forum.optyczne.pl

Warsztat foto, literatura, teoria, art - Prawidłowy balans bieli

dr11 - Nie 24 Sty, 2010
Temat postu: Prawidłowy balans bieli
Wątek wydzieliłem z tematu o Sigmie 50mm f/1.4, w związku z dyskusją jaka powstała na temat załączonego przez ilDottore zdjęcia. Zdjęcie to pozwoliłem sobie skopiować do tego postu. goltar

ilDottore, WB też chyba na auto, bo żółć kotka zalała :( Chyba, że to zasługa optyki S. ? ;)

ilDottore - Nie 24 Sty, 2010

WB nie był ustawiony na auto, co widać w EXIF'ie... IMO doskonale oddaje ciepłe światło w tym pomieszczeniu i nie wymaga żadnych korekcji. Tak było.
jaad75 - Nie 24 Sty, 2010

dr11 napisał/a:
WB też chyba na auto, bo żółć kotka zalała
Pudło - był na "żarówce" ale fakt, że żółte to masakrycznie... Jeśli to było przygaszone światło (3EV), to po cholerę naświetlać w punkt, żeby wygladało, że jest jasno jak w dzień?

[ Dodano: Nie 24 Sty, 2010 15:23 ]
ilDottore napisał/a:
Tak było.
Nie, nie było, o czym swiadczą parametry naświetlania.
dr11 - Nie 24 Sty, 2010

jaad75 napisał/a:
Pudło...

No nie popatrzyłem w EXIF. Wydawało mi się, że jak się robi w Manual WB to się trochę koryguje pod sztuczne oświetlenie. Ale jak kto lubi, w każdym razie brązowy kotek fajny ;)

ilDottore - Nie 24 Sty, 2010

Tak było. Wiem, bo tam byłem. Po prostu.
I trzeba wyjątkowej złośliwości, bądź po prostu zaślepienia by opisywać tego kota jako brązowego.
Albo coś nie tak z monitorem masz. :)
Czarna kocia sierść nie jest oczywiście czarna absolutnie i zawsze będzie częściowo odbijać ciepłe światło żarówki... To normalne. Oczywiście te niuanse na gorszych matrycach po prostu nie są widoczne.

dr11 - Nie 24 Sty, 2010

ilDottore, sprawdzałem wartości RGB, matryca nie ma nic do tego (poza tym mam nie najgorszą, krytyczną pod względem koloru, uznawaną często za referencyjną :) )
komor - Nie 24 Sty, 2010

ilDottore, zmartwię Cię, ale koledzy mają rację. Co nie zmienia faktu, że kot i zdjęcie fajne :)
ilDottore - Nie 24 Sty, 2010

Guzik nie rację - ja tam byłem i tak to wyglądało. Mierzenie wartości RGB nie ma najmniejszego sensu - zdjęcie było robione w zastanym sztucznym świetle o takim a nie innym spektrum. Kocia sierść miała prawo to światło odbijać. Kot nie jest brązowy.
Więcej już nie będę tego samego w kółko powtarzać.

komor - Nie 24 Sty, 2010

ilDottore, to kwestia sporna i degustibus, ale zwykło się tak balansować zdjęcia, żeby sprawiało odpowiednie wrażenie na odbiorcy a nie odpowiadało jakimś superdokładnym pomiarom spektralnym. Dla mnie ten kotek jest zbyt mało czarny. Choć ja preferuję zdjęcia za ciepłe niż za zimne, to jednak…
Siedzę teraz przed dwoma monitorami, jeden jest nieco ciepły, drugi zimniejszy, i nawet na tym zimniejszym kotek jest dla mnie za żółty.

dr11 - Nie 24 Sty, 2010

Właśnie. Oko ludzkie i zmysł postrzegania ma zdolności adaptacyjne. Nawet przy 3500K biała kartka będzie uznawana za białą, bo tak interpretuje tą barwę mózg. To takie relatywne WB do otaczającego światła. W przeciwnym wypadku byłaby żółta a wiemy, że żółta nie jest :) Jak widać na zdjęciu brązowego kota to nie za bardzo wiadomo, czy taki jest bo jest, czy tak go postrzegł aparat. Należy więc coś z tym zrobić, inaczej nastawiamy aparat na 5500K i pstrykamy wszystko w takiej temperaturze. Kot będzie brązowy, cienie w dzień niebieskie itd... :)
jaad75 - Pon 25 Sty, 2010

ilDottore napisał/a:
Guzik nie rację - ja tam byłem i tak to wyglądało.
Taa... I przy 3EV światła było jasno jak w dzień... :lol:
palindrom - Pon 25 Sty, 2010

ilDottore,
tak, ten kotek (bardzo fajny IMO) jest brązowy :P Przynajmniej na tym zdjęciu. Bez względu na to ile razy to powtórzysz, to Ty nie masz racji :P
Nie wiem po co w takich warunkach zdawać się na jakikolwiek profil WB, skoro nawet za kotkiem jest coś białego (lodówka?) co by posłużyło do ustawienia WB podczas wywoływania z RAWa. Teraz to można tylko spróbować lekko poprawić kolorystykę ale to nie to samo niestety.

Dla komora - poprawione ale wciąż ciepłe :)

Dobra... Ale jak to wszystko się ma do tematu?

hijax_pl - Pon 25 Sty, 2010

Ale o czym Wy tu wszyscy mówicie? Przecież chodzi chyba o to żeby poprawnie zrobić zdjęcie a nie je później wyciągać...

Wystarczy użyć jako wzorca bieli szarej karty - i po problemie...

dr11 - Pon 25 Sty, 2010

Przy JPG tak, jak robi sie w RAW to chyba nie ma znaczenia. Oczywiscie czas poswiecony pozniej na korekte tez sie liczy ;)
hijax_pl - Pon 25 Sty, 2010

dr11, ale ja mówię o określeniu WB w momencie robienia zdjęcia, w otoczeniu w którym się znajdujemy... A nie o zgadywaniu przy obróbce na kompie...
konczako - Pon 25 Sty, 2010

jaad75 napisał/a:
ilDottore napisał/a:
Guzik nie rację - ja tam byłem i tak to wyglądało.
Taa... I przy 3EV światła było jasno jak w dzień... :lol:

Oko dzieki adaptacji jest na tyle elastyczne że czy dzien czy nie dzien to nam wisi :razz: . Oczy kota są mocne i wyraziste a nie jakies ciemne plamy...
Co do WB to faktycznie kotek troche brązu dostał ale zdjęcie ogólnie fajne i przyjemne w odbiorze a wy sie na siłę czepiacie.

Tutejszyn - Pon 25 Sty, 2010

jaad75, policzyłeś, że tam było 3EV. Jak to się liczy?
RB - Pon 25 Sty, 2010

jako własciciel czarnego kota mogę chyba cos powiedzieć... otóż czarny kot w świetle żarowym wcale nie jest taki opalizujaco czarny jak tu się próbuje ustanowić dekretem.
To nie chodzi o to, że my wiemy, że kot jest czarny a lodówka biała, bo to będzie tak jak dziecięce malowanki...
Z tych dwóch przedstawionych przez palindroma to poprawione to jakis nienaturalny absurd. Albo ja mam po prostu skrzywiony odbiór kolorów, czego oczywiście wykluczyć nie mogę.
Chyba, ze chcemy aby zdjęcie w świetle żarowym miało 'naturalne' nieżarowe kolory... ale dlaczego chcieć przy zdjęciach tego rodzaju?

jaad75 - Pon 25 Sty, 2010

konczako napisał/a:
Oko dzieki adaptacji jest na tyle elastyczne że czy dzien czy nie dzien to nam wisi :razz: .
No właśnie nie - 3EV, jest odbierane jako przyciemnione światło, nawet jak już oko jest do niego przyzwyczajone...
konczako napisał/a:
Co do WB to faktycznie kotek troche brązu dostał ale zdjęcie ogólnie fajne i przyjemne w odbiorze a wy sie na siłę czepiacie.
Jest do przyjęcia jeśli oglądasz je na niebieskim ekranie nieskalibrowanego LCD. W przeciwnym razie niestety, nie jest do przyjęcia. Zresztą... Jest na to prosty sprawdzian - wystarczy wydrukować...
Tutejszyn napisał/a:
jaad75, policzyłeś, że tam było 3EV. Jak to się liczy?

http://en.wikipedia.org/wiki/Exposure_value

[ Dodano: Pon 25 Sty, 2010 13:08 ]
RB napisał/a:
Albo ja mam po prostu skrzywiony odbiór kolorów, czego oczywiście wykluczyć nie mogę.
Albo nieskalibrowany monitor... :razz:
RB napisał/a:
Chyba, ze chcemy aby zdjęcie w świetle żarowym miało 'naturalne' nieżarowe kolory... ale dlaczego chcieć przy zdjęciach tego rodzaju?
Własnie dlatego, że nasze postrzeganie jest inne - światło żarowe w momencie obserwacji nie wydaje się nam takie żółte jak jest w rzeczywistości.
Marian - Pon 25 Sty, 2010

Ten czarny(?) kot robiony na "żółtka" razi oko.
RB - Pon 25 Sty, 2010

jaad75 napisał/a:
Albo nieskalibrowany monitor... :razz:


Może tak być, może tak byc....

zwirek210 - Pon 25 Sty, 2010

Czy ktos z was uzywa szarej kartki do kalibracji? Czy takie cos mozna samemu zrobic czy trzeba kupic słysząłem o kartach Gretaga. Warto takie cos nabyc ?
hijax_pl - Pon 25 Sty, 2010

zwirek210, szara karta to nic więcej jak odpowiednio wydrukowana karta :D

Możesz zrobić sobie w Paincie czy innym programiku rysunek, na którym będzie każdy piksel naprzemiennie biały i czarny. Taka szachownica. Po wydrukowaniu na kartce A4 i trzymane z pewnej odległości da Ci coś co odbije 18% światła. Dzięki temu nie dość że poprawnie zmierzysz ekspozycję to jeszcze możesz użyć do ustawienia balansu bieli.

A tak na poważnie - tak, używam. I zakupiłem porządną, bo liczy się też jak ta karta odbija poszczególne składowe widma, oraz jak się jej własności zmieniają w czasie.

Tutejszyn - Pon 25 Sty, 2010

zwirek210, Czy warto? Lepiej mieć, niż nie mieć. Są sytuacje, kiedy cieszę się, ze sfotografowałem ją w trakcie sesji, ale najczęściej leży jednak w torbie. Jednak nawet kiedy ją uzyję, potem w domu przy obróbce potrafi ustawić inny balans przy kazdym nowym kliknięciu w nią. Na zdjęciu isnieją wady optyki, być moze zaszumienie i karta przestaje być idealnie szara.
hijax_pl - Pon 25 Sty, 2010

Tutejszyn napisał/a:
Jednak nawet kiedy ją uzyję, potem w domu przy obróbce potrafi ustawić inny balans przy kazdym nowym kliknięciu w nią.


0) D90 możesz ustawić balans bieli pomiarem jeszcze przed zrobieniem zdjęcia (ustawienie PRE)
1) Spójrz ile pikseli bierzesz do analizy, 3x3, 9x9 czy 15x15?
2) Różnica 50K jest praktycznie nieistotna.

a teraz z innej beczki ;)

a) zakładając że robisz zdjęcia w JPG - jak zatem korygujesz BALANS BIELI w kompuetrze? ;)

Tutejszyn - Pon 25 Sty, 2010

Balans bieli w kompie ustawiam tak samo jak wszyscy. Uzywam narzędzia "colour cast" i klikam byle jaką białą/szarą powierznię. Jesli jej nie ma, to ustawiam tak, aby najlepiej odpowiadało zapamiętanemu obrazowi, a wszystkie kolejne fotografie koryguję wg tego samego klucza. Jednak nie zawsze musze poprawiać balans. Powiedziałbym, ze robię to żadziej niż częściej

[ Dodano: Pon 25 Sty, 2010 20:52 ]
A ustawienia PRE nie stosuję, bo jesli z jakiegoś powodu balas ustawi mi się źle, to bedę miał kłopot ze wsztkimi zdjęciami, a nie z kilkoma.

[ Dodano: Pon 25 Sty, 2010 20:57 ]
Jest jeszcze jeden sposób na balans. Ustawiam poprawnie kolor twarzy. Wtedy pozostałe kolory też wracają na własciwe miejsce. A twarze na zdjęciu mozna znaleźć częściej niż coś białego. PS Elements ma coś takiego jak "colour cast", ale własnie dla twarzy.

hijax_pl - Pon 25 Sty, 2010

hijax_pl napisał/a:
Balans bieli w kompie ustawiam tak samo jak wszyscy. Uzywam narzędzia "colour cast" i klikam byle jaką białą/szarą powierznię.

Nie każdy ;)

Ścinanie castu to nie regulacja balansu bieli. Po prostu modyfikujesz kolorystykę.
A robiąc to na JPGu zwiększasz i tak już duży banding.

Balans bieli, inaczej temperatura koloru, wiąże się nierozłącznie z ustaleniem kolorystyki oświetlenia, tzw iluminanta. W skrócie mówiąc, znając iluminant transformujemy informacje o składowych każdego piksela, w konsekwencji otrzymujemy obraz RGB o ustalonej kolorystyce.

Tutejszyn - Pon 25 Sty, 2010

Tak własnie kombinowałem do czego dążysz. Coś czułem, ze zadajac pytanie masz już przygotowaną łapkę zaciśnietą w piąstkę gotową do uderzenia :razz:
Dwie uwagi:
1. Operacje na kolorze w JPG dokonuje się w jakimś dość niewielkim zakresie, dlatego pogorszenie jakości jest niezauważalne. Nawet nie wiem co to jest ten banding... (nie chce wiedzieć - po co się wpuszczać w kanał)
2. Od wczoraj*) siedzę nad tymi waszymi kochanymi RAWami i szukam w sobie tego przekonania, że to jest lepsze. Jak na razie przyżekłem sobie, ze zdjęcia potencjalnie trudne, bedę robić w RAW

*) Aby odpalić CameraRaw w PS Elements na Windows 7 64 bit, mimo wszystko trzeba właczyć jej 32. bitową wersję.

hijax_pl - Pon 25 Sty, 2010

Cytat:
Tak własnie kombinowałem do czego dążysz. Coś czułem, ze zadajac pytanie masz już przygotowaną łapkę zaciśnietą w piąstkę gotową do uderzenia :razz:


Spoko, żadnej piąstki nie było ;) :D

Tutejszyn napisał/a:
Operacje na kolorze w JPG dokonuje się w jakimś dość niewielkim zakresie, dlatego pogorszenie jakości jest niezauważalne. Nawet nie wiem co to jest ten banding

To jakie korekcje robisz zależy od tego na ile się myli balans bieli w aparacie. A tak się myli automat WB przy świetle żarowym.


...teraz już wiadomo dlaczego fotki wychodzą żółte. Co gorsza jak widzisz część punktów jest już na granicy gamutu. Dlatego korekcja dla tych odcieni nic nie da. Jedyne co się stanie to więcej punktów wpadnie do tego samego worka ;)

Co gorsza dla tego samego światła ustawienie przedefiniowane też nie jest idealne:


Tyle że tu już nawet ręczne wprowadzenie temperatury koloru z dokładnością do 6 miejsc po przecinku nic nie da. Po prostu to jest indywidualna charakterystyka matrycy.

Ale nie ma się co zżymać. Nie ma aparatu cyfrowego który bezbłędnie odwzorowuje kolor. nie tylko aparaty - to jest bolączka techniki cyfrowej. Dlatego też powstało zarządzenie kolorem ;)

dawid_gaszynski - Sob 06 Lut, 2010

Hijax ciekawe co zwojujesz z taką kartką na meczu :twisted: kiedy zawodnicy skacząc po różnym podłożu - raz zielonym, raz czerwonym - wpadają w różnego zabarwienia światła. Do tego różnokolorowa poświata ze zmieniających się reklam LCD :shock:
Marian - Sob 06 Lut, 2010

Trzeba pomierzyć barwę głównego źródła światła: reflektorów albo słońca, w zależności od tego czy przy sztucznym czy dziennym świetle pracujemy.
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

dawid_gaszynski, nie wiem do czego tniesz, ale chyba nie zrozumiałeś mojego ostatniego postu :D
dawid_gaszynski - Sob 06 Lut, 2010

Piszę jedynie, zwracając uwagę, że w pewnym sytuacjach z kartki sobie bieli nie ustawisz.

Kod:
Trzeba pomierzyć barwę głównego źródła światła: reflektorów albo słońca, w zależności od tego czy przy sztucznym czy dziennym świetle pracujemy.

Reflektory są ciągle takie same - fakt. Kiedy jednak zawodnik stoi na zielonej podłodze jest zielonkawy, kiedy atakuje i skacze nad pomarańczową podłogą robi się pomarańczowy. Nie wspomnę o tym, że jak LCD walnie na niebiesko to robi się kuku :mrgreen:

I co wtedy ?

hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

dawid_gaszynski, no ale przecież balans bieli to określenie kolorystyki liuminanta. Co ma z tym wspólnego czy się stoi na trawie czy na pomarańczowej podłodze? Panele LED w tym przypadku tworzą mieszane światło, ale od tego właśnie jest RAW aby takim sytuacjom zaradzać :)

A odnosząc się do mojego cytatu dodam tylko tyle, że programy tworzące profile są na tyle "mądre" aby wytworzyć jeden uniwersalny obliczony na bazie kilku różnych źródeł światła. W internecie często można spotkać określenie "dual-illuminant" ;)

dawid_gaszynski - Sob 06 Lut, 2010

Jak to co ma podłoga do rzeczy ? Owszem - od trawy światło się nie odbija, ale od sztucznej podłogi na sali już tak. Kiedy zawodnik stoi na zielonym jest trupio blady, na pomarańczowym robi się czerwony jak burak. Wiem co mówię, bo taki problem ma każdy kto robi zdjęcia na wrocławskiej Orbicie. Stąd moje pytanie - co wtedy ?

Edit : ja Cię tu nie atakuję, żeby była jasność. Tylko daję taki temat. Co zrobić w takiej sytuacji.

hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

dawid_gaszynski, no to już Ci odpowiadam. Różnimy się w podejściu: ja staram się w fotografii oddać to co widzę, tak jak widzę - Ty natomiast starasz się sprawić aby kolor skóry niezależnie czym i jak oświetlony był kolorem skóry.

Ale ale.. Jak na koncercie jakimś muzycy są oświetleni światłem czerwonym i niebieskim próba sprowadzenia kolorystyki do naturalnej skóry zniszczy nastrój. Co lepsze? Zależy od tego co chcemy na zdjęciu przekazać.

dawid_gaszynski - Sob 06 Lut, 2010

Ale ja nie mówię o koncercie gdzie stoi niebieski i czerwony reflektor walący widocznym snopem światła tego koloru. Skupmy się na sytuacji, którą dałem.

Mówię o tym, że na meczu w zależności od podłoża, które odbija światło zawodnik jest albo ładnie, realnie oddany, albo jest purpurowy albo trupio blady.

Rozumiem, że kiedy fotografujesz powiedzmy aktora na deskach w czerwonym świetle absurdem jest próba zmiany na naturalny kolor skóry, ale tu - w sytuacji zmiennej warto korygować jednak kolor. Stąd moje rozważania, stąd moja lekka ironia na temat cudowności kartki papieru do łapania balansu ;)

hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

dawid_gaszynski napisał/a:
Stąd moje rozważania, stąd moja lekka ironia na temat cudowności kartki papieru do łapania balansu ;)


Ech.. przecież nikt nie powiedział że pomiar WB możliwy zawsze i wszędzie. Dałeś przykład gdzie jest to trudne, ale nie jest to przykład który pokazuje że pomiar WB jest z założenia bez sensu ;)

Równie dobrze możemy ironizować nad zasadnością korzystania ze studyjnych lamp błyskowych podczas wyścigu kolarskiego ;)

jaad75 - Sob 06 Lut, 2010

dawid_gaszynski napisał/a:
Stąd moje rozważania, stąd moja lekka ironia na temat cudowności kartki papieru do łapania balansu ;)
Akurat ta "kartka" byłaby tu najlepszym rozwiązaniem, pod warunkiem, że przyczepiłbyś ja do koszulki zawodnika... :smile:
W każdym razie wstępny balans bieli ustawiony do temperatury światła głównego jest tu dobrym punktem wyjścia, a decyzję, czy zafarby z odbić niwelować i czy robić to globalnie, czy lokalnie można podjąć później.

cybertoman - Sob 06 Lut, 2010

No to pozostaje petycja do klubow sportowych, by trykoty mialy gdzies kawalek szarego...
jaad75 - Sob 06 Lut, 2010

hijax_pl napisał/a:
Równie dobrze możemy ironizować nad zasadnością korzystania ze studyjnych lamp błyskowych podczas wyścigu kolarskiego ;)
Że się niby nie da?... :razz:
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

jaad75, eee... dać się da, ale troszkę to upierdliwe :D
jaad75 - Sob 06 Lut, 2010

cybertoman napisał/a:
No to pozostaje petycja do klubow sportowych, by trykoty mialy gdzies kawalek szarego...
Albo, żeby udostępniały parametry RGB/CMYK koloru skóry każdego z zawodników... :smile:

[ Dodano: Sob 06 Lut, 2010 14:21 ]
hijax_pl napisał/a:
jaad75, eee... dać się da, ale troszkę to upierdliwe :D
To zależy jakim zapleczem transportowym dysponujemy... :wink:
cybertoman - Sob 06 Lut, 2010

jaad75 napisał/a:
Albo, żeby udostępniały parametry RGB/CMYK koloru skóry każdego z zawodników
wystarczy zorganizowac koszulke i w domu wymierzyc co potrzeba
dawid_gaszynski - Sob 06 Lut, 2010

Raczej Hijax starałem się dowiedzieć co Ty byś z tym zrobił, bo widzę, że masz wiedzę teoretyczną i praktyczną.
jaad75 - Sob 06 Lut, 2010

cybertoman napisał/a:
wystarczy zorganizowac koszulke i w domu wymierzyc co potrzeba
No fakt, to najprostsze rozwiązanie...
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

dawid_gaszynski, nie fotografuje sportu :D

A co ja bym zrobił? Zmierzył światło przed no i robił na pewno w RAWach ;)

dawid_gaszynski - Sob 06 Lut, 2010

No czyli nie ma super-duper zbawiennej metody jak "na piechotę" poprawiać wszystko.
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

dawid_gaszynski napisał/a:
No czyli nie ma super-duper zbawiennej metody jak "na piechotę" poprawiać wszystko.


Napisałem "zmierzył światło przed" co oznacza dobranie balans bieli do głównego światła. I na takich ustawieniach robię zdjęcia. Napisałem też "robił na pewno w RAW" - to oznacza że nie koryguje balansu co chwila kiedy tylko zmienia się sytuacja chwilowa - mogę takie delikatne zmiany zrobić później.

Zakładam że:
1) główne oświetlenie podczas meczu to nie dyskoteka i nie zmienia się zasadniczo w ciągu całej imprezy,
2) fotografuję akcję, więc nie skupiam się na technikaliach tylko.. pstrykam.

dawid_gaszynski - Sob 06 Lut, 2010

"główne oświetlenie podczas meczu to nie dyskoteka i nie zmienia się zasadniczo w ciągu całej imprezy"

Światło się nie zmienia. Reflektor nie zaczyna świecić na zielono, ale światło odbite od podłogi w zależności od jej koloru daje bardzo różną barwę bieli.

"fotografuję akcję, więc nie skupiam się na technikaliach tylko.. pstrykam."
Takie to o niczym.

Znów wracamy do źródła, że nie ma na to żadnej specjalnej metody i ile się ktoś nie nateoretyzuje to i tak trzeba na piechotę potem zmieniać balans. Oczywiście, że jak ktoś pstryka na AWB to ma w serii każde zdjęcie inne - można wybrać określony balans choćby w temperaturze żeby potem korygować automatycznie z niewielkimi odchyłami.

hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

dawid_gaszynski napisał/a:
Światło się nie zmienia. Reflektor nie zaczyna świecić na zielono, ale światło odbite od podłogi w zależności od jej koloru daje bardzo różną barwę bieli.


Czyżby to odbicie było tak silne że staje się dominującym?

dawid_gaszynski - Sob 06 Lut, 2010

A o czym ja piszę od kilku wpisów ?

Skoro zawodniczka na zagrywce jest zielona a na polu ataku czerwona to chyba to nie cuda tylko kwestia zieleni i pomarańczy na podłodze z tworzywa sztucznego.

Przecież ja nie piszę o różnicy w WB przy pomiarze AWB kiedy to faktycznie głupi automat mierzy nawet każde zdjęcie z serii inaczej.

Skoro po wejściu na balkon i przy robieniu zdjęć z góry balans jest już o wiele bardziej poprawny, bo twarze oświetlone z góry, światłem nieodbitym są w miarę poprawne to kolejny dowód, że to kwestia światła odbitego od podłogi. Nie jest to moja teoria lecz doświadczenie jeszcze kilku osób.

Po prostu ze zwykłej ciekawości zapytałem jak widzisz taki problem. W tej chwili oczywiście robię na stałym balansie, potem automatycznie koryguję z grubsza wszystko a potem każde już powiedziałbym precyzyjnie uwzględniając różnicę zabarwień.

Marian - Sob 06 Lut, 2010

Albo ja ciebie nie rozumiem, albo ty nie rozumiesz podstawowej rzeczy, że ustawia się WB na barwę podstawowego źródła światła, i dopóki ono się nie zmieni (a reflektory na stadionie, te podstawowe czyli starające się świecić białym światłem, nie zmieniają barwy swego światła w trakcie meczu) dopóty nie zmienia się WB. Czy teraz jest już dla ciebie jasne, że nie mierzysz co rusz barwy jakiegoś światła odbitego od murawy czy od jakiejś innej kolorowej powierzchni?
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

Marian napisał/a:
podstawowej rzeczy, że ustawia się WB na barwę podstawowego źródła światła,


Właśnie o tym piszę od kilku postów :D

cybertoman - Sob 06 Lut, 2010

Od tego pomyslu z koszulkami zastanawiam sie, jak w prosty sposob zrealizowac ustawienie balansu bieli na podstwie drugiego, poprawnego zdjecia z tym samym motywem (nie-szarym). Jako ze nie znalazlem takiej pipety w LR, ktora by mozna do tego celu wykorzystac, problem jest pewnie marginalny i wydumany. Bede wdzieczny za wskazowke.
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

cybertoman, LR umożliwia synchronizowanie ustawień w module "Develop" pomiędzy zdjęciami. Masz zdjęcie szarej karty - z niej zdejmujesz balans bieli, a później synchronizujesz ustawienie WB dla wszystkich zdjęć z sesji. Możesz też nad jednym zdjęciem pracowac aż poprawnie ustawisz balans, zdjemiesz casty, ustawisz krzywą itp.. A później kopiujesz ustawienia do reszty zdjęć.

W LR to banalny proces...

cybertoman - Sob 06 Lut, 2010

hijax_pl, Czekaj, powoli, bo sie gubie. Zrobilem sobie niebieska koszule z szara karta z blyskiem. W LR pipeta na karte - jest pieknie. Ta sama kuszula pod swiatlem zarowym, bez szarej karty i WB - blysk (czyli zle). No i sa dwa zdjecia. Na drugim widze, ze WB jest do kitu, nie mam nic szarego, nic bialego, - niebieska koszula na czerwonym kocu. Ale mam przeciez pierwsze zdjecie czyli wiem, jaki to jest niebieski. Kopiowanie WB nic nie daje, oswietlenie jest przeciez inne na kazdym zdjeciu. Ale koszula ta sama. Co mam teraz kliknac???
hijax_pl - Sob 06 Lut, 2010

cybertoman, zmieniasz kolorystykę oświetlenia to się i zdjęcia zmieniają.. W przykładzie który opisałeś - możesz co najwyżej polegać na swoim wyczuciu.

Źle Cię zrozumiałem... Dlatego moja rada się na nic nie nada ;)

sigmiarz - Nie 07 Lut, 2010

Szara karta jest do ustawiania ekspozycji, do WB wystarczy coś białego. To że koszulka zawodnika
zbiera światło odbite od podłogi w jakiejś tam dominancie to jest to absolutnie naturalne, tak to wygląda i tak to fotografujesz.

hijax_pl - Nie 07 Lut, 2010

sigmiarz napisał/a:
Szara karta jest do ustawiania ekspozycji, do WB wystarczy coś białego


Szara karta służy do pomiaru ekspozycji i kolorystyki światła.

Szara karta odbija mniej światła niż białe "coś" więc odczyt koloru będzie prawidłowy w przeciwieństwie do białego "czegoś: :)

jaad75 - Nie 07 Lut, 2010

sigmiarz napisał/a:
To że koszulka zawodnika
zbiera światło odbite od podłogi w jakiejś tam dominancie to jest to absolutnie naturalne, tak to wygląda i tak to fotografujesz.
Owszem, to jest tak samo naturalne, jak żółta dominanta w żarowym, ale nasz mózg kompensuje te zafarby, wiedząc jak wygląda "rzeczywisty" kolor np. skóry i tak naprawdę ich nie widzimy, a przynajmniej nie w takim stopniu jak rejestruje je obiektywne urządzenie. Dlatego, zielony odcień skóry na leśnej sesji plenerowej, będzie raził, mimo, że jest całkowicie naturalnym w tej sytuacji.
sigmiarz - Nie 07 Lut, 2010

tak oczywiscie.. jaad, korekcja balansu bieli pod katem odbic od murawy, a co z miejscami gdzie sie nie odbija murawa ?
jaad75 - Nie 07 Lut, 2010

Mówię teraz o korekcji zafarbów, a ona może być lokalna. Balas bieli, to zazwyczaj, jak już wielokrotnie powiedziano korekcja globalna do dominującej barwy światła.
komor - Pią 19 Lut, 2010

Szkoda, że nie trafiłem na ten wątek wcześniej, a widzę, że dyskusja ustała i chyba jednak dyskutanci nie zrozumieli o co dokładnie chodzi Dawidowi z problemem „meczowym”. A ja ten problem doskonale rozumiem bo co prawda nie fotografuję sportu ale identyczne dylematy mam w przedszkolu córki, gdzie żołte/pomarańczowe ściany oraz mieszane światło (jarzeniówki plus czasem spory udział słońca z dużego okna) powoduje, że też są takie problemy.
Ja sobie radzę robiąc w RAW-ach :) (oczywiście rozumiem, że Dawid nie chce robić w RAW ze względu na prędkość serii i zajętość miejsca na kartach) a potem przynajmniej w części sytuacji da się szybko naprawić pipetką WB w Lightroomie poprzez znalezienie jakiegoś białego elementu na zdjęciu, przeważnie jakiś kołnierzyk koszulki czy biała sukienka dzieweczki. Dawid, nie wiem jak często zawodnicy na koszulkach mają numery pisane białym ale z tego co widzę na Twoich zdjęciach to dość często. Na to próbowałbym ustawiać WB w post-procesie, choć nie wiem jakie będą efekty na JPG-ach i czy wystarczy taki jeden magiczny ruch bez dalszych ręcznych korekt. Ja po użyciu pipetki zwykle lekko ocieplam bo nie lubię takiej aptekarskiej bieli w zdjęciach.
Co do obiekcji Sigmiarza, że powinno się strzelać tak jak wg dominującego światła to już Jaad napisał, dodam tylko jeszcze, że jak oglądamy zdjęcie to łatwo wyłapujemy zafałszowane kolory skóry, szczególnie jeśli to jest jakiś nienaturalny odcień a nie kwestia cieplejszej/zimniejszej temperatury światła dominującego. Dlatego niestety trzeba to naprawiać na zdjęciach, nawet jak będąc na meczu w ogóle nie widzimy oczami problemu – na odbitkach/ekranie niestety zauważymy.

viper - Sro 24 Lut, 2010

ożywię trochę temat zadając takie oto pytanie: Jakie są sposoby zmiany balansu bieli w jpg (o ile w ogóle można zmienić WB w tym formacie)
- znam jeden w PS - czyli pipeta w krzywych i wskazani nią jakiegoś białego miejsca lub ewentualnie najjaśniejszego na danym obrazie(tylko to jak już wcześniej zostało napisane nie jest chyba do końca zmiana WB)

Czy są jeszcze jakieś inne sposoby w PS?. Jeżeli nie macie siły odpowiadać na to pytanie bo już wiele razy było wałkowane to chociaż podajcie jakieś linki do tutków na necie :wink:

hijax_pl - Sro 24 Lut, 2010

viper, here you go http://www.layersmagazine...-colorcast.html
viper - Pią 26 Lut, 2010

hijax_pl dzięki za link, bardzo przydatny.Rozumiem, że takie zabawy to jest zmiana kolorystyki, a jako takiego WB (w sensie zmiany temperatury w Kelvinach) nie da się ustawić na jpg?
hijax_pl - Pią 26 Lut, 2010

viper, dokładnie tak - w JPG nie ma takiej możliwości aby zmienić temperaturę koloru.. Takie zabawy daje Ci format RAW - gdzie kolorystyka nie jest w ogóle ustalona póki nie zdefiniujesz punktu bieli.
kasiakaaz - Sob 27 Lut, 2010

hijax_pl, w innym wątku napisałeś:
"viper, pykanie w RAWie bez ustawiania balansu bieli mija się z celem, bo się tylko niepotrzebnie napracujesz żeby go dobrać prawidłowo na kompie. No chyba, że zawsze na zdjęciu będzie coś szarego. Ja zawsze staram się ustawić balans na kartę czy tak jak ostatnimi czasy na śnieg"

A tak z praktyki, na jaką kartę ustawiasz balans? Na zwykłą białą kartkę, czy na jakieś wynalazki typu np. Digi Grey, gdzie ponoć współczynnik odbicia światła jest inny niż w przypadku szarej karty Kodaka (jest jaśniejsza). Korygujesz później w programie graficznym, czy od razu w ustawieniach aparatu zapisując jako własne?

hijax_pl - Sob 27 Lut, 2010

kasiakaaz, aby określić balans bieli trzeba mieć coś co odbija równomiernie całe widmo, czyli jakiś odcień szarości. Biała (ale biała ;) ) kartka, jakaś kupna szara, śnieg (czysty ;) ).

Ja osobiście używam X-rite ColorChecker Passport. Małe, poręczne i... dokładne ;)

kasiakaaz napisał/a:
Digi Grey, gdzie ponoć współczynnik odbicia światła jest inny niż w przypadku szarej karty Kodaka

Dla WB to nie ma to znaczenie - do ustawienia ekspozycji - ma kolosalne. Te szare karty które są w sprzedaży odbijają dokładnie 50% światła - czyli są tzw 18% szarościami. 50% światła to tzw midpoint na histogramie - i mierząc światło punktowo na kartę ustalamy wręcz "idealną" ekspozycję.

A teraz dlaczego te dwie karty mają inny odcień - tak jak już napisałem kart 18% nadają się do ustalania balansu bieli i ekspozycji. Inne - tylko do balansu bieli.
Nie używam DigiGreya, ale jak wszedłem na ich stronę www to jakoś nie znalazłem informacji że to karta do ustawiania ekspozycji - tylko do WB.

A - i jeszcze jedno. Jak masz kartę 18% i wg niej ustawiasz ekspozycję, i robiąc zdjęcie samej kart - na histogramie powinnaś mieć teoretycznie pojedynczą kreskę w środku osi OX. Ale praktycznie nie będzie ona po środku. Wynika to ze sposobu w jaki są kalibrowane światłomierze w aparatach (specyfikacji ANSI). W skrócie mówiąc aparat nie mierzy 18% ale ok 12% szarość. Z praktycznego punktu widzenia nie ma to znaczenia. A jak Cie to zaciekawiło - w internecie znajdziesz dużo informacji.

kasiakaaz - Sob 27 Lut, 2010

hijax_pl napisał/a:
ale jak wszedłem na ich stronę www to jakoś nie znalazłem informacji że to karta do ustawiania ekspozycji - tylko do WB.

Tak, zgadza się - tylko do WB. Czyli lepiej używać Kodaka - dwa w jednym :wink:
X-rite ColorChecker Passport dla mnie na razie za skomplikowane, może kiedyś? Na razie mam jeszcze dużo zaległości w podstawach. Dzięki.

hijax_pl - Sob 27 Lut, 2010

kasiakaaz napisał/a:
X-rite ColorChecker Passport dla mnie na razie za skomplikowane,

Wcale taki skomplikowany nie jest :) Powiedziałbym nawet że banalnie prosty i używaniem nie różni się od takich szarych kart zwykłych.

Ale do pracy z nim lepiej jest robić zdjęcia w RAW. Świetną sprawą jest tzw wzorzec kreatywny ale najfajniejszą sprawą jest możliwość tworzenie profili DNG za pomocą dołączanego oprogramowania - taka że tak powiem kalibracja matrycy.

Wzorzec portretowy z passporta można wykorzystac tak

..a widokowy tak:

kasiakaaz - Sob 27 Lut, 2010

hijax_pl napisał/a:
Ale do pracy z nim lepiej jest robić zdjęcia w RAW

Takoż i czynię :wink:
Wobec tego, kiedyś mu się przyjrzę (tzn. X-rite ColorChecker Passport) :smile:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group