|
forum.optyczne.pl
|
|
Opinie i uwagi - Wydajność zasilania aparatów podawana w testach na Optyczne.
Ralfi_79 - Sro 01 Wrz, 2010 Temat postu: Wydajność zasilania aparatów podawana w testach na Optyczne. Witam serdecznie,
chciałbym pokrótce poruszyć temat wydajności zasilania aparatów cyfrowych. Od około 3 lat czytuję testy aparatów na Optyczne.pl. Miałem do czynienia (użytkowałem / użytkuję przez dłuższy czas) z aparatami Canon A610, Canon G7, Canon G11 i Olympus E-450. Aparaty te kupowałem uwzględniając m. in. wyniki testów na Waszej stronie. Po użytkowaniu aparatów mogę stwierdzić, że testy są użyteczne i wiarygodne, ale podawana przez testerów wydajność zasilania nijak się ma do tego co ja mogę osiągnąć. Przykład: Canon G11 - producent szacuje wydajność na około 390 zdjęć (w teście pisze nawet do 900 zdjęć !!!) a mnie się udaje zrobić zazwyczaj w granicach 350 - 450. Olympus E-450 (zasilanie takie jak w E-420) - z testu wynika że można zrobić około 600 zdjęć a ja rzadko kiedy pstryknę 200 na jednym ładowaniu. Zaznaczam, że mało przeglądam zdjęcia na wyświetlaczu a z lampą błyskową robię około 5 % zdjęć. Czy jest jakieś rozsądne wytłumaczenie skąd się biorą tak duże różnice w wydajności akumulatorów podczas testów i podczas mojego użytkowania ? Zwłaszcza ten Olympus, 200 zdjęć to dość niewiele na jednym ładowaniu...
Staram się jak najczęściej rozładować akumulator do końca i dopiero potem ładować aż do sygnalizacji ładowarki, że bateria jest gotowa do użycia.
Bardzo proszę o jakieś opinie, może ja coś źle robię ?
pozdrawiam
Rafał
komor - Sro 01 Wrz, 2010
Moje przypuszczenia:
1. Podczas testu nie ma typowego dla prawdziwego fotografowania etapu śledzenia, kadrowania, czuwania, co szczególnie w kompaktach wiąże się ze sporym zużyciem energii dla wyświetlacza.
2. Testerzy ładują akumulatory w lepszych ładowarkach.
jaad75 - Sro 01 Wrz, 2010
komor napisał/a: | 2. Testerzy ładują akumulatory w lepszych ładowarkach. | O tak?...
sigmiarz - Czw 02 Wrz, 2010
można ładować systemową baterię z nikona czy sigmy w innej ładowarce niż systemowa ?
MC - Czw 02 Wrz, 2010
Z Canona można.
hijax_pl - Czw 02 Wrz, 2010
W Nikonie też są zamienniki ładowarek
Tutejszyn - Czw 02 Wrz, 2010
Coś czuję przez skórę, ze nie o ładowarkę chodzi. Dziwne byłoby mówić o wydajności baterii po testach, gdzie bateria byłaby ładowana w inny sposób niż zalecany fabrycznie.
Nigdy nie liczyłem ile mogę wykonać zdjęć na jednym ładowaniu, ale moge zaryzykować, że jest to ilość bliższa bardziej 900 niż 200. Ralfi_79 może masz w gniazdku jakiś mało elektryczny prąd?
Ralfi_79 - Czw 02 Wrz, 2010
No cóż, tak czy owak dziękuję za odpowiedzi. Szczerze mówiąc to akurat tego Olympusa mam jeszcze stosunkowo krótko i na razie nie zrobiłem nim wiele zdjęć (w przeciwieństwie do pozostałych aparatów, które użytkowałem faktycznie długo i sporo fotek wykonałem). Akumulator Olympusa ładowałem na razie bodajże 5 razy i na ostatnich dwóch ładowaniach wyszło po około 180 - 190 zdjęć. Może te przebiegi się jeszcze nieco wydłużą choć na cuda to liczyć już nie mogę, może do 250 będę "dobijać" Po zakupie sprzętu jako nowy (w sklepie) zrobiłem kilkanaście zdjęć i akumulator padł, potem naładowałem do pełna (każde pozostałe cykle tak samo wyglądały). Co dziwne po pierwszym ładowaniu wykonałem tylko jakieś 70 zdjęć i padł. Tak jak pisałem - teraz robię niecałe 200. Czy akumulator może być zatem wadliwy ?
Rafał
Tutejszyn - Czw 02 Wrz, 2010
Ralfi_79, Twoja bateria ma pojemność 1700mAh, a moja "jedynie" 1500mAh. Jesli zabieram ze sobą aparat to włączam go rano i wyłaczam wieczorem i w ogóle raczej nie oszczędzam baterii. Nie bardzo też przejmuję się tym, czy bateria jest naładowana do końca.. Wbudowanej lampy raczej nie używam i nie uzywam trybu LV. Na kartach pamięci (łącznie 12 GB) mieści mi się około 700 zdjęć i tyle też potrafię zrobić.. Nie podejrzewam, aby Olek był bardziej prądożerny niż Nikon. Trzysta zdjęć to raczej mało
MC - Czw 02 Wrz, 2010
Akumlator może być wadliwy. Może też być coś uszkodzone w samym aparacie, co powoduje, że jest bardziej prądożerny.
Z drugiej strony nie wiemy jak użytkujesz aparat...
Mały przykład: kolega miał A700 i był w stanie zrobić na jednym akumlatorze mniej niż 300 zdjęć. Ja bez problemu robiłem 800-1200 (zależnie od tego czy używałem obiektywów z SSM).
tulo.nr1 - Czw 02 Wrz, 2010
Ralfi_79, w moim olku od momentu pojawienia się "czerwonej baterii" do wyłączenia się aparatu można zrobić dość sporo zdjęć (mam E520 z trochę większą baterią), nie wiem do jakiego momentu Ty robisz zdjęcia a do jakiego testujący. Mi średnio też wychodzi około 400 choć zdarza się zrobić znacznie więcej jak i mniej.
Warto pamiętać że używanie autofokusa zużywa prąd a nie każde ustawienie ostrości kończy się zdjęciem. Znaczny wpływ na pojemność aku ma temperatura, robiąc zdjęcia na sporym mrozie udało mi się pstryknąć tylko około setki
BTW: czy przypadkiem wyższe ISO nie zużywa więcej energii?
Ralfi_79 - Pon 06 Wrz, 2010
Postanowiłem zrobić tak jak Kolega Tutejszyn Tzn wziąć aparat na jakąć imprezę i zrobić dużo zdjęć. Pojechałem sobie na festiwal brazylijski do Katowic z moim E-450 i w ciągu kilku godzin pstryknąłem niemal 300 zdjęć. Czerwony symbol baterii mi się jeszcze nie pokazał, ale już więcej nie miałem po prostu czego pstrykać Także najwyraźniej to, że wcześniej wynik był zawsze poniżej 200 zdjęć na jednym ładowaniu to raczej przez to, że ładowałem w danym dniu i pstryknąłem np. kilka / kilkanaście zdję, potem aparat z akumulatorem sobie leżał itd. Cały cykl trwał np. ze trzy tygodnie i w tym czasie akumulator musiał się też samoczynnie trochę rozładowywać. No, nie twierdzę że to całkiem w porządku, ale częściowe wytłumaczenie mam... i dzielę się z Wami
Także po prostu jak się idzie z zamiarem zrobienia większej ilości zdjęć to trzeba akumulator np. dzień wcześniej naładować i wtedy nie ma problemu.
Pozdrawiam !
P. S. Dzięki wszystkim za odzew w tym temacie
hijax_pl - Pon 06 Wrz, 2010
Ralfi_79, pamiętaj że można przyjąć, że akumulatory tracą 1/30 pojemności dziennie - to tak zwane samorozładowanie. Czyli przez miesiąc leżenia na półce i nie korzystania - jest gotowe do ponownego cyklu ładowania
jaad75 - Pon 06 Wrz, 2010
hijax_pl napisał/a: | można przyjąć, że akumulatory tracą 1/30 pojemności dziennie - to tak zwane samorozładowanie. | Li-Ion?
hijax_pl - Pon 06 Wrz, 2010
jaad75, no nie ma chyba co wchodzić w szczegóły
Ogniwa jonowe też się same "rozładowują", ale w wolniejszym tempie - typowo miesięcznie tracą ok 10% pojemności. Tyle, że w przypadku Li-Ion to nie jest prąd samoczynnego rozładowania, ale wymuszone rozładowanie przez wbudowane układy monitorujące napięcia
Pod tym względem najlepiej zachowują się ogniwa LSD Li-MH (np Eneloopki) - praktycznie nie tracą ładunku
komor - Wto 07 Wrz, 2010
LSD powiadasz…
jaad75 - Wto 07 Wrz, 2010
hijax_pl napisał/a: | LSD Li-MH (np Eneloopki) | Li?...
[ Dodano: Wto 07 Wrz, 2010 14:53 ]
komor, trochę kwasu nie zaszkodzi... Nawet w zasadowych akumulatorach...
hijax_pl - Wto 07 Wrz, 2010
Miało być Ni
komor napisał/a: | LSD powiadasz… |
Low self-discharge
komor - Wto 07 Wrz, 2010
hijax_pl napisał/a: | Miało być Ni |
Najpierw LSD, teraz Rycerze Ni… Co za dzień…
dr11 - Sro 08 Wrz, 2010
Accu na kwasie lizergowym? Tylko proszę nie sprawdzać napięcia językiem
Baku - Sro 08 Wrz, 2010
No chłopaki, pełen odlot... I to razem z moderatorem
MasterB - Sro 08 Wrz, 2010
Tia, a w międzyczasie Ralfi_79 zapewne stwierdził że lepiej unikać tego forum
|
|