forum.optyczne.pl

Warsztat foto, literatura, teoria, art - Od czego zależy głębia ostrości?

dueraw - Sro 09 Wrz, 2009
Temat postu: Od czego zależy głębia ostrości?
Za słownikiem optyczne.pl :
Cytat:
Głębia ostrości zależy od przysłony, wielkości krążka rozmycia oraz odległości do fotografowanego obiektu. Zwykle uważa się, że głębia ostrości zależy też od ogniskowej obiektywu, w tym sensie, że jest ona większa dla krótszych ogniskowych. Przykładowo fotografując jakiś obiekt teleobiektywem mamy małą głębię ostrości. Robiąc zdjęcie tego samego obiektu, obiektywem standardowym wartość głębi znacznie wzrośnie, ale wzrośnie też nasze pole widzenia. Chcąc mieć takie same pole widzenia jak mieliśmy w teleobiektywie musimy z naszym standardowym obiektywem podejść znacznie bliżej fotografowanego obiektu. Przez to nasza głębia ostrości, która zależy od odległości fotograf-obiekt, zmaleje i gdy pola widzenia będą takie same, również i wartości głębi osiągną takie same rozmiary.


Proszę pomóc mi zrozumieć od czego rzeczywiście zależy głębia. Pomijam krążek rozproszenia, bo to jest jasne (no może nie tyle jasne, co oczywiste ;) ).

Jeśli głębia zależy od odległości to w cytowanym przykładzie inna byłaby głębia przy identycznym kadrze w obiektywie standardowym i w tele, bo przecież odlełość od fotografowanego obiektu jest zdecydowanie różna. A więc chyba głębia zależeć będzie od kombinacji odległości i ogniskowej? Bo przecież identyczny kadr z 50mm f/2.0 z odległości 5metrów i z 100mm f/2.0 z odlęgości 10 metrów będzie miał dokładnie taką samą glębie, prawda?

Tylko, że kiedy oglądam portrety robione na krótszych ogniskowych, często mam wrażenie, że głębia jest płytsza... dlaczego tak się dzieje? Może mam jakieś złudzenia :)

Czytałem też gdzieś (teraz nie uda mi się przytoczyć źródła), że np. pentax wypuścił swoją portretówkę 77mm dlatego, że można było uzyskać mniejszą głębie od tradycyjnej 85mm...

Usjwo - Sro 09 Wrz, 2009

http://www.dofmaster.com/dofjs.html - powstawiaj rozne dane i wyjdzie Ci organoleptycznie
maziek - Sro 09 Wrz, 2009

Było wałkowane co nieco...
http://forum.optyczne.pl/...?t=6113&start=0

dueraw - Sro 09 Wrz, 2009

Znam stronę i przed napisaniem posta skorzystałem. Czyli wychodzi, że głębia ostrości zależy jednocześnie od odległości od obiektu i ogniskowej, czyli od kadru...

Możliwe, że to że zdjęcia np z 50-tek wydają mi się mieć mniejszą głębie, to po prostu moje złudzenie.

To oznacza, że np przy wyborze portretówki sugerować się należy tym na jakiejś ogniskowej (a zarazem odlełości od modela) wygodniej nam się pracuje.
Jedyną różnicą będzie więc perspektywa czyli np:
-to, ile tła zobaczymy w poszczególnych zdjęciach, tj na dłuższej ogniskowej, zobaczymy mniejszą jego część,
-to, czy będą deformacje, tj. na krótkich ogniskowych wielkie nosy, a na supertele spłaszczenie obiwektu...

Może niepotrzebnie zakłądałem wątek - sorry, ale wydawało mi się że np pogląd o tym że jasne tele, albo super tele ma papierową głębię ostrości, jest mocno rozpowszechniony, a przecież nieprawdziwy. Bo widać to tylko przy fotografowaniu linijki z minimalnej odległości, a nie w momencie kiedy kadrujemy sensowne zdjęcie modela/ptaka, czy innego obiektu.

hijax_pl - Sro 09 Wrz, 2009

Głębie można w przybliżeniu wyliczyć ze wzoru:

GO [mm] = ( 2 * c * N * f^2 * s^2 ) / ( f^4 - N^2 * c^2 * s^2 )

gdzie:
N- wartość przesłony
c - średnica krążka rozproszenia [mm]
f - ogniskowa [mm]
s - odległość od obiektu [mm]

To o czym piszesz jest prawdą - małą głebię można zasymulować zwykłym ciemnym tele robiąc zdjęcie z paru metrów.

To o czym nie wspomniałeś to : PERSPEKTYWA, która jest inna dla każdego obiektywu i inaczej będzie wyglądał portret z 30cm a inaczej z 10m :wink:

maziek - Sro 09 Wrz, 2009

Moim zdaniem to praktyka tylko pozwoli Ci odpowiedzieć na Twoje pytania.

Co do papierowości tele to przy f/8 na APS-C przy 50 mm i odleglości przedmiotowej 10m masz 19 metrów GO, a przy 400mm 18 ale cm. Dopiero jak tak się zbliżysz do obiektu, aby uzyskac pole widzenia odpowiadające 400mm dostaniesz 18cm na pięćdziesiątce. No ale wówczas będziesz oddalony o 125cm. Na 400 wtedy GO będzie - nie wiem, kalkulator pokazuje 0,00 ;-) .

dueraw - Sro 09 Wrz, 2009

w każdym bądź razie przy tym samym kadrze, będzie ta sama glębia ostrości dla 50 i 400mm. jedyna różnica będzie, tak jak pisze hijax_pl, w perspektywie. Dlatego dla mnie sensowniej byłoby mówić że super tele to nie mała głębia, a płaska perspektywa. Chociaż to oczywiście są skróty myślowe.

Czyli w tym konkretnym przypadku wybieramy 400, jeśli chcemy spłaszczenia a 50 kiedy ma być bardziej wypukle (ale oczywiście ze 125cm to również zniekształcenia będą spore)

hijax_pl - Sro 09 Wrz, 2009

dueraw, generlanie - tak.

maziek, kalkulator pokazuje 0 bo jest to mniej niz 1mm ;) taka GO mikroskopowa. Z tym ze nie ma obiektywu 400mm ktory potrafi ostrzyc od 1m...

maziek - Sro 09 Wrz, 2009

Pierścionki...
hijax_pl - Sro 09 Wrz, 2009

No i GO spada jeszcze bardziej bo odsuwasz obiektyw od korpusu ;)
maziek - Sro 09 Wrz, 2009

Dlaczego niby ma spadać jeszcze bardziej, niż to wynika np. ze wzoru jaki wklepałeś? Nie zmienia się ogniskowa, więc GO jest jak z tego wzoru. Sprawa jest czysta, wiekszość obiektywów przy ogniskowaniu ZMIENIA ogniskową a tu masz przypadek krystalicznie prosty - odsuwasz soczewkę od matrycy
hijax_pl - Sro 09 Wrz, 2009

maziek, ten wzór się tyczy sytuacji gdzie odległość przedmiotowa jest dużo większa od ogniskowej. A w przypadku mieszka/pierścieni liczy się skala odwzorowania. I to ona wpływa na GO.

I większość obiektów typu zoom przesuwa układ soczewek wgłąb tuby - dlatego zwiększa się liczba przesłony - mamy "efekt mieszka".

maziek - Sro 09 Wrz, 2009

hijax_pl napisał/a:
maziek, ten wzór się tyczy sytuacji gdzie odległość przedmiotowa jest dużo większa od ogniskowej. A w przypadku mieszka/pierścieni liczy się skala odwzorowania. I to ona wpływa na GO.
Ja tam sie nie znam, ale Twoj wzór ma "równa się" a to by znaczyło, że obowiązuje w całym zakresie. Jeśli nie w całym, to nalezy zadać sobie pytanie gdzie jest "szew". Coś mi mówi, że raczej nie między 1,5m a 1m tylko raczej gdzieś w miejscu, gdzie przedmiotowa = ogniskowej.

Cytat:
I większość obiektów typu zoom przesuwa układ soczewek wgłąb tuby - dlatego zwiększa się liczba przesłony - mamy "efekt mieszka".
Ale jak wkładasz pierścionek to nic nie przesuwasz wgłąb tuby. Fakt, że przy pierścionkach robi się ciemno, ale to raczej dla odległości przedmiotowych w mm i to chyba wynika z pola widzenia i jego średniej luminancji (IMO). Kolega mavierk lubi ostrzyć metodą słoika i mu się nie ściemnia nic.
hijax_pl - Sro 09 Wrz, 2009

Użyłem znaku "=" bo jakoś nie chciało mi się szukać poprawnego :)

W ogóle z GO jest taki problem że limity są płynne. Nie ma uniwersalnego wzoru. Ten co podałem da potężny błąd w przypadku makro. Chodzi o to że przy normalnym foceniu, kiedy odległość przedmiotowa jest zdecydowanie większa od odległości obrazowej - sama wartość ogniskowej jest pomijalna. Przy makro - kiedy zbliżamy się do obiektu na odległości małe - wtedy już nie możemy pomijać ogniskowej. Dlatego dla makro GO liczy się korzystając z powiększenia. A powiększenie jest zależne od wyciągu mieszka (lub też pierścieni pośrednich)

Podsumowując:

S=d/f, gdzie S - skala odwzorowania, d- wysuw mieszka, f- ogniskowa

Skala jako taka to stosunek odległości obrazowej do przedmiotowej. A odległość obrazowa to nic innego jak suma wysuwu mieszka (lub też szerokość pierścieni) i samej ogniskowej.

czyli s = (f + d) / S

I tak obliczona odległość przedmiotową wstawiasz do wzoru na GO ;)

Cytat:
Ale jak wkładasz pierścionek to nic nie przesuwasz wgłąb tuby.

No nie - ale odsuwasz cały obiektyw od korpusu. To jest to samo.

maziek - Czw 10 Wrz, 2009

hijax_pl napisał/a:
Użyłem znaku "=" bo jakoś nie chciało mi się szukać poprawnego :)
Łomatko, drugi od góry na lewym skraju, z sziftem... :)

Cytat:
W ogóle z GO jest taki problem że limity są płynne. Nie ma uniwersalnego wzoru. Ten co podałem da potężny błąd w przypadku makro...
OK, ale w sumie pytanie było, czy sa 400-setki, które można ostrzyć na 1m. Są, każda z nich. Że GO będzie mniejsza to oczywiste, podobnie jak to, że nie będzie żadnego "schodka" tylko zmiana będzie płynna. Nie ma co komplikować tych oczywistości.
Cytat:
Cytat:
Ale jak wkładasz pierścionek to nic nie przesuwasz wgłąb tuby.

No nie - ale odsuwasz cały obiektyw od korpusu. To jest to samo.
Jakoś mi się to nie widzi na to samo. Jak odsuwasz cały obiektyw to nie zmieniasz ogniskowej. Jak zmieniasz układ soczewek wewnątrz niego to zmieniasz jego ogniskową. Dla mnie to dość różne sytuacje ;) .
hijax_pl - Czw 10 Wrz, 2009

maziek napisał/a:
czy sa 400-setki, które można ostrzyć na 1m. Są, każda z nich


Nie znam się na Canonowskich szkłach, ale w takim razie dlaczego w specyfikacji EF 400 mm f/2.8L II USM podane jest "ostrość od" 4m?

Chyba że się nie rozumiemy ;)

Usjwo - Czw 10 Wrz, 2009

[quote="hijax_pl"]
maziek napisał/a:
Nie znam się na Canonowskich szkłach, ale w takim razie dlaczego w specyfikacji EF 400 mm f/2.8L II USM podane jest "ostrość od" 4m? ;)

Bo ponizej 4 m GO wychodzi "prawie" ujemna :wink:
Jakby to byla jedna soczewka (taka idealna), i moglibysmy ja dowolnie i bardzo dokladnie pozycjonowac to chyba da sie wyostrzyc i ponizej. Pewnie przy actualnej mechanice/optyce i GO 1mm sie nie da.

maziek - Czw 10 Wrz, 2009

hijax_pl napisał/a:
maziek napisał/a:
czy sa 400-setki, które można ostrzyć na 1m. Są, każda z nich


Nie znam się na Canonowskich szkłach, ale w takim razie dlaczego w specyfikacji EF 400 mm f/2.8L II USM podane jest "ostrość od" 4m?

Chyba że się nie rozumiemy ;)
Możliwe, ja twierdzę, że każdym obiektywem 400mm można uzyskać ostre zdjęcia przedmiotu odległego o 1m za pomoca pierścionków*. Ty twierdzisz, że się nie da? :)

Możliwe też, że sa obiektywy 400mm, które to umożliwiają bez pierścionków bo jest to tylko kwestia ich konstrukcji mechanicznej, jaką założył projektant a nie fizyczne czy optyczne ogranicznie. Nie chce mi się gmerać po specyfikacjach ale np. Sigma 120-400 ostrzy od 1,5m a nie od 4,0 ZTCP - więc nie ma takiego ogranicznia.

* No chyba, że obiektyw z pierścionkami będzie dłuższy niż 1m licząc od płaszczyzny obrazowania ;) ...

hijax_pl - Czw 10 Wrz, 2009

maziek napisał/a:
ja twierdzę, że każdym obiektywem 400mm można uzyskać ostre zdjęcia przedmiotu odległego o 1m za pomoca pierścionków*. Ty twierdzisz, że się nie da? :)


No to się nie rozumieliśmy :) Ja myślałem o "gołym" obiektywie ;)
A zakaldanie pierścieni zmniejsza min odległość ostrzenia - true.

Ale też pierścienie przez odsuwanie obiektywu od korpusu zmienjszają GO - bo zwiększa się skala odwzorowania. O to mi chodzilo ;)

maziek - Czw 10 Wrz, 2009

hijax_pl napisał/a:
Ale też pierścienie przez odsuwanie obiektywu od korpusu zmienjszają GO
Czy to znaczy, że gdyby dwoma obiektywmi o takiej samej ogniskowej i przyslonie uzyskać ostry obraz makro - jednym "gołym" a drugim za pomocą pierścionków - przy takiej samej odległosci przedmiotowej - to obrazy te beda miały różną GO?
hijax_pl - Czw 10 Wrz, 2009

No ale nie będzie taka sama odległość przedmiotowa przecież :)
maziek - Czw 10 Wrz, 2009

Dlaczego nie będzie taka sama?
BeCkS - Pon 28 Wrz, 2009

Jeżeli mam obiektyw od światła 2.8 lub bardziej: 1.8 na najkrótszej ogniskowej i będę robić zdjęcie dwóch osób stojących jedna za druga w jakiejś odległości, to prawdą jest, że ZAWSZE będę mieć małą GO na takim świetle? Nie da się uzyskać większej GO? Dobrze myślę?:-)
ghost - Pon 28 Wrz, 2009

GO zależy też od ogniskowej. jeżeli weźmiesz kompakcika z ogniskową 8mm i światłem 2.8 to głębia będzie inna niż na ff gdzie podobne pole widzenia da np 50 f/2.8.
Usjwo - Pon 28 Wrz, 2009

No i jeszcze od odleglosci obiektu od obiektywu :smile:
hijax_pl - Pon 28 Wrz, 2009

GO zależy od przesłony, ogniskowej obiektywu, odległości przedmiotowej, oraz rozmiaru dopuszczalnego krążka rozprosznia (dla uproszczenia nazwijmy to wielkościa matrycy)

BeCkS, rozumiem że w swoim przykładzie jedynym zmieniającym się parametrem będzie odległość przedmiotowa. Nie zmieniasz obiektywu, aparatu i przesłony.
W takim ustaweniu GO też się zmieni. W skrócie mówiąc - im dalej stoi osoba - tym większa będzie głębia ostrości ;)

dueraw - Pon 28 Wrz, 2009

ghost: w kompakcie głębia będzie większa ze względu na krążek rozproszenia a nie ogniskową. (zakładamy identyczny kadr w kompakcie i lustrzance)
ghost - Pon 28 Wrz, 2009

nie. różnica wynika z różnicy ogniskowych. mniejszy krążek rozproszenia w kompakcie wpływa na zmniejszenie GO w stosunku do lustrzanki (większy k-r).
hijax_pl - Pon 28 Wrz, 2009

dueraw, głębia ostrości zależy od ogniskowej, odległości przedmiotowej i odległości hiperfokalnej. I niczego więcej.... Natomiast odległość hiperfokalna zależy od przesłony, krążka i ogniskowej.

Ale... w kompakcie duża głębia jest przede wszystkim wynikiem różnicy ogniskowych. Krążek nie zmienia się już tak diametralnie. Wynika to z tego że dla kompaktów przyjmuje się dużo mniejszą wielkość docelowej odbitki - np 10x15cm a nie 2x3m. Dlatego krążek nie jest tak znacząco mały (inaczej mógłby być mniejszy od wielkości sensela na matrycy). A pakowanie do kompaktu matrycy 1/2.5" >10MPix zaczyna być bezsensowne z innego powodu - falowej natury światła ;) I tutaj już nic technika nie pomoże ;) No chyba że zmienimy prawa rządzące fizyką ;)

Konstrukcja kompaktu to sztuka kompromisu. Megapiksele to kompromis miedzy dyfrakcją a krążkiem rozproszenia. Wielkość matrycy - koszt produkcji/gabaryty aparatu kontra głębia ostrości właśnie.

tompac - Wto 29 Wrz, 2009

No to może mały quiz?

Załóżmy, że stoimy przed płotem ze sztachet, jesteśmy od niego oddaleni o 15m, następnie za cel obieramy sobie sztachetę oddaloną w prawo o 15m od miejsca przecięcia naszej osi z osią płotu (pod katem prostym). Z prostego obliczenia wychodzi, że owa sztacheta oddalona jest od nas o 15×√2=21,213m.

Teraz celujemy w tą sztachetę z naszych zastawów - FF + 300/2.8 oraz jakis Oly np. E3 +300/2.8 - i przy f/4 strzelamy po fotce, następnie uzyskany obraz z plików przenosimy na odbitki, z FF na odbitkę o wymiarze 30x20cm a z olego 15x11,2cm.

A teraz pytanie, na odbitce z którego aparatu będzie więcej ostrych sztachet (załóżmy, że sztachety sa wystarczająco wąskie i gęsto ułożone aby ewentualna różnica w GO była widoczna)?

A) na tej z FF
B) na tej z Olego
C) na obu będzie tyle samo ostrych sztachet


No to kalkulatory w ruch ;)

hijax_pl - Wto 29 Wrz, 2009

tompac, no to liczymy

Dla FF:

odbitka 30x20cm czyli powiększenie to 30cm/24mm = 8,67 czyli teoretyczny krążek rozproszenia to 0,012. Dla obiektywu 300m i f/4 mamy hiperfokalna na 1875m, ostrość na 21.213m czyli GO=0,4548525784m

Dla 4/3:

odbitka 15x10cm czyli powiększenie to 15cm/17,3mm = 8,33 czyli teoretyczny krążek rozproszenia to 0,011533333. Dla obiektywu 300m i f/4 mamy hiperfokalna na 1950,867052m, ostrość na 21.213m czyli GO=0,4548526m


To tak na szybko.

[ Dodano: Wto 29 Wrz, 2009 20:10 ]
Dodatkowo na tych dwóch odbitkach będą rożne obrazy - wynikające z innych kątów widzenia obiektywów

Żeby odbitki pokazywały to samo, trzeba na olku mniejszy obiektyw, wynikający z cropa 2x, czyli będzie tak:

Dla 4/3:

odbitka 15x10cm czyli powiększenie to 15cm/17,3mm = 8,33 czyli teoretyczny krążek rozproszenia to 0,011533333. Dla obiektywu 150m i f/4 mamy hiperfokalna na 487,716763m, ostrość na 21.213m czyli GO=1,835673326m

[ Dodano: Wto 29 Wrz, 2009 20:22 ]
powiększenie liczyłem z dłuższego boku, a nie przekątnej, ale to praktycznie nic nie zmienia ;)

tompac - Sro 30 Wrz, 2009

hijax_pl napisał/a:

To tak na szybko.


Chyba za szybko ;)

hijax_pl napisał/a:
no to liczymy

Dla FF:

odbitka 30x20cm czyli powiększenie to 30cm/24mm = 8,67 czyli teoretyczny krążek rozproszenia to 0,012. Dla obiektywu 300m i f/4 mamy hiperfokalna na 1875m, ostrość na 21.213m czyli GO=0,4548525784m


300/36mm=8,33

hijax_pl napisał/a:
Dla 4/3:

odbitka 15x10cm czyli powiększenie to 15cm/17,3mm = 8,33 czyli teoretyczny krążek rozproszenia to 0,011533333. Dla obiektywu 300m i f/4 mamy hiperfokalna na 1950,867052m, ostrość na 21.213m czyli GO=0,4548526m





hijax_pl napisał/a:

Żeby odbitki pokazywały to samo, trzeba na olku mniejszy obiektyw, wynikający z cropa 2x, czyli będzie tak:


Czy pytałem co zrobić aby na odbitkach było to samo?
Wystarczy, ze skala na nich jest taka sama ;)

Usjwo - Sro 30 Wrz, 2009

A czy ilosc ostrych sztachet jest zalezna od wymiaru odbitki :shock: :?: :?:

Dla FF focal length = 300mm, f4, odleglosc 21.2 -> GO 1.18m (od 20.6 do 21.8)
Dla E3 focal length = 300mm, f4, odleglosc 21.2 -> GO 0.59 (od 20.9 do 21.5)

krozek rozproszenia i hiperfocalna dla FF 0.03mm i 750m
dl E3 0.015mm i 1500m

Takze wiecej ostrych sztachet bedzie dla FF.
Czyli "prawdziwa prawda": im wieksza matryca tym GO wieksza :mrgreen:

tylko

Oczywiscie jezelibysmy chcieli taki sam kadr (o co tompac nie pytal :!: :mrgreen: ) musielibysmy podejsc blizej do obiektu z FF i wtedy spada nam GO,
czyli "praktyczna prawda" im wieksza matryca tym GO mniejsza :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: Sro 30 Wrz, 2009 11:53 ]
Pozostaje jeszcze pytanie czy wszystkie ostre sztachety zmieszcza sie w kadrze :?: :?:

[ Dodano: Sro 30 Wrz, 2009 12:13 ]
Policzylem tak na szybko :mrgreen:
zeby wszystkie sztachety ostre weszly w kadr potrzebujemy powyzej 3.3 stopnia na FF i 1.3 na E3 zakladajac srodek kadru na sztachecie oddalonej o te 21.2 m, przekadrowujac bedzie potrzeba jeszcze mniej 3.22 i 1.6.

hijax_pl - Sro 30 Wrz, 2009

tompac, jeżeli skala ma byc ta sama - GO będzie taka sama. Różnica w ilości sztachet będzie wynikać z innych kątów obrazowania...

Źle przepisałem z excela :D Zamieniłem powiększenia :???: Ale wynik GO pozostaje bez zmian.

Usjwo, krążki rozproszenia liczyłeś czy wziąłeś 0.03mm dla FF?

Usjwo - Sro 30 Wrz, 2009

nie liczylem, ja nie umie 0.03 dla FF, obliczenia to excel i internet wiec pewnie moje obliczenia to przyblizenie
hijax_pl - Sro 30 Wrz, 2009

Ja krążki rozproszenia liczylem ;)

Pozwole sobie jeszcze raz wypisać moje obliczenia (tym razem skrupulatnie przepisane z excela ;) )

Dla FF f=300mm, f4, odległość 21.213m, powiększenie=8.33(3), krążek= 0.012mm daje GO 0.47326m (od 20.9789 do 21.45234)
Dla 4/3 f=300mm, f4, odległość 21.213m, powiększenie=8.330753, krążek= 0.012004mm daje GO 0.4734m (od 20.9790 do 21.45227)

Czyli - to samo powiększenie - to samo GO ;)

tompac - Sro 30 Wrz, 2009

hijax_pl napisał/a:

Czyli - to samo powiększenie - to samo GO ;)


OK :)

A co będzie jak, którąś z odbitek powiększymy, czyżby ostrych sztachet miało przybyć czy ubyć?

hijax_pl - Sro 30 Wrz, 2009

tompac, mówisz o zabawie powiększalnikiem? Przecież ostrość jest wynikiem naświetlania kliszy a nie papieru.

Równie dobrze można plik na kompie przeskalować w górę multiplikując każdy punkt. To nie zmieni nam głębi ostrości a spowoduje jedynie że obraz straci na ostrości ;)

[ Dodano: Sro 30 Wrz, 2009 08:37 ]
A co do kliszy - możemy sobie wyliczyć wymagany krążek rozproszenia do odbitki którą potrzebujemy a później szukać filmu który ma conajmniej taką rozdzielczość...

tompac - Sro 30 Wrz, 2009

hijax_pl napisał/a:
tompac, mówisz o zabawie powiększalnikiem? Przecież ostrość jest wynikiem naświetlania kliszy a nie papieru.


Przepraszam, a czy to ja wprowadziłem do obliczeń wielkość odbitki czy Ty? ;)

hijax_pl - Sro 30 Wrz, 2009

tompac, to po co ją podałeś? ;)
tompac - Sro 30 Wrz, 2009

hijax_pl napisał/a:
tompac, to po co ją podałeś? ;)


Aby porównać dwie rzeczy z innych "układów" ale o tej samej skali - aby punkt odniesienia był ten sam.

hijax_pl - Sro 30 Wrz, 2009

No a ja skorzystałem z tych danych aby wyliczyc wymagany krążek rozproszenia znając powiększenie odbitki...

W warunkach które podałeś jedynym zmiennym parametrem jest właśnie krążek rozproszenia.

Możemy przyjąć też, że krążek się nie zmienia - i z odbitki 20x30 z FF wyciąć kadr o wielkości 15*10cm. Okaże się że te odbitki sa identyczne.

Darek Pawłowski - Sro 30 Wrz, 2009

Witam. Byc moze pomoże na pytanie artykuł znajdujący sie pod adresem:
http://www.frontierolech....sci&id=27#GLEBA

Pozdrawiam
Darek Pawłowski

hijax_pl - Sro 30 Wrz, 2009

Darek Pawłowski, :zalamany:
Usjwo - Pią 09 Paź, 2009

hijax_pl napisał/a:
Ja krążki rozproszenia liczylem ;)

Dla FF f=300mm, f4, odległość 21.213m, powiększenie=8.33(3), krążek= 0.012mm daje GO 0.47326m (od 20.9789 do 21.45234)
Dla 4/3 f=300mm, f4, odległość 21.213m, powiększenie=8.330753, krążek= 0.012004mm daje GO 0.4734m (od 20.9790 do 21.45227)


A mozesz podac Twoje "tajemne" wzory? Wyglada na to ze kalkulatory GO, mozna o d.. potluc :sad:

hijax_pl napisał/a:
Czyli - to samo powiększenie - to samo GO ;)

Czyli jak podepne do cropa 1.6 to GO bedzie tez takie samo? :shock:

ghost - Pią 09 Paź, 2009

Cytat:
Subject distance 21 m

Depth of field
Near limit 20.8 m
Far limit 21.2 m
Total 0.46 m

In front of subject 0.23 m (49%)
Behind subject 0.23 m (51%)

Hyperfocal distance 1875.3 m
Circle of confusion 0.012 mm


dofmaster

Cytat:
Czyli jak podepne do cropa 1.6 to GO bedzie tez takie samo?

obraz zależy od ogniskowej, i pośrednio powiększenia (przez ten nieszczęsny CoC).
co za różnica na co pada obraz? różnić się będzie jego obcięcie i powiększenie.

hijax_pl - Pią 09 Paź, 2009

ghost, na stronie dofmastera są wzory uproszczone. Przyjmują że długość obiektywu jest zerowa, co prawda dla odległości rzędu 20m - to ta długość jest pomijalnie mała ;)


Usjwo napisał/a:

A mozesz podac Twoje "tajemne" wzory? Wyglada na to ze kalkulatory GO, mozna o d.. potluc :sad:


Krążek się liczy z powiększenia. Tzn stosunku wielkości matrycy do docelowej wielkości odbitki. Istotne jest jak oglądasz odbitkę. Przyjmuje się że rozdzielczość ludzkiego oka to jedna minuta kątowa oraz że odbitkę ogląda się z odległości proporcjonalnej do przekątnej odbitki. Można co prawda stanąć przed plakatem filmowym (takim 1x2m) i oglądać go z 3cm, ale wtedy zobaczymy linaturę druku :)

Dla uproszczenia można przyjąć rozdzielczość 0,1mm odbitki (przy okazji wynika z tego że jak ktoś przez lupę nie ogląda zdjęć to do odbitek albumowych wystarczy 250dpi ;) )

Czyli jeśli sensor to APS-C (przekątna ~28mm) a odbitka 15x21 (przekątna 25,8cm) to powiększenie M = 25,8cm/28mm = 9,2. Czyli krążek rozproszenia c = 0,1mm / M = 0,011

To są wyliczenia teoretyczne. Praktycznie jednak przyjmuje się krążek 0,026mm dla FF i 0,019 APS-C - bez wdawania się w szczegóły

dr11 - Pią 09 Paź, 2009

[OT] Onaniści sprzętowi mogą przyjąć krążek rozproszenia wielkości 2x szerokość pixela (komórka Bayera). Wtedy mają pewność co do GO przy powiększeniu 100% :mrgreen: [/OT]
hijax_pl - Pią 09 Paź, 2009

dr11, Tak jest :)
ghost - Pią 09 Paź, 2009

hijax_pl napisał/a:
ghost, na stronie dofmastera są wzory uproszczone.

natomiast wynik zbliżony. stąd moje zdziwienie że koledze nie działało.

Usjwo - Pią 09 Paź, 2009

ghost napisał/a:

i pośrednio powiększenia (przez ten nieszczęsny CoC).


No wlasnie CoC jest wszedzie (w kalkulatorach) przyjmowany dla stalego powiekszenia i to wprowadza zamieszanie.
Tak to jest jak sie mysli schematami i niedokladnie czyta :oops: Dzieki.

revolta - Nie 20 Cze, 2010

uzyskasz w każdym obiektywie w zależności od tego jak jakie rzeczy na planie / w kadrze są ułożone względem siebie :]

im większa ogniskowa , im jaśniejsze przysłony = tym większy ten efekt na zdjęciu (pod warunkiem fotografowania przy minimalnie ustawionej przysłonie, a nie, że obiektyw ma możliwość a ustawiłaś opcje automatyczną i ona ustawiła przysłonę wysoką)

ale to co chcesz mieć - nie ma tanio i dobrze, może być albo tanio albo dobrze (ot choćby mój nieszczęsny wątek, który odwołuje się też do wątków innych ludzi piszących o swoich problemach w pracy fotograficznej gdy np. Nikoniarz pożyczył Canona na ślub, lub że ktoś cudem zrobił zdjęcie samolotu na pokazie)

MC - Nie 20 Cze, 2010

revolta, a wyjaśnij jeszcze dlaczego GO zależy od ogniskowej...
revolta - Nie 20 Cze, 2010

MC napisał/a:
revolta, a wyjaśnij jeszcze dlaczego GO zależy od ogniskowej...


bo im większa - tym mniejsza :]
wszak robiąc portret z 50 mm mamy ją mniejszą (bardziej podzielone) niż jak podejdziemy bliżej i zrobimy z 30 mm
zdjęcie krajobrazu z 28 mm ze stojącym człowiekiem 20 metrów dalej będzie ostre w całości, a zdjęcie człowieka stojącego 20 metrów dalej obiektywem 300 mm da rozmazane tło za owym człowiekiem (zwłaszcza że 300 mm obejmie tylko korpus tego człowieka a nie 4 budynki obok )
nie umiem tego wyjaśnić "definicyjnie" , od tego nie ja tu jestem :P

dawaliście tu kiedyś link do kalkulatora i te rozważania FF vs APCS

MC - Nie 20 Cze, 2010

revolta, w skrócie - piszesz nieprawdę i nawet nie mam ochoty pisać ponownie dlaczego. Poszukaj sobie na forum i nie wprowadzaj innych w błąd.
revolta - Nie 20 Cze, 2010

a to ciekawe, najpierw mnie zjeżdżaliście, że nie zależy tylko od przysłony a teraz, że tylko ??
nie wiem skąd w ludziach takie chore podejście "zaprzeczać wszystkiemu co powie X" ?
tak jak najpierw ktoś pisał, że coś uniemożliwia sprzęt a potem że to tylko umiejętności , dziwi mnie ta zmiana stanowisk byle tylko zaprzeczać
sami rzeście mi to klarowali jakiś czas temu :]
a skoro piszę nie prawdę - cóż... ( http://rotonfilm.wordpress.com/2009/04/ rozumiem, że te rozmazane tła za ludźmi to ogniskowe 20 mm ?)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Głębia_ostrości

sami do tego odsyłaliście

MC - Nie 20 Cze, 2010

Ja nigdy nikogo do wikipedii nie odsyłałem.
A jak "X" pisze głupoty to niech się nie dziwi, że mu zaprzeczają.

revolta - Nie 20 Cze, 2010

Cytat:
revolta, głębia ostrości NIE ZALEŻY OD OGNISKOWEJ. Znaczenie ma otwór przysłony, odległość i średnica krążka rozproszenia. To, że tło jest bardziej rozmyte przy dłuższej ogniskowej wynika z pola widzenia, a nie z rozmiarów głębi.


chyba poszukam tego gdzie mi to klarowano (włącznie z tym co wypisane w wikipedii, do której link mi też podawano ) :] było zaprzeczać tym - którzy mi wtedy to klarowali
a czy to sie nazywa krążek czy nie... to im bardziej pokręcimy zoom (zwiększając ogniskową), tym bardziej nam plany sie rozmywają
więc skoro coś osiągamy zwiększając/zmniejszając dany parametr użytkując sprzęt to znaczy, że to zależy od tego parametru/pokrętełka

MC - Nie 20 Cze, 2010

revolta, jesteś osobnikiem wyjątkowo upartym i odpornym na jakąkolwiek wiedzę. I wcale mi nie chodzi o to, aby Tobie coś wytłumaczyć, bo to jest awykonalne, ale o to, abyś nie mieszał innym w głowach.

Takie małe zadanie dla Ciebie: porównaj sobie głębię ostrości na zdjęciu wykonanym Sony 30/2.8 macro przy skali odwzorowania 1:1 i Tamronem 180/3.5 macro przy identycznej skali odwzorowania na f5.6.
Potem pomyśl. Jeśli to nie przyniesie rezultatu - myśl do skutku.

Monastor - Nie 20 Cze, 2010

revolta, fizyczny rozmiar głębi ostrości jest taki sam. Uzyskasz dokładnie te same szczegóły obiektów w tle. Przy dłuższym szkle widzisz jednak wycinek tego samego tła rozciągnięty na całą klatkę. To fakt, że tło jest czystsze i wygląda na bardziej rozmyte. Jest to jednak w pewnym sensie złudzenie. W sensie fizycznym głębia nie zależy od ogniskowej, to skrót myślowy i uważam, że powinno się takowych unikać jeśli chce się dobrze zrozumieć zasady rządzące optyką.

Masz to pokazane na tej stronce:
http://www.film-and-video.com/dofmyth.htm

Ten temat był już poruszany na forum, nie pamiętam wątku. Możesz poszukać. Kojarzę, że Jaad się na ten temat sporo rozpisywał.

komor - Nie 20 Cze, 2010

Pozwalam sobie to kontynuować, ponieważ uważam, że zalinkowana przez Monastora strona wprowadza zamieszanie, w kontekście tej dyskusji. Facet tam na kolejnych ogniskowych ma to samo pole widzenia, co oznacza, że jednocześnie zmieniał też odległość przedmiotową (im większa ogniskowa tym większa odległość wychodziła, bo się musiał odsuwać, o czym wyraźnie autor pisze).
Gdyby zrobić eksperyment taki, że zwiększamy tylko ogniskową, nie ruszając aparatu ani przedmiotu, to powiększanie ogniskowej da nam zmianę GO, ze względu na zmianę powiększenia. Stwierdzenie więc, że zmiana ogniskowej (bez zmiany pozostałych parametrów) pośrednio zmienia GO – jest moim zdaniem zasadne. Definicje na polskiej i anglojęzycznej Wikipedii nie zawierają moim zdaniem błędów, przynajmniej pod względem o którym dyskutujemy.

Konkretnie chodzi mi o ten fragment:
For a given format size, at moderate subject distances, DOF is approximately determined by the subject magnification and the lens f-number. For a given f-number, increasing the magnification, either by moving closer to the subject or using a lens of greater focal length, decreases the DOF; decreasing magnification increases DOF.

MC - Nie 20 Cze, 2010

Widzisz, a mnie dużo bardziej przekonuje taki wywód.
Bo stwierdzenie, że GO zależy od ogniskowej jest półprawdą i wprowadza w mojej ocenie spore zamieszanie.

komor - Nie 20 Cze, 2010

MC, trudno mi nazwać półprawdą fakt, że jak zmienię tylko ogniskową, a zostawię bez zmian odległość ogniskowania, przysłonę – to zmieni się głębia, poprzez zmianę powiększenia.
MC - Nie 20 Cze, 2010

To akurat jest prawda. Ale wcześniej takiego założenia nie dostrzegłem.
Widziałem goły warunek - wielkość GO jest odwrotnie proporcjonalne do ogniskowej przy użyciu tej samej przysłony.
A sam przyznasz, że tak nie jest.

Monastor - Nie 20 Cze, 2010

komor, muszę Ci przyznać rację, że to nie najlepszy przykład. Widzę też, że każdy z nas mówi tu o czymś trochę innym. Na pewno nieprawdą jest, że stosując dłuższą ogniskową do uzyskania podobnego kadru, uzyskamy mniejszą GO. Słuszne jest z kolei stwierdzenie, że tło będzie czystsze i przez rozciągnięcie wyda się mocniej rozmyte. Wreszcie zmiana samej ogniskowej może przynieść zmianę GO. Pytanie jaki jest sens takiej zmiany. Zamieszanie wprowadza tu korelacja odległości i ogniskowej.
hijax_pl - Nie 20 Cze, 2010

Głębia akceptowalnej ostrości zależy tylko i wyłącznie od użytej przysłony i powiększenia.

I dokładnie to jest w tekście który podał komor. Warto też wspomnieć, że ową akceptowalną ostrość determinuje krążek rozproszenia, czyli efekt jaki uzyskujemy robiąc odbitkę o konkretnym rozmiarze ;)
Monastor napisał/a:
Zamieszanie wprowadza tu korelacja odległości i ogniskowej.

...bo powiększenie samo z siebie to korelacja odległości przedmiotowej i użytej ogniskowej.

Jak ktoś mówi, że GO zależy od ogniskowej - OK, ale wtedy trzeba rozgraniczyć efekt uzyskiwanej głębi przy makrofotografii, bo tam odległości przedmiotowe są znacząco małe w stosunku do ogniskowej ;)

Podsumowując: przysłona i powiększenie...

revolta - Nie 20 Cze, 2010

dla mnie w GO chodzi o to bym "miał rozmazane" albo "miał ostre" i nie ważne "jak to sie nazywa" ale "jaki mi da efekt"
jeśli wciskam guzik z napisem ABC i w wyniku tego mi wyskakuje klaun, to znaczy, że do efektu wyskoczonego klauna potrzebne jest użycie ABC
skoro przekręcam (stojąc w tym samym miejscu) zoom i mi sie rozmywa tło - to dla mnie wpływa - bo taki efekt otrzymuję (analogicznie do "cena sprzętu a dobre ostre zdjęcie" gdzie wciskam guzik i albo łapie albo nie)
tu przekręcam zoom i mam efekt większego rozmycia planów i tym dla mnie jest wpływ czegoś na wrażenia głębi lub plastyczności obrazu

hijax_pl - Nie 20 Cze, 2010

revolta, a przeczytałeś z uwagą i zrozumieniem poprzednie wpisy? :D

Masz tendencję do upraszczania wszystkiego (i prawidłowo) ale dlaczego w absurdalnym kierunku?

komor - Nie 20 Cze, 2010

Tak po namyśle myślę sobie :) , że to uproszczenie GO zależy od ogniskowej bierze się z bardzo prostej obserwacji praktycznej. Bierzemy zwykłego ciemnego zooma np. klasy 70-300, ustawiamy szeroki kąt 70 mm, w wizjerze widzimy całą postać i tło za nią dość ostre. Robimy ziiiuuuut na 300 mm i nagle w wizjerze widać tylko głowę i za nią rozmyte tło. Intuicyjnie więc stwierdzamy, że ogniskowa wpłynęła na głębię ostrości. Należy więc zapamiętać, że po prostu zmieniło się powiększenie, stąd różnica w GO. Na pewno pouczające jest też to, co pokazał autor zalinkowany przez Monastora, czyli, że biorąc coraz dłuższe ogniskowe i odsuwając się od obiektu tak, żeby ciągle był ten sam kadr (a dokładniej: pole widzenia), dostajemy ciągle tę samą GO (oczywiście nie zmieniamy też przysłony w kolejnych krokach). To doświadczenie powoduje, że uproszczenie GO zależy od ogniskowej przestaje mówić wszystko o GO, bo okazuje się, że dla różnych ogniskowych możemy uzyskać ten sam obraz, z takim samym polem widzenia i taką samą GO.
Warto pamiętać też o drugim wariancie liczenia GO, czyli o zakresie makro. Czyli gdy odległość przedmiotowa jest mała (porównywalna z ogniskową) to powoduje to znaczący spadek GO, czego nie uwzględnia wzór ogólny, pracujący dla odległości przedmiotowych znacząco większych niż długość ogniskowej. Wtedy wzór na GO zasadniczo uzależnia ją od powiększenia. Od powiększenia, a nie od odległości ogniskowania, co oznacza, że taką samą GO osiągniemy szkłem makro 100 mm jak i 60 mm, o ile obydwa będą ustawione na odwzorowanie 1:1, czyli w praktyce na swoje minimalne odległości robocze.
Ale i tutaj pojawiają się kolejne schody, o których mowa w anglojęzycznej wersji hasła FOV z Wikipedii:
The discussion thus far has assumed a symmetrical lens for which the entrance and exit pupils coincide with the front and rear nodal planes, and for which the pupil magnification (the ratio of exit pupil diameter to that of the entrance pupil)[6] is unity. Although this assumption usually is reasonable for large-format lenses, it often is invalid for medium- and small-format lenses.
Niestety w polskojęzycznej wersji hasło GO nie jest tak rozbudowane i nie rozpatruje tej kwestii. Może Arek lub Palindrom zlitują się i napiszą coś o tych niesymetrycznych szkłach, do których jak rozumiem należą typowe konstrukcje makro Canona/Nikona/Tamrona/Sigmy?

Monastor - Nie 20 Cze, 2010

komor napisał/a:
biorąc coraz dłuższe ogniskowe i odsuwając się od obiektu tak, żeby ciągle był ten sam kadr (a dokładniej: pole widzenia)

Ale pole widzenia właśnie NIE JEST to samo :)
Można co najwyżej powiedzieć, że obiekt, na który ostrzymy zajmuje w kadrze tyle samo miejsca. Czyli, że kombinacja ogniskowej i odległości daje nam takie samo powiększenie (stosunek rzeczywistych rozmiarów obiektu to wymiaru jego obrazu na matrycy). Pole widzenia jest węższe, co widać zresztą po tle. Jak ktoś ma wątpliwości to niech odsunie aparat od oka i sprawdzi jaką część pola widzenia oka nieuzbrojonego zajmuje obiekt wypełniający kadr.

komor - Nie 20 Cze, 2010

Monastor, pole widzenia rozumiane jako: odkąd dokąd widać. Kąty widzenia są inne, bo jak jesteśmy blisko to mamy szerokokątne szkło, żeby objąć od traktora do krowy :) , a jak się odsuwamy kąt widzenia obiektywu jest coraz mniejszy, ale nadal obejmuje pole od traktora do krowy, jak na zalinkowanym przez Ciebie przykładzie http://www.film-and-video.com/dofmyth.htm.
Kadr będzie inny w sensie takim, że zmienia się perspektywa (gdyż się odsuwamy, czyli zmieniają się stosunki między przedmiotami w kadrze, ale nadal widzimy to samo „odtąd dotąd”.

Jako pole widzenia rozumiem to, co w Wikipedii zdefiniowane jest tu: Field of view. Chodzi o ten fragment:
In photography, the field of view is that part of the world that is visible through the camera at a particular position and orientation in space (…)
Although related, FOV is not exactly the same as angle of view; FOV is measured in linear, spatial dimensions (feet, inches, metres, etc.) whereas AOV (more properly called the angular field of view) is measured in degrees of arc.

Na zdjęciach tego Waltera Graff pi-razy-oko obraz jest zawsze od przedniego koła traktora do końca klocka z krową. Przy ogniskowej 150 mm facet trochę obciął krowę, przy pozostałych zasadniczo jest to samo.

Monastor - Nie 20 Cze, 2010

komor, ło matko, no to nieźle jest z tą terminologią. Szkoła falenicka i otwocka :mrgreen:
komor - Pon 21 Cze, 2010

Mam nadzieję, że na zlocie, przy odrobinie wspomagaczy umysłu, ustalimy w najwyższą dokładnością co i jak. :)
Usjwo - Pon 21 Cze, 2010

Definicje i wzory fizyczno-matematyczne, sa jak najbardziej pozadane, ale niekonieczne potrzebne aby poprawnie regulowac GO. Nie wszystkich intereusje jak to wyliczyc, wazniejsze jest jak to uzyc.

Majac aparat z obiektywem w rece, mamy trzy mozliwosci na zmiane GO
- zmienic ogniskowa
- przyblizyc/oddalic sie od obiektu
- zmienic przyslone.
i to sa bezposrednie czynnosci ktore mozemy wykonac.

Stwierdzenie ze zmieniam GO, zmieniajac ogniskowa IMO jak najbardziej poprawnym uproszczeniem.
Czepianie sie ze nie bylo mowy o niezmiennej odleglosci i przeslonie to jest wlasnie czepianie sie. :mrgreen:

hijax_pl - Pon 21 Cze, 2010

komor, Monastor, jako, że pojawił się po długiej absencji kolega akwacyklista polecam zgłosić się do niego w kwestii wyjaśnienia niejasności. Wszak to nieuznawany alfa i omega! ;)
MC - Pon 21 Cze, 2010

Usjwo napisał/a:
Stwierdzenie ze zmieniam GO, zmieniajac ogniskowa IMO jak najbardziej poprawnym uproszczeniem.

A moim zdaniem jest to uproszczenie, które prowadzi nie tylko do nieporozumień, ale wręcz do błędnych wniosków.
Bo, jak jest wskazane w linkowanym przez mnie artykule i dyskusji pod nim - obiektywem Sony 16-105 możemy uzyskać mniejszą głębię ostrości niż Sony 300/2.8.

hijax_pl - Pon 21 Cze, 2010

Nie mówiąc już o obiektywach makro ;)
Wojteo - Pon 21 Cze, 2010

A ja myślę, że z całej tej dyskusji najważniejsze jest

komor napisał/a:
pi-razy-oko


:grin: :wink:

revolta - Pon 21 Cze, 2010

bo coś ma wyglądać na rozmazane albo ma wyglądać na ostre, mniej ważne jak to się liczy , co najwyżej jak drogi sprzęt trzeba kupić by ten efekt osiągnąć (stojąc w określonym miejscu, za które nie możemy się cofnąć, lub przed które nie możemy wyjść)

skrótowo - na GO wpłynie - full frame i jasne obiektywy - czyli 20 000 zeta

hijax_pl - Pon 21 Cze, 2010

revolta, to kup sobie heliosa 58/2, załóż go odwrotnie i będziesz miał papierową głębię za 50zeta ;)
komor - Pon 21 Cze, 2010

revolta napisał/a:
mniej ważne jak to się liczy , co najwyżej jak drogi sprzęt trzeba kupić by ten efekt osiągnąć

Czyli znowu nie zrozumiałeś, bo dwa razy napisano:
MC napisał/a:
obiektywem Sony 16-105 możemy uzyskać mniejszą głębię ostrości niż Sony 300/2.8

:)

revolta - Pon 21 Cze, 2010

Cytat:
obiektywem Sony 16-105 możemy uzyskać mniejszą głębię ostrości niż Sony 300/2.8


stojąc w tym samym miejscu i robiąc zdjęcie temu samemu przedmiotowi na tle innych przedmiotów uzyskam większe rozmycie z tego pierwszego niż rozmycie z drugiego ???

Usjwo - Pon 21 Cze, 2010

revolta napisał/a:


skrótowo - na GO wpłynie - full frame i jasne obiektywy - czyli 20 000 zeta


No faktycznie za bardzo upraszczasz... :zalamany:

revolta - Pon 21 Cze, 2010

ale z praktycznego (czyli co mam zastosować by osiągnąć określony efekt) punktu widzenia to tak działa
stojąc w tym samym miejscu z aparatem ABC i XYZ mogę uzyskać różne efekty gdyż ABC kosztował 1000 i ma przesłone 4 i ogniskową użytą do danego kadru z maleńką matrycą N mm, a drugi za 10 000 ma przesłonę 2 i ogniskową z fullframem do objęcia tego samego kadru z tego samego miejsca równą 2N mm

edmun - Pon 21 Cze, 2010

:lol: :lol: podoba mi się ten temat :)

Choć rozwiązanie z Heliosem jak najbardziej poprawne, brawo hijax_pl

MC - Pon 21 Cze, 2010

Ja się już poddaję.
Monastor - Pon 21 Cze, 2010

hijax_pl, nic nie rozumiesz. To proste jak konstrukcja cepa :P

DOF= r/(Ca + Co)

gdzie:
DOF - szerokość głębi ostrości w milach morskich
Ca - cena aparatu w dolarach
Co - cena obiektywu w frankach szwajcarskich
r - stała r, której wartość pozostawiam do znalezienia temu, kto chce z takich wzorów skorzystać. Niestety może się okazać, że w miejscu r znajdzie się jakaś funkcja, ale to też nieźle bo mielibyśmy wtedy bezpośredni wpływ ceny na własności optyczne. Nobel z fizyki i ekonomii gwarantowany.

Podejrzewam też, że osoba taka stanęłaby wtedy przed szansą znalezienia bezpośredniej korelacji między głębią ostrości, a rozmiarem przyrodzenia.

revolta napisał/a:
skrótowo - na GO wpłynie - full frame i jasne obiektywy - czyli 20 000 zeta

Chyba żartujesz. Jedyna szansa na uzyskanie małej GO to analogowy wielki format. FF ma rozmiary znaczka pocztowego.

hijax_pl - Pon 21 Cze, 2010

Uuuuuuuu... aaaa.... teraz to już jasne :D :D :D
revolta - Pon 21 Cze, 2010

a na allegro jak patrzę... to te obiektywy z przysłoną 1.4, 2, 2.8 to zdecydowanie droższe niż te z 4 i 5.6 , ciekawe... cena nie ma wpływu na efekt widoczny na zdjęciu ?
podobnie jak zrobienie z tego samego miejsca zdjęcia z APSC z 18 mm i FF z 28 mm przy tej samej przysłonie (a często FF przy niższej gdyż L-epsze obiektywy) ?
a to ciekawe... to ja poprosze ze 2-3 obiektywy zoomy AF z przysłoną 1.4- 2.8 za 1000 zeta :] wtedy można będzie pokpić z realiów

hijax_pl - Pon 21 Cze, 2010

revolta napisał/a:
a na allegro jak patrzę... to te obiektywy z przysłoną 1.4, 2, 2.8 to zdecydowanie droższe niż te z 4 i 5.6

Bo mają większe soczewki?

revolta napisał/a:
ciekawe... cena nie ma wpływu na efekt widoczny na zdjęciu ?

Znów wrócę do Heliosa 58/2 za ok 50zł. Tani obiektyw dający bardzo dobre zdjęcia :)

moronica - Pon 21 Cze, 2010

im jasniejszy obiektyw tym fizycznie wiekszy i wiecej szkla musza do niego napakowac i glownie to wplywa na cene. porownaj sobie np sigme 70-300 f4-5.6, 100-300 f4 i 120-300 f2.8 pod wzgledem wymiarow i przede wszystkim wagi
hijax_pl - Pon 21 Cze, 2010

revolta napisał/a:
podobnie jak zrobienie z tego samego miejsca zdjęcia z APSC z 18 mm i FF z 28 mm przy tej samej przysłonie (a często FF przy niższej gdyż L-epsze obiektywy) ?

Używając tej samej przysłony i tej samej ogniskowej i dwóch korpusów APS-C i FF do zrobienia zdjęcia z tej samej odległości temu samemu obiektowi...
Po czym zdjęcie z APS-C wywołamy na papierze 10x15 a z FF 15x21 ze zdumieniem stwierdzimy, że GO jest identyczna :shock:

;)

MasterB - Pon 21 Cze, 2010

hijax_pl napisał/a:
Znów wrócę do Heliosa 58/2 za ok 50zł. Tani obiektyw dający bardzo dobre zdjęcia


Bardzo słusznie, ale niestety żeby uzyskać naprawdę małą GO trzeba zainwestować kolejne 5-10zł w pierścień odwrotnego mocowania lub pierścienie pośrednie :lol:

revolta napisał/a:
co najwyżej jak drogi sprzęt trzeba kupić by ten efekt osiągnąć


Ależ kolega monotematyczny, tylko ta kasa i kasa... A gdzie radość z fotografowania?

revolta - Pon 21 Cze, 2010

Cytat:
Ależ kolega monotematyczny, tylko ta kasa i kasa... A gdzie radość z fotografowania?

odpowiedziałem na to pytanie o 16:00 - ale odpowiedź znikła :O

komor - Wto 22 Cze, 2010

Dobra, merytorycznie to się wyczerpało. Zamykam.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group