forum.optyczne.pl

Inne akcesoria fotograficzne - Na czym magazynujecie zdjęcia?

Krukier - Nie 09 Paź, 2011
Temat postu: Na czym magazynujecie zdjęcia?
Jęśli robicie dużo fot, to szybko pojawia się problem ich przechowywania... Włąśnie zapchałęm wszelkie dyski na naszych kompach i muszę coś wykombinować. Moje typy:
1. płyty DVD (za: po prostu są.., przeciw: małą pojemność, najwyższa cena za 1gb)
2. płyty Bluray (za: sesja na jednej płycie, przeciw: koszt płyt i nagrywarki)
3. dysk HD wewnętrzny lub w kieszeni (za: najniższa cena za 1gb, szybkość, edytowalność, przeciw: ryzyko utraty danych)

Pytanie: gdzie zrzucacie rawy?

komor - Nie 09 Paź, 2011

Przy obecnych cenach dysków twardych wypalanie płyt DVD do magazynowania u siebie w domu średnio się opłaca. Teoretyczna długowieczność jest mocno dyskusyjna. Ja po prostu co 2-3 lata zmieniam dysk na większy, w ten sposób odnawiam też archiwalia, czyli kupując nowy większy dysk zewnętrzny, kopiuję ze starszego backupu wszystkie dane na nowy dysk.
Krukier - Nie 09 Paź, 2011

No właśnie tak mi wychodzi.

Nośnik cana za GB
HD 1TB 0,15
HD 2TB 0,125
DVD SL 0,25
blu 25 0,2
blu 50 0,36

Tylko jedno małe ale: dysk HD nie jest urządzeniem do backupu... Największa podatność na ingerencje sił trzecich i największa awaryjność.

Sunders - Nie 09 Paź, 2011

Kup dysk zewnetrzny.IMO to najlepsze obecnie miejsce do archiwizacji zdjec.
hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

Zewnętrzny dysk FW jako mirror (wbudowanego) dysku.
lotofag - Nie 09 Paź, 2011

Krukier napisał/a:

Tylko jedno małe ale: dysk HD nie jest urządzeniem do backupu... Największa podatność na ingerencje sił trzecich i największa awaryjność.

E tam nie jest ;)
U mnie po sieci pracuje NAS, 2x2TB w raidzie (mirror). Do tego można dołączyć UPS i mamy bardzo fajne urządzenie m.in. do archiwizacji (ja tego używam głównie jako serwer do Squeezeboksa, ale zrobiłem tam także kopie zapasowe).

Krukier - Nie 09 Paź, 2011

NAS, nawet w rajdzie nie jest urządzeniem backupowym. Ale nie o tym jest to forum.
lotofag - Nie 09 Paź, 2011

Oj, to widocznie przez zupełną ignorancję i niedopatrzenie producent zaopatrzył toto w narzędzia do tworzenia kopii zapasowych ;)
hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

To zupełnie jak dyski zewnętrze WD z serii Studio - też uparcie chcą coś bekapować.. dziwne.. :roll:
Krukier - Nie 09 Paź, 2011

Do penów też dodają. I co z tego? Jak wam do maszynki do mięsa dodadzą szmatkę do czyszczenia obiektywu to zaczniecie robić tym zdjęcia?

Dysk twardy po pierwsze jest awaryjny, po drugie można na nim zmienić zapisane dane, po trzecie jest jeden, dwa. W Backupie robi się osobne kopie (pełne lub przyrostowe) codziennie, cotygodniowo, comiesięcznie i odkłada nośniki do archiwum.

Jak odzyskacie dane ze zmasakrowanego przez wirusa super hiper backupu na nasie lub usb?

Oczywiście fot nie nagrywamy parę razy, ale ważne aby nie można wszystkiego skasować jedną komendą...

hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

Krukier napisał/a:
W Backupie robi się osobne kopie (pełne lub przyrostowe) codziennie, cotygodniowo, comiesięcznie i odkłada nośniki do archiwum.
No i ? Dla mnie backup to wykonywanie kopii. Dysk, taśmy czy CD to tylko nośniki. Backup to RAID5 też, czyli technologia multiplikowania zapisu.
To czy się odnosi do archiwum w szafce obok czy skrytki sejfowej w banku jest tylko i wyłącznie uzależnione od wartości danych. Od niczego więcej.

Ja nie odnoszę. Za zupełnie wystarczające uważam automatyczne montowanie dysku na czas tworzenia kolejnego inkrementu i już.

Krukier - Nie 09 Paź, 2011

Raid, niezależnie czy 0 czy 6 ma zwiększyć niezawodność i wydajność a nie cokolwiek backupować. Nie chroni przed atakiem lub np. piorunem. Znajomy miał tak przypadek. Trzy dyski sie usmażyły i tylko dla tego że wprowadził w firmie BACKUP, mógł odzyskać dane. A wprowadził po tym jak mu księgowość padła bezpowrotnie przez szaleńca reinstalującego windowsa.

Ale zawsze tak jest: polak mądry po szkodzie...

hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

Krukier, tak jak napisałem. Zależy od tego na ile te dane są ważne. Jeśli super ważne to SDLT i do banku.
komor - Nie 09 Paź, 2011

Krukier, co innego strategie firmowe, gdzie – powiedzmy – jest czas i są pieniądze na takie mecyje jak kopie odkładane do innego fizycznie miejsca, sejfu czy choćby osobnego nośnika. No dobra, w domu można też sobie to zorganizować nagrywając płyty DVD, choćby.
Ale w praktyce uważam, że wady są większe, bo płyty lubią padać, wypalanie płyt może być bardziej upierdliwe itd. Ja mam dyski, które na co dzień nie są podpięte do komputera, ale leżą sobie obok, więc piorun nie powinien ich dosięgnąć przez sieć elektryczną (są odpięte w ogóle, fizycznie), raz na tydzień program backupujący dopomina się wolumenów z tych dysków, wtedy je podpinam, zapis, odpinam. Gotowe.
A tak w ogóle to nie używam systemu operacyjnego, na którym szaleją wirusy. :)

dark_wojtek - Nie 09 Paź, 2011

tylko zewnętrzny dysk :)
Krukier - Nie 09 Paź, 2011

Foty bywają. Nie chciał bym być w skórze fotografa który musi tłumaczyć się klientowi dlaczego nie ma materiału z sesji.
pitras - Nie 09 Paź, 2011

komor napisał/a:
Krukier, .....No dobra, w domu można też sobie to zorganizować nagrywając płyty DVD, choćby.
Ale w praktyce uważam, że wady są większe, bo płyty lubią padać, wypalanie płyt może być bardziej upierdliwe itd. ....

Dla przykładu, przez sześć lat nagrywałem fotki na DVD. Obecnie około 10 procent płyt ma poważne problemy z odczytem (TDK, Verbatim, Sony) o dziwo rzeczy inne niż foto, nagrane na noname typu hawk i mint czytają się nieżle...

Krukier - Nie 09 Paź, 2011

komor, Jest to jakieś rozwiązanie. Do tej pory też miałem HD ki na USB, ale się zastanawiam czy 3.5 calówek nie wrzucić w kieszeń. Większa wydajność, kosztem bezpieczeństwa.
A co do strategi firmowych: niech się każdy zastanowi co zrobi jak straci zawartość tego swojego BACKUPU na Hdd lub penie. Jeśli tylko będzie mu przykro i żal to ok, ale jak będzie się to wiązało z potencjalnymi stratami finansowymi to nie będzie wesoło. Utracona sesja może drogo kosztować...

ophiuchus - Nie 09 Paź, 2011

Ale chyba duża, jeśli nie znakomita większość uczestników forum robi foty hobbystycznie, nie każdego stać na streamer za 2000 i kilkanaście taśm ;) A zawodowcy chyba powinni mieć świadomość ważności posiadanych danych.
hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

Krukier napisał/a:
niech się każdy zastanowi co zrobi jak straci zawartość tego swojego BACKUPU na Hdd lub penie. Jeśli tylko będzie mu przykro i żal to ok, ale jak będzie się to wiązało z potencjalnymi stratami finansowymi to nie będzie wesoło. Utracona sesja może drogo kosztować...
Ja się zastanowiłem i stosuję metodologię jak komor. A - i mam kilka dysków z PATA - może ktoś odkupi? ;)

A jak już chcesz zobaczyć jak to robią profi to może to będzie wskazówką:
http://blog.chasejarvis.c...or-photo-video/

Krukier - Nie 09 Paź, 2011

ophiuchus, o właśnie: ciekawe pytanie jaki procent forumowiczów to zawodowcy? Kilku tu wypowiadających się na pewno tak.

[ Dodano: Nie 09 Paź, 2011 20:26 ]
komor napisał/a:
(...)
A tak w ogóle to nie używam systemu operacyjnego, na którym szaleją wirusy. :)


Miłośnicy jabłek i pingwinów już dawno powinni wyleczyć się z mitów o bezpieczeństwie ich systemów. Jest troche lepiej niż na windach, ale też sytuacja powoli się cross platformuje i nowe cuda równie łatwo infekują dowolny system, bo są od niego niezależne.

komor - Nie 09 Paź, 2011

Można być zawodowcem uprawiającym amatorskie metody backupowania (w tym: brak backupowania), można być amatorem uprawiającym zawodowe metody backupowania.

hijax_pl, co do dysków PATA, to ja dla zabezpieczenia historycznego chcę zapodać sobie takie coś: Unitek Y-103OTB mostek USB do IDE/SATA, bo jakieś tam firmowe dane na wszelki wypadek zostawiam na starych nośnikach, poza skopiowaniem na nowe.

Krukier - Nie 09 Paź, 2011

komor, a czemu tak drogo?
http://allegro.pl/adapter...1841796866.html
to to samo.
Wadą takiego rozwiązania jest goły dysk któremu łatwo pozwierać płytę.

hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

Krukier napisał/a:
to to samo.
I pada po 3 dnia. Wiem z autopsji...
komor - Nie 09 Paź, 2011

Krukier napisał/a:
komor, a czemu tak drogo?

Bo zaufany dostawca, który mi nie wciśnie kitu. :) Za 15 zetów to bałbym się kupić. Powiem szczerze, jak znajdę droższe z Firewire, to wezmę droższe i porządniejsze.

Krukier napisał/a:
Wadą takiego rozwiązania jest goły dysk któremu łatwo pozwierać płytę.

Masz rację, to jest rozwiązanie tylko w celu zagospodarowania posiadanych już dysków PATA, których niedługo nie będę miał już gdzie odczytać, bo mi właśnie padła ostatnia obudowa PATA, Lacie jej mać…, a ostatni komputer ze złączem PATA też już tylko zalega i kurzy się, czekając na zmiłowanie.

Krukier - Nie 09 Paź, 2011

hijax_pl napisał/a:
Krukier napisał/a:
to to samo.
I pada po 3 dnia. Wiem z autopsji...

Miałeś po prostu pecha. Jestem na 99% pewny że wszystkie pochodzą z tej samej fabryki, może dwóch położonych koło siebie :) Różnia sietylko konfekcją i obudową.

Unitek to taka sama "firma" jak adsqwdasfsdas dsfdfsf.
A podobnego do tego z allegro za 15zł używam od roku/dwóch bez problemu do czytania starych dysków. Zresztą padają najczęściej zasilacze a nie interfejsy.

hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

Krukier napisał/a:
podobnego do tego z allegro za 15zł używam od roku/dwóch bez problemu do czytania starych dysków.
O.. to tak jak z Sigmami - jednemu działa cacy, drugi nie może wybrać tej jednej jedynej sztuki :mrgreen:
fatman - Nie 09 Paź, 2011

U mnie:
- po sieci pracuje NAS, 2x2TB w raidzie (mirror).
- backup przyrostowy robię na dwóch niezależnych zewnętrznych dyskach (podłaczanych po USB)
i jeden mam w chacie a drugi w robocie w kasie pancernej :mrgreen:
- raz na 3-4 miesiące robię kopię na trzecim dysku i trzymam... w jeszcze innym miejscu poza chałupą :mrgreen:

Ponieważ:
- NAS moga ukraść
- Chałupa (lub praca) mogą się spalić (małe prawdopodobieństwo aby oba naraz)
... a pamiątek z życia rodzinki i podróży nikt mi nie zwróci.

pitras - Nie 09 Paź, 2011

fatman napisał/a:
... a pamiątek z życia rodzinki i podróży nikt mi nie zwróci.

Chyba w tym jest sęk, ogromna większość moich fotek to rodzinne pstryki i właśnie tych najbardziej żałowałbym w razie "Z"... Sądzę, że sporo forumowiczów również...

hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

pitras napisał/a:
Sądzę, że sporo forumowiczów również...
Ja tam używam takich archaicznych metod jak album... Ten taki w postaci książki ;)
Krukier - Nie 09 Paź, 2011

hijax_pl napisał/a:
pitras napisał/a:
Sądzę, że sporo forumowiczów również...
Ja tam używam takich archaicznych metod jak album... Ten taki w postaci książki ;)

A to coś pod windowsa czy linuxa? :mrgreen:


A poważnie do wspomnień polecał bym, poza albumem, rozwiązania sieciowe. Zarówno płatne e-dyski jak i darmowe albumy typu flickr, imageshack itp .

Wielu zawodowców korzysta właśnie z e-dysków, ale to cholernie drogie w przypadku wielomilionowych matryc naszych aparatów...

lotofag - Nie 09 Paź, 2011

Krukier napisał/a:

Dysk twardy po pierwsze jest awaryjny, po drugie można na nim zmienić zapisane dane, po trzecie jest jeden, dwa.

Płyty CD/DVD się z kolei starzeją co owocuje problemami z odczytem, do tego żonglowanie krążkami jest dość upierdliwe - nie ma systemu bez wad.
Krukier napisał/a:

W Backupie robi się osobne kopie (pełne lub przyrostowe) codziennie, cotygodniowo, comiesięcznie i odkłada nośniki do archiwum.

I gdzie tu sprzeczność? Mam dokładnie taką funkcjonalność o jakiej piszesz ;) A moim archiwum jest NAS. Są różne rodzaje backupów, o różnym stopniu bezpieczeństwa. To o czym piszesz to dzieje się może w dość zamożnych firmach czy korporacjach (celowość i koszty utrzymania takiego reżimu backupowania).
Krukier napisał/a:

Jak odzyskacie dane ze zmasakrowanego przez wirusa super hiper backupu na nasie lub usb?

Kwestia ustawień i zabezpieczeń, NAS też może być odcięty od WANu. A jak odzyskasz dane z płyty, która uległa uszkodzeniu/zużyciu/zestarzała się? Pomieszczenia do przechowywania takich nośników to kolejna inwestycja, ale o czym my tu mówimy... ;)
Krukier napisał/a:
Wielu zawodowców korzysta właśnie z e-dysków, ale to cholernie drogie w przypadku wielomilionowych matryc naszych aparatów...

O, a to jest bezpieczne? Przecież można to nadpisać, albo wirus zaatakuje? ;)
Mam abonament na 2GB w "chmurze", który dostałem razem z NASem, ale jeszcze nie korzystałem.

Krukier - Nie 09 Paź, 2011

lotofag, dobre płyty, WŁAŚCIWIE PRZECHOWYWANE, bez problemu wytrzymują pięć lat. Nośniki magnetyczne (bez duzęj ilość danych nadmiarowych) nie.
To po prostu fizyka.

Każde rozwiązanie w którym dane są cały czas podpięte do sieci jest daremne. Jedno przepięcie (nie trzeba nawet wyładowania atm.) i po wszystkich danych. Będziesz tak długo chwali Twoje rozwiązanie, póki Ci si eto nie przydarzy.

Co do utrzymania reżimu. Prze dziesięć lat zajmowałem się między innymi tym w małych firmach. Koszt i problematyczność naprawdę jest znikoma w stosunku do radości moich klientów gdy okazywało się że dane skasowane przez panią "Mariole" bez problemu można odzyskać.
Jeśli w Waszych firmach tego nie robicie zgodnie choćby z najprostszym planem to proponuje w poniedziałek rozwiązać umowę z informatykiem lub firmą IT.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo e-dysków to poczytaj co oferują. Jeśli to poważna firma to maja backup co 4godziny, redudente centra i masę innych zabezpieczeń.
Tyle że 2GB to nie zadużo.

pitras - Nie 09 Paź, 2011

hijax_pl, kurcze, a myślałem że na tym nowoczesnym forum jestem "zabytkowy" :D
hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

Krukier napisał/a:
Jeśli to poważna firma to maja backup co 4godziny,
Czyli ostatnie 4h i tak szlag trafi... No cóż.. nie ma rzeczy idealnych ;)

W zasadzie ciekawy jestem czy ten backup co 4h realizują na redundantnym zasilaniu z mostkiem optycznym? Bo jeśli nie to piorun w trafo i szlag trafia cały backup tak czy siak... ;)

Krukier - Nie 09 Paź, 2011

hijax_pl, mówisz o redunentych TRAFO dla jednego DC? Czy o datacenter w kilku różnych lokalizacjach? Choć oczywiście możliwe jest że tym samym czasie pioruny trafią w rożne linie zasilające w różnych miastach... Tylko bardzo mało możliwe. :)
Wiesz, tylko u nas przez hosting rozumie sie dwuprocesorową maszynę zapietą w bloku przez neostradę :mrgreen:

hijax_pl - Nie 09 Paź, 2011

Tak - dwa niezależne przyłącza to dla mnie dwa niezależne trafo. Gdzie system dyskowy jest odgrodzony barierą optyczną i niezależnie zasilany, nawet z zestawu baterii + generatora na ropę...

Choć w polskich realiach też raczej awykonalne jest zbudowanie dwóch niezależnych przyłączy energetycznych do dwóch dostawców.

Przypomina mi się "anegdotka" o pewnym banku w USA, który miał zabezpieczenia top class, redundantne serwery i bazy danych po jednej w każdej z wieży WTC... I jakoś tak się stało, że w ciągu kilku godzin bank przestał istnieć.

Takie to sobie czcze gadanie... ;)

B o g d a n - Nie 09 Paź, 2011

Krukier, co do backupu danych masz oczywiście rację, choć tego wątku pewnie nie zakładałeś by o tym dyskutować. Twoja wiedza tu jest na tyle duża, że nie potrzebujesz opinii na ten temat.

Co do sposobu przechowywania plików ze zdjęciami, to w Twojej ankiecie zaznaczyłem "inne".
Ja zgrywam zdjęcia na HDD notebooka, gdzie przechowuję je do ok. 3 miesięcy. W tym okresie pliki są wywoływane do JPEG, selekcjonowane ew. tworzone różne wersje obróbki, które mnie inrteresują. Równolegle, na dysku przenośnym USB (aktualnie już 3.0) wykonuję kopię tych plików. Po tym okresie pliki są usuwane z HDD i przenoszone na dyski sieciowe NAS poza lokalizacją domową, pozostając też na odłączalnym dysku USB, do jego zapełnienia.
W moim przekonaniu to wystarcza. :smile:

dragossani - Pon 10 Paź, 2011

U mnie jest serwer linuksowy z dyskami w RAID5 (4x2TB) na który na bieżąco trafiają dane. Raz w tygodniu podpinam dysk 2TB na USB i dogrywam do backupu to co doszło. Póki same fotki nie zajmują więcej niż 2TB to nie ma problemu. Zresztą zanim mi się tyle uzbiera, to będą już dostępne większe dyski.

Czyli krótko mówiąc metodyka podobna jak u większości komentujących.

TS - Pon 10 Paź, 2011

Ja gromadzę dane (także dużo ważniejsze niż zdjęcia) na zwykłym wewnętrznym twardzielu. Kopię przyrostową robię na równie zwyczajnym zewnętrznym dysku pod USB.

Ale uwaga - po dłuższym czasie przechowywania będą pojawiać się błędy (rozmagnesowanie). Trzeba więc dane ,,odświeżać''. Ja po prostu zgrywam zawartość całego przenośnego dysku na trzeci, formatuję i kopiuję z powrotem.

Aha, każdy dysk sprawdzam co pewien czas przy pomocy HD Tune. Poza zwykłym skanem powierzchni pozwala wykryć błędy na poziomie kontrolera. Zanim twardziel padnie, to potrafi sypać się wcześniej, robiąc masą błędów (korygowanych przez elektronikę, więc w normalnym użytkowaniu tego nie widać, co najwyżej lekko siada transfer). Jak widzę, że czas dobiega końca, to kupuję nowy ;)

Płyty - niewygodne, macierze - drogie.

kozidron - Pon 10 Paź, 2011

Dyski zewnętrzne sa tanie, chyba nie warto rozpatrywać jakiś innych rozwiązań(poza zewnetrznym serwerem z dobrym transferem ale chyba nie o to pytałeś :razz: ) , jeżeli 2T na zewnetrznym na usb całkiem przyzwoitego 3,5" płacimy pomiedzy 250 do 300 ziko to chyba szkoda czasu na dyskusję i dodatkowe obciązanie zasilacza na stacjonarce.
AM - Pon 10 Paź, 2011

Chmura. Ze wzgledu na charakter pracy to plyty sa nie do zaakceptowania. Dla mnie wiekszym problemem jest dowiezienie wszystkich zdjec do miejsca gdzie beda edytowane/drukowane niz utrzymanie ich potem. Zreszta po oddaniu klientowi jedyne co mi grozi to, ze nie udowodnie potem, ze moje zdjecie sie gdzies znalazlo z innym podpisem - mala strata raczej.
Baku - Wto 11 Paź, 2011

AM, znasz jakąś niedrogą (a najlepiej darmową) chmurę? Z której korzystasz, jeśli to nie sekret?

[ Dodano: Wto 11 Paź, 2011 13:35 ]
ps.

Ja wykorzystuje rozwiązanie: hdd + dvd

hijax_pl - Wto 11 Paź, 2011

Baku napisał/a:
a najlepiej darmową
iCloud :mrgreen:
komor - Wto 11 Paź, 2011

hijax_pl napisał/a:
iCloud :mrgreen:

Ta, nie zaufam nigdy temu rozwiązaniu. Za karę, że mi MobileMe likwidują. :evil:

AM - Wto 11 Paź, 2011

Baku napisał/a:
AM, znasz jakąś niedrogą (a najlepiej darmową) chmurę? Z której korzystasz, jeśli to nie sekret?

Ja się tam nie znam, ale z pierwszej reki, od naszego informatyka:
>> To własne rozwiązanie, oparte o autorski kod i infrastrukture amazon aws. Serwery sa rozproszone na US i Irlandie. Dodatkowo jest kopia zapasowa u nas, izolowane od sieci, dostepne tylko administratorom. Kopie robocze w wewnetrznej sieci sa pobierane z amazona, nie z backupu w normalnym trybie.

mozer - Wto 11 Paź, 2011

"Magazynujecie" czyli backup, czy po prostu przechowywanie? Ja mam zdjęcia na wewnętrznym dysku + backup na przenośnym + część na DVD na wypadek erupcji na Słońcu lub eksplozji jądrowej, ale ostatnio mi się nie chce nagrywać ;)
pitras - Wto 11 Paź, 2011

mozer napisał/a:
...ale ostatnio mi się nie chce nagrywać ;)

Skąd ja to znam :D

hijax_pl - Wto 11 Paź, 2011

mozer napisał/a:
część na DVD na wypadek erupcji na Słońcu lub eksplozji jądrowej,
Oj to chyba nie najlepszy pomysł. Widziałeś co się dzieje z płytami pod wpływem mikrofal? ;)
mozer - Wto 11 Paź, 2011

hijax_pl, przestań, bo ktoś uwierzy ;)
Baku - Sro 12 Paź, 2011

Dzięki, hijax, ale wole coś opartego na innej platformie.
----
Na pocieszenie dodam, że rozwiązanie microsoftu także nie przypadło mi do gustu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group