|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Delta Optical 10x25
Endorfinek - Nie 05 Cze, 2011 Temat postu: Delta Optical 10x25 Witam!
Na początku chciałem wszystkich przywitać, gdyż jestem nowym użytkownikiem tego forum
A teraz do rzeczy, zastanawiam się nad kupnem tego sprzętu: KLIK, używałbym jej głównie do obserwacji samolotów pasażerskich, ale pytanie jest moje, czy przy 10x25 dam rade w ogóle cokolwiek lepiej widzieć, a niżeli gołym okiem? Fundusze mam małe, lecz parcie jest ogromne. Jeżeli mógłby mi ktoś polecić innego, jeżeli to zły wybór do 100 zł Czytałem o tych lidletkach od Bressera, ale nie wiem, czy to dobry wybór.
Abs - Nie 05 Cze, 2011
Witaj.
Dla mnie 10x to już znośne powiększenie do samolotów lecących pobliskim korytarzem. Jednak powiększenie to jedno a jakość optyki to inna sprawa. samoloty nie są łatwymi obiektami - wymagają stosownej rozdzielczości. Nie znam tej lornetki ale cena nie wróży najlepiej choć Delta to dobra firma. Przy niższym budżecie może warto zastanowić się nad powerem 12x, np. Delta Optical Voyager II http://fotozakupy.pl/lorn...i-12x50,14544s. Moim zdanie 12x to właściwe powiększenie do obserwacji samolotów z ręki. Ten Bresser - nie raz miałem w rękach -jest całkiem OK - dobrze skolimowany poradzi sobie w temacie.
Endorfinek - Nie 05 Cze, 2011
Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź! : )
Zdecyduję się chyba na tego Delta Optical 10x25, a co sądzisz o tej lornetce : KLIK
Chociaż sądzę, że x8 to za mało
Dawid1984 - Nie 05 Cze, 2011
Endorfinek napisał/a: | a co sądzisz o tej lornetce : KLIK | Lornetka z linka wygląda na plastikowa zabawkę niestety .
Endorfinek napisał/a: |
Chociaż sądzę, że x8 to za mało | x10 minimum.
Abs - Nie 05 Cze, 2011
Endorfinek napisał/a: | Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź! : )
Zdecyduję się chyba na tego Delta Optical 10x25, a co sądzisz o tej lornetce : KLIK
Chociaż sądzę, że x8 to za mało |
Myślę, że za mało. Jakość optyki w tej cenie jednak pozostawia do życzenia - przynajmniej dla mnie, dlatego warto się zastanowić nad 12x50 gdzie pewne niedostatki związane z klasą budżet zrekompensuje trochę większy power - moim zdaniem łatwiej wyodrębnisz szczegóły obrazu. Chyba, że wyraźnie stawiasz na standard "kieszonkowy".
Endorfinek - Nie 05 Cze, 2011
Niestety, nie mam dużo funduszy, a oglądanie lecących samolotów mnie strasznie rajcuje i nie mogę spać po nocach, śledzę flightradar i oglądam te stwory lecące nade mną i w nocy "mrugające" do mnie : ) Mam nadzieję, że ktoś mnie zrozumie.
Sądzicie Panowie, że mogę zaryzykować tego Delta Optical 10x25? Pewnie za jakiś czas, kupię coś lepszego, jakiegoś nikona, lecz na razie pieniądze muszę wydać na sprawy naprawdę ważne.
Binofan - Pon 06 Cze, 2011
Witam
Nie kupuj tego bo bardzo się rozczarujesz . Przez lornetkę 8-10x niewiele zobaczysz obserwując samoloty . Moim zdaniem to bez sensu.
pozdrawiam
Abs - Pon 06 Cze, 2011
Endorfinek napisał/a: | Niestety, nie mam dużo funduszy, a oglądanie lecących samolotów mnie strasznie rajcuje i nie mogę spać po nocach, śledzę flightradar i oglądam te stwory lecące nade mną i w nocy "mrugające" do mnie : ) Mam nadzieję, że ktoś mnie zrozumie.
Sądzicie Panowie, że mogę zaryzykować tego Delta Optical 10x25? Pewnie za jakiś czas, kupię coś lepszego, jakiegoś nikona, lecz na razie pieniądze muszę wydać na sprawy naprawdę ważne. |
50zł - małe ryzyko - "Lepszy rydz niż nic". Jednak nadal twierdzę, że Voyager za 89zł byłby lepszym wyborem.
PS. Problem w tym, że dopytujesz a to zazwyczaj oznacza, że nie będzie Ci wszystko jedno i tutaj chyba kryje się to "ryzyko", o którym piszesz.
Endorfinek - Pon 06 Cze, 2011
Co racja to racja, nie będzie mi wszystko jedno, jeżeli kupię lornetkę przez którą tak na prawdę nic nie zobaczę, a 50 zł, to zawsze więcej do lepszej lornetki.
A co do tego Voyagera - to miałeś go w rękach? Jak się sprawuje? Co można oglądnąć dzięki niemu? Widać, że to jest LOT np?
Mam jeszcze jedno pytanie, istnieje w świetle fizycznego, technicznego itd. , punktu widzenia zajrzenie przez lornetkę do wnętrza samolotu?
Abs - Pon 06 Cze, 2011
Miałem w rekach Voyagera 12x50 tego starszego http://www.ceneo.pl/213647 i jak większość użytkowników (jest trochę info w sieci) powiem, że miał bardzo dobrą jakość obrazu jak za te pieniądze. Oszczędność była widoczna na obudowie - sam plastik (prawdę mówiąc jakość zaczyna się od Nikona VII). Nowa jest na rynku krótko - niewielu miało ją w rękach.
Powiększenia do obserwacji samolotów powinny przekraczać 20x - tutaj w grę wchodzi wyłącznie statyw. Do tego celu dobre są lunety, np. refraktory http://teleskopy.pl/produ...a_R-70/500_AZ-2 lub wielkie lornety np. http://www.teleskopy.pl/L...eskopy-329.html
Powiększenia 10x lub 12x pozwalają nam prowadzić obserwacje bez statywu. Tutaj przy dobrej pogodzie, z pewną wiedzą - jak wyglądają samoloty poszczególnych linii lub ze "ściągą" w postaci internetowego radaru, można identyfikować samoloty lecące w pobliżu. Nie dojrzysz szczegółów w postaci wyraźnego napisu na kadłubie ale zaledwie że coś tam pisze (nie zawsze). Przy 12x widzimy elementy typowego dla poszczególnych linii ubarwienia samolotu i to daje nam pewność, że leci np. Thai Air czy Lufthansa. Czym więcej obserwujesz tym rzadziej się mylisz.
Mam w domu Yukona 20x50 i prowadząc nim obserwacje z ręki widzę mniej szczegółów niż lornetką 10x50. Oczywiście z powodu drgań.
Oglądanie szczegółów takich jak "wnętrze" samolotu to sprawa nierealna ze względu na ogromne powiększenie (to jest możliwe), które generuje olbrzymie drgania.
Endorfinek - Pon 06 Cze, 2011
Wielkie dzięki za odpowiedź, czyli jednak kupuję Voyagera
A jeszcze jedno pytanie, do tego Voyagera, nie potrzeba żadnego statywu, prawda?
bobol84 - Pon 06 Cze, 2011
Samoloty na wysokości przelotowej podglądam teleskopem 70/700 AZ2 z powiększeniem 30 x
widoki są wyśmienitę(to jest powiększenie które mi wystarcza):D przy czystej atmosferze nawet 70X tutaj samolot naprawdę robi wrażenie ale pole widzenia przy tym powiększeniu jest niewielkie i prowadzenie trudne.
Jeśli chodzi o zobaczenie "poważnych" detali samolotów to minimum 100x
Wiadomo lornetka to lornetka 12x w przypadku takiego np. voyagera (zakupiłem nie dawno takiego ) to ładne obrazy ale trochę mało jak na samoloty a 10x i mniej naprawdę nie nadaje się do samolotów. Tyle że lornetka nadgania lunetę-teleskop obrazem stereo
i to jest jej główny atut w niedalekiej przyszłości do samolotów i obserwacji celuje w lornetę 20x80 i do tego statyw.
Wracając do meritum to do samolotów i obserwacji dziennych można się skusić na te nowe voyagery II jeśli ktoś nie chce wydawać "więcej" na lornetkę obraz może to nie "nikon" ale przyzwoity.
Pozdrawiam
Guliwer - Pon 06 Cze, 2011
Lornetkę Delta Optical 10x25 mam od roku. Pisałem o niej na forum, bo była od początku źle skolimowana. http://forum.optyczne.pl/...light=kolimacja
Lornetka warta ceny. Może być jako pierwsze szkiełka. W środku pola widzenia obraz całkiem dobry, bez aberracji.
bobol84 - Wto 07 Cze, 2011
Pamiętaj że do obserwowania samolotów na wysokościach przelotowych to power 12X minimum.
Do 100 zł masz wbrew pozorom duży wybór z takich "lepsiejszych": np:
-Celestron Up Close 10x25 ok 60 zł
-Celestron Up Close 12x25 ok 65 zł<---- do samolotów
-Celestron Up Close 16x32 ok 95 zł<---- do samolotów i max do obserwacji "z ręki"
-Voyager II 10x50 89 zł
-Voyager II 12x50 99 zł <----do samolotów
i sporo innych ale takich przez które nie patrzyłem
Wszystkie wymienione powyżej lornetki sprawdzą się na pewno do obserwacji dziennych dając optymalny obraz w tym przedziale cenowym czyli inaczej mówiąc tanim-amatorskim,
powalając na kolana lornetki "made in russia" za 10 zł
Pozdrawiam
Arek - Wto 07 Cze, 2011
12x25 hmmm... Przy tym obiektywie i tej klasie cenowej 10x to już ciemno i wąsko... Nie porywałbym się na 12x
Endorfinek - Wto 07 Cze, 2011
Panowie, bardzo Wam dziękuję za wysiłek włożony w odpowiedź mi na być może śmieszne dla Was pytania, lecz mam jeszcze jedno (może także zabawne) pytanie, czy TA lornetka będzie lepsza a niżeli ta Delta Optical 10x25, o której wcześniej wspominałem, do oglądania samolotów? Poszedłem za głosem kolegi, który wyżej o niej napisał i sądzę, że 12 tak jak mówił kolega kilka postów wyżej będzie ok. Lecz czy ta firma "Celestron" produkuje dobre lornetki? A mam jeszcze jedno zapytanie, jakie jest minimum minimum do obserwacji księżyca?
Arek - Wto 07 Cze, 2011
Po pierwsze bałbym się kupować od sprzedawcy, który nie wie co sprzedaje. Na zdjęciu i w tytule aukcji jest 12x25, a w danych technicznych są dane z kosmosu, które niby odpowiadają 10x50, ale nie pasuje tam pole widzenia aż 7 stopni. Więc mamy kompletny misz-masz.
Bardzo silnie zniechęcam Cię do kupowania 12x25. Tak mały obiektyw zbiera mało światła, dużo traci się go na słabej optyce, a jasność powierzchniowa obrazu przy powiększeniu 12x i tym obiektywie jest bardzo mała. Co więcej, małe gabaryty lornetki nie zapewniają pewnego chwytu. Podsumowując, będziesz miał wąsko, ciemno, buro i wszystko się będzie telepać.
Kup najlepsze 12x50 lub 16x50 jakie Cię stać.
Andrzej_X - Wto 07 Cze, 2011
Posiadam tego Celestrona UpClose w wersji 10x25. Zdecydowanie nie polecam. Moim zdaniem to wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo to jest słaba namiastka lornetki. 12x25 będzie jeszcze gorsze. Kupiłem zachęcony dobrymi opiniami w necie i żałuje.
bobol84 - Wto 07 Cze, 2011
Cytat: | Posiadam tego Celestrona UpClose w wersji 10x25. Zdecydowanie nie polecam. Moim zdaniem to wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo to jest słaba namiastka lornetki. |
Wiadomo nie napisałem że są to super lornetki, zależy na co się człowiek nastawia bo jeśli oczekujemy po lornetce za 60 zł w tym wypadku 10x25,12x25 obrazów jak z lornetki klasy 15x70, 20x80, 25x100 albo dobrej 10x50 no to wiesz jest ogromne rozczarowanie
Sam byłem w takiej sytuacji myślałem że lornetka za 400 zł i wyżej to jakieś szaleństwo wystarczy że kupie za 50 zł i będę miał to samo a tu "kicha"
Endorfinek jeśli jest koło ciebie nie daleko gdzieś sklep ze sprzętem optycznym cokolwiek chociażby typu "sklep myśliwski" a nawet rtv agd takie jak Media-Markt tam możesz zobaczyć obrazy z lornetek wielu firm(zależy od sklepu) i wtedy zobaczysz sam.
Firma Celestron produkuje "dobre" lornetki w tzw. klasie ekonomicznej czyli inaczej mówiąc "taniej"
Przede wszystkim produkuje sprzęt do astronomii (Teleskopy,Lornetki itp)
Od tego sprzedawcy nie kupił bym na 100% ponieważ na "dzień dobry" wprowadza potencjalnego kupujacego w błąd.
tutaj jej prawdziwa specyfikacja:
Lornetka Up Close 12x25
Powiększenie [x] 12
Średnica obiektywu [mm] 25
Pole widzenia kątowe 4.5
Pole widzenia na 1000m [m] 78.75
Źrenica wyjściowa [mm] 2.1
Odstęp źrenicy [mm] 10
Ostrość od [m] 4.27
źródło: celestron.com
Kratery na księżycu zobaczysz w przybliżeniu 10x z tym że lornetka do obserwacji nocnej to już całkiem inna bajka, lornetki o obiektywach mniejszych jak 50 nie nadają się za bardzo pod nocne niebo ponieważ obraz będzie zbyt ciemny(słaba transmisja światła) 10x50 to w nocnych obserwacjach minimum z tym że priorytetem w nocnych obserwacjach jest "jakość" a to niestety nie idzie w parze z niska ceną
Bardzo popularną lornetką do nocnego nieba jest np: Celestron Sky Master 15x70 który jak na jego parametry jest stosunkowo tani nie wspominając o 20x80
tutaj podgląd tej lornetki tj. 15x70 w celu czysto edukacyjnym i nie jest reklama sklepu
http://teleskopy.pl/produ...ywu_+_futera%B3
Abs - Wto 07 Cze, 2011
Arek napisał/a: | ...
Kup najlepsze 12x50 lub 16x50 jakie Cię stać. |
Miałem 16x50 i jednak nie polecam. Co prawda gdy zobaczyłem pierwszy samolot - powiedziałem "łaaał..." Obraz jednak niesamowicie drgał - "rzucić okiem" to co innego niż powpatrywać się w obiekt. 12x to maks z ręki gdzie drgania już są odczuwalne ale jeszcze do opanowania.
W aperturze 50mm samolot wygląda ładnie nawet nocą gdy wyraźnie widać te migające lampki...
PS. W Skymasterze 15x70 powiększenie jeszcze da się utrzymać - pewnie to kwestia wyważenia lornetki.
Arek - Sro 08 Cze, 2011
Abs, nie tylko wyważenia lornetki, ale drżenia rąk. U każdego jest trochę inne. Okolice 15-16x to właśnie granica. Jedni jeszcze to utrzymują, inni już nie.
bobol84 - Sro 08 Cze, 2011
Zgadzam się z tym dlatego zakupiłem lornetkę 12x50, obraz nie drga przez to widok jest klarowny i szczegółowy.
15x też można śmiało bez statywu, jedni utrzymają a drudzy niestety nie (tak jak kolega wyżej napisał) i przeglądanie taką lornetką jest niestety w ich wypadku mało komfortowe.
Endorfinek - Czw 16 Cze, 2011
Ok, kupiłem tą lornetkę a teraz tylko czekamy na dostawę, wybrałem 12x50 zamiast 16x50, ponieważ mam niestety duże drgania rąk i nie utrzymałbym 16x.
Dzięki wszystkim za porady
Abs - Czw 16 Cze, 2011
Koniecznie napisz jak wrażenia - nawet w tym temacie - ludzie coraz częściej pytają o ten produkt.
bobol84 - Czw 16 Cze, 2011
Voyager II 12x50 to dobry wybór, za 100-we nic innego w tych parametrach byś nie kupił.
Ja co prawda mam Voyagera tego starszego jak dla mnie był to udany zakup.
Czekamy na wrażenia z obserwacji.
Pozdrawiam
Endorfinek - Pią 17 Cze, 2011
O 11 ma być kurier
Mam pytanie do Was, na co mam patrzeć przy pierwszym zetknięciu z lornetką? Bo przecież może być niesprawna to, wtedy oddam na gwarancję, aczkolwiek za bardzo się nie znam, a nie chce się porywać z motyką na słońce dlatego pytam Was. Od razu mówię, że lornetki nie chce rozkręcać, bo znając moje zdolności, już jej nie złożę.
ilia - Pią 17 Cze, 2011
Endorfinek, jak tam ta DO Voyager II 12x50? Opłaca się ją brać? Też mam zamiar podglądać przelotówki i się zastanawiam nad twoją i Bresserem 10x50 Bak4.
Endorfinek - Pią 17 Cze, 2011
Na razie same złe wieści, pogoda jest do pupy i samolotów nie widać, przez te zakichane chmury .
#edit.
Ok, poradziłem sobie z problemem, aczkolwiek dalej pogoda do pupy.
[ Dodano: Pią 17 Cze, 2011 18:25 ]
Przepraszam, że tak post pod postem, ale tamtego nie mogę edytować. Panie i Panowie, jak chcecie coś się dowiedzieć nt. nowej Voyager II 12x50 to pytajcie. A jeżeli chodzi o wrażenie to miazga, jakby nie trzęsące ręce, to byłoby wspaniale, nawet przez te dłonie widziałem super, kolor i nawet przez dwie sekundy okienka ale później znów straciłem dobrą widoczność.
ilia - Pią 17 Cze, 2011
Endorfinek napisał/a: | A jeżeli chodzi o wrażenie to miazga, jakby nie trzęsące ręce, to byłoby wspaniale, nawet przez te dłonie widziałem super, kolor i nawet przez dwie sekundy okienka ale później znów straciłem dobrą widoczność. |
Czyli wychodzi na to,że opłaca się kupić to cacko do oglądania przelotówek, czy raczej ta "miazga" to oznacza coś gorszego? Jak daleko od ciebie latają samoloty? Droga lotnicza jest nad twoim miastem? Jakie szczegóły widziałeś w samolotach? Z jakiej odległości? Te szkła K9 są dobre? Ile zapłaciłeś za tego Voyagera?
bobol84 - Sob 18 Cze, 2011
K9 to chiński odpowiednik Bk7
Endorfinek - Sob 18 Cze, 2011
ilia napisał/a: |
Czyli wychodzi na to,że opłaca się kupić to cacko do oglądania przelotówek, czy raczej ta "miazga" to oznacza coś gorszego? Jak daleko od ciebie latają samoloty? Droga lotnicza jest nad twoim miastem? Jakie szczegóły widziałeś w samolotach? Z jakiej odległości? Te szkła K9 są dobre? Ile zapłaciłeś za tego Voyagera? |
Ta miazga oznacza coś raczej dobrego. Nad moim miastem jest droga lotnicza, aczkolwiek jeszcze nie ustaliłem, która. Szczegóły zależne od tego, na jakiej wysokości leci samolot, przy lądowaniu (jakieś 80km dalej jest lotnisko) i wysokości około 5500m-6000m byłem w stanie rozróżnić kolory* Lufthansy i jak pisałem chyba widziałem okienka, ale nie jestem pewien. Przy około 10000m, ledwo byłem w stanie odróżnić kolor, akurat leciał Wizzair . Za Voyagera II 12x50 zapłaciłem z przesyłką pobraniową 119 zł Czy mogę polecić, nie wiem, ponieważ nie mam odniesienia do innej lornetki (chociaż na pewno miażdży te ruskie 50x50 ). Jeżeli jednak ktoś chce do oglądania z ręki, to, jak najbardziej polecam, aczkolwiek można zaryzykować za 10 zł więcej już 16x50, ale ja już bym tego nie utrzymał jak nawet 12x50, ledwo utrzymuję i w miarę dobrze widzę, oczywiście przez drgania rąk. Co jeszcze mogę napisać? Wykonanie? No to tak, część plastik a część guma, w miarę dobrze trzyma się w rękach. Co było w zestawie : oczywiście lornetka, zakrywki na okulary i obiektywy, pokrowiec do lornetki, pasek do lornetki, ściereczka i rachunek. Chciałbym tu, także pochwalić firmę Delta Optical za naprawdę świetne zapakowanie przesyłki, duże pudło, a w środku bardzo dużo pianki i styropianu, a cała latarka z oporządzeniem w jeszcze jednym opakowaniu. Jak są jeszcze jakieś pytania, to proszę śmiało pisać Odpowiem.
Jakby ktoś był wstanie powiedzieć jaka droga lotnicza przebiega przez moje miasto to byłbym wdzięczny.
Miasto Tarnów z zachodu na wschód najczęściej latają samoloty.
*- oglądałem samoloty z balkonu na wysokości około 10m nad ziemią.
Abs - Sob 18 Cze, 2011
M.in. UL984. To trasa, która obsługuje połączenie Daleki Wschód - Zachodnia Europa, np. Frankfurt-Hong Kong, Bangkok, Singapur. Ponadto przebiegają tam linie krótszego zasięgu obsługiwane przez np. WizzAir
Polecam: http://www.flightradar24.com/
Klikając na samolot otrzymujesz info.
Endorfinek - Sob 18 Cze, 2011
Abs napisał/a: | M.in. UL984. To trasa, która obsługuje połączenie Daleki Wschód - Zachodnia Europa, np. Frankfurt-Hong Kong, Bangkok, Singapur. Ponadto przebiegają tam linie krótszego zasięgu obsługiwane przez np. WizzAir
Polecam: http://www.flightradar24.com/
Klikając na samolot otrzymujesz info. |
Dziękuję za informacje
Ale mnie te chmury wku... :/ Tak mało jest samolotów które lecą z zachodu i lądują w Rzeszowie i zawsze są te zakichane chmury. Eh..
ilia - Sob 18 Cze, 2011
No ja do jakiegokolwiek lotniska mam daleko. Od mojego miasta do Rzeszowa jest 120 km. Ale nad moim miastem leci droga UM860 więc często bezpośrednio nad nami lecą samoloty z lub na Bliski Wschód. Co do odległości to widzę je tylko na wysokosci 10km, ale często pod skosem, czyli gdzieś ok. 15 km. Więc nie wiem, czy się opłaci kupić ta lornetkę, żeby coś zobaczyć. Szczegóły nie muszą być widoczne. Mam jeszcze na oku starszego DO Voyagera 12x50 za 140 zl i Bressera 10x50 BaK4 za 149 zl. I co tu wybrać?
Abs - Sob 18 Cze, 2011
Oba optycznie dobre (wiadomo - bez przesady) i mechanicznie takie sobie - trzeba obchodzić się delikatnie.
PS. Bressera opłaca się za 79zł - jak jeszcze można powybierać ze stosiku.
ilia - Nie 19 Cze, 2011
To tak se myślę, że wezmę albo DOV 12x50 albo DOV II 12x50. Tylko która jest lepsza? Jeszcze chciałem dodac, że mam problem ze wzrokiem, bo widzę tylko na jedno oko, więc pole widzenia lornetki chyba nie będzie takie ważne. Bo w DOV jest chyba wieksze niż w DOV II. No i ta różnica w szkiełach: K9 - BK7 (w sumie to to samo ale jakoś nie ufam made in chinom ).
Specyfikacja techniczna DOV 12x50 (dziwne, że na stronie DO piszą, że są tam szkła BaK4 ):
http://deltaoptical.eu/pr...oyager-12x5046/
a tu piszą, że Bk7
http://deltaoptical.pl/bl...12x50,d618.html
i DOV II:
http://deltaoptical.pl/lo...2x50,d2003.html
Którą kupować?
Endorfinek - Nie 19 Cze, 2011
Ja, że nie miałem styczności z obiema lornetami, to mogę polecić swoją DO Voyager II 12x50, nową. Lecz poczekaj na opinie innych, którzy mieli obie w rękach, aczkolwiek pewnie nie wielu takich jest.
Abs - Nie 19 Cze, 2011
O starej wiem, że ma dobry obraz (patrzyłem) ale dość szybko ulega dezintegracji.
RB - Nie 19 Cze, 2011
ilia napisał/a: | Bo w DOV jest chyba wieksze niż w DOV II. No i ta różnica w szkiełach: K9 - BK7 (w sumie to to samo ale jakoś nie ufam made in chinom ).
|
Tiaaa, a Wojażera nr 1 to robili Eskimosi w Kenii z meksykańskiego szkła i tadżyckiego plastiku...
Toż wszystko co robi firma DO jest robione od samego początku w ChRL. I gdyby w tym były niechińskie komponenty... to byś nosem kręcił na cenę.
A mogli napisać, że szkło jest J-23 i by było po sprawie
Endorfinek - Nie 19 Cze, 2011
Panie i Panowie, mam znów pytanie. Teraz wiem, że spotting to będzie moje hobby, którego nie opuszczę zbyt szybko, lecz wiem, także to , że ten Voyagerem 12x50 to dla mnie za mało, chce coś więcej i co teraz mogę kupić, by lepiej widzieć samoloty? Co sądzicie o tej lunecie Yukon Scout 30x50? Ma ktoś jakieś zdjęcia z tej lunety? Czytałem wiele dobrych opinii o niej, a cena także nie za wielka, bo niecałe 200 zł A może coś lepszego możecie mi polecić, też do 200-250 zł I jaki statyw? Który będzie odpowiedni? Z góry dziękuję znów za odpowiedzi.
RB - Nie 19 Cze, 2011
Jeśli obserwacja czegokolwiek ma być Twoim hobby, które Ci się po miesiącu nie znudzi, i jeżeli do tego hobby potrzebujesz sprzętu obserwacyjnego i masz na ten sprzęt 2 stówki to kup lornetkę. Jakaś x12 i będzie OK.
Za 2 a nawet 2.5 stówy nie kupisz nowej lunety która zadowoli Cię dłużej niż na chwilę. A o statywie do tej lunety, to już w ogóle nie wspomnę.
Endorfinek - Nie 19 Cze, 2011
RB napisał/a: | Jeśli obserwacja czegokolwiek ma być Twoim hobby, które Ci się po miesiącu nie znudzi, i jeżeli do tego hobby potrzebujesz sprzętu obserwacyjnego i masz na ten sprzęt 2 stówki to kup lornetkę. Jakaś x12 i będzie OK.
Za 2 a nawet 2.5 stówy nie kupisz nowej lunety która zadowoli Cię dłużej niż na chwilę. A o statywie do tej lunety, to już w ogóle nie wspomnę. |
Po dłuższym namyśle, mogę wydać 500 zł Widziałem na allegro Yukona 20-50x50 ze statywem za nie całe 400 zł.
bobol84 - Nie 19 Cze, 2011
Witam tania, lekka i niewielka luneta którą polecają to Yukon 20-50x50 np tutaj
http://teleskopy.pl/produ...roducts_id=1328
przybliżenie 20-50x wystarczy w zupełności ja używam 30x i jest super a posiadam refraktor 70/700AZ2 i jestem z niego zadowolony.
Zdjęcia zrobione tym Yukonem aparatem kompaktowym przez jego użytkownika:
https://picasaweb.google.com/rnavspotting/SamolotyNaWysokosciachPrzelotowych2#5463346612001201682
https://picasaweb.google.com/rnavspotting/SamolotyNaWysokosciachPrzelotowych2#5485879749549959954
https://picasaweb.google.com/rnavspotting/SamolotyNaWysokosciachPrzelotowych#5447424743962968818
https://picasaweb.google.com/rnavspotting/SamolotyNaWysokosciachPrzelotowych#5463041791444868226
Pozdrawiam
Endorfinek - Nie 19 Cze, 2011
Ok, dzięki. To już wiem na co zbieram A te zdjęcia bardzo fajne, czyli w rzeczywistości będzie jeszcze lepiej
bobol84 - Nie 19 Cze, 2011
Jeszcze parę zdjęć:
https://lh6.googleusercontent.com/_ee32A6omdGs/Tbb443oEEgI/AAAAAAAACDo/JSpcnKnzkug/s640/IMG_7336.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/_ee32A6omdGs/Tbb-BQEHSQI/AAAAAAAACEQ/F3ky8varvr0/s640/IMG_7370.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/_ee32A6omdGs/Tbb-n3Oks8I/AAAAAAAACEs/yIVpTtH8C78/s640/IMG_7428.JPG
No wiadomo w vizualu będzie igła
Pozdrawiam
Abs - Nie 19 Cze, 2011
Mam Yukona 20x50 oraz refraktor http://www.astrozakupy.pl...-70-700/?id=871
Jakość obrazu przelatujących samolotów jest znacznie lepsza w refraktorze - zarówno korekcja obrazu jak i jego stabilizacja. Bardzo często Yukona "sadzamy" na tani, chybotliwy statyw foto i obraz jest trochę jak ten statyw.
Jeśli interesuje Cię dobry obraz pomyśl o refraktorze, choćby takim http://www.teleskopy.pl/T...skopy-1310.html
W większości tańszych refraktorów dają kątówkę 90 stopni o obrazie prostym ale zwierciadlanym, toteż dla lepszego efektu warto dokupić (niekoniecznie od razu) kątówkę 45 stopni.
Sam Yukon nie jest zły jak na jego cenę - ma dość ostry obraz w centrum ale już na krawędziach rozmycie jest wyraźne. Astygmatyzm nie jest rewelacyjny toteż i rozdzielczość otrzymywanego obrazu samolotu nie jest idealna choć poprawna. Do tego powiększenia 20x i więcej to na aperturę 50mm pewne "przesilenie".
RB - Nie 19 Cze, 2011
bobol84 napisał/a: |
No wiadomo w vizualu będzie igła
|
W ty jak mu tam 'vizualau' to problemem będzie znalezienie statku powietrznego i prowadzenie powiększeniem x-kilkadziesiąt za samolotem. Problemem będzie jaka taka głowica i wysoki statyw.
A jeśli jakośc obserwacji na poziomie tych fotek jest OK... to nie ma sprawy. W tym całym 'vizualu' nie będzie żadnych cudów, igieł, gwoździ i innych ostrych narzędzi. Obraz na wysokich powiększeniach z takich lunetek mniej więcej tak właśnie wygląda jak te zdjęcia.
ilia - Nie 19 Cze, 2011
A co wy na to jak bym sobie kupił lunetę Yukon Scout o stałym powiększeniu 20x50 do obserwowania "przelotówek"? Oczywiście na statywie. Koszt zaledwie 125 zł i gwarancja 3 lata.
Oto link:
http://allegro.pl/luneta-...1666976995.html
Abs - Nie 19 Cze, 2011
Do ceny Yukona trzeba dołożyć koszt statywu. O obserwacjach z ręki raczej zapomnij - lepiej rozpoznaję samolot lornetką 10x niż tym Yukonem ze względu na drgania. Yukon plus statyw to już koszt refraktora, którym obserwacja będzie bardziej komfortowa.
bobol84 - Pon 20 Cze, 2011
U mnie w refraktorze 70/700 z okularem 25 mm co daje 28x obraz jest co najmniej "ładny"
Yukon ma obiektyw 50mm czyli trochę mniej ale mam też refraktor 50/600 to był mój pierwszy teleskop i w okularze 25mm co daje w tym wypadku 30x obraz nie był taki zły dużo lepszy niż na tych zdjęciach które podałem z Yukona.
W Yukonie z przybliżeniem 20 x obraz powinien być dobry, czyli znacznie lepszy niż na tych zdjęciach.
W Yukonie jedynie przyczepić się mogę do okularu na wprost ja w teleskopie mam kątówkę 90 stopni co daje mi obraz normalny odwrócony w poziomie który znacznie ułatwia mi ogladnie samolotów wysoko na niebie i nie przeszkadza mi w prowadzeniu za samolotem.
Dodam tylko że zdjęcia robione były tanimi aparatami kompaktowymi przez to taka a nie inna jakość
Tak dla porównania zdjęcia robione lustrzanką z Syntą 8
http://img402.imageshack....edibfl370g1.jpg
http://img638.imageshack....thcdibmakg2.jpg
http://img545.imageshack....qantasvhojh.jpg
http://i672.photobucket.c...ce/CRW_4971.jpg
http://i953.photobucket.c...31_filtered.jpg
Pozdrawiam
kivirovi - Pon 20 Cze, 2011
Obraz na wprost jest najpowazniejsza wada Yukonow do obserwacji blisko zenitu. Ja bym sie na to nie zdecydowal. Jesli chcesz patrzec z reki, to nie skorzystasz z pelnego zakresu zooma 20-50. Jesli ze statywu, to musi on byc wyzszy od ciebie! Ponadto przy patrzeniu na wprost i ze statywu na obiekty wysoko, znajdowanie celu jest o wiele trudniejsze niz pod katem, sledzenie bardziej klopotliwe zatem po prostu wiecej stracisz okazji niz zyskasz widokow. Za 200zl nie kupisz statywu+glowica ani odp. wysokiego, ani stabilnego. Jesli jednak jestes zdecydowany na Yukona, to radze 16-45x50 a potem ewentualnie rozwazyc wysoki monopod. Z luneta na wprost sie sprawdzi jako podporka i bedzie bardziej dynamiczny.
Lornetka 12x50 (czy nawet 12x40) ma te zalete, ze podnosisz do oczu i widzisz. Przelot samolotu trwa krotko, wiec zmeczenie nie jest tak klopotliwe jak wyszukiwanie ptakow czy gwiazdozbiorow. Ponadto patrzenie obuoczne dostarcza 2x wiecej frajdy. Masz tez mniej klamotow do noszenia. Moim zdaniem jest to o wiele lepsza koncepcja. Ewentualnie mozesz dojsc do 15x50 jesli chodzi ci bardzo o power. Wolalbym nawet lornetke zoom 8-20x50 (mam taka i juz jej nie lubie) niz Yukona. Samolotow raczej sie nie obserwuje w pochmurne dni wiec spadek jasnosci nie bedzie bardzo uciazliwy. Z lornetka mozna sie polozyc na trawie, albo na stoku i patrzec wygodnie na wszystkie strony, mozna przeczesac niebo. Lornetka ma wiele zalet, ktorych nie docenisz po prostu porownujac na papierze parametry 12x50 v. 20-50x50.
ilia - Pon 20 Cze, 2011
Pamiętajcie panowie, że mi chodzi o Yukona Scouta 20x50 a nie Yukona 20-50x50. No i ja widzę tylko na jedno oko (szkoda - miałem kiedyś wypadek...) więc lornetka będzie dla mnie czymś jak luneta - patrzenie tylko przez jeden okular. I teraz nie wiem, czy wziąć tę lunetę z większym powiększeniem czy lornetkę 12x50. Mam jakiś statyw w domu od teleskopu teścia, prawie wcale go nie używa. Scout ma możliwość podłączenia statywu. A co do tej lunety Scout to jakie tam szkła są? Bk7 czy BaK4? Bo nic nie piszą w danych technicznych. I jak tam się ustawia ostrość?
phoxx - Nie 26 Cze, 2011
Witam, wybieram się na Air Show w tym roku. Czy ta Delta 10x25 przyda mi się? Budżet jest skromny, to będzie moja pierwsza lornetka. Podoba mi się wygląd, rozmiar i waga też ma znaczenie, będzie trzeba długo trzymać wysoko, ale czy taka wystarczy?
Guliwer - Nie 26 Cze, 2011
DO 10x25 na Air Show wystarczy. Ma bardzo małą aberrację chromatyczną, więc do samolotów na tle nieba jest OK. Wada, że rozstaw okularów tylko od 62 do 71mm, więc dla dzieci i dorosłych z mniejszym rozstawem źrenic się nie bardzo nada.
Waga piórkowa, chowa się do kieszeni albo można nosić w załączonym, miękkim futerale, przy pasku spodni.
Na alle były po 49zł. Ja płaciłem 65zł i nie żałuję, mimo, że musiałem ją sam skolimować.
Endorfinek - Sob 02 Lip, 2011
Witam wszystkich ponowie. Niestety, teraz na niebie panują chmury, a i przejaśnień nie widać, postanowiłem dokupić sobie coś do mojej DO Voyager II 12x50. Po głębszym zastanowieniu stwierdzam, że potrzeba mi statywu i adaptera, czy jest na forum ktoś, kto jest w stanie mi taki "secik" znaleźć na allegro, co bym bubla nie kupił? Czy wszystkie adaptery będą odpowiadać mojej lornetce jak i wszystkim statywom? Na razie chce kupić jakiś gorszy statyw do 50 zł i zobaczyć jak mi się będzie ze statywem oglądać, miło, by było, jakby mi ktoś podał link do allegro, do statywu i do adaptera, a ja, za to, także się w jakiś sposób odwdzięczę.
Liczę na Twoją pomoc Abs .
A co do samej Voyagerki, to muszę powiedzieć, że nic mi tyle nie sprawiło radości jak oglądanie przez nią samolotów.
Abs - Nie 03 Lip, 2011
Ja używam statywu firmy Hama, który kupiłem wieki temu z myślą o foto. Przy zakupie statywu warto zwrócic uwagę na jego maksymalną wysokość - wiele statywów foto nie nadaje się do obserwacji na stojąco. Można pomyśleć o monopodzie jako rozwiazaniu bardziej mobilnym, np. http://www.skapiec.pl/img...d-178cm-5kg.htm
Niestety w kwestii statywów nie jestem obeznany ale każdy statyw foto z adapterem powinien być używalny choć nie zawsze komfortowy. Dobrze jest spojrzeć w jakimś okolicznym sklepie foto - zazwyczaj parę statywów jest na ekspozycji - podotykać, pomysleć...
Adapter, np. Yukon http://www.lornetki.pl/ka...?idProdukt=2976
Na przyszłóść - ciekawym rozwiązaniem jest żuraw lornetkowy http://www.astrokrak.pl/1...-statywem-.html
Endorfinek - Pon 11 Lip, 2011
Witam, na allegro znalazłem lunetę Celestron 20-60x60 za 359,00 zł razem ze statywem i walizką i zastanawiam się, czy ten Celestron to będzie lepszy wybór a niżeli Yukon 20-50x50 za 399,00 zł także statyw i jakaś torba. Przepraszam, że tak ciągle piszę w tym temacie, ale nie chce tworzyć nowych dyskusji w odpowiednich działach.
kivirovi - Pon 11 Lip, 2011
Yukon to jest czarna rozpacz. Wolalbym Celestrona, ale Samyang moze byc jeszcze lepszy i bym chyba zaryzykowal, jesli okular na wprost to nie problem. Do samolotow lepszy bylby rzeczywiscie pod katem.
Guliwer - Pon 11 Lip, 2011
kivirovi napisał/a: | Yukon to jest czarna rozpacz. |
Miałem okazję popatrzeć przez Yukona Scout 30x50 i byłem mile zaskoczony, bo spodziewałem się jakiegoś mydlanego obrazu. Tymczasem ostrość i kontrast całkiem dobre. Tylko spora aberracja chromatyczna, ale czego się spodziewać po lunecie za 129zł. Taki lekki składak. http://fotozakupy.pl/oferta/produkt,3684s
Jeśli ktoś nie ma kasy i ma niewielkie wymagania, to można lunetę kupić. Na wszelki wypadek lepiej jednak spojrzeć samemu, bo rady forumowe bywają zawodne.
RB - Pon 11 Lip, 2011
Guliwer napisał/a: | kivirovi napisał/a: | Yukon to jest czarna rozpacz. |
Miałem okazję popatrzeć przez Yukona Scout 30x50 i byłem mile zaskoczony, bo spodziewałem się jakiegoś mydlanego obrazu. Tymczasem ostrość i kontrast całkiem dobre. |
Co innego Yukon stałoogniskowy, a co innego zoom 20-50 o którego pytano. Scout 20x50 daje obraz całkiem do rzeczy (ostrość i kontrast), z tym "małym" felerem, że... jest naprawdę bardzo ciemny. Natomiast zoom Sibir 20-50x50... oj... na x50 to już mało co widać.
Endorfinek - Pon 11 Lip, 2011
Czyli Yukon Scout 30x50 będzie lepszy od tych dwóch wymienionych przeze mnie lunet?
kivirovi - Pon 11 Lip, 2011
Tu masz krótką i rzeczową recenzje wieloletniego użytkownika tego scouta
http://www.youtube.com/watch?v=zbfYkiHY_A8
Endorfinek - Pon 11 Lip, 2011
To skoro ta też nie, to czy istnieje dobra luneta do 400 zł?:P Ew. lornetka
A mam takie pytanie, czy do lunet, także potrzeba L-kę do statywu?
Abs - Wto 12 Lip, 2011
Lunety mają mocowanie (gwint) fabryczne tak jak aparaty foto i nie potrzeba L. Słowo "dobra" luneta jest względne i zależy od subiektywnej oceny użytkownika. Dla wielu 400zł to zbyt niski próg aby uzyskać satysfakcjonującą ich jakość.
Już pisałem że mam w domu lunetę Bresser Skylux, która moim zdaniem daje bardzo dobre obrazy a wraz z solidnym statywem kupiłem tego refraktora za 300zł. Zresztą luneta ta ma już od lat ugruntowaną, dobrą opinię użytkowników (fora astro). Do samolotów jest wyśmienity. Yukon daje dobre obrazy ale wyraźnie gorsze od wspomnianego refraktora.
RB - Wto 12 Lip, 2011
Endorfinek napisał/a: | To skoro ta też nie, to czy istnieje dobra luneta do 400 zł? |
Generalnie zależy od Ciebie. Jeśli satysfakcjonują Cie powiększenia x20 do x30 i ciemność lunety Cię nie przeraża, to i Yukon Scout jest do przełknięcia. W tej klasie cenowej jakiś stałoogniskowy okular jest moim zdaniem dużym atutem. Jednak praktycznie dowolny sprzęt za kwotę, o jakiej mówisz da Ci rozsądnie ostre i kontrastowe obrazy na umiarkowanych powiększeniach. Nawet lustrzane maksiutowy typu Mini Mak c70.
Samoloty to chyba raczej właśnie na takich powiększeniach (do x30, potem trudno już nadążyć za nim...) się ogląda a i raczej jest wtedy jasno więc można spróbować... (z tym, że ja tylko od czasu do czasu popatruję lunetą w niebo za sztucznymi ptakami, więc pełni specyfiki tego zagadnienia na pewno nie ogarniam).
Z drugiej strony do samolotów namawiam na jakąs lunete katową. Może i trudniej na początku trafić, ale zdecydowanie wygodniej potem obserwować.
Lunety mają standardowo gwint pod statyw. Swoją droga, wygodny statyw i głowica do samolotów to osobna i wcale nie bardzo tania historia...
|
|