forum.optyczne.pl

Teleskopy, lunety i celowniki optyczne - Teleskop, luneta, lornetka? Do 300zł

Zoomiasty - Pią 26 Kwi, 2013
Temat postu: Teleskop, luneta, lornetka? Do 300zł
Cześć! Witajcie :)

Ostatnio moja pasja się rozwinęła czyli oglądanie gwiazd, planet, po prostu wszystko co jest na niebie :) . Ale zwykłe obserwacje nie starczają, nic nie jest wyraźne i nic nie dojrzę. Chciałbym zaopatrzyć się w coś czym będę mógł bez problemowo i czysto oglądać kosmos (hehe, gwiazdy :) ) oraz nie denerwować się. I tutaj rodzi się pytanie. Co wybrać? Do 300zł :) .

kivirovi - Pią 26 Kwi, 2013

Delta Optical Silver 10x50, a jesli nie starczy pasji to Entry.
Zoomiasty - Pią 26 Kwi, 2013

lornetka?

liczyłem na teleskop jednak ;)

Dale - Pią 26 Kwi, 2013

Cześć, zapomnij o teleskopie za 300 zł, bo to pieniądze wyrzucone w błoto, również polecam lornetkę np. https://fotozakupy.pl/lornetka/celestron-skymaster-15x70,3662s
kivirovi - Pią 26 Kwi, 2013

Jak dla dekoracji, to juz prędzej taki:
https://fotozakupy.pl/teleskop/celestron-travel-scope-70,15292s
ni daje zludnych nadziei na wielki powiększenia

Madrian - Sob 27 Kwi, 2013

Do patrzenia w niebo służą różne przyrządy i każdy ma inne zastosowanie. Tak jak samochodem nie wozisz jednocześnie tony cegieł i nie bierzesz jednocześnie udziału w wyścigach.

Lornetki służą do oglądania obiektów o dużych rozmiarach i przeglądania jednocześnie dużych obszarów, lokalizowania obiektów i są po prostu wygodne.
Lornetka do patrzenia na gwiazdy, czyli w nocy musi mieć średnicę wyjściową między 5 a 7mm (7 tylko dla osób młodych). Ponieważ takie są granice ludzkiego wzroku. Z grubsza. Czyli stosunek obiektywu do powiększenia nie powinien być mniejszy niż 5. Inaczej lornetka będzie za ciemna. Lornetka 10x50 jest bardzo uniwersalnym przyrządem, także do innych zastosowań. Jest dość mała i daje jasne i dobre obrazy. Lornetki astronomiczne są już ogromnymi kobyłami, które wymagają stosowania statywu, bo nikt nie jest w stanie trzymać je dłużej w ręku niż kilka minut. Jednak są wygodniejsze od teleskopów i dają porównywalne obrazy z mniejszymi refraktorami. Przegrywają tylko powiększeniem, ale nie ono jest najważniejsze.

Lunety są bardziej wyspecjalizowane do oglądania pojedynczych obiektów. Ale podobnie jak lornetki, nie mają większych powiększeń.

Teleskopy są wyspecjalizowane w oglądaniu małych, pojedynczych obiektów. Pozwalają uzyskiwać obrazy o większych powiększeniach i zmieniać powiększenie, ale też tylko w określonych granicach.
Są teleskopy do oglądania obiektów bliskich, są do dalekich, są do jasnych i do ciemnych. Są po prostu różne.
Jednym teleskopem nie obejrzysz wszystkiego, a na pewno nie takim tanim.
Teleskopy o krótkiej ogniskowej są przeznaczone do oglądania raczej słabszych obiektów (większa światłosiła). Te o dłuższej ogniskowej - do oglądania jasnych obiektów jak księżyc czy planety.

Optymalnie jest posiadać co najmniej lornetkę o źrenicy ok 5mm, oraz teleskop do wybranych przez nas typów obiektów.
Raczej nie spodziewaj się cudów. Tani teleskop o małym obiektywie nie pokaże zbyt wiele.
Raczej zapomnij o oglądaniu mgławic czy galaktyk. Lepiej IMHO, z tanich teleskopów wybrać teleskop planetarny. Można nim oglądać Księżyc i planety, co już jest dużo.

Jeżeli nie umiesz się zdecydować, to wybierz teleskop uniwersalny, ale w tej cenie oznacza to, że w niczym nie będzie dobry.

Ja niedawno kupiłem sobie Celestrona Travel 70/400, ale sugerowałem się jego przydatnością do obserwacji dziennych i naziemnych. Ale w kosmos daje się też popatrzeć.
Drugim kryterium była cena, bo liczę się z tym, że może zostać skradziony z działki.

Mam trochę doświadczeń z optyką i powiem krótko - nie łaś się na niskie ceny. Tanio kupuje się badziew. Obróbka szkła, tak by dawało to dobre rezultaty, kosztuje.
Dużo więcej zobaczy się w lornetce 10x50 renomowanego producenta za 500zł, niż w NN lub budżetówce 20x100 za 150zł. Ważniejsza jest precyzja obrazu niż jego powiększenie.

Lepiej poczekać z pół roku albo kupić na raty, dobrą lornetkę niż pchać niewielkie pieniądze w jakiś g.... sprzęcik, który niczego nie pokaże, a tylko nam zszarga nerwy i zniechęci, a może i popsuje wzrok.

Zoomiasty - Sob 27 Kwi, 2013

Dobra poszerzam budżet do ok. 1000-1500zł

Jak coś kupić to porządnie. Najbardziej to mi zależy chyba na planetach ;) .

Dale - Sob 27 Kwi, 2013

Witam, a to czytałeś ? http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=19169
Zoomiasty - Sob 27 Kwi, 2013

Tak widziałem. Chce widzieć np. dobrze Saturna. Lecz w tym budżecie to jest chyba nie możliwe. Nie chce kropki.
Arek - Sob 27 Kwi, 2013

Zoomiasty, jest możliwe.

Kup to: http://deltaoptical.pl/bl...pyrex,d781.html

Przy powiększeniu na poziomie 150-200x, które ten teleskop obsłuży bez problemów, widok Saturna wgniecie Cię w ziemię.

Pamiętaj, że w zestawie z teleskopem masz dwa przeciętne okulary. Warto dokupić coś takiego:
http://deltaoptical.pl/bl...-6mm,d3101.html
lub:
http://deltaoptical.pl/bl...-8-mm,d646.html

Jak się potargujesz, to zmieścisz się w okolicy 1500 zł. Jak to będzie za dużo weź to:
http://deltaoptical.pl/bl...son-6,d734.html

Do tego pasują te same okulary, co powyżej.

Arek - Sob 27 Kwi, 2013

W rezerwie (jeśli wolisz normalny montaż, niż dobsona) masz to:
http://deltaoptical.pl/bl...eq3-2,d699.html

Kosztuje trochę więcej, bo montaż robi cenę. Do tego też trzeba dokupić dobry okular. Test tego teleskopu jest tu:
http://www.optyczne.pl/13...50750EQ3-2.html

Zoomiasty - Sob 27 Kwi, 2013

Spokojnie, najpierw podstawowe okulary starczą. Z pogłębianiem pasji będę kupował. :)
Dzięki wielkie!

Topic close.

Arek - Sob 27 Kwi, 2013

Te 120x, które dostajesz z 10 mm plosslem, który dają w zestawie, też pozwoli cieszyć się ładnymi obrazami planet. Ale tylko zrobi Ci smaka na lepsze :)

Pamiętaj jednak, że jak zaczynasz dochodzić do 200x, to ogromne znaczenie ma atmosfera. Jak planeta jest nisko nad horyzontem, albo atmosfera jest niestabilna, to nawet świetny sprzęt nie pomoże i turbulencje zabiją szczegóły.

kivirovi - Sob 27 Kwi, 2013

Zoomiasty, a gdzie to będziesz przechowywał a skąd obserwował?
Ja tam jestem laikiem ale szkoda mi ciebie, że będziesz to musiał dźwigać - nie daj boże po schodach, do samochodu itd. Czy nie da się wziąć czegoś mniejszego, jakiegoś refraktora, Cata. Scynta 8" jest wspaniała ale wielka ogromnie. Poza tym jak masz oszczędzać na okularach to weź lepiej coś tańszego, Scynta 6" a te okulary kup. Do foto oczywiście 8 o wiele lepsze ale zanim dojdziesz do foto to lata miną.

Zoomiasty - Sob 27 Kwi, 2013

dwór bądź przez otwarte okno ;)
Dale - Sob 27 Kwi, 2013

Zoomiasty napisał/a:
dwór bądź przez otwarte okno ;)


Dziwi mnie że wszyscy początkujący popełniają ten tragiczny błąd :cry:

kivirovi - Sob 27 Kwi, 2013

No to zapomnij o Dobsonie. Tak szczerze mówiąc to do 'obserwacji" z okna wystarczy zabawka za kilkaset złotych... A lornetka jak najbardziej.
Arek - Sob 27 Kwi, 2013

Poprzestańmy na dworze. Wtedy dobson będzie ok. Przez okno to można sąsiadki podglądać.
casiopea - Pon 29 Kwi, 2013

Bierz Syntę 8"na dobsonie i to z kilku powodów. Z 6"- 150mm uzyskasz powiększenia na dobrym poziomie rzędu 150X ,trochę mało do planet. Do mgławic, galaktyk i innych obiektów głębokiego kosmosu, których jest setki 6" to też za mało.8"Synta pokaże obrazy, które spodobają się nie tylko miłośnikom astronomii.
kivirovi - Wto 30 Kwi, 2013

Scynta 8" na Dobsonie do obserwacji z okna... Chciałbym tak zobaczyć chociaż Łysego.
goornik - Sob 11 Maj, 2013

Przez otwarte okno, to gołębie możesz dokarmiać.
Tylko i wyłącznie "z dworu", w ostateczności z balkonu.
A ja - trochę na przekór Arkowi - polecę Ci krótką, zwartą tubę w układzie optycznym Maksutov - do planet ideał! Coś o średnicy 5 cali będzie w sam raz. Mają to w DeOp.

Arek - Nie 12 Maj, 2013

A tam na przekór... Arek ma... 5 calowego Maka :)
goornik - Wto 14 Maj, 2013

No to jak Arek ma, to innym nie wypada nie mieć...
Marsz do sklepu po Maka :)

studioP - Sro 15 Maj, 2013

Warto wyjaśnić dlaczego nie "otwarte okno".

Dlatego, że między wnętrzem i zewnętrzem zwykle jest znaczna różnica temperatury, która powoduje intensywny ruch powietrza (nie mylić z klasycznym przeciągiem).
Kiedyś sprawdziłem to "naocznie". Ustawiłem sobie swój "teleskop" w otwartych drzwiach balkonowych i wycelowałem w Jowisza. Zobaczyłem rozmazaną plamę mimo poprawnie ustawionej ostrości. Gdy wystawiłem ten sam sprzęt na balkon, widziałem cztery księżyce i dwa skośne pasy na tarczy.
Dlatego, przez otwarte okno to jedynie sąsiadki :)

Dale - Sro 15 Maj, 2013

studioP napisał/a:
(...)
Dlatego, przez otwarte okno to jedynie sąsiadki :)


Ja mam niestety bardzo brzydką i bardzo grubą :cry:

Arek - Sro 15 Maj, 2013

Dale, oj tam oj tam... Na wszystko jest rada. Musisz kupić sprzęt z dużą dystorsją poduszkową, a sąsiadka będzie miała wcięcie w talii jak osa ;)
kivirovi - Czw 16 Maj, 2013

... i tanczyc jak Shakira przy kazdym ruchu lornetki.
Dale - Czw 16 Maj, 2013

Bardzo dziękuje za dobre rady, ale to nic nie da... bo ona z twarzy jest podobna do Gołoty :cry:


Pozdrawiam serdecznie :wink:

casiopea - Pią 17 Maj, 2013

A może do Pani- Pana posła(nki) o twarzy boksera. A tak na poważnie. Nie ważne, czy to hrabina czy kucharka, byle była w kroku szparka.
Fotograf1234 - Czw 11 Lip, 2013

Mam pytanie: za jakiś czas planuję zakupić jakiś bardziej zaawansowany sprzęt do astrofotografii, obecnie mam aparat na statywie. Posiadam dość obszerny balkon, idealny do obserwacji astronomicznych, brakuje tylko sprzętu. Jaki teleskop polecacie kompletnemu amatorowi, komuś kto będzie miał pierwszy raz z takim sprzętem do czynienia. Mając teleskop i aparat jak je połączyć, bo raczej samym teleskopem zdjęć się nie zrobi. Zresztą nie wiem :neutral: , poradźcie mi.
Z góry dziękuję za opdowied.ź

Madrian - Czw 11 Lip, 2013

A - Balkon, szczególnie w mieście to paskudne miejsce do obserwacji astronomicznych. A już kompletnie nieprzydatne do astrofotografii.

B - Jaki budżet chcesz przeznaczyć na początek? To raczej ważne. Niestety... górnej granicy nie ma. :cool:

Teleskop do Astro to zwykle teleskop Maksutowa lub jakiś apochromat refraktorowy.
A i to tylko początek, bo potrzeba jeszcze montażu paralaktycznego z GOTO, zdolnego unieść zestaw.

Fotograf1234 - Pią 12 Lip, 2013

Madrian napisał/a:
A - Balkon, szczególnie w mieście to paskudne miejsce do obserwacji astronomicznych. A już kompletnie nieprzydatne do astrofotografii.

B - Jaki budżet chcesz przeznaczyć na początek? To raczej ważne. Niestety... górnej granicy nie ma. :cool:



Budżet, trudno powiedzieć ok.1000-3000 złotych.

Skoro balkon to nie najlepszy pomysł, trzeba będzie wychodzić w plener. :smile:

[ Dodano: Pią 12 Lip, 2013 14:19 ]
Mam na oku Teleskop Spinor Optics R-70/500 AZ-2, czy ten model się opłaci?
jakie dodatkowe akcesoria musiałbym kupić, aby mieć zestaw do astrofotgrafii?

[ Dodano: Pią 12 Lip, 2013 14:21 ]
Ewentualnie Teleskop Sky-Watcher MAK 102/1300 EQ-2 (BKMAK102EQ2), który polecacie?

casiopea - Pią 12 Lip, 2013

Jeśli kupisz coś o aperturze poniżej 8", wkrótce podziwianie nieba się znudzi.Synta 8" pokaże przy dobrym seeingu planety w satysfakcynującym powiększeniu 200X ,przy którym można delektować się szczegółami.Pokaże przede wszystkim najsłynniejsze obiekty Deep Space z katalogu Messiera i NGC w pełnej krasie.Nie na darmo ten teleskop jest najsłynniejszy w kraju.Bierz to co Arek polecił. Nie patrz na wagę i gabaryty. Widoki są najważniejsze. Ja przymierzam się do 12"i zamierzam czasami sam to przenosić.
Fotograf1234 - Pią 12 Lip, 2013

Dzięki za rady, jednak gabaryty mają dla mnie znaczenie. Musiałby to być teleskop, który można by w miarę jako tako zabrać w plener. A wyżej wymienione modele, kompletnie się nie nadają? Przypominam, że ma to być urządzenie dla kompletnego amatora.
Najbardziej odpowiadałby mi Teleskop Sky-Watcher N-114/500 EQ-1.

Madrian - Pią 12 Lip, 2013

Teleskopy do obserwacji wizualnych nie są najlepsze do astrofotografii.

Do Astrofotografii, potrzebne są teleskopy o małych wadach optycznych lub ich pozbawione.
Z tych przedstawionych MAK sprawdzi się lepiej do Astrofotografii.
Ale do tego potrzebujesz jeszcze montażu i to dobrej klasy. Nie wiem ile waży twój aparat, ale prawdopodobnie z tym MAK 102/1300 przekroczy udźwig montażu.

A te tanie refraktorki R70 - to niestety prawie zabawki dla dzieci, na komunię. Tanie Newtony poniżej luster 150mm również.

Poszukaj dobrej tuby optycznej w układzie MAK (Maksutowa) w podobnej cenie, bez montażu (za nie najlepszy w zestawie musisz sporo dopłacić, a ci się nie przyda). Szukaj raczej tych o większej światłosile do obiektów głębokiego kosmosu, lub o dużej ogniskowej jeżeli chcesz focić planety.
Do tego kup montaż EQ5 z GOTO, bo to od montażu będzie zależał głównie twój sukces w fotografii.

Taki zestaw będzie stosunkowo lekki i mały, łatwy do przenoszenia w plener, pozwoli robić długie naświetlania i nie będzie wprowadzać zniekształceń optycznych jak np. przy Newtonach czy tanich refraktorach. Choć koszt pewnie podskoczy o jakiś 1000zł w stosunku do budżetu. Z drugiej strony, szkoda by władować kilka tysięcy w coś, co nie zadowoli twoich wymagań. Lepiej zatem dołożyć i mieć to, co się chce.
A za jakiś czas może wymienisz tubę na większą.

I warto poszukać sobie ładnej miejscówki w ustronnym miejscu z dojazdem, daleko od świateł miasta. Najlepiej - na granatowym lub zielonym.

http://www.forumastronomi.../LP-mapa_PL.jpg

PS - Tani zestaw:
Syntha 150/750 Newton z montażem EQ3-2 z napędem. Można z tego wyciągnąć nawet 1,5 minutowe naświetlania. Choć daleko temu do jakości lepszej klasy teleskopów. Ale spora apertura robi swoje.
Tu masz przykłady
http://www.astromaniak.pl...t=8416&start=25

Fotograf1234 - Sob 13 Lip, 2013

Niestety na na kwotę powyżej 300 musiałbym zbierać dość długo. Wtedy już kupiłbym coś z górnej półki. Na razie jednak, ąby zaspokojić swoją ciekawość i nabrać trochę wiedzy i doświadczenia w astronomii, planuję zakup czegoś takiego:
Teleskop Spinor Optics R-70/500 AZ-2
Finansowo bardzo mi odpowiada. Mam pytanie, czy tym w ogóle się da prowadzić obserwacje planet, gwiazd (oczywiści liczę na bardzo małe powiększenie) i księżyca.

Madrian - Sob 13 Lip, 2013

Niestety się rozczarujesz. To bardzo słaby ... niech będzie, że teleskop. Dla wielu, to po prostu zabawka.
Nie podłączysz do niego aparatu, bo jest za delikatny. Montaż w zestawie jest tak słaby, że ledwo utrzymuje sam teleskop. W dodatku azymutalny, co jest wygodne dla osób obserwujących, ale do fotografii się kompletnie nie nadaje.

Fotografujesz, więc wiesz jakie są ceny obiektywów. Optyka niestety kosztuje. I teleskopów też się to tyczy.

Sensowny refraktor to przynajmniej 100mm obiektywu. Do planet musi też być długa ogniskowa - nawet powyżej metra.

Zastanów się sensownie - Chcesz mieć teleskop żeby robić zdjęcia planet (niestety nie będzie się nadawał do zdjęć głębokiego kosmosu), czy po prostu wydać pieniądze?

Napisałeś że masz budżet do 3000zł. To mało na sprzęt do astrofografii, która jest wyjątkowo kosztowna. Za 300zł to nie kupi się nawet jednej nogi do statywu pod sprzęt, w odpowiedniej jakości.
Tym bardziej nie kupi się optyki.

Najtaniej to lustrzanka, dobry obiektyw lub teleobiektyw i statyw z montażem paralaktycznym z napędem w osi RA. Nic taniej do astrofotografii nie jesteś w stanie kupić.
Tzn. Kupisz sporo sprzętu. Ale efekty będą żałosne.

To co mogę sensownie zasugerować to teleskop Sky Wtcher MAK 127/1900 z montażem EQ3-2 za nieco poniżej 2000zł + napęd do montażu EQ3-2 za ok 500zł. Do tego przejściówki do aparatu, filtry planetarne i kontrastowe. W zestawie dwa okulary dające 60x i 150x powiększenie. Ten drugi do planet w sam raz.
Nie stać cię na raz? Weź na raty. Podany zestaw w pewnym sklepie na "T" wychodzi 150zł raty. Nie są to koszmarne pieniądze.

Ale Teleskop za 300zł + jakiś aparat w typie "małpka" to tylko marnowanie pieniędzy.
A lustrzanki do takiej zabawki nie podłączysz, żeby to działało sensownie.

Fotograf1234 - Sob 13 Lip, 2013

Lustrzanki może nie mam, ale zaawansowany kompakt (megazoom). Budżet jak na razie jest niski, nawet bardzo, dopiero zbieram pieniądze. Czy ten statyw z montażem paralaktycznym dużo daje? Polecacie jakieś modele tych statywów? Ps aparatu w typie ''małpka'' nawet nie posiadam ,więc musiałbym wydawać koleje pieniądze na już zupełnie nieprzydatną rzecz. :mrgreen:
Czy ten teleskop nadawałby się chociaż do bardzooo amatorskich obserwacji.

Madrian - Sob 13 Lip, 2013

Megazoom to jednak nadal "małpka", tylko o rozbudowanych parametrach. Sam mam taki i do fotografii nieba marnie się sprawdza. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.

Choćby jak długi czas naświetlania możesz uzyskać? 30 sekund? Lustrzankami często naświetla się jedną klatkę przez minuty. A potrzeba ich kilkunastu na jedno zdjęcie docelowe.

W twoim aparacie problemem jest mała apertura obiektywu. Jest po prostu za ciemny do zdjęć obiektów na niebie.

Możesz próbować z montażem paralaktycznym, z napędem. Powoduje to, że aparat stale celuje w ten sam punkt nieba, mimo ruchu obrotowego ziemi. Ale będziesz musiał robić bardzo dużo zdjęć na maksymalnym czasie naświetlania z maksymalnie otwartą przesłoną.
Właśnie dzięki długim czasom naświetleń, na matrycy wychodzą obiekty normalnie niewidoczne. A tu Megazoomy przegrywają z kretesem. Brakuje czasu, by dobrze naświetlić detektor. Jedna klatka z lustrzanki, naświetlana przez 5 minut da więcej niż 100 klatek z MZ po 30 sekund. Zresztą ... zrób sobie jedno zdjęcie nieba, z maksymalnym czasem i zobacz co wyjdzie. Nawet nie patrz na rozmazanie gwiazd w wyniku ruchu. Ale zobacz ile twój aparat dostrzeże i jak się to ma do rzeczywistości. Teleskopu nie trzeba. Wiele obiektów jest dostatecznie dużych, żeby widać je było gołym okiem. Jedynie nie widać ich bo są ciemne.

Do obserwacji Baaaardzo amatorskich ten teleskop też się nadaje, ale w tej cenie, lepiej kupić lornetkę astronomiczną 15x70 lub markową, uniwersalną 10x50, np. Nikona. Dużo lepsza lokata pieniędzy.

Fotograf1234 - Sob 13 Lip, 2013

Wolałbym jednak teleskop, podobno można nim dostrzec planety a i zdjęcia wychodzą jakie takie. Wiem bo oglądałem.
Madrian - Nie 14 Lip, 2013

Planety można dostrzec lornetką. Da się nawet Urana.
Ale żeby się planetom dobrze przyjrzeć, to potrzeba stosunkowo dużych powiększeń, rzędu 150-200x.
Mały teleskop nie da rady takich powiększeń zapewnić.
Obraz wygląda jak zoom cyfrowy. Wielka szara plama i to jest podobno Jowisz.

Maksymalne powiększeniu teleskopu, to dwukrotność średnicy obiektywu/lustra w milimetrach.
Czyli teleskop o średnicy 70mm ma maksymalne, użyteczne powiększenie 140x. I na tym się kończą jego możliwości, bo przekraczamy prawa fizyki.

Ale żeby coś dostrzec teleskopem, to potrzeba jeszcze coś zobaczyć. Teleskop 70mm z powiększeniem 140 razy, daje źrenicę wyjściową 0,5mm A ludzkie oko w ciemności ma 5mm średnicy źrenicy. Zrób sobie dziurkę w kartonie 0,5mm i spróbuj przez nią oglądać gwiazdy.

W efekcie, maksymalne sensowne powiększenie takiego teleskopu to ok. 70x.
A przyzwoite, przy którym wiele szczegółów widać - ok. 20x.

Nie jest to dostatecznie dużo, by tak mały teleskop pozwolił na szczegółowe obserwacje planet.

A swoją drogą, gdzie widziałeś zdjęcia z teleskopu R70/500? Poza stroną sklepu, oczywiście, bo to tylko reklama. :mrgreen:
Wklej linka, chętnie obejrzymy.

A to, dla ciebie:






Fotograf1234 - Nie 14 Lip, 2013

Nie wiem, słyszałem wiele opinii na temat teleskopu i innych mu pokrewnych, że planety w miarę fajnie widać.
kivirovi - Nie 14 Lip, 2013

Myślę, że chyba potrzebujesz MAKa 150mm, do niego podłączysz lustrzankę (jak masz) i coś powalczysz. Montaż to problem. Ze statywu zrobisz niewiele.
Fotograf1234 - Pon 15 Lip, 2013

Będę zbierał na lepszy sprzęt, na razie jednak zadowolę się refaktorkiem. Potem może już Synta 8'' :mrgreen:
Madrian - Pon 15 Lip, 2013

Syntha 8" będzie dla ciebie za duża, a i Newton nie bardzo się nadaje do zdjęć. Szczególnie na montażu Dobsona. To sprzęt do obserwacji wizualnych.
Do astrofotografii, potrzeba nieco innego sprzętu.

Niestety ale trzeba wybierać. Albo robimy fotki, albo patrzymy sami. Różne sprzęty, różne techniki, różne wyniki.

Na początek lustrzanka i jasny obiektyw oraz montaż z prowadzeniem. I już można robić niezłe fotki. Potem do tego jakiś Maksutow i zasuwasz.

A jak chcesz sobie po prostu popatrzeć, to ewentualnie celuj w Synthę 6". Stosunkowo mała, choć na balkon za duża. I daje dobry obraz wizualny. Albo od razu jakiś Maksutow 127 lub większy, bez napędu.
Zmieści się na balkonie, popatrzysz sobie na wiele obiektów, a jak się dorobisz "lustra" to wtedy napęd do montażu i jedziesz.

Uczciwie ci mówię - wywalisz kasę na ten tani teleskop i nic nie zyskasz.
Lepiej już kupić lornetkę 15x70 lub 10x50. Zobaczysz nią więcej.

Fotograf1234 - Pon 15 Lip, 2013

Tak ale lornetką nie da się focić. Sam obecny sprzęt na statywie + czyste niebo daje niezłe wyniki.
Madrian - Wto 16 Lip, 2013

Tym czymś 70/500 też nie pofocisz.

Do astrofotografii stosuje się inne teleskopy niż do patrzenia. Wynika to z odmiennych właściwości ludzkiego oka i detektorów aparatów.

Musisz się zdecydować. Albo fotki, albo oglądanie. Albo mieć dwa sprzęty.

Fotograf1234 - Sro 17 Lip, 2013

Bardziej przydałby mi się jakiś sprzęt z dłuższym czasem naświetlania. Co można dostać do 200 zł? Mogą być używki.

[ Dodano: Sro 17 Lip, 2013 23:22 ]
Wybieram się w góry z Lornetka Celestron 8x21 UpClose, czy to coś da jeżeli będę patrzał w niebo?

[ Dodano: Sro 17 Lip, 2013 23:27 ]
Mam pytanie, czy Teleskop Celestron N-76 FirstScope IYA da lepsze wyniki niż refaktor?

kivirovi - Pią 19 Lip, 2013

Pyt.1. Za 200zł to mogę polecić gwintowy obiektyw 200/4 albo jakiegoś Samyanga.. jeśli masz co dokręcić.
Pyt. 2. Tak- da; Parę osób tutaj dostanie palpitacji serca, że zabijasz w sobie zainteresowanie asrtronomią
Pyt. 3. Na pewno nie nadaje się do fotografii. Tu jest opinia o nim:
http://astropolis.pl/topi...stscope-iya-76/

Fotograf1234 - Pią 19 Lip, 2013

Ok, dzięki za odpowiedź.
Raczej chodziłoby mi o kompakt z długim czasem naświetlania.

kivirovi - Pią 19 Lip, 2013

Nie ma takich; szumy wszystko zjadają.
Przez teleskopy robi się kamerkami długie serie i składa wiele zdjęć w jedno. Dlatego prowadzenie jest bardzo ważne.

Fotograf1234 - Pią 19 Lip, 2013

Kamerki? Ile one kosztują? Można je podłączyć do refaktorka?
Wybacz pytania kompletnego amatora, ale rady są dla mnie bezcenne.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

kivirovi - Pią 19 Lip, 2013

Kosztuja bardzo duzo, zajrzyj do astrofotografii w Delta optical/blizej nieba.
Mozna je podlaczac do refraktorow. Zwykle ludzi kupuja do tego refraktory pelne APO a to jest baardzo drogie. Poza tym trzeba zdjecia skladac a do tega potrzeba wiedzy, programow i umiejetnosci. Znam sie na tym za slabo, poczekaj na fachowcow.

Madrian - Pią 19 Lip, 2013

Nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz.
Astrofotografia jest bardzo drogim hobby. Można robić zdjęcia nieba wszystkim. Lecz to co na nich zobaczysz, będzie bardzo, bardzo, bardzo dalekie od "takich" zdjęć:



Pożyczone z: http://www.astrofotografia.com.pl

"Takie" zdjęcia wymagają bardzo dużych nakładów finansowych i doświadczenia.
Nigdy nie zbliżysz się nawet do 1/1000 tej jakości, przy zastosowaniu takiego wyposażenia jak stały montaż/statyw, aparat kompaktowy, nawet M-zoom i tani teleskop za 200zł.

Tanie teleskopy mają wyjątkowo duże wady optyczne, która całkowicie niweczą zdjęcia i bardzo utrudniają obserwacje wizualne.
Usiłowanie zaspokoić się czymś takim, w dziedzinie fotografii, to jak podcieranie się zużytym papierem toaletowym, po kimś. Może i tanio, może i podciera. Ale jakoś to nie jest to.

Dobrej klasy sprzęt do astrofoto, to są dziesiątki tysięcy złotych. Można za to dobry samochód kupić. Albo nawet i samochód taniej wyjdzie.
Cena 3000-4000 tysiące na początek tej dziedziny to bardzo tani start.

A to co jest za 200 - 300zł to emulatory, surogaty, żeby wujkowie i ciocie, mogły na Allegro wydać pieniążki i mieć satysfakcję z ucieszenia dzieciaka i spełnienia prezentowego obowiązku. Nie jest to sprzęt by cokolwiek sensownego tym zrobić.

Dużo lepiej kupić za 300zł markową lornetkę 10x50. Będzie i uniwersalna i coś przez nią zobaczymy, żeby sobie nie psuć oczu.

Do obserwacji wizualnych liczy się wielkość teleskopu i tu poniżej 6" nie ma co polecać z tanich (względnie) rzeczy.

Do astrofotografii liczy się brak wad optycznych, a takie teleskopy są baaaardzo drogie, gdyż są skomplikowane. Mogą to być teleskopy mniejsze, bo aparaty typu lustrzanka czy kamery CCD, są bardzo czułymi detektorami.

A to co siedzi w kompaktach to sprzęt dla amatorów, żeby mogli sobie szybko i łatwo "cyknąć" fotkę z imienin u cioci. W porównaniu nawet z bardzo słabą lustrzanką z przed paru lat, przegrywają z kretesem w tej dziedzinie, jaką jest astrofotografia.

Wyraźniej się już tego nie da powiedzieć.

Albo sobie kupisz sprzęt za kilka tysięcy i będziesz zadowolony, albo kupisz sobie gówno, które zaraz rzucisz w kąt, zniechęcony brakiem jakichkolwiek wyników.

Chcesz zobaczyć o co chodzi? Wybierz się na jakiś zlot miłośników astronomii. Tam sobie popatrzysz przez różne teleskopy i sam zobaczysz na czym to polega.

kivirovi - Sob 20 Lip, 2013

Amen.
Fotograf1234 - Pią 23 Sie, 2013

Będę wdzięczy za odpowiedź. Czy HS 30 uchwycę plejady, albo chociaż drogę mleczną. jakie dać ustawienia, żeby nie było tak ciemno na zdjęciu? Jak podbijam czułość zmniejsza się czas naświetlania i efekty jest podobny.
Arek - Pią 23 Sie, 2013

Fotograf1234, bo astro fotografuje się w trybie M, gdzie czas, przysłonę i ISO ustawiasz samodzielnie.

Tak jak koledzy napisali w astrofoto nie ma tanio.

Żeby zacząć swoją przygodę z astrofoto, cieszyć się pierwszymi efektami i robić rozsądne zdjęcia czymś minimalnym jest to:
http://deltaoptical.pl/bl...2-cg4,d576.html
do tego trzeba dokupić prowadzenie w jednej osi:
http://deltaoptical.pl/na...2-cg4,d583.html

Na tym możesz posadzić lustrzankę (tanio można kupić stare Canony 350D, 400D czy 450D lub nawet 20D czy 30D) z obiektywem do 300 mm. To mogą być starsze manualne szkła na M42. Nie musisz od razu kupować 2.8/300 za kilka tysięcy USD ;)

Jak pojedziesz z tym pod dobre niebo, zbierzesz dużo materiału i nauczysz się to składać i obrabiać, to uzyskasz zdjęcie M31 tylko trochę gorsze od zaprezentowanego powyżej.

Fotograf1234 - Pią 23 Sie, 2013

Właśnie focę w trybie M, jakie parametry ustawić? Na razie jestem kompletnie bez kasy.
Czy tym co mam da się w miarę przyzwoicie uchwycić drogę mleczną?

Madrian - Pią 23 Sie, 2013

Maksymalnie otwórz przesłonę, daj największą czułość, czas naświetlania ok. 5 sekund. Dłuższe naświetlanie skończy się się kreskami.

Mam podobny kompakt i zdjęcia nocnego nieba wychodzą beznadziejnie słabo, w typowych ustawieniach. Ma za niskie czasy naświetlania. W astrofotografii stosuje się czasy rzędu wielu minut. A kompakt ma coś koło 15-30 sekund.
Właśnie, żeby móc wykorzystać tak długie czasy naświetlań, jakie są dostępne w lustrzankach, stosuje się prowadzenie za niebem. Aparat kumuluje światło i zbiera więcej informacji niż oko. Ale musi mieć czas.

Takim aparatem, takim sprzętem nic nie zrobisz.
Sugeruję skupić się na Księżycu - całkiem wdzięczny obiekt, do tego jasny i kompakt znacznie łatwiejsze ma zadanie. Ty dla odmiany - niskie czasy naświetlań i nie pełna przesłona - trzeba poeksperymentować.

Fotograf1234 - Sob 24 Sie, 2013

Ok, dzięki. W końcu księżyc to najbliższy nam obiekt. :mrgreen: Czy dostanę jakiś zestaw ( używany ), za około 300 zł? Ten Canony są drogie, wolę dołożyć na nowe.
Prosiłbym o szybką odpowiedź.
Aha i jeszcze, czy z nałożoną folią uchwycę tylko plamy czy coś jeszcze. ( chodzi o słońce ). W większości zdjęć z astrofoto nad horyzontem jest czerwona poświata, dająca dobry efekt. Czy to wschód słońca?

casiopea - Sob 24 Sie, 2013

Prosta astrografia, którą czasami stosuję to sztywna podpórka i lustrzanka Canona(może być za kilka stów 1000D lub lepiej 1100D) i takie parametry:ISO1600-3200/czas 10-30s/F1.4-4. Niebo musi być czarne czyli z daleka od świateł wsi i miast, od września po kwiecień i gdy Łysy nie świeci na niebie.Żeby gwiazdy wyszły jak najbardziej zbliżone do punktów nie kreskami, obiekt fotografowany musi mieć najlepszą deklinację, czyli być jak najbliżej Gwiazdy Polarnej.Tu trzeba się posłużyć takimi programami jak Stellarium lub inne.Te parametry głównie dotyczą obiektów , które widać słabo lub wcale(galaktyki, mgławice i inne DS-y).Do jasnych obiektów jak planety, gwiazdy można zmniejszyć ISO i czas ,ale strzelać do nich z pełnej dziury czyli przysłony do F4.Za kilkaset zł. można robić prostą astrografię, która też może dać dużo satysfakcji.I koniecznie przeczytać poradniki o astrografii na Optyczne.
Fotograf1234 - Sob 24 Sie, 2013

Niestety te canony wychodzą po 1000 zł. Istnieje aparat do 300 zł? :neutral:
Jak nie, to raczej składam na nowe półprofesjonalne lustro lub refaktor z kamerką CCD. Co lepsze?

[ Dodano: Sob 24 Sie, 2013 21:30 ]
Pod jąłem decyzję, zbieram na lustro, bardziej mi się przyda, jest bardziej uniwersale. W astrofoto na pewno się sprawdzi. Tym co mam na razie niezłe efekty da się uzyskać. I tak przez wiele miesięcy moim modelem będzie głównie nasz satelita lub słabo widoczne gwiazdy. Dziękuję wszystkim za wypowiedzi i cenne rady. Mam tylko już ostatnie pytanie:
słyszałem o jakiś oprogramowaniach na laptopa celujących w niebo na czym to polega? Czy da się tym pracować z Hs 30? Będę wdzięczny za odpowiedź. Mam laptopa, więc to nie będzie problem używać go w plenerze.

[ Dodano: Czw 12 Wrz, 2013 17:11 ]
Widzę, że pod dobrym niebem swoim sprzętem dużo podziałam, to tyle z mojej strony, dziękuję innym za udzielone mi odpowiedzi.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group