakoś D7000 wcale nie był gorszy od mojego D700 Miałem też w rękach kilka innych egzemplarzy sklepowych - problemu też nie miałem z AFem (na kitowych szkłach). Także z mojego punktu widzenia problemu z AF nie ma. Co oczywiście nie oznacza, że mogą występować wadliwe egzemplarze - jak wszędzie. zresztą.
A dyskusją na temat kadrowania nocą jest.. delikatnie mówiąc - niepoważna.
pan.tadeusz - Pią 24 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | Ale marudzisz.. Kolega kupił D7000, którym się bawiłem całkiem sporo, sprawdziłem większość swoich szkieł, łącznie z Tamronami i jakoś D7000 wcale nie był gorszy od mojego D700 Miałem też w rękach kilka innych egzemplarzy sklepowych - problemu też nie miałem z AFem (na kitowych szkłach). Także z mojego punktu widzenia problemu z AF nie ma. Co oczywiście nie oznacza, że mogą występować wadliwe egzemplarze - jak wszędzie. zresztą. |
Tylko czy test na kitach wystarczy?
Zresztą nie zrozum mnie źle, nie zamierzam tutaj udowadniać, że D7000 jest wadliwy ale sam przyznaj - problem wystąpił i powinno być jasno określone czy został rozwiązany i w jaki sposób można to wykluczyć. wtedy kupujesz puszkę i po nr seryjnych albo wersji fmw wiesz, że wszystko jest ok. tymczasem mam wrażenie, że Nikon przemilczał sytuację i dziś pierwsze co robisz gdy bierzesz do rąk nowe D7000 to sprawdzasz czy problem występuje - mylę się? tak to powinno wyglądać?
Ale Sony chętnie pogoniono za oficjalną notę nt przegrzewania się matrycy w trakcie nagrywania filmów. Dziś nawet dzieciak wie że A55 wyłączy się po kilku minutach nagrywania więc ważniejsza okazała się świadomość konsumenta niż straty związane z zamieszaniem wokół tej informacji. Tak więc nie takie Sony złe jak go niektórzy malują
hijax_pl napisał/a: |
A dyskusją na temat kadrowania nocą jest.. delikatnie mówiąc - niepoważna. |
Niepoważna bowiem pewnym osobom zależy na tym aby tak odbierać te cechy aparatu.
Ten wizjer pozwala lepiej kadrować w trudniejszych warunkach oświetleniowych, co należy rozumieć że będziesz widział więcej szczegółów w takiej sytuacji. Skoro rozumiesz, że taka rzecz ma miejsce tylko w ciemnym lesie nocą kiedy polujesz na sowy to faktycznie dyskusja jest niepotrzebna i niepoważna
hijax_pl - Pią 24 Gru, 2010
pan.tadeusz napisał/a: | Tylko czy test na kitach wystarczy? | Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem pan.tadeusz napisał/a: | sam przyznaj - problem wystąpił i powinno być jasno określone czy został rozwiązany | Myślę, że pojękiwanie co po niektórych użytkowników nie można nazwać "problemem". No chyba że założymy, że do tej pory sprzedano ok 100 aparatów tego modelu. A może nawet mniej - bo przecież na necie każda opinia lubi się powielać i multiplikować bez żadnej kontroli.
Powiem tak - gdyby problem z AF był taki jak z zasilaniem D5000 na pewno pojawiła by się oficjalna nota. Nie powiesz chyba, że Nikona takich praktyk nie stosuje? pan.tadeusz napisał/a: | mam wrażenie, że Nikon przemilczał sytuację | Zapewne w globalnym ujęciu to nie jest problem pan.tadeusz napisał/a: | Dziś nawet dzieciak wie że A55 wyłączy się po kilku minutach nagrywania więc ważniejsza okazała się świadomość konsumenta niż straty związane z zamieszaniem wokół tej informacji. | Chyba nie za bardzo rozumiesz przyczyn tego stanu rzeczy pan.tadeusz napisał/a: | hijax_pl napisał/a:
A dyskusją na temat kadrowania nocą jest.. delikatnie mówiąc - niepoważna.
Niepoważna bowiem pewnym osobom zależy na tym aby tak odbierać te cechy aparatu. | Nie - niepoważna z tego tytułu, że udzielają się osoby, które nie do końca wiedzą o czym mówią. To nie jest tak , że osoba nieposiadająca aparatu Sony SLT nie rozumie zalet tego wizjera.
Chodzi o to, że każdy może to ocenić na swoim aparacie o ile ma LV. Tzn w momencie kiedy kadrowanie przez wizjer optyczny zaczyna być męczące i sprawia kłopoty - przełączamy się na LV. I co się okazuje? Aparat to nie noktowizor, matryca pracująca na wyśrubowanej czułości daje tyle szumu, że te szczegóły, które tak dobitnie podkreślasz zaczynają ginąć.
Patrząc na to z drugiej strony - kiedy kadrowanie na LV jest miłe, przez wizjer optyczny nie jest jeszcze niemożliwe.
Inna sprawa, że kadrowanie jest tu najmniejszym problemem. Rozchodzi się tak na prawdę o ustawianie ostrości. AF praktycznie nie działa, trzeba ostrzyć ręcznie. Wtedy się przydaje LV/EVF aby powiększyć fragment obrazu i na zaśnieżonym obrazie starać się wyłapać "coś". Co za różnica gdy patrzę przez wizjer czy na ekran? I jeszcze jedno - w takich warunkach bez statywu? No można jak ktoś chce śłitaśną fotę na nk.
Fatman73 - Pią 24 Gru, 2010
pan.tadeusz, miał na myśli to, że w przypadku tak ciemnych obiektywów jak zazwyczaj te z zestawów KITowych, może nie być widać wad pracy AF, ze względu na sporą GO.
dr11 - Pią 24 Gru, 2010
hijax_pl napisał/a: | matryca pracująca na wyśrubowanej czułości daje tyle szumu, że te szczegóły, które tak dobitnie podkreślasz zaczynają ginąć. | Ale tu chyba chodzi o zarys sceny. Wtedy rzeczywiście LV jest lepsze.
hijax_pl napisał/a: | AF praktycznie nie działa, trzeba ostrzyć ręcznie. Wtedy się przydaje LV/EVF aby powiększyć fragment obrazu i na zaśnieżonym obrazie starać się wyłapać "coś". Co za różnica gdy patrzę przez wizjer czy na ekran? | No spora jest. Na LV dostrzeżesz takie szczegóły, o jakich przez wizjer możesz pomarzyć Przykład. Wyostrzanie na Jowisza (extremalny), wyostrzanie na Księżyc (trudny).
pan.tadeusz - Pią 24 Gru, 2010
O ile zasada działania jest podobna to jednak praca z wizjerem jest w takich sytuacjach wygodniejsza ponieważ skutecznie izoluje Cię od otoczenia. Może to brzmi banalnie ale pozwala lepiej skupić uwagę na tym co istotne. Poza tym ten wizjer stosownie się rozjaśnia (stopniowo zaczyna smużyć, mocniej szumieć) więc pracuje się z nim naprawdę wygodnie. Nie myślę tu jedynie o skrajnych warunkach gdzie AF przestaje już pracować. Porównywałem w hali sklepowej z inną alfą, chyba A550 lub A500 nie pamiętam już dobrze, i różnica była duża na korzyść tego elektronicznego. Ten optyczny wydał się w takich warunkach znacznie ciemniejszy, niewielki - mniej wygodny.
Nie wiem też czy LV w każdym aparacie zachowuje się podobnie więc trudno mi ocenić na ile to zaproponowane przez Ciebie porównanie jest miarodajne. Wyświetlacze mają różną jasność, rozdzielczość, a i same matryce w jednych aparatach będą generować mniej szumu niż w innych.
Nie jest to tylko mój wymysł. Czytałeś przytoczony komentarz osoby, która ma większe doświadczenie ode mnie i chyba potrafi ocenić na ile to rozwiązanie jest funkcjonalne.
Wg mnie spełnia się całkiem dobrze.
Wesołych Świąt
hijax_pl - Pią 24 Gru, 2010
dr11 napisał/a: | No spora jest. Na LV dostrzeżesz takie szczegóły, o jakich przez wizjer możesz pomarzyć Przykład. Wyostrzanie na Jowisza (extremalny), wyostrzanie na Księżyc (trudny). | Mówiłem o patrzeniu na ekran LCD vs patrzenie przez wizjer EVF
MC - Pią 24 Gru, 2010
Spokojnie.
Jak C/N wypuszczą swoje wersje SLT to się dowiemy, że jest to wręcz epokowy wynalazek, bardzo przydatne rozwiązane, pełne zalet.
Dyskusja od kilkudziesięciu postów zeszła na poziom taki, że chyba obaj koledzy powinni bardziej zająć się smażeniem karpia niż przekonywaniem się wzajemnie co do swoich, jedynie słusznych racji.
pan.tadeusz - Wto 04 Sty, 2011
A55v Assisted GPS (aGPS) Updater Software (for Windows only)
agat1 - Wto 04 Sty, 2011
Odnośnie GPS. Wiele przypadkow krótko pracujacej baterii w tym aparacie była spowodowana pracą GPS. Po wylaczeniu mozna podobno nawet zyskac 30%. GPS fajna zabawka która być moze na kompie przenosi Cie ze zdjecia wprost do map 3D, ale zapasowe baterie to konieczność w terenie
hijax_pl - Wto 04 Sty, 2011
pan.tadeusz, pytanko - skoro to jest AGPS to jak jest z jego dokładnością?
dr11 - Wto 04 Sty, 2011
hijax_pl, a jak ma być? Tak samo jak z GPS
Łukasz 1 - Sob 15 Sty, 2011
Tak czytam i czytam te wszystkie post i wiecie co wam powiem - pokrótce tak:
fotografuję 34 lata - zacząłem w wieku 9 lat Smena symbol + powiększalnik Meteor potem Zenit E, Zenit TTL, Praktica VLC2 Praktica BC 20, do 89 r foto czarno0- biała lub diapozytywy ( negatywy firmy ORWO były niestrawialne z uwagi na kolorki, które produkowały.) Minolta Dynax 505si super ( z uwagi na coraz mniejsza ilość czasu na zabawę z fotografią - rodzina dzieci itd, itp ) zaczęła spełniać rolę fotopstryka na codzień z odbitkami 15x10 do dokumentacji rozwoju progenitury tudzież wspólnych urlopów i wycieczek. ( tylko kilka odbitek z ok 7000 zdjęć - z analoga to duża ilość - film mial tylko 36 klatek i kosztował ok 20zł było większych ) Z rozpędu i dawnych zamiłowań zostały zakupione stałka "50" i zoom 100-200 oraz lampa 3600 dokładnie symbolu nie pamiętam, bo wszystko zostało sprzredane w 2006 roku od którego powstaje przerwa w SLR. Z powodu braku czasu na zabawę z fotografią, - zostal zakupiony kompakt typu super zoom aby dalej prowadzić fotografię rodzinno-pamiątkową, ale bez fajerwerków - powiększenia dalej 15x10.
Ten przydługi wstęp ma za zadanie przymknąć usta tym, którzy będą sądzili, że jestem fotograficznym nowicjuszem - nie jestem, ale obecnie nie jestem uzależnionym pasjonatem. Lubie fotografować i cieszę się dobrze zrobionym zdjęciem ( tematycznie kompozycyjnie i technicznie ) i nic więcej. To daje mi i tylko mi satysfakcję i zadowolenie.
Obecnie szykuję się do zakupu DSLR aby na nowo powrócić do lekko porzuconego hobby i śledzę wszystkie testy i chodę na żywo oglądać i po swojemu testować aparaty - obecnie wybór padł na C 7D Nikon D7000 lub Pentax K5 Z uwagi na 100% i JASNY wizjer- to był priorytet . Zobaczymy co życie przyniesie daję im ok 1/2 roku na stabilizację cen na nieco stawniejszym poziomie. ( długo myślałem o A55 z uwagi na 100% wizjer i gabaryty ( wolę małe po latach noszenia torby z prakticą lub zenitem + obiektywy wolę małe i lekkie - żonę też mam niedużą )
Teraz będzie właściwa część wypowiedzi.
W żadnym, ale to absolutnie w żadnym z w/w SLR wizjer nie krył 100% kadru i to było moja bolączka, bo utrudniała poprawne kadrowanie - mega trudność przy diapozytywach trzeba było sobie wyrobić pamięć ilo można ukryc obiektu poza wizjerem, aby obrazek był dobrze skomponowany tu pojawia się bardzo duży + dla A33/55 widzę całą kompozycję w kadrze. w aparacie za przystępne pieniądze!
Nigdy w analogowym SLR wizjer nie służył do oceny kolorów do tego służą oczy przed przyłożeniem aparatu do oka aby wiedzieć co chcemy sfotografować- tzw myśl przewodnia zdjęcia - wizjer to tylko ostateczna kompozycja.
W trudnych warunakach oświetleniowych ( ciemno ) ostrzenie manualne na matówce nawet z dalmierzem pryzmatycznym, lub rastrem nie stanowiło komfortu i dużej precyzji poza tym ciemność utrudniała kompozycję, poza tym tamte lustrzanki nie grzeszyły wielkością wizjera, ani punktem ocznym itp zawsze miałem problem jak kadrować w okularach bo nie było korekcji dioptriarzu w korpusie . DSLR AF Entry level maja też małą matówkę i są pentalustrzane przez co ciemne - ([b] nie mowimy tu o sprzęcie semi-pro bo to nie te pieniądze)[/b] Tu znowu duży plus dla A33/55 - jasny czytelny obraz - no dobra Ok jak się dłużej przyglądać to trochę widać pikselki, ale kompozycja o niebo łatwiejsza niz w DSL Entry Level
Obraz w wizjerze A33/55 smuży przy dynamicznym ruchu kamery - owszem, ale nie jest to wada dyskwalifikująca na tle w/w zalet.
Informacje w wizjerze może komuś to potrzebne- mnie rozpraszają i nie pozwalają właściwie komponować zdjęcia, bo przesłaniają widok. Wolę klasyczny wyświetlaczyk pod wizjerem i czysty obraz w wizjerze.
A33/55 odpadła bo w niej położono nacisk na tryb filmowy kosztem jakości zdjęć. Nie używam trybu filmowego i nie będę używał. Nawet kiedyś miałem kamerę, a nawet kilka w fazie fascynacji fotografią zaczęło się od analoga ruskiego QUARTZ'a, była jeszcze też na kasetki nazwy nie pomnę, potem kamera video i fascynacja się skończyła, nikt tych filmów nie ogląda, nie oglądał, i nie będzie oglądać, natomiast zdjęcia są zawsze w użyciu ale co do wyświetlacza w A33/55 nie mam większych zastrzeżeń - Jasny, duży i czytelny, łatwo się na nim komponuje zdjęcie - po wyłączeniu wszystkich dodatków oczywiście.
Jak widzicie nie jestem posiadaczem A33/55 ale potrafię dostrzec jej zalety i wady. ale trzeba być obiektywnym w swoim osądzie, jak ktos juz z moich przedmówców powiedział należy porównywać produkty w swojej klasie i przedziale cenowym zawsze są kompromisy . Wszystko zależy od tego co kto potrzebuje.
pan.tadeusz - Pon 14 Mar, 2011
nabyłem ostatnio Falcona 85 mm 1.4 i rzec muszę, że EVF w SLT jest wręcz stworzony do zabawy z takim manualnym obiektywem
powiększenie kadru pod jednym palcem i błyskawiczne obrazowanie zmian przy operowaniu ogniskową oraz pomiar światła spełniają się kapitalnie, polecam
cybertoman - Pon 14 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | błyskawiczne obrazowanie zmian przy operowaniu ogniskową | jakie operacje masz na mysli?
RB - Pon 14 Mar, 2011
No można se zmienić z 85 na 85
Zaraz będzie długi wywód żebyś się złosliwcze nie czepiał bo cośtam cośtam a i tak Sony wiatr w oczy i w ogóle...
kufel - Pon 14 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | błyskawiczne obrazowanie zmian przy operowaniu ogniskową | jakie operacje masz na mysli? | ostrzenie?
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
kufel napisał/a: | ostrzenie? | Szybciej widać zmiany, gdyż fotony z wyświetlacza maja do przebycia krótsza drogę w porównaniu z tymi w klasycznym wizjerze optycznym
cybertoman - Pon 14 Mar, 2011
kufel napisał/a: | ostrzenie? | Przy ostrzeniu zmiana ogniskowej jest raczej niepozadanym skutkiem ubocznym, to i nie zaliczalem nigdy tej czynnosci do zbioru "operowanie ogniskowa".
kufel - Pon 14 Mar, 2011
hijax_pl, ja kwestii "błyskawicznego obrazowania" nie komentuje ale wierze na słowo że jest faktycznie szybkie a myślałem ze pytanie dotyczy bardziej "operowania ogniskową" .
cybertoman - Pon 14 Mar, 2011
RB napisał/a: | No można se zmienić z 85 na 85 | Tylko sie upewniam, zeby czegos nie przegapic
[ Dodano: Pon 14 Mar, 2011 14:30 ]
kufel napisał/a: | pytanie dotyczy bardziej "operowania ogniskową" . | i tak bylo
kufel - Pon 14 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | Przy ostrzeniu zmiana ogniskowej jest raczej niepozadanym skutkiem ubocznym, to i nie zaliczalem nigdy tej czynności do zbioru "operowanie ogniskowa". | chodzi o to ze ostrzenie jest tez ogniskowaniem. czyli zmianą ogniskowej. jeśli nie pokręciłem czegoś
kozidron - Pon 14 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | jakie operacje masz na mysli? |
pewnie o te
pan.tadeusz napisał/a: | błyskawiczne obrazowanie zmian przy operowaniu ogniskową |
a tak na serio to domyślam się, że chodzi o podobna sytuację jak w kompaktach, czyli korekcje naświetlenia gdzie od razu "efekt "widzisz w wizjerze, no i oczywiście najważniejsze podczas fotografowania - czyli obserwację histogramu w wizjerze
cybertoman - Pon 14 Mar, 2011
kozidron napisał/a: | a tak na serio to domyślam się | Zaraz wyjdzie, ze sie czepiam... Tez mam wlasna wizje, o co chodzi, chcialem sie tylko upewnic. Nie wzialem pod uwage temperatury watku...
[ Dodano: Pon 14 Mar, 2011 14:51 ]
kufel napisał/a: | chodzi o to ze ostrzenie jest tez ogniskowaniem. czyli zmianą ogniskowej. jeśli nie pokręciłem czegoś | 1/f = 1/x + 1/y. Czyli masz trzy mozliwosci uzyskania ostrego obrazu albo ich kombinacje. Nasze oko np. ma stala odleglosc soczewki do "matrycy", to ostrzy zmieniajac ogniskowa, niektore obiektywy tez tak ostrza.
Mozna ostrzyc poprzez zmiane odleglosci soczewki od matrycy bez zmiany ogniskowej i odleglosci od obiektu. Mozna tez zmieniac tylko odleglosc od obiektu.
W kazdym razie ostrzenie nie jest tozsame ze zmiana ogniskowej.
pan.tadeusz - Pon 14 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | błyskawiczne obrazowanie zmian przy operowaniu ogniskową | jakie operacje masz na mysli? |
heh ale urodziłem kwiatuszek
myślałem już o czymś innym i wyszło zabawnie
oczywiście chodziło mi o domykanie dziurki więc prostuję i podtrzymuję swoje zdanie o tym EVF - sprawdza się bdb z takim szkłem
[ Dodano: Pon 14 Mar, 2011 16:55 ]
kozidron napisał/a: |
a tak na serio to domyślam się, że chodzi o podobna sytuację jak w kompaktach, czyli korekcje naświetlenia gdzie od razu "efekt "widzisz w wizjerze, no i oczywiście najważniejsze podczas fotografowania - czyli obserwację histogramu w wizjerze |
tak właśnie, korekta naświetlania i granica głębi przy zmianie przysłony plus powiększenie aby właściwie doostrzyć
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | W kazdym razie ostrzenie nie jest tozsame ze zmiana ogniskowej. | Dokładnie tak.
W zasadzie to można powiedzieć, że wszystkie obiektywy, które przy ostrzeniu zmieniają swoje gabaryty ostrzą poprzez odsuwanie się od matrycy - nie zmieniają ogniskowej.
I na tej samej zasadzie można powiedzieć, że wszelkie obiektywy, które mają układy "internal focusing" - czyli nie wysuwają mordki - ostrzą poprzez zmiany właściwości optycznych , czyli ogólnie rzecz biorąc - zmieniają swoją ogniskową
pan.tadeusz napisał/a: | tak właśnie, korekta naświetlania i granica głębi przy zmianie przysłony plus powiększenie aby właściwie doostrzyć | Ostrzysz na domkniętej przysłonie czy też domykasz po wyostrzeniu? Jeśli ostrzysz na domkniętej - rozumiem, że aparat podbija stratę światła odpowiednio rozjaśniając obraz dla komfortowego ostrzenia?
kufel - Pon 14 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | I na tej samej zasadzie można powiedzieć, że wszelkie obiektywy, które mają układy "internal focusing" - czyli nie wysuwają mordki - ostrzą poprzez zmiany właściwości optycznych , czyli ogólnie rzecz biorąc - zmieniają swoją ogniskową | czyli de facto nie pomyliłem sie chyba w tym co napisałem choć oczywiście stwierdzenie ze ostrzenie = zmiana ogniskowej jest zbyt dużym uproszczeniem.
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
kufel napisał/a: | choć oczywiście stwierdzenie ze ostrzenie = zmiana ogniskowej jest zbyt dużym uproszczeniem. | Z tym to już jest jak to napisał cybertoman wcześniej... Ostrzenie to zmiana ogniskowej, odległości przedmiotowej lub obrazowej. I stosuje się taką metodę, którą jest najprościej w danej sytuacji. Np: trudno się zmienia odległość przedmiotową fotografując góry, a przy makro zmiana tej odległości to już żaden problem - co więcej to najprostsza z metod
kozidron - Pon 14 Mar, 2011
a ja się przyznam, że nie podpinałem żadnego manuala pod a33/a55 i nie próbowałem też nic ostrzyć ręcznie na szkłach z af-em, ponieważ ten wizjer dość mocno zniechęca do takich działań - teraz stoi przede mną nowe wyzwanie
ale tam ... po takim wyczynie przesiadka na dobry wizjer optyczny z matówką z rastrem to komfort jak przeskoczyć z malucha do s-klasy
pan.tadeusz - Pon 14 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | Ostrzysz na domkniętej przysłonie czy też domykasz po wyostrzeniu? Jeśli ostrzysz na domkniętej - rozumiem, że aparat podbija stratę światła odpowiednio rozjaśniając obraz dla komfortowego ostrzenia? |
koryguję na bieżąco oba ustawienia więc trudno o jednoznaczną odpowiedź.
wizjer ma dwa tryby pracy - automatyczny i ręczny w którym można wprowadzić korektę jasności o jeden stopień
jasność wizjera wg instrukcji dostosowywana jest automatycznie do warunków oświetlenia obiektu więc wraz z domykaniem ekran robi się ciemniejszy.
ostrzy się bdb i po pierwszych próbach nie wyobrażam sobie zabaw z przysłoną 1.4 czy 2.8 bez powiększenia kadru, które ułatwia sprawę.
zastanawiam się na czym polega opisywane tu i tam ostrzenie "na kropkę" (?)
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | koryguję na bieżąco oba ustawienia więc trudno o jednoznaczną odpowiedź. | Tzn używasz obu pierścieni jednocześnie?
pan.tadeusz - Pon 14 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | koryguję na bieżąco oba ustawienia więc trudno o jednoznaczną odpowiedź. | Tzn używasz obu pierścieni jednocześnie? |
jeśli masz problem ze zrozumieniem lub wyobraźnią to niestety nie pomogę
słowa "jednocześnie" w swojej wypowiedzi nie odnajduję
cybertoman - Pon 14 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | zastanawiam się na czym polega opisywane tu i tam ostrzenie "na kropkę" (?) | U mnie oznacza krecenie pierscienia ostrosci do momentu, w ktorym "zapali" sie kropka w wizjerze, oznaczajaca, ze na punkcie (punktach) AF, ktory czerwono mrugnal, jest ostrosc. Tak z grubsza...
pan.tadeusz - Pon 14 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | zastanawiam się na czym polega opisywane tu i tam ostrzenie "na kropkę" (?) | U mnie oznacza krecenie pierscienia ostrosci do momentu, w ktorym "zapali" sie kropka w wizjerze, oznaczajaca, ze na punkcie (punktach) AF, ktory czerwono mrugnal, jest ostrosc. Tak z grubsza... |
a mogę wiedzieć jakiej puszki używasz?
i czy mówisz o ostrzeniu właśnie z takim Falconem/Samyangiem?
pytam bo wcześniej przeglądałem wątki na kanondesce/nikoniarzach i właśnie w komentarzach czasem chwalono zastosowany pomysł z ostrzeniem "na kropkę"
spojrzałem w instrukcję ale niczego takiego nie odnajduję więc może wersja pod soniaki nie ma takiej opcji albo falcon jako starsza konstrukcja nie posiada takiego rozwiązania
pytam z ciekawości
cybertoman - Pon 14 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | a mogę wiedzieć jakiej puszki używasz? | Uzywam C50D ze "wspomaganiem" adaptera zwanego potocznie "potwierdzeniem AF".
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | jeśli masz problem ze zrozumieniem lub wyobraźnią to niestety nie pomogę | Z moją wyobraźnią wszystko ok - po prostu nie mogę do końca zrozumieć na czym polega przewaga o której się tak rozpisujesz w porównaniu do "klasycznego" ostrzenia szkłem manualnym na mikrorastrze czy klinie...
cybertoman - Pon 14 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | na czym polega przewaga o której się tak rozpisujesz w porównaniu do "klasycznego" ostrzenia szkłem manualnym na mikrorastrze czy klinie... | moze jak jest ciemno mozna sobie obraz "rozjasnic"?
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | moze jak jest ciemno mozna sobie obraz "rozjasnic"? | Dlatego pytałem o zachowanie, ale z tego co pan.tadeusz pisze - to wizjer zmniejsza jasność w trybie automatycznym, a ręcznie można sobie podkręcić jasność o jeden stopień (czego?)
pan.tadeusz - Pon 14 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | Z moją wyobraźnią wszystko ok - po prostu nie mogę do końca zrozumieć na czym polega przewaga o której się tak rozpisujesz w porównaniu do "klasycznego" ostrzenia szkłem manualnym na mikrorastrze czy klinie... |
nie korzystałem z mikrorastra ani matówki z klinem ale rozumiem, że w D5000 to standard (?)
[ Dodano: Pon 14 Mar, 2011 19:37 ]
hijax_pl napisał/a: | ręcznie można sobie podkręcić jasność o jeden stopień (czego?) |
jasności (?) bo niestety nie znalazłem definicji ani oznaczeń jednostki
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
pan.tadeusz, a skąd wziął Ci się D5000?
AM - Pon 14 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | na czym polega przewaga o której się tak rozpisujesz w porównaniu do "klasycznego" ostrzenia szkłem manualnym na mikrorastrze czy klinie... |
Klin mowi tylko, czy jest ostro w okreslonym miejscu kadru. Jednak malo informacji, nieprawdaz?
agat1 - Pon 14 Mar, 2011
Ten obiektyw sie nie komunikuje z body, żadnych styków, pełny manual, zadnego potwierdzenia ostrości, pracy w programie P itp, o ostrzeniu na kropke możecie zapomnieć, mozliwość podglądu w b. dużym powiekszeniu na duzym wizjerze wydaje sie na plus do zdjęć makro i nie tylko, widzi sie faktyczną głębie ostrości co też ułatwia ostrzenie, widzi sie faktyczną ekspozycję sensora w wizjerze EVF. Z wszystkimi tymi elementami na takim prostym manualnym szkle z OVF w body APSC w porównywalnej cenie do A55 bedą raczej kłopoty.
Obrazu w OVF na APSC , który jest prawie o połowe mniejszy niż w EVF w A55 raczej 14 x nie powiekszysz, żeby sprawdzić gdzie faktycznie jest ostrość a w EVF mozna to zrobić, tradycyjnych metod ostrzenia manualnego w kupowanych amatorskich APSC w standardzie nie ma, co oznacza że 99,999 % ich właścicieli ich nigdy nie zastosuje (puste gadanie że gdzieś tam są ale nikt ich nie ma w swojej puszce) plus kłopoty z ekspozycją bo w wizjerze tradycyjnym nie ocenisz ekspozycji, w EVF widzisz to co "widzi" sensor przy konkretnych ustawieniach które wykonałeś. Przed zrobieniem zdjęcia widzisz rzeczywisty efekt ustawień i po zdrobieniu też zdjecie przejrzysz w EVF, spróbuj w słoneczny dzień posprawdzać zdjecia na LCD, męka. Tak tak oczywiście możesz zamówić komin na LCD z hongkongu tylko że 9999 na 10000 użytkowników go nie zamówiło, bo go musisz zdejmować co zdjecie z LCD , no chyba, że robiąc zdjecie przez OVF można ten komin łykać.
Brak styków i mkroprocesora w tym dobrym optycznie obiektywie to żal w dodatku puszka nie zna ogniskowej wiec stanbilizacja wyłączona.
Wasza dyskusja z panem .tadeuszem jest jednak szukaniem dziury w całym, czepiacie sie przejęzyczeń, jałowe gadanie o rzekomej zmianie ogniskowej w stałce, a temat jest interesujący, obiektywy manualne samyanga naprawde sie robią ciekawe.
pan.tadeusz, dzieki za opinię.
SLT też sa ciekawe, aczkolwiek strasznie to jakieś małe i plastykowe póki co, ale bardzo lekkie, coś za coś.
Nowe recenzja A33 (A55 ma lepszy sensor ale wizjer ten sam)
http://www.photozone.de/d.../593_sonyslta33
ghost - Pon 14 Mar, 2011
tak apropos świetności klina.
większość matówek z klinem to przeróbki ze zwykłych matówek FF. skutek jest taki, że na aps-c klin i mikroraster zajmuje pół wizjera. nie wiem jak jest w innych aparatach, ale w moim albo można było założyć klin, albo zostawić szybkę z znacznikami AF. generalnie porażka. nie wytrzymałem z tym wynalazkiem tygodnia.
cybertoman - Pon 14 Mar, 2011
agat1 napisał/a: | Brak styków i mkroprocesora w tym dobrym optycznie obiektywie to żal | Zgoda, dlatego do Canona mam wersje Nikona plus adapter z "potwierdzeniem AF". I ostrzenie na kropke dziala, i ogniskowa jest zapisana w EXIFie razem z przyslona. (Tylko nie wolno sie do takich akrobacji przyznawac)
A jesli chodzi o agat1 napisał/a: | czepiacie sie przejęzyczeń, jałowe gadanie o rzekomej zmianie ogniskowej w stałce | , to ktos juz napisal, ze tu tez dzieci czytaja, ktore nie domysla sie co jest przejezyczeniem a co nie.
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
Ja tam nie wiem... W starym zenicie działało, w starej practice tez, w nikonie f tez. I teraz w D700 tez daje radę
agat1 - Pon 14 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | Zgoda, dlatego do Canona mam wersje Nikona plus adapter z "potwierdzeniem AF". |
Ale to jest nierasowe
Bedziesz tak kupował obiektywy z mocowaniem F, potem uznasz że w sumie to możez do nich bezpośrednio puszke nikona dokręcić i nim sie obejrzysz to bedzie trzeba w nowe szkła inwestować.
[ Dodano: Pon 14 Mar, 2011 21:43 ]
ghost napisał/a: | skutek jest taki, że na aps-c klin i mikroraster zajmuje pół wizjera. |
hijax_pl napisał/a: | Ja tam nie wiem... W starym zenicie działało, w starej practice tez, w nikonie f tez. I teraz w D700 tez daje radę |
Coś mnie sie wydaje, że ghost mówił o wizjerach w APSC a mnie D700 na Apsc coś nie wyglada... tam jest 2 x większy wizjer to i łatwiej jest
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
agat1 napisał/a: | Coś mnie sie wydaje, że ghost mówił o wizjerach w APSC a mnie D700 na Apsc coś nie wyglada... tam jest 2 x większy wizjer to i łatwiej jest | No ale ja nie mówiłem o APS-C, ale skoro tak moją myśl ghost pociągnął...
No cóż.. Wśród osób ambiwalentnie podchodzących do wynalazku SLT jest sporo osób pamiętających czasy analogowych luster, albo je do tej pory posiadający, albo też posiadający pełnoklatkowe cyfrowe lustra.
Faktem jest, że dla osób przechodzących z kompaktów wizjer SLT to jest coś.. a nawet COŚ!
Poza tym to...
ghost - Pon 14 Mar, 2011
wydaje mi się że skoro jesteśmy w wątku o a55, to sens ma porównywanie do podobnych aparatów, a nie wyciąganie d700.
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
ghost, jakbyś jeszcze raz doczytał moje wcześniejsze posty... Ja nie porównuje z lustrzankami za 2500zł, ale dopytywałem się o metodologię pracy z manualnym szkłem i próbą zamapowania tego na mój świat...
ghost - Pon 14 Mar, 2011
ale po co? przecież nie kupisz a55. obstawiam, że bardziej chodzi o zwykłe czepialstwo.
wizjer elektroniczny oferuje pewne cechy: realna GO, automatyczne rozjaśnienie przy podglądzie GO, powiększenie przy ostrzeniu manualnym. tyle. nie zmienia to jego licznych wad. jak widać niektórym tak ciężko to pojąć, że czują się w obowiązku produkować 2 strony na temat np klina w FF, czy przejęzyczenia innego forowicza (gdzie jest teraz strażnik porządku Wujek z Tych wujków?)
hijax_pl - Pon 14 Mar, 2011
Nie kupię. Jednak ciekawi mnie ewolucja EVF.
agat1 - Pon 14 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | No cóż.. Wśród osób ambiwalentnie podchodzących do wynalazku SLT jest sporo osób pamiętających czasy analogowych luster, albo je do tej pory posiadający, albo też posiadający pełnoklatkowe cyfrowe lustra |
ghost napisał/a: | wydaje mi się że skoro jesteśmy w wątku o a55, to sens ma porównywanie do podobnych aparatów, a nie wyciąganie d700. |
Ale to jest typowe ze sie od razu porównuje SLT A55 do aparatów pełnoklatkowych typu D700. A dla właścicieli pełnoklatkowych takich D700 to SLT to.... szajs dla plebsu
Tylko, że te pełnoklatkowe D700 w górach albo podczas spacerów na szyi sie średnio sprawdza, sam sie hijax_pl, prosiłeś
Bo D700 samo body jest prawie 3 x cięższe niż A55, plus ciężkie obiektywy do pokrycia tych samych kątów
Mniejsza rozdzielczość niż w amatorskim A55, D7000 czy 550D Canona , a sie przydaje do krajobrazów
Brak stabilizacji w body
Wibracje ciężkiego lustra w zdjeciach pojedyńczych i seryjnych,
Mniejszy wizjer niż w A55
Mniejsza ilość klatek na sekunde 5fps raw czy cuś koło tego pomimo zaledwie 12 MP , chociaż AF nie najgorszy chociaz ciągły nie jest
Brak obracalnego LCD dla niskich ujęć i słaby AF wtedy z LV a może i w ogóle nie działa
I kilka razy wyższa cena
i nawet filmiku HD nie potrafi zrobić o AF w trakcie nie wspominając, ale niechby ten manual był jak w Canonie
rok gwarancji plus serwis nikon pl, A55 5 lat gwarancji
A takie w porządku Iso do 1600 jak w A55 może komuś wystarczyć
Masz hijax_pl, za kare , sie było trzeba profesjonalnym sprzętem nie chwalić w wątku o A55
jaad75 - Pon 14 Mar, 2011
agat1 napisał/a: | Ten obiektyw sie nie komunikuje z body, żadnych styków, pełny manual, zadnego potwierdzenia ostrości, pracy w programie P itp, o ostrzeniu na kropke możecie zapomnieć |
agat1 napisał/a: | Brak styków i mkroprocesora w tym dobrym optycznie obiektywie to żal w dodatku puszka nie zna ogniskowej wiec stanbilizacja wyłączona. | W wersji dla Sony. Wersja dla Pentaksa ma pozycję A na pierścieniu przysłon, więc przysłoną można sterować z body, mierzy światło, potwierdza ostrość jak z każdym systemowym szkłem, działa P-TTL i stabilizacja. Wszystko bez łaski i adapterów...
agat1 napisał/a: | tradycyjnych metod ostrzenia manualnego w kupowanych amatorskich APSC w standardzie nie ma, co oznacza że 99,999 % ich właścicieli ich nigdy nie zastosuje (puste gadanie że gdzieś tam są ale nikt ich nie ma w swojej puszce) | Ja akurat używam tego mitycznego rozwiązania w APS-C od kilku lat i znam sporo osób, które też go używają. Na forum Pentaksa były cykliczne zbiorowe zakupy matówek MF i w każdym zamówieniu kupowało je kilkadziesiąt osób...
agat1 napisał/a: | plus kłopoty z ekspozycją bo w wizjerze tradycyjnym nie ocenisz ekspozycji | Do tego służy drabinka ekspozycji. Wizjer służy do kompozycji kadru i ostrzenia.
agat1 napisał/a: | w EVF widzisz to co "widzi" sensor przy konkretnych ustawieniach które wykonałeś. Przed zrobieniem zdjęcia widzisz rzeczywisty efekt ustawień i po zdrobieniu też zdjecie przejrzysz w EVF | A światła i cienie widzę takie jak rejstrują mi się w RAW-ie, czy obcięte do tego co oferuje mi skompresowany podgląd?...
agat1 napisał/a: | spróbuj w słoneczny dzień posprawdzać zdjecia na LCD, męka. | Sprawdzałem wielokrotnie. Bez większych problemów.
agat1 napisał/a: | Tak tak oczywiście możesz zamówić komin na LCD z hongkongu tylko że 9999 na 10000 użytkowników go nie zamówiło | Jakieś źródła tej statystyki?
ghost napisał/a: | większość matówek z klinem to przeróbki ze zwykłych matówek FF. skutek jest taki, że na aps-c klin i mikroraster zajmuje pół wizjera. nie wiem jak jest w innych aparatach, ale w moim albo można było założyć klin, albo zostawić szybkę z znacznikami AF | Moja matówka nie jest przeróbką matówki FF, klin i mikroraster zajmują akurat tyle miejsca, by ich wygodnie używać, znaczniki AF wyświetlają mi sią tak jak dawniej (mogłem zamówić typowe pentaksowe brackety, ale wolałem linie trójpodziału, które i tak wyznaczają położenie punktów AF).
ghost napisał/a: | generalnie porażka. nie wytrzymałem z tym wynalazkiem tygodnia. | Dla mnie super wygoda włożyłem jakieś 3 lata temu i nigdy nawet nie przeszło mi przez myśl, żeby wrócić do oryginalnej matówki. Najprawdopodobniej zamówię również do K-5 przy najbliższej okazji, bo to jedyna rzecz dla której mam jeszcze czasem ochotę pobawić się K10-tką.
komor - Pon 14 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | pan.tadeusz, a skąd wziął Ci się D5000? |
Z porównania cenowego?
agat1 napisał/a: | Wasza dyskusja z panem .tadeuszem jest jednak szukaniem dziury w całym, czepiacie sie przejęzyczeń, jałowe gadanie o rzekomej zmianie ogniskowej w stałce, a temat jest interesujący |
Zgadzam się.
ghost napisał/a: | ale po co? przecież nie kupisz a55. obstawiam, że bardziej chodzi o zwykłe czepialstwo.(…) jak widać niektórym tak ciężko to pojąć, że czują się w obowiązku produkować 2 strony na temat np klina w FF, czy przejęzyczenia innego forowicza (gdzie jest teraz strażnik porządku Wujek z Tych wujków?) |
Tyż prowda. Nie jestem co prawda Wujkiem (choć wujkiem już tak), ale owszem, też mi się ta kolejna przepychanka nie widzi, drogi Hijaxie.
pan.tadeusz - Wto 15 Mar, 2011
świetnie, że wszyscy są zadowoleni
tak czy inaczej jestem mile zaskoczony pracą SLT z tym nowym nabytkiem i EVF w moim odczuciu sprawdza się w tej roli bdb
i dzięki za wyjaśnienie kropki
tak się właśnie domyślałem, że różnie to może wyglądać
komor - Wto 15 Mar, 2011
Tak merytorycznie, to pamiętam, że bawiłem się na ostatnim zlocie Penem z funkcją automatycznego powiększania fragmentu obrazu po wykryciu, że kręcę pierścieniem ostrości. Bardzo mi się to spodobało, choć potencjał tego nie był przeze mnie w pełni wykorzystany ze względu na niestabilność trzymania aparatu „na zombie”. W przypadku klasycznego trzymania oka przy wizjerze stabilność jest lepsza, więc ręczne ostrzenie z powiększeniem obrazu rzeczywiście ma spory potencjał. Jak to się ma do wielkości wizjera EVF w Sony i innych aspektów, o które się wszyscy kłócą w wątkach dotykających A33/A55 – to się nie wypowiadam, bo na oczy nie oglądałem tego wynalazku, więc nie mam zdania.
agat1 - Wto 15 Mar, 2011
jaad75 napisał/a: | W wersji dla Sony. Wersja dla Pentaksa |
A to przepraszam, nie wiedziałam, że kolega pan.tadeusz kupił wersje do pentaksa, myslałam, że kupił z mocowniem sony i próbował na SLT z powiekszeniem obrazu przy ostrzeniu manualnym , o tym dyskusja, pełny manual zero automatyki.
Nawet jak bedzie potwierdzenie ostrości to powiekszenie 14x sie sprawdzi nawet z obiektywami mającymi lekki BF/FF np w trybie makro i bedzie widać ostrość i DOF w trybie ciągłym całego obiektu na jego tle a nie tylko w jednym punkcie w dodatku często nie ustawionym tam gdzie chcemy ostrość i bedzie widać zmiany tejże Go przy korygowaniu pozycji body aparatu w przód i tył
jaad75 napisał/a: | Sprawdzałem wielokrotnie. Bez większych problemów. |
Jak tak dobrze LCD działa to sie nasuwa pytanie jak działa to powiekszenie 14x w trybie ostrzenia manualnego w makro, z kadrowaniem na odchylonym LCD w niskiej pozycji z obiektywami typu Tamron 90mm..., nie bez przyczyny interesuje mnie ta funkcja własnie w makro
pan.tadeusz - Wto 15 Mar, 2011
to jeszcze może kilka słów odnośnie samego rozjaśniania EVF
wizjer nie rozjaśnia się automatycznie przy manualnym zmniejszaniu dziurki w tym obiektywie.
wręcz odwrotnie, tak jak pisałem - robi się coraz ciemniej i przy skrajnej wartości przysłony np 22 w gorszych warunkach oświetleniowych obraz jest już znacznie mniej czytelny i zaczyna szumieć oraz mrugać.
skorzystanie z przycisku podglądu głębi czyści ekran ze wszystkich parametrów pozostawiając czysty kadr i przymyka przysłonę do wybranej wartości (jeśli szkło nie pozwala ustawić tego manualnie) - podbicia jasności nie dostrzegam.
jasność zmienia się w momencie gdy obszar pomiaru światła kierujemy w np. w ciemniejszy kąt. wygląda to tak jakby aparat na bieżąco dobierał ekspozycję tak aby wyciągnąć tam szczegóły i próbując je uwydatnić.
jaad75 - Wto 15 Mar, 2011
agat1 napisał/a: | A to przepraszam, nie wiedziałam, że kolega pan.tadeusz kupił wersje do pentaksa, myslałam, że kupił z mocowniem sony i próbował na SLT z powiekszeniem obrazu przy ostrzeniu manualnym , o tym dyskusja, pełny manual zero automatyki. | Chodzi o to, że nie zawsze używanie manualnych obiektywów jest tak utrudnione, żeby SLT stanowiło szczególną atrakcję...
agat1 napisał/a: | Nawet jak bedzie potwierdzenie ostrości to powiekszenie 14x sie sprawdzi nawet z obiektywami mającymi lekki BF/FF np w trybie makro i bedzie widać ostrość i DOF w trybie ciągłym całego obiektu na jego tle a nie tylko w jednym punkcie w dodatku często nie ustawionym tam gdzie chcemy ostrość i bedzie widać zmiany tejże Go przy korygowaniu pozycji body aparatu w przód i tył
| Przy odległościach makro, rozkład GO to 50:50, więc tak, czy inaczej widzisz gdzie odstrzysz i praktycznie nie ma tu zmiany rozkładu, bo zakres ruchu jest minimalny. Kwestia tylko podglądu zakresu GO bo to jest utrudnione... agat1 napisał/a: | jak działa to powiekszenie 14x w trybie ostrzenia manualnego w makro | O ile jest to powiększenie na fragmencie obrazu to ok, powiększenia na całości ekranu nie lubię.
hijax_pl - Wto 15 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | wizjer nie rozjaśnia się automatycznie przy manualnym zmniejszaniu dziurki w tym obiektywie. | Właśnie tak podejrzewałem, i właśnie się zastanawiałem, jak to będzie w ciemnym pomieszczeniu gdy zbyt mocno podniesie ISO. pan.tadeusz napisał/a: | skorzystanie z przycisku podglądu głębi czyści ekran ze wszystkich parametrów pozostawiając czysty kadr i przymyka przysłonę do wybranej wartości (jeśli szkło nie pozwala ustawić tego manualnie) - podbicia jasności nie dostrzegam. | Czyli w przypadku Falcona, gdzie przysłona nie jest kontrolowana przez korpus - de facto ten pogląd to tylko wyczyszczenie wizjera?
[ Dodano: Wto 15 Mar, 2011 06:35 ]
komor napisał/a: | Z porównania cenowego? | Chyba się mylisz...
agat1, nie wiesz o czym piszesz . Nie mam ochoty na przepychanki na tak niskim poziomie
agat1 - Wto 15 Mar, 2011
jaad75 napisał/a: | Wersja dla Pentaksa ma pozycję A na pierścieniu przysłon, więc przysłoną można sterować z body, mierzy światło, potwierdza ostrość jak z każdym systemowym szkłem, działa P-TTL i stabilizacja. Wszystko bez łaski i adapterów... |
Jak jest oznaczona w nazwie modelu wersja 85mm F1,4 Samyanga lub Falcona, która ma fabrycznie taka komunikację z puszkami Pentaxa.
Rozumiem, że dla nikona to nowość jest stara wersja i nowa z oznaczeniem AE 85mm F1,4 UMC, a dla Pentaxa?
hijax_pl - Wto 15 Mar, 2011
agat1 napisał/a: | Jak jest oznaczona w nazwie modelu wersja 85mm F1,4 Samyanga lub Falcona, która ma fabrycznie taka komunikację z puszkami Pentaxa. |
pan.tadeusz - Wto 15 Mar, 2011
tak, u mnie chyba nie ma tego trybu A na pokrętle przysłony (sprawdzę później).
to akurat fajne bo pierścień przysłony nie jest zbyt wygodny w tym obiektywie więc plus dla Pentaxa.
ale jest dobrze
co do pytania jak zachowa się wyświetlacz w kiepskich warunkach - tak jak pisałem, przy skrajnej wartości przysłony (22) obraz nie jest zbyt szczegółowy i migota. jednak w większości przypadków pozwala dostrzec krawędzie i szczegóły. trudno mi jednak ocenić jak to będzie wyglądać w wizjerze optycznym więc nie mam stosownego porównania aby się odnieść. w moim odczuciu jest nieźle ale też nie twierdzę, że nie może być lepiej. intuicyjne powiększenie kadru nieco pod kciukiem działa bardzo dobrze i wystarczy lekko przycisnąć spust migawki aby powrócić do pełnego kadru - jest wygodnie i nie trzeba odrywać oka. oczywiście jaad75 ma rację i przez dostosowanie do warunków oświetlenia w mocno kontrastowych scenach musimy liczyć się z clippingiem pewnych obszarów na wyświetlaczu - coś za coś.
agat1 - Wto 15 Mar, 2011
hijax_pl, Dzieki
[ Dodano: Wto 15 Mar, 2011 09:28 ]
pan.tadeusz, A jak radzisz sobie z waściwym ustawieniem ekspozycji w takim zestawie???
hijax_pl - Wto 15 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | co do pytania jak zachowa się wyświetlacz w kiepskich warunkach - tak jak pisałem, przy skrajnej wartości przysłony (22) obraz nie jest zbyt szczegółowy i migota. jednak w większości przypadków pozwala dostrzec krawędzie i szczegóły. trudno mi jednak ocenić jak to będzie wyglądać w wizjerze optycznym więc nie mam stosownego porównania aby się odnieść. w moim odczuciu jest nieźle ale też nie twierdzę, że nie może być lepiej. intuicyjne powiększenie kadru nieco pod kciukiem działa bardzo dobrze i wystarczy lekko przycisnąć spust migawki aby powrócić do pełnego kadru - jest wygodnie i nie trzeba odrywać oka. oczywiście jaad75 ma rację i przez dostosowanie do warunków oświetlenia w mocno kontrastowych scenach musimy liczyć się z clippingiem pewnych obszarów na wyświetlaczu - coś za coś. |
Właśnie o takie podsumowanie mi chodziło
Dzięki!
komor - Wto 15 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | wizjer nie rozjaśnia się automatycznie przy manualnym zmniejszaniu dziurki w tym obiektywie. |
To w sumie szkoda, bo dla mnie to byłaby właśnie zaleta w stosunku do wizjera optycznego przy zabawie z manualnymi szkłami, gdzie nie ma automatycznego domykania przysłony. Ja mam ten problem z moim Samyangiem na Canonie, że przy niskim poziomie oświetlenia zastanego (gdy korzystam z błysku) to ostrzenie na powiedzmy f/8 jest utrudnione.
pan.tadeusz - Wto 15 Mar, 2011
agat1 napisał/a: | A jak radzisz sobie z waściwym ustawieniem ekspozycji w takim zestawie??? |
zasadniczo mamy pomiar światła, a to już spore wspomaganie.
LV dobiera ekspozycję względem tego co widzi matryca więc można się spodziewać na zdjęciu mniej więcej tego co na ekranie.
jest też livehistogram, który jakoś tam można sobie porozciągać ale przy tak krańcowych wartościach dominujących w kadrze może być chyba nieco trudniej z właściwą oceną.
oczywiście podgląd i ewentualna korekta ustawień.
przyznam, że rzadko zdarza mi się pstrykać w warunkach gdy niewiele już widać, a i przysłona w okolicy 22 chyba nieczęsto będzie wtedy używana więc póki co nie przeszkadza mi spadek widzialności w takiej sytuacji. swoją drogą ciekawe czy na OVF więcej bym wtedy zobaczył (?)
cybertoman - Wto 15 Mar, 2011
komor napisał/a: | ostrzenie na powiedzmy f/8 jest utrudnione. | Ostrzysz z przymknieta przyslona?
pan.tadeusz - Wto 15 Mar, 2011
komor napisał/a: |
To w sumie szkoda |
myślę, że musiałbyś sam porównać bo ja nie mam odniesienia.
przy f8 nie widziałem problemu ale to pewnie mocno zależy od warunków.
pisząc skrajne myślałem jednak o większych wartościach przysłony tj 16+
być może wizjer nieco się rozjaśnia i ja tego nie dostrzegam.
manualna korekta jasności to tylko jeden stopień więc te zmiany w podświetleniu nie są tak ogromne jak regulacja w monitorze LCD
komor - Wto 15 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | Ostrzysz z przymknieta przyslona? |
No to jest właśnie problem: ostrzyć na pełnej dziurze a potem szybko i bez przekadrowania przekręcić przysłonę na f/8 licząc ilość klików (bo komunikacji z body nie ma, więc w wizjerze przysłony nie widzę). Mówię o fotografowaniu (przeważnie z ręki) żywego człowieka, nie krajobrazu, z użyciem błysku, przy małym udziale światła zastanego.
pan.tadeusz napisał/a: | przysłona w okolicy 22 (…) swoją drogą ciekawe czy na OVF więcej bym wtedy zobaczył (?) |
Coś zbliżonego do czarnej dziury.
AM - Wto 15 Mar, 2011
cybertoman napisał/a: | komor napisał/a: | ostrzenie na powiedzmy f/8 jest utrudnione. | Ostrzysz z przymknieta przyslona? |
W wiekszosci wypadkow tak.
cybertoman - Wto 15 Mar, 2011
AM napisał/a: | W wiekszosci wypadkow tak. | Na APSC przy f/8 to nic juz prawie nie widac... Poza tym, jak ma byc f/8, to...sa prostsze rozwiazania.
komor - Sro 16 Mar, 2011
Co masz na myśli? Użycie innego obiektywu? Te zdjęcia na f/8 to przeważnie tylko kawałek zadania bojowego w moim przypadku. Nawet bym powiedział, że mały kawałek.
cybertoman - Sro 16 Mar, 2011
komor napisał/a: | Co masz na myśli? Użycie innego obiektywu? | No tak myslalem
AM - Sro 16 Mar, 2011
Jak inny obiektyw mialby pomoc?
cybertoman - Sro 16 Mar, 2011
AM napisał/a: | Jak inny obiektyw mialby pomoc? | A to te skroty myslowe tak namieszaly. To teraz pelnym zdaniem - manualne obiektywy zakladam rzadko i jesli to robie, to w celu pracy w okolicach pelnego otworu. Jesli sa warunki na f8, to z wygody (lenistwa) pracuje z moim "standardem" (ciemny ale z AF) - gdyz przy wyzszych numerkach przyslony osiagi Samyanga nie sa az tak rewelacyjne, by tego nie robic.
AM - Sro 16 Mar, 2011
Faktycznie, nie zrozumialem do konca o co chodzi.
pan.tadeusz - Sob 26 Mar, 2011
pojawił się jakiś tajwański grip
http://www.sonyalpharumor...nd-nex-cameras/
agat1 - Wto 29 Mar, 2011
Czy wolelibyście wyższą rozdzielczość czy raczej jeszcze zwiekszyć wielkość EVF (przy założeniu że odpowiedni punkt oczny i komfort sie nie pogorszy)
http://www.sonyalpharumor...ly-for-nex-too/
hijax_pl - Wto 29 Mar, 2011
agat1, ja zdecydowanie rozdzielczość. Te wizjerki a A33/55 duuużo tracą właśnie przez kijową rozdzielczość.
agat1 - Sro 30 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | agat1, ja zdecydowanie rozdzielczość. Te wizjerki a A33/55 duuużo tracą właśnie przez kijową rozdzielczość. |
No niby fakt ale..
Zauważ , że gdyby zmniejszyć wielkość obrazowania EVF w A55 o połowe czyli do wielkości typowej dla obrazu OVF w aparatach entry level to i rozdzielczość tego obrazu widzianego w EVF byłaby wtedy większa.... i co z tego?... to byłby ogromny błąd. Sony uznało i słusznie, że lepiej obraz powiększyć 2x nawet kosztem spadku rozdzielczości. Po prostu zysk w szeroko pojętej ergonomii i komforcie obsługi jest dużo wiekszy niż spadek rozdzielczości w obrazie służącym głównie a czasem tylko i wyłącznie do kadrowania sceny.
Pytanie typu wielkość obrazu w EFV vs rozdzielczość obrazu widzianego w EVF musi zadawać sobie każdy projektant aparatów z EVF w tej chwili. Stąd jeżeli liczba pikseli efektywnych w EVF A55 wynosi 1,1 M a nowy EVF ma miec 3,0 M (efektywnych pewnie mniej?) to ktoś w Sony musiał podjąć decyzję w co zainwestować, czy w zwiekszenie obrazu w wizjerze EVF czy podniesienie rozdzielczości. Przy takim wzroście ilości pikseli obraz mógłby być dwa razy wiekszy niż w A55 a i tak rozdzielczość by wzrosła w stosunku do tego w A55. Wszystko to przy koszcie jednostkowym nieporównanie niższym w porównaniu do układów optycznych OVF dajacych taki obraz. Obraz byłby 2x wiekszy niż OVF w najdroższych lustrzankach FF i 4 x wiekszy niż w lustrzankach entrylevel APSC. I to ciagle byłaby lustrzanka APSC. Do tego dobry punkt oczny i byłby hit. Ilość zaoszczędzonego miejsca pozwalałaby na zastosowanie wiekszej baterii.
Moim zdanem bardziej niż w rozdzielczość trzeba inwestować w wielkość obrazu wizjera. Kompromis, bo poprawiać trzeba jedno i drugie ale z mocnym wskazaniem na wielkość.
hijax_pl - Sro 30 Mar, 2011
agat1 napisał/a: | to ktoś w Sony musiał podjąć decyzję w co zainwestować, czy w zwiekszenie obrazu w wizjerze EVF czy podniesienie rozdzielczości. | ...lub wsłuchał się w krytyczne głosy, przecież A77 jest/ma być postrzegany jako bardziej "profi" w stosunku do zabawek klasy A33 agat1 napisał/a: | Moim zdanem bardziej niż w rozdzielczość trzeba inwestować w wielkość obrazu wizjera. | Marzy Ci się średnioformatowy kominek w kompaktowym aparaciku?
jaad75 - Sro 30 Mar, 2011
agat1, moim zdaniem też zdecydowanie rozdzielczość. Większy wizjer nie jest wcale potrzebny, chyba, że zwiększasz też punkt oczny, ale z drugiej strony po co go zwiększać? Wizjer trzeba móc ogarnąć jednym spojrzeniem - nie ma nic gorszego niż błądzenie wzrokiem po kadrze w trakcie komponowania go. Poza rozdzielczościa powinni zdecydowanie poprawić technologię wyświetlacza - te kolorowe kontrastowe krawędzie przy ruchu aparatem są wkurzające, choć byc może, że właśnie przy wyższej rozdzielczości byłoby to mniej widoczne.
agat1 - Sro 30 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | Marzy Ci się średnioformatowy kominek w kompaktowym aparaciku? |
i do tego w amatorskiej no może zaawansowanej amatorskiej klasie cenowej
jaad75 napisał/a: | agat1, moim zdaniem też zdecydowanie rozdzielczość. Większy wizjer nie jest wcale potrzebny, chyba, że zwiększasz też punkt oczny |
Oczywiste że punkt oczny musi być dostosowany do wiekszego obrazu...
Generalnie macie racje, wiele wskazuje, że zmarnują całe dodatkowe piksele na poprawe rozdzielczości, co kompletnie nie pomoże w sprzedaży (bez sensu sie ścigać z OVF) Innosystemowcy bedą zawsze mówić że im nie pasi, bo jak zaglądają w sklepie pod regały to szum widać a powinno być całkowicie ciemno, zawsze bedzie widać szum w gorszych warunkach a rozdzielczość nie osiagnie poziomu OVF. , zamiast zwiekszyć rozdzielczość tylko minimalnie a pozostałe cechy typu wielkość poprawić gruntownie bo tu jest pole do popisu i ogromna przewaga nad OVF, przy bardzo umiarkowanych kosztach. Akurat, że odświeżanie bedzie lepsze niż w A55 to nie mam wątpliwości. Co do manualnego ostrzenia, powiekszenie x 10 i to wystarczy
hijax_pl - Sro 30 Mar, 2011
agat1 napisał/a: | a rozdzielczość nie osiagnie poziomu OVF | A jaką rozdzielczość ma OVF
Zawsze mi się wydawało, że tu się rozchodzi o zdolność rozdzielczą ludzkiego oka
BTW - jakoś na myśl mi przychodzi takie marketingowe hasło: "Retina display"
ghost - Sro 30 Mar, 2011
matówki w dzisiejszych apratach też są "pikslowane", tylko rozdzielczość dość wysoka, tak że trudno to zauważyć. pamiętam że w D80 można było wypatrzeć schodki na skośnych liniach.
agat1 - Sro 30 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | agat1 napisał/a: | a rozdzielczość nie osiagnie poziomu OVF | A jaką rozdzielczość ma OVF
Zawsze mi się wydawało, że tu się rozchodzi o zdolność rozdzielczą ludzkiego oka
BTW - jakoś na myśl mi przychodzi takie marketingowe hasło: "Retina display" |
hijax_pl, nie udawaj, że nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi
Poza tym, rozdzielczość OVF (teoretyczna) nie ma wiele wspólnego z rozdzielczościa oka, żadne tam "retina display" . iloscią komórek swiatłoczułych czy czopków, pręcików itp
Obraz jest przetwarzany w mózgu i w praktyce rozdzielczość wynosi tylko ok 1 minuty kątowej, przy faktycznym rozróżnianiu szczegółow jeszcze kilka razy gorszym, rzedu 4-6' !. Ten fakt jest wykorzystywany przy produkcji telewizorów i reklam wielkoformatowych, które maja zawsze pikseloze ale wyglądaja na płynnie ogladane z pewnej odległości .
Współczesne sensory APSC rejestrują wieksza rozdzielczośc niż jesteś w stanie zobaczyć w OVF, dlatego jak powiekszysz sobie 12x na EFV obraz z głównego sensora to już dzisiaj widzisz wiecej niż jesteś w stanie rozróznić w OVF.
W normalym użytkowaniu EVF na poziomie 2 MP dla formatu APSC i 4- dla odpowiednika wielkości typowego FF powinien osiagnąć szczegółowość przewyższającą możliwości ludzkiego wzroku
hijax_pl - Sro 30 Mar, 2011
agat1 napisał/a: | Ten fakt jest wykorzystywany przy produkcji telewizorów i reklam wielkoformatowych | ...oraz wyznaczaniu akceptowalnej wielkości krążka rozproszenia agat1 napisał/a: | które maja zawsze pikseloze ale wyglądaja na płynnie ogladane z pewnej odległości . | No właśnie - a jaka jest odległość w przypadku takiego EVF? agat1 napisał/a: | Współczesne sensory APSC rejestrują wieksza rozdzielczośc niż jesteś w stanie zobaczyć w OVF, dlatego jak powiekszysz sobie 12x na EFV obraz z głównego sensora to już dzisiaj widzisz wiecej niż jesteś w stanie rozróznić w OVF. | To prawda, choć jak sama stwierdziłaś wizjer jest urządzeniem agat1 napisał/a: | służącym głównie a czasem tylko i wyłącznie do kadrowania sceny. | Zatem nie ma się co spinać agat1 napisał/a: | W normalym użytkowaniu EVF na poziomie 2 MP dla formatu APSC i 4- dla odpowiednika wielkości typowego FF | A jaki ma związek rozdzielczość EVF z wielkością matrycy aparatu? agat1 napisał/a: | powinien osiagnąć szczegółowość przewyższającą możliwości ludzkiego wzroku | Jesteś tego pewna?
agat1 - Sro 30 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | agat1 napisał/a:
W normalym użytkowaniu EVF na poziomie 2 MP dla formatu APSC i 4- dla odpowiednika wielkości typowego FF
A jaki ma związek rozdzielczość EVF z wielkością matrycy aparatu? |
Chodzi o wielkość wizjera w typowym APSC/FF a nie matrycy
Nie z wielkością matrycy tylko z wielkością obrazu w wizjerze EFV który projektant chce uzyskać (dla porównania z wielkością obrazu OVF w entry level APSC np 0,52 a dla FF np 0,74, http://www.dpreview.com/r...os60D/page3.asp
Cały trik właśnie polega na tym że pewne ograniczenia dla OVF spowodowane wielkością matrycy nie obowiazują dla EVF.
Jak zastosujesz sensor EFV 1,1 Megapiksela i chcesz żeby obraz który widzi w wizjerze fotograf był wielkości wizjera 550D oraz taki sensor 1.1 MP tylko żeby obraz był dwa razy wiekszy czyli odpowiednik wielkości obrazu wizjera typowego FF to rozdzielczość/szczegółowość tych obrazów będzie różna.
Na tej samej zasadzie jak plik 1,1 Megapixela bedzie miał różną rozdzielczość na milimetr wydruku jeżeli raz ten plik wydrukujesz na formacie A5 a raz na A4.
hijax_pl napisał/a: | gat1 napisał/a:
powinien osiagnąć szczegółowość przewyższającą możliwości ludzkiego wzroku
Jesteś tego pewna? |
na 99%
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | agat1, ja zdecydowanie rozdzielczość. Te wizjerki a A33/55 duuużo tracą właśnie przez kijową rozdzielczość. |
hmm...
mnie się wydaje, że to raczej przypadłość EL Nikona, który zupełnie nie dba o ten parametr wyświetlaczy i faktycznie trzykrotnie niższa rozdzielczość LCD niż rynkowy standard w nowych puszkach tej marki wybitnie zasługuje na określenie - k i j o w e
nie pasuje mi to natomiast do EVF w A55/A33, który jako użytkownik oceniam raczej pozytywnie.
może nie jest idealny ale póki co to konkurencyjny jest chyba tylko Ultimicron Epsona
http://www.epson.jp/e/pro...tech/tech10.htm
i to wcale nie jakaś przepastna różnica w rozdzielczości jest jego największym atutem bo wg dpreview ten z Sony A33/55 ma dokładnie taką samą.
rozdzielczość EVF A33/55 jest dobra by nie powiedzieć bardzo dobra zerkając na to co obecnie oferuje rynek aparatów cyfrowych.
dziwne natomiast, że akurat Ty pokusiłeś się o tak skrajnie negatywną opinię skoro w innym wątku nt uwag pod adresem niskiej rozdzielczości wyświetlaczy w Nikonach D3100 opiniowałeś ten parametr jako mało istotny w sensie użytkowym
hijax_pl napisał/a: |
[...]wyświetlacz ma mniejszą rozdzielczość co zupełnie nie przeszkadza oceniać fotkę... Fakt lepiej mieć więcej pikseli - ale nie przekłada się to na lepszą, szybką ocenę kadru.
pan.tadeusz napisał/a: | Więcej pikseli nie przekłada się na lepszą ocenę. Zapewne przekłada się tylko na więcej pikseli | Być może. Dla mnie nie ma różnicy gdy patrzę na wyświetlacz D700, D5000 czy D3100. Na każdym z tych aparatów tak samo widzę czy WB jest OK i czy prześwietlone/niedoświetlone zdjęcie jest. Tak samo mogę skontrolować czy ostrość jest w punkcie czy też nie. Fakt - na D700 to wygląda ładniej. Ale tylko ładniej... |
tymczasem nagle nabiera on znaczenia?
ale pewnie zaraz się dowiem, że nie zrozumiałem baa
w każdym razie ta krytyka na wyrost raczej tendencyjna
hijax_pl napisał/a: | A jaki ma związek rozdzielczość EVF z wielkością matrycy aparatu? |
a nie jest oczywiste, że stosunek rozdzielczości wyświetlacza do tego co otrzymuje z sensora i ma pokazać jest istotny?
zwłaszcza sytuacji gdy korzystasz z powiększenia to uzyskujesz bardziej szczegółowe odwzorowanie, a ta fcja jest moim skromnym zdaniem jedną z największych zalet EVF
jaad75 napisał/a: | agat1, moim zdaniem też zdecydowanie rozdzielczość. Większy wizjer nie jest wcale potrzebny, chyba, że zwiększasz też punkt oczny, ale z drugiej strony po co go zwiększać? Wizjer trzeba móc ogarnąć jednym spojrzeniem - nie ma nic gorszego niż błądzenie wzrokiem po kadrze w trakcie komponowania go. Poza rozdzielczościa powinni zdecydowanie poprawić technologię wyświetlacza - te kolorowe kontrastowe krawędzie przy ruchu aparatem są wkurzające, choć byc może, że właśnie przy wyższej rozdzielczości byłoby to mniej widoczne. |
i tu po części się zgadzam. tzn sam rozmiar wizjera już w tej chwili jest spory i faktycznie dalsze powiększanie bez zmiany pktu ocznego będzie problematyczne w kwestii ogarnięcia ogólnej kompozycji. co do samej rozdzielczości to oczywiście dobry kierunek tyle że też trudno mi ocenić na ile będzie to odczuwalne. natomiast sama technologia wyświetlania ze wskazaniem na gamut, kontrast, podświetlenie, rozmiar i układ plamki to właśnie pole do większej rewolucji. trochę nie łapię kwestii kolorowych krawędzi. podejrzewam, że chodzi o ten efekt wskazany na stronie epsona. przyznam szczerze, że użytkuję A55 od kilku miesięcy i nie dostrzegam tego problemu więc trudno mi zgodzić się z tym, że ta cecha jest wkurzająca. postaram się zwrócić na to uwagę i jeśli faktycznie można coś polepszyć w jakości odwzorowania to oczywiście jestem na tak. wg mnie istotniejszą wadą są kolory i stabilność ich odwzorowania - zdarzyło mi się może dwa trzy razy w ciągu kilku miesięcy, że EVF złapał dziwny kontrast/nasycenie. potrafił też złapać jakiś drobny refleks którego nie było później na zdjęciach więc i tu jest pole do popisu. nie dzieje się to jednak na tyle często abym mógł napisać, że jest wkurzające - wręcz przeciwnie, raczej na tyle rzadko i w tak nieistotnej skali że zapominam o tych niekorzystnych zjawiskach.
to czego mi brakuje w EVF to wskaźnik wybranego ISO/stanu baterii oraz możliwości zmiany koloru wyświetlania parametrów (jeszcze sprawdzę dokładniej czy przypadkiem nie ma takiej możliwości).
sam układ klawiszy jest bardzo wygodny i to również w sytuacji zabawy w powiększanie.
przyciski są odpowiednio uwypuklone i rozmieszczone tak, że od początku nie muszę się zastanawiać gdzie przesunąć paluch - bajka... widać, że projektant myślał
ostrzenie manualne z pomocą powiększania jest naprawdę bardzo wygodne
tu brawa za stosowne dwa tryby przybliżenia pod jednym przyciskiem (szybkie i sprawne rozwiązanie bez zabawy w ręczny dobór skali) jak i za możliwość operowania krzyżakiem niczym joyem w celu zmiany lokalizacji również w trybie powiększenia - dzięki temu praktycznie prawie zawsze trafiam nawet z 85/1.4. spust do połowy i błyskawicznie jestem na pełnym kadrze by go dograć i strzelić. tuż nad kciukiem klik i korekta ekspozycji - dosłownie nie odrywam oka i nie przyklejam niewygodnie nosa (co zauważyłem w innych puszkach).
spacerowy zestaw A33/55 + jakiś jasny Samyang i 18-55 do kieszeni daje masę radochy, a jest przy tym lekki jak piórko co też sobie cenię
można przy tym sporo oszczędzić na manualnej jasnej stałce, a operuje się nią całkiem komfortowo bo dzięki dużym rozmiarom EVF granica ostrości jest łatwiejsza do wychwycenia.
wracając do samej puszki - menu proste i przejrzyste więc za to też plus.
to co mogłoby jeszcze bardziej usprawnić obsługę to bezpośredni przycisk dorzucający RAWa oraz drugi dotyczący stabilizacji - z tych opcji w menu korzystam najczęściej i może niepotrzebnie muszę się tam zagłębiać.
to co mi się nie podoba to przełącznik AF/MF - dupiato się przesuwa i potrafi zostać w pozycji nieokreślonej. druga rzecz to umiejscowienie pokrętła - tzn chodzi głównie o to że z uwagi na rozmiar body ten aparat trzyma się zupełnie inaczej i dostęp do niego jest przez to utrudniony. gdyby tak znalazło się niżej czyli pod środkowym palcem to byłoby chyba znacznie wygodniej.
oczywiście najważniejszy update to blokada AF pod spustem w trybie nagrywania video (z pozycji amatora wydaje mi się to znacznie bardziej istotne niż możliwość zmiany przysłony w trakcie nagrywania).
hijax_pl - Czw 31 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | dziwne natomiast, że akurat Ty pokusiłeś się o tak skrajnie negatywną opinię skoro w innym wątku nt uwag pod adresem niskiej rozdzielczości wyświetlaczy w Nikonach D3100 opiniowałeś ten parametr jako mało istotny w sensie użytkowym | pan.tadeusz napisał/a: | ale pewnie zaraz się dowiem, że nie zrozumiałem baa | Jakoś nie dziwi mnie to, że nie rozróżniasz pracy przez wizjer z oceną zdjęcia na tylnym wyświetlaczu
pan.tadeusz napisał/a: | a nie jest oczywiste, że stosunek rozdzielczości wyświetlacza do tego co otrzymuje z sensora i ma pokazać jest istotny? | jest, ale nie o tym była mowa pan.tadeusz napisał/a: | zwłaszcza sytuacji gdy korzystasz z powiększenia to uzyskujesz bardziej szczegółowe odwzorowanie, a ta fcja jest moim skromnym zdaniem jedną z największych zalet EVF | A to jakiś problem stosować powiększenia >1... Np 2x czy nawet 10x?
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | Jakoś nie dziwi mnie to, że nie rozróżniasz pracy przez wizjer z oceną zdjęcia na tylnym wyświetlaczu |
w obu wypadkach odnosisz się do rozdzielczości wyświetlacza wykorzystywanego praktycznie w tych samych celach
ale jakoś nie dziwią mnie te pokrętne uzasadnienia, że w wypadku Nikona rozdzielczość mniej istotna i tylko "ładniej wygląda"
hijax_pl napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | a nie jest oczywiste, że stosunek rozdzielczości wyświetlacza do tego co otrzymuje z sensora i ma pokazać jest istotny? | jest, ale nie o tym była mowa |
ależ o tym tylko widocznie nie zrozumiałeś
agat1 napisał/a: | Współczesne sensory APSC rejestrują wieksza rozdzielczośc niż jesteś w stanie zobaczyć w OVF, dlatego jak powiekszysz sobie 12x na EFV obraz z głównego sensora to już dzisiaj widzisz wiecej niż jesteś w stanie rozróznić w OVF. |
hijax_pl napisał/a: | A to jakiś problem stosować powiększenia >1... Np 2x czy nawet 10x? | idąc dalej przy tym samym powiększeniu i lepszym stosunku otrzymasz dokładniejszą jakość odwzorowania, co w wielu sytuacjach może się okazać bardziej korzystne niż zwiększanie przybliżenia na wyświetlaczu o niższej rozdziałce
maput - Czw 31 Mar, 2011
Ty serio nie widzisz różnicy między wizjerem, a ekranikiem z tyłu aparatu ? One nie służą do tego samego, no chyba, że jesteś zombie.
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
maput napisał/a: | Ty serio nie widzisz różnicy między wizjerem, a ekranikiem z tyłu aparatu ? One nie służą do tego samego, no chyba, że jesteś zombie. |
może w innych warunkach ale pełnią tą samą rolę
i nie rozumiem dlaczego w Nikonach rozdzielczość wyświetlaczy może wg niektórych opinii nie mieć znaczenia, a w przypadku Sony ten sam opiniotwórca feruje zupełnie skrajnie w odwrotnym kierunku
może dlatego że sam jest zagorzałym fanem Nikona (?) ok tylko po co w wątku o aparacie który zupełnie go nie interesuje wypisuje raczej mylące opinie...?
maput - Czw 31 Mar, 2011
A może dlatego że wizjer nie ma nic wspólnego z ekranikiem ?
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
możemy tak pisać przez dwie kolejne strony
w jednym i drugim wypadku mowa jest o wyświetlaczu, który spełnia bardzo podobną fcję.
powiedziałbym nawet, że im większy rozmiar wyświetlacza tym jego rozdzielczość natywna staje się istotniejsza. tak więc skoro we wskazanym EVF jest "duuużo" "kijowo" to wg mnie patrząc na rozdzielczość i odnosząc się do wspomnianych Nikonów, określenia te należy pomnożyć razy co najmniej cztery.
dlatego myślę, że kolega hijax_pl ma baaaardzo subiektywne spojrzenie i tendencje do przesady
kozidron - Czw 31 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | może w innych warunkach ale pełnią tą samą rolę
i nie rozumiem dlaczego w Nikonach rozdzielczość wyświetlaczy może wg niektórych opinii nie mieć znaczenia, a w przypadku Sony ten sam opiniotwórca feruje zupełnie skrajnie w odwrotnym kierunku
może dlatego że sam jest zagorzałym fanem Nikona (?) ok tylko po co w wątku o aparacie który zupełnie go nie interesuje wypisuje raczej mylące opinie...? |
Znowu batalia, do czego ty konkretnie zmierzasz.... o co ci chodzi ?
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
kozidron napisał/a: | Znowu batalia, do czego ty konkretnie zmierzasz.... o co ci chodzi ? |
ooo znowu merytorycznie - masz jakieś uwagi niezwiązane z tematem to może na PW?
ale skoro już pytasz - o zwykłą i przemyślaną niekonsekwencję
hijax_pl - Czw 31 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | możemy tak pisać przez dwie kolejne strony | No właśnie.. a skończy się to pewnie w momencie kiedy zrozumiesz, że wizjer i ekran tylni to nie jest samo. Jak na razie to porównujesz autobus z traktorem wychodząc z założenia, że najważniejsze to są cztery koła...
pan.tadeusz napisał/a: | tylko po co w wątku o aparacie który zupełnie go nie interesuje wypisuje raczej mylące opinie...? | Widzę, że nawet nie pojmujesz z czego ta dyskusja się wywiązała
I w sumie szkoda, że z tej niewiedzy znów zaczynasz uprawiać demagogię copy&paste... No ale cóż..
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | wizjer i ekran tylni to nie jest samo. |
bingo! bo jak wspomniałem w wypadku tylnego LCD ta cecha nabiera jeszcze większego znaczenia więc tym lepiej obrazuje Twoje komentarze
hijax_pl napisał/a: |
I w sumie szkoda, że z tej niewiedzy znów zaczynasz uprawiać demagogię copy&paste... No ale cóż.. |
skoro brak Ci innych argumentów to daruj sobie politykę bo już dosyć było o personalnych docinkach panie wszystkowiedzący. następnym razem po prostu zastanów się zanim zaczniesz pisać duuużo i kijowo
kozidron - Czw 31 Mar, 2011
pytanie: do czego zmierzasz ?
odpowiedź:
pan.tadeusz napisał/a: | ale skoro już pytasz - o zwykłą i przemyślaną niekonsekwencję |
zmierzasz do "zwykłej nieprzemyślanej niekonsekwencji" ? Powiedz jeszcze gdzie to jest i już wszystko wiemy.
hijax_pl - Czw 31 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | bingo! bo jak wspomniałem w wypadku tylnego LCD ta cecha nabiera jeszcze większego znaczenia więc tym lepiej obrazuje Twoje komentarze
| Zanim zaczniesz oceniać moje komentarze proponuję przeczytać je jeszcze raz. Ze zrozumieniem.
Dla przypomnienia: nigdzie nie pisałem, że fotografuje "na zombie". W związku z tym logicznym jest stwierdzenie, że nie mam takich doświadczeń, nie pasjonuje mnie taka technika...
Narzędziem, którym się posługuję to wizjer i od niego wymagam jakości. To jaki będzie tylni wyświetlacz LCD ani mnie ziębi, ani parzy...
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: |
Dla przypomnienia: nigdzie nie pisałem, że fotografuje "na zombie". W związku z tym logicznym jest stwierdzenie, że nie mam takich doświadczeń, nie pasjonuje mnie taka technika... |
myślę, że nie ma sensu dyskusja o tym czy gdzie i jak można wykorzystać dobry wyświetlacz.
hijax_pl napisał/a: |
Narzędziem, którym się posługuję to wizjer i od niego wymagam jakości.
To jaki będzie tylni wyświetlacz LCD ani mnie ziębi, ani parzy... |
rozumiem, że potwierdzasz w nim detal, kompozycję, ekspozycję, balans itp ...... po zrobieniu fotki
nadal nie widzę kontekstu dla "duuużo" i "kijowo" bo to że wizjer elektroniczny nie jest optyczny chyba wszyscy już wiemy. co do rozdzielczości tego wyświetlacza jakoś nie mogę w Twoich postach znaleźć uzasadnień dla tych przymiotników
hijax_pl - Czw 31 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | rozumiem, że potwierdzasz w nim detal, kompozycję, ekspozycję, balans itp ...... po zrobieniu fotki | Detal, kompozycję - tak.
Ekspozycję i balans: nie - po prostu nie dowierzam automatom...
pan.tadeusz napisał/a: | co do rozdzielczości tego wyświetlacza jakoś nie mogę w Twoich postach znaleźć uzasadnień dla tych przymiotników | Jest takie słowo jak SUBIEKTYWIZM.
Oznacza ono ocenę faktów przez pryzmat własnych doświadczeń i percepcji. Jest zatem opinią stronniczą.
Co do rozdzielczości EVF - wszystko zależy od osobistych preferencji. Dla mnie - wyświetlacz zastosowany w A55V ma niewystarczającą rozdzielczość. Na to nakładają się przebarwienia i opóźnienia. Dla mnie, podkreślę jeszcze raz: DLA MNIE - taki wizjer jest niewystarczający dla przyjemnej pracy.
Ale rozumiem, że dla Ciebie może on być cudem techniki.
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
hijax_pl napisał/a: | Ale rozumiem, że dla Ciebie może on być cudem techniki. |
jest dużym i całkiem niezłym jak na obecne czasy elektronicznym wizjerem z którego jestem raczej zadowolony. w związku z tym nie mogę się zgodzić z tym co zasugerowałeś i tyle
hijax_pl napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | rozumiem, że potwierdzasz w nim detal, kompozycję, ekspozycję, balans itp ...... po zrobieniu fotki | Detal, kompozycję - tak.
Ekspozycję i balans: nie - po prostu nie dowierzam automatom... |
czy dobrze rozumiem? Twój OVF ma taką opcję? chyba znowu nie zrozumiałeś
hijax_pl napisał/a: | pan.tadeusz napisał/a: | co do rozdzielczości tego wyświetlacza jakoś nie mogę w Twoich postach znaleźć uzasadnień dla tych przymiotników | Jest takie słowo jak SUBIEKTYWIZM.
Oznacza ono ocenę faktów przez pryzmat własnych doświadczeń i percepcji. Jest zatem opinią stronniczą. |
o nie kolego
wpadasz tutaj i nie piszesz nic o subiektywnych odczuciach
hijax_pl napisał/a: | agat1, ja zdecydowanie rozdzielczość. Te wizjerki a A33/55 duuużo tracą właśnie przez kijową rozdzielczość. |
a jak wygląda pryzmat twoich własnych doświadczeń z rozdzielczością wyświetlaczy?
tak że wg Ciebie nie ma większego znaczenia czy LCD ma niewiele ponad 200k czy blisko 1mln plam.
ani mnie grzeje czy ziębi czy robisz zdjęcia stając na głowie, leżąc, czy może tylko potwierdzasz sobie kadry na LCD. oceniasz rozdzielczość wyświetlacza i tego się trzymajmy.
proponuję abyś lepiej uzasadnił swoją "kijową rozdzielczość" i wskazał kilka innych wizjerów które deklasują pod tym względem te z A33/55
pamiętaj jednak przy tym że
hijax_pl napisał/a: | duuużo tracą właśnie przez kijową rozdzielczość. |
kijowa to różnica wg Ciebie zdaje się większa niż między 230k a 921k plamek
ponieważ w świecie lustrzanek może zabraknąć Ci przykładów to dla ułatwienia
możesz również odwołać się do zasugerowanego przez Ciebie w innej dyskusji o SLT rozwiązania
inaczej mówiąc możesz wziąć pod uwagę tylne wyświetlacze
z ciekawością czekam na przykłady które dobrze uzasadnią Twój "subiektywizm"
ps może pomóc Ci kolega kozidron który miał tu problem z odnalezieniem wskazanych treści
hijax_pl - Czw 31 Mar, 2011
pan.tadeusz, powiem krótko: długa droga przed Tobą - musisz się jeszcze sporo nauczyć, nabrać praktyki... Trzymam kciuki.
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
więc tak wygląda Twój subiektywizm
myślę, że na tym poprzestańmy
maput - Czw 31 Mar, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | czy może tylko potwierdzasz sobie kadry na LCD |
A Ty robisz za jego pomocą coś innego (nie licząc menu)? Od reszty jest wizjer...
pan.tadeusz, gadanie z Tobą to jak rozmowa ze ślepym o kolorach...
pan.tadeusz - Czw 31 Mar, 2011
maput napisał/a: | pan.tadeusz, gadanie z Tobą to jak rozmowa ze ślepym o kolorach... |
a może jak z Nastawionym na Nikony
wskazałbyś kilka merytorycznych przykładów na poparcie tezy kolegi zamiast szukać zaczepki
kozidron - Czw 31 Mar, 2011
maput napisał/a: | A Ty robisz za jego pomocą coś innego (nie licząc menu)? Od reszty jest wizjer...
|
i to jakby podsumowuje do czego zmierzała ta dyskusja
hijax_pl napisał/a: | pan.tadeusz, powiem krótko: długa droga przed Tobą - musisz się jeszcze sporo nauczyć, nabrać praktyki... |
jak czytam takie sentencje- mam wrażenie, że bije trochę mentorstwem ale w tym przypadku zgadzam się w 100%, tylko to trzymanie kciuków może nie wystarczyć
RB - Czw 31 Mar, 2011
W całym tym zamieszaniu dziwi mnie jedno, że nikt tego pożałowania godnego pitolenia o niczym w końcu nie wyp...ył z tego tematu. Panowie zieloni, voila...
A co do wyświetlacza tylnego z niskich Nikonów... mam w swoim aparacie dość podobny i mi to ryba (od razu mówie, ze nie jest to żaden badziewiasty Nikon a jedyny jedynie słuszny system z mandarynkowym napisem). Natomiast niestety, tak zwany wizjer cudownego wszystkorobiącego aparatu a55 po prostu mnie odrzucił. To jest czysto subiektywne. Nie potrafię gapić się w takie cuś, natomiast ocena ostrości i kompozycji na w tym, sumie jak na dzisiejsze czasy słabym, ekranie mojej alfy nie przedstawia żadnego problemu. Bo wiem z czego jeszcze wyostrzę Rawa, a co się nadaje do kosza. Po prostu takiego mam czuja
Gorzej jest niestety z jeszcze gorszymi ekranami kilkuletnich tanich kompaktów w rodzaju Canona a590 w sytuacjach gdy trzeba ostrzyć recznie na ekranie. Wtedy kiepska jakość ekranu bardzo przeszkadza... ale to sa ekrany o zdecydowanie niższej rozdzielczości niż to co maja nawet najpodlejsze współczesne lustrzanki:
Canon a590is - 115 tys pix
Nikon d3000 - 230 tys pix
Od razu wspomne, że takie samo ostrzenie ręczne, przez taką sama lunetę w Nikonie p5100 z ekranem tez 230 tys. pix jest zdecydowanie przyjaźniejsze dla uzytkownika.
Oczywiście, dostrzegam zalety ekraników z 920 tys.pix ale to już wielkiej różnicy w pracy nie robi. Kontrastowość ekranu a900 robi wrażenie, fakt, ale czy i co wyciągnę z RAWa i tak ja widzę lepiej na histogramie... A do przeglądania na poważnie to i tak 3 cale to lekka obsuwa
Aaaa, no i jeszcze kwestia ceny... cóż, wsód najnedzniejszych aparatów tej klasy co d3100 to 230 tys pix jest wciąż standardem niezależnie od producenta ( w końcu alfa 390 tyż taki ma, czyz nie ) . Na czyms się przecież oszczedza. Moim zdaniem akurat LCD jest nienajgorszym pomysłem na przoszczedzenie ...
hijax_pl - Czw 31 Mar, 2011
RB, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości (Twojego wywodu)
pan.tadeusz - Pią 01 Kwi, 2011
RB kwestia cięcia kosztów czy to przez gorszy wyświetlacz bądź brak silnika to temat na inną dyskusję. jeśli w podobnej cenie mamy sprzęt spełniający wyższe standardy to po prostu warto się nad tym zastanowić i tyle.
tu jednak poszło o samą rozdzielczość i ten specyficzny bardzo krytyczny subiektywizm w komentarzach dla którego chciałem bezskutecznie znaleźć jakieś rzeczowe uzasadnienie.
wyszło jak zwykle naciąganie gumy na instrument...
myślę, że takie samo pitolenie nt nadmuchanych wad SLT ciągnie się tu już od dłuższego czasu i najwięcej mają do powiedzenia osoby które nie korzystają i nie zamierzają. nasuwa się pytanie - po co piszą? może aby wywołać dyskusję i trochę się przy tym dowartościować, dobranoc
RB - Pią 01 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | jeśli w podobnej cenie mamy sprzęt spełniający wyższe standardy to po prostu warto się nad tym zastanowić i tyle. |
Mamy?
pan.tadeusz napisał/a: |
myślę, że takie samo pitolenie nt nadmuchanych wad SLT ciągnie się tu już od dłuższego czasu i najwięcej mają do powiedzenia osoby które nie korzystają i nie zamierzają. nasuwa się pytanie - po co piszą? może aby wywołać dyskusję i trochę się przy tym dowartościować, dobranoc |
Alez oczywiście, że moje krytyczne usposobienie do SLT (poparte próbami) któremu daję wyraz jest pochodną tego, że jeszcze przez pewien czas (do czasu jakiego takiego dopracowania tego cuda do standardu normalnego obrazu bez artefaktów) nie zamierzam z takiego wynalazku korzystac nawet jeśli będzie wielki, mia hiperrozdzielczość i będzie jasny w nocy. To tak jak z telewizorem, co mi po wielkości, rozdzielczosci i jasnoci jeżeli po prostu wyświetlany obraz jest do kitu i tyle... To tak jak w świętej pamięci Rubinach było.
To nie są nadmuchane wady SLT tylko mniej lub bardziej subiektywne wady SLT. Bo nie o pomierzenie parametrów chodzi a o to, że ten obraz jest... hmmm... mocno nienaturalny.
A co do akurat Twojej chęci zwrócenia uwagi na niesprawiedliwość świata tego... to nie do końca wyszło. Bo jednak 'niejaka' różnica między wizjerem a ekranem istnieje, przynajmniej dla części tych bardziej tradycyjnie nastawionych użytkowników aparatu.
kozidron - Pią 01 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | myślę, że takie samo pitolenie nt nadmuchanych wad SLT ciągnie się tu już od dłuższego czasu i najwięcej mają do powiedzenia osoby które nie korzystają i nie zamierzają. nasuwa się pytanie - po co piszą? może aby wywołać dyskusję i trochę się przy tym dowartościować, dobranoc |
Wady rozwiązań jakie zostały zastosowane w a33/a55 były w tym watku opisywane już z 5 razy, ktoś te rozwiazanie nazwał nawet "ślepą uliczką".
pan.tadeusz,
Co do wydumanych wad, to sprawa wyglada tak, że znajdujesz jakiś inny poboczny temat, próbujesz go w kulawy sposób udowadniać, często robiąc do tego wycieczki osobiste (ostatnio nawet za kontr argument wyciągając komuś ze stopki "ze jest nastawiony na nikony") i na podstawie wniosków około tematowych - dowodzisz, że nie ma wad. Tylko po co ? Kogo chcesz przekonać ?
Takie działanie przypomina radziecką propagandę z ciężkich czasów, zreszta z tego co pamietam ktoś Cię już w podobny sposób podsumował.
Wady - wadami, ważne żeby nie przysłoniły zalet a jak sie wie jak unikać sytuacji , w których owe wady przeszkadzają to już jest coś.
agat1 - Pią 01 Kwi, 2011
RB napisał/a: | Na czyms się przecież oszczedza. Moim zdaniem akurat LCD jest nienajgorszym pomysłem na przoszczedzenie ... |
No nie do końca bo jeżeli już firma zainwestuje w ruchomy w pełni obracalny ekran LCD to mechanizm ten musi być z natury trwały a wiec nie jest za darmo. Jeżeli ten LCD ma być użyteczny do zdjęć makro (ruchomy ekranik to ułatwia) na zewnątrz, w słoneczny dzień to lepiej żeby ten ekranik był dobrej jakości bo inaczej w pewnym sensie marnujemy troche inwestycje w ruchomy mechanizm. W takiej sytuacji jednak kontrastowość obrazu w takich trudnych warunkach wydaje sie ważniejsza niż rozdzielczość . Tyle że to i tak idzie zwykle w parze wraz z rozwojem LCD.
No i możliwość sprawdzenia zrobionego zdjecia na dobrym LCD w takich warunkach też nie jest głupim pomysłem, to Twoje na "czuja" brzmi może niezbyt szczęśliwie ale generalnie masz racje, tego sie nie sprawdza zbyt często a sprawdzenie histogramu może wystarczyć.
Czyli moim zdaniem jak LCD jest nieruchomy to jakość LCD ma mniejsze znaczenie (oczywiście tylko jeżeli aparat ma OVF albo dobry EVF (jak w A55). Te pozbawione wizjera musza mieć LCD najlepsze możliwe, wiadoma sprawa.
Teoretycznie to właśnie SLT (szczególnie takie z nieruchomym LCD , gdyby takie były, mogłyby mieć tańszy LCD bo zdjecia w słoneczny dzień i tak bedzie łatwiej przejrzeć w wizjerze.
Dyskusja co lepsze w aparatach APSC jest o tyle kiepska, ze krótkoterminowa, za pół roku może być już nieaktualna, tylko w ciągu pół roku bedzie postęp technologiczny w EVF a w OVF montowanych w APSC bedzie to żaden postep. Czyli w segmencie APSC EVF ma wieksze prespektywy dynamicznego rozwoju w stosunku do stanu obecnego w FF jest inna sytuacja tutaj OVF bedzie długo mocny.
hijax_pl - Pią 01 Kwi, 2011
agat1 napisał/a: | a w OVF montowanych w APSC bedzie to żaden postep | Ja tam wierzę, że rozwój OVF nie zatrzymał się w miejscu a świetlaną przyszłość rysują mu rozwiązania hybrydowe. Choćby transparentne wyświetlacze OLED Samsunga czy rozwiązania a'la X100. agat1 napisał/a: | Czyli w segmencie APSC EVF ma wieksze prespektywy dynamicznego rozwoju w stosunku do stanu obecnego w FF jest inna sytuacja tutaj OVF bedzie długo mocny. | A hybrydowe wizjery ?
MC - Pią 01 Kwi, 2011
Ja bym nie miał nic przeciwko takiemu rozwiązaniu jak w X100. Zakładając oczywiście, że działa to dobrze.
jaad75 - Pią 01 Kwi, 2011
agat1 napisał/a: | moim zdaniem jak LCD jest nieruchomy to jakość LCD ma mniejsze znaczenie (oczywiście tylko jeżeli aparat ma OVF albo dobry EVF (jak w A55). | Mylisz się, ma właśnie większe znaczenie, ze względu na koniecność stosowania takich o dużych kątach widzenia, dlatego właśnie w przypadku nieruchomych LCD stosuje się dużo droższe matryce IPS.
Cytat: | Dyskusja co lepsze w aparatach APSC jest o tyle kiepska, ze krótkoterminowa, za pół roku może być już nieaktualna, tylko w ciągu pół roku bedzie postęp technologiczny w EVF a w OVF montowanych w APSC bedzie to żaden postep. Czyli w segmencie APSC EVF ma wieksze prespektywy dynamicznego rozwoju w stosunku do stanu obecnego w FF jest inna sytuacja tutaj OVF bedzie długo mocny. | Zależy o któych APS-C mówisz - wizjery 7D, D7000, D300s, czy K-5, jeszcze długo będą poza zasięgiem.
agat1 - Pią 01 Kwi, 2011
jaad75 napisał/a: | Mylisz się, ma właśnie większe znaczenie, ze względu na koniecność stosowania takich o dużych kątach widzenia, dlatego właśnie w przypadku nieruchomych LCD stosuje się dużo droższe matryce IPS. |
Nieruchomy ekran to kicha w zakresie robienia nim zdjęć i najlepszy ekran LCD go nie ratuje, to sie nadaje do przegladania zdjęć i wtedy jak przeglądasz mierzysz wycelowanym obiektywem w ziemie, ale do robienia zdjęć za pomocą takiego ekranu już nie, na zombi z lustrzanką porażka, z z kominem założonym na LCD za pomocą kontrastowego AF w Canonie i Nikonie to porażka, na statywie też kicha, jak miałeś obracany a przeszedłeś na na stały LCD to starasz sie go wyrwać z body i przekręcić. Położenia LCD w stosunku do padającego słońca w makro z ręki nie zmienisz ze stałym ekranem. Jeżeli nie ma szybkiego Life view to LCD jest i tak do przeglądania stąd Canon i nikon sie tak ociagali z ruchomym ekranikiem bo nie dawał w ich wolnym live wiew poprawy funkcjonalnośći (za wyjatkiem statywu)
[ Dodano: Pią 01 Kwi, 2011 12:36 ]
hijax_pl napisał/a: | Ja tam wierzę, że rozwój OVF nie zatrzymał się w miejscu a świetlaną przyszłość rysują mu rozwiązania hybrydowe. Choćby transparentne wyświetlacze OLED Samsunga czy rozwiązania a'la X100. |
Tylko ten postęp w tym zakresie hybryd przypisujesz błędnie postepowi w samej konstrukcji OVF a ten postep jest żaden! cały postęp tutaj odbywa sie w zakresie wyświetlania informacji elektronicznej Natomiast w rozwiazaniu hybrydowym Fuji to nawet w pewnym stopniu cofnelismy sie do tyłu w rozwiazaniach optycznych a cały zysk tego rozwiazania polega na wyswietlaniu EVF. Koncepcja jednak ciekawa
Jak mówisz hybrydowy to wyraźnie skrecasz w strone wizualizacji elektronicznej. Czyli zauważasz zalety wynikające z tego rozwiązania, zostaje Ci przy tym kilka zalet OVF w stosunku do EVF (do których rozdzielczość już niedługo nie bedzie należeć) a ciągle zostaje ci głowna wada czyli stosunkowo wysoki koszt a przy wiekszych wielkościach wręcz fizyczna niemożliwość zrobienia naprawde duzego jasnego wizjer na aparacie ze stosunkowo małym sensorem. Wizjery optyczne w najdroższych APSC sa sporo droższe w produkcji i to sie nie zmieni a ciągle mniejsze od wizjera A55, który spokojnie może być i wiekszy i lepszy od tego jaki jest na dzień dzisiejszy.
jaad75 - Pią 01 Kwi, 2011
agat1 napisał/a: | Nieruchomy ekran to kicha w zakresie robienia nim zdjęć i najlepszy ekran LCD go nie ratuje, to sie nadaje do przegladania zdjęć i wtedy jak przeglądasz mierzysz wycelowanym obiektywem w ziemie, ale do robienia zdjęć za pomocą takiego ekranu już nie, na zombi z lustrzanką porażka | Dobry nieruchomy ekran LCD zmienia wiele, bo pozwala na obserwację z dużo większego kąta (np. znad głowy), bez zmiany kolorów i kontrastu. W sytuacjach w jakich używam LV, jego ruchomość pomogłaby mi bardzo niewiele, aczkolwiek nie przeczę, że są przypadki, w których sporo by ułatwila.
agat1 napisał/a: | Położenia LCD w stosunku do padającego słońca w makro z ręki nie zmienisz ze stałym ekranem. | Akurat tutaj można sobie poradzić bez większego problemu, bardziej chodzi o sytuacje, gdy trzeba zrobić zdjęcie czegoś gdzie w zasadzie mieści się tylko ręka z aparatem, ale już nie ma gdzie zmieścieć głowy, żeby patrzeć na stały LCD...
agat1 napisał/a: | Jeżeli nie ma szybkiego Life view to LCD jest i tak do przeglądania stąd Canon i nikon sie tak ociagali z ruchomym ekranikiem bo nie dawał w ich wolnym live wiew poprawy funkcjonalnośći (za wyjatkiem statywu) | Chyba nie wiesz jak szybki jest CDAF w LV w ostatnich Nikonach i Pentaksach. Z całą pewnością Canon wkrótce do nich dołaczy (jeśli już nie dołączył w 1100 i 600D).
agat1 - Pią 01 Kwi, 2011
jaad75 napisał/a: | Dobry nieruchomy ekran LCD zmienia wiele |
W stosunku do słabego nieruchomego ekranu Lcd ale dalej to przepaść w stosunku do dobrego ruchomego
jaad75 napisał/a: | Chyba nie wiesz jak szybki jest CDAF w LV w ostatnich Nikonach i Pentaksach. Z całą pewnością Canon wkrótce do nich dołaczy |
Wow to już widze jak tymi wide angle view ekranikami, szczególnie tymi nieruchomymi walczycie w makro za pomocą live wiew...
maput - Pią 01 Kwi, 2011
agat1, czy Ty chcesz czegoś konkretnego dowieść, czy po prostu tak sobie piszesz jak to fajnie mieć machany monitorek ?
jaad75 - Pią 01 Kwi, 2011
agat1 napisał/a: | W stosunku do słabego nieruchomego ekranu Lcd ale dalej to przepaść w stosunku do dobrego ruchomego | A jak to jest w porównaniu ze słabym ruchomym?...
agat1 napisał/a: | Wow to już widze jak tymi wide angle view ekranikami, szczególnie tymi nieruchomymi walczycie w makro za pomocą live wiew... | Zaskoczę Cię, zwykle macro lustrzanką jak do tej pory robiłem przy pomocy wizjera optycznego - body z LV kupiłem już po sezonie macro... Przypuszczem, że bardzo wiele jednak nie zmieni się w tym sezonie i to, czy miałbym ruchomy LCD zmieniłoby równie niewiele. Ani macro nie jest moim ulubionym gatunkiem fotografii, ani LCD moim ulubionym narzędziem kadrowania i używam go w tych szczególnych przypadkach, gdy jest to wygodniejsze lub gdy nie mam możliwosci użycia wizjera optycznego.
agat1 - Pią 01 Kwi, 2011
maput napisał/a: | agat1, czy Ty chcesz czegoś konkretnego dowieść, czy po prostu tak sobie piszesz jak to fajnie mieć machany monitorek ? |
A czego konkretnego TY chciałeś dowieść? tym tekstem
Napisałam , ze jeżeli aparat jest słabo dostosowany do robienia zdjęć za pomocą live view bo ma np wolny kontrastowy AF i nie ma ruchomego ekranika to jego funkcjonalność jest na tyle niska że służy głównie do przeglądania i to pobieżnego zdjęć zrobionych . Jeżeli firma juz musi koniecznie na czymś zaoszczędzić to z mojego punktu widzenia taki ekranik może być gorszy. Jaad napisał że sie nie zgadza dał przykłady i jest OK
Coś ci maput nie pasi, możesz sie nie zgodzić albo napisać , że nieruchomy ekranik sie świetnie sprawuje w zdjeciach z nad głowy , używasz go non stop do kadrowania w taki czy inny sposób w trybie LV, masz prawo do własnej opinii. Możesz też jak kupisz aparat z ruchomym ekranikiem przykleić go klejem na stałe
Temat sie zaczął od tego , że RB napisał "Moim zdaniem akurat LCD jest nienajgorszym pomysłem na przoszczedzenie ..." ja poparłam tą myśl pod warunkiem, że ekran jest rzadko wykorzystywany do kadrowania ... generalnie dopłace spokojnie 500zł zeby mieć lapszy ekran LCD , najlepiej ruchomy
maput - Pią 01 Kwi, 2011
agat1 napisał/a: | Temat sie zaczął od tego , że RB napisał "Moim zdaniem akurat LCD jest nienajgorszym pomysłem na przoszczedzenie ..." ja poparłam tą myśl pod warunkiem, że ekran jest rzadko wykorzystywany do kadrowania |
No ale w przypadku znacznej większości użytkowników właśnie jest rzadko użytkowany do kadrowania... Po to lustrzanki mają lustro, żeby można było patrzeć w wizjer.
agat1 - Pią 01 Kwi, 2011
maput napisał/a: | Po to lustrzanki mają lustro, żeby można było patrzeć w wizjer. |
Pobłądziłeś chyba, akurat ten aparat z tematu tego watku tak nie ma, inaczej też działa AF w trybie LV niż ma to miejsce w innych aparatach systemowych, nie wszystkie aparaty APSC sa takie same i ten jest znacząco inny od standardowej lustrzanki
Napisałam, żę ten aparat ma mieć z powodów podanych wcześniej możliwie najlepszy ekran LCD, oszczędzanie na nim byłoby błedem producenta a dlaczego tak uważam jest napisane w moich wypowiedziach powyżej
hijax_pl - Pią 01 Kwi, 2011
agat1 napisał/a: | Pobłądziłeś chyba, akurat ten aparat z tematu tego watku tak nie ma, inaczej też działa AF w trybie LV niż ma to miejsce w innych aparatach systemowych, nie wszystkie aparaty APSC sa takie same i ten jest znacząco inny od standardowej lustrzanki | Ale w dyskusji, która się wywiązała w tym wątku poczynając od ostatnich postów pana.tadeusza padła teza, że wyświetlacz LCD w D3100 ma za mało pikseli i że jest to wada. Teza taka - zresztą nie po raz pierwszy prezentowany przez p.t. - po raz kolejny okazując się pustą w swoim przekazie, padła jako kontr-teza dotycząca wyrażania negatywnych opinii dotyczących wizjera w aparatach lustzankopodobnych Sony SLT.
Wniosek? Trzeba pilniej śledzić dyskusję agat1 napisał/a: | Napisałam, żę ten aparat ma mieć z powodów podanych wcześniej możliwie najlepszy ekran LCD, oszczędzanie na nim byłoby błedem producenta a dlaczego tak uważam jest napisane w moich wypowiedziach powyżej | Biorąc pod uwagę wypowiedzi innych użytkowników forum można dojść do wniosku, że rozmiar, rozdzielczość i machalność - a co za tym idzie funkcjonalność tylnego ekranu LCD są także wysoko subiektywnymi parametrami. W moim D5000 nie korzystam z gibanego wyświetlacza, i jakoś dzięki temu nie jestem pozbawiony możliwości robienia zdjęć makro, czy też w różnych pozycjach / pod różnym kątem. Co więcej - zdjęcia nadal jakoś wychodzą...
Ale ale.. skoro piszesz, że ten wyświetlacz w SLT musi być tak dobry by możliwym było kadrowanie - czy to oznacza, że w Twojej subiektywnej opinii EVF nie jest szczytem techniki?
P.S.
W D5000 korzystam z możliwości odwrócenia wyświetlacza w celu jego zabezpieczenia.
RB - Pią 01 Kwi, 2011
hijax_pl napisał/a: | Biorąc pod uwagę wypowiedzi innych użytkowników forum można dojść do wniosku, że rozmiar, rozdzielczość i machalność - a co za tym idzie funkcjonalność tylnego ekranu LCD są także wysoko subiektywnymi parametrami. W moim D5000 nie korzystam z gibanego wyświetlacza, i jakoś dzięki temu nie jestem pozbawiony możliwości robienia zdjęć makro, czy też w różnych pozycjach / pod różnym kątem. Co więcej - zdjęcia nadal jakoś wychodzą... |
Generalnie lepiej byc zdrowym i bogatym niz biednym i chorym. Lepiej mieć dobry ustawialny wyświetlacz LCD niż kiepski i stały. Lepiej mieć LV niz go nie mieć itede. Zecydowanie jednak LCD jest, w moim rozumieniu fotografowania, raczej pomocą niż podstawowym narzędziem. Przy czym muszę przyznac, że w fotografii statywowej takie cudo (najpierw gibane, potem kontrastowe a na końcu o hiperogromnej rozdzielczości) po prostu bywa bardzo wygodne.
hijax_pl - Pią 01 Kwi, 2011
RB napisał/a: | Zecydowanie jednak LCD jest, w moim rozumieniu fotografowania, raczej pomocą niż podstawowym narzędziem | I w moim
MM - Sob 02 Kwi, 2011
Ja się mocno wnerwię jeżeli w następcy 1D, 5D czy 7D Canon zafunduje mi ruchomy LCD. Język koszarowy to będzie pikuś przy tym co poleci z moich ust na widok takiego szajsu w profi korpusie.
pan.tadeusz - Sob 02 Kwi, 2011
hijax_pl napisał/a: | Ale w dyskusji, która się wywiązała w tym wątku poczynając od ostatnich postów pana.tadeusza padła teza, że wyświetlacz LCD w D3100 ma za mało pikseli i że jest to wada. Teza taka - zresztą nie po raz pierwszy prezentowany przez p.t. - po raz kolejny okazując się pustą w swoim przekazie, padła jako kontr-teza dotycząca wyrażania negatywnych opinii dotyczących wizjera w aparatach lustzankopodobnych Sony SLT.
Wniosek? Trzeba pilniej śledzić dyskusję |
wróćmy może do tego, że na pytanie o wielkość kontra rozdzielczość postawiłeś idiotyczną tezę, że ta z EVF we wskazanych Soniakach jest "kijowa". zdziwiło mnie to tym bardziej, że akurat rozdzielczość wyświetlacza to cecha którą w innej dyskusji potraktowałeś raczej lekceważąco, co zresztą wskazałem. poproszony o kilka przykładów wyświetlaczy, które tak znacząco deklasują pod tym kątem EVF A33/A55 zaczynasz unikać dyskusji i szukasz uliczek ku uciesze reszty gawiedzi, która Ci kibicuje.
dla mnie ten tendencyjny sposób w jaki deprecjonujesz SLT Sony przy jednoczesnej zmianie optyki gdy dyskusja toczy się o Nikonach jasno pokazuje, że Twój subiektywizm (jak to często określasz) jest zwykłym nieobiektywnym fanbojowaniem.
robienie ze mnie bojownika tego nie zmieni
agat1 napisał/a: | maput napisał/a: | agat1, czy Ty chcesz czegoś konkretnego dowieść, czy po prostu tak sobie piszesz jak to fajnie mieć machany monitorek ? |
A czego konkretnego TY chciałeś dowieść? tym tekstem
|
nie zauważyłaś?
maput napisał/a: | pan.tadeusz, gadanie z Tobą to jak rozmowa ze ślepym o kolorach... |
kozidron napisał/a: | Znowu batalia, do czego ty konkretnie zmierzasz.... o co ci chodzi ? |
po prostu masz inne zdanie i jeśli dalej będziesz próbowała tak rzeczowo je uzasadniać to zostaniesz alfatalibem
masz oczywiście rację, że cała ewolucja wizjerów optycznych polega teraz głównie na doposażaniu ich w opcję elektronicznego wyświetlacza, a same EVF rozwijają się znacznie dynamiczniej. chcąc czy nie wszystko idzie w kierunku połączenia zalet jednego i drugiego rozwiązania. nawet taki sztandarowy opozycjonista jak hijax_pl już zaczyna pisać o zaletach wizjerów hybrydowych i tylko patrzeć gdy Nikon ruszy w tym kierunku to jak chorągiewka zmieni swój stosunek
nawiasem mówiąc - dzięki za rzetelne i obiektywne komentarze
RB napisał/a: |
Alez oczywiście, że moje krytyczne usposobienie do SLT (poparte próbami) któremu daję wyraz [...] |
o dziwo Ty akurat w moim odczuciu starasz się być obiektywny.
natomiast nie wiem dlaczego dręczy Cię "niesprawiedliwość tego świata" w sytuacji gdy próbuję znaleźć jakieś uzasadnienie do kolejnej tezy nt kijowej rozdzielczości.
podobnie było z przegrzewaniem, AFem w trybie video i rozmiarem body, a teraz klepie się o zbędnej jakości LCD i niepotrzebnej jego ruchomości - zaiste czasem można odnieść wrażenie że jakaś swoista paranoja ogarnia pewnych użytkowników i postanowili wspólnie stawić czoła nowym produktom Sony w imię jedynych słusznych wg nich idei
chwilami wygląda to jak wyprawa krzyżowa i zupełnie nie rozumiem dlaczego nie pisze się o zaletach płynących z takiej, a nie innej konstrukcji SLT. jest ich wiele i jak widać doceniają je użytkownicy ale gdy tylko ktoś próbuje je dostrzec to nie przebierając w personalnych docinkach rusza ciężka jazda...
heh momentami to zabawne nawet ale najczęściej żałosne
jaad75 - Sob 02 Kwi, 2011
pan.tadeusz, ja nie wiem, czy Ty naprawdę nie rozumiesz, czy tylko udajesz... Rozdzielczość i jakość EVF, jako podstawowego interfejsu służącego do kadrowania jest sprawą kluczową. Rozdzielczość tylnego LCD, obojątne, czy ruchomego, czy stałego jest już mniej istotną. Nieruchomy LCD musi z założenia oferować duże kąty widzenia, by być w miarę uzytecznym, ruchomy już tę cechę niekoniecznie musi posiadać - w końcu można go obrócić pod kątem z którego lepiej go widać, czyż nie?
Powtórzę jeszcze raz to co kiedyś napisałem - dla mnie wyższa rozdzielczość tylnego LCD, to bardziej kwestia estetyczna, niż faktyczna użyteczność (znacznie wyżej np. cenię możliwość kalibracji koloru i jasności). Co więcej - przy ocenie ostrości zdjęcia, czyli widoku 1:1, wyższa rozdzielczość LCD wcale nie pomaga, a zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że nieco przeszkadza, bo oglądasz piksel w piksel znacznie mniejszy fragment zdjęcia i przesuwanie fragmentu kadru jest wolniejsze.
pan.tadeusz - Sob 02 Kwi, 2011
jaad75 napisał/a: | pan.tadeusz, ja nie wiem, czy Ty naprawdę nie rozumiesz, czy tylko udajesz... Rozdzielczość i jakość EVF, jako podstawowego interfejsu służącego do kadrowania jest sprawą kluczową. |
ależ oczywiście, że rozumiem. tak jak i to, że wizjer EVF z definicji jest elektroniczny.
jakie to ma następstwa to chyba oczywiste.
więc skoro ktoś pisze, że rozdzielczość w zastosowanym rozwiązaniu jest kijowa to niech do cholery wskaże inne wizjery elektroniczne w stosunku do których je porównuje - to chyba rozumiesz czy może udajesz, że tego nie widzisz?
tym bardziej, jeśli dostrzega to osoba, która jak wskazałem nie przywiązuje zbyt dużej wagi do samej rozdzielczości wyświetlaczy.
doskonale zdaję sobie sprawę, że tam była mowa o tylnym wyświetlaczu, a tu dyskutujemy teraz o wizjerze - gdzie ta cecha wydaje się istotniejsza.
napisałem wydaje ponieważ tak jak pisała agat1 jej dalszy wzrost wcale nie musi okazać się widoczny. wbrew pozorom będzie on bardziej widoczny na tylnym LCD choć to już inna dyskusja. tak przy okazji dodam że lata korzystałem z 235 000 pixeli w swoim Fuji i te 921 000 w Sony daje wymierne korzyści. tam trudno było mi dokładnie rozstrzygnąć przy potwierdzaniu kadru gdzie dokładnie trafił AF i czy muszę powtórzyć, a tu detal mam praktycznie jak na dużym monitorze. nie muszę pisać jak to się przekłada na manualne ostrzenie. tak więc to działa (!) ale rozumiem że z pozycji posiadacza słabszego wyświetlacza może wydawać się mało istotne. po prostu trzeba poużywać aby dostrzec pewne zalety. analogicznie można opisać dyskusję nt uchylnego wyświetlacza w której posiadacze tych wbudowanych na stałe będą podnosić larum o możliwości jego urwania/uszkodzenia podczas gdy sami często inwestują w szybki ggs a uchylny można zwyczajnie odwrócić - o tym jednak nie napiszą.
już pisałem że wg mnie rozdzielczość tego EVF jak na obecne czasy jest bdb ale chętnie spojrzę na wskazane przykłady bo jak mniemam skoro ktoś pisze kijowa to znaczy że rynek oferuje sporo lepszych rozwiązań w tym zakresie.
jako użytkownik muszę też przyznać, że nie dręczy mnie syndrom niskiej rozdzielczości gdy kadruję swoim A55 - a chyba powinien skoro ma kijową rozdzielczość, co nie?
dlatego uważam takie opinie za zwykłe trolowanie.
po co - nie wiem i nie mnie pytaj
są inne cechy które powinny w jego ewolucji ulec poprawie i wspomniałem o nich w poprzednich postach.
ja tego EVFa nie uważam za jakiś cud techniki ale po prostu ciekawe rozwiązanie spełniające swoje zadanie w stopniu mnie zadowalającym.
ma on swoje niewątpliwe zalety jak i wady.
chciałbym tu czytać jak można je kreatywnie wykorzystać, a nie jak dowartościować się wizjerem optycznym - czy tak trudno to zrozumieć?
RB - Sob 02 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | zaiste czasem można odnieść wrażenie że jakaś swoista paranoja ogarnia pewnych użytkowników i postanowili wspólnie stawić czoła nowym produktom Sony w imię jedynych słusznych wg nich idei |
Bo widzisz, ja tak patrzę na politykę Sony i wydaje mi się, że koncern realizuje taką dugofalowa politykę zrobienia sprzętu foto na nowo. Tzn. robimy lustrzanki nie dla tych gości co juz kiedyś lustrzankowali ale dla większości, dla klientów którzy sie przyzwyczaili do zrobienia zdjęcia szybko i łatwo kompaktem i czegoś takiego szukaja. Po to obracany LCD, po to SLT...
Dlatego te wszystkie HDTV cuda na kijku i wodotryski. I dla tego zastój w branzy a900... Nawet w Sony Center nie mają. Ostatnio mi powiedzieli, że no mieli, sprzedali jednego. W styczniu A to własnie taki fajny tradycyjny niewybajerzony aparacik. Ale kto niby ma go kupić?
Obracany megawypasiony LCD jest dla mnie zbędny... a dlaczego?
Ano wyobraź sobie że ustawiam swoje aparacidło na statywie do krajobrazówki w dzień słoneczny. I co? Najkontrastowniejszy i najbardziej wygibaszczy LCD i tak będzie wymagał przysłonięcia, a porządny optyczny wizjer? Nie... Pomęcze się trochę z nim wyginając ciało (zanoszac modły aby w krzyżu nie strzeliło), ale zobaczę o niebo wiecej niz w LCD-ku. Ja to przerabiałem. Nie teoretyzuję.
Fakt z drugiej strony, ze dziś za cenę a czydzieści czy o porządny wizjer optyczny trudno. Takie życie... ale nawet w miarę kijowy optyczny da je mi jakoś o niebo większy komfort niż LCD. Bo bywa, że na LCD ni chu chu nie widać.
No a teraz weźmy studio... niech będzie że mam czas na ustawienie całości, nie musze niczego demontowac itp. no zamiast tego bajeranckiego 3 calowego wygibasika to ja wolałbym podpiąc do Lajfwju normalny laptop. I tak go mam.
No to może makro? Nie wiem, nie robię, ale z tego co czytuję to... kilku czołowych makrostrzelców w ogóle do luszczanki estymy wielkiej nie ma.
No to do czego mi ten superkontraśny LCD niby się przyda? Do tego aby nad głowami kolesi kadrowac na koncercie (abstrahując do tego kiedy to ja byłem na takim koncercie gdzie wypadało robić fotki nad głowami... bedzie ze 20 lat...)? No, bingo. Lustrzanka w roli komórki. Tyle, ze on wtedy wielce rozdzielczy ani kontrastowy być nie musi. Bo i tak ani nie ostrzę ręcznie ani nie ustawiam WB, ani nie kadruje 'naprawdę'.
czyli po co ony LCD dla takiego starego pierdziela jak ja jest? Do oglądania zdjęć zrobionych...
A SLT? Cóż... to jest wciąż kiepska telewizja. Nu charaszo, pażywiom, uwidim. Ale na razie to ma tyle artefaktów, ze nie dostarcza mi przyjemności robienia zdjęcia. Ja jestem w takim hedonistycznym wieku, że juz lubię mieć przyjemność z robienia zdjęcia a nie tylko z dobrze zrobionych zdjęć... pewnie dlatego, ze tych ostatnich jakoś mało... bardzo mało...
hijax_pl - Sob 02 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | wróćmy może do tego, że na pytanie o wielkość kontra rozdzielczość postawiłeś idiotyczną tezę, że ta z EVF we wskazanych Soniakach jest "kijowa". zdziwiło mnie to tym bardziej, że akurat rozdzielczość wyświetlacza to cecha którą w innej dyskusji potraktowałeś raczej lekceważąco, co zresztą wskazałem. poproszony o kilka przykładów wyświetlaczy, które tak znacząco deklasują pod tym kątem EVF A33/A55 zaczynasz unikać dyskusji i szukasz uliczek ku uciesze reszty gawiedzi, która Ci kibicuje. | Czy Ty naprawdę nie widzisz różnicy między wizjerem i tylnym wyświetlaczem? Czy dla Ciebie oba te urządzenia służą do tego samego? Jeśli tak - to dajesz dobitny dowód swojej "lustrzankowej" niewiedzy. Dajesz pierwszorzędny przykład na "post-kompaktowego" klienta sony.
Stosując kwantyfikator dobry/słaby w odniesieniu do rozdzielczości tylnego LCD i EVF można pokusić się o następujące stwierdzenie:
A) dla osoby robiącej zdjęcia korzystając z wizjera:
- LCD "dobry" gdy ma powyżej 200k pikseli, "słaby" - gdy ma poniżej 200k pikseli
- EVF "dobry" gdy ma powyżej 2M pikseli, "słaby" - gdy ma poniżej 2M pikseli
B) dla osoby robiącej zdjęcia korzystającej z tylnego LCD:
- LCD "dobry" gdy ma powyżej 200k pikseli, "słaby" - gdy ma poniżej 200k pikseli
- EVF "dobry" gdy ma powyżej 2M pikseli, "słaby" - gdy ma poniżej 2M pikseli
pan.tadeusz napisał/a: | dla mnie ten tendencyjny sposób w jaki deprecjonujesz SLT Sony przy jednoczesnej zmianie optyki gdy dyskusja toczy się o Nikonach jasno pokazuje, że Twój subiektywizm (jak to często określasz) jest zwykłym nieobiektywnym fanbojowaniem. | Gdybyś wiedział do czego służy wizjer i tylni LCD to bym te słowa przyjął z pokorą. Jednakowoż w Twoich ustach są one pustym, nieprzemyślanym ciągiem słów. Niestety. pan.tadeusz napisał/a: | nawet taki sztandarowy opozycjonista jak hijax_pl już zaczyna pisać o zaletach wizjerów hybrydowych i tylko patrzeć gdy Nikon ruszy w tym kierunku to jak chorągiewka zmieni swój stosunek | Wiesz co oznacza słowo "hybrydowy"?
pan.tadeusz napisał/a: | podobnie było z przegrzewaniem, AFem w trybie video i rozmiarem body, a teraz klepie się o zbędnej jakości LCD | Proponuję prostą zabawę - odszukaj w tym wątku jeden z moich pierwszych wpisów. I po przeczytaniu ze zrozumieniem odpowiedz na pytanie: czy kwestia wizjera to nowy temat czy stary? pan.tadeusz napisał/a: | więc skoro ktoś pisze, że rozdzielczość w zastosowanym rozwiązaniu jest kijowa to niech do cholery wskaże inne wizjery elektroniczne w stosunku do których je porównuje - to chyba rozumiesz czy może udajesz, że tego nie widzisz?
| Ten ktoś mówi "kijowa" nie w odniesieniu do innych EVF, ale daje znak, że przed EVF jeszcze długa droga by można było go traktować jako w pełny użyteczny zamiennik OVF. W tej chwili wypełnia nisze problemów OVF - ale w części wspólnej jest niestety daleeeeeeko w tyle. Jeśli dla Ciebie to kuriozum - niestety nic nie poradzę - a wystarczy sobie dłużej pobawić się np D90. Jeśli nadal dla Ciebie różnic nie będzie - oznacza to, że jesteś człowiekiem o niskich wymaganiach dot. wizjera. No ale to nie powód by deprecjonować opinie osób mających jakieś tam wymagania. Musisz zrozumieć, że są osoby o innym zdaniu. Cytat: | doskonale zdaję sobie sprawę, że tam była mowa o tylnym wyświetlaczu, a tu dyskutujemy teraz o wizjerze - gdzie ta cecha wydaje się istotniejsza. | Oooooo.. Niemożliwe. To skoro już teraz rozdzielczość jest istotniejsza w wizjerze, to jak mam w takim razie traktować Twoje wcześniejsze posty? Trollowanie i kropka. pan.tadeusz napisał/a: | ale rozumiem że z pozycji posiadacza słabszego wyświetlacza może wydawać się mało istotne. po prostu trzeba poużywać aby dostrzec pewne zalety. analogicznie można opisać dyskusję nt uchylnego wyświetlacza w której posiadacze tych wbudowanych na stałe będą podnosić larum o możliwości jego urwania/uszkodzenia podczas gdy sami często inwestują w szybki ggs a uchylny można zwyczajnie odwrócić - o tym jednak nie napiszą. | Miałem przez dwa lata D90 (stały LCD 921k), teraz mam D700 (stały 921k) i D5000 (uchylny 230k). Z praktyki mogę powiedzieć, że ani uchylność LCD w D5000 nie jest przeze mnie postrzegana jako zaleta ani też jego niższa rozdzielczość nie jest też postrzegana jako wada. Co do zabezpieczenie, nie wiem czy wiesz, ale ten przez Ciebie znienawidzony Nikon dodaje w komplecie do aparatu specjalną osłonę zabezpieczającą. Tak było w D90, tak też jest w D700 i innych. D5000 takiej osłony nie posiada, no ale po co skoro można odwrócić wyświetlacz?
No ale.. hm.. skoro nie jestem użytkownikiem Sony to pewnie to co napisałem nie ma dla Ciebie najmniejszego znaczenia. Pewnie nadal będziesz twierdził, że nie wiem o czym mówię
RB - Sob 02 Kwi, 2011
hijax_pl napisał/a: |
Stosując kwantyfikator dobry/słaby w odniesieniu do rozdzielczości tylnego LCD i EVF można pokusić się o następujące stwierdzenie:
A) dla osoby robiącej zdjęcia korzystając z wizjera:
- LCD "dobry" gdy ma powyżej 200k pikseli, "słaby" - gdy ma poniżej 200k pikseli
- EVF "dobry" gdy ma powyżej 2M pikseli, "słaby" - gdy ma poniżej 2M pikseli
B) dla osoby robiącej zdjęcia korzystającej z tylnego LCD:
- LCD "dobry" gdy ma powyżej 200k pikseli, "słaby" - gdy ma poniżej 200k pikseli
- EVF "dobry" gdy ma powyżej 2M pikseli, "słaby" - gdy ma poniżej 2M pikseli
|
Hijax, O sso Ci chozi... Obie kategorie A i B sa takie same... Nie łapię idei.
hijax_pl napisał/a: | Co do zabezpieczenie, nie wiem czy wiesz, ale ten przez Ciebie znienawidzony Nikon dodaje w komplecie do aparatu specjalną osłonę zabezpieczającą. Tak było w D90, tak też jest w D700 i innych. D5000 takiej osłony nie posiada, no ale po co skoro można odwrócić wyświetlacz? |
Swoją drogą, tu Sony zrobił taki fajny wist, ze nie dawało żadnych zabezpieczeń. Po prostu nie trzeba było ichniejszych LCD-ków zabezpieczać Serio.
No wiem, wiem, że Nikoś owo zabezpieczenie z plajstiku zrobił tak zaje...szczo śfietnie, ze są a jakoby ich w ogóle nie było (jak się na obrazek patrzy).
hijax_pl - Sob 02 Kwi, 2011
RB napisał/a: | Hijax, O sso Ci chozi... Obie kategorie A i B sa takie same... Nie łapię idei. | O to, że kadrując na zombie nie trzymamy ekranu LCD 5cm przed oczyma RB napisał/a: | Po prostu nie trzeba było ichniejszych LCD-ków zabezpieczać Serio. | Po pierwsze to myślę, że to zabezpieczanie LCD to taki lekko przerost formy nad treścią, choć jeśli planujemy sprzedać puchę warto by nie miała ryski... Po drugie: tzn?
RB - Sob 02 Kwi, 2011
hijax_pl napisał/a: | Po drugie: tzn? |
Tzn. ze zupełnie nie rozumiem Twego wtrętu na temat plajstiku na LCD w Nikonach w tym wątku o a55. zresztą, ja juz w ogóle tego wątku nie rozumiem i może wreszcie przyjdzie tu jakis gajowy i wywali partyzantów i wehrmacht z lasu...
pan.tadeusz - Sob 02 Kwi, 2011
RB napisał/a: | Bo widzisz, ja tak patrzę na politykę Sony i wydaje mi się, że koncern realizuje taką dugofalowa politykę zrobienia sprzętu foto na nowo. Tzn. robimy lustrzanki nie dla tych gości co juz kiedyś lustrzankowali ale dla większości, dla klientów którzy sie przyzwyczaili do zrobienia zdjęcia szybko i łatwo kompaktem i czegoś takiego szukaja. Po to obracany LCD, po to SLT... |
ale uchylny LCD to nie jest rozwiązanie dedykowane kompaktom, to po prostu wygoda.
spójrz na to jak na pilota do TV albo wspomaganie kierownicy w samochodzie.
sama konstrukcja SLT ma swoje zalety i ta bardzo szybka seria, skuteczniejszy AF, brak ruchu lustra to coś nowego w świecie EL. daje to wymierne korzyści i w połączeniu z dużym EVF sprawdza się bdb.
taka wieloklatkowa redukcja szumów, wygodna panorama czy może zabawna ale bardzo użyteczna poziomica oraz livehistogram to naprawdę coś co umila życie i pozwala się skupić na kompozycji. fotografia to nie tylko mistrzostwa świata w wyciąganiu szczegółów z RAWa i megaduży wizjer optyczny, który przecież jest tylko narzędziem.
nikt nie twierdzi, że SLT to jedyny słuszny kierunek rozwoju.
ledwie pojawiła się na rynku, a już wszyscy tradycjonaliści przez duże F widzą w tych dwóch bardziej turystycznych puszkach jakieś globalne zagrożenie. czy to nie śmieszne?
i nawet jeśli Sony zdecyduje się iść w tym kierunku to co z tego wynika? tylko tyle że będziesz miał jeszcze większy wybór.
RB napisał/a: | Ano wyobraź sobie że ustawiam swoje aparacidło na statywie do krajobrazówki w dzień słoneczny. I co? Najkontrastowniejszy i najbardziej wygibaszczy LCD i tak będzie wymagał przysłonięcia, a porządny optyczny wizjer? Nie... Pomęcze się trochę z nim wyginając ciało (zanoszac modły aby w krzyżu nie strzeliło), ale zobaczę o niebo wiecej niz w LCD-ku. Ja to przerabiałem. Nie teoretyzuję.
Fakt z drugiej strony, ze dziś za cenę a czydzieści czy o porządny wizjer optyczny trudno. Takie życie... ale nawet w miarę kijowy optyczny da je mi jakoś o niebo większy komfort niż LCD. Bo bywa, że na LCD ni chu chu nie widać.
No a teraz weźmy studio... niech będzie że mam czas na ustawienie całości, nie musze niczego demontowac itp. no zamiast tego bajeranckiego 3 calowego wygibasika to ja wolałbym podpiąc do Lajfwju normalny laptop. I tak go mam.
No to może makro? Nie wiem, nie robię, ale z tego co czytuję to... kilku czołowych makrostrzelców w ogóle do luszczanki estymy wielkiej nie ma.
No to do czego mi ten superkontraśny LCD niby się przyda? Do tego aby nad głowami kolesi kadrowac na koncercie (abstrahując do tego kiedy to ja byłem na takim koncercie gdzie wypadało robić fotki nad głowami... bedzie ze 20 lat...)? No, bingo. Lustrzanka w roli komórki. Tyle, ze on wtedy wielce rozdzielczy ani kontrastowy być nie musi. Bo i tak ani nie ostrzę ręcznie ani nie ustawiam WB, ani nie kadruje 'naprawdę'.
czyli po co ony LCD dla takiego starego pierdziela jak ja jest? Do oglądania zdjęć zrobionych... |
heh ale po co starasz się obejść pewne udogodnienia i udowodnić sobie, że skoro Ty tego nie wykorzystasz albo znajdziesz jakiś alternatywny sposób to rozwiązanie jest złe?
prawdę mówiąc czytając różne opinie użytkowników potwierdziłem sobie wrażenie, że w gorszych warunkach oświetleniowych taki EVF sprawdza się nawet lepiej podczas gdy na wielu OVFach (zwłaszcza w EL) już ni huhu. do ostrzenia manualnego to naprawdę rewelacja.
są pewnie OVFy z którymi trudno konkurować ale przecież nie w tym rzecz. to nie konkurs na jedyną słuszną lustrzankę i tak jak w przypadku rozmiaru - po prostu fajnie że ma taką zaletę.
zresztą było już wiele postów w tym wątku i poczytaj choćby ostatnie agat1 w czym takie innowacje mogą być pomocne. jeśli się nie wydają i bilans strat/zysków wypada dla Ciebie ujemny to po co zastanawiasz się nad tym aparatem? gdybyś wszedł na jakieś forum samochodowe i w wątku o nowym modelu rozpisywał się, że z klimy i tak nie korzystasz, a skrętne reflektory projekcyjne to dla Ciebie niepotrzebny wodotrysk w którym tylko trudniej wymienić żarówkę to ze swojego pktu widzenia może nawet miałbyś rację. ja jako użytkownik tych innowacji mam inne zdanie ale czy to znaczy, że nie mam racji? mam się schować i nie robić zdjęć bo będą gorsze przez to że korzystam z EVF? ech naprawdę momentami mam wrażenie, że to jakaś krucjata. tylko po co?
RB napisał/a: | A SLT? Cóż... to jest wciąż kiepska telewizja. Nu charaszo, pażywiom, uwidim. Ale na razie to ma tyle artefaktów, ze nie dostarcza mi przyjemności robienia zdjęcia. Ja jestem w takim hedonistycznym wieku, że juz lubię mieć przyjemność z robienia zdjęcia a nie tylko z dobrze zrobionych zdjęć... pewnie dlatego, ze tych ostatnich jakoś mało... bardzo mało... |
no hmm,
artefakty i mikropixelowcy... tu nie pomogę.
mogę tylko napisać, że zarówno w testach optycznych jak i na innych portalach aparat wypadł prawie bliźniaczo w porównaniu do bardziej tradycyjnej A580.
dla mnie korzyści płynące z konstrukcji SLT są wymierne, a ta różnica w wynikach bardziej pomijalna.
ale co kto woli czyli są nowe możliwości i masz wybór - wg mnie to dobrze
hijax_pl napisał/a: | Dajesz pierwszorzędny przykład na "post-kompaktowego" klienta sony.
Gdybyś wiedział do czego służy wizjer i tylni LCD to bym te słowa przyjął z pokorą.
Jednakowoż w Twoich ustach są one pustym, nieprzemyślanym ciągiem słów. Niestety.
|
Ty tu prowadzisz jakąś emocjonalną politykę... wybacz ale nie jesteśmy na przerwie w podstawówce
hijax_pl napisał/a: | Ten ktoś mówi "kijowa" nie w odniesieniu do innych EVF, ale daje znak, że przed EVF jeszcze długa droga by można było go traktować jako w pełny użyteczny zamiennik OVF.
W tej chwili wypełnia nisze problemów OVF - ale w części wspólnej jest niestety daleeeeeeko w tyle. Jeśli dla Ciebie to kuriozum - niestety nic nie poradzę - a wystarczy sobie dłużej pobawić się np D90. Jeśli nadal dla Ciebie różnic nie będzie - oznacza to, że jesteś człowiekiem o niskich wymaganiach dot. wizjera.
|
Korzystałem z D90 - dowartościowałeś się?
wartość Twoich opinii o SLT Sony jest odwrotnie proporcjonalna do emocji jakie w nie wkładasz.
ten kijowy wg Ciebie EVF sprawdza się w moim odczuciu na tyle dobrze, że nie rozpłakałem się gdy miałem na dłuższą chwilę w łapach Nikona z wizjerem optycznym. wręcz przeciwnie, podpinając tanie jak barszcz manualne 85/1.4 cieszę się że dobrze wybrałem.
hijax_pl napisał/a: | Oooooo.. Niemożliwe. To skoro już teraz rozdzielczość jest istotniejsza w wizjerze, to jak mam w takim razie traktować Twoje wcześniejsze posty? Trollowanie i kropka.
|
zauważ, że nie zmieniam zdania i jeśli przeczytasz ze zrozumieniem moje posty to zauważysz, że nie sugerowałem iż rozdzielczość w obu wypadkach jest równoważna.
mówimy jednak o wyświetlaczach i oba służą do podobnych celów choć jak zaznaczyłem często w różnych warunkach. do tego ten drugi pełni również inne fcje które w przypadku EVF można realizować w wizjerze - dodam od siebie że często np w słoneczny dzień znacznie wygodniej potwierdza się detal właśnie przykładając oko do wizjera ale Ty zapewne tego nie zrozumiesz. tak więc skrajna i nieuzasadniona (wciąż czekam na przykłady) krytyka rozdzielczości EVF w Twoich ustach jest dla mnie tylko próbą wywołania kolejnej emocjonalnej przepychanki - nazywaj to jak chcesz.
hijax_pl napisał/a: | Miałem przez dwa lata D90 (stały LCD 921k), teraz mam D700 (stały 921k) i D5000 (uchylny 230k). Z praktyki mogę powiedzieć, że ani uchylność LCD w D5000 nie jest przeze mnie postrzegana jako zaleta ani też jego niższa rozdzielczość nie jest też postrzegana jako wada.
|
stawianie sztywnych granic w rozdzielczości, które decydują o poprawie komfortu pracy albo nie jest po prostu śmieszne
ale odpowiem parafrazując nieco pewnego mędrca
Cytat: | Jeśli dla Ciebie różnic nie będzie - oznacza to, że jesteś człowiekiem o niskich wymaganiach.
|
hijax_pl - Sob 02 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: | zauważ, że nie zmieniam zdania | Czyżby?
pan.tadeusz napisał/a: | stawianie sztywnych granic, które decydują o poprawie komfortu albo nie jest po prostu śmieszne | Śmieszne to jest to, że do Ciebie naprawdę pewne argumenty nie docierają... Nie - to w sumie nie jest już śmieszne. To jest smutne.
OK - przyjmuję do wiadomości, że SLT żadnych wad nie ma, a jak coś komuś subiektywnie nie pasuje - to błądzi...
EOT.
RB - Sob 02 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: |
heh ale po co starasz się obejść pewne udogodnienia i udowodnić sobie, że skoro Ty tego nie wykorzystasz albo znajdziesz jakiś alternatywny sposób to rozwiązanie jest złe? |
1 - starałem się napisać, że to nie jest dla mnie żadne poważne udogodnienie jeśli mam wizjer. Obawiam sie ze nadajemy na innych falach. C'est la vie. Przeżyje.
2 - nikomu nie wmawiam, że to jest złe. To jest po prostu dedykowane do innego klienta.
pan.tadeusz - Sob 02 Kwi, 2011
hijax_pl napisał/a: | Czyżby?
|
owszem natomiast Ty wciąż nie przytoczyłeś argumentów na poparcie swojej "kijowej" tezy.
ale po co przecież chodziło tylko o wywołanie przepychanki
hijax_pl napisał/a: | Śmieszne to jest to, że do Ciebie naprawdę pewne argumenty nie docierają... Nie - to w sumie nie jest już śmieszne. To jest smutne.
OK - przyjmuję do wiadomości, że SLT żadnych wad nie ma, a jak coś komuś subiektywnie nie pasuje - to błądzi...
EOT. |
SLT ma swoje wady jak i zalety. to nie mój problem, że Ty dostrzegasz tylko te pierwsze i robisz to w bardzo "subiektywny" sposób nie mający wiele wspólnego z rzeczywistością.
smutne jest raczej to że najwięcej swojej uwagi poświęcasz personalnie oponentom ale jakoś mnie to już nie dziwi.
RB - Sob 02 Kwi, 2011
pan.tadeusz napisał/a: |
zresztą było już wiele postów w tym wątku i poczytaj choćby ostatnie agat1 w czym takie innowacje mogą być pomocne. jeśli się nie wydają i bilans strat/zysków wypada dla Ciebie ujemny to po co zastanawiasz się nad tym aparatem? |
Ja? Nad a55? Sorry, popatrzyłem, nie ta droga.
A po co tu pisze? Bo jak juz tyle głupot tu napisano to i ja mogę troche pobzdurzyć...
komor - Sob 02 Kwi, 2011
RB napisał/a: | może wreszcie przyjdzie tu jakis gajowy i wywali partyzantów i wehrmacht z lasu |
Dopóki ładnie się bawicie, to nie widzę potrzeby interwencji zbrojnej. Choć merytorycznie to już cienko, cienko, więc dziwię się, że jeszcze wam się chce.
RB - Sob 02 Kwi, 2011
komor napisał/a: | RB napisał/a: | może wreszcie przyjdzie tu jakis gajowy i wywali partyzantów i wehrmacht z lasu |
Dopóki ładnie się bawicie, to nie widzę potrzeby interwencji zbrojnej. Choć merytorycznie to już cienko, cienko, więc dziwię się, że jeszcze wam się chce. |
Zlituj się...
komor - Sob 02 Kwi, 2011
Your wish is my command, ale co właściwie chcesz, wątek zamknąć czy bana przyznać trzem zainteresowanym osobom? Przecież wystarczy przestać się odzywać…
RB - Sob 02 Kwi, 2011
komor napisał/a: | Your wish is my command, ale co właściwie chcesz, wątek zamknąć czy bana przyznać trzem zainteresowanym osobom? Przecież wystarczy przestać się odzywać… |
Wyrzucić to co nie na temat, czyli nie o a55. Jak widze, będzie kilka stron o LCD w Nikonach...
Bana? No wiesz...
Sunders - Sob 02 Kwi, 2011
RB napisał/a: | po co tu pisze? Bo jak juz tyle głupot tu napisano to i ja mogę troche pobzdurzyć... |
RB napisał/a: | Wyrzucić to co nie na temat |
RB, pisałeś po to, żeby komor "mógł się wykazać"
RB - Sob 02 Kwi, 2011
Sunders napisał/a: | RB napisał/a: | po co tu pisze? Bo jak juz tyle głupot tu napisano to i ja mogę troche pobzdurzyć... |
RB napisał/a: | Wyrzucić to co nie na temat |
RB, pisałeś po to, żeby komor "mógł się wykazać" |
Między innymi, jako żywo i to od dłuższego czasu w tym temacie...
komor - Pon 04 Kwi, 2011
dreptacz, zanim to się dalej rozwinie, prewencyjnie przypominam, że nie robimy osobistych wycieczek i nie dyskutujemy o osobach. Argumenty merytoryczne o poglądach, nie ludziach.
pan.tadeusz - Czw 05 Maj, 2011
już od dłuższego czasu zapominam podlinkować dosyć ciekawą konkluzję nt A55 vs A580 by David Kilpatrick. może kogoś zainteresuje:
The final question about the Alpha 580 (more so than the 560) is whether or not it has identical image quality to the A55, or to rival makes using a Sony-derived sensor of the same basic type – the Nikon D7000 and Pentax K-5. I can make some answer on the A55 front, I can’t comment on the other two makes. When the A580 first arrived, no raw conversion was available through Adobe (Lightroom and ACR) which is my standard workflow. Using a batch processor, the identity of my first A580 files was changed so that Adobe products saw them as A55 raws. Later, an update was issued. Comparing the results, they are identical which probably means Adobe has done much the same thing – simply updated the tables in the converter to treat the A580 the same as the A55.
This leaves the A580 raw images looking slightly softer than the A55. The light-loss in the A55 is not compensated for by just lifting the gain on the sensor, that much is clear from other specifications (including the metering EV range). It’s achieved using a different conversion curve after the data leaves the A to D converters which are part of the sensor itself. ISO speed in digital cameras is not calculated the same way this it is for film, even if DxO in their tests use a noise threshold method which is not far removed from ’0.1D above fog’. In real life it’s assigned on the basis of midtone density, the light value and exposure settings which produce 128/128/128 RGB from a 12% reflectance grey target.
The conversion curve of the A55 would seem to compensate for the 2/3rds of a stop or so light loss from the Translucent mirror, leaving the deep shadows without much lift but increasing brightness and contrast in the midtones while preserving highlight detail. This is confirmed by raw conversions which have sudden descent into black at the shadow end, and the type of slightly enhanced colour saturation and sharpness given by a steeper midtone section of the characteristic curve. This can also create higher resolution readings, as these are based on contrast.
A580 JPEGs are processed in camera to produce as much the same look as other Sony models as possible. Lens choice is likely to have more real effect on results than body choice, though, especially at such a high sensor resolution. With the A580, our Sigma 18-250mm proves more the good enough at short to medium settings but begins to run out of resolution above 150mm and looks soft by 250mm. The 16-80mm CZ Sony lens really comes into its own, as it does on the A55. One most noticeable thing, shooting with several cameras and lenses, is how much higher the contrast is from the CZ at 16mm on A55 or A580 compared to the contrast of the E-mount 16mm pancake lens on NEX.
The A580 appears to be handled by some raw converters almost as if it was an A55. It doesn’t have the same contrast boost in camera and therefore the results look just a touch flatter and more neutral, and not as ‘crisp’. I speculated in the A55 report that the configuration of the AF module with the simple SLT design might be responsible for improved focus accuracy. Using Phase Detect AF in Focus Check LV mode on the A580, then magnifying the result, tells me the new 15-sensor AF module may be just as much a reason. The A580, like the A55, has a high ‘spot on AF’ success rate with a wide range of lenses.
My conclusion is that the A580 is not ‘less sharp’ than the A55, it just has a different tone curve when processed identically from raw and shows less detail contrast. That can be corrected by changing the raw processing parameters – adjusting Brightness and Contrast, and the selected tone curve, in ACR/Lightroom. The JPEG engine is pretty crude (come back ‘Extra Fine’ KM quality please!) and any reviews judging the camera on JPEGs alone are incomplete.
źródło
zainteresowanych alfetkami zachęcam do ciekawej lektury obu testów (A55/A580) na wskazanej stronie
[ Dodano: Czw 02 Cze, 2011 01:11 ]
A55 vs A900 resoolution test
Lukas 7Art - Pon 20 Cze, 2011 Temat postu: SLT-A55 i SLT-A33 FIRMWARE 2.0 dostępne No i jest nowe firmware numerowane 2.0.
SLT-A55
SLT-A33
Ja już po aktualizacji i od razu mi się wydaje że aparacik robi lepsze zdjęcia tzn. Mniej duchów i purge frigingu, mam wrażenie że też mniej szumi na wyższych ISO ale to tylko moje spostrzeżenia
pan.tadeusz - Pon 20 Cze, 2011
w update-info nie widzę, żadnej wzmianki o poprawkach w tym kierunku więc chyba Twoja podświadomość i autosugestia dają taki efekt ale sprawdzę...
kilka poprawek w nawigacji i to synchro, a z efektów pewnie ucieszą się głównie osoby nie mające czasu lub przekonania do postprocessingu (czyli całkiem spora grupa amatorów więc marketingowo to całkiem mądre posunięcie).
bardziej zaawansowani użytkownicy chyba po cichu liczyli na ten "peaking" oraz lepszą kontrolę parametrów video (w tym blokowanie AFu) i szkoda, że akurat tego zabrakło. generalnie oczekiwania były chyba jednak większe no ale... trzeba się cieszyć, że update wreszcie się pojawił
[ Dodano: Czw 25 Sie, 2011 22:04 ]
jako że w dyskusji o A77 pojawiały się spory o HDRa z puszki, pozwolę sobie pokazać jakie mniej więcej wykorzystanie znajduję i efekty uzyskuję przy użyciu tej fcji, którą tak jak koleżanka agat1 nadspodziewanie lubię. z góry przepraszam za może zbyt mocną saturację i niezbyt wyszukany kadr.
komponując to pieczołowicie i składając z kilku rawów w komputerze osiągnąłbym może jeszcze lepszy efekt ale...
nie zdążyłbym na powrotnego busa i przy tej liczbie ujęć na jaką sobie pozwalam, złożyłbym może dwa, trzy bo na więcej nie znalazłbym czasu a pewnie i ochoty bom leniwy z natury
[ Dodano: Czw 25 Sie, 2011 22:33 ]
|
|