forum.optyczne.pl

Serwis sprzętu i usterki - Gdzie wysłać body Canon 40D :) do tego Sigma

edmun - Sob 06 Sie, 2011
Temat postu: Gdzie wysłać body Canon 40D :) do tego Sigma
Witam

Może mi ktoś podrzucić namiar dokąd wysłać Canona 40D?
Sprzęt zalany po wczorajszej ulewie (już widzę ten uśmiech na twarzy Bogdana, który nie bez powodu nazwałby mnie głupcem :) ).
Dorwała nas burza w górach i na chwilę obecną mam dziwne zacieki na wyświetlaczu,
do tego trochę za dużo podświetlonych informacji w wizjerze (widzę to co mam włączone, ale reszta co powinna być wręcz niewidoczna jednak lekko świeci).

Do tego muszę wysłać Sigmę 70-200 do serwisu, pomimo że wylałem z niego już całą wodę i obiektyw jest sprawny, to odparowująca woda z pierwszej soczewki zostawiła obrzydliwe zacieki i chciałbym tylko na czyszczenie oddać.

Podsumowując: sprzęt jest sprawny, ale komfort użytkowania spadł do niższego poziomu, więc pewnie niskim kosztem chciałbym swój sprzęt przywrócić do normalnego wyglądu.
Gdzie wysłać Canona i czy ktoś może mi przypomnieć gdzie się obiektyw Sigmy wysyłało ?

[ Dodano: Sob 06 Sie, 2011 08:31 ]
do Sigmy już sobie znalazłem (ten internet dostępowy w górach nie pomaga żeby cokolwiek znaleźć)
http://www.sigma-foto.pl/obsluga-serwisowa,s.html

P.S. Na Żytnią w Warszawie również udało mi się znaleźć, jednakże gdyby ktoś podpowiedział czy szukać czegoś we Wrocławiu, to chętnie słucham.
(czy może udać się do No.1 na Odrzańskiej ?)

kozidron - Sob 06 Sie, 2011

edmun, w sumie mieszkam obok a ty mieszkasz niedaleko wuja gógle ale jak dowodzą najnowsze badania my Polacy nie potrafimy w google nic prawidłowo wpisać, nie ważne że google podczas wpisywania "dodatkowo podpowiada" ale co zrobić, dobrze ze nawzajem można sobie pomóc.

Zalanie może sie przytrafić każdemu, wyciągnij baterię na wszelki wypadek i nie uzywaj puszki, różnie bywa a nie wiadomo czy jeszcze w jakimś zakamarku body woda nie siedzi.

edmun - Sob 06 Sie, 2011

kozidron zapraszam w góry, podłączysz modem i zobaczysz piękny napis GPRS i jak wrócisz do starych modemowych czasów 56 kb/s to zobaczysz jak ciężko cokolwiek uzyskać.
nawet z forum wylogowuje mnie co kilka minut (nie wiedzieć czemu), a czasami jak wejdę na jakąś stronę to szybciej na Kasprowy wchodzę niż się wczyta

kozidron - Sob 06 Sie, 2011

edmun napisał/a:
kozidron zapraszam w góry, podłączysz modem i zobaczysz piękny napis GPRS i jak wrócisz do starych modemowych czasów 56 kb/s to zobaczysz jak ciężko cokolwiek uzyskać.
nawet z forum wylogowuje mnie co kilka minut (nie wiedzieć czemu), a czasami jak wejdę na jakąś stronę to szybciej na Kasprowy wchodzę niż się wczyta


edmun, przestań bo mi sie banan robi na ustach - hehe, łatwiej jest zadzwonić do "przyjaciela" jak tylko pokaże się zasięg, jeżeli masz net to zasięg na komórze pewnie też jest :razz:

ale w temacie, to wyjmij baterię i nie korzystaj z puszki, to taka rada na zapas, bo nie wiem ile wody tam "wpuściłeś" :wink:

komor - Sob 06 Sie, 2011

edmun, na Odrzańskiej Ci obiektywu raczej nie rozkręcą tylko odeślą do serwisu obok Kozidrona. Natomiast puszką, jak po gwarancji to chyba się zajmą, mają (jak pamiętam) gościa-serwisanta który różne rzeczy robi. Wróć wreszcie z tych gór i podjedź sobie do nich, możemy kawę przy okazji jakąś wypić w centrum. :)
edmun - Sob 06 Sie, 2011

po 24 godzinach suszenia, body wraca do normalnej pracy, zostały jeszcze kropki na LCD (takie jakby pęcherzyki od źle przyklejonej folii na ekranie).
z wizjera zniknęło wszystko co niepożądane :)
Obiektyw wciąż odparowuje bo w środku wciąż sporo wody, ale ustawia ostrość, łapie wszystko itp. (oczywiście na mocno kontrastowych rzeczach bo widać przez niego jak przez mgłę)

Obiektyw wysyłam w środę do serwisu a body powinno już jutro być jak nowe.
Nawet co fajne, to wszystkie przyciski lepiej chodzą (głównie "hat" ten wielokierunkowy i spust się poprawił :) )

A na kawę bardzo chętnie

[ Dodano: Nie 07 Sie, 2011 09:01 ]
dobra informacja. po 48 godzinach body dziala lepiej niz przed ulewa. zarowno w wizjerze jak i na LCD zniknely artefakty, przyciski dzialaja bardzo dobrze, sprawdzalem wiekszosc opcji i wszystko dziala bez zarzutow. w obiektywie sa jeszcze kropelki na jednej soczewce, ale na tych co juz woda zeszla, to pozostawaly smugi. bez rozkrecenia i wypolerowania szkielek sie nie obedzie. autofocus dziala i trafia na srodkowym punkcie. krotko mowiac: sprzet zyje i ma sie dobrze :)

elvis000 - Pon 08 Sie, 2011

z mojego doświadczenia z zalaną elektroniką taką jak telefony czy laptopy czasami aparaty to wysuszenie pomaga na kilka tygodni a potem takowa elektronika rdzewieje i się psuje trzeba by taki sprzęt rozkręci i najlepiej w wodzie destylowanej albo spirytusie w ultradzwiękach wyprać bo wysuszenie może nie wystarczyc
kozidron - Pon 08 Sie, 2011

edmun, wydaje mi się, że elvis000 ma rację. Oddaj nawet do niezrzeszonego serwisu na czyszczenie, tak usługa nie będzie kosztować więcej niż 200 ziko, no chyba ze masz zamiar wymieniać body w ciągu pół roku i szukasz pretekstu :wink:
dr11 - Pon 08 Sie, 2011

elvis000 napisał/a:
w wodzie destylowanej albo spirytusie w ultradzwiękach wyprać
Dodam, że do tego celu używa się też izopropanolu.
edmun - Pon 08 Sie, 2011

z body raczej się nie martwię, tyle samo wilgotności było w nim nie raz i nic się nie działo, obiektyw wyślę w środę. wkrótce wrzucę zdjęcia jak to wyglądało wszystko
elvis000 - Pon 08 Sie, 2011

masakra to jak ty wylewasz wodę ze sprzętu foto i on działa to niesamowite Jeśli chodzi o słoik to jeśli te zacieki są na zewnętrznych ściankach (grup szkieł) "tubusów" to można je łatwo samemu wyczyści a jeśli te zacieki są w grupach czyli pomiędzy szkołami to czyszczenie tego może kosztowa parę ładnych stówek normalnie za "odkurzanie" obiektywów biorą 100-200zł a za czyszczenie szkieł to może by krucho
Usjwo - Pon 08 Sie, 2011

elvis000 napisał/a:
masakra to jak ty wylewasz wodę ze sprzętu foto i on działa to niesamowite


"czterdziestka" to kultowy aparat, mozna nim gwozdzie wbijac :razz: :wink:

edmun - Pon 08 Sie, 2011

zacieki są pomiędzy grupami i na samych szkłach w środku.
body działa lepiej niż wcześniej, w końcu przyciski nie zacinają się jak kiedyś (a miałem wysłać na czyszczenie :) )
body niejednokrotnie u mnie przeszło coś podobnego, ale zazwyczaj jakiekolwiek problemy przechodziły po kilku godzinach. tym razem 2 dni suszenia dopiero przywróciło sprzęt do dobrego stanu. zaraz wrzucę zdjęcia

[ Dodano: Pon 08 Sie, 2011 21:10 ]
A

IMG_5489 by edmunek, on Flickr

B

IMG_5499 by edmunek, on Flickr

C

IMG_5492 by edmunek, on Flickr


D

IMG_5497 by edmunek, on Flickr


E

IMG_5772 by edmunek, on Flickr

F

IMG_5775 by edmunek, on Flickr

G

IMG_5788 by edmunek, on Flickr

elvis000 - Wto 09 Sie, 2011

nic tylko dolać wody i rybki wpuścić akwa jak się patrzy :)
007areka - Wto 09 Sie, 2011

...edmun, jak patrze powyzej to starch sprzedawac Tobie moja lampe :mrgreen: nastepnym razem to choc reklamowki z tesco wescie ze soba nadadza sie ze chej :grin: ale jak by co to mam jeszcze do sprzedania 50d i kilka naprawde fajnych szkiel :grin: wszystko w super stanie ....
edmun - Wto 09 Sie, 2011

spoko. jak cos padnie to sie usmiechne :)
o sprzet sie nie martw, nauczony wlasnymi doswiadczeniami nastepnym razem cos wymysle. na razie dobrym rozwiazaniem sa woreczki zamykane strunowo.
wszelkie pokrowce i kabury foto (czy nawet plecaki) mozna sobie odpuscic przy takich deszczach.
specjalnie zakupione kurtki przeciwdeszczowe za niemale pieniadze nie dawaly rady, a schodzilismy kiedy juz bylo po burzy i tylko siapil deszcz.
widzielismy osoby ktore wracaly w srodku nawalnicy do schroniska i to byl dopiero widok jak to wszelkie "pomocne rzeczy" kupowane w sklepach nic nie daja.
impregnowane buty, przeciwdeszczowe kurtki itp. to jeden wielki pic na wode jak zmierzy sie czlowiek z pogoda.
nie zadnym kataklizmem czy anomalia pogodowa, tylko ze zwykla gorska burza sie przegrywa "z kredensem" ;)

No nic. temat mozna powoli konczyc, pozostaje mi pozniej tylko dopisac ile zaplacilem za wyczyszczenie szkiel w Sigmie. Body zyje, jeszcze dzisiaj robilo sie portretowe zdjecia plomykowkom :)

elvis000 - Sro 10 Sie, 2011

jakby coś padło to ja chętnie odkupię :) czasami skupuje uszkodzony sprzęt na części
komor - Sro 10 Sie, 2011

edmun napisał/a:
wszelkie pokrowce i kabury foto (czy nawet plecaki) mozna sobie odpuscic przy takich deszczach

No tak, szczególnie jak aparat wisi na szyi…  :mrgreen: Każdy przyzwoity plecak z pokrowcem przeciwdeszczowym poradziłby sobie bez problemu. Ale taki prawdziwy plecak, nie z EuroAGD. :P

edmun - Sro 10 Sie, 2011

Oj Rafał... Zabierzemy Cię w góry i zobaczysz, że żadne pokrowce nie dają rady :)
Nawet te super super super :)

komor - Sro 10 Sie, 2011

To, że dawno w górach nie byłem, to nie znaczy, że nigdy nie byłem. :) Nieprzemakalny pokrowiec jest... nieprzemakalny :) a pod spodem jest jeszcze plecak, który też tak łatwo nie wpuści do środka.
Ciuchy to co innego, bo pracują na ciele, dotykają, wszelkie impregnacje szlag trafia po jakim czasie. Ale pokrowiec w plecaku, wyciągany raz na ruski rok daje radę.

Monastor - Sro 10 Sie, 2011

Cytat:
Sprzęt zalany po wczorajszej ulewie (już widzę ten uśmiech na twarzy Bogdana, który nie bez powodu nazwałby mnie głupcem :) ).

:mrgreen:
Ty to zawsze coś wymyślisz. Pamiętam jak go zachwalałeś, że moknie, moknie i nic.

Skoro pokrowiec nie da rady, to sam aparat "nie da rady" jeszcze bardziej :P

elvis000 - Sro 17 Sie, 2011

i jak ile policzyli za czyszczenie tej sigmy ???
edmun - Sro 17 Sie, 2011

jutro zadzwonię, coś mi z głowy wyleciało :)

[ Dodano: Pon 22 Sie, 2011 19:56 ]
uwaga... ktoś jest niepoważny.
Przypominam że zakup nowego obiektywu to koszt max 2500 zł w autoryzowanym sklepie Sigma:

Marek Szypulski napisał/a:
Obiektyw dostarczony do serwisu nosi widoczne na soczewkach ślady zalania, na skutek którego została uszkodzona pierwsza, druga i trzecia grupa soczewek. Jest to uszkodzenie mechaniczne, które powstało na skutek niewłaściwego obchodzenia się ze sprzętem. Zgodnie z zapisem w karcie gwarancyjnej, tego typu uszkodzenie nie podlega naprawie w ramach gwarancji. Koszt naprawy odpłatnej wynosi 2925,93 zł brutto plus koszty transportu.


Ostatni raz kupiłem w takim razie Sigmę i od tej pory na każde szkło Sigmy będę rzucał ten sam paragraf co by się ktoś nie zdziwił.
Koszt wyczyszczenia szkieł większy niż koszt obiektywu? Panowie widocznie nie wiedzą co napisali lub też uważają się za mądrali pierwszego stopnia.
Jak tylko przyjdzie obiektyw pokażę filmik jak wyczyścić szkło za koszy mniejszy niż 20 zł.
Podsumowując: Sigma strzeliła sobie w kolano, mi pozostało ich tylko dobić

hijax_pl - Wto 23 Sie, 2011

Do po(d)bicia!!!

A w ogóle do wydzielenia do działu serwisu...

kozidron - Sro 24 Sie, 2011

edmun napisał/a:
Jak tylko przyjdzie obiektyw pokażę filmik jak wyczyścić szkło za koszy mniejszy niż 20 zł.


z tymi 20 zikoma, troche popłynąłeś no ale panowie z sigmy popłynęli już na maxa :wink: no chyba że deszcz był na tyle kwaśny, że "pożarł" powłoki na soczewkach :wink: i zamierzają je odbudować w jakis tajemniczy mistyczny sposób :wink:

edmun idź do niezrzeszonego serwisu, zapłacisz pewnie około 300 ziko i będzie z głowy.

Serwisowi sigmy można tylko pogratulować, chociaż w moim przypadku zachowali się bardzo "fer".

komor - Sro 24 Sie, 2011

edmun napisał/a:
Koszt wyczyszczenia szkieł większy niż koszt obiektywu?

Mariusz, czytanie ze zrozumieniem:
edmun napisał/a:
została uszkodzona pierwsza, druga i trzecia grupa soczewek

Oni chcą Ci wymienić bebechy a nie je czyścić. Tak pewnie nakazuje instrukcja serwisowa, której muszą się trzymać, jak chcą się nazywać „autoryzowany serwis”. Jak już rozmawialiśmy na GG i pisze kozidron – serwis niezależny, żeby samemu nie spierniczyć sprawy. Może właśnie Palindrom? :)

kozidron - Sro 24 Sie, 2011

komor napisał/a:
Może właśnie Palindrom? :)


Dokładnie, jak masz "pod ręką" kogoś takiego jak Palindrom to jak znalazł.

edmun - Sro 24 Sie, 2011

Przedzwonię do niego... naprawdę nie mieści mi się to w głowie :/
komor - Sro 24 Sie, 2011

edmun napisał/a:
naprawdę nie mieści mi się to w głowie

To policz sobie ile w serwisie firmowym np. samochodowym, kosztuje suma wszystkich podzespołów potrzebnych do złożenia samochodu. Różnica wyjdzie znacznie większa niż różnica 2500 kontra 2900 zł. :)
A pytałeś ich, czy nie mogą odpłatnie zrobić czyszczenia zamiast wymiany? Na Twoje ryzyko oczywiście, bez gwarancji.

mozer - Sro 24 Sie, 2011

E tam, pikuś - mi ostatnio chcieli naprawić tamrona 17-50 za 600 zł. Przy czym naprawa owa polegała na wymianie flexa (kosztującego na allegro 50 zł). ;)
kozidron - Sro 24 Sie, 2011

mozer ale to było w foto-technice ?
mozer - Sro 24 Sie, 2011

kozidron, nie - Fototronik w Wawie, więc w sumie nawet nie oficjalny serwis Tamrona.
edmun - Sro 24 Sie, 2011

komor, na razie dogaduję się z Marcinem. Nie chcę nawet walczyć dalej z Pomorzem. 2 tygodnie czekałem żeby mi w końcu taką odpowiedź dali, kiedy zaznaczyłem że zależy mi na czyszczeniu a nie wymianie
elvis000 - Pią 02 Wrz, 2011

Jakoś się spodziewałem że tak będzie ja osobiście kupiłbym wody destylowanej (ona nie przewodzi) i wykąpał szkoło w takiej wodzie w wiaderku elektronice niema prawa się nic stać a optyka to jesli się nie potrzyma zbyt długo w tym wiaderku:) to też szkła nie powinny się rozkleić (jeśli są klejone jakieś soczewy ) Ale stosowanie na własną odpowiedzialność :)
Res - Pon 05 Gru, 2011

Witam
Z ciekawości udało się wyczyścić po kosztach?
Mam podobny problem po ostatniej ulewie :(

edmun - Wto 06 Gru, 2011

kolega z forum rozebrał i wyczyścił.
przy okazji można było się dowiedzieć jak wygląda Sigma 70-200 w środku
i jakże wielkim problemem dla Sigmy, jest wstawienie delikatnie dłuższej/większej uszczelki
Nie mogę zrozumieć dlaczego w serii EX może być coś takiego:

Oczywiście wszystko w środku to plastik fantastik który pewnie nawet nie nadaję się do tworzenia zabawek dla dzieci.
Podejrzewam, że jest to jeden z ostatnich zakupów w Sigmie.


Szkło działa, body również. Jedyne co mam na razie problem, to prawdopodobnie coś się jednak źle złożyło i rozmawiałem już z Marcinem na ten temat, gdyż mam za duży spadek nieostrości na brzegach. Pewnie płaszczyzna ostrości się przesunęła, albo gdzieś jest luz między grupami soczewek. Kto wie... jak się na tym nie znam, jak wpadnę do Polski to nawiedzę kolegę z forum aby zajrzał raz jeszcze.

Oto przykładowe zdjątka z 70-200 na różnych przysłonach, samowyzwalacz, wstępne podniesienie lustra:


F8, ogniskowa 91mm


F8, ogniskowa 70mm


F2.8, ogniskowa 70mm

dcs - Wto 06 Gru, 2011

edmun,
To foty z FF?

edmun - Wto 06 Gru, 2011

dcs, nie... tak jak widać z exifa - Canon 40D
dcs - Wto 06 Gru, 2011

edmun,
40D wiele lpmm nie daje, ale to szkło na pełnej dziurze jest słabe. Na środku znośne. Nie sądzę że to feler, lecz specyfika modelu. Chyba, że wcześniej było lepiej.

moronica - Wto 06 Gru, 2011

dcs, co tam pelna dziura, zobacz sobie jak sie rogi rozjezdzaja na f/8 na pierwszym zdjeciu
dcs - Wto 06 Gru, 2011

Z tego typu szkieł miałem tylko kiedyś 70-200/2.8IS. Z tego co pamiętam na 2.8 i FF było lepiej, ale nie bardzo dużo lepiej.
edmun - Wto 06 Gru, 2011

no widzisz. problem w tym ze przed zdarzeniem w gorach to szklo dawalo ladny obraz od f4. co do f8 nigdy nie mialem zastrzezen bo szklo osiagalo prawie ze max swoich mozliwosci i nigdy nie mialem problemow zeby ostrosc az tak spadala na brzegach. to ze na f2.8 jest slabe to wiem odkad je kupowalem.
doskonale to widac na krzakach ktore sa rowno przyciete a zdjecie robilem prostopadle do nich. zwroc uwage ze jest to f8, odleglosc okolo 3m od fotografowanego obiektu a glebia ostrosci powinna byc jak zyleta na APS-C. niestety ostrosc jest tylko w srodku kadru.
tak jak wspomnialem, nie pozostaje mi nic innego jak oddac Marcinowi aby rzucil na to okiem

dcs - Wto 06 Gru, 2011

Ciekawe, co ze złożeniem było nie tak, że wpłynęło to tak mocno na brzeg.
Teraz sczaiłem, że to wersja II. :shock:

Res - Wto 06 Gru, 2011

Hmmm nieźle nieźle.
No a jak sprawa wyglądała z poszczególnymi grupami soczewek?
Były na nich zacieki? Jak to wyczyściłeś bo grupy jako grupy powinny być nierozbieralne.

Z tego co się orientuję, to takie obiektywy bardzo uważnie trzeba rozbierać i oznaczać sobie punkt po punkcie, bo po złożeniu mogą pojawiać się krzaczki.
EDMUN posiadasz może zdjecia z rozbiórki? Pewnie wszyscy są ciekawi jak toto w środku wygląda.
Pozdrawiam

edmun - Wto 06 Gru, 2011

nie ja go rozbieralem tylko nasz szanowny kolega palindrom. poniewaz jest teraz odrobine zajety to nie bede go pytal o szczegoly,podejrzewam ze nie ma dokumentacji fotograficznej gdyz jak sam mowil "dokumentuje tylko ciekawe przypadki".
obiektyw posiadal zacieki pomiedzy grupami soczewek. jak cos ruszy dalej, to bede dawal znac na biezaco, choc dyskusja na temat niedokonczonych uszczelek moglaby powstac

dcs - Wto 06 Gru, 2011

edmun,
Próbowałeś reklamować?

edmun - Sro 07 Gru, 2011

przeczytaj proszę ten temat :???:
Res - Sro 07 Gru, 2011

edmun napisał/a:
obiektyw posiadal zacieki pomiedzy grupami soczewek. jak cos ruszy dalej, to bede dawal znac na biezaco, choc dyskusja na temat niedokonczonych uszczelek moglaby powstac


Uuuuuu to jak zacieki w grupach miałeś to może być ciężko to wyczyścić.
W tych pierścieniach toone są zawalcowywane, więc raczej to element nie rozbieralny.

O co chodzi Ci z uszczelką?, O ten cienki pasek 'filcowy' przed takim zalaniem to to na pewno by Ci obiektywu nie ochroniło. :cry:

Swoją drogą, po za tą jedną wysyłką do serwisu, kontakotwaleś się z nimi jeszcze?
Może faktycznie oni chcieli Ci powymieniać te soczewki, jak sugerowano już w tym temacie.
Pzdr

edmun - Sro 07 Gru, 2011

Res, obiektyw jest czystszy niż jak wychodził z fabryki, Palindrom zrobił naprawdę niezły kawał roboty :)
Serwis niestety tylko wymienia soczewki, plus bierze za robociznę.

dcs - Sro 07 Gru, 2011

edmun,
Rozpuściłem wici może uda się skombinować instrukcję serwisową.
Temat czytałem. Z tym reklamowaniem chodziło mi o uszczelkę. Jak w papierach jest pełna, albo prawie /żeby ciśnienie się wyrównywało przy kręceniu/ to była by pewna podstawa. Grzebanie pomijam.
Patrzyłem na jego konstrukcję. jest tam parę klejonych soczewek. Może zrobiły się dodatkowe granice ośrodków szkło-powietrze po wypłukaniu kleju na brzegach /w starych obiektywach klej balsamiczny odparowuje i połączone nim soczewki się rozklejają/.
Tulei nie rozbieraj bo nikt tego nie złoży.

Pokusiłbym się o nawiercenie w tubusach 2-3mm wiertłem otworów między soczewkami i wypłukanie. tylko do tego przydały by się dokładne schematy, żeby trafić.

edmun - Czw 08 Gru, 2011

dcs, oczywiście gwarancji już nie ma, tym bardziej że została ona anulowana przez serwis (wielka czerwona pieczątka). można by się tutaj kłócić o niezgodność towaru z umową lub o ukrytych wadach, ale nie ma to sensu.
Res - Czw 02 Lut, 2012

edmun napisał/a:
dcs, można by się tutaj kłócić o niezgodność towaru z umową lub o ukrytych wadach, ale nie ma to sensu.


Tak z ciekawości, na jakiej podstawie, "próbował byś" się kłócić. Po zdjęciach widać że zalałeś go fest i na 99,(9)% nikt by Ci tego nie uznał.

A co do ostrości po złożeniu obiektywu. Ciekawi mnie jak u Ciebie jest z tzw zbierznością. Uważam że to pierwsza rzecz która może się rozjechać jak się nie umiejętnie rozłoży-złoży obiektyw (z całym szacunkiem do kolegi który rozbierał obiektyw, ale jak nie ma dokumentacjiserwisowej, to mógł mu ten parametr się rozjechać...)

Sorki za tak późną odpowiedź w temacie, ale ostatnimi czasy nie miałem za bardzo czasu na odpisywanie.

edmun - Czw 02 Lut, 2012

res niezgodnosc gdyby miala byc, to fakt wczesniejszy przed zalaniem, czyli czemu w serii EX (najwyzszej wsrod Sigmy) sa egzemplarze z niedorobiona uszczelka. teraz po zalaniu oczywiscie nie mam co sie klocic, ale osobom z nieuszkodzonym obiektywem polecam sprawdzic.

co do skladania, radze nie obrazac kolegi ktory to naprawial. bardziej sklaniam sie do uznania, ze nie bylo ani czasu na dokladne zrobienie obiektywu ani chociaz na sprawdzenie czy jest wszystko ok.
obiektyw jest juz w Polsce i niedlugo trafi do poprawek

Res - Nie 05 Lut, 2012

edmun napisał/a:
co do skladania, radze nie obrazac kolegi ktory to naprawial.

Nie mam zamiaru kogokolwiek obrażać ani wytykać błędów przeczytaj uważnie co napisałem.

Jeśli chodzi o zbieżność to faktycznie jak ktoś nie wie to może rozebrać i "źle złożyć"
Przykład:
Niektóre modele obiektywów marki TAMRON mają regulowaną przednią soczewkę. Posiadają prowadnice o kształcie trapezowym do których przykręcona jest przednia grupa soczewek.
(Jakie modele to już tylko dla ciekawskich :) )

Wystarczy że przed odkręceniem nie zaznaczymy sobie położenia przedniej grupy, to już nam się rozjedzie ogniskowanie całego obiektywu.
Idąc tym torem dalej. W TAMRONie ostania grupa soczewek ma sześć śrubek w dwóch grupach po 3. Jedne służyły do regulacji 'zgrania' osi optycznych drugimi regulowało się płaszczyzny optyczne.
Wystarczy, że jakiś domowy 'mechanik' nie wiedział o tym i najzwyczajniej w świecie rozkręcił tą grupę w celu czyszczenia, to po złożeniu miał niezłą kaszankę :)
Tak więc bez serwisówek się nie obejdzie.
Większość obiektywów jest do siebie podobna, ale właśnie w niuansach tkwi sedno sprawy.
Tak więc szacunek do osoby która podjęła się czyszczenia, ale i ona może nie wiedzieć wszystkiego (no chyba że robił Ci to ktoś z Signy prywatnie, to tematu nie było).

edmun - Pią 07 Lip, 2017

Kilka lat minęło, odkopię temat. Sigma wciąż działa. Na pełnej klatce zauważam że czasami nie lubi złapać tam gdzie chcę (wina starego 5D MK1), ale ogólnie obiektyw działa. Body które wtedy zalałem, działałoby do dzisiaj gdyby nie fakt, że uszkodziłem taśmę łączącą body z wyświetlaczem (padał mi spust migawki i kiedyś przy naprawie/poprawianiu uszkodziłem taśmę).
Powiem, że miło mi się wraca po latach do tego tematu żeby zobaczyć co ze sprzętem się działo :)

Trochę nie na temat, ale z tamtych czasów, to zostały mi 2 body (jedno z uszkodzoną taśmą), Canon 50 1.8 który nie łapie AF bo lata w te i wewte, właśnie ta Sigma 70-200 2.8 która działa do dzisiaj, Sigma 17-70 która się już rozpada (też kiedyś naprawiona przez kolegę z tego forum), Saymang 8mm który wylądował w serwisie z rok temu i miał wymienioną przednią soczewkę, lampa 580EXII która działa jak nowa, statywy poleciały już do śmieci bo się rozpadły :D karty pamięci co dziwne wciąż działają, przekaźnik do lampy Photixx działa, choć musiałem naprawiać klapkę od baterii.

Co wkurza najbardziej, to jak się to wszystko przez lata pozmieniało. Kiedyś żeby mieć bezprzewodowy wyzwalacz do lampy, to człowiek pakował się niczym na wyprawę do Wrocławia, żeby wydać 100-120 zł, dzisiaj człowiek ma do wyboru do koloru na eBayu czy Aliexpress za tak śmieszne ceny, że się zastanawia jak to możliwe że kiedyś trzeba było tyle wydać na akcesoria...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group