forum.optyczne.pl

Warsztat foto, literatura, teoria, art - fotografowanie wnętrz czyli...

hAdrian - Nie 20 Lis, 2011
Temat postu: fotografowanie wnętrz czyli...
...problem!

Witam wszystkich i zachęcam do zapoznania się z moim pytaniem.

Pokrótce;

sprzęt podstawowy; C 450/50D z podpiętą Sigmą 20mm F/1.8 AF albo Samyang'iem 14mm F/2.8 oraz oczywiście statyw. W odwodzie 18-55m f/3.5/5.6 IS.

Zero lamp własnych. Możliwość wypożyczenia.

Mam sfotografować wnętrza czterech świątyń, w jeden dzień. Będzie ciemno, sztuczne oświetlenie dwóch z nich jest mieszane i wacha się od 3750 kelwina do około 6000.

Pytanie. Jak byście się do tego zabrali z wyżej wymienionym sprzętem?
Proszę odpuścić sobie odpowiedzi typu; "W ogóle bym się nie zabierał".... ;]

Myślałem o wypożyczeniu dwóch lamp błyskowych koło 600/1000W z parasolkami o złotym wypełnieniu.
Z wątków mniej lubi bardziej dotyczących tematu zamieszczonych na forum, dowiedziałem się jedynie o "pozytywnym" wpływie HDR na odbiór tego typu fotografii. Zgadzacie się z tym?

Za wszelkie konstruktywne opinie będę wielce wdzięczny.

jaad75 - Nie 20 Lis, 2011

To akurat jedno z zadań do których HDR jest wręcz stworzony. Znacznie łatwiej będzie użyć tej techniki, niż oświetlać tak duże wnętrza. Nie do końca widzę też sens użycia złotych parasolek jeśli już zdecydowałbyś się to sztucznie oświetlać... Najłatwiej byłoby użyć białych shoot-through. Jeśli już chciałbyś równać do temperatury oświetlenia kościoła, to lepiej użyć żelu.
Aszex - Nie 20 Lis, 2011

Lampy nie mają sensu. Tylko hdr, ale złożony tak, aby wyglądał jak naturalny. Można użyć np.

http://www.machineryhdr.com/natural/

lub każdy inny.

Polecam ten wątek:

http://dfv.pl/forum/viewtopic.php?id=6586

Tak to wygląda w realizacji:

http://www.dfv.pl/szkola-...to.html?id=1535

kufel - Nie 20 Lis, 2011

statyw ,ustawić najnizsze iso ,zrobic kilka ekspozycji i "zabawa" w hdr. ;)
Aszex - Nie 20 Lis, 2011

Ps. to co pisał Kufel, wstępne podniesienie lustra etc., szczegółowo rozpisane:

http://pdf.helion.pl/focwsk/focwsk-1.pdf

Sprawdź dla jakiej przysłony obiektyw jest najostrzejszy, ale głębia ostrości musi być duża, więc f8,11, ewentualnie 22 ;)

kufel - Nie 20 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
ewentualnie 22
nie za duzo? ;) f11 rczej starczy.
hijax_pl - Nie 20 Lis, 2011

Aszex, zamiast linkować to i owo byś napisał jak się poprawnie HDRy robi. Bo wcale nie muszą to być konieczne 3 ekspozycje i wcale nie musi to być co 2EV....
Aszex napisał/a:
Sprawdź dla jakiej przysłony obiektyw jest najostrzejszy, ale głębia ostrości musi być duża, więc f8,11, ewentualnie 22 ;)
No to się zdecyduj: albo najostrzejszy, albo przysłona opisowa :D
Aszex - Nie 20 Lis, 2011

Tam jest to dobrze napisane... Zawsze hijax_pl możesz coś dodać/napisać... :) Np. o pełnym trybie manualnym, łącznie z balansem bieli i rawach. :)

Podręcznikowo robi się co 2 EV. Podejrzewam, że w kościele będzie to z 4-6 zdjęć, zwłaszcza, gdy będzie świecić słońce...

Pingponga to sobie uprawiaj gdzie indziej... Wiesz o czym piszę... :P

hijax_pl - Nie 20 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
Podręcznikowo robi się co 2 EV.
A co to za podręcznik? :shock:
jaad75 - Nie 20 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
Podręcznikowo robi się co 2 EV. Podejrzewam, że w kościele będzie to z 4-6 zdjęć, zwłaszcza, gdy będzie świecić słońce...
A po co?
Aszex - Nie 20 Lis, 2011

Np. w tym najbardziej znanym:

http://www.stuckincustoms.com/hdr-tutorial-part-2/

Dziwię się, że tego nie wiesz... :twisted: :cool:

[ Dodano: Nie 20 Lis, 2011 21:25 ]
jaad75 napisał/a:
Aszex napisał/a:
Podręcznikowo robi się co 2 EV. Podejrzewam, że w kościele będzie to z 4-6 zdjęć, zwłaszcza, gdy będzie świecić słońce...
A po co?


Słońce za witrażem. Głęboki cień gdzieś w rogu... Jaka jest rozpiętość tonalna?

hijax_pl - Nie 20 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
Tam jest to dobrze napisane...
Jak mierzyć scenę we wnętrzu? Tak. Ale nie jest dobrze opisana technika wykonania samych ekspozycji...
Aszex - Nie 20 Lis, 2011

Opisz... Autor wątku dowie się czegoś, ja może też...
hijax_pl - Nie 20 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
Dziwię się, że tego nie wiesz... :twisted: :cool:
A sam prosisz o ping ponga..
A jak aparat ma możliwość w bracketingu ustawienia 3EV, albo 5EV to co? Nie można? Źle wyjdzie?
A jak ktoś nie ma bracketingu? To ma ręcznie też o 2EV zmieniać?
A jak dynamika sceny jest np o 3EV "szersza" od możliwości matrycy to co wtedy? Też 3 zdjęcia co 2EV?

Hm.. Może od razu 9 ekspozycji co 2EV i się nie zastanawiać w ogóle po co i co robimy?

Aszex - Nie 20 Lis, 2011

>A jak aparat ma możliwość w bracketingu ustawienia 3EV, albo 5EV to co? Nie można? Źle wyjdzie?

A dobrze?

>A jak ktoś nie ma bracketingu? To ma ręcznie też o 2EV zmieniać?
A jak?

>A jak dynamika sceny jest np o 3EV "szersza" od możliwości matrycy to co wtedy? Też 3 zdjęcia co 2EV?

A gdzie piszę o 3 zdjęciach? Raczej o 4-6... :shock:

Zamiast się czepiać napisz jak to trzeba zrobić i tyle. Czepiasz się, a sam nic nie wniosłeś do dyskusji...

EOT... :roll:

jaad75 - Nie 20 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
Słońce za witrażem. Głęboki cień gdzieś w rogu... Jaka jest rozpiętość tonalna?
Zazwyczaj nie więcej niż 20EV więc przy przyzwoitej matrycy bezproblemowo wystarczą trzy zdjęcia. Najczęściej wystarczą nawet dwa.
mozer - Nie 20 Lis, 2011

hijax_pl, generalnie to mię się wydaję, że im więcej zdjęć zrobisz, tym lepiej dzięki uśrednianiu sygnału. :)
jaad75 - Nie 20 Lis, 2011

mozer napisał/a:
hijax_pl, generalnie to mię się wydaję, że im więcej zdjęć zrobisz, tym lepiej dzięki uśrednianiu sygnału. :)
Ale nie ma sensu przesadzać.
hijax_pl - Nie 20 Lis, 2011

mozer napisał/a:
generalnie to mię się wydaję, że im więcej zdjęć zrobisz, tym lepiej dzięki uśrednianiu sygnału. :)
A skąd wiesz jak programy składają HDRa? Jesteś pewny, że uśredniają wspólne obszary? Moim zdaniem to proszenie się o te tzw "ghost artifacts".

Dla autora wątku:

Generalnie technika HDR umożliwia zrobienie zdjęcia scenie o dynamice przekraczającej możliwości rejestracji filmu/matrycy. Jaka jest dynamika matrycy - to wiadomo z testów przeróżnych dla wybranego medium (RAW vs JPG).

Problem ten można porównać do przewiezienia ileś tam ton piachu jakimś tam samochodem. Jak tego piachu jest powiedzmy 14 ton a masz do dyspozycji samochód o ładowności 9t to można zadanie wykonać dwa razy przewożąc po 7t, albo 7 razy po 2t... Wszystko zależy od podejścia ;)

Wracając do wnętrz...

Jak nie ma problemu z ruchem, a zakładam, że we wnętrzach nikt się telekinezą nie bawi - można wszystko zrobić ręcznie, w trybie M, bez bracketingu.

Jak zmierzyć scenę to już poglądowo opisano np w słowniczku tutejszego portalu. Ale przytoczę tak dla pewności:
Cytat:
Jak zmierzyć dynamikę sceny?
Ustawmy w aparacie punktowy pomiar światła, ustawmy tryb M z parametrami f/8 i ISO200. Kierujemy obiektyw na najjaśniejsze miejsce i tak długo korygujemy wartość czasu migawki, by światłomierz wskazywał „0”. Następnie kierujemy aparat na najciemniejsze miejsce i tak długo zmieniamy czas, licząc poszczególne kroki, aż światłomierz znów wskaże „0”. Ilość wykonanych zmian przemnożona przez krok zmiany (1, ½ lub ⅓) jest rozpiętością tonalną sceny, czyli jej dynamiką.


Powiedzmy, że scena we wnętrzu wg pomiarów to czas 15s (dla cieni) i 1/1000s (dla świateł), czyli 14EV. Przy zdjęciach w JPG jakakolwiek by to nie była matryca, przy bazowym ISO da nam te ok 7EV. To oznacza, że by tę naszą scenę sfotografować w HDR wystarczą dwie ekspozycje (bo 14EV/7EV=2). Dwie ekspozycje - to znaczy, że możemy wykorzystać czasy z pomiarów, pamiętając oczywiście, że światłomierz mierzy 18% szarość, czyli trzeba stosować odpowiednie korekcje dla ekspozycji świateł i cieni.
(dokładnie ta wyżej opisana metoda ma zastosowanie dla każdej kombinacji sceny i aparatu - wyjdzie co najwyżej inna liczba wynikowych ekspozycji)

Jak robimy w RAW i mamy do dyspozycji w miarę nowy aparat (np: te ostatnie 16Mpx matryce Sony ;) ) to się może okazać, że wystarczy pojedyncza ekspozycja.

Można zrobić też ekspozycję dla zmierzonych wartości czasów dla partii jasnych i cieni, po czym trzecią po środku zakresu czasu (albo wykorzystać pomoc światłomierza ustawionego tak, by mierzył większość sceny) - w 99% wypadków powinno wystarczyć.

Ustawienie bracketingu co 2EV (o ile aparat to w ogóle umożliwia) i zrobienie 3 ekspozycji (czyli +/-2 EV względem pomiaru standardowego) wystarczy w 90% przypadków fotograficznych, ale wnętrza mają to do siebie, że częściej będą w tych 10% przypadków, gdy taka metoda się nie sprawdzi.

mozer - Nie 20 Lis, 2011

hijax_pl napisał/a:
A skąd wiesz jak programy składają HDRa? Jesteś pewny, że uśredniają wspólne obszary?

Nie wiem, ale zakładam, że powinny, bo inaczej to trochę bez sensu by było.

hijax_pl - Nie 20 Lis, 2011

mozer napisał/a:
bo inaczej to trochę bez sensu by było.
A dlaczego?

Swoją drogą: mamy tu na forum dwóch autorów. Może jak wpadną to odnajdą te posty i odpowiedzą... uchylą rąbka tajemnicy warsztatowej? ;)

mozer - Nie 20 Lis, 2011

hijax_pl, bo tracilibyśmy sporo przydatnej informacji. Szczególnie dla maniaków pstrykania 20 ekspozycji ;)
Aszex - Pon 21 Lis, 2011

jaad75 napisał/a:
Zazwyczaj nie więcej niż 20EV więc przy przyzwoitej matrycy bezproblemowo wystarczą trzy zdjęcia. Najczęściej wystarczą nawet dwa.


Zależy też od jakości jaką chcemy uzyskać, dla najlepszej ilość ev jest mniejsza niż dla gorszej. Cienie warto też dobrze naświetlić, aby nie było szumu. :)

jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Aszex, 8EV, to np. na matrycach IMX071 bardzo dobra jakość (jak dla mnie to nawet 10EV jest wystarczającej jakości, ale niech Ci będzie) - złożenie trzech zdjęć daje bez najmniejszego problemu rozpiętość 18EV (z odstępem 5EV)... Ludzkie oko rejestruje ponoć 16EV w jednej scenie...
Aszex - Pon 21 Lis, 2011

Czyli raczej 3, a nie raczej 2, dla jednej z najlepszych matryc na rynku... :mrgreen:
jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Z pewnością jednak nie trzeba aż 4-6... :roll: Zwłaszcza, że w zasadzie chodzi tylko o to, żeby dostać szczegóły witraży, a resztę sceny wystarczy naświetlić normalnie.
Aszex - Pon 21 Lis, 2011

Wszystkie znane mi źródła mówią o 2ev różnicy pomiędzy ujęciami, niektóre nawet co 1ev. Właśnie sprawdziłem stronę photomatixa. Jak myślisz, jaki krok radzą? Taaak, 2 ev. Znajdź źródło, które mówi o 3ev lub więcej... :roll:

Cytat:
So, the important feature to look at in a camera is Auto Exposure Bracketing (AEB): the ability to automatically take three or more exposures, preferably in two EV steps as detailed here. The higher the number of auto-bracketed frames, EV step and frame rate speed, the better it is for HDR processing.


http://www.hdrsoft.com/su...omatix.html#hdr

Różnica jest znaczna: między witrażami, oświetloną przez słońce częścią kościoła, przez oświetlenie sztuczne (przeważnie oświetlające niewielką część wnętrza) i zacienionymi miejscami... Zachowując krok 2ev raczej zrobi się więcej zdjęć niż 3; jeśli wystarczą 2 lub 3 to jeszcze lepiej... mniej pracy...

jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
Jak myślisz, jaki krok radzą? Taaak, 2 ev. Znajdź źródło, które mówi o 3ev lub więcej... :roll:
Tu nie trzeba źródła - po prostu spróbuj... :smile:
A 2EV nie "radzą", tylko zgodnie z Twoim cytatem piszą:
Aszex napisał/a:
preferably in two EV steps
"Preferably", bo często AEB w starszych aparatach miało opcję skoku max co 1EV. Może nie wiesz, ale ta funkcja w oryginalnym założeniu nie służy do robienia HDR-ów... :razz:
Także, zarówno niekoniecznie potrzebujesz AEB, jak i 2EV odstępu, zwłaszcza w przypadku RAW. Oprócz czytania "zaleceń" trzeba jeszcze wiedzieć z czego wynikają.
Aszex napisał/a:
Różnica jest znaczna: między witrażami, oświetloną przez słońce częścią kościoła, przez oświetlenie sztuczne (przeważnie oświetlające niewielką część wnętrza) i zacienionymi miejscami jest duża...
Jeszcze raz zaproponuję - spróbuj... Owszem, nie przeczę, że może wystąpić sytuacja, o ktorej piszesz, ale zazwyczaj jednak nie występuje. A jeśli już wystąpi, to oko ludzkie odbierze ją również jako scenę o bardzo wysokim kontraście ogólnym i tak należałoby zmapować rownież HDR-a, żeby przy pomocy tej techniki zrobić naturalne, dobre technicznie zdjęcie, zamiast kolorowego koszmarka.
hAdrian - Pon 21 Lis, 2011

Nie chcemy
Cytat:
kolorowego koszmarka.
.. ;]

W kwestii oświetlenia, zdjęcia mają zostać wykonane do końca roku (termin jeszcze nie ustalony, pewnie dzisiaj na spotkaniu coś tam przebąkiwać zaczną...),
Związku z tym światła dziennego jest jak na lekarstwo, dlatego też mogę wątpić w tak duże różnice w krokach na EV. Albo też czekać na piękny mroźny co za tym idzie słoneczny zimowy poranek....

Co za tym idzie, o czym wcześniej pisaliście, wszelkie sztuczne oświetlenie odrzucamy? Robiąc przy wysokim czasie naświetlenia z przesuniętym bracketingiem ? Hmm jestem ciekaw jak to wytrzymają te małe matryce z doświadczenia wiem że kiepsko..

Przy czym chciałbym przypomnieć że aparatami wykorzystanymi do tych zdjęć będą najpewniej 450D albo 50D Canona, więc szału z matrycami niema...

hijax_pl dzięki za doświetlenie tematu, w którym jestem zielony HDR, to nie moja "działka"... A Sony niema, jest za to Canon....

Co do przysłon, zapewne gdzieś w okolicach od f8 do ilu? Nie wiadomo, życie zweryfikuje. A że jestem nie poprawny, zdjęcia wykonuje zawsze na M.

A Kelbyego nie znoszę... Podręczniki do fotografii...

Dzięki za wszelkie porady i sugestie. Gdyby jeszcze coś się w temacie pojawiło...Będę śledził :)

hijax_pl - Pon 21 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
. Jak myślisz, jaki krok radzą? Taaak, 2 ev
Zrób coś takiego w bracketingu aparatem Sony :razz:
Aszex napisał/a:
Znajdź źródło, które mówi o 3ev lub więcej... :roll:
Źródła za przykład podają uniwersalne wartości, a zdecydowana większość aparatów w bracketingu dysponuje maksymalnym krokiem 2EV właśnie.
I - jak już jaad75 zauważył, bracketing nie powstał jako funkcja do robienia zdjęć pod HDR.

To co piszą w Photomatiksie to taka uniwersalna prawda. Przecież im więcej czasu upływa między ekspozycjami tym większe przesunięcia motywu mogą nastąpić (np liście na drzewach). Po prostu nie da się powiedzieć, że 3 ekspozycje co 2EV jest receptą na WSZYSTKIE warunki. Ale jeśli za "wszystkie" uznamy 90% sytuacji to taka metoda (3 co 2V) ujdzie. Tylko podkreślam jeszcze raz: wnętrze kościoła rzadko się mieści w tych 90% sytuacji. Po prostu trzeba mieć tego świadomość.

jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

hAdrian napisał/a:
Związku z tym światła dziennego jest jak na lekarstwo, dlatego też mogę wątpić w tak duże różnice w krokach na EV. Albo też czekać na piękny mroźny co za tym idzie słoneczny zimowy poranek....
Różnice mogą być spore właśnie ze względu na to, że często bedziesz miał witraże pod światło, tyle, że można właśnie wybrać odpowiednią porę dnia i obejść problem całkowicie - swego czasu obfotografowałem kilkanaście kościołów do folderów zupełnie nie używając HDR-ów (bo wtedy o tej technice mało kto słyszał) i jakoś się udało... :smile:
hAdrian napisał/a:
Co za tym idzie, o czym wcześniej pisaliście, wszelkie sztuczne oświetlenie odrzucamy?
Niekoniecznie odrzucamy, ale łatwiej będzie rozstawić statyw w różnych miejscach i zrobić kilka ekspozycji, niż za każdym razem przestawiać lampy tak, by wyglądało to naturalnie na zdjęciu. Oczywiście lampy pozwoliłyby Ci na autorską kreację oświetleniową sceny, tudzież poszczególnych jej elementów, pytanie tylko, czy o to Ci chodzi...
hAdrian napisał/a:
Hmm jestem ciekaw jak to wytrzymają te małe matryce z doświadczenia wiem że kiepsko..
HDR to technika pozwalająca obejść niedomagania matryc.
hAdrian napisał/a:
Co do przysłon, zapewne gdzieś w okolicach od f8 do ilu?
To zależy jaka GO jest w danej sytuacji potrzebna, ale f/8 wystarczy w zupełności - nie ma potrzeby mocniejszego przymykania na APS-C.
Aszex - Pon 21 Lis, 2011

@Jaad

Cytat:
A two-EV spacing is best for capturing images intended for HDR. However, a one-EV spacing is still OK if the camera can take 5 or more frames with Auto Exposure Bracketing.
źródło

Oprogramowanie najlepiej sobie radzi przy 2ev lub nawet 1ev i dlatego głownie należy stosować ten krok 2ev; wtedy, jak zauważyłeś, wygląda najbardziej naturalnie. Nawet jeśli aparat ma superlux 24 ev matrycę o 20-bitowych rawach... Zobacz help do innych programów. Dlatego uważam, że dla Poziomka taka rada będzie najcenniejsza...

Tak, wiem, że AEB nie służy do hdrów, Captain Obvious... :roll:

jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
a one-EV spacing is still OK if the camera can take 5 or more frames with Auto Exposure Bracketing.
Pomyśl z czego to wynika... :roll:
Aszex napisał/a:
Oprogramowanie najlepiej sobie radzi przy 2ev lub nawet 1ev i dlatego głownie należy stosować ten krok 2ev; wtedy, jak zauważyłeś, wygląda najbardziej naturalnie.
Naturalność nie ma nic wspólnego z krokiem, a tym jak zmapujemy kontrast ogólny w stosunku do kontrastu lokalnego. Jeśli zachowujemy hierarchię tonalną oryginalnej sceny, to odbierzemy zdjęcie jako realistyczne.
Aszex napisał/a:
Nawet jeśli aparat ma superlux 24 ev matrycę o 20-bitowych rawach...
W takim wypadku nie potrzeba HDR... :razz: Im szerszy zakres dynamiczny matrycy, tym mniej ekspozycji potrzeba i można je bardziej rozsunąć.
Aszex - Pon 21 Lis, 2011

Cytat:
A two-EV spacing is best for capturing images intended for HDR.

I tak jest wszędzie, bo oprogramowanie najlepiej sobie z tym radzi... :P


No cóż, faktycznie jak za 10 lat będą te 24 ev matryce to hdr nie będzie potrzebny. :P

jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Aszex, :roll:
Polecam mniej dogmatów, więcej zrozumienia tematu... :smile:

Aszex - Pon 21 Lis, 2011

Nie opieram się na dogmatach, a na mądrych książkach... :P
jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
a na mądrych książkach... :P
Scotta Kelby'ego?... :razz:
hijax_pl - Pon 21 Lis, 2011

Wartościowe jest zrozumienie tematyki, a nie mechaniczne powielanie metodologii pracy zdefiniowanej lata temu...
Aszex - Pon 21 Lis, 2011

Cytat:
Cytat:
A two-EV spacing is best for capturing images intended for HDR.


I tak jest wszędzie, bo oprogramowanie najlepiej sobie z tym radzi...


Dodam, bo nie napisałem wyraźnie, że chodzi o różnicę maksymalnie 2 ev pomiędzy kolejnymi zdjęciami, bez znaczenie czy są 3 czy 7 dla danej sceny, bo soft najlepiej wtedy scala składowe w gotowy hdr :)



Jaad, widzę, że wiesz lepiej nawet od tych z photomatixa... No cóż, współczuję Ci tak rozdmuchanego ego... Więcej pokory... Będzie Ci się żyło lepiej... :grin:

Hijax, kiedy wydajesz swój podręcznik o fotografowaniu?

hijax_pl - Pon 21 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
Hijax, kiedy wydajesz swój podręcznik o fotografowaniu?
Nie myślę o tym :D

Nie każdy potrzebuje wiedzy jak działa aparat, a Ci co chcą się czegoś dowiedzieć - dowiedzą się. Ode mnie czy kogo innego.

Aszex napisał/a:
Jaad, widzę, że wiesz lepiej nawet od tych z photomatixa...
A wiesz jak działa photomatix? Skąd są te głosy na internecie, że czy RAW czy JPG to w zasadzie bez różnicy? Te opinie się tyczą wersji 2 czy 4? Czy poradniki, które tak chętnie polecasz są aktualizowane co roku wraz z rozwojem narzędzi?

To ironizowanie jest po prostu nie na miejscu...

jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Aszex napisał/a:
Dodam, bo nie napisałem wyraźnie, że chodzi o różnicę maksymalnie 2 ev pomiędzy kolejnymi zdjęciami, bez znaczenie czy są 3 czy 7 dla danej sceny, bo soft najlepiej wtedy scala składowe w gotowy hdr :)
Proponuję po raz kolejny zrozumieć z czego te zalecenia wynikają i dlaczego przy RAW-ach są niezbyt istotne...
Aszex napisał/a:
Więcej pokory... Będzie Ci się żyło lepiej... :grin:
Żyje mi się bardzo dobrze, dziękuję... :razz:
Usjwo - Pon 21 Lis, 2011

Troche tak bijecie piane o nic. HDR i tak tworzymy jakims softem, wiec powinnismy sie trzymac zaleceni "softodawcy". Powiedzmy ze musimy zrobic zdjecia w zakresie 10EV.
Mozemy zrobic 3 ujecia ze skokiem 5EV(zakladamy ze matryca wydoli), lub na przyklad 6 ze skokiem 2EV. Pytanie ktory zestaw badzie bardziej przyjazny dla softu 3x5EV czy 6x2EV, ale tego w zadnych podrecznikach chyba nie ma, moze sa jakies zalecenia "softodawcy"

jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Usjwo napisał/a:
Powiedzmy ze musimy zrobic zdjecia w zakresie 10EV.
Mozemy zrobic 3 ujecia ze skokiem 5EV(zakladamy ze matryca wydoli), lub na przyklad 6 ze skokiem 2EV
Po co? Do 10EV generalnie nie potrzeba w ogóle używać techniki HDR, a jeśli już koniecznie chcesz zwięszyć rozdzielczość bitową w cieniach, to robienie w tym przypadku więcej niż 2, max 3 ujęć jest kompletną stratą czasu i przestrzeni dyskowej.
Usjwo - Pon 21 Lis, 2011

jaad75 napisał/a:
Po co? Do 10EV generalnie nie potrzeba w ogóle używać techniki HDR.


No troche mnie zalamales :razz:
To byl przyklad (wyssany z palca) dla lepszego zrozumienia. Chodizloo to ze powinismy robic to z takim skokiem i tyle ujec zaby to softwre obrobilo w jak najlepszy wynikowy sposob. Bo czy zarejestryjemy 3x5EV czy 6x2EV, to ilosc informacji bedzie (mniej wiejcej) taka sama. Moze kolega od Machinery sie wypowie ktory zestaw jest lepszy do HDRowania

broczek - Pon 21 Lis, 2011

Nie do końca rozumiem.
Przykładowo focę scenę o dynamice 15EV, a matryca ma rozpiętość 6EV. Wychodzi mi, że należałoby zrobić 3 zdjęcia. Jak naświetlać?
Na najjaśniejszy punk z korekcją +3EV, wówczas matryca zarejestruje "górne" 6EV ze sceny czyli pozostanie nam do zrobienia brakujące 9EV. Dalej światłomierz nastawiamy na najciemniejszy punk z korekcją -3EV i mamy zrobione od dołu kolejne 6EV, rozumiem, że brakuje nam tylko "średnich świateł" w zakresie 3EV.

Nie wiem czy w ogóle poprawnie interpretuję zakres tonalny matrycy i sposób zapisu obrazu :) . Czy ona rejestruje obraz +/- 3EV od "punkty naświetlania"?

dragossani - Pon 21 Lis, 2011

Przyjmując np. 18EV rozpiętości sceny i 6EV dynamiki matrycy, wystarczą trzy dobrze wykonane ekspozycje do poprawnego HDRa. Tyle że ten "poprawny HDR" oznacza, że w trzech miejscach naszej składanki pracujemy z sygnałem na granicy rejestrowanego przez matryce odstępu od szumu (dolne rejestry każdej z ekspozycji) - jakość obrazu nie jest wtedy zbyt dobra.

Druga metoda to korzystanie zawsze tylko z górnych 2EV zakresu dynamiki matrycy (podobnie jak przy zasadzie ETTR). Dla 18EV sceny zdejmujemy zatem 9 ekspozycji co 2EV i wykorzystujemy te "najlepsze dane" - czyli te z górnego zakresu każdej z ekspozycji.

jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

dragossani napisał/a:
Druga metoda to korzystanie zawsze tylko z górnych 2EV zakresu dynamiki matrycy (podobnie jak przy zasadzie ETTR). Dla 18EV sceny zdejmujemy zatem 9 ekspozycji co 2EV i wykorzystujemy te "najlepsze dane" - czyli te z górnego zakresu każdej z ekspozycji.
Tylko, że to jest zbędny nadmiar informacji, bo i tak te dane musimy potem zmapować do świateł i cieni (jeśli zdjęcie ma wyglądać naturalnie), a w głębokich cieniach aż tak duża rozdzielczość bitowa nie jest potrzebna.
dragossani - Pon 21 Lis, 2011

No niezupełnie. To co przy trzech ekspozycjach, na każdej z nich byłoby cieniami, na gotowej składance wypada w środku pasma. Rozdzielczość bitowa ma tu zatem znaczenie.
jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

dragossani, to akurat zależy od rozsunięcia składowych ekspozycji.
pasiasty - Pon 21 Lis, 2011

Wracając do do pytania: a może, zamiast HDR, fotografować to o/po zmroku? Zakres dynamiczny sceny nie powinien już być tak wielki (może z wyjątkiem samych źródeł światła, ale to zwykle nie problem).
jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

pasiasty, tyle, że wtedy słabo wychodzą witraże... No i smugi światła od okien też robia klimatyczne wrażenie - trochę szkoda tracić te efekty...
hijax_pl - Pon 21 Lis, 2011

jaad75 napisał/a:
tyle, że wtedy słabo wychodzą witraże...
Widziałem już taką instalację jak od zewnątrz silne reflektory były poustawiane. No ale to było do filmu i ten ... no jak mu tam... budżet nie ten ;)

A tak na poważnie - zawsze najlepiej w takich sytuacjach po prostu się do tych miejsc przejść w godzinach "docelowych" i zobaczyć co nas czeka. I wziąć pod uwagę prognozę pogody ;)

Pebal - Pon 21 Lis, 2011
Temat postu: Re: fotografowanie wnętrz czyli...
hAdrian napisał/a:

Witam wszystkich i zachęcam do zapoznania się z moim pytaniem...

Dla każdego kadru proponuję wykonać po 9 ekspozycji z krokiem 1EV i złożyć je w obrazy HDR. Naświetlenie najjaśniejszej ekspozycji należy dobrać w taki sposób, aby ciemne partie obrazu były dobrze doświetlone (powinny mieć taką samą jasność, jaką chce się dla nich uzyskać na finalnym zdjęciu).
Zdarza się, że 9 ekspozycji nie wystarczy i dalsze postępowanie jest zależne od tego, jak wykonane są okna świątyni. Jeżeli w oknach świątyni są witraże i są one na najciemniejszych ekspozycjach przepalone, należy wykonać dodatkowe zdjęcia z korektami ujemnymi. Jeżeli w oknach świątyni nie ma witraży, okna można pozostawić lekko przepalone, i tak nie będą one skupiać uwagi oglądającego.

Tutaj możesz zobaczyć przykładową panoramę katedry, wykonaną w technice HDR.

jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Pebal napisał/a:
Dla każdego kadru proponuję wykonać po 9 ekspozycji z krokiem 1EV i złożyć je w obrazy HDR.
Po co? Żeby zmapować to wszystko do 8-bitowego obrazka?
Pebal napisał/a:
Zdarza się, że 9 ekspozycji nie wystarczy
Ze skokiem co 1EV pewnie tak... :roll:
Pebal napisał/a:
Tutaj możesz zobaczyć przykładową panoramę katedry, wykonaną w technice HDR.
Ale to ma wg. Ciebie wyglądać naturalnie?
hijax_pl - Pon 21 Lis, 2011

Pebal napisał/a:
Dla każdego kadru proponuję wykonać po 9 ekspozycji z krokiem 1EV i złożyć je w obrazy HDR.
Co daje tyle uwspólnionych danych? Na czym polega ta przewaga w algorytmie, który zastosowałeś?

Czy...

Może po prostu pstrykasz nikonem gdzie możesz w bracketingu zrobić do 9 ekspozycji z krokiem max 1EV?

Pebal - Pon 21 Lis, 2011

jaad75 napisał/a:
Pebal napisał/a:
Dla każdego kadru proponuję wykonać po 9 ekspozycji z krokiem 1EV i złożyć je w obrazy HDR.
Po co? Żeby zmapować to wszystko do 8-bitowego obrazka?

Tak, dokładnie po to. Nie będę wykładał dlaczego, można o tym poczytać gdzie indziej.
jaad75 napisał/a:
Pebal napisał/a:
Zdarza się, że 9 ekspozycji nie wystarczy
Ze skokiem co 1EV pewnie tak... :roll:

Poczytaj sobie o zakresie tonalnym, jak rejestruje go aparat i co za tym idzie, dlaczego nie powinno się stosować dużego kroku EV.
jaad75 napisał/a:
Pebal napisał/a:
Tutaj możesz zobaczyć przykładową panoramę katedry, wykonaną w technice HDR.
Ale to ma wg. Ciebie wyglądać naturalnie?

Tak, według mnie, ta panorama wygląda całkiem naturalnie. Ten sam efekt możnaby uzyskać metodą doświetlenia, czyż wtedy byłoby bardziej naturalnie?

kufel - Pon 21 Lis, 2011

jaad75 napisał/a:
Ale to ma wg. Ciebie wyglądać naturalnie?
na moje oko jest OK...
jaad75 - Pon 21 Lis, 2011

Pebal napisał/a:
Poczytaj sobie o zakresie tonalnym, jak rejestruje go aparat i co za tym idzie, dlaczego nie powinno się stosować dużego kroku EV.
Wiem jak wygląda rozkład rozdzielczości bitowej - wciąż nie widze powodu do rejestrowania tak wielkiej ilości informacji jaką proponujesz, zwłaszcza, że większe kroki działają wystarczająco dobrze.
kufel napisał/a:
na moje oko jest OK...

Na moje nie - wyglada jak średni rendering. Ale ja po prostu nie lubię jak HDR wyglada jak HDR...

Pebal - Pon 21 Lis, 2011

hijax_pl napisał/a:
Co daje tyle uwspólnionych danych? Na czym polega ta przewaga w algorytmie, który zastosowałeś?

Wynika to ze sposobu rejestracji obrazu przez aparat. Wiele ekspozycji pozwala zarejestrować szeroki zakres tonalny w każdym przedziale jasności, co nie jest możliwe do uzyskania w przypadku pojedynczej ekspozycji. Im większy krok EV pomiędzy poszczególnymi ekspozycjami, tym mniej dokładne przejścia tonalne w rejestrowanym obrazie.

jaad75 napisał/a:
Wiem jak wygląda rozkład rozdzielczości bitowej - wciąż nie widze powodu do rejestrowania tak wielkiej ilości informacji jaką proponujesz, zwłaszcza, że większe kroki działają wystarczająco dobrze.

Cóż, każdemu według potrzeb. Ja widzę różnice pomiędzy krokiem 1 a 2EV.

hijax_pl - Pon 21 Lis, 2011

No wiadomo, że rozdzielczość w cieniach to kilka bitów, a w światłach to i 10 wyjdzie.

A ile potrzeba tych wartości dla poprawnie wytworzonej 32bitowej reprezentacji? 6-bitów? 8?
Skoro proponujesz co 1EV to znaczy, że za danych źródłowych bierzesz w zasadzie z tej samej pozycji "bitowej". Tak?

kufel - Pon 21 Lis, 2011

jaad75 napisał/a:
Na moje nie - wyglada jak średni rendering. Ale ja po prostu nie lubię jak HDR wyglada jak HDR...
ale tu moim zdaniem właśnie jakoś bardzo tego nie widać :) no chyba ze oglądaliśmy rożne panoramy bo jest ich tam kilka.
Usjwo - Wto 22 Lis, 2011

Bronicie tych trzech ujec jak jeden posel Nicei ;) . Co z tego ze mamy zarejestrowane wszystko na trzech klatkach, skoro software ma wieksze trudnosci z wyciagnieciem tego, niz z dziewieciu klatek. To ze tracimy miejsce na powtorzona informacje to zaden argument, kupujemy obiektywy za tysiace zlotych zeby zdjecia byly lepsze, a szkoda wiejsca na dysku? Skoro Pablo napisal ze lepiej wiecej z mniejszym skokiem, to chyba tak jest (przynajmniej w Machinery)., bo on ma chyba najwieksze doswiadczenie "od kuchni" z obrabianiem HDR
jaad75 - Wto 22 Lis, 2011

Usjwo napisał/a:
Co z tego ze mamy zarejestrowane wszystko na trzech klatkach, skoro software ma wieksze trudnosci z wyciagnieciem tego, niz z dziewieciu klatek.
Zależy który software i jaki efekt chcemy uzyskać.
Usjwo napisał/a:
Skoro Pablo napisal ze lepiej wiecej z mniejszym skokiem, to chyba tak jest (przynajmniej w Machinery)
Pebal nie jest autorem Machinery, tylko SNS HDR.
dcs - Wto 22 Lis, 2011

Usjwo,

Tres fotos or muerte!

:smile:

hijax_pl - Wto 22 Lis, 2011

Usjwo napisał/a:
Bronicie tych trzech ujec jak jeden posel Nicei ;)
Usjwo napisał/a:
Skoro Pablo napisal ze lepiej wiecej z mniejszym skokiem, to chyba tak jest

http://www.sns-hdr.com/gallery.htm

;)

pebal, a ja dalej będę pytał - jaka jest różnica w końcowym obrazie partii cieni, które mają rozdzielczość, powiedzmy 4 bitów, dla materiału źródłowego pobranego ze skokiem 1EV i np 3EV? To znaczy jaka wizualnie różnica jest w redukowaniu partii cieni z (przykładowe wartości z sufitu) 8 czy 10 bitów do... tych wspomnianych 4?

P.S. Cały czas piszę o naturalnym końcowym efekcie. Nie interesują mnie koszmarki...

P.S.2. I nie mówię o samym procesie składania, ale o mapowaniu tonalnym.

Usjwo - Wto 22 Lis, 2011

[quote="jaad75"]
Usjwo napisał/a:
Co z tego ze mamy zarejestrowane wszystko na trzech klatkach, skoro software ma wieksze trudnosci z wyciagnieciem tego, niz z dziewieciu klatek.
Zależy który software i jaki efekt chcemy uzyskać.
Jezeli chodzi o efekt to jestesmy chyba zgodni, HDR ma byc "niewidoczny". Co do software to nie mam bladego pojecia jak jest lepiej, dlatego padlo pytanie do Pebal, bo on maczal palce w Machinery.
Moze sie jeszcze ktos wypowie o innym software?

hAdrian - Wto 22 Lis, 2011

hijax_pl napisał/a:
jaad75 napisał/a:
tyle, że wtedy słabo wychodzą witraże...
Widziałem już taką instalację jak od zewnątrz silne reflektory były poustawiane. No ale to było do filmu i ten ... no jak mu tam... budżet nie ten ;)

A tak na poważnie - zawsze najlepiej w takich sytuacjach po prostu się do tych miejsc przejść w godzinach "docelowych" i zobaczyć co nas czeka. I wziąć pod uwagę prognozę pogody ;)



Hehehe....Myślałem o reflektorach :D No ale "budżet nie ten"... Co do drugiej części wypowiedzi, pod koniec tygodnia idę pstryknąć parę zdjęć przy świetle dziennym, by na "brudno" spróbować tego całego HDR'a... Zapewne załaduje je na forum i z chęcią usłyszę krytykę :)

Względem zapodanych sampli katedry zgadzam się z jaad75, nie wygląda to dobrze, również skojarzyłem je z renderingiem 3D...

hijax_pl - Wto 22 Lis, 2011

Usjwo napisał/a:
dlatego padlo pytanie do Pebal, bo on maczal palce w Machinery.
Nie Machinery ale SNS. Od Machinery jest MMM ;)
hAdrian napisał/a:
Zapewne załaduje je na forum i z chęcią usłyszę krytykę :)
I tak będzie najlepiej :)
hAdrian napisał/a:
Względem zapodanych sampli katedry zgadzam się z jaad75, nie wygląda to dobrze, również skojarzyłem je z renderingiem 3D...
Dopiero teraz mi się otworzyła ta panorama... Faktycznie. Światło bardzo "sztuczne".
komor - Wto 22 Lis, 2011

hijax_pl napisał/a:
Dopiero teraz mi się otworzyła ta panorama... Faktycznie. Światło bardzo "sztuczne".

Mówicie o tej z Jerozolimy? Hm… Nie wiem co tam nienaturalnego, oświetlenie dla mnie OK. Owszem, na pewno miejsca ciemne w oryginalne były znacznie ciemniejsze niż w HDR, ale nie wygląda to dla mnie źle, a przecież właśnie o ich rozjaśnienie m.in. chodzi przy stosowaniu tej techniki, nie?

hijax_pl - Wto 22 Lis, 2011

komor napisał/a:
a przecież właśnie o ich rozjaśnienie m.in. chodzi przy stosowaniu tej techniki, nie?
Nie o rozjaśnianie/przyciemnienie ale o odzyskanie detali w miejscach, które normalnie są niedoświetlone (czarna plama) lub prześwietlone (biała plama).
jaad75 - Wto 22 Lis, 2011

Dokładnie - chodzi o zachowanie hierarchii tonalnych z jednoczesnym zachowaniem szczegółów w światłach i cieniach.
komor - Wto 22 Lis, 2011

No ale jak odzyskać detal z ciemnego, jak nie przez rozjaśnienie? :) Mówiąc kolokwialnie, ale do tego się to sprowadza.
jaad75 - Wto 22 Lis, 2011

komor, rozjaśnianie, ale takie, by to nie zaburzyć relacji między poszczególnymi tonami - nie przesadzić z kontrastem lokalnym na tyle by zaburzyć rozkład jasności całej sceny.
hijax_pl - Wto 22 Lis, 2011

komor napisał/a:
ale do tego się to sprowadza.
No właśnie, że nie :D

Chodzi o to, że partie ciemne, na które przypada dość mała ilość bitów (rozdzielczość tonalna), powiedzmy 4, czyli 16 poziomów (w sensie detali) standardowo nie przenoszą tych 16 poziomów. Tzn te źródłowe 4 bity mogące reprezentować 16 odcieni w praktyce reprezentują 1 albo 2... Albo widzisz czarną plamę albo zajeb.. banding.

No i HDR służy właśnie po to by te 4 bity wypełnić danymi, by mieć te 16 poziomów detali.

Jak zmienisz jasność poszczególnych obszarów de facto zakłócasz rozkład jasności tonów na całym obrazie - odrealniasz go.

Pebal - Wto 22 Lis, 2011

hijax_pl napisał/a:

Chodzi o to, że partie ciemne, na które przypada dość mała ilość bitów (rozdzielczość tonalna), powiedzmy 4, czyli 16 poziomów (w sensie detali) standardowo nie przenoszą tych 16 poziomów. Tzn te źródłowe 4 bity mogące reprezentować 16 odcieni w praktyce reprezentują 1 albo 2... Albo widzisz czarną plamę albo zajeb.. banding.
No i HDR służy właśnie po to by te 4 bity wypełnić danymi, by mieć te 16 poziomów detali.

Zakładam, że przyjąłeś, że na najmłodszych bitach jest szum, dlatego piszesz o braku dwóch bitów. Masz rację, ale nie o to tylko tu chodzi. Co się stanie, gdy te ciemne partie, reprezentowane przez 4 bity, zaczniemy rozjaśniać? Po czterokrotnym zwiększeniu jasności takich obszarów, lokalny zakres dynamiki się zwiększy, jednak zakres tonalny nadal będzie reprezentowany tylko przez 16 poziomów jasności. Przejścia tonalne nie będą już płynne. Tutaj właśnie z pomocą przychodzi wielokrotna ekspozycja z korektami EV, gdyż rozwiązuje ten problem. Pozwala zarejestrować ciemne partie obrazu z precyzją nie 4 a np. 10 bitów (1024 poziomy).

jaad75 - Wto 22 Lis, 2011

Pebal, tyle, że wciąż musimy to wszystko upchnąć w docelowych 8-miu (zazwyczaj) bitach i jeśli chcemy zachować naturalną hierarchię jasności ta zwiększona (aż tak) precyzja w cieniach nie jest potrzebna. Potrzebujesz jej wtedy, gdy zaczynasz przesadzać z kontrastem lokalnym.
hijax_pl - Wto 22 Lis, 2011

Pebal napisał/a:
Zakładam, że przyjąłeś, że na najmłodszych bitach jest szum, dlatego piszesz o braku dwóch bitów
Nie - piszę o niedoświetleniu.
Pebal napisał/a:
Co się stanie, gdy te ciemne partie, reprezentowane przez 4 bity, zaczniemy rozjaśniać?
Każdy kto miał do czynienia m.in. z programowaniem mikrokontrolerów wie, że mnożenie przez dwa jest realizowane poprzez przesunięcie w lewo o 1 bit wypełniając LSB zerem. Oczywiście konsekwencją tego jest utrzymanie rozdzielczości danych - zmieniamy tylko rozdzielczość zapisu. Tylko, że nie o tym tu mówimy. Przypomnę:
Cytat:
Jak zmienisz jasność poszczególnych obszarów de facto zakłócasz rozkład jasności tonów na całym obrazie - odrealniasz go.

I dodatkowo:
Cytat:
P.S. Cały czas piszę o naturalnym końcowym efekcie. Nie interesują mnie koszmarki...

Pebal - Wto 22 Lis, 2011

jaad75 napisał/a:
Pebal, tyle, że wciąż musimy to wszystko upchnąć w docelowych 8-miu (zazwyczaj) bitach i jeśli chcemy zachować naturalną hierarchię jasności ta zwiększona (aż tak) precyzja w cieniach nie jest potrzebna. Potrzebujesz jej wtedy, gdy zaczynasz przesadzać z kontrastem lokalnym.

Po pierwsze, aparat rejestruje obraz liniowo a wyświetlany jest on po korekcie współczynnika gamma. Już to powoduje, że rejestracja obrazu z precyzją 8 bitów nie wystarczy, choć docelowa precyzja wyświetlania to właśnie 8 bitów.

Przechodząc jednak do meritum, czyż użycie lamp nie służy temu samemu co technika HDR? Użycie lamp różni się jedynie tym, że proces kompresji dynamiki odbywa się jeszcze przed zarejestrowaniem obrazu, gdy w przypadku techniki HDR, już po jego rejestracji. Każda technika ma swoje wady i zalety, lampy mają tę wadę, że nie można z nich wszędzie skorzystać.

Lokalne rozjaśnienie obszarów to powszechna czynność wykonywana podczas obróbki zdjęć. Technika HDR oferuje jedynie lepszy materiał wejściowy, to co zrobi z tym materiałem obrabiający zdjęcie, to już zupełnie inna sprawa.

komor - Wto 22 Lis, 2011

jaad75 napisał/a:
komor, rozjaśnianie, ale takie, by to nie zaburzyć relacji między poszczególnymi tonami - nie przesadzić z kontrastem lokalnym na tyle by zaburzyć rozkład jasności całej sceny.

Z tym się zgodzę.

hijax_pl napisał/a:
Chodzi o to, że partie ciemne, na które przypada dość mała ilość bitów (rozdzielczość tonalna), powiedzmy 4, czyli 16 poziomów (w sensie detali) standardowo nie przenoszą tych 16 poziomów. Tzn te źródłowe 4 bity mogące reprezentować 16 odcieni w praktyce reprezentują 1 albo 2... Albo widzisz czarną plamę albo zajeb.. banding.

No i HDR służy właśnie po to by te 4 bity wypełnić danymi, by mieć te 16 poziomów detali.

A z tym się nie zgodzę. Poza rozwiązaniem problemu głębi bitowej w cieniach, potrzebujemy przecież przede wszystkim przeskoczyć problem zbyt małej dynamiki matrycy! Pojedyncze ujęcie da nam w określonych cieniach po prostu całe obszary RGB=0,0,0 gdzie nie ma żadnej głębi bitowej, nawet małej, bo jest ciemna plama. Dlatego potrzebujemy większą ilość ekspozycji, żeby cokolwiek w tych cieniach uzyskać. To mam na myśli mówiąc o rozjaśnianiu (i przyciemnianiu), w porównaniu do pojedynczej ekspozycji.
Jeśli pojedyncza ekspozycja obejmuje cały zakres sceny to wtedy oczywiście możemy się zająć tylko problemem słabszej jakości ciemnych partii, ale to wtedy nie jest HDR.

Trudno porównywać to do percepcji oka ludzkiego, które się adaptuje, więc jak spojrzymy na witraże, to mamy de facto inną „ekspozycję” :) niż gdy zaglądamy w ciemne krużganki. Co jest oczywiste dla Was, przecież. Tak więc ocena naturalności takiego czy innego mapowania jest subiektywna, no a już szczególnie gdy się nie było w rzeczywistym miejscu. :) Mnie się ten jerozolimski HDR podoba. Choć oczywiście nie wszystkim musi, nic w tym złego. No i zupełnie nie wiem jak tam było w rzeczywistości.

jaad75 - Wto 22 Lis, 2011

Pebal napisał/a:
Po pierwsze, aparat rejestruje obraz liniowo a wyświetlany jest on po korekcie współczynnika gamma. Już to powoduje, że rejestracja obrazu z precyzją 8 bitów nie wystarczy, choć docelowa precyzja wyświetlania to właśnie 8 bitów.
Owszem, tyle, że nie mówimy tu o rejestracji w JPG, a w RAW, gdzie precyzja rejestracji górnych powiedzmy 8EV zakresu jest wystarczająco duża, by nawet przy stosunkowo dużym rozsunięciu ekspozycji składowych obrazów wciąż mieć wystarczająco dużo przejść tonalnych, zwłaszcza jeśli chcemy, by obszar cieni wciąż pozostawał obszarem cieni, a nie przechodził lokalnie w światła...
Pebal napisał/a:
Przechodząc jednak do meritum, czyż użycie lamp nie służy temu samemu co technika HDR?
W bardzo dużym uproszczeniu i tylko wtedy, gdy lamp używamy jako światła wypełniającego.
Pebal napisał/a:
Technika HDR oferuje jedynie lepszy materiał wejściowy, to co zrobi z tym materiałem obrabiający zdjęcie, to już zupełnie inna sprawa.
Piszę właśnie o tym, że jeśli chcemy zachować naturalną hiererchię jasności, to aż tak duża precyzja jaką propopnujesz jest zbędna. Oczywiście jeśli chcesz "pojechać" i zachować dobrą jakość, to potrzebujesz "gęsty" materiał na wejściu, ale dla naturalnego efektu nie jest to potrzebne.
komor napisał/a:
Pojedyncze ujęcie da nam w określonych cieniach po prostu całe obszary RGB=0,0,0 gdzie nie ma żadnej głębi bitowej, nawet małej, bo jest ciemna plama.
Taka sytuacja występuje praktycznie tylko w JPG. W RAW nie ma "ciemnych plam" jako takich (no chyba, że mówisz o poziomie odcięcia danych) są tylko obszary w których poziom szumu jest wyższy niż detalu.
hijax_pl - Wto 22 Lis, 2011

Pebal napisał/a:
Po pierwsze, aparat rejestruje obraz liniowo
O... to może odeślę Cię do teorii tworzenia obrazów HDR :D Słowo klucz: Camera Response Curve
komor napisał/a:
To mam na myśli mówiąc o rozjaśnianiu (i przyciemnianiu), w porównaniu do pojedynczej ekspozycji.
Jeśli mówisz zatem o sprowadzeniu tego samego piksela z różnych ekspozycji do wspólnej domeny - to przepraszam za niezrozumienie :)
Pebal - Wto 22 Lis, 2011

jaad75 napisał/a:
Owszem, tyle, że nie mówimy tu o rejestracji w JPG, a w RAW, gdzie precyzja rejestracji górnych powiedzmy 8EV zakresu jest wystarczająco duża, by nawet przy stosunkowo dużym rozsunięciu ekspozycji składowych obrazów wciąż mieć wystarczająco dużo przejść tonalnych, zwłaszcza jeśli chcemy, by obszar cieni wciąż pozostawał obszarem cieni, a nie przechodził lokalnie w światła...

Jak już pisałem, każdemu według potrzeb. Nie każdy potrzebuje Mercedesa.

jaad75 napisał/a:
W bardzo dużym uproszczeniu i tylko wtedy, gdy lamp używamy jako światła wypełniającego.

W przypadku fotografowania wnętrz to "tylko", to zdecydowana większość przypadków.

jaad75 napisał/a:
Piszę właśnie o tym, że jeśli chcemy zachować naturalną hiererchię jasności, to aż tak duża precyzja jaką propopnujesz jest zbędna. Oczywiście jeśli chcesz "pojechać" i zachować dobrą jakość, to potrzebujesz "gęsty" materiał na wejściu, ale dla naturalnego efektu nie jest to potrzebne.

Gdy w oświetlonym pomieszczeniu na zdjęciach masz czarno w cieniach to z pewnością nie ma to nic wspólnego z naturalnością.

jaad75 - Wto 22 Lis, 2011

Pebal napisał/a:
Jak już pisałem, każdemu według potrzeb. Nie każdy potrzebuje Mercedesa.
Ujmę to tak - wynajmowanie wywrotki do przewiezienia worka piasku nie ma większego sensu... :smile:
Pebal napisał/a:
W przypadku fotografowania wnętrz to "tylko", to zdecydowana większość przypadków.
W przypadku kościołów/świątyń zapewne tak, w przypadku innych wnetrz już niekoniecznie.
Pebal napisał/a:
Gdy w oświetlonym pomieszczeniu na zdjęciach masz czarno w cieniach to z pewnością nie ma to nic wspólnego z naturalnością.
Ale przecież nie musi być "czarno" - kwestia tego, by to, co jest jasne było jasne, a co ciemne, ciemne. Tam gdzie mamy mieć dużo szczegółów tam umieszczamy przedział jasności o dużej ilości przejść tonalnych (podobnie jak przy technice ETTR), ale niech cienie pozostają cieniami, a światła światłami - jeśli w obrębie cieni mamy elementy które mają lokalnie podkręcony kontrast lokalny tak, że ich części wchodzą w obszar świateł, to taki obrazek z naturalnością nie ma nic wspólnego.
hAdrian - Wto 22 Lis, 2011

Mam jeszcze takie pytanie niezwiązane bezpośrednio z tematem.
Jak sądzicie czy opłaca się kupować Canona 5d mkII ? Czy czekać? Przeglądałem forum, czytałem opinie. Ale patrząc na problem z czysto ekonomicznej perspektywy.
Reporterski 1DX choć "wszystko-mający" nie jest mi do szczęścia potrzebny. Ale taki Zeiss Ikon ale to tak abstrahując ;]

A co do tematu....

Jestem ciekaw, może próbowaliście, czy z tych samych dajmy na to trzech ekspozycji robionych pod HDR wyniki po złożeniu rzeczonego będą się różniły zależnie od użytego softu?

Zapewne tak, ale gdzie można będzie zauważyć różnice?

Spróbuję z Machinery i SNS-HDR... Jest sens?

kufel - Wto 22 Lis, 2011

hAdrian napisał/a:
Jak sądzicie czy opłaca się kupować Canona 5d mkII ? Czy czekać?
czekać na 5d mk3? można ale to czekanie na kota w worku. ;) lepszy pewnie będzie ale nie wiadomo o ile i w jakiej kwestii.
hAdrian - Wto 22 Lis, 2011

kufel napisał/a:
czekać na 5d mk3?


no tak nie uściśliłem, właśnie na niego. Co do kota w worku, fakt, ale tak jest z każdym nowym aparatem, nigdy nie wiemy co dostajemy ;)

kufel - Wto 22 Lis, 2011

hAdrian, zawsze możesz poczekać na wyjście 5dmk3 ,a jak okaże się nie wart kupienia , bo np zmiany będą kosmetyczne to przynajmniej kupisz 5dkm2 w niższej cenie ;) wszystko kwestia tego czy chce Ci się czekać.
hijax_pl - Wto 22 Lis, 2011

hAdrian napisał/a:
Zapewne tak, ale gdzie można będzie zauważyć różnice?
Są... Porównania są na necie do odnalezienia. A wynikają one zasadniczo z różnic w algorytmie składania zdjęć (radiance map) i konwersji do wynikowego obrazu (tone mapping). Pomijam kwestie wyrównywania obrazów, usuwania duszków, flar, odszumiania i innych takich tam detali..
hAdrian - Wto 22 Lis, 2011

Cytat:
Pomijam kwestie wyrównywania obrazów, usuwania duszków, flar, odszumiania i innych takich tam detali..


Które zauważalnie wpływają na jakość zdjęć. Hmm...Skoro można odnaleźć na netcie to nie widzę powodu do wydawania pieniędzy na dwie licencje :D

hijax_pl - Wto 22 Lis, 2011

hAdrian, chcesz całkiem fajny program za "darmo" - polecam photoacute. Zrobisz im zdjęcia do profilu i dostaniesz w nagrodę licencję..
hAdrian - Wto 22 Lis, 2011

hijax_pl Dzięki za tytuł, wypróbuje, zobaczymy jakie to efekty da.

[ Dodano: Pią 25 Lis, 2011 12:13 ]
HDR?

Jeśli tak, to jak? W sensie złożenie trzech ekspozycji podczas gdy ludzi w kadrze się przemieszczają... A może HDR z jednego RAW'a? A może w ogóle nie jest do HDR.... I don't know....

pawlo8 - Czw 26 Sty, 2012

Witam,
proszę o pomoc
szykuje sie mecz lokalnej ligi koszykówki na hali
jak fotografowac?
lampa blyskowa czy bez ?


Canon 50d, 17-80 4-5.6 , 50mm 1.4 , speedlight 580exII

jaad75 - Czw 26 Sty, 2012

pawlo8, a jak to się ma do tematu?... :roll:
Lampę sobie raczej w tej sytuacji daruj, chyba że masz pozwolenie organizatora na jej używanie. Z Twoich szkieł tylko 50-tka jest na tyle jasna, żeby fotografować w hali, więc zapewne będziesz się musiał trochę nabiegać, żeby mieć urozmaicone kadry...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group