forum.optyczne.pl

Cyfrowe lustrzanki - D80 - porada

maziek - Czw 22 Lis, 2007
Temat postu: D80 - porada
Sobie zrobiłem takie małe resime:

Nikon D80:
+/- cena, zestaw z filtrami, kartami, akumulatorami etc ~6k.
+ doskonała ergonomia body - leży mi w łapie od dzień dobry
+ świetne obiektywy w moim zasięgu (nikkory 18-70 i 70-300VR)
+ szybki AF i VR w tym drugim
- brak makro w stosunku do odpowiadających im Sigm
- gorsza jakość zdjęć niż w Canonach przy wyższych ISO (z których korzystam)
- nie da sie podpiąć starych obiektywów na M42

Pentax K10D (plus Sigmy 17-70 i 70-300APO)
+ cena (zestaw jw. ~5,3k.
+ body (mały minus za wagę, ale duży plus za uszczelnienie i stabilizacje matrycy)
+ obydwa obiektywy mają quasi-makro
+ M42 mozna podłaczyć
- AF wolniejszy od D80, wyczuwalne nawet w sklepie, z tym samym obiektywem 70-300 jest wolniejszy w Pentaxie
- gorsza jakość zdjęć niż w Canonach przy wyższych ISO (z których korzystam)

Canon (400D albo 30/40D plus Sigma 17-70 i Canon 70-300 IS USM)
- cena (ponad 6k jak drut, no chyba że jednak z 400D)
- AF długiego obiektywu w porównaniu do nikkora
+/- makro (krótka Sigma ma, choć bardziej mi zależy na tym długim)
+ body (choć nie jest tak intuicyjne dla mnie jak nikon)
+ jakość zdjęć na wyższych ISO

Z tego wszystkiego - a to pierwsza rada jaką tu dostałem - najważniejsze sa obiektywy, co niejako wypycha D80 na

pierwsze miejsce, ponieważ w kategorii szybkiego AF nie ma konkurencji. Martwią mnie tylko te wyższe ISO.

Pentax w pewnym sensie zbiera minusy z obu stron (gorsze szkła od Nikona i gorsza jakość w wyższych ISO od

Canona) ale ma mocny atut w postaci pancernego body i współpracy z M42 no i makro.

Canon przebija konkurencję wysokimi ISO.

Nie robię portretów, nie pracuję w studio. Fotografuje architekturę i zawsze zabieram aparat na wypady do lasu, na rower, na biegówki, na kajaki etc. Raczej fotografuję incydentalnie (tzn. nie namierzam jakiegoś z góry upatrzonego celu tylko przypadkiem mi wychodzi). Bardzo lubie fotografować przy zastanym świetle nawet za cenę delikatnych poruszeń.

Z powyższego, z pewnym zgrzytaniem zębów wychodzi jednak D80. Macie jakieś uwagi?

Monastor - Czw 22 Lis, 2007

maziek - zarówno Canon, jak i Nikon dają możliwość podpięcia szkieł z mocowaniem M42, trzeba tylko kupić przejściówki.

Do canona kosztuje około 50 zł, a do Nikona około 400 :P

jarek1961 - Czw 22 Lis, 2007

ja tylko jako posiadacz D 80 pragnę zwrócić uwagę na szkła, nie wiem jak Pentax ale Canon ma problemy a AF przy szkłach niezależnych producentów, Nikon raczej nie, też warte przemyślenia, ale moim zdaniem najważniejsze to jest to jak Ci aparacik "leży" w łapce...
Arek - Czw 22 Lis, 2007

Weź z D80. Za 2 latka dokupisz D300 i problem wysokich ISO się rozwiąże.
maziek - Czw 22 Lis, 2007

Jak już sobie to resime napisałem to sam sie przekonałem tym co napisałem i wreszcie zakupiłem - D80, zestaw:

plecak Alpha Military -175 zł
D80+18-70DX+70-300VR+ dodatkowe aku - 5420 zł brutto
filtr HOYA HMC 67mm - 77 zł
filtr HOYA HMC 62mm - 67 zł
karta SANDISK 2 GB ULTRA II plus - 107 zł 2szt

w sumie 5953 zł z przesyłką
Dzisus, chyba mi odbiło jednak...

komor - Czw 22 Lis, 2007

maziek napisał/a:
Dzisus, chyba mi odbiło jednak...


He, he... :D Nie to jak porządne shopping-spree... Gratulacje. Ciekaw jestem jakie jest porównanie tych obiektywów do pary Sigm 17-70 i 70-300. Tele Nikona jest zdaje się znacznie lepsze niż ta Sigma? W sensie optycznym mam na myśli, bo poza tym ma stabilizację i chyba lepszy AF?

maziek - Czw 22 Lis, 2007

komor napisał/a:
Tele Nikona jest zdaje się znacznie lepsze niż ta Sigma? W sensie optycznym mam na myśli, bo poza tym ma stabilizację i chyba lepszy AF?
Niedługo się okaże. Jak paczuszka z fakturą przyjdzie do domciu to żona mi to tele wsadzi w - powiedzmy - ujście przewodu pokarmowego i wtedy się zobaczy jak z tą jakością i stabilizacją... A on uuuch gruby jest... (obiektyw).
komor - Czw 22 Lis, 2007

maziek napisał/a:
Jak paczuszka z fakturą przyjdzie do domciu to żona mi to tele wsadzi w - powiedzmy - ujście przewodu pokarmowego


A zastosowałeś Standardową Procedurę Postępowania Z Żonami W Związku Z Uzasadnionymi Zakupami Technicznymi? :)

maziek - Czw 22 Lis, 2007

Umowa małżeńska po zastosowaniu Procedury opiewała na 3k. Jest więc pewne manko...
MM - Czw 22 Lis, 2007

Chyba faktury jej nie pokażesz?
Ja mam zakaz kupowania 70-200/2.8 a już zamówiłem. Nie pokapuje się długo, bo ta L-ka jest dość podobna dla połowicy do 100-400L ;P

komor - Czw 22 Lis, 2007

:) Kiedyś byłem w sklepie foto i oglądałem jakieś szpeje, pojawił się fotograf, żeby odebrać zamówione szkło, jakieś białe długie :) Oglądał to razem ze sprzedawcą i powiedział mniej więcej coś podobnego do wypowiedzi MM, że żona zna jedynie połowę ceny tego słoika, a i tak już prawie wyrzuciła go z domu... :D
dee - Czw 22 Lis, 2007

Nasze ubrania też są zawsze z przeceny lub wyprzedaży :wink:
Remol71 - Czw 22 Lis, 2007

Arek napisał/a:
Weź z D80. Za 2 latka dokupisz D300 i problem wysokich ISO się rozwiąże.


He He. Sam Naczelny doradza konkretny model :) A gdzieś kiedyś na forum czytałem, że nie doradzacie co kupić, a jedynie testujecie sprzęt i na tej podstawie ludek ma sam decydować :D He He :)

Smola - Czw 22 Lis, 2007

A najgorsze jest to, że jak jestes jeszcze kawalerem to nie masz kasy, a jak juz ją masz to też zazwyczaj juz człowiek w niewoli :P
pilgrim - Czw 22 Lis, 2007

Ha ha ha pantofle. :)
No to też się przyłączam do klubu mówiących nie całą prawdę.
Jak kupiłem D80 żona zapytała ile kosztował ten złom. Odparłem zgodnie z prawdą, że niecałe 3 tys. No i luz, ale chyba założyła, że obiektywy, plecak i karta była w zestawie. No cóż ja jej nie mam zamiaru z błędu wyprowadzać :) Za zimno żeby spać teraz pod mostem :)

Smola - Czw 22 Lis, 2007

Do Pilgrim:

Mam cudowną kobiete. Ale póki co jestem jeszcze kawalerem. Tak dla sprostowania.

Ale ....... nie mam kasy :lol:

MM - Czw 22 Lis, 2007

Moja często mówi, że dla mnie najpierw jest praca, zdjęcia, samoloty, samochód, koledzy a dopiero później ona. Ja oczywiście cały czas zaprzeczam, niemniej ma nosa skubana. Dobrze wie, że moje ulubione imię żeńskie to ... ELa :lol:
jaad75 - Czw 22 Lis, 2007

A ja mówię dziewczynie, że dolar bardzo szybko spada i muszę inwestować w wartościowe obiektywy, bo to niezła lokata kapitału... :wink:
I tym sposobem Voigtlander 125/2.5 SL już do mnie jedzie... :)

komor - Czw 22 Lis, 2007

dee napisał/a:
Nasze ubrania też są zawsze z przeceny lub wyprzedaży :wink:


Dlatego ja zawsze chodzę z żoną na jej zakupy ciuchowe, żeby służyć radą i pomocą :D

maziek - Pią 23 Lis, 2007

Dobra, po namyśle kazałem wysłac na firmę ;) . Rzeczywiście zima idzie, a garaż nieogrzewany...
maziek - Pon 26 Lis, 2007

Boziuńciu doszło! Pa.

P.S. Jakbym się więcej nie odezwał, to znaczy że żona...

Arek - Pon 26 Lis, 2007

No to gratulacje. Czekamy na fotki.
Smola - Pon 26 Lis, 2007

Gratulacje.

Maziek jakbys potrzebował lokum na jakis czas ( mam na mysli życie na wygnananiu ) to daj nam znać. Forumowicze zrobią ściepe i coś ci wynajmiemy :wink:

P.S.

A ja sobie to tak zaplanowałem, że zakupie cały arsenał zanim sie ożenie.

Choć zawsze istnieje potencjalna możlwość upgradeu :lol:

pilgrim - Pon 26 Lis, 2007

Smola to jest sensowne rozwiązanie.
Potem po wciśnięciu felgi na palec będziesz kupował takie rzeczy o istnieniu których nawet nie wiedziałeś.
Więc szalej póki możesz :)
I ja też wpadłem na szatański pomysł. Zastawiałem się nad zakupem nikkora 55-200 VR albo sigmy 70-300 APO i zdecydowałem że kupię nikkora 70-300 VR :) A wytłumaczenie samo się znalazło. Otóż mój kumpel ostatnio też coś kupił, a swojej żonie powiedział że to moje a on tylko pożyczył :) Więc ja zrobię to samo. Jedyny haczyk to taki żeby nasze żony się nie spotkały bo wtedy..... pod most :) Ale dziecinada ale jakie inne wyjście....

komor - Pon 26 Lis, 2007

pilgrim napisał/a:
Otóż mój kumpel ostatnio też coś kupił, a swojej żonie powiedział że to moje a on tylko pożyczył :)


Jej, z dzieciństwa przypominam sobie identyczne teksty mojego szanownego taty... :)

maziek - Pon 26 Lis, 2007

Smola napisał/a:
A ja sobie to tak zaplanowałem, że zakupie cały arsenał zanim sie ożenie. Choć zawsze istnieje potencjalna możlwość upgradeu

W kwestii ożenku zawsze ;)

Dzięki koledzy. Żona mnie zawstydziła, ucieszyła sie moją radością i już... świnia byłem.

Sprzęt na razie się rozmraża, ponieważ przyjechał dosłownie oszroniony, nie chcę czegoś popalić. Tylko aku ładuję a wieczorem... :twisted:

komor - Pon 26 Lis, 2007

maziek napisał/a:
Żona mnie zawstydziła, ucieszyła sie moją radością i już... świnia byłem.


W nagrodę zrób żonie jakąś ładną sesję wieczorem... Może oczaruje ją magia fotografii portretowej i zyskasz jeszcze pozwoleństwo na jakaś portretówkę czy coś... :)

007areka - Pon 26 Lis, 2007

...przyjmiecie mnie do klubu wyzuconych pod most :) .....no bo wiecie zima idzie..... :) ...a jak kupie 40d i 70-200is to juz chyba w domu nie pospie :? :D
MM - Pon 26 Lis, 2007

Moja dobrze zna swoje miejsce w szeregu. Gdyby chciała mnie wziąć na szatnaż typu "ALBO JA ALBO OBIEKTYWY" to dobrze wie co wybiorę i najwyżej będzie przez tydzień marudzić i zrzędzić :lol:
maziek - Pon 26 Lis, 2007

komor napisał/a:
W nagrodę zrób żonie jakąś ładną sesję wieczorem...
No to juz miałbym dwie duże nagrody jednego dnia ;) .
vdr - Pon 26 Lis, 2007

komor napisał/a:
maziek napisał/a:
Żona mnie zawstydziła, ucieszyła sie moją radością i już... świnia byłem.


W nagrodę zrób żonie jakąś ładną sesję wieczorem... Może oczaruje ją magia fotografii portretowej i zyskasz jeszcze pozwoleństwo na jakaś portretówkę czy coś... :)


e tam fotografia portretowa, prawdziwą sesję jej zrób ;-)

komor - Pon 26 Lis, 2007

vdr napisał/a:
e tam fotografia portretowa, prawdziwą sesję jej zrób ;-)


Ja już tam nie śmiałem wnikać, co kolega Maziek powinien żonie sportretować :oops: Mała głębia ostrości ma różne zastosowania...

Dobra, kończmy już może te wywody, bo nas admini pogonią za off-topic do kwadratu... :)

dee - Wto 27 Lis, 2007

Albo przeniesie na "śmietnik" :wink:
pilgrim - Wto 27 Lis, 2007

Dlaczego off-topic?
Moim zdaniem dyskusja dotyczy tematu porady jak sobie radzić chociażby w dozbrajaniu swojej puszczy, czy to jest D80 czy inna. Chociaż fakt przypomina to trochę grupę wsparcia :)

pilgrim - Wto 27 Lis, 2007

Puszki miało być oczywiście. :)
maziek - Wto 27 Lis, 2007

Strasznie dużo guzików. I guziczków.

Na serio zdziwiłem się że bracketing działa ręcznie (trzeba każdorazowo naciskać spust migawki, chyba, że włączone są zdjęcia seryjne). Coś jest popalone z czułością - można ją wyświetlić w wizjerze przypisując taką funkcję przyciskowi FUNC ale jak się ją wyświetla, to nie mozna jej zmieniać. Trzeba więc na chybił trafił zmieniać ISO a potem sprawdzać (jeśli ma się nie odrywać oka od wizjera). Poza tym szkoda mi FUNC na ISO wolałbym na przycisku AFL/AEL mieć tylko AFL a na FUNC AEL. A może o czymś jeszcze nie doczytałem?

Ogólnie zestaw robi wrażenie, szczególnie z 70-300VR. Wkurza mnie, że dekielki nie mają paseczków do podczepienia do body (bo akurat w moim wypadku mają tą samą średnicę). Tak to zaraz zgubię, muszę coś wykombinować. Zdjęć jeszcze poza takim ogólnym pstrykaniem nie robiłem. Próbowałem wrony w locie ale taki tylko z tego wniosek wypłynął, że pole autofokusa jest bardzo małe i ciężko we wronę trafić ;) . Zastanawiam się, czy w takim wypadku lepiej lepiej się starać, czy korzystać z tego poszerzonego pola centralnego?

Smola - Wto 27 Lis, 2007

Na ptaki w locie używaj tylko punktu centralnego.

A pomocne hasło to - " panning " lub " panoramowanie ". Poczytaj na ten temat na necie.

MM - Wto 27 Lis, 2007

Nie podczepiaj tylko dekielków sznurkiem do obiektywów bo staniesz się pośmiewiskiem dla użytkowników lustrzanek :shock: :wink:
maziek - Sro 28 Lis, 2007

Zamierzam sobie i już wiem jak podczepiś owszem sznurkiem ale do body. Pierdziu opinie społeczną. W moim wypadku jest alternatywa albo przyczepię, albo stracę. Poza tym lubię ludziom sprawiać odrobinę radości ;) . I jeszcze sie po niewczasie zastanawiam, czy nie dałem ciała i czy nie trzeba było kupić zamiast 18-70 17-70 sigmy bo ma makro a ogniskowanie i tak byłoby szybkie. Takie tam zwykłe rozterki po wydaniu kasy... A propos do makro to co koledzy polecają?

P.S. Smoła już sobie własciwy rozdział przeczytałem (w instrukcji ;) ). VR ma być ustawione na obiektywie na normal (wtedy sam rozpoznaje panning) a centralny punkt należy przestawić na poszerzony. No i AF-C oczywiście.

MM - Sro 28 Lis, 2007

Polecają prawie wszystko, chyba wszystkie są ok. Zależy za jaką kasę. I jaka ma być ogniskowa. bo można od 50mm do 180mm. Im coś bardziej płochliwe w kadrze tym dłuższą polecam ogniskową. Jak pieniążków dostatek to choćby Nikkora 105 VR. Ja mam chrapkę na Sigmę 150/2.8.
benetnash - Sro 28 Lis, 2007

maziek napisał/a:
Zamierzam sobie i już wiem jak podczepiś owszem sznurkiem ale do body. Pierdziu opinie społeczną. W moim wypadku jest alternatywa albo przyczepię, albo stracę


E tam, pożeracze dekielków (takie jak Zalew Wiślany we Fromborku) zawsze znajdą sposób żeby go Ciebie pozbawić ;)

maziek napisał/a:

. Poza tym lubię ludziom sprawiać odrobinę radości ;) . I jeszcze sie po niewczasie zastanawiam, czy nie dałem ciała i czy nie trzeba było kupić zamiast 18-70 17-70 sigmy bo ma makro a ogniskowanie i tak byłoby szybkie. Takie tam zwykłe rozterki po wydaniu kasy... A propos do makro to co koledzy polecają?


Przeżyłem to samo. Mimo wszystko ja mam d80 + 18-70 a moja dziewczyna d80 + 17-70. Po porównaniu obu obiektywów wolę pozostać przy swoim, sigma ma gorszy AF, troszeczkę mniej ostry obraz i jest głośniejsza a nikkor nie ma makro, ciut bardziej winietuje, juz mi kurz zassał a pierścień zmiany ogniskowej się lekko wyrobił i chodzi ciut skokowo.

Problem makro rozwiązałem w najtanszy sposób, kupując soczewki (na allegro, 90zł za zestaw +1, +2 +4 i +10) i nie żałuję - +10 nie używam ze względu na masakryczne dystorsje i aberację chromatyczne, jednak +4 i niższe dają bardzo dobry i ostry obraz, po cropie 1:1 nie widać żadnych dystorsji. Z perspektywy jednak, wolałbym mieć pierścienie jednak jest to kilkukrotnie wyzszy wydatek.

Pozdrawiam!

Arek - Sro 28 Lis, 2007

Z makro warto wziąć coś klasy 90-105 (Tamron 2.8/90, Tokina 2.8/100 lub Sigma 2.8/105).
Będzie też sprzęt do ciasnych porterów. Na D80 nie powinno być problemów z AF. Do wyboru do koloru - wszystkie te szkła są bardzo dobre optycznie.

maziek - Sro 28 Lis, 2007

Dzięki za wszystkie rady. Pojutrze pierwsze wyjście w plener więc na razie na sucho trzaskam, żeby sie obyć.

Jestem w lekkiej rozterce, ponieważ dwie rzeczy były nie tak z moją przesyłką. Po pierwsze zamiast dwóch kart przysłano jedną, a po drugie zmiast dwóch UV-ek 67mm dostałem jedną 62 i jedną 67. Zapłaciłem za dwie karty ma się rozumieć a filtr 62 mm to sobie mogę nakręcić - no nie wiem na co. Wczoraj napisałem z samego rana maila - nikt nie raczył odpowiedzieć. Dziś rano zadzwoniłem i bardzo uprzejmie wyłuszczyłem swój problem, podałem imię, nazwisko, nr fry, telefon itd. i też mnie całkowicie olali. Na razie nie będę rzucał kalumni i nie zdradze nazwy sklepu (jednego z polecanych) ale coś tu nie tak do cholery. Jak ja nie lubie takich sytuacji...

007areka - Sro 28 Lis, 2007

...czy to nie f-t z krakowa?
007areka - Sro 28 Lis, 2007

MM napisał/a:
Nie podczepiaj tylko dekielków sznurkiem do obiektywów bo staniesz się pośmiewiskiem dla użytkowników lustrzanek :shock: :wink:


... :lol:

maziek - Sro 28 Lis, 2007

007areka napisał/a:
...czy to nie f-t z krakowa?
Nie, jutro Wam powiem, bo zadzwonię tam i nie będę już taki miły. Dam im jeszcze tę noc, bo może to zbieg okoliczności to olewanie...
maziek - Czw 29 Lis, 2007

Sprawa z brakującą kartą i niewłaściwym filtrem wyjaśniła się o tyle, że dziś po raz trzeci ja się skontaktowałem (oni ani razu) i poprosiłem z właścicielem, który stwierdził że pracownik zapomniał mnie wczoraj poinformować, że mam do nich odesłać zły filtr a oni przyślą mi dobry i tą brakującą kartę. Więc jakby wszystko na dobrej drodze pomijając złe wrażenie wywołane dość olewczym stosunkiem do ewidentnie zawinionego przez nich nieporozumienia.
Arek - Czw 29 Lis, 2007

Swoją drogą dziwne podejście. Ich obowiązek dosłać to co zamówiłeś, a Ty wtedy możesz zrobić im uprzejmość i odesłać to czego nie zamawiałeś. Przecież przez ich
niedbałość tracisz swój czas, a oni Ci łaskę robią, że jak odeślesz, to oni Ci wyślą to
za co zapłaciłeś.

maziek - Czw 29 Lis, 2007

Jest to faktycznie nieco nie po europejsku ale zapewne chodzi o to, że jakby mi wysłali dobry filtr zanim ja im odeślę zły, to ja mógłbym wcale go nie odesłać i byłbym 70 zeta do przodu :twisted: . Jak zwykle w takich razach klient dopłaci też do przesyłki w tamtą stronę, bo jakoś nie usłyszałem "na nasz koszt". Ale nie mam zamiaru się handryczyć. Pierdziu.
007areka - Czw 29 Lis, 2007

...i ani sie waz placic za przesylke :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: ( bo rynek psujesz- uda im sie z jednym to mysla ze ze wszystkimi im prxejdzie) , odsylaj na ich koszt a oni brakujacy towar maja wyslac na swoj i jeszcze gezcznie przeprosic...;/ i chetnie poznam nazwe tej firmy ;/....ja mialem podobne pezjscia z foto TiP z krakowa, naprawde dluga historia :evil:
Smola - Czw 29 Lis, 2007

Maziek dawaj nazwe tego sklepu. Bo my wszyscy na forum chcemy wiedziec gdzie takie numery odchodza.

Zreszta jak wspomnisz o tym na naszym forum to moze sklep o tym uslyszy i sobie przemysli swoje postepowanie.

Ludzie weryfikujmy rynek :!: Prosze was.

Arek - Czw 29 Lis, 2007

W żadnym wypadku nie wysyłaj na swój koszt. I dawaj nazwę, niech się wstydzą.
maziek - Czw 29 Lis, 2007

Obiecuję napisać, jak się to już zakończy. Nie chcę rzucać słów na wiatr. A może wraz z filtrem dostanę w ramach przeprosin jakiś drobiazg i potem będzie mi głupio?

Tak na marginesie na zapytanie wysłane do sześciu sklepów (wg wątku gdzie kupić wysyłkowo) tylko dwa sklepy w ogóle odpowiedziały na mojego maila. Jeden przysłał ofertę która polegała na tym, że było w niej napisane, że wszystkie ceny są na stronie www. Na moje zapytanie, czy w związku z tym, że chcę wydać 6k to może jakiś upust odpisano mi, że 6k to raczej małą kwota realizowanych u nich zamówień, więc upustu nie będzie. Ten sklep w którym kupiłem szybko odpowiedział i był nieco bardziej elastyczny ;) . Tak, że w sumie to i tak, przynajmniej przed transakcją się interesowali trochę.

Byłem tym z lekka zszokowany bo nie codziennie wydaję 6k i myślałem, że przyjedzie po mnie lektyka i czerwony dywan rozwiną... hostessy, te sprawy. A tu spadaj gościu za cienki w uszach jesteś ;) . Może mają duży ruch przedświąteczny?

P.S. A jak mozna wysłać nie na swój koszt?!
P.S. 2 - jeśli ktoś potrzebuje tej nazwy, bo właśnie zamierza coś internetowo kupić to mogę dać na priva.

MM - Czw 29 Lis, 2007

Napisz nazwę tutaj. Jak to jakiś dobrze mi znany sklep to oberwie im się i to ostro.
Co do kwoty jaką wpłaciłeś... to wydaje się dużo, ale naprawdę dużo nie jest. Dzisiaj kolega sprzedał D3 Nikona i była mała wojna o to kto go kupi :lol: 1D Mark III z "dobrej" serii... proszę bardzo, dostępne od ręki. L-ki po 8 kzł też. Więc taka suma na sklepach naprawdę często nie robi wrażenia...

007areka - Czw 29 Lis, 2007

...mozna wyslac na koszt odbiorcy :evil: ...i tak w Polsce psuje sie rynek....szkoda :(
Arek - Czw 29 Lis, 2007

Zapytaj z jaką firmą kurierską mają podpisaną umowę (zresztą powinieneś wiedzieć, bo tą firmą Ci przysłali paczkę). Zamów ich kuriera i wyślij na koszt odbiorcy. Oni o tak płacą 4x
mniej niż Ty z racji podpisanej umowy.

maziek - Czw 29 Lis, 2007

No dobra, może rzeczywiście nie ma co pod dywan zamiatać. Fotopanorama.
Monastor - Czw 29 Lis, 2007

Mi z pewnego sklepu przysłali w czerwcu tego roku zły filtr do standardowego obiektywu. Model OK, ale średnica zła. Filtr był gratisem do mojej Sigmy 17-70. Zadzwoniłem, powiedziałem że filtr jest nie taki jak trzeba, pan przy telefonie przeprosił, powiedział żeby odesłać na ich koszt, podał numer klienta (numer pozwalający firmie kurierskiej zidentyfikować klienta do którego zamówienie idzie i na którego koszt ma ono być wysłane), umówił mnie z kurierem na następny dzień.
Jedyny koszt jaki poniosłem to koperta z folią bąbelkową, w którą włożyłem pudełko z filtrem.

Sklep to e-cyfrowe.pl

U nich zamawiałem też Sigmę 100-300 F/4. Tutaj zachowali się gorzej, choć trudno mi powiedzieć na ile była to ich wina. Dzień po złożeniu zamówienia zadzwonił do mnie ktoś z firmy i poinformował, że nie mają obiektywu w magazynie i muszą sprowadzić od K-consult (tak było też z poprzednim szkłem i poszło bardzo sprawnie), przy czym dystrybutor miał rzekomo remanent. Sprowadzanie filtra miało potrwać tydzień.
OK, można poczekać.
Po tygodniu zadzwoniłem do nich ponownie. Wykręcali się trochę, mówili że nadal nic nie wiadomo. Poczekałem kolejny tydzień z kawałkiem (brak czasu na dzwonienie), po czym znowu zadzwoniłem. Powiedziano mi, że lada dzień będzie wszystko wiadomo.
Pod koniec trzeciego tygodnia od złożenia zamówienia nie wytrzymałem i zadzwoniłem jeszcze raz. Odebrała inna osoba niż poprzednio. Wyjaśniłem jaki mam problem, zapytałem co z obiektywem. Odpowiedziano mi, że tydzień wcześniej obiektyw był i ktoś do mnie dzwonił, ale teraz już nie ma i muszę znowu czekać. Nie rozmawiałem z nikim, ba, nawet nie miałem żadnych nieodebranych połączeń, po prostu cicho przez cały czas.
Postanowiłem, że następnego dnia zrezygnuję z zamówienia. Nie miałem okazji bo jeszcze tego samego dnia znowu zadzwonili do mnie ze sklepu i powiedzieli, że na kolejny dzień sprowadzą obiektyw, a w ciągu dwóch dni powinien on dotrzeć do mnie. Tak się faktycznie stało, towar jak najbardziej ok.... ale 3 tygodnie?! Cyrk :P

Ważne, że z zamówionym towarem było wszystko OK. Niewykluczone, że jeszcze kiedyś skorzystam z ich usług, ale na pewno rozpatrzę też inne warianty. Nie zdobyli mojej lojalności jako kupującego :?

MM - Czw 29 Lis, 2007

maziek napisał/a:
No dobra, może rzeczywiście nie ma co pod dywan zamiatać. Fotopanorama.


Kamień z serca. Następnym razem kupuj w fotoaparacikach. Nie dość, że takie pomyłki to chyba im się nie zdarzają (choć naprawdę mogą) to miałbyś jeszcze upust załatwiony :wink:

Smola - Czw 29 Lis, 2007

maziek napisał/a:
A może wraz z filtrem dostanę w ramach przeprosin jakiś drobiazg i potem będzie mi głupio?


Nie sądze. Nie w "wild capitalism". Gratis raczej nic nie dostaniesz.

Pewne jest natomiast, że oni w tej chwili gratis robią cie w ...... ( cenzura ).

Walcz jak najszybciej bo czas działa na twoją niekorzyśc.

All for one, one for all :wink:

komor - Czw 29 Lis, 2007

Smola napisał/a:
All for one, one for all :wink:


Czy to jest jakiś cytat z Lord Of The Focus Ring? :D

A co do czerwonych dywanów i hostess, to niestety, czasem można się zdziwić. Od znajomego pracującego w salonie Apple w jednym z centrów handlowych się nasłuchałem o paniusiach wchodzących przypadkiem i biorących z miejsca iMaki po 6K PLN, "bo biały kolor pasuje mi do mebli". Możemy się tylko cieszyć, że nie mieszkamy wszyscy w Moskwie, bo tam dopiero musielibyśmy oglądać buraków kupujących 1Ds Mark III wysadzanego diamentami, dla syna na prezent komunijny.... :D

Zresztą koledzy z Warszawy wiedzą o co chodzi, bo w naszym Default City też mamy na mniejszą skalę podobne zjawiska :)

Smola - Pią 30 Lis, 2007

komor napisał/a:
Smola napisał/a:
All for one, one for all :wink:


Czy to jest jakiś cytat z Lord Of The Focus Ring? :D


Call me Frodo... and Fotopanorama Smigal :wink:

maziek - Pią 30 Lis, 2007

MM napisał/a:
Następnym razem kupuj w fotoaparacikach.
Na prawdę chciałem, ale chyba byli za mocno zakręceni. Nie odpowiedzieli na dwa maile przy czym przed drugim udało mi się z niejakim trudem dodzwonic do szefa i oczywiście powołać na wiadomo kogo ;) ale chyba mieli za duży ruch w biznesie.
MM - Pią 30 Lis, 2007

Oni są zakręceni i to bardzo, mogliby mieć dwa razy więcej ludzi i też by to wiele nie pomogło. Mogłeś w tym przypadku pisać do mnie to bym tematu przypilnował :wink:
maziek - Pią 30 Lis, 2007

MM napisał/a:
Mogłeś w tym przypadku pisać do mnie to bym tematu przypilnował :wink:
Też byłeś zakręcony. Ale dzięki, następnym razem nie będę miał żadnych skrupułów ;) .
maziek - Sob 01 Gru, 2007

No, wylazłem dziś po raz pierwszy w plener z moja armatą. Nie powiem, jakbym miał sierść, to by mi się na szyi powycierała. Swoje waży. Autofokus działa niesamowicie. Jedno źdźbło trawy w odległości 5m na tle ściany lasu - i już ogniskuje na to źbło. Bawiłem się w gąszczu - bezbłędnie ustawia na to, co rzeczywiście jest w polu. Przestawiłem sobie FUNC na przełączenie centralnego pola na szerokie i jak coś znienacka wyskoczy to wsiegda gotow.

Generalnie niesporo mi to szło, bo chcąc świadomie wszystko ustawiać to nieco za długo to na razie trwa ale kwestia praktyki. Parę rzeczy mnie wkurza. Np. tryb AF zmienia się przyciskiem i albo mozna to zrobić naciskając go wielokrotnie (ustawienia przeskakują w pętli) albo przytrzymując i kółkiem. A inne ustawienia z kolei (np. tryb pomiaru światła) to juz koniecznie i przyciskiem i kółkiem. Ale moze jest w tym jakieś drugie dno.

Nie wiem (bo jeszcze tak na solidnie tego nie rozgryzałem) ale wydaje mi się, że dołączony z aparatem soft wywołuje RAWy bez jakiejkolwiek mozliwości wpłynięcia użytkownika na ten proces?

maziek - Pon 07 Sty, 2008

Tu sie sprawa zaczęła, tu ją zakończę.

Dziś otrzymałem przesyłkę kończącą zakup zestawu z D80, jakiego dokonałem 22 listopada ubiegłego roku. To tylko jakieś 46 dni...

Zakupu dokonałem w sklepie internetowym http://www.fotopanorama.pl/ .Przelewu dokonałem właśnie 22 listopada zeszłego roku (to był czwartek). Już 26 listopada odebrałem przesyłkę. Pierwsze zaskoczenie: zapakowane w pudło tekturowe z odzysku, żadnych taśm identyfikacyjnych. Drugie zaskoczenie: brak karty pamięci, niewłaściwy filtr UV (mniejsza średnica), brak plecaka na fakturze.

Wysłałem więc maila, w którym to opisałem. Zero reakcji. W sumie maili od tamtej pory wysłałem kilka, ale w ogóle przestali na nie odpowiadać (zanim przelałem pieniądze, kiedy transakcja była na dogadaniu, komunikacja była świetna, co napisałem maila to zaraz miałem odpowiedź). Kiedy się zorientowałem, że mailem nie da rady, zadzwoniłem i poprosiłem z właścicielem.

Właściciel rozmawiał ze mną trochę jak z namolnym klientem, który najprawdopodobniej kartę sam skubnął i złośliwie kupił sobie za duży obiektyw, żeby filtr 62mm nie pasował. W każym razie nie padło "przepraszam" ani nic z tych rzeczy. Kazano mi odesłać zły filtr, to oni doślą właściwy i kartę. O zmianie faktury (dopisaniu plecaka) to już całkiem po chińsku gadali (choć oni też mają chyba jakąś księgowość, to zdają sobie sprawę, że jak płacę z firmowego konta, to raczej potrzebuję podkładki na tą kasę?).

W międzyczasie doszedłem do wniosku, że plecak jaki nabyłem jest dla mnie nieodpowiedni. Zadzwoniłem jeszcze raz i grzecznie się zapytałem, czy to będzie jakiś problem, jeśli wymienią mi plecak na slingshota. Powiedziano mi, że nie ma problemu, wymienią. Wobec tego zapakowałem plecak, zły filtr, napisałem list i włożyłem do pudełka i dla pewności jeszcze wysłałem maila, że wysyłam paczkę. To było 27 listopada ub.r. Oczywiście, jak możecie się domyślić, kamień w wodę. Zero reakcji. W związku z tym 3 grudnia ub. roku napisałem jeszcze jednego maila, czy doszła przesyłka itd. Nic.

Postanowiłem czekać. Pomyślałem sobie, że zbliża się dzień św. Mikołaja i ogólnie święta i pewnie nie mają czasu, a ja się zaprę i przeprze lepsze.
Oczywiście nie przeparło lepsze i gdzieś tak dwa tygodnie później pękłem i zadzwoniłem. Jestem cholerykiem, ale w kontaktach z otoczeniem zachowuję anielską cierpliwość, miodowym głosem poprosiłem więc z właścicielem i zapytałem jak moja sprawa.

Mojej sprawy jakby nie było. Jaka sprawa? A przysłał nam pan to? (przerwa na konsultację z pracownikiem) - a tak, doszło jakiś czas temu. Ale dlaczego przysłał pan plecak? Jak to wymienić? U nas nie ma możliwości wymiany! (Tu wyjaśniam grzecznie, że pan taki a taki w rozmowie telefonicznej zgodził się na zamianę). Przerwa na konsultację. Wreszcie - naburmuszonym głosem - mój pracownik potraktował pana wyjątkowo pobłażliwie, że się zgodził. POBŁAŻLIWIE. Dobra, para mi poszła uszami ale wytrzymałem. Pytam się kiedy - dziś-jutro wyślemy.

Oczywiście, jak już się domyślacie, guza a nie wysłali. Dzwonię więc tydzień później. Odbiera ten sam sympatyczny pracownik, który mnie tak pobłażliwie potraktował. Właściciela nie ma. Kiedy przyślecie? Wie pan, są zasadnicze trudności, nie możemy jak dotąd sprowadzić slingshota (wiem że to bzdura, w dowolnym sklepie internetowym jest od ręki). Może za dwa tygodnie. Dobra, to ja rezygnuję z tego slingshota. Wyślijcie mi tą cholerną kartę, cholerny filtr i zwróćcie cholerną kasę za piep... plecak i rozejdźmy się w końcu w zgodzie. Nawet faktury nie musicie poprawiać, bo nie ma na niej tego piep... plecaka. Dobrze, tak zrobimy.

Jak się domyślacie (przepraszam, że jestem nudny) następny telefon znów wykonałem ja, to było równo miesiąc po wpłaceniu przeze mnie pieniędzy, 22 grudnia. Odbiera ten sam pobłażliwy pracownik. Super, że pan zadzwonił, ogólnie fajnie że się pan przypomniał. No na prawdę dobrze, bo już o tu, przy panu, skompletujemy paczuszkę. Jaka to miła być karta? (mówię jaka) i filtr? (mówię jaki). Już wkładam do paczuszki. Tylko wie pan, teraz święta, to jeszcze paczka się zagubi, może lepiej poczekać.

Ponieważ paczka do 4 stycznie br. nie dotarła, to ośmieliłem się jeszcze raz naruszyć spokój właściciela i nawet się do niego dodzwoniłem. Po raz pierwszy był w dobrym humorze i powiedział, że chyba właśnie tego dnia poszło listem poleconym wraz z pieniędzmi. Nie zrozumiałem tego o pieniądzach, ale byłem tak szczęśliwy, że machnąłem na to ręką.

Dziś wreszcie - tadam, tadam - przyszła paczka. Jest w środku filtr i nawet 67mm, oraz karta. I jeszcze coś, jakaś paczuszka. W paczuszce (myślę sobie pewnie na przeprosiny dali jakiegoś gifta) - pieniądze. Rozumiecie? Kase mi przesłali listem zamiast zwrócić na konto. Chyba sie pogubiłem w tym wszystkim. Nota bene potrącili mi ze zwróconych pieniędzy 10zł, co stanowi różnicę między ceną filtra UV 62mm a 67mm. Tak więc chłopcy nie są stratni, jakby co. A ja dalej nie mam podkładki na 175 zł z firmowego konta.

W całej tej sprawie ani razu nie padło z ich strony słowo przepraszam, czy choćby cień poczucia winy i chęć naprawy i wynagrodzenia ich ewidentnego błędu. Po tym jak wpłaciłem pieniądze ani razu oni nie skontaktowali się ze mną, ani razu nie odpowiedzieli na maila.

Jakie wnioski?

Nie są złodziejami. To plus.
Są kompletnie niekompetentni - przynajmniej, jak już wpłaci się pieniądze. To minus.

Uwaga techniczna. Największy minus jest za to, że wysyłają przesyłki nie zabezpieczając ich (np firmową taśmą z nadrukiem) przed penetracją po drodze. Zdałem sobie sprawę, że gdyby sie wyparli że nie włożyli karty nie miałbym żadnych szans. A gdyby nie włożyli aparatu (lub ktoś go ukradł)? To wielce istotny szczegół.

Nie polecam tego sklepu.

Arek - Pon 07 Sty, 2008

Ku przestrodze...
Paweł_G - Wto 08 Sty, 2008

Nie chcę tu spamować ale mam diametralnie przeciwne doświadczenia ze sklepem cyfrowe.pl w którym kupowałem 12 grudnia na raty 70-200 f/4L plus filtr UV plus plecak. Załatwienie wniosku o kredyt poszło jak burza, potem przyszła paczka, okazało się że zamówiony przeze mnie plecak Tarmac Adventure 6 jest strasznie mały, więc zaraz uzgodniłem zwrot i wymianę na torbę Lowepro Nova 4 AW, w międzyczasie uznałem że to trochę za duża torba jak dla mnie i poprosiłem o zmiane na zamówieniu na model Nova 3 AW - zero problemu, jeszcze przed przysłaniem zreflektowałem się że dobrym prezentem dla rodziców byłaby torba na ich aparat więc poprosiłem o dopakowanie takowej - w sumie tuż przed świętami miałem wszystko. Cały czas znakomity kontakt telefoniczny - sami dzwonią i mailowy paczki zapakowane bardzo dokładnie, oklejone taśmą sklepu i takim dodatkowym hologramem na wierzchu. Jestem super zadowolony i wiem już gdzie będe kupował. Posta tego napisałem z uwagi na podobność w "upierdliwości klientów" i by pokazać że są jednak sklepy które potrafą mieć odpowiednie podejście.
Czołem

MC - Wto 08 Sty, 2008

Pawel, cyfrowe.pl tak ma, ze klientow serio traktuje :P
RobertO - Wto 08 Sty, 2008

Na Wasza prosbe rozszerzamy dzial poswiecony serwisom foto o opinie na temat sklepow foto. na dobry poczatek wrzucilem tam powyzszy post Maziek'a

Zapraszam do wypowiadania sie w rozszerzonym dziale

maziek - Wto 08 Sty, 2008

Trzeba jeszcze wziąść poprawkę (apropos tego, co Paweł napisał) że klient "osobowy" czyli nie kupujący jako firma tylko jako konsument Ixiński jest u nas ustawowo chroniony, ma te 10 dni na zwrot bez podania przyczyn, może poskarżyć się do Federacji Konsumentów itp. Natomiast firma, czy też osoba prowadząca działalność gospodarczą nie ma takich przywilejów, jest obowiązana dochować należytej staranności itp. (a zakupu dokonaliśmy właśnie jako firma).

Tym niemniej wszystko zależy od człowieka i wielokrotnie jako firma wymienialiśmy lub nawet zwracaliśmy różne towary zakupione przez internet i nigdy nie spotkaliśmy się z tak lekceważącym zachowaniem.

matush1986 - Pią 11 Sty, 2008

ja wydalem ok8000zl na moj komplet d80 i 3obiektywy w tym 70-300vr. plus filtry i jakos jeszcze zyje.......ups po co to pisze hhahahahahha

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group