forum.optyczne.pl

Lornetki - Spotkanie lornetkowe Jeziorsko 17-18.05

binocullection - Pią 14 Mar, 2025
Temat postu: Spotkanie lornetkowe Jeziorsko 17-18.05
Czesc, wszystkich chetnych do wziecia udzialu w spotkaniu lornetkowym, ktore w tym roku odbedzie sie nad Jeziorskiem w dniach 17-18.05, zapraszam do kontaktu w formie wiadomosci prywatnej na forum. Podam wtedy szczegoly spotkania.

Pamietajcie, nie liczy sie sprzet. Najwazniejsze jest dobre towarzystwo.

boboladder - Pią 28 Mar, 2025

Super!
TRYTON7 - Pon 31 Mar, 2025

50 kola na szyi ... :mrgreen:
widoczek - Sro 02 Kwi, 2025

Z tego co mi wiadomo jest juz kilkanaście chętnych osób :!: :cool:
boboladder - Sro 07 Maj, 2025

Czy wiadomo coś więcej o spotkaniu? Pisałem na priv.
Jan55 - Sro 07 Maj, 2025

TRYTON7 napisał..."50 kola na szyi ..."

10 tyś zł za kilo lornetki :lol: :lol: .

binocullection - Sro 07 Maj, 2025

Spotkanie aktualne, widzimy sie nad Jeziorskiem 17.05.
ttttakitam - Pią 16 Maj, 2025

Czy spotkanie odbędzie się zgodnie z planem? Chyba każdy spodziewał się lepszej pogody w połowie maja...
boboladder - Pią 16 Maj, 2025

Cześć. Będę pierwszy raz. Wiem tylko, że wszystko rusza w hotelu Dworek od rana, ale czy gdzieś potem wszyscy wyruszacie? Jak dojadę np. na 11 będzie ok? Nie mam kontaktu do nikogo, chyba że przez komunikator na forum. Jak mogę Was łapać jeśli ruszycie w teren?
Wojtas_B - Pią 16 Maj, 2025

ttttakitam napisał/a:
Czy spotkanie odbędzie się zgodnie z planem? Chyba każdy spodziewał się lepszej pogody w połowie maja...


Tak, już jesteśmy.

Wojtas_B - Pią 16 Maj, 2025

boboladder napisał/a:
Cześć. Będę pierwszy raz. Wiem tylko, że wszystko rusza w hotelu Dworek od rana, ale czy gdzieś potem wszyscy wyruszacie? Jak dojadę np. na 11 będzie ok? Nie mam kontaktu do nikogo, chyba że przez komunikator na forum. Jak mogę Was łapać jeśli ruszycie w teren?


Dawaj, czekamy.

zadra - Nie 18 Maj, 2025

Serdecznie dziękujemy za miłe towarzystwo.
Córka również zadowolona.

A pogoda ?
Cóż, śnieg nie padał.. ;)

_Tomek_ - Pon 19 Maj, 2025

zadra, jakie wrażenia z obserwacji przez Banner Cloudy?
Wojtas_B - Pon 19 Maj, 2025

Na zlocie były następujące Banner Cloudy:
8x42
10x42
10x50
12x50
15x56

Wszystkie otrzymały już nowe, zmodyfikowane muszle o cienkim i dobrze wyprofilowanym rancie.
Lornetki, które były dla mnie trudno ustawialne ze starymi muszlami (10x42, 10x50, 12x50), teraz są dla mnie użyteczne.

8x42, która ze starymi muszlami już była całkiem używalna, teraz na nowych muszlach jest po prostu rewelacyjna.

15x56 też jest używalna, choć pozycja względem oczu powinna być dobrze ustawiona, aby jak najmniej generowała się AC (bardzo zależna od pozycji oczu względem osi lornetki). AC jednak dla mnie akceptowalna jak na 15x przy świetnej ostrości, wybitnym kontraście, potężnym polu i całkiem przyzwoitej łatwości patrzenia przez tę lornetkę.

binocullection - Pon 19 Maj, 2025

Cześć,

ja również dziękuję za Waszą obecność, z edycji na edycję coraz większą.

Po dwóch dniach patrzenia przez taką liczbę sprzętu optycznego, koncentracji na detalach oraz merytorycznych rozmów czuję się, jakbym wrócił z intensywnego tygodnia wakacji.
To co tworzymy razem nad Jeziorskiem jest tak odległe od prozy rzeczywistości, że dzisiaj w pracy mam wrażenie przejścia na drugą stronę lustra. Pielęgnujmy to.

Przemyślenia optyczne opiszę w osobnym poście po ich uporządkowaniu.

Dodatkowo bardzo dziękuję Marcinowi z Lanius Books za obecność, ciekawe rozmowy i ubogacenie spotkania obrazowaniem wybitnych fluorytowych lunet oraz świeżą nowością, Zesissem SFL 50 mm.

Traktujmy proszę ten wątek jako rozwojowy i umieszczajmy tutaj zdjęcia oraz wnioski z porównania sprzętów. Nie zachowujmy proszę tych ostatnich tylko dla siebie, możliwość równoczesnego spojrzenia przez taką ilość wybitnej optyki w tych samych warunkach jest tak unikalna, że byłoby grzechem egoizmu zachować je tylko siebie. Pozwala także oddzielić wesołą forumową teorię od praktyki, a tego z zasady nam tutaj brakuje.

_Tomek_ - Pon 19 Maj, 2025

A jak wygląda centralna AC w SFL 50 mm w porównaniu do SFL 40 mm o tym samym powiększeniu? Czy jest większa (tak podejrzewam)?
widoczek - Pon 19 Maj, 2025

Nie było SFL 40 mm na zlocie. Jeśli chodzi o 50 mm, to osobiście tylko w 8x50 nie dojrzałem centralnej AC. 10x50, a tym bardziej 12x50 już osiową aberracje miały. Brzegi, wiadomo, całkiem sporo AC.
_Tomek_ - Wto 20 Maj, 2025

Dzięki. Właśnie tego byłem ciekaw - jak kolejne powiększenia okularów wyciągają centralną AC z tych obiektywów.

Gdyby jeszcze ktoś odniósł to do paru znanych lornetek (SF, NL, Meostar, Genesis) o odpowiednich powiększeniach... :)

zadra - Sro 21 Maj, 2025

_Tomek_ napisał/a:
zadra, jakie wrażenia z obserwacji przez Banner Cloudy?


W zalewie wszystkiego, czego doświadczyłem, czego dotknąłem i przyłożyłem do oka Banner'y mają swoją dobrą pozycję.

Jestem zbyt "cienki" żeby je jakoś zrecenzować a zwłaszcza przyrównywać do tych wszystkich "najlepszych na świecie" bo nawet teraz już nie pamiętam konkretnie co na stole leżało.
Nie mogę się tym bardziej odnosić do lornetek które wziąłem do oka a nazw i typów nie zapamiętałem bo na razie wszelkie Swarowskie i również nowe Zeiss'y czy Leica były poza moim zainteresowaniem.
Już na pewno nie jestem w stanie ocenić, czy "stary Swarowski" mocno różni się od swojego nowszego następcy a weryfikacja drobiazgów w tym całym natłoku dobroci jest poza moimi możliwościami.

Opiszę zatem tylko to, co mogę - to co zapamiętałem i co zostało w głowie.
Pojechałem na Jeziorsko żeby skonfrontować swoje lornetki (pomijając Sotem'a) z innymi podobnymi.
Należał do nich Twój Banner 8x42.
Wydaje mi się, że mój Nikon HG obronił się ale Banner nie odstawał w porównaniu.
Niezaprzeczalną przewagą Bannera było większe pole w stosunku do HG i (domyślam się) niższa cena zakupu.
Optycznie bardzo dobrze, choć grupa żurawi latająca nad lasem w HG miała wyraźniejsze i jaśniejsze brzuchy, to szczegóły w Bannerze były również na wysokim poziomie.
Kwestie estetyczne - też nie można niczego zarzucić, obudowa zwarta, ładna, klasyczna jak na dachówkę ale jakościowo bardzo pozytywnie.
Na pewno Banner przegrywa w konfrontacji pod względem gabarytów i masy ale te cechy bierzemy pod uwagę dokonując zakupu natomiast optycznie lub jeśli chodzi o pracę mechanizmów - dowiadujemy się po zakupie.

Pamiętam wrażenia z bannera z 10-o i 12 krotnym powiększeniem, bo zrobiłem sobie sobotnią sesję z nimi pod mostem.

Przy 12krotnym powiększeniu zauważyłem efekt toczącej się kuli przy horyzontalnym, szybkim przeszukiwaniu terenów za Wartą, zaciekawiony tą "cechą" spojrzałem pod tym kątem na 10'kę która również bardzo delikatnie zaoblała widoki, natomiast Banner 8x42 tej cechy był pozbawiony na tyle, że tego nie dostrzegłem.
Widocznie im wyższe powiększenie tym trudniej wypłaszczać widok.
Wszystkie Bannery technicznie bardzo dobre.
Było zbyt mało czasu, żeby skupić się na wyłącznie jednym a pogoda również nie pozwoliła sprawdzić jak świat wygląda w słoneczny ciepły dzień.

Drugą fajniutką dla mnie lornetką była warszawska Curio. Mimo iż mała to taka.. hmm .. sympatyczna jakaś. Można się przyczepić, że pole, że światło, czy źrenica.. ale biorąc pod uwagę do czego została stworzona, to zadania spełnia w 100%

Świetną okazała się też lornetka Zeiss'a ze stabilizacją która pozwoliła mi nacieszyć się widokiem przelatującego orła (czy Bielika, bo córka mnie poprawia,że Bielik nie jest orłem).
Układ przeciwstrząsowy sprawił, że 16krotne powiększenie nie było przeszkodą w podziwianiu tego drapieżnika.
Dokładnie widziałem nie tylko "zarys ptaka" ale u ptaka pomarańczowy dziób, jak odwracał głowę, czy reagował lotkami na ciąg powietrza.

Przepraszam Was, że nie odniosę się do tej rzeszy najlepszych lornetek które obciążały stoły, ale nie jestem w stanie ich jakości ogarnąć.

Oczywiście są też i wnioski mniej pozytywne.
Votrex DB 10x32 którego przywiozłem mocno odstawał jakością obrazu od 80% innych Waszych lornetek.
Kupiłem go dla gabarytów i niezgorszej optyki, aczkolwiek jak to się mówi "xxxx nie urywa" .
Chyba jednak zostanie, bo większych wad nie posiada a w cenie zakupu niewiele lepszego można dostać.

I teraz z mojej strony pochwała dla Sotem'a 7x35 która w mojej ocenie robi robotę polem i podstawowymi walorami optycznymi i nie ma sobie równych w klasie lornetek za cenę pizzy... :lol:
Troszkę zarzuca żółtawą poświatę, ale to największa jej wada..

Rozczarowały mnie dwa małe Zeissy - chyba to były 8x20. Spodziewałem się trochę więcej a może porównanie do dużo lepszych lornetek innej apertury sprawiło, że mam wrażenie miałkości i braku w obcowaniu z nimi.

Natalia mimo iż stroniła od brania lornetek w rękę (chyba trochę wystraszona wartością każdej z nich, bo niejednokrotnie oglądaliśmy różne lornetki w necie) zachwycona obrazem nadwarciańskich kormoranów.
Wyrwana z połowinek cierpiała na "schorzenie drewnianych łydek" ale już powoli Jej (środa) przechodzi :roll:
Podobała Jej się atmosfera i Wasze podejście oraz łatwość nawiązywania kontaktu.
Nie wykluczone, że kolejnym razem również się pojawi, jeśli się uda być na jakimś spotkaniu.

Co do moich oczekiwań od lornetki, to upewniłem się, że Nikon Monarch HG 8x42 która jest w moim posiadaniu zostanie ze mną dłużej.
Nadal mi się podoba i nadal mi wystarcza :grin:

Binokularnik - Sro 21 Maj, 2025

zadra napisał/a:
I teraz z mojej strony pochwała dla Sotem'a 7x35 która w mojej ocenie robi robotę polem i podstawowymi walorami optycznymi i nie ma sobie równych w klasie lornetek za cenę pizzy... :lol:
Troszkę zarzuca żółtawą poświatę, ale to największa jej wada..

Prawidłowo wyrośnięte ciasto pizzy też jest żółte. :wink:

Jan55 - Sro 21 Maj, 2025

zadra napisał..."Co do moich oczekiwań od lornetki, to upewniłem się, że Nikon Monarch HG 8x42 która jest w moim posiadaniu zostanie ze mną dłużej."

Jeżeli trafiłeś na dobry mechaniczno-optycznie egzemplarz MHG, to możesz się cieszyć :grin: i faktycznie jest to lornetka warta posiadania, ale tylko wtedy, kiedy kupi się ją za max 3000-3100 zl a nie jak obecnie, za prawie 4000 zł, nie mówiąc o cenie, kiedy była jeszcze wyższa :cry: .

binocullection - Sro 21 Maj, 2025

Dzięki Zadra za relację.

Świadectwo, że binoholik też jest człowiekiem jest cenne i pokazuje, że w przeciwieństwie do większości pasji specjalistycznych nie pozostajemy bezmyślnie zamknięci i konserwatywni, chętnie słuchamy opinii innych, aby lepiej rozumieć siebie.

Uważam, że istnieja dwie lornetki, które zasługują na osobny rozdział w recencji optycznej zlotu. Jeśli Tomek wywołałeś SFLa, to zacznę od niego.

Najważniejszym wnioskiem z patrzenia przez SFL 50 mm jest to, że Zeiss nie odpuścił rywalizacji na rynku optyki sportowej! Były takie obawy po tym, jak rynek wszedł w stagnację, Chinczyk zabił konkurencję dubletem cena&jakość, a Swarek wypuścił atomowe NL52.

Nic bardziej błędnego, w Oberkochen wyciągnęli najcięższe działa i stworzyli nowe powłoki. Radykalnie (dla binoholika) inne niż dotychczasowe T*. Zmieniło się wiele, w tym balans bieli, zapewne transmisja, ale przede wszystkim kontrast. Kontrast nowego SFL w porównaniu ze wszystkim, łącznie z Leicą i Bannercloudem, jest rewolucyjny. Dlaczego - bo ładnie saturuje barwy, walczy z perspektywą powietrzną, wyciąga bezwzględnie z cieni ukryte obiekty i nie zalewa scen HDR-ową charaktertystką. Nie jest mroczny, jak UV HD+, a jeszcze bardziej skuteczny niż Banner, który już sam w sobie otworzył nowy rozdział z kontrastem. Ale to mało, nowa konstrukcja świetnie walczy z odblaskami, pod tym względem jest na równi z Noctividem - panem kontroli nad artefaktami świetlnymi.

Fenomenalna ergonomia. Kurde, Zeiss naprawdę wie, jak stworzyć lornetkę, aby dawała przyjemność przed przyłożeniem do oka. Świetny chwyt, intuicyjny i wzorcowo pracujący focuser, wysokiej jakości guma. Pisałem o tym w swoim panegiryku o SFie, od Zeissa uczyć się mogą ergonomii wszyscy, łącznie ze Swarovskim. Gabaryty 40tki i zdolności 50tki - to wizytówka nowego SFLa.

Prędzej czy później jednak musi mi się uruchomić binoholik i stanie się to w tym momencie.
SFL to jednak nie poziom SFa, a decyzja o wejściu w SFa zmienia nieodwracalnie perspektywę oceny optyki, nie tylko Zeissów. SFLa oceniam jako SFa, z którego wyciągnięto soczewkę FF oraz fluoryt z obiektywu. W efekcie, jak łatwo się domyśleć, SFL ujawnia nieostrości brzegowe i nieakceptowalny poziom AC na brzegach, w przypadku 12x50 także w centrum. Na co zda się świetna (porównywalna z SF) ostrość centralna, jeśli efekt załościowy zabijają obwódki AC, które na brzegach rozlewają się pod wpływem astygmatyzmu i tworzą, jak to powiedział Kolega na zlocie, kalejdoskop. Tak być nie może w optyce kosztującej tyle co alfy.

Nie podejmuję się całościowej diagnozy tej lornetki. Efekt jest taki, że jej nie kupię i na tym zakończę.

Ale wiem jeszcze jedno i jest to jak dla mnie najważniejszy wniosek ze zlotu. Że na SF50 mm trzeba już zacząć zbierać pieniądze...

_Tomek_ - Sro 21 Maj, 2025

W sensie, że był ktoś z Zeissa i przywiózł prototyp...? :) Czyli porzucą HT 54 mm?
binocullection - Sro 21 Maj, 2025

Nie potrzebuję prototypu, aby wiedzieć na podstawie nowego SFL, że SF 50 mm będzie świetną lornetką.

Zastanawiające jest natomiast coś innego - czy będzie bestsellerem? Rynek co do zasady nie kuma lornetek i kupuje to, co mu się umiejętniej (lub taniej) sprzedaje. A nikt lepiej niż Swarek lornetek nie sprzedaje, w szczególności nie robi tego wystarczająco dobrze Zeiss. To tłumaczy częściowo, dlaczego w naszym środowisku Zeissów jest jak na lekarstwo.

widoczek - Sro 21 Maj, 2025

Widzę, że zaczęły się pierwsze dyskusje po zlocie, więc również się dołączę.

Sam zlot świetny, głównie ponieważ tworzyli go świetni ludzie  :smile:   ale też i lokalizacja zlotu bardzo dobra. Plac wokół hotelu dawał swietne możliwości  testowania optyki na małe i średnie dystanse, w każdych warunkach pogodowych. Weranda (oraz napoje wysokoprocentowe) przyczyniły się do świetnego wieczorku towarzyskiego, który przedłużył sie do 2 w nocy  :grin:

Bliskość rozlewisk Warty oraz wieża widokowa dopełniła epickość zlotu.
Dynamiczna pogodowa pozwoliła przetestować sprzęt w różnym świetle, chociaż z drugiej strony przydaloby sie więcej momentów słonecznych i tak z 10 stopni więcej  :mad:

Dziękuję za świetne upominki w postaci mikrofibry oraz zestawu do czyszczenia optyki Zeissa, książeczka Kowy też spowodowała uśmiech na twarzy :wink:

Odnośnie esencji zlotu, czyli wszelakiej optyki, napiszę poniżej kilka słów:

- stabilizacja w Kite 16x42 działa lepiej niż w Canonach. Optyka jednak mi nie odpowiadała. Kite był też trudny przy oku podczas obserwacji w okularach.

- Kowa 6.5x32 to super sprzęt! To małe cacuszko jest naprawdę dobre optycznie i mechanicznie, pole własne okularów przyjemne bez efektu tunelu, nieostrości brzegowe są na tyle dobrze kontrolowane, że nie psują przyjemności z obserwacji. Ostra lornetka z dobrym kontrastem i bez AC. Poszukiwacze niskich powiększeń i kompatkowych lornetek powinni sie solidnie nad nią zastanowić, czy nie warto wrzucić ją do swojego arsenału.

- Vortex Diamondback 10x32 HD mnie zawiódł. W okularach nie da sie przez tego Vortexa obserwować, a i sama optyka nie grzeszyła jakością.

- Zeiss SFL 50 mm... Lornetka bliska alfie, a jednak nie jest dla mnie alfą. Dlaczego? Wszystko jest w niej świetne, oprócz AC i nieostrości brzegowych. W szczególności AC zabija przyjemność z obserwacji. W modelach 10x50 oraz 12x50 nie bylem w stanie usunąć aberracji z centrum pola widzenia, ona cały czas sie tam kręciła. Jakbym nie kombinował z przyłożeniem oczu, to denerwujący chromatyzm obiektywów ciągle wyskakiwał. Jedynie 8x50 na tyle dobrze maskował centralną AC, że przestalem walczyc z kolorkami i skupilem sie na świetnym kontraście i ostrości tej lornetki. Ostrości, która niestety nie utrzymywała się do brzegów pola widzenia. Biorąc pod uwagę, że 8x50 ma najmniejsze pole wlasne okularów wśród 50tek SFL, nieostrość brzegowa była dla mnie lyżką dziegciu w tej opływającej miodem lornetce. Ale żeby nie brzmiało to tak źle, muszę dodać że cała reszta parametrów jest doskonała w tej lornetce. Ergonomia, kompaktowość, mechanika, kontrola flarowania i pracy pod światło, rozdzielczość obrazu, nasycenie kolorów. Modele 10x50 oraz 12x50 mają juz efekt otwartego okna, czyli pole własne okularów jest naprawdę duże. Jesli ktoś nie oczekuje ostrego do brzegu obrazu oraz jest w stanie przełknąć aberracje chromatyczną(co może być szczególnie trudne w 12x50) to może to być docelowa lornetka o obiektywach 50mm. Tylko, że jest jeszcze parametr ceny. Obecnie proponowana przez producenta cena 9500pln to zdecydowanie za dużo. Zlotowe promocyjne 7500pln jest już bardziej realistyczną kwotą.

- Sky Rover Banner Cloud (nazywany w skrócie SRBC) dla mnie potwierdził bezkonkurencyjność w swojej klasie cenowej. W ogóle cała seria Banner Cloudów wzbudziła skrajne emocje, mimo że część osób starała się zachować "poker face". Ujmę to tak: w najbliższym czasie będzie więcej użytkowników tej serii lornetek. Największe ochy i achy wzbudzały modele 8x42 oraz 15x56. Prawdą jest natomiast to, co stwierdzili doświadczeni binoholicy - tej marce tak naprawde brakuje jedynie stażu, brakuje tych 100 lat stabilności na rynku, tej renomy i prestiżu Nikona, Zeissa, Swarovskiego i Leici. I to jest decydujący parametr, przez który część osób nie zdecyduje się na wyroby tej chińskiej firmy. No właśnie - chińskiej (!) ale tej nowej chińskiej jakości, która niejednokrotnie zaczyna przebijać wyroby japońskie, amerykańskie, europejskie, przy czym nie mówię tu jedynie o optyce.

- Leica Ultravid 12x50 w mojej ocenie przegrała z Banner Cloudem 12x50. Jedyna rzecz, którą Leica robiła lepiej to kontrola flarowania przy pracy pod Słońce, przy czym SRBC nie był w tej kwestii słaby.
Cała reszta parametrów byla albo remisowa (m.in. ostrość centralna, jasność, kontrast, kolory, łatwość patrzenia, gabaryty, waga), albo lepsza w SRBC ( korekcja nieostrości brzegowych, pole widzenia, kontrola aberracji chromatycznej, praca fokusera, odstęp źrenicy). Nie chodzi o to, że Leica jest złą lornetką, bo tak nie jest. Tutaj chodzi o to jak dobry jest SRBC. Jak dla mnie w klasie 12x dopiero Swarovski EL 12x50 oraz NL Pure 12x42 pokonuje SRBC 12x50.

- Nie ma dla mnie lepszej kompaktowej lornetki klasy 10x32 niż Swarovski EL. To jest mistrzostwo, jaki ten malec generuje potężny, perfekcyjny obraz. W dodatku obraz, który jest "łatwy", bez pociemnień, po którym można się tak swobodnie rozglądać. Coś pięknego. Ta lornetka jest na topie mojej listy życzeń.

- w klasie ultrakompaktowych 8x30 nie znalazlem dla siebie odpowiedniego zawodnika. Zeiss SFL, Nikon M7, Nikon Monarch HG, Swarovski CL Companion... Każdej lornetce czegoś brakuje, przy czym CL Companion jest dla mnie najbliżej ideału.

- APM 6.5x32 to Fiat Multipla :mrgreen: wśród lornetek (bez obrazy dla jej właściciela)

- Zeiss 8x50B Oberkochen jest ponadczasowym cacuszkiem, arcydziełem. Chciałbym go mieć w swojej kolekcji. Jedyna taka lornetka w swoim rodzaju.

-  Zeiss Dialyt 7x42 B T*, Zeiss Victory 7x42 FL, Leica Ultravid 7x42 HD. Którą nie weźmiesz, bedziesz zachwycony.... na koniec chwycisz Nikona EDG 7x42 i stwierdzisz, że jednak Nikon wygrywa...

- Tasco 7x35 z polem 12.5 stopni pola widzenia. Albo spojrzysz i odłożysz, albo spojrzysz i już nie oddasz jej nikomu innemu ;)

- Swarovski BTX to coś niesamowitego. Obrazy niczym z okładki National Geographic

- Na zlocie odbył się pojedynek czterech "mocnych" zawodników. Stary ale jary Swarovski SLC 15x56 WB Habicht, obecnie produkowany Swarovski SLC 15x56 W B, Sky Rover Banner Cloud 15x56 APO, a także Swarovski 14x52 NL Pure. Każda z tych lornetek ma coś w sobie, co sprawia że sumarycznie każda z nich jest świetna. Nie byłem w stanie ułożyć "klasyfikacji medalowej". Zaskoczył mnie stary SLC Habicht. To jest naprawdę kawał świetnej optyki, pomimo tylu lat...

Było oczywiście więcej lornetek na zlocie, ale nie bylem w stanie zmacać i na spokojnie popatrzeć przez wszystkie. Za dużo tego dobrego :) Mam nadzieję, że we wrześniu będzie kolejna okazja.

widoczek - Sro 21 Maj, 2025

Kilka fotek czwórki mocarzy 14x52/15x56
widoczek - Sro 21 Maj, 2025

Piękna bestia
_Tomek_ - Sro 21 Maj, 2025

Dzięki za wszystkie opisy wrażeń, fajnie się zapoznać.

Nawet spotkania w kilkuosobowym gronie, kiedy lornetek jest ok. 10 mogą powodować przesyt wrażeń. Ja sobie radzę tak, że decyduję na czym się skupić. Raz była to AC, innym razem kontrast i kolorystyka.

Potwierdzając moje podejrzenia co do kontroli chromatyzmu w SFL skutecznie mnie zniechęciliście do bliższego zapoznania się z tą lornetką. Nawet jeśli cała reszta jest wybitna. Duże apertury mają trudniej jeśli chodzi o centralną AC, do tego odchudzona (uproszczona) budowa...

Renoma... SKy Rover ma raptem 20 lat, więc faktycznie daleko mu do czołówki. Oddzielałbym jednak renomę marki od technicznej jakości produktu. To bardzo miło, dla mnie także, posiadać lornetkę legendarnego producenta (i płacić za to bonus), bo daje to poczucie wspierania i współtworzenia tej legendy, ale czasem warto spojrzeć chłodno co sprzęt oferuje.

Ciekawe jak by wyglądała przykładowa piramida renomy producentów optyki obserwacyjnej? Dla mnie 1. Zeiss, 2. Leica, 3. ex aequo: Nikon, Swarovski,...

zadra - Czw 22 Maj, 2025

Cytat:

Jeżeli trafiłeś na dobry mechaniczno-optycznie egzemplarz MHG, to możesz się cieszyć :grin: i faktycznie jest to lornetka warta posiadania, ale tylko wtedy, kiedy kupi się ją za max 3000-3100 zl


W takim razie jestem szczęściarzem, bo jest tak jak w przytoczonym cytacie.

Wrócę jeszcze do małych HG ktore pojawiły się w Jeziorsku.
Wszystskie dawały radę, ale jednak moja jest mojsza :)

Nie wiem co mogłoby być zamiwnnikiem dla vortexa 10x32 bo wszelkie podobne są wyceniane dużo powyżej ceny zakupowej małego DB .

Jan55 - Czw 22 Maj, 2025

zadra napisał..."Nie wiem co mogłoby być zamiwnnikiem dla vortexa 10x32 bo wszelkie podobne są wyceniane dużo powyżej ceny zakupowej małego DB "

Vortex 10x32 to lornetka najlepsza optycznie, w cenie do 1500 zł, a lepszą od niej jest dopiero M7 10x30, Kite Falco 10x32 lub Kowa BD II 10x32, ale to już ceny, jak piszesz, powyżej Vortexa. Najlepszą optycznie, z 10x30/32, jest M7 i jest warta swojej ceny, tym bardziej, że optyką (ciut słabszy kontrast), niewiele różni się od dużo droższej MHG 10x30.

binocullection - Czw 22 Maj, 2025

Drugą lornetką zasługującą na wyciągnięcie poza nawias spotkania jest Bannercloud.

Owoc niezgody w rajskim ogrodzie Dworku za lasem.
Optica non grata w gronie entuzjastów wielkiej trójki.

Moje zdanie o chinczyku pozostaje niezmienne - Bannercloud to odpowiednik serii lornetek porro MS ED, która pojawiła się na rynku w 2018 roku. Była to odpowiedź KUO na niemoralnie drogie lornetki astronomiczne Fujinona i Nikona. Zbliżona jakość, często lepsza (korekcja AC), za 1/3 ceny japońców. Japońce dominowały solidnością wykonania.

SRBC działa podobnie, daje te same parametry co Swarek w serii NL, jest lepsza pod względem kontrastu i kontroli odblasków (spojrzenie przez BC 15x56 i odpowiedniki Swarka podczas mżawki na nieodległą dachówkę pokazało, po co w lornetce jest wzmocniony kontrast), ale nie daje poczucia obcowania z alfą. SRBC nie ma bezkompromisowej ostrości alfy, nie ma ergonomii alfy, nie daje podobnego uczucia wejścia w obraz. To co Tomku nazywasz renomą, ja tutaj nazwę po prostu doświadczeniem albo know-how, które zdobywa się z czasem, a tego nie da się kupić nawet zatrudniając najlepszych inżynierów (którzy przy chinczyku z pewnością pracowali).

Mam wrażenie, że powtarzam się pisząc ciągle to samo o Bannercloudzie, ale Jeziorsko w końcu uguntowało moje zdanie i podobnie jak w przypadku SFL - wiem, że jest to lornetka poza moim obszarem zainteresowania.

Niemniej, ech te subtelności, jak to powiada jeden ze stałych uczestników spotkań Jeziorskich. Wystarczyło zmienić średnicę muszli w Bannerze o kilka mm i nagle wszystko stało się lepsze. Wygoda patrzenia, uczucie lornetki na twarzy, ale polepszyła się nawet sama optyka! Prawidłowo leżące muszle w oczodołach zapewniły właściwą osiowość patrzenia i brak ciągłego szukania ostrości w wyniku zmiany położenia oka w okularze.

Jeśli Sky Rover zdecyduje się ewoluować z tym projektem, a aktualne zjawiska makro zdają się to potwierdzać w innych branżach, to chinczyk może w krótkim czasie zajść tak daleko, jak zachód, a nawet dalej.

Czy renoma S/Z/L wystarczy, aby wtedy utrzymać prymat na rynku?
Czy nie okaże się, że binoholizm to po prostu ślepe przywiązanie się do marki?
A może wykonamy woltę i zmęczeni tempem postępu wrócimy do dawnej optyki (pozdrowienia dla Wikinga).

Pasjonujący jest ten nasz binoholizm.

adaher - Pią 23 Maj, 2025

Dziękuję wszystkim za spotkanie!
Nie da się ukryć, że była to gruba impreza!
Mnóstwo wniosków, z wnioskiem najważniejszym, że najważniejsi są ludzie. Lornetki - piękny, spinający wszystko, wspólny mianownik.

Najwięcej czasu podczas spotkania spędziłem na rozmowach, na drugim miejscu na obserwacjach i analizach, na ostatnim.... na robieniu zdjęć przez lornetkę.
Coś tam jednak spróbuję zaraz wrzucić w bardzo zakurzonym wątku...

binocullection - Pią 23 Maj, 2025

Kilka zdjec oddających klimat naszej Villi Binocullo i ogrodu optycznej Arkadii.
Eklektyzm charakterystyczny dla peryferiów wiekszych miast w Polsce.

boboladder - Sob 24 Maj, 2025

Ja też chcę bardzo podziękować za wspaniałe spotkanie. Byliśmy z żoną krótko, ale wrażeń zabraliśmy bardzo dużo. Bardzo dobrze się z Wami czuliśmy:)
Miałem możliwość zapoznania się z większością legendarnych modeli, o których tyle czytałem między innymi na tym forum. Wszystkie nowoczesne alfy oczywiście są wybitne, ale dla mnie na ten moment wymarzonym kolejnym nabytkiem byłby dialyt t*p 7x42. Szczerze, nawet coś bardziej mi w jego obrazie przypasował l, niż w fl 7x42. Doceniłem też jeszcze bardziej nikona eIi 8*30, choć swojego bezmyślnie nie zabrałem do porównań,co trzeba nadrobić następnym razem. Cieszę się, że moja multipla zebrała zainteresowanie XD. Wszystkich serdecznie pozdrawiamy!

adaher - Sob 24 Maj, 2025

Podczas tegorocznego spotkania, przekonałem się, że topowa optyka trafiła w końcu pod strzechy. Nie trzeba dziś sprzedawać samochodu, żeby móc cieszyć się niemal perfekcyjnym obrazem...

W mojej ocenie SRBC nie osiągną (jeszcze) "blasku" Leiki, ani jej bezkonkurencyjnego kontrastu (za to kontrastem SRBC wyraźnie przebił lornetki Swarovskiego...). Nie prezentuje też BC rozdzielczości i "kryształowego" obrazu jaki mamy w lornetkach Swarovskiego i Zeissa (zwłaszcza SF, EL i NL). W pewnym sensie jest to synteza obrazowania austriackich i niemieckich lornetek, z tym, że do pełni szczęścia potrzeba jej jeszcze tej perfekcyjnej przejrzystości i efektu "znikającej optyki".
O budowie, mechanice i ergonomii nie wspomnę. Długa jeszcze droga przed chińskimi inżynierami.
Nie mniej, śmiało można powiedzieć, że chińskie lornetki trafiły na optyczne salony.

Przydałoby im się jednak bardziej odpowiednie opakowanie :smile:

adaher - Sob 24 Maj, 2025

boboladder napisał/a:
Ja też chcę bardzo podziękować za wspaniałe spotkanie. Byliśmy z żoną krótko, ale wrażeń zabraliśmy bardzo dużo. Bardzo dobrze się z Wami czuliśmy:)
Miałem możliwość zapoznania się z większością legendarnych modeli, o których tyle czytałem między innymi na tym forum. Wszystkie nowoczesne alfy oczywiście są wybitne, ale dla mnie na ten moment wymarzonym kolejnym nabytkiem byłby dialyt t*p 7x42. Szczerze, nawet coś bardziej mi w jego obrazie przypasował l, niż w fl 7x42. Doceniłem też jeszcze bardziej nikona eIi 8*30, choć swojego bezmyślnie nie zabrałem do porównań,co trzeba nadrobić następnym razem. Cieszę się, że moja multipla zebrała zainteresowanie XD. Wszystkich serdecznie pozdrawiamy!


Dialyt 7x42, to wciąż wspaniała i czarująca lornetka. Żaden szanujący się pasjonat optyki, z optycznych salonów, poczciwego i zasłużonego Zeissa, nie wyprosi.

binocullection - Sob 24 Maj, 2025

To zdjecie pokazuje scenkę rodzajowa, w ktorej kolega informuje znajomych, ze z aplikacja Kauflandu mozna kupic w promocji Bannercloudy i nie przeplacac za nie na Aliexpress.

Dialyt to lornetka ponadczasowa, ktora zapłacze na grobie niejednej wspolczesnej lornetki wysokiej klasy. Biorac je do reki nie potrafilem wyjsc z podziwu, ze mozna bylo stworzyc lornetke, w ktorej forma jest w calosci dostosowana funkcji nadrzędnej - dawania najlepszego możliwego obrazu. Nie kompaktowosc, nie waga, tylko czysta optyka. Nie rozsadek, tylko idea. Bardzo szanuje takie podejscie i co wiecej, w zupelnosci nie dziwi mnie, ze Dialyt to produkt wlasnie Zeissa.

widoczek - Sob 24 Maj, 2025

binocullection napisał/a:
Biorac je do reki nie potrafilem wyjsc z podziwu, ze mozna bylo stworzyc lornetke, w ktorej forma jest w calosci dostosowana funkcji nadrzędnej - dawania najlepszego możliwego obrazu. Nie kompaktowosc, nie waga, tylko czysta optyka. Nie rozsadek, tylko idea.

O Banner Cloudzie myślę że można by powiedzieć dokładnie to samo :wink:

Andrzej_X - Nie 01 Cze, 2025

A czy mieliście może na tym okazałym stole zeiss victory sf 8x32? Ostatnio sprawiłem sobie victory pocket 8x25, który jest dla mnie raczej kłopotliwy jeśli chodzi o ergonomię, bo muszę ją trzymać oparta o brwi, żeby cokolwiek widzieć, ale optycznie jest bardzo dobry biorąc pod uwagę cenę i rozmiary.

Na fali tego szybko sprawiłem sobie wspomnianego victory sf 8x32 i tutaj ogromne rozczarowanie optycznie. Obraz niezbyt ostry w centrum i zdecydowanie ocieplone barwy. Co ciekawe w połowie między środkiem a dolną krawędzią pola obraz jest ostrzejszy i ma bardziej neutralne kolory.
Zastanawiam się czy trafiłem na tak kiepski egzemplarz (przy tej cenie?!?) czy ona jest aż tak słabiutka.
Na codzień używam nl pure 8x42 i łudziłem się, że (nieco) mniejszy i lżejszy sf x32 będzie przynajmniej za dnia dotrzymywał kroku, a czuje się jakbym patrzył przez lornetkę za 900zł.
Co o tym sądzicie? Czemu obraz poniżej centrum jest wyraźnie ostrzejszy? (PS. raczej potrafię wyregulować lornetke pod siebie)

Wojtas_B - Nie 01 Cze, 2025

Flagowa lornetka nie ma prawa być niezbyt ostra w centrum. Zepsuty egzemplarz.
Jan55 - Nie 01 Cze, 2025

Andrzej_X napisał..."Co ciekawe w połowie między środkiem a dolną krawędzią pola obraz jest ostrzejszy i ma bardziej neutralne kolory. "

Miałem w rękach, jak dotąd, kilkadziesiąt różnych lornetek, różnych znanych marek, różnych apertur, od tańszych po droższe ale nie najdroższe i nie spotkałem się z takim zjawiskiem. Owszem były egzemplarze o podobnym zjawisku ale działo się to przy samej dolnej lub górnej krawędzi, a nie jak w tym przypadku, od połowy między środkiem a krawędzią. Jak pisze kol Wojtas_B, lornetka jest zepsuta, tym bardziej, że jest to lornetka premium i takie wady nie powinny mieć miejsca.

binocullection - Pon 02 Cze, 2025

Andrzej_X napisał/a:
A czy mieliście może na tym okazałym stole zeiss victory sf 8x32? Ostatnio sprawiłem sobie victory pocket 8x25, który jest dla mnie raczej kłopotliwy jeśli chodzi o ergonomię, bo muszę ją trzymać oparta o brwi, żeby cokolwiek widzieć, ale optycznie jest bardzo dobry biorąc pod uwagę cenę i rozmiary.

Na fali tego szybko sprawiłem sobie wspomnianego victory sf 8x32 i tutaj ogromne rozczarowanie optycznie. Obraz niezbyt ostry w centrum i zdecydowanie ocieplone barwy. Co ciekawe w połowie między środkiem a dolną krawędzią pola obraz jest ostrzejszy i ma bardziej neutralne kolory.
Zastanawiam się czy trafiłem na tak kiepski egzemplarz (przy tej cenie?!?) czy ona jest aż tak słabiutka.
Na codzień używam nl pure 8x42 i łudziłem się, że (nieco) mniejszy i lżejszy sf x32 będzie przynajmniej za dnia dotrzymywał kroku, a czuje się jakbym patrzył przez lornetkę za 900zł.
Co o tym sądzicie? Czemu obraz poniżej centrum jest wyraźnie ostrzejszy? (PS. raczej potrafię wyregulować lornetke pod siebie)

Gdzie kupiles te lornetke?

Andrzej_X - Pon 02 Cze, 2025

W niemieckim sklepie internetowym. Dzisiaj będę do nich pisal w tej sprawie. Zastanawiam się nad wymianą na nową przez nich czy może odesłać ją z ciekawości prosto do serwisu zeissa
Jan55 - Pon 02 Cze, 2025

Andrzej_X...Jeżeli możesz to wysyłaj, na wymianę, do sprzedawcy, a serwis zostaw sobie na wypadek jak sklep nie będzie chciał załatwić sprawy.
binocullection - Pon 02 Cze, 2025

Andrzej_X napisał/a:
W niemieckim sklepie internetowym. Dzisiaj będę do nich pisal w tej sprawie. Zastanawiam się nad wymianą na nową przez nich czy może odesłać ją z ciekawości prosto do serwisu zeissa

Ktos musial specjalnie chciec zrobic Ci krzywdę sprzedajac ten egzemplarz. Nad Jeziorskiem byla setka lornetek (w tym dwa SFy) i w zadnej, chocby chcac, nie dalo sie znalezc ewidentnej wady optycznej, jaka opisujesz. A SF 8x32 to jedna z najlepszych lornetek na rynku, w ktorej powinienes umiec znalezc ostrosc niegorsza od Twojej NLki.

krzykosz - Wto 03 Cze, 2025

Panowie, gdzie można dostać lub gdzie dorwaliście te SRBC?
Z tego co widzę to tylko Aliexpress oferuje.

Oraz ktoś wie jaki jest zakres rozstawu okularów w modelu 42mm oraz 50mm?

_Tomek_ - Wto 03 Cze, 2025

Ja kupiłem w sklepie producenta:
https://skyroveroptics.com/products/8x42-10x42-10x50-12x50-12x56-15x56-apo-binoculars

Rozstaw spróbuję zmierzyć wieczorem.

krzykosz - Wto 03 Cze, 2025

Oooo, super, z góry dzięki.
A jak sprawa z cłem i vatem, oraz ile wyniosła dostawa?

Bo obecnie w najbliższych tygodniach miałem kupić 10x42 Nikona M7 lub KOWA BDII, ale Panowie tak zachwalacie, że może warto zwiększyć budżet i pomyśleć nad tym kitajcem. :shock:

Jan55 - Wto 03 Cze, 2025

krzykosz napisał..."Bo obecnie w najbliższych tygodniach miałem kupić 10x42 Nikona M7 lub KOWA BDII, ale Panowie tak zachwalacie, że może warto zwiększyć budżet i pomyśleć nad tym kitajcem. :shock: "

Można pomyśleć nad SRBC, ale też trzeba się "pomodlić" :grin: , aby dostać dobry, bez wad, egzemplarz. Do tego trzeba prosić o dostawę mniejszych muszli ocznych (44mm) bo oryginalne są wielkie (48mm), więc mogą sprawiać kłopoty w użytkowaniu (komfort obserwacji). Chyba, że teraz, dają już mniejsze od razu, przy montażu lornetki. Pozostaje kwestia gwarancji, Nikon i Kowa 10 lat a SRBC bodajże 2 lata i tylko u producenta na drugim końcu świata.
Myśl i kupuj co uważasz :wink: .

Binokularnik - Wto 03 Cze, 2025

krzykosz napisał/a:
Bo obecnie w najbliższych tygodniach miałem kupić 10x42 Nikona M7 lub KOWA BDII, ale Panowie tak zachwalacie, że może warto zwiększyć budżet i pomyśleć nad tym kitajcem. :shock:

Pomyśl też o szelkach skoro: ” ja z lornetką będę szedł w teren i marsze po 20-25km.”

binocullection - Wto 03 Cze, 2025

Jan55 napisał/a:
Można pomyśleć nad SRBC, ale też trzeba się "pomodlić" :grin: , aby dostać dobry, bez wad, egzemplarz. Do tego trzeba prosić o dostawę mniejszych muszli ocznych (44mm) bo oryginalne są wielkie (48mm), więc mogą sprawiać kłopoty w użytkowaniu (komfort obserwacji). Chyba, że teraz, dają już mniejsze od razu, przy montażu lornetki. Pozostaje kwestia gwarancji, Nikon i Kowa 10 lat a SRBC bodajże 2 lata i tylko u producenta na drugim końcu świata.
Myśl i kupuj co uważasz :wink: .

Powoli trzeba zacząć myśleć nad inną argumentacją przeciwko SRBC, bo zarówno powtarzalność, jak i muszle, przestały być zagadnieniem. Na całe szczęście Bóg wysłuchuje naszych modlitw i nie pozwolił jeszcze na to, aby Banner stał się lżejszy. No bo co wtedy?

Jan55 - Wto 03 Cze, 2025

Szelki, przy lornetce SRBC, ważącej kilo, są jak najbardziej wskazane :wink: , zwłaszcza jak ktoś będzie ją chciał nosić w terenie (długie spacery, góry itp).
krzykosz - Wto 03 Cze, 2025

Jan55 - ooo dobrze że piszesz o tych muszlach, wezmę to pod uwagę! Wydawałoby się że Azjaci o dość drobnych twarzach będą robić sprzęt pod swoje drobne gabaryty, a tu jednak nie. Chyba że celują na export tym towarem.

A dlatego dla mnie wciąż główny wybór to będzie Nikon lub Kowa (o ile oczywiście szerokość okularów się będzie zgadzać), bo jednak za tymi nazwami stoi 'święty spokój', a właśnie SRBC to byłoby trochę granie na spekulacji.

Binokularnik - jasne, akcesoria już będą dokupywane po lornetce. Obecnie nie wytrzymałem i zamówiłem monokular Vortexa Solo 8x36 aby mieć cokolwiek do lasu i marszów. No i też doszedłem do wniosku że do marszu aby podpatrzeć na szybko symbol na szlaku, zwierzę za drzewem - to będzie wygodniejszy monokular (również nie będzie go szkoda gdy będzie często wyciągany), a już w na większych przerwach czy na punktach widokowych to wtedy bym wyciągał lornetkę.

Binokularnik - Wto 03 Cze, 2025

krzykosz napisał/a:
No i też doszedłem do wniosku że do marszu aby podpatrzeć na szybko symbol na szlaku, zwierzę za drzewem - to będzie wygodniejszy monokular (również nie będzie go szkoda gdy będzie często wyciągany), a już w na większych przerwach czy na punktach widokowych to wtedy bym wyciągał lornetkę.

To słuszna koncepcja o ile patrzenie przez monokular jest dla Ciebie komfortowe. (np. dla mnie nie jest, po prostu g… widzę i nie wstydzę się to przyznać)
A Banner? Hmm…waży tyle co dwie puszki piwa z których śmiało można zrezygnować.

Jan55 - Wto 03 Cze, 2025

krzykosz...Właśnie te duże muszle oczne są robione pod azjatów, bo mają płaskie twarze i co za tym idzie, oczy ich, są płytko osadzone w oczodołach, w przeciwieństwie do oczów innych nacji (głębsze oczodoły).
Wielkość muszli ocznych to podstawa komfortu użytkowania lornetki, przez jej właściciela.

krzykosz - Wto 03 Cze, 2025

Binokularnik - właśnie odebrałem Solo 8x36 z paczkomatu parę godz. temu i już trochę zdążyłem polukać.

Już nabawiłem się lekkiego zmęczenia prawego oka (wiodące)
Zgadzam się że binokle to nie są, ale najbardziej irytujące jak dla mnie jest "przeeksponowanie" prawego oka które najwięcej patrzyło. Mam na nim takie wrażenie jakbym spojrzał w słońce, albo jakbym nosił jakieś bardzo mocne okulary. (może też brak adaptacji oka, bo mam lekką wadę (~-1) i nie noszę na co dzień okularów?)
To jest główna jak dla mnie na razie wada użytkowa, bo lewym co prawda będę starał się patrzeć, ale naturalnym wyborem zawsze będzie prawe oko.

Jan55 - ma to sens.

_Tomek_ - Wto 03 Cze, 2025

krzykosz Zmierzyłem rozstaw, BC 8x42 ma 56-75 mm. Jeśli będziesz kupować to, jak pisze Jan55, dopytaj czy są mniejsze muszle oczne 44 mm (i pasujący do nich deszczochron).
krzykosz - Sro 04 Cze, 2025

_Tomek_ napisał/a:
krzykosz Zmierzyłem rozstaw, BC 8x42 ma 56-75 mm. Jeśli będziesz kupować to, jak pisze Jan55, dopytaj czy są mniejsze muszle oczne 44 mm (i pasujący do nich deszczochron).


Dzięki za informacje! Czyli te SRCB coraz bardziej mnie zachęcają.

A jeszcze mam parę pytań do Ciebie:
1. te muszle to trzeba dokupić ekstra czy można już przy zakupie podmienić? (~+380zł do ceny za same muszle już trochę zniechęca)
2. dowalili Ci jakiś podatek? ile finalnie zapłaciłeś zakładając że na stronie cena startuje 499$?

Jan55 - Sro 04 Cze, 2025

krzykosz...Ktoś na forum pisał ile go kosztował zakup. Jak dobrze pamiętam to cena lornetki z opłatami celno-skarbowymi wynosi w granicach 3000 zł. Co do muszli to trzeba się dopytać kupując lornetkę. Miały być bezpłatnie ale dla tych co zarejestrowali zakup lornetki a płaciło się tylko za wysyłkę. Czy tak jest dalej to wiedzą Ci co już muszle załatwiali :wink: .
_Tomek_ - Sro 04 Cze, 2025

Podatki ok. 600 zł i przesyłka ponad stówę...

Co do muszli to musisz dopytać. Ja kupiłem z dużymi, bo tylko takie były. Później zaprojektowali mniejsze I wysyłali gratis użytkownikom. Nie mam pojęcia jak teraz.

widoczek - Sro 04 Cze, 2025

Podczas zakupu wystarczy wysłać wiadomość do sprzedawcy że chcesz wersje z mniejszymi muszlami ocznymi czyli "with smaller eyecups"
widoczek - Sro 04 Cze, 2025

Przy zakupie nowej lornetki oczywiście nic nie zapłacisz za mniejsze muszle oczne.
Jeśli chodzi o cenę to... zależy. Na ich stronie skyroveroptics.com/products/8x42-10x42-10x50-12x50-12x56-15x56-apo-binoculars?variant=47289258541293 masz sztywne ceny, ale jeśli chodzi o aliexpress to często są kupony do wpisywania, można szukać po internecie, np. jest taka strona lowcychin.pl/kupony-aliexpress/gdzie pojawiaja sie kody na zniżki.
Przykładowo ich najdroższa lornetka, Sky Rover 15x56 APO, kosztuje na oficjalnej stronie $699 + $40 wysyłka Fedexem, co daje łącznie $739. Od tej kwoty płacisz Fedexowi cło 4.7% oraz 23% VAT. Licząc dla uproszczenia dolar po 4 złote daje to 3800 złotych. Dodatkowo Fedex za obsługę celną pobiera jakies 150 złotych. Ile dokladnie to nie wiem, musiałby sie Tomek wypowiedzieć. Załóżmy że jest to 150zlotych, więc koniec końców koszty to 3950 złotych.
Z kolei na aliexpress dzięki kuponom kupiłem 15x56 za $647 już łącznie z wysyłką, co daje z cłem i VAT-em 3330 zlotych. Kolejny plus jest taki, że z aliexpress przesyłki idą Pocztą Polską, dzieki czemu koszt obsługi celnej jest niski, jakies 20 złotych. Koniec końców lornetka kosztowala mnie 3350 złotych więc jakieś 600 złotych mniej niż na ich stronie internetowej :wink:

_Tomek_ - Sro 04 Cze, 2025

Z tym plusem Poczty Polskiej wobec Fedex to tak różnie bywa ;) Fedex stara się, by formalności celne przebiegły sprawnie. Mejlowo prosi o dokumenty (potwierdzenie zakupu i deklaracja importera), a całość płaci się u kuriera. Od wysłania z Kunming do odbioru u mnie w domu minął tydzień.

Z kolei deszczochron kupowałem w Wlk Brytanii i na samym cle leżał tydzień. W końcu wiedziony przeczuciem (żadnych informacji) wpisałem numer przesyłki w wyszukiwarce Pocztex i... okazało się, że paczka została właśnie awizowana w mojej placówce pocztowej. W skrzynce żadnego awizo, paczkę odebrałem, awizo pojawiło się 2 dni później. Gdyby to była lornetka za 3 tys zł to chyba musiałbym mieć nerwy ze stali.

zadra - Sro 04 Cze, 2025

Kurcze, myślałem, że to tańsze lornetki..
Szacowałem je na przedział "dp 3000zł" a tu prawie czwórka z przodu..

Jan55 - Sro 04 Cze, 2025

zadra...W 3000 zł mieści się 8x42 i, chyba, 10x42, a kol widoczek pisze o 15x56, której cena, z racji wielkości, jest wyższa :wink: .
krzykosz - Sro 04 Cze, 2025

Przeliczę dwa warianty które mnie interesują: 10x42 (509$) i 12x50 (609$) - kupno przez oficjalny sklep.

https://skyroveroptics.com/products/8x42-10x42-10x50-12x50-12x56-15x56-apo-binoculars?variant=45047724474605

SRBC 10x42 APO
Lornetka + wysyłka + cło + vat + obsługa opłat Fedex
509$ + 40$ + (549$ x 4,7%) + (549$ x 23%) + 150 PLN
509$ + 40$ + 25,8$ + 126,27$ + 150 PLN
701,07$ + 150 PLN
701,07 x 3,80 PLN + 150PLN (kurs USD/PLN = 3,80)
2 664 PLN + 150 PLN
2 814 PLN

SRBC 12x50 APO
Lornetka + wysyłka + cło + vat + obsługa opłat Fedex
609$ + 40$ + (649$ x 4,7%) + (649$ x 23%) + 150 PLN
609$ + 40$ + 30,5$ + 149,27$ + 150 PLN
828,77$ + 150 PLN
828,77 x 3,80 PLN + 150 PLN (kurs USD/PLN = 3,80)
3 149,32 PLN + 150 PLN
3 299 PLN

Może nie jest to przeliczone precyzyjnie czy poprawnie, ale ceny już brzmią bardziej realistycznie niż optymistycznie.

binocullection - Sro 04 Cze, 2025

Kurde, ostra matematyka tutaj odchodzi, a to wątek o spotkaniu!

A spotkanie to wspomnienia... I to nie tylko lornetkowe, ale i przyrodnicze czy ogólno-dyskusyjno-światopoglądowe. W tym polityczne. Dla przykładu - jaką politykę w stosunku do wyważenia intensywności kontrastu przyjmie "szary" Swarek patrząc na bieżące tendencje rynkowe. Czy w lornetce może być za dużo kontrastu, czy nie? Wieczorem doszło do ożywionych dyskusji pomiędzy obojgiem stronnictw, które w niezawodny sposób pogodziły pomoce naukowe dostarczone na miejsce spotkania z całej Polski. Wszak łaczy nas radość z obserwacji.

Gaudeamus igitur, iuvenes dum sumus.

widoczek - Sro 04 Cze, 2025

Ooo tak, piękne fotki ze zlotu :smile:

Uratowałeś sytuację bo niezly off topic sie nam tu zrobił, a i ja sie do niego przyczyniłem :zalamany:

adaher - Sro 04 Cze, 2025

Wesoła kompanija!
To była taka dawka informacji, doświadczeń i emocji, że do tej pory się jeszcze w głowie pewne myśli układają...

_Tomek_ - Sro 04 Cze, 2025

Czy tam był ktoś poza Wami-lornetkowiczami? Udawał brak zainteresowania czy nie :) ?
binocullection - Czw 05 Cze, 2025

Wręcz przeciwnie. Osoby z zacięciem fotograficznym nie przechodzą obojętnie obok lornetkowiczów, bo węszą okazje na ciekawy kadr - "na co Panowie tak patrzą"? Lornetki budzą przede wszystkim zdziwienie, kojarzą się głównie z ptakami. Szczególnie, jeśli jesteś nad Jeziorskiem, które ptakami stoi.

Kiedyś w Kampinosie zapytany, dlaczego patrzę na koronę drzewa, odpowiedziałem że ze względu na przestrzenność gałęzi.
- Mhhhhm...

krzykosz - Czw 05 Cze, 2025

A jakie tam dokładnie mieliście lunetki do dyspozycji?

Po kolorach strzelam że w pierwszym planie Kowy, a za nimi Swarki?

_Tomek_ - Czw 05 Cze, 2025

Piękna kolekcja Bannerów na kanapie! Ale ten 56 mm jest wyraźnie dłuższy od reszty.

binocullection napisał/a:
Kiedyś w Kampinosie zapytany, dlaczego patrzę na koronę drzewa, odpowiedziałem że ze względu na przestrzenność gałęzi.
- Mhhhhm...

:grin: W takim pytaniu można wyczuć powątpiewanie czy aby na pewno warto tam patrzeć. Ja kiedyś leżałem w nocy na plaży i patrzyłem na gwiazdy. Podszedł do mnie chłopiec ok. 12 lat i spytał wprost: "Jakie gwiazdy są?" Chwilę pogadaliśmy, potem dopiero zdałem sobie sprawę, że to dość dziwne, że po północy samotny dzieciak chodzi po plaży...

Wojtas_B - Czw 05 Cze, 2025

Odpowiedź może być prosta: Bo w koronie tego jesionu siedzi goła baba.
Binokularnik - Czw 05 Cze, 2025

200 ml czy trochę więcej?
binocullection - Pią 06 Cze, 2025

Binokularnik napisał/a:
200 ml czy trochę więcej?

A Tobie wystarcza?

Binokularnik - Pią 06 Cze, 2025

krzykosz napisał/a:
właśnie odebrałem Solo 8x36 z paczkomatu parę godz. temu i już trochę zdążyłem polukać.
Już nabawiłem się lekkiego zmęczenia prawego oka (wiodące)

Zajrzyj do działu „Jaka lornetka” na stronę 308. Kolega browar przedstawił tam swoje uwagi nt. monokularu. Warto przeczytać.

krzykosz - Pią 06 Cze, 2025

Binokularnik - dziękuję za skierowanie!

Już prawdopodobnie znalazłem powód tego problemu.
Na obiekty oddalone ~50-150m patrzyłem przekręcając focuser do końca skali.
Obraz wtedy miałem (wrażeniowo) najbardziej krystaliczny, z najmniejszą AC, ale wtedy moje oko pracowało na granicy możliwości skupienia. Stąd takie zmęczenie oka nawet po krótkiej sesji.

Teraz już robię to bezpiecznie, i ostrzenie zaczynam od 'bliskiego' skupienia i przesuwam w kierunku nieskończoności, aż do załapania ostrości.
Ale również posiłkuję się drugim okiem (scenariusz: lewe(gołe) / prawe(mono), łapiąc najpierw ostrość lewym gołym okiem, potem prawym przez mono łapię ostrość by mniej więcej obie gałki miały to samo skupienie.

Kolejny plusik dla lornetki - bezpieczeństwo dla zdrowia oka :shock:
Ale nie zmienia to faktu że jako świadomy wybór do podpatrywania (a nie patrzenia) to wciąż dobry wybór.

binocullection - Wto 10 Cze, 2025

krzykosz napisał/a:
A jakie tam dokładnie mieliście lunetki do dyspozycji?
Po kolorach strzelam że w pierwszym planie Kowy, a za nimi Swarki?

Lunet było sporo, przede wszystkim Kowy i jeden duży Swarek BTX.

Zdecydowana większość z nich dawała jak na moje oko obraz lepszy jakościowo niż najlepsza lornetka na zlocie. Na czele BTX, który łączy niezrównaną korekcję astygmatyzmu (ostrość) z magią powiększenia, przez to wiarygodność powiększonego obrazka jest lepsza niż w ograniczonych kompaktową konstrukcją lornetkach. Bardzo ładnie, w szczególności Kowy, pracują pod światło, brak odblasków, wzorowy kontrast.

Żadna jednak, nawet BTX, nie daje mi wrażenia przenoszenia i synergii widzenia dwóch torów optycznych, jak lornetka. Lunety to świetne, na wpół profesjonalne urządzenia do identyfikacji. Do uruchomienia wyobraźni potrzebuję lornetki.

Marek Marecki - Wto 10 Cze, 2025

Na zlocie były lunety: Swarovski BTX 35x115, ATX 65mm, Kowa Prominar: 55mm, 66mm, 99mm, oraz jedna której nie kojarzę /trzecia od lewej/
krzykosz - Sro 11 Cze, 2025

Piękna sprawa, sprzęt marzenie.

A pytanie techniczne, w przypadku takiego podwójnego okularu w BTXie. Czy przez to że obraz jakoś musi zostać zdublikowany, to spada jego jasność w porównaniu analogicznego okularu? Lub następuję jakaś degradacja?

Marek Marecki - Sro 11 Cze, 2025

Wg słów Jacek Betleja, przedstawiciel handlowy Swaro: : do systemów ATX/STX jest przewidziana apertura 65-95mm, do BTX 115mm. Podobno dla ATX/STX nie ma żadnej różnicy czy jest zamocowana luneta 95mm, czy 115mm - obraz jest podobny.

System BTX na 115mm jest system jasnym, obraz jest pseudo sterotaktyczny, nie widać np perspektywy, czasami trudno rozróżnić która kępa traw jest dalej, ogólnie system jest lekki, rozkręcalny, jest centralne ogniskowanie, i nie ma problemu z kolimacją.

zadra - Czw 12 Cze, 2025

Marek Marecki napisał/a:
Na zlocie były lunety: Swarovski BTX 35x115, ATX 65mm, Kowa Prominar: 55mm, 66mm, 99mm, oraz jedna której nie kojarzę /trzecia od lewej/


SV bony SV28PLUS 25-75 X 70 na początek drogi ..

binocullection - Czw 12 Cze, 2025

To ja Kolegom taki lifehack podpowiem:
https://www.apm-telescope...x-zoom-eyepiece
Luneta APM z okularem zoom Swarovskiego. Znam osoby, ktore twierdza, ze jakosc obrazu z tego chinskiego trypletu APO (lacznie z zoomem Swarka) praktycznie nie odbiega od austryjaka. Taki kolejny szturm Chinczyka na europejski rynek z wykorzystaniem konia trojańskiego.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group