|
forum.optyczne.pl
|
 |
Cyfrowe lustrzanki - Test aparatu Nikon D300.
Arek - Sob 15 Gru, 2007 Temat postu: Test aparatu Nikon D300. Ufff... Trochę się narobiliśmy, a grafik mieliśmy bardzo napięty. Z góry przepraszamy za wszelkie niedociągnięcia i zapraszamy do lektury:
http://www.optyczne.pl/60...Nikon_D300.html
Arek
vdr - Sob 15 Gru, 2007
super test, wielkie dzięki!!!
no i wychodzi na to że CMOS CMOSowi nie równy, Nikon troszkę jeszcze poćwiczyć musi...
jedno pytanie - jak wygląda kwestia współpracy D300 ze starymi obiektywami manualnymi?
konczako - Sob 15 Gru, 2007
czytałem test z zapartym tchem. Świetny artykuł..
Kusi mnie D300 do zdrady oj kusi...:)
jaad75 - Sob 15 Gru, 2007
Poćwiczyć w kwestii darków?
BTW, jeśli ktoś musi poćwiczyć, to raczej Sony, bo to oni są producentem matrycy...
Monastor - Sob 15 Gru, 2007
Matryca to jedno. Pozostaje jeszcze kwestia tego co z sygnałem z matrycy zrobi oprogramowanie aparatu
Luke_S - Sob 15 Gru, 2007
Bardzo fajny sprzęt. Czekam jeszcze na test Olympusa E-3 do kompletu. Szczególnie jestem ciekaw porównania szybkości AF i rozpiętości tonalnej, bo jeśli chodzi o poziom szumów to Nikon i Canon zgarnęli już chyba wszystko, co było do wzięcia.
vdr - Sob 15 Gru, 2007
Luke_S napisał/a: | Bardzo fajny sprzęt. Czekam jeszcze na test Olympusa E-3 do kompletu. |
mnie bardziej ciekawi test A700-ki
goltar - Sob 15 Gru, 2007
No i mamy niespodziankę, myślałem że będzie test A700 a jest D300
Porównałem sobie test rozdzielczości D300 z 40D. Przy f/16 40D miał wynik 32.5 lpmm, dla D300 wartość ta wyniosła ok 33.5 lpmm. Wydaje się że różnica niewielka (40D osiąga 97% rozdzielczości D300). Jednak jak się popatrzy na rozdzielczość przy f/5.6 sytuacja wygląda już inaczej: 39.8 lpmm dla 40D i 50 lpmm dla D300 (tu 40D osiąga już tylko 79% rozdzielczości D300 !). Dzięki że podaliście wartości rozdzielczości dla innych przysłon niż f/16, w ten sposób wyraźniej widać różnice pomiędzy poszczególnymi aparatami (oczywiście mając na uwadze że test wykonano różnymi obiektywami). Ciekawy jestem jaką rozdzielczość osiąga Canon 5D (może warto zrobić test przed premierą wersji Mark II ? ).
Arek - Sob 15 Gru, 2007
goltar napisał/a: | Dzięki że podaliście wartości rozdzielczości dla innych przysłon niż f/16, w ten sposób wyraźniej widać różnice pomiędzy poszczególnymi aparatami (oczywiście mając na uwadze że test wykonano różnymi obiektywami). |
To jest właśnie przyczyna lekkiej zmiany procedury testowej. Nie to, że wycofujemy się z f/16 ale dokładamy coś tam jeszcze. Po przetestowaniu już prawie wszystkich 50-tek mamy jasność jakie są różnice w ich konstrukcji. O ile przy f/16 jest OK, to gdybyśmy zaczęli używać f/5.6 czy f/8 to byłby krzywdzony np. Canon. Jego EF 1.4/50 jest bowiem tak skonstruowany aby kosztem rekordowych rozdzielczości w centrum, uzyskiwać lepszy od konkurencji brzeg. Nie jest to tylko cecha Canona, bo jest także kilka innych szkieł, które wyglądają podobnie np. Zeiss 1.4/85.
Bawimy się obecnie w kilka eksperymentów (przejściówki, różne obiektywy) i być może uda nam się uzyskać obiektywny sposób porównywania rozdzielczości różnych lustrzanek używając przysłon od f/5.6 do f/16.
komar_kzy - Sob 15 Gru, 2007
Jestem pod naprawed duzym wrazeniem po przeczytaniu tego testu. Nie chodzi mi juz o jakosc samego aparatu ale o sam test. Noo panowie - czapki z głów. Odwalacie naprawde kawał świetnej roboty. Oby tak dalej.
Ja ciągle powtarzam, że test Sigmy SD14 na optyczne.pl troszke zmieni na rynku.. nie moge sie już doczekać.
Przy okazji konkurecja z fo*****is zobaczy jak należy robić testy a nie że publikują zdjęcia i wpadki z wersji "alfa" nie wspominajac potem przez ponad pol roku na jakikim etapie jest dana sztuka body... poprostu żałosne.
rafid78 - Sob 15 Gru, 2007
Panowie, swietna robota.Gratuluje.Teraz nic nie pozostaje tylko zakupic nowa puszke.Pozdrawiam
Paweł_G - Sob 15 Gru, 2007
No widzę że ostatnio same konkrety testujecie - zabieram się do lektury...
rekin007 - Sob 15 Gru, 2007
chętnie bym zamienił swojego D80 na D300, świetny test. Ciekawe jak w teście wypadnie Sony 700
Remol71 - Sob 15 Gru, 2007 Temat postu: Re: Test aparatu Nikon D300. Mam kilka drobnych uwag Proponuję podpisywać wykresy, co spowoduje, że test będzie bardziej czytelny. Wykres szumu w RAW proponuję zrobić z osią Y ograniczoną do 10.
MC - Sob 15 Gru, 2007
jaad75 napisał/a: | Poćwiczyć w kwestii darków?
BTW, jeśli ktoś musi poćwiczyć, to raczej Sony, bo to oni są producentem matrycy... |
Z tego, co pamietam, to Nikon sie chwalil, ze to jego wlasna konstrukcja???
vdr - Sob 15 Gru, 2007
MC napisał/a: | jaad75 napisał/a: | Poćwiczyć w kwestii darków?
BTW, jeśli ktoś musi poćwiczyć, to raczej Sony, bo to oni są producentem matrycy... |
Z tego, co pamietam, to Nikon sie chwalil, ze to jego wlasna konstrukcja??? |
no właśnie, też sobie przypominam takie zapowiedzi...
komor - Sob 15 Gru, 2007
automatyczny obszar AF - aparat automatycznie ustawia ostrość. W przypadku używania obiektywów Nikkor typu G lub D, powinien zadziałać system rozpoznawania twarzy, który wyłapuje postać ludzką z tła.
O co chodzi z tymi obiektywami? Dlaczego system rozpoznawania twarzy jest zależny od obiektywu? No rozumiem, że obiektyw musi mieć AF, ale to oczywiste, skoro mówimy o trybach AF. Czego nie wiem?
Smola - Sob 15 Gru, 2007
Świetna puszka. Ale mi aż takie cudo niepotrzebne. No i drogie, ale wart tej kwoty na tle innych luster.
Test na bardzo wysokim poziomie - jak tak dalej bedzie to Redakcja zacznie klepać niesamowita kase, a producenci sami beda sie wpisywac do kalendarza testów i skoncza sie problemy z udostepnianiem sprzetu. Możecie stać sie najbardziej obiektywnym serwisem testowym w ..........no no no kto wie. Nie chce zapeszac.
Co do uwag:
Dodajcie nazwy skali w histogramie przy tescie AF. Prosze.
komor - Sob 15 Gru, 2007
Pliki RAW (...) bezstratnie, lub stratnie skompresowane.
Czy tu aby na pewno nie zostało coś przekłamane? Pliki RAW kompresowane stratnie? To sformułowanie jest w rozdziale Rozdzielczość, pod drugiego akapitu.
Arek - Sob 15 Gru, 2007
Większość testu robił Krzysiu i on odpowie na Wasze pytania pewnie jutro. Dziś dostał wolne, bo ostatnio siedział przy tym teście kilkanaście godzin na dobę. A ja nad nim z batem i popędzałem
Smola, dzięki za miłe słowa. Ale nie sądzę aby nasz test ruszył producentów w jakimkolwiek stopniu. Oni najczęściej nie są zainteresowani rzetelnym testem lecz bardziej laurką. Rzuć okiem tutaj:
http://forum.optyczne.pl/viewtopic.php?t=1921
Arek
komor - Sob 15 Gru, 2007
Smola napisał/a: | Test na bardzo wysokim poziomie - jak tak dalej bedzie to Redakcja zacznie klepać niesamowita kase, a producenci sami beda sie wpisywac do kalendarza testów |
Hm... Kasę klepią ci, co wszystkim testowanym produktom dają notę 9/10. Obiektywni to też klepią, ale raczej biedę...
MC - Sob 15 Gru, 2007
Prawda jest taka, ze jesli producent bylby PEWIEN, ze wypuscil na rynek swietny sprzet, to testu by sie nie bal.
jaad75 - Sob 15 Gru, 2007
vdr napisał/a: | MC napisał/a: | jaad75 napisał/a: | Poćwiczyć w kwestii darków?
BTW, jeśli ktoś musi poćwiczyć, to raczej Sony, bo to oni są producentem matrycy... |
Z tego, co pamietam, to Nikon sie chwalil, ze to jego wlasna konstrukcja??? |
no właśnie, też sobie przypominam takie zapowiedzi... | A Wy jesteście tacy naiwni, że w to wierzycie?
BTW, mówili głównie, że matryca D3 powstała wg. ich projektu, co wcale nie znaczy, że oni są jej producentem...
Przypomnijcie sobie LB-CAST w D2H, czy CMOS-a w D2X - też uparcie twierdzili, że produkują do nich matryce...
Smola - Sob 15 Gru, 2007
O co mi konkretnie chodzi:
- Najbardziej obiektywny serwis -> w efekcie wielu wizytujacych strone -> w efekcie 1. wieksze dochody z reklam 2. Moze znaczna czesc potencjalnych konsumentow np. 20% zacznie podchodzic do sprawy tak: " Nie kupie produktu jesli nie ma on pozytywnej opinii na optyczne.pl lub jesli nie zostal przez nich zbadany" -> w efekcie producenci beda chcieli miec testy sprzetu na optyczne.pl ( raczej sgment zaawansowanych amatorów i profi, a nie tzw "masówa" ).
- Ekspertyzy - dochód - no bo wiarygodne źródło.
- Znaczek optyczne.pl na produkcie - "optyczne poleca"
itd.
Ja podchodze do sprawy uczciwie. Jesli chlopaki robia kawal dobrej roboty to powinni z tego miec także wymierne dochody. Bo jesli chodzi o profit niematerialny to już go od dawna maja - "uznanie" - bezcenne. Tu chodzi o proste pojecie ekonomiczne: koszt alternatywny - czas, który Optyczni poswiecaja na test mogliby spożytkować w inny sposób np. pobyć z rodzina lub sprowadzać w tym czasie Golfy 2 i sprzedawać na giełdzie w Słomczynie
Oczywiście musi byc zachowana zasada: Obiektywizm jako priorytet, a nie kapucha. Ale w to wierze akurat w przypadku tego serwisu.
Tamten temat czytalem.
Arv - Sob 15 Gru, 2007
Arek napisał/a: | goltar napisał/a: | Dzięki że podaliście wartości rozdzielczości dla innych przysłon niż f/16, w ten sposób wyraźniej widać różnice pomiędzy poszczególnymi aparatami (oczywiście mając na uwadze że test wykonano różnymi obiektywami). |
To jest właśnie przyczyna lekkiej zmiany procedury testowej. Nie to, że wycofujemy się z f/16 ale dokładamy coś tam jeszcze. |
Obiecywałem wrócić do czepiania się Waszych f/16 przy 5D. No ale wywołaliście wilka z lasu wcześniej i w dodatku w typowym dla Was stylu .
I jak tu Was nie lubić i nie szanować ?? Gratuluję profesjonalizmu w każdym pikselu (http://tiny.pl/pqtp).
Nie ukrywam, że czekałem na ten test (wielkie podziękowania dla Krzysia !). "Ficzery" Nikona robią na mnie bardzo duże wrażenie. Wytropione przez Was usuwanie aberracji potwierdza, że Nikon robi aparaty dla fotografa. Wszystko przemyślane i na swoim miejscu. Bardzo wysoka jakość. Chciałoby się "pomieć" taki aparat ....
Pojawia się jednak ważne pytanie:
Czy mając w ręku ~6kzł myśleć o D300 czy podnieść wzrok na 5D (który mocno staniał !) ?
Co powiedzą w tej kwestii Optyczni ?
goltar - Sob 15 Gru, 2007
Arek napisał/a: | Oni najczęściej nie są zainteresowani rzetelnym testem lecz bardziej laurką. | Np na konkurencyjnym portalu jest dział "NIKON D3 serwis specjalny" - ciekawe czemu jest serwis specjalny dotyczący Nikona a nie ma dotyczącego Canona 1Ds Mark III - przypadek ? jeśli robi się artykuły sponsorowane to przynajmniej wypada o tym napisać...
komor - Sob 15 Gru, 2007
Arv napisał/a: | Czy mając w ręku ~6kzł myśleć o D300 czy podnieść wzrok na 5D (który mocno staniał !) ? Co powiedzą w tej kwestii Optyczni ? |
Ale przecież to zależy do czego. Jak już kolega MM wspominał, dla reportera D300 jest chyba dramatycznie lepszy od 5D. Ale bezwzględna jakość obrazu jest chyba nadal lepsza na 5D, więc do ustawianych portretów, zdjęć studyjnych czy coś, to może nadal Canon, szczególnie jeśli jest się już zaangażowanym już w ten system, nie?
komor - Sob 15 Gru, 2007
W naszych testach lustrzanek zaczynamy przyzwyczajać naszych Czytelników do wykresu szumów mierzonych na 48-bitowych plikach TIFF wywołanych ze zdjęć zapisanych jako RAW. (...) Dlaczego tak jest, pisaliśmy szeroko w naszym teście Olympusa E-410.
Przydałby się w tym miejscu link do odpowiedniego rozdziału w teście Olympusa.
Arek - Sob 15 Gru, 2007
Smola napisał/a: | O co mi konkretnie chodzi: {ciach}
|
Tak by było w świecie idealnym. Nasz świat taki nie jest. Co nie zmienia faktu, że bardzo cieszą nas Wasze miłe słowa i uznanie.
RobertO - Sob 15 Gru, 2007
Smola napisał/a: |
Co do uwag:
Dodajcie nazwy skali w histogramie przy tescie AF. Prosze. |
Mówisz - Masz
komor - Sob 15 Gru, 2007
Doczytałem do końca. Pozostaje pięknie podziękować za super test super aparatu. Jako posiadaczowi Canona pozostaje mi tylko cieszyć się, że jakość obrazu z tańszego przecież 40D nie odstaje od nowego Nikona. Zazdrościć pozostaje mi ergonomii puszki, uszczelnień i paru innych lepszych szczegółów.
Ciekawi mnie jak się rozwinie kwestia testowania rozdzielczości. Ciekawe czy np. bardzo drogi obiektyw Canon 50/1.2L ma wystarczająco dobre parametry, żeby przetestować nim obiektywnie rozdzielczość matrycy. Nie rozumiem tylko trochę tej kwestii:
Problem w tym, że nasze testy obiektywów pokazują spory rozrzut wartości rozdzielczości, dla tych przysłon, od obiektywu do obiektywu testowanego nawet na tej samej matrycy. Jest to związane z tym, że dla tych wartości przysłony, wpływ na jakość obrazu wciąż mają jeszcze aberracje optyczne i konstrukcja instrumentu, co pociąga za sobą trudność w porównywaniu osiągów różnych matryc, do których podłączamy różne obiektywy - nawet jeśli poruszamy się w kręgu stałoogniskowych 50-tek.
Czy używanie - w obrębie jednego systemu - tego samego obiektywu nie pozwoli porównać matryc w poszczególnych modelach danego producenta?
Arek - Sob 15 Gru, 2007
W przypadku jednego systemu porównanie jest OK.
jaad75 - Sob 15 Gru, 2007
Arek napisał/a: | W przypadku jednego systemu porównanie jest OK. |
Stąd proponowałem Wam kiedyś użycie jednego obiektywu referencyjnego, np. jakiegoś ostrego Tamrona (dajmy na to 90/2.5 Macro) na Adaptallu...
Luke_S - Sob 15 Gru, 2007
Skoro poruszyliście już temat rozdzielczości, to zapytam przy okazji: jaki jest sens testowania rozdzielczości matrycy, skoro samą matrycą zdjęcia nie da się zrobić? Potrzebny jest jeszcze obiektyw. Nie lepiej więc mierzyć rozdzielczość całego układu obiektyw-matryca? Bo co mi z tego, że będę miał matrycę o dużej rozdzielczości, skoro będzie ograniczał ją obiektyw i na odwrót?
jaad75 - Sob 15 Gru, 2007
Bo obiektywy są wymienne, a matryce póki co nie (przynajmniej w małym obrazku)...
Luke_S - Sob 15 Gru, 2007
Ale co to zmienia? Wystarczy zmierzyć maksymalną rozdzielczość z najostrzejszym obiektywem dostępnym w systemie przy takiej wartości przysłony, która daje najlepszy wynik i napisać: to jest najwięcej, co da się z tego aparatu wyciągnąć - lepiej już nie będzie. I wtedy każdy wie, jakie są możliwości danego aparatu.
kraver - Nie 16 Gru, 2007
Arek, Krzysiu, czapki z glow
Konkretny test, rozjasnil mi nieco w glowie.
Smola - Nie 16 Gru, 2007
Luke_S napisał/a: | Ale co to zmienia? Wystarczy zmierzyć maksymalną rozdzielczość z najostrzejszym obiektywem dostępnym w systemie przy takiej wartości przysłony, która daje najlepszy wynik i napisać: to jest najwięcej, co da się z tego aparatu wyciągnąć - lepiej już nie będzie. I wtedy każdy wie, jakie są możliwości danego aparatu. |
Da sie zrobic zdjecie sama matryca. Nie podpinasz szkla i klepiesz i cos tam wyjdzie
A co bedzie jak sie zmieni najlepsze szklo systemu? Wtedy taki test staje sie nieaktualny.
krzysiek - Nie 16 Gru, 2007
Na wstępie dziękuję za ciepłe opinie o teście. Pojawiły się chyba dwa pytania od komora odnośnie AF i kompresji NEF-ów.
Jeśli chodzi o to rozpoznawanie twarzy, to trudno mi powiedzieć na jakiej zasadzie to działa i dlaczego akurat z tymi obiektywami. To co napisałem jest tak naprawdę cytatem z manuala, a skoro tam tak jest napisane, to trudno w to nie wierzyć. Na sprawdzenie działania tej funkcji nie starczyło nam czasu.
W D300 mamy trzy rodzaje kompresji plików RAW (do tego możliwość zapisu 12- lub 14-bitowych):
1. Stratna - choć strata jakości zdjęć jest właściwie nie dostrzegalna
2. Bezstratna, czyli odwracalna. Plik jest kompresowany, ale w sposób odwracalny, tzn można go spokojnie odkompresować bez straty informacji.
3. Brak kompresji - plik jest zapisywany w calości, bez jakichkolwiek kompresji.
Różnice w tych zapisach przekładają się oczywiście na różnice w objętości NEF-ów.
maziek - Nie 16 Gru, 2007
Smola napisał/a: | Da sie zrobic zdjecie sama matryca. Nie podpinasz szkla i klepiesz i cos tam wyjdzie | Może to wcale nie taka zła myśl? W końcu można złożyć układ, który byłby kamerą otworkową albo - co zepewnie dałoby lepsze rezultaty - skrzyżowaniem kamery otworkowej z jakąś siatką dyfrakcyjną. Taki przyrząd mógłby być jeden do wszystkich lustrzanek i być może dałby jednoznaczne i powtarzalne rezultaty.
Co do D300 - pewnie zastosuję sie do rady Arka, i za dwa lata jak stanieje (i zwnuczeje przy D400 ) to sobie go kupię...
007areka - Nie 16 Gru, 2007
...+ za caloksztalt.
s.s - Nie 16 Gru, 2007
Test rzeczywiście dogłębny i bardzo dobry, ale dziwi mnie że zupełnie pominięto kwestię kalibracji AF. Przecież jest to rzecz dość ważna dla wielu(gdyby działała) i może zdecydować o kupnie(lub nie) aparatu. Tym bardziej patrząc na testy obiektywów, w których problem BF i FF jest bardzo częsty.
Pozdro
Arek - Nie 16 Gru, 2007
Niestety byliśmy tutaj wyjątkowo ograniczeni czasowo. Aparat został nam wypożyczony nie przez sklep, lecz przez Nikon Polska i na krótszy niż zwykle wymagany przez nas okres czasu. Mieliśmy więc na testy tylko tydzień czasu. Normalnie byśmy się na taki układ nie zgodzili, ale D300 nie różni się niczym pod względem obsługi od D200, który jest na wyposażeniu redakcji i każdy z testujących zna go na pamięć. Nikt więc z D300 nie musiał się dogłębnie zapoznawać, po prostu brało się go do ręki i robiło zdjęcia. Niestety, jak widać, nie na wszystko starczyło czasu, bo tydzień to mało. A dodatkowo żaden obiektyw, który podpinaliśmy do D300 (1.8/50, 14-24 i 70-200 f/2.8) nie pokazywał na nim FF czy BF.
Arek
mgopt - Nie 16 Gru, 2007
goltar napisał/a: | Np na konkurencyjnym portalu jest dział "NIKON D3 serwis specjalny" - ciekawe czemu jest serwis specjalny dotyczący Nikona a nie ma dotyczącego Canona 1Ds Mark III - przypadek ? jeśli robi się artykuły sponsorowane to przynajmniej wypada o tym napisać... |
Cześć.
Który konkretnie artykuł, wg. Ciebie, jest sponsorowany?
Serwisu specjalnego o Canonie nie ma, ponieważ Canon się do fotopolis nie zgłosił, nie dostarczył materiałów, nie wypożyczył aparatu zawodowym fotografom (by mogli napisać własną opinię), nie poprosił o współoorganizację Roadshow - gdyby to zrobił, to najpewniej taki "serwis specjalny" by powstał, bo 1Ds Mk III to fajny aparat
Wszystkie teksty w serwisie specjalnnym są pisane przez redakcję (nie licząc opnii zawodowów). Nikon nie ma wpływu na treść artykułów. Pisanie, że artykuły są sponsorowane jest nieuczciwe i obraża tych, którzy je przygotowują.
pozdrawiam,
MG
pawextelinfo - Nie 16 Gru, 2007
50 1,8 na max otwartej przysłonie pokazuje widoczny front focus którego nie potrafiłem skorygować tz korekcja dzialała ale tak jakby w jedna stronę.
Można było zrobić jeszcze większy front fokus ale w drugą stronę tylko trochę malal po przetestowaniu 3 sztuk w fotojoker wymieniłem na 50 1,4 nie były to tylko moje odczucia ale rownież obsługi sklepu dlatego zgodzili sie na wymianę
Co do 70-200 nie ma zdanych problemów z focusem
s.s - Nie 16 Gru, 2007
@Arek
Ok w takim razie to rozumiem, ale mam nadzieję że jeśli będzie taka możliwość to dorzucicie to do testu. Co do tych obiektywów to w sumie nic dziwnego, że nie ma problemów z AF, jednak w obiektywach tańszych(chociażby przykład pawextelinfo) już nie będzie tak różowo.
Pozdro
krzysiek - Nie 16 Gru, 2007
Dziękujemy za uwagi odnośnie ustawiania BF i FK w D300.
O tej opcji napisaliśmy, a może raczej wymieniliśmy ją bez komentarza, przy opisie menu. Tam pojawiało sie nawet - i to z czystą premedytacją - zdjęcie menu z zaznaczoną tą właśnie funckją. Musicie nam jednak wybaczyć, ale opis każdej pozycji menu aparatu był by bardzo czasochłonnym zajęciem. Co nie znaczy, że najciekawszych opcji nie należy kometować, co staramy sie robić.
Arek już w sumie napisał, że Nikony jeśli już mają problemy z AF, to baaardzo rzadko i chyba dlatego nie przywiązałem sam wagi do tej funkcji. Gdyby taka funkcja pojawiła się w jakimś Canonie, to z pewnością jej opis byśmy rozbudowali;-) Ale złośliwości na bok...
Przychylamy się jednak do Waszej prośby o poświęcenie tej funkcji większej uwagi w teście - bo co tu nie mówić, to funkcja jest ciekawa i użyteczna. W rozdziale 3 przy opisie autofokusu wklejony został akapit ze wzmianką o tej opcji w D300. Również dopisaliśmy to w ''Zaletach'' w Podsumowaniu. Ponieważ do średniej oceny, nawet z jednego działu, wlicza nam się bardzo dużo innych rzeczy, to w tym momencie dodatkowe uwzględnienie tej opcji, nie zmieni punkatcji.
goltar - Nie 16 Gru, 2007
mgopt napisał/a: | Który konkretnie artykuł, wg. Ciebie, jest sponsorowany? | pisząc to miałem na myśli właśnie serwis specjalny dotyczący Nikona D3
mgopt napisał/a: | Serwisu specjalnego o Canonie nie ma, ponieważ Canon się do fotopolis nie zgłosił, nie dostarczył materiałów, nie wypożyczył aparatu zawodowym fotografom (by mogli napisać własną opinię), nie poprosił o współoorganizację Roadshow - gdyby to zrobił, to najpewniej taki "serwis specjalny" by powstał, bo 1Ds Mk III to fajny aparat
Wszystkie teksty w serwisie specjalnym są pisane przez redakcję (nie licząc opinii zawodowców). Nikon nie ma wpływu na treść artykułów.
Pisanie, że artykuły są sponsorowane jest nieuczciwe i obraża tych, którzy je przygotowują. | Jeśli jest tak jak piszesz, to może o jedno słowo za dużo napisałem... jeśli kogoś tym uraziłem to przepraszam. Doceniam chęć jak najlepszego przedstawienia możliwości D3 jednak dla mnie cykl tych artykułów to jest właśnie rodzaj "laurki" dla Nikona o której pisze Arek. Czytając je mam wrażenie jakbym czytał materiały marketingowe na stronie Nikona a nie neutralny i obiektywny serwis. Jeśli Nikon organizuje Roadshow, a Wy go w tym wspieracie, to uczestniczycie w ich kampanii marketingowej... Doceniam pracę redaktorów fotopolis, często czytam Wasze artykuły, ale w przypadku D3 jak dla mnie stanowczo za dużo "lukru", co nie zmienia faktu że to bardzo fajny aparat
Pozdrawiam
Goltar
MM - Nie 16 Gru, 2007
Gdyby mnie pozwolono coś napisać o D3 czy D300 to byłaby to MEGA laurka. Nikon zrobił cudowne aparaty dla fotografów i naprawdę ciężko, by zawodowiec nie był z tych korpusów zadowolony.
Monastor - Nie 16 Gru, 2007
Widziałem zdjęcia z tych wszystkich pokazów D3. ISO 3200 ZWALA Z NÓG
Wiele bym dał za taki aparat, nie widziałem za dużo z 5D, ale wiem, że czego bym nie zobaczył to i tak wcale nie byłoby mi szkoda się przesiadać z Canona. Zwłaszcza że nie mam narazie żadnego szkła Canona.
Szkoda, że to tyle kosztuje
Hmm... 300-tny post w temacie o D300
MM - Nie 16 Gru, 2007
A ja mam cholernego pecha, bo wiem co robi 5D na 3200 ISO i robiłem zdjęcia D3 na 3200 i 6400 ISO. Mam pecha bo mam szklarnię i to sporą od Canona. Gdyby było inaczej to już bym robił zdjęcia D3 i wczoraj się bardzo mocno przekonałem jak taki korpus jest mi potrzebny.
komor - Nie 16 Gru, 2007
krzysiek napisał/a: | W D300 mamy trzy rodzaje kompresji plików RAW (do tego możliwość zapisu 12- lub 14-bitowych):
1. Stratna - choć strata jakości zdjęć jest właściwie nie dostrzegalna
2. Bezstratna, czyli odwracalna. Plik jest kompresowany, ale w sposób odwracalny, tzn można go spokojnie odkompresować bez straty informacji.
3. Brak kompresji - plik jest zapisywany w calości, bez jakichkolwiek kompresji. |
To wszystko jest zrozumiałe, mnie tylko zastanawia jak można zastosować kompresję stratną dla danych takich jak RAW. Stratność kompresji wynika z charakteru danych: dla obrazu/bitmapy (RAW nie jest obrazem w tym znaczeniu) możemy pewne obszary o niewielkiej zmianie jasności/koloru sprowadzić do jednolitej jasności/koloru i uzyskamy w ten sposób pewną stratę, ale lepiej się to skompresuje. Dla dźwięku usuwamy pewne harmoniczne, "prostując" nieco sinusoidę dźwięku, co przełoży się na lepszą kompresję. Ale dla RAW? No chyba, że Nikon opracował jakąś specjalną charakterystykę dla danych tego rodzaju, czyli czwórek pikseli RGGB i odpowiedni do tego algorytm kompresji.
To ciekawy temat, trzeba będzie go powiercić.
komar_kzy - Pon 17 Gru, 2007
komor mi sie wydaje ze to jest taki maly blad merytoryczny. Spowodowany ciezkim oddecham Arka stojacego z biczem w dloni za plecami autora tekstu - zainteresowani wiedza o co chodzi.
RAW przeciez w samej swej koncepcji to calkowicie bezstratna metoda zapisu. Moim zdaniem chodzilo bardziej kompresje RAW-a a nastepnie zapis na karte pamieci. Nowosc taka nabiera sensu gdy zacznie sie kompresowac swoje rawy rarem lub innym ustrojestem. Efekty sa wymierne. Dlatego 30% zysku to jest jakis przełom i zasługuje na swoje miejsce w teście. Logicznie rzecz biorac spowolni to serie i przedluzy okres oczekiwania zrzutu na karte dlatego autor pisze, ze Nikon pozostawia to do wyboru uzytkownikom Ale to takie moje gdybanie, moze jest inaczej
krzysiek - Pon 17 Gru, 2007
komar_kzy... ja nie bardzo wiem co tak dokładnie masz na myśli... D300 posiada te trzy stopnie kompresji jakie wypisałem w teście i w poście w tym wątku. Takie opcje są w apracie, a opis ich i charakterystyka są w manualu D300. Ja szczerze mówiąc nie widzę niczego co miało by stać na przeszkodzie w kopresowaniu RAW-ów stratnie, czyli tak jak przykładowo robi to JPEG. Producent zastrzega sobie, że efekt jest praktycznie nie widoczny, a z autopsji wygląda na to że nie kłamie. Kompresja bezstratna, to polega właśnie na tarowaniu, a bardziej na zipowaniu - jeśli chcemy to przełożyć na język potoczny. Brak kompresji to brak kompresji.
O błędzie merytorycznym nie ma tu mowy. Do cięzkiego odechu Arka i jego bicza jestem przyzwyczajony, więc na pewno nie blokuje mnie to intelektualnie;)
komar_kzy - Pon 17 Gru, 2007
Mnie - informatyka z wyksztalcenia - pan dr od przedmiotu "kompresja danych" uczyl, ze rozruzniamy dwie glowne metody kompresji stratna i bezstratna. Sposoby na kompresje strarna i bezstratana sa rozne o czym zapewne wiesz. Dlatego dla mnie kompresja nie musi wiazac sie z utrata niesionych informacji - tylko np ze zmiana sposobu zapisanych informacji --> RAR czy ZIP.
A stratna to juz tak jak pisales .jpg czy mp3 lub inne gdzie zródło zostaje zubożone w taki czy inny sposób o jakies informacje.
Dlatego moje gdybanie wygladalo tak a nie inaczej. Dla mnie koncepcja rawa to - zapisujemy wszystkie informacje jakie dostaje w tej chwili aparat bez jakiejkolwiek kompresji - a co gorsza (o zgrozo ) wprowadzenie strartnej kompresji do czegos co w swojej idei ma niesc maksimum jakosci poprostu nie miescila mi sie w glowie. I dalej nie miesci
krzysiek - Pon 17 Gru, 2007
Jeśli problem ten polega na tym, to ja chyba nie pomogę;) Powinno CIę jednak uspokoić, że mamy właśnie do dyspozycji RAW-a nieskompresowanego, albo kompresowanego bezstratnie:)
Wracając jednak do tej kompresji stratnej...
Weżmy dla przykładu JPEG-a... JPEG nieskompresowany, czyli skompresowany 100-procetowo nie będzie się praktycznie różnił od JPEG-a skompresowanego 90-procentowo. A spadek w objętości jest duży. Tak więc RAW może pozostać RAWem w swojej elastyczności, a utrata ewentualnych informacji znikoma.
komar_kzy - Pon 17 Gru, 2007
Dla mnie raw to jest RAW(czyt. z akcentem z ang.). Dosłownie surowizna. Brutalnie wyrwane z ciala surowe nieobrobione miecho ktore w swej prostocie zachowuje 100% niesionego przekazu
A kompresowanie rawa stratnie to jakies herezje
komor - Pon 17 Gru, 2007
krzysiek napisał/a: | JPEG nieskompresowany, czyli skompresowany 100-procetowo nie będzie się praktycznie różnił od JPEG-a skompresowanego 90-procentowo. A spadek w objętości jest duży. Tak więc RAW może pozostać RAWem w swojej elastyczności, a utrata ewentualnych informacji znikoma. |
To nie jest takie proste. JPG to są dane, które interpretujemy jako obraz, szachownicę pikseli RGB. Kompresja stratna polega (upraszczając) na zidentyfikowaniu obszarów, które mają podobny kolor/jasność i zamieniamy je na jeden obszar o jednakowym kolorze/jasności. Wykorzystujemy tutaj nasze wiadomości o naturze obrazu i sposobie jego postrzegania przez oko ludzkie - czyli że drobne uproszczenia oko pominie, nie zauważy. Podobnie w muzyce skompresowanej stratnie do MP3 czy AAC.
Tymczasem dane RAW nie można tak dosłownie potraktować jako obrazu. To jest zbiór danych, który obrazem jeszcze nie jest. Dla mnie to brzmi podobnie do tego, jakby ktoś wynalazł stratną kompresję tekstu
Ale oczywiście przyjmuję do wiadomości, że Nikon coś takiego wymyślił i zaimplementował, ciekaw jestem tylko na czym dokładnie to polega. Jak rozumiem (i mam nadzieję) strata jakości jest niewielka, inaczej cała zabawa z obróbką RAW nie miałaby sensu.
komar_kzy - Pon 17 Gru, 2007
Dokladnie .. komor zaczepiles o kwestie o ktorej mi (z racji godziny) juz sie pisac nie chcialo.
Od siebie dodam tylko ze kompresowany stratnie RAW - rawem nie powinien sie juz nazywac poniewaz zostal poddany jakiejs obrobce - usrednieniu jakichs zawartych w nim danych. A co obrabiane to juz nie surowe -,-
Kmiernik - Pon 17 Gru, 2007
komor napisał/a: |
Tymczasem dane RAW nie można tak dosłownie potraktować jako obrazu. To jest zbiór danych, który obrazem jeszcze nie jest. Dla mnie to brzmi podobnie do tego, jakby ktoś wynalazł stratną kompresję tekstu
|
Jestem w stanie wyobrazić sobie algorytm stratnej kompresji, polegający na wyrzuceniu z tekstu wszystkich spacji. Tekst pozostaje z grubsza czytelny, powrót do oryginalnego tekstu jest w większości przypadków, acz nie zawsze, możliwy, a objętość jest skompresowana.
Myślę więc, że możliwa jest stratna kompresja danych typu RAW. Po prostu algorytm dekompresujący przerabia plik do postaci czystego RAW, odzyskując, acz nie do końca, oryginalne informacje.
komor - Pon 17 Gru, 2007
Płyniemy w maliny...
Arv - Pon 17 Gru, 2007
komar_kzy napisał/a: | Od siebie dodam tylko ze kompresowany stratnie RAW - rawem nie powinien sie juz nazywac poniewaz zostal poddany jakiejs obrobce - usrednieniu jakichs zawartych w nim danych. A co obrabiane to juz nie surowe -,- |
Różnice między RAW a JPG są większe niż tylko stratność kompresji.
RAW zapamiętuje obraz przed interpolacją koloru, przed wyostrzaniem, przed zbalansowaniem bieli itp. itd.
Sam fakt, że obraz nie jest wyostrzony powoduje, że RAW dobrze podda się stratnej kompresji.
Jakie są zalety takiego rozwiązania ? Ano oczywiste:
Mamy większość zalet RAW i JPG.
1. Możemy przy "e-wywołaniu" dobrać balans bieli (Przy JPG od razu wpadamy w clipping niektórych kanałów)
2. Możemy dużo bardziej efektywnie odszumić.
3. Możemy regulować poziom wyostrzania bez powtarzania zdjęcia. (JPG'a trudniej wyostrzać)
4. Zapis na kartę jest szybki.
5. Karta mieści więcej plików RAW.
6. Bufor opróżnia się szybciej - więcej zdjęć w serii.
Nie rezygnowałbym z tak sympatycznego rozwiązania tylko dlatego, że przywykłem do 100% surowości RAW. Przecież nikt nie zabrał możliwości korzystania z surowych RAW !
Skąd te głosy oburzenia ?
komor - Pon 17 Gru, 2007
Tu nie chodzi o oburzenie, tylko zaciekawienie koncepcją - w jaki sposób to ma prawo w ogóle zadziałać.
Bo jak sam piszesz: Różnice między RAW a JPG są większe niż tylko stratność kompresji. Moim zdaniem fakt, że w RAW zapisane są dane przed interpolacją koloru powoduje, że ciężko mi sobie wyobrazić stratną kompresję na tym etapie. Pewnie za mało wiem o algorytmach stosowanych przy wywołaniu RAW, ale wydaje mi się, że spore znaczenie ma przy nich znajomość zachowania konkretnej matrycy (stąd potrzeba ciągłej aktualizacji oprogramowania do nowych aparatów pojawiających się na rynku). A skoro mają znaczenie niuanse związane z matrycą, to po stratnym zapisaniu zawartości pikseli matrycy te niuanse nam zanikają.
Stąd moje zaciekawienie. Spróbuję poszukać może coś na stronach Nikona.
qooba - Pon 17 Gru, 2007
Stratną kompresję RAW Nikon wprowadzi o ile pamiętam już w D70. Jest to zresztą jedyna metod zapisu RAW dla tego modelu. O ile pamiętam polega ona na analizie danych i wywaleniu informacji dotyczących najjaśniejszych partii obrazu. Pamiętajcie, że to co dla informatyka jest rawem, dla procesora w nikonie jest zero-jedynkowym zapisem obrazu, więc aparat wie co zrobić z danymi przed zapisem.
Szczegóły tej kompresji były kiedyś opisane w teście Nikona D70, chyba na dpreview.
Rusek - Pon 17 Gru, 2007
pokazcie jakies fotki panowie, gadacie o pikselach a fotki? )
pawextelinfo - Wto 18 Gru, 2007
witam
fotka brzydki dzień iso 6400
http://foto-beta.aol.pl/g...EfFv4xQp5Fd3Ig=
fotka pomieszczenie iso 1600
http://foto-beta.aol.pl/g...um8v4xQp5Fd3Ig=
wszystko prosto z aparatu
pozdrawiam
veenee - Wto 18 Gru, 2007
Gratuluje bardzo dobrego i ciekawego testu - wypadacie coraz lepiej na tle zachodnich serwisow, w Polsce chyba nie bardzo macie konkurencje.
D300 prezentuje sie swietnie! Szkoda, ze w Polsce trzeba wydac tak (stosunkowo) duze pieniadze, zeby kupic tego typu aparat.
Pozdrawiam swiatecznie
Veenee
loki_p - Czw 20 Gru, 2007
Zadałem pytanie pod tektem testu ale jakoś zostało bez odpowiedzi a że sprawa mnie ciekawi więc może tutaj uzyskam odpowiedź.
Sprawa dotyczy zakresy tonalnego.
Piszecie ze dla D300 wynisi on 7.8 ev. W tescie S5 zakres przez z was zmierzony wyniosl do 10.4 ev i tam rowniez znalazl sie dla porownania zakres dla d200, ktory wyniosl 8.6 ev. Czy te wyniki mozna porownywac? Czy naprawde d200 jest lepsze pod tym wzgledem od mlodszej puszki? Dodatkowo na pierwszym wykresie tonalnosci dla d300 nie naniesiono punktow dla "dobrej jakosci" przy iso 200 i 100. Nie mozna bylo uzyskac niskich szumow dla tych czulosci?
Bede wdzieczny za odpowiedz.
krzysiek - Czw 20 Gru, 2007
loki_p - powołujesz się tutaj na pomiary JPEG, które nie są dobrym materiałem na porówanie, bo w ich przypadku duże znaczenie ma wyostrznie. Pomiar zakresu tonalnego bierze sie ze zliczenia pól szarości na tablicy testowej, Skok, czyli rozróżnienie sąsiednich pól, jest równe 1/3 EV. Jesli więc D300 ma całkowity zakres tonalny równy 7.8 EV, a D200 8.6 EV i biorąc pod uwagę błąd pomiaru równy skokowi 0.3 EV, kompresję JPEGa, jakiś wpływ szumu, czy wyostrzanie, to można uznać te wyniki za takie same. Pomiary tonalnego na JPEGach trzeba traktować z troszeczkę wiekszym dystansem, bo wystarczy wysotrzyć takie zdjęcie bardziej, a dostaniemy więcej granic pomiędzy polami. Dlatego aby zminimalizować błędy i do tego uzależić pomiary od szumy, to liczymy je na 48-bitowych tiffach.
Jesli chodzi o brakujące wartości w dobrej jakości zdjęć na wykresie tonalnego, to wynika po prostu z małych szumów przy 100 i 200 ISO. Można sobie natomiast wyobrazić, że jęśli zaczniemy wyciagać w programie graficznym szczegóły z jasnych i ciemnych obszarów i dojdziemy do momentu kiedy szum osiągnie poziom odpowidajacy dobre jakości zdjęć, wtedy zmierzony zakres tonalny, powiniem dla tych 100 i 200 ISO znaleźć się na przedłużeniu tej prostej wyznaczonej przez zielone punkty.
loki_p - Czw 20 Gru, 2007
Czyli podsumowujac aparaty d80, d200 jak i d300 maja podobny zakres tonalny.
Dzieki za odpowiedz.
MM - Sob 22 Gru, 2007
Konkurencja też zrobiła sobie test D300 Nikona. Można poczytać o tym tutaj
goltar - Sob 22 Gru, 2007
Redakcja napisał/a: | Warto jednak zaznaczyć, że wyniki te odnoszą się do RAW-ów 12-bitowych. Jak sam producent zaznacza w instrukcji, gdy chcemy używać 14-bitowej głębi, prędkość serii spada o czynnik ponad 2. | Czy wyniki szybkości Canona 40D w teście dla trybu RAW podawane były dla RAW-ów 14-bitowych ?
marcinek - Pią 04 Sty, 2008
rekin007 napisał/a: | chętnie bym zamienił swojego D80 na D300, świetny test. Ciekawe jak w teście wypadnie Sony 700 |
Na A700 nie czekałem. Moje D80 właśnie pojechało z kimś na wakacje a od 2 dni mam w łapach D300
BTW - gdyby nikon pytał jaka jest skuteczność wypożyczania optycznym sprzętu do testów, to potwierdzam i podpisuję się własną krwią:
KUPIŁEM D300 BO PRZECZYTAŁEM TEN TEST.
marcinek
marcinek - Pią 04 Sty, 2008
MM napisał/a: | Konkurencja też zrobiła sobie test D300 Nikona. Można poczytać o tym tutaj |
Ech. Lamerzy. Testu co prawda nie czytałem, od razu przeskoczyłem do podsumowania i akapitu "wady": poza subiektywnymi odczuciami na temat przestawiania nosem przełączników, z którymi można się zgadzać lub nie - używam obojga oczu i nie mam problemów z moim (niemałym) nosem, to nie ma tam wymienionego nic czego nie dałoby się zmienić/obejść... a wystarczyłoby przeczytać instrukcję.
Tym większy szacuneczek.
marcinek
Adalbercik - Wto 08 Sty, 2008
O co chodzi z tym przełączaniem nosem? Jestem prawooczny i nie mam tego kłopotu. Jeśli ktoś ma kłopot, to niech zastosuje metodę amazonek. One obcinały sobie pierś, by nie mieć kłopotów z napinaniem cięciwy. Nosek pod gilotynę i po kłopocie .
p.s. nie biorę żadnej moralnej odpowiedzialności za czyny tych, którzy wypróbują mój pomysł w praktyce.
mnich - Wto 15 Sty, 2008
Fotopolis.pl w teście D300 napisał/a: | + system 3D Colour Matrix II pozwalający na wygodne i łatwe śledzenie fotografowanego obiektu będącego w ruchu |
a ja wyczytałem w instrukcji ze chodzi o pomiar swiatła.
Ż.E.N.A.D.A
qooba - Wto 15 Sty, 2008
mnich napisał/a: | Fotopolis.pl w teście D300 napisał/a: | + system 3D Colour Matrix II pozwalający na wygodne i łatwe śledzenie fotografowanego obiektu będącego w ruchu |
a ja wyczytałem w instrukcji ze chodzi o pomiar swiatła.
Ż.E.N.A.D.A |
poczytaj jeszcze trochę i dowiesz się, że obecnie 1005-polowy czujnik RGB od D300/D3 odpowiada również za śledzenie w C-AF w trybie 51 pól 3D.
Sam jesteś żenada
mnich - Wto 15 Sty, 2008
@qooba... Głownie chodzi o to że informacja na fotopolis w podsumowaniu aparatu jest nie pełna.Bo sam 3d colour matrix II nie odpowiada za śledzenie 3d, co najwyżej wspomaga. Przeczytaj uważnie sformułowanie z fotopolis.
hubymac - Czw 17 Sty, 2008
Skonczyc mi z tym ujadaniem! Wracajac do tematu postu oto cos co znalazlem w jednym z poczytnych miesiecznikow polskich audio-video
"Ponadto wzrost rozdzielczości w wyniku stosowania coraz mniejszych fotokomórek matrycy powoduje spadek dynamiki obrazu. Z naszego testu wynika, że tańszy, dziesięciomilionowy model D80 lepiej odwzorowuje szczegóły w światłach i cieniach niż nowszy i znacznie droższy D300"
i....?
mnich - Czw 17 Sty, 2008
Dla zainteresoanych link: Przewodnik po D300 - lektor i napisy w jezyku angielskim
[ Dodano: Czw 14 Lut, 2008 ]
Uwaga jest update wewnętrznego oprogramowania D300. Do pobrania na stronie nikon.pl w wersji na maca i pod winde.
Ponoć "apdejt" poprawia/ likwiduje pojawiające sie jasne pasy na zdjęciach przy dłuższych ekspozycjach.
heding - Sro 20 Lut, 2008
na stronce z testem D300 http://www.optyczne.pl/60...Nikon_D300.html jest mały błąd w tabeli przy porównywaniu 3 aparatów , chodzi o wyświetlacz LCD w D300, zapisano 307 tys.pix a zaraz niżej przy danych aparatu 920000 pikseli .... a może znów się czepiam i się nie znam....
komor - Sro 20 Lut, 2008
A bo ci marketingowcy mącą ludziom w głowach. Co tekst to inaczej jest napisane. Z tego co rozumiem ekrany w Nikonie D300, Sony A700 i pewnie w D3 mają 640x480 pikseli obrazu, co daje 307 tysięcy pikseli. Ale oni sobie to mnożą razy trzy, nie wiedzieć czemu, że niby każdy piksel jest RGB, czyli ma trzy kolory. Nigdzie nie znalazłem wyjaśnienia czym się to różni od ekranów w innych aparatach, to znaczy jak rozumiem starsze sprzęty i Canony nie mają rozdzielczości 640x480 tylko coś koło 512x400 pi razy oko.
Kamola - Sro 27 Lut, 2008
A ja mam pytanie-w sumie natury akademickiej,ale nie mające na celu odkryć naukowych a tylko zaspokojenie mojej osobistej ciekawości:
Pomijając wszystkie inne cechy tych aparatów który z nich-D80 czy D300 uważacie za bardziej ergonomiczy/wygodniejszy w obsłudze?
Czyli mówiąc inaczej przyjemnośc trzymania w ręce i klawiszologia którego z nich jest (subiektywnie) lepsza?
A przy okazji- czy ktos już wcześniej wiedział o istnieniu takiego stabilizatora do aparatu?
http://www.joemonster.org...ani-statyw-foto
mnich - Sro 27 Lut, 2008
D300 jest wyraźnie większy i uchwyt trzyma sie pewniejniż w D80. Do tego namacalna jest różnica użytych materiałów wykończeniowych- co także jest ogromną zaletą jesli chodzi o komfort użytkowania D300.
[ Dodano: Sro 27 Lut, 2008 ]
Do tego należy dodać bardzo płynie działający wybierak wielokierunkowy w D300- przepaść poprostu dla D80 nie do przeskoczenia.
Mnie osobiście troszke przeszkadza umiejscowienie przycisków WB/ISO W D300, trudno sie do nich dostać korzystając z jakiegoś cieższego tele. Pozatym Pokrętełko zmiany trybu pomiaru światła też mogło by znaleźć sie gdzieś indziej-nie mniej jednak można zdefiniować funkcje 3 przycisków funkcyjnych i do nich przypisać konkretny tryb pomiaru światła.
apollo13 - Czw 28 Lut, 2008
heh normalnie stabilizator pierwsza klasa trzeba cos takiego zrobic i przetestowac to moze dzialac
dawid_ - Sob 01 Mar, 2008
Miałem ostatnio okazję trochę pobawić się D300. Ergonomia to rzeczywiście mocny punkt tej konstrukcji, za wyjątkiem.. typowego dla Nikona pokrętła umieszczonego pod spustem, zamiast nad. D300 ma też najszybszy autofokus jaki widziałem (na 35mm f/1.4).
Kamola napisał/a: | Pomijając wszystkie inne cechy tych aparatów który z nich-D80 czy D300 uważacie za bardziej ergonomiczy/wygodniejszy w obsłudze? |
D300, bo większy.
Arek - Sob 01 Mar, 2008
1.4/35?? To Nikon ma takie szkiełko z AFem?
dawid_ - Sob 01 Mar, 2008
Przepraszam. Nie mam rozeznania w systemie Nikona i mogłem coś pomylić. Na 100% był to Nikkor 35mm. Prędkość autofokusu była imponująca. W zasadzie nie spotkałem się z szybciej działającym ostrzeniem, ale muszę zaznaczyć, że nie miałem w ręce D3.
qooba - Pon 03 Mar, 2008
dawid_ napisał/a: | ...za wyjątkiem.. typowego dla Nikona pokrętła umieszczonego pod spustem, zamiast nad. |
no widzisz, ja od zawsze używam Nikonów i jakoś nie potrafię zrozumieć dlaczego w Canonach i minoltach to pokrętło jest NAD spustem Jak to mówią, co kraj to obyczaj.
dawid_ - Pon 03 Mar, 2008
Mam dość grube paluchy i przy pokrętle pod spustem, ocieram jednym o drugi.. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia. Dość powiedzieć, że sam prawdopodobnie przesiądę się na Nikona.
Kamola - Sro 05 Mar, 2008
Jakby to kogoś tu zainteresowało to zrobiłem małe rozeznanie i najtaniej(spośród nie szemranych sprzedawców) mozna kupić sprzęt tu:
http://www.tristatecamera.com/
Gdzieś tam indziej było o 100$ taniej,ale za to ten sklep wysyła do Europy i w przeciwieństwie do wielu innych akceptuje karty kredytowe wydane przez banki spoza USA.
Sprawdzałem tez kwestie cła i na aparaty jest 0% za to na obiektywy 6%. Podejrzewam,że jakby kuoić kita to płacić nie trzeba....
w sumie zależy jak sklep opisze przesyłkę.
Daimon - Sro 12 Mar, 2008
Na dperview ukazał się test Nikona D300 - http://www.dpreview.com/reviews/nikond300/
minimalguy - Pią 14 Mar, 2008
Kamola napisał/a: | ...Sprawdzałem tez kwestie cła i na aparaty jest 0% za to na obiektywy 6%. Podejrzewam,że jakby kuoić kita to płacić nie trzeba....
w sumie zależy jak sklep opisze przesyłkę. |
Te Twoja żródła to są pewne? Jak tak dalej dolar będzie leciał to chyba szybciej sie zaopatrze w D300 niż myślałem
Kamola - Sob 15 Mar, 2008
Moje źródła sa oficjalne.
Unia ma wspólną polityke celną. wpisz w googlu TARIC- to jest taka baza celna. Możesz znaleźć po opisie (po polsku mi sie nie udało a po ang. od razu) albo po numerze
8525803000- to jest numer dla aparatów cyfrowych.
Jest tylko jedno ale.... VAT 22% teoretycznie trzeba zapłacić o ile sie orientuję- chyba,że osoby fizyczne są zwolnione.... nie jestem pewien. A to czy ci każą ten VAT płacic zakladając,że trzeba czy nie to kwestia tego czy kurier którym paczka będzie szła bedzie nadgoriliwy. Podobno niektórzy sami zglaszqaja przesyłki do urzędu celnego, sami placa a potem z ciebie ściągaja przy odbiorze. Tak czytałem na jakims angielskim forum....
Mam dalszego znajomego w urzedzie skarbowym.. zapytam w sumie, moze cos bedzie wiedział konkretnie.
[ Dodano: Nie 16 Mar, 2008 ]
Mam jeszzce pytanko- czy ktos używał kiedys takiego, jakby to nazwać... uchwytu na dłoń do aparatu?
Coś troche jak taki szeroki pasek zakladany na dloń który dodatkowo pomaga utrzymac sprzęt. Troche jak w kamerach wideo.
Czy to jest tylko gadżet czy rzeczywiście pomaga w trzymaniu ciut cięższego sprzętu przez dluższy czas?
Znaczy,czy rzeczywiście reka sie mniej dzieki temu męczy?
O! coś takiego:
http://www.allegro.pl/ite...s_d80_d200.html
mk - Pią 21 Mar, 2008
Witam!
Wypada wreszcie podziękować co czynię! za testy które pomogły mi wybrać system Nikona.
D300 który teraz kupiłem,to też po wnikliwym przeczytaniu waszego testu i dyskusji na forum. Marian
Arek - Sob 22 Mar, 2008
No i super. Życzę wielu udanych zdjęć. Aparat masz na tyle dobry, że nie będziesz mógł na niego zwalać nieudanych ujęć
007areka - Sob 22 Mar, 2008
Arek napisał/a: | ... Aparat masz na tyle dobry, że nie będziesz mógł na niego zwalać nieudanych ujęć |
...dobre
...oj tu chyba tez za krotko napisalem, ale coz najwyzej mnie wykasuja
MM - Sob 22 Mar, 2008
007areka napisał/a: |
...dobre
...oj tu chyba tez za krotko napisalem, ale coz najwyzej mnie wykasuja |
Sprawdzasz moją cierpliwość i wyrozumiałość? ...
007areka - Sob 22 Mar, 2008
...yhy przeciez Świeta ida a Ty jestes jakis taki sztywny, wiec musze cie troche rozweselic
...a tak na marginesie tez zycze Koledze mk wielu udanych fotografi ( z d300)...czasem niech podesle namiar na swoje dziela...
borowik23 - Sob 22 Mar, 2008
komor napisał/a: | A bo ci marketingowcy mącą ludziom w głowach. Co tekst to inaczej jest napisane. Z tego co rozumiem ekrany w Nikonie D300, Sony A700 i pewnie w D3 mają 640x480 pikseli obrazu, co daje 307 tysięcy pikseli. Ale oni sobie to mnożą razy trzy, nie wiedzieć czemu, że niby każdy piksel jest RGB, czyli ma trzy kolory. Nigdzie nie znalazłem wyjaśnienia czym się to różni od ekranów w innych aparatach, to znaczy jak rozumiem starsze sprzęty i Canony nie mają rozdzielczości 640x480 tylko coś koło 512x400 pi razy oko. |
tak odnośnie tego postu - troche po czasie, ale wyjaśnione to chyba jeszcze nie było - Canon z tego co mi wiadomo, też mnoży rozdzielczosć, i z 2xx tys "czegoś tam" jest tak naprawde jakieś 70-80 tys pixeli - tak więc rozdzielczość wtedy wychodzi sporo mneijsza niż nowego Nikona - jakby róznica była tak mała, jak napisałeś, to tak naprawde byłąby niemal niedostrzegalna - a podobno jest potężna.
Jeżeli myśle błędnie, to prosze mnie z tego błędu wyprowadzić
Pozdrawiam
Kamola - Nie 23 Mar, 2008
Ładnie jest to wyjasnione w teście D300 na dpreview.com
Producenci zazwyczaj podają rozdzielczośc w punktach(piksel to 3 punkty-RGB), a mowią o pikselach. Ot i cała zagadka. W zasadzie wszystkie te rozdzielczości należy podzielic przez 3,żeby miec ilośc rzeczywistych pikseli.
D300 ma 640x480 pikseli czyli 307200 pikseli czyli 0.3 megapiksela
Canon D40 ma ok.230000 punktów czyli ok.76666 pikseli czyli jakieś 0.076 megapiksela
cytat z dpreview:
"One of the big changes to the D300 is the new high resolution screen. It has four times the number of dots than the 230,000 unit used on the D2X and other such cameras. For clarity, the words pixels and dots are interchanged almost randomly in specification sheets but strictly speaking we should talk of dots (these being red, green or blue sub-pixels) when referring to the figures quoted by manufacturers. The D300's LCD has 921,600 dots, 1920 columns by 480 rows, the dots are a third thinner than they are high and so each group of three dots (sub-pixels) make up one full color pixel."
heding - Wto 03 Cze, 2008 Temat postu: AF Czy 51-punktowy AF ma realne i pełne wykorzystanie przez użytkowników? Pytanie zadaję bieżącym użytkownikom...
Jeśli nie, to jakich punktów zwykle używacie?
mavierk - Wto 03 Cze, 2008
heding napisał/a: | Czy 51-punktowy AF ma realne i pełne wykorzystanie przez użytkowników? Pytanie zadaję bieżącym użytkownikom...
Jeśli nie, to jakich punktów zwykle używacie? | Mnich przykładowo używa tylko centralnego :]
MichalP - Wto 03 Cze, 2008
Wydaje mi się, że korzystanie z wszystkich punktów AF ma zastosowanie przy zablokowaniu ostrości na poruszającym się obiekcie. W pozostałych przypadkach wystarczy pojedynczy.
mavierk - Wto 03 Cze, 2008
W sumie dotykowa możliwość wybrania punktu AF z LV z poziomu touch pada byłaby super
veenee - Wto 03 Cze, 2008 Temat postu: Re: AF
heding napisał/a: | Czy 51-punktowy AF ma realne i pełne wykorzystanie przez użytkowników? Pytanie zadaję bieżącym użytkownikom...
Jeśli nie, to jakich punktów zwykle używacie? |
przy "spacerowym" trybie robienia zdjec 51 punktow i Auto (oraz AF-S) sprawdza sie swietnie. W 95% przypadkow aparat wybiera wlasciwe punkty fokusa i nie trzeba fokusowac na srodek i zmienic kompozycji.
Jesli chodzi o ruchomy cel, to zalezy od jego wielkosci w kadrze, najczesciej uzywam 9-ciu punktow + AF-C i do tego 11 pkt do wyboru (szybsza metoda niz wybieranie z 51).
Oczywiscie jest to jedna z wielu opcji, kazdy musi sam zdecydowac, co mu pasuje.
System AF w ostatnich Nikonach jest mowiac szczerze - znakomity, a az 51 pkt - uzasadnione.
mnich - Wto 03 Cze, 2008
heding napisał/a: | Czy 51-punktowy AF ma realne i pełne wykorzystanie przez użytkowników? Pytanie zadaję bieżącym użytkownikom...
Jeśli nie, to jakich punktów zwykle używacie? |
W trybie dynamicznego wyboru pola ostrości i AF-C ( ciągłego autofokusa) cała to kimbinacja umożliwia śledzienie obiektu 3D, które z takim 70-200 sprawdza się bardzo dobrze.
51 punktów podwyższa dokładność tego systemu.
mavierk też piszę prawdę, trudno zdać się na AF - 51 polowy, gdy robi się nocne zdjęcia Architektury...
MM - Sro 04 Cze, 2008
Ja korzystam z wszystkich kombinacji, ale preferowany punkt ostrości sam wybieram. Funkcja 3D przy jasnym szkle działa znakomicie. Szukanie punktu wybierakiem jest dość sprawne, dla mnie szybsze nawet niż w 1D Mark III Canona.
heding - Sro 04 Cze, 2008
mnich napisał/a: | mavierk też piszę prawdę, trudno zdać się na AF - 51 polowy, gdy robi się nocne zdjęcia Architektury... |
zapewne buszuje jak pijany zając w kapuście... Af..nie mavierk...
[ Dodano: Pon 07 Lip, 2008 14:50 ]
Do czego w praktyce użyteczna jest ta funkcja -No timed mirror lock-up function (could be automatic with self-timer)-, uznana na dpreview.com za minus?
Czy to jest tylko wspominane podnoszenie lustra, czy może tylko jego unieruchamianie w celu redukcji drgań?? (o ile dobrze sobie przetłumaczyłem)
Jeśli to podnoszenie, to nie potrzebuje wyjaśnienia, jedynie potwierdzenie...
|
|