|
forum.optyczne.pl
|
 |
Lornetki - Lornetka Celestron LandScout 7x35
Benedykt - Pon 12 Wrz, 2022 Temat postu: Lornetka Celestron LandScout 7x35 Noszę się z zamiarem kupna budżetowej lornetki o obiektywach 30-35 mm, powiększeniu 6-7x i jak największym polem widzenia. Zrobiłem małe rozeznanie, na podstawie którego wytypowałem dwa modele: Nikon Aculon 7x35 i Nikon Action EX 7x35. W zasadzie wybór miał się dokonać spośród tych dwóch. Dzisiaj znalazłem w internecie informacje o lornetce Celestron LandScout 7x35.
https://www.optyczne.pl/1...a_lornetki.html
I ta lornetka trochę namieszała mi w głowie.
Niewątpliwe jej zalety to pole widzenia ponad 9 stopni, pryzmaty BaK-4, wodoodporność i wypełnienie azotem. I oczywiście cena.
Czy ktoś miał tą lornetkę w ręce? Jakiej jakości optykę ma Celestron LandScout 7x35 - na przykład w porównaniu do Nikona Aculon 7x35 i Nikona Action EX 7x35?
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi, uwagi i sugestie.
Jan55 - Pon 12 Wrz, 2022
Benedykt, gdzie masz napisane, że lornetka jest wypełniona azotem i wodoodporna? Na stronie Celestrona jak i Delty-dystrybutora, nic takiego nie piszą. W/g mnie to jest to lornetka w obudowie plastikowej na co wskazują zdjęcia. Z wymienionych przez Ciebie lornetek to tylko Nikon EX jest wart zainteresowania, ale i tak nie licz na jakieś cuda optyczne,ostrego pola około 65% i duża AC, całościowo obraz słaby, Aculon jeszcze gorzej więc Celestron na pewno nie jest lepszy. Lepszą od nich lornetką jest Opticron Adventurer T WP 6,5x32, obudowa alu,wypełnienie azotem, który ma też duże pole ale też duże nieostrości brzegowe, ale przynajmniej środek pola jest zdecydowanie ostrzejszy i ma mniej AC, a gabarytowo i wagowo jest świetny, ala Nikon E II 8x30. Masz jeszcze Levenhuka Shermana Pro 6,5x32, najlepszy optycznie z nich wszystkich, ale trzeba trafić na dobry egzemplarz, bo rozrzut jakościowy między poszczególnymi egzemplarzami jest bardzo duży.
Benedykt - Pon 12 Wrz, 2022
Jan55,
Dzięki za garść informacji!
Wszędzie jest informacja o wodoodporności i wypełnieniu Landscout'a 7x35 azotem:
https://celestron.pl/lornetka-landscout-7x35?from=listing
https://deltaoptical.pl/lornetka-landscout-7x35?from=listing&q=landscout
Trzeba przejść do specyfikacji lub danych technicznych.
Parametry lornetki Opticron Adventurer wyglądają OK. Martwią mnie duże nieostrości brzegowe.
W Levenhuka pchał się nie będę. Produkt, który ma duży rozrzut jakościowy nie jest wart mojej uwagi.
Wg niektórych ptasiarzy Landscout optycznie jest lepszy niż Nikon EX. Stąd moje zainteresowanie nim.
https://www.birdforum.net...10/post-3644176
Mam twardy orzech do zgryzienia.
Wojtas_B - Pon 12 Wrz, 2022
Benedykt, Zamów obie, przetestuj i oddaj gorszą, tj. gorszą dla Ciebie, bo z lornetką jest trochę jak z butami - musi pasować do gęby konkretnego delikwenta. Ten Landscout to trochę egzotyk i wątpię, że dostaniesz tu potwierdzenie od tłumów na jego temat.
Nieostrości brzegowe to pojęcie dość ogólne, mogą przeszkadzać, mogą nie przeszkadzać. W lornetkach o dużych polach często nie przeszkadzają. Z drugiej strony, 7x35 ma sporą źrenicę wyjściową, więc teoretycznie powinna pozwolić na rozglądanie się po obrazie po przyłożeniu do oka. Jeśli można korzystać z takiego dobrodziejstwa lornetki, to może warto wybrać lornetkę dobrze skorygowaną w jak największym obszarze pola.
Np. Nikon EII 8x30 ma jakąś tam nieostrość brzegową, ale mój wzrok do niej nie sięga, bo nie jestem w stanie rozglądać się po tak ogromnym polu (za mała źrenica wyjściowa).
Przede wszystkim trzeba zawsze samemu przekonać się, co w praktyce oznacza w konkretnej lornetce nieostrość brzegowa, bo ta wada może wcale nie być tak straszna, jaką wydaje się na papierze.
Ale są puryści, którzy po prostu chcą mieć całe pole ostre dla zasady / satysfakcji, niezależnie od tego, czy w obserwacji przeszkadza im nieostrość na brzegu czy nie.
Jan55 - Pon 12 Wrz, 2022
Benedykt, to co piszą w specyfikacjach dziel zawsze przez pół Nie dotyczy to tylko tej lornetki, ale wszystkich producentów lornetek. Taka informacja o wypełnieniu azotem i wodoodporności, powinna być wyraźnie napisana w opisie lornetki. Ale jest jak jest więc może jest . Ja bym uwierzył jak bym miał lornetkę w rękach i zobaczyłbym osobiście że napisane jest na lornetce lub w instrukcji. Nie mniej jednak zastosuj się do rady kol.Wojtasa, bo to najlepszy sposób na sprawdzenie czy akurat ta lornetka dla Ciebie będzie najlepsza
Benedykt - Wto 13 Wrz, 2022
Bardzo dziękuję za wszystkie rady.
@Wojtas_B
Rzeczywiście, opinii na temat LandScout'a jak na lekarstwo.
Prawdą też jest, że nieostrość brzegowa w lornetce - o ile nie jest zbyt duża - wcale nie musi bardzo przeszkadzać. Przynajmniej mnie. Nie jestem purystą, zdaję sobie sprawę, że za 400 zł cudów miał nie będę.
@Jan55
Poczytałem trochę informacji na temat proponowanych przez Ciebie lornetek.
I tak:
- Nikona EX na razie zostawiłem jako wybór rezerwowy. Odnoszę wrażenie, że można dostać inną lornetkę o porównywalnej jakości, ale o dużo lepszym stosunku jakości do ceny;
- Opticron Adventurer T WP 6,5x32 - bardzo ciekawa propozycja, wahałem się, czy jej nie wybrać. Martwi mnie mała wielkość ostrego pola. Wrócę do rozważenia jej zakupu, jeśli mój pierwszy wybór okaże się nietrafiony.
- Levenhuk - po lekturze testu na Optyczne.pl najbardziej zniechęciła mnie do niej wpadka z winietowaniem prawej źrenicy. Na ten moment wypada z listy.
Finalnie - chociaż bez pełnego przekonania co do wyboru - zdecydowałem się na zakup lornetki Celestron LandScout 7x35. Zamówienie złożyłem dzisiaj w Delcie Optical. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, to jutro będę ją miał w swoich rękach. Oczywiście podzielę się swoimi wrażeniami.
@Jan55 - jeżeli podejmę decyzję, że lornetkę zostawiam, to - jeśli oczywiście miałbyś ochotę - możemy się spotkać w dogodnym dla Ciebie terminie i miejscu, żebyś ją pooglądał i ocenił. Widzę, że jesteś z Krakowa lub okolic. Jakby coś, to szczegóły ustalimy na priv.
Lech149 - Wto 13 Wrz, 2022
pomyłka
Lech149 - Wto 13 Wrz, 2022 Temat postu: czym się różni czym się różni Opticron SV GA 8x32 od Travelite 8x32
Jan55 - Wto 13 Wrz, 2022
Lech149, SV GA to porro a Travelite- nie ma takiej lornetki Opticrona. Jest Traveller BGA MG lub Traveller BGA ED i to są dachówki. Chyba, że chodzi Ci o Travelite Nikona, to jest odwrócone porro.
Lech149 - Wto 13 Wrz, 2022
No jasne , starość nie radość .
Benedykt - Wto 13 Wrz, 2022
Lech149 napisał/a: | pomyłka |
W jakim sensie pomyłka?
Lech149 - Wto 13 Wrz, 2022
miało być na PW. A nie ma możliwości skasowania . Przynajmniej ja nie potrafię
Benedykt - Wto 13 Wrz, 2022
Lech149 napisał/a: | miało być na PW. A nie ma możliwości skasowania . Przynajmniej ja nie potrafię |
OK
Benedykt - Sro 14 Wrz, 2022
Lornetka dotarła. Delta Optical to porządna firma. Wysłali w dniu, w którym zamówiłem lornetkę.
Poniżej zamieszam opis moich wrażeń po pierwszych, aczkolwiek krótkich obserwacjach.
Lornetka zapakowana jest w tekturowe pudełko z opisem i parametrami.
Zwracam uwagę, że parametry lornetki potwierdzą, że Celestron LandScout 7x35 to instrument wodoodporny i wypełniony azotem.
W pudełku znajduje się lornetka w futerale, czy jak nazywają to inni - deszczochronie. Materiał futerału przyzwoity, albo kodurowy, albo przypominający kodurę. Moje zastrzeżenie - futerał trochę zbyt miękki. Na plus: można go nosić na pasku na szyi, ale również posiada szlufki do noszenia na pasku od spodni. Komplet zawiera dwa paski - jeden do lornetki, drugi do futerału. W zestawie jest również szmatka do czyszczenia optyki.
Lornetka sprawia bardzo solidne wrażenie. Jest ciężka (wg specyfikacji waży 759 g), ale dobrze leży w rękach. Korpus nie jest gumowany, lecz plastik wygląda solidnie. Waga świadczy o metalowym korpusie. Przypuszczam, że taki właśnie jest.
Obiektywy i okulary zabezpieczone są zaślepkami. Zauważyłem, że zaślepki obiektywów są bardzo podobne do tych, które mam w innej lornetce. Ale o tym za chwilę.
Muszle wykonane z plastiku z 3-pozycyjnym systemem click-stop.
1. Szkła czyste, pokryte zielkonkawymi warstwami.
2. Korekta dioptrii realizowana przy pomocy pokrętła. Znowu konsternacja - podobnego do tego, jakie mam w innej lornetce.
3. Regulacja ostrości chodzi ze sporym, ale "przyjemnym" oporem.
4. Źrenice wyjściowe wyglądają przyzwoicie, nie dostrzegłem zniekształceń.
Moje subiektywne wrażenia z obserwacji:
Pole widzenia porównałem z polem lornetki Nikon Sportstar RX 8x25, którego pole wynosi 8,2*. Pole Celestrona wyraźnie większe, przypuszczam że trzyma deklarowany poziom 9,3*.
Dystorsja - niewielka, pojawia się przy krawędzi.
Aberracja - niewielka.
Nieostrość pola widzenia - wg mojej oceny ostre pole jest na poziomie do 80-85% od centrum pola widzenia.
Ogólnie dawany obraz jest kontrastowy i plastyczny. Moje wrażenie jest takie, że lornetka pasuje do mojej gęby.
Poniżej zamieszczam fotografie opakowania i lornetki.
Teraz kilka słów o podobieństwie niektórych elementów Celestrona do innej lornetki. Dokładnie do Nikona EX 10x50.
Zauważyłem, że zaślepki obiektywów, mostek, pokrętło do ustawiania dioptrii są bardzo podobne (chociaż nie identyczne) w obydwu lornetkach. Nie wiem, czy obydwie lornetki produkowane są w jednej tej samej fabryce, czy producenci korzystają z tych samych dostawców komponentów. Dlatego na niektórych fotografiach zobaczyć można porównanie obydwu lornetek.
Dodam, że lornetka kosztowała 379 złotych (razem z kosztami dostawy) i posiada 36 miesięcy gwarancji, co potwierdza dołączona karta gwarancyjna.
Podsumowując: lornetka zostaje ze mną.
I na koniec sugestia dla Redaktora Arka: jestem przekonany, że warto tą lornetkę przetestować. Wydaje mi się, że lornetka Celestron LandScout 7x35 jest niedoceniona przez to, że jest mało znana.
Benedykt - Sro 14 Wrz, 2022
Kolejne fotki.
Binokularnik - Sro 14 Wrz, 2022
Benedykt napisał/a: |
Podsumowując: lornetka zostaje ze mną. |
Przeczytałem opis wrażeń i specyfikację zamieszczoną na stronie Delty. Nie dziwię się, że ją zostawiłeś. Duże pole, ostre w 80%, odsunięcie źrenicy 18mm, FMC, wypełniona azotem…
I to za 4 stówki?
Jan55 - Sro 14 Wrz, 2022
Binokularnik, ale to tylko specyfikacja czyli radosna twórczość producentów i dystrybutorów, wiele lornetek miało mieć piękne cechy i duże pola oraz duże odległości źrenic, a rzeczywistość zweryfikowała to na minus, np Olympusy PRO czy Vanuardy, Kowy itd. Są też takie firmy, które piszą w miarę prawdę, ale to są wyjątki.
Czy wierzysz w to, że ten Celestron ma większe ostre pole od E II ?, ale może ma chociaż Celestron nie słynie z jakości i powtarzalności optyki w poszczególnych aperturach a w takich samych pułapach cenowych jak ich lornetki, inne firmy mają lepsze modele lornetek.
Benedykt - Sro 14 Wrz, 2022
Binokularnik napisał/a: |
Przeczytałem opis wrażeń i specyfikację zamieszczoną na stronie Delty. Nie dziwię się, że ją zostawiłeś. Duże pole, ostre w 80%, odsunięcie źrenicy 18mm, FMC, wypełniona azotem…
I to za 4 stówki? |
Wydaje mi się, że właśnie mała popularność tej lornetki ma wpływ na jej cenę.
Sądzę, że jakościowo może konkurować z Nikonem EX 7x35. Nie wiem, która lornetka wygrałaby to starcie. Jeśli Celestron by przegrał, to raczej ciut, ciut. A może okazałby się się zwycięzcą?
Benedykt - Sro 14 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | Binokularnik, ale to tylko specyfikacja czyli radosna twórczość producentów i dystrybutorów, wiele lornetek miało mieć piękne cechy i duże pola oraz duże odległości źrenic, a rzeczywistość zweryfikowała to na minus, np Olympusy PRO czy Vanuardy, Kowy itd. Są też takie firmy, które piszą w miarę prawdę, ale to są wyjątki.
Czy wierzysz w to, że ten Celestron ma większe ostre pole od E II ?, ale może ma chociaż Celestron nie słynie z jakości i powtarzalności optyki w poszczególnych aperturach a w takich samych pułapach cenowych jak ich lornetki, inne firmy mają lepsze modele lornetek. |
Parametrów Celestrona nie jestem w stanie zweryfikować. Nie mam ani odpowiednich przyrządów, ani doświadczenia. Nie wiem, czy Celestron LandScout 7x35 ma większe pole niż Nikon 8x30E II. Trzeba jednak pamiętać, że Nikon ma inne parametry niż Celestron. I że Nikon to całkiem inna półka cenowa i jakościowa.
Jan55 - Sro 14 Wrz, 2022
MZ, ten Celestron jest, może, klonem optycznym Levenhuka Shermana Pro 6,5x32. Jeżeli by tak było, to może mieć te 80% ostrego pola, ale w przypadku, że nie odbiega optycznie od Levenhuka w dobrym egzemplarzu.
Miałem w rękach w sumie 5 egzemplarzy Levenhuka (6,5 i 8x32)i żaden nie nadawał się do kupienia z powodu występujących wad optyki i obudowy, w każdym co innego.
_Tomek_ - Sro 14 Wrz, 2022
Benedykt napisał/a: | Nie wiem, czy Celestron LandScout 7x35 ma większe pole niż Nikon 8x30E II. |
A zerknąłbyś na Wielki Wóz? Zobacz czy łapiesz jednocześnie w polu widzenia gwiazdy Phecda i Alioth (dobrze widoczne nawet pod miejskim niebem). Są w odległości kątowej 8.9 stopnia:
https://en.wikipedia.org/wiki/File:Ursa_Major_constellation_detail_map.PNG
Jan55 - Sro 14 Wrz, 2022
Benedykt napisał..."Nie wiem, czy Celestron LandScout 7x35 ma większe pole niż Nikon 8x30E II. Trzeba jednak pamiętać, że Nikon ma inne parametry niż Celestron. I że Nikon to całkiem inna półka cenowa i jakościowa"
Apertura lornetek nie ma wpływu na wielkość pola widzenia. Czy to 8x32 z polem 8*, czy 7x35 z polem 8*, to nie ma różnicy w wielkości pola. Różnice występują, ale w ostrości i wielkości ostrego pola, pomiędzy lornetkami, ale tutaj wchodzi już w rachubę, jakość optyki w danej lornetce.
Benedykt - Czw 15 Wrz, 2022
Oczywiście, że przetestuję lornetkę na gwiazdach pod kątem wielkości pola. Chciałem to zrobić już wczoraj. Tylko, że zachmurzone niebo nie dało mi szansy.
Benedykt - Czw 15 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | Benedykt napisał..."Nie wiem, czy Celestron LandScout 7x35 ma większe pole niż Nikon 8x30E II. Trzeba jednak pamiętać, że Nikon ma inne parametry niż Celestron. I że Nikon to całkiem inna półka cenowa i jakościowa"
Apertura lornetek nie ma wpływu na wielkość pola widzenia. Czy to 8x32 z polem 8*, czy 7x35 z polem 8*, to nie ma różnicy w wielkości pola. Różnice występują, ale w ostrości i wielkości ostrego pola, pomiędzy lornetkami, ale tutaj wchodzi już w rachubę, jakość optyki w danej lornetce. |
Naturalnie masz rację - dzięki za istotną uwagę.
Binokularnik - Czw 15 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | Czy wierzysz w to, że ten Celestron ma większe ostre pole od E II ?, |
Benedykt jest, jak na razie, chyba jedyną osobą z forum, która zainteresowała się tym celestronem i opisała swoje wrażenia dotyczące tej lornetki.
Wiarę pomińmy i poczekajmy na ocenę wielkości pola, którą obiecał przeprowadzić patrząc w gwiazdy.
_Tomek_ - Czw 15 Wrz, 2022
Benedykt napisał/a: | Oczywiście, że przetestuję lornetkę na gwiazdach pod kątem wielkości pola. |
Super. To przy okazji sprawdź komę Weź gwiazdę w centrum i powoli przesuwaj na brzeg pola, powiedz kiedy zaczyna się robić z niej przecinek. Parametry lornetki są całkiem fajne na nocne niebo, więc informacja o komie jest przydatna.
Benedykt - Czw 15 Wrz, 2022
_Tomek_ napisał/a: | Benedykt napisał/a: | Oczywiście, że przetestuję lornetkę na gwiazdach pod kątem wielkości pola. |
Super. To przy okazji sprawdź komę Weź gwiazdę w centrum i powoli przesuwaj na brzeg pola, powiedz kiedy zaczyna się robić z niej przecinek. Parametry lornetki są całkiem fajne na nocne niebo, więc informacja o komie jest przydatna. |
OK, sprawdzę.
Problem jest tylko taki, że z powodu zachmurzenia test prawdopodobnie będę mógł wykonać najwcześniej za kilka dni.
Jan55 - Czw 15 Wrz, 2022
Binokularnik, ja napisałem o wielkości ostrego pola, które kolega Benedykt, określił na 80% a co do wielkości całego pola, to też jestem sam ciekawy, np Levenhuk miał mieć 10* a w rzeczywistości wyszło 9,1*, a to jest bardzo duża różnica. Pewno, że to się nie rzuca tak w oczy przy tak dużym polu, ale jednak tego stopnia nie ma. Levenhuka ratuje tylko wielkość ostrego pola, chyba 86%, co daje prawie 8* całości pola. W takiej lornetce, ten wynik jest świetny, natomiast jak jest w Celestronie to może przeczytamy jak kol. Benedykt, sprawdzi i napisze.
Wojtas_B - Czw 15 Wrz, 2022
Benedykt napisał/a: | Jan55 napisał/a: | Binokularnik, ale to tylko specyfikacja czyli radosna twórczość producentów i dystrybutorów, wiele lornetek miało mieć piękne cechy i duże pola oraz duże odległości źrenic, a rzeczywistość zweryfikowała to na minus, np Olympusy PRO czy Vanuardy, Kowy itd. Są też takie firmy, które piszą w miarę prawdę, ale to są wyjątki.
Czy wierzysz w to, że ten Celestron ma większe ostre pole od E II ?, ale może ma chociaż Celestron nie słynie z jakości i powtarzalności optyki w poszczególnych aperturach a w takich samych pułapach cenowych jak ich lornetki, inne firmy mają lepsze modele lornetek. |
Parametrów Celestrona nie jestem w stanie zweryfikować. Nie mam ani odpowiednich przyrządów, ani doświadczenia. Nie wiem, czy Celestron LandScout 7x35 ma większe pole niż Nikon 8x30E II. Trzeba jednak pamiętać, że Nikon ma inne parametry niż Celestron. I że Nikon to całkiem inna półka cenowa i jakościowa. |
Najlepiej posługiwać się polem własnym okularów. To ono decyduje o komforcie obserwacji, a przy porównaniach eliminujemy z równania powiększenie lornetki.
EII 8x30 ma pole własne okularów ok. 70 stopni.
Celestron LandScout 7x35 (przy założeniu utrzymania pola bezwzględnego 9.3 stopnia) będzie miał pole własne okularów ok. 65 stopni, a więc mniejsze. Jednak różnica między 65 i 70 jest niewielka.
Binokularnik - Czw 15 Wrz, 2022
Wojtas_B napisał/a: |
Najlepiej posługiwać się polem własnym okularów. To ono decyduje o komforcie obserwacji, a przy porównaniach eliminujemy z równania powiększenie lornetki.
EII 8x30 ma pole własne okularów ok. 70 stopni.
Celestron LandScout 7x35 (przy założeniu utrzymania pola bezwzględnego 9.3 stopnia) będzie miał pole własne okularów ok. 65 stopni, a więc mniejsze. Jednak różnica między 65 i 70 jest niewielka. |
Masz oczywiście rację odnośnie komfortu, ale dyskutantom -takie odniosłem wrażenie, chodziło o pole rzeczywiste. Może ten celestron 7x ma podobne do nikona eII 8x?
Binokularnik - Czw 15 Wrz, 2022
Napisałem : "Może ten celestron 7x ma podobne do nikona eII 8x?"
nie podobne do tylko większe od, to miałem na myśli...sorry
Benedykt - Czw 15 Wrz, 2022
Tak jak napisałem wcześniej - dzisiaj wieczorem nie było szans na sprawdzenie wielkości pola na gwiazdach.
Skierowałem natomiast lornetkę na latarnię oddaloną 1,5 - 2 km i spróbowałem oszacować komę. Tak, koma jest. Przy brzegu jest sporej wielkości. Oceniam ją na większą niż w Nikonie EX 10x50, mniejszą niż w Nikonie Sportstar 8x25. Zauważalnie pojawia się około 65% od środka pola, gdzie nie jest duża. Spora jest przy samym brzegu (powiedzmy 90% od środka pola).
_Tomek_ - Pią 16 Wrz, 2022
Dzięki. Czyli niestety bez zaskoczenia. Droższa Kowa BD II o podobnych parametrach (6.5x32, duże pole) też pokazuje komę już w 65%, zgodnie z tym artykułem:
https://www.optyczne.pl/7...%C4%99kach.html
Benedykt napisał/a: | mniejszą niż w Nikonie Sportstar 8x25. |
No tak, w mojej Terze 8x25 widać komę w 2/3 promienia pola i na brzegu jest duża, a nieostrość brzegowa te ledwo parę procent. Tylko te maluchy nie są na nocne niebo, więc to zrozumiałe.
Jan55 - Pią 16 Wrz, 2022
_Tomek_, wielokrotnie droższy E II czy HG też nie mają lepiej skorygowanej komy i ostrości brzegu pola, a biorąc pod uwagę, że Celestron ma pole 9,3*?, a Kowa 9,8* to i tak nie jest źle, a powiedziałbym, że jest bdb, jak na lornetki z tych pułapów cenowych.
Binokularnik - Pią 16 Wrz, 2022
Cytat: | Dzięki. Czyli niestety bez zaskoczenia. Droższa Kowa BD II o podobnych parametrach (6.5x32, duże pole) też pokazuje komę już w 65%
|
Czy są lornetki, które nie pokazują komy i w których obraz nie ulega zniekształceniu wraz ze wzrostem odległości od środka pola widzenia? Nieostrość brzegową można ograniczyć (wyeliminować?) poprzez sztuczne ograniczenie pola, ale chyba nie o to chodzi. Soczewka to soczewka i zniekształcać musi .
Jan55 - Pią 16 Wrz, 2022
Binokularnik, nie ma chyba lornetki, która byłaby pozbawiona komy i nie ma tu znaczenia cena i marka i wielkość pola, np NL 10x42 ma komę od 60% od środka pola (ciekawe jak pozostałe apertury), HGL 8x42-75%, Victory SF 8x32-75% i wiele innych podobnie, a są to lornetki o mniejszych polach od Kowy czy tego Celestrona. Z tego wynika, że wielkość pola nie ma znaczenia, a różnica polega tylko na tym, że w jednych lornetkach koma występuje w mniejszym polu a w innych w większym. Tak jak napisałeś..."Soczewka to soczewka i zniekształcać musi".
_Tomek_ - Pią 16 Wrz, 2022
W tej nie widać komy
https://www.optyczne.pl/3...X_10x50_IF.html
Ale są też i bardziej przystępne cenowo lornetki bez widocznej komy:
https://www.optyczne.pl/6...R-SX_10x50.html
Benedykt - Pią 16 Wrz, 2022
Jako, że pogoda ma być przez najbliższe dni niesprzyjająca do przeprowadzenia testu wielkości pola na gwiazdach, przygotowałem w domu prymitywne stanowisko pomiarowe.
Najpierw był arkusz kalkulacyjny do przeliczenia tangensów i odległości, taśma malarska z naniesionymi punktami co 0,5* dla przyjętej odległości, z jakiej miałem obserwować "wzorzec", potem pomiar odległości od taśmy z naniesionymi punktami ...
Obserwację "wzornika" prowadziłem z odległości 5m +/- 10 cm.
Wynik obserwacji jest taki: pole lornetki objęło kąt 9* i ciut jeszcze. Lornetka na pewno nie dała rady objąć kąta 9,5*. Szacuję, że pole jest na poziomie 9,2* - 9,3*, czyli w miarę zgodne ze specyfikacją.
Oczywiście - kiedy tylko pogoda da mi możliwość ujrzenia Wielkiego Wozu, wykonam test gwiazdowy.
Jan55 - Pią 16 Wrz, 2022
_Tomek_, znalazłeś . Jedyną ich wadą jest to, że nie są to lornetki do tzw noszenia, ze względu na wielkość i wagę (turystyka)
Benedykt - Pią 16 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | _Tomek_, znalazłeś . Jedyną ich wadą jest to, że nie są to lornetki do tzw noszenia, ze względu na wielkość i wagę (turystyka) |
Nie będę ukrywał, że Celestron LandScout 7x35 do lekkich lornetek też nie należy. Waży prawie 800 g! Przez to sprawia wrażenie solidnej i - jak wnioskuję - wykonana jest ze stopu metali.
Tak czy siak przy takiej cenie można na wagę przymknąć oko.
Jan55 - Pią 16 Wrz, 2022
Benedykt, jeżeli jest 9-9,2* to jest bdb, jak na taką lornetkę. Co do obudowy to dziwne, że nic nie piszą w specyfikacji, ale waga może wskazywać na alu.
Binokularnik - Pią 16 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | nie ma chyba lornetki, która byłaby pozbawiona komy i nie ma tu znaczenia cena i marka i wielkość pola, |
czyli, jeżeli w lornetce, która nie ma sztucznie ograniczonego pola i wpakowanych za małych pryzmatów, koma i nieostrość brzegowa pojawia się w odległości ok. 2/3 od centrum to jest to dobry wynik... dobrze kombinuję?
_Tomek_ - Pią 16 Wrz, 2022
Binokularnik napisał/a: | Nieostrość brzegową można ograniczyć (wyeliminować?) poprzez sztuczne ograniczenie pola, ale chyba nie o to chodzi. |
Ale koma to coś innego niż nieostrość brzegowa. Ja tego nie wyjaśnię, bo się nie znam, ale jako przykład podam właśnie Terrę 8x25, gdzie nieostrość to ostatnie parę procent promienia pola, a koma pojawia się w 2/3 i na brzegu jest duża. Mówiąc wprost, w okolicach 80-90% widzę podziałkę milimetrową i drobne cyferki niemal tak samo wyraźnie jak w centrum, a gwiazda w tej odległości od centrum to już solidny przecinek.
Teraz patrzę, że bardzo podobnie została oceniona koma w Nikonie EII 8x30
https://www.optyczne.pl/2...n_8x30E_II.html
W sumie to średni poziom, więc trochę zbyt krytycznie wyraziłem się o Terze. Czyli jak ktoś tych lornetek używa w dzień, to nie będzie miał problemów. Ale w Kowie BD XD Prominar 8x32, którą nadal mam, koma zaczyna się dalej i na brzegu jest mniejsza niż w Terze, co potwierdza jej wynik w teście:
https://www.optyczne.pl/3...D_Prominar.html
Binokularnik - Pią 16 Wrz, 2022
Benedykt napisał/a: | Szacuję, że pole jest na poziomie 9,2* - 9,3*, czyli w miarę zgodne ze specyfikacją. |
no to super zważywszy, że ER ( o ile to prawda) jest 18mm.
nikon EII 8x30 pole 8.8* i ER poniżej 14 mm...
Wojtas_B - Pią 16 Wrz, 2022
Pytanie: Ilu z Kolegów tu piszących podgląda owady?
Dobrze skorygowane brzegi pola są niezbędne do obserwacji na minimalnych odległościach.
Właściwie żadna lornetka porro, nawet jeśli jest dorze skorygowana do brzegu pola, nie nadaje się do takiego zastosowania. Dlatego gorsza korekcja poza centrum w lornetce porro boli mnie mniej, a nawet wcale, jeśli lornetka ma bardzo duże pole.
Natomiast lornetki dachowe, z natury swojej konstrukcji, dają możliwość komfortowego obserwowania na minimalnych odległościach. Zatem dla mnie nieostrość poza osią w dachówce stanowi już problem.
Binokularnik - Pią 16 Wrz, 2022
Wojtas_B napisał/a: | Pytanie: Ilu z Kolegów tu piszących podgląda owady?
Dobrze skorygowane brzegi pola są niezbędne do obserwacji na minimalnych odległościach.
|
ja "podglądam" owady przez kowe bdii 6.5x32.
odnoszę wrażenie, że na krótkich (2-3m) odległościach brzegi pola (ogarniam całe pole) są lepiej skorygowane niż przy patrzeniu w nieskończoność, ale ja mam trochę walnięty narząd wzroku i może z tego to wynika.
Jan55 - Pią 16 Wrz, 2022
Wojtas_B, jeśli można spytać (bez żadnych podtekstów), to jaki minimalny procent pola jest dla Ciebie lub w/g Ciebie osią. Bo w/g mnie, ale może się mylę, to za oś, w przypadku obrazu koła w lornetce, powinno się przyjąć ściśle pkt środka tegoż koła obrazowego, chyba, że w tym przypadku przyjmujemy jakiś procent wielkości tego pkt.
Pytam, bo w wielu przypadkach osoby opisujące jakąś lornetkę (wady i zalety), posługują się zwrotem "poza osią" lub "na osi", które to zwroty, nie każdy rozumie, albo rozumie po swojemu , co czasami doprowadza do śmiesznych sytuacji .
Jan55 - Pią 16 Wrz, 2022
Binokularnik, ta Kowa chyba tak ma, bo ja też to zauważyłem w swojej, ale ponieważ nie patrzę często z takich odległości to nie przywiązuję do tego takiej uwagi, jak do ostrości brzegów, na dużą odległość, która w tej Kowie nie jest zła jak na tak duże pole. Miałem w rękach lornetki z dużo gorszymi brzegami, przy polach 8* i więcej.
Wojtas_B - Pią 16 Wrz, 2022
Jan55, Nie potrafię w prosty sposób odpowiedzieć, bo musiałbym wchodzić w mało wiarygodne teoretyzowanie, czego nie lubię. Wszelkie opinie i refleksje opieram wyłącznie na własnych doświadczeniach z lornetkami. Jeżeli z testu wynika, że np. w EII degradacja obrazu zaczyna się na 65% promienia, to ja mogę tylko potwierdzić, że mnie te 65% wystarcza, znaczy nie widzę tej degradacji, jeśli jej nie szukam, bo 65% przy tak dużym polu przekłada się na wciąż duży obszar z dobrą korekcją, poza który moje oko nie sięga, bo rozglądam się po obrazie tylko o mały kąt od osi. Jedyne lornetki, w których jako tako (i też nie w każdych warunkach świetlnych) udawało mi się porozglądać po obrazie miały źrenice od 5mm w górę.
Zatem, siłując się na teorię wywiedzioną z mojego doświadczenia, mogę przyjąć, że dobre porro 8x powinno mieć ok. 5,7 stopnia bezwzględnego pola dobrze skorygowanego.
Jan55 - Pią 16 Wrz, 2022
Wojtas_B Dzieki za odpowiedź. Czyli rozumowanie pokrewne z moim, a ja tłumaczyłem to prawidłowo, co niektórym ludziom, że za "oś" powinno się przyjmować pole do krawędzi dobrej ostrości, a reszta do brzegu jest poza "osią", a wady optyczne mogą występować w "osi" ostrości, nie zależnie od wielkości ostrego pola, jak i poza "osią" do brzegów.
Po prostemu , za "oś" uznajemy szerokość ostrego pola w lornetce.
Wojtas_B - Pią 16 Wrz, 2022
Wolę lornetkę z dobrą korekcją na osi i jej degradacją w rozsądnej od osi odległości od lornetki z równo trzymaną w prawie całym polu ale przeciętną korekcją. Mówiąc prościej, na osi musi być żyleta na poziomie premium, inaczej lornetka ze mną nie zostaje.
Binokularnik - Sob 17 Wrz, 2022
_Tomek_ napisał/a: |
Ale koma to coś innego niż nieostrość brzegowa. |
OK, przeczytałem wyniki testów SF 8x32,42 i NL 10x42
Pola wielkie, ostre po brzegi, ale zniekształcone (koma,dystorsja) w 2/3 -3/4 od środka.
Nie wymagajmy zatem zbyt wiele od tego celestrona.
Jan55 - Sob 17 Wrz, 2022
Wymaganie wiele od tego Celestrona jak i od jemu podobnych lornetek, byłoby wielkim nieporozumieniem. MZ, wymagania można zacząć stawiać lornetkom od pułapu cenowego 1000 zł wzwyż, bo na tym pułapie powinna się zacząć, w miarę, dobra jakość optyczna. Jak jest w rzeczywistości to widać, mogą się zdarzyć "perełki" poniżej 1000zł i zdarzają się tzw "lemony" powyżej 1000zł do tego, nawet na najwyższej półce
Binokularnik - Sob 17 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | Jak jest w rzeczywistości to widać, mogą się zdarzyć "perełki" poniżej 1000zł |
Na razie, wiele wskazuje na to, że Celestron LS 7x35 (pole 9.2*, ostrości 80%, koma pojawia się w ok. 65% od środka , ER 18mm, azot, gwarancja 3 lata, chwalony serwis Delty) może być taką perełką. Jest wprawdzie ciężki, ale kosztuje lekkie pieniążki i jego zakup nie odchudzi drastycznie portfela.
Jan55 - Sob 17 Wrz, 2022
Gdyby jeszcze był w gustowniejszej obudowie, a nie ala chińskiej, to byłoby to dopełnienie całości. W/g mnie obudowa jest, chyba najgorsza jaką widziałem na lornetkach porro, do tego te muszle, jak zakrętki do butelek, designe rodem z Chin . Co prawda Celestron to amerykańska firma, natomiast brendują lornetki porro, chyba w najgorszym chińskim designie. To już lornetki Delty są ciekawsze pod tym względem, mimo, że też nie należą do tych eleganckich jak np Pentax, Olympus czy Nikon. Gdyby włożyli optykę z tego Celestrona w inną ciekawszą obudowę np ala Opticrona Adventurera czy w/w firm, to ta lornetka na pewno zyskałaby na popularności, nawet jakby kosztowała z tego powodu te 10$ czy100 zł więcej, a tak jest gdzieś w niszy lornetkowej czekając na jakieś zainteresowanie, jak myślę i widzę, to bardzo małe.
Ponieważ o gustach się ponoć nie dyskutuje to jest to tylko moja osobista opinia, oparta na moim osobistym guście
Wojtas_B - Sob 17 Wrz, 2022
Binokularnik napisał/a: | _Tomek_ napisał/a: |
Ale koma to coś innego niż nieostrość brzegowa. |
OK, przeczytałem wyniki testów SF 8x32,42 i NL 10x42
Pola wielkie, ostre po brzegi, ale zniekształcone (koma,dystorsja) w 2/3 -3/4 od środka.
Nie wymagajmy zatem zbyt wiele od tego celestrona. |
???
Wojtas_B - Sob 17 Wrz, 2022
Benedykt, Twoja wstępna recenzja oraz opinie z zagranicznego forum są intrygujące.
Aż podjadę do salonu Delty, żeby ją sprawdzić. Jeśli ten Celestron jest tak dobry (przy swojej cenie), to nie można obok niego przejść obojętnie i warto potestować totalnie (pod kątem odblasków, spajkowania itd.) Taka lornetka przydałaby się jako uzupełnienie np. na wypady do lasu i na warunki zmierzchowe.
Natomiast cechuje ją w istocie szpetne wzornictwo.
Binokularnik - Sob 17 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | Gdyby jeszcze był w gustowniejszej obudowie, a nie ala chińskiej, to byłoby to dopełnienie całości. W/g mnie obudowa jest, chyba najgorsza jaką widziałem na lornetkach porro, do tego te muszle, jak zakrętki do butelek, designe rodem z Chin |
no tak, szkoda, że nie jest taki piękny jak Swarovski Habicht 10x40 WGA..
_Tomek_ - Sob 17 Wrz, 2022
Benedykt napisał/a: | Obserwację "wzornika" prowadziłem z odległości 5m +/- 10 cm.
Wynik obserwacji jest taki: pole lornetki objęło kąt 9* i ciut jeszcze. |
Fajnie, że Ci się chciało
Jak nie widać gwiazd, to sprawdzam pole na dachówkach sąsiada. Ale to gorszy sposób, bo nigdy nie mam pewności ile ich widzę. Tym bardziej, że w niektórych lornetkach diafragma nie jest ładnie odcięta, tylko nieostrością przechodzi w obraz. A gwiazda albo strzeli światełkiem z brzegu, albo nie - nie ma żadnych wątpliwości czy daną parę gwiazd mam w polu widzenia, czy nie mam.
Wracając do lornetki, nawet gdyby to było 0.2-0.3* mniej niż deklaracja, to i tak bardzo dobry wynik, tak jak Koledzy napisali.
Jan55 - Sob 17 Wrz, 2022
Wojtas_B, no, cóż, Amerykanie słyną z specyficznego gustu, a już firmy optyczne (lornetki) chyba szczególnie, co widać po wzornictwie lornetek. Jedyna firmą, która wyłamała się z tego grona jest Vortex, który przeszedł na "jasna stronę mocy", czyli przeszedł na poziom wzornictwa europejskiego i ich lornetki prezentują całkiem odmienny wygląd od pozostałych lornetek w USA. Wynagrodzone to zostało tym, że lornetki cieszą się bardzo dużym powodzeniem nie tylko w USA, ale też na innych kontynentach, zwłaszcza w Europie. Lornetki pozostałych firm, z wyglądu Made in China, mimo świetnej optyki ale i wysokich cen, nie są prawie znane gdzie indziej, poza USA i Kanadą. U nas pokazały się w ostatnim czasie lornetki marki Athlon, z cenami ciut powyżej Vortexów, ale są to modele troszkę słabsze optycznie od odpowiedników Vortexa no i te obudowy, mimo, że może nie są złe jakościowo, ale mają wygląd chiński. Celestron z designem dachówek też poszedł w stronę europejską ale z kolei kontrola jakości ich lornetek słynie z "ślepoty", co powoduje duży rozrzut jakościowy między poszczególnymi egzemplarzami, o czym wszyscy binomani w USA wiedzą i na co uczulają przed zakupem. Ja sam miałem swego czasu trzy różne, Celestrony-dachy, w rękach i każdy coś miał nie tak. Od tego czasu wyleczyłem się z tej firmy jak i zresztą z firmy Levenhuk.
_Tomek_ - Sob 17 Wrz, 2022
Binokularnik napisał/a: | no tak, szkoda, że nie jest taki piękny jak Swarovski Habicht 10x40 WGA.. |
Albo Docter Nobilem 10x50 B/GA
Benedykt - Wto 20 Wrz, 2022
Wojtas_B napisał/a: | Benedykt, Twoja wstępna recenzja oraz opinie z zagranicznego forum są intrygujące.
Aż podjadę do salonu Delty, żeby ją sprawdzić. Jeśli ten Celestron jest tak dobry (przy swojej cenie), to nie można obok niego przejść obojętnie i warto potestować totalnie (pod kątem odblasków, spajkowania itd.) Taka lornetka przydałaby się jako uzupełnienie np. na wypady do lasu i na warunki zmierzchowe.
Natomiast cechuje ją w istocie szpetne wzornictwo. |
@Wojtas_B
Udało Ci się złożyć wizytę w salonie Delty? Jestem bardzo ciekawy, co inni sądzą na temat tej lornetki - oczywiście po tym, jak wezmą ją do ręki.
Co do testu na gwiazdach Wielkiego Wozu - nie zapomniałem. Niestety niebo po zmroku cały czas jest zachmurzone. Jeśli prognozy pogody okażą się trafne, to będę musiał poczekać z tym do końca września.
Jan55 - Wto 20 Wrz, 2022
Trzeba pamiętać o jednej, najważniejszej rzeczy, że w tym przedziale cenowym, jeden egzemplarz nie jest równy drugiemu egzemplarzowi, co już nie raz można się było przekonać na forum. Nawet lornetka testowana lub opiniowana na Optyczne, nie raz miała odmienną opinię od użytkowników, albo na plus albo na minus, a już lornetki porro takie jak Delty, Celestrona czy Levenhuka itp, w tych cenach, szczególnie. To są lornetki od sztancy i ich jakość zależy od tego jak się trafi na egzemplarz.
Benedykt - Wto 20 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | Trzeba pamiętać o jednej, najważniejszej rzeczy, że w tym przedziale cenowym, jeden egzemplarz nie jest równy drugiemu egzemplarzowi, co już nie raz można się było przekonać na forum. Nawet lornetka testowana lub opiniowana na Optyczne, nie raz miała odmienną opinię od użytkowników, albo na plus albo na minus, a już lornetki porro takie jak Delty, Celestrona czy Levenhuka itp, w tych cenach, szczególnie. To są lornetki od sztancy i ich jakość zależy od tego jak się trafi na egzemplarz. |
Mam tego pełną świadomość. Z drugiej strony - kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
A skoro jesteśmy przy trunkach - znajomy kiedyś powiedział mi tak: "Nie jest sztuką kupić dobre wino płacąc 100 EUR za butelkę. Sztuką jest kupić dobre wino płacąc 2 EUR za butelkę." Sam nie wiem czemu, ale wziąłem sobie jego maksymę do serca.
Jan55 - Wto 20 Wrz, 2022
Benedykt, trzeba też pamiętać, ze to co jest dobre dla jednego, nie musi być dobre dla innego. Wysoka cena nie jest wcale wykładnikiem, że coś co jest drogie jest dobre i odwrotnie.
Wojtas_B - Wto 20 Wrz, 2022
Benedykt, Na razie nie mogę się wyrwać z roboty, żeby tam dotrzeć przed 18:00. Gdy ją obejrzę, na pewno tu opiszę wrażenia.
Wojtas_B - Wto 20 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | Benedykt, trzeba też pamiętać, ze to co jest dobre dla jednego, nie musi być dobre dla innego. Wysoka cena nie jest wcale wykładnikiem, że coś co jest drogie jest dobre i odwrotnie. |
NL jest drogi i przy tym całkiem dobry.
Wojtas_B - Wto 20 Wrz, 2022
Benedykt napisał/a: | Jan55 napisał/a: | Trzeba pamiętać o jednej, najważniejszej rzeczy, że w tym przedziale cenowym, jeden egzemplarz nie jest równy drugiemu egzemplarzowi, co już nie raz można się było przekonać na forum. Nawet lornetka testowana lub opiniowana na Optyczne, nie raz miała odmienną opinię od użytkowników, albo na plus albo na minus, a już lornetki porro takie jak Delty, Celestrona czy Levenhuka itp, w tych cenach, szczególnie. To są lornetki od sztancy i ich jakość zależy od tego jak się trafi na egzemplarz. |
Mam tego pełną świadomość. Z drugiej strony - kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
A skoro jesteśmy przy trunkach - znajomy kiedyś powiedział mi tak: "Nie jest sztuką kupić dobre wino płacąc 100 EUR za butelkę. Sztuką jest kupić dobre wino płacąc 2 EUR za butelkę." Sam nie wiem czemu, ale wziąłem sobie jego maksymę do serca. |
Włoch jeden podał mi taką swoją regułę, że jeśli wino kosztuje 10 EUR, to już jest raczej dobre.
_Tomek_ - Wto 20 Wrz, 2022
Wojtas_B napisał/a: | Włoch jeden podał mi taką swoją regułę, że jeśli wino kosztuje 10 EUR, to już jest raczej dobre. |
Wino w kartonie z Biedry jest całkiem dobre, zarówno czerwone, jak i białe. Nawet tańsze, trzydzieści parę zeta, no i 3 litry, a nie jakieś 0.75 A że pakowane w folię z kranikiem, to powietrze nie wchodzi i może stać miesiąc
Wojtas_B - Czw 22 Wrz, 2022
Benedykt, A zatem wczoraj po robocie udało mi się odwiedzić salon Delta Optical w Warszawie. Na miejscu oczywiście super pomocna obsługa. Mieli 1 szt. przedmiotowej lornetki.
Od razu zaznaczę, że jestem wybrednym zawodnikiem, bo lornetek używam wyłącznie dla przyjemności, nie w celach praktycznych. Zatem samo patrzenie przez lornetkę ma mi sprawiać przyjemność.
Wrażenia z oględzin Celestron LandScout 7x35.
Dobra kolimacja. Po przyłożeniu do oczu nie doznałem efektu WOW (jak np. w przypadku EII 8x30), jednak od razu poczułem, że mam do czynienia z lornetką nad wyraz przyzwoitą w stosunku do jej ceny. Patrzy się dosć łatwo, obraz jest ostry, klarowny, z niezłym kolorem, choć zauważyłem wpadanie w odcień lekko fioletowy. Dla porównania spojrzałem przez udaną Deltę Chase 10x50, która moim zdaniem wpada w odcień szarokremowy. I tu napiszę, że odwzorowanie kolorów z Celestronie bardziej mi pasuje niż w Delcie.
Pole widzenia duże, ale nie tak wielkie jak w EII, zatem degradacja korekcji poza osią jest już trochę zauważalna. Zauważalna jest też dystorsja gdzieś w połowie promienia przy patrzeniu na słupy latarni i budynki, ale myślę, że w krajobrazie naturalnym nie będzie widoczna.
Warunki oświetleniowe były dość trudne: cień na ulicy, jasna dziura nieba w górze, więc na samym dole pola pojawiała się momentami mgiełka odblasków (zjawisko występujące nawet w topowych Swarkach). Kontrast w tych warunkach był zachowany na przyzwoitym poziomie, jednak nie tak wysoki jak w EII. Nie mogłem ocenić pracy pod słońce, bo było nisko za wieżowcami (centrum Warszawy).
Nie oceniłem reakcji na punktowe światła, bo było jeszcze widno.
Głębia ostrości dość płytka jak na 7x, więc niestety trzeba dużo kręcić (nie mam już pełnej akomodacji oka, bo nie jestem w wieku szkolnym). Tu pojawia się problem nr 1: pokrętło ostrości wymaga długich paluchów. Jest ogumowane i w dziwaczny sposób karbowane, chodzi ciężko i ślizga mi się pod palcem. Musiałem pomagać sobie palcem drugiej ręki. Może się wyrobi, ale co będzie w niskich temperaturach?
Mostek okularowy wygląda solidnie, nie buja się.
Muszle bardzo przeciętne, jedna ma wyczuwalną pozycję pośrednią, druga jej nie ma i przy wykręcaniu spadła z niej guma (pewnie można by przykleić do metalowej tulei).
Wystarczająca pozycja muszli do obserwacji to ich pełne wykręcenie - widać pełne pole. Po wkręceniu muszli pojawiają się odblaski poza diafragmą, jak w pierwszej szarej wersji flagowego Zeissa SF (znana i niewytłumaczalna wpadka Zeissa).
Lornetka jest "ładna inaczej", ale pod względem obrazowania bardzo dobra przy cenie ponizej 400 zł!
Myślę, że nie mógłbym testowanego egzemplarza wygodnie używać w terenie przez opisaną wyżej pracę fokusera.
Benedykt - Czw 22 Wrz, 2022
Wojtas_B,
dziękuję Ci za to, że poświęciłeś czas na wizytę w Delta Optical. I oczywiście za Twoje uwagi i spostrzeżenia dotyczące LandScouta.
Delta Optical - jak to Delta Optical. Obsługa jak zawsze na bardzo wysokim poziomie.
Wróćmy jednak do lornetki LandScout. Nigdy nie miałem okazji patrzeć przez EII 8x30, więc trudno mi się odnieść do porównania. Mogę sobie jedynie wyobrazić, jaką klasę prezentuje EII 8x30.
Fioletowego odcienia nie dostrzegłem. Być może taki jest. Nawet pisząc tego posta spojrzałem przez Celestrona. Przyznam, że w odnoszeniu się do barw nie jestem ekspertem. Owszem, kremowy zafarb widziałem w BPC 7x50. Kiedy patrzyłem na świeży śnieg, to mi się wydawało, że jest brudny.
Dystorsja - owszem jest. W moim odczuciu jest zauważalna, ale nie jest duża.
Potwierdzam, że pokrętło ostrości na początku stawiało spory opór. Po kilkukrotnym użyciu lornetki zdecydowanie chodzi lżej, chociaż dalej z (dla mnie - przyjemnym) oporem. Nie wiem jak się będzie zachowywać w niższych temperaturach.
Również nie mam długich paluchów, ale opuszkami paców jestem w stanie kręcić pokrętłem ostrości. Nie musiałem sobie pomagać palcami drugiej ręki.
W moim egzemplarzu wszystkie pozycje muszli są dobrze wyczuwalne, gumy trzymają się tulei.
Lornetka rzeczywiście ma płytką głębię ostrości.
Chciałbym tylko jeszcze przypomnieć, że lornetka ma spory ciężar. Inne lornetki o takich parametrach ważą trochę mniej.
Podsumowując - generalnie potwierdziłeś moje odczucia związane z tą lornetką. Wydaje mi się, że lornetka - naturalnie w tej klasie cenowej - jest warta rozważenia. I utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że wydanie na Celestrona LandScout niecałych 400 zł nie świadczy o głupocie kupującego.
Wojtas_B - Czw 22 Wrz, 2022
Benedykt, Na pewno nie wydałeś bez sensu tych niecałych czterech stów.
EII pojawia się w moim wpisie, bo do czegoś w miarę zbliżonego parametrami trzeba porównywać, no i raczej do czegoś bardzo dobrego.
Ten fioletowy odcień zauważyłem po dłuższej analizie jako bardzo subtelny, dopiero po dłuższym patrzeniu na biały samochód na przemian przez Celestrona i inne lornetki.
Właściwie każda lornetka ma jakąś tam kolorystykę. Nawet topowe Zeissy mają swój charakterystyczny (przez wielu lubiany) profil kolorów. Leica podobnie - tu akurat lubiane przez jej miłośników subtelnie ciepłe i nasycone kolory.
Nikon EII delikatnie ociepla.
Swarovski to nuda , w NL i nie tylko kolory są w 100% wierne naturze; nieprawdopodobna technologia powłok i nie tylko.
Binokularnik - Czw 22 Wrz, 2022
Niedroga, przyzwoita...dobrze, że zaistniała na forum.
Porro - Czw 22 Wrz, 2022
Binokularnik napisał/a: | Niedroga, przyzwoita...dobrze, że zaistniała na forum. |
Żyjemy w czasach, w których to pod jaką marką występuje lornetka nie ma nieraz znaczenia, bo chińska fabryka produkuje coś co potem pojawia się u dwóch różnych producentów. Przynajmniej tak jest w niskiej półce cenowej. Na bazarze widziałem całkiem nieźle wykonane dachówki poniżej 200zł, które pod bardziej znaną marką kosztowały by 1,5x tyle.
Weźmy takiego Nikona, który jadąc na marce sprzedaje Aculony
Benedykt - Czw 22 Wrz, 2022
Binokularnik napisał/a: | Niedroga, przyzwoita...dobrze, że zaistniała na forum. |
Szkoda, że bez szans na poważny test na Optycznych ...
Binokularnik - Pią 23 Wrz, 2022
Benedykt napisał/a: | Binokularnik napisał/a: | Niedroga, przyzwoita...dobrze, że zaistniała na forum. |
Szkoda, że bez szans na poważny test na Optycznych ...
|
Twoja własna ocena i uwagi Wojtasa Ci nie wystarczą?
Benedykt - Pią 23 Wrz, 2022
Binokularnik napisał/a: | Benedykt napisał/a: | Binokularnik napisał/a: | Niedroga, przyzwoita...dobrze, że zaistniała na forum. |
Szkoda, że bez szans na poważny test na Optycznych ...
|
Twoja własna ocena i uwagi Wojtasa Ci nie wystarczą? |
Wystarczą. Jednak co poważny test, to poważny test.
Binokularnik - Pią 23 Wrz, 2022
No tak, masz rację, zważywszy, że wiele osób poszukuje taniej i jednocześnie sympatycznej (choć może i niezbyt pięknej) lornetki. Mogą nie trafić na ten wątek nie zdając sobie sprawy z istnienia tego celestrona. W bazie ta lornetka figuruje od ośmiu lat, ale żadnych komentarzy na jej temat nie ma.
Jan55 - Pią 23 Wrz, 2022
Trzeba zaznaczyć, że Celestron to nie jest zbyt popularna firma w Polsce, a do tego jej lornetki nie cieszą się zbytnią jakością, zwłaszcza wykonania, no i optyki, nawet te, z ich najwyższej półki.
Wiele osób kupuje oczami i dla nich liczy się wygląd, a na drugim miejscu to co jest w środku, a jak widać, to lornetki Celestrona nie grzeszą designem. W zach.Europie i obu amerykach, lornetki Celestrona traktowane są jako najtańsza opcja chińskiej (w miarę dobrej jak się trafi) optyki, mimo, że jest to firma amerykańska.To samo tyczy się lornetek Levenhuka i całej masy innej optycznej chińszczyzny, zalewającej europę środkowo-wschodnią, bo w zachdniej takich lornetek nie uświadczy nigdzie w sklepach, poza Amazonem.
Tak jak już pisałem wcześniej, gdyby optyka tego Celestrona była opakowana w obudowę podobna do np Nikonów, Pentaxów czy Olympusów, to sprzedawałaby się zdecydowanie lepiej, a być może byłaby optycznie "czarnym koniem" wśród lornetek o takiej lub podobnej aperturze.
Najlepiej jak byłaby w klasycznej obudowie ala E II lub Opticrony Adventurery.
_Tomek_ - Pią 23 Wrz, 2022
Benedykt napisał/a: | Binokularnik napisał/a: | Benedykt napisał/a: | Binokularnik napisał/a: | Niedroga, przyzwoita...dobrze, że zaistniała na forum. |
Szkoda, że bez szans na poważny test na Optycznych ...
|
Twoja własna ocena i uwagi Wojtasa Ci nie wystarczą? |
Wystarczą. Jednak co poważny test, to poważny test.
|
Główny plus z czytania testów lornetek, które się posiada lub chociaż dłuższą chwilę używało, to wyrobienie sobie poziomu odniesienia dla testowych punkcików. Bo inaczej to będzie zgadywanie co np. oznacza "zauważalna " AC - taka, którą da się zauważyć, spora, wyraźna? To pozwala lepiej rozumieć testy lornetek, których się nie widziało.
Benedykt - Pią 23 Wrz, 2022
_Tomek_ napisał/a: | Główny plus z czytania testów lornetek, które się posiada lub chociaż dłuższą chwilę używało, to wyrobienie sobie poziomu odniesienia dla testowych punkcików. Bo inaczej to będzie zgadywanie co np. oznacza "zauważalna " AC - taka, którą da się zauważyć, spora, wyraźna? To pozwala lepiej rozumieć testy lornetek, których się nie widziało. |
Otóż to.
Binokularnik - Sob 24 Wrz, 2022
[quote="Jan55" Najlepiej jak byłaby w klasycznej obudowie ala E II lub Opticrony Adventurery. [/quote]
Obudowa od EII nie zapewnia ochrony optyki przed wilgocią. Czyżby azot (którego w powietrzu jest dużo) lub argon, niszczył subtelne powłoki, które czynią tego Nikona lornetką wyjątkową?
Pytam, bo nie rozumiem dlaczego super optykę umieszczono w takiej kiepskiej obudowie.
Jan55 - Nie 25 Wrz, 2022
Binokularnik napisał..."nie rozumiem dlaczego super optykę umieszczono w takiej kiepskiej obudowie".
Sam tego nie rozumiem , chociaż EII jest następcą modelu lornetki Nikona E, z okresu gdy Nikon nie uszczelniał lornetek i stąd poszli po najmniejszej linii oporu i produkowali dalej w takiej wersji, zmieniając tylko powłoki, ale może się mylę.
Generalnie szkoda, bo lornetki 5x tańsze (Opticron), można wyprodukować uszczelnione, a ten Nikon został taką bardzo drogą "kaleką", nie nadającą się do intensywnego użytkowania.
Binokularnik - Nie 25 Wrz, 2022
Jan55 napisał/a: | a ten Nikon został taką bardzo drogą "kaleką", nie nadającą się do intensywnego użytkowania. |
Nie zdążyłem zasłonić buzi, muszę iść po szmatkę i wytrzeć ekran...przepraszam!
Wojtas_B - Nie 25 Wrz, 2022
Binokularnik, Z Twojego wpisu ktoś nowy na forum, kto nie zna lornetki, mógłby wywnioskować, że EII jest wykonana tandetnie.
Obudowa EII może być dla wielu problemem w praktyce, bo nie jest uszczelniona i opancerzona gumą, ale - bądźmy uczciwi - w standardzie, w którym jest wykonana, nie jest kiepska! To piękna japońska robota, którą przyjemnie wziąć do ręki.
Pasjonatom lornetek, patrzącym przez (nomen omen "pryzmat") swoich marzeń ,trudno zrozumieć politykę firmy, która jest kojarzona głównie z foto, nie z optyką obserwacyjną. Nieopracowanie EII w wersji wodoodpornej, wprowadzenie niskiej półki jak Aculon itp. - to pomysły księgowych, którzy nasze marzenia mają gdzieś. Inwestycja w linię ze zmodyfikowaną obudową EII musiałaby tym księgowym pokazać zielone pola w ich tabelkach. Co by mogło być motorem takiej decyzji? Może ogólnoświatowa moda na porro? Ale czy taka moda przyjdzie???
Jan55 - Nie 25 Wrz, 2022
MZ, obudowa EII jest jedną z najelegantszych obudów w lornetkach porro, jakie ukazały się na rynku lornetek i to jest jej największy atut obok własności optycznych, jakie posiada, natomiast brak uszczelnień to jej największa wada. Gdyby nie jej optyka i wygląd, to lornetka przy swojej cenie, byłaby na lornetkowym marginesie, chyba, że kosztowałaby 100-150$, wtedy może zyskałaby na popularności. W obecnej chwili, nie mając konkurencji, jest jak jest, stała się kultową dla fanów lornetek porro.
Binokularnik - Pon 26 Wrz, 2022
Wojtas_B napisał/a: | Inwestycja w linię ze zmodyfikowaną obudową EII musiałaby tym księgowym pokazać zielone pola w ich tabelkach. Co by mogło być motorem takiej decyzji? Może ogólnoświatowa moda na porro? Ale czy taka moda przyjdzie??? |
Rzuciłem okiem na artykuł z 2015 r. dotyczący EII 8x30. Okazuje się, że wówczas, najwięcej tych nikonów w Europie sprzedawało się w Polsce. Ciekawe ile to było egzemplarzy w skali roku i jak to wygląda dzisiaj...
Jan55 - Pon 26 Wrz, 2022
Ale były to Nikony ze starymi powłokami i z relatywnie niską ceną (1500-1600 zł a 300-350$ na zach). Nowe powłoki weszły do produkcji od 2017r, od wypuszczenia na rynek EII z okazji 100 lat Nikona. W tej chwili jest właśnie ciekawe, że w Polsce można je jeszcze kupić a np w USA czy na zach. Europy nie, chociaż w Astroshopie są, ale z ceną zaporową. W Japonii są bez problemu ale opłaty za sprowadzanie są wysokie i zakup robi się całkowicie nieopłacalny (około 700-750$)
Benedykt - Pią 30 Wrz, 2022
_Tomek_ napisał/a: | Benedykt napisał/a: | Nie wiem, czy Celestron LandScout 7x35 ma większe pole niż Nikon 8x30E II. |
A zerknąłbyś na Wielki Wóz? Zobacz czy łapiesz jednocześnie w polu widzenia gwiazdy Phecda i Alioth (dobrze widoczne nawet pod miejskim niebem). Są w odległości kątowej 8.9 stopnia:
https://en.wikipedia.org/wiki/File:Ursa_Major_constellation_detail_map.PNG |
W końcu wczoraj wieczorem udało się złapać skrawek czystego nieba.
Bez żadnego problemu umieściłem w polu widzenia lornetki LandScout 7x35 gwiazdy Phecda i Alioth. Rzekłbym nawet - z niewielkim "zapasem" pola. Wychodzi więc na to, że wczorajsza obserwacja potwierdziła wyniki wcześniej przeprowadzonego "domowego" testu z użyciem taśmy malarskiej.
Lech78 - Wto 19 Wrz, 2023
Oglądałem wczoraj tę lornetkę w wersji 12x50 w salonie Delty przy okazji oddawania innej do kolimacji. Wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie, porównywalny widok z inną lornetką 3x droższą. Aż korci wziąć, bo za 459zł to jak półdarmo. Na co dzień używam Delta Optical Silver 10x50.
jaarek07 - Wto 10 Paź, 2023
Zaciekawiony tym watkiem kupilem ostatnio "na próbę" opisywanego Celestrona.
Moim zdaniem lornetka zaczyna tracić ostrość juz za polową promienia pola widzenia. Aczkolwiek nieco szybciej w moim egzemplarzu pogarsza się obraz w lewym okularze, więc moze byc to kwestia rozrzutu jakosciowego. Ponadto kolimacja tego egzemlarza nie jest idealna, aczkolwiek akcptowalna.
W tescie latarkowym wyszlo mi, że czynna apertura Lanscouta to 33mm.
Z plusów wymieniłbym dobrą transmisję, kontrast, przyzwoitą ostrość i niewielką AC w centrum, nieduży astygmatyzm.
Mechanicznie również jak na tą cenę jest naprawdę nieźle.
Przy okazji zwrócilem uwage na jeszcze jedną rzecz.
Cała seria Lanscout tj. 7x35, 8x42, 10x50 i 12x50 ma swoje odpowiedniki w postaci Nikona Action Ex.
Każda para ma identyczne pole widzenia i minimalną odleglość ostrzenia.
Podobne są obudowy, mostki, okulary- tu różnią się szczególami np rodzajem karbowania lub jego brakiem.
Celestrony są nieco lżejsze od swoich odpowiedników.
Nasuwa mi się oczywiste pytanie: Czy to przypadek?
Bo jeśli nie, to moze mamy do czynienia z tym samym sprzętem, być może z większym rozrzutem jakościowym ale za to z lepszymi powłokami i za połowę ceny.
Sądzę że sporo wyjaśnić mogloby porównanie na żywo tych dwóch lornetek i ew. ich większych braci między sobą.
|
|