|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Nowe lornetki Nikona
Arek - Sro 14 Sty, 2009 Temat postu: Nowe lornetki Nikona We wrześniu pisaliśmy o nowych lornetkach Nikona:
http://www.optyczne.pl//1..._od_Nikona.html
Dzisiaj, w biuletynie Nikon Polska napisano o nich coś więcej. Dla zainteresowanych link:
http://www.walk-talk.pl/n...9/html_p/8.html
Arek
AQQ - Sro 14 Sty, 2009
Arek, która spośród:
http://www.optyczne.pl/po...d1=845&add2=908
[przyjmując za jedyne kryterium jakość obrazu]
byłaby najsensowniejsza ? [zastosowanie wyłącznie amatorsko-turystyczne]
Arek - Sro 14 Sty, 2009
Stawiam na Action EX 10x50 CF. Tylko zastanów się czy do turystyki potrzebujesz aż
50 mm. Bo jeśli masz obserwować głównie w dzień to obiektyw 30-42 mm w zupełności
wystarczy.
AQQ - Sro 14 Sty, 2009
Wydawało mi sie, że ceny tych lornetek są na tyle przystępne, że 50mm obiektywy nie są jakimś luksusem. Chyba jednak wolę zapas światła [większa uniwersalność może ? albo skrzywienie fotograficzne bo lubię jasne obiektywy] niż chyba symboliczną oszczędność na średnicy obiektywu lornetki.
Widziałem niedawno Action EX 10x50 CF w MM i sprawiała dobre wrażenie.
Dziękuję.
Miszka - Sro 14 Sty, 2009
Mam od dwóch lat nikona action ex 10x50
Chociaż chwalę sobie tę lornetkę, radzę się jednak zastanowić.
Gdybym dzisiaj miał wybierać - i niedługo chyba to zrobię - wybrałbym 8x32.
NIestety trzymając w ręku ponad kilogramową lornetkę o pow. 10x trzaba się nastawić na krótkie obserwacje. NIe jestem słabeuszem ale po co kilkanaście sekund trzeba odpoczywać, bo ręce zaczybają drgać i mało co widać, a oglądanie przestaje być przyjemnością. Po godzinie intensywnej obserwacji nieraz miałem już dość.
średnica 32 mm przy powiększeniu 8x wcale nie daje efektu znacznego zmnijeszenia jasności(radzę porównać). Atut to lekkość w transporcie i obserwacji, a drgania są dużo mniejsze przy 8x.
Słabość takiej lornetki będzie odczuwalna pewnie dopiero przy bardzo złych warunkach świetlnych.
AQQ - Sro 14 Sty, 2009
Miszka,
Cenne uwagi; dzięki.
Arek - Sro 14 Sty, 2009
Można pomyśleć o kompromisie w postaci EX 8x40
AQQ - Czw 15 Sty, 2009
Chyba będę musiał wziąć obie do ręki i sprawdzić, która bardziej mi odpowiada.
Większej się raczej nie boję, bo nie nastawiam się na dłuższe obserwacje [w razie czego mam stabilny statyw], ciężar mi nie przeszkadza [zdjęcia robię najczęściej zestawem ważącym ok. 2 kg, nierzadko prawie 3], mniejsza też ma swoje zalety...
Marian - Czw 15 Sty, 2009
A czy jakikolwiek producent ma lornetkę o powiększeniu 10, o znakomitej jakości optycznej, ale bardzo lekką?
Istnieje w ogóle takie "cudo"?
Teraz już wiem że ciężar ma znaczenie. Lornetka stała się moim nieodłącznym towarzyszem dopiero przy naprawdę leciusieńkim Pentaksie Papilio 6,5/21 pozwalającym mi oglądać świat z odległości zaledwie 0,5 metra. Do oglądania ptaków w dzień przydałaby mi się jeszcze jakaś z powiększeniem 10, ale też bardzo lekka i o znakomitej jakości. Jeśli taka nie istnieje to trudno, pozostanę przy Papilio.
RB - Czw 15 Sty, 2009
Marian napisał/a: | A czy jakikolwiek producent ma lornetkę o powiększeniu 10, o znakomitej jakości optycznej, ale bardzo lekką?
Istnieje w ogóle takie "cudo"?
Teraz już wiem że ciężar ma znaczenie. Lornetka stała się moim nieodłącznym towarzyszem dopiero przy naprawdę leciusieńkim Pentaksie Papilio 6,5/21 pozwalającym mi oglądać świat z odległości zaledwie 0,5 metra. Do oglądania ptaków w dzień przydałaby mi się jeszcze jakaś z powiększeniem 10, ale też bardzo lekka i o znakomitej jakości. Jeśli taka nie istnieje to trudno, pozostanę przy Papilio. |
Zeiss i Leica wytważają lornetki 10x25 o masie nie przekraczającej 300g... Sadze, że jakośc obrazu będzie co najmniej bardzo dobra. Niestety, ich poważna moim zdaniem wadą jest niewielkie pole widzenia. Przy ptakach to potrafi mieć znaczenie.
Jeżeli w kategorii bardzo lekka mieści się wg Ciebie np. 560 g (dla mnie to lekka lornetka) to Zeiss Conquest 10x30 jest moim zdaniem doskonałej jakości optycznej lornetką... niestety pole widzenia tez nie rozpieszcza...
Niestety, ich ceny w porównaniu do Papillo są bardzo nielekkie
Przy takich kwotach to należałoby jednak spojrzeć przed zakupem, czy jesteś na tyle zadwolony, aby wysupłać te 2-3 tysiące. Każdy użytkownik zwraca uwagę na nieco inne cechy użytkowe i to różnie może być...
Marian - Czw 15 Sty, 2009
Cena może być wysoka.
Pół kilograma na szyi to nie jest lekka lornetka. Papilio waży 290g, i nie jest dachową.
RB - Czw 15 Sty, 2009
Marian napisał/a: | Cena może być wysoka.
Pół kilograma na szyi to nie jest lekka lornetka. Papilio waży 290g. |
To osobnicze
Przy masie poniżej 300 g masz jakiegoś Zeissa i Leicę.
http://www.lornetki.pl/ka...?idProdukt=2845
http://www.lornetki.pl/ka...?idProdukt=2822
O ile tamtego cięższego Zeissa miałem wielką przyjemność używać to akurat tych maluchów już nie.
IMO lornetki o tej masie nie spełniają ze względu na swe ograniczenia konstrukcyjne jednego kryterium, które jest dla mnie istotne - duże pole widzenia, więc wolę nosić te ze 500-600g
Po próbach z tańszymi maluchami jednak wolę nieco większy sprzęt...
Marian - Czw 15 Sty, 2009
Czy w ogóle istnieje coś naprawdę lekkiego (powiedzmy w granicach 300g) znakomitej jakości, powiększeniu 10, wyjściowej źrenicy przynajmniej 3mm ? Nie musi być super trwałe, ale musi być bardzo lekkie.
RB - Czw 15 Sty, 2009
Marian, 10x25 (a tylko takie, lub o jeszcze mniejszym obiektywie spełnią Twoje kryterium masy) mają hurtem źrenice wyjściowe około 2.5 mm... niezależnie czy kosztują 2 tys czy 0.2 tys PLN. Szczerze mówiąc nie za bardzo rozumiem warunku źrenicy wyjściowej w przypadku obserwacji dziennych i wymogu tej masy.
BTW - źrenicę 3 mm dostaniesz przy lornetkach 8x25.
A dlaczego nie mogą być dachówki?
Marian - Czw 15 Sty, 2009
Trochę czytałem na temat lornetek i stąd dowiedziałem się o 3mm. Argumentacja jaką podawano była przekonująca. Podobno taka bywa w dziennych warunkach średnica ludzkiej źrenicy, a nie ma podobno sensu stosować w danych warunkach lornetki o źrenicy wyjściowej większej od źrenicy do jakiej zwęża się źrenica ludzkiego oka.
Jeśli się mylę to jako niefachowiec chętnie sie czegoś na ten temat nauczę.
RB - Czw 15 Sty, 2009
Marian, my mówimy o srednicy mniejszej od 3 mm Ze stosowaniem większych w obserwacji ptaków jest róznie - powiedzmy, że jeśli bawisz się tym tylko przy ładnej pogodzie to i 2.5 mm Ci starczy i sądze że spadku jasności podczas obserwacji w takich warunkach nie zauważysz.
Zreszta jak widzisz lornetki to kompromisy... jak ma być aż tak lekko to masz małą źrenicę i małe pole widzenia...
AQQ - Czw 15 Sty, 2009
Arek napisał/a: | Można pomyśleć o kompromisie w postaci EX 8x40 |
Różnica wagi 8x40 i 10x50 nie jest zbyt znacząca [ok. 150g = ok. 15%]
http://www.optyczne.pl/po...d0=197&add1=118
Utrajakości za ultracenę też nie szukam, bo przecież zdjęć przez lornetkę robić nie będę.
Chodzi mi o dobrej jakości [czyli nieirytujący jakimiś ewidentnymi błędami] obraz i w miarę solidną konstrukcję.
Arek - Czw 15 Sty, 2009
Ja w żadnym razie nie polecam lornetek klasy 10x25. Jasność powierzchniowa obrazu jest tak mała, że
te instrumenty są po prostu pieruńsko ciemne nawet jeśli używamy czegoś z górnej półki typu Leica
czy Zeiss. Tak więc dla mnie lornetki zaczynają się od 30 mm.
Marian napisał/a: | Czy w ogóle istnieje coś naprawdę lekkiego (powiedzmy w granicach 300g) znakomitej jakości, powiększeniu 10, wyjściowej źrenicy przynajmniej 3mm ? Nie musi być super trwałe, ale musi być bardzo lekkie. |
Niestety nie ma. Najbliżej spełnienia twoich wymagań są np.
http://lornetki.pl/karta_produktu.php?idProdukt=74
http://lornetki.pl/karta_...?idProdukt=2933
http://lornetki.pl/karta_produktu.php?idProdukt=60
http://lornetki.pl/karta_...?idProdukt=2816
Arek
Marian - Czw 15 Sty, 2009
Dziękuję Arku za zestawienie. Teraz wiem dlaczego sam też nie moglem nic znaleźć.
Najlżejszy jest Steiner, ale i tak jest to 490g gdy Papilio waży tylko 290g. 200g to sporo, prawie drugie tyle. Jeśli będzie okazja w Warszawie wziąć go do ręki i powiesić na szyi to może... ale wątpię by podwojenie wagi nie było odczuwalne.
AQQ - Czw 15 Sty, 2009
Okazuje się, że każdy z nas ma różne oczekiwania.
Oglądałem dziś N EX 8x40 i 12x50 [bo 10x50 akurat nie było ].
Jak dla mnie: 8x - zbyt małe powiększenie obrazu, 12x - zbyt duża ogniskowa, by obraz "z ręki" był stabilny. Waga obu - do zaakceptowania.
Jakość obrazu: do przyjęcia; zresztą ile można wymagać od instrumentu kosztującego mniej niż dobry filtr polaryzacyjny ?
No, to już wiem, że odpowiadającym mi kompromisem będzie N EX 10x50.
Arek - Czw 15 Sty, 2009
Marian, tak się składa, że tego Steinera 8x30 mam na własność. Kupiłem go przed wyprawą do Kenii. Potrzebowałem małej i poręcznej lornetki na ekstremalne warunki, która nie zabijała ceną. Steiner to renomowany niemiecki producent i jego najlepsza seria Night Hunter miała w założeniu walczyć z najlepszymi. Niestety nie walczyła. Zeiss, Leica, Swarek, Fujinon czy Nikon HG są lepsze od Night Huntera. Niewykluczone, że solidne średniaki rynku czyli np. Kowa, Kahles czy Meopta też mogą okazać się od niego lepsze lub porównywalne. Tyle, że:
1. Steiner znacznie zjechał z ceny. Kiedyś kosztował 3000 zł teraz 1600 zł, czyli tyle ile owe średniaki.
2. Steiner jest wciąż robiony w Niemczech i ma 30-letnią gwarancję, z której wycofały się takie tuzy
jak Leica czy Zeiss,
3. powala jego jakość wykonania. Lornetka jest lekka, a jednocześnie pancerna. Wodoodporność do
5 metrów, obudowa wstrząsoodporna, kurzoodporna, ogumowana, obita specjalnym materiałem trudnym do spenetrowania nawet przez kwasy, całkowicie szczelna i z rzadko spotykanym systemem uzupełniania azotu.
4. to klasyczne Porro, a o takim zawsze marzyłem
Sprzęt przeszedł chrzest bojowy w kurzawie i upale Kenii i spisał się znakomicie.
A jeśli chodzi o małe i lekkie, to ostatnie co mogę nazwać lornetką jest coś o obiektywie 28 mm, np.:
http://www.optyczne.pl//p...d0=676&add1=610
ale tu też masz wagę ponad 400 gramów, więc wciąż Steiner jest dla mnie lepszy.
RB - Czw 15 Sty, 2009
Arek, pancerny jest, ale za pancernośc płacisz choćby niezależna regulacją ostrości. Może nic, ale gdy trzeba szybko przeogniskować to nie jest to przyjemne. Ja nie zakupiłbym tak ostrzonej lornetki na ptaki.
Co zaś do Steinera i jego produktów - miałem możność posłuzyć się Merlinem 10x42 (wcześniejszy Sky Hawk czy coś takiego...). To nie była tania lornetka, ale była to lornetka o chyba najokropniejszej aberracji chromatycznej jaka mi się zdarzyło używać ( a między innymi i taniutkie 'marketowe' porro full plastik i stare ruskie w rękach miałem...). Choć właściciel (zapalony i doświadczony ptasiarz) bardzo ją sobie chwalił, dla mnie taka CA była po prostu odstreczająca i IMO uniemozliwiała obserwację szczegółów upierzenia. Gwoli sprawiedliwości - poza tym było całkiem, całkiem OK.
Arek - Czw 15 Sty, 2009
RB, ta indywidualna regulacja nie jest taka zła jakby się mogło wydawać. Odrobina wprawy i kręcisz równo i szybko na obu okularach jednocześnie. Przy małych rozmiarach lornetki jesteś w stanie to robić i jeszcze trzymać ją stabilnie przy oku. Poza tym ten Steiner ma naprawdę dużą GO, więc mając wzrok o dobrej akomodacji możesz mieć obraz ostry od kilku metrów do nieskończoności.
A inne modele Steinera to osobna historia. Są w jego ofercie naprawdę niezłe "kwiatki". Seria Safari z dziwnymi powłokami w których się można przeglądać, czy też drastyczna różnica pomiędzy Rangerami 8x56 i 10x50 - jeden świetny, drugi słaby.
Na szczęście Night Huntery są dobre. Miałem do czynienia z 8x30, 8x44, 7x50 i 8x56 i żadnemu nic poważnego nie można zarzucić.
RB - Czw 15 Sty, 2009
Arek napisał/a: | RB, ta indywidualna regulacja nie jest taka zła jakby się mogło wydawać. Odrobina wprawy i kręcisz równo i szybko na obu okularach jednocześnie. Przy małych rozmiarach lornetki jesteś w stanie to robić i jeszcze trzymać ją stabilnie przy oku. Poza tym ten Steiner ma naprawdę dużą GO, więc mając wzrok o dobrej akomodacji możesz mieć obraz ostry od kilku metrów do nieskończoności. |
Co kto lubi, co kto może. Nic nie negując Twojej oceny i fachowości w tej materii polecam jednak innym samodzielne wypróbowanie takich patentów przed zakupem. (ja u siebie zauważam np. gwałtowne pogorszenie się zdolności akomodacyjnej oka... cóz magiczne ' pól' juz za mna )
Arek - Czw 15 Sty, 2009
A to akurat rzecz ważna. Przez lornetkę trzeba przed kupnem popatrzeć, bo często szczegóły anatomiczne mogą decydować o dyskomforcie. Np. klasyczny Swarovski Habicht 10x40 miał tak małe okulary i muszle oczne, że wpadał w moje oczodoły nie mając się o co oprzeć.
Dlatego też kolejny plus dla Steinera, który w serii Night Hunter daje w zestawie aż 3 pary muszli ocznych:
zwykłe, profilowane i krótkie dla okularników.
Marian - Czw 15 Sty, 2009
Arek muszę się zainteresować tym Steinerem skoro nie ma lżejszych. Nigdy bym sam na niego nie zwrócił uwagi. Dzięki.
O cholera. Nie zauważyłem, ale on jest o 8 krotnym powiększeniu. A ja chciałbym mieć lornetkę do ptaków, więc wolałbym 10, tym bardziej że mam leciutkiego Pentaksa 6,5 i jeszcze ciężką ruską 7/50.
Niech to diabli wezmę, niby takie zatrzęsienie na rynku lornetek, a jak przyjdzie co do czego to klops. Niezbyt wymagające terenowe warunki sprawiają że od pancerności wazniejszy byłby dla mnie ciężar. Zwłaszcza że będę delikatnym i jedynym jej użytkownikiem i niepotrzebna mi lornetka potężnie zbudowana jak wojskowe lornetki trafiające do różnych rąk, mało delikatnie obchodzących się z cudzym, czytaj państwowym sprzętem.
Arek - Czw 15 Sty, 2009
Tu masz zdjęcia:
http://www.optyczne.pl//1...a_lornetki.html
Nie omieszkałem obfotografować jak do mnie przyszła
Marian - Czw 15 Sty, 2009
Wygląda nieżle, martwi mnie powiększenie 8 zamiast 10.
RB - Pią 16 Sty, 2009
Marian napisał/a: |
O cholera. Nie zauważyłem, ale on jest o 8 krotnym powiększeniu. A ja chciałbym mieć lornetkę do ptaków, więc wolałbym 10, tym bardziej że mam leciutkiego Pentaksa 6,5 i jeszcze ciężką ruską 7/50. |
Chyba najbardziej kalsyczny rozmiar dla ptaków to jest właśnie ósemka. W lesie x8 sa IMO trochę wygodniejsze (zwykle maja większe pole widzenia co pomaga w szukaniu obiektu). Nad wodą obie (x8 i x10) sa zwykle za krótkie... Różnice w powiększeniu między 8 a10 nie są wielkie.
Co do ruskiej 7x50 to AFAIK to waży mniej więcej 1 kg... w porównaniu z nia kazda lornetka o masie rzędu 500-600 g będzie leciutka, więc przy Twoich preferencjach masowych raczej po prostu lornetki 7x50 nie posiadasz w sensie jej uzywania.
A swoja droga klasyczna ruska 7x50 jest bdb lornetką.
Marian - Pią 16 Sty, 2009
Wydawało mi się że klasyczną do ptaków jest 10.
8 to chyba najbardziej uniwersalne powiększenie nadające się do różnych celów, tyle że ja już mam niezwykle wygodne 6,5 i stąd wolałbym 10 zamiast uniwersalnej 8, zwłaszcza że ma być używana do ptaków, a do pozostałych celów służy mi rewelacyjnie wręcz poręczna Papilio Pentaksa.
RB - Pią 16 Sty, 2009
Marian, nie namawiam, wybór zarówno parametrów jak i modelu jest sprawą bardzo osobniczą.
IMO jeśli zalezy Ci na dobrej i w miarę lekkiej 10 przy braku ograniczeń budżetowych to Zeiss Conquest 10x30 (510g) będzie świetny, choć (zakładając warunek że pieniadze naprawdę nie stanowią żadnej kwestii) osobiście wolałbym 2x droższą i 50g cięższą lornetkę Zeiss Victory 10x32... Oczywiście koniecznie sprawdź czy taka masa i ich optyka Ci pasują.
Arek - Pią 16 Sty, 2009
Dokładnie. Jeśli wchodzić w powiększenie 10x przy obiektywie klasy 30-32 mm to tylko w najlepszych
lornetkach, gdzie transmisja jest wysoka, a wady optyczne małe.
Marian - Pią 16 Sty, 2009
Arek napisał/a: | Dokładnie. Jeśli wchodzić w powiększenie 10x przy obiektywie klasy 30-32 mm to tylko w najlepszych
lornetkach, gdzie transmisja jest wysoka, a wady optyczne małe. |
A jakie zaliczyłbyś do spełniających te optyczne warunki i zarazem godnych polecenia?
Arek - Pią 16 Sty, 2009
Np. te:
http://www.optyczne.pl/po...dd2=95&add3=896
http://www.optyczne.pl/po...dd1=81&add2=999
Arek
Marian - Pią 16 Sty, 2009
Dzięki Arek. Zeiss Victory T*FL na razie wytypowałem. Trzeba będzie wziąć ją do reki.
Brak niektórych danych np wagi dla Kowa. Spróbuję brakujące dane poszukać.
Leica też mnie intryguje bo należy do najnowszych modeli HD z nowymi powłokami.
Brak jest informacji w wierszu TEST co oznacza chyba, że nie były przez Was testowane? Szkoda, bo człowiek ma do Was zaufanie.
Arek - Pią 16 Sty, 2009
Victory wygląda faktycznie najrozsądniej jeśli popatrzy się na tak ważne parametry jak pole widzenia i waga.
Kowa to nowość. Nie ma jej jeszcze nawet na stronie producenta, więc z danymi na temat wagi może być
problem. Nie wiem kiedy wejdzie do sklepów.
Klasa 30-32 mm leży odłogiem w testach. Ale kiedyś przyjdzie na nią czas...
P.S. Jest jeszcze taka Kowa:
http://www.optyczne.pl/85...a_lornetki.html
dużo tańsza. Ale jakoś mam zaufanie do tej firmy i to może być hit w kategorii jakość/cena.
Marian - Pią 16 Sty, 2009
Arek napisał/a: | Klasa 30-32 mm leży odłogiem w testach. Ale kiedyś przyjdzie na nią czas... | Jak dacie radę zrobić test to sprawicie nim sporo radości, przynajmniej niektórym osobom mającym podobne do moich potrzeby. Nie wiem czy dużo jest ludzi o podobnych oczekiwaniach, ale po sobie widzę, że moje oczekiwania ewoluowały od 10/42 do 10/32, oczywiście dopiero wraz z upływem czasu i doświadczeniem w noszeniu na szyi ciężarów. Kupowanie lornetki ma sens jak się ją ma stale na szyi, pod ręką, a więc kiedy jej ciężar nie zniechęca do takiego jej wykorzystywania.No ... 1445 zł to coś co "tygrysy lubią najbardziej". Zróbcie "coś" (najlepiej test ) aby "tygrysy" mogły sobie "poucztować", jeśli to Kowy "mięsko" okaże się nie tylko tanie ale i smaczne.
RB - Pią 16 Sty, 2009
Marian, ja Cię troche teraz nie rozumię, tak szczerze mówiąc. Najpierw nastawiasz się na hiper-class w wersji Zeissa Victory a potem masz nadzieję na to że tani Kowa będzie mniej więcej tej samej klasy... Nie będzie. Tak samo jak luneta Kowy TSN 661 nie będzie tej samej klasy co TSN 883, ba nawet 663. Pierwsza nie ma szkieł niskodyspersyjnych, drugie mają. Podobna jest róznica między lornetkami: Kową serii BD a Kową Genesis. I wierz mi, to widać - patrzyłem (przez lunety), wiem w czym różnica. Kowy, Zeissy itede nawet z normalnymi szkłami to bdb optyka, ale ta niskodyspersyjna jest naprawdę lepsza. Problemem jest czy jakość tych tańszych lornetek Ciebie zadowoli czy nie. Nie testy, bo liczby i opisy generowane przez nawet superspeców nie mówią wszystkiego.
Dlatego ja siedzę z calkiem starą ruska lornetką, bo mimo pozytywnych testów kilka lornetek w cenie ok. 1500 PLN po prostu mnie nie zadowalało na tyle, że chcialbym je mieć. A że mam jakąś to po co zmieniać? Do kupna tego co chciałbym naprawdę (po popatrzeniu) niestety jeszcze nie dojrzaem mentalnie (wydać grubo ponad miesięczny zarobek na lornetkę.... hmmm, jeszcze trochę bedę pewnie dojrzewał - szczególnie że moja żone zadowolił sprzęt za 1000 PLN ). Testy są naprawdę średnio istotne... Ty to będziesz użytkował.
Marian - Pią 16 Sty, 2009
RB napisał/a: | Podobna jest róznica między lornetkami: Kową serii BD a Kową Genesis. | No jeśli byłoby tak jak piszesz, i rożnica byłaby duża, to wtedy Kowa odpada.
Arek jednak ma do Kowy zaufanie, i stąd moja, być może nieuzasadniona nadzieja, że różnica w jakości może nie być duża, a wtedy Kowa ma wagę Zeissa, a cenę trzykrotnie niższą.
Arek - Pią 16 Sty, 2009
Nie mam wątpliwości, że Zeiss wypadnie lepiej. Różnica będzie pewnie taka jak u większych braci, czyli tu:
http://www.optyczne.pl/ra...etek-10x42.html
Victory I miejsce z wynikiem 146 pkt, a Kowa 17 miejsce z wynikiem 133 pkt.
Tyle, że ów wynik 133 to naprawdę dobry rezultat, a najwłaściwszym jest pytanie,
czy dla Ciebie taka różnica w cenie uzasadnia taką poprawę jakości i parametrów jaka jest
między Zeissem i Kową.
RB - Pią 16 Sty, 2009
Marian napisał/a: | No jeśli byłoby tak jak piszesz, i rożnica byłaby duża, to wtedy Kowa odpada.
Arek jednak ma do Kowy zaufanie, i stąd moja, być może nieuzasadniona nadzieja, że różnica w jakości może nie być duża, a wtedy Kowa ma wagę Zeissa, a cenę trzykrotnie niższą. |
Marian, chyba dalej się nie rozumiemy
Ja piszę, że tylko i wyłacznie Ty jesteś w stanie własno-ręcznie i -ocznie ocenić która lornetka Ci odpowiada.
Co z tego, ze ja piszę że widac róznicę? Czy Ty ja będziesz widział? Czy może dla Ciebie bedą istotne te cechy, których ja w ogóle nie brałem pod uwage, ba, których po prostu nie zauwazyłem.
Cały czas piszesz o jakiejs najwyżdzej jakości i doskonałym obrazie. To dośc pojemne i względne. Jakie konkretne cechy lornetki maja dla Ciebie znaczenie? Testujący tu lornetki starali się być obiektywni i wynaleźli mnooostwo kategorii. Niektóre z nich będa dla Ciebie istotne, inne nie. I zaprawdę, uwierz mi, bez popatrzenia często nie zgadniesz które kategorie będa dla Ciebie istotne.
Stąd moja konkluzja - teraz Twój ruch. Najtrudniejszy w naszym kraju do zrealizowania. Popatrzeć przez te lornetki PRZED zakupem...
Marian - Sob 17 Sty, 2009
Arek napisał/a: | Victory I miejsce z wynikiem 146 pkt, a Kowa 17 miejsce z wynikiem 133 pkt.
Tyle, że ów wynik 133 to naprawdę dobry rezultat, a najwłaściwszym jest pytanie,
czy dla Ciebie taka różnica w cenie uzasadnia taką poprawę jakości i parametrów jaka jest
między Zeissem i Kową. | Ujmę to tak, przy założeniu, że różnice w ciężarze są pomijalnie małe, znaczenie miałyby cechy które wymieniłeś Arku, czyli transmisja światła i wady optyczne, zwłaszcza w centrum pola widzenia. Jeśli z uwagi na najistotniejsze dla obserwacji ptaków cechy optyczne, różnice między lornetkami byłyby dla oka praktycznie niezauważalne, to różnica w liczbowej wartości ogólnego wyniku testu, czyli uwzględniającego wszystkie badane przez was aspekty lornetek nie jest najważniejsza.
RB to miałem na myśli pisząc o znakomitej jakości. Dlatego nie wiem czy ta różnica między 146 a 133 w ogólnym wyniku testu, uwzględniającym wszystkie cechy, przekłada się na zauważalną dla oka różnicę pod względem tylko najistotniejszych dla obserwacji ptaków cech. Nie warto płacić trzykrotnie więcej jeśli nie ma zauważalnych dla oka różnic w zakresie tych cech które są istotne dla obserwacji ptaków, bo do tego będzie służyć ta lornetka.
RB, test i opinia ludzi doświadczonych w testowaniu lornetek naprowadza człowieka na warte zainteresowania modele, i jest wielce pomocna we wstępnym wyselekcjonowaniu modeli.
Arek - Sob 14 Mar, 2009
Marian, wrócę do tematu, bo przy okazji uzupełniania braków w naszej bazie lornetek natrafiłem na ciekawy model:
http://www.optyczne.pl/10...a_lornetki.html
Seria Elite bardzo dobrze wypadła w naszych testach 10x42 mm więc już jeden plus. Co więcej, ta lornetka powyżej jest mała i lekka. Obiektyw jest też niestety mały bo 26 mm, ale zachowano przy tym umiar w
powiększeniu. W sumie lornetka ta daje jasność powierzchniową obrazu tylko o 1% mniejszą niż popularniejsze 8x28. Tyle, że te 8x28 są zwykle ciemnymi dachówkami o małym polu widzenia, a tutaj mamy sprzęt Porro. Zobacz na to porównanie:
http://www.optyczne.pl/po...d1=676&add2=610
Nie tyle, żebym Cię mocno zachęcał, ale sprzęt jest warty zainteresowania
Marian - Nie 15 Mar, 2009
Dzięki. Przyjrzę się po powrocie do domu.
az - Nie 15 Mar, 2009
Tak czytam całą tą bardzo ciekawą dyskusje i podzielę się pewnym spostrzeżeniem z dzisiejszego dnia po obserwacji ptaków nad dużym jeziorem . Ani razu nie ustawiałem ani nie przstawiałem ostrości na lornetce , tak jakby to pokrętło nie musiało istnieć . Lornetka 8x32 z dużą głębią . To jest komfotr którego należy poszukiwać zwłaszcza przy obserwacjach ruchomych obiektów takich jak ptaki.
Marian - Pon 16 Mar, 2009
Arek napisał/a: | http://www.optyczne.pl/po...d1=676&add2=610 | W tej tabelce przy Fujinonie jest 20 m podane jako minimalna odległość ostrzenia. Nie jest to przypadkiem błąd?
Zgadzam się. Bardzo interesujący model ten Bushnell.
Ja jednak mam już Pentaksa jeszcze lżejszego od tego Bushnella, o wyjściowej źrenicy większej od 3mm, o powiększeniu niewiele odbiegającym, bo 6,5 i minimalnej odległości zaledwie 0,5 metra, czego nie ma chyba żadna inna lornetka. Niewiele chyba bym zyskał w stosunku do tego Pentaksa.
Poza tym mam jeszcze bardzo jasną i niestety bardzo ciężką 7/50.
Stąd chyba najbardziej trafnym w mojej sytuacji wyborem byłaby jednak jakaś lekka, i bardzo dobra 10 ze źrenicą co najmniej 3 mm , jako uzupełnienie do obserwacji ptaków.
No chyba żebym się mylił w swych preferencjach?
Arek - Pon 16 Mar, 2009
Fakt. Zapomniałem o Twoim Pentaxie.
az, dlatego ja sobie kupiłem Night Huntera 8x30 XP. Przy dobrym ustawieniu pod swój wzrok mam
obraz ostry od kilku metrów do nieskończoności i też nic nie muszę ruszać
az - Wto 17 Mar, 2009
No właśnie , ten praktyczny aspekt jest chyba bardzo istotny i pozwala dłużej bawić się sprzętem bez zmęczenia . Dlatego takie lornetki polecajmy wszystkim
|
|